Wieki bój o wielicą icasę - Instytut Spraw Publicznych

Transkrypt

Wieki bój o wielicą icasę - Instytut Spraw Publicznych
CZYTELNICTWO
70 000
Dziennik regionalny
Wieki bój o wielicą icasę
Ra Kielecczyźnie są gminy, które ściągnęły ogromne pieniądze z Unii Europejskiej i takie,
do których nie trafiło nic lub prawie nic
0mi
Profesor Lena
Koiarska-Bobiń
ska, prezes
Instytutu
Spraw
Publicznych:
- Do tej pory
słyszało się czę­
sto, że gminy mają
pomysły, mają kon­
cepcje, ale brakuje
im pieniędzy. Teraz
pieniędzy jest du­
żo, a będzie jesz­
cze więcej. No i w
końcu się okaże,
kto naprawdę miał
pomysły, a kto tyl­
ko o nicti mówił.
Wójt Brodów Iłżeckich Andrzej Śliwa: - Bez pieniędzy z zewnątrz z inwestycjami bylibyśmy w lesie. A tak -jest woda, jest gaz, są telefony, jest oczyszczalnia...Z prawej szkoła w Brodach. Jedna z dziesięciu w gminie, a wszystkie wyglądają jak nowe.
Pieniądze leżą na ulicy.
Tak się teraz mówi, gdy do
Polski płynie strumień
zachodniej pomocy. Ten
strumień właśnie przybiera
i wkrótce zamieni się w
rzekę. Wszyscy ostrzą
sobie zęby na unijną kasę,
ale już teraz wiadomo, że
nie wszyscy zaspokoją
apetyt.
do których nie trafik) nic lub pra­
wie nic, jak Skarżysko. Dlaczego?
- Bo jednym się chce, a innym nie podaje najprostszą z możliwych
receptę wójt gminy Brody Iłżeckie
Andrzej Śliwa. Jego gmina w prze­
liczeniu na mieszkańca jest jed­
nym z wojewódzkich liderów w po­
zyskiwaniu pieniędzy z zewnątrz.
Wójt urzęduje w rozsypującym się
budynku, który do złudzenia przy­
pomina blaszaki stawiane przy
6k samo jak do tej pory, na większych budowach. - A co, lu­
Kielecczyźnie są gminy, któ­ dzie mieli wodę w wiadrach nosić,
re już ściągnęły ogromne pie­ ścieki do zalewu spuszczać, a ja
niądze, jak Brody Iłżeckie, i takie. bym sobie piękną siedzibę
T
urządził? - pyta, opierając się o
niebezpiecznie trzeszczący, pa­
miętający wczesnego Gierka stół.
I dodaje: - My robiliśmy po kolei.
lYIIEĆ - CHCIEĆ - UIMIEĆ
Po kolei, to znaczy tak - naj­
pierw wodociągi. Nie ma w gmi­
nie zagrody bez wody. Telefony.
Gaz. Każdy, kto chce, może się
podłączyć. No, a teraz kanaliza­
cja. Więcej niż dwie trzecie do­
mów już ma. Reszta się robi. Ro­
bi się też w końcu nowy urząd.
Za co to wszystko? - A co to
za pytanie? - obrusza się Śliwa. Pieniądze to nie problem. Ja się
nigdy nie martwię o kasę, cho­
ciaż gmina jest biedna. W Polsce
są pieniądze, nic^ tylko brać. A
wiecie, co jest najważniejsze?
Trzy rzeczy: po pierwsze - mieć
cel, po drugie - chcieć go
osiągnąć, po trzecie - umieć.
Zdaniem urzędującego w
„blaszaku" od 21 lat wójta, a
wcześniej naczelnika. Brody to
gmina zbyt biedna, by mogła so­
bie pozwolić na przepuszczanie
okazji koło nosa. Dlatego, skoro
już o nosie mowa, węszy, gdzie
się tylko da. Unia nie Unia, byle
dali. No i dają - Fundusz Norweski
na ocieplenie i wymianę okien we
wszystkich komunalnych budyn­
kach. Państwowy Fundusz Reha­
bilitacji Osób Niepełnosprawnych
na windy w ośrodku zdrowia. Fun­
dusze unijne na budowę ośrodka
sportowego, na oczyszczalnię
ścieków, na nowe przystanki, na
remonty szkół. Tych szkół jest
dziesięć. Wszystkie wyglądają jak
nowe. Przy dziewięciu stanęły sa­
le gimnastyczne. Dziesiąta sala
jest budowana.
KUBEŁ D U KAŻDEGO
- Zasadę mamy taką: 30 pro­
cent na inwestycje dajemy ze
i
sil^f^ii^
ECHO DNIA
PIĄTEK
16 MARCA 2007 R.
swoich środków, resztę ściąga­
my - mówi Andrzej Śliwa. - A by­
wa i tak, że nic nie dajemy, a in­
westycja jest. Ot, choćby oświe­
tlenie dróg. Wymieniliśmy na
energooszczędne, ale tak, że fir­
ma założyła za darmo, a spłaci­
liśmy z oszczędności na rachun­
kach za prąd. Czysty zysk...
Zyski można czerpać na róż­
ne sposoby. Na przykład, wygry­
wając konkurs na czystą gmihę.
Za pieniądze z nagrody gmina
kupiła pojemniki na śmieci. Każ­
de gospodarstwo dostało gratis
po jednym.
Tylko w ciągu ostatnich czte­
rech lat Brody Iłżeckie dostały z
funduszy unijnych i innych dota­
cji około 13 milionów złotych. To
jeden z najlepszych wyników w
regionie, oczywiście przy
uwzględnieniu różnic w wielko­
ści gmin. Dla porównania: cały
powiat kazimierski zdołał
ściągnąć z tych samych źródeł
26,7 miliona złotych, a cały po­
wiat skarżyski zaledwie 35 mi­
lionów złotych.
U NAS - ZERO
To „zaledwie" powiatu całko­
wicie jednak blednie przy wyniku
Skarżyska. Jedno z najwięk­
szych m i a s t regionu nie
załatwiło sobie do tej pory żad­
nych unijnych pieniędzy. -Wiem,
aż trudno w to uwierzyć, ale tak
niestety jest- przyznaje najmłod­
szy radny skarżyskiej Rady Mia­
sta, 23-letni Konrad Krónig. Można szukać różnych tłuma­
czeń, wyjaśnień, zwalać na nie­
korzystne układy i tak dalej, ale
moim zdaniem, nieudolność po­
przedniej ekipy rządzącej Ska­
rżyskiem jest bezdyskusyjna.
Mamy po sąsiedzku Starachowi,ce, Ostrowiec, które lepiej lub
gorzej, ale jednak potrafiły coś
dla siebie ugrać. U nas - zero.
Zdaniem Kroniga, bezczyn­
ność Skarżyska tak się już
utrwaliła w świadomości wyż­
szych instancji, że nikt się już
nawet nie spodziewa aktywno­
ści z tej strony. - To nam szkodzi,
bo czujemy takie podejście: e
tam, Skarżysko, im i tak nie war­
to nic dać, bo nawet się nie upo­
mną...
PO CO WAM
RLHARMONIA?
To ostatnie nie jest już jed­
nak takie aktualne. Nowa ekipa
rządząca miastem upomina się
bardzo głośno. - Nie dość że w
poprzednich latach nie trafiły tu
żadne unijne pieniądze, to jesz­
cze w planach największych in­
westycji na okres 2007-2013
Skarżysko też się nie znalazło! oburza się wiceprezydent mia­
sta Zdzisław Kobierski. Argu­
mentów, że nie znalazło się być
może dlatego, że nie przygoto­
wało się dobrych projektów, nie
przyjmuje. - Nie może być tak, że
Kielce będą sobie stawiać filhar­
monię za 200 milionów złotych,
a Dom Kultury w Skarżysku, któ-.
ry potrzebuje 17 milionów, bę­
dzie się walił, bo nie ma pienię­
dzy! - mówi. -Za te 200 milionów
można odnowić wszystkie domy
kultury w całym województwie i
jeszcze pieniędzy zostanie. Nie
może być tak, że eksponaty w
Muzeum Orła Białego będą
gniły, a my będziemy sobie sta­
wiać w Pacanowie Centrum Ko­
ziołka Matołka! - A czy muzeum
próbowało powalczyć o pie­
niądze? - Powiem tak: teraz na
pewno powalczy.
Zdzisław Kobierski unika
otwartego krytykowania po­
przedników. - Nie chodzi o to, by
im dokopywać, z tego nie będzie
żadnego pożytku - mówi. - Nie
zgodzę się też, że nie było żad­
nej aktywności ze strony władz
- Pieniądze są, tylko trzeba
je chcieć podnieść. No i
umieć - mówi Andrzej Śliwa.
miasta. - Projekty były tworzone,
choć nie udało się ich doprowa­
dzić do finału. To teraz nasze za­
danie. Na przykład budowa ka­
nalizacji za 120-150 milionów
złotych, już prawie zaklepana.
GRUBA KRESKA
PO SKARŻYSKU
Mimo dyplomatycznego po­
wstrzymywania się od komenta­
rzy na temat poprzedniej władzy,
prezydent Kobierski nie kryje, że
ma pretensje o dwie co najmniej
sprawy: po pierwsze o to, że
Skarżysko nie złożyło ani jedne­
go wniosku o wykorzystanie pie­
niędzy z pomocy dla biednych re­
gionów Ściany Wschodniej; po
drugie oto, że nie zaangażowało
się w program budowy sieci in­
ternetowej e-świętokrzyskie.
Zdzisław Kobierski nie mówi
tego wprost, ale z każdego jego
zdania przebija chęć skopiowa­
nia na lokalnym poziomie sław­
nej grubej kreski premiera Ma­
zowieckiego. Krótko mówiąc, co
było, to było, a teraz - do roboty,
panowie, do roboty. Dlatego na
pytania o przeszłość odpowiada
p ó ł s ł ó w k a m i . Zaś co do
przyszłości, może mówić (i mó­
wi) bardzo długo. Krytykuje Re­
gionalny Program Operacyjny na
lata 2007-2013: - To nie może
być program rozwoju Kielc. To
musi być program rozwoju regio­
nu.
Największy żal jest o to, że
na liście dużych inwestycji w
województwie nie znalazły się
dwa projekty ze Skarżyska - od­
nowy dzielnic Rejów i Osiedle
Zachodnie. Weszły za to pro­
jekty odnowy centrów Kielc i
Sandomierza. - Nie budujcie
gett zaniedbania i opuszcze­
nia, bo skończy się. Jak nie­
dawno w Paryżu - grozi wicepre­
zydent Skarżyska, przypomi­
nając zamieszki w dzielnicach
nędzy stolicy Francji. I dodaje,
że miastu nad Kamienną też
coś się od losu należy, za to, że
„budowało bezpieczeństwo
państwa". - Gdyby za każdy
produkt, jaki do tej pory opu­
ścił fabrykę Męsko, miasto do­
stało złotówkę, to dziś Skarży­
sko byłoby wybrukowane złoty­
mi płytkami - mówi.
Przyznaję, że ze ściąganiem
pieniędzy w Skarżysku nie
byto najlepiej. Ale my to na­
prawimy - obiecuje wicepre­
zydent Zdzisław Kobierski.
CAŁE SZCZĘŚCIE,
JEST MĘSKO
Ale nie jest i widać to gołym
okiem. O ile na początku lat
dziewięćdziesiątych to Stara­
chowice były świętokrzyskim
biegunem zapaści gospodarczej
i bezrobocia, tak od wielu lat pal­
mę pierwszeństwa dzierży w tej
dziedzinie właśnie Skarżysko.
30-procentowe bezrobocie jest
największe w regionie. W mie­
ście nie widać inwestycji. - Całe
szczęście, że Męsko trochę sta­
nęło na nogi, no i żejestZEORK,
bo jakby nie oni, to można by tu
już zgasić światło - komentuje
pan Józef, emeryt Zakładów Me­
talowych, spacerujący po skwer­
ku przed Urzędem Miasta.
Podczas niedawnej konferen­
cji w Kielcach szefowa Instytutu
Spraw Publicznych, profesor Le­
na Kolarska-Bobińska mówiła
między innymi: - Do tej pory
słyszało się często, że gminy
mają pomysły, mają koncepcje,
ale brakuje im pieniędzy. Teraz
pieniędzy jest dużo, a będzie
jeszcze więcej. No i w końcu oka­
że się, kto naprawdę miał po­
mysły, a kto tylko o nich mówił.
Właściwie, to już się trochę
okazało.
Artur POTACZAŁA
[email protected]
Kto ile weźmie pienię­
dzy z funduszy Unii Europej­
skiej w latach 2007-2013.
Przedstawimy najspraw­
niejszych i najbardziej leni­
wych urzędników.
Pieniądze pozyskane ze środków Unii Europejskiej, bu­
dżetu państwa i budżetu województwa w latach 2002-20^
06. Kolejno: powiat- kwota w milionach złotych - liczba pro­
jektów. Kazimierski - 26,7 - 46; skarżyski - 35 - 32; włoszczowski - 39,3 - 55; konecki - 40,4 - 63; jędrzejowski - 57 7 1 ; opatowski - 86 - 7 1 ; pińczowski - 1 0 5 - 38; sandomier­
ski - 1 1 1 , 1 - 1 2 7 ; ostrowiecki - 1 1 8 - 90; buski - 1 2 5 - 96;
Staszewski -179,5 -110; starachowicki - 228,4 - 69; Kielce
miasto - 444,6 - 97; kielecki ziemski - 513,6 - 2 5 1 .
Pieniądze pozyskane ze środków Unii Europejskiej,
budżetu państwa i budżetu województwa w latach 2002-2006 w przeliczeniu na jednego mieszkańca 1 . Kie­
lecki ziemski 2600 zł; 2. Pińczowski 2473 zł; 3. Staszew­
ski 2410 zł; 4. Starachowicki 2400 zł; 5. Kielce miasto
2122 zł; 6. Buski 1678 zł; 7. Opatowski 1505 zł; 8. San­
domierski 1350 zł; 9. Ostrowiecki 1009 zł; 10. Włoszczowski 828 zł; 1 1 . Kazimierski 737 zł; 12. Jędrzejowski
6 3 5 zł; 13. Konecki 4 7 6 zł; 14. Skarżyski 4 3 2 zł.

Podobne dokumenty