Od papirusu do książki

Słoneczny
obelisk
Stojący przed budynkiem
Muzeum Biskupińskim obe−
lisk, to jeden z symboli sta−
rożytnego Egiptu. Związany
jest z kultem słonecznym.
Szczyty egipskich obelisków
zwykle pokrywały wypole−
rowane blachy metalowe, od−
bijające promienie słonecz−
ne, a jego boki zdobiły napi−
sy hieroglificzne. W Egip−
cie obeliski ustawiano przed
ważnymi budynkami: świą−
tyniami, pałacami. Przecięt−
na ich wysokość wynosiła
20−30 metrów, a ciężar do−
chodził do kilkunastu ton.
Obecnie obeliski można
podziwiać: Karnaku, Lukso−
rze, Paryżu i Rzymie. Do tej
listy od soboty dołączył Bi−
skupin. Tutejszy monument
nie jest z kamienia, ale jego
rozmiary i zdobienia niezna−
cznie odbiegają od egipskich
pierwowzorów, dlatego wie−
rzymy, że wyjedna on nam
przychylność Słońca (Atona).
Od papirusu
do książki
Codziennie na stanowisku papieru czerpanego przy
Muzeum można obejrzeć pokaz otrzymywania papirusu.
NAJPIERW
pracownica Manufaktury
Papieru Czerpanego w Ko−
byłce − Katarzyna Schirma−
cher − opowiada o historii
powstawania zwojów z tej
trzciny rosnącej nad Nilem.
KOLEJNYM
ETAPEM
pokazu jest otrzymywa−
nie papieru czerpanego. Me−
toda pochodzi z Chin. Otóż
w 105 r. n.e. dostojnik chińs−
ki podpatrzył osy budujące
swoje gniazda z roślin i po−
stanowił je naśladować. Ze−
brany plon gotował w popie−
le drzewnym i nakładał na
ramę zrobioną z traw połą−
czonych końskim włosiem i
otoczonych rusztowaniem z
SARA bambusa. Po odcedzeniu wo−
Obelisk z Biskupina
MATUSZEWSKA dy otrzymywał karty, na któ−
fot. Maciej Urbanowski
rych można było pisać. Meto−
WTOREK, 17 WRZEŚNIA, OKOŁO 14 30
dę swą przekazał rodakom i
była ona ściśle strzeżona. Siłą
zdobyli ją Arabowie i rozpow−
szechnili na całym świecie.
W Polsce papier otrzy−
mywano ze starych ubrań,
które darto na kawałki i
wrzucano do głębokiego do−
łu. Zalewano wszystko
mleczkiem wapiennym i zo−
stawiano na trzy tygodnie.
Po wydobyciu tego z ziemi
rozpuszczano wszystko w
Bóg Aton chyba odmówił nam współpracy, bo tylko w ten sposób wodzie i powstawała zawiesi−
potrafię zinterpretować runięcie naszego obelisku. Czy wróży to na celulozy. Jej włókna wy−
czarne chmury nad grodem biskupińskim, czy to tylko bogini Izyda dobywano przy użyciu spec−
pokazuje swoje magiczne możliwości?
fot. Maciej Urbanowski jalnej ramki z siatką, na któ−
rej często dla ozdoby kła−
WTOREK, 17 WRZEŚNIA, OKOŁO 15 20
Obelisk już stoi. Aton górą. Nadzieja na słońce prawie dziono kwiatki i listki. Za−
wijano wszystko w tkaninę i
pewna.
wkładano do młyna papier−
niczego, by odcedzić wodę.
Podsłyszane
W Polsce pierwsze takie
 Wyrostek do wielbłąda: − Eee... chleb ze smalcem... urządzenie pojwiło się w 1491
r. nad rzeką Prądnik w pod−
− Hej! Ja jestem Bond. James Nie lubię...
krakowskiej wsi Prądnik
Bond. A ty pewnie błąd. Wiel Sprzedawczyni na to:
Czerwony (dzisiejszej dziel−
Błąd!
(nw, asz) − Eee... bo nie jadłeś.
 Przy stoisku szkolnym:
(nw, asz) nicy Krakowa).
WYSUSZONE
KARTY
papieru czerpane−
go barwiono na róż−
ne kolory. Do wy−
ciągu z mchu islan−
dzkiego wlewano
farby w odpowied−
niej kolejności (od
najciemniejszej do
najjaśniejszej) i mie−
szano ostrym paty−
czkiem lub specjal−
nym grzebieniem,
dzięki czemu po−
wstawały wzory. Na−
kładano na to otrzy−
mane wcześniej kar−
tki i po chwili wid−
niały na nich ułożo−
ne wzory. Małgorza−
ta Lasocka − właści−
ciel Zakładu Manu−
faktury Papieru Cze− Małgorzata Lasocka odcedza włókna
rpanego w Kobyłce − celulozy
fot. Ilona Spurka
demonstruje również
barwienie drewnianych kre− tę (wyklejkę) i resztę zszywa
dek, które po włożeniu do szywadłem (dwie drewniane
wyciągu mchu z farbami mie− deski z pociągniętymi od dol−
nią się pięknymi kolorami. nej do górnej sznurkami).
We wszystkich tych za−
O POWSTAWANIU
biegach czynny udział mogą
KSIĄŻEK
− następny etap pokazu − brać dzieci. Panie przygoto−
opowiada Agnieszka Gawron wały − również z myślą o
(pracownik Zakładu Manufa− nich − konkursy pisania pió−
ktury Papieru Czerpanego w rem, wyklejania papirusu i
Kobyłce). Na wewnętrzną barwienia kartek, co malu−
stronę gotowej już sztywnej chom zawsze sprawia ogrom−
okładki nakleja kolorową kar− ną radość. ILONA SPURKA
Jak pieczono
podpłomyki
Do wypieku podpłomy−
ków używano uprzednio
zmielonej na żarnach mąki,
wody i odrobiny soli. Z cias−
ta formowano małe placusz−
ki, które potem pieczono w
piecach chlebowych. Po
krótkim czasie podpłomyki
były już gotowe. Miały cha−
rakterystyczny dla siebie....
smak. Dziś można spróbować...
smacznych, gorących chleb−
ków przy stanowisku nr 14.
WIOLETTA STRZYŻEWSKA