Ślepa prokuratura - Centrum Praw Ojca i Dziecka
Transkrypt
Ślepa prokuratura - Centrum Praw Ojca i Dziecka
Ślepa prokuratura Wpisany przez Administrator Wtorek, 19 Styczeń 2010 21:45 - Zmieniony Piątek, 22 Styczeń 2010 17:44 Ślepa prokuratura Angelina Kosiek, Kielce 2009-11-07, ostatnia aktualizacja 2009-11-06 23:25 Przez pięć lat prokuratura wielokrotnie była informowana, że na peryferiach Ostrowca Świętokrzyskiego ojciec żyje w kazirodczym związku z córką. Nie zrobiła nic. Dziewczyna urodziła dwie córki. Mieszkającego w dzielnicy Kąty Denkowskie 49-letniego Zbigniewa C. zatrzymano kilka dni temu. Zarzut: obcowanie płciowe z 22-letnią dziś córką Anną. Z kazirodczego związku mają dwie córki - trzy- i pięcioletnią - potwierdziły to badania genetyczne. Ojca tymczasowo aresztowano na trzy miesiące. Ojciec molestował Annę już wtedy, gdy miała sześć lat. W latach 90. został skazany za to na cztery lata więzienia. Annę i jej brata umieszczono w domu dziecka, bo matka nie umiała się nimi zająć. Po wyjściu z więzienia ojciec kontaktował się z córką. Miała 16 lat, kiedy zaszła z nim w ciążę. W 2004 r. sąd dostał o tym zawiadomienie od dyrektorki Domu Dziecka w Chełmie. Wynikało z niego, że ciąża jest wynikiem związku kazirodczego - mówi Marcin Chałoński, rzecznik sądu w Kielcach. Sąd sprawę skierował do prokuratury w Ostrowcu. Odpowiedzi nie było. W tym samym czasie sprawą zajmowała się też prokuratura w Sandomierzu, bo dziewczyna czasowo pomieszkiwała na terenie tamtego powiatu. Bez efektów. - Źle pobrano próbki do badań DNA, które miały odpowiedzieć, czy dzieci pochodzą ze związku kazirodczego - informuje Ewa Stępień, zastępca prokuratora rejonowego. Nie pobrano ich ponownie, bo - jak twierdzi - prokuratorzy stracili kontakt z dziewczyną. - Przestała mieszkać na naszym terenie - mówi Stępień. W tym czasie Anna z urodzoną w 2004 r. córką mieszkała w Domu Samotnej Matki w Ostrowcu. Nadal spotykała się z ojcem. Jesienią 2006 r. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Ostrowcu zawiadomił sąd i miejscową prokuraturę, że pełnoletnia już wtedy Anna wróciła do ojca. Sąd prosił o kuratorski nadzór nad rodziną. - W tym dokumencie nie było nic o możliwości związku kazirodczego - twierdzi Waldemar Pionka, szef prokuratury w Ostrowcu. Innego zdania jest prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński: - To pismo było czytelne. Jasno można było wywnioskować, że w tej rodzinie dzieje się coś złego. Ale po kilku dniach z prokuratury przyszła odpowiedź odmawiająca wszczęcia postępowania. 1/3 Ślepa prokuratura Wpisany przez Administrator Wtorek, 19 Styczeń 2010 21:45 - Zmieniony Piątek, 22 Styczeń 2010 17:44 Kuratora nad rodziną ustanowił więc sąd. I rok później, gdy Anna urodziła drugą córkę, to on zawiadomił prokuraturę w Ostrowcu. - Znów odmówili wszczęcia śledztwa. Ich zdaniem zgromadzone materiały i przesłuchani świadkowie nie potwierdzali faktu obcowania płciowego ojca z córką - mówi sędzia Chałoński. Prok. Pionka nie potrafi potwierdzić, że tak było: - Zbadam te doniesienia i wtedy odpowiem. Wiosną tego roku sprawą zajęli się rada osiedla, dzielnicowy i mieszkańcy. - Wysłaliśmy do prokuratury pismo, że ojcem dzieci może być Zbigniew C. W końcu zaczęło się postępowanie opowiada ostrowiecki radny Stanisław Choinka. Prok. Pionka mówi, że ostatnie kilka miesięcy zajęło im gromadzenie materiałów: - Musieliśmy udokumentować relacje ludzi. W dzielnicy Kąty Denkowskie mieszkańcy od dawna mówili o kazirodczym związku ojca z córką. - Nie wiem, dlaczego ktoś tego wcześniej nie zgłosił - zastanawia się mieszkająca nieopodal kobieta. A dlaczego pani tego nie zrobiła? - Myślałam, że ktoś się już tym zajął. Źródło: Gazeta Wyborcza Komentarz CPOID 2/3 Ślepa prokuratura Wpisany przez Administrator Wtorek, 19 Styczeń 2010 21:45 - Zmieniony Piątek, 22 Styczeń 2010 17:44 Co z tego, że będzie Euro 2012, powstają nowe obiekty, na świecie kryzys, a u nas nawet wzrost gospodarczy i wiele, wiele innych wspaniałości o których słyszymy, skoro jeden z filarów naszego państwa – prokuratura i sądownictwo kulej e. Nie pierwszy to raz, kiedy zgłaszamy poważne przestępstwa popełniane przeciwko dzieciom, a ludzie w togach nie reagują, nie prowadzą rzetelnych dochodzeń, śledztw, procesów, kryją sprawców, współpracują z nimi i robią wszystko, by zataić ich występki, a nawet działają przeciwko ludziom zgłaszającym te rzeczy. Choć nie częste to przypadki, ale są i rażą w oczy. Państwo niesprawiedliwe, to państwo złe, niewydolne i niedemokratyczne. Coraz mniej już w Polsce obywateli i rodzin, którzy w taki czy inny sposób nie doświadczyli niesprawiedliwości sądów i nierzetelnego działania prokuratury. Są też i tacy, którzy głośno mówią NIE! To także nasz głos, jako organizacji pozarządowej, która codziennie boryka się z „ślepotą” wymiaru sprawiedliwości. Ireneusz Dzierżęga Centrum Praw Ojca i Dziecka 3/3