Historia Alfa Liczmańskiego 3/3

Transkrypt

Historia Alfa Liczmańskiego 3/3
Historia Alfa Liczmañskiego 3/3
(sobota, 03 czerwiec 2006) - Nades³a³ Wawruszczak Sylwek - Ostatnia aktualizacja (poniedzia³ek, 05 czerwiec 2006)
{mosimages} Wybuch wojny zasta³ go w Gdyni, gdzie organizowa³ oddzia³y harcerskie do obrony miasta. Po
zajêciu miasta przez hitlerowców Liczmañski bezskutecznie stara³ siê przedostaæ przez liniê frontu w g³±b kraju i
do³±czyæ do walcz±cych oddzia³ów. Wkrótce jednak zosta³ aresztowany i osadzony w wiêzieniu w Gdañsku, pó¼niej w
Nowym Porcie. Z wiêzienia zosta³ przewieziony do obozu koncentracyjnego w Stutthofie i wtedy nie upad³ na duchu.
Liczmañski by³ jednym z pierwszych wiê¼niów obozu koncentracyjnego Stutthof. W kartotece obozowej przy nazwisku
Liczmañskiego zaznaczono, ¿e jest fanatycznym Polakiem i przywódc± harcerstwa polskiego w Gdañsku. Dlatego w¶ród
gestapowców i kadry obozowej Liczmañski „cieszy³ siê specjalnymi wzglêdami”. Katowano go i
torturowano przy ka¿dej okazji. Liczmañski by³ przydzielony do oddzia³y technicznego, w którym pracowa³ do po³owy
marca. Wtedy to zosta³ skatowany przez komendanta Neubauera w biurze budowlany i wydalony z oddzia³u. W czasie
pobytu w obozie, jeden ze wspó³wiê¼niów, osiemnastoletni Czes³aw Marczak, narysowa³ portret Alfa Liczmañskiego,
który wraz z podpisami wspó³wiê¼niów i dopiskiem Alfa dotar³ pó¼niej do r±k ¿ony. Oko³o 14 lub 15 marca 1940 roku
Liczmañski zosta³ przeniesiony do izolowanego baraku. Przedtem zd±¿y³ przekazaæ portret doktorowi Stefanowi
Kopczyñskiemu. Dnia 19 marca 1940 roku zmaltretowanego Alfa przewieziono do obozu w Grenzdorfie (obecnie Wie¶
Graniczna). Tam widzia³ go wiêzieñ Maksymilian Kêpiñski – harcerz, by³y uczeñ Polskiej Szko³y Handlowej:
„Wiosn± 1940 roku, za dnia przyjecha³ jaki¶ samochód osobowy. Wysiedli z niego SS-owcy oraz jaki¶ cz³owiek w
jasnym prochowcu. By³ do mnie odwrócony ty³em, lecz wydawa³o mi siê, ¿e jest to komendant gdañskiego hufca ZHP,
Alf Liczmañski. Od razu zaprowadzono go do bunkra. Po pewnym czasie, gdy od ty³u kuchni nie by³o SS-owców,
poszed³em do okienka w bunkrze i zapyta³em przyciszonym g³osem: - Pan profesor Liczmañski? – na co
us³ysza³em niewyra¼n± odpowied¼. Pyta³em dalej: - Czy pan wie, po co pana tu przywie¼li i na jak d³ugo? –
Nie, nic nie wiem. D³ugo tu chyba nie pozostanê! – odrzek³. Nastêpnego dnia dowiedzia³em siê, ¿e Alfa
Liczmañskiego wyprowadzono z bunkra i wywieziono samochodem.” Dnia 20 marca 1940 roku wczesnym
rankiem, kilkaset metrów od obozu, Alf Liczmañski zosta³ rozstrzelany. Tu¿ przed egzekucj± SS-mani nakazali jednemu
z wiê¼niów, Antoniemu Koszczo³owi, wykopanie do³u. W tym czasie Liczmañski zd±¿y³ przekazaæ mu swój pier¶cionek
zarêczynowy, który pó¼niej dotar³ do r±k ¿ony. ¯ona Alfa Liczmañskiego wraz z dzieckiem opu¶ci³a Gdañsk w sierpniu
1939 roku na zalecenie Komisariatu Rz±du RP – prze¿y³a wojnê w Koronowie i kiedy 7 maja 1945 roku wróci³a
do Oliwy, pod dawny adres, nic jeszcze nie wiedzia³a o ¶mierci mê¿a. Mia³a nadziejê, ¿e znów odnajd± siê w
miejscu, gdzie prze¿yli wspólnie dziewiêæ szczê¶liwych lat. Pewnego dnia okaza³o siê jednak, ¿e by³a to nadzieja
p³onna. Wkrótce dotar³a tragiczna wiadomo¶æ od by³ego wiê¼nia filii hitlerowskiego obozu w Grenzdorfie. By³ nim
Antoni Koszczo³, który wtedy, 20 marca 1940 roku, pcha³ z trudem obozow± ¶cie¿k± o pi±tej rano wielk± taczkê
kamieni. W³a¶nie on po latach wskaza³ miejsce tej ka¼ni i mogi³ê w lesie, gdzie spoczywa³y zw³oki
zamordowanego. Jego zw³oki – rozpoznane dziêki obr±czce, któr± Niemcy zapomnieli zabraæ, przez ¿onê Alfa
pani± Janinê- ekshumowano i uroczy¶cie pochowano 14 listopada 1948 roku na cmentarzu w Gdañsku-Zaspie w Alei
Zas³u¿onych. Kondukt ¿a³obny wiód³ z ko¶cio³a ¶w. Andrzeja Boboli przy ulicy Mickiewicza we Wrzeszczu. Przez ca³±
drogê trumna Alfa Liczmañskiego by³a niesiona przez harcerzy na ramiona, którzy tak ¿egnali swego komendanta.
Ca³ym swym ¿yciem Alf Liczmañski wype³ni³ z³o¿one przyrzeczenie harcerskie, dla wielu uczniów i harcerzy by³
wzorem do na¶ladowania. Wyrazem pamiêci, dla dzia³alno¶ci Alfa Liczmañskiego by³o nazwanie jego imieniem
Szko³y Podstawowej nr 65 w Gdañsku. Na dziedziñcu szko³y umieszczono pomnik wodza harcerstwa Gdañskiego,
d³uta Wiktora To³kina. Imiê ”Alfa Liczmañskiego” nosi tak¿e hufiec harcerzy Gdañsk-¦ródmie¶cie. Na
cze¶æ Liczmañskiego nazwano jego imieniem równie¿ ulicê w Gdañsku-Oliwie, przy której mieszka³ do wybuchu wojny
(dom siê zachowa³) – ówczesnej Jahnstrasse. 11 listopada 2002 roku otwarto w Granicznej Wsi ekspozycjê
pamiêci po¶wiêcon± Alfowi Liczmañskiemu, a obok symbolicznej le¶nej mogi³y przebiega szlak spacerowy imienia
Alfa Liczmañskiego. Pamiêæ o Alfie Liczmañskim i innych Gdañskich Polakach, o warto¶ciach, którym s³u¿yli i oddali
za nie ¿ycie, oby nadal by³a kultywowana w¶ród harcerzy i wspó³czesnych Gdañszczan. <== czytaj wstecz
http://sp65.edu.pl - Szko³a Podstawowa nr 65 im. Alfa Liczmañskiego w Gdañsku Powered by Mambo
Generated: 4 March, 2017, 06:01

Podobne dokumenty