KGW nr 5/2009 - Gmina Krzyżanowice
Transkrypt
KGW nr 5/2009 - Gmina Krzyżanowice
Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska Owsiszcze Roszków Rudyszwałd Tworków Zabełków MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE ISSN 1898-6242 Maj 2009 egzemplarz bezpłatny Nr 5/2009 (152) CHAŁUPKI W tym numerze: Jarmark na granicy Kupić, sprzedać, wymienić WYDARZENIA I AKTUALNOŚCI • Pokazali co potrafią Przegląd Młodych Talentów ............................str. 3 • Rzut gumofilcem i inne atrakcje Festyn w Chałupkach ............................str. 5 GOSPODARKA I ROLNICTWO • Przedsiębiorcy w gminie Salon Urody Image ............................str. 6 STOWARZYSZENIA I ORGANIZACJE • W dzień św. Floriana Świętowali strażacy ............................str. 7 • Drzewko majowe już stoi Maibaumfest w Tworkowie ............................str. 7 OŚWIATA I KULTURA • Spotkanie z rycerzami w Bieńkowicach ............................str. 9 • Dzień otwarty w Tworkowie ............................str. 9 • Spotkanie autorskie ............................str. 9 Prawie wszystko można było kupić, sprzedać, zamienić lub choćby tylko pooglądać w niedzielę 10 maja na starym przejściu granicznym w Chałupkach podczas „Jarmarku na granicy”. Stary wóz drabiniasty, męskie buty numer 45, popiersia wodzów rewolucji, winylowe płyty, cały złoty serwis do kawy z lat 60-tych ubiegłego wieku, gramofony na korbkę z wielką tubą, ubranka z których wyrosły dzieci, maskotki i lalki, którymi nikt się już nie bawi, numizmaty, meble i… trudno wymienić co jeszcze. Ponad 120 wystawców z Polski i Czech, w tym dzieci i młodzież ze szkół i świetlic wiejskich oraz mieszkańcy naszej gminy przynieśli na targ dawno zapomniane, ale zachowane gdzieś na strychu pamiątki, niepotrzebne rzeczy, których żal wyrzucić, bo może coś jeszcze się przyda innym. Tak więc nie tylko antyki i starocie za niemałe pieniądze, ale przede wszystkim rzeczy zalegające gdzieś w kartonach, w sza- Z PRAC RADY GMINY XXXI Sesja Rady Gminy Sesja absolutoryjna WCZORAJ I DZIŚ – LUDZIE I WYDARZENIA • Pisze nie tylko do szuflady Sylwetka Krystyny Ługowskiej z Krzyżanowic ..........................str. 11 • Legendy z naszej gminy ..........................str. • Sport ................str. • Felieton ............str. • Humor ..............str. fach można było tu kupić za przysłowiową złotówkę. Oficjalne otwarcie jarmarku i przywitanie wszystkich gości przez przedstawicieli władz gminy Krzyżanowice, Szilerzowice 13 15 16 16 i miasta Bohumin nastąpiło w samo południe. Wśród organizatorów i gospodarzy oraz zaproszonych gości byli m.in.: starosta Bohumina Piotr Vicha, starosta Haci Paweł Kotlář, starosta Szi- lerzowic Martin Čecháček, wójt gminy Krzyżanowice Leonard Fulneczek, Kamila Smigova ze Stowarzyszenia „Maryska” oraz starosta raciborski Adam WOTUM WYKONANIE BUDŻETU ZA 2008 ROK ZAUFANIA DLA WÓJTA Sesja absolutoryjna dla każdego wójta jest najważniejszą sesją w roku. W tym dniu rada gminy ocenia pracę za cały rok. Wymóg corocznego przedłożenia sprawozdania z wykonania budżetu i uzyskania z tego tytułu absolutorium wynika z przepisów ustawy o samorządzie gminnym. 30 kwietnia wójt gminy Krzyżanowice otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu 2008r. Sprawa na sesji nie wzbudziła kontrowersji – wszelkie kwestie zostały omówione i wyjaśnione na posiedzeniach komisji. Pozytywnie na temat wykonania budżetu wypowiedziały się zarówno Komisja Rewizyjna, Komisja Finansów i Rozwoju Gminy, jak i Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej. Spośród czternastu radnych obecnych podczas sesji dwunastu poparło uchwałę, dwóch wstrzymało się od głosu. dokończenie na str. 3 Budżet gminy na 2008 rok został uchwalony 27 grudnia 2008 r. uchwałą Rady Gminy. Plan dochodów wynosił 20.738.090 zł, plan wydatków – 22.597.859 zł. W wyniku zmian, na dzień 31 grudnia 2008 r. plan budżetu gminy po stronie dochodów zamknął się kwotą 23.530.588 zł, a po stronie wydatków – 24.000.412 zł. Plan dochodów zwiększył się o 2.792.498 zł, a wydatków o 1.402.553 zł. Zmiany podyktowane były głównie wpływami z rozliczeń projektów unijnych i zwiększeniem subwencji ogólnej. Rok sprawozdawczy zamknął się wynikiem pozytywnym (nadwyżką) w kwocie 1.999.405 zł. Na ten wynik wpłynęło wykonanie dochodów na poziomie 102% oraz wydatków na poziomie 92% (majątkowe – 98%, bieżące – 91%), a także przesuniędokończenie na str. 4 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • 1 Ogłoszenia i komunikaty 05.05.2008r. Tradycyjny Koncert poświęcony pamięci Ludwika van Beethovena i Franciszka Liszta odbędzie się w kościele św. Anny w Krzyżanowicach w sobotę 30 maja 2009 roku o godz. 15.30 Po koncercie Festyn Uliczny Przed koncertem nastąpi złożenie kwiatów pod tablicami pamiątkowymi poświęconymi pamięci L. van Beethovena i F. Liszta przy Pałacu Lichnowskych w Krzyżanowicach z udziałem m.in. delegacji z partnerskich gmin czeskich, niemieckich i węgierskiej. Zapowiedział także swój przyjazd Graf Edward Lichnowsky, potomek właścicieli krzyżanowickiego pałacu. W programie uroczystości są także obchody 10-lecia podpisania umowy partnerskiej z gminą Seeshaupt. WYKAZ WYWOZU ODPADÓW WIELKOGABARYTOWYCH NA TERENIE GMINY KRZYŻANOWICE Nr. działki KW Położenie Pow. działki w ha Cena wywoławcza w zł (brutto) Wadium w zł Uwagi 1 2 3 4 5 6 7 1 713/9 5178 ul. Mickiewicza 0.1294 52.000,00 5200,00 brak obciążeń L.p. Nieruchomość posiada dostęp do drogi o nawierzchni asfaltowej i sieci gazowej oraz możliwość podłączenia do sieci energetycznej i wodociągowej w granicy działki. Nieruchomości będące przedmiotem przetargu znajdują się zgodnie z obowiązującym Miejscowym Planem Ogólnym Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Krzyżanowice, zatwierdzonego Uchwałą Rady Gminy Krzyżanowice Nr XXIII/6/05 z dnia 24 lutego 2005r. na terenach: z podstawowym przeznaczeniem pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną o symbolu planu D 47 MN Dla skutecznej realizacji terminu oraz właściwej zabudowy działek obiektami wobec wyżej wymienionej funkcji, zgodnie z art. 593 – 595 kodeksu cywilnego zastrzega się prawo odkupu na rzecz Gminy Krzyżanowice sprzedawanych nieruchomości w przypadku nie rozpoczęcia zabudowy w terminie 2 lat lub nie zakończenia w terminie 4,5 roku od daty nabycia gruntu przez nabywcę. Ogłoszone na dzień 13 listopada 2008r., 22 stycznia 2009r. przetargi ustne nieograniczone zakończył się wynikiem negatywnym z powodu braku uczestników. Przetarg odbędzie się w dniu 23 czerwca 2009r. o godz. 10.00 w Urzędzie Gminy Krzyżanowice przy ul. Głównej 5. Osoby biorące udział w przetargu powinny posiadać: • dowód osobisty lub paszport; • dowód wpłaty wadium; pełnomocnictwo lub inne dokumenty wykazujące umocowanie do reprezentacji podmiotu przystępującego do przetargu. Wszystkie dokumenty muszą być przedłożone w formie oryginału, ewentualne kserokopie potwierdzone notarialnie. W przypadku małżonków, do dokonania czynności przetargowych konieczna jest obecność obojga lub jednego z nich ze stosownym pełnomocnictwem drugiego małżonka, zawierającym zgodę na odpłatne nabycie nieruchomości. Wadium należy wnieść w formie pieniężnej na rachunek bankowy Bank Spółdzielczy w Krzyżanowicach Nr 338474 0007 2001 0000 0013 0015. Wadium winno zostać uznane na rachunku gminy do dnia 17 czerwca 2009 roku. Uczestnik, który wygra przetarg, zobowiązany jest do zawarcia umowy notarialnej i wpłacenia wylicytowanej ceny (do której zarachowane zostanie wadium) przed zawarciem umowy, pod rygorem przepadku wadium i odstąpienia od umowy. Pozostałym uczestnikom wadium będzie zwrócone w terminie trzech dni od daty zamknięcia przetargu. Wójt Gminy Krzyżanowice zastrzega sobie prawo odwołania przetargu z ważnych przyczyn. 25.05.2009 CHAŁUPKI, ZABEŁKÓW, RUDYSZWAŁD, NOWY DWÓR, ROSZKÓW Informacje dodatkowe są udzielane w Urzędzie Gminy Krzyżanowice pokój nr 3-4 oraz pod numerem telefonu 032/419-40-51 wew. 142 26.05.2009 OWSISZCZE, NOWA WIOSKA, BIEŃKOWICE Kalendarz imprez na czerwiec 2009 roku 27.05.2009 KRZYŻANOWICE 28.05.2009 TWORKÓW, BOLESŁAW Odbierane będą następujące odpady: • opony z samochodów osobowych • zużyty sprzęt AGD, pralki, lodówki itp. • meble, meble ogrodowe • okna • urządzenia sanitarne umywalki, wanny itp. • akumulatory Nie będą odbierane: • opakowania z zawartością płynów • opony powyżej 1,2 m średnicy • opakowania po środkach niebezpiecznych, nawozach • papa • eternit • styropian Odpady powinny być wystawione w dniu odbioru o godz. 7.00. Odpady odbierane będą tylko od osób posiadających podpisaną umowę na wywóz śmieci, oddane co najmniej 6 pojemników od 01.09.2008r. do dnia 30.03.2009r. oraz uregulowane należności za wywiezione odpady. Ponadto odpady odbierane będą od osób, które wywoziły odpady komunalne na składowisko odpadów własnym transportem. 2 WÓJT GMINY KRZYŻANOWICE działając na podstawie art.38 ust.1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o gospodarce nieruchomościami (t.j.z 2004r., Dz.U.Nr 261, poz.2603 z późn.zm.) ogłasza III publiczny przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości gruntowej w Krzyżanowicach Data Nazwa imprezy Miejsce Organizator 01 Szkolny Festyn z okazji MDD Tworków ZSO Tworków 07 Festyn z okazji Dnia Dziecka i Dnia Sportu Szkolnego Bieńkowice ZSO Bieńkowice 11 Festyn Młodzieżowy plac przy DFK DFK Tworków 13 – 14 Koncert pod Zamkiem w tym: Koncert Galowy Przeglądu Młodych Talentów, Festyn, Wybory Najsympatyczniejszej Nastolatki Gminy Krzyżanowice ruiny Zamku w Tworkowie GZOKSiT 13-14 Zlot pojazdów zabytkowych Zabełków Sołectwo Zabełków 20 III Nocne Zawody Pożarnicze Powiatu Ra- boisko LKS Bolesław ciborskiego 20 Zawody Wędkarskie Emeryci i Renciści Staw Trzeciok Koło Wędkarskie Krzyżanowice 27-28 Dni Rudyszwałdu oraz Jubileusz 85-lecia OSP Rudyszwałd Rudyszwałd Sołectwo OSP Rudyszwałd LKS Bolesław • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności dokończenie ze str. 1 Jarmark na granicy Hajduk i dyrektor Euroregionu „Silesia” Daria Kardaczyńska. Aby urozmaicić jarmark organizatorzy zadbali także o występy artystyczne. Na dwóch scenach zaprezentowali się młodsi i starsi artyści z Polski i Czech: zespół taneczny „Tworkauer Eiche”, przedszkolaki oraz dzieci i młodzież z Chałupek, Zabełkowa, Rudyszwałdu i Szilerzowic, zespół „Kates” działający przy Domu Dziecka w Bohuminie, a na zakończenie zagrała Orkiestra Dęta Gminy Krzyżanowice. W czasie jarmarku można było skorzystać z warsztatów malarstwa, rzeźbiarstwa, koronkarstwa prowadzonych przez fachowców w tych dziedzinach. Organizatorem tego przedsięwzięcia była gmina Krzyżanowice przy współpracy z gminą Szilerzowice i miastem Bohumin oraz Stowarzyszenie „Maryska” z Bohumina i Średnia Szkoła Hotelarstwa i Gastronomii z Szilerzowic. Jarmark na granicy „I Polsko-Czeski Targ Rozmaitości” współfinansowany jest z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa - „Przekraczamy Granice” w ramach Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia. ♦ (tb) ZDANIEM WÓJTA Każdego roku maj obfituje w różnorakie wydarzenia, imprezy, święta. Nie inaczej jest w tym roku. Niektóre z nich już się odbyły – relacje z nich są zamieszczone w tych „Wieściach”. O innych opowiemy w następnym numerze. Jednak wśród majowych świąt jest jedno, które nie jest ani zbyt głośne, ani widowiskowe i spektakularne, ale niezmiernie ważne i istotne. To Dzień Matki. Dzień Matki jest świętem o dość długiej tradycji. Już w XVII wieku w Anglii obchodzono tzw. niedzielę u matki (Mothering Sunday). Był to dzień, przypadający w IV niedzielę Wielkiego Postu, w którym dorosłe pracujące dzieci (najczęściej służące i parobkowie) wracały do domów rodziców i przynosiły podarki dla matek. Były to najczęściej kwiaty, słodycze, ciasta i drobne upominki. W zamian otrzymywali matczyne błogosławieństwo. Udający się na Dzień Matki z tej okazji mieli dzień wolny od pracy. Tradycja ta przetrwała do XIX wieku, później wypromowano Dzień Matki w Stanach Zjednoczonych (gdzie w 1914 roku Kongres uznał ten dzień za święto narodowe), a następnie w Europie i całym świecie. Dziś Dzień Matki obchodzony jest na całym świecie, choć w różnych terminach. W większości krajów (w tym m.in. w Niemczech i Czechach) obchodzony jest w II niedzielę maja, w krajach arabskich przypada 21 marca, a np. na Bałkanach – 8 marca. W Polsce Dzień Matki obchodzony jest 26 maja. TWORKÓW Przegląd Młodych Talentów Prawie dwieście dzieci z gminy Krzyżanowice 29 kwietnia w sali widowiskowej tworkowskiego Centrum Kultury zaprezentowało swoje umiejętności podczas piętnastego już Przeglądu Młodych Talentów. Przegląd, który organizuje Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki, cieszący się od lat niezmienną popularnością, ma swoją regułę i nie ogranicza nikogo – każdy kto ma talent oraz chęci może mieć swoje „pięć minut” na scenie. Przedszkolaki, dzieci ze szkół podstawowych oraz gimnazjaliści ujawnili swoje talenty w czterech kategoriach: recytacja, gra na instrumencie, taniec oraz śpiew. W recytacji popisywały się przede wszystkim przedszkolaki przedstawiając na przykład znaną „Lokomotywę” czy „Murzynka Bambo”, ale nie zabrakło też wierszy poważnych jak „Przypowieść o królu Midasie” Zbigniewa Herberta. W tańcu zaprezentowały się zespoły, tria, duety oraz soliści. Natomiast grę Z okazji Dnia Matki organizowane są koncerty, wystawy, okolicznościowe spotkania. Nie inaczej jest także u nas. Wspomniany w „Wieściach” koncert w Hat’i odbywał się w Dniu Matki. Dzień Matki świętowali lub będą świętować nasze koła emerytów, DFK, KGW. Na pewno wszystkie mamy będą mogły z okazji tego święta odbierać życzenia od swoich przedszkolaków. I nie będzie chyba nikogo, kto nie złoży życzeń, nie wręczy upominku, lub chociażby nie wspomni o swojej matce… Wiele jest wierszy, wierszyków, życzeń poświęconych matce, mamie, mamusi. Ja chciałbym przypomnieć jeden z nich – słowa piosenki sprzed 80 lat autorstwa Z. Karasińskiego i L. Szmaragda: Żyjemy wśród zamętu i braku sentymentu Tu sztuczny śmiech, tam znów sztuczne łzy, Obłuda, fałsz, to są życia gry. Miłości szczerej nie ma, Epoka kłamstw, krzywd i mąk, Nikt nie jest sobą, czas rządzi tobą, Okrutna obojętność w krąg. Jedynie serce matki uczuciem zawsze tchnie, Jedynie serce matki o wszystkim dobrze wie. Dać trochę ciepła umie I każdy ból zrozumie, A gdy przestaje dla nas bić, Tak trudno, trudno żyć. Leonard Fulneczek na instrumencie zdominował wprawdzie keyboard oraz pianino, ale pojawiła się także gitara, flety oraz klarnet. Duże brawa zebrał zespół grający na instrumentach perkusyjnych. Największą popularnością wśród występujących cieszył się śpiew, ponieważ aż 87 osób – w zespołach, duetach i solo – zaprezentowało swoje talenty wokalne. Występom przyglądało się jury w składzie: Ewa Koczwara (nauczycielka z Gimnazjum nr 3 w Raciborzu), Regina Bernat (choreograf z MDK w Raciborzu), Anna Marcol (wokalistka zespołu „6na6”, muzyk i muzykolog) oraz Jan Goldman (muzyk, dyrektor SP nr 5 w Raciborzu). Wyróżnione „talenty” zobaczymy i wysłuchamy podczas koncertu pod ruinami tworkowskiego zamku 13 czerwca, w ramach projektu „Festiwal Kultury Ślaskiej”. ♦ (tb) • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • 3 Z prac Rady Gminy dokończenie ze str. 1 XXXI Sesja Rady Gminy Jak radni ocenili wykonanie budżetu Sesja absolutoryjna cia niektórych inwestycji na rok bieżący w związku z przedłużającymi się procedurami konkursowymi. Za pozytywną działalnością finansową gminy przemawia także niski stan zadłużenia, który na dzień sprawozdawczy wynosił 359.222,40 zł. WYDATKI Z BUDŻETU GMINY Wśród zadań realizowanych przez gminę w 2008 roku warto wymienić inwestycje o największej wartości. Realizacja projektu „Kanalizacja Dorzecza Górnej Odry – Gminy Krzyżanowice i Kornowac” to kwota 1.894.791 zł, jako wniesienie udziałów do PWK „Górna Odra”. Za kwotę 452.254 zł utwardzono drogę transportu rolnego tzw. drogę warszawską. Wydatki związane z realizacją „Programu ograniczenia niskiej emisji” wyniosły 404.624 zł. Przebudowa chodnika przy ul. Głównej i remont nawierzchni jezdni ul. Młodzieżowej w Nowej Wiosce kosztowały 324.725 zł. Ze środków wojewody wydano 284.044 zł na przywrócenie funkcjonalności terenów po byłych przejściach granicznych. Na remonty w szkołach i przedszkolach przeznaczono 367.885 zł. Były to m.in.: remont łazienek w przedszkolu w Tworkowie, remont pokrycia dachu w szkole w Zabełkowie, zakup pieca CO w ZS-P w Owsiszczach, remont sanitariatów i modernizacja oświetlenia w sali gimnastycznej w Chałupkach, remont toalet w przedszkolu w Krzyżanowicach. Wydatki związane z przebudową ul. Raciborskiej w Tworkowie wyniosły 214.202 zł. Dotacja przekazana dla powiatu raciborskiego na dofinansowanie modernizacji dróg powiatowych – 194.000 zł. Konserwacja rowów i urządzeń melioracyjnych kosztowała 165.489 zł. Wykonanie zbiornika zabezpieczającego Owsiszcze przed zalewaniem wodami opadowymi to kwota 164.365 zł. Na zakup fotela ginekologicznego oraz aparatu USG dla SP ZLA przekazano dotację w wysokości 74.700 zł. Aktualizacja dokumentacji budowy chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr 936 w Krzyżanowicach i aktualizacja remontu tej drogi to wydatek 73.966 zł. Utwardzenie sięgaczy przy ul. Wojska Polskiego w Owsiszczach – 60.913 zł. Na wykonanie dokumentacji ulic Spacerowej na Nowym Dworze, Wiejskiej w Roszkowie, Wojnowskiej w Bieńkowicach oraz dokumentację przebudowy zatoki autobusowej przy ul. Tworkowskiej w Krzyżanowicach przeznaczono 54.531 zł. Remont kanalizacji deszczowej przy Odrzańskiej w Zabełkowie to kwota 42.285 zł, budowa wiaty przy remizie OSP w Roszkowie – 35.397 zł. Na zakup samochodu strażackiego dla OSP w Zabełkowie przeznaczono 30.354 zł. Remont od- 4 wodnienia przy ul. Wojska Polskiego w Owsiszczach – 29.891 zł, remont odnogi ul. Zachodniej w Tworkowie – 29.854 zł, utwardzenie terenu przy Ogrodowej w Krzyżanowicach – 21.526 zł, wykonanie odwodnienia i utwardzenia ulicy Odrzańskiej w Tworkowie – 18.130 zł. Na prace remontowe i porządkowe przy ruinach zamku w Tworkowie i zakup niezbędnych materiałów wydano 16.581 zł. Na zakup i montaż zintegrowanego systemu alarmowania ludności dla trzech jednostek OSP wydano 13.020 zł. Kończąc swoje uzupełnienie informacji opisowej z wykonania budżetu gminy za rok 2008 wójt Leonard Fulneczek podziękował za współpracę przy realizacji tego budżetu swoim najbliższym współpracownikom, dyrektorom jednostek organizacyjnych gminy, sołtysom, a także wszystkim pracownikom Urzędu Gminy i jednostek organizacyjnych,. – Ustawowym obowiązkiem wójta jest m.in. realizacja uchwalonego przez Radę Gminy budżetu. Ale nie da się tego dobrze robić bez właściwej współpracy z Radą Gminy. W naszej gminie ta współpraca jest bardzo dobra. I za tę współpracę chcę dzisiaj wszystkim pozytywnie zaangażowanym radnym podziękować – zakończył wystąpienie wójt. Urszula Fas – przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Sprawdzając dokumentację z wykonania budżetu Komisja stwierdziła, że realizacja budżetu przebiegała prawidłowo, zgodnie z kompetencjami pana wójta i wszystkich realizatorów tego budżetu. Prawidłowa realizacja budżetu jest trudnym zadaniem dla gminy, wójta i jego służb. Pracę wszystkich oceniliśmy jako prawidłową i stąd wniosek o udzielenie wójtowi absolutorium przeszedł jednogłośnie. Najważniejsze, że podstawowe zadania, czyli oświata, zdrowie i opieka społeczna zostały zrealizowane. A potem, w miarę posiadanych środków realizowane były wydatki majątkowe. Wykonanie budżetu, jeśli chodzi o wydatki majątkowe, jest w naszej gminie bardzo wysokie, bo wyniosło ponad 98 %, co też świadczy o dobrej pracy urzędu gminy. Zdzisław Ciapka – przewodniczący Komisji Finansów i Rozwoju Gminy Jako przewodniczący komisji i jako radny uważam, że budżet został wykonany najlepiej, jak mogliśmy go wykonać. Przy jego uchwalaniu w 2007 roku wprawdzie były kontrowersje, ja też wtedy wstrzymałem się od głosu. Natomiast, co do realizacji nie mam żadnych zastrzeżeń, bo został zrealizowany zgodnie z założeniami. Tutaj ocenialiśmy wykonanie, a nie sam budżet, stąd moje poparcie dla wykonania budżetu. BIEŃKOWICE Konkurs ortograficzny POZOSTAŁE UCHWAŁY PODJĘTE PODCZAS XXXI SESJI • w sprawie zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego instytucji kultury pod nazwą Gminna Biblioteka Publiczna w Krzyżanowicach za rok 2008, • • • timedialne przygotowane przez uczniów ZSO Bieńkowice pt. „Teatr od starożytności do współczesności”. Następnie Dyrektor szkoły pan Dariusz Krawczyk wręczył najlepszym uczniom dyplomy oraz nagrody książkowe. Jury nagrodziła następujących uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum: w sprawie zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego SP ZLA z siedzibą w Krzyżanowicach, w sprawie zmian w budżecie gminy na 2009 rok (zwiększono wydatki o kwotę 550.000 zł, która pochodzi z nadwyżki lat ubiegłych; środki przeznaczono m.in. na: poprawę nawierzchni dróg gminnych, remonty w szkołach filialnych w Bolesławiu i Rudyszwałdzie, przygotowanie stoku narciarskiego na nowy sezon, niezbędne wydatki komunalne, wydatki związane z promocją gminy, naukę gry dla dzieci na instrumentach dętych (w ramach Młodzieżowej Orkiestry Dętej), w sprawie zawarcia porozumienia o współpracy w dziedzinie zarządzania kryzysowego i systemu wczesnego ostrzegania przed zagrożeniami między miastem Bohumin, miastem Racibórz, a gminą Krzyżanowice. 17.04.09r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach odbył się I Konkurs Ortograficzny Szkół Gminy Krzyżanowice – to inicjatywa nauczycieli polonistów z terenu gminy. Organizatorem była pani Izabela GlencPorwoł. Celem konkursu jest przede wszystkim podniesienie świadomości ortograficznej wśród dzieci i młodzieży. Każda szkoła wytypowała po dwóch przedstawicieli ze szkoły podstawowej oraz z gimnazjum – w sumie w przedsięwzięciu wzięło udział 18 uczniów, którzy zmagali się z tekstami dyktand przygoto- wanych przez panią Elżbietę Bedrunkę. Po części pisemnej młodzież mogła odetchnąć, zaś obecne na konkursie nauczycielki polonistki sprawdziły prace. Po przyjemnym oczekiwaniu na ogłoszeniu wyników na uczestników konkursu czekała jeszcze jedna niespodzianka: przedstawienie teatralne pt. „Trzy krzyże: zbawienie, nadzieja, szansa” w wykonaniu kółka teatralnego oraz kółka wokalnego ukazujące misterium męki pańskiej we współczesności. Scenariusz opracowała oraz wyreżyserowała pani Barbara StronczekJóźwiak, zaś zespół wokalny przygotowała pani Aldona Siedlok. Po części artystycznej wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali pamiątkowe dyplomy potwierdzające udział oraz prezentacje mul- Szkoła Podstawowa: • Mistrz Ortografii - Natalia Rzeszut (13 lat), kl. VI ZSO Krzyżanowice (op. Renata Gołąbek) • I Wicemistrz Ortografii - Joanna Lasak (12 lat), kl. VI ZSO ZSO Bieńkowice (op. Renata Stroka) • II Wicemistrz Ortografii - Szymon Łopocz (lat 13), kl. VI ZSO Tworków (op. Agnieszka Wolnik) Gimnazja: • Mistrz Ortografii - Karina Dziedzioch (16 lat), kl. III Gimnazjum (16 lat) Bieńkowice • I Wicemistrz Ortografii - Tymoteusz Bobrowski (16 lat), kl. III Gimnazjum Tworków • II Wicemistrz Ortografii - Katarzyna Feliks (16 lat), kl. III Gimnazjum Krzyżanowice Wszystkim uczestnikom należą się gratulacje, ponieważ prezentowali oni wysoki poziom ortograficzny.♦ Informacje z ZSO Bieńkowice • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wydarzenia i aktualności CHAŁUPKI CHAŁUPKI Dni Chałupek Pogoda i w tym roku dopisała tym, którzy bawili się na dwudniowym festynie 9 i 10 maja z okazji Dni Chałupek – choć teraz aura nie jest tak ważna, bo wszystkie imprezy można już organizować pod wiatą w Wiejskim Centrum Wypoczynku i Rekreacji. mie była prezentacja uzbrojenia, pokazy walk i tańców średniowiecznych oraz scenek rodzajowych, Dużą frajdę sprawiła dzieciom możliwość przymierzenia kolczugi, hełmu czy wzięcia do ręki ciężkiego miecza. Potem rozegrano mecz piłki nożnej pomiędzy oldbojami z Chałupek i Tworkowa zakończony zwycięstwem gospodarzy 4:1. W przerwie meczu odbył się konkurs rzutu gumofilcem – bardzo Podczas jarmarku pytaliśmy kupujących i wystawców o wrażenia z pobytu na tej imprezie. Dorota i Grzegorz z Raciborza Mamy bardzo pozytywne wrażenia, tylko za rzadko ten jarmark organizowany, powinien być raz w miesiącu. Naprawdę! Zainteresowanie jak widać jest ogromnie duże, ludzi jest tu co niemiara. Jesteśmy tu po raz pierwszy, dowiedzieliśmy się o jarmarku z prasy i Internetu. Brakowało u nas czegoś takiego, bo do Gliwic jest dla nas za daleko, a tu mamy o krok. Polujemy na stare winyle z polską muzyką rockową, jakieś świeczniki lub coś co wpadnie w oko. Krystyna, Barbara i Adela (mama, babcia i wnuczka) z Bohumina Wczesne, sobotnie popołudnie należało do dzieci, które do woli korzystały z zabaw na dmuchanej zjeżdżalni i skoków na batucie. Potem były występy przedszkolaków, które zaprezentowały się w tańcu krasnoludków, młodzież z miejscowej świetlicy rozbawiła publiczność scenkami kabaretowymi: „ Skąpy mąż”, „Śpiąca Królewna”, „Kopciuszek”. Występowały także dzieci z „zerówki” z ZSO w Chałupkach oraz chór szkolny. Z wielkim zainteresowaniem dorośli, a przede wszystkim dzieci obejrzeli pokazy Gwardii Wareskiej z Raciborza – grupy rycerzy średniowiecznych. W progra- emocjonujący i niebezpieczny dla widzów stojących zbyt blisko, bowiem gumofilce „latały” w różnych kierunkach. Zwycięzca rzucił but na odległość 27,5 metra. Wieczorem zarówno w sobotę, jak i w niedzielę mieszkańcy Chałupek bawili się na zabawie tanecznej. Festyn zorganizowała Grupa Odnowy Wsi przy współpracy z Kołem Gospodyń Wiejskich, które przygotowało bogaty i smaczny zestaw potraw. O słodkie przysmaki zadbały panie z miejscowego przedszkola. Były także napoje chłodzące i rozgrzewające. Jesteśmy tu drugi raz i jest bardzo fajnie. Nie żałujemy, że tu jesteśmy. Wzięłyśmy wszystko to co było w domu, stare rupiecie. Ludzie oglądają nawet z zainteresowaniem, czasem kupują to co się komu podoba, albo to co potrzebują. W ubiegłym roku byłyśmy i jesteśmy teraz, jak będzie za rok to też przyjdziemy. Przywiozłem na jarmark to, co posiada historię – lata pięćdziesiąte i jeszcze wcześniejsze. Widokówki, książki, kufry wojskowe i inne rzeczy. Jestem tu po raz pierwszy, bo po raz drugi dopiero to macie. Wrażenia są bardzo fajne, tylko moglibyście robić to częściej. Po pierwsze w dobrym miejscu, blisko, nie trzeba się rozpychać, nie trzeba szukać miejsc tak jak jest na innych giełdach. Organizacja bardzo dobra, super bardzo dobra. Organizatorów trzeba pochwalić. Gosia z Raciborza przyjechała z siostrą i szwagrem Kupiliśmy niedawno nowe mieszkanie i szukamy do niego takich starych rzeczy, które posiadają „duszę”. Dzisiaj kupiliśmy dwa stare drewniane kuferki wojskowe. Spodobały się nam. Potrzebny nam jest jeszcze taki duży dzwon, już kupiliśmy zegar do kuchni. Bardzo nam się tu podoba, są piękne rzeczy, ale niektóre bardzo drogie. Świetny pomysł, szkoda tylko, że raz w roku. Jestem tu drugi raz. Uwielbiam takie starocie, dlatego przyjadę za każdym razem, jak będzie taki jarmark. Trafiona impreza, bardzo fajnie tu jest. Dużo stanowisk, więcej niż w ubiegłym roku. Szukamy na jarmarku dla naszej mamy dzwonka