KGW nr 5/2009 - Gmina Krzyżanowice

Transkrypt

KGW nr 5/2009 - Gmina Krzyżanowice
Bieńkowice
Bolesław
Chałupki
Krzyżanowice
Nowa Wioska
Owsiszcze
Roszków
Rudyszwałd
Tworków
Zabełków
MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE
ISSN 1898-6242
Maj 2009
egzemplarz bezpłatny
Nr 5/2009 (152)
CHAŁUPKI
W tym
numerze:
Jarmark na granicy
Kupić, sprzedać, wymienić
WYDARZENIA
I AKTUALNOŚCI
• Pokazali co potrafią
Przegląd Młodych
Talentów
............................str. 3
• Rzut gumofilcem
i inne atrakcje
Festyn w Chałupkach
............................str. 5
GOSPODARKA
I ROLNICTWO
• Przedsiębiorcy
w gminie
Salon Urody Image
............................str. 6
STOWARZYSZENIA
I ORGANIZACJE
• W dzień św. Floriana
Świętowali strażacy
............................str. 7
• Drzewko majowe
już stoi
Maibaumfest
w Tworkowie
............................str. 7
OŚWIATA I KULTURA
• Spotkanie
z rycerzami
w Bieńkowicach
............................str. 9
• Dzień otwarty
w Tworkowie
............................str. 9
• Spotkanie autorskie
............................str. 9
Prawie wszystko można
było kupić, sprzedać,
zamienić lub choćby tylko pooglądać w niedzielę 10 maja na starym
przejściu granicznym
w Chałupkach podczas
„Jarmarku na granicy”.
Stary wóz drabiniasty, męskie
buty numer 45, popiersia wodzów rewolucji, winylowe płyty,
cały złoty serwis do kawy z lat
60-tych ubiegłego wieku, gramofony na korbkę z wielką tubą,
ubranka z których wyrosły dzieci,
maskotki i lalki, którymi nikt się
już nie bawi, numizmaty, meble
i… trudno wymienić co jeszcze.
Ponad 120 wystawców z Polski
i Czech, w tym dzieci i młodzież
ze szkół i świetlic wiejskich oraz
mieszkańcy naszej gminy przynieśli na targ dawno zapomniane, ale zachowane gdzieś na strychu pamiątki, niepotrzebne rzeczy, których żal wyrzucić, bo może coś jeszcze się przyda innym.
Tak więc nie tylko antyki i starocie za niemałe pieniądze, ale
przede wszystkim rzeczy zalegające gdzieś w kartonach, w sza-
Z PRAC RADY GMINY
XXXI Sesja Rady Gminy
Sesja absolutoryjna
WCZORAJ
I DZIŚ – LUDZIE
I WYDARZENIA
• Pisze nie tylko
do szuflady
Sylwetka Krystyny
Ługowskiej
z Krzyżanowic
..........................str. 11
• Legendy z naszej
gminy
..........................str.
• Sport ................str.
• Felieton ............str.
• Humor ..............str.
fach można było tu kupić za przysłowiową złotówkę.
Oficjalne otwarcie jarmarku
i przywitanie wszystkich gości
przez przedstawicieli władz gminy Krzyżanowice, Szilerzowice
13
15
16
16
i miasta Bohumin nastąpiło w samo południe. Wśród organizatorów i gospodarzy oraz zaproszonych gości byli m.in.: starosta
Bohumina Piotr Vicha, starosta
Haci Paweł Kotlář, starosta Szi-
lerzowic Martin Čecháček, wójt
gminy Krzyżanowice Leonard
Fulneczek, Kamila Smigova
ze Stowarzyszenia „Maryska”
oraz starosta raciborski Adam
WOTUM
WYKONANIE BUDŻETU
ZA 2008 ROK
ZAUFANIA
DLA WÓJTA
Sesja absolutoryjna dla każdego wójta jest najważniejszą sesją
w roku. W tym dniu rada gminy
ocenia pracę za cały rok. Wymóg
corocznego przedłożenia sprawozdania z wykonania budżetu
i uzyskania z tego tytułu absolutorium wynika z przepisów ustawy o samorządzie gminnym. 30
kwietnia wójt gminy Krzyżanowice otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu 2008r. Sprawa na sesji nie wzbudziła kontrowersji – wszelkie kwestie zostały omówione i wyjaśnione na
posiedzeniach komisji. Pozytywnie na temat wykonania budżetu
wypowiedziały się zarówno Komisja Rewizyjna, Komisja Finansów
i Rozwoju Gminy, jak i Kolegium
Regionalnej Izby Obrachunkowej.
Spośród czternastu radnych obecnych podczas sesji dwunastu poparło uchwałę, dwóch wstrzymało się od głosu.
dokończenie na str. 3
Budżet gminy na 2008 rok został uchwalony 27 grudnia 2008
r. uchwałą Rady Gminy. Plan dochodów wynosił 20.738.090 zł,
plan wydatków – 22.597.859
zł. W wyniku zmian, na dzień
31 grudnia 2008 r. plan budżetu gminy po stronie dochodów
zamknął się kwotą 23.530.588
zł, a po stronie wydatków –
24.000.412 zł. Plan dochodów zwiększył się o 2.792.498
zł, a wydatków o 1.402.553 zł.
Zmiany podyktowane były głównie wpływami z rozliczeń projektów unijnych i zwiększeniem subwencji ogólnej.
Rok sprawozdawczy zamknął
się wynikiem pozytywnym (nadwyżką) w kwocie 1.999.405 zł.
Na ten wynik wpłynęło wykonanie dochodów na poziomie
102% oraz wydatków na poziomie 92% (majątkowe – 98%, bieżące – 91%), a także przesuniędokończenie na str. 4
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
1
Ogłoszenia i komunikaty
05.05.2008r.
Tradycyjny Koncert
poświęcony pamięci
Ludwika van Beethovena
i Franciszka Liszta
odbędzie się
w kościele św. Anny w Krzyżanowicach
w sobotę 30 maja 2009 roku o godz. 15.30
Po koncercie
Festyn Uliczny
Przed koncertem nastąpi złożenie kwiatów pod tablicami
pamiątkowymi poświęconymi pamięci L. van Beethovena i F. Liszta
przy Pałacu Lichnowskych w Krzyżanowicach z udziałem m.in.
delegacji z partnerskich gmin czeskich, niemieckich i węgierskiej.
Zapowiedział także swój przyjazd Graf Edward Lichnowsky, potomek
właścicieli krzyżanowickiego pałacu.
W programie uroczystości są także obchody 10-lecia
podpisania umowy partnerskiej z gminą Seeshaupt.
WYKAZ WYWOZU ODPADÓW
WIELKOGABARYTOWYCH
NA TERENIE GMINY KRZYŻANOWICE
Nr. działki KW
Położenie
Pow. działki
w ha
Cena
wywoławcza
w zł (brutto)
Wadium w zł
Uwagi
1
2
3
4
5
6
7
1
713/9
5178
ul. Mickiewicza
0.1294
52.000,00
5200,00
brak obciążeń
L.p.
Nieruchomość posiada dostęp do drogi o nawierzchni asfaltowej i sieci gazowej oraz możliwość podłączenia do sieci energetycznej i wodociągowej w granicy działki.
Nieruchomości będące przedmiotem przetargu znajdują się zgodnie z obowiązującym Miejscowym Planem Ogólnym Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Krzyżanowice, zatwierdzonego Uchwałą Rady Gminy Krzyżanowice Nr XXIII/6/05 z dnia 24 lutego 2005r.
na terenach: z podstawowym przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną o symbolu planu D 47 MN
Dla skutecznej realizacji terminu oraz właściwej zabudowy działek obiektami wobec wyżej
wymienionej funkcji, zgodnie z art. 593 – 595 kodeksu cywilnego zastrzega się prawo odkupu na rzecz Gminy Krzyżanowice sprzedawanych nieruchomości w przypadku nie rozpoczęcia zabudowy w terminie 2 lat lub nie zakończenia w terminie 4,5 roku od daty nabycia gruntu przez nabywcę.
Ogłoszone na dzień 13 listopada 2008r., 22 stycznia 2009r. przetargi ustne nieograniczone zakończył się wynikiem negatywnym z powodu braku uczestników.
Przetarg odbędzie się w dniu 23 czerwca 2009r. o godz. 10.00 w Urzędzie
Gminy Krzyżanowice przy ul. Głównej 5.
Osoby biorące udział w przetargu powinny posiadać:
•
dowód osobisty lub paszport;
•
dowód wpłaty wadium;
pełnomocnictwo lub inne dokumenty wykazujące umocowanie do reprezentacji podmiotu
przystępującego do przetargu. Wszystkie dokumenty muszą być przedłożone w formie oryginału, ewentualne kserokopie potwierdzone notarialnie.
W przypadku małżonków, do dokonania czynności przetargowych konieczna jest obecność
obojga lub jednego z nich ze stosownym pełnomocnictwem drugiego małżonka, zawierającym zgodę na odpłatne nabycie nieruchomości.
Wadium należy wnieść w formie pieniężnej na rachunek bankowy Bank Spółdzielczy w Krzyżanowicach Nr 338474 0007 2001 0000 0013 0015.
Wadium winno zostać uznane na rachunku gminy do dnia 17 czerwca 2009 roku.
Uczestnik, który wygra przetarg, zobowiązany jest do zawarcia umowy notarialnej
i wpłacenia wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) przed zawarciem
umowy, pod rygorem przepadku wadium i odstąpienia od umowy. Pozostałym uczestnikom
wadium będzie zwrócone w terminie trzech dni od daty zamknięcia przetargu.
Wójt Gminy Krzyżanowice zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn.
25.05.2009
CHAŁUPKI, ZABEŁKÓW, RUDYSZWAŁD,
NOWY DWÓR, ROSZKÓW
Informacje dodatkowe są udzielane w Urzędzie Gminy Krzyżanowice pokój nr 3-4 oraz pod
numerem telefonu 032/419-40-51 wew. 142
26.05.2009
OWSISZCZE, NOWA WIOSKA, BIEŃKOWICE
Kalendarz imprez na czerwiec 2009 roku
27.05.2009
KRZYŻANOWICE
28.05.2009
TWORKÓW, BOLESŁAW
Odbierane będą następujące odpady:
• opony z samochodów osobowych
• zużyty sprzęt AGD, pralki, lodówki itp.
• meble, meble ogrodowe
• okna
• urządzenia sanitarne umywalki, wanny itp.
• akumulatory
Nie będą odbierane:
• opakowania z zawartością płynów
• opony powyżej 1,2 m średnicy
• opakowania po środkach niebezpiecznych, nawozach
• papa
• eternit
• styropian
Odpady powinny być wystawione w dniu odbioru o godz. 7.00.
Odpady odbierane będą tylko od osób posiadających podpisaną
umowę na wywóz śmieci, oddane co najmniej 6 pojemników od
01.09.2008r. do dnia 30.03.2009r. oraz uregulowane należności za
wywiezione odpady.
Ponadto odpady odbierane będą od osób, które wywoziły odpady
komunalne na składowisko odpadów własnym transportem.
2
WÓJT GMINY KRZYŻANOWICE
działając na podstawie art.38 ust.1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o gospodarce
nieruchomościami (t.j.z 2004r., Dz.U.Nr 261, poz.2603 z późn.zm.)
ogłasza III publiczny przetarg ustny nieograniczony
na sprzedaż nieruchomości gruntowej w Krzyżanowicach
Data
Nazwa imprezy
Miejsce
Organizator
01
Szkolny Festyn
z okazji MDD
Tworków
ZSO Tworków
07
Festyn z okazji Dnia
Dziecka i Dnia Sportu
Szkolnego
Bieńkowice
ZSO Bieńkowice
11
Festyn Młodzieżowy
plac przy DFK
DFK Tworków
13 – 14
Koncert pod Zamkiem w tym: Koncert Galowy Przeglądu Młodych Talentów,
Festyn, Wybory Najsympatyczniejszej Nastolatki Gminy Krzyżanowice
ruiny Zamku
w Tworkowie
GZOKSiT
13-14
Zlot pojazdów zabytkowych
Zabełków
Sołectwo Zabełków
20
III Nocne Zawody Pożarnicze Powiatu Ra- boisko LKS Bolesław
ciborskiego
20
Zawody Wędkarskie Emeryci i Renciści
Staw Trzeciok
Koło Wędkarskie
Krzyżanowice
27-28
Dni Rudyszwałdu
oraz
Jubileusz 85-lecia
OSP Rudyszwałd
Rudyszwałd
Sołectwo
OSP Rudyszwałd
LKS Bolesław
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Wydarzenia i aktualności
dokończenie ze str. 1
Jarmark na granicy
Hajduk i dyrektor Euroregionu „Silesia” Daria Kardaczyńska. Aby urozmaicić jarmark organizatorzy zadbali także o występy artystyczne. Na dwóch scenach zaprezentowali się młodsi i starsi artyści z Polski i Czech: zespół
taneczny „Tworkauer Eiche”, przedszkolaki oraz dzieci
i młodzież z Chałupek, Zabełkowa, Rudyszwałdu i Szilerzowic, zespół „Kates” działający przy Domu Dziecka
w Bohuminie, a na zakończenie zagrała Orkiestra Dęta
Gminy Krzyżanowice.
W czasie jarmarku można było skorzystać z warsztatów
malarstwa, rzeźbiarstwa, koronkarstwa prowadzonych
przez fachowców w tych dziedzinach.
Organizatorem tego przedsięwzięcia była gmina Krzyżanowice przy współpracy z gminą Szilerzowice i miastem Bohumin oraz Stowarzyszenie „Maryska” z Bohumina i Średnia Szkoła Hotelarstwa i Gastronomii z Szilerzowic.
Jarmark na granicy „I Polsko-Czeski Targ Rozmaitości”
współfinansowany jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa - „Przekraczamy
Granice” w ramach Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia. ♦ (tb)
ZDANIEM
WÓJTA
Każdego roku maj obfituje
w różnorakie wydarzenia,
imprezy, święta. Nie inaczej jest w tym roku. Niektóre z nich już się odbyły – relacje z nich są zamieszczone w tych „Wieściach”. O innych opowiemy w następnym numerze. Jednak wśród majowych świąt jest jedno,
które nie jest ani zbyt głośne, ani widowiskowe
i spektakularne, ale niezmiernie ważne i istotne.
To Dzień Matki.
Dzień Matki jest świętem o dość długiej tradycji. Już
w XVII wieku w Anglii obchodzono tzw. niedzielę
u matki (Mothering Sunday). Był to dzień, przypadający w IV niedzielę Wielkiego Postu, w którym
dorosłe pracujące dzieci (najczęściej służące i parobkowie) wracały do domów rodziców i przynosiły podarki dla matek. Były to najczęściej kwiaty, słodycze, ciasta i drobne upominki. W zamian
otrzymywali matczyne błogosławieństwo. Udający się na Dzień Matki z tej okazji mieli dzień wolny od pracy. Tradycja ta przetrwała do XIX wieku, później wypromowano Dzień Matki w Stanach
Zjednoczonych (gdzie w 1914 roku Kongres uznał
ten dzień za święto narodowe), a następnie w Europie i całym świecie.
Dziś Dzień Matki obchodzony jest na całym świecie, choć w różnych terminach. W większości krajów (w tym m.in. w Niemczech i Czechach) obchodzony jest w II niedzielę maja, w krajach arabskich przypada 21 marca, a np. na Bałkanach –
8 marca. W Polsce Dzień Matki obchodzony jest
26 maja.
TWORKÓW
Przegląd Młodych Talentów
Prawie dwieście dzieci z gminy Krzyżanowice 29 kwietnia w sali widowiskowej tworkowskiego Centrum Kultury zaprezentowało
swoje umiejętności podczas piętnastego już
Przeglądu Młodych Talentów.
Przegląd, który organizuje Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki, cieszący się od lat niezmienną
popularnością, ma swoją regułę i nie ogranicza nikogo – każdy kto ma talent oraz chęci może mieć swoje
„pięć minut” na scenie. Przedszkolaki, dzieci ze szkół
podstawowych oraz gimnazjaliści ujawnili swoje talenty w czterech kategoriach: recytacja, gra na instrumencie, taniec oraz śpiew. W recytacji popisywały się przede
wszystkim przedszkolaki przedstawiając na przykład znaną „Lokomotywę” czy „Murzynka Bambo”, ale nie zabrakło też wierszy poważnych jak „Przypowieść o królu Midasie” Zbigniewa Herberta. W tańcu zaprezentowały się zespoły, tria, duety oraz soliści. Natomiast grę
Z okazji Dnia Matki organizowane są koncerty, wystawy, okolicznościowe spotkania. Nie inaczej jest
także u nas. Wspomniany w „Wieściach” koncert
w Hat’i odbywał się w Dniu Matki. Dzień Matki
świętowali lub będą świętować nasze koła emerytów, DFK, KGW. Na pewno wszystkie mamy będą mogły z okazji tego święta odbierać życzenia
od swoich przedszkolaków. I nie będzie chyba nikogo, kto nie złoży życzeń, nie wręczy upominku,
lub chociażby nie wspomni o swojej matce…
Wiele jest wierszy, wierszyków, życzeń poświęconych matce, mamie, mamusi. Ja chciałbym przypomnieć jeden z nich – słowa piosenki sprzed 80
lat autorstwa Z. Karasińskiego i L. Szmaragda:
Żyjemy wśród zamętu
i braku sentymentu
Tu sztuczny śmiech,
tam znów sztuczne łzy,
Obłuda, fałsz, to są życia gry.
Miłości szczerej nie ma,
Epoka kłamstw, krzywd i mąk,
Nikt nie jest sobą, czas rządzi tobą,
Okrutna obojętność w krąg.
Jedynie serce matki uczuciem zawsze tchnie,
Jedynie serce matki o wszystkim dobrze wie.
Dać trochę ciepła umie
I każdy ból zrozumie,
A gdy przestaje dla nas bić,
Tak trudno, trudno żyć.
Leonard Fulneczek
na instrumencie zdominował wprawdzie keyboard oraz
pianino, ale pojawiła się także gitara, flety oraz klarnet.
Duże brawa zebrał zespół grający na instrumentach perkusyjnych. Największą popularnością wśród występujących cieszył się śpiew, ponieważ aż 87 osób – w zespołach, duetach i solo – zaprezentowało swoje talenty wokalne. Występom przyglądało się jury w składzie:
Ewa Koczwara (nauczycielka z Gimnazjum nr 3 w Raciborzu), Regina Bernat (choreograf z MDK w Raciborzu), Anna Marcol (wokalistka zespołu „6na6”, muzyk
i muzykolog) oraz Jan Goldman (muzyk, dyrektor SP nr
5 w Raciborzu). Wyróżnione „talenty” zobaczymy i wysłuchamy podczas koncertu pod ruinami tworkowskiego
zamku 13 czerwca, w ramach projektu „Festiwal Kultury Ślaskiej”. ♦ (tb)
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
3
Z prac Rady Gminy
dokończenie ze str. 1
XXXI Sesja Rady Gminy
Jak radni ocenili wykonanie budżetu
Sesja absolutoryjna
cia niektórych inwestycji na rok
bieżący w związku z przedłużającymi się procedurami konkursowymi. Za pozytywną działalnością finansową gminy przemawia
także niski stan zadłużenia, który
na dzień sprawozdawczy wynosił
359.222,40 zł.
WYDATKI
Z BUDŻETU GMINY
Wśród zadań realizowanych
przez gminę w 2008 roku warto wymienić inwestycje o największej wartości. Realizacja
projektu „Kanalizacja Dorzecza
Górnej Odry – Gminy Krzyżanowice i Kornowac” to kwota
1.894.791 zł, jako wniesienie
udziałów do PWK „Górna Odra”. Za kwotę 452.254 zł utwardzono drogę transportu rolnego
tzw. drogę warszawską. Wydatki związane z realizacją „Programu ograniczenia niskiej emisji”
wyniosły 404.624 zł. Przebudowa chodnika przy ul. Głównej
i remont nawierzchni jezdni ul.
Młodzieżowej w Nowej Wiosce
kosztowały 324.725 zł. Ze środków wojewody wydano 284.044
zł na przywrócenie funkcjonalności terenów po byłych przejściach granicznych. Na remonty
w szkołach i przedszkolach przeznaczono 367.885 zł. Były to
m.in.: remont łazienek w przedszkolu w Tworkowie, remont pokrycia dachu w szkole w Zabełkowie, zakup pieca CO w ZS-P
w Owsiszczach, remont sanitariatów i modernizacja oświetlenia
w sali gimnastycznej w Chałupkach, remont toalet w przedszkolu w Krzyżanowicach. Wydatki
związane z przebudową ul. Raciborskiej w Tworkowie wyniosły 214.202 zł. Dotacja przekazana dla powiatu raciborskiego
na dofinansowanie modernizacji
dróg powiatowych – 194.000
zł. Konserwacja rowów i urządzeń melioracyjnych kosztowała 165.489 zł. Wykonanie zbiornika zabezpieczającego Owsiszcze przed zalewaniem wodami
opadowymi to kwota 164.365
zł. Na zakup fotela ginekologicznego oraz aparatu USG dla SP
ZLA przekazano dotację w wysokości 74.700 zł. Aktualizacja
dokumentacji budowy chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej
nr 936 w Krzyżanowicach i aktualizacja remontu tej drogi to
wydatek 73.966 zł. Utwardzenie
sięgaczy przy ul. Wojska Polskiego w Owsiszczach – 60.913 zł.
Na wykonanie dokumentacji ulic
Spacerowej na Nowym Dworze,
Wiejskiej w Roszkowie, Wojnowskiej w Bieńkowicach oraz dokumentację przebudowy zatoki autobusowej przy ul. Tworkowskiej
w Krzyżanowicach przeznaczono 54.531 zł. Remont kanalizacji deszczowej przy Odrzańskiej
w Zabełkowie to kwota 42.285
zł, budowa wiaty przy remizie
OSP w Roszkowie – 35.397 zł.
Na zakup samochodu strażackiego dla OSP w Zabełkowie przeznaczono 30.354 zł. Remont od-
4
wodnienia przy ul. Wojska Polskiego w Owsiszczach – 29.891
zł, remont odnogi ul. Zachodniej w Tworkowie – 29.854 zł,
utwardzenie terenu przy Ogrodowej w Krzyżanowicach – 21.526
zł, wykonanie odwodnienia
i utwardzenia ulicy Odrzańskiej
w Tworkowie – 18.130 zł. Na
prace remontowe i porządkowe
przy ruinach zamku w Tworkowie i zakup niezbędnych materiałów wydano 16.581 zł. Na
zakup i montaż zintegrowanego systemu alarmowania ludności dla trzech jednostek OSP wydano 13.020 zł.
Kończąc swoje uzupełnienie informacji opisowej z wykonania
budżetu gminy za rok 2008 wójt
Leonard Fulneczek podziękował
za współpracę przy realizacji tego budżetu swoim najbliższym
współpracownikom, dyrektorom jednostek organizacyjnych
gminy, sołtysom, a także wszystkim pracownikom Urzędu Gminy
i jednostek organizacyjnych,. –
Ustawowym obowiązkiem wójta
jest m.in. realizacja uchwalonego przez Radę Gminy budżetu.
Ale nie da się tego dobrze robić
bez właściwej współpracy z Radą Gminy. W naszej gminie ta
współpraca jest bardzo dobra.
I za tę współpracę chcę dzisiaj
wszystkim pozytywnie zaangażowanym radnym podziękować –
zakończył wystąpienie wójt.
Urszula Fas – przewodnicząca Komisji
Rewizyjnej
Sprawdzając dokumentację z wykonania budżetu
Komisja stwierdziła, że realizacja budżetu przebiegała prawidłowo, zgodnie z kompetencjami pana
wójta i wszystkich realizatorów tego budżetu. Prawidłowa realizacja budżetu jest trudnym zadaniem
dla gminy, wójta i jego służb. Pracę wszystkich oceniliśmy jako prawidłową i stąd wniosek o udzielenie
wójtowi absolutorium przeszedł jednogłośnie. Najważniejsze, że podstawowe zadania, czyli oświata,
zdrowie i opieka społeczna zostały zrealizowane.
A potem, w miarę posiadanych środków realizowane były wydatki majątkowe. Wykonanie budżetu, jeśli chodzi o wydatki majątkowe, jest w naszej
gminie bardzo wysokie, bo wyniosło ponad 98 %,
co też świadczy o dobrej pracy urzędu gminy.
Zdzisław Ciapka – przewodniczący Komisji
Finansów i Rozwoju Gminy
Jako przewodniczący komisji i jako radny uważam,
że budżet został wykonany najlepiej, jak mogliśmy
go wykonać. Przy jego uchwalaniu w 2007 roku
wprawdzie były kontrowersje, ja też wtedy wstrzymałem się od głosu. Natomiast, co do realizacji nie
mam żadnych zastrzeżeń, bo został zrealizowany
zgodnie z założeniami. Tutaj ocenialiśmy wykonanie, a nie sam budżet, stąd moje poparcie dla wykonania budżetu.
BIEŃKOWICE
Konkurs ortograficzny
POZOSTAŁE
UCHWAŁY
PODJĘTE PODCZAS XXXI
SESJI
• w sprawie zatwierdzenia
rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury
pod nazwą Gminna Biblioteka Publiczna w Krzyżanowicach za rok 2008,
•
•
•
timedialne przygotowane przez
uczniów ZSO Bieńkowice pt.
„Teatr od starożytności do współczesności”. Następnie Dyrektor
szkoły pan Dariusz Krawczyk wręczył najlepszym uczniom dyplomy
oraz nagrody książkowe.
Jury nagrodziła następujących
uczniów szkoły podstawowej
i gimnazjum:
w sprawie zatwierdzenia
rocznego sprawozdania finansowego SP ZLA z siedzibą w Krzyżanowicach,
w sprawie zmian w budżecie
gminy na 2009 rok (zwiększono wydatki o kwotę
550.000 zł, która pochodzi z nadwyżki lat ubiegłych;
środki przeznaczono m.in.
na: poprawę nawierzchni
dróg gminnych, remonty
w szkołach filialnych w Bolesławiu i Rudyszwałdzie, przygotowanie stoku narciarskiego na nowy sezon, niezbędne wydatki komunalne, wydatki związane z promocją
gminy, naukę gry dla dzieci
na instrumentach dętych (w
ramach Młodzieżowej Orkiestry Dętej),
w sprawie zawarcia porozumienia o współpracy w dziedzinie zarządzania kryzysowego i systemu wczesnego
ostrzegania przed zagrożeniami między miastem Bohumin, miastem Racibórz,
a gminą Krzyżanowice.
17.04.09r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach
odbył się I Konkurs Ortograficzny Szkół Gminy Krzyżanowice – to
inicjatywa nauczycieli polonistów z terenu
gminy. Organizatorem
była pani Izabela GlencPorwoł.
Celem konkursu jest przede
wszystkim podniesienie świadomości ortograficznej wśród dzieci i młodzieży.
Każda szkoła wytypowała po
dwóch przedstawicieli ze szkoły
podstawowej oraz z gimnazjum –
w sumie w przedsięwzięciu wzięło
udział 18 uczniów, którzy zmagali
się z tekstami dyktand przygoto-
wanych przez panią Elżbietę Bedrunkę. Po części pisemnej młodzież mogła odetchnąć, zaś obecne na konkursie nauczycielki polonistki sprawdziły prace.
Po przyjemnym oczekiwaniu na
ogłoszeniu wyników na uczestników konkursu czekała jeszcze jedna niespodzianka: przedstawienie
teatralne pt. „Trzy krzyże: zbawienie, nadzieja, szansa” w wykonaniu
kółka teatralnego oraz kółka wokalnego ukazujące misterium męki
pańskiej we współczesności. Scenariusz opracowała oraz wyreżyserowała pani Barbara StronczekJóźwiak, zaś zespół wokalny przygotowała pani Aldona Siedlok.
Po części artystycznej wszyscy
uczestnicy konkursu otrzymali pamiątkowe dyplomy potwierdzające udział oraz prezentacje mul-
Szkoła Podstawowa:
• Mistrz Ortografii - Natalia
Rzeszut (13 lat), kl. VI ZSO
Krzyżanowice (op. Renata
Gołąbek)
• I Wicemistrz Ortografii - Joanna Lasak (12 lat), kl. VI
ZSO ZSO Bieńkowice (op.
Renata Stroka)
• II Wicemistrz Ortografii - Szymon Łopocz (lat 13), kl. VI
ZSO Tworków (op. Agnieszka Wolnik)
Gimnazja:
• Mistrz Ortografii - Karina
Dziedzioch (16 lat), kl. III
Gimnazjum (16 lat) Bieńkowice
• I Wicemistrz Ortografii - Tymoteusz Bobrowski (16 lat),
kl. III Gimnazjum Tworków
• II Wicemistrz Ortografii - Katarzyna Feliks (16 lat), kl. III
Gimnazjum Krzyżanowice
Wszystkim uczestnikom należą się
gratulacje, ponieważ prezentowali
oni wysoki poziom ortograficzny.♦
Informacje z ZSO Bieńkowice
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Wydarzenia i aktualności
CHAŁUPKI
CHAŁUPKI
Dni Chałupek
Pogoda i w tym roku
dopisała tym, którzy
bawili się na dwudniowym festynie 9 i 10 maja z okazji Dni Chałupek – choć teraz aura
nie jest tak ważna, bo
wszystkie imprezy można już organizować pod
wiatą w Wiejskim Centrum Wypoczynku i Rekreacji.
mie była prezentacja uzbrojenia,
pokazy walk i tańców średniowiecznych oraz scenek rodzajowych, Dużą frajdę sprawiła dzieciom możliwość przymierzenia
kolczugi, hełmu czy wzięcia do
ręki ciężkiego miecza.
Potem rozegrano mecz piłki nożnej pomiędzy oldbojami z Chałupek i Tworkowa zakończony
zwycięstwem gospodarzy 4:1.
W przerwie meczu odbył się konkurs rzutu gumofilcem – bardzo
Podczas jarmarku pytaliśmy kupujących i wystawców
o wrażenia z pobytu na tej imprezie.
Dorota i Grzegorz
z Raciborza
Mamy bardzo pozytywne wrażenia, tylko za rzadko ten jarmark
organizowany, powinien być raz
w miesiącu. Naprawdę! Zainteresowanie jak widać jest ogromnie
duże, ludzi jest tu co niemiara. Jesteśmy tu po raz pierwszy, dowiedzieliśmy się o jarmarku z prasy
i Internetu. Brakowało u nas czegoś takiego, bo do Gliwic jest dla
nas za daleko, a tu mamy o krok.
Polujemy na stare winyle z polską
muzyką rockową, jakieś świeczniki
lub coś co wpadnie w oko.
Krystyna, Barbara i Adela
(mama, babcia i wnuczka)
z Bohumina
Wczesne, sobotnie popołudnie
należało do dzieci, które do woli
korzystały z zabaw na dmuchanej
zjeżdżalni i skoków na batucie.
Potem były występy przedszkolaków, które zaprezentowały się
w tańcu krasnoludków, młodzież
z miejscowej świetlicy rozbawiła publiczność scenkami kabaretowymi: „ Skąpy mąż”, „Śpiąca
Królewna”, „Kopciuszek”. Występowały także dzieci z „zerówki” z ZSO w Chałupkach oraz
chór szkolny.
Z wielkim zainteresowaniem dorośli, a przede wszystkim dzieci
obejrzeli pokazy Gwardii Wareskiej z Raciborza – grupy rycerzy
średniowiecznych. W progra-
emocjonujący i niebezpieczny dla
widzów stojących zbyt blisko, bowiem gumofilce „latały” w różnych kierunkach. Zwycięzca rzucił but na odległość 27,5 metra.
Wieczorem zarówno w sobotę,
jak i w niedzielę mieszkańcy Chałupek bawili się na zabawie tanecznej.
Festyn zorganizowała Grupa Odnowy Wsi przy współpracy z Kołem Gospodyń Wiejskich, które
przygotowało bogaty i smaczny
zestaw potraw. O słodkie przysmaki zadbały panie z miejscowego przedszkola. Były także napoje chłodzące i rozgrzewające.
Jesteśmy tu drugi raz i jest bardzo
fajnie. Nie żałujemy, że tu jesteśmy. Wzięłyśmy wszystko to co
było w domu, stare rupiecie. Ludzie oglądają nawet z zainteresowaniem, czasem kupują to co się
komu podoba, albo to co potrzebują. W ubiegłym roku byłyśmy
i jesteśmy teraz, jak będzie za rok
to też przyjdziemy.
Przywiozłem na jarmark to, co
posiada historię – lata pięćdziesiąte i jeszcze wcześniejsze. Widokówki, książki, kufry wojskowe i inne rzeczy. Jestem tu po
raz pierwszy, bo po raz drugi dopiero to macie. Wrażenia są bardzo fajne, tylko moglibyście robić to częściej. Po pierwsze w dobrym miejscu, blisko, nie trzeba
się rozpychać, nie trzeba szukać
miejsc tak jak jest na innych giełdach. Organizacja bardzo dobra,
super bardzo dobra. Organizatorów trzeba pochwalić.
Gosia z Raciborza
przyjechała z siostrą
i szwagrem
Kupiliśmy niedawno nowe mieszkanie i szukamy do niego takich
starych rzeczy, które posiadają
„duszę”. Dzisiaj kupiliśmy dwa
stare drewniane kuferki wojskowe. Spodobały się nam. Potrzebny nam jest jeszcze taki duży dzwon, już kupiliśmy zegar do
kuchni. Bardzo nam się tu podoba, są piękne rzeczy, ale niektóre
bardzo drogie. Świetny pomysł,
szkoda tylko, że raz w roku.
Jestem tu drugi raz. Uwielbiam
takie starocie, dlatego przyjadę
za każdym razem, jak będzie taki
jarmark. Trafiona impreza, bardzo fajnie tu jest. Dużo stanowisk,
więcej niż w ubiegłym roku. Szukamy na jarmarku dla naszej mamy dzwonka do drzwi. Taki duży ręczny dzwon, nie dzwonek
elektryczny.
Cecylia Głuchnik, Zuzanna
Mierzwińska i Wiktoria
z Krzyżanowic
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
Interesują mnie ogólnie pieniądze.
Znalazłem parę fajnych. Ogólnie
fajnie tutaj jest. Oglądałem inne
rzeczy też, ale mnie tylko pieniądze interesują. Tata: Bardzo przyjemna atmosfera. Jak się dobrze
poszuka to każdy znajdzie coś dla
siebie, na pewno znajdzie się coś
do swoich kolekcji.
Przywiozłyśmy na jarmark biżuterię i ręcznie malowane „triczka”. Jesteśmy tu po raz pierwszy, dowiedziałyśmy się o jarmarku z Internetu. Podoba nam się
tutaj, jest taka przyjemna atmosfera. Jesteśmy niedługo, ale zainteresowanie naszymi rzeczami
jest, zobaczymy czy komuś to się
spodoba.
Jan i Robert Socha
z Bieńkowic
Jarmark to dobry pomysł, można
by znacznie częściej coś takiego
organizować. Wydaje mi się, że
nawet raz w miesiącu nikomu by
to nie zaszkodziło. Zawsze można
coś sprzedać, coś co się w domu
gdzieś zachowało, a u każdego na
pewno jest takich rzeczy sporo.
Choćby ciuszki po dzieciach, albo
kryształy lub porcelanowe figurki
– tak jak my tu mamy.
Lucyna z Opawy
(Polka mieszkająca 36 lat
w Czechach)
Janusz Jankowski
z Wodzisławia Śląskiego
Konkurs - rzut gumofilcem
Szymon Pluta z Krzanowic
przyjechał z tatą
Pavlina i Lenka z Hulczyna
Iveta i Dalibor z Bohumina
♦ (tb)
ba? Niedziela ładnie spędzona.
Jak będziemy znać terminy przyszłych jarmarków, to będziemy
przyjeżdżać zawsze.
Pierwszy raz jesteśmy tu w Chałupkach. Nawet jeśli nic byśmy
nie sprzedali jest satysfakcja, że
ludzie te starocie oglądają i dużo ludzi się tym interesuje. Jest
świetnie – jest dobre jedzenie,
pogoda. Co nam więcej trze-
Dobrze, że na terenie naszej gminy coś takiego powstało, a tym
bardziej na przejściu granicznym.
Interesujemy się historią i starociami. Jeździmy po różnych giełdach. Ta jest malutka, ale bardzo
dobrze zorganizowana. Jak tak
dalej pójdzie, to się będzie rozwijać i dobrze, bo to jest fajne miejsce – już sam most jest zabytkowy, to o czymś świadczy. Ludzie
się pozbywają tego, czego nie potrzebują, a inni to kupują z wielką
chęcią. W ubiegłym roku to kupiliśmy fajną rzeźbę kowala, obraz
miedziany, stare klamki do drzwi
no i zabytkowy zamek do naszego muzeum. Dzisiaj dopiero się
rozglądamy, ale musimy coś kupić. Co jest ważne – jest zadaszenie, są zespoły i jest udana kuchnia, kawa, kołacz, wszystko można kupić. Taka impreza akurat na
niedzielę.
5
Gospodarka i rolnictwo
PRZEDSIĘBIORCY W GMINIE
Nie tylko dla pań
Salon Urody Image
W ramach prezentacji przedsiębiorców
i przedsiębiorczości
w naszej gminy dziś firma „Starconsultig”.
Działalność firmy Starconsultig – Usługi Doradcze – Michał Kura,
obejmuje nie tylko doradztwo w zakresie prowadzenia działalności
gospodarczej - od września 2007 roku funkcjonuje również w ramach
firmy Salon Urody Image w Krzyżanowicach.
genezę powstania Salonu Urody
Image Michał Kura.
Z Salonu Urody nie korzystają jedynie kobiety młode i piękne, ponieważ wachlarz usług jest szeroki. Poczynając od zwykłych typowych usług fryzjerskich, poprzez
pielęgnację paznokci i cały dział
kosmetyki, który się świetnie rozwija. W Salonie jest dobre solarium, a przede wszystkim masaże
lecznicze i upiększające. W Image jest wysoko wykwalifikowana
kadra. Panie, które odpowiadają za kosmetykę i za masaże mają ukończone studia wyższe, każda w swoim zakresie. Wykwalifikowana kadra gwarantuje wysoką jakość usług. W Salonie Urody
Image przygotowują się uczniowie
do nauki zawodu w zakresie kosmetyki i fryzjerstwa. - Przyjeżdżają do nas praktykanci nawet spod
Nysy, aby się u nas uczyć – informuje Michał Kura. – To z powodu renomy jaką cieszy się nasza
pani odpowiedzialna za dział kosmetyki. W Salonie Urody zatrudnionych jest obecnie osiem osób.
Struktura organizacyjna jest prosta – każdy odpowiada za swój
zakres działalności i składa szefo-
Skąd taki pomysł? Właśnie salon
urody? Firma szukała drugiej, innej działalności, by móc zagospodarować wolny czas, jaki posiadali pracownicy na początku jej
funkcjonowania. Posiadali także
niewielki kapitał potrzebny, aby
rozpocząć coś nowego. To forma
dywersyfikacji działalności, czyli wprowadzenie nowych usług.
Na lokalnym rynku dostrzegli lukę i z powodzeniem to wykorzystali. - Mam piękną żonę i wiem,
jak często chce korzystać z takich
usług i doszedłem do wniosku, że
skoro ona chce to z pewnością
dużo innych kobiet też – wyjaśnia
Honorowe odznaki
Minister Rolnictwa, z okazji pobytu na Ziemi Raciborskiej, uhonorował rolników oraz osoby związane z rolnictwem odznakami „Zasłużony dla rolnictwa”. W gronie wyróżnionych znalazł się Jan Skiba, wieloletni
prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Krzyżanowicach.
Podczas sesji Rady Gminy 30
kwietnia odznakę i legitymację wręczyli wyróżnionemu
wójt Leonard Fulneczek oraz
przewodniczący rady Paweł
Lasak.
Jan Skiba z zawodu jest frezerem, a z rolnictwem związany jest od wielu lat. Pracę w Spółdzielni rozpoczął 1
kwietnia 1973 roku i przepracował w niej do 15 grudnia
2008 roku, kiedy przeszedł na
emeryturę. Zaczynał jako traktorzysta, przechodząc wszystkie stopnie w karierze zawodowej. Przez ostatnie 15 lat był
prezesem Rolniczej Spółdzielni
Produkcyjnej. W latach 19982002 pełnił funkcję radnego
gminy Krzyżanowice.
Odznaki „Zasłużony dla rolnictwa” otrzymali także Arnold
Gonsior – rolnik z Rudyszwałdu, Norbert Herber – rolnik
i sołtys Bieńkowic oraz Wolfgang Kroczek – kierownik Referatu Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Gruntami w Urzędzie Gminy Krzyżanowice. ♦ (tb)
6
wi raport, aby wiedział jakie decyzje podjąć.
Klientela Salonu Urody jest bardzo
zróżnicowana, jeżeli chodzi o wiek
i o płeć. Z zabiegów kosmetycznych korzystają przede wszystkim
panie w różnym wieku z różnymi
problemami i potrzebami. Natomiast u fryzjera, wiadomo, włosy
obcinają wszyscy: od dziewczynek
po dojrzałe panie, od chłopców po
dorosłych mężczyzn. Jeżeli chodzi
o pielęgnację paznokci, to korzystają jedynie panie, mężczyźni jeszcze nie. Natomiast na zabiegi kosmetyczne i masaże coraz częściej
przychodzą panowie. Jakie zabiegi
kosmetyczne wybierają panowie?
Na przykład złuszczanie naskórka
i maseczki, czyli ogólna pielęgnacja
twarzy. Są to panowie po trzydziestce, którzy zaczynają dostrzegać
walory estetycznego wyglądu.
W salonie Urody dostrzega się sezonowość usług. Pokrywa się to
z kalendarzem świątecznym. Jeżeli jest adwent i post, to szczególnie dział fryzjerski nie ma nadmiaru klienteli. Od początku firma prowadzi analizy wszystkich
działów, robi wykresy oraz zestawienia, aby poznać niże i wyże
koniunkturalne. Dzięki temu jest
w stanie reagować w momentach
spadków ilości klientów akcjami
promocyjnymi, które ograniczają negatywne skutki.
Klientami Salonu Urody Image
są nie tylko mieszkańcy naszej
gminy, ale także gminy Gorzyce
i Lubomia oraz Raciborza, Rybnika i Jastrzębia. Powodem jest
między innymi to, iż Image oferuje kompleksowe usługi w jednym miejscu. W zakresie fryzjerstwa i stylizacji fryzur salon proponuje porady stylistów, strzyżenie,
farbowanie, czesanie, pasemka,
trwałe, prostowanie włosów, pielęgnację włosów oraz fryzury ślubne i na inne okazje. Jest także solarium, a manikiurzystki pozwolą
zadbać o dłonie i stopy. Masaże
są klasyczne, w celach relaksacyjnych, leczniczych i profilaktycznych. Można też spróbować relaksacyjnego masażu tybetańskiego
ciepłymi olejkami, albo zabiegów
wyszczuplających, które redukują
cellulit.♦ (tb)
APEL!!!
Zwracamy się z prośbą do wszystkich rolników i działkowiczów o szczególną ostrożność przy
stosowaniu środków ochrony roślin.
Mimo, iż producenci zapewniają o tym, że produkty te są „praktycznie nieszkodliwe dla pszczół”
- to jednak obserwujemy straty w liczebności pszczół, wynikające z niewłaściwego stosowania
środków chemicznych.
Najbezpieczniej jest stosować je po zachodzie słońca, ale jeszcze przed zmierzchem.
Korzyści są wielorakie:
• pszczoły wtedy już nie zbierają pyłku i nektaru lecz pozostają w ulu, a więc mniejsze są straty tych pożytecznych owadów
• zazwyczaj ustaje wiatr, co zapobiega nadmiernemu rozprzestrzenianiu się tych środków
• środowisko pozostaje mniej skażone, a zatem bardziej przyjazne człowiekowi
• badania udowodniają, że zbiory z sadów i pól dzięki pszczołom są nawet o 50% większe!!!
• w przypadku skażenia środowiska w stopniu przekraczającym dopuszczalne normy – pszczoły giną najwcześniej, sygnalizując bezbłędnie, że życie na tym terenie jest zagrożone.
BĄDŹ PRZYJACIELEM PRZYRODY!!!
Pszczelarze Gminy
Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach
Koło Pszczelarzy w Krzyżanowicach
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Stowarzyszenia i organizacje
Święty Florian patron strażaków
Święty Florian od wieków jest czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc
tych, którzy wierni przykazaniu miłości
Boga i bliźniego oraz
chrześcijańskiej tradycji
niosą pomoc bliźniemu
w obliczu zagrożenia
klęskami żywiołowymi.
Święto patrona, a więc i Święto Strażaka przypada na dzień
4 maja. W naszej gminie strażacy uczestniczyli w sobotę i niedzielę w uroczystych nabożeństwach i mszach świętych, odprawianych w ich intencji oraz
ich rodzin. Za wstawiennictwem
świętego Floriana prosili o Boże Błogosławieństwo i dziękowali za rok miniony. Nie zapomniano w modlitwach o tych, którzy
odeszli do wieczności.
Z okazji Dnia Strażaka w imieniu
władz samorządowych, wójt gminy przesłał do wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych okolicznościowy list ze słowami podziękowania za ofiarność
i trud ponoszony w wypełnianiu
swoich obowiązków.
Owsiszcze
Uroczystości związane z Festynem św. Floriana rozpoczęły się
w sobotę 2 maja. Przed remizą
w Owsiszczach zebrali się strażacy z miejscowej jednostki OSP
oraz strażacy OSP z Nowej Wioski, aby procesją udać się na mszę
świętą dziękczynną do kościoła
parafialnego. Wieczorem i po
południu w niedzielę na festynie
przy remizie bawili się okoliczni
mieszkańcy.
Bieńkowice
Po uroczystej mszy świętej odprawionej w intencji strażaków i ich
rodzin przed remizą OSP w Bieńkowicach odbyła się uroczystość
poświęcenia nowego wozu strażackiego. W uroczystości udział
wzięli: Stefan Kaptur, dowódca
Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej
PSP w Raciborzu, komendant
gminny OSP Krystian Jobczyk,
prezes Zarządu Gminnego Związku OSP Stanisław Bujak, wójt
gminy Leonard Fulneczek, prezes OSP Bieńkowice Walter Witeczek, inspektor ds. Obrony cywilnej Maksymilian Lamczyk oraz
sołtys Roman Herber i mieszkańcy
TWORKÓW
Maibaumfest
W Tworkowie kultywują zwyczaj
stawiania drzewka majowego
W ubiegłym roku zarząd tworkowskiego DFK podjął próbę przywrócenia tradycji „Maibaumu”
czyli stawiania drzewka majowego. Próba powiodła się, bowiem
drugi z kolei Maibaumfest odbył
się w Tworkowie w sobotę 2 maja. Wśród gości obserwujących
stawianie drzewka byli m.in.: konsul Ludwig Neudorfer i Leonard
Malcharczyk z Konsulatu RFN
w Opolu, wójt gminy Leonard
Fulneczek, dyrektor GZOKSiT
i jednocześnie radny powiatu
Grzegorz Utracki, ks. proboszcz
Piotr Tkocz oraz przedstawiciele
Bieńkowic. Uroczystego poświęcenia wozu bojowego dokonali ks.
proboszcz Andrzej Zocłoński i kapelan strażaków o. Marceli Dębski.
Po ceremonii wójt gminy oraz soł-
tys przekazali kluczyki i dokumenty samochodu Adrianowi Popeli,
kierowcy i odpowiedzialnemu za
wóz strażacki.
Samochód strażacki Renault S
170 został zakupiony 11 lutego
br. Auto zostało zamówione i specjalnie sprowadzone z Francji. Samochód wyposażony jest w zbiornik na wodę o pojemności 3000
l, autopompę i tzw. szybkie natarcie. Kabina może pomieścić
ośmiu strażaków. Koszt zakupu
samochodu wyniósł 60 tys. zł,
z tej kwoty 30 tys. zł zgromadziła bieńkowicka OSP. Był to dochód z festynów, dotacje od sponsorów i sympatyków OSP oraz
pieniądze pochodzące ze zbiórki wśród mieszkańców Bieńkowic, którzy nie skąpili na ten cel
środków. Pozostałą kwotę do zakupu samochodu dołożył Urząd
Gminy. ♦ (tb)
Zarządu Powiatowego DFK w Raciborzu.
Drzewko majowe symbolizuje obfitość w zbiorach, powodzenie
dla mieszkańców wsi oraz zapewnia dobrobyt. Zwyczaj stawiania
drzew majowych na Śląsku datuje się na XVI wiek. Według informacji najstarszych mieszkańców
Tworkowa w okresie przedwojennym „Maibaum” stawiany był u
państwa Tomaszek przy ul. Głów-
nej 32, obecnie rodzina Drobny.
Tak jak i kiedyś ceromonii stawiania drzewka towarzyszy festyn. W Tworkowie zorganizowano gry i zabawy z nagrodami dla
najmłodszych. Dorośli mogli skorzystać z bufetu z różnymi przysmakami. W części artystycznej
wystąpił chór żeński DFK, zespoły
taneczne „Uśmiech” i „Tworkauer Eiche”. Podczas festynu grała
orkiestra dęta Rafako. ♦ (tb)
ROSZKÓW
Wędkarze z Koła
w Krzyżanowicach
rozpoczęli sezon
Nad stawem żwirowni w Roszkowie, w niedzielę 19 kwietnia na zawody rozpoczynające sezon przybyło dwudziestu ośmiu seniorów
i siedmiu juniorów. Pogoda dopisała, ryby trochę mniej, ale i tak
było lepiej, bo w ubiegłym roku
nikt ryby nie złowił. Jeżeli seniorzy mogli się pochwalić niewielkim
sukcesem, to juniorom nie dopisało szczęście. Wśród seniorów
I miejsce zajął Krzysztof Kapłon
z Raciborza, II miejsce Ireneusz
Oślizło z Turzy Ślaskiej, III miejsce
Jerzy Gittler z Tworkowa.
Tydzień później 26 kwietnia odbyły się Mistrzostwa Koła roze-
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
grane w trzech kategoriach wiekowych. Spośród szesnastu startujących seniorów I miejsce zajął
Tadeusz Klapuch z Chałupek, II
miejsce Jerzy Gittler z Tworkowa,
III miejsce Kazimierz Szczeponek
z Krzyżanowic. Wśród juniorów
w wieku 14 – 18 lat, I miejsce
zajął Robert Hajduczek z Raciborza, II miejsce Mateusz Stronczek,
a III miejsce Marek Gawliczek –
obaj z Tworkowa. W kategorii
młodzieży (od 18 do 22 lat) startowały dwie osoby. Pierwszy był
Janusz Czerwiński z Krzyżanowic
drugi Marcin Wystyrk z Tworkowa. ♦ (tb)
KRÓTKO
20 kwietnia 2009
W powiecie raciborskim, na
zaproszenie posła Henryka
Siedlaczka, przebywał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa - Kazimierz
Plocke. Jednym z elementów
wizyty było spotkanie z rolnikami i samorządowcami Ziemi Raciborskiej, na którym zainteresowani mieli możliwość
zaprezentowania swoich problemów. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele
rolników z Bieńkowic, którzy
przedstawili problemy braku
dostępności odpowiednich
gruntów zamiennych dla wywłaszczeń pod budowę zbiornika „Racibórz Dolny”.
21 kwietnia
W przedszkolu w Tworkowie odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące możliwości utworzenia oddziału
dwujęzycznego. W spotkaniu
oprócz rodziców, dyrekcji i nauczycieli przedszkola, uczestniczyli przedstawiciele organu
prowadzącego gminy z wójtem
gminy, szefowie tworkowskiego DFK, a także nauczycielka
prowadząca dwujęzyczny oddział w przedszkolu w Pietrowicach Wielkich. Pani dyrektor
przedstawiła podstawy formalno-prawne i zasady funkcjonowania takiego polsko-niemieckiego oddziału, rodzice mieli
możliwość zadawania pytań
i zgłaszania wątpliwości. Decyzja o powstaniu oddziału bilingwalnego będzie zależna od
liczby rodziców, którzy wyrażą taką chęć w odpowiednich
deklaracjach.
23 kwietnia
Tematem posiedzenia Komisji
ds. Społecznych Rady Gminy
był „Ranking obiektów gminnych do likwidacji barier architektonicznych”. Po zapoznaniu się i przeanalizowaniu
materiałów oraz w wyniku dyskusji, komisja zaakceptowała
następujące ustalenia:
•
Należy zamontować znaki
i oznakować miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych na parkingach przed gminnymi
budynkami użyteczności publicznej, takimi jak
ośrodki zdrowia, centrum
kultury, OPS.
•
W ramach posiadanych
środków finansowych
i możliwości finansowych corocznie w budżecie gminy zaplanować zadanie inwestycyjne lub remont mający na
celu likwidację barier architektonicznych.
•
Dokonać oz na kowania ścieżki rowerowych,
miejsc atrakcyjnych jako
dostępnych dla osób niepełnosprawnych
W tym samym dniu miała również swoje spotkanie Komisja
Finansów i Rozwoju Gminy.
Tematem jej posiedzenia była
„Analiza wykonania budżetu
7
Oświata i kultura
KRÓTKO
Gminy Krzyżanowice za 2008
rok. Po przeanalizowaniu materiałów dotyczących wykonania budżetu za 2008 rok, komisja nie wniosła uwag. Sprawozdanie z wykonania budżetu
za 2008 rok komisja przyjęła
pozytywnie większością głosów.
27 kwietnia
W Raciborzu odbyło się kolejne Walne Zebranie Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej
Odry Euroregionu „Silesia”.
Członkowie stowarzyszenia,
w tym gmina Krzyżanowice, przyjęli uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok 2008
i przyjęcia planu finansowego na rok bieżący. Omówiono także realizację Funduszu
Mikroprojektów Euroregionu
Silesia, wysłuchano także informacji na temat stanu realizacji projektów w ramach Programu Operacyjnego Współpraca Transgraniczna RCz-RP
2007-2013. W obu tych programach nasza gmina aktywnie uczestniczy.
28 kwietnia
W siedzibie Konsula Generalnego RP w Ostrawie odbyło
się spotkanie z okazji Święto
Narodowego Trzeciego Maja. W spotkaniu wzięli udział
przedstawiciele władz państwowych i samorządowych
Polski i Republiki Czeskiej,
wśród nich wójt gminy Leonard Fulneczek. W trakcie
uroczystości, w ramach obchodów 20. rocznicy obalenia komunizmu, w ogrodach konsulatu odsłonięto okolicznościowy obelisk i nadano imiona
Vaclava (Havla) i Lecha (Wałęsy) dwom historycznym platanom. Ma to być symbol polsko-czeskiej współpracy, która w okresie poprzedzającym
rok ’89 miała miejsce.
30 kwietnia
XXXI Sesja Rady Gminy Krzyżanowice – „Analiza wykonania budżetu za 2008 rok. Sesja Absolutoryjna”. Szczegóły
w numerze.
5 maja
W urzędzie miasta w Raciborzu miało miejsce kolejne
robocze spotkanie dotyczące budowy zbiornika „Racibórz Dolny”, zorganizowane
przez Pełnomocnika Rządu
do Spraw Programu dla Odry 2006. Omówiono postęp
prac w zakresie budowy zbiornika, występujące trudności.
Po raz kolejny wróciła także
nie rozwiązana jeszcze sprawa dostępności gruntów pod
budowę zbiornika – dotyczy
to prawej Nieboczów, Ligoty
Tworkowskiej i Bieńkowic.
8 maja
W siedzibie Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu odbyły się, z udziałem przedstawicieli państwowej i ochotniczych straży pożarnych, woj-
8
OWSISZCZE
Wiosna bogata w wydarzenia
Przedszkolaki na polsko-czeskiej granicy
Dnia 2 kwietnia w ramach współpracy z placówką w Pistu, dzieci oraz nauczyciele przedszkola
z Owsiszcz przyjęły zaproszenie
pani Slavky Moricovej i przedszkolaków. Na powitanie czeskie
dzieci przygotowały krótki program artystyczny, były wiosenne i wielkanocne wiersze i piosenki. Po występach dzieci wzięły udział we wspólnych zajęciach
związanych ze Świętem Słońca.
Przedszkolaki otrzymały tekturowe kółka z otworkami, przez
które przeciągały kawałki wełny
-symbolizujące promyki słoneczne, dorysowały oczka i uśmiechnięte buzie, aby słoneczko rozjaśniło i ogrzało nas i na stałe zagościło w wiosennym kalendarzu pogody. Dzieci z Owsiszcz
zrewanżowały się czeskim kolegom słodkościami oraz piosenkami i życzeniami z okazji Świąt
Wielkanocnych. Były rozmowy
na temat tradycji świątecznych
po obu stronach granicy. Po słodkim poczęstunku nastąpiła wspólna zabawa dzieci. Wycieczka się
udała. O przewóz dzieci zadbali rodzice oraz nauczyciele. Czas
wspólne spędzony szybko minął.
Dziękujemy za gościnę.
W ramach serii spotkań „Mamo,
tato - pobaw się ze mną” zorganizowano 3 kwietnia Dzień Otwarty dla dzieci nieobjętych opieką
przedszkolną. Było to już kolejne
ze spotkań. Po krótkim powitaniu
zaproszono milusińskich oraz ich
rodziców na wspólne dowolne zabawy i zajęcia, w czasie których
poznawały nowych kolegów, odkrywały zabawki, uczyły dzielić się
nimi z kolegami. Na zajęciach plastyczno-technicznych naklejały elementy i ozdabiały sylwety zającz-
ków, kolorowały świąteczne obrazki. Słuchały piosenki o zajączku, pisankach i mokrym śmigusie,
wiośnie. Zaś na sali gimnastycznej miały zorganizowane zabawy ruchowe z udziałem rodziców
oraz dzieci 3, 4 - letnich z przedszkola. Mamy przypomniały sobie zabawy z dzieciństwa: „Mam
chusteczkę haftowaną” , „Stary
niedźwiedź”, jak również bawiły
się wspólnie w tańcu: „Epoi tajtaj”, „Orzeszek”. Dzieci korzystały
z urządzeń do zabaw gimnastycznych: tunelu i zjeżdżalni. Za całość zadań odpowiedzialne były
nauczycielki: Małgorzata Pientka
oraz Brygida Hanzlik.
Dnia 30.04 i 1.05 br. w Szkole
Podstawowej w Pistu odbyła się
wystawa połączona z programem
kulturalnym pt. „Piękny świat naszych babć i dziadków”, na którą zostaliśmy zaproszeni. Na początku dyrektor szkoły pan Antoni Hampel powitał wszystkich
gości i uczestników festynu oraz
przedstawił cel jaki przyświecał tej
imprezie. Festyn uświetniło wiele
zespołów. W czwartek 30 kwietnia wystąpił z pieśniami ludowymi
zespół ze Stepankovic oraz dzieci
z ZS-P w Owsiszczach przygotowane przez panią Brygidę Hanzlik zatańczyły „Grozika”, „Trojaka”, „Koziorajkę”. Nasi milusińscy otrzymali gromkie brawa.
W drugim dniu festynu gościnnie wystąpił zespół „Tworkowskie Dęby” pod kierunkiem pani
Gabrieli Materzok. Otrzymał wysoką ocenę i uznanie. Występy
tworkowskiego zespołu doszły do
skutku dzięki porozumieniu pana Brunona Chrzibek, Małgorzaty Pientka oraz dyrektora szkoły
i przedszkola w Pistu.
W uroczystości tej brała udział
również pani Maria Kostrzewa,
która na wystawie prezentowała
swoje prace z masy solnej. Wytwory pani Marii cieszyły się wielkim zainteresowaniem uczniów.
Po występach czekał na uczestników poczęstunek oraz kwiaty, które dyrektor szkoły wręczał opiekunom występujących
zespołów.
Miła atmosfera udzieliła się
wszystkim uczestnikom festynu
podziwiającym wystawę staroci
oraz występów ludowych, dzięki
którym przenieśliśmy się w świat
naszych babć i dziadków.♦
Informacje – ZS-P Owsiszcze
uwieczniono na wspólnym, pamiątkowym zdjęciu.
Rycerze zawitali również do
Przedszkola w Roszkowie, gdzie
wywarli na przedszkolakach równie ogromne wrażenie.
Filia Biblioteczna w Bieńkowicach składa serdeczne podziękowania Panu Robertowi Kwaśnicy
z Tworkowa oraz Panu Adamowi
Wallach z Markowic za przyjęcie
zaproszenia do udziału w lekcji
bibliotecznej, a także Pani Cecylii Kwaśnicy za pomoc w zorganizowaniu tejże lekcji. Dziękuję
wszystkim za bezinteresowność
i zaangażowanie.♦
Beata Koczy
BIEŃKOWICE
Spotkanie z rycerzami
Średniowieczni rycerze gośćmi
Przedszkola w Bieńkowicach
W ramach cyklu, organizowanych w Przedszkolu w Bieńkowicach, lekcji bibliotecznych, dnia
31 marca, oczom spoglądających
z okien przedszkola dzieci, ukazali
się średniowieczni rycerze toczący zacięty pojedynek na miecze.
Dzieci szybko wybiegły na podwórko, by z pełnym zachwytem
podziwiać walkę niecodziennych
gości. Walka rycerska okazała się
niezwykle widowiskowym pokazem. Po zakończonym pojedynku, dzieci zaprosiły swoich gości
do sali, gdzie atrakcji czekało je
co nie miara: mogły przymierzyć
niezwykle ciężki hełm i dowiedzieć się do czego, oprócz ochrony głowy mógł służyć, potrzymać
ogromny i równie ciężki miecz
oraz tarczę, zobaczyć z ilu warstw
składał się ubiór średniowieczne-
go rycerza, zobaczyć i dotknąć
niezwykle ciężką kolczugę, zobaczyć w czym przygotowywano
posiłki oraz dowiedzieć się wielu
ciekawych, niejednokrotnie niezwykle zabawnych historii z rycerskiego życia. Dzieci słuchały opowieści z zapartym tchem i bardzo
chętnie włączały się w dyskusję,
zadając pytania swoim gościom
oraz dzieląc się spontanicznymi
odczuciami z pozostałymi. Atmosfera tego spotkania była iście magiczna. Oto, w zwykły dzień, zjawiają się tak niesamowici goście.
Na zakończenie w średniowiecznym kociołku, czekał na wszystkie
dzieci słodki poczęstunek przygotowany przez rycerzy. Dzieci również obdarowały rycerzy
wspaniałymi rysunkami z podziękowaniami. Niezwykłe spotkanie
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Oświata i kultura
BIEŃKOWICE
KRÓTKO
Pozostaną po nas zielone
pamiątki…
16.04.2009 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach
została przeprowadzona akcja pt.: „Posadź
swoje drzewko”. Jej celem było zazielenienie najbliższych okolic
szkoły.
Chodziło głównie o wzbogacenie drzewostanu wokół boiska
oraz otoczenie roślinnością pobliskiego parkingu. Tego dnia około południa zostały do nas przywiezione rośliny. Pieniądze na
ten cel otrzymaliśmy z Fundacji
Ekologicznej „SILESIA”. Były to
lipy, tuje oraz dwa piękne jałowce płożące.
Wybrani członkowie ekozespołu z klasy II gimnazjum zajęli się
sadzeniem. Pomagało im kilku
dorosłych: nauczyciel prowa-
ska, policji, straży granicznej,
a także władz samorządowych
gmin i powiatu raciborskiego, oficjalne obchody Święta
Strażaka. W trakcie obchodów
wyróżnieni strażacy otrzymali
odznaczenia i awanse. Wśród
nich byli także przedstawiciele naszej gminy. I tak:
•
Krystian Jobczyk - Komendant Gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w Krzyżanowicach
został odznaczony „Brązową odznaką Zasłużony
dla Ochrony Przeciwpożarowej”,
•
Naczelnik jednostki OSP
w Krzyżanowicach Jerzy
Tlon otrzymał Dyplom
Komendanta Głównego
PSP w Warszawie,
•
Natomiast druh z OSP
Roszków, a zarazem pracownik PSP w Raciborzu
Tomasz Brański otrzymał
awans na stopień Starszy
sekcyjny.
dzący ekozespoły Alicja Stanek
oraz nasz woźny Antoni Kubiczek. Nad prawidłowym przebiegiem akcji czuwał znawca roślin
pan inżynier Jerzy Ohrzal. Pracowało się bardzo przyjemnie.
Przy pięknej aurze posadziliśmy
wszystkie rośliny. Będą one żywymi pamiątkami po opuszczeniu
przez nas murów szkoły.
Taka akcja bardzo trafnie zachęca do dbania o otoczenie szkoły.
Daje poczucie odpowiedzialności
za piękno otaczającej przyrody.
Przedsięwzięcie było bardzo udane, my zadowoleni, a wokół zrobiło się jeszcze piękniej.
Minęło kilka dni. Przy naszej pomocy lipy zostały już opalikowane. Teraz pozostał nam obowiązek podlewania i możemy patrzeć
jak ładnie się zielenią. ♦
Mirela Stuchły redaktor ekozespołu z klasy II gimnazjum.
TWORKÓW
Szkoła w Tworkowie zaprosiła w swe progi
Dnia 30 kwietnia 2009
r. w ZSO w Tworkowie
został zorganizowany
Dzień Otwarty Szkoły.
W tym dniu rodzice mogli wziąć udział w lekcjach otwartych swych
pociech.
Ten pomysł to okazja do jeszcze lepszego kontaktu ze szkołą tj. nauczycielami, dyrektorem
szkoły, pedagogiem, czy możliwość rozmowy tuż po lekcji z danym nauczycielem. Rodzice mogą
podziwiać prace uczniów, kroniki szkolne, zasięgnąć informacji
i porad. W chwili przerwy można
było napić się kawy i zjeść smaczne ciasto.
W tym dniu odbywała się również
konferencja geologiczna, w trakcie której pani Joanna Urban poprowadziła wykład na temat skał
i minerałów. Przy współudziale
członków Ekozespołów z opie-
kunem panią Celiną Hanczuch,
przygotowała wystawę skał i minerałów.
Po konferencji odbył się mini festiwal nauki, w trakcie którego
uczniowie ze szkół w Krzyżanowicach, Bieńkowicach i Tworkowie rywalizowali w kategorii najciekawiej przygotowanego doświadczenia naukowego.
Po lekcjach odbył się apel, na który zaprosiła kl. V wraz z wychowawcą panią Anną Majer-Krupa.
Przedstawiono Śląsk z jego bogactwem tradycji i humoru. Rodzice,
zaproszeni sponsorzy, nauczyciele, uczniowie mogli skosztować
„chlyp z fetym i kiszonym ogórkiem” , śpiewali wspólnie piosenki
znane w tym regionie m.in. „Szła
dzieweczka”, „Poszła Karolinka”,
„Jo nie wyjada stąd”.
Gościem specjalnym była pani
Maria Kostrzewa, która czytała
swe wiersze o śląskiej ziemi. Dekorację stanowiły m.in. dawne
przedmioty takie jak: rumpel, żelazko z duszą, kofry, ryczki, moździerze, cepy, młynki, maśniczka
oraz stroje śląskie i obrazy z naszych okolic pani Barbary Kaszy. Następnie po apelu p. J. Lasak przeprowadził konkurs wiedzy o regionie.
Osoby zaproszone mogły zobaczyć wiele starań, jakie wkładają uczniowie, nauczyciele, dyrektor szkoły, personel szkoły, aby
szkoła była miejscem przyjaznym
i bezpiecznym.
Dziękujemy wszystkim tym, którzy na różne sposoby wspierają szkołę i przyczyniają się do jej
pozytywnego wizerunku w środowisku.♦
Anna Majer-Krupa
TWORKÓW
Spotkanie autorskie z Robertem Karwatem
Serce dziecka to zaczarowany ogród, gdzie motyl ma pióra, kwiaty kwitną przez cały rok,
księżniczka odnajduje swego księcia, a marzenia się spełniają.
Tydzień Bibliotek „Biblioteka to
plus” rozpoczęliśmy spotkaniem
autorskim. 7 maja w Filii Bibliotecznej w Tworkowie gościliśmy
Roberta Karwata - autora książki
dla dzieci "Pióra motyla", która ukazała się w 2008 roku. Robert Karwat znany jest przede wszystkim jako autor opowiadań dla dzieci, jest
także autorem utworów o tematyce obyczajowej. Na jego twórczość
składają się także eseje, rozważania
filozoficzne i wiersze. Autor pochodzi z Lublina. Jego wielką pasją, po
za pisaniem, są góry.
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
Głównym przesłaniem twórczości
Roberta Karwata jest wiara w pozytywne wartości i przekonanie,
że problemy jakie przynosi życie
można przezwyciężać miłością,
przyjaźnią, dobrocią. W jego opowiadaniach ważną rolę odgrywa
przyroda, a baśniowy klimat pomaga zrozumieć potęgę dobra,
które sprawia cuda.
W trakcie spotkania autor opowiadał o swojej książce i czytał
jej fragmenty, zaprosił również
dzieci do wspólnego śpiewania
i prezentacji swoich ulubionych
wierszy, opowiadań i bajek. Było
wiele zabawy i mnóstwo uśmiechów. Na zakończenie jak zwykle były autografy i podziękowania. ♦ (C.K)
10 maja
W Haci, w ramach wspólnego
kalendarza imprez, odbył się
tradycyjny koncert pt. „Hudba nezná hranic”. W tym roku w koncercie, oprócz naszych artystek – Justyny Krupy
i Justyny Okrent, wziął mi.in.
udział Josef Vejvoda – znany
czeski kompozytor, instrumentalista i aranżer. Koncert był
wspaniałym przeżyciem dla
uczestników z obu stron granicy, gdyż można było usłyszeć
(i zaśpiewać) znane wszystkim
kompozycje ojca Josefa – Jaromira Vejvody: „Ach, Bože
lásko”, „Hrajte, já ráda tancuju”, „Zelené háje”, jak również najbardziej znana polkę
na świecie: „Škoda lásky” (Rosamunde).
9-10 maja
Reprezentacja zespoł u
„Uśmiech” wzięła udział w Mistrzostwach Polski Zespołów
Mażoretkowych w Opolu.
Dziewczęta odniosły sukces
przywożąc z Mistrzostw trzy
złote, dwa srebrne i jeden brązowy medal. Więcej informacji
w następnym numerze Gminnych Wieści.
13 maja
XVII Międzynarodowy Przegląd Teatrzyków Przedszkolnych pod patronatem Starosty
Raciborskiego. Wzięło w nim
udział 13 grup przedszkolnych:
z gminy Krzyżanowice, Haci, Piszcza, Krzanowic, Nędzy
i Raciborza. Więcej informacji
w następnym numerze Gminnych Wieści.
17 maja
W zawodach pożarniczo-sportowych o puchar przechodni
prezesa OSP Rudyszwałd startowało 11 drużyn strażackich
z gminy Krzyżanowice oraz
gmin ościennych. Więcej informacji w następnym numerze Gminnych Wieści. ♦
9
Oświata i kultura
CHAŁUPKI
BIEŃKOWICE
„Maiczek” ma 10 lat
„Wieziemy tu kogucika.....”
Tradycje kultywowane w Bieńkowickim przedszkolu
29 kwietnia br. odbyła się w Silherovicach uroczystość z okazji 10cio lecia Zespołu "Maiczek" prowadzonego przez panią Barbarę
Słowikową. Dyrektor Przedszkola
w Silherovicach pani Jana Navratowa przedstawiła historię i dokonania zespołu. Wszystkim gościom
oraz byłym członkom zespołu wręczono pamiątkowe medale.
Spotkanie uświetniły występy dziecięcych zespołów ludowych. Obok
czeskich grup wystąpiły także dzieci z Polski: dzieci z Oddziału Przedszkola w Zabełkowie - Przedszkolacy z Rudyszwałdu pod kierunkiem
pani Barbary Wolnej oraz dzieci
z Przedszkola w Chałupkach pod
opieką pani Beaty Stobierskiej. ♦
Inf. Przedszkole Chałupki
Święta wielkanocne podobnie jak
każde inne niosą rozmaite tradycje. Często w ogóle niektórych nie
znamy, gdyż są kultywowane tylko w niektórych regionach. Jednym z takich zwyczajów jest stary
zwyczaj pielgrzymowania po domostwach z kogucikiem i zbierania darów. Ma on w Polsce bardzo długą tradycję. Był on nieodłączną częścią ludowych zwyczajów Poniedziałku Wielkanocnego
w niektórych regionach Polski. Zaszczyt wędrowania przypadał sołtysowi, a objazd z wózkiem zaopatrzonym w kogucika rozpoczynano od plebani.
W dniach poprzedzających tegoroczne święta Wielkiej Nocy do
staropolskiego zwyczaju nawiązały dzieci z przedszkola w Bieńkowicach. Wózek z kogucikiem
przyozdobiły barwnymi wstążkami i wziąwszy ze sobą kolorowe
palemki ruszyły w objazd z życzeniami i piosenkami wielkanocnymi do rodzin naszych przedszkolaków, które zaprosiły „kogucika”
do siebie w odwiedziny. Za piękne
życzenia dzieci otrzymały przeróżne dary, którymi rodzice sprawili
wszystkim ogromną radość i niespodziankę zaskakując swoimi pomysłami.
Dzieciom tradycja ta bardzo przypadła do gustu, gdyż pomimo zmęczenia, oznajmiły, że w przyszłym
roku również wybiorą się w objazd
z” kogucikowymi życzeniami”
Poznawanie tradycji i kultury zbliża
dziecko do odczuwania wspólnoty
z całym narodem a jednocześnie
pokazuje bogactwo i sposób życia
naszych przodków, dlatego warto
przekazywać je naszym dzieciom
poprzez kultywowanie znanych
i mniej znanych tradycji. ♦
Adriana Otawa
Reklama
Usługi minikoparkami
PWK „GÓRNA ODRA” sp.z o.o. w Roszkowie ul. Kolejowa 2/1
OFERUJE
USŁUGI
KOPARKOŁADOWARKĄ
Kubota KX41 oraz KX36
(łyżki o szerokościach: 25 cm, 30 cm, 40 cm, 55 cm, 100 cm - skarpówka)
•
CASE 580 SUPER M
•
Konkurencyjne
ceny!
Kontakt tel.: (032) 419 53 09, 666 876 862, 604 634 557
10
•
instalacje:
wodne, kanalizacyjne,
elektryczne, gazowe
fundamenty:
budynki, ogrodzenia, chodniki
inne prace:
niwelacje terenu, szamba
Kontakt: tel. kom. 509 289 833;
tel. dom. 032 419 51 26
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia
Pisze wiersze nie tylko do szuflady
Pani Krystyna Ługowska jest nauczycielką języka polskiego. Pracowała w szkole w Krzyżanowicach od 1981 roku. Obecnie jest
na emeryturze - jak dla niej „przedwczesnej” (to słowa pani Krystyny), ale utrzymuje kontakt ze szkołą i młodzieżą. Uczy jeszcze kilka
godzin języka polskiego w gimnazjum. Na emeryturę przeszła ze
względu na zmieniające się przepisy emerytalne. Ale kontakt z młodzieżą i ze szkołą jest dla niej zawsze miły. Mówi o sobie, że jest
rodowitą Ślązaczką, jej rodzinna
miejscowość to Bolesław.
Krzyżanowickie Gminne
Wieści: Uczy pani nadal
polskiego i pisze wiersze?
Krystyna Ługowska: Między innymi też.
Między innymi? To znaczy?
Oprócz innych, licznych zajęć,
które można nazwać obowiązkowymi są takie, które robi się
z przyjemnością czy w wolnym
czasie. To przede wszystkim muzyka i teatr. Wśród tych pasji znalazło się też pisanie wierszy.
Od dawna Pani pisze?
Już jako nastolatka czy
później?
Bywa różnie. Są momenty, kiedy siadam i piszę pod wpływem
chwili, ale bywa też tak że to, co
kołacze się po głowie musi odczekać, dojrzeć. Pierwszy tom wierszy "Między światłem a cieniem"
został wydany w 2005 roku, a kolejny "Zaplątani w czasie" w ubiegłym roku. Są to różne wiersze
pisane dawniej, ale też z ostatniej chwili. Jako nastolatka nie
pisałam wierszy, choć pamiętnik,
jak wiele dziewcząt - tak. Jakieś
historyjki prozą. Natomiast „to”
przyszło później. Poezja była moją pasją zawsze i gdzieś przez lata gromadziło się "to" we mnie.
Do czasu aż człowiek siada i pisze, a potem decyduje się, aby jego wiersze mogły ujrzeć światło
dzienne. I tak z moimi tekstami
też było. Część jeszcze gdzieś czeka w przysłowiowej szufladzie.
Czeka na następny tomik?
Zobaczymy. Nie mówię nie. Na
razie niczego nie planuję. Myślę,
że czas pokaże. Nie ukrywam jest to pewien rodzaj odwagi, aby
wydać swoje wiersze. Mimo, że
nie jest to autobiografia, ani zapis
emocji, wrażeń wyłącznie osobistych. Jednak jeśli ktoś je czyta,
mimo woli szuka w tekście odniesień lub wątków autobiograficznych, choć tak nie zawsze jest.
To suma nie tylko moich emocji,
wrażeń, przemyśleń, refleksji, ale
również gdzieś zasłyszane historie, wysłuchane przeżycia i emocje innych ludzi. To rodzaj rozmowy z drugim człowiekiem.
Potwierdzają to opinie czytelników, że nasze przeżycia, uczucia,
sposób myślenia, sposób patrzenia na świat są w wielu przypadkach podobne, takie jak u innych
ludzi. Mówią po lekturze moich
tekstów: „ja to tak samo czuję,
też tak widziałam, to jest o mnie,
ja odczytuję tam swoje emocje,
swoje przeżycia”.
Miała pani takie sygnały od czytelników?
Dość często. Zacytowałam tu wypowiedzi. I to jest ten sposób mówienia do drugiego człowieka,
swoista relacja między czytelnikiem i rozmowa.
Wśród innych pasji
wspomniała Pani...
To przede wszystkim rower! I
zwiedzanie, takich zakątków gdzie
- jak ja to mówię - jest daleko do
ludzi a blisko do Boga. Tę pasję dzielę z mężem. Zjeździliśmy
już kawałek Polski, ale też sporo miejsc w Europie. Z ciekawszych tras przemierzonych na
czterech kółkach to na przykład
Bieszczady. Po drodze Słowacja
i Czechy. Interesujące było Jezioro Bodeńskie, Uznam a ostatnio
Bornholm.
Wsiadacie do samochodu i zabieracie ze sobą
rowery?
Jeżeli chodzi o najbliższą okolicę,
to od razu wsiadamy na rowery,
bo mamy aż nadto dróg i ścieżek i tu, i po czeskiej stronie. Natomiast na wakacyjne eskapady
wybieramy jakieś miejsce docelowe, ładujemy rowery na samochód, a potem realizujemy swój
cel. Jest to zazwyczaj jakiś zakątek ciekawy ze względu na walory
architektonicznie lub krajobrazowe. Wybieramy ciekawe miejsca
i podążamy tam. Często rowery
trzeba przewieźć dodatkowo pociągiem, a ostatnio promem, kiedy zwiedzaliśmy Bornholm.
Wracając jeszcze do pasji literackich, jak Pani skłoniła młodzież do
uczestnictwa w wieczorach poezji?
Już wiele lat temu zauważyłam
na lekcjach, że młodzież niechętnie czyta długie teksty, ale potrafi skupić się nad krótkim tekstem
poetyckim. Wbrew powszechnym
opiniom, że: "nie rozumiem poezji", "nie lubię wierszy", że analiza i interpretacja wiersza spędza
sen z powiek, zauważyłam coś paradoksalnego. Uczniowie umiejętnie pokierowani na lekcji świetnie
potrafią odczytać wiersz. Poszłam
jeszcze krok dalej i namówiłam
do tego, by teksty przedstawić
w inny, nietypowy sposób, rezygnując ze szkolnego recytowania
"na baczność", na rzecz mówienia, ale w nastrojowej, magicznej,
wieczorowej scenerii. Młodzież
się garnęła, czuła się wyróżniona, że mogła w tych wieczorach
poezji uczestniczyć.
Nie zmuszała Pani
uczniów?
Nie! Jedynie im proponowałam,
nikt mi nie odmówił. A wręcz niektórzy mieli żal, że ich nie angażowałam w przedstawienie. Początkowo byli to uczniowie, potem włączyli się też nauczyciele.
Myślę, że były to udane imprezy,
bo wspominają je mile zarówno
uczniowie, nauczyciele i goście.
Jak mąż odnosi się do
Pani poezji? Czyta wiersze?
Owszem, czyta moje wiersze. Odnosi się bardzo przychylnie do tego, co robię, wspiera i motywuje. Tym bardziej, że jego pasją
jest fotografia i fotografowanie.
Na nasze wycieczki i wyjazdy zabiera aparat i muszę przyznać robi bardzo piękne zdjęcia. Zrodził się więc pomysł, aby wykorzystać fotografie w moich tomikach poezji. Są uzupełnieniem
słów wierszy.
Kolejna pasja to...?
To ogródek. Lubię "grzebać"
w ziemi. Mam kwiaty ozdobne,
ale i warzywa. Są ekologiczne.
Przetwory także robię.
Ma Pani na to czas?
Wiersze, wycieczki rowerowe, szkoła...
Czasu mam tylko tyle, co inni.
Muszę go podzielić między obowiązki, rodzinę, znajomych i moje zainteresowania. Jestem chyba
dobrze zorganizowana. Godzę to
wszystko. ♦
Z Krystyną Ługowską rozmawiała Teresa Banet
CHAŁUPKI
Urodziny poety
W tym roku przypada 115 rocznica urodzin Juliana Tuwima, poety, którego utwory znamy wszyscy. Zanim nauczyliśmy się rozróżniać litery, rodzice i dziadkowie czytali nam jego wiersze.
Kilka pokoleń Polaków wychowało się na „Lokomotywie”, „Słoniu Trąbalskim”, „Rzepce” i wielu innych utworach.
W ramach „Tygodnia z książką”
w dniach 27 – 30.04 na zajęciach
bina Szrot, Agata Maciąg, Beata
Stobierska i Małgorzata Tomas.
Sporą frajdę sprawiły dzieciom
gry i zabawy integracyjne, a także inscenizacja „Rzepki”.
Na zakończenie zorganizowany
został konkurs plastyczny. Zadaniem dzieci było wykonanie ilustracji do tekstów przeczytanych
utworów. W grupie dzieci przedszkolnych laureatami zostali: Dawid Pawela, Kacper Kaczor, Phi-
w świetlicy w Chałupkach przybliżono dzieciom postać i twórczość
tego wybitnego poety. Cykl spotkań rozpoczął się wyjściem do Biblioteki w Chałupkach, gdzie dzieci
poznały sylwetkę patrona spotkań
Juliana Tuwima oraz nauczyły się
korzystać z biblioteki. W czasie
kolejnych zajęć dzieci wysłuchały
wierszy: „Okulary”, „Lokomotywa”, „O Grzesiu kłamczuchu i jego
cioci”, „Bambo”, a czytały im Sa-
lipp Fuchs, Agata Pawełek, Sara
Smuda, Klara Nowak, Laura Malcharek oraz Patrycja Szuła. W kategorii dzieci szkolnych nagrodzeni zostali Zuzanna Turchoń,
Aleksandra Tomczyk, Weronika Pachuła, Remigiusz Płaczek,
Sebastian Nowak i Daria Nowak.
Wszystkie dzieci otrzymały pamiątkowe dyplomy, a nagrodzeni i wyróżnieni drobne upominki.♦ (m.t.)
TWORKÓW
Jubileusz małżeństwa
Paulina i Rajnhold Białasowie
z Tworkowa w grudniu ubiegłego roku obchodzili Złote Gody.
Ze względu na stan zdrowia nie
mogli uczestniczyć w uroczystości zorganizowanej przez Urząd
Gminy dla par małżeńskich obchodzących 50. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. 28
kwietnia wójt gminy Leonard
Fulneczek oraz zastępca kierownika USC Dorota Dwulecki odwiedzili państwa Białasów
z bukietem kwiatów i listem gratulacyjnym, składając małżonkom serdeczne życzenia. Ponadto wójt wręczył jubilatom medale
„Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznawane przez Prezydenta RP. ♦
(tb)
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
11
Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia
Chce zwiedzić świat i zostać budowlańcem
Laureatka Olimpiady Języka Niemieckiego
być kreatywnym i mieć obszerną wiedzę, trzeba umieć pracować z ludźmi, a umiejętność języków też się przyda. Najlepiej
kilku. Chciałabym w przyszłości dużo podróżować, zwiedzić
świat, jechać na Hawaje i zobaczyć Nowy Jork. Planów mam
dużo na przyszłość, wybudować
sobie dom, który sama zaprojektuję. Duży dom, przestrzenny z ogromnymi szybami.
Nie przeraża cię, że na
praktyce czy w pracy
musisz włożyć gumiaki, kufajkę, kask na głowę i pewnie wziąć łopatę do ręki?
Nie. Jestem przyzwyczajona do
takiej pracy, bo zawsze pomagam rodzicom kiedy coś remontujemy. Wiem jak zrobić maltę,
jak malować ściany wałkiem lub
pędzlem, jak kłaść panele.
Szesnastoletnia Vanessa Konieczny jest uczennicą tworkowskiego gimnazjum. Została jedną z czterech laureatek Olimpiady Języka Niemieckiego na etapie wojewódzkim, która odbyła
się 17 marca w Rybniku. Spośród 50-ciu uczestników wyłonionych w eliminacjach rejonowych trzy uczennice z raciborskich szkół oraz Vanessa z Tworkowa zdobyły największą ilość
punktów. Konkurencja była duża, ponieważ większość uczestników była ze szkół językowych.
Jest jedynym laureatem konkursu przedmiotowego wśród gim-
nazjalistów gminy Krzyżanowice
w tym roku.
Czy w związku z tym
sukcesem masz zamiar
kontynuować naukę języka niemieckiego na
studiach, wiążesz z tym
swoją przyszłość?
Nie. W przyszłości chciałabym
robić coś innego. Chciałabym
poświęcić się budownictwu i zostać inżynierem budowlanym.
Wiem, że to ciężka droga dla kobiety, ale myślę że dam sobie radę. Konstrukcja domów, plany,
budowanie. W tej pracy trzeba
To trochę nietypowe jak
na dziewczynę. A gotować potrafisz?
Potrafię, ale najlepiej wychodzą
mi ciasta. Czasami się zdarzy,
że coś mi nie wyjdzie, ale ciasta mam naprawdę wyśmienite.
Serniki, babki, ciasta z galaretką. Jak mamy nie ma to gotuję
obiad sama.
Jakie przedmioty najbardziej lubisz i w czym
jesteś dobra skoro wybrałaś taki „techniczny”
zawód?
Bardzo dobrze idzie mi matematyka, ale lubię też języki. Największe problemy mam z fizyką i chemią, ale dla chcącego nic trudnego, jeżeli przysiądę przy książkach
i trochę się pouczę.
Chcesz powiedzieć, że
na przykład matematyki
się nie uczysz?
Matematyka to nic trudnego, trzeba nauczyć się tylko wzorów, logicznie pomyśleć i potem już
wszystko samo idzie od siebie.
Kiedy mi się nudzi to biorę książkę i rozwiązuję sobie jakieś zadanie.
Jak długo się uczysz
niemieckiego?
Od pierwszej klasy podstawówki, chociaż znam język już trochę wcześniej, bo urodziłam się
w Niemczech i mówię tym językiem od dziecka. W domu też
oglądamy często niemiecką telewizję i rozmawiamy po niemiecku. Czytam też niemieckie książki. Ale niezbędna była także pomoc pani Danuty Janoch, która
przygotowała mnie do Olimpiady. Poza znajomością gramatyki
i wszystkich czasów wymagana
była także wiedza na temat krajów
niemieckojęzycznych - geografia,
gospodarka, polityka. Trzeba było
również znać przysłowia.
Jakie masz jeszcze zainteresowania?
Czytam książki, słucham muzyki, oglądam filmy, spotykam się
z przyjaciółkami i tańczę również w zespole „Uśmiech”, już
10 lat. Zazwyczaj próby mamy
raz w tygodniu, ale teraz częściej,
ponieważ przygotowujemy się
na Mistrzostwa Polski mażoretek w Opolu. Teraz w ten weekend jedziemy wywalczyć zwycięstwo.
Jesteś ambitna?
Myślę, że tak. Lubię się uczyć,
bardzo się staram i jak coś zrobię
źle, to jestem sama na siebie zła,
bo zawsze chcę zrobić wszystko
jak najlepiej i chcę być najlepsza
w tym co robię.
Masz jakieś hobby poza
tańcem?
To jest moje największe hobby.
Lubię tańczyć. Jak byłam mała
to zawsze tańczyłam do każdej
muzyki jaką usłyszałam. W przyszłości chciałabym się zapisać na
kurs tańca towarzyskiego.
Ze sportu co uprawiasz?
Lubię sport ogólnie. Teraz, kiedy jest ciepło lubię wieczorem pobiegać. Biegam codziennie z godzinkę, aby utrzymać ciało w dobrej kondycji.
Masz dużo zajęć, dajesz
sobie z tym wszystkim
radę?
Jest mało czasu, ale zawsze znajdę czas, żeby pobyć jeszcze z rodziną. Najczęściej w weekendy jedziemy na przykład do kina, albo
do restauracji.
Masz 16 lat i lubisz
jeszcze z rodzicami do
kina chodzić?
Oczywiście! Lubię chodzić do kina ponieważ ja i mój tata jesteśmy
miłośnikami oglądania filmów na
dużym ekranie. Fajnie jest spędzić
z nimi wolny czas, pograć w jakieś gry, pooglądać razem telewizję. Mamy wtedy czas razem
posiedzieć, pogadać.
To znaczy, że masz fajnych rodziców.
Pewnie! Mam świetnych rodziców. ♦
(tb)
Biblioterapia – lekarstwo dla duszy
Dwa greckie słowa biblion – książka i therapeo – leczenie, tworzą najprostszą definicję biblioterapii: leczenie książką. Już około
stu lat temu mówiono o jej zaletach i właściwościach. Dziś, stała się sposobem walki
z trudami życia i cieszy
się z roku na rok coraz większym powodzeniem.
Szerzej, biblioterapia, to zamierzone działanie przy wykorzystaniu książek lub materiałów niedrukowanych, np. obrazków czy filmów, które mają prowadzić do
realizacji określonych celów, np.
profilaktycznych lub ogólnorozwojowych.
Cały proces opiera się na wykorzystywaniu terapeutycznych
wartości literatury, bo to ona daje nam możliwość oderwania się
od szarej rzeczywistości, pomaga zrozumieć siebie i nierzadko
12
innych ludzi. Czytanie pomaga
kształtować postawy, wzbogaca
słownictwo, przyczynia się do
wzbogacenia wiedzy o świecie
wokół, pomaga nazywać tkwiące w każdym z nas uczucia, oceniać co dobre, a co złe. Biblioterapię stosuje się w wielu wypadkach, np. po to, aby poprawić
obraz własnej osoby, lepiej zrozumieć ludzkie zachowania i motywacje, zwiększyć szacunek do
siebie oraz do innych, rozbudzić
nowe zainteresowania, a co najważniejsze pokazać, że nie jest się
pierwszą ani jedyną osobą, która
zetknęła się z określonym problemem. Biblioterapia wykorzystuje tzw. „fachową literaturę”, ponieważ dzięki niej możemy zobaczyć niejednokrotnie różne możliwości rozwiązania określonego
problemu.
W ramach prowadzonych lekcji bibliotecznych, przez Panie bibliotekarki naszej gminy,w Przedszkolu w Bieńkowicach, Nowej Wiosce oraz Roszkowie dzieci mają
możliwość uczestniczenia w za-
jęciach z biblioterapii. – Cykl zajęć bibliotecznych w Przedszkolu
w Bieńkowicach prowadzi Pani
Beata Koczy – gospodyni tutejszej Biblioteki. Każde z zajęć jest
„niesamowite”, tzn. przemyślane,
pięknie zorganizowane i z wielką pasją przeprowadzone. Każde zajęcie jest inne, nieszablonowe i bardzo atrakcyjne dla dzieci. Pani Beata przychodzi zawsze
wspaniale przygotowana, z koszykiem pełnym niespodzianek. Swoją pasję stara się przekazać i zaszczepić dzieciom, aby one wyrosły na wrażliwych ludzi. W imieniu
dzieci, ich rodziców i całego grona pedagogicznego, Przedszkole
w Bieńkowicach serdecznie dziękuje za ogromne serce okazane
naszym przedszkolakom – stwierdza dyrektor Przedszkola w Bieńkowicach, pani Barbara Somerla. Dzięki coraz lepszemu zaopatrzeniu w literaturę fachową (bajki
terapeutyczne oraz relaksacyjne),
prowadząc zajęcia z dziećmi i czytając lub opowiadając im te piękne
i mądre bajeczki możemy uświa-
domić im, że życie nie składa się
tylko z pięknych, ciekawych i pogodnych dni, że przychodzą takie chwile, kiedy napotykamy na
trudności, kłopoty, które trzeba
jakoś pokonać, by dojść do celu
i osiągnąć to, na czym nam zależy. Bajki te pozwalają przedszkolakom przede wszystkim poznać życie codzienne i wewnętrzny świat
każdego człowieka. Treść każdej
bajki jest tak skonstruowana, że
dziecko słuchając jej relaksuje się,
odpoczywa, ma ochotę przenieść
się do tej pięknej krainy. Dzieci
bardzo chętnie słuchają tych bajek, są skupione, a niejednokrotnie, dzięki zawartej w nich dużej
dawce humoru, śmieją się do łez.
Zauważyć można, że bajki te docierają do dzieci, podoba im się,
że pszczółka, koziołek czy mała kaczuszka walczą z przeciwnościami
losu i po wielu przygodach i stawianiu czoła przeciwnościom losu
udaje im się wszystko przezwyciężyć, odnieść sukces. Dzieci bardzo
chętnie utożsamiają się z bohaterami przedstawianymi w opo-
wiadaniach. Jak oczarowane słuchają nas, kiedy czytamy lub opowiadamy kolejną bajkę. Cudowne
w tych bajkach jest to, że zakończenie nigdy nie jest fikcją – nie ma
pięknej karety, która o północy zamienia się znowu w dynię, rozwiązanie jest częścią rzeczywistości,
jest jak najbardziej realne.
Wszystkim
zainteresowanym polecamy
następujące tytuły:
• „Opowieści dla duszy dziecięcej” Linde von Keyserlingk;
Kielce: JEDNOŚĆ,2002
• „Kozioł w polu kapusty” Alrun
Kerksiek / Klaus W. Vopel;
Kielce: JEDNOŚĆ,2006
• „Bajki rymowane w biblioterapii” Agnieszka Łaba; Kraków: IMPULS,2008
• „Bajkoterapia” Katarzyna Szeliga; Kraków: IMPULS,2008
• „Pióra motyla” Robert Karwat; Wyd. Psychologii i Kultury ENETEIA,2008 ♦
Bibliotekarki
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia
Nie tylko o tworkowskiej hrozie
Legendy i podania lokalne gminy Krzyżanowice
Groza (hroza) to alejka dębowa
biegnąca z Tworkowa od ulicy
Młyńskiej do Bieńkowic, ale także
wał porośnięty po obu stronach
dębami zwany niegdyś Eichdammem. Po obu stronach dróżki są
stawy z których według legendy
nocą wychodziły utopce (wassermany) przybierając różne, nieraz
przerażające postacie. Rodzice
więc ostrzegali dzieci, by tamtędy
nie chodziły gdyż dzieją się tam
dziwne rzeczy. Właśnie tu upatruje się wyjaśnienia nazwy pełnej lęku i trwogi. Dziś droga ta bardzo
często gości spacerowiczów i lokalnych turystów pokonujących
ją na rowerach.
Żabniok
Przed laty w Krzyżanowicach istniały stawy zwane żabniokami,
w których żyła niezliczona liczba żab. Ich kumkanie denerwowało hrabiego krzyżanowickiego
zamku. Z jego rozkazu wszystkie
żaby zostały wytrute. Po śmierci
hrabiego żaby powróciły i usiadły
przy jego trumnie nie pozwalając
się od niej odgonić.
O tworkowskich
czarownicach
Jedna z legend podaje o kobietach z Tworkowa ukaranych za
uprawianie czarów w XVI i XVII
wieku. Niektóre pogrzebano żywcem na polach między Tworkowem a Owsiszczami. Inne spalono na stosie. Czarownice były
pasterkami ze Starego Dworu.
Prawdopodobnie na egzekucjach
obecny był baron von Reiswitz.
Inna legenda opowiada o procesach tworkowskich czarownic, które miały miejsce w czasie wojny trzydziestoletniej. Za
układy z diabłem i lubowaniem
się w czarach pozbawiano ich życia. Czarownica o nazwisku lub
przydomku „Pielweise” rodem
z Nieboczów, 21 maja 1663 roku została aresztowana i umieszczona w raciborskim więzieniu.
Cztery lata później, w 1667 roku
w więzieniu osadzono kilkadziesiąt kobiet i mężczyzn. Większość
pochodziła z Tworkowa a także z Syryni, Lubomi i Pogrzebienia. W więzieniu musieli dokładnie opowiedzieć o swoich praktykach z czarami. W noc Walburgii oraz w czwartkowe i sobotnie
wieczory na terenach granicznych
między Lubomią a Syrynią czarownice organizowały orgie. W
ucztach usługiwali im diabelscy
pachołkowie wraz z wieśniakami
z miejscowych wsi. Podczas uczt
kobiety zawierały pakty z diabłami, którzy swoją mocą oddziaływali na pomyślność czarów.
Podobno „czarowały” pogodę,
otwierały drzwi stajni i chlewów
oraz powodowały, by krowy nie
dawały mleka. Ponoć też jeździły
na widłach i miotłach. W czasie
przesłuchań wychodziły na jaw
nazwiska czarownic. Wymieniono między innymi Annę Charemczynę z Tworkowa. We wsi
nikt jej nie znał. Przesłuchiwania
odbywały się najczęściej w ratuszu, rzadziej w więzieniu. Po kilku dniach sędziowie wybrali dwanaście kobiet, które według nich
najmocniej związane były z diabłem. Straż miejska zaprowadziła ich poza miasto, na wschód od
kościoła pod wezwaniem Matki
Bożej gdzie zostały spalone na
stosie. Miejsce to długo zwano
„Katówką” lub „Placem straceń”.
Niektórym przed spaleniem ścinano głowy, co tłumaczono otrzymaniem specjalnej łaski.
Stojek
W Krzyżanowicach, przy moście
na Odrze znajdował się staw zwany stojkiem. Prawdopodobnie
dawniej w tym miejscu stał zamek, który zapadł się przez karygodne zachowanie jego właścicieli znęcających się nad swoimi
poddanymi.
Zatopiona wioska
Pomiędzy Zabełkowem a Roszkowem znajdują się stawy i bagna.
Przed laty istniała tam prawdopodobnie wioska Bełk, która została zatopiona w tych stawach
i bagnach. Po latach przybyli do
tych okolic osadnicy. Założoną
przez siebie wioskę obok tej zatopionej nazwali Za Bełkiem – stąd
obecna nazwa Zabełków. Miejscowi unikają tego miejsca gdyż
nocą mają się tam ukazywać duchy i czarne psy.
O utopcach żyjących
w tworkowskich stawach
Brak rozrywek, biedne życie i liczne stawy mocno oddziaływały na
wyobraźnie ludzi, którzy wierzyli
i jednocześnie bali się utopców za
ich wygląd, figle i krzywdy. Niektórzy nawet twierdzili, że z nimi
rozmawiali. Dawno temu na msze
święte odbywające się w Tworkowie przybywali ludzie z wiosek
usytuowanych po drugiej stronie
Odry. Z brzegu na brzeg przemieszczali się tratwą, którą sterował przewoźnik. Pewnego razu, podczas gdy wierni przebywali
w kościele na nabożeństwie, utopiec zamieszkujący przybrzeżne
tereny przychodził do mieszkańców jako obcy ale zacny człowiek.
Nikomu nie czynił krzywdy i nawet rozmawiał z nimi ale tylko do
czasu zakończenia nabożeństwa.
Wtedy udawał się do tratwy, siadał na ławce razem z powracającymi ludźmi i straszył ich, że zatopi tratwę. Nie mógł tego zrobić, dopóki pobożni ludzie mieli
w swoich sercach Słowo Boże.
W innych bowiem przypadkach
wciągał ludzi pod wodę bez problemu. A w wodnych czeluściach,
w jednej ze swoich komnat miał
na regałach odwrócone do góry
dnem garnki, pod którymi przechowywał dusze swoich ofiar.
Chętnie wabił również bawiące
się nad brzegiem dzieci.
Przy niewielkiej rzeczce w Tworkowie, pewien mężczyzna pasł ze
swoim synem dwa konie: Kasztanka i Siwka. Podczas końskich
harców gospodarze odpoczywali.
Czerwiec miesiącem przyjaźni
Gmina Krzyżanowice wraz z miastem Bohumin oraz Stowarzyszeniem Posejdon w ramach projektu „Czerwiec miesiącem przyjaźni
na spływie Odry i Olzy” organizuje
w dniach 30-31 maja treningi dla
wodniaków w czeskich Wierznowicach. Bezpłatne treningi i nauka kajakarstwa będą się odbywały
pod okiem instruktorów. To świetna okazja, aby poprawić kondycję
i sprawdzić swoje siły przed główną imprezą - „Pływadło 2009”.
Polscy i czescy partnerzy, dostrzegając już wcześniej konieczność
rozwijania sportu kajakowego i
propagowania turystyki wodnej,
postanowili stworzyć wspólny projekt, który byłby odpowiedzią na
potrzeby mieszkańców w tym zakresie. Projekt zakłada opracowanie dokumentacji na wybudowanie
przystani kajakowych na Odrze i
Pewnej chwili rolnik nagle wstał
i zauważył, że Kasztanek pasł się
samotnie. Zaniepokojeni mężczyźni rozpoczęli poszukiwania
Siwka. Kiedy rolnik popatrzył
na drugą stronę rzeczki, zobaczył konia stojącego pod drzewem. Kazał synowi jak najszybciej go przyprowadzić. Chłopak
wszedł do rzeki, w której ugrzązł.
Wtedy ojciec wyruszył po Siwka.
Niestety jemu też się nie udało.
Kiedy był w połowie odległości
dotknął go paraliż. Obaj zmuszeni byli zawrócić. Usiedli na brzegu i zastanawiali się co robić. Po
chwili zauważyli, że Siwek znowu
stoi obok Kasztanka, a na drugim
brzegu rzeczki nie było już żadnego konia.
O podziemnym tunelu
Do dziś wielu w Tworkowie zastanawia się nad podziemnym tunelem, który prowadzi od zam-
kowej piwnicy lodowej do lasku
brzezińskiego przy którym stoi
kościółek pod wezwaniem św.
Urbana. Jego szerokość wyznaczają ulice św. Jana i Główna. Tajemnicze przejście zamyka duży,
porośnięty trawą kamień, który
z roku na rok coraz bardziej zapada się w leśną ziemię. Niezliczone razy próbowano go podnieść, lecz nikomu się nie udało. Prawdopodobnie strzeże on
skarbu. Po drugiej wojnie światowej, mieszkaniec Tworkowa Jerzy Buczek doszedł tunelem zaledwie do kościoła parafialnego.
Odtąd podziemne przejście było
zasypane.
Powyższe legendy
pochodzą z:
Ewa Wawoczny, Legendy
i podania z powiatu raciborskiego, Racibórz 2005,
s. 109-116.
Jan Paweł Krasnodębski
Pisarz dla młodych i nie tylko
Jest autorem 28 książek, w tym powieści,
wierszy, opowiadań i dzienników. Jego
książki poruszają głównie konflikty społeczne i rodzinne, dramat osuwania się
w alkoholizm, narkomanię i agresję. Często zawierają elementy własnego skomplikowanego dzieciństwa, burzliwej, zbuntowanej młodości i swoją drogę twórczą,
osobiste doświadczenia w walce z uzależnieniem alkoholowym. Porusza problemy młodzieży - samotność, trudności
w kontaktach, brak autorytetu, zagubienie, potrzeba uczucia i akceptacji. Od 30
lat pisarz, od 1983 roku jest abstynentem
i pracuje z ludźmi uzależnionymi lub mającymi problemy osobowościowe.
Biblioteka proponuje cztery najnowsze książki tego autora:
"Pisarz i karawany"
Autor jako rzecznik przegranych, wątpiących i wiecznie cierpiących
opisuje koleje swojej ucieczki od prześladujących zmór, jednocześnie
zmorami zaludniając świat czytającego. Człowiek ten żyje w piekle
uczuć i emocji i ...
"Diament"
Losy szesnastoletniego Damiana, licealisty o skomplikowanej osobowości, niezwykłej wrażliwości i wyobraźni. Po nagłej śmierci ojca
chłopak zamyka się w wirtualnej krainie i świat realny przestaje go
obchodzić. Świat wirtualny jest jednak niebezpieczny. Damian mdleje z wyczerpania, trafia do szpitala. Dzięki dziewczynie usiłuje wrócić
do świata rzeczywistego. Nie jest to łatwe, czy mu się uda...?
"Stokrotka i demony "
To kontynuacja wcześniejszej powieści "Stokrotka". Tytułowa bohaterka po kilkunastu latach pojawia się jako terapeutka w ośrodku
zwalczania uzależnień. Była narkomanka, teraz psycholog, ma pod
opieką grupę osób, które zmagają się ze swoją pokręconą psychiką
i różnego typu uzależnieniami. Gdy jedna z osób demaskuje dawne
grzechy Stokrotki demony przeszłości powracają.
"Odwyk "
Olzie. Kolejne działania to wydanie przewodnika wodniaka z dokładną mapką szlaków wodnych
wraz z zaznaczonymi przystaniami oraz wcześniej wspomniane
treningi kajakarskie wraz z nauką
udzielania pierwszej pomocy.
Projekt „Czerwiec miesiącem przyjaźni na spływie Odry i Olzy” ma
kilka aspektów: przybliża historię, pokazuje walory turystyczne
szlaków wodnych i okolicznych
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
terenów, w szczególności jest to
promocja walorów turystycznych
rzeki Odry oraz miejscowości nad
nią położonych. Propaguje czynny
wypoczynek, nie tylko weekendowy, na wodzie. Więcej szczegółów
na www.krzyzanowice.pl.
Projekt współfinansowany jest ze
środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz
budżetu państwa „Przekraczamy
granice”. ♦
Opowieść o cierpieniu człowieka zrywającego z nałogiem alkoholowym i uzależnieniem od leków. 35 - letni Adam jest zupełnie zrujnowany, nie widzi przed sobą przyszłości. Podejmuje jednak walkę
o własne istnienie.
Książek o tej tematyce nasze Biblioteki mają dużo, ale ciągle za mało. Przedstawiłam zaledwie cztery najnowsze, z tego roku. Książki te
są chętnie czytane przez młodych ludzi, bo to ich problemy są w nich
poruszane. Mamy większe możliwości zakupu książek o tej tematyce
dzięki funduszom Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy Urzędzie Gminy w Krzyżanowicach. Dziękujemy!
Bibliotekarze Gminy Krzyżanowice
13
Wydarzenia i aktualności
Strażackie sygnały
18 kwietnia 2009r.
w kościele jubileuszowym w Tworkowie zorganizowano pielgrzymkę dla strażaków z dekanatu Tworkowskiego tj. z 12 parafii. Kościół
pw. śś. Piotra i Pawła w Tworkowie w roku św. Pawła został ustanowiony kościołem jubileuszowym dla raciborskiego rejonu naszej diecezji. Wczesnym sobotnim porankiem pielgrzymka strażaków w takt
orkiestry dętej przemaszerowała od boiska w Tworkowie do kościoła parafialnego, gdzie ksiądz proboszcz Piotr Tkocz pod figurą św.
Floriana przywitał pielgrzymów i odprawił modlitwę w ich intencji.
Następnie udano się do kościoła na uroczystą mszę świętą w intencji
wszystkich strażaków i ich rodzin, którą koncelebrował ks. dziekan
Jerzy Witeczek i kapelan strażaków ojciec Marceli. Po zakończeniu
mszy świętej była okazja do ucałowania świętych relikwii św. Pawła
oraz wpisania się do księgi pamiątkowej.
Eurowybory
Pierwsze wybory do
Parlamentu Europejskiego w Polsce w roku
2004 cechowała dość
niska frekwencja. 7
czerwca odbędą się kolejne. Ilu z nas pójdzie
w tym roku oddać swój
głos?
Głosować warto. To my decydujemy wybierając osobę, którą chcemy widzieć w Europarlamencie.
Jeśli tego nie zrobimy inni zrobią
to za nas. Prawo wyborcze jest
jednym z podstawowych praw
każdego obywatela – to jednocześnie wielka odpowiedzialność,
wybieramy bowiem posłów, którzy będą decydować o sprawach
wielkiej wagi. Poza tym decydujemy o swoich przyszłych prawach
i przyczyniamy się do zmian. Po-
seł przez nas wybrany reprezentuje nie tylko kraj, ale także konkretną frakcję polityczną, z której
poglądami będzie się utożsamiał
zarówno on, jak i my. Dokonując wyboru kandydata, wybieramy program, który on reprezentuje i zmiany, jakich oczekujemy
jako wyniku jego pracy.
W tych wyborach Polska podzielona jest na 13 okręgów. Mieszkańcy gminy Krzyżanowice należą do okręgu wyborczego nr 11
i mogą głosować w siedmiu obwodach wyborczych, które podane są w Obwieszczeniu Wójta. W
okręgu nr 11, który obejmuje teren województwa śląskiego zarejestrowano 12 komitetów wyborczych: Nr 1 - Komitet Wyborczy
Unia Polityki Realnej, Nr 2 - Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe, Nr 3 - Komitet Wy-
borczy Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej, Nr 4 - Komitet Wyborczy Polska Partia Pracy, Nr 5
- Komitet Wyborczy Libertas, Nr
6 - Koalicyjny Komitet Wyborczy
Sojusz Lewicy Demokratycznej
- Unia Pracy, Nr 7 - Koalicyjny
Komitet Wyborczy Porozumienie
dla Przyszłości – CentroLewica
(PD+ SDPL+ Zieloni 2004), Nr
8 - Komitet Wyborczy Prawica
Rzeczypospolitej, Nr 9 - Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska, Nr 10 - Komitet Wyborczy
Prawo i Sprawiedliwość, Nr 11
- Koalicyjny Komitet Wyborczy
Naprzód Polsko – Piast, Nr 12
- Komitet Wyborczy Wyborców
Kocham Polskę. Spośród kandydatów tych partii i ugrupowań
mieszkańcy gminy Krzyżanowice
mogą wybrać swoich reprezentantów Europarlamentu. ♦
OBWIESZCZENIE
WÓJTA GMINY KRZYŻANOWICE
z dnia 4 maja 2009 roku
w sprawie informacji o numerach i granicach obwodów głosowania oraz wyznaczonych siedzibach obwodowych komisji wyborczych dla wyborów do Parlamentu Europejskiego w dniu 7 czerwca 2009 roku
29 kwietnia 2009r.
Zgodnie z rozkazem Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach na terenie zakładu rolnego
„AGROMAX” Sp. z o.o. w Wojnowicach odbyły się ćwiczenia bojowe kompanii odwodowych jednostek OSP z terenu powiatu raciborskiego, które są włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Z terenu gminy Krzyżanowice brały udział dwie jednostki,
tj. OSP Krzyżanowice i OSP Tworków, obydwie jednostki były odpowiedzialne za zasilanie w wodę pozostałych jednostek biorących
udział w ćwiczeniach. Ćwiczenia te mają za zadanie sprawdzenie mobilności jednostek OSP, które należą do Krajowego Systemu.
Na podstawie art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2004 roku – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego (Dz. U. Nr 25, poz. 219 z późniejszymi zmianami)
podaję do publicznej wiadomości
informację o numerach i granicach obwodów głosowania oraz wyznaczonych siedzibach obwodowych komisji
wyborczych utworzonych uchwałą Nr XXXII/25/2002 Rady Gminy Krzyżanowice z dnia 27 czerwca 2002 roku dla przeprowadzenia wyborów
Numer
obwodu
Granice obwodu
Siedziba obwodowej
komisji wyborczej
1
Sołectwo Tworków
Gminne Centrum Kultury w Tworkowie
ul. Zamkowa 48
2
Sołectwo Krzyżanowice, Przysiółek Łapacz
i Sołectwo Roszków
Sala Narad Urzędu Gminy w
Krzyżanowicach ul. Główna 5
3
Sołectwo Zabełków
Szkoła Podstawowa w Zabełkowie
ul. J. Rymera 7
4
Sołectwa: Bieńkowice i Bolesław
Zespół Szkół Ogólnokształcących
w Bieńkowicach ul. Szkolna 1
5
Sołectwa: Owsiszcze, Nowa Wioska i Osada
Wydale
Zespół Szkolno-Przedszkolny
w Owsiszczach ul. Szkolna 1
6
Sołectwo Rudyszwałd
Przedszkole w Rudyszwałdzie
ul. Główna 31
7
Sołectwo Chałupki
Zespół Szkół Ogólnokształcących
w Chałupkach ul. Szkolna 7
Lokale Obwodowych Komisji Wyborczych otwarte będą w dniu 7 czerwca 2009 roku w godzinach od 8.00 do 22.00.
Wójt Gminy Krzyżanowice
/-/ Leonard Fulneczek
1 maja 2009r.
W kościółku św. Urbana w Tworkowie odbyła się z inicjatywy Zarządu Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Krzyżanowicach – msza św. w intencji zmarłego Gerarda Wranika. Odprawił ją ks. proboszcz Piotr Tkocz w asyście kapelana strażaków
o. Marcelego. We mszy św. wzięli liczny udział strażacy i przyjaciele
zmarłego z terenu całej gminy, najbliższa rodzina, wójt gminy oraz
przedstawiciele z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.
4 maja 2009r.
Z okazji Dnia Strażaka, wójt gminy Leonard Fulneczek, w imieniu
władz samorządowych, przesłał do wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy listy gratulacyjne ze słowami
podziękowania za ofiarność i trud ponoszony w wypełnianiu swoich
obowiązków na rzecz mieszkańców gminy, życząc zarazem by służba drugiemu człowiekowi była źródłem osobistej satysfakcji i społecznego uznania.
14
Filia Biblioteczna w Tworkowie i Filia Biblioteczna w Bieńkowicach
Serdecznie zaprasza do udziału w konkursie plastycznym pt.:
Uwaga!!! Zwycięzcy wezmą udział w obchodach Nocy Świętojańskiej
z udziałem bractwa rycerskiego „Załoga Grodu Raciborskiego”
Termin oddania prac: 5 czerwca 2009 roku
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •
Sport i rekreacja
ZAPASY
Z woleja!
Prawie trzy czwarte
rundy wiosennej już za
nami. Popatrzmy jak
wyglądają nasze drużyny w poszczególnych
klasach rozgrywkowych. W klasie okręgowej nasz jedyny przedstawiciel LKS Krzyżanowice, żeby być pewnym pozostania w tej
klasie, powinien zdobyć
jeszcze parę punktów.
W klasie A Podokręgu Racibórz
LKS Tworków jest raczej pewny utrzymania, natomiast LKS
Chałupki będzie musiał walczyć
o punkty do końca, choć nie bę-
dzie łatwo.
Podobna sytuacja jest w klasie B.
LKS Zabełków utrzyma szlify Bklasowca, zaś LKS Bolesław podobnie jak Chałupki będzie musiał walczyć do końca.
Duże szanse na awans mają
grający w klasie C piłkarze LKS
Bieńkowice. Aktualnie w tabeli
są w gronie trzech drużyn aspirujących do awansu.
Juniorzy grupy A, tj. LKS Tworków i LKS Krzyżanowice najprawdopodobniej będą musieli
opuścić najwyższą klasę rozgrywkową Podokręgu. Aktualnie zajmują miejsca w ogonie tabeli.
W grupie B juniorów LKS Owsiszcze to środek tabeli, zaś LKS Za-
Kolejny medal
bełków tabelę zamyka.
Z drużyn trampkarzy żadna nie
ma szans na tytuł mistrza Podokręgu Racibórz i grę na szczeblu o tytuł mistrza Okręgu Śląskiego.
Sumując sytuację naszych drużyn
widać, że oprócz LKS Bieńkowice awanse naszym drużynom nie
grożą, zaś zagrożenia spadkowe
ogromne.
Życzymy zatem wszystkim drużynom utrzymania się w poszczególnych klasach rozgrywkowych.♦
Jan Kubik
W Międzynarodowym Turnieju
Zapaśniczym w czeskim mieście
Krnov, 25 kwietnia 2009 roku
Dominik Pięk w wadze 44 kg wywalczył srebrny medal, natomiast
Gabriel Konieczny uplasował się
tuż za podium zajmując czwarte
miejsce. Startujący w kategorii żaki (dzieci w wieku 8-11 lat) Mateusz Skrzyszowski w wadze 35
kg zajął siódme miejsce.
W finale Dominik Pięk stoczył
zaciętą walkę z czeskim zawodnikiem, przegrywając w trzeciej
rundzie dwoma punktami. Zanim doszedł do finału stoczył także piękną walkę z czeskim rywalem, kładąc go w drugiej rundzie
na łopatki.
W zawodach wzięło udział 108
zapaśników z siedmiu klubów
Czech i Słowacji oraz jednego
z Polski – LKS Owsiszcze. ♦
(tb)
Sytuacja na dzień
10.05.2009 r.
Majówka na stadionie LKS Krzyżanowice
W 1-majowe święto na stadionie
LKS Krzyżanowice firmy PRD Arkadiusza Kűhna oraz Ślusarstwo
i Kowalstwo Tomasza Organiściaka zorganizowały majówkę
sportową dla swoich pracowników. Zaproszono także strażaków
z miejscowej OSP. Odbyły się trzy
konkurencje sportowe: bieg na
100 metrów, przeciąganie liny
oraz turniej piłki nożnej.
W biegu na 100 metrów spośród
30 uczestników najlepszy okazał
się Marcin Biela reprezentujący
firmę PRD Kűhn, na drugim miejscu był Marcin Tkocz z miejscowej OSP, a trzeci Piotr Warzeszka
- Ślusarstwo i Kowalstwo Organiściak. Przeciąganie liny dało wiele atrakcji uczestnikom majówki.
Tę dyscyplinę sportową wygrała
drużyna OSP Krzyżanowice.
Najciekawszym punktem majówki był jednak turniej piłki nożnej.
Grano systemem każdy z każdym. Wyniki: I miejsce drużyna
PRD Kűhn (mecz z firmą Organiściak wygrała 6:0 i z OSP 4:2),
II miejsce OSP Krzyżanowice po
zwycięstwie nad firmą Organiściak 4:3, III miejsce zajęła firma Ślusarstwo i Kowalstwo Organiściak.
Królem strzelców turnieju został
Andrzej Stanik z drużyny PRD
Kűhn zdobywając 5 bramek. Na
stadionie można było zjeść kiełbaski oraz ugasić pragnienie napojami chłodzącymi. ♦ (jk)
Na treningu
Gminny Turniej Gier i Zabaw
Kolejne zawody gminne w grach
i zabawach dla uczniów szkół podstawowych zorganizowane zostały 21 kwietnia w Szkole Podstawowej w Zabełkowie. Rywalizacja przebiegała zgodnie z zasadami fair play i zachowaniem
wszelkich zasad bezpieczeństwa.
W sumie w zawodach udział wzięło 90 dzieci z czterech szkół podstawowych naszej gminy. W każdej z pięciu konkurencji rywalizowały ze sobą sześcioosobowe drużyny uczniów z klas od drugiej do
piątej, każda w swojej kategorii.
Przy tej ilości młodych sportowców nie zabrakło emocji i ogłuszającego dopingu. Kolejne zawody
z gier i zabaw zostaną przeprowadzone już w październiku tego
roku, a zwycięzca będzie reprezentował naszą gminę na szczeblu powiatowym.
Klasyfikacja końcowa:
I miejsce SP Krzyżanowice
II miejsce SP Chałupki
III miejsce SP Tworków
IV miejsce SP Zabełków ♦
Piotr Jeziorski
Reklama
Kronika policyjna
W nocy z 21/22 kwietnia br. w Chałupkach dokonano kradzieży z włamaniem do myjni samochodowej, w wyniku czego skradziono tubę basową. Straty oceniono na około 480 zł na szkodę Franciszka S.
W dniu 22 kwietnia br. w godzinach wieczornych
dokonano dewastacji trzech wiat przystankowych:
w Roszkowie dwóch oraz w Rudyszwałdzie jednej. Wstępne straty to około 4000 zł na szkodę
gminy Krzyżanowice.
W dniu 24 kwietnia w Bieńkowicach zatrzymano
kierującego samochodem Opel Astra, który kie-
rował samochodem w stanie nietrzeźwości 0,96
promila w wydychanym powietrzu.
W dniu 24 kwietnia br. w Krzyżanowicach na
drodze krajowej DK-45 zatrzymano kierującego
ciągnikiem rolniczym, który uczestniczył w kolizji
drogowej. Kierujący posiadał w wydychanym powietrzu 1,1 promila alkoholu.
W dniu 25 kwietnia br. na terenie PKP Krzyżanowice stwierdzono kradzież 39 sztuk odważników naciągowych linii energetycznej. Straty to
około 10.000 zł.
• Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 •
Krzyżanowickie Gminne Wieści
Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy Krzyżanowice
ISSN 1898-6242
Wydawca:
Redaktor naczelny:
Druk:
Nakład:
Urząd Gminy Krzyżanowice
ul. Główna 5
47-450 Krzyżanowice
e-mail: [email protected]
tel: +32/4194050 wew. 131
Teresa Banet
Baterex, Racibórz
2.000 egz.
Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi
odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca
materiałów niezamówionych.
15
Rozmaitości
FELIETON
Majowe refleksje
Dobiega końca uroczy miesiąc
roku kalendarzowego, jakim jest
niewątpliwie maj. Odradzająca
się przyroda cieszy nasze oczy
i napawa optymizmem. Nie zapomniały o nas bociany oraz jaskółki, które dodatkowo koją nasze uszy charakterystycznym klekotem i szczebiotem. Szkoda, że
dzieciaki nie mogą wieczorami
podziwiać nadlatujących chrabąszczy. Kto nie zdążył wieczorem, mógł nadrobić rano i przeszkodzić w nocnej drzemce przylepionych do liści owadów. Pamiętam, że stanowiły przysmak
ptactwa domowego i służyły do
płatania figli koleżankom czy kolegom. Obawiam się, że los chrabąszczy podzielą niedługo pszczoły. Będzie to strata dużo większa,
bowiem nie chodzi tylko o spadek
"produkcji" miodu, ale kto będzie
zapylał drzewka owocowe? Czy
zatem nadchodzi epoka wytwarzania i konsumowania syntetycznych owoców? Może przesadziłem, powiedzmy, że będą modyfikowane genetycznie i koniecznie z importu.
Maj rozpoczynał się kiedyś uroczystymi pochodami, upamiętniającymi krwawe pacyfikacje protestujących 100 lat temu robotników amerykańskich. Wyrażali oni
swe niezadowolenie z powodu
kilkunastogodzinnego dnia pracy
w niebezpiecznych i uciążliwych
dla zdrowia warunkach. Ponieważ rodzima, powojenna klasa
robotnicz-chłopska była zadowolona, ze swojego w końcu, rządzenia krajem, nietrudno było ją
nakłonić do udziału w uroczystościach sielankowych majówek.
Ten dzień kojarzy się z dodatkowymi czynami produkcyjnymi
oraz gremialnym porządkowaniem miasta, szczególnie wzdłuż
trasy pochodu. Była też okazja
zademonstrować dodatkowo gorące poparcie dla ekipy rządzącej
różnego szczebla, niosąc szturmówkę najlepiej słusznego koloru krwi lub transparent ze stosownym hasłem np.: "Partia z narodem - naród z partią". Niekiedy
uczestnicy pochodu na zasadzie
dobrowolnego przymusu nieśli na
drzewcu portret aktualnego sekretarza partii lub kogoś z ekipy
rządowej. Nie zapomniano również o rewolucjonistach na czele z wiecznie żywym Leninem.
Niektóre zakłady dla najaktywniejszych uczestników pochodu
przygotowały nagrody pieniężne
lu ćwiartkę wody ognistej. Obecny dzień 1 Maja, pozbawiony powyższej oprawy i akcentów, trudno nazwać uroczystym. Odnoszę
wrażenie, że obecna klasa robotniczo-chłopska ma coraz mniejszy
wpływ na swój los. Skromne są
ewentualne pochodziki, bo jak tu
demonstrować przeciwko nieistniejącemu pracodawcy. Dobrze,
że Kościół pamięta 1 maja o robotniku i rolniku oraz pielęgnuje
tradycyjne Nabożeństwa Maryjne,
nie ulegając chwiejnym kaprysom
polityki społecznej. Czasy na tyle
znormalniały, że nie musimy szybko zdejmować rozwieszonych flag
państwowych w związku z nadchodzącym świętem uchwalenia
16
Konstytucji 3 Maja z 1791 roku.
Dlaczego poprzednie ekipy rządów powojennej Polski ignorowały ten dzień? Przecież uchwalono
wtedy pierwszą w Europie, a drugą na świecie (po Ameryce) konstytucję. Ten akt prawny, zwany
zasadniczym, określa funkcjonowanie państwa, podstawowe obowiązki i prawa rządzących i rządzonych. Być może tym co chcieli
narzucić rodakom światopogląd
marksistowski nie odpowiadała
preambuła tej konstytucji. Mówiła
ona o prymacie Boga i Kościoła
Katolickiego w Polsce. Było tam
to, czego brakuje w nowej konstytucji europejskiej, zwanej dla
zmyłki traktatem. O konieczności odniesienia do korzeni chrześcijańskich jednoczącej się Europy dobitnie mówił ś.p. Jan Paweł
II. Lekceważy się przy okazji architektów jednoczącej się Europy - Schumanna i Adenauera. Na
wielu budynkach instytucji państwowych Unii Europejskiej (w
Polsce od 5 lat) powiewają charakterystyczne, w kolorze Maryjnym, niebieskie flagi unijne. Kołowo ułożone gwiazdy nawiązują
do Apokalipsy św. Jana. Mimo
tego, foruje się politykę liberalną,
nie tylko w dziedzinie gospodarczej, ale i moralno-etycznej, odwracając wielowiekowe zasady
i tradycje do góry nogami. Nie
traćmy jednak nadziei, zbliżają
się wybory do Europarlamentu.
Może uda się wybrać takich posłów, którzy będą nas godnie reprezentować, tym bardziej, że na
scenę polityczną wchodzi pokolenie J.P.II, w tym Raciborzanin
pan dr Migalski.
Trudno w maju pominąć zbliżającą się 100. rocznicę objawień
w portugalskiej Fatimie. Od 13
maja do 13 października, co miesiąc skromnym pastuszkom Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji objawiała się Matka Boska, przekazując różne istotne informacje,
w tym tajemnicę fatimską dotyczącą losów Papieża, jak się okazało Jana Pawła II. Zauważmy, że
objawienia w Fatimie mają miejsce w 1917 roku, a więc na początku XX wieku. Trudno zatem
w tym przypadku mówić o średniowiecznym ciemnogrodzie,
jak chcieliby niektórzy. W tym
czasie toczy się jeszcze krwawa,
jak każda, pierwsza wojna światowa. Ponadto istnieją siły polityczne, które próbują "rozlać"
na całą Europę ideologię marksistowskiej rewolucji. W trakcie objawień dzieciom zostały przekazane m.in. tajemnice rychłej śmierci
dwojga z nich, wizja nowej wojny
światowej oraz zamachu na Ojca
Świętego. Została także wyrażona prośba objęcia Rosji opieką
Niepokalanego Serca Maryi. W
czasie szóstego objawienia miały
miejsce niewytłumaczalne racjonalnie zjawiska astronomiczne,
zwane potocznie tańcem słońca. Zdarzenie obserwowało ok.
70 tys. świadków, którym trudno zarzucić zbiorową halucynację. Ś.p. Jan Paweł II cały pontyfikat zawierzył Matce Boskiej Totus Tuus. Zamach na jego życie
13 maja 1981 r., dokładnie 64
lata po objawieniach fatimskich
utwierdził Papieża w przekonaniu o szczególnej opiece ze strony Matki Bożej. Dodatkowo, tego
dnia na Palcu św. Piotra znajdowała się figura Matki Boskiej Fatimskiej, którą przywieźli pielgrzymi na audiencję generalną. Po zamachu Jan Paweł II, przebywając
w szpitalu zapoznał się szczegółowo z dokumentacją objawień fatimskich i stwierdził - "Zrozumiałem, że jedynym sposobem ocalenia świata od wojny i ateizmu jest
nawrócenie Rosji, poświęcając ją
Niepokalanemu Sercu Maryi" Tego aktu dokonał 8 grudnia 1996
roku. Powyższe zdarzenia rzucają
dodatkowe światło na mechanizm
przemian społeczno-politycznych
w Europie pod koniec XX wieku.
Warto w tym miejscu zauważyć
dalekowzroczną wizję pierwszego
proboszcza z Turzy Śląskiej, ks.
Ewalda Kasperczyka, który w 30
rocznicę objawień fatimskich postanowił zbudować kościół pod
wezwaniem Matki Boskiej Fatimskiej. Udało mu się zmobilizować
wiernych, którzy z dużym zaangażowaniem wybudowali w ciągu
1,5 roku nową świątynię. Dnia
14 listopada 1948 roku konsekracji świątyni dokonał ks. biskup
Adamski. Niedawno ten obiekt
sakralny obchodził swoje 60 lat
istnienia. Wydawać się może, że
to niewiele, ale okazuje się, że
wystarczająco dużo, by stanowić
najstarsze w Polsce sanktuarium
Matki Bożej Fatimskiej. Pamiętając o przysłowiu - "Cudze chwalicie, swego nie znacie", może byłoby dobrze szczególnie w maju
odbyć pielgrzymkę do tego wyjątkowego miejsca, najlepiej 13
maja. Kończąc rocznicowo-majowe refleksje, chciałbym jeszcze do
jednego, mało znanego objawienia nawiązać, które ma związek
z obchodzoną w ubiegłym roku
90. rocznicą odzyskania niepodległości Polski po 123 latach rozbiorowego zniewolenia. W latach
tego zniewolenia żyła mistyczka
i wizjonerka Wanda Malczewska
(1822-1896). Twierdziła, że miała objawienia Matki Boskiej, która jej oświadczyła - "Dostaliście
się do niewoli wskutek niezgody
wewnętrznej i sprzedajności wielu rodaków. Rozebrali was na kawałki, ale Pan Bóg na moją prośbę tego rozbioru nie zatwierdził.
Zbliża się czas gdy sprawiedliwość
Boska upokorzy chciwość waszych zaborców, tępicieli wiary
katolickiej. Oni upadną, a Polska zostanie wskrzeszona. Ale
strzeżcie wiary i nie dopuszczajcie niedowiarstwa, zdrady, niezgody i lenistwa, bo te wady mogą ją na powrót zgubić i to na
zawsze". Zatem nie tylko maj ze
swoją ożywioną przyrodą i rocznicami wydaje się być wyjątkowym
okresem roku kalendarzowego,
ale myślę, że jesteśmy świadkami
przełomowych wydarzeń kształtujących oblicze Europy i świata. Czy pozostaniemy biernymi
obserwatorami czy też postanowimy "wziąć sprawy w swoje ręce", w dużym stopniu zależy od
nas samych. ♦
Jan Psota
Myśl
Człowiek jest tak zajęty zarabianiem na życie, że zapomina żyć.
(Margaret Fuller)
Uśmiechnij się
Strażak ratuje staruszkę z płonącego mieszkania.
- Proszę zacisnąć zęby! - krzyczy znosząc ją w dół po drabinie.
- W takim razie musimy wrócić na górę, zostały na półce w łazience!
☺☺☺
Facet pyta strażaka:
- Dlaczego już pan odjeżdża? Przecież jeszcze pan nie ugasił całego pożaru?!
- Niech się pan z pretensjami zgłasza do mojego komendanta! Ja
chciałem pracować na całym etacie, a on dał mi tylko pół...
☺☺☺
Po powrocie z akcji gaszenia pożaru w jednej ze wsi, komendant pisze raport: „Ugasiliśmy pożar w oborze. Nie spłonęła żadna krowa.
Dziesięć utonęło”.
☺☺☺
Fąfara spędza noc w hotelu. Nie może zasnąć, bo wciąż przeszkadza
mu jakiś hałas. Dzwoni więc do recepcji.
- Proszę wybaczyć - mówi recepcjonistka - ale nie można wymagać
od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar.
☺☺☺
W remizie dzwoni telefon.
- Halo, straż pożarna? Moja żona próbowała dziś, jak się piecze mięso w naszej nowej kuchence i...
- Dziękujemy, ale już jesteśmy po obiedzie!
☺☺☺
Fąfarowa przygotowująca w kuchni potrawy wigilijne, słyszy wołanie Jasia:
- Mamo, choinka się pali!
- Tyle razy mówiłam: nie mówi się „pali”, tylko „świeci”.
Po chwili:
- Mamo, firanki się świecą!!!
☺☺☺
- Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem
teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę...
☺☺☺
Dwaj kibice piłkarscy rozmawiają ze sobą:
- Wyobraź sobie, kiedy byłem wczoraj na meczu, w moim mieszkaniu wybuchł pożar!
- To straszne! I jak to się skończyło?
- Dobrze, nasi wygrali!
Liczba miesiąca
27,5 metra
Wynosi rekord w rzucie gumofilcem podczas Dni Chałupek
• maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •

Podobne dokumenty