D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego Gdańsk

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego Gdańsk
Sygn. akt X K 331/15
WYROK ZAOCZNY
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 września 2015r.
Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SR Joanna Jurkiewicz
Protokolant: Marika Klejna
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15.09.2015r. sprawy P. (...), syna W. i H. z domu G., urodzonego (...) w G.,
oskarżonego o to, że:
1. w dniu 13 listopada 2014 r. w G. używając słów wulgarnych i powszechnie uważanych za obraźliwe wielokrotnie
znieważył umundurowanych funkcjonariuszy Policji sierż. M. W. (1) i sierż. J. M. w związku i podczas wykonywania
przez nich obowiązków służbowych, przy czym czynu tego dopuścił się w ramach powrotu do przestępstwa w
warunkach art. 64 § 1 k.k. będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia
17.03.2008 r. sygn. akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226 § 1 k.k., art. 222 § 1 k.k. art. 224 § 2 k.k. na karę
pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, a następnie skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego
Gdańsk-Południe w Gdańsku sygn. akt II K 285/09 na karę jednego roku pozbawienia wolności, którą odbył w okresie
od dnia 22.12.2008 r. do dnia 19.12.2009 r.,
tj. o czyn z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.
2. w dniu 13 listopada 2014 r. w G. wielokrotnie stosował przemoc wobec funkcjonariuszy sierż. M. W. (2) i
sierż. J. M. polegającą na uderzaniu głową i szarpaniu za mundur, przez co naruszył nietykalność cielesną tych
funkcjonariuszy oraz groził pozbawieniem życia, przy czym czynu tego dopuścił się w związku i podczas pełnienia
przez nich obowiązków służbowych polegających na legitymowaniu oraz zatrzymaniu go jako osoby podejrzanej, przy
czym czynu tego dopuścił się w ramach powrotu do przestępstwa w warunkach art. 64 § 1 k.k. będąc uprzednio
skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008 r. sygn. akt VIII K 904/07 za
przestępstwo z art. 226 § 1 k.k., art. 222 § 1 k.k. art. 224 § 2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu
miesięcy, a następnie skazany wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku sygn. akt II K
285/09 na karę jednego roku pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od dnia 22.12.2008 r. do dnia 19.12.2009 r.,
tj. o czyn z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.
I. Oskarżonego P. K. (1) w ramach czynów zarzuconych mu w punktach I (pierwszym) i II (drugim) oskarżenia uznaje
za winnego tego, że w dniu 13 listopada 2014 r. w G., podczas i w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy Policji
–M. W. (2) i J. M. obowiązków służbowych, naruszył ich nietykalność cielesną szarpiąc ich oraz opluwając ich służbowe
umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz kierował wobec nich
groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych, a
także wielokrotnie znieważał ich używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe, przy czym czynu tego dopuścił
się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe
w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo podobne – z art. 226§1
k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara
została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w
sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu karę jednego roku pozbawienia wolności,
odbytą następnie przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r., czyn
ten kwalifikuje z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k. i
za to, przy zastosowaniu art. 11§3 k.k., na podstawie art. 224§2 k.k. skazuje go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia
wolności.
II. Na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w
sprawach karnych (Dz. U. 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciąża oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 70
(siedemdziesiąt) złotych oraz wymierza mu opłatę w wysokości 180 (sto osiemdziesiąt) złotych.
Na oryginale właściwy podpis
UZASADNIENIE
Sąd ustalił następujący stan faktyczny :
P. K. (1) był dziewięciokrotnie karany sądownie. Został między innymi skazany wyrokiem Sądu Rejonowego GdańskPołudnie w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo z art. 226 § 1
k.k., art. 222 § 1 k.k. oraz art. 224 § 2 k.k. na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to
kara została następnie objęta wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r.
w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku
pozbawienia wolności, odbytą następnie przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r.
do 19.12.2009r.
Dowód: dane o karalności (k. 108-111); odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary (k. 39-44,
k. 47-51, k. 55-59a, k. 64-65, k. 68-70, k. 73, k. 83).
P. K. (1) w dniu 12 listopada 2014 roku od godzin porannych spożywał alkohol. Natomiast w dniu 13 listopada 2014
roku w godzinach porannych udał się do sklepu (...) mieszczącego się przy ulicy (...) w G.. Zakupił tam kilka piw, które
zamierzał spożyć. Następnie grał na znajdujących się we wnętrzu sklepu, we wnęce automatach do gier. Z uwagi na
fakt, iż zaczął wulgarnie oraz agresywnie się zachowywać, obsługa sklepu poprosiła go o wyjście. P. K. (1) nie zgodził
się na to. Po chwili do sklepu przyjechał jego właściciel – G. C., który również zwrócił się do P. K. (1) z prośbą, aby
wyszedł ze sklepu. P. K. (1) odpowiedział mu wulgarnie i w dalszym ciągu nie opuszczał sklepu. G. C. zdecydował o
konieczności zawiadomienia Policji.
Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) (k. 24v-25, k. 80v, ujawnione k. 114); zeznania
świadka G. C. (k. 21v, ujawnione k. 115).
Tego samego dnia, w godzinach 07:00-19:00 służbę w patrolu zmotoryzowanym w rejonie KP V w G. pełnili
funkcjonariusze Policji – sierż. J. M. i sierż. M. W. (2). Około godziny 10:15 udali się oni z polecenia dyżurnego K.
w G. na ulicę (...), gdzie miał się awanturować agresywny mężczyzna. Po przybyciu na miejsce, G. C. poinformował
funkcjonariuszy Policji, że P. K. (1) reaguje wulgaryzmami na każde jego słowo i pomimo ponawianych próśb, nie chce
opuścić sklepu. J. M. i M. W. (2) zwrócili się wówczas do P. K. (1) o to, aby się wylegitymował i opuścił wnękę wewnątrz
sklepu. P. K. (1) zareagował na to, kierując do funkcjonariuszy Policji słowa: „wypierdalać pedały, chuj mi zrobicie
kurwy”. Zwracał się również do funkcjonariuszy Policji słowami: „kurwy jebane” i „psy pierdolone” oraz nie reagował
na ich polecenia. Ponadto kierował do J. M. i M. W. (2) słowa, że mają „wypierdalać”, bo jak nie, to ich „zajebie”. Ze
względu na to, że zupełnie nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy Policji, zdecydowali oni
o zastosowaniu wobec niego środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających, a następnie
ręcznego miotacza gazu oraz kajdanek. Dopiero ich zastosowanie umożliwiło wyprowadzenie P. K. (1) ze sklepu. W
trakcie opisanych prawnych czynności służbowych podejmowanych przez J. M. i M. W. (2), P. K. (1) w celu zmuszenia
funkcjonariuszy Policji do ich zaniechania, szarpał ich za mundury oraz opluł ich służbowe umundurowanie, a
ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz ponawiał kierowanie wobec nich
gróźb pozbawienia życia, krzycząc między innymi: „zajebie was psy, już po was”. P. K. (1) zwracał się ponadto do
funkcjonariuszy Policji słowami, że ich „znajdzie i zajebie”, „koniec z nimi” i „już nie żyją”.
Dowód: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. (1) (k. 24v-25, k. 80v, ujawnione k. 114); zeznania
świadka M. W. (2) (k. 11-12, k. 114); zeznania świadka J. M. (k. 16-17, k. 115); zeznania świadka G.
C. (k. 21v, ujawnione k. 115); notatka urzędowa (k. 1).
Po jego zatrzymaniu i osadzeniu w radiowozie, a także w czasie przejazdu do komisariatu Policji, P. K. (1) w dalszym
ciągu zachowywał się agresywnie. Podjął próbę uderzenia głową w twarz sierż. J. M., próbował się wyrywać, uderzał
głową w fotel radiowozu. Ponadto groził w dalszym ciągu funkcjonariuszom Policji pozbawieniem życia, stwierdzając,
że „albo go wypuszczą albo ich zapierdoli”. Przeprowadzone o godzinie 12:35 przy użyciu urządzenia elektronicznego
badanie stanu trzeźwości P. K. (1) dało wynik 0,00 mg/l.
Dowód: zeznania świadka M. W. (2) (k. 11-12, k. 114); zeznania świadka J. M. (k. 16-17, k. 115);
notatka urzędowa (k. 1); protokół zatrzymania osoby (k. 2-3); protokół z przebiegu badania stanu
trzeźwości (k. 5).
Przesłuchany w dniu 14 listopada 2014 roku w charakterze podejrzanego P. K. (1) przyznał się do
popełnienia zarzucanego mu wówczas czynu z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Wyjaśnił,
iż w dniu 12 listopada 2014 roku od godzin rannych spożywał alkohol. Alkohol pił przez cały dzień i noc. W dniu 13
listopada 2014 roku w godzinach rannych udał się do sklepu spożywczego przy ulicy (...). W sklepie z tego co pamięta
kupił kilka piw, nie pamięta ile dokładnie. Po wypiciu tych piw, był pod bardzo mocnym wpływem alkoholu. Pamięta,
że wszedł do sklepu i w sklepie tym upuścił swoje piwo, na co ekspedientka powiedziała, że ma wyjść ze sklepu. Głupio
się uparł i powiedział, że nie wyjdzie ze sklepu, bo chciał jeszcze pograć na automatach, które znajdują się w tym
sklepie. Po jakimś czasie przyjechał patrol Policji. Był pijany, zdenerwował się i zaczął wyzywać tych policjantów. Nie
chciał wyjść ze sklepu i policjanci go wyprowadzili. Wtedy zaczął się szarpać z tymi policjantami. Żałuje popełnionego
czynu. Gdyby był trzeźwy, to nie doszłoby do tego zdarzenia.
Wyjaśnienia oskarżonego P. K. (2) (k. 24v-25).
Przesłuchany ponownie w dniu 22 stycznia 2015 roku, po przedstawieniu dwóch zarzutów – z art. 226 § 1
k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. oraz z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,
P. K. (1) przyznał się do ich popełnienia i podtrzymał wcześniejsze wyjaśnienia.
Wyjaśnienia oskarżonego P. K. (2) (k. 80v).
P. K. (1) jest bezdzietnym kawalerem. Posiada wykształcenie podstawowe, bez zawodu. W warunkach wolnościowych
utrzymuje się z prac dorywczych. Nie posiada majątku większej wartości. Cieszy się dobrym ogólnym stanem zdrowia.
Nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo. P. K. (1) był uprzednio dziewięciokrotnie karany
sądownie.
Dowód: dane z wyjaśnień oskarżonego P. K. (2) (k. 80-80v); dane o karalności (k. 108-111); odpisy
wyroków wraz z danymi o odbyciu kary (k. 39-44, k. 47-51, k. 55-59a, k. 64-65, k. 68-70, k. 73, k. 83).
Sąd zważył, co następuje :
W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów, zarówno wina, jak i
okoliczności popełnienia przypisanego oskarżonemu P. K. (1) w punkcie pierwszym wyroku czynu, nie budzą
w ocenie Sądu wątpliwości. Poddając analizie wskazane wyżej dowody, Sąd doszedł do przekonania, że są one
spójne, wewnętrznie niesprzeczne, a nadto nawzajem się uzupełniają, tworząc logiczny układ faktów jednoznacznie
wskazujący na sprawstwo oskarżonego w powyższym zakresie.
W pierwszej kolejności, z uwagi na treść ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania
karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2013 r., poz. 1247), odnieść należało się do trybu w jakim prowadzone
było postępowanie w sprawie oraz formy zapadłego orzeczenia – wyroku zaocznego. Wskazaną ustawą uchylono
bowiem rozdział 51 kodeksu postępowania karnego, który regulował tryb postępowania uproszczonego. Jednocześnie
wskazać należy, iż jeśli postępowanie sądowe prowadzone było w dniu 1 lipca 2015 r. w trybie uproszczonym, to
nadal stosuje się do niego przepisy rozdziału 51 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku).
Wynika to wprost z brzmienia art. 32 ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania
karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2013 r., poz. 1247), który stanowi, że dochodzenie, śledztwo albo
postępowanie sądowe wszczęte lub prowadzone przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy jest prowadzone nadal
w dotychczasowej formie lub trybie i mają do niego zastosowanie przepisy szczególne dotyczące tej formy lub trybu
postępowania w brzmieniu dotychczasowym. Wyjątki w tym zakresie dotyczą jedynie postępowania przyspieszonego
i nie mogły mieć zastosowania w niniejszej sprawie.
Tym samym wyrok w niniejszej sprawie zapadł w dniu 15 września 2015 roku i w świetle podniesionych powyżej
uregulowań prawnych, mógł zostać wydany w trybie zaocznym. Postępowanie w sprawie toczyło się bowiem w trybie
uproszczonym. Oskarżony nie posiadał obrońcy i został prawidłowo wezwany na termin rozprawy w dniu 15 września
2015 roku, a z ustaleń poczynionych w sprawie nie wynika, aby na dzień wyrokowania był pozbawiony wolności.
Oskarżony złożył ponadto na wcześniejszym etapie postępowania wyjaśnienia, które zostały w trybie art. 479 § 2 k.p.k.
w zw. z art. 394 k.p.k. ujawnione bez odczytywania. Tym samym, spełnione zostały wszystkie przesłanki do orzekania
zaocznego.
Przechodząc natomiast do oceny całokształtu ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, wskazać
przede wszystkim należy, iż zasadniczy materiał dowodowy, który pozwolił na ustalenie przebiegu zdarzeń mających
miejsce w dniu 13 listopada 2014 roku, stanowiły zeznania pokrzywdzonych M. W. (2) i J. M.. Ich relacje w ocenie
Sądu są co do zasady spójne i logiczne, w całej rozciągłości pozbawione istotnych sprzeczności i niekonsekwencji.
Świadkowie w zeznaniach na etapie postępowania przygotowawczego, spontanicznych – złożonych w dniu zdarzenia
– szczegółowo i konsekwentnie opisali przebieg zdarzeń mających miejsce w trakcie próby wylegitymowania i
zatrzymania P. K. (1) w dniu 13 listopada 2014 roku. Zarówno M. W. (2), jak i J. M. unikali przy tym wydawania
subiektywnych opinii co do osoby oskarżonego, koncentrując się jedynie w swoich wypowiedziach na zdarzeniach
z udziałem jego osoby oraz opisywaniu jego zachowania. Jak wynika z ich zgodnych relacji, działania P. K. (1)
sprowadzały się w znacznej mierze do używania wobec nich słów powszechnie uznanych za obelżywe, szarpania ich
oraz opluwania ich służbowego umundurowania, a ponadto stosowania wobec nich przemocy poprzez uderzanie
ich wielokrotnie głową oraz kierowanie wobec nich gróźb pozbawienia życia. M. W. (2) i J. M. wiernie oraz
szczegółowo, w zasadniczo zbieżny sposób cytowali słowa jakie kierował wobec nich oskarżony. Wskazali oni
także kolejno dokonywane z oskarżonym czynności, opisali następnie zaobserwowane bezpośrednio przejawy jego
agresywnego zachowania w trakcie zatrzymywania, a także już po osadzeniu oskarżonego w radiowozie. Ogół
powyższych relacji, pozwolił w znacznej mierze na rekonstrukcję stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Zeznania
te nie tylko korespondują ze sobą wzajemnie, ale również korelują z ujawnioną w toku postępowania dokumentacją
oraz ujawnionymi bez odczytywania na rozprawie zeznaniami G. C.. Ponadto są również częściowo zgodne z
wyjaśnieniami oskarżonego przyznającego się do winy. W ocenie Sądu, zarówno zatem zeznania M. W. (2), jak i J.
M., polegały na prawdzie i mogły stanowić wiarygodną podstawę dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń. Należy z
całą mocą podkreślić, iż brak jest jakichkolwiek podstaw do zakwestionowania wiarygodności zeznań funkcjonariuszy
Policji. Mimo posiadania statusu pokrzywdzonych w niniejszej sprawie, Sąd nie dopatrzył się bowiem żadnej próby
„koloryzowania” przez nich relacji ze zdarzeń mających miejsce w inkryminowanym czasie czy też niekonsekwencji,
które miałyby na celu zawyżenie roli oskarżonego w całym zdarzeniu czy obciążenie go ponad miarę. Wręcz przeciwnie
– mimo dynamicznego charakteru zdarzeń mających miejsce w dniu 13 listopada 2014 roku, M. W. (2) i J. M. złożyli
zeznania charakteryzujące się stosunkowo dużym stopniem szczegółowości, a zarazem konkretne i zasadniczo spójne
wewnętrznie.
Spontaniczne zeznania złożone na etapie postępowania przygotowawczego, świadkowie zgodnie podtrzymali na
rozprawie. Nie może także dziwić, iż po upływie bez mała roku od inkryminowanego zdarzenia, M. W. (2) w ogóle nie
pamiętał jego przebiegu, zaś J. M. jedynie w ogólnym zarysie. Okoliczności powyższe są w ocenie Sądu konsekwencją
upływu czasu od zdarzenia oraz związaną z tym naturalną tendencją do zawodności pamięci ludzkiej. Tym bardziej,
jeżeli weźmie się pod uwagę charakter obowiązków służbowych, które wypełniają świadkowie jako funkcjonariusze
Policji oraz powtarzalność zatrzymań i podobnych sytuacji. Jednocześnie, w świetle całokształtu zaprezentowanych
powyżej rozważań, w żaden sposób nie umniejsza to wartości dowodowej relacji pokrzywdzonych, skoro były one
spontaniczne i spójne – zarówno wewnętrznie, jak
i ze sobą wzajemnie oraz z zeznaniami G. C., częściowo wiarygodnymi wyjaśnieniami oskarżonego i ujawnionymi
dokumentami.
Sąd uznał także za wiarygodne ujawnione na rozprawie bez odczytywania zeznania świadka G. C.. W sposób zbieżny
z relacjami funkcjonariuszy Policji opisał on bowiem te przejawy zachowań P. K. (1), których był bezpośrednim
świadkiem – zwracania się do policjantów słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe przez oskarżonego,
szarpanie funkcjonariuszy. Jako właściciel sklepu odniósł się do okoliczności, które doprowadziły do zawiadomienia
Policji oraz opisał użycie przez funkcjonariuszy Policji środków przymusu bezpośredniego w postaci ręcznego
miotacza gazu, a także chwytów obezwładniających i kajdanek, co także koresponduje z zeznaniami M. W. (2) i J. M..
Jednocześnie świadek unikał wydawania jakichkolwiek subiektywnych opinii co do oskarżonego, który jest dla niego
obcą osobą i w ocenie Sądu, brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności jego relacji.
Ustalenia faktyczne dokonane w sprawie oparł Sąd również na ujawnionych na rozprawie w trybie art. 393§1, 2 i 3
k.p.k. oraz art. 394§1 i 2 k.p.k. dokumentach, do których należą dane o karalności, odpisy wyroków wraz z danymi o
odbyciu kary, protokół zatrzymania osoby, protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości.
Wskazane dokumenty sporządziły osoby uprawnione do ich wystawiania w formie przewidzianej przez prawo. Brak
w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować
ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze zgodność danych wynikających z powyższych
dokumentów z treścią zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego w zakresie w jakim zostały one uznane za
wiarygodne, brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów. Na szczególną uwagę
zasługują przy tym dane o karalności oraz odpisy wyroków wraz z danymi o odbyciu kary, które to dokumenty
stanowiły podstawę do przypisania oskarżonemu działania w warunkach recydywy ujętej w art. 64§1 k.k.
Sąd wziął także pod uwagę notatkę urzędową dotyczącą okoliczności zatrzymania P. K. (1) i podjętej w dniu 13 listopada
2014 roku przez funkcjonariuszy Policji interwencji. Nie stanowiła ona przy tym samodzielnej podstawy ustaleń,
lecz jedynie potwierdzała okoliczności wynikające z ujawnionych, korelujących z nią treściowo dokumentów, zeznań
świadków i wyjaśnień oskarżonego w zakresie, w jakim zostały one uznane za wiarygodne.
Analizując w kontekście ujawnionych w toku rozprawy głównej i ocenionych jak powyżej dowodów, wyjaśnienia
oskarżonego P. K. (1), Sąd doszedł do przekonania, iż polegają one na prawdzie częściowo. W pierwszej kolejności
Sąd zważył na fakt, że P. K. (1) składając w toku postępowania wyjaśnienia w charakterze podejrzanego, które
zostały następnie w trybie art. 479 § 2 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw.
z art. 394 k.p.k. ujawnione bez odczytywania, przyznawał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnienia
oskarżonego w tej zasadniczej części polegały w ocenie Sądu na prawdzie. Brak jest bowiem jakichkolwiek logicznych
podstaw do przyjęcia, że P. K. (1) miał interes w tym, aby bezpodstawnie przyznawać się do czegoś, czego nie
zrobił. Oskarżony przyznał, że szarpał funkcjonariuszy Policji i wyzywał ich, co koreluje z zeznaniami M. W. (2),
J. M. i G. C.. Jednocześnie Sąd zwrócił uwagę na fakt, że oskarżony nie odnosił się w swoich wyjaśnieniach do
pozostałych przejawów jego niewłaściwego zachowania się względem funkcjonariuszy Policji: oplucia ich służbowego
umundurowania, stosowania wobec nich przemocy poprzez uderzanie ich wielokrotnie głową oraz kierowania
wobec nich gróźb pozbawienia życia. Jest to w ocenie Sądu związane z naturalną próbą umniejszenia swojej
odpowiedzialności i jednocześnie stoi w sprzeczności z konsekwentnym przyznawaniem się przez P. K. (1) do winy
na etapie postępowania przygotowawczego. Sąd dostrzega przy tym, że treść zarzutów przedstawionych wówczas
oskarżonemu (na ówczesnym etapie podejrzanemu) nie w pełni pokrywała się z przypisanym mu ostatecznie czynem,
jednak w dalszym ciągu zasadnym jest wniosek, że przyznanie się przez P. K. (1) do winy obejmowało niejako szerszy
zakres niewłaściwych działań oskarżonego względem funkcjonariuszy Policji. Dokonując zatem w tym zakresie ustaleń
faktycznych w sprawie, Sąd oparł się przede wszystkim, jak już wskazano powyżej, na relacjach M. W. (2) i J. M.,
zaś wyjaśnienia oskarżonego uwzględnił jedynie w tym zakresie, w jakim nie stały one w sprzeczności z zeznaniami
funkcjonariuszy Policji.
Jedynie na marginesie wskazać także należy, iż oskarżony utrzymywał, że znajdował się w chwili zdarzenia pod
wpływem alkoholu, próbując tym faktem tłumaczyć swoją agresywną względem pokrzywdzonych postawę. Jednak
jak wynika z protokołu badania stanu trzeźwości, P. K. (1) nie znajdował się pod wpływem alkoholu, a badanie
przeprowadzone zostało w niewiele ponad dwie godziny od zdarzenia i brak było podstaw do kwestionowania jego
wyniku.
Tym samym Sąd jedynie częściowo uwzględnił wyjaśnienia oskarżonego w toku rekonstrukcji stanu faktycznego w
sprawie, nadając przymiot wiarygodności twierdzeniom P. K. (1) jedynie we wskazanym powyżej zakresie, w którym
nie stały one w sprzeczności z całokształtem ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, zwłaszcza z
zeznaniami M. W. (2) oraz J. M..
Na podstawie opisanych powyżej dowodów, Sąd przyjął, że P. K. (1) w dniu 13 listopada 2014 r. w G., podczas i
w związku z pełnieniem przez funkcjonariuszy Policji – M. W. (2) i J. M. obowiązków służbowych, naruszył ich
nietykalność cielesną szarpiąc ich oraz opluwając ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich
przemoc uderzając ich wielokrotnie głową oraz kierował wobec nich groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia
funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych, a także wielokrotnie znieważał ich używając
słów powszechnie uznawanych za obelżywe, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa,
będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie
o sygnaturze akt VIII K 904/07 za przestępstwo podobne – z art. 226§1 k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. na
karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta wyrokiem łącznym
Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II K 285/09, w
którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku pozbawienia wolności, odbytą następnie
przez niego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r. Tak opisany czyn
zakwalifikować należało kwalifikuje z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.
w zw. z art. 64§1 k.k. W tym zakresie podkreślić należy, iż nie doszło de facto do zmiany kwalifikacji prawnej czynu,
lecz jedynie do skorelowania działań podjętych przez oskarżonego w tym samym czasie, w toku jednego zdarzenia
historycznego, wobec dwóch funkcjonariuszy Policji. Zdaniem Sądu, w świetle poczynionych ustaleń faktycznych,
odnosząc je do przywołanej powyżej treści przypisanego oskarżonemu w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku
czynu, nie sposób mówić o wyjściu poza ramy oskarżenia. Niewątpliwie bowiem oba zarzuty postawione pierwotnie
P. K. (1) w akcie oskarżenia dotyczyły tego samego zdarzenia faktycznego oraz tych samych pokrzywdzonych.
Odnośnie do przyjętej kwalifikacji prawnej, Sąd zważył, iż działania P. K. (1) w tym zakresie wyczerpały w ocenie Sądu
znamiona czynu z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w zw. z art. 64§1
k.k. Jak bowiem ustalono, P. K. (1) niewątpliwie naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy Policji szarpiąc ich
oraz opluwając ich służbowe umundurowanie, a ponadto stosował wobec nich przemoc uderzając ich wielokrotnie
głową oraz kierował wobec nich groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnych czynności
służbowych, a także wielokrotnie znieważał ich używając słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Działania te
podejmował oskarżony wobec umundurowanych funkcjonariuszy Policji, podczas i w związku z pełnieniem przez nich
obowiązków służbowych.
Sąd zważył przy tym, iż przestępne zachowanie oskarżonego, polegające między innymi na kierowaniu do dwóch
funkcjonariuszy Policji, podczas i w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych, słów powszechnie
uznanych za obelżywe oraz stosowanie wobec nich przemocy, wyzwisk i gróźb karalnych, stanowią jeden czyn.
Za orzecznictwem Sądu Najwyższego przyjął, iż działanie atakujące dobra prawne różnych osób - tu dwóch
funkcjonariuszy Policji - także nie wskazuje na wielość przestępstw, ale w zakresie jednego zdarzenia, stanowi jeden
czyn (za wyrokiem SN z 26.02.1979 r., II KR 24/79, OSP 1980, z 1, poz. 8).
Ponadto mając na uwadze datę zdarzenia – 13 listopada 2014 roku, w pełni zasadnym jest ujęcie w kwalifikacji
prawnej przypisanego oskarżonemu czynu, również art. 64§1 k.k., jako że P. K. (1) był uprzednio skazany wyrokiem
Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 17.03.2008r. w sprawie o sygnaturze akt VIII K 904/07 za
przestępstwo z art. 226§1 k.k., art. 222§1 k.k. oraz art. 224§2 k.k. (a zatem za przestępstwo podobne w rozumieniu
art. 115§3 k.k.) na karę pozbawienia wolności w wymiarze dziesięciu miesięcy, która to kara została następnie objęta
wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 16.07.2009r. w sprawie o sygnaturze akt II
K 285/09, w którym wymierzono oskarżonemu w punkcie drugim karę jednego roku pozbawienia wolności. Została
ona odbyta przez oskarżonego w okresie od 23.08.2007r. do 24.08.2007r. oraz od 22.12.2008r. do 19.12.2009r. Ogół
wskazanych okoliczności stanowi o tym, że P. K. (1) działał w warunkach recydywy ujętej w art. 64§1 k.k. i uzasadnia
uwzględnienie wskazanego przepisu w przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu.
Z uwagi na fakt, iż opisany w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku czyn oskarżonego wyczerpał znamiona
określone w trzech wymienionych powyżej przepisach ustawy karnej, zasadnym było skazanie go za jedno
przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów, a więc zastosowanie tak zwanej kumulatywnej
kwalifikacji prawnej z art. 11§2 k.k.
Wobec zaprezentowanych powyżej rozważań, Sąd wymierzając P. K. (1) w tym zakresie karę, zastosował art. 11§3
k.k. i wymierzył ją na podstawie przepisu przewidującego najsurowszą reakcję karną – art. 224§2 k.k. Przewidziane
zatem zagrożenie karne, to co do zasady kara pozbawienia wolności w wymiarze do lat 3. Ponadto z uwagi na działanie
oskarżonego w warunkach recydywy z art. 64§1 k.k., możliwym było wymierzenie oskarżonemu kary w wysokości do
górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a zatem aż do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Wymierzając oskarżonemu karę, Sąd baczył jednocześnie, by odpowiadała ona dyrektywom jej wymiaru określonym
w art. 53 k.k. W myśl tego przepisu, sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez
ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu
oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego (prewencja
szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby
poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób
zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy,
sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie
szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.
Mając na uwadze ogół przytoczonych okoliczności, Sąd uznał, że odpowiednią karą, która spełni względem
oskarżonego swoje cele, będzie kara ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Sąd na niekorzyść oskarżonego poczytał
przy wymiarze kary znaczny stopień jego winy przejawiający się w tym, iż dopuścił się przypisanego mu przestępstwa
z zamiarem bezpośrednim (na co wskazują tak relacje pokrzywdzonych, jak i częściowo wyjaśnienia oskarżonego),
w konsekwencji czego jego zachowanie należy potraktować jako świadome lekceważenie obowiązujących przepisów
prawa. Sąd wziął również pod uwagę sposób i okoliczności popełnienia czynu – oskarżony zachowywał się agresywnie
i nie będąc do tego w żaden sposób sprowokowany, znieważył wykonujących swoje obowiązki funkcjonariuszy Policji,
naruszył ich nietykalność cielesną, a także zastosował wobec nich przemoc, kierował wobec nich groźby pozbawienia
życia.
Na niekorzyść oskarżonego przy wymiarze kary należało również poczytać jego uprzednią wielokrotną karalność, w
tym za przestępstwo podobne, co skutkowało między innymi przyjęciem działania w ramach recydywy ujętej w art.
64§1 k.k. Wskazane okoliczności jednoznacznie przekonują o tym, że P. K. (1) jest sprawcą zdemoralizowanym, którego
cechuje brak poszanowania dla elementarnych reguł współżycia społecznego.
Natomiast na korzyść oskarżonego poczytał Sąd jego przyznanie się do winy w toku postępowania przygotowawczego,
a także złożenie wyjaśnień, które w pewnym zakresie mogły stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.
W takiej sytuacji, kara ośmiu miesięcy pozbawienia wolności, a zatem wymierzona w dolnych rejonach ustawowego
zagrożenia za przypisane oskarżonemu przestępstwo, stanowi w ocenie Sądu adekwatną do stopnia winy i społecznej
szkodliwości czynu jakiego dopuścił się P. K. (1), reakcję karną.
W dalszej kolejności zważyć należało, iż Sąd rozważył zastosowanie wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego
zawieszenia orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, biorąc w tym zakresie pod uwagę przepisy
obowiązujące do dnia 30 czerwca 2015 roku, jako względniejsze dla oskarżonego. W tym zakresie wskazać przede
wszystkim należy, iż ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych
ustaw (Dz.U.2015.396) treść kodeksu karnego została w znacznym zakresie znowelizowana. Tymczasem stosownie
do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która
z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej
sprawy (vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując
przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż w „nowym brzmieniu” przepisów, skorzystanie wobec
P. K. (1) z opisywanego dobrodziejstwa, nie byłoby w ogóle możliwe, gdyż w momencie popełnienia przypisanego
mu w niniejszym postępowaniu czynu, był on prawomocnie skazany na karę pozbawienia wolności. W konkretnych
okolicznościach niniejszej sprawy skutkowało to zatem przyjęciem, że ustawa w brzmieniu obowiązującym do dnia
30 czerwca 2015 roku, była dla P. K. (1) względniejsza. Jednocześnie należy podkreślić, iż Sąd nie znalazł podstaw do
zastosowania wobec oskarżonego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia
wolności, przy uwzględnieniu przepisów we wskazanym brzmieniu. Przesłanką zastosowania tej instytucji winno być
bowiem w tym zakresie przekonanie Sądu, iż zastosowanie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie
wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa
(art. 69§1 k.k.). Oskarżony był już uprzednio wielokrotnie karany sądownie, w tym za przestępstwo podobne do
przypisanego mu
w przedmiotowym postępowaniu występku oraz inne czyny godzące między innymi
w integralność cielesną pokrzywdzonych. Wprawdzie okoliczność uprzedniej karalności oskarżonego sama przez się
nie przesądza o braku pozytywnej prognozy kryminologicznej, jednakże okoliczności niniejszej sprawy wskazują na to,
iż oskarżonego cechuje lekceważący stosunek do porządku prawnego przejawiający się w notorycznym naruszaniu jego
norm. Wymierzone uprzednio P. K. (1) kary nie odniosły pożądanego skutku. W ocenie Sądu, nie sposób dopatrzyć się
w zachowaniu oskarżonego jakichkolwiek przejawów pozytywnej prognozy kryminologicznej. Przyznanie się do winy,
w sytuacji oczywistości popełnienia przestępstwa, a nawet wyrażenie żalu, z obawy przed reakcją karą, nie może być
uznane za wystarczające do zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. W przekonaniu Sądu,
stopień demoralizacji oskarżonego, przejawiający się w umyślnym lekceważeniu norm prawa karnego jest na tyle
wysoki, że cel wychowawczy może spełnić wobec niego jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności w orzeczonym
wymiarze, zaś warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary umocniłoby go w przekonaniu o dopuszczalności
prowadzenia życia w kolizji z prawem.
W punkcie drugim uzasadnianego wyroku, Sąd na podstawie art. 626§1 k.p.k. i art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt
3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciążył
oskarżonego kosztami sądowymi w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych oraz wymierzył mu opłatę w wysokości 180 (sto
osiemdziesiąt) złotych. Orzekając we wskazanym zakresie Sąd miał na względzie, iż przytoczone przepisy stanowią, że
w orzeczeniu kończącym postępowanie sąd zawsze określa, kto ponosi koszty postępowania. Sąd nie znalazł żadnych
podstaw do zwolnienia oskarżonego z obowiązku pokrycia kosztów postępowania, które zainicjowane zostało w
związku z jego bezprawnym działaniem. Co prawda oskarżony posiada jedynie podstawowe wykształcenie, jednak
równocześnie cieszy się dobrym stanem zdrowia, nie ma nikogo na utrzymaniu, a zasądzone koszty postępowania nie
stanowią takiej kwoty, która byłaby dla P. K. (1) niemożliwa do uiszczenia.
Sędzia SR J. J.

Podobne dokumenty