Monografia ISBN-978-83-941202-5-2
Transkrypt
Monografia ISBN-978-83-941202-5-2
Zak³ad Ochrony Œrodowiska Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Zawodowej w Tarnowie od roku a k a d e m i c k i e g o 2 01 3 / 2 01 4 p r a c owa ³ intensywnie nad tak¹ zmian¹ programu studiów, by kwalifikacje absolwentów jak najlepiej odpowiada³y zapotrzebowaniu dynamicznie zmieniaj¹cego siê rynku pracy. Poprzez udzia³ w konkursie w ramach dzia³ania pt. Rozwój Polskich Uczelni, którego Operatorem jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, spoœród 124 wniosków z³o¿onych w ramach konkursu zatwierdzono do dofinansowania 38 projektów. Wœród nich znalaz³ siê projekt Implementacja specjalnoœci „Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami” oraz „Ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody” przygotowany przez Zak³ad Ochrony Œrodowiska PWSZ w Tarnowie. Wniosek tarnowskiej uczelni zaj¹³ wysok¹ 13. lokatê. Ca³kowita wartoœæ projektu wraz z wk³adem w³asnym to ponad 950 tys. z³otych. Zreformowany program nauczania na kierunku ochrona œrodowiska rozpoczêto realizowaæ od roku akademickiego 2014/2015, na dwóch nowych specjalnoœciach tj. „Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami” oraz „Ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody”. Specjalnoœci te dotycz¹ najbardziej dynamicznie rozwijaj¹cych siê sektorów ochrony œrodowiska, które wytworz¹ w najbli¿szej przysz³oœci najwiêksz¹ liczbê miejsc pracy. Ju¿ w trakcie trwania projektu dokonano niewielkich udoskonaleñ programu studiów, w taki sposób, aby od roku akademickiego 2016/2017 studenci ochrony œrodowiska studiowali na praktycznym profilu studiów. Wdro¿enie tak radykalnych zmian jest znacznie efektywniejsze przy zewnêtrznym wsparciu finansowym. Fundusz stanowi¹ œrodki norweskie z Norweskiego Mechanizmu Finansowego, dlatego projekty potocznie nazywa siê grantami norweskimi. Uzyskane œrodki pozwoli³y na sfinansowanie szeregu wa¿nych dzia³añ. Jednym z nich by³a konferencja naukowa Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami oraz ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody, która odby³a siê w dniach 10-12 marca 2016 r. w PWSZ w Tarnowie. W konferencji udzia³ wziê³o oko³o 100 osób - studenci i m³odzi naukowcy z 20 krajowych oœrodków naukowych i badawczych. Owocem tej konferencji jest niniejsza monografia. ISBN 978-83-941202-5-2 Wydawnictwa Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Zawodowej w Tarnowie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) finansowany ze œrodków funduszy norweskich oraz œrodków krajowych. Pañstwowa Wy¿sza Szko³a Zawodowa w Tarnowie. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) finansowany ze œrodków funduszy norweskich oraz œrodków krajowych. Pañstwowa Wy¿sza Szko³a Zawodowa w Tarnowie. Odnawialne źródła energii i gospodarka odpadami oraz ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody – wybrane problemy w Polsce Odnawialne źródła energii i gospodarka odpadami oraz ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody – wybrane problemy w Polsce Redakcja Mariusz Klich i Jan Kozłowski Wydawnictwa Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie Tarnów 2016 Redakcja naukowa dr Mariusz Klich i prof. dr hab. Jan Kozłowski Recenzeci dr hab. Janusz Fyda dr hab. Robert Gwiazda dr inż. Anna Kowalska prof. dr hab. Jan Kozłowski dr inż. Tadeusz Rzepecki mgr inż. Paweł Piątek dr hab. Alina Stachurska-Swakoń dr hab. Krzysztof Wiąckowski Projekt okładki Anna Wachowicz-Pyzik Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie ul. Mickiewicza 8, 33-100 Tarnów e-mail: [email protected] www.pwsztar.edu.pl © Copyright by Autorzy & Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie Tarnów 2016 ISBN 978-83-941202-5-2 Skład, druk i oprawa Zakład Usług Poligraficzno-Wydawniczych "SKRYPT" Sp. z o.o. w Tarnowie ul. Do Huty 15, 33-100 Tarnów Materiały zawarte w monografii objęte są prawami autorskimi. Treść artykułów jest zgodna z oryginałami dostarczonymi przez autorów. 5 Spis treści Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7 Zastosowanie odpadów w podziemnych technologiach górniczych Mirosław Cholewa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Termiczne przekształcanie odpadów w systemie gospodarki odpadami komunalnymi Kinga Wrońska . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17 Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce Michał Kamiński, Maciej Cholewiński . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23 Współczesne możliwości zagospodarowania poprodukcyjnych odpadów przemysłu owocowego Marek Kruczek, Dorota Gumu, Anna Areczuk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33 Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków Katarzyna Kalemba . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41 Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” Katarzyna Kryzia, Dominik Kryzia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 51 Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiejjako metoda wsparcia proekologicznych systemów transportu miejskiego Katarzyna Gdowska, Roger Książek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 61 Oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i sposoby jego ochrony Luiza Dawidowicz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 69 Formy prawne dla obywatelskich projektów energetycznych Edyta Biardzka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 77 Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych Piotr Olczak, Małgorzata Olek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 83 Wpływ wiatru na parametry pracy panelu PV Kamila Habiera, Arkadiusz Dyjakon, Anna Lipowska, Alicja Motylska . . . . . . . . 95 Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze Klaudia Rudzka, Arkadiusz Dyjakon, Aleksandra Wachowiak . . . . . . . . . . . . 103 Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy Maciej Cholewiński, Michał Kamiński . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 113 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 6 Podstawowe kierunki energetycznego wykorzystania produktów ubocznych z sektora rolniczego i rolno-spożywczego Barbara Drygaś . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 125 Wstępna ocena wzrostu i zimotrwałości paulowni puszystej (Paulownia tomentosa Steud.) uprawianej na cele energetyczne Beata Jacek, Wojciech Litwińczuk . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133 Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku Rafał Wicherski, Arkadiusz Dyjakon . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 141 Bartnictwo - przywracania dzikich pszczołowatych na terenie Polski Mateusz Kęsy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 151 Określenie płodności pleopodalnej raka szlachetnego (Astacus astacus) z najsilniejszej populacji spośród zachowanych w jeziorach pomorskich Marek Budniak, Jakub Skorupski, Przemysław Śmietana . . . . . . . . . . . . . . 157 Kotewka orzech wodny Trapa natans L. – czy na pewno wymierający gatunek w Polsce? Sabina Jarek i Mariusz Klich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 163 Ochrona płazów i gadów w Polsce – wybrane zagadnienia Łukasz Doroż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 171 Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie Mariusz Klich, Magdalena Bogusz, Sabina Jarek . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179 Występowanie bobra Castor fiber L. oraz wstępna ocena stanu siedliska i perspektyw zachowania na stanowisku w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) Arleta Jędrocha . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 189 Rośliny inwazyjne wybranych siedlisk Wyżyny Sandomierskiej Karolina Ruraż i Michalina Panek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 203 Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza Michalina Panek i Karolina Ruraż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 211 Neofityzacja i zagrożenie powodziowe jako konsekwencje antropogenicznych przekształceń obszarów nadrzecznych na przykładzie doliny rzeki Kłodnicy Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba . . . . . . . . . . . . 221 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 7 Wstęp Wstęp Rola ochrony środowiska w XXI wieku jest nie do przecenienia. Ludzkość stoi obecnie przed szeregiem bardzo ważnych problemów środowiskowych. Mówi się już wprost o grożącym nam kryzysie ekologicznym, którego następstwem mogą być kryzysy społeczne, ekonomiczne, a nawet będące ich pochodną konflikty zbrojne. Paradoksalnie jeszcze całkiem niedawno, bo przed rewolucją przemysłową państw Europy zachodniej w XIX wieku, ludzkość zdawała się w ogóle nie dostrzegać problemów związanych z degradacją środowiska i potrzebą jego ochrony. Dopiero w początkach XX. wieku w biologii zaczął na poważnie rozwijać się dział biologii środowiskowej a następnie ekologia. Początki rozwoju nowoczesnej ekologii i naukowych podstaw ochrony przyrody datować można na lata 70., ubiegłego wieku. Jeszcze w latach 80. w Polsce nie funkcjonował kierunek studiów pod nazwą „Ochrona środowiska” (nastąpiło to dopiero w latach 90), a problematyka ochrony środowiska nauczana była na studiach biologicznych w ramach specjalności „biologia środowiskowa” lub „ekologia”. Dziś ochrona środowiska to bardzo dynamicznie rozwijająca się nauka. Nauka niezwykle interdyscyplinarna, powiązana i z konieczności korzystająca z bardzo szerokiego spektrum wiedzy z zakresy nauk przyrodniczych (biologii, genetyki molekularnej i populacyjnej, biochemii, biofizyki, chemii, fizyki i wielu innych), nauk rolniczych, nauk technicznych, prawa i administracji, czy wreszcie nauk społecznych. Konieczność holistycznego pojmowania ochrony środowiska, a zarazem swoisty „budżet czasu i energii” osoby studiującej, często sprawia, że absolwenci różnych uczelni i kierunków studiów „ochrona środowiska” są specjalistami o zgoła różnych umiejętnościach i kompetencjach. Mariusz Klich Jan Kozłowski Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 9 Zastosowanie odpadów w podziemnych technologiach górniczych Mirosław Cholewa Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie, al. Mickiewicza 30, 30-059 Kraków. Studenckie Koło Naukowe Filar, [email protected] Abstrakt: Obecnie ogromny nacisk kładzie się na zredukowanie ilości odpadów produkowanych przez kopalnie i zakłady wytwarzające prąd elektryczny. Wykorzystanie odpadów wydobywczych i energetycznych w technologiach górniczych stanowić może rozwiązanie problemu i efektywny sposób zagospodarowania tych odpadów.W publikacji, na podstawie przeglądu literatury, omówiono sposób wykorzystania odpadów w następujących procesach: doszczelnianiu zrobów zawałowych, podsadzaniu wyrobisk, torkretowaniu oraz budowie tam przeciwwybuchowych. Opracowanie podaje przesłanki, wskazujące zalety obrania takiego kierunku gospodarczego zagospodarowania odpadów. W pracy przedstawiono również porównanie parametrów ściśliwości, wodoprzepuszczalności i uziarnienia materiałów podsadzkowych, uwzględniając udział odpadów. Porównanie oparte jest na badaniach laboratoryjnych, wykonanych w laboratoriach Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Rozważania przeprowadzone na podstawie studiów literatury i własnych pomiarów doprowadziły autora do uznania zagospodarowania odpadów przemysłowych przez ich wykorzystanie w podziemnych technologiach górniczych za jedną z najbardziej efektywnych metod utylizacji odpadów. Słowa kluczowe: technologie górnicze, odpady, odpady wydobywcze, odpady energetyczne, podsadzanie, podsadzka hydrauliczna, doszczelnianie zrobów, tamy, lokowanie odpadów, ochrona środowiska. 1.Wstęp – źródła odpadów, ich podział i znaczenie W 2014 roku, według Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce wytworzonych zostało 142 mln Mg odpadów. Ich głównym źródłem, podobnie jak w latach poprzednich, było górnictwo i wydobywanie, co stanowiło ok. 53% wszystkich odpadów, czyli ponad 75 mln Mg. Przez odpady wydobywcze rozumie się te, które powstają w skutek poszukiwania, eksploatacji złóż oraz przeróbki fizycznej i chemicznej węgla, rud oraz innych kopalin. Na odpady wydobywcze składają się: odpady górnicze, które są skałami pochodzącymi z robót górniczych, przygotowawczych i udostępniających złoże kopaliny głównej, odpady przeróbcze, czyli materiał skalny wydobyty wraz z urobkiem i oddzielany w procesach wzbogacania kopaliny głównej (np. w trakcie sortowania, rozdrabniania, płukania, flotacji). Znaczny udział w powstałych odpadach miał również sektor wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną (17%, czyli 24 mln Mg odpadów). Na odpady energetyczne Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 10 Mirosław Cholewa składają się żużle, popioły lotne i pyły dymnicowe oraz gazy paleniskowe. Żużle powstają przede wszystkim z substancji mineralnej zewnętrznej uwolnionej w wyniku spalania węgla. Natomiast popioły lotne i pyły dymnicowe powstają głównie z substancji mineralnej wewnętrznej spalanego węgla. Opracowanie nie obejmuje sposobów wykorzystania gazów paleniskowych. Potrzeba zagospodarowania odpadów w sposób racjonalny wynika z następujących powodów (Sztaba, 1995): Gospodarczych, wynikających ze strat ekonomicznych z powodu zmniejszenia ilości uzyskiwanego koncentratu. Przesłanka marginalizowana z powodu niewielkiej wartości rynkowej odpadów oraz możliwości zmniejszania strat substancji docelowej przez ulepszanie wyników przeróbki. Środowiskowych, które wynikają z konsekwencji kontaktu odpadów z elementami środowiska przyrodniczego. Oddziaływanie odpadów na środowisko może przebiegać w sposób bierny (poprzez zajmowanie terenu czy dewastację krajobrazu pod względem estetycznym) oraz czynny. Oddziaływania czynne to: deformacje terenu przez masy nagromadzonego odpadu, zanieczyszczenie otoczenia składowiska przez frakcje odpadów o drobnym uziarnieniu, które są rozwiewane przez wiatry i wymywane przez wody deszczowe, zanieczyszczenie otoczenia składowiska przez aktywne produkty samorzutnie przebiegających przemian chemicznych substancji zawartych w odpadach. Zanieczyszczone zostają gleby, wody i atmosfera. Skala i zasięg przytoczonych oddziaływań zależą od (Szczęśniak, 1990): rodzaju odpadów, składu chemicznego odpadów, ilości odpadów na składowisku, stopnia rozdrobnienia materiału odpadowego, charakterystyki skał podłoża składowiska, konfiguracji przestrzennej składowiska, intensywności opadów atmosferycznych w rejonie składowiska, dostępności składowiska dla wiatrów. Na podstawie danych GUS, ze względu na ilość odpadów pochodzenia górniczego i energetycznego oraz ze względu na szkodliwy wpływ na środowisko, jaki mogą one wywoływać, oczywiste staję się ich znaczenie w aspekcie ochrony środowiska. Nasuwa się najprostsza idea zastosowania odpadów w miejscach ich powstawania – czyli w kopalniach, ponieważ to one (wraz z zakładami przeróbczymi) są źródłem odpadów wydobywczych, a w przypadku odpadów energetycznych – kopalnie bardzo często znajdują się w pobliżu elektrowni. Z tego powodu takie rozwiązanie można uznać za ekonomicznie zasadne. Ma ono sens również w świetle prawa: ustawa z dnia 10 lipca 2008 r. o odpadach wydobywczych (Dz.U.Nr 138 poz. 865) adaptująca do prawodawstwa krajowego zapis dyrektywy 2006/21/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie gospodarowania odpadami pochodzącymi z przemysłu wydobywczego oraz zmieniającej dyrektywę 2004/35/WE jest podstawowym aktem prawnym obejmującym zagadnienie gospodarowania odpadami wydobywczymi. Ustawa ta wprowadza program gospodarowania odpadami wydobywczymi, którego celem jest m.in. umieszczenie odpadów wydobywczych z powrotem w wyrobiskach górniczych, w zakresie, w jakim jest to technicznie i ekonomicznie uzasadnione oraz zgodne z przepisami o ochronie środowiska, przepisami o odpadach i przepisami prawa geologicznego i górniczego (Baic, Witkowska-Kita, 2012). Taki kierunek zagospodarowania odpadów Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Zastosowanie odpadów w podziemnych technologiach górniczych 11 jest więc również wskazany z punktu widzenia wypełniania wytycznych stawianych przez Unię Europejską. Odpady można stosować w następujących, podziemnych technologiach górniczych, m.in. w: torkretowaniu, budowie tam przeciwwybuchowych i izolacyjnych, doszczelnianiu zrobów zawałowych oraz podsadzaniu wyrobisk górniczych. 2. Doszczelnianie zrobów Doszczelnianie zrobów zawałowych polega na wtłaczaniu do gruzowiska odpowiednio dobranej mieszaniny, w postaci wody i materiałów drobnofrakcyjnych - przede wszystkim popiołów lotnych, powodując tym samym wypełnienie pustych przestrzeni w gruzowisku zawałowym. Przeciwdziała przepływom powietrza przez zroby zawałowe (wobec tego ogranicza pożary egzogeniczne), poprawia skuteczność przewietrzania ścian oraz przeciwdziała niekontrolowanym przepływom metanu (Piotrowski, Mazurkiewicz, 2006). Dodatkowo minimalizuje wpływy eksploatacji górniczej na powierzchnię terenu.Pozwala na pozbywania się odpadów przemysłowych stosunkowo niskim kosztem. Proces doszczelniania zrobów prowadzono między innymi w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej w latach 90. W ciągu 9 lat (1991-2000) prowadzenia procesu wykorzystano w kopalniach JSW ponad 16 mln Mg odpadów. Wykorzystane odpady energetyczne i górnicze zawierały jony siarczanowe co powodowało, że wody dopływająca do kopalń (solanki), przepływające przez tak doszczelnione zroby wytrącały szkodliwe jony baru i izotopy radu. W 2000 roku w kopalni „Borynia” w wyniku tego procesu wytrącono 69 Mg siarczanów, 97 Mg baru i 13 GBq izotopu 226Ra. Efekt ten uzyskano dzięki wprowadzeniu 112 tysięcy Mg odpadów energetycznych i 38 tysięcy m3 odpadów górniczych (Pluta i in., 2002). Miało to korzystny wpływ na jakość wód dopływających do kopalń. Proces doszczelniania zrobów zawałowych możliwy jest do przeprowadzenia na każdym etapie eksploatacji (Jendruś, Ulfik, 2009). Może być wykonywany przez wtłaczanie zawiesiny do wyrobiska z wyżej lub niżej położonych chodników i z chodników równoległych lub poprzez wtłaczanie zawiesiny rurami wleczonymi za obudową. 3. Tamy przeciwwybuchowe i izolacyjne Do szczególnych cech energetycznych odpadów drobnofrakcyjnych należą ich właściwości zestalające i izolujące. Z tego powodu służą do wykonywania korków podsadzkowych jako tam przeciwwybuchowych i izolacyjnych, służących do oddzielania nieczynnych wyrobisk górniczych od czynnych rejonów kopalni. W podziemnych wyrobiskach górniczych wykonywane są również składowiska odpadów – zwłaszcza niebezpiecznych. Dla wykonania tam wydzielających takie składowisko w wyrobisku, zalecane jest stosowanie zawiesin drobnofrakcyjnych, wykonywanych na bazie materiałów odpadowych, (w szczególności odpadów energetycznych). Istotny problemem stanowi też zachowanie stateczności takiego wyrobiska, nie tylko w okresie wykonywania, ale, w tym przypadku, w okresie znacznie dłuższym. Ponieważ wykonanie podziemnej pustki, jaką jest wyrobisko, powoduje powstanie wokół niej strefy odprężonej, zalecane jest w każdym wypadku wykonanie wokół składowiska bariery ochronnej. Uszczelnianie wyrobiska powinno być wykonane warstwą torkretu na całym jego obwodzie. Rekomendowane są gotowe spoiwa, sporządzane na bazie materiałów odpadowych (Mazurkiewicz i in., 2010). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 12 Mirosław Cholewa Ryc. 1: Wtłaczanie mieszaniny do gruzowiska zawałowego (Mazurkiewicz, Piotrowski, 1993) 4. Likwidacja pustek poeksploatacyjnych Wyróżnia się następujące metody lokowania odpadów w celu likwidacji pustek poeksploatacyjnych (Mazurkiewicz, 1999): Metody suche: ZZ ręczne, ZZ mechaniczne: transport kołowy, miotanie, przenośniki taśmowe, transport pneumatyczny. Metody mokre: ZZ mieszaniny sedymentujące, ZZ zawiesiny, ZZ pasty. Metody suche, ze względu na wysokie koszty, nie są stosowane do masowego lokowania odpadów. Jednym z wyjątków, stanowiących przykład wprowadzania odpadów do pustek podziemnych za pomocą przenośników taśmowych, było rozwiązanie stosowane w KWK „Piast” w Bieruniu. Wsypywanie kamienia do pustki poeksploatacyjnej wykonywano na chwilę przed wywołaniem zawału stropu. Metody mokre, ze względu na niższe koszty, znalazły szersze zastosowanie w górnictwie. Przede wszystkim z ich wykorzystaniem przeprowadzany jest proces podsadzania wyrobisk. Jest to sposób likwidacji pustek poeksploatacyjnych, stanowiący alternatywę dla eksploatacji z zawałem stropu. Najważniejszym celem tego procesu jest ochrona powierzchni i wyżej położonych poziomów kopalni przed nadmiernymi deformacjami, które często powodują uszkodzenia obiektów, czyli szkody górnicze. Ponadto umożliwia ograniczenie strat złożowych dzięki możliwości wybierania stromych i grubych pokładów. Pożądana ze względów bezpieczeństwa, ponieważ - podobnie jak proces doszczelnienia gruzowiska zawałowego- uniemożliwia przepływ powietrza w zrobach, co jest szczególnie ważne w pokładach skłonnych do samozapłonu. Zmniejsza również wydzielanie się gazów do wyrobisk Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Zastosowanie odpadów w podziemnych technologiach górniczych 13 górniczych. Jest jedną z metod lokowania w wyrobiskach dużej ilości odpadów. Szczególną metodą podsadzania jest podsadzka hydrauliczna, dlatego poświęcony został jej osobny rozdział publikacji. Ryc. 2: Wprowadzanie odpadów do pustki poeksploatacyjnej za pomocą przenośnika taśmowego (Włoszek, 1992). 5. Podsadzka hydrauliczna Podsadzka hydrauliczna powstaje poprzez zmieszanie materiału podsadzkowego z wodą, przetransportowaniu takiej mieszaniny rurociągiem do wyrobiska, a następnie osadzeniu się materiału i odsączeniu z niego wody. Najczęściej stosowanym materiałem jest piasek, ale dodaje się również odpady różnego pochodzenia. W pracy badaniu poddano dwie próbki: piasek, a następnie piasek zmieszany z popiołami ze spalania z elektrowni w stosunku 1:1. Tak niekorzystny stosunek wybrany został w celu osiągnięcia bardzo wyraźnych wniosków. O wymaganiach stawianych podsadzce hydraulicznej i sposobie prowadzenia opisujących ją pomiarów mówi Polska Norma pt. „Materiały do podsadzki hydraulicznej, wymagania i badania”. Ponadto norma klasyfikuje materiał podsadzkowy do poszczególnych klas (dla przykładu, klasę I stanowią materiały charakteryzujące się najlepszymi parametrami). Mieszanina podsadzkowa opisywana jest przez szereg parametrów, m.in. takich jak: Ściśliwość, która określa zmianę wysokości warstwy pod wpływem obciążenia, a więc ma bezpośredni związek z wielkością osiadania powierzchni terenu nad wyeksploatowanym złożem. Z przeprowadzonych pomiarów wysunąć należy wniosek, że obecność odpadów drobno uziarnionych znacznie zwiększa ściśliwość. Przy obciążeniu w wysokości 15 MPa, zarejestrowano ściśliwość wielkości: ZZ − 12,23% i III klasy materiału dla piasku, ZZ − 42,03% i braku kwalifikacji przez normę dla mieszaniny piasku z pyłem. Jest to zjawisko niepożądane, przekładające się na większe deformacje Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 14 Mirosław Cholewa powierzchni terenu. Należy dodać, że mieszanina piasku i wody wykazuje wspominane już właściwości zestalające, co zaobserwowano przez znaczne trudność w rozmontowaniu walca z cylindra edometru. Wodoprzepuszczalność to zdolność przepływu wody przez materiał podsadzkowy w jednostce czasu. Badanie wykonuje się w aparaturze, która wykorzystuje prostą zasadę zachowania się wody w naczyniach połączonych. Pomiary wykazały wodoprzepuszczalność piasku równą 0,01025 cm/s (I klasa materiału). Mieszanina pyłu i piasku charakteryzuje się wodoprzepuszczalnością równą 0,00226 cm/s (II klasa materiału). Obecność odpadów negatywnie wpływa również na ten parametr. Uziarnienie materiału podsadzkowego ma wpływ na wszystkie pozostałe parametry podsadzki. Największe ziarno nie powinno przekraczać 60 mm (1/3 średnicy rurociągu podsadzkowego), a zawartość ziaren o wymiarach poniżej 0,1 mm nie powinna być większa od 10 do 20%. Tak drobne frakcje utrudniają odsączanie się wody z materiału osadzonego w otamowanej przestrzeni poeksploatacyjnej, wydłużają czas jego osadzania się i zwiększają ściśliwość podsadzki. Uziarnienie piasku spełnia wymogi normy, jest to I klasa materiałowa (9,7% ziaren poniżej 0,1 mm). Przeanalizowano również uziarnienie samego popiołu, który okazał się materiałem bardzo drobnoziarnistym. Wszystkie jego ziarna są mniejsze od 0,1 mm. Pojawia się więc pytanie o dobór odpowiedniego stosunku zmieszania takiego odpadu z piaskiem. Niewątpliwie nie jest nim stosunek 1:1. Niepodważalną zaletą stosowania odpadów w podsadzce hydraulicznej, obok samego lokowania odpadów, jest mniejsze zużycie piasku, którego pozyskiwanie wyrządza szkody środowisku. Obniżony zostaje również koszt pozyskania materiału, ze względu na stosunkowo wysoką cenę piasku, w miejsce którego częściowo stosuje się odpad. Jasne stają się więc korzyści ekologiczne i ekonomiczne takiego rozwiązania, które powinny być brane pod uwagę przy doborze składników mieszaniny na równi z technicznymi aspektami przeprowadzanego procesu. 6. Podsumowanie i wnioski Zakończając rozważania podjęte w niniejszej pracy, należy uznać zagospodarowanie odpadów przemysłowych przez ich wykorzystanie w podziemnych technologiach górniczych za jedną z najbardziej efektywnych i skutecznych metod utylizacji odpadów. Z zebranego w toku przeglądu literatury materiału i przeprowadzonych pomiarów wynika, że poza umożliwieniem lokowania w wyrobiskach górniczych znacznej ilości odpadów, pociąga za sobą inne, pożądane skutki, zarówno z punktu widzenia górnika jak i ekologa. Zmniejsza wpływy prowadzonej eksploatacji na powierzchnię, poprawia warunki wentylacyjne i ogranicza zagrożenia górnicze, w tym tąpaniami, gazowe czy pożarowe. Może przyczyniać się do poprawy stanu środowiska w regionie – jak w przypadku wymienionych kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Studia podjęte w pracy nie wyczerpują całokształtu problematyki związanej z wykorzystaniem odpadów w podziemnych technologiach górniczych i stanowić będą dalszy kierunek zainteresowań naukowych autora. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Zastosowanie odpadów w podziemnych technologiach górniczych 15 Bibliografia Jendruś R., Ulfik J.: Metody likwidacji wyrobisk górniczych z zastosowaniem mieszanin popiołowo-wodnych w kopalni „Sośnica-Makoszowy”. Wiadomości górnicze 10/2009, s. 595-599. Mazurkiewicz M. i in.: Torkretowanie jako element sztucznej bariery izolacyjnej podziemnego składowiska odpadów. Bezpieczeństwo Pracy i Ochrona Środowiska w Górnictwie. Numer 7, 2010. Mazurkiewicz M., Piotrowski Z.: O możliwościach zastosowania technologii zawiesinowej do deponowania w zrobach odpadów drobnofrakcyjnych. Materiały z konferencji nt.: Wykorzystanie odpadów kopalnianych i pyłów elektrownianych w aspekcie ochrony środowiska. Instytut Mechaniki Górotworu PAN, 1993. Mazurkiewicz M.: Metody lokowania odpadów w wyrobiskach podziemnych. Biblioteka Szkoły Gospodarki Odpadami, 1999, s. 245-250. Piotrowski Z., Mazurkiewicz M.: Chłonność doszczelnianych zrobów zawałowych. Górnictwo i Geoinżynieria, Rok 30, Zeszyt 3, 2006. Pluta I. i in.: Wykorzystanie odpadów w kopalniach w aspekcie korzyści dla środowiska wodnego. Miesięcznik WUG, nr 10/2002, s. 28-32. Szczęśniak H.: Zagrożenia środowiska przyrodniczego w wyniku gromadzenia odpadów mineralnych. Materiały CPBP 04.10. zesz. 18. Wydawnictwo SGGW-AR. Sztaba K.: Wykorzystanie odpadów górnictwa węgla kamiennego. Materiały Konferencyjne Szkoły Eksploatacji Podziemnej, 1995, s. 41-54. Włoszek J., Rozmus Z.: Ocena efektywności i możliwości wysokiej koncentracji wydobycia w systemach ścianowych z lokowaniem kamienia w zrobach. Materiały Konferencyjne Szkoły Eksploatacji Podziemnej, 1996, s. 81-88. Włoszek J., 1992: Nowy sposób lokowania kamienia odpadowego pod ziemią. Maszyny Górnicze nr 37. Główny Urząd Statystyczny: Ochrona Środowiska 2015. Warszawa 2015, ISSN 0867-3217, s. 40 Ustawa z dnia 10 lipca 2008 r. o odpadach wydobywczych. Dz.U.Nr 138 poz. 865. Mirosław CHOLEWA - student Wydziału Górnictwa i Geoinyżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Członek Studenckiego Koła Górnictwa Podziemnego Filar. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 17 Termiczne przekształcanie odpadów w systemie gospodarki odpadami komunalnymi Kinga Wrońska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie, Instytut Matematyczno-Przyrodniczy, Zakład Ochrony Środowiska, ul. Mickiewicza 8, 33-100 Tarnów, [email protected] Abstrakt: Statystyczny mieszkaniec Unii Europejskiej wytworzył w 2012 roku prawie 500 kg. odpadów komunalnych. W poszczególnych krajach UE gospodarowanie odpadami różni się od siebie. W Polsce w odróżnieniu od wielu państw członkowskich odpady głównie są deponowane na składowiskach. Zgodnie z dyrektywą 1999/31/WE z 26 kwietnia 1999 r. w sprawie składowania odpadów Polska jest zobowiązana do zmniejszenia ilości składowanych odpadów komunalnych ulegających biodegradacji wysyłanych na składowiska do 35% w 2020 roku w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 roku. W związku z tym odpady komunalne ulegające biodegradacji powinny być zagospodarowane. Jedną z form zagospodarowania jest termiczne przekształcanie odpadów, dlatego biorąc przykład od innych krajów UE w Polsce wybudowano 6 spalarni odpadów. Słowa kluczowe: Słowa kluczowe: odpady komunalne, spalanie odpadów, spalarnie odpadów 1. Wprowadzenie W pędzie rozwijającego się świata i wzrastających zagrożeń dla środowiska, nieodłączną częścią ochrony środowiska jest gospodarka odpadami. Odpady i gospodarowanie nimi stanowią poważny problem dla środowiska naturalnego. Z wzrostem liczby zaludnienia, wzrasta ilość produkowanych odpadów. Zgodnie z obowiązującą hierarchią postępowania z odpadami należy w pierwszej kolejności zapobiegać powstawaniu odpadów, przygotowywać do ponownego użycia, w dalszej kolejności prowadzić recykling lub inne procesy odzysku. W przypadku gdy wyżej wymienione zagospodarowanie jest niemożliwe odpady należy unieszkodliwić. Powszechnie stosowaną metodą utylizacji na terenie Polski, która w znaczny sposób negatywnie oddziałuje na środowisko, jest deponowanie odpadów na składowisku (Bierawa-Kozik i inn. 2014). Składowiska odpadów są źródłem niekontrolowanych przemian fizycznych oraz chemicznych (w wyniku, których powstają szkodliwe gazy zwłaszcza metan), nieprzyjemnego zapachu, zapylenia oraz przyczyną zanieczyszczania gleb i wód gruntowych. Ponadto negatywnie wpływają na krajobraz oraz jakość życia okolicznych mieszkańców. Wpływ na gospodarkę odpadami mają w Polsce głównie przepisy zakazujące składowanie niektórych grup odpadów, oraz ograniczenia nałożone przez Unię Europejską wobec ilości składowanych odpadów (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów, Ustawa z dnia 22 stycznia 2010 roku o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw wprowadzono zakaz składowania odpadów ulegających biodegradacji selektywnie zbieranych, art. 122 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 roku o odpadach). Według Krajowego planu gospodarki odpadami z 2014 roku w Polsce będzie produkowane 14,2 mln ton odpadów w tym 7,5 mln ton odpadów biodegradowalnych, Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 18 Kinga Wrońska gdy po wejściu nowych przepisów można składować 1,5 mln ton (KPGO 2014). Pozostała część odpadów musi być unieszkodliwiona, w przypadku nie dostosowania się do wymogów unijnych na Polskę zostaną nałożone kary pieniężne (Kotlicki, Wawszczak, 2011). 2. Gospodarka odpadami w Unii Europejskiej W UE występują znaczne różnice zarówno w produkcji jak i w zagospodarowaniu odpadów komunalnych. Najwięcej odpadów komunalnych w 2012 roku wytworzono m.in. w Dani (668 kg na osobę), Cyprze (668kg na osobę), Luksemburgu (662 kg na osobę). Najmniej odpadów komunalnych w 2012 roku wytworzono mi.n. w Estonii (279 kg na osobę), Łotwie (301 kg na osobę). W Polsce wytwarza się mało odpadów, bo 314 kg na osobę, jednak zagospodarowanie tych odpadów na tle Unii Europejskiej wypada źle (Eurostat). Kilka państw członkowskich Unii składuje więcej odpadów niż Polska, jednak patrząc na średnią unijną, sporo nam do niej brakuje. Wzorem dla nas powinny być m. in. Niemcy, Belgia i Szwecja, które ilość składowanych odpadów komunalnych zredukowały do 0 lub 1%. Średnio w Unii składuje się 34% odpadów komunalnych, 42% poddawane jest recyklingowi i kompostowaniu, a spalaniu 24%. W Polsce: składuje się 75%, spala 1%, a 24% poddaje się recyklingowi. Jak widać w kwestii gospodarki odpadami w Polsce jest jeszcze dużo do zrobienia (ryc.1). Ryc. 1. Udział procentowy składowania, spalania oraz recyklingu i kompostowania odpadów komunalnych w Unii Europejskiej w 2012 roku (źródło: http://ec.europa.eu/eurostat). 3. Spalarnie odpadów Wiele krajów Europy problem nadmiernej ilości odpadów rozwiązuje dzięki spalarniom odpadów, których w Europie jest ponad 400. Pierwsza spalarnia została wybudowana w Anglii, w Nottingham w II połowie XIX wieku. Liderem jest Francja gdzie znajduje się 128 spalarni, miejsce drugie zajmują Niemcy z 66 zakładami przekształcania termicznego. W Polsce znajduje się 6 działających spalarni w Warszawie, Poznaniu, Białymstoku, Koninie, Krakowie, Bydgoszczy. W takcie budowy jest jeszcze jeden obiekt termicznego przekształcania odpadów w Szczecinie. Jednak według danych GUS, ilość przetworzonych odpadów w budowanych spalarniach nie pozwoli spełnić norm narzuconych przez Unię Europejską. Wszystkie działające na terenie Polski spalarnie są ekologiczne. Stosuje się w nich najnowsze instalacje i technologie stosowane w konwencjonalnej energetyce, a porównać je można do małej elektrociepłowni. Należy pamiętać, że część energetyczna stanowi mniejszą Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Termiczne przekształcanie odpadów w systemie gospodarki odpadami komunalnymi 19 część instalacji zakładu, a zdecydowana większość instalacji służy do oczyszczania spalin oraz segregacji pozostałości stałych po spalaniu w kotle. W spalarniach wykorzystuje się różne metody spalania: spalanie w piecach rusztowych, spalanie w piecach ze złożem fluidyzacyjnym, spalanie w piecach obrotowych, spalanie pirolityczne lub zgazowanie. W Europie najwięcej funkcjonuje spalarni wyposażonych w piece rusztowe - 382, które pozwalają nie tylko na skuteczne pozbycie się odpadów, ale także przyczyniają się do tworzenia odnawialnych źródeł energii, następne są piece fluidalne – 27, piece obrotowe - 18 oraz nowe technologie piroliza lub zgazowanie - 8 obiektów. W procesie spalania bardzo ważne są odpowiednie warunki, które umożliwią jak największe spalenie i odgazowanie wymieszanych odpadów. Jest to możliwe dzięki rozdzieleniu poszczególnych faz utylizacji w czasie i miejscu. Proces rozpoczyna się od wysuszenia odpadów w przestrzeni reakcyjnej w atmosferze redukcyjnej. Następnie odbywa się odgazowywanie oraz wyprowadzanie gazów pirolitycznych do odrębnej strefy. Kluczowym momentem procesu jest kontrolowany proces spalania. Substancja przeznaczona do spalenia musi być niemal jednorodna pod względem wilgotności tak, aby nie wytwarzała się zbyt duża ilość wody po procesowej. 4. Spalarnie w Polsce Najstarsza spalarnia w Polsce znajduje się w Warszawie i została uruchomiona w 2002 roku. Jest to spalarnia z piecem rusztowym. Wibracyjny ruszt zamontowany pod kątem 250 do poziomu umożliwia lepsze wymieszanie odpadów. Pod każdą sekcją rusztu znajduje się lej do zbierania pozostałości powstałej po spaleniu oraz do wprowadzania powietrza pierwotnego, które jest zasysane z wnętrza budynku. Powstałe podczas procesu spalania żużle i popioły są zestalane przy użyciu środka wiążącego. Oczyszczanie spalin jest bardzo ważnym aspektem środowiskowym, dlatego spalarnia wyposażona jest w nowoczesny system oczyszczania gazów spalinowych. Spaliny przepływają do komory dopalania, która znajduje się na szczycie komory spalania. Spaliny przebywają w komorze dopalania ponad 2 sekundy w temp. ok. 9500C (Rosik-Dulewska, 2015). Rocznie zakład jest w stanie przyjąć około 65 tys. ton niesegregowanych odpadów komunalnych, co stanowi zaledwie 8% odpadów komunalnych wytwarzanych w Warszawie (nowa-energia.com.pl). Pozostałe funkcjonujące w Polsce spalarnie zostały oddane do użytku w 2015 lub 2016 roku. Pełna nazwa spalarni w Bydgoszczy to: Zakład Termiczny Przekształcania Odpadów Komunalnych dla Bydgosko-Toruńskiego Obszaru Metropolitalnego. Inwestycja kosztowała 522 mln złotych z czego 255 to unijne dofinansowania. Od 8 grudnia 2015 roku energia wytworzona w spalarni należącej do spółki ProNatura przekazywana jest do sieci KPEC (Bydgoski System Ciepłowniczy). Unieszkodliwiać będzie około 180 tys. ton odpadów komunalnych rocznie. Spalarnia w Koninie została oddana do eksploatacji 21 grudnia 2015 roku. W zakładzie ma być przerabiane rocznie co najmniej 94 tys. ton odpadów komunalnych zmieszanych, dzięki którym wyprodukowane zostanie 47 tys. MWh energii elektrycznej i 120 tys. GJ energii cieplnej. Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów w Krakowie będzie przetwarzał 220 000 ton odpadów komunalnych rocznie i ma zaopatrywać w ciepło jedną z dzielnic, a energia elektryczna pozwoli zasilić całą linię tramwajową w mieście. Całkowity koszt budowy to ok. 826 mln zł brutto, z czego 372 mln złotych to dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności. Kraków może szczycić się nie tylko nowoczesnym pod względem technologicznym zakładem, ale również jego atrakcyjną formą architektoniczProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 20 Kinga Wrońska ną. (e- gospodarkaodpadami.pl, spalarnia.krakow.pl) Ostatnią z niedawno otwartych spalarni jest Zakład Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Białymstoku, który dzięki termicznemu unieszkodliwianiu odpadów, podobnie jak w pozostałych spalarniach, będzie produkował energię elektryczną i cieplną. Spalarnia jest elementem nowoczesnego systemu gospodarki odpadami obejmującego również wdrożenie selektywnej zbiórki odpadów i budowę sortowni. W zakładzie będzie unieszkodliwianych termicznie do 120 tys. ton odpadów komunalnych, a możliwe będzie wytworzenie rocznie ok. 38 tys. MWh energii elektrycznej oraz ok. 360 tys. GJ energii cieplnej, która trafi do miejskiej sieci ciepłowniczej i będzie wykorzystywana na potrzeby własne. Taka ilość energii elektrycznej może zasilić około 16 tys. gospodarstw domowych, a energii cieplnej ogrzać zimą około 875 domów jednorodzinnych (E-gospodarkaodpadami.pl). Poznańska spalarnia odpadów rozpoczęła pracę w kwietniu 2016 roku, a oficjalne oddanie jej do użytku odbędzie się w listopadzie 2016 roku. Wydajność spalarni wyniesie docelowo 210 tys. ton odpadów rocznie. Całkowita wartość spalarni to 925 mln zł brutto. 5. Negatywne aspekty spalania odpadów Termiczne przekształcanie odpadów oprócz wielu zalet ma również wady, budowa zakładów wiąże się z wieloma problemami. Dotyczą one różnych aspektów m. in. problemów eksploatacyjnych oraz problemów z jakimi spotykają się realizatorzy przedsięwzięcia. Jednym z problemów są liczne protesty społeczne, które wynikają z niewiedzy społecznej. Spełnione muszą być ilości dostarczanych odpadów, gdzie dolna granica wynosi 600000 Mg w skali roku, a obszar obsługiwany przez instalacje musi zamieszkiwać przynajmniej 250 000 osób. Odpady poddawane termicznemu przekształcaniu muszą mieć odpowiednią wartość opałową, która dla spalania na ruszcie wynosi 5800 kJ/kg, a w przypadku pirolizy 6000 kJ/kg, tak aby proces nie wymagał użycia paliwa wspomagającego (Gumuła, Piaskowska-Silarska 2010). Budowa spalarni wiąże się także z ogromnymi kosztami, w przypadku Polski aktualnie budowane spalarnie dofinansowane są środkami Unii Europejskiej (Fundusz Spójności). Podstawowymi dwoma problemami z jakimi spotyka się realizator przedsięwzięcia, to bardzo skomplikowana droga związana z uzyskaniem prawomocnych decyzji o pozwoleniu na budowę i użytkowanie oraz duży stopień komplikacji technologii stosowanej w spalarniach (polskiprzemysl.com.pl) Ostatnią grupą są problemy eksploatacyjne. Pierwszym z nich jest rozruch i wyłączenie spalarni, rozruch trwa zazwyczaj ponad dobę i jest podzielony na kilka etapów, podczas których należy działać zgodnie z przepisami. Podobnie jest podczas wyłączania, które powinno przebiegać w sposób kontrolowany, poprzez systematyczne zmniejszanie podawania odpadów, wyłączenie palników pomocniczych i regulację parametrów, tak by nie dopuścić do gwałtownego spadku stężenia tlenu w strefie spalania oraz wzrostu stężenia tlenku węgla czy wychłodzenia części instalacji, co również będzie sprzyjać wzrostowi stężeni tlenku. Bardzo ważna jest kontrola warunków pracy i emisji. W spalarniach dąży się, aby spalanie było jak najbardziej zbliżone do ideału termodynamicznego - spalania całkowitego i zupełnego. Pozwala to znacząco ograniczyć emisję powstających zanieczyszczeń - głównie tlenku węgla oraz mikro zanieczyszczeń organicznych. Dlatego bardzo ważne jest dostarczanie odpowiedniej ilości powietrza, zbyt mała ilość powoduje wzrost stężenia tlenku węgla, natomiast zbyt duża ilość powietrza powoduje chłodzenie strefy spalania i wzrost ilości powstających produktów niepełnego spalania. Kolejnym problemem jest korozja, która bezpośrednio łączy się z potrzebą remontów. Spalane odpady to niejednorodna mieszanina zawierająca dużą ilość pierwiastków kwasotwórczych, w tym głownie chloru, bromu i fluoru, co przyczynia się do korozji magazynu odpadów. Natomiast sole niektórych metali w postaci pyłu lub szlamu osadzają się na elementach systemu odzysku ciepła. Dlatego tak ważne jest, aby w instalacji nie został przekroczony punkt rosy, który przyczynia się do szybkiej korozji Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Termiczne przekształcanie odpadów w systemie gospodarki odpadami komunalnymi 21 kwaśnej, a sam problem korozji powinien zostać uwzględniony podczas projektowania instalacji. W związku z korozją spalarnie wymagają kosztownych remontów. Zaniedbanie tego może spowodować kilkakrotne zwiększenie kosztów remontów, które powinny być przewidziane podczas projektowania inwestycji. Ostatnim z zagrożeń są awarie, jednak na podstawie danych gromadzonych przez wyspecjalizowany instytut Unii Europejskiej, okazuje się, że instalacje termicznego przekształcania odpadów komunalnych, pracujące według sprawdzonej technologii rusztowej są wyjątkowo bezpiecznymi instalacjami, a w okresie ostatnich 20 lat wydarzyły się jedynie 3 przypadki awarii. Jest to ilość porównywalna z ilością podobnych awarii w elektrowniach czy elektrociepłowniach (Wielgosiński 2014). 6. Podsumowanie Aktualnie dla Polski najlepszym rozwiązaniem problemu składowania odpadów jest ich termiczne przekształcanie. Pomimo zaliczania ich do odnawialnych źródeł energii, posiadają sporą ilość wad. Produktem spalania są żużle i popioły, które mogą zostać zagospodarowane w procesie recyklingu, jednak wcześniej muszą być poddane odpowiedniej obróbce i waloryzacji. Dotychczas w UE wybudowano wiele spalarni odpadów, jednak w ostatnich miesiącach ten trend powoli się zmienia. Zamiast spalania odpadów zaleca się wprowadzenie „obiegu zamkniętego”. Parlament Europejski nakłania do przyjęcia strategii zero odpadów, która zakłada recykling 70% odpadów komunalnych i 80% odpadów opakowaniowych do 2030 roku. Aby to osiągnąć należy wprowadzić kompleksowy system nadawania produktom drugiego i trzeciego życia. „Obieg zamknięty” przyczyni się do stworzenia nowych miejsc pracy, produkty będą trwalsze, łatwiejsze do naprawy, nadające się do recyklingu oraz pozbawione składników toksycznych (teraz-środowisko.pl). Bibliografia Bierawa-Kozik A., Gliniak M., Kępys W., Kowalska A., Łyko P., Pawul M., Pomykała R., Sobczyk W., Szymańska-Czaja M., Śliwka M.: Wybrane zagadnienia ochrony i inżynierii środowiska. Wyd. AGH, Kraków 2014. Gumuła S., Piaskowska-Silarska M.: Odpady komunalne jako odnawialny surowiec energetyczny – problemy i uwarunkowania związane z jego wykorzystaniem, Polityka Energetyczna, 2010. Kotlicki T., Wawszczak A.: Spalanie odpadów w kotłach energetycznych, górnictwo i Geoinżynieria , 2011. Rosik-Dulewska Cz.: Podstawy gospodarki odpadami. Wyd. PWN, Warszawa 2015. Wielgosiński G.: Problemy eksploatacyjne zakładów termicznego przekształcania odpadów komunalnych. III Międzynarodowa Konferencja "Zakłady termicznego przekształcania odpadów jako regionalne instalacje", 2014. Krajowy Plan Gospodarki Odpadami 2014, Warszawa 2010. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów, Dyrektywa Rady 1999/31/WEz dnia 26 kwietnia 1999 r. w sprawie składowania odpadów. Ustawa z dnia 22 stycznia 2010 roku o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2010 r.nr 28, poz. 145) Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 roku o odpadach (Dz.U. z 2013 r. Nr 0, poz. 21, art. 10). www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/Spalarnie-odpadow-przeszkoda-rozwoju-gospodarkiobiegu-zamknietym-1188.html www.spalarnia.krakow.pl Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 22 www.e-gospodarkaodpadami.pl/techniki-i-technologie/zielona-energia-z-odpadow nowa-energia.com.pl/2008/10/26/kompleksowe-unieszkodliwianie-odpadow-w-zusok www.e-gospodarkaodpadami.pl/aktualnosci/energia-z-odpadow-otwarcie-zuok-wbialymstoku www.e-gospodarkaodpadami.pl/aktualnosci/zaklad-termicznego-przeksztalcania-odpadoww-krakowie-rozpoczal-dzialalnosc http://polskiprzemysl.com.pl/przemysl-energetyczny/budownictwo-energetyczne-biura-projektowe-i-inzynierskie-utrzymanie-ruchu-remonty/najnowoczesniejsza-spalarnia-odpadow-w-europie/http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index. php/Waste_statistics/pl Kinga WROŃSKA – studentka drugiego roku Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, Instytut Matematyczno-Przyrodniczy, kierunek Ochrona Środowiska, specjalizacja Odnawialne Źródła Energii i Gospodarka Odpadami. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 23 Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce Michał Kamiński1, Maciej Cholewiński2 1 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wydział Przyrodniczo-Technologiczny, Instytut Inżynierii Rolniczej, Zakład Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami, ul. C. K. Norwida 25, 50-375 Wrocław, kontakt: [email protected] 2 Politechnika Wrocławska, Wydział Mechaniczno-Energetyczny, Katedra Technologii Energetycznych, Turbin i Modelowania Procesów Cieplno-Przepływowych, Wybrzeże Wyspiańskiego 27, 50-370 Wrocław, kontakt: [email protected] Abstrakt: Odpady komunalne to nieodłączna część funkcjonowania współczesnych społeczeństw. Rosnący wskaźnik postępu technologicznego oraz konsumpcyjny tryb życia doprowadziły w ostatnich dekadach do gwałtownego wzrostu ilości generowanych przez człowieka odpadów, stanowiących mieszaninę różnego rodzaju materiałów oraz substancji, oraz intensyfikacji ich deponowania na składowiskach. W związku z rosnącą troską o środowisko naturalne w ostatnich latach rozpoczęto prace badawczo-rozwojowe skierowane na opracowanie technik przetwarzania, a tym samym ograniczania ilości odpadów deponowanych na składowiskach. W artykule przedstawiono charakterystykę odpadów komunalnych generowanych na terenie Polski oraz możliwości przekształcenia ich w pełnowartościowe paliwa energetyczne. Poruszono problematykę barier towarzyszących wykorzystaniu paliw alternatywnych w energetyce i w przemyśle. Ponadto zaprezentowano wyniki badań laboratoryjnych mających na celu określenie właściwości fizykochemicznych produkowanego paliwa alternatywnego oraz jego przydatności na cele energetyczne jako ewentualny zamiennik tradycyjnych paliw kopalnych. Umiejętne wdrożenie na dużą skalę oraz rozszerzenie zakresu dotychczasowego wykorzystywania paliw typu RDF (ze względu na jakość czy też skład pierwiastkowy) jako alternatywy dla paliw kopalnych daje w przypadku instalacji energetycznych szansę na ograniczenie ilości odpadów deponowanych na składowiskach, a w konsekwencji prowadzi do poprawy stanu środowiska naturalnego. Słowa kluczowe: odpady komunalne, paliwa alternatywne, gospodarka odpadami, morfologia odpadów 1. Wstęp Procesy konwersji ważniejszych form użytecznych energii (elektrycznej, ciepła) na świecie oparte są głównie na wykorzystaniu paliw kopalnych – ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla kamiennego oraz brunatnego. W wyniku gwałtownego rozwoju przemysłu znacząco wzrosło wydobycie oraz zużycie wspomnianych nośników energii, skutkujące degradacją środowiska naturalnego oraz postępującą akumulacją zanieczyszczeń w otoczeniu człowieka. Konieczność zapewnienia ciągłości pokrywania popytu na usługi świadczone przez sektor elektroenergetyczny i ciepłowniczy, realizowana zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju, wymaga zwiększania udziału odnawialnych źródeł energii w obrębie sieci energetycznych, Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 24 Michał Kamiński, Maciej Cholewiński a tym samym stopniowego zastępowania energii chemicznej paliw kopalnych m.in. energią poruszającej się wody lub wiatru, zakumulowanej w biomasie czy też efektywnie wykorzystywanym promieniowaniem słonecznym. Stosunkowo nową koncepcją w ostatnich latach stało się energetyczne wykorzystywanie powstających odpadów, zawierających w swojej objętości frakcje wysokokaloryczne, biodegradowalne bądź też stanowiących cenny surowiec chemiczny. Ważnym aspektem, bezpośrednio związanym ze stanem środowiska naturalnego i zapobieganiem jego degradacji, są kwestie skuteczności systemów zbierania, selektywnego składowania oraz odpowiedniego, najczęściej indywidualnego, postępowania z powstającymi grupami odpadów komunalnych. W przepisach prawa traktujących o ochronie środowiska przed negatywnym oddziaływaniem składowanych odpadów komunalnych (odcieki, emisje metanu, pożary), coraz częściej wprowadza się obostrzenia warunkujące konieczność zmniejszania ilości składowanych odpadów komunalnych oraz systematycznego odzysku, o ile to możliwe, części z nich na potrzeby ponownego użycia bądź energetycznego wykorzystania. Jak już wspomniano, wraz z poprawą sytuacji materialnej społeczeństwa wzrosła w ostatnich latach ilość generowanych odpadów [Hoornweg i in. 2012], powodując tym samym konieczność opracowania możliwie tanich i skutecznych metod unieszkodliwiania odpadów. Jedną z nich jest termiczna utylizacja odpadów wraz z odzyskiem energii cieplnej – technologia umożliwiająca przetwarzanie relatywnie dużych strumieni odpadów w odpowiednio przystosowanej (ze względu na emisje zanieczyszczeń, charakterystykę spalania oraz efektywność procesu) instalacji. Konieczność spełnienia rygorystycznych wymagań emisyjnych, skomplikowany status formalno-prawny wspomnianego przedsięwzięcia, a także niejednorodność parametrów fizykochemicznych zmieszanych odpadów komunalnych, uniemożliwiają bądź wyraźnie ograniczają możliwości bezpośredniego zastosowania wspomnianej grupy nośników energii (np. jako dodatek do węgla) w kotłach energetycznych dużych mocy, które zostały zaprojektowane i dostosowane pod katem wykorzystania paliw o ściśle określonych parametrach fizykochemicznych. Fakt ten stanowi główną barierę techniczną i ekonomiczną, ograniczającą popularyzację omówionej techniki utylizacji mas odpadów. Rozwiązaniem części wymienionych problemów, nastawionym na zwiększanie ilości przekształcanych termicznie odpadów komunalnych, może być m.in. waloryzacja i homogenizacja powstających odpadów komunalnych. Poprzez odpowiednią selekcję wybranych frakcji z ich strumienia możliwe staje się częściowe zastępowanie paliw kopalnych materiałami wytwarzanymi z odpadów, tzw. paliwami alternatywnymi. Działanie takie niesie ze sobą szereg zalet , wśród których do ważniejszych zalicza się ścisłą kontrolę właściwości fizykochemicznych paliwa oraz ograniczanie niekorzystnych zjawisk eksploatacyjnych w obrębie kotła. Co więcej, część energii odzyskanej w procesie energetycznej utylizacji odpadów zakwalifikować można, w myśl obowiązujących przepisów, jako energię pochodząca ze źródeł odnawialnych. Niektóre frakcje biodegradowalne z kolei zawarte w odpadach, w przypadku spalania w minimalnym stopniu przyczyniają się do emisji CO2, co powoduje systematyczny wzrost zainteresowania produkcją i wykorzystaniem paliw alternatywnych w przemyśle w świetle obowiązującej polityki proekologicznej. 