Liban, Syria i Rosja - wizy

Globtroteria.pl
Liban, Syria i Rosja - wizy
WIZY
- ROSJA
Z racji tego, że najtańsze połączenia na Bliski Wschód oferuje z reguły niezawodny Aerofłot, to warto zaplanować
sobie krótki pobyt w Moskwie. Aby opuścić Szeremietiewo, TRZEBA posiadać co najmniej jednokrotną wizę
tranzytową, tu można odnaleźć potrzebne informacje. Konsulaty znajdują się w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i
Gdańsku i w zależności od tego, w którym rejonie Polski mieszkamy, udajemy się do odpowiedniego
przedstawicielstwa. Strona www jest na bieżąco aktualizowana, na maile odpisują, ale kasę też ciągną bardzo
sprawnie. Wiza tranzytowa jednokrotna to koszt 114 zł (opłaca się mieć mniej niż 25 lat, bo nie dość, że do konsulatu
jedzie się na bilecie ulgowym, to być może konsul daje od siebie rabat 50%) + 7 zł koszt opłaty bankowej w
najbliższym oddziale Kredyt Banku. Wymagany jest wypełniony wniosek, paszport ważny co najmniej pół roku, jedna
fotografia oraz bilet i wiza (jeśli jest potrzebna) do kraju docelowego. Konsul stara się wszystko sprawdzać, choć w
naszym przypadku obejrzał tylko druk rezerwacji, co stwarza okazję do jakiegoś małego nadużycia... Po tygodniu
oczekiwania wiza jest już gotowa.
- SYRIA
Z wizą syryjską już jest większy problem. Jako że planujemy podczas naszego wyjazdu co najmniej dwukrotnie
wjeżdżać na terytorium Syrii, musieliśmy zakręcić się koło wielokrotnej wizy turystycznej (ważnej 3 miesiące), za
którą należność to 40 EURO (w 2006 47 USD), płatne w tej właśnie walucie. Jak donosi nasz rezydent w Warszawie,
Sebastian, który pilotował sprawę, a któremu za to dziękujemy serdecznie, konsul wziął formularze (notabene
niedostępne w necie, do czasu, bo już niedługo zamieszcze ich zeskanowaną formę), 2 zdjęcia, paszporty i ... 100
USD. Czemu 100, a nie 94 (prosiliśmy o 2 wizy)? Reszty ze stówki nie wydał, dobra rada, do ambasady Syrii w
Warszawie przy ulicy Narbutta udawajcie się z odliczonymi baksami. Nie wiem, widocznie konsul potraktował to jako
bakszysz, dająćcwyraźnie Sebastianowi do zrozumienia, że wizyta dobiegła końca... Więcej informacji na
www.syrian-embassy.com
- LIBAN
Z wizą libańska wydaje się być najmniejszy kłopot. 48 godzinna wiza tranzytowa, przyznawana na granicy między
innymi obywatelom Polski za darmo, w praktyce uprawnia do wjazdu do Libanu np w środę w godzinach rannych i
wyjazdu w nocy z piątku na sobotę. Jak się wszystko dobrze zorganizuje, to można mieć 3 pełne dni, które pozwolą
mieć chociaż w minimalnym stopniu wyryty w świadomości obraz tego pięknego kraju, gdzie nie tylko latają w
powietrzu koktajle Mołotowa, ale gdzie żyje ponoć najbardziej przyjazny, a przy tym najbardziej przedsiębiorczy naród
Bliskiego Wschodu.
page 1 / 1