do drzwi. Taki duży ręczny dzwon, nie dzwonek elektryczny. Cecylia Głuchnik, Zuzanna Mierzwińska i Wiktoria z Krzyżanowic • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • Interesują mnie ogólnie pieniądze. Znalazłem parę fajnych. Ogólnie fajnie tutaj jest. Oglądałem inne rzeczy też, ale mnie tylko pieniądze interesują. Tata: Bardzo przyjemna atmosfera. Jak się dobrze poszuka to każdy znajdzie coś dla siebie, na pewno znajdzie się coś do swoich kolekcji. Przywiozłyśmy na jarmark biżuterię i ręcznie malowane „triczka”. Jesteśmy tu po raz pierwszy, dowiedziałyśmy się o jarmarku z Internetu. Podoba nam się tutaj, jest taka przyjemna atmosfera. Jesteśmy niedługo, ale zainteresowanie naszymi rzeczami jest, zobaczymy czy komuś to się spodoba. Jan i Robert Socha z Bieńkowic Jarmark to dobry pomysł, można by znacznie częściej coś takiego organizować. Wydaje mi się, że nawet raz w miesiącu nikomu by to nie zaszkodziło. Zawsze można coś sprzedać, coś co się w domu gdzieś zachowało, a u każdego na pewno jest takich rzeczy sporo. Choćby ciuszki po dzieciach, albo kryształy lub porcelanowe figurki – tak jak my tu mamy. Lucyna z Opawy (Polka mieszkająca 36 lat w Czechach) Janusz Jankowski z Wodzisławia Śląskiego Konkurs - rzut gumofilcem Szymon Pluta z Krzanowic przyjechał z tatą Pavlina i Lenka z Hulczyna Iveta i Dalibor z Bohumina ♦ (tb) ba? Niedziela ładnie spędzona. Jak będziemy znać terminy przyszłych jarmarków, to będziemy przyjeżdżać zawsze. Pierwszy raz jesteśmy tu w Chałupkach. Nawet jeśli nic byśmy nie sprzedali jest satysfakcja, że ludzie te starocie oglądają i dużo ludzi się tym interesuje. Jest świetnie – jest dobre jedzenie, pogoda. Co nam więcej trze- Dobrze, że na terenie naszej gminy coś takiego powstało, a tym bardziej na przejściu granicznym. Interesujemy się historią i starociami. Jeździmy po różnych giełdach. Ta jest malutka, ale bardzo dobrze zorganizowana. Jak tak dalej pójdzie, to się będzie rozwijać i dobrze, bo to jest fajne miejsce – już sam most jest zabytkowy, to o czymś świadczy. Ludzie się pozbywają tego, czego nie potrzebują, a inni to kupują z wielką chęcią. W ubiegłym roku to kupiliśmy fajną rzeźbę kowala, obraz miedziany, stare klamki do drzwi no i zabytkowy zamek do naszego muzeum. Dzisiaj dopiero się rozglądamy, ale musimy coś kupić. Co jest ważne – jest zadaszenie, są zespoły i jest udana kuchnia, kawa, kołacz, wszystko można kupić. Taka impreza akurat na niedzielę. 5 Gospodarka i rolnictwo PRZEDSIĘBIORCY W GMINIE Nie tylko dla pań Salon Urody Image W ramach prezentacji przedsiębiorców i przedsiębiorczości w naszej gminy dziś firma „Starconsultig”. Działalność firmy Starconsultig – Usługi Doradcze – Michał Kura, obejmuje nie tylko doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej - od września 2007 roku funkcjonuje również w ramach firmy Salon Urody Image w Krzyżanowicach. genezę powstania Salonu Urody Image Michał Kura. Z Salonu Urody nie korzystają jedynie kobiety młode i piękne, ponieważ wachlarz usług jest szeroki. Poczynając od zwykłych typowych usług fryzjerskich, poprzez pielęgnację paznokci i cały dział kosmetyki, który się świetnie rozwija. W Salonie jest dobre solarium, a przede wszystkim masaże lecznicze i upiększające. W Image jest wysoko wykwalifikowana kadra. Panie, które odpowiadają za kosmetykę i za masaże mają ukończone studia wyższe, każda w swoim zakresie. Wykwalifikowana kadra gwarantuje wysoką jakość usług. W Salonie Urody Image przygotowują się uczniowie do nauki zawodu w zakresie kosmetyki i fryzjerstwa. - Przyjeżdżają do nas praktykanci nawet spod Nysy, aby się u nas uczyć – informuje Michał Kura. – To z powodu renomy jaką cieszy się nasza pani odpowiedzialna za dział kosmetyki. W Salonie Urody zatrudnionych jest obecnie osiem osób. Struktura organizacyjna jest prosta – każdy odpowiada za swój zakres działalności i składa szefo- Skąd taki pomysł? Właśnie salon urody? Firma szukała drugiej, innej działalności, by móc zagospodarować wolny czas, jaki posiadali pracownicy na początku jej funkcjonowania. Posiadali także niewielki kapitał potrzebny, aby rozpocząć coś nowego. To forma dywersyfikacji działalności, czyli wprowadzenie nowych usług. Na lokalnym rynku dostrzegli lukę i z powodzeniem to wykorzystali. - Mam piękną żonę i wiem, jak często chce korzystać z takich usług i doszedłem do wniosku, że skoro ona chce to z pewnością dużo innych kobiet też – wyjaśnia Honorowe odznaki Minister Rolnictwa, z okazji pobytu na Ziemi Raciborskiej, uhonorował rolników oraz osoby związane z rolnictwem odznakami „Zasłużony dla rolnictwa”. W gronie wyróżnionych znalazł się Jan Skiba, wieloletni prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Krzyżanowicach. Podczas sesji Rady Gminy 30 kwietnia odznakę i legitymację wręczyli wyróżnionemu wójt Leonard Fulneczek oraz przewodniczący rady Paweł Lasak. Jan Skiba z zawodu jest frezerem, a z rolnictwem związany jest od wielu lat. Pracę w Spółdzielni rozpoczął 1 kwietnia 1973 roku i przepracował w niej do 15 grudnia 2008 roku, kiedy przeszedł na emeryturę. Zaczynał jako traktorzysta, przechodząc wszystkie stopnie w karierze zawodowej. Przez ostatnie 15 lat był prezesem Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. W latach 19982002 pełnił funkcję radnego gminy Krzyżanowice. Odznaki „Zasłużony dla rolnictwa” otrzymali także Arnold Gonsior – rolnik z Rudyszwałdu, Norbert Herber – rolnik i sołtys Bieńkowic oraz Wolfgang Kroczek – kierownik Referatu Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Gruntami w Urzędzie Gminy Krzyżanowice. ♦ (tb) 6 wi raport, aby wiedział jakie decyzje podjąć. Klientela Salonu Urody jest bardzo zróżnicowana, jeżeli chodzi o wiek i o płeć. Z zabiegów kosmetycznych korzystają przede wszystkim panie w różnym wieku z różnymi problemami i potrzebami. Natomiast u fryzjera, wiadomo, włosy obcinają wszyscy: od dziewczynek po dojrzałe panie, od chłopców po dorosłych mężczyzn. Jeżeli chodzi o pielęgnację paznokci, to korzystają jedynie panie, mężczyźni jeszcze nie. Natomiast na zabiegi kosmetyczne i masaże coraz częściej przychodzą panowie. Jakie zabiegi kosmetyczne wybierają panowie? Na przykład złuszczanie naskórka i maseczki, czyli ogólna pielęgnacja twarzy. Są to panowie po trzydziestce, którzy zaczynają dostrzegać walory estetycznego wyglądu. W salonie Urody dostrzega się sezonowość usług. Pokrywa się to z kalendarzem świątecznym. Jeżeli jest adwent i post, to szczególnie dział fryzjerski nie ma nadmiaru klienteli. Od początku firma prowadzi analizy wszystkich działów, robi wykresy oraz zestawienia, aby poznać niże i wyże koniunkturalne. Dzięki temu jest w stanie reagować w momentach spadków ilości klientów akcjami promocyjnymi, które ograniczają negatywne skutki. Klientami Salonu Urody Image są nie tylko mieszkańcy naszej gminy, ale także gminy Gorzyce i Lubomia oraz Raciborza, Rybnika i Jastrzębia. Powodem jest między innymi to, iż Image oferuje kompleksowe usługi w jednym miejscu. W zakresie fryzjerstwa i stylizacji fryzur salon proponuje porady stylistów, strzyżenie, farbowanie, czesanie, pasemka, trwałe, prostowanie włosów, pielęgnację włosów oraz fryzury ślubne i na inne okazje. Jest także solarium, a manikiurzystki pozwolą zadbać o dłonie i stopy. Masaże są klasyczne, w celach relaksacyjnych, leczniczych i profilaktycznych. Można też spróbować relaksacyjnego masażu tybetańskiego ciepłymi olejkami, albo zabiegów wyszczuplających, które redukują cellulit.♦ (tb) APEL!!! Zwracamy się z prośbą do wszystkich rolników i działkowiczów o szczególną ostrożność przy stosowaniu środków ochrony roślin. Mimo, iż producenci zapewniają o tym, że produkty te są „praktycznie nieszkodliwe dla pszczół” - to jednak obserwujemy straty w liczebności pszczół, wynikające z niewłaściwego stosowania środków chemicznych. Najbezpieczniej jest stosować je po zachodzie słońca, ale jeszcze przed zmierzchem. Korzyści są wielorakie: • pszczoły wtedy już nie zbierają pyłku i nektaru lecz pozostają w ulu, a więc mniejsze są straty tych pożytecznych owadów • zazwyczaj ustaje wiatr, co zapobiega nadmiernemu rozprzestrzenianiu się tych środków • środowisko pozostaje mniej skażone, a zatem bardziej przyjazne człowiekowi • badania udowodniają, że zbiory z sadów i pól dzięki pszczołom są nawet o 50% większe!!! • w przypadku skażenia środowiska w stopniu przekraczającym dopuszczalne normy – pszczoły giną najwcześniej, sygnalizując bezbłędnie, że życie na tym terenie jest zagrożone. BĄDŹ PRZYJACIELEM PRZYRODY!!! Pszczelarze Gminy Śląski Związek Pszczelarzy w Katowicach Koło Pszczelarzy w Krzyżanowicach • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Stowarzyszenia i organizacje Święty Florian patron strażaków Święty Florian od wieków jest czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości Boga i bliźniego oraz chrześcijańskiej tradycji niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi. Święto patrona, a więc i Święto Strażaka przypada na dzień 4 maja. W naszej gminie strażacy uczestniczyli w sobotę i niedzielę w uroczystych nabożeństwach i mszach świętych, odprawianych w ich intencji oraz ich rodzin. Za wstawiennictwem świętego Floriana prosili o Boże Błogosławieństwo i dziękowali za rok miniony. Nie zapomniano w modlitwach o tych, którzy odeszli do wieczności. Z okazji Dnia Strażaka w imieniu władz samorządowych, wójt gminy przesłał do wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych okolicznościowy list ze słowami podziękowania za ofiarność i trud ponoszony w wypełnianiu swoich obowiązków. Owsiszcze Uroczystości związane z Festynem św. Floriana rozpoczęły się w sobotę 2 maja. Przed remizą w Owsiszczach zebrali się strażacy z miejscowej jednostki OSP oraz strażacy OSP z Nowej Wioski, aby procesją udać się na mszę świętą dziękczynną do kościoła parafialnego. Wieczorem i po południu w niedzielę na festynie przy remizie bawili się okoliczni mieszkańcy. Bieńkowice Po uroczystej mszy świętej odprawionej w intencji strażaków i ich rodzin przed remizą OSP w Bieńkowicach odbyła się uroczystość poświęcenia nowego wozu strażackiego. W uroczystości udział wzięli: Stefan Kaptur, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Raciborzu, komendant gminny OSP Krystian Jobczyk, prezes Zarządu Gminnego Związku OSP Stanisław Bujak, wójt gminy Leonard Fulneczek, prezes OSP Bieńkowice Walter Witeczek, inspektor ds. Obrony cywilnej Maksymilian Lamczyk oraz sołtys Roman Herber i mieszkańcy TWORKÓW Maibaumfest W Tworkowie kultywują zwyczaj stawiania drzewka majowego W ubiegłym roku zarząd tworkowskiego DFK podjął próbę przywrócenia tradycji „Maibaumu” czyli stawiania drzewka majowego. Próba powiodła się, bowiem drugi z kolei Maibaumfest odbył się w Tworkowie w sobotę 2 maja. Wśród gości obserwujących stawianie drzewka byli m.in.: konsul Ludwig Neudorfer i Leonard Malcharczyk z Konsulatu RFN w Opolu, wójt gminy Leonard Fulneczek, dyrektor GZOKSiT i jednocześnie radny powiatu Grzegorz Utracki, ks. proboszcz Piotr Tkocz oraz przedstawiciele Bieńkowic. Uroczystego poświęcenia wozu bojowego dokonali ks. proboszcz Andrzej Zocłoński i kapelan strażaków o. Marceli Dębski. Po ceremonii wójt gminy oraz soł- tys przekazali kluczyki i dokumenty samochodu Adrianowi Popeli, kierowcy i odpowiedzialnemu za wóz strażacki. Samochód strażacki Renault S 170 został zakupiony 11 lutego br. Auto zostało zamówione i specjalnie sprowadzone z Francji. Samochód wyposażony jest w zbiornik na wodę o pojemności 3000 l, autopompę i tzw. szybkie natarcie. Kabina może pomieścić ośmiu strażaków. Koszt zakupu samochodu wyniósł 60 tys. zł, z tej kwoty 30 tys. zł zgromadziła bieńkowicka OSP. Był to dochód z festynów, dotacje od sponsorów i sympatyków OSP oraz pieniądze pochodzące ze zbiórki wśród mieszkańców Bieńkowic, którzy nie skąpili na ten cel środków. Pozostałą kwotę do zakupu samochodu dołożył Urząd Gminy. ♦ (tb) Zarządu Powiatowego DFK w Raciborzu. Drzewko majowe symbolizuje obfitość w zbiorach, powodzenie dla mieszkańców wsi oraz zapewnia dobrobyt. Zwyczaj stawiania drzew majowych na Śląsku datuje się na XVI wiek. Według informacji najstarszych mieszkańców Tworkowa w okresie przedwojennym „Maibaum” stawiany był u państwa Tomaszek przy ul. Głów- nej 32, obecnie rodzina Drobny. Tak jak i kiedyś ceromonii stawiania drzewka towarzyszy festyn. W Tworkowie zorganizowano gry i zabawy z nagrodami dla najmłodszych. Dorośli mogli skorzystać z bufetu z różnymi przysmakami. W części artystycznej wystąpił chór żeński DFK, zespoły taneczne „Uśmiech” i „Tworkauer Eiche”. Podczas festynu grała orkiestra dęta Rafako. ♦ (tb) ROSZKÓW Wędkarze z Koła w Krzyżanowicach rozpoczęli sezon Nad stawem żwirowni w Roszkowie, w niedzielę 19 kwietnia na zawody rozpoczynające sezon przybyło dwudziestu ośmiu seniorów i siedmiu juniorów. Pogoda dopisała, ryby trochę mniej, ale i tak było lepiej, bo w ubiegłym roku nikt ryby nie złowił. Jeżeli seniorzy mogli się pochwalić niewielkim sukcesem, to juniorom nie dopisało szczęście. Wśród seniorów I miejsce zajął Krzysztof Kapłon z Raciborza, II miejsce Ireneusz Oślizło z Turzy Ślaskiej, III miejsce Jerzy Gittler z Tworkowa. Tydzień później 26 kwietnia odbyły się Mistrzostwa Koła roze- • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • grane w trzech kategoriach wiekowych. Spośród szesnastu startujących seniorów I miejsce zajął Tadeusz Klapuch z Chałupek, II miejsce Jerzy Gittler z Tworkowa, III miejsce Kazimierz Szczeponek z Krzyżanowic. Wśród juniorów w wieku 14 – 18 lat, I miejsce zajął Robert Hajduczek z Raciborza, II miejsce Mateusz Stronczek, a III miejsce Marek Gawliczek – obaj z Tworkowa. W kategorii młodzieży (od 18 do 22 lat) startowały dwie osoby. Pierwszy był Janusz Czerwiński z Krzyżanowic drugi Marcin Wystyrk z Tworkowa. ♦ (tb) KRÓTKO 20 kwietnia 2009 W powiecie raciborskim, na zaproszenie posła Henryka Siedlaczka, przebywał Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa - Kazimierz Plocke. Jednym z elementów wizyty było spotkanie z rolnikami i samorządowcami Ziemi Raciborskiej, na którym zainteresowani mieli możliwość zaprezentowania swoich problemów. W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele rolników z Bieńkowic, którzy przedstawili problemy braku dostępności odpowiednich gruntów zamiennych dla wywłaszczeń pod budowę zbiornika „Racibórz Dolny”. 21 kwietnia W przedszkolu w Tworkowie odbyło się spotkanie informacyjne dotyczące możliwości utworzenia oddziału dwujęzycznego. W spotkaniu oprócz rodziców, dyrekcji i nauczycieli przedszkola, uczestniczyli przedstawiciele organu prowadzącego gminy z wójtem gminy, szefowie tworkowskiego DFK, a także nauczycielka prowadząca dwujęzyczny oddział w przedszkolu w Pietrowicach Wielkich. Pani dyrektor przedstawiła podstawy formalno-prawne i zasady funkcjonowania takiego polsko-niemieckiego oddziału, rodzice mieli możliwość zadawania pytań i zgłaszania wątpliwości. Decyzja o powstaniu oddziału bilingwalnego będzie zależna od liczby rodziców, którzy wyrażą taką chęć w odpowiednich deklaracjach. 23 kwietnia Tematem posiedzenia Komisji ds. Społecznych Rady Gminy był „Ranking obiektów gminnych do likwidacji barier architektonicznych”. Po zapoznaniu się i przeanalizowaniu materiałów oraz w wyniku dyskusji, komisja zaakceptowała następujące ustalenia: • Należy zamontować znaki i oznakować miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych na parkingach przed gminnymi budynkami użyteczności publicznej, takimi jak ośrodki zdrowia, centrum kultury, OPS. • W ramach posiadanych środków finansowych i możliwości finansowych corocznie w budżecie gminy zaplanować zadanie inwestycyjne lub remont mający na celu likwidację barier architektonicznych. • Dokonać oz na kowania ścieżki rowerowych, miejsc atrakcyjnych jako dostępnych dla osób niepełnosprawnych W tym samym dniu miała również swoje spotkanie Komisja Finansów i Rozwoju Gminy. Tematem jej posiedzenia była „Analiza wykonania budżetu 7 Oświata i kultura KRÓTKO Gminy Krzyżanowice za 2008 rok. Po przeanalizowaniu materiałów dotyczących wykonania budżetu za 2008 rok, komisja nie wniosła uwag. Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2008 rok komisja przyjęła pozytywnie większością głosów. 27 kwietnia W Raciborzu odbyło się kolejne Walne Zebranie Stowarzyszenia Gmin Dorzecza Górnej Odry Euroregionu „Silesia”. Członkowie stowarzyszenia, w tym gmina Krzyżanowice, przyjęli uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok 2008 i przyjęcia planu finansowego na rok bieżący. Omówiono także realizację Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia, wysłuchano także informacji na temat stanu realizacji projektów w ramach Programu Operacyjnego Współpraca Transgraniczna RCz-RP 2007-2013. W obu tych programach nasza gmina aktywnie uczestniczy. 28 kwietnia W siedzibie Konsula Generalnego RP w Ostrawie odbyło się spotkanie z okazji Święto Narodowego Trzeciego Maja. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych Polski i Republiki Czeskiej, wśród nich wójt gminy Leonard Fulneczek. W trakcie uroczystości, w ramach obchodów 20. rocznicy obalenia komunizmu, w ogrodach konsulatu odsłonięto okolicznościowy obelisk i nadano imiona Vaclava (Havla) i Lecha (Wałęsy) dwom historycznym platanom. Ma to być symbol polsko-czeskiej współpracy, która w okresie poprzedzającym rok ’89 miała miejsce. 30 kwietnia XXXI Sesja Rady Gminy Krzyżanowice – „Analiza wykonania budżetu za 2008 rok. Sesja Absolutoryjna”. Szczegóły w numerze. 5 maja W urzędzie miasta w Raciborzu miało miejsce kolejne robocze spotkanie dotyczące budowy zbiornika „Racibórz Dolny”, zorganizowane przez Pełnomocnika Rządu do Spraw Programu dla Odry 2006. Omówiono postęp prac w zakresie budowy zbiornika, występujące trudności. Po raz kolejny wróciła także nie rozwiązana jeszcze sprawa dostępności gruntów pod budowę zbiornika – dotyczy to prawej Nieboczów, Ligoty Tworkowskiej i Bieńkowic. 8 maja W siedzibie Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu odbyły się, z udziałem przedstawicieli państwowej i ochotniczych straży pożarnych, woj- 8 OWSISZCZE Wiosna bogata w wydarzenia Przedszkolaki na polsko-czeskiej granicy Dnia 2 kwietnia w ramach współpracy z placówką w Pistu, dzieci oraz nauczyciele przedszkola z Owsiszcz przyjęły zaproszenie pani Slavky Moricovej i przedszkolaków. Na powitanie czeskie dzieci przygotowały krótki program artystyczny, były wiosenne i wielkanocne wiersze i piosenki. Po występach dzieci wzięły udział we wspólnych zajęciach związanych ze Świętem Słońca. Przedszkolaki otrzymały tekturowe kółka z otworkami, przez które przeciągały kawałki wełny -symbolizujące promyki słoneczne, dorysowały oczka i uśmiechnięte buzie, aby słoneczko rozjaśniło i ogrzało nas i na stałe zagościło w wiosennym kalendarzu pogody. Dzieci z Owsiszcz zrewanżowały się czeskim kolegom słodkościami oraz piosenkami i życzeniami z okazji Świąt Wielkanocnych. Były rozmowy na temat tradycji świątecznych po obu stronach granicy. Po słodkim poczęstunku nastąpiła wspólna zabawa dzieci. Wycieczka się udała. O przewóz dzieci zadbali rodzice oraz nauczyciele. Czas wspólne spędzony szybko minął. Dziękujemy za gościnę. W ramach serii spotkań „Mamo, tato - pobaw się ze mną” zorganizowano 3 kwietnia Dzień Otwarty dla dzieci nieobjętych opieką przedszkolną. Było to już kolejne ze spotkań. Po krótkim powitaniu zaproszono milusińskich oraz ich rodziców na wspólne dowolne zabawy i zajęcia, w czasie których poznawały nowych kolegów, odkrywały zabawki, uczyły dzielić się nimi z kolegami. Na zajęciach plastyczno-technicznych naklejały elementy i ozdabiały sylwety zającz- ków, kolorowały świąteczne obrazki. Słuchały piosenki o zajączku, pisankach i mokrym śmigusie, wiośnie. Zaś na sali gimnastycznej miały zorganizowane zabawy ruchowe z udziałem rodziców oraz dzieci 3, 4 - letnich z przedszkola. Mamy przypomniały sobie zabawy z dzieciństwa: „Mam chusteczkę haftowaną” , „Stary niedźwiedź”, jak również bawiły się wspólnie w tańcu: „Epoi tajtaj”, „Orzeszek”. Dzieci korzystały z urządzeń do zabaw gimnastycznych: tunelu i zjeżdżalni. Za całość zadań odpowiedzialne były nauczycielki: Małgorzata Pientka oraz Brygida Hanzlik. Dnia 30.04 i 1.05 br. w Szkole Podstawowej w Pistu odbyła się wystawa połączona z programem kulturalnym pt. „Piękny świat naszych babć i dziadków”, na którą zostaliśmy zaproszeni. Na początku dyrektor szkoły pan Antoni Hampel powitał wszystkich gości i uczestników festynu oraz przedstawił cel jaki przyświecał tej imprezie. Festyn uświetniło wiele zespołów. W czwartek 30 kwietnia wystąpił z pieśniami ludowymi zespół ze Stepankovic oraz dzieci z ZS-P w Owsiszczach przygotowane przez panią Brygidę Hanzlik zatańczyły „Grozika”, „Trojaka”, „Koziorajkę”. Nasi milusińscy otrzymali gromkie brawa. W drugim dniu festynu gościnnie wystąpił zespół „Tworkowskie Dęby” pod kierunkiem pani Gabrieli Materzok. Otrzymał wysoką ocenę i uznanie. Występy tworkowskiego zespołu doszły do skutku dzięki porozumieniu pana Brunona Chrzibek, Małgorzaty Pientka oraz dyrektora szkoły i przedszkola w Pistu. W uroczystości tej brała udział również pani Maria Kostrzewa, która na wystawie prezentowała swoje prace z masy solnej. Wytwory pani Marii cieszyły się wielkim zainteresowaniem uczniów. Po występach czekał na uczestników poczęstunek oraz kwiaty, które dyrektor szkoły wręczał opiekunom występujących zespołów. Miła atmosfera udzieliła się wszystkim uczestnikom festynu podziwiającym wystawę staroci oraz występów ludowych, dzięki którym przenieśliśmy się w świat naszych babć i dziadków.♦ Informacje – ZS-P Owsiszcze uwieczniono na wspólnym, pamiątkowym zdjęciu. Rycerze zawitali również do Przedszkola w Roszkowie, gdzie wywarli na przedszkolakach równie ogromne wrażenie. Filia Biblioteczna w Bieńkowicach składa serdeczne podziękowania Panu Robertowi Kwaśnicy z Tworkowa oraz Panu Adamowi Wallach z Markowic za przyjęcie zaproszenia do udziału w lekcji bibliotecznej, a także Pani Cecylii Kwaśnicy za pomoc w zorganizowaniu tejże lekcji. Dziękuję wszystkim za bezinteresowność i zaangażowanie.♦ Beata Koczy BIEŃKOWICE Spotkanie z rycerzami Średniowieczni rycerze gośćmi Przedszkola w Bieńkowicach W ramach cyklu, organizowanych w Przedszkolu w Bieńkowicach, lekcji bibliotecznych, dnia 31 marca, oczom spoglądających z okien przedszkola dzieci, ukazali się średniowieczni rycerze toczący zacięty pojedynek na miecze. Dzieci szybko wybiegły na podwórko, by z pełnym zachwytem podziwiać walkę niecodziennych gości. Walka rycerska okazała się niezwykle widowiskowym pokazem. Po zakończonym pojedynku, dzieci zaprosiły swoich gości do sali, gdzie atrakcji czekało je co nie miara: mogły przymierzyć niezwykle ciężki hełm i dowiedzieć się do czego, oprócz ochrony głowy mógł służyć, potrzymać ogromny i równie ciężki miecz oraz tarczę, zobaczyć z ilu warstw składał się ubiór średniowieczne- go rycerza, zobaczyć i dotknąć niezwykle ciężką kolczugę, zobaczyć w czym przygotowywano posiłki oraz dowiedzieć się wielu ciekawych, niejednokrotnie niezwykle zabawnych historii z rycerskiego życia. Dzieci słuchały opowieści z zapartym tchem i bardzo chętnie włączały się w dyskusję, zadając pytania swoim gościom oraz dzieląc się spontanicznymi odczuciami z pozostałymi. Atmosfera tego spotkania była iście magiczna. Oto, w zwykły dzień, zjawiają się tak niesamowici goście. Na zakończenie w średniowiecznym kociołku, czekał na wszystkie dzieci słodki poczęstunek przygotowany przez rycerzy. Dzieci również obdarowały rycerzy wspaniałymi rysunkami z podziękowaniami. Niezwykłe spotkanie • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Oświata i kultura BIEŃKOWICE KRÓTKO Pozostaną po nas zielone pamiątki… 16.04.2009 r. w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach została przeprowadzona akcja pt.: „Posadź swoje drzewko”. Jej celem było zazielenienie najbliższych okolic szkoły. Chodziło głównie o wzbogacenie drzewostanu wokół boiska oraz otoczenie roślinnością pobliskiego parkingu. Tego dnia około południa zostały do nas przywiezione rośliny. Pieniądze na ten cel otrzymaliśmy z Fundacji Ekologicznej „SILESIA”. Były to lipy, tuje oraz dwa piękne jałowce płożące. Wybrani członkowie ekozespołu z klasy II gimnazjum zajęli się sadzeniem. Pomagało im kilku dorosłych: nauczyciel prowa- ska, policji, straży granicznej, a także władz samorządowych gmin i powiatu raciborskiego, oficjalne obchody Święta Strażaka. W trakcie obchodów wyróżnieni strażacy otrzymali odznaczenia i awanse. Wśród nich byli także przedstawiciele naszej gminy. I tak: • Krystian Jobczyk - Komendant Gminny Ochotniczych Straży Pożarnych w Krzyżanowicach został odznaczony „Brązową odznaką Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej”, • Naczelnik jednostki OSP w Krzyżanowicach Jerzy Tlon otrzymał Dyplom Komendanta Głównego PSP w Warszawie, • Natomiast druh z OSP Roszków, a zarazem pracownik PSP w Raciborzu Tomasz Brański otrzymał awans na stopień Starszy sekcyjny. dzący ekozespoły Alicja Stanek oraz nasz woźny Antoni Kubiczek. Nad prawidłowym przebiegiem akcji czuwał znawca roślin pan inżynier Jerzy Ohrzal. Pracowało się bardzo przyjemnie. Przy pięknej aurze posadziliśmy wszystkie rośliny. Będą one żywymi pamiątkami po opuszczeniu przez nas murów szkoły. Taka akcja bardzo trafnie zachęca do dbania o otoczenie szkoły. Daje poczucie odpowiedzialności za piękno otaczającej przyrody. Przedsięwzięcie było bardzo udane, my zadowoleni, a wokół zrobiło się jeszcze piękniej. Minęło kilka dni. Przy naszej pomocy lipy zostały już opalikowane. Teraz pozostał nam obowiązek podlewania i możemy patrzeć jak ładnie się zielenią. ♦ Mirela Stuchły redaktor ekozespołu z klasy II gimnazjum. TWORKÓW Szkoła w Tworkowie zaprosiła w swe progi Dnia 30 kwietnia 2009 r. w ZSO w Tworkowie został zorganizowany Dzień Otwarty Szkoły. W tym dniu rodzice mogli wziąć udział w lekcjach otwartych swych pociech. Ten pomysł to okazja do jeszcze lepszego kontaktu ze szkołą tj. nauczycielami, dyrektorem szkoły, pedagogiem, czy możliwość rozmowy tuż po lekcji z danym nauczycielem. Rodzice mogą podziwiać prace uczniów, kroniki szkolne, zasięgnąć informacji i porad. W chwili przerwy można było napić się kawy i zjeść smaczne ciasto. W tym dniu odbywała się również konferencja geologiczna, w trakcie której pani Joanna Urban poprowadziła wykład na temat skał i minerałów. Przy współudziale członków Ekozespołów z opie- kunem panią Celiną Hanczuch, przygotowała wystawę skał i minerałów. Po konferencji odbył się mini festiwal nauki, w trakcie którego uczniowie ze szkół w Krzyżanowicach, Bieńkowicach i Tworkowie rywalizowali w kategorii najciekawiej przygotowanego doświadczenia naukowego. Po lekcjach odbył się apel, na który zaprosiła kl. V wraz z wychowawcą panią Anną Majer-Krupa. Przedstawiono Śląsk z jego bogactwem tradycji i humoru. Rodzice, zaproszeni sponsorzy, nauczyciele, uczniowie mogli skosztować „chlyp z fetym i kiszonym ogórkiem” , śpiewali wspólnie piosenki znane w tym regionie m.in. „Szła dzieweczka”, „Poszła Karolinka”, „Jo nie wyjada stąd”. Gościem specjalnym była pani Maria Kostrzewa, która czytała swe wiersze o śląskiej ziemi. Dekorację stanowiły m.in. dawne przedmioty takie jak: rumpel, żelazko z duszą, kofry, ryczki, moździerze, cepy, młynki, maśniczka oraz stroje śląskie i obrazy z naszych okolic pani Barbary Kaszy. Następnie po apelu p. J. Lasak przeprowadził konkurs wiedzy o regionie. Osoby zaproszone mogły zobaczyć wiele starań, jakie wkładają uczniowie, nauczyciele, dyrektor szkoły, personel szkoły, aby szkoła była miejscem przyjaznym i bezpiecznym. Dziękujemy wszystkim tym, którzy na różne sposoby wspierają szkołę i przyczyniają się do jej pozytywnego wizerunku w środowisku.♦ Anna Majer-Krupa TWORKÓW Spotkanie autorskie z Robertem Karwatem Serce dziecka to zaczarowany ogród, gdzie motyl ma pióra, kwiaty kwitną przez cały rok, księżniczka odnajduje swego księcia, a marzenia się spełniają. Tydzień Bibliotek „Biblioteka to plus” rozpoczęliśmy spotkaniem autorskim. 7 maja w Filii Bibliotecznej w Tworkowie gościliśmy Roberta Karwata - autora książki dla dzieci "Pióra motyla", która ukazała się w 2008 roku. Robert Karwat znany jest przede wszystkim jako autor opowiadań dla dzieci, jest także autorem utworów o tematyce obyczajowej. Na jego twórczość składają się także eseje, rozważania filozoficzne i wiersze. Autor pochodzi z Lublina. Jego wielką pasją, po za pisaniem, są góry. • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • Głównym przesłaniem twórczości Roberta Karwata jest wiara w pozytywne wartości i przekonanie, że problemy jakie przynosi życie można przezwyciężać miłością, przyjaźnią, dobrocią. W jego opowiadaniach ważną rolę odgrywa przyroda, a baśniowy klimat pomaga zrozumieć potęgę dobra, które sprawia cuda. W trakcie spotkania autor opowiadał o swojej książce i czytał jej fragmenty, zaprosił również dzieci do wspólnego śpiewania i prezentacji swoich ulubionych wierszy, opowiadań i bajek. Było wiele zabawy i mnóstwo uśmiechów. Na zakończenie jak zwykle były autografy i podziękowania. ♦ (C.K) 10 maja W Haci, w ramach wspólnego kalendarza imprez, odbył się tradycyjny koncert pt. „Hudba nezná hranic”. W tym roku w koncercie, oprócz naszych artystek – Justyny Krupy i Justyny Okrent, wziął mi.in. udział Josef Vejvoda – znany czeski kompozytor, instrumentalista i aranżer. Koncert był wspaniałym przeżyciem dla uczestników z obu stron granicy, gdyż można było usłyszeć (i zaśpiewać) znane wszystkim kompozycje ojca Josefa – Jaromira Vejvody: „Ach, Bože lásko”, „Hrajte, já ráda tancuju”, „Zelené háje”, jak również najbardziej znana polkę na świecie: „Škoda lásky” (Rosamunde). 9-10 maja Reprezentacja zespoł u „Uśmiech” wzięła udział w Mistrzostwach Polski Zespołów Mażoretkowych w Opolu. Dziewczęta odniosły sukces przywożąc z Mistrzostw trzy złote, dwa srebrne i jeden brązowy medal. Więcej informacji w następnym numerze Gminnych Wieści. 13 maja XVII Międzynarodowy Przegląd Teatrzyków Przedszkolnych pod patronatem Starosty Raciborskiego. Wzięło w nim udział 13 grup przedszkolnych: z gminy Krzyżanowice, Haci, Piszcza, Krzanowic, Nędzy i Raciborza. Więcej informacji w następnym numerze Gminnych Wieści. 17 maja W zawodach pożarniczo-sportowych o puchar przechodni prezesa OSP Rudyszwałd startowało 11 drużyn strażackich z gminy Krzyżanowice oraz gmin ościennych. Więcej informacji w następnym numerze Gminnych Wieści. ♦ 9 Oświata i kultura CHAŁUPKI BIEŃKOWICE „Maiczek” ma 10 lat „Wieziemy tu kogucika.....” Tradycje kultywowane w Bieńkowickim przedszkolu 29 kwietnia br. odbyła się w Silherovicach uroczystość z okazji 10cio lecia Zespołu "Maiczek" prowadzonego przez panią Barbarę Słowikową. Dyrektor Przedszkola w Silherovicach pani Jana Navratowa przedstawiła historię i dokonania zespołu. Wszystkim gościom oraz byłym członkom zespołu wręczono pamiątkowe medale. Spotkanie uświetniły występy dziecięcych zespołów ludowych. Obok czeskich grup wystąpiły także dzieci z Polski: dzieci z Oddziału Przedszkola w Zabełkowie - Przedszkolacy z Rudyszwałdu pod kierunkiem pani Barbary Wolnej oraz dzieci z Przedszkola w Chałupkach pod opieką pani Beaty Stobierskiej. ♦ Inf. Przedszkole Chałupki Święta wielkanocne podobnie jak każde inne niosą rozmaite tradycje. Często w ogóle niektórych nie znamy, gdyż są kultywowane tylko w niektórych regionach. Jednym z takich zwyczajów jest stary zwyczaj pielgrzymowania po domostwach z kogucikiem i zbierania darów. Ma on w Polsce bardzo długą tradycję. Był on nieodłączną częścią ludowych zwyczajów Poniedziałku Wielkanocnego w niektórych regionach Polski. Zaszczyt wędrowania przypadał sołtysowi, a objazd z wózkiem zaopatrzonym w kogucika rozpoczynano od plebani. W dniach poprzedzających tegoroczne święta Wielkiej Nocy do staropolskiego zwyczaju nawiązały dzieci z przedszkola w Bieńkowicach. Wózek z kogucikiem przyozdobiły barwnymi wstążkami i wziąwszy ze sobą kolorowe palemki ruszyły w objazd z życzeniami i piosenkami wielkanocnymi do rodzin naszych przedszkolaków, które zaprosiły „kogucika” do siebie w odwiedziny. Za piękne życzenia dzieci otrzymały przeróżne dary, którymi rodzice sprawili wszystkim ogromną radość i niespodziankę zaskakując swoimi pomysłami. Dzieciom tradycja ta bardzo przypadła do gustu, gdyż pomimo zmęczenia, oznajmiły, że w przyszłym roku również wybiorą się w objazd z” kogucikowymi życzeniami” Poznawanie tradycji i kultury zbliża dziecko do odczuwania wspólnoty z całym narodem a jednocześnie pokazuje bogactwo i sposób życia naszych przodków, dlatego warto przekazywać je naszym dzieciom poprzez kultywowanie znanych i mniej znanych tradycji. ♦ Adriana Otawa Reklama Usługi minikoparkami PWK „GÓRNA ODRA” sp.z o.o. w Roszkowie ul. Kolejowa 2/1 OFERUJE USŁUGI KOPARKOŁADOWARKĄ Kubota KX41 oraz KX36 (łyżki o szerokościach: 25 cm, 30 cm, 40 cm, 55 cm, 100 cm - skarpówka) • CASE 580 SUPER M • Konkurencyjne ceny! Kontakt tel.: (032) 419 53 09, 666 876 862, 604 634 557 10 • instalacje: wodne, kanalizacyjne, elektryczne, gazowe fundamenty: budynki, ogrodzenia, chodniki inne prace: niwelacje terenu, szamba Kontakt: tel. kom. 509 289 833; tel. dom. 032 419 51 26 • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia Pisze wiersze nie tylko do szuflady Pani Krystyna Ługowska jest nauczycielką języka polskiego. Pracowała w szkole w Krzyżanowicach od 1981 roku. Obecnie jest na emeryturze - jak dla niej „przedwczesnej” (to słowa pani Krystyny), ale utrzymuje kontakt ze szkołą i młodzieżą. Uczy jeszcze kilka godzin języka polskiego w gimnazjum. Na emeryturę przeszła ze względu na zmieniające się przepisy emerytalne. Ale kontakt z młodzieżą i ze szkołą jest dla niej zawsze miły. Mówi o sobie, że jest rodowitą Ślązaczką, jej rodzinna miejscowość to Bolesław. Krzyżanowickie Gminne Wieści: Uczy pani nadal polskiego i pisze wiersze? Krystyna Ługowska: Między innymi też. Między innymi? To znaczy? Oprócz innych, licznych zajęć, które można nazwać obowiązkowymi są takie, które robi się z przyjemnością czy w wolnym czasie. To przede wszystkim muzyka i teatr. Wśród tych pasji znalazło się też pisanie wierszy. Od dawna Pani pisze? Już jako nastolatka czy później? Bywa różnie. Są momenty, kiedy siadam i piszę pod wpływem chwili, ale bywa też tak że to, co kołacze się po głowie musi odczekać, dojrzeć. Pierwszy tom wierszy "Między światłem a cieniem" został wydany w 2005 roku, a kolejny "Zaplątani w czasie" w ubiegłym roku. Są to różne wiersze pisane dawniej, ale też z ostatniej chwili. Jako nastolatka nie pisałam wierszy, choć pamiętnik, jak wiele dziewcząt - tak. Jakieś historyjki prozą. Natomiast „to” przyszło później. Poezja była moją pasją zawsze i gdzieś przez lata gromadziło się "to" we mnie. Do czasu aż człowiek siada i pisze, a potem decyduje się, aby jego wiersze mogły ujrzeć światło dzienne. I tak z moimi tekstami też było. Część jeszcze gdzieś czeka w przysłowiowej szufladzie. Czeka na następny tomik? Zobaczymy. Nie mówię nie. Na razie niczego nie planuję. Myślę, że czas pokaże. Nie ukrywam jest to pewien rodzaj odwagi, aby wydać swoje wiersze. Mimo, że nie jest to autobiografia, ani zapis emocji, wrażeń wyłącznie osobistych. Jednak jeśli ktoś je czyta, mimo woli szuka w tekście odniesień lub wątków autobiograficznych, choć tak nie zawsze jest. To suma nie tylko moich emocji, wrażeń, przemyśleń, refleksji, ale również gdzieś zasłyszane historie, wysłuchane przeżycia i emocje innych ludzi. To rodzaj rozmowy z drugim człowiekiem. Potwierdzają to opinie czytelników, że nasze przeżycia, uczucia, sposób myślenia, sposób patrzenia na świat są w wielu przypadkach podobne, takie jak u innych ludzi. Mówią po lekturze moich tekstów: „ja to tak samo czuję, też tak widziałam, to jest o mnie, ja odczytuję tam swoje emocje, swoje przeżycia”. Miała pani takie sygnały od czytelników? Dość często. Zacytowałam tu wypowiedzi. I to jest ten sposób mówienia do drugiego człowieka, swoista relacja między czytelnikiem i rozmowa. Wśród innych pasji wspomniała Pani... To przede wszystkim rower! I zwiedzanie, takich zakątków gdzie - jak ja to mówię - jest daleko do ludzi a blisko do Boga. Tę pasję dzielę z mężem. Zjeździliśmy już kawałek Polski, ale też sporo miejsc w Europie. Z ciekawszych tras przemierzonych na czterech kółkach to na przykład Bieszczady. Po drodze Słowacja i Czechy. Interesujące było Jezioro Bodeńskie, Uznam a ostatnio Bornholm. Wsiadacie do samochodu i zabieracie ze sobą rowery? Jeżeli chodzi o najbliższą okolicę, to od razu wsiadamy na rowery, bo mamy aż nadto dróg i ścieżek i tu, i po czeskiej stronie. Natomiast na wakacyjne eskapady wybieramy jakieś miejsce docelowe, ładujemy rowery na samochód, a potem realizujemy swój cel. Jest to zazwyczaj jakiś zakątek ciekawy ze względu na walory architektonicznie lub krajobrazowe. Wybieramy ciekawe miejsca i podążamy tam. Często rowery trzeba przewieźć dodatkowo pociągiem, a ostatnio promem, kiedy zwiedzaliśmy Bornholm. Wracając jeszcze do pasji literackich, jak Pani skłoniła młodzież do uczestnictwa w wieczorach poezji? Już wiele lat temu zauważyłam na lekcjach, że młodzież niechętnie czyta długie teksty, ale potrafi skupić się nad krótkim tekstem poetyckim. Wbrew powszechnym opiniom, że: "nie rozumiem poezji", "nie lubię wierszy", że analiza i interpretacja wiersza spędza sen z powiek, zauważyłam coś paradoksalnego. Uczniowie umiejętnie pokierowani na lekcji świetnie potrafią odczytać wiersz. Poszłam jeszcze krok dalej i namówiłam do tego, by teksty przedstawić w inny, nietypowy sposób, rezygnując ze szkolnego recytowania "na baczność", na rzecz mówienia, ale w nastrojowej, magicznej, wieczorowej scenerii. Młodzież się garnęła, czuła się wyróżniona, że mogła w tych wieczorach poezji uczestniczyć. Nie zmuszała Pani uczniów? Nie! Jedynie im proponowałam, nikt mi nie odmówił. A wręcz niektórzy mieli żal, że ich nie angażowałam w przedstawienie. Początkowo byli to uczniowie, potem włączyli się też nauczyciele. Myślę, że były to udane imprezy, bo wspominają je mile zarówno uczniowie, nauczyciele i goście. Jak mąż odnosi się do Pani poezji? Czyta wiersze? Owszem, czyta moje wiersze. Odnosi się bardzo przychylnie do tego, co robię, wspiera i motywuje. Tym bardziej, że jego pasją jest fotografia i fotografowanie. Na nasze wycieczki i wyjazdy zabiera aparat i muszę przyznać robi bardzo piękne zdjęcia. Zrodził się więc pomysł, aby wykorzystać fotografie w moich tomikach poezji. Są uzupełnieniem słów wierszy. Kolejna pasja to...? To ogródek. Lubię "grzebać" w ziemi. Mam kwiaty ozdobne, ale i warzywa. Są ekologiczne. Przetwory także robię. Ma Pani na to czas? Wiersze, wycieczki rowerowe, szkoła... Czasu mam tylko tyle, co inni. Muszę go podzielić między obowiązki, rodzinę, znajomych i moje zainteresowania. Jestem chyba dobrze zorganizowana. Godzę to wszystko. ♦ Z Krystyną Ługowską rozmawiała Teresa Banet CHAŁUPKI Urodziny poety W tym roku przypada 115 rocznica urodzin Juliana Tuwima, poety, którego utwory znamy wszyscy. Zanim nauczyliśmy się rozróżniać litery, rodzice i dziadkowie czytali nam jego wiersze. Kilka pokoleń Polaków wychowało się na „Lokomotywie”, „Słoniu Trąbalskim”, „Rzepce” i wielu innych utworach. W ramach „Tygodnia z książką” w dniach 27 – 30.04 na zajęciach bina Szrot, Agata Maciąg, Beata Stobierska i Małgorzata Tomas. Sporą frajdę sprawiły dzieciom gry i zabawy integracyjne, a także inscenizacja „Rzepki”. Na zakończenie zorganizowany został konkurs plastyczny. Zadaniem dzieci było wykonanie ilustracji do tekstów przeczytanych utworów. W grupie dzieci przedszkolnych laureatami zostali: Dawid Pawela, Kacper Kaczor, Phi- w świetlicy w Chałupkach przybliżono dzieciom postać i twórczość tego wybitnego poety. Cykl spotkań rozpoczął się wyjściem do Biblioteki w Chałupkach, gdzie dzieci poznały sylwetkę patrona spotkań Juliana Tuwima oraz nauczyły się korzystać z biblioteki. W czasie kolejnych zajęć dzieci wysłuchały wierszy: „Okulary”, „Lokomotywa”, „O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci”, „Bambo”, a czytały im Sa- lipp Fuchs, Agata Pawełek, Sara Smuda, Klara Nowak, Laura Malcharek oraz Patrycja Szuła. W kategorii dzieci szkolnych nagrodzeni zostali Zuzanna Turchoń, Aleksandra Tomczyk, Weronika Pachuła, Remigiusz Płaczek, Sebastian Nowak i Daria Nowak. Wszystkie dzieci otrzymały pamiątkowe dyplomy, a nagrodzeni i wyróżnieni drobne upominki.♦ (m.t.) TWORKÓW Jubileusz małżeństwa Paulina i Rajnhold Białasowie z Tworkowa w grudniu ubiegłego roku obchodzili Złote Gody. Ze względu na stan zdrowia nie mogli uczestniczyć w uroczystości zorganizowanej przez Urząd Gminy dla par małżeńskich obchodzących 50. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego. 28 kwietnia wójt gminy Leonard Fulneczek oraz zastępca kierownika USC Dorota Dwulecki odwiedzili państwa Białasów z bukietem kwiatów i listem gratulacyjnym, składając małżonkom serdeczne życzenia. Ponadto wójt wręczył jubilatom medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznawane przez Prezydenta RP. ♦ (tb) • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • 11 Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia Chce zwiedzić świat i zostać budowlańcem Laureatka Olimpiady Języka Niemieckiego być kreatywnym i mieć obszerną wiedzę, trzeba umieć pracować z ludźmi, a umiejętność języków też się przyda. Najlepiej kilku. Chciałabym w przyszłości dużo podróżować, zwiedzić świat, jechać na Hawaje i zobaczyć Nowy Jork. Planów mam dużo na przyszłość, wybudować sobie dom, który sama zaprojektuję. Duży dom, przestrzenny z ogromnymi szybami. Nie przeraża cię, że na praktyce czy w pracy musisz włożyć gumiaki, kufajkę, kask na głowę i pewnie wziąć łopatę do ręki? Nie. Jestem przyzwyczajona do takiej pracy, bo zawsze pomagam rodzicom kiedy coś remontujemy. Wiem jak zrobić maltę, jak malować ściany wałkiem lub pędzlem, jak kłaść panele. Szesnastoletnia Vanessa Konieczny jest uczennicą tworkowskiego gimnazjum. Została jedną z czterech laureatek Olimpiady Języka Niemieckiego na etapie wojewódzkim, która odbyła się 17 marca w Rybniku. Spośród 50-ciu uczestników wyłonionych w eliminacjach rejonowych trzy uczennice z raciborskich szkół oraz Vanessa z Tworkowa zdobyły największą ilość punktów. Konkurencja była duża, ponieważ większość uczestników była ze szkół językowych. Jest jedynym laureatem konkursu przedmiotowego wśród gim- nazjalistów gminy Krzyżanowice w tym roku. Czy w związku z tym sukcesem masz zamiar kontynuować naukę języka niemieckiego na studiach, wiążesz z tym swoją przyszłość? Nie. W przyszłości chciałabym robić coś innego. Chciałabym poświęcić się budownictwu i zostać inżynierem budowlanym. Wiem, że to ciężka droga dla kobiety, ale myślę że dam sobie radę. Konstrukcja domów, plany, budowanie. W tej pracy trzeba To trochę nietypowe jak na dziewczynę. A gotować potrafisz? Potrafię, ale najlepiej wychodzą mi ciasta. Czasami się zdarzy, że coś mi nie wyjdzie, ale ciasta mam naprawdę wyśmienite. Serniki, babki, ciasta z galaretką. Jak mamy nie ma to gotuję obiad sama. Jakie przedmioty najbardziej lubisz i w czym jesteś dobra skoro wybrałaś taki „techniczny” zawód? Bardzo dobrze idzie mi matematyka, ale lubię też języki. Największe problemy mam z fizyką i chemią, ale dla chcącego nic trudnego, jeżeli przysiądę przy książkach i trochę się pouczę. Chcesz powiedzieć, że na przykład matematyki się nie uczysz? Matematyka to nic trudnego, trzeba nauczyć się tylko wzorów, logicznie pomyśleć i potem już wszystko samo idzie od siebie. Kiedy mi się nudzi to biorę książkę i rozwiązuję sobie jakieś zadanie. Jak długo się uczysz niemieckiego? Od pierwszej klasy podstawówki, chociaż znam język już trochę wcześniej, bo urodziłam się w Niemczech i mówię tym językiem od dziecka. W domu też oglądamy często niemiecką telewizję i rozmawiamy po niemiecku. Czytam też niemieckie książki. Ale niezbędna była także pomoc pani Danuty Janoch, która przygotowała mnie do Olimpiady. Poza znajomością gramatyki i wszystkich czasów wymagana była także wiedza na temat krajów niemieckojęzycznych - geografia, gospodarka, polityka. Trzeba było również znać przysłowia. Jakie masz jeszcze zainteresowania? Czytam książki, słucham muzyki, oglądam filmy, spotykam się z przyjaciółkami i tańczę również w zespole „Uśmiech”, już 10 lat. Zazwyczaj próby mamy raz w tygodniu, ale teraz częściej, ponieważ przygotowujemy się na Mistrzostwa Polski mażoretek w Opolu. Teraz w ten weekend jedziemy wywalczyć zwycięstwo. Jesteś ambitna? Myślę, że tak. Lubię się uczyć, bardzo się staram i jak coś zrobię źle, to jestem sama na siebie zła, bo zawsze chcę zrobić wszystko jak najlepiej i chcę być najlepsza w tym co robię. Masz jakieś hobby poza tańcem? To jest moje największe hobby. Lubię tańczyć. Jak byłam mała to zawsze tańczyłam do każdej muzyki jaką usłyszałam. W przyszłości chciałabym się zapisać na kurs tańca towarzyskiego. Ze sportu co uprawiasz? Lubię sport ogólnie. Teraz, kiedy jest ciepło lubię wieczorem pobiegać. Biegam codziennie z godzinkę, aby utrzymać ciało w dobrej kondycji. Masz dużo zajęć, dajesz sobie z tym wszystkim radę? Jest mało czasu, ale zawsze znajdę czas, żeby pobyć jeszcze z rodziną. Najczęściej w weekendy jedziemy na przykład do kina, albo do restauracji. Masz 16 lat i lubisz jeszcze z rodzicami do kina chodzić? Oczywiście! Lubię chodzić do kina ponieważ ja i mój tata jesteśmy miłośnikami oglądania filmów na dużym ekranie. Fajnie jest spędzić z nimi wolny czas, pograć w jakieś gry, pooglądać razem telewizję. Mamy wtedy czas razem posiedzieć, pogadać. To znaczy, że masz fajnych rodziców. Pewnie! Mam świetnych rodziców. ♦ (tb) Biblioterapia – lekarstwo dla duszy Dwa greckie słowa biblion – książka i therapeo – leczenie, tworzą najprostszą definicję biblioterapii: leczenie książką. Już około stu lat temu mówiono o jej zaletach i właściwościach. Dziś, stała się sposobem walki z trudami życia i cieszy się z roku na rok coraz większym powodzeniem. Szerzej, biblioterapia, to zamierzone działanie przy wykorzystaniu książek lub materiałów niedrukowanych, np. obrazków czy filmów, które mają prowadzić do realizacji określonych celów, np. profilaktycznych lub ogólnorozwojowych. Cały proces opiera się na wykorzystywaniu terapeutycznych wartości literatury, bo to ona daje nam możliwość oderwania się od szarej rzeczywistości, pomaga zrozumieć siebie i nierzadko 12 innych ludzi. Czytanie pomaga kształtować postawy, wzbogaca słownictwo, przyczynia się do wzbogacenia wiedzy o świecie wokół, pomaga nazywać tkwiące w każdym z nas uczucia, oceniać co dobre, a co złe. Biblioterapię stosuje się w wielu wypadkach, np. po to, aby poprawić obraz własnej osoby, lepiej zrozumieć ludzkie zachowania i motywacje, zwiększyć szacunek do siebie oraz do innych, rozbudzić nowe zainteresowania, a co najważniejsze pokazać, że nie jest się pierwszą ani jedyną osobą, która zetknęła się z określonym problemem. Biblioterapia wykorzystuje tzw. „fachową literaturę”, ponieważ dzięki niej możemy zobaczyć niejednokrotnie różne możliwości rozwiązania określonego problemu. W ramach prowadzonych lekcji bibliotecznych, przez Panie bibliotekarki naszej gminy,w Przedszkolu w Bieńkowicach, Nowej Wiosce oraz Roszkowie dzieci mają możliwość uczestniczenia w za- jęciach z biblioterapii. – Cykl zajęć bibliotecznych w Przedszkolu w Bieńkowicach prowadzi Pani Beata Koczy – gospodyni tutejszej Biblioteki. Każde z zajęć jest „niesamowite”, tzn. przemyślane, pięknie zorganizowane i z wielką pasją przeprowadzone. Każde zajęcie jest inne, nieszablonowe i bardzo atrakcyjne dla dzieci. Pani Beata przychodzi zawsze wspaniale przygotowana, z koszykiem pełnym niespodzianek. Swoją pasję stara się przekazać i zaszczepić dzieciom, aby one wyrosły na wrażliwych ludzi. W imieniu dzieci, ich rodziców i całego grona pedagogicznego, Przedszkole w Bieńkowicach serdecznie dziękuje za ogromne serce okazane naszym przedszkolakom – stwierdza dyrektor Przedszkola w Bieńkowicach, pani Barbara Somerla. Dzięki coraz lepszemu zaopatrzeniu w literaturę fachową (bajki terapeutyczne oraz relaksacyjne), prowadząc zajęcia z dziećmi i czytając lub opowiadając im te piękne i mądre bajeczki możemy uświa- domić im, że życie nie składa się tylko z pięknych, ciekawych i pogodnych dni, że przychodzą takie chwile, kiedy napotykamy na trudności, kłopoty, które trzeba jakoś pokonać, by dojść do celu i osiągnąć to, na czym nam zależy. Bajki te pozwalają przedszkolakom przede wszystkim poznać życie codzienne i wewnętrzny świat każdego człowieka. Treść każdej bajki jest tak skonstruowana, że dziecko słuchając jej relaksuje się, odpoczywa, ma ochotę przenieść się do tej pięknej krainy. Dzieci bardzo chętnie słuchają tych bajek, są skupione, a niejednokrotnie, dzięki zawartej w nich dużej dawce humoru, śmieją się do łez. Zauważyć można, że bajki te docierają do dzieci, podoba im się, że pszczółka, koziołek czy mała kaczuszka walczą z przeciwnościami losu i po wielu przygodach i stawianiu czoła przeciwnościom losu udaje im się wszystko przezwyciężyć, odnieść sukces. Dzieci bardzo chętnie utożsamiają się z bohaterami przedstawianymi w opo- wiadaniach. Jak oczarowane słuchają nas, kiedy czytamy lub opowiadamy kolejną bajkę. Cudowne w tych bajkach jest to, że zakończenie nigdy nie jest fikcją – nie ma pięknej karety, która o północy zamienia się znowu w dynię, rozwiązanie jest częścią rzeczywistości, jest jak najbardziej realne. Wszystkim zainteresowanym polecamy następujące tytuły: • „Opowieści dla duszy dziecięcej” Linde von Keyserlingk; Kielce: JEDNOŚĆ,2002 • „Kozioł w polu kapusty” Alrun Kerksiek / Klaus W. Vopel; Kielce: JEDNOŚĆ,2006 • „Bajki rymowane w biblioterapii” Agnieszka Łaba; Kraków: IMPULS,2008 • „Bajkoterapia” Katarzyna Szeliga; Kraków: IMPULS,2008 • „Pióra motyla” Robert Karwat; Wyd. Psychologii i Kultury ENETEIA,2008 ♦ Bibliotekarki • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia Nie tylko o tworkowskiej hrozie Legendy i podania lokalne gminy Krzyżanowice Groza (hroza) to alejka dębowa biegnąca z Tworkowa od ulicy Młyńskiej do Bieńkowic, ale także wał porośnięty po obu stronach dębami zwany niegdyś Eichdammem. Po obu stronach dróżki są stawy z których według legendy nocą wychodziły utopce (wassermany) przybierając różne, nieraz przerażające postacie. Rodzice więc ostrzegali dzieci, by tamtędy nie chodziły gdyż dzieją się tam dziwne rzeczy. Właśnie tu upatruje się wyjaśnienia nazwy pełnej lęku i trwogi. Dziś droga ta bardzo często gości spacerowiczów i lokalnych turystów pokonujących ją na rowerach. Żabniok Przed laty w Krzyżanowicach istniały stawy zwane żabniokami, w których żyła niezliczona liczba żab. Ich kumkanie denerwowało hrabiego krzyżanowickiego zamku. Z jego rozkazu wszystkie żaby zostały wytrute. Po śmierci hrabiego żaby powróciły i usiadły przy jego trumnie nie pozwalając się od niej odgonić. O tworkowskich czarownicach Jedna z legend podaje o kobietach z Tworkowa ukaranych za uprawianie czarów w XVI i XVII wieku. Niektóre pogrzebano żywcem na polach między Tworkowem a Owsiszczami. Inne spalono na stosie. Czarownice były pasterkami ze Starego Dworu. Prawdopodobnie na egzekucjach obecny był baron von Reiswitz. Inna legenda opowiada o procesach tworkowskich czarownic, które miały miejsce w czasie wojny trzydziestoletniej. Za układy z diabłem i lubowaniem się w czarach pozbawiano ich życia. Czarownica o nazwisku lub przydomku „Pielweise” rodem z Nieboczów, 21 maja 1663 roku została aresztowana i umieszczona w raciborskim więzieniu. Cztery lata później, w 1667 roku w więzieniu osadzono kilkadziesiąt kobiet i mężczyzn. Większość pochodziła z Tworkowa a także z Syryni, Lubomi i Pogrzebienia. W więzieniu musieli dokładnie opowiedzieć o swoich praktykach z czarami. W noc Walburgii oraz w czwartkowe i sobotnie wieczory na terenach granicznych między Lubomią a Syrynią czarownice organizowały orgie. W ucztach usługiwali im diabelscy pachołkowie wraz z wieśniakami z miejscowych wsi. Podczas uczt kobiety zawierały pakty z diabłami, którzy swoją mocą oddziaływali na pomyślność czarów. Podobno „czarowały” pogodę, otwierały drzwi stajni i chlewów oraz powodowały, by krowy nie dawały mleka. Ponoć też jeździły na widłach i miotłach. W czasie przesłuchań wychodziły na jaw nazwiska czarownic. Wymieniono między innymi Annę Charemczynę z Tworkowa. We wsi nikt jej nie znał. Przesłuchiwania odbywały się najczęściej w ratuszu, rzadziej w więzieniu. Po kilku dniach sędziowie wybrali dwanaście kobiet, które według nich najmocniej związane były z diabłem. Straż miejska zaprowadziła ich poza miasto, na wschód od kościoła pod wezwaniem Matki Bożej gdzie zostały spalone na stosie. Miejsce to długo zwano „Katówką” lub „Placem straceń”. Niektórym przed spaleniem ścinano głowy, co tłumaczono otrzymaniem specjalnej łaski. Stojek W Krzyżanowicach, przy moście na Odrze znajdował się staw zwany stojkiem. Prawdopodobnie dawniej w tym miejscu stał zamek, który zapadł się przez karygodne zachowanie jego właścicieli znęcających się nad swoimi poddanymi. Zatopiona wioska Pomiędzy Zabełkowem a Roszkowem znajdują się stawy i bagna. Przed laty istniała tam prawdopodobnie wioska Bełk, która została zatopiona w tych stawach i bagnach. Po latach przybyli do tych okolic osadnicy. Założoną przez siebie wioskę obok tej zatopionej nazwali Za Bełkiem – stąd obecna nazwa Zabełków. Miejscowi unikają tego miejsca gdyż nocą mają się tam ukazywać duchy i czarne psy. O utopcach żyjących w tworkowskich stawach Brak rozrywek, biedne życie i liczne stawy mocno oddziaływały na wyobraźnie ludzi, którzy wierzyli i jednocześnie bali się utopców za ich wygląd, figle i krzywdy. Niektórzy nawet twierdzili, że z nimi rozmawiali. Dawno temu na msze święte odbywające się w Tworkowie przybywali ludzie z wiosek usytuowanych po drugiej stronie Odry. Z brzegu na brzeg przemieszczali się tratwą, którą sterował przewoźnik. Pewnego razu, podczas gdy wierni przebywali w kościele na nabożeństwie, utopiec zamieszkujący przybrzeżne tereny przychodził do mieszkańców jako obcy ale zacny człowiek. Nikomu nie czynił krzywdy i nawet rozmawiał z nimi ale tylko do czasu zakończenia nabożeństwa. Wtedy udawał się do tratwy, siadał na ławce razem z powracającymi ludźmi i straszył ich, że zatopi tratwę. Nie mógł tego zrobić, dopóki pobożni ludzie mieli w swoich sercach Słowo Boże. W innych bowiem przypadkach wciągał ludzi pod wodę bez problemu. A w wodnych czeluściach, w jednej ze swoich komnat miał na regałach odwrócone do góry dnem garnki, pod którymi przechowywał dusze swoich ofiar. Chętnie wabił również bawiące się nad brzegiem dzieci. Przy niewielkiej rzeczce w Tworkowie, pewien mężczyzna pasł ze swoim synem dwa konie: Kasztanka i Siwka. Podczas końskich harców gospodarze odpoczywali. Czerwiec miesiącem przyjaźni Gmina Krzyżanowice wraz z miastem Bohumin oraz Stowarzyszeniem Posejdon w ramach projektu „Czerwiec miesiącem przyjaźni na spływie Odry i Olzy” organizuje w dniach 30-31 maja treningi dla wodniaków w czeskich Wierznowicach. Bezpłatne treningi i nauka kajakarstwa będą się odbywały pod okiem instruktorów. To świetna okazja, aby poprawić kondycję i sprawdzić swoje siły przed główną imprezą - „Pływadło 2009”. Polscy i czescy partnerzy, dostrzegając już wcześniej konieczność rozwijania sportu kajakowego i propagowania turystyki wodnej, postanowili stworzyć wspólny projekt, który byłby odpowiedzią na potrzeby mieszkańców w tym zakresie. Projekt zakłada opracowanie dokumentacji na wybudowanie przystani kajakowych na Odrze i Pewnej chwili rolnik nagle wstał i zauważył, że Kasztanek pasł się samotnie. Zaniepokojeni mężczyźni rozpoczęli poszukiwania Siwka. Kiedy rolnik popatrzył na drugą stronę rzeczki, zobaczył konia stojącego pod drzewem. Kazał synowi jak najszybciej go przyprowadzić. Chłopak wszedł do rzeki, w której ugrzązł. Wtedy ojciec wyruszył po Siwka. Niestety jemu też się nie udało. Kiedy był w połowie odległości dotknął go paraliż. Obaj zmuszeni byli zawrócić. Usiedli na brzegu i zastanawiali się co robić. Po chwili zauważyli, że Siwek znowu stoi obok Kasztanka, a na drugim brzegu rzeczki nie było już żadnego konia. O podziemnym tunelu Do dziś wielu w Tworkowie zastanawia się nad podziemnym tunelem, który prowadzi od zam- kowej piwnicy lodowej do lasku brzezińskiego przy którym stoi kościółek pod wezwaniem św. Urbana. Jego szerokość wyznaczają ulice św. Jana i Główna. Tajemnicze przejście zamyka duży, porośnięty trawą kamień, który z roku na rok coraz bardziej zapada się w leśną ziemię. Niezliczone razy próbowano go podnieść, lecz nikomu się nie udało. Prawdopodobnie strzeże on skarbu. Po drugiej wojnie światowej, mieszkaniec Tworkowa Jerzy Buczek doszedł tunelem zaledwie do kościoła parafialnego. Odtąd podziemne przejście było zasypane. Powyższe legendy pochodzą z: Ewa Wawoczny, Legendy i podania z powiatu raciborskiego, Racibórz 2005, s. 109-116. Jan Paweł Krasnodębski Pisarz dla młodych i nie tylko Jest autorem 28 książek, w tym powieści, wierszy, opowiadań i dzienników. Jego książki poruszają głównie konflikty społeczne i rodzinne, dramat osuwania się w alkoholizm, narkomanię i agresję. Często zawierają elementy własnego skomplikowanego dzieciństwa, burzliwej, zbuntowanej młodości i swoją drogę twórczą, osobiste doświadczenia w walce z uzależnieniem alkoholowym. Porusza problemy młodzieży - samotność, trudności w kontaktach, brak autorytetu, zagubienie, potrzeba uczucia i akceptacji. Od 30 lat pisarz, od 1983 roku jest abstynentem i pracuje z ludźmi uzależnionymi lub mającymi problemy osobowościowe. Biblioteka proponuje cztery najnowsze książki tego autora: "Pisarz i karawany" Autor jako rzecznik przegranych, wątpiących i wiecznie cierpiących opisuje koleje swojej ucieczki od prześladujących zmór, jednocześnie zmorami zaludniając świat czytającego. Człowiek ten żyje w piekle uczuć i emocji i ... "Diament" Losy szesnastoletniego Damiana, licealisty o skomplikowanej osobowości, niezwykłej wrażliwości i wyobraźni. Po nagłej śmierci ojca chłopak zamyka się w wirtualnej krainie i świat realny przestaje go obchodzić. Świat wirtualny jest jednak niebezpieczny. Damian mdleje z wyczerpania, trafia do szpitala. Dzięki dziewczynie usiłuje wrócić do świata rzeczywistego. Nie jest to łatwe, czy mu się uda...? "Stokrotka i demony " To kontynuacja wcześniejszej powieści "Stokrotka". Tytułowa bohaterka po kilkunastu latach pojawia się jako terapeutka w ośrodku zwalczania uzależnień. Była narkomanka, teraz psycholog, ma pod opieką grupę osób, które zmagają się ze swoją pokręconą psychiką i różnego typu uzależnieniami. Gdy jedna z osób demaskuje dawne grzechy Stokrotki demony przeszłości powracają. "Odwyk " Olzie. Kolejne działania to wydanie przewodnika wodniaka z dokładną mapką szlaków wodnych wraz z zaznaczonymi przystaniami oraz wcześniej wspomniane treningi kajakarskie wraz z nauką udzielania pierwszej pomocy. Projekt „Czerwiec miesiącem przyjaźni na spływie Odry i Olzy” ma kilka aspektów: przybliża historię, pokazuje walory turystyczne szlaków wodnych i okolicznych • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • terenów, w szczególności jest to promocja walorów turystycznych rzeki Odry oraz miejscowości nad nią położonych. Propaguje czynny wypoczynek, nie tylko weekendowy, na wodzie. Więcej szczegółów na www.krzyzanowice.pl. Projekt współfinansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz budżetu państwa „Przekraczamy granice”. ♦ Opowieść o cierpieniu człowieka zrywającego z nałogiem alkoholowym i uzależnieniem od leków. 35 - letni Adam jest zupełnie zrujnowany, nie widzi przed sobą przyszłości. Podejmuje jednak walkę o własne istnienie. Książek o tej tematyce nasze Biblioteki mają dużo, ale ciągle za mało. Przedstawiłam zaledwie cztery najnowsze, z tego roku. Książki te są chętnie czytane przez młodych ludzi, bo to ich problemy są w nich poruszane. Mamy większe możliwości zakupu książek o tej tematyce dzięki funduszom Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy Urzędzie Gminy w Krzyżanowicach. Dziękujemy! Bibliotekarze Gminy Krzyżanowice 13 Wydarzenia i aktualności Strażackie sygnały 18 kwietnia 2009r. w kościele jubileuszowym w Tworkowie zorganizowano pielgrzymkę dla strażaków z dekanatu Tworkowskiego tj. z 12 parafii. Kościół pw. śś. Piotra i Pawła w Tworkowie w roku św. Pawła został ustanowiony kościołem jubileuszowym dla raciborskiego rejonu naszej diecezji. Wczesnym sobotnim porankiem pielgrzymka strażaków w takt orkiestry dętej przemaszerowała od boiska w Tworkowie do kościoła parafialnego, gdzie ksiądz proboszcz Piotr Tkocz pod figurą św. Floriana przywitał pielgrzymów i odprawił modlitwę w ich intencji. Następnie udano się do kościoła na uroczystą mszę świętą w intencji wszystkich strażaków i ich rodzin, którą koncelebrował ks. dziekan Jerzy Witeczek i kapelan strażaków ojciec Marceli. Po zakończeniu mszy świętej była okazja do ucałowania świętych relikwii św. Pawła oraz wpisania się do księgi pamiątkowej. Eurowybory Pierwsze wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce w roku 2004 cechowała dość niska frekwencja. 7 czerwca odbędą się kolejne. Ilu z nas pójdzie w tym roku oddać swój głos? Głosować warto. To my decydujemy wybierając osobę, którą chcemy widzieć w Europarlamencie. Jeśli tego nie zrobimy inni zrobią to za nas. Prawo wyborcze jest jednym z podstawowych praw każdego obywatela – to jednocześnie wielka odpowiedzialność, wybieramy bowiem posłów, którzy będą decydować o sprawach wielkiej wagi. Poza tym decydujemy o swoich przyszłych prawach i przyczyniamy się do zmian. Po- seł przez nas wybrany reprezentuje nie tylko kraj, ale także konkretną frakcję polityczną, z której poglądami będzie się utożsamiał zarówno on, jak i my. Dokonując wyboru kandydata, wybieramy program, który on reprezentuje i zmiany, jakich oczekujemy jako wyniku jego pracy. W tych wyborach Polska podzielona jest na 13 okręgów. Mieszkańcy gminy Krzyżanowice należą do okręgu wyborczego nr 11 i mogą głosować w siedmiu obwodach wyborczych, które podane są w Obwieszczeniu Wójta. W okręgu nr 11, który obejmuje teren województwa śląskiego zarejestrowano 12 komitetów wyborczych: Nr 1 - Komitet Wyborczy Unia Polityki Realnej, Nr 2 - Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe, Nr 3 - Komitet Wy- borczy Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej, Nr 4 - Komitet Wyborczy Polska Partia Pracy, Nr 5 - Komitet Wyborczy Libertas, Nr 6 - Koalicyjny Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej - Unia Pracy, Nr 7 - Koalicyjny Komitet Wyborczy Porozumienie dla Przyszłości – CentroLewica (PD+ SDPL+ Zieloni 2004), Nr 8 - Komitet Wyborczy Prawica Rzeczypospolitej, Nr 9 - Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska, Nr 10 - Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, Nr 11 - Koalicyjny Komitet Wyborczy Naprzód Polsko – Piast, Nr 12 - Komitet Wyborczy Wyborców Kocham Polskę. Spośród kandydatów tych partii i ugrupowań mieszkańcy gminy Krzyżanowice mogą wybrać swoich reprezentantów Europarlamentu. ♦ OBWIESZCZENIE WÓJTA GMINY KRZYŻANOWICE z dnia 4 maja 2009 roku w sprawie informacji o numerach i granicach obwodów głosowania oraz wyznaczonych siedzibach obwodowych komisji wyborczych dla wyborów do Parlamentu Europejskiego w dniu 7 czerwca 2009 roku 29 kwietnia 2009r. Zgodnie z rozkazem Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach na terenie zakładu rolnego „AGROMAX” Sp. z o.o. w Wojnowicach odbyły się ćwiczenia bojowe kompanii odwodowych jednostek OSP z terenu powiatu raciborskiego, które są włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Z terenu gminy Krzyżanowice brały udział dwie jednostki, tj. OSP Krzyżanowice i OSP Tworków, obydwie jednostki były odpowiedzialne za zasilanie w wodę pozostałych jednostek biorących udział w ćwiczeniach. Ćwiczenia te mają za zadanie sprawdzenie mobilności jednostek OSP, które należą do Krajowego Systemu. Na podstawie art. 44 ust. 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2004 roku – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego (Dz. U. Nr 25, poz. 219 z późniejszymi zmianami) podaję do publicznej wiadomości informację o numerach i granicach obwodów głosowania oraz wyznaczonych siedzibach obwodowych komisji wyborczych utworzonych uchwałą Nr XXXII/25/2002 Rady Gminy Krzyżanowice z dnia 27 czerwca 2002 roku dla przeprowadzenia wyborów Numer obwodu Granice obwodu Siedziba obwodowej komisji wyborczej 1 Sołectwo Tworków Gminne Centrum Kultury w Tworkowie ul. Zamkowa 48 2 Sołectwo Krzyżanowice, Przysiółek Łapacz i Sołectwo Roszków Sala Narad Urzędu Gminy w Krzyżanowicach ul. Główna 5 3 Sołectwo Zabełków Szkoła Podstawowa w Zabełkowie ul. J. Rymera 7 4 Sołectwa: Bieńkowice i Bolesław Zespół Szkół Ogólnokształcących w Bieńkowicach ul. Szkolna 1 5 Sołectwa: Owsiszcze, Nowa Wioska i Osada Wydale Zespół Szkolno-Przedszkolny w Owsiszczach ul. Szkolna 1 6 Sołectwo Rudyszwałd Przedszkole w Rudyszwałdzie ul. Główna 31 7 Sołectwo Chałupki Zespół Szkół Ogólnokształcących w Chałupkach ul. Szkolna 7 Lokale Obwodowych Komisji Wyborczych otwarte będą w dniu 7 czerwca 2009 roku w godzinach od 8.00 do 22.00. Wójt Gminy Krzyżanowice /-/ Leonard Fulneczek 1 maja 2009r. W kościółku św. Urbana w Tworkowie odbyła się z inicjatywy Zarządu Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Krzyżanowicach – msza św. w intencji zmarłego Gerarda Wranika. Odprawił ją ks. proboszcz Piotr Tkocz w asyście kapelana strażaków o. Marcelego. We mszy św. wzięli liczny udział strażacy i przyjaciele zmarłego z terenu całej gminy, najbliższa rodzina, wójt gminy oraz przedstawiciele z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu. 4 maja 2009r. Z okazji Dnia Strażaka, wójt gminy Leonard Fulneczek, w imieniu władz samorządowych, przesłał do wszystkich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy listy gratulacyjne ze słowami podziękowania za ofiarność i trud ponoszony w wypełnianiu swoich obowiązków na rzecz mieszkańców gminy, życząc zarazem by służba drugiemu człowiekowi była źródłem osobistej satysfakcji i społecznego uznania. 14 Filia Biblioteczna w Tworkowie i Filia Biblioteczna w Bieńkowicach Serdecznie zaprasza do udziału w konkursie plastycznym pt.: Uwaga!!! Zwycięzcy wezmą udział w obchodach Nocy Świętojańskiej z udziałem bractwa rycerskiego „Załoga Grodu Raciborskiego” Termin oddania prac: 5 czerwca 2009 roku • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści • Sport i rekreacja ZAPASY Z woleja! Prawie trzy czwarte rundy wiosennej już za nami. Popatrzmy jak wyglądają nasze drużyny w poszczególnych klasach rozgrywkowych. W klasie okręgowej nasz jedyny przedstawiciel LKS Krzyżanowice, żeby być pewnym pozostania w tej klasie, powinien zdobyć jeszcze parę punktów. W klasie A Podokręgu Racibórz LKS Tworków jest raczej pewny utrzymania, natomiast LKS Chałupki będzie musiał walczyć o punkty do końca, choć nie bę- dzie łatwo. Podobna sytuacja jest w klasie B. LKS Zabełków utrzyma szlify Bklasowca, zaś LKS Bolesław podobnie jak Chałupki będzie musiał walczyć do końca. Duże szanse na awans mają grający w klasie C piłkarze LKS Bieńkowice. Aktualnie w tabeli są w gronie trzech drużyn aspirujących do awansu. Juniorzy grupy A, tj. LKS Tworków i LKS Krzyżanowice najprawdopodobniej będą musieli opuścić najwyższą klasę rozgrywkową Podokręgu. Aktualnie zajmują miejsca w ogonie tabeli. W grupie B juniorów LKS Owsiszcze to środek tabeli, zaś LKS Za- Kolejny medal bełków tabelę zamyka. Z drużyn trampkarzy żadna nie ma szans na tytuł mistrza Podokręgu Racibórz i grę na szczeblu o tytuł mistrza Okręgu Śląskiego. Sumując sytuację naszych drużyn widać, że oprócz LKS Bieńkowice awanse naszym drużynom nie grożą, zaś zagrożenia spadkowe ogromne. Życzymy zatem wszystkim drużynom utrzymania się w poszczególnych klasach rozgrywkowych.♦ Jan Kubik W Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym w czeskim mieście Krnov, 25 kwietnia 2009 roku Dominik Pięk w wadze 44 kg wywalczył srebrny medal, natomiast Gabriel Konieczny uplasował się tuż za podium zajmując czwarte miejsce. Startujący w kategorii żaki (dzieci w wieku 8-11 lat) Mateusz Skrzyszowski w wadze 35 kg zajął siódme miejsce. W finale Dominik Pięk stoczył zaciętą walkę z czeskim zawodnikiem, przegrywając w trzeciej rundzie dwoma punktami. Zanim doszedł do finału stoczył także piękną walkę z czeskim rywalem, kładąc go w drugiej rundzie na łopatki. W zawodach wzięło udział 108 zapaśników z siedmiu klubów Czech i Słowacji oraz jednego z Polski – LKS Owsiszcze. ♦ (tb) Sytuacja na dzień 10.05.2009 r. Majówka na stadionie LKS Krzyżanowice W 1-majowe święto na stadionie LKS Krzyżanowice firmy PRD Arkadiusza Kűhna oraz Ślusarstwo i Kowalstwo Tomasza Organiściaka zorganizowały majówkę sportową dla swoich pracowników. Zaproszono także strażaków z miejscowej OSP. Odbyły się trzy konkurencje sportowe: bieg na 100 metrów, przeciąganie liny oraz turniej piłki nożnej. W biegu na 100 metrów spośród 30 uczestników najlepszy okazał się Marcin Biela reprezentujący firmę PRD Kűhn, na drugim miejscu był Marcin Tkocz z miejscowej OSP, a trzeci Piotr Warzeszka - Ślusarstwo i Kowalstwo Organiściak. Przeciąganie liny dało wiele atrakcji uczestnikom majówki. Tę dyscyplinę sportową wygrała drużyna OSP Krzyżanowice. Najciekawszym punktem majówki był jednak turniej piłki nożnej. Grano systemem każdy z każdym. Wyniki: I miejsce drużyna PRD Kűhn (mecz z firmą Organiściak wygrała 6:0 i z OSP 4:2), II miejsce OSP Krzyżanowice po zwycięstwie nad firmą Organiściak 4:3, III miejsce zajęła firma Ślusarstwo i Kowalstwo Organiściak. Królem strzelców turnieju został Andrzej Stanik z drużyny PRD Kűhn zdobywając 5 bramek. Na stadionie można było zjeść kiełbaski oraz ugasić pragnienie napojami chłodzącymi. ♦ (jk) Na treningu Gminny Turniej Gier i Zabaw Kolejne zawody gminne w grach i zabawach dla uczniów szkół podstawowych zorganizowane zostały 21 kwietnia w Szkole Podstawowej w Zabełkowie. Rywalizacja przebiegała zgodnie z zasadami fair play i zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. W sumie w zawodach udział wzięło 90 dzieci z czterech szkół podstawowych naszej gminy. W każdej z pięciu konkurencji rywalizowały ze sobą sześcioosobowe drużyny uczniów z klas od drugiej do piątej, każda w swojej kategorii. Przy tej ilości młodych sportowców nie zabrakło emocji i ogłuszającego dopingu. Kolejne zawody z gier i zabaw zostaną przeprowadzone już w październiku tego roku, a zwycięzca będzie reprezentował naszą gminę na szczeblu powiatowym. Klasyfikacja końcowa: I miejsce SP Krzyżanowice II miejsce SP Chałupki III miejsce SP Tworków IV miejsce SP Zabełków ♦ Piotr Jeziorski Reklama Kronika policyjna W nocy z 21/22 kwietnia br. w Chałupkach dokonano kradzieży z włamaniem do myjni samochodowej, w wyniku czego skradziono tubę basową. Straty oceniono na około 480 zł na szkodę Franciszka S. W dniu 22 kwietnia br. w godzinach wieczornych dokonano dewastacji trzech wiat przystankowych: w Roszkowie dwóch oraz w Rudyszwałdzie jednej. Wstępne straty to około 4000 zł na szkodę gminy Krzyżanowice. W dniu 24 kwietnia w Bieńkowicach zatrzymano kierującego samochodem Opel Astra, który kie- rował samochodem w stanie nietrzeźwości 0,96 promila w wydychanym powietrzu. W dniu 24 kwietnia br. w Krzyżanowicach na drodze krajowej DK-45 zatrzymano kierującego ciągnikiem rolniczym, który uczestniczył w kolizji drogowej. Kierujący posiadał w wydychanym powietrzu 1,1 promila alkoholu. W dniu 25 kwietnia br. na terenie PKP Krzyżanowice stwierdzono kradzież 39 sztuk odważników naciągowych linii energetycznej. Straty to około 10.000 zł. • Krzyżanowickie Gminne Wieści • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy Krzyżanowice ISSN 1898-6242 Wydawca: Redaktor naczelny: Druk: Nakład: Urząd Gminy Krzyżanowice ul. Główna 5 47-450 Krzyżanowice e-mail: [email protected] tel: +32/4194050 wew. 131 Teresa Banet Baterex, Racibórz 2.000 egz. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca materiałów niezamówionych. 15 Rozmaitości FELIETON Majowe refleksje Dobiega końca uroczy miesiąc roku kalendarzowego, jakim jest niewątpliwie maj. Odradzająca się przyroda cieszy nasze oczy i napawa optymizmem. Nie zapomniały o nas bociany oraz jaskółki, które dodatkowo koją nasze uszy charakterystycznym klekotem i szczebiotem. Szkoda, że dzieciaki nie mogą wieczorami podziwiać nadlatujących chrabąszczy. Kto nie zdążył wieczorem, mógł nadrobić rano i przeszkodzić w nocnej drzemce przylepionych do liści owadów. Pamiętam, że stanowiły przysmak ptactwa domowego i służyły do płatania figli koleżankom czy kolegom. Obawiam się, że los chrabąszczy podzielą niedługo pszczoły. Będzie to strata dużo większa, bowiem nie chodzi tylko o spadek "produkcji" miodu, ale kto będzie zapylał drzewka owocowe? Czy zatem nadchodzi epoka wytwarzania i konsumowania syntetycznych owoców? Może przesadziłem, powiedzmy, że będą modyfikowane genetycznie i koniecznie z importu. Maj rozpoczynał się kiedyś uroczystymi pochodami, upamiętniającymi krwawe pacyfikacje protestujących 100 lat temu robotników amerykańskich. Wyrażali oni swe niezadowolenie z powodu kilkunastogodzinnego dnia pracy w niebezpiecznych i uciążliwych dla zdrowia warunkach. Ponieważ rodzima, powojenna klasa robotnicz-chłopska była zadowolona, ze swojego w końcu, rządzenia krajem, nietrudno było ją nakłonić do udziału w uroczystościach sielankowych majówek. Ten dzień kojarzy się z dodatkowymi czynami produkcyjnymi oraz gremialnym porządkowaniem miasta, szczególnie wzdłuż trasy pochodu. Była też okazja zademonstrować dodatkowo gorące poparcie dla ekipy rządzącej różnego szczebla, niosąc szturmówkę najlepiej słusznego koloru krwi lub transparent ze stosownym hasłem np.: "Partia z narodem - naród z partią". Niekiedy uczestnicy pochodu na zasadzie dobrowolnego przymusu nieśli na drzewcu portret aktualnego sekretarza partii lub kogoś z ekipy rządowej. Nie zapomniano również o rewolucjonistach na czele z wiecznie żywym Leninem. Niektóre zakłady dla najaktywniejszych uczestników pochodu przygotowały nagrody pieniężne lu ćwiartkę wody ognistej. Obecny dzień 1 Maja, pozbawiony powyższej oprawy i akcentów, trudno nazwać uroczystym. Odnoszę wrażenie, że obecna klasa robotniczo-chłopska ma coraz mniejszy wpływ na swój los. Skromne są ewentualne pochodziki, bo jak tu demonstrować przeciwko nieistniejącemu pracodawcy. Dobrze, że Kościół pamięta 1 maja o robotniku i rolniku oraz pielęgnuje tradycyjne Nabożeństwa Maryjne, nie ulegając chwiejnym kaprysom polityki społecznej. Czasy na tyle znormalniały, że nie musimy szybko zdejmować rozwieszonych flag państwowych w związku z nadchodzącym świętem uchwalenia 16 Konstytucji 3 Maja z 1791 roku. Dlaczego poprzednie ekipy rządów powojennej Polski ignorowały ten dzień? Przecież uchwalono wtedy pierwszą w Europie, a drugą na świecie (po Ameryce) konstytucję. Ten akt prawny, zwany zasadniczym, określa funkcjonowanie państwa, podstawowe obowiązki i prawa rządzących i rządzonych. Być może tym co chcieli narzucić rodakom światopogląd marksistowski nie odpowiadała preambuła tej konstytucji. Mówiła ona o prymacie Boga i Kościoła Katolickiego w Polsce. Było tam to, czego brakuje w nowej konstytucji europejskiej, zwanej dla zmyłki traktatem. O konieczności odniesienia do korzeni chrześcijańskich jednoczącej się Europy dobitnie mówił ś.p. Jan Paweł II. Lekceważy się przy okazji architektów jednoczącej się Europy - Schumanna i Adenauera. Na wielu budynkach instytucji państwowych Unii Europejskiej (w Polsce od 5 lat) powiewają charakterystyczne, w kolorze Maryjnym, niebieskie flagi unijne. Kołowo ułożone gwiazdy nawiązują do Apokalipsy św. Jana. Mimo tego, foruje się politykę liberalną, nie tylko w dziedzinie gospodarczej, ale i moralno-etycznej, odwracając wielowiekowe zasady i tradycje do góry nogami. Nie traćmy jednak nadziei, zbliżają się wybory do Europarlamentu. Może uda się wybrać takich posłów, którzy będą nas godnie reprezentować, tym bardziej, że na scenę polityczną wchodzi pokolenie J.P.II, w tym Raciborzanin pan dr Migalski. Trudno w maju pominąć zbliżającą się 100. rocznicę objawień w portugalskiej Fatimie. Od 13 maja do 13 października, co miesiąc skromnym pastuszkom Franciszkowi, Hiacyncie i Łucji objawiała się Matka Boska, przekazując różne istotne informacje, w tym tajemnicę fatimską dotyczącą losów Papieża, jak się okazało Jana Pawła II. Zauważmy, że objawienia w Fatimie mają miejsce w 1917 roku, a więc na początku XX wieku. Trudno zatem w tym przypadku mówić o średniowiecznym ciemnogrodzie, jak chcieliby niektórzy. W tym czasie toczy się jeszcze krwawa, jak każda, pierwsza wojna światowa. Ponadto istnieją siły polityczne, które próbują "rozlać" na całą Europę ideologię marksistowskiej rewolucji. W trakcie objawień dzieciom zostały przekazane m.in. tajemnice rychłej śmierci dwojga z nich, wizja nowej wojny światowej oraz zamachu na Ojca Świętego. Została także wyrażona prośba objęcia Rosji opieką Niepokalanego Serca Maryi. W czasie szóstego objawienia miały miejsce niewytłumaczalne racjonalnie zjawiska astronomiczne, zwane potocznie tańcem słońca. Zdarzenie obserwowało ok. 70 tys. świadków, którym trudno zarzucić zbiorową halucynację. Ś.p. Jan Paweł II cały pontyfikat zawierzył Matce Boskiej Totus Tuus. Zamach na jego życie 13 maja 1981 r., dokładnie 64 lata po objawieniach fatimskich utwierdził Papieża w przekonaniu o szczególnej opiece ze strony Matki Bożej. Dodatkowo, tego dnia na Palcu św. Piotra znajdowała się figura Matki Boskiej Fatimskiej, którą przywieźli pielgrzymi na audiencję generalną. Po zamachu Jan Paweł II, przebywając w szpitalu zapoznał się szczegółowo z dokumentacją objawień fatimskich i stwierdził - "Zrozumiałem, że jedynym sposobem ocalenia świata od wojny i ateizmu jest nawrócenie Rosji, poświęcając ją Niepokalanemu Sercu Maryi" Tego aktu dokonał 8 grudnia 1996 roku. Powyższe zdarzenia rzucają dodatkowe światło na mechanizm przemian społeczno-politycznych w Europie pod koniec XX wieku. Warto w tym miejscu zauważyć dalekowzroczną wizję pierwszego proboszcza z Turzy Śląskiej, ks. Ewalda Kasperczyka, który w 30 rocznicę objawień fatimskich postanowił zbudować kościół pod wezwaniem Matki Boskiej Fatimskiej. Udało mu się zmobilizować wiernych, którzy z dużym zaangażowaniem wybudowali w ciągu 1,5 roku nową świątynię. Dnia 14 listopada 1948 roku konsekracji świątyni dokonał ks. biskup Adamski. Niedawno ten obiekt sakralny obchodził swoje 60 lat istnienia. Wydawać się może, że to niewiele, ale okazuje się, że wystarczająco dużo, by stanowić najstarsze w Polsce sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej. Pamiętając o przysłowiu - "Cudze chwalicie, swego nie znacie", może byłoby dobrze szczególnie w maju odbyć pielgrzymkę do tego wyjątkowego miejsca, najlepiej 13 maja. Kończąc rocznicowo-majowe refleksje, chciałbym jeszcze do jednego, mało znanego objawienia nawiązać, które ma związek z obchodzoną w ubiegłym roku 90. rocznicą odzyskania niepodległości Polski po 123 latach rozbiorowego zniewolenia. W latach tego zniewolenia żyła mistyczka i wizjonerka Wanda Malczewska (1822-1896). Twierdziła, że miała objawienia Matki Boskiej, która jej oświadczyła - "Dostaliście się do niewoli wskutek niezgody wewnętrznej i sprzedajności wielu rodaków. Rozebrali was na kawałki, ale Pan Bóg na moją prośbę tego rozbioru nie zatwierdził. Zbliża się czas gdy sprawiedliwość Boska upokorzy chciwość waszych zaborców, tępicieli wiary katolickiej. Oni upadną, a Polska zostanie wskrzeszona. Ale strzeżcie wiary i nie dopuszczajcie niedowiarstwa, zdrady, niezgody i lenistwa, bo te wady mogą ją na powrót zgubić i to na zawsze". Zatem nie tylko maj ze swoją ożywioną przyrodą i rocznicami wydaje się być wyjątkowym okresem roku kalendarzowego, ale myślę, że jesteśmy świadkami przełomowych wydarzeń kształtujących oblicze Europy i świata. Czy pozostaniemy biernymi obserwatorami czy też postanowimy "wziąć sprawy w swoje ręce", w dużym stopniu zależy od nas samych. ♦ Jan Psota Myśl Człowiek jest tak zajęty zarabianiem na życie, że zapomina żyć. (Margaret Fuller) Uśmiechnij się Strażak ratuje staruszkę z płonącego mieszkania. - Proszę zacisnąć zęby! - krzyczy znosząc ją w dół po drabinie. - W takim razie musimy wrócić na górę, zostały na półce w łazience! ☺☺☺ Facet pyta strażaka: - Dlaczego już pan odjeżdża? Przecież jeszcze pan nie ugasił całego pożaru?! - Niech się pan z pretensjami zgłasza do mojego komendanta! Ja chciałem pracować na całym etacie, a on dał mi tylko pół... ☺☺☺ Po powrocie z akcji gaszenia pożaru w jednej ze wsi, komendant pisze raport: „Ugasiliśmy pożar w oborze. Nie spłonęła żadna krowa. Dziesięć utonęło”. ☺☺☺ Fąfara spędza noc w hotelu. Nie może zasnąć, bo wciąż przeszkadza mu jakiś hałas. Dzwoni więc do recepcji. - Proszę wybaczyć - mówi recepcjonistka - ale nie można wymagać od straży, aby jeszcze ciszej gasiła pożar. ☺☺☺ W remizie dzwoni telefon. - Halo, straż pożarna? Moja żona próbowała dziś, jak się piecze mięso w naszej nowej kuchence i... - Dziękujemy, ale już jesteśmy po obiedzie! ☺☺☺ Fąfarowa przygotowująca w kuchni potrawy wigilijne, słyszy wołanie Jasia: - Mamo, choinka się pali! - Tyle razy mówiłam: nie mówi się „pali”, tylko „świeci”. Po chwili: - Mamo, firanki się świecą!!! ☺☺☺ - Wyobraź sobie, Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową. - No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę... ☺☺☺ Dwaj kibice piłkarscy rozmawiają ze sobą: - Wyobraź sobie, kiedy byłem wczoraj na meczu, w moim mieszkaniu wybuchł pożar! - To straszne! I jak to się skończyło? - Dobrze, nasi wygrali! Liczba miesiąca 27,5 metra Wynosi rekord w rzucie gumofilcem podczas Dni Chałupek • maj 2009 • Krzyżanowickie Gminne Wieści •