2. Odpady komunalne Przed przystąpieniem do poszukiwań technologii utylizacji odpadów komunalnych istotne staje się sprecyzowanie strumieni materiałów oraz źródeł ich pochodzenia. Zgodnie z ustawą z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach [Dz. U. z 2013 poz. 21] definiowane są one jako „odpady powstające w gospodarstwach domowych, z wyłączeniem pojazdów wycofaProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce 25 nych z eksploatacji, a także odpady niezawierające odpadów niebezpiecznych, pochodzące od innych wytwórców odpadów, które ze względu na swój charakter lub skład są podobne do odpadów powstających w gospodarstwach domowych; zmieszane odpady komunalne pozostają zmieszanymi odpadami komunalnymi, nawet jeżeli zostały poddane czynności przetwarzania odpadów, która nie zmieniła w sposób znaczący ich właściwości”. Ze względu na skład (morfologię), właściwości fizykochemiczne, stopień szkodliwości oraz warunki i miejsca powstawania odpadów komunalnych, rozróżnia się ich następujące rodzaje [Wojciechowski 1988]: odpady domowe związane z funkcjami bytowymi społeczeństwa, odpady z obiektów użyteczności publicznej, odpady z terenów otwartych, odpady wielkogabarytowe, osady ściekowe pochodzące z oczyszczalni ścieków komunalnych. Substancje stałe wchodzące w skład odpadów komunalnych charakteryzują się znaczną różnorodnością składu, co przekłada się bezpośrednio na ich właściwości fizyczne i chemiczne oraz wyraźną heterogeniczność. Z tego względu zbierane i składowane ich jako mieszaniny różnych grup materiałów w większości przypadków utrudnia dobór wysokoefektywnego, ekonomicznie uzasadnionego procesu utylizacji oraz ochrony środowiska. Wspomniana zmienność składu morfologicznego uzależniona jest od szeregu czynników, m.in. [d’Obyrn, Szalińska 2005]: wielkości zaludnienia na określonym terenie, rodzaj zabudowy (obszary miejskie i wiejskie i związana z nią struktura działalności), nasycenia terenu obiektami usługowymi, przemysłowymi oraz innymi obiektami niemieszkalnymi, wyposażenia technicznego i sanitarnego budynków, rodzaju ogrzewania w budynkach, stanu zamożności mieszkańców, pory roku. Na poniższym wykresie kołowym (ryc. 1) przedstawiono uśredniony skład morfologiczny odpadów komunalnych zebranych w Polsce w 2015 roku, opracowany na podstawie analiz przeprowadzonych na wniosek Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w 20 krajowych instalacjach do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. Jak wynika z powyższego wykresu, najmniejszy udział w składzie morfologicznym zmieszanych odpadów komunalnych mają odpady elektryczne i elektroniczne (0,01%), odpady niebezpieczne (0,02%), odpady elektryczne i elektroniczne, odpady z parków i ogrodów (0,3%) oraz drewno (0,6%). Powyższe kategorie odpadów stanowią niecałe 1,2%. Blisko połowę strumienia zmieszanych odpadów komunalnych tworzą z kolei: tworzywa sztuczne (14,1%), papier i tektura (14,6%) oraz tzw. odpady organiczne pozostałe (19,7%). Co istotne, materiały te stanowić mogą zasadniczą bazę surowcową do produkcji paliw alternatywnych (RDF – ang. Refuse Derived Fuel, - paliwo z odpadów) z generowanych odpadów komunalnych lub też być traktowane jako substraty w przypadku produkcji energii elektrycznej i ciepła z biogazu. W ogólnym bilansie poszczególnych frakcji wchodzących w skład odpadów komunalnych, materiały palne stanowią blisko 75% udziału w szacowanym składzie morfologicznym odpadów komunalnych produkowanych w Polsce. Posiadają tym samym znaczny potencjał energetyczny w przypadku wykorzystania odpadów jako nośnika energii. Traktując podaną Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 26 Michał Kamiński, Maciej Cholewiński morfologię jako wiodącą w skali Polski, spośród 11,3 mln ton odpadów wygenerowanych w naszym kraju w roku 2013, około 9,3 mln ton odpadów komunalnych zebrano [Raport Głównego Urzędu Statystycznego 2014]. Szacować można, iż około 75% ze wszystkich zebranych odpadów komunalnych można by przeznaczyć na cele energetyczne. Ryc. 1. Średni skład morfologiczny odpadów komunalnych wyprodukowanych w Polsce w 2015 roku. Źródło: Opracowanie własne na podstawie Jędraczek i den Boer, (2015) 3. Paliwa alternatywne jako źródło energii z odpadów Paliwem alternatywnym nazywamy „paliwo zastępcze” w stosunku do paliw konwencjonalnych, uzyskane w procesie odzysku odpadów posiadających odpowiednio wysoką kaloryczność. Stanowią je stałe nośniki energii wytworzone z odpadów innych niż niebezpieczne, wykorzystywane do odzysku energii w instalacjach spalania lub współspalania oraz spełniające wymagania klasyfikacji podane w obowiązujących standardach i normach (np. EN 15359). Uzyskanie paliwa alternatywnego o odpowiednich parametrach jakościowych warunkuje wykorzystanie do jego produkcji odpowiednich grup morfologicznych odpadów. Do szczególnie interesujących z energetycznego punktu widzenia materiałów zaliczyć można, m.in. osady ściekowe, oraz odpady z produkcji czy też odpady pochodzące z selektywnej zbiórki (papier, tworzywa sztuczne, drewno odpadowe). Ze względu na fakt, iż odpady zawierać mogą substancje niebezpieczne (np. baterie, świetlówki, żarówki), do ekonomicznej utylizacji konieczne jest wstępne odseparowanie frakcji palnych od materiałów przyczyniających się do emisji najniebezpieczniejszych grup zanieczyszczeń (metali ciężkich, dioksyn i furanów) [Ściążko, Zuwała, Pronobis 2007, Rosik-Dulewska 2008]. Do produkcji paliw alternatywnych wykorzystywane są grupy odpadów wysokokalorycznych oraz tych mających poprawiać właściwości energetyczne i fizykochemiczne mieszanin palnych. Do grup tych zalicza się [Dz. U. Nr 18, poz. 176, z późn. zm.]: papier, gumę, Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce 27 zużyte opony, odpady tworzyw sztucznych, drewno, tekstylia. Ze względu na niską gęstość nasypową rozdrobnionych w procesie produkcji materiałów wchodzących w skład paliw alternatywnych, ze względu na ekonomię transportu zalecane jest formowanie ich do różnej postaci (brykiety, pelety, itp.), a więc odpowiednia waloryzacja mechaniczna skierowana na zagęszczenie. Daje to większe możliwości zastosowania ich w instalacjach energetycznych i przemysłowych oddalonych od miejsca produkcji wspomnianych surowców. Produkcja paliw z odpadów komunalnych stanowi realną szansę na wykorzystywanie energii zawartej w odpadach komunalnych nie tylko w specjalnie tworzonych do tego celu instalacjach spalania odpadów, ale także w innych instalacjach, posiadających pewien potencjał pod kątem spalania bądź współspalania paliw alternatywnych z węglami energetycznymi. Przykładem mogą być obrotowe piece cementowe. Tworzenie dedykowanych do termicznej utylizacji odpadów instalacji energetycznych – spalarni odpadów - wymaga odpowiedniej lokalizacji (najczęściej w pobliżu dużych miast lub tam, gdzie powstaje wystarczająca do realizacji przedsięwzięcia ilość odpadów) oraz organizacji logistyki, odbioru i przewozu. Przekłada się to na zapewnienie stałości dostaw tego surowca do instalacji w skali roku. W 2014 roku w Polsce funkcjonowała tylko jedna instalacja termicznej utylizacji odpadów – w Warszawie, natomiast już w 2015 roku trwały prace nad 6 kolejnymi spalarniami: w Białystoku, Bydgoszczy, Koninie, Krakowie, Poznaniu i Szczecinie. Spośród nich w pierwszej połowie 2016 roku funkcjonowały instalacje w stolicy Podlasia oraz w Małopolsce, natomiast w największym mieście województwa wielkopolskiego rozpoczęto pierwsze dostawy paliwa przed spodziewanym otwarciem w listopadzie tego samego roku. 4. Właściwości fizykochemiczne paliw alternatywnych W celu określenia potencjału energetycznego paliwa alternatywnego, wykonano następujące analizy laboratoryjne: analizy techniczne, obejmujące wyznaczenie: zawartości wilgoci, popiołu, części lotnych oraz stałych części palnych w próbce, analizy elementarne (pierwiastkowe), mające na celu ustalić: zawartość pierwiastkowego węgla, wodoru, azotu, siarki, tlenu oraz wybranych pierwiastków śladowych, badanie kaloryczności, zmierzające do określenia ciepła spalania i wartości opałowej badanych materiałów. Do przeprowadzenia analiz wykorzystano paliwa energetyczne: węgiel brunatny, paliwo z odpadów komunalnych (RDF), PET – mieszanina tworzyw sztucznych, osad ściekowy oraz makulaturę mieszaną. Powyższe zestawienie ukazuje wybór materiału badawczego głównie wśród paliw alternatywnych, poza węglem brunatnym, który stanowi jedno z podstawowych paliw energetyki zawodowej. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 28 Michał Kamiński, Maciej Cholewiński Tabela 1. Analiza fizyczna badanych paliw [Szudra 2012] stan analityczny zawartość wilgoci w stanie roboczym paliwo zawartość wilgoci zawartość popiołu zawartość części lotnych Zawartość stałych części palnych Wr W A V FC % % % % % makulatura mieszana 15,17 3,39 14,49 68,92 13,21 PET 33,87 0,39 3,44 87,3 8,87 paliwo alternatywne RDF 38,87 0,88 12,13 78,59 8,39 osad ściekowy 17,18 2,82 34,94 51,38 10,85 węgiel brunatny 73,05 4,39 16,13 44,44 35,03 Przeanalizowane próbki paliw charakteryzują się niską zawartością wilgoci w stanie analitycznym. Porównywane paliwa alternatywne charakteryzują się wysoką zawartością części lotnych. W przypadku RDF, PET i makulatury mieszanej, zawartość części lotnych jest w każdym przypadku niemalże dwukrotnie wyższa niż w użytym węglu brunatnym. Znacznie niższą zawartością części lotnych, od pozostałych paliw alternatywnych, charakteryzuje się badany osad ściekowy (51,38%). Wykorzystane w badaniach paliwo RDF, produkowane z odpadów komunalnych, wykazuje porównywalne parametry fizykochemiczne z makulaturą mieszaną oraz mieszaniną tworzyw sztucznych PET, co świadczy o tym, że badane paliwo alternatywne łączy w sobie cechy obu powyższych paliw. Osad ściekowy stanowi przykład paliwa alternatywnego różniącego się od paliwa RDF i pozostałych analizowanych paliw. Zawiera on znacznie więcej popiołu niż analizowana próbka paliwa alternatywnego, a także znacznie mniej części lotnych. Zawartość stałych części palnych w przypadku obu paliw jest porównywalna, natomiast zawartość tych frakcji we wszystkich paliwach alternatywnych jest zdecydowanie mniejsza (8,39-13,21%) niż w węglu brunatnym, który zawiera ich 35%. Tabela 2. Analiza pierwiastkowa badanych paliw [Szudra 2012] węgiel wodór azot siarka tlen zawartość wilgoci Zawartość popiołu C H N S O W A % % % % % % % makulatura mieszana 42,65 5,46 0,24 0,13 33,65 3,39 14,49 PET 64,7 7,10 0,15 0,18 24,05 0,39 3,44 paliwo Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce paliwo paliwo alternatywne RDF osad ściekowy węgiel brunatny 29 węgiel wodór azot siarka tlen zawartość wilgoci Zawartość popiołu C H N S O W A % % % % % % % 57,55 8,45 0,42 0,43 20,14 0,88 12,13 55,19 4,49 0,65 1,24 0,66 2,82 34,94 55,19 4,49 0,65 1,76 17,38 4,39 16,13 Analiza elementarna badanych paliw wykazuje, że istnieją znaczne różnice w ich składzie pierwiastkowym. Największe zawartości siarki (1,24-1,76%) i azotu (0,65%) stwierdzono w węglu brunatnym i osadach ściekowych. W pozostałych paliwach zawartość siarki i azotu jest znacznie niższa. Wysoka zawartość wodoru w RDF (8,45%) świadczy o tym, że paliwo to zawiera w swoim składzie dużo tworzyw sztucznych, gdyż mieszanina tworzyw sztucznych PET również zawiera dużo wodoru. Najwyższą zawartość tlenu wykazuje makulatura mieszana (33,65%), a najniższą osad ściekowy (0,66%). Badane paliwo RDF charakteryzuje się mniejszą zawartością azotu i siarki od węgla brunatnego. Wyznaczenie kaloryczności próbek badanych paliw wykonane zostało przy użyciu kalorymetru IKA C2000. Kaloryczność została wyznaczona dla próbek w stanie analitycznym. Najwyższą kalorycznością spośród badanych próbek paliw charakteryzowały się RDF oraz PET, których wartość opałowa przekracza 25 MJ/kg. Najniższą zaś wartość opałową posiadał osad ściekowy (ok. 12,7 MJ/kg) oraz makulatura mieszana (ok. 15 MJ/kg). Analiza ta pozwala stwierdzić, że badane paliwa alternatywne znacznie różnią się pod względem kaloryczności od węgla brunatnego, którego wartość opałowa wyniosła ok. 18,9 MJ/kg. Tabela 3. Ciepło spalania i wartość opałowa badanych paliw [Szudra 2012] ciepło spalania wartość opałowa Qi Q kJ/kg kJ/kg makulatura mieszana 16323 15049 PET 26755 25216 paliwo alternatywne RDF 28426 26560 osad ściekowy 13769 12721 węgiel brunatny 19987 18900 paliwo Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 30 Michał Kamiński, Maciej Cholewiński 5. Pozytywne i negatywne aspekty wykorzystania paliw alternatywnych do produkcji energii Aktualnie wykorzystanie paliw z odpadów w procesach produkcji energii elektrycznej i cieplnej w Polsce jest niskie, ze względu na szereg utrudnień związanych głównie ze stroną prawną spalania odpadów, ale także wynikających z nieprzystosowania istniejących instalacji energetycznych do współspalania odpadów. Wzrastająca jakość paliw wytwarzanych z odpadów oraz podjęte działania normalizacyjne, mające na celu standaryzację parametrów tych paliw powodują, że potencjalne możliwości ich wykorzystania będą stale rosnąć. W polskiej energetyce zawodowej wykorzystanie energii z odpadów jest zagadnieniem ciągle rozwijanym, jednak zauważalna jest tendencja wzrostowa dla wykorzystania paliw alternatywnych do produkcji energii w procesach współspalania. Ponadto, na terenie kraju istnieją zakłady przemysłowe, w których wykorzystuje się paliwa typu RDF. Do zakładów tych należą głównie przedsiębiorstwa sektora cementowego (klinkierownie, cementownie), które dzięki wyposażeniu w odpowiednią infrastrukturę (piece obrotowe) oraz spełnieniu rygorystycznych wymogów dotyczących spalania paliwa (odpowiedni zakres okna temperaturowego oraz czas przebywania paliwa w komorze paleniskowej) wykorzystują paliwa alternatywne jako paliwo główne lub traktowane na równi z tradycyjnymi paliwami konwencjonalnymi, przykładem mogą być cementownie grupy CEMEX, zlokalizowane w Chełmie oraz w Rudnikach, o wydajnościach odpowiednio dla produkcji cementu 1 800 tys. t/rok i 200 tys. t/rok oraz wydajnościach klinkieru 1 500 tys. t/rok i 650 tys. t/rok w 2011 roku wykorzystywały średnio około 69% paliw alternatywnych w całkowitym bilansie zużywanych paliw. Pomimo wielu zalet związanych z wykorzystaniem paliwa z odpadów w różnych gałęziach przemysłu, istnieje również dużo cech niekorzystnych. Do największych utrudnień, uniemożliwiających szybki wzrost popularności paliw typu RDF, zaliczyć można głównie kwestie formalno-prawne związane z traktowaniem paliwa z odpadów nadal jako odpad, a nie jako formę paliwa. W związku z tą kwestią, spalaniu paliw wytworzonym z odpadów nadal towarzyszą bardzo rygorystyczne wymagania środowiskowe, odnoszące się jednocześnie do spalania odpadów. Ponieważ wymagania te są trudne do spełnienia przez większość istniejących polskich instalacji energetycznych, zainteresowanie tym paliwem jest stosunkowo niewielkie. Nie bez znaczenia pozostaje też stan techniczny większości obecnie eksploatowanych instalacji energetycznych, w których większość z obecnie pracujących bloków energetycznych w Polsce jest już przestarzała i dostosowanie tego typu instalacji do obowiązujących wymogów jest po prostu nieopłacalne. Wśród głównych powodów ograniczających wykorzystanie paliw z odpadów na szeroką skalę w energetyce można również wymienić możliwość pogorszenia właściwości chemicznych produktów ubocznych spalania, takich jak żużel i popiół lotny, które posiadają wartość handlową, konieczność uzyskania przez zakład pozwolenia na działalność związaną z prowadzeniem procesu energetycznego odzysku odpadów, a także występowanie w większym stopniu zjawisk korozyjnych oraz erozyjnych na powierzchniach ogrzewalnych kotła. 6. Wnioski Wykorzystanie paliw wytworzonych z odpadów komunalnych w branży energetycznej może się powiększać ze względu na korzyści wynikające z ich zastosowania. Wśród głównych atutów wyróżniamy możliwość zwiększenia ilości produkowanej energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych oraz oszczędność limitów emisyjnych CO2 w wyniku obniżenia raportowanej emisji tego gazu. Spowodowane jest to faktem, iż spalane frakcje biodegradowalne stanowią zerowy udział w emisji CO2. W rozpatrywanym przypadku występują także korzyści ekonomiczne – wynikają ze zwiększenia udziału paliwa o niższej cenie rynkowej Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał energetyczny i wykorzystanie odpadów komunalnych do produkcji paliw alternatywnych w Polsce 31 w stosunku do paliw kopalnych. Ważnym aspektem jest również zmniejszenie stopnia deponowania odpadów na składowiskach. Najpoważniejszym problemem związanym z instalacjami termicznej utylizacji odpadów, poza przeszkodami technicznymi, jest stosunek społeczeństwa do tego typu instalacji. Brak wystarczającej informacji w tym temacie, a co za tym idzie, świadomości ludzi, nie sprzyja powstawaniu kolejnych jednostek. Każda instalacja, spalająca lub współspalająca odpady, kojarzy się jednoznacznie z kominem, z którego wydobywa się czarny, trujący dym o nieprzyjemnym powonieniu. Wywołuje to sprzeciw społeczny. Sprawny rozwój instalacji do termicznej utylizacji odpadów powinien opierać się jednocześnie na dwóch płaszczyznach: technologicznej oraz socjologicznej. Jedynie tak poprowadzony postęp może przynieść sukces w tej dziedzinie. Bibliografia d’Obyrn K., Szalińska E.: Odpady komunalne. Zbiórka, recykling, unieszkodliwianie odpadów komunalnych i komunalno podobnych. Kraków 2005. Hoornweg D., Bhada-Tata P.: What a waste. Raport Banku Światowego. Waszyngton, 2012. Jędrczak A., den Boer E.,: „Raport końcowy III etapu ekspertyzy mającej na celu przeprowadzenie badań odpadów w 20 instalacjach do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów”, Zielona Góra, 2015. Raport Głównego Urzędu Statystycznego: Ochrona środowiska. Warszawa 2014. Rosik-Dulewska Cz.: Podstawy gospodarki odpadami. Warszawa 2008. Szudra J.: Spalanie i współspalanie odpadów komunalnych (RDF) w kotłach. Praca dyplomowa stopnia inżynierskiego. Promotor: prof. dr hab. inż. Wiesław Rybak, Katedra Technologii Energetycznych, Turbin i Modelowania Procesów Cieplno-Przepływowych, Politechnika Wrocławska, Wydział Mechaniczno-Energetyczny. Wrocław 2012. Ściążko M., Zuwała J., Pronobis M.: Współspalanie biomasy i paliw alternatywnych w energetyce, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla i Politechnika Śląska. Zabrze 2007. Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2013 r. Nr 0, poz. 21). Wojciechowski A.: Zintegrowane systemy gospodarki odpadami komunalnymi. Zagadnienia techniczno-organizacyjne, Fundusz Współpracy. Warszawa 1998. Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 29 stycznia 2002 r. w sprawie rodzajów odpadów innych niż niebezpieczne oraz rodzajów instalacji i urządzeń, w których dopuszcza się ich termiczne przekształcanie (Dz. U. Nr 18, poz. 176). Michał KAMIŃSKI - mgr inż., absolwent Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej, Doktorant w Zakładzie Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Specjalność - biopaliwa. Maciej CHOLEWIŃSKI – mgr inż., absolwent Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej. Doktorant w Katedrze Technologii Energetycznych, Turbin i Modelowania Procesów Cieplno-Przepływowych Politechniki Wrocławskiej (promotor – prof. dr hab. inż. Wiesław Rybak). Specjalność – ograniczanie emisji zanieczyszczeń (głównie rtęci). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 33 Współczesne możliwości zagospodarowania poprodukcyjnych odpadów przemysłu owocowego Marek Kruczek*, Dorota Gumul, Anna Areczuk Wydział Technologii Żywności, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie e-mail: *[email protected] Abstrakt: Przetwórstwo owoców w Polsce jest ważną gałęzią przemysłu spożywczego. Co roku wzrasta zainteresowanie owocami i przetworami owocowymi. Podczas przetwarzania owoców na cele konsumpcyjne poza produktami gotowymi powstają również odpady, których największą część stanowią wytłoki. Liczne badania na świecie potwierdzają, że wytłoki są źródłem składników prozdrowotnych i mają wysoki potencjał aplikacyjny, szczególnie w przemyśle spożywczym. Duża zawartość błonnika i polifenoli w wytłokach jabłkowych, antocyjanów w wytłokach aroniowych, antocyjanów i cukrów fermentujących w wytłokach winogronowych wraz z dużą zawartością w nich prozdrowotnego kwasu oleanolowego potwierdzają duże możliwości aplikacyjne tych odpadów. Na chwilę obecną głównym kierunkiem zagospodarowania odpadów przemysłu owocowego jest wykorzystywanie ich jako dodatek do pasz dla zwierząt, lub magazynowanie jako odpad, co sprawia, iż potencjał ich nie jest w pełni wykorzystywany. Dlatego też konieczne jest zwiększenie świadomości producentów i konsumentów o prozdrowotnych właściwościach wytłoków owocowych. W niniejszej pracy dokonano przeglądu dostępnej literatury w celu przedstawienia możliwości wykorzystania wybranych wytłoków owocowych w przemyśle. Słowa kluczowe: wytłoki owocowe; odpady w przemyśle spożywczym; przemysł owocowy 1. Wstęp Polska jest ważnym producentem owoców zarówno na poziomie globalnym jak i w obrębie Uni Europejskiej, gdzie dominuje w produkcji jabłek, aronii, malin, porzeczek i borówki wysokiej (pot. borówki amerykańskiej). Tak wysoka produkcja owoców sprawia iż również w obrębie ich przetwórstwa zauważa się zwiększenie obrotów. Jednym z najważniejszych działów przetwórstwa owoców jest produkcja zagęszczonych soków (głównie jabłkowego), nektarów i napojów. Podczas przetwarzania owoców powstają duże ilości odpadów oraz ścieków. Powstające w tych procesach wytłoki stanowią od 25 do 35% masy użytego surowca (Rembowski 1998). Charakteryzują się one bardzo wysoką zawartością składników prozdrowotnych, takich jak: witaminy, minerały, błonnik czy polifenole. Dlatego też wytłoki owocowe mogą być cennym źródłem powyższych składników w codziennej diecie człowieka. 2. Korzyści z wykorzystania wytłoków owocowych Jak wspomniano we wstępie wytłoki owocowe są podstawowym odpadem przetwórstwa owocowego. Jako produkt odpadowy po tłoczeniu soku z surowych owoców zawierają barProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 34 Marek Kruczek, Dorota Gumul, Anna Areczuk dzo duże ilości wody. Wysoka wilgotność sprawia, iż w miejscu ich składowania występuje wysokie ryzyko rozwoju niepożądanej mikroflory, co stanowi duży problem dla bezpieczeństwa produkowanej żywności. Poddawanie wytłoków owocowych natychmiastowej obróbce termicznej z zachowaniem ciągu produkcyjnego znacznie minimalizuje ryzyko rozwoju mikroorganizmów jak i zachowuje ich zdatność do powtórnego wykorzystania w przemyśle spożywczym (zachowanie drogi czystej). Dzięki procesowi suszenia wytłoki jabłkowe stają się półproduktem o długim okresie przydatności do spożycia, który może być przechowywany i wykorzystywany na terenie zakładu macierzystego lub odsprzedawany innym podmiotom. Taka możliwość odroczenia dalszego wykorzystania wytłoków zmniejsza problem sezonowości produkcji. Suszone wytłoki owocowe, jako odpad poprodukcyjny są bardzo tanim półproduktem, co zmniejsza koszty produkcji wzbogacanych o nie środków spożywczych. Natomiast recykling wytłoków obniża również ilości utylizowanych odpadów, co przekłada się na bezpośrednie oszczędności w zakładach macierzystych. Otrzymane podczas tłoczenia odpady owocowe posiadają dużo więcej składników prozdrowotnych w porównaniu do produktów finalnych (napojów, soków, nektarów), które często ulegają rozcieńczeniu, klaryfikacji lub utrwalaniu. Pomimo poddawania wytłoków jabłkowych procesowi suszenia, który przebiega w wysokich temperaturach (od 100oC do 400oC), nie występuje w nich duża degradacja składników prozdrowotnych (Nawirska i in. 2007). Konsumenci coraz częściej kierują się, poza wyznacznikiem cenowym i smakowym, również właściwościami prozdrowotnymi oferowanych w sprzedaży produktów. Wzrost takich właściwości poprzez dodatek wytłoków owocowych oraz zwiększenie różnorodności oferowanych w sprzedaży środków spożywczych będzie pożądane przez konsumentów. Ryc. 1 Suszone wytłoki jabłkowe: całe i mielone (źródło: zdjęcie własne 05.11.2015 r.) 3. Wytłoki jabłkowe Roczna produkcja jabłek w Polsce przekracza 3 mln ton, dzięki czemu zajmujemy drugie miejsce w światowej produkcji koncentratu jabłkowego. Powyższe dane przekładają się na ogromną ilość powstających wytłoków jabłkowych (Ryc. 1) (Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych 2016). Świeże wytłoki jabłkowe zawierają m.in. ok. 70% wody, Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Współczesne możliwości zagospodarowania poprodukcyjnych odpadów przemysłu owocowego 35 16% węglowodanów, 7% celulozy, 4% białka, 8.7 mg wapnia/100 g (Sun i in. 2007), oraz wiele cennych polifenoli o charakterze przeciwutleniającym (Górnas i in. 2015). Głównym sposobem zagospodarowania wytłoków jabłkowych jest na chwilę obecną ich wykorzystanie jakododatku do pasz dla zwierząt, gdzie trafiają po wcześniejszym suszeniu lub kiszeniu (Sun i in. 2007). Kolejnym składnikiem wytłoków jabłkowych zwiększającym ich możliwości aplikacyjne w przemyśle spożywczym jest błonnik. Wytłoki jabłkowe zawierają go więcej niż pszenica czy otręby owsiane, ok. 80% w suchej masie (Nawirska i Kwaśniewska 2004). Błonnik wytłoków jabłkowych składa się z frakcji rozpuszczalnej czyli pektyny i nierozpuszczalnej. Pektyny z punktu widzenia żywieniowego stanowią ważny składnik diety człowieka. Wspomagają leczenie otyłości, posiadają zdolność wypłukiwania metali ciężkich, obniżają poziom cukru we krwi oraz zapobiegają tworzeniu się kamieni żółciowych (Wikiera i in. 2014). W celu otrzymania pektyny z wytłoków jabłkowych, w warunkach technologicznych stosuje się długotrwale gorącą kwasową ekstrakcję, a następnie oczyszczanie otrzymanego ekstraktu i izolację wyekstrahowanych pektyn (Peiretti i Gai 2015). Tak otrzymane pektyny mają szerokie zastosowanie w technologii produkcji różnych środków spożywczych jako substancje zagęszczające, żelujące oraz jako bioaktywne frakcje błonnika pokarmowego. Włókno pokarmowe frakcji nierozpuszczalnej nie jest trawione w jelicie cienkim, ale ulega fermentacji przy pomocy bakterii beztlenowych w jelicie grubym. Produktami takiej fermentacji wchłanianymi w większości do organizmu są krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (ang.: Short-Chain FttyAcids). Kwasy te korzystnie wpływają na metabolizm energetyczny ssaków, zapobiegają zaburzeniom jelitowym oraz niektórym typom nowotworów (Besten i in. 2013). Błonnik jabłkowy posiada zdolność zatrzymywania wody, dzięki czemu może być aplikowany jako dodatek zwiększający wilgotność do ciast, babeczek, granoli, muffinek, pieczywa, gdzie w wyniku ich dodania następuje poprawienie zarówno charakteru miękiszu parametrów przechowalniczych oraz właściwości prozdrowotnych gotowych produktów (Ryc. 1) (Wojciechowicz i Gil 2010). W wytłokach jabłkowych zawartych jest również wiele cennych przeciwutleniaczy, głównie z grupy polifenoli, które zapewniają komórkom efektywną ochronę przed destrukcyjnym skutkiem działania wolnych rodników. Wolne rodniki doprowadzają do licznych chorób nowotworowych, chorób serca oraz przyśpieszają starzenie się organizmu (Balasundram i in. 2006). Podczas otrzymywania soku aż 90% polifenoli zawartych w jabłkach trafia do odpadów, a jedynie 5% zostaje w soku, który trafia do konsumenta (Renard i in. 2001). Dlatego też właściwości antyoksydacyjne wytłoków jabłkowych są wykorzystywane w wielu środkach spożywczych jako cenne źródło wysoce prozdrowotnych przeciwutleniaczy. Powyższe działanie przeciwrodnikowe dotyczy nie tylko organizmu człowieka, ale również wytwarzanych produktów spożywczych, których procesy psucia, oksydacji tłuszczy są hamowane przez ww. przeciwutleniacze. W przemyśle mięsnym dodatek ekstraktu z wytłoków jabłkowych nie tylko zmniejsza ilość dodatku syntetycznych przeciwutleniaczy, ale i podnosi wartość odżywczą wyrobu (Peiretti i Gai 2015), nie wpływając przy tym znacznie na cechy organoleptyczne (Nuñez de Gonzalez i in. 2008). Wytłoki jabłkowe ze względu na dużą zawartość łatwodostępnych cukrów prostych (glukoza, fruktoza) są bardzo dobrym surowcem dla przemysłu fermentacyjnego. Wiele napojów alkoholowych, takich jak piwo, wino, cydr, może zostać wyprodukowanych na bazie wytłoków owocowych, w tym wytłoków jabłkowych (Wadhwa i Bakshi 2013). Natomiast przy pomocy bakterii Acetobacter można zainicjować produkcję octu, który otrzymywano również poprzez mieszanie ekstraktu z wytłoków jabłkowych z melasą w stosunku 2:1 (Gautam i Guleria 2007). Wytłoki jabłkowe mogą również posłużyć jako cenny surowiec podczas fermentacji etanolowej. W kontekście otrzymania bioetanolu prowadzono badania dotyczące zwiększenia ilości cukrów możliwych do wykorzystania podczas fermentacji w wyniku zastosowania drożdży z rodzaju Trichoderma i Aspergillus, które potrafią rozkładać niedoProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 36 Marek Kruczek, Dorota Gumul, Anna Areczuk stępną dla Saccharomycescerevisiae masę lignocelulozową. Mikroorganizmy te produkują celulazy rozkładające celulozę do cukrów fermentujących, oraz posiadają zdolność przeprowadzania fermentacji beztlenowej (Xu i in. 2009). Tak otrzymany bioetanol może być stosowany jako zamiennik paliw kopalnych w wielu gałęziach przemysłu, zmniejszając emisję gazów cieplarnianych do atmosfery przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności silników napędzanych tym biopaliwem. Wytłoki jabłkowe złożone są z różnych części jabłek: miąższu, ogonków i pestek. Pestki stanowiące ok. 5% wytłoków jabłkowych są bogatym źródłem białek, węglowodanów, minerałów, polifenoli i olejów (ponad 29%). Olej z pestek jabłkowych jest cennym źródłem składników bioaktywnych, takich jak sterole, tokoferole oraz triterpeny– głównie skwalen (Fotschki i in. 2015). Taki profil lipidów sprawia, iż pestki z jabłek dostarczają olej o wysokich właściwościach prozdrowotnych (Walia, i inni 2014). Pestki z jabłek są również bogatym źródłem polifenoli. Florydzyna należy do najczęściej występujących związków polifenolowych w pestkach. Posiada ona właściwości antydiabetyczne, dzięki zdolności hamowania transporterów glukozy obecnych w błonie jelita cienkiego, zmniejsza wchłanianie tego cukru, przyczyniając się do obniżenia poziomu glukozy we krwii (Górnas i in. 2015). W badaniach Kobori i in. (2012) stwierdzono istotną statystycznie redukcję poziomu glukozy we krwi u myszy cukrzycowych. Badania te zostały wstępnie potwierdzone również na ludziach, dlatego coraz częściej postuluje się wykorzystanie bogatych w florydzynę wytłoków jabłkowych w leczeniu cukrzycy. Wytłoki jabłkowe, dzięki swojemu smakowi, barwie i właściwościom znajdują również zastosowanie jako dodatek do herbatek owocowych (Borycka 1999), lub jako główny substrat do produkcji kwasu cytrynowego (Hang 1987). 4. Wytłoki winogronowe Winogrona są doskonałym źródłem błonnika i związków charakteryzujących się wysokim potencjałem antyoksydacyjnym. Wytłoki winogronowe powstają głównie podczas produkcji wina i stanowią od 25 do 35 kg na 100 litrów wyprodukowanego wina. Tylko nieznaczna część polifenoli jest przekazywana z owoców do wina, większość pozostaje w wytłokach. Zależnie od rodzaju produkowanego wina oraz czasu fermentacji otrzymane wytłoki charakteryzują się nieco innymi właściwościami. Największe stężenie związków polifenolowych znajduje się w pestkach winogron (70%) (Dumitrina i in. 2006), które zazwyczaj nie ulegają uszkodzeniu podczas tłoczenia. Do głównych przeciwutleniaczy wytłoków winogronowych zaliczamy kwasy fenolowe, flawonoidy, takie jak resweratrol, katechina, epikatechina, kwercetyna oraz czerwone i niebieskie antocyjany (Singh i in. 2006). Resweratrol jest jednym z najbardziej prozdrowotnych i popularnych flawonoidów występujących w winogronach (ryc. 2). Udowodniono jego liczne właściwości przeciwzapalne, antyangiogenne, antyoksydacyje oraz przeciwnowotworowe. Głównym źródłem resweratrolu w przemyśle spożywczym i farmakologicznym są sproszkowane wytłoki winogronowe. Wytłoki winogronowe są cennym prozdrowotnym dodatkiem dla przemysłu piekarskiego i cukierniczego, dodatek tych odpadów zwiększa aktywność antyoksydacyjną oraz zawartość błonnika w gotowych wyrobach (Maner i in. 2015). Wytłoki winogron białych, w przeciwieństwie do czerwonych, generalnie nie uczestniczą w procesie fermentacji wina, dlatego też posiadają duży zapas cukrów prostych, które mogą być wykorzystane w fermentacji alkoholowej. W badaniach Mendes i in. (2013) wykorzystano wytłoki winogronowe do otrzymania bioetanolu, a także wyekstrahowano z nich wysoce prozdrowotny kwas oleanolowy, a pozostałości po wytłokach wykorzystano do produkcji płyty izolacyjnej. Z 1000kg wytłoków winogronowych otrzymano 250l etanolu, 11kg kwasu oleanolowego oraz 1,25m3 płyty izolacyjnej (Mendes i in. 2013). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Współczesne możliwości zagospodarowania poprodukcyjnych odpadów przemysłu owocowego 37 Ryc. 2 Wzór strukturalny resweratrolu 5. Wytłoki aroniowe Polska jest głównym producentem aronii na świecie (Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych 2016). Wytłoki aroniowe wśród odpadów przetwórstwa owocowego zawierają największe ilości antocyjanów (Ryc. 3), oraz duże ilości epikatechin i kwasów fenolowych. W związku z powyższym cechują się one wysoką aktywnością antyoksydacyjną. Antocyjany, będące również naturalnymi barwnikami, w głównej mierze gromadzą się w skórce owoców aronii, dzięki czemu 60% pozostaje w wytłokach, skąd mogą być ekstrahowane. Obecnie niewiele jest prowadzonych badań o aplikacyjnym charakterze wytłoków aroniowych w przemyśle spożywczym. Po wysuszeniu i zmieleniu mogą być one wykorzystywane jako dodatek do herbat, galaretek, kisieli. Dzięki ich intensywnej barwie ekstrakty z wytłoków mogą służyć jako naturalny barwnik w produktach spożywczych (Baranowski i in. 2009). Ryc. 3 Wzór strukturalny antocyjanów 6. Podsumowanie Powyższe przykłady potwierdzają wysoce prozdrowotny charakter wytłoków owocowych obecnych na polskim rynku oraz szerokie możliwości ich zastosowania, szczególnie w przemyśle spożywczym. Wytłoki te mogą okazać się cennym dodatkiem do nowej żywności funkcjonalnej, surowcem w otrzymywaniu bioetanolu, barwników naturalnych czy prozdrowotnych związków chemicznych zmniejszając równocześnie ilość powstających odpadów. Należy pamiętać, iż największym wyzwaniem przemysłu spożywczego nie jest tworzenie pełnoporcjowych mieszanek żywieniowych, lecz dostarczanie na rynek produktów już odpowiednio wzbogaconych i różnorodnych, a takimi niewątpliwie będą produkty zawierające wytłoki owocowe. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 38 Marek Kruczek, Dorota Gumul, Anna Areczuk Bibliografia Balasundram N., Sundram K., Samman S.: Phenolic compounds in plants and agri-industrial by-products: Antioxidant activity, occurrence, and potential uses. Food Chemistry 99, 2006, s. 191-203. Baranowski K. E., Baca A., Salamon D., Michałowska D., Meller M., Karaś M.: Możliwości odzyskiwania i praktycznego wykorzystania związków fenolowych z produktów odpadowych: z wytłoków z czarnej porzeczki . ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość 4(65), 2009, s. 100 – 109. Besten G. K., Eunen A. K., Groen K., Venema D. J., Reijngoud B., Bakker M.: The role of short-chain fatty acids in the interplay between diet, gut microbiota, and host energy metabolism. The Jurnal of Lipid Research54(9), 2013, s. 2325–2340. Borycka B.: Utylizacja wybranych produktów odpadowych przemysłu owocowo-warzywnego. Przemysłfermentacyjnyiowocowo-warzywny 11, 1999, s. 38-40. Dumitrina P., Leopold L., Ranga F., Fetea F., Pop N., Socaciu C.: Evaluation of residue composition of catechin compounds from wine industry through spectrometric and chromathographic methods. Biuletin USAMV-CN 62, 2006, s. 338-342. Fotschki B., Jurgoński A., Juśkiewicz J., Zduńczyk Z.: Metabolic effects of dietary apple seed oil in rats. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość 98, 2015, s. 220 – 231. Gautam H. R., Guleria S. P. S.: Fruit and Vegetable Waste Utilization. Science Tech Entrepreneur, 2007, January. Górnas P., Mišinaa I., Olšteinea A., Krasnovaa I., Pugajevab I., Lācisa G., Sigerc A., Michalakd M., Solivene A., Segliņaa D.: Phenolic compounds in different fruit parts of crab apple: Dihydrochalcones as promising quality markers of industrial apple pomace by-products. Industrial Crops and Products 74, 2015, s. 607–612. Hang Y. D.: Production of fuels and chemicals from apple pomace. Food Technology 3, 1987, s. 115−117. Kobori M., Masumoto S., Akimoto Y., Oike H.: Phloridzin reduces blood glucose levels and alters hepatic gene expression in normal BALB/c mice. Food and Chemical Toxicology 50(7), 2012, s. 2547–2553. Maner S., Sharma A. K., Banerjee K.: Wheat Flour Replacement by Wine Grape Pomace Powder. Proceedings of the National Academy of Sciences, 2015, s. 1-5. Mendes J. A. S., Xavier A. M. R. B., Dmitry E. V., Lopes L. P.C.: Integrated utilization of grape skins from white grape pomaces. Industrial Crops and Products 49, 2013, s. 286–291. Nawirska A., Sokół-Łętowska A., Kucharska A. Z.: Właściwości przeciwutleniające wytłoków z wybranych owoców kolorowych. ŻYWNOŚĆ. Nauka. Technologia. Jakość 4(53), 2007, s. 120–125. Nawirska A., Kwaśniewska M.: Frakcje błonnika w wytłokach z owoców. ActaScientiarumPolonorumTechnologiaAlimentaria3(1), 2004, s. 13-20. Nuñez de Gonzalez M.T., Boleman R.M., Miller R.K., Keeton J.T., Rhee K.S.: Antioxidant properties of dried plum ingredients in raw and precooked pork sausage. Journal of Food Science 73, 2008, s. 63–71. Peiretti P. G., Gai F.: Fruit and pomace extracts: applications to improve the safety and quality of meat products. Fruit and pomace extracts biological activity, potential applications and beneficial health effects, autor: Owen J. P., Nova Science, 2015, s. 1-28. Rembowski E.: Wykorzystanie odpadów w przemyśle owocowo-warzywnym. Przemysł Fermentacyjny i Owocowo-Warzywny 2, 1998, s. 22-23. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Współczesne możliwości zagospodarowania poprodukcyjnych odpadów przemysłu owocowego 39 Renard C., Baron A., Guyot S., Drilleau J.: Interactions between appleInteractions between apple cell walls and native apple polyphenols’ quantification and some consequences. International Journal of Biological Macromolecules 29, 2001, s. 115-125. Singh B., Panesar P. S., Nanda V.: Utilization of carrot pomace for the preparation of a value added product. World Journal of Dairy & Food Sciences 1(1), 2006, s. 22-27. Sun J., Hu X., Zhao G., Wu J., Wang Z., Chen F., Liao X.: Characteristics of thin layer infrared drying of apple pomace with and without hot air pre-drying. Food Science and Technology International 13(2), 2007, s. 91–97. Wadhwa M., Bakshi, S. P. M.: Utilization of fruit and vegetable wastes as livestock feed and as substrates for generation of other value-added products.” W Utilization of fruit and vegetable wastes as livestock feed and as substrates for generation of other value-added products, autor: Wadhwa M., Bakshi M. P. S., Technical, Food and Agriculture Organization of the United Nations 43., 2013. Walia M. K., Rawat S., Bhushan Y., Padwad S., Singh B.: Fatty acid composition, physicochemical properties, antioxidant and cytotoxic activity of apple seed oil obtained from apple pomace. Journal of the Science of Food and Agriculture 94, 2014, s. 929-934. Wikiera A., Irla M., Mika M.: Prozdrowotne właściwości pektyn. Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej 68, 2014, s. 590-596. Wojciechowicz A., Gil Z.: Wytłoki jabłkowe jako surowiec do produkcji pieczywa pszennego.” CukiernictwoiPiekarstwo 14, 2010, s. 62 -63. Xu Q., Singh A., Himmel M. E.: Perspectives and new directions for the production of bioethanol using consolidated bioprocessing of lignocellulose. CurrentOpinion in Biotechnology 20, 2009, s. 364-371. Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych. Rynek owoców i warzyw. 2016. Marek KRUCZEK – mgr inż., w roku 2012 ukończył studia na Wydziale Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, a w roku 2013 studia na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Doktorant w Katedrze Technologii Węglowodanów na Wydziale Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie Dorota GUMUL – dr hab inż., absolwentka Wydziału Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Jest pracownikiem naukowym w Katedrze Technologii Węglowodanów na Wydziale Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Anna ARECZUK – mgr inż., absolwentka Wydziału Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Doktorantka w Katedrze Technologii Węglowodanów na Wydziale Technologii Żywności Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 41 Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków Katarzyna Kalemba Instytut Inżynierii Wody i Ścieków, Politechnika Śląska, Gliwice, Polska, e-mail: [email protected] Abstrakt: Oczyszczalnia ścieków „Klimzowiec” jest położona w granicach administracyjnych dwóch miast. Część mechaniczna oczyszczalni położona jest po stronie miasta Chorzów, natomiast część biologiczna znajduje się w granicach miasta Katowice. Oczyszczalnia obsługuje mieszkańców na terenie zlewni o obszarze 31,7 km2. Odprowadzany z osadników osad wstępny oraz osad nadmierny powstający w wyniku biologicznego oczyszczania ścieków poddawane są procesowi fermentacji metanowej. Stabilizacja beztlenowa prowadzona jest w dwóch komorach fermentacyjnych w warunkach mezofilowych. Obecnie do komór fermentacyjnych dodawane są kosubstraty w postaci serwatki odpadowej oraz tłuszczy i mieszaniny olejów z separacji olej/woda zawierające wyłącznie oleje jadalne i tłuszcze. W wyniku prowadzenia procesu współfermentacji wzrosła jednostkowa produkcja biogazu z 12,58 m3N/m3 osadu do 14,75 m3N/m3 osadu. Wzrosła również ilość wyprodukowanej energii elektrycznej z 0,17 MWh/m3 komory do 0,22 MWh/m3 komory. Słowa kluczowe: współfermentacja, biogaz, oczyszczalnia ścieków 1. Wstęp Beztlenowy rozkład substancji polega na przekształceniu materii organicznej do metanu i dwutlenku węgla. Powszechnie proces ten nazywany jest fermentacją metanową lub biometanizacją (Mata-Alvarez 2003) i ma zastosowanie w dużych i średnich oczyszczalniach ścieków komunalnych jako metoda stabilizacji osadów ściekowych. Biogaz powstały w wyniku fermentacji osadów wykorzystywany jest do produkcji energii elektrycznej oraz ciepła (Angelidaki and Sanders 2004). Obecnie dużym zainteresowaniem cieszy się możliwość intensyfikacji produkcji biogazu. Ze względów ekonomicznych oraz ekologicznych interesującą koncepcją jest zastosowanie współfermentacji (kofermentacji). Proces polega na symultanicznym beztlenowym rozkładzie osadów ściekowych oraz odpowiednio dobranych substratów których dodatek zapewnia zwiększoną produkcję biogazu, bez konieczności przebudowy komór fermentacyjnych. Współfermentacja zachodzi w taki sam sposób jak klasyczna fermentacja, tj. w czterech następujących po sobie fazach: hydrolizy, kwasogenezy, octanogenezy i metanogenezy (Podedwrona, Umiejewska 2008). Jedną z podstawowych przesłanek do zastosowania tej metody jest wykorzystanie rezerw w objętości czynnej komór (zazwyczaj nawet 30%). Podczas doboru kosubstratu należy wziąć pod uwagę jego skład chemiczny, potencjał biogazowy, dostępność na rynku oraz konieczność unieszkodliwiania odpadów (Montusiewicz 2012). Do procesu współfermentacji osadów ściekowych można wykorzystać odpady z gorzelni lub wytwórni drożdży (Bień i in. 2008), frakcję organiczną odpadów komunalnych (Braun Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 42 Katarzyna Kalemba 2002), odpady tłuszczowe (Appels i in. 2011, Silvestre 2011), serwatkę (Kavacik, Topaloglu 2010), odchody zwierzęce (Luste, Luostarinen 2010) i wiele innych. Do zalet kofermentacji można zaliczyć: rozcieńczenie substancji toksycznych zawartych w substratach poddawanych procesowi, zwiększenie ilości substancji pożywkowych i biodegradowalnych substancji organicznych, uzyskanie wysokiego stopnia przefermentowania oraz większej produkcji biogazu (Appels i in. 2011). Wadą procesu jest niewielka szybkość degradacji zawartych w osadach związków organicznych (Silvestre i in. 2011). 2. Oczyszczalnia ścieków „Klimzowiec” w Chorzowie Oczyszczalnia ścieków „Klimzowiec” (Fot. 1) Chorzowsko-Świętochłowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. jest położona w granicach administracyjnych dwóch miast. Jest to mechaniczno-biologiczna oczyszczalnia z podwyższonym usuwaniem związków biogennych. Część mechaniczna oczyszczalni położona jest po stronie miasta Chorzów, natomiast część biologiczna znajduje się w granicach miasta Katowice. Oczyszczalnia ścieków w Chorzowie obsługuje mieszkańców na terenie zlewni o obszarze 31,7 km2 w granicach zasięgu Aglomeracji „Chorzów-Świętochłowice”. Obiekt ten zaprojektowano do oczyszczania wód rzeki Rawy która jest głównym ogólnospławnym kolektorem ścieków dla miast Chorzów i Świętochłowice. Fot. 1. Oczyszczalnia z lotu ptaka (http://automatykaonline.pl/zmodernizowana-oczyszczalnia-sciekow-na-slasku) 2.1. Część mechaniczna oczyszczalni Ścieki dopływające do oczyszczalni kierowane są na dwie obudowane kraty mechaniczne (hermetyzowane). Oczyszczalnia dysponuje 2 kratami rzadkimi o prześwicie 40 mm. Skratki zebrane na kratach gromadzone są w kontenerach. Następnie ścieki kierowane są do budynku krat gęstych. W budynku znajdują się 3 kraty mechaniczne w obudowie (hermetyzowane) o prześwicie 6 mm. Powstałe skratki transportowane są przenośnikiem ślimakowym do prasopłuczki gdzie poddawane są procesowi prasowania oraz płukania. Po obróbce gromadzone są w kontenerze i ostatecznie są przekazywane odbiorcy odpadów. Po opuszczeniu krat gęstych ścieki dopływają do piaskowników. Na oczyszczalni znajProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków 43 duje się zespół trzech piaskowników a każdy z nich posiada dwa trapezoidalne otwarte, żelbetowe koryta robocze. Każde z koryt posiada długość 30,0 m. Piasek zatrzymywany w piaskowniku usuwany jest za pomocą zgarniacza hydraulicznego a następnie odprowadzany do pompowni piasku. Nagromadzaną zawiesinę mineralną usuwa się z dna piaskownika przy użyciu pomp zatapialnych, a następnie kieruje na hydrocyklony. Ostatnim elementem części mechanicznej oczyszczania ścieków są osadniki wstępne. Na terenie oczyszczalni znajdują się dwa radialne osadniki wstępne. Osadniki są przykryte tzw. przykryciem pływającym w celu wyeliminowania emisji przykrych zapachów do atmosfery. Przepustowość hydrauliczna mechanicznej części oczyszczalni ścieków wynosi 7 800 m3/h. W przypadku dopłynięcia do oczyszczalni większej ilości ścieków związanej z intensywnymi opadami, nadmiar ścieków przeleje się przelewem burzowym. 2.2. Część biologiczna oczyszczalni Oczyszczalnia ścieków jest obiektem z podwyższonym usuwaniem związków biogennych, takich jak fosfor oraz azot. Do przeróbki ścieków w części biologicznej zastosowano system BARDENPHO (A2/O). Po części mechanicznej ścieki są kierowane do pompowni ścieków. Znajdujące się tam cztery pompy wirowe o wydajności 1 800 m3/h każda, przepompowują ścieki na reaktory biologiczne. W pierwszej kolejności ścieki kierowane są do komory predenitryfikacji oraz defosfatacji. W komorze tej panują warunki beztlenowe co umożliwia rozpoczęcie procesu biologicznej defosfatacji. W następnej kolejności ścieki wprowadzane są do trzech komór denitryfikacji. W warunkach anoksycznych odbywa się biochemiczna przemiana azotanów (III) i azotanów (V) do tlenków azotu i gazowej formy N2, która jest częściowo usuwana do atmosfery. Ścieki poddane procesowi denitryfikacji wprowadzane są do pięciu komór nitryfikacji. Oczyszczanie ścieków odbywa się w nich przy zastosowaniu osadu czynnego. W warunkach tlenowych utleniają się amoniak oraz sole amonowe zawarte w ściekach do azotanów (III) i azotanów (V). W każdej z komór tlenowych znajdują się ruszty tlenowe wyposażone w 1800 dyfuzorów w celu stworzenia odpowiednich warunków dla organizmów osadu czynnego. Z dyfuzorów wydostaje się powietrze w postaci drobnych pęcherzyków. W następnym etapie mieszanina ścieków oraz osadu czynnego jest wprowadzana do osadników wtórnych. Na oczyszczalni znajduje się 6 osadników wtórnych, jednak dostateczne sklarowanie ścieków zapewnia praca 3. Ciała pływające z osadników wtórnych usuwane są przez przenośniki ślimakowe oraz kierowane do zbiornika osadu nadmiernego i ciał pływających. Odpływ z osadników odbywa się za pomocą przelewu pilastego do koryta zbiorczego i kanału odpływowego. Przed przelewem pilastym umieszczony jest deflektor. 2.3. Przeróbka osadów W wyniku pracy oczyszczalni powstaje osad wstępny oraz nadmierny. Osad wstępny jest zagęszczany w dwóch zagęszczaczach grawitacyjnych. Odpowiednio przyjęty czas zagęszczania skutkuje generowaniem lotnych kwasów tłuszczowych (LKT). Odcieki z zagęszczaczy z zawartością LKT są podawane do komór biologicznej defosfatacji lub denitryfikacji. Zagęszczacze są hermetyzowane, a powietrze odprowadzane na biofiltr. Osad nadmierny powstały w wyniku pracy reaktorów biologicznych jest przepompowywany do zbiornika osadu nadmiernego i ciał pływających. Do zbiornika doprowadzone są również części pływające z osadników wstępnych. Ze zbiornika pełniącego rolę zbiornika buforowego osad jest tłoczony do budynku przeróbki osadów. Następnie osad jest zagęszProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 44 Katarzyna Kalemba czany na dwóch zagęszczaczach mechanicznych. Osad nadmierny zagęszczony 2-3 krotnie wtłaczany jest na blok dezintegracji osadu oraz do zbiorników pośrednich. Osad dezintegrowany przy użyciu ultradźwięków. Ilość osadu nadmiernego zagęszczonego mechanicznie kierowana na dezintegrację wynosi ok 30%. Osad wstępny, który został zagęszczony grawitacyjnie oraz osad nadmierny zagęszczony mechanicznie są uśredniane w zbiornikach pośrednich. Uśrednione osady poddawane są fermentacji beztlenowej. Na terenie oczyszczalni znajdują się dwie wydzielone komory fermentacyjne (WKF) (Fot. 2) o pojemności czynnej 6500 m3 każda. W komorach fermentacyjnych jest prowadzony proces fermentacji mezofilowej w temperaturze 34 - 36˚C. Oczyszczalnia ścieków posiada decyzję na unieszkodliwianie odpadów w ciągu przeróbki osadów. W związku z tym do komór fermentacyjnych dodawane są kosubstraty w postaci serwatki odpadowej oraz tłuszczy i mieszaniny olejów z separacji olej/woda zawierające wyłącznie oleje jadalne i tłuszcze (Tab. 1). Tabela 1. Ilość przyjętych do unieszkodliwienia odpadów w 2015 r. Rok 2015 Kwartał I II III IV Ilość przyjętych odpadów [Mg] 415,23 706,69 693,89 1863,39 Uśredniony osad tłoczony jest ze zbiorników osadu zagęszczonego do instalacji wymienników ciepła. Służą one do ogrzania osadu recyrkulowanego podawanego z oraz do WKF. Do podawania i ogrzewania osadu zastosowane są dwa ciągi technologiczne współpracujące z poszczególnymi komorami. Na terenie oczyszczalni znajdują się trzy wymienniki ciepła (Fot. 3). Osad doprowadzany jest do komór fermentacyjnych w górnej ich części. Odprowadzanie osadu przefermentowanego odbywa się w tej samej ilości oraz w tym samym czasie co osadu surowego. Osad po stabilizacji beztlenowej odprowadzany jest przelewem teleskopowym o regulowanej wydajności. Pozwala to na utrzymanie zadanej wysokości poziomu osadu w WKF. W przypadku podniesienia przelewu poziom osadu wzrośnie co umożliwia spust kożucha fermentacyjnego. Osad przefermentowany odprowadzany jest do komory spustowej a następnie układem przewodów grawitacyjnych do zbiorników osadu przefermentowanego. Komory fermentacyjne są zabezpieczone przez przepełnieniem. W tym celu zastosowano pionową rurę przelewową zakończoną wylewką. Jej górna krawędź wyniesiona jest 30 cm ponad maksymalny poziom osadu w komorze. Zabezpieczenie komory osadowej na kopule przed przepełnieniem odbywa się za pomocą zewnętrznej pionowej rury do kanalizacji zewnętrznej. Osad w komorach fermentacyjnych poddawany jest mieszaniu za pomocą rurowych mieszadeł mechanicznych typu Halberg. Osad zasysany jest w górnej części rury a wypychany dołem. Proces ten zapobiega tworzeniu się piany na powierzchni osadu. Dodatkowo osad jest wprowadzany do komory w systemie rozdeszczowującym. W celu kontroli wymieszania osadu w komorze zastosowano czujniki temperatury oraz pH. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków 45 Fot. 2. Wydzielone Komory Fermentacyjne (WKF) (K. Kalemba) Fot. 3. Wymienniki ciepła (K. Kalemba) Osad przefermentowany trafia do dwóch zbiorników osadu przefermentowanego, które pełnią rolę zbiorników buforowych oraz magazynowych. Dodatkowo w zbiornikach osad jest ujednolicany przy użyciu mieszadeł wolnoobrotowych. Po zbiornikach osad trafia na prasy odwadniające. Odwodniony osad przekazywany jest odbiorcy odpadów do dalszego wykorzystania. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 46 Katarzyna Kalemba 2.4 Instalacja biogazu Gaz fermentacyjny wydostający się z komór fermentacyjnych ujmowany jest w dachowej części komór za pomocą dzwonu gazowego (Fot. 4). Dodatkowym wyposażeniem jest system zraszania dla awaryjnego gaszenia wynoszonej piany. W pobliżu komór umiejscowiona jest studnia polipropylenowa, w której gromadzi się kondensat tworzony w tej części instalacji technologicznej. Dodatkowo wychwytywane są drobinki osadu, które mogą dostać się do dalszych części instalacji. Elementem konstrukcyjnym odpowiedzialnym za oddzielenie większych części stałych oraz usunięcie kondensatu z biogazu jest filtr polipropylenowy. W następnej kolejności z biogazu jest usuwany siarkowodór. Proces ten jest realizowany poprzez odsiarczalnie suchą, w technologii Sulfax. Odsiarczanie biogazu jest istotne ze względu na ochronę przez korozją elementów znajdujących się za odsiarczalnią. Biogaz opuszczając odsiarczalnię kierowany jest do dwupowłoko- Fot. 4. Ujęcie biogazu (K. Kalemba) wego zbiornika biogazu o pojemności 1820 m3 (Fot. 5). Powłoka wewnętrzna zbiornika jest zabezpieczona przez wpływem czynników zewnętrznych przez powłokę ochronną. Ciśnienie oraz stan naprężenia membrany jest utrzymywane poprzez pracę wentylatora. W przypadku wysokiej produkcji biogazu, która przekracza zapotrzebowanie odbiornika oraz zbiornik biogazu jest wypełniony w 85% nadmiar biogazu spalany jest w pochodni. Element ten nie jest przewidziany do pracy ciągłej. Pozyskiwany biogaz tłoczony jest do budynku maszynowni oraz kotłowni. W budynku tym prowadzone jest podawanie osadu surowego do WKF, podgrzewanie i cyrkulacja osadu z WKF, wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej. Fot. 5. Dwupowłokowy zbiornik biogazu (K. Kalemba) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków 47 Fot. 6. Agregaty kogeneracyjne (K. Kalemba) Trzy agregaty kogeneracyjne (Fot. 6) znajdujące się w budynku przeznaczone są do jednoczesnej produkcji energii elektrycznej oraz ciepła. Agregaty są zasilane biogazem i przez generator wytwarzają prąd. Wydzielone ciepło z silnika przy spalaniu oraz ciepło gazów wydechowych zasila sieć grzewczą poprzez wymienniki ciepła. Nadmiar ciepła jest przekazywany do sieci cieplnej oczyszczalni. W okresie zimowym zapotrzebowanie na cele technologiczne i grzewcze pokrywane jest przez dwa agregaty i jeden kocioł (opalany gazem ziemnym). W razie postoju lub awarii agregatów dwa kotły pokryją zapotrzebowanie na ciepło komór fermentacyjnych, budynku maszynowni oraz kotłowni. Energia elektryczna wytwarzana przez agregaty jest wykorzystywana na potrzeby własne oczyszczalni, a w razie braku odbioru jest przekazywana do sieci zewnętrznej. Energia cieplna w postaci gorącej wody wykorzystywana jest do ogrzewania osadu fermentacyjnego i budynków znajdujących się na oczyszczalni. Oczyszczalnia ścieków posiada dwa rodzaje praw majątkowych do świadectw pochodzenia: PMOZE – prawa majątkowe do świadectw pochodzenia dla energii elektrycznej wyprodukowanej w OZE, której określony w świadectwie pochodzenia okres produkcji rozpoczął się od 1 marca 2009 roku oraz PMMET – prawa majątkowe do świadectw pochodzenia dla energii elektrycznej wyprodukowanej w kogeneracji opalanej metanem uzyskiwanym z przetwarzania biomasy. Zważywszy na niewykorzystywaną wcześniej pojemność komór fermentacyjnych na oczyszczalni ścieków współfermentacja osadów ściekowych i odpadów okazała się doskonałym sposobem na intensyfikację produkcji biogazu oraz energii elektrycznej. W roku 2014 rozpoczęto przyjmowanie odpadów do fermentacji, jednak nie miało to charakteru ciągłego. Do porównania efektów przed oraz po wprowadzeniu współfermentacji zdecydowanie bardziej reprezentacyjny będzie rok 2015, gdzie współfermentacja prowadzona była w reżimie ciągłym (Tab. 2). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 48 Katarzyna Kalemba Tabela 2. Porównanie produkcji energii elektrycznej i ciepła przed oraz po wprowadzeniu procesu kogeneracji Rok 2013 ChZT w ściekach surowych Ilość osadu kierowanego do WKF Produkcja biogazu Rok 2015 6 795 403,26 kg/ rok 5 472 868,57 kg/ rok 84 036,0 m 98 887,0 m3 3 1 057 495 m3N 1 457 582 m3N Jednostkowa produkcja biogazu 12,58 m3N/ m3osadu 14,75 m3N/ m3osadu Produkcja ciepła z kogeneracji 11 060,00 GJ 12 553,50 GJ Produkcja energii elektrycznej produkowanej z kogeneracji 2 273,12 MWh 2 918,35 MWh 13 000 m3 13 000 m3 0,17 MWh/m3komory 0,22 MWh/m3komory Pojemność komór fermentacyjnych Ilość wyprodukowanej energii elektrycznej Analizując powyższa tabelę można zwrócić uwagę na spadek ładunku ChZT od roku 2013. Przyczynę takiego stanu rzeczy mnożna upatrywać w zmniejszonej ilości ścieków dopływającej na oczyszczalnię. W 2014 r. na oczyszczalnie „Klimzowiec” przestały dopływać ścieki z jednej z dzielnic miasta Katowice. Z powyższej tabeli wynika również, że w związku z wprowadzeniem procesu koferemntacji wzrosła ilość produkowanego biogazu. Biorąc pod uwagę ilość osadu kierowanego do komór fermentacyjnych oraz produkcję biogazu określono jednostkową produkcję biogazu. W roku 2013 wynosiła 12,58 m3N/m3 osadu natomiast w roku 2015 wzrosła do 14,75 m3N/m3 osadu. Jest to bezpośrednio związane z ilością wyprodukowanej energii elektrycznej i ciepła. W roku 2013 w wyniku pracy agregatów kogeneracyjnych wyprodukowano 11 060,0 GJ ciepła oraz 2 273,12 MWh energii elektrycznej, natomiast w roku 2015 ilość ta wzrosła do 12 553,5 GJ oraz 2 918,35 MWh. Ilość powstałej energii elektrycznej z 1 m3 komory fermentacyjnej w 2013 roku wyniosła 0,17 MWh i wzrosła do 0,22 MWh w roku 2015. 3. Podsumowanie Główną przesłanką zastosowania metody współfermentacji na oczyszczalni ścieków „Klimozwiec” była duża pojemność czynna komór. Do tej pory komory pracowały w układzie szeregowym. W jednej z komór osad był poddawany procesowi fermentacji z intensywnym wydzielaniem biogazu, a następnie był hydraulicznie transportowany do drugiej komory, w której był poddawany stabilizacji oraz higienizacji. Po wprowadzeniu współfermentacji obie komory pracują w układzie równoległym. Dodawany do komór kosubstrat spowodował zwiększoną produkcję biogazu. W 2015 r. ilość wyprodukowanego biogazu wzrosła o 15% w porównaniu z rokiem 2013. Przełożyło się to również na 14% wzrost produkcji energii elektrycznej. W 2013 r. energia elektryczna wytworzona w wysokosprawnej kogeneracji pokrywała 34,3% zapotrzebowania oczyszczalni na energię elektryczną, w 2015 r. już 48,3%. Produkcja energii elektrycznej w jednostkach kogeneracyjnych pozwala zmniejszyć ilość kupowanej energii z zewnątrz. Inną zaletą stosowania kofermentacji jest unieszkodliwianie odpadów. Oczyszczalnia Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Intensyfikacja produkcji biogazu z wykorzystaniem procesu współfermentacji na oczyszczalni ścieków 49 ścieków „Klimzowiec” obecnie przyjmuje kosubstraty w postaci serwatki odpadowej (kod odpadu: 02 05 80) oraz tłuszczy i mieszaniny olejów z separacji olej/woda zawierające wyłącznie oleje jadalne i tłuszcze (kod odpadu: 19 08 09). Oprócz tych odpadów oczyszczalnia ścieków posiada decyzję na unieszkodliwianie: osadów ściekowych, produktów i surowców nienadających się do spożycia i przetwórstwa, produktów i surowców nieprzydatnych do spożycia i przetwórstwa, nieprzydatne do wykorzystania tłuszcze jadalne, odpady z destylacji spirytualiów, szlamy z biologicznego oczyszczania ścieków przemysłowych. Szeroki zakres odpadów mogących być unieszkodliwionych w komorach fermentacyjnych stwarza możliwości prowadzenia procesu współfermentacji na oczyszczalni. Jednostki użyte w publikacji: m3N – objętość biogazu w warunkach normalnych tj. 1013,25 hPa oraz 273,15 K; m3N /m3 osadu – objętość biogazu w warunkach normalnych produkowana z 1 m3 osadu wprowadzonego do komory fermentacyjnej; GJ – jednostka ilości ciepła; MWh – jednostka energii; MWh/m3komory – ilość energii elektrycznej wyprodukowanej z 1 m3 komory fermentacyjnej. Bibilografia Angelidaki I., Sanders W.: Assessment of the anaerobic biodegradability of macropollutants. Reviews in Environmental Science and Biotechnology 3 (2), 2004, s. 117-129. Appels L., Lauwers J., Degrève J., Helsen L., Lievens B., Willems K.,Van Impe J., Dewil R.: Anaerobic digestion in global bio-energy production: Potencial and research challenges. Renewable and Sustainable Energy Review 15, 2011, s. 42954301. Bień J., Worwąg M., Neczaj E., Kacprzak M., Milczarek M., Gałwa-Widera M.: Kofermentacja odpadów tłuszczowych i osadów ściekowych, Inżynieria i Ochrona Środowiska, T. 11, 2008, s. 73-82. Braun R.: Potencial of co-digestion: limits and merits, Report, IEA Bioenergy Task, 2002, s. 1-32. Kavacik B., Topaloglu B.: Biogas production form co-digestion of mixture of cheese whey and dairy manure, Biomass and Bioenergy 34, 2010, s. 1321-1329. Luste S., Luostarinen S.: Anaerobic co-digestion of meat-processing by- products and sewage sludge – Effect of higienization and organic loading rate, Bioresource Technology 101, 2010, s. 2657-2664. Mata-Alvarez J.: Fundamental of the anaerobic digestion process in Biomethanization of the Organic Fraction of Municipal Solid Waste, (ed.) Mata-Alvarez J., IWA Publishing, London, 2003, s. 1-20. Materiały uzyskane od kierownictwa Oczyszczalni Ścieków „Klimzowiec” w Chorzowie. Montusiewicz A.: Współfermentacja osadów ściekowych i wybranych kosubstratów jako metoda efektywnej biometanizacji, Monografie vol. 98, Polska Akademia Nauk, Komitet Inżynierii Środowiska Podedworna J., Umiejewska K.: Technologia osadów ściekowych, Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, 2008, s. 114-115. Silvestre G., Rodrίguez-Abalde A., Fernández B., Flotats X., Bonmatί A.: Biomas adaptation over anaerobic over anaerobic co-digestion of sewage sludge and trapped grease waste, Bioresource Technology 102, 2011, s. 6830-6836. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 51 Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” Katarzyna Kryzia1, Dominik Kryzia2 1 2 AGH w Krakowie, Wydział Górnictwa i Geoinżynierii, al. Mickiewicza 30, 30-059 Kraków, [email protected] Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią PAN w Krakowie, ul. Wybickiego 7, 31-261 Kraków, [email protected] Abstrakt: Na terenie miejscowości Waryś położonej w gminie Borzęcin, w województwie małopolskim działa zakład górniczy eksploatujący kruszywo naturalne. Z uwagi na fakt, iż znajduje się on się w niewielkiej odległości od zabudowy mieszkalnej, skutki jego działalności są bezpośrednio odczuwalne przez mieszkańców miejscowości. Artykuł zawiera wyniki badań ankietowych, które posłużą do określenia społecznych preferencji dotyczących aspektów użytkowych i rewitalizacyjnych terenu. Badanie przeprowadzono metodą ankiety środowiskowej o umiarkowanym stopniu standaryzacji (respondent otrzymywał formularz ankiety do samodzielnego wypełnienia, a następnie w uzgodnionym terminie zwracał wypełniony formularz ankieterowi). Celem przeprowadzonych badań było uzyskanie opinii mieszkańców miejscowości Waryś na temat wpływu funkcjonowania kopalni na komfort życia, a także na temat oczekiwań odnoszących się do rewitalizacji terenu górniczego po zakończeniu eksploatacji. Słowa kluczowe: rewitalizacja, kruszywa naturalne, badania ankietowe 1. Wprowadzenie Kruszywa naturalne znajdują szeroki zastosowanie w wielu obszarach działalności gospodarczej a zapotrzebowanie na nie ciągle wzrasta. Dominującym kierunkiem ich wykorzystania jest budownictwo kubaturowe i komunikacyjne. Do najpospolitszych kruszyw w Polsce należą kruszywa piaszysto-żwirowe. Według bilansu zasobów złóż kopalin w Polsce według stanu na dzień 31.12.2014 r. na terenie kraju znajduje się 9525 udokumentowanych złóż tego surowca o łącznych zasobach bilansowych wynoszących ponad 18 360 mln Mg. Wydobycie piasków i żwirów na terenie Polski w 2014 roku kształtowało się na poziomie 146,5 mln Mg i było niższe o ponad 15% w stosunku do roku wcześniejszego (Bilans… 2015). Jednym z regionów bogatych w zasoby kruszyw jest subregion tarnowski, na terenie którego działa obecnie kilkadziesiąt kopalń piasku i żwiru. Jedną z nich jest kopalnia kruszywa naturalnego „Waryś” należąca do firmy SK INVEST GREEN Sp. z o.o. Kopalnia ta rozpoczęła swoją działalność w 2003 roku w miejscowości Waryś (gmina Borzęcin, powiat brzeski, województwo małopolskie). Kopalnia w roku 2010 stała się jednym z największych producentów w Polsce (rys. 1) prowadząc wydobycie kruszywa naturalnego ze złóż o powierzchni około 100 ha (kopalniawarys.pl). Było to spowodowane wzrostem lokalnego zapotrzebowania na kruszywo w związku z rozpoczęciem inwestycji budowy odcinka autostrady A4. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 52 Katarzyna Kryzia, Dominik Kryzia Rys. 1. Wielkość wydobycia kruszywa w kopalni Waryś w latach 2007-2014 Źródło: Bilans zasobów złóż kopalin w Polsce Na terenie miejscowości znajdują się złoża kruszyw naturalnych, z których dwa są obecnie eksploatowane. Eksploatacja jednego z nich dobiega końca. Teren poeksploatacyjny, przekształcony przez działalność człowieka, powinien zostać zrewitalizowany i zagospodarowany w sposób akceptowany przez lokalną społeczność. Dobrze zrewitalizowany obszar może podnieść walory krajobrazowe miejscowości i przyczynić się do wzrostu jej atrakcyjności turystycznej (Kowalska 2013). Zgodnie z danymi z roku 2012 miejscowość Waryś, której powierzchnia wynosi 4,2 km2, zamieszkują 464 osoby w 102 budynkach mieszkalnych znajdujących się w niewielkiej odległości od miejsca eksploatacji surowca. Otoczona jest ona obszarami leśnymi. Lasy wraz z zadrzewieniami odgrywają ważną rolę przyrodniczą, stanowiąc wyjątkowo cenny element krajobrazu, jednocześnie będąc ostoją wielu gatunków roślin i zwierząt. 2. Rewitalizacja Zgodnie z ustawą o rewitalizacji z dnia 9 października 2015 r., rewitalizacja stanowi proces wyprowadzania ze stanu kryzysowego obszarów zdegradowanych, prowadzony w sposób kompleksowy, poprzez zintegrowane działania na rzecz lokalnej społeczności, przestrzeni i gospodarki, skoncentrowane terytorialnie, prowadzone przez interesariuszy rewitalizacji na podstawie gminnego programu rewitalizacji (Ustawa… 2015). W myśl powyższej definicji proces rewitalizacji powinien uwzględniać partycypację społeczną i angażować społeczności lokalną w procesy odnowy obszarów zdegradowanych. Należy pamiętać, że rewitalizacja jest ogromną szansą dla okolicznej ludności. W wyniku odpowiednio przeprowadzonych prac rewitalizacyjnych zdegradowany dotychczas teren może zyskać nową jakość. Aby kierunek rewitalizacji był właściwie dobrany, należy uwzględnić szereg czynników charakteryzujących obszary poeksploatacyjne oraz kryteria, którymi należy kierować się podczas wyboru kierunku zagospodarowania terenu poeksplatacyjnego. Jednym z nich obok czynników ekonomicznych, formalno-prawnych, geologiczno-inżynierskich, hydrologicznych, kulturowych, przestrzennych oraz środowiskowych jest czynnik Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” 53 społeczny. Społeczeństwo jest jednocześnie podmiotem i uczestnikiem procesu rewitalizacji. Jego udział w działaniach rewitalizacyjnych jest gwarancją ich trwałości (Kowalska, Sobczyk 2014a; Bal 2014; Kasztelewicz, Ptak 2012; Muszyńska-Jeleszyńska 2015). Przygotowanie kompleksowej koncepcji działań rozwojowych i rewitalizacyjnych, w tym sposobu zagospodarowania danego obszaru, wymaga opinii i akceptacji mieszkańców z uwagi na funkcje społeczne, jakie te tereny mogą pełnić, zaspokajając zróżnicowane, współczesne potrzeby mieszkańców. W podejmowanych działaniach rewitalizacyjnych winien być opracowany pożądany i akceptowany społecznie model użytkowania terenów poeksploatacyjcnych, który zostanie uwzględniony w planach rozwojowych gminy (Muszyńska-Jeleszyńska 2015; Ostręga 2014). Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że zintegrowane podejście do rewitalizacji terenów pogórniczych w dużym stopniu dotyczy aspektów społecznych, w tym partycypacji, spójności społecznej i integracyjnej roli tych terenów, planowania, zarządzania i organizacji rozwoju miejscowości, co wymaga przeprowadzania badań społecznych (Muszyńska-Jeleszyńska 2015). Celem artykułu jest przedstawienie wyników badań ankietowych dotyczących opinii lokalnej społeczności na temat oczekiwań w zakresie planowanego zagospodarowania terenów po kończącej działalność eksploatacyjną kopalni kruszywa naturalnego „Waryś”. Uzyskane wyniki pozwolą zweryfikować, czy planowany rozwój i rewitalizacja wyrobiska poeksploatacyjnego po kopalni kruszywa naturalnego „Waryś”, którego kształt i forma przestrzeni została uzgodniona zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju oraz prawnymi interesami społecznymi, pomiędzy interesem inwestora a dobrem publicznym, jest zgodny z faktycznymi oczekiwaniami społecznymi. Często wybieranym kierunkiem rewitalizacji jest kierunek wodny. Niestety w wielu przypadkach polega on na pozostawieniu zalanego wodą wyrobiska przyrodzie, która wkracza na zdegradowany teren, nie przewidując przy tym możliwości korzystania ze zrewitalizowanych terenów w celach rekreacyjnych, co jest coraz częściej oczekiwanym przez lokalną ludność efektem prac rewitalizacyjnych (Kasztelewicz, Ptak 2012; Kowalska, Sobczyk 2014a). Celem badań ankietowych było również uzyskanie opinii mieszkańców miejscowości Waryś na temat zagrożeń środowiskowych. Wymagało to postawienia kilku pytań cząstkowych dotyczących takich spraw, jak przyczyny pogorszenia warunków życia oraz obecności różnych form degradacji środowiska przyrodniczego. 3. Ankieta Przeprowadzenie badań na temat uciążliwości działalności górniczej wśród społeczności lokalnej jest powszechne. Sprowadza się zwykle do ustalania, czy eksploatacja piasków i żwirów wpływa na jakość życia okolicznych mieszkańców, co stanowi dla nich największą uciążliwość oraz czy dostrzegają pozytywne aspekty spowodowane wydobyciem kopaliny (Kowalska, Sobczyk 2014b). Wpływ eksploatacji górniczej na otoczenie może niepokoić miejscową ludność. Znajomość przez kopalnie wpływu tych uciążliwości na otoczenie i bieżące zmniejszanie ich oddziaływania przyczynia się do ograniczenia niepokojów wśród społeczności lokalnej (Kasztelewicz, Ptak 2012). W lutym 2016 roku wśród mieszkańców miejscowości Waryś przeprowadzono badania opinii społecznej dotyczące uciążliwości działalności górniczej. Metodą zastosowaną w badaniach była ankieta. Narzędziem badawczym był kwestionariusz ankiety, zawierający metryczkę i zasadnicze pytania. Kwestionariusz składał się z 32 pytań zamkniętych, z których większość miała charakter jednokrotnego wyboru. Badanie było jednorazowe i anonimowe. W rezultacie otrzymano materiał badawczy składający się z 33 kwestionariuszy, w których Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 54 Katarzyna Kryzia, Dominik Kryzia respondenci udzielili odpowiedzi na wszystkie postawione pytania. Wśród ankietowanych było 20 kobiet i 13 mężczyzn. Ankietę wypełniły 4 osoby w wieku do 29 lat. Najwięcej, bo aż 20 ankietowanych uczestniczących w badaniu, było w wieku od 30 do 59 lat, zaś w wieku powyżej 59 lat kwestionariusz ankiety wypełniło 9 osób. Wśród ankietowanych dominowały osoby z wykształceniem zawodowym – 16 osób, oraz średnim – 11 osób, kwestionariusz ankiety wypełniły również 3 osoby z wykształcaniem wyższym i tyle samo z wykształceniem podstawowym. Wśród respondentów 11 osób wskazało, że pracuje na etacie, 9 osób utrzymuje się z renty bądź emerytury, 5 osób to rolnicy, 4 ankietowanych zadeklarowało, że są bezrobotne, 3 osoby prowadzą działalność gospodarczą, jedna z ankietowanych to uczeń/student. Pięciu ankietowanych mieszka w odległości do 100 metrów od terenu zakładu górniczego. Gospodarstwa domowe 14 osób biorących udział w badaniu znajdują się w odległości od 100 do 500 metrów. W odległości od 500 metrów do 1 kilometra od terenu kopalni kruszywa naturalnego mieszka 11 spośród badanych osób. Dwie osoby mieszkają w odległości większej niż 1 kilometr od kopalni, a jedna nie umiała wskazać w jakiej odległości od jej zamieszkania znajduje się teren zakładu górniczego. Tylko jedna z ankietowanych osób zaznaczyła, że była zatrudniona w kopalni kruszywa naturalnego „Waryś”. Zgromadzone dane z kwestionariuszy ankietowych posłużyły do sformułowania istotnych wniosków dla rozważanej tematyki. 4. Wyniki W odpowiedzi na pytanie: „Czy jest Pan(i) zadowolony(a) z tego, że mieszka Pan(i) w miejscowości Waryś?”, 72% ankietowanych podkreśliło, że czują się zadowolone z faktu, że mieszkają w miejscowości Waryś, natomiast 21% osób biorącym udział w badaniu nie ma zdania na ten temat. Większość ankietowanych powtórnie wybrałaby miejscowość Waryś jako miejsce swojego zamieszkania (48,5% wskazań respondentów), 30,3% badanych nie jest zdecydowana, a 21,2% nie wybrałaby powtórnie miejscowości Waryś jako miejsca swojego zamieszkania. Aż 87,9% respondentów wskazało, że funkcjonowanie zakładu górniczego kruszywa miało wpływ na komfort ich życia, przy czym w przypadku 42,4% ankietowanych uległ on pogorszeniu, a w przypadku 45,5% ankietowanych uległ znacznemu pogorszeniu. Najbardziej dokuczliwymi skutkami eksploatacji kruszywa były hałas i obniżenie poziomu lustra wody, co wskazało 81,8% respondentów. Drugim najbardziej dokuczliwym skutkiem wymienianym przez 72,7% ankietowanych jest wzmożony ruch pojazdów samochodowych i uszkodzenia nawierzchni drogi. Kolejno 54,5% respondentów podało zanieczyszczenie powietrza jako niekorzystny skutek prowadzonej eksploatacji kruszywa w miejscowości Waryś, a 48,5% wymieniło także uszkodzenia budynków i zabudowy. Jedynie 9,1% osób biorących udział w badaniu zgodziłaby się na powstanie nowego zakładu górniczego w swoim sąsiedztwie, taki sam odsetek ankietowanych udzieliła odpowiedzi „trudno powiedzieć”, a 81,8% respondentów nie wyraziłaby zgody. Na rysunku 2 przedstawiono udział poszczególnych dopowiedzi udzielonych przez ankietowanych w odniesieniu do wszystkich wskazań jakie udzielili respondenci na pytanie (dla którego możliwe było wskazanie kilku odpowiedzi) dotyczące skutków eksploatacji wpływających na obniżenie komfortu życia. W ankiecie poproszono także mieszkańców o ocenę krajobrazu i estetyki terenu miejscowości Waryś przed uruchomieniem zakładu górniczego i obecnie gdy eksploatacja dobiega końca. 81,8% badanych krajobraz i estetykę terenu przed uruchomieniem kopalni oceniło bardzo dobrze (36,4%) lub dobrze (45,4%). Jedynie jedna osoba przedstawiła negatywną opinię dotyczącą krajobrazu i estetyki terenu. Działalność zakładu spowodowała, że 33,3% Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” 55 respondentów oceniło krajobraz i estetykę terenu miejscowości źle lub bardzo źle, natomiast 51,5% oceniło dobrze lub bardzo dobrze (rys. 3). Kolejne pytania ankiety dotyczyły postaw mieszkańców względem rewitalizacji terenu pogórniczego. Zdecydowana większość mieszkańców (87,9% respondentów) wskazała, że problemy miejscowości Waryś są dla nich ważne lub bardzo ważne, jednocześnie tyle samo ankietowanych podkreśliło, że rewitalizacja terenu po zakładzie górniczym kruszywa jest dla nich ważnym lub bardzo ważnym problemem (rys. 4). Jedna osoba stwierdziła, że problemy miejscowości Waryś są dla niej zupełnie nieważne. W odpowiedzi na pytanie: „Czy dostrzega Pan(i), potrzebę rewitalizacji terenu po zakładzie górniczym kruszywa w miejscowości Waryś?”, 81,8% mieszkańców wskazała odpowiedź pozytywną. Był też znaczny odsetek ankietowanych (15,2%), które nie miały zdania na ten temat (rys. 5). Potrzebę przekształcenia zbiornika wodnego po eksploatacji kruszyw w kierunku rekreacyjno-wypoczynkowym wskazało 93,9% badanych, jednocześnie 69,7% respondentów życzyłaby sobie wykorzystania zbiornika poeksploatacyjnego do hodowli ryb (rys. 6). Respondenci wśród najważniejszych elementów decydujących o atrakcyjności miejscowości Waryś wymieniali najczęściej: tereny leśne (72,7%), ciszę (66,6%) i bliskość dzikiej przyrody (57,6%). Rzadziej wskazywanym elementem wpływającym na atrakcyjność miejscowości były walory krajobrazowe. Wśród elementów mających największy wpływ na nieatrakcyjność miejscowości Waryś respondenci wymieniali głównie brak ośrodków rekreacyjnych (66,7%), brak komunikacji publicznej (60,7%), brak infrastruktury agroturystycznej (45,5%), brak zaplecza gastronomicznego (36,3%). Jednocześnie 81,8% badanych stwierdziło, że przeprowadzenie procesu rewitalizacji terenu po zakładzie górniczym zwiększy atrakcyjność miejscowości Waryś dla osób przyjezdnych (rys. 7 i 8). Rys. 2. Udział odpowiedzi udzielonych przez mieszkańców miejscowości Waryś na pytanie dotyczące skutków działania zakładu górniczego mających wpływ na obniżenie komfortu życia Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 56 Katarzyna Kryzia, Dominik Kryzia Rys. 3. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytanie dotyczące oceny krajobrazu i estetyki terenu miejscowości Waryś Rys. 4. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytanie dotyczące znaczenia problemu rewitalizacji terenu po zakładzie górniczym dla mieszkańców miejscowości Waryś. Rys. 5. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytanie dotyczące znaczenia problemu rewitalizacji ternu po zakładzie górniczym dla mieszkańców miejscowości Waryś. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” 57 Rys. 6. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytanie dotyczące oczekiwań społecznych w zakresie przekształcenia terenów poeksploatacyjnych. Rys. 7. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytania dotyczące elementów mających największy wpływ na atrakcyjność miejscowości Waryś. 5. Podsumowanie W artykule zaprezentowano wyniki badań ankietowych, które pozwoliły określić społeczne preferencje dotyczące aspektów użytkowych i rewitalizacyjnych terenu. Na podstawie analizy ankiet można zauważyć, iż: 1)do zmniejszenia komfortu życia mieszkańców miejscowości Waryś przyczyniają się głównie: obniżenie poziomu lustra wody (27 osób), hałas (27 osób), uszkodzenia nawierzchni drogowej (24 osób) i wzmożony ruch pojazdów (24 osób), 2)problem rewitalizacji miejscowości jest dla większości mieszkańców ważny (46%) lub bardzo ważny (42%), 3)oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji zmierzają w kierunku rekreacji i wypoczynku (31 osób) oraz hodowli ryb (23 osób), Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 58 Katarzyna Kryzia, Dominik Kryzia 4)powstanie zbiornika wodnego stworzyło możliwość uatrakcyjnienia miejscowości pod względem turystycznym. Badania ankietowe przeprowadzone dla próbki populacji nie daje pełnego obrazu, a jedynie przybliżony wynik, stanowi jednak silny wyznacznik trendu. Wskazują one, że rozwój rekreacji i wypoczynku na terenach poddanych procesom rewitalizacji jest coraz częściej oczekiwanym przez ludność lokalną wynikiem tego procesu. Rys. 8. Udział odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych na pytania dotyczące elementów mających największy wpływ na nieatrakcyjność miejscowości Waryś. Bibliografia Bal I.: Partycypacja społecznych planistów w procesach odnowy obszarów zurbanizowanych. [W:] Innowacyjne rozwiązania rewitalizacji terenów zdegradowanych, Skowronek J. (red.). Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, Centrum Badań i Dozoru Górnictwa Podziemnego Sp. z o.o. w Lędzinach, Katowice 2014. Bilans zasobów złóż kopalin w Polsce wg stanu na 31 XII 2014 r. Państwowy Instytut Geologiczny Państwowy Instytut Badawczy, Warszawa 2015. Kasztelewicz Z., Ptak M.: Przykłady do naśladowanie w zakresie rekultywacji i rewitalizacji terenów pogórniczych w górnictwie odkrywkowym. Przegląd Górniczy 8, 2012, s. 20–26. Kowalska A.: Rekultywacja terenów zdegradowanych w wyniku odkrywkowej eksploatacji kruszyw naturalnych. Kruszywa 4, 2013, s. 40–45. Kowalska A., Sobczyk W.: Analiza możliwości rekultywacji wyrobisk po eksploatacji piasku i żwiru w kierunku rekreacyjnym. Kruszywa 3, 2014a, s. 62–66. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oczekiwania społeczne w zakresie rewitalizacji terenu pogórniczego kopalni kruszywa naturalnego „Waryś” 59 Kowalska A., Sobczyk W.: Szanse i zagrożenia lokalnej ludności związane z wydobyciem piasków i żwirów. Kopaliny 2, 2014b, s. 10–13. Muszyńska-Jeleszyńska D.: Znaczenie konsultacji społecznych w procesach rewitalizacji obszarów miejskich. Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, Rok LXXVII, zeszyt 1, 2015, s. 257–271. Ostręga A.: Holistyczne podejście do rewitalizacji (po)górniczych regionów i rejonów Przegląd Górniczy; 2014 t. 70 nr 10, s. 128–133. Ustawa z dnia 9 października 2015 r. o rewitalizacji. Dz. U. z 2015 poz. 1777. Strona internetowa kopalni kruszywa naturalnego „Waryś”. [http://kopalniawarys.pl]; dostęp: 21.03.2016 r. Katarzyna KRYZIA – mgr inż., ukończyła studia na Wydziale Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska oraz na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Asystent w Katedrze Geomechaniki, Budownictwa i Geotechniki w Akademii Górniczo-Hutniczej. Specjalność – górnictwo i geologia inżynierska. Członek Grupy Naukowej Pro Futuro. Dominik KRYZIA – dr inż., absolwent Wydziału Paliw i Energii Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Wydziału Towaroznawstwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Adiunkt w Instytucie Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk. Specjalność – gospodarka surowcami mineralnymi i energią. Członek Grupy Naukowej Pro Futuro. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 61 Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej jako metoda wsparcia proekologicznych systemów transportu miejskiego Katarzyna Gdowska1, Roger Książek2 1 2 AGH Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział Zarządzania, Katedra Badań Operacyjnych i Technologii Informacyjnych, Kraków, Polska, [email protected] AGH Akademia Górniczo-Hutnicza, Wydział Zarządzania, Katedra Badań Operacyjnych i Technologii Informacyjnych, Kraków, Polska, [email protected] Abstrakt: Zagęszczenie transportu samochodowego w aglomeracji przyczynia się do paraliżu transportowego i nadmiernej emisji zanieczyszczeń, dlatego rozwijanie zrównoważonych systemów transportu miejskiego jest jednym z istotnych obszarów polityki ponadnarodowej i lokalnej. Zbudowanie proekologicznego systemu transportu miejskiego wymaga skoordynowanych działań planistycznych, wdrożeniowych i eksploatacyjnych, dlatego tworzone są kompleksowe Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (ang. Sunstainable Urban Mobility Plan, SUMP). Wdrożenie i promowanie zintegrowanych systemów zrówno ważonej mobilności miejskiej ma na celu nakłonienie mieszkańców do rezygnacji z indywidualnych samochodów na rzecz efektywnego ich wykorzystania (car pooling, car sharing, park&ride, eco-driving, e-freight) lub innych form transportu (transport zbiorowy, rowery miejskie). W szczególności dostępność i atrakcyjność komunikacji miejskiej przekłada się na decyzję o rezygnacji z samochodu. W pracy przybliżono założenia Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wynikające z dokumentów ponadnarodowych oraz lokalnych, szczególnie akcentując rolę transportu zbiorowego. Zwrócono uwagę na wytyczne dotyczące kierunków rozwoju systemów transportu miejskiego w Planach Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, w których zaleca się wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w miejskich systemach transportowych. Słowa kluczowe: transport miejski, komunikacja publiczna, zrównoważona mobilność, miejska polityka transportowa 1. Wprowadzenie Rozwijanie zrównoważonych systemów transportu miejskiego jest jednym z istotnych obszarów polityki zarówno w krajach rozwiniętych jak i rozwijających się (United Nations 2012, White Paper UE 1998, White Paper UE 2001, Green Paper UE 2007, White Paper 2011). Zagęszczenie prywatnego transportu samochodowego w aglomeracji jest zjawiskiem wysoce niekorzystnym, ponieważ przyczynia się do paraliżu transportowego oraz nadmiernej emisji zanieczyszczeń. Przeciwdziałanie niekorzystnym zjawiskom transportowym możliwe jest poprzez tworzenie sprawnie funkcjonujących systemów mobilności miejskiej, których filarami są transport zbiorowy oraz alternatywne formy transportu indywidualnego. Związane jest to niejednokrotnie z daleko idącymi zmianami istniejącego systemu transportu osób i towarów w danym mieście. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 62 Katarzyna Gdowska, Roger Książek Zbudowanie proekologicznego systemu transportu miejskiego wymaga starannego planowania, skoordynowanych działań wdrożeniowych i eksploatacyjnych, dlatego tworzone są kompleksowe miejskie polityki transportowe, czyli Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (PZMM). Wdrożenie i promowanie zintegrowanych systemów zrównoważonej mobilności miejskiej ma na celu nakłonienie mieszkańców miasta do rezygnacji z indywidualnego korzystania z samochodów prywatnych na rzecz bardziej efektywnego ich wykorzystania (carpooling, car sharing, park&ride, kiss&ride, e-freight, eco-driving) lub innych form transportu (transport zbiorowy, rowery miejskie, strefa piesza). Zgodnie z zaleceniami Rady Europejskiej ocena Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (ang. Sunstainable Urban Mobility Plan, SUMP) będzie obejmowała trzy obszary: ekonomiczny, społeczny i środowiskowy, zatem w ramach Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej zostaną wypracowane i wprowadzone rozwiązania dedykowane do podnoszenia proekologiczności miejskiego systemu transportowego (Lopez-Ruiz i in. 2013, Tan i in. 2010, Wefering i in. 2014). W pracy przybliżono genezę i założenia Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, szczególnie akcentując rolę transportu zbiorowego. Komunikacja publiczna jest filarem zrównoważonej mobilności miejskiej jako ten rodzaj transportu, który jest dostępny najszerszej grupie mieszkańców. Dostępność i atrakcyjność komunikacji miejskiej w decydujący sposób przekładają się na decyzję o rezygnacji z samochodu na rzecz transportu zbiorowego. Zwrócono uwagę na wytyczne dotyczące kierunków rozwoju systemów transportu miejskiego w Planach Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, w których zaleca się wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w miejskich systemach transportowych. 2. Zrównoważona mobilność miejska jako priorytet rozwojowy W ostatnich dwóch dekadach w dokumentach Komisji Europejskiej mocno podkreśla się i zaleca rozwijanie proekologicznych systemów transportu miejskiego, ponieważ zagęszczenie transportu miejskiego oraz przestarzałe technologie w nim stosowane przyczyniają się, odpowiednio, do transportowego paraliżu metropolii oraz emisji zanieczyszczeń (White Paper UE 1998, White Paper UE 2001, Green Paper UE 2007, White Paper 2011). W Białej Księdze z 2001 roku podkreśla się potrzebę prowadzenia jednolitej europejskiej polityki transportowej, która pozwoli wypracować systemy i metody wdrażania zrównoważonego transportu miejskiego oraz zwiększania wykorzystania w nim energii ze źródeł odnawialnych (White Paper UE 2011). W 2007 roku Rada Europejska wydała rozporządzenie dotyczące usług publicznych w zakresie kolejowego i drogowego transportu pasażerskiego (Rozporządzenie 1370/2007). W oparciu o ten dokument 16.12.2018 r. w Polsce przyjęto ustawę o publicznym transporcie zbiorowym, która zobowiązywała samorządy do stworzenia i wdrożenia do 01.03.2014 r. Planów Zrównoważonego Transportu Publicznego obowiązkowo w 150 miastach powyżej 50.000 mieszkańców, związkach międzygminnych powyżej 80.000 mieszkańców oraz powiatach powyżej 80.000 (a w niektórych przypadkach 120.000) mieszkańców (Dz.U. 2011 nr 5 poz. 13). Warto zaznaczyć, że w polskich miastach podejmowano wysiłki zmierzające do tworzenia zintegrowanych, ekologicznych, energooszczędnych systemów transportowych jeszcze przed wstąpieniem Polski do UE. Pierwszym miejskim dokumentem poświęconym zrównoważonej mobilności była Uchwała Rady Miasta Krakowa z dnia 8 stycznia 1993 r. w sprawie przyjęcia zasad polityki transportowej dla Krakowa, która stworzyła warunki dla efektywnego, ekonomicznego, bezpiecznego i ekologicznego transportu osób i towarów. Uchwała ta, zgodnie z duchem planowania zrównoważonej mobilności miejskiej, wprowadzała także ograniczenia ruchu pojazdów w centrum miasta. Uchwały i zarządzania z lat kolejnych dostosowały krakowską politykę transportową do wymagań UE oraz rozszerzyły ją w aglomeProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej … 63 racyjną politykę zrównoważonej mobilności (Uchwała 1993, Uchwała 2007, Zarządzanie 2012). W latach 90tych XX wieku miejska polityka transportowa została uchwalona także w Warszawie (Uchwała 1995) i Gdyni (Uchwała 1998). W 2014 roku Komisja Europejska wydała komunikat Wspólne dążenie do osiągnięcia konkurencyjnej i zasobooszczędnej mobilności w miastach, który można uznać za dokument bazowy dla formułowania i wprowadzania w europejskich metropoliach Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (Komunikat COM(2013) 913, Komunikat COM(2013) 913 Załącznik). W konsekwencji w Polsce sformułowano Krajową Politykę Miejską 2023, która zawiera szereg wytycznych dla organizacji zrównoważonego transportu miejskiego i silnie rekomenduje opracowywanie Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej. Głównymi celami Krajowej Polityki Miejskiej 2023 są: aktywne kształtowanie zmian zachowań transportowych, poszukiwanie równowagi pomiędzy wdrażanymi nowymi rozwiązaniami komunikacyjnymi a modernizacją, restrukturyzacją i utrzymaniem istniejących systemów transportowych, monitorowanie przyrostu powierzchni drogowej i parkingowej, kształtowanie przestrzeni miejskiej (stref pieszych, infrastruktury rowerowej, uwzględniania potrzeb pasażerów z ograniczeniami ruchowymi), komunikacja publiczna (definiowanie priorytetów, integrowanie, dostępność, strefowość), zwiększanie liczby pojazdów niskoemisyjnych, rozszerzanie stref niskoemisyjnych, wprowadzanie Inteligentnych Systemów Transportowych w strategicznym i operacyjnym zarządzaniu transportem miejskim, polityka parkingowa (standardy, opłaty), przeciwdziałanie zagęszczeniu ruchu ulicznego, tworzenie Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (Ministerstwo Rozwoju 2015). 3. Wykorzystanie energii odnawialnej w planowanej zrównoważonej mobilności miejskiej Transport zbiorowy jest filarem proekologiczności w Planach Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, ponieważ pozwala efektywniej wykorzystywać przestrzeń drogową niż samochody osobowe, a zastosowanie inteligentnych rozwiązań technologicznych i czystego paliwa w znaczny sposób wpływa na środowisko (Glotz-Richter i in. 2016, Backhaus 2016). Warto zaznaczyć również, że infrastruktura oparta na technologiach ICT, wykorzystywana do zarządzania elementami systemu transportu miejskiego (np. czujniki, stacje rowerów miejskich, wyświetlacze na przystankach) są energooszczędne i do ich zasilania wykorzystuje się ogniwa fotowoltaiczne niewielkich rozmiarów. Ideowy schemat form zrównoważonej mobilności miejskiej przedstawiono na ryc. 1. W Białej Księdze z 2001 roku można zauważyć wyraźne zalecenie podjęcia działań zmierzających do wypracowania metod wykorzystania energii odnawialnej oraz sposobów efektywnego wykorzystania energii w europejskich miastach, szczególnie poprzez opracowanie innowacyjnych proekologicznych i energooszczędnych rozwiązań transportowych. W szczególności podkreśla się potrzebę oparcia systemu transportu miejskiego na komunikacji zbiorowej oraz stopniowego ograniczania wjazdu do centrum miasta pojazdom o napędzie innym niż wykorzystujący gaz ziemny, energię elektryczną lub wodór (White Paper UE 2001). Z kolei Zielona Księga z 2007 roku wymienia szereg programów wspierających inicjatywy związane z wykorzystaniem nowych lub odnawialnych źródeł energii w transporcie, jak również promowanie paliw alternatywnych i efektywnego gospodarowania energią w sektorze transportu miejskiego (Green Paper UE 2007). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 64 Katarzyna Gdowska, Roger Książek Ryc. 1. Ideowy schemat systemu zrównoważonej mobilności miejskiej. Źródło: Glotz-Richter i in. 2016, Backhaus 2016. W Białej Księdze z 2011 roku postawiono za cel „pomoc w ustanowieniu systemu stanowiącego podstawę postępu gospodarczego w Europie, wzmacniającego konkurencyjność i oferującego usługi w zakresie mobilności o wysokiej jakości przy oszczędnym gospodarowaniu zasobami. W praktyce oznacza to, że sektor transportu musi zużywać mniej energii w bardziej ekologiczny sposób, lepiej korzystać z nowoczesnej infrastruktury i ograniczać negatywny wpływ na środowisko oraz na najważniejsze zasoby naturalne, takie jak wodę, ziemię i ekosystemy” (White Paper UE 2011). W dokumencie tym zwraca się uwagę na problemy strukturalne i formalne związane z wprowadzaniem środków transportu zasilanych paliwami alternatywnymi. Jednakże podkreśla się, iż celem na rok 2020 jest zależność transportu od energii ze źródeł odnawialnych wynosząca jedynie niewiele ponad 10%, jednakże nawet przy takim założeniu nastąpiłby pewien wzrost w stosowaniu biopaliw i energii elektrycznej w porównaniu z rokiem 2010 (White Paper UE 2011). Jednym z celów postawionych w Białej Księdze z 2011 jest zmniejszenie o połowę samochodów o napędzie konwencjonalnym w transporcie miejskim do roku 2030. Analitycy specjalizujący się w zagadnieniach transportu miejskiego twierdzą, że rozwój i coraz powszechniejsza dostępność samochodów elektrycznych może przyczynić się do utrzymania, a nawet zwiększenia, liczby samochodów osobowych w ruchu miejskim, ponieważ będą one spełniać normy emisji dopuszczające do wjazdu do miasta, a pojemność baterii z powodzeniem wystarczy na pokonanie drogi z domu do pracy i z powrotem (White Paper UE 2011). Dlatego też podkreśla się potrzebę planowania rozmieszczenia i budowania stacji ładowania pojazdów o napędzie elektrycznym energią uzyskaną z ogniw fotowoltaicznych. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej … 65 Ponieważ 95% autobusów miejskich w Europie to pojazdy o napędzie dieslowskim, zastępowanie ich autobusami o napędzie elektrycznym bardziej przyczyni się do osiągnięcia proekologicznego efektu założonego w paradygmacie zrównoważonego transportu niż zwiększanie liczby osobowych samochodów elektrycznych. Zważywszy na fakt, iż rocznie zanieczyszczenie generowane przez jeden 18-metrowy autobus miejski o napędzie dieslowskim równe jest szkodliwej emisji 100 elektrycznych samochodów osobowych w tym samym okresie, słuszną linią rozwoju floty stosowanej w miejskim transporcie zbiorowym jest stopniowe wprowadzanie autobusów o napędzie elektrycznym ze stacjami ładowania wyposażonymi w ogniwa fotowoltaiczne (Glotz-Richter i in. 2016, Backhaus 2016). Jednakże, w dotychczasowych regulacjach UE dotyczących zrównoważonego transportu takie zalecenia się nie pojawiły. Na koniec warto wspomnieć, że niejednokrotnie rozwiązania nie angażujące nowoczesnych technologii bardziej przyczyniają się do proekologicznej przemiany mobilności miejskiej niż wyłączna koncentracja na rozwiązaniach technologicznych. Chodzi tutaj głownie o działania zorientowane na wprowadzanie udogodnień i promowanie ruchu pieszego i rowerowego (Glotz-Richter i in. 2016, Backhaus 2016, Koglin i Rye 2014). 4. Uwagi końcowe Po lekturze dokumentów leżących u podstaw Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wydawać by się mogło, iż pomimo założeń zorientowanych na redukcję zanieczyszczeń i zmniejszenie natężenia transportu w mieście, zagadnieniu wykorzystania w tych planach rozwiązań korzystających z energii ze źródeł odnawialnych nie poświęca się wprost zbyt dużej uwagi. Jest to w pewnej mierze spowodowane faktem, iż konkluzywne zalecenia byłyby wiążące dla wszystkich państw członkowskich UE, na co niektóre gospodarki pozwolić sobie nie mogą. Jednakże warto zwrócić uwagę, iż od dwudziestu lat w zaleceniach dotyczących tworzenia Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wyraźnie zaznacza się, że należy wykorzystywać innowacyjne, energooszczędne technologie w transporcie, w tym także te oparte na energii odnawialnej. Zagadnieniu realizacji tych zaleceń z perspektywy użycia energii odnawialnej należałoby poświęcić osobne opracowanie. Warto podkreślić, że realizowane projekty wdrożeniowe Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wspierają wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych w transporcie miejskim. Przykładowo, wprowadzanie Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej w Polsce (w Krakowie, Warszawie, Gostyniu i Gdyni) w ramach projektu CH4LLENGE, który koncentruje się na 4 obszarach: partycypacja, współpraca, wybór środków, monitoring i ocena, przy wyborze środków uwzględnia się określony udział rozwiązań zasilanych energią ze źródeł odnawialnych (Projekt CH4LLENGE). Ponadto, tramwaje, trolejbusy i autobusy o napędzie elektrycznym, które są coraz powszechniej używane, są częścią szerszej koncepcji zrównoważonej mobilności miejskiej. Rozwiązanie takie promowane jest w projekcie „Factor 100” – kampanii na rzecz elektryfikacji komunikacji publicznej w europejskich miastach (Glotz-Richter i in. 2016, Backhaus 2016, Wefering i in. 2014). Należy także pamiętać, że proekologiczna orientacja Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej przejawia się także w miarach przyjętych założeń, np. efekt działań podejmowanych w ramach Planów Zrównoważonej Mobilności Miejskiej wyrażony jest w ilości CO2, o jaką zostanie zmniejszona emisja tego gazu na skutek wdrożonego działania (LopezRuiz i in. 2013, Wefering i in. 2014). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 66 Katarzyna Gdowska, Roger Książek Bibliografia Backhaus W., “Factor 100” – why it is so important to focus more on the electrification of public transport?, Transport for Smart Cities 2016: Scaling innovations in Europe, Brussels 28.01.2016, Materiały konferencyjne [http://www.smartmobility2016.eu/Download/After noon/A_11_b%20%20From%20today’s%20 standard%20of%20individual%20carownership%20to%20mobility%20services%20%20a%20step%20towards%20greater%20transport%20efficiency.pdf] dostęp: 25.02.2016. Glotz-Richter M., Koch H., Backhaus W., Electric mobility: big hopes, false expectations and new focal points, Transport for Smart Cities 2016: Scaling innovations in Europe, Brussels 28.01.2016, Materiały konferencyjne [http://www.smartmobility2016.eu/Down load/Morning/M_2%20%20Electric%20mobility%20 big%20hopes,%20false%20expectations%20and%20new%20focal%20points. pdf] dostęp: 25.02.2016. Koglin T., Rye T.: The marginalisation of bicycling in Modernist urban transport planning. Journal of Transport & Health 1, 2014, s. 214–222. Lopez-Ruiz H.G., Christidis P., Demirel H., Kompril M., Quantifying the Effects of Sustainable Urban Mobility Plans. JCR Technical Report, Joint Research Centre, European Commission, Brussels 2013. Tan Y., Kushairi R., Dur F.: Sustainable Urban and Transport Development for Transportation. The Open Transportation Journal 4, 2010, s. 1–8. Wefering F., Rupprecht S., Bührmann S., Böhler-Baedeker S.: Guidelines. Developing and Implementing a Sustainable Urban Mobility Plan. European Commission, Brussels 2014. Green Paper UE 2007. Towards a new culture for urban mobility, European Commission, Brussels 2007. Komunikat COM(2013) 913. Komunikat COM(2013) 913 Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów Wspólne dążenie do osiągnięcia konkurencyjnej i zasobooszczędnej mobilności w miastach [http://ec.europa.eu/transport/themes/urban/doc/ump/ com (2013)913_pl.pdf] dostęp: 25.02.2016 r. Komunikat COM(2013) 913 Załącznik. Komunikat COM(2013) 913 Załącznik Koncepcja dotycząca planów mobilności w miastach zgodnej z zasadami zrównoważonego rozwoju do Komunikatu Komisji do Parlamentu Europejskiego, Rady, Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów Wspólne dążenie do osiągnięcia konkurencyjnej i zasobooszczędnej mobilności w miastach [http://ec.europa.eu/transport/themes/ urban/ doc/ump/com(2013)913annex_pl.pdf] dostęp 25.02.2016 Ministerstwo Rozwoju, Krajowa Polityka Miejska 2023, Warszawa 2015 [https://www. mr.gov.pl/media/10252/Krajowa_Polityka_Miejska_20-10-2015.pdf]; dostęp 25.02.2016. Projekt CH4LLENGE – Addressing the four Key Challenges of Sustainable Urban Mobility Planning [http://www.sump-challenges. eu/] dostęp 25.02.2016. Rozporządzenie 1370/2007. Rozporządzenie (WE) nr 1370/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2007 r. dotyczące usług publicznych w zakresie kolejowego i drogowego transportu pasażerskiego oraz uchylające rozporządzenia Rady (EWG) nr 1191/69 i (EWG) nr 1107/70. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Plany Zrównoważonej Mobilności Miejskiej … 67 Uchwała 1993. Uchwała Nr LXX/468/93 Rady Miasta Krakowa z dnia 8 stycznia 1993 r. w sprawie w sprawie przyjęcia zasad polityki transportowej dla Krakowa. Uchwała 1995. Uchwała Nr XXVI/193/95 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 27 listopada 1995 r. w sprawie polityki transportowej dla m.st. Warszawy. Uchwała 1998. Uchwała Nr XLII/782/98 Rady Miasta Gdyni z 25 lutego 1998 roku w sprawie polityki transportowej miasta Gdyni. Uchwała 2007. Uchwała Nr XVIII/225/07 Rady Miasta Krakowa z dnia 4 lipca 2007 r. w sprawie przyjęcia polityki transportowej dla Miasta Krakowa na lata 2007–2015. United Nations, Sustainable transport [https://sustainabledevelopment. un.org/sdinaction/ sustainabletransport] dostęp 15.02.2014. Ustawa z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym. Dz.U. 2011 nr 5 poz. 13. White Paper UE 1998. Fair payment for infrastructure use: a phased approach to transport infrastructure charging in the European Union, European Commission, Brussels 1998. White Paper UE 2001. European transport policy for 2010: time to decide, European Commission, Brussels 2001. White Paper UE 2011. Roadmap to a Single European Transport Area – Towards a competitive and resource efficient transport system, European Commission, Brussels 2011. Zarządzenie 2012. Zarządzenie Nr 220/2012 Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 2012.01.30 w sprawie wprowadzenia procedury oceny zgodności działań podejmowanych przez Gminę Miejską Kraków z polityką transportową dla Miasta Krakowa na lata 2007–2015. Katarzyna GDOWSKA – mgr inż., absolwentka Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz Instytutu Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest asystentem w Katedrze Badań Operacyjnych i Technologii Informacyjnych na Wydziale Zarządzania AGH. Specjalizuje się w optymalizacji kombinatorycznej dla problemów transportowych i produkcyjnych. Należy do Grupy Naukowej Pro Futuro. Roger KSIĄŻEK – mgr inż., absolwent Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest asystentem w Katedrze Badań Operacyjnych i Technologii Informacyjnych na Wydziale Zarządzania AGH. Specjalizuje się w optymalizacji kombinatorycznej oraz algorytmach heurystycznych związanych z problemem szeregowania i wyznaczania wielkości partii produkcyjnych. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 69 Oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i sposoby jego ochrony Luiza Dawidowicz Katedra Warzywnictwa, Wydział Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, ul. Dąbrowskiego 159, 60-594 Poznań, Polska, e-mail: [email protected] Abstrakt: Procesy elektromagnetyczne istnieją we wszechświecie od samych jego początków, a życie biologiczne na Ziemi przystosowane jest do oddziaływania naturalnych pól elektromagnetycznych. Poprzez działalność człowieka naturalne pola elektromagnetyczne Ziemi zostały „wzbogacone” o pola sztuczne. Ich liczba jest ogromna i stale rośnie. Obiektami wytwarzającymi sztuczne pola elektromagnetyczne są m.in. stacje radiowe i telewizyjne, łączność radiowa, stacje radiolokacji i radionawigacji. Promieniują one w sposób zamierzony. Obok nich istnieje duża grupa obiektów promieniujących w sposób niezamierzony. Zalicza się do nich urządzenia przemysłowe, medyczne, maszyny technologiczne, domowe urządzenia powszechnego użytku, napowietrzne linie elektroenergetyczne wysokiego napięcia i wiele innych. Promieniowanie jest czynnikiem niewidzialnym i bardzo często dochodzi do jego ignorowania lub przeceniania. Linie elektroenergetyczne są ważnym elementem układu przesyłania energii elektrycznej – łączą źródła jej wytwarzania z miejscami odbioru. Z drugiej strony jako emitery sztucznego promieniowania elektromagnetycznego są zagrożeniem dla środowiska. Oddziałują na organizmy żywe poprzez pola elektryczne i magnetyczne, powodują hałas i zakłócenia radiowo-telewizyjne a także ujemnie wpływają na krajobraz. Szkodliwe oddziaływanie pól elektromagnetycznych zależy od wielu czynników, m.in. od czasu ekspozycji na promieniowanie, wielkości powierzchni napromieniowanej, indywidualnych cech i predyspozycji organizmów. Zagrożenie promieniowaniem elektromagnetycznym może być zminimalizowane m.in. poprzez ustalenie stref ochronnych wokół źródeł promieniowania oraz wprowadzenie ochrony terenu i krajobrazu. Słowa kluczowe: linie elektroenergetyczne, linie napowietrzne, promieniowanie elektromagnetyczne, pole elektromagnetyczne, pole elektryczne 1. Wstęp Elektromagnetyczne promieniowanie niejonizujące jest promieniowaniem o częstotliwości poniżej 300000 MHz, nie wywołującym procesu jonizacji materii, na którą oddziałuje. W naszym środowisku występują tzw. pola elektromagnetyczne (PEM), których występowanie nie jest związane z działalnością człowieka (naturalne) oraz pola będące efektem działalności człowieka (sztuczne). Pola elektromagnetyczne wytwarzane przez różne obiekty i urządzenia nakładając się na istniejące w przyrodzie pola naturalne zmieniają warunki bytowania człowieka. Coraz częściej zaczyna się mówić o zanieczyszczeniu środowiska naturalnego zbędnym promieniowaniem elektromagnetycznym w podobnym aspekcie jak o skażeniu chemicznym czy zagrożeniu hałasem (Aniołczyk i in. 1996, Resnick i in. 2014, Hewitt 2015). Sztuczna energia elektromagnetyczna stała się dostępna dla ludzkości ponad 100 lat temu i szybko zagościła w każdym domu i miejscu pracy. Dzisiaj nie można już nawet wyProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 70 Luiza Dawidowicz obrazić sobie normalnego życia bez elektryczności a moda na przesadne korzystanie z urządzeń elektronicznych szybko nakręca spiralę koniunktury. Wzrostowi „nasycenia techniką” towarzyszy wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, a co za tym idzie, rośnie liczba i łączna długość linii elektroenergetycznych (Aniołczyk i in. 1996). Napowietrzne linieelektroenergetyczne są ważnym elementem układu przesyłania energii elektrycznej na duże odległości. Łączą źródła wytwarzania energii z miejscami jej odbioru. Linie elektroenergetyczne pokrywają gęstą siecią coraz to większe obszary. Z roku na rok docierają do coraz bardziej odległych zakątków kuli ziemskiej. Z uwagi na to, że prowadzone są przez rozległe tereny, podlegają działaniu różnych czynników: klimatycznych, środowiskowych i topograficznych, które należy brać pod uwagę podczas ich projektowania, budowy i eksploatacji. Linie elektroenergetyczne, wbrew pozorom, nie są inwestycjami obojętnymi dla środowiska. Mimo że nie wydzielają „dymów”, spalin, nie produkują odpadów ani ścieków, to mogą stanowić zagrożenie dla środowiska. Oddziałują one w sposób niewidzialny – emitują pola elektromagnetyczne. Obecnie całkowite usunięcie linii elektroener getycznych i promieniowania elektromagnetycznego ze środowiska jest niemożliwe. Można jednak bardzo skutecznie ograniczyć ich wpływ i zasięg poprzez zastosowanie określonych przepisów, norm i zaleceń oraz zachowanie ostrożności i należytej uwagi przy wszelakich problemach mających związek z omawianym zagadnieniem (Zemła 2004). Celem niniejszej pracy jest wyjaśnienie, na czym polega oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i przedstawienie sposobów jego ochrony. 2. Elektroenergetyczne linie napowietrzne Linie elektroenergetyczne są bardzo ważną częścią systemów elektroenergetycznych. Umożliwiają korzystanie z energii elektrycznej do celów codziennych (w gospodarstwach domowych) i do celów związanych z produkcją i transportem. W Polsce w systemach elektroenergetycznych wykorzystuje się napięcia przemienne o częstotliwości 50 herców (Hz). W sieciach przesyłowych istnieją linie elektroenergetyczne o typowych, podstawowych napięciach znamionowych: 110 kV, 220 kV, 400 kV i 750 kV. Linie o napięciu znamionowym niższym od 110 kV (15-30 kV) wytwarzają pole elektryczne o pomijalnie małym natężeniu. Z tego względu, w zakresie ochrony środowiska, nie bierze się ich pod uwagę zarówno w przepisach, jak i w analizach oddziaływania na środowisko. Na terenie zabudowy wielkomiejskiej praktycznie nie występują linie o napięciu znamionowym 400 kV i 750kV (Aniołczyk i in. 1996, Zemła 2004). 2.1. Oddziaływanie na środowisko Poza zagrożeniami wynikającymi z awaryjnych sytuacji występujących podczas eksploatacji linii i zabezpieczeniem przed ich skutkami w postaci utworzenia strefy skrzyżowania, czynna linia wysokiego napięcia jest źródłem powstawania w jej otoczeniu następujących czynników fizycznych: a) pola elektrycznego (zależnego od napięcia linii), b) pola magnetycznego (zależnego od prądu obciążenia linii), c) szumów akustycznych, wibracji i zakłóceń radiowo telewizyjnych. Czynniki te mogą w pewnych warunkach oddziaływać w sposób niekorzystny, a awet szkodliwy na organizmy żywe, w tym także na organizm ludzki. Mogą one również, w pewnych sytuacjach, wpływać w sposób niekorzystny na niektóre inne elementy ekosystemu np. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i sposoby jego ochrony 71 na świat roślinny (m. in. w sytuacji nadmiernego zbliżenia drzew do linii najwyższych napięć). Oddziaływanie napowietrznych linii wysokiego napięcia na żywe organizmy związane jest głównie z oddziaływaniem pola elektromagnetycznego (Aniołczyk i in. 1996). Pracujące linie przesyłowe wysokiego napięcia mogą być, w pewnych warunkach, źródłem innych czynników chemicznych i fizycznych np. ozonu czy dwutlenku azotu. Należy jednak zaznaczyć, że poziom emisji tych czynników jest zupełnie pomijalny, w szczególności dla linii o napięciu 110 kV (Aniołczyk i in. 1996, Zemła 2004). Poza oddziaływaniem wyżej wymienionych czynników na organizm człowieka, jak dotąd nie stwierdzono ich wpływu na pozostałe elementy środowiska (powierzchnię ziemi, glebę, kopaliny, wody powierzchniowe, itp.) (Aniołczyk i in. 1996, Zemła 2004). Napowietrzne energetyczne linie wysokiego napięcia są inwestycjami pogarszającymi stan środowiska również ze względu na wyłączenie z użytkowania powierzchni terenu pod konstrukcje słupów, ograniczenie użytkowania terenu z powodu oddziaływania pól elektromagnetycznych i hałasu, co z kolei prowadzi do ograniczenia wykorzystania terenu pod lokalizację budynków. Co do samych linii, to nie wolno prowadzić ich nad budynkami mieszkalnymi, gospodarczymi i przemysłowymi (Aniołczyk i in. 1996, Zemła 2004). W związku z tym, że całkowite wyeliminowanie czy też znaczne ograniczenie wielkości tych czynników nie jest możliwe lub pociąga za sobą znaczne koszty, w wielu krajach, w tym także i w Polsce, opracowane zostały przepisy, które w formie aktów prawnych, zaleceń bądź norm określają zasady ochrony od zagrożeń stwarzanych przez linie elektroenergetyczne, w tym ustanawiają obszary chronione (strefy ochronne) w otoczeniu tego rodzaju inwestycji (Aniołczyk i in. 1996). Inne uciążliwe oddziaływanie linii elektroenergetycznych to hałas i zakłócenia radiowotelewizyjne. Zakłócenia RTV sąwynikiem wyładowań niezupełnych (wyładowania ulotowe i koronowe), lub też wyładowań zupełnych (iskrowych). Hałas jest uciążliwy w przypadku bliskiego sąsiadowania z linią a największe jego natężenie występuje przy złej pogodzie (Kucowski i in. 1997, Zemła 2004). 2.2. Oddziaływanie na człowieka Pola elektromagnetyczne cechują się: a) niezdolnością człowieka do organoleptycznej identyfikacji oddziaływania nawet przy znacznych natężeniach pola, przy których według współczesnej wiedzy może już wystąpić tzw. nie termiczne oddziaływanie na układ nerwowy i układ krążenia, b) brakiem wyraźnej reakcji organizmu na nie termiczne oddziaływanie pól elektromagnetycznych i trudność z określeniem rzeczywistych skutków niekorzystnych oddziaływań pól elektromagnetycznych, c) pojawieniem się oddziaływania wyczuwalnego dla człowieka (efekt termiczny) przy natężeniach pola, które praktycznie nie występują w otoczeniu źródeł promieniowania elektromagnetycznego w miejscach przebywania i zamieszkiwania ludności, d) brakiem zauważalnych i potwierdzonych zmian w środowisku przyrodniczym (faunie, florze, wodzie i powietrzu), w warunkach praktycznej eksploatacji stacji nadawczych nawet bardzo dużych mocy (Kamieński 1998). Zmieniające się natężenie naturalnego ziemskiego pola elektromagnetycznego powoduje u niektórych osób nasilenie dolegliwości w układzie krążenia i oddychania, a także zaburzenia nerwowe i psychiczne. Tym bardziej sztuczne pola elektromagnetyczne, których ilość jest dzisiaj ogromna, mają wpływ na powstawanie i rozwój różnych dolegliwości u ludzi i innych organizmów żywych. Źródłem tych sztucznych pól – elektrycznego i magnetycznego Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 72 Luiza Dawidowicz – są układy wytwarzania, przesyłania i rozdziału energii elektrycznej, a także jej odbiorniki, gdyż przepływowi prądu elektrycznego towarzyszy powstawanie pól elektromagnetycznych (Kucowski 1997). Składowa magnetyczna pola elektromagnetycznego linii elektroenergetycznej jest wprost proporcjonalna do natężenia prądu i odwrotnie proporcjonalna do odległości od przewodów linii. Jej wartość przy powierzchni ziemi jest bardzo mała i z tego względu jej wpływ jest pomijany. Natomiast składowa elektryczna począwszy od pewnego progowego natężenia (wyrażonego w kV/m) jest szkodliwa dla zwierząt oraz ludzi i z tego względu jest przedmiotem badań. Badania te nasiliły się ostatnio wraz ze wzrostem napięć przesyłowych. Do niedawna napięcie 220 kV było uważane za bardzo wysokie, ale od 1990 r. jest w Polsce już 4600 km linii 400 kV i 19 stacji 400 kV oraz 114 km odcinek linii 750 kV i jedna stacja o tym napięciu. Na świecie od wielu lat są eksploatowane linie przesyłowe o napięciach przekraczających 1000 kV (Kucowski i in. 1997). Badania wpływu pola elektrycznego i magnetycznego na rośliny, zwierzęta i ludzi są prowadzone od szeregu lat w wielu krajach. Poglądy na szkodliwość pola elektrycznego napowietrznych linii elektroenergetycznych i rozdzielni wysokiego napięcia uległy w ostatnich latach znacznej zmianie. W końcu lat sześćdziesiątych uważano, ze przebywanie w polu elektrycznym o natężeniu już kilku kilowoltów na metr stanowi duże zagrożenie dla zdrowia ludzkiego. Poważne, długotrwałe badania medyczne przedsięwzięte w kilku krajach przodujących w rozwoju przesyłu energii elektrycznej na duże odległości pozwoliły na lepsze poznanie zagadnienia i przyczyniły się do zmiany poglądów w tej mierze. Wykonane w b. ZSRR w latach sześćdziesiątych badania personelu rozdzielni o napięciach 330 kV, 400 kV i 500 kV, wykazały niekorzystny wpływ pola elektrycznego (Kucowski i in. 1997). Wykazano również, że pola magnetyczne przy długotrwałym oddziaływaniu na człowieka mogą wywołać raka, leukemię, opuchliznę mózgu, miażdżycę i inne choroby. Linie wysokiego napięcia jonizują dodatnio powietrze, co jest szczególnie niebezpieczne dla mieszkańców domów zlokalizowanych w pobliżu linii (Zemła 2004). Potwierdziły to przeprowadzone w Hiszpanii badania pracowników rozdzielni 400 kV. Z kolei przewody odgromowe linii elektroenergetycznych tworzą swoistą siatkę, odkształcającą naturalne pole elektrostatyczne w pobliżu powierzchni ziemi, zmieniając w ten sposób jonizacje atmosfery: zmniejsza się liczba szybkich jonów ujemnych, utrudniając wymianę gazową, dokonywaną w płucach (Kucowski i in. 1997). U roślin stwierdzono skutki oddziaływania pola elektrycznego o częstotliwości 50(60) Hz dopiero przy natężeniach pola 20-50 kV/m. Wykazano, że pole elektryczne o natężeniu 30 kV/m jest powodem zsychania ostro zakończonych części roślin w wyniku powstawania na nich zjawiska ulotu (Zemła 2004). W Polsce badania wpływu pola elektrycznego na organizmy żywe, zwierzęta i ludzi, były prowadzone na Śląskiej Akademii Medycznej. Pozwoliły one na wysunięcie następujących wniosków: pole elektryczne o natężeniu do 10 kV/m nie wywołuje uchwytnych zmian w organizmach żywych; pole elektryczne o natężeniu 10-16 kV/m jest bodźcem podprogowym, prowadzącym jedynie do mniej uchwytnych, statystycznie nie znamiennych odchyleń w organizmach żywych; pole elektryczne o natężeniu 16-19 kV/m jest bodźcem progowym, który po określonym czasie oddziaływania może doprowadzić do zmian w organizmie, choć możliwa jest po dłuższym czasie ogólna adaptacja organizmu (Kucowski i in. 1997). 3. Ochrona przed działaniem pól elekromagnetycznych Zagrożenie promieniowaniem niejonizującym może być stosunkowo łatwo wyeliminowane lub ograniczone pod warunkiem zapewnienia odpowiedniej separacji przestrzennej człowieka od pól przekraczających określone wartości graniczne. Specyfika oddziaływująProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i sposoby jego ochrony 73 cego czynnika (niewidzialnego i niewyczuwalnego przez organizm ludzki) powoduje częste jego lekceważenie, ale równie często jego przecenianie (Kamieński 1998). Polska jest jednym z niewielu krajów, który posiada kompleksowy system prawny ochrony ludzi i środowiska przed promieniowaniem elektromagnetycznym. Dotyczy on narażenia zawodowego, środowiskowego oraz wymogów technicznych przy projektowaniu, budowie i eksploatacji źródeł promieniowania. Polskie przepisy w ww. zakresie są jednymi z bardziej restrykcyjnych na świecie, a dopuszczalne wartości pól, zarówno na stanowiskach pracy jak i w środowisku, należą do najniższych. W Polsce regulacje prawne dotyczące ochrony środowiska przed wpływem wszystkich rodzajów promieniowania zostały wprowadzone w 1980 roku ustawą o ochronie i kształtowaniu środowiska (Dz. U. Nr 3 poz. 6 z 1980 z późn. zm.) i polegały one na określeniu wprowadzanych do środowiska poziomów pól elektromagnetycznych pochodzących od źródeł promieniowania niejonizującego (Stan środowiska w Gorzowie Wlkp. w latach 2000-2001, Stan środowiska w Polsce w latach 1996-2001). 3.1. Akty prawne dotyczące ochrony przed działaniem pól elektromagnetycznych Podstawowym aktem prawnym regulującym zasady ochrony środowiska przed polami elektromagnetycznymi jest ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz. U. 2001 nr 62, poz. 627 z późn. zm. – Tytuł II Dział VI Ochrona przed polami elektromagne tycznymi). Zgodnie z artykułem 121 ww. ustawy ochrona przed polami elektromagnetycznymi polega na zapewnieniu jak najlepszego stanu środowiska poprzez utrzymanie poziomów pól elektromagnetycznych poniżej dopuszczalnych lub co najmniej na tych poziomach oraz zmniejszanie poziomów pól elektromagnetycznych co najmniej do dopuszczalnych, gdy poziomy te nie są dotrzymane. Kolejny artykuł 122 ustawy Prawo ochrony środowiska stanowi, że minister właściwy do spraw środowiska, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia, określi w drodze rozporządzenia, dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych w środowisku oraz sposoby sprawdzania dotrzymania tych poziomów. Rozporządzenie zostało wydane przez Ministra Środowiska w dniu 30 października 2003 r. i określiło dopuszczalne poziomy pól elektromagnetycznych w środowisku, zróżnicowane dla terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową, miejsc dostępnych dla ludności oraz zakresy częstotliwości pól elektromagnetycznych, dla których określa się parametry fizyczne, charakteryzujące oddziaływanie pól elektromagnetycznych na środowisko (http:// wios.olsztyn.pl/). 3.2. Strefy ochronne Ochrona ludzi i środowiska przed promieniowaniem niejonizującym w postaci pól elektromagnetycznych, wytwarzanym przez linie i stacje elektroenergetyczne, polega na wyznaczaniu wokół tych obiektów stref ochrony sanitarnej. Strefy te są ustanawiane przez urzędy wojewódzkie na podstawie danych projektowych bądź pomiarowych. Przy ustalaniu tych wartości uwzględniono stosunkowo duży margines bezpieczeństwa, dzięki czemu poziomy krajowe są obecnie wielokrotnie niższe od analogicznych poziomów przyjmowanych w różnych krajach europejskich (Kucowski i in. 1997). Rozróżnia się strefy ochronne I i II stopnia. Strefa ochronna pierwszego stopnia jest to obszar, na którym przebywanie ludzi jest zabronione, za wyjątkiem osób zatrudnionych przy eksploatacji urządzeń będących źródłami tych pól. Strefa ochronna drugiego stopnia jest to obszar, na którym dopuszczalne jest okresowe przebywanie ludności związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, turystycznej, rekreacyjnej, itp. Natomiast na obszarze tej strefy zabrania się lokalizowania budynków mieszkalnych i budynków wymagających Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 74 Luiza Dawidowicz szczególnej ochrony przed działaniem pól elektromagnetycznych, a zwłaszcza szpitali, internatów, żłobków, przedszkoli, itp. Strefą dopuszczalnej zabudowy mieszkalnej jest więc obszar znajdujący się poza strefą ochronną drugiego stopnia (Aniołczyk i in. 1996). W przypadku, gdy w otoczeniu źródeł pól elektromagnetycznych stwierdzono występowanie strefy ochronnej pierwszego stopnia, w celu ostrzegania ludności o zagrożeniu ze strony promieniowania elektromagnetycznego oraz informowania o zakazie przebywania w tej strefie stosuje się tablice ze znakiem i napisem ostrzegawczym. Tablice rozmieszcza się wzdłuż granicy strefy ochronnej, w szczególności przebiegającej przez tereny nie ogrodzone, do których możliwy jest dostęp ludności (Aniołczyk i in. 1996). 3.3. Ochrona terenu Powierzchnia terenu zajmowanego przez napowietrzne linie elektroenergetyczne zależy od ich napięcia, przy czym im wyższe jest napięcie, tym mniejsza jest powierzchnia terenu zajmowanego przez linie służące do przesyłu takiej samej mocy. Przykładowo, z obliczeń dotyczących przesyłu mocy 4000 MW na odległość 180 km wynika, że: przy napięciu 110 kV linie zajmują 150 ha/km, przy napięciu 220 kV – 37 ha/km, przy napięciu 400 kV – 7 ha/ km, a przy napięciu 750 kV tylko 4 ha/km. Zapotrzebowanie na teren pod napowietrzne linie elektroenergetyczne zależy nie tylko od napięcia, lecz również od liczby torów (1 lub 2) i od rozwiązania konstrukcyjnego słupów (normalne lub wąsko-gabarytowe dla linii prowadzonych przez lasy) (Kucowski i in. 1997). 3.4. Ochrona krajobrazu Ochrona krajobrazu to troska o walory widokowe i wartości estetyczne danego obszaru. Powszechnie uważa się, że działalność przemysłowa, a taką jest między innymi eksploatacja napowietrznych linii wysokiego napięcia, wprowadza zaburzenia do krajobrazu naturalnego, powodując jego degradację. W budownictwie energetycznym należy odróżnić ochronę krajobrazową, związaną z budową elektrowni lub elektrociepłowni, oraz ochronę krajobrazu związaną z budową napowietrznych linii elektroenergetycznych (Szuba 2003). Ochrona krajobrazu wpływa znacząco na wybór trasy linii elektroenergetycznych. Linie te nie mogą być prowadzone przez parki krajobrazowe i obszary chronionego krajobrazu. Przebieg linii powinien być tak dobrany, aby nie były one widoczne w krajobrazie (np. linia może biec przez stoki pagórków, w zagłębieniach terenu lub pomiędzy pagórkami). Linie nie powinny być też sytuowane na szczytach wzniesień. W przypadku konieczności przekraczania wzgórz, powinno się sytuować słupy przed i za jego wierzchołkiem, a nie umieszczać słupa na wierzchołku wzgórza. W pierwszym przypadku widać nad szczytem wzgórza tylko słabo widoczne przewody elektryczne, w drugim zaś wysoki słup jest z dala widoczny na tle nieba. Z uwagi na ochronę krajobrazu nie należy prowadzić linii energetycznych nad lasami, gdyż trzeba by było zastosować z dala widoczne na tle nieba słupy. Wybierając trasę napowietrznych linii elektroenergetycznych należy unikać zbliżania do zabytków, rezerwatów przyrodniczych, parków, miejsc cennych krajobrazowo i kulturowo. Należy również unikać przeprowadzania linii energetycznych równolegle do dróg kołowych o dużym natężeniu ruchu. W przypadkach wymuszonych należy pomiędzy drogą a linią wprowadzić pas drzew dla ukrycia linii (Szuba 2003). Następny aspekt ochrony krajobrazu to sylwetki słupów linii energetycznych, które powinny harmonizować z otoczeniem. Słupy linii napowietrznych można uważać za swojego rodzaju „rzeźby”, spełniające zarazem funkcję użytkową – podtrzymującą przewody. Słupy o kształtach bardziej opływowych uważane są za lepiej zharmonizowane z krajobrazem. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Oddziaływanie linii elektroenergetycznych na środowisko i sposoby jego ochrony 75 Są one jednak droższe. Lepszy efekt zharmonizowania z krajobrazem można uzyskać przez konstrukcje smukłe, proporcjonalne i symetryczne. Zazwyczaj ze względów estetycznych zalecane są konstrukcje słupów o kształtach owalnych, ale ich mankamentem jest cena oraz to, że zajmują więcej terenu. Zazwyczaj stosuje się słupy rurowe lub ze stali o większej wytrzymałości, pozwalające na zastosowanie kątowników o większych wymiarach. Stosowanie kątowników ocynkowanych powoduje odbijanie promieni słonecznych i sprawia, że słupy z nich wykonane są bardzo widoczne w terenie. Z tego względu powinno się malować słupy farbą o kolorze zbliżonym do otaczającego je krajobrazu (np. zielonym). Izolatory ze względów krajobrazowych powinny być w kolorze błękitnym harmonizującym z tłem nieba. Stosowanie izolatorów o większej wytrzymałości pozwala na zmniejszenie liczby rzędów w łańcuchach izolatorów. Takie rozwiązanie nadaje konstrukcji lekkość. Stalowo-aluminiowe przewody w miarę upływu czasu tracą swoją początkową srebrzystość powierzchni – stają się matowe, a przez to mniej widoczne w krajobrazie. Poza tym przewody linii energetycznych mogą stanowić zagrożenia dla ptaków, dlatego nie zaleca się prowadzenia ich w pobliżu dużych gniazdowisk oraz na trasach przelotu ptactwa (Szuba 2003). Kolejnym dylematem jest rozstrzygnięcie problemu, czy stosować słupy wysokie z dużymi przęsłami pomiędzy nimi, czy też niskie słupy z małymi przęsłami. Względy ochrony środowiska, a przede wszystkim zmniejszenie natężenie pola elektrycznego w pobliżu ziemi oraz względy ekonomiczne preferują stosowanie wysokich słupów z dużymi przęsłami pomiędzy nimi. Zmniejsza się wówczas teren zajmowany przez konstrukcję słupa. Podwyższanie napięcia znamionowego linii energetycznej ma również wpływ na ochronę krajobrazu, a związane to jest ze zmniejszeniem liczby linii przesyłowych, potrzebnych do przesyłania danej mocy. Jedna dwutorowa linia 400 kV przenosi tę samą moc, co 4 linie dwutorowe 220 kV lub 18 linii 110 kV. Dla porównania warto wspomnieć, że niewidoczne dla oka linie kablowe (podziemne) są droższe od linii napowietrznych (przy tej samej mocy przesyłowej): przy napięciu 110-220 kV – około dziesięciokrotnie, przy napięciu 400 kV – około piętnastokrotnie (Szuba 2003). 3.5. Eliminacja lub minimalizacja wpływu na środowisko W celu eliminacji pola elektrycznego i hałasu powinno się między budynkiem a linią elektroenergetyczną, w miejscach gdzie to jest możliwe, zasadzić wysoką zieleń w postaci drzew lub krzewów w taki sposób, aby w późniejszym czasie nie powodowały zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i linii. Podczas pomiarów natężenia pola elektrycznego zaobserwowano zanik tego pola w miejscach, gdzie występowała wysoka roślinność. Wystarcza kilka drzew lub mały pas tyczkowiny, aby pole zanikło całkowicie lub znacząco zmalało. Eliminacja zakłóceń radiowo-telewizyjnych powinna polegać na zastosowaniu odpowiedniego rodzaju anteny oraz ustawienia odpowiednio wysokiego masztu anteny w bezpiecznej odległości od linii. Zaleca się też ekranowanie daszków uli rodzin pszczelich (Szuba 2003). 4. Podsumowanie Występowanie sztucznych pól elektromagnetycznych w środowisku jest stosunkowo mało rozpoznanym problemem. Ostatnie lata związane są z ogromnym wzrostem liczby i mocy źródeł wytwarzających PEM. Brak jest wieloletnich pomiarów „tłowych” w celu śledzenia trendów zmian zachodzących w środowisku, a dotychczasowe pomiary sprowadzają się do kontroli przestrzegania stref ochronnych i norm. Coraz częściej zaczyna się mówić o polach elektromagnetycznych jako o zanieczyszczeniu środowiska. Lawinowo narastająca Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 76 liczba urządzeń wytwarzających pola elektromagnetyczne będzie w konsekwencji prowadzić do dalszego wzrostu takiego „zanieczyszczenia”. Dynamika tego wzrostu powinna być dalej badana i analizowana. Trudno obecnie jest przewidzieć czy i jakie mogą być następstwa gwałtownej zmiany ziemskiego środowiska elektromagnetycznego dla rozwoju człowieka i przyrody. Linie elektroenergetyczne mają niekorzystny wpływ na środowisko. Są źródłem hałasu i zakłóceń radiowo-telewizyjnych, co znacznie utrudnia życie w ich otoczeniu, oraz co najważniejsze – emitują promieniowanie elektromagnetyczne, którego wpływ na organizmy żywe jest jeszcze nie do końca zbadany. Linie te powodują również niekorzystne zmiany w krajobrazie – zmniejszają jego walory estetyczne. Bibliografia Aniołczyk H., Pachocki K., Różycki S.: Pola elektromagnetyczne wielkiego miasta z punktu widzenia ochrony środowiska. Biblioteka Monitoringu Środowiska. Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska, 1996, s. 60. Hewitt P.: Fizyka wokół nas. Wydawnictwo Naukowe PWN, 2015, s. 940. Kamieński Z. (red.): Raport Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Stan środowiska w Polsce. Biblioteka Monitoringu Środowiska, 1998, s. 175. Kucowski J., Laudyn D., Przekwas M.: Energetyka a ochrona środowiska. Wydawnictwo Naukowo-Techniczne, 1997, s. 269. Resnick R., Halliday D., Walker J.: Podstawy fizyki. Tom 2. Wydawnictwo Naukowe PWN, 2014, s. 314. Stan środowiska w Gorzowie Wlkp. w latach 2000-2001. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Zielonej Górze. Delegatura w Gorzowie Wlkp. Urząd Miejski w Gorzowie Wlkp. Biblioteka Monitoringu Środowiska, 2002, s. 156. Stan środowiska w Polsce w latach 1996-2001. Inspekcja Ochrony Środowiska. Biblioteka Monitoringu Środowiska, 2003, s. 269. Szuba M.: Pola elektromagnetyczne 50 Hz w środowisku człowieka. Przegląd Komunalny 12, 2003, s. 26-27. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Olsztynie [http://wios.olsztyn.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=83&Itemid=149]; dostęp 27.03.2016. Zemła W.: Linie elektroenergetyczne i ich oddziaływanie środowiskowe. Aura 6, 2004, s. 10-11. Luiza DAWIDOWICZ – mgr inż., absolwentka Wydziału Biologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu (kierunek: ochrona środowiska) oraz Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (kierunek: ogrodnictwo). Doktorantka w Katedrze Warzywnictwa na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 77 Formy prawne dla obywatelskich projektów energetycznych Edyta Biardzka Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin, [email protected] Abstrakt: Projekty, w których osoby fizyczne, organizacje, instytucje i przedsiębiorstwa spoza sektora energetycznego biorą czynny udział w wytwarzaniu energii to ogólnie ujęta energetyka obywatelska. W celu wzięcia udziału w produkcji energii ze źródeł odnawialnych nie jest konieczne utworzenie odrębnego podmiotu. Istnieje jednak kilka powodów tworzenia odrębnych jednostek prawnych, m.in. ograniczenie odpowiedzialności indywidualnej, zdolność prawna do zawierania umów, prawo własności. Analiza praktyk w różnych państwach Unii Europejskiej wykazuje, że własność obywatelska i udział w produkcji energii odnawialnej ma wiele form - od indywidualnych gospodarstw domowych przez przedsiębiorstwa społeczne po publiczną własności gminy. Wybór formy często zależy od interesu lub celu danej społeczności, specjalnego traktowania podatkowego, osiągnięcia samowystarczalności energetycznej. Celem niniejszej pracy jest ocena form organizacyjnych przewidzianych na mocy prawa krajowego, a także sformułowanie wniosków w kontekście możliwości zaangażowania w produkcję energii odnawialnej społecznościom zorganizowanym w różnych formach prawnych - spółkom, spółdzielniom, fundacjom. Słowa kluczowe: energetyka obywatelska, odnawialne źródła energii, OZE, prosument, energia 1. Pojęcie energetyki obywatelskiej Produkcja energii w Polsce nadal opiera się na tradycyjnych źródłach energii takich jak węgiel kamienny i brunatny. Wyczerpywanie się zasobów paliw kopalnych oraz problem nadmiernej emisji dwutlenku węgla powodują, że rośnie zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii (OZE). W ostatnich latach wzrosła w Polsce świadomość szkód środowiskowych, a członkostwo w Unii Europejskiej stworzyło dodatkowy impuls i jednocześnie obowiązek dywersyfikacji polskiego sektora energetycznego. Zgodnie z celami Unii Europejskiej określonymi w Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (Dz. Urz. UE L 140 z 05.06.2009., zwana dalej Dyrektywa OZE), a także „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku” Polska powinna osiągnąć 15% udział energii elektrycznej z OZE w zużyciu energii elektrycznej brutto do 2020 roku. Dążenie do osiągnięcia tego progu zostało potwierdzone w Krajowym Planie Działania w zakresie energii z odnawialnych źródeł, co ma służyć zachęcaniu do inwestycji w OZE. Energetyka obywatelska rozumiana jest jako system, w którym osoby prywatne, instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa spoza sektora energetycznego czynnie uczestniczą w wytwarzaniu energii i zarządzaniu nią m.in. poprzez małoskalową produkcję energii elektrycznej i ciepła ze źródeł odnawialnych (OZE) czy ograniczenie zużycia energii. Zaangażowanie obywateli w projekty OZE jest alternatywą dla scentralizowanego i zdominowanego przez Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 78 Edyta Biardzka duże koncerny systemu energetycznego (Krzyszkowska 2015). Energetyka obywatelska, w której obywatele stają się konsumentami i producentami energii jest systemem demokratycznym, ponieważ zapewnia wszystkim uczestnikom możliwość opłacalnej produkcji i efektywnego wykorzystania energii. Dlatego idea energetyki obywatelskiej promuje społeczną własność źródeł energii oraz kładzie szczególny nacisk na zapewnienie obywatelom dostępu do energii wytworzonej w mikroźródłach OZE (Roberts, Bodman, Rybski 2015). 2. Modele i wsparcie projektów energetyki obywatelskiej Aby wziąć udział w produkcji energii ze źródeł odnawialnych nie jest konieczne utworzenie odrębnego podmiotu. Społeczności lokalne mogą angażować się w produkcję energii z OZE w sposób nieformalny. Istnieją jednak zalety tworzenia odrębnych jednostek prawnych, a w wielu przypadkach jest to konieczne. Powody, dla których tworzy się podmioty prawne, to m.in. ograniczenie odpowiedzialności indywidualnej; prawo własności; zdolność prawna do zawierania umów lub otrzymywania pożyczek; sformalizowane prawa dla każdego członka; silniejsze uznanie ze strony władz lokalnych. Prawo, co prawda umożliwia funkcjonowanie różnych form obywatelskiej własności, a także zaangażowanie w produkcje energii odnawialnej. Regulacje te służą umożliwieniu zaangażowania w energetykę obywatelską osobom fizycznym, a także realizowaniu projektów energetyki obywatelskiej poprzez różne formy prawne. Realizacja projektów OZE na rynku, dotychczas wspierającym paliwa kopalne, potrzebuje wsparcia w postaci mechanizmów i instrumentów finansowych. Potrzebę takich działań potwierdzono w Dyrektywie OZE. W latach 2014 – 2020 czyli w okresie obowiązywania nowego budżetu Unii Europejskiej Polska będzie największym beneficjentem funduszy unijnych, dzięki którym możliwe będzie wsparcie inwestycji OZE. Przedsięwzięcia, mające na celu produkcję energii elektrycznej lub cieplnej, wraz z podłączeniem tych źródeł do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej, polegające na budowie oraz modernizacji infrastruktury służącej wytwarzaniu energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych (w tym mikroinstalacji) czyli przedsięwzięcia energetyki prosumenckiej otrzymują wsparcie z Funduszy Regionalnych Programów Operacyjnych. O wsparcie realizacji w. w. inwestycji mogą ubiegać się następujące podmioty: jednostki samorządu terytorialnego, ich związki i stowarzyszenia; jednostki organizacyjne; jednostki samorządu terytorialnego; jednostki sektora finansów publicznych; przedsiębiorstwa energetyczne, w tym MŚP i przedsiębiorstwa sektora ekonomii społecznej; organizacje pozarządowe; spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty mieszkaniowe; towarzystwa budownictwa społecznego; grupy producentów rolnych; jednostki naukowe; uczelnie/ szkoły wyższe ich związki i porozumienia; organy administracji rządowej w zakresie związanym z prowadzeniem szkół; PGL Lasy Państwowe i jego jednostki organizacyjne; kościoły, związki wyznaniowe oraz osoby prawne kościołów i związków wyznaniowych; Lokalne Grupy Działania (www.funduszeeuropejskie.gov.pl, dostęp 16.03.2016 r.). W związku z tym wsparcie inwestycyjne jest szansą na rozwój mikroinstalacji OZE przez różne podmioty. 3. Prosument Obywatele stają się nie tylko konsumentami, ale mają możliwość bycia producentami energii ze źródeł odnawialnych. W świetle ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2015 poz. 478 z późn. zm., zwana dalej ustawa OZE) prosument to wytwórca energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji, który nie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Formy prawne dla obywatelskich projektów energetycznych 79 wykonuje działalności gospodarczej i wytwarza energię elektryczną w celu zużycia jej jedynie na własne potrzeby (art. 4 ust. 1). Należy podkreślić, że mikroinstalacje prowadzone przez prosumentów nie mogą korzystać ani z obecnego systemu wsparcia dla OZE opartego na certyfikatach (świadectwach pochodzenia), ani z systemu aukcyjnego przewidzianego w nowej ustawie o OZE. Do korzystania z systemu wsparcia niezbędne jest bowiem prowadzenie działalności gospodarczej. Obecnie obowiązująca definicja prosumenta wyklucza z grona prosumentów osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Wykluczenie dotyczy wszelkich instalacji należących do przedsiębiorców – osób fizycznych, niezależnie od tego, czy mikroinstalacja ma służyć wytwarzaniu energii elektrycznej na potrzeby lokalu, w którym prowadzą działalność gospodarczą, czy też na potrzeby domu, w którym tylko zamieszkują. Wydaje się, że zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prosumentami nie są również rolnicy. Co prawda do tej grupy nie stosuje się przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, jednak nie oznacza to, że działalność rolnicza nie jest działalnością gospodarczą w rozumieniu tej ustawy. Rolników powinno traktować się analogicznie jak przedsiębiorców, z tym że do ich działalności gospodarczej nie stosuje się przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej(Dz. U.. Można jednak spotkać się z różnymi poglądami na tym gruncie (Dolatowski, www.fotowoltaikainfo.pl, dostęp 17.03.2016 r.) 4. Spółka osobowa Utworzenie projektu energetyki obywatelskiej w formie spółki osobowej oparte jest na regulacji zawartej w ustawie z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych (Dz. U. z 2013 r. poz. 1030 z późn. zm., zwana dalej k.s.h.), która reguluje szczególne aspekty związane z odpowiedzialnością, kosztami rozpoczęcia tejże działalności, korzyściami podatkowymi, obciążeniami administracyjnymi Spółka osobowa w świetle ustawy z dnia 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych to spółka prawa handlowego, której działalność opiera się na osobistej więzi między jej wspólnikami, prowadząca przedsiębiorstwo pod własną firmą. Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie spółek zasadą numerus clausus spółek handlowych do spółek osobowych zalicza się spółkę jawną, spółkę partnerską, spółkę komandytową i spółkę komandytowo – akcyjną, spółkę kapitałową: spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółka akcyjna (Krukowska – Korombel 2013). Do powstania spółek handlowych wszystkich typów konieczne jest spełnienie wymogów określonych odpowiednimi przepisami k.s.h., a więc w szczególności dokonanie wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego. Do powstania spółek kapitałowych niezbędne jest ponadto zawarcie umowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo zawiązanie spółki akcyjnej, w tym podpisanie statutu przez założycieli oraz wniesienie przez wspólników (akcjonariuszy) wkładów na pokrycie kapitału zakładowego i ustanowienie zarządu, jak również rady nadzorczej, która jest organem obligatoryjnym w spółce akcyjnej i fakultatywnym w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (Krukowska – Korombel 2013). Analizując praktyki w państwach członkowskich Unii Europejskiej tj. Niemcy, Dania, Wielka Brytania można dojść do wniosku, że spółki osobowe jako projekty energetyki obywatelskiej przyjmują zazwyczaj jedną z dwóch form (Roberts, Bodman, Rybski 2015). Spółka jawna to forma poprzez którą każdy ze wspólników ponosi solidarną odpowiedzialność za wszystkie zobowiązania spółki (Gorczyński 2009). W ramach alternatywy można utworzyć także spółkę komandytową, której forma chroni partnerów przed zobowiązaniami, ponieważ w ramach tego rodzaju spółki jednym z podmiotów zaangażowanych jest oddzielna osoba prawna. Do najistotniejszych cech tej spółki należy zaliczyć: występowanie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 80 Edyta Biardzka zawsze dwóch rodzajów wspólników - komplementariuszy i komandytariuszy, których odpowiedzialność ma charakter zróżnicowany; układ praw i obowiązków pomiędzy wspólnikami; zawarcie umowy w formie aktu notarialnego; wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Komandytariusz ponosi odpowiedzialność: osobistą, solidarną, subsydiarną, ograniczoną, a czasem nieograniczoną, bezpośrednią oraz ewentualnie pośrednią. Odpowiedzialność komplementariusza jest odpowiedzialnością osobistą, nieograniczoną, solidarną i subsydiarną. Występowanie w spółce komandytowej dwóch rodzajów wspólników dotyczy wszystkich etapów istnienia spółki: tworzenia, działania i likwidacji spółki. Ponadto przekształcenie w spółkę komandytową powinno doprowadzić do tego, aby w spółce było co najmniej dwóch wspólników o różnym statusie komplementariusza i komandytariusza. Przepisy prawa nie określają natomiast liczby komplementariuszy i komandytariuszy ani proporcji liczbowych między jednymi a drugimi wspólnikami. Należy podkreślić jednak, iż nie można być jednocześnie komplementariuszem i komandytariuszem (Kidyba 2010). Ciekawe rozwiązanie można zaobserwować w Niemczech, gdzie spółki komandytowe ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jako komplementariuszem są powszechnie stosowaną formą prawną w zakresie ustanawiania własności OZE. W tym przypadku osoby fizyczne swoje zaangażowanie wyrażają poprzez zakup udziałów spółki. Rola komandytariusza ogranicza ich odpowiedzialność do wartości nabytych udziałów przy jednoczesnym prawie do współzarządzania spółką w zakresie przewidzianym w umowie spółki. Natomiast spółka z ograniczoną odpowiedzialnością przyjmuje rolę komplementariusza, uzyskując prawo do zarządzania i reprezentowania podmiotu. Jest to rozwiązanie bardzo korzystne z perspektywy projektów energetyki obywatelskiej, ponieważ zapewnia m. in. dostęp do wiedzy eksperckiej, niezbędnej do prowadzenia tego rodzaju działalności (Roberts, Bodman, Rybski 2015). Natomiast w Danii projekty energetyki obywatelskiej mogą być tworzone jako spółki jawne, szerzej znane jako tzw. gildie (I/S). Każdy partner posiada wspólną i indywidualną odpowiedzialność, co oznacza, że w rezultacie każdy z nich może być indywidualnie odpowiedzialny za zobowiązania spółki. Mimo tego, że ten typ własności niesie ze sobą podwyższone ryzyko to istotną zachętą jest zakaz zadłużania. Utworzenie gildii pozwala osobom fizycznym na korzystne opodatkowanie zysków. W polskim prawie aby wytwarzanie i sprzedaż energii nie stanowiły działalności gospodarczej musi ona zostać wytworzona w mikroinstalacji. Ponadto, osoba, która ją wytworzyła i ewentualnie sprzedała, nie może być osobą prawną ani jednostką organizacyjną niebędącą osobą prawną, której ustawa przyznaje zdolność prawną - do kategorii zaliczają się takie podmioty jak spółka jawna, spółka komandytowa. Oznacza to, że wyżej opisane formy prawne nie mogą służyć realizacji projektów energetyki obywatelskiej w Polsce (Roberts, Bodman, Rybski 2015). 5. Spółdzielnia Instytucja spółdzielni jest najbardziej demokratyczną formą prawną, umożliwiającą udział w przedsięwzięciu wszystkim mieszkańcom gmin, na których terenie realizacji inwestycji. Dzięki temu każdy członek spółdzielni może partycypować w zyskach przedsiębiorstwa. Członkiem spółdzielni mogą zostać każda osoba fizyczna lub prawna zainteresowana udziałem w budowaniu spółdzielni energetycznej. Członek spółdzielni ma wpływ na działalność organizacji. Może także czerpać zyski z jej działalności, dzięki zasadzie „jeden członek – jeden głos” czyli posiadając jeden głos na walnym zgromadzeniu, niezależnie od liczby posiadanych udziałów. Ustawa z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2013 r. poz. 1443 z późn. zm.) reguluje wszystkie instytucje spółdzielni w sposób zapewniający społeczną kontrolę nad działalnością Zarządu zabezpieczając zarazem wszystkie interesy członków spółdzielni. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Formy prawne dla obywatelskich projektów energetycznych 81 Ponadto spółdzielnie są dopasowane do zdecentralizowanego modelu administracji publicznej, w którym jednostka samorządu terytorialnego realizuje zadania. Spółdzielnie są podmiotem szczególnie odpowiadającym realizacji działań lokalnej społeczności z powodu swojego socjologiczno – gospodarczego charakteru. W kategoriach prawnych nie istnieje pojęcie „spółdzielnia energetyczna”. W modelowym przypadku spółdzielni energetycznej członkowie są jednocześnie: odbiorcami, dostawcami i właścicielami kapitału. Te trzy cechy tworzą zasadę tożsamości spółdzielczej. Członkowie spółdzielni są zatem konsumentami, a jednocześnie producentami energii. Innymi słowy spółdzielnie energetyczne można nazwać organizacją prosumentów. Z racji tego spółdzielnie bardziej niż inne formy organizacyjne nadają się do zapewnienia dóbr życiowych i gospodarczych (Rehm, Karaczun 2014). W Niemczech spółdzielnia energetyczna stanowi formę powszechną, a jej popularność stale rośnie. Ponadto spółdzielnia może zostać utworzona dla różnych rodzajów aktywności (Roberts, Bodman, Rybski 2015). Głównymi motywami kierującymi osobami wstępującymi do spółdzielni energetycznej jest chęć uniezależnienia się od koncernów energetycznych. Determinantem zakładania spółdzielni energetycznych jest ponadto potrzeba ochrony środowiska poprzez rozwój OZE i wycofanie się Niemiec z energetyki jądrowej. Powodem dla którego udziałowcy wybierają właśnie tą formę jest demokratyczny system zarządzania oraz samorządność. Udział w spółdzielni umożliwia ponadto partycypację w zysku nawet osobom o niskich dochodach (Rehm, Karaczun 2014). 6. Fundacja Fundacja jest organizacją pozarządową posiadającą kapitał przeznaczony na określony cel. Fundacja zakładana jest dla celów społecznie i gospodarczo użytecznych, do których należy m. in. rozwój gospodarki i ochrona środowiska naturalnego. Założyć fundację może osoba fizyczna lub prawna, która ustala statut fundacji, określa funkcjonowanie i uprawnienia zarządu fundacji. Fundacja nie może istnieć bez majątku, który fundator przeznacza na określony w statucie cel, przy czym fundator zobowiązany jest określić kwotę przeznaczoną na fundację w akcie fundacyjnym. Fundacja może także prowadzić działalność gospodarczą, a uzyskane zyski przeznacza na swoją działalność statutową. W Polsce podstawowym aktem prawnym regulującym problematykę fundacji, ich zakładania i funkcjonowania jest ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203 z późn. zm.) Dania jest przykładem państwa, w którym forma fundacji obywatelskiej jest używana do kreowania budżetu, podczas gdy zyski z produkcji energii ze źródeł odnawialnych przeznaczane są na cele rozwoju lokalnego. Fundacja stanowi odrębną formę prawną, której zyski przeznaczane są na potrzeby społeczności, w której dana fundacja działa. Istotne jest jednak by statut fundacji odpowiadał potrzebom tejże społeczności bardziej, aniżeli interesom jej założycieli. Fundacja obywatelska może korzystać z ulg podatkowych. Mało tego, może wypłacać część swoich zysków w postaci grantów gwarantowanych w statucie fundacji. Z powodu wymogu co najmniej 20% udziału lokalnej społeczności w projektach OZE, ta forma własności występuje mieszanej z innymi modelami (Roberts, Bodman, Rybski 2015). 7. Podsumowanie Podsumowując, należy stwierdzić, że przyszłość energetyki obywatelskiej jest ściśle uzależniona od rozwiązań regulacyjnych związanych z systemem i mechanizmami wsparcia dla inwestycji prosumenckich. Ustawowa definicja prosumenta obejmuje wyłącznie osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Bardzo wąskie określenie zakresu podProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 82 miotowego prosumentów może prowadzić w rezultacie to marnotrawienia nadwyżek energii elektrycznej. Ponadto takie ograniczenie może skutkować zniechęceniem potencjalnych inwestorów. Dlatego propozycją de lege ferenda w zakresie przepisów odnoszących się do pozycji prosumenta jest zmiana jego definicji z pozycji podmiotowej na przedmiotową. Nie powinna koncentrować się sensu stricto na osobie wytwórcy, za to ujmować prosumenta jako wytwórcę energii w mikroinstalacji. Wówczas każdy podmiot jako wytwórca energii elektrycznej w mikroinstalacji byłby zaliczany do grona prosumentów, niezależnie od swojej formy prawnej. W moim przekonaniu z zakresu tejże definicji powinny zostać wyłączone jedynie przedsiębiorstwa energetyczne. Głównym celem rynku energetycznego powinna stać się orientacja na prosumenta, który przejmuje odpowiedzialność za całą swoją sytuację energetyczną, obejmującą zaopatrzenie w energię elektryczną, niezależnie od tego w jakiej formie prawnej funkcjonuje. Bibliografia Dolatowski M.: Definicja i prawa prosumenta, www.fotowoltaikainfo.pl. Gorczyński G.: Spółka jawna jako podmiot prawa, Oficyna, Warszawa 2009. Kidyba A.: Handlowe spółki osobowe, Oficyna, Warszawa 2010. Krzyszkowska J.: Energetyka obywatelska. Przewodnik dla samorządów po inwestycjach w energię odnawialną i efektywność energetyczną, CC Bankwatch Network, Warszawa 2015. Krukowska - Korombel J.: Przedsiębiorca energetyczny jako spółka dominująca w świetle prawa spółek handlowych. Rehm M., Karaczun Z. M.: Spółdzielnie energetyczne w Niemczech [w:] Karaczun Z.M (red.), Energetyka obywatelska w Polsce i Niemczech. Własne źródła, najmniejsze koszty, Wydawnictwa SGGW, Warszawa 2014. Roberts J., Bodman F., Rybski R.: Energetyka obywatelska. Modelowe rozwiązania prawne promujące obywatelską własność odnawialnych źródeł energii, ClientEarth, Warszawa 2015. www.funduszeeuropejskie.gov.pl Akty prawne: Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, Dz. Urz. UE L 140 z 05.06.2009. Ustawa z dnia 16 września 1982 r. - Prawo spółdzielcze, t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 1443 z późn. zm. Ustawa z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach, Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203 z późn. zm. Ustawa z dnia 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych, t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 1030 z późn. zm. Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej, Dz. U. z 2015 r. poz. 584 z późn. zm. Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. – o odnawialnych źródłach energii, Dz. U. z 2015 r. poz. 478 z późn. zm. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 83 Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych Piotr Olczak1, Małgorzata Olek2 1 2 Instytut Inżynierii Cieplnej i Ochrony Powietrza, Wydział Inżynierii Środowiska, Politechnika Krakowska e-mail: [email protected] Instytut Inżynierii Cieplnej i Ochrony Powietrza, Wydział Inżynierii Środowiska, Politechnika Krakowska Abstrakt: Problem niskiej emisji szkodliwych gazów związany jest z urządzeniami grzewczymi na paliwa stałe małej mocy (do 50 kWt), które funkcjonują w domach jednorodzinnych lub w mniejszych budynkach wielorodzinnych (np. stare kamienice). Duże zagęszczenie źródeł tej emisji związane jest z pogorszeniem parametrów czystości powietrza oraz wpływa na jakość i zdrowie mieszkańców. Jednym ze sposobów ograniczania niekorzystnego wpływu niskiej emisji może być zastosowanie odnawialnych źródeł energii. W pracy przeanalizowano możliwość zmniejszenia emisji szkodliwych gazów poprzez ograniczenie ilości spalanego paliwa kopalnego oraz biomasy. Zaproponowano rozbudowanie systemu produkcji ciepła o kolektory słoneczne. Symulację przeprowadzono dla sezonu grzewczego (listopad-marzec). Obliczenia wykonano dla lokalizacji Tarnów z uwzględnieniem średniego roku meteorologicznego, przy założeniu, że 30% z 1 tys. mieszkańców zainstalowało płaskie kolektory. Dla kolektorów zorientowanych na kierunku południowym pod kątem 60o o łącznej powierzchni 832 m2 uzyskano 15% redukcję emisji SO2, NOx i TSP. Słowa kluczowe: płaskie kolektory słoneczne, niska emisja, smog klasyczny Nomenklatura Ak – powierzchnia kolektorów, m2 Ar – zawartość popiołu w paliwie, % a1 – współczynnik liniowych strat ciepła, W/(m2·K) a2 – współczynnik nieliniowych strat ciepła, W/(m2·K) cw– ciepło właściwe wody, kJ/(kg·K) Ei – emisja i-tego zanieczyszczenia G (τ,β) – natężenie promieniowania słonecznego na absorber, W/m2 I – dostępne miesięczne nasłonecznienia na 1 m2 kolektora, kWh/m2 lm – liczba mieszkańców w miejscowości mies. – nr miesiąca Q5(β)– suma teoretycznych uzysków solarnych w okresie 5 miesięcy, kWh/m2/5m-cy Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 84 Piotr Olczak, Małgorzata Olek Q1(β) – teoretyczne uzyski solarne w okresie 1 miesiąca, kWh/m2/m-c r – liczba dni w roku Ri – redukcja emisji i-tego zanieczyszczenia, kg rm – liczba miesięcy Ta(τ) – temperatura otoczenia, K Tk– średnia wartość temperatury między wlotem i wylotem kolektora, K uj – udział j-tego paliwa, um– udział mieszkańców posiadających kolektory um-c– udział pokrycia zapotrzebowania na ciepło do podgrzania C.W.U. przez układ solarny VC.W.U. – objętość C.W.U. zużywana przez mieszkańca w ciągu doby, dm3/mieszkańca/dobę – wskaźnik emisji i-tego zanieczyszczenia dla j-tego paliwa , kg/j.pal – wartość opałowa j- tego paliwa, MJ/kg lub MJ/m3 zj (β) – zaoszczędzone j-te paliwo w okresie grzewczym (5 miesięcy) β – kąt nachylenia kolektora do płaszczyzny poziomej, o Δt – różnica temperatury wody na wejściu i wyjściu z instalacji podgrzewania C.W.U., K Φ – zapotrzebowanie ciepła do podgrzania C.W.U. na mieszkańca na miesiąc, kWh/m/m-c η – sprawność kotła ηC.W.U. – sprawność instalacji C.W.U. ηk(τ,β) – sprawność kolektora ηo – sprawność optyczna kolektora ηk-z – sprawność transportu ciepła od kolektorów do zasobnika ηs-z – sprawność transportu ciepła od źródła ciepła do zasobnika ρw – gęstość wody, kg/dm3 τ – czas, h indeksy a – otoczenie C.W.U. – ciepła woda użytkowa i – zanieczyszczenie (SO2, NOx , TSP) j – paliwo (węgiel, gaz, drewno) k – kolektor m – mieszkańcy Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych 85 s – źródło w – woda z – zasobnik 1. Wprowadzenie Jedną z przyczyn lokalnego zanieczyszczenia powietrza jest sektor komunalno-bytowy. Głównym źródłem ciepła na obszarach o ograniczonym dostępie do sieci ciepłowniczych czy gazociągów są kotły na paliwa stałe. W Polsce ok 3,3 mln gospodarstw posiada tego typu urządzania (Trzopek 2016). Zasilane są one węglem kamiennym, a także drewnem oraz odpadami komunalnymi. Emisja z tego typu palenisk nie jest, w przeciwieństwie do sektora energetyki zawodowej, limitowana w czasie rzeczywistym żadnymi przepisami prawa. Jedynie nowe kotły wprowadzane do użytku powinny spełniać warunki wyszczególnione w normie (PN-EN 303-5:2012), natomiast od roku 2022 wyszczególnione w ekoprojekcie dla kotłów centralnego ogrzewania (C.O.) (L:2015:193:TOC). Produktami szkodliwymi dla środowiska, a powstającymi podczas spalania paliw kopalnych są tlenki siarki, tlenki azotu oraz lotne pyły. Pyły oprócz obojętnej matrycy najczęściej krzemianowej, zawierają metale ciężkie (tab. 1), węglowodory (WWA – tab. 2). Porównując dane z roku 2009 (GUS 2011) i 2013 (GUS 2015) udział emisji SO2 i NOx oraz większości metali ciężkich pochodzących ze spalania paliw w paleniskach indywidualnych w całkowitym bilansie emisji tych zanieczyszczeń wzrósł (rys. 1). W przypadku SO2 i pyłu wynosi odpowiednio ponad 20% i 30% zajmując 2 i 1 miejsce wśród wszystkich źródeł emisji krajowych. Ze wzrostem emisji zanieczyszczeń wiąże się pogorszenie jakości życia. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia rocznie w Europie około 61 tys. przedwczesnych zgonów ludzi związanych jest z emisją związaną z ogrzewaniem budynków jednorodzinnych (WHO 2015). Rys. 1. Udział emisji zanieczyszczeń pochodzących z produkcji energii w gospodarstwach domowych w całkowitym poziomie emisji zanieczyszczeń atmosferycznych na terenie Polski (Źródło: opracowanie własne na podstawie GUS 2011, GUS 2015) W zależności od wysokości emitora oraz warunków meteorologicznych zanieczyszczenia te mogą być przenoszone na duże odległości lub gromadzone lokalnie. Zjawisko niskiej emisji nasila się w okresie zimowym (listopad-marzec), kiedy oprócz energii na podgrzewanie ciepłej wody użytkowej (C.W.U.), niezbędne jest dostarczenie energii do ogrzewania pomieszczeń (C.O.). Produkowana podczas spalania mieszanina kwaśnych aerozoli, toksycznych pyłów wprowadzana do atmosfery z emitorów zlokalizowanych na wysokości do 40 m w warunkach inwersji temperatury w okresie zimowym jest przyczyną tworzenia smogu klasycznego. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 86 Piotr Olczak, Małgorzata Olek Tab. 1 Wskaźniki emisji dla wybranych metali wprowadzanych do powietrza atmosferycznego w procesie spalania paliw, mg/GJ (Nielsen, 2013) Rodzaj paliwa Paliwa stałe kopalne Drewno, odpady drewniane, pelety As Cd Cr Cu Hg Zn Ni Pb 0,9-6 0,3-3,6 5-18 12-36 1,8-9 120-300 5-24 60-200 0,05-12 0,5-88 1-100 4-89 0,2-1 80-1300 0,5-16 0,5-118 Tab. 2 Wskaźniki emisji dla wybranych węglowodorów w gazach spalinowych, mg/GJ (Nielsen, 2013) Rodzaj paliwa Benzo(a)piren Benzo(b)fluoranten Benzo(k)fluoranten Paliwa stałe kopalne 13-324 17-480 8-180 Drewno i odpady drewniane, pelety 5-1210 8-1110 2-420 Biorąc pod uwagę warunki klimatyczne panujące w Polsce zastąpienie technik termochemicznego przetwarzania paliw stałych na energię cieplną w budynkach jednorodzinnych jest problematyczne. Najbardziej perspektywicznymi technologiami produkcji energii do podgrzania C.W.U. z odnawialnych źródeł energii są pompy ciepła i układy solarne (MOS 2016). Analiza danych o wielkości dostępnego natężenia promieniowania słonecznego w roku referencyjnym (Minister Infrastruktury i Budownictwa 2016) wykazuje, że najwyższe uzyski energetyczne można otrzymać dla kolektorów zorientowanych na południe. Ponadto największe uzyski w okresie letnim można uzyskać dla kolektorów nachylonych do podłoża pod kątem 30° (S30), a dla okresu zimowego pod kątem 60° (S60). W celu zoptymalizowania pracy pod względem uzysków energii przez cały rok systemy solarne najczęściej instaluje się pod kątem 45° (S45). W pracy przedstawiono wyniki symulacji efektywności ekologicznej układu solarnego, składającego się z kolektorów zorientowanych na południe pod różnym kątem nachylenia do poziomu. W symulacji rozważano tylko okres grzewczy (listopad - marzec), sprawdzając jak zastąpienie paliw kopalnych przeznaczonych na podgrzewanie C.W.U. przez instalację solarną może wpłynąć na obniżenie emisji tlenków siarki (SOx), tlenków azotu (NOx) oraz pyłu (TSP) będących składnikami smogu klasycznego. Symulację przeprowadzono dla hipotetycznej miejscowości położonej na terenie byłego woj. tarnowskiego zamieszkałej przez 1 000 osób. Założono, że 30% mieszkańców rozbudowało system grzewczy domów o kolektory płaskie o sprawności optycznej (ηo) 0,823; współczynnikach liniowych (a1) i nieliniowych (a2) strat ciepła odpowiednio 2,837 W/(m2·K) oraz 0,0146 W/(m2·K2) (Skorut 2015). Na podstawie danych z roku referencyjnego dla Tarnowa dotyczących godzinowego (τ) natężenia promieniowania słonecznego (G) dla trzech rozważanych kątów nachylenia kolektora do poziomego podłoża (β) obliczono dostępne miesięczne nasłonecznienia (I) na 1 m2 kolektora (R 1). Otrzymane wyniki przedstawiono na rys. 2. R1 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 87 Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych Wartość średniego nasłonecznienia w skali miesiąca osiąga minimum w grudniu i wynosi nie więcej niż 31 kWh/m2 dla kąta 30°. W grudniu w południe słoneczne słońce znajduje się najniżej nad horyzontem w skali roku, z tej też przyczyny największe wartości nasłonecznienia (35,1 kWh/m2) osiągnięto dla kąta 60°. Związane jest to z kątem padania promieniowania bezpośredniego na powierzchnię kolektora. Jednak ze względu na najdłuższą drogę przez optyczną masę atmosfery jaką ma do pokonania promieniowanie w okresie tym dominuje promieniowanie rozproszone. Dla tego rodzaju promieniowania kąt nachylenia kolektorów nie ma tak istotnego wpływu na uzyski solarne jak dla promieniowania bezpośredniego. Powoduje to zmniejszenie przewagi w dostępnym nasłonecznieniu dla kąta 60° nad pozostałymi. Rys. 2. Miesięczne dostępne nasłonecznienie na m2 powierzchni kolektora ustawionego na kierunku południowym (S) nachylonego pod różnymi kątami β do poziomu (30°, 45°, 60°) Największa procentowa różnica między dostępnym nasłonecznieniem dla kątów nachylenia kolektorów S30 i S60 występuje dla grudnia, a najmniejsza dla marca. W każdym z analizowanych miesięcy największe nasłonecznienie jest dla kąta 60° (S60), z wyjątkiem marca, dla którego minimalnie lepszy jest kąt 45° (S45). Teoretyczne miesięczne uzyski solarne odniesione do 1 m2 absorbera Q1(β) zależne są od sprawności kolektorów (η(τ,β)). Wyznaczono je wg zależności R 2. R2 Teoretyczną sprawność kolektorów określono wg zależności (Rodríguez-Hidalgo i in. 2011): R3 Zakładając, że średnia wartość temperatury czynnika solarnego pomiędzy wlotem i wylotem z kolektora (Tk) wynosi 313,15 K, sumę teoretycznych uzysków solarnych dla analizowanego okresu przedstawiono na rys. 3. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 88 Piotr Olczak, Małgorzata Olek Rys. 3. Teoretyczne uzyski na m2 absorbera kolektora słonecznego Miesięczne zapotrzebowanie na ciepło do przygotowania C.W.U. na 1 mieszkańca (Φ) oszacowano z zależności (R 4). Parametry przyjęte do obliczenia Φ przedstawiono w tab. 3. R4 Tab. 3 Parametry przyjęte do obliczania zapotrzebowania ciepła do przygotowania C.W.U VC.W.U. ρw cw Δt R ηC.W.U. dm3/mieszkańca/dobę kg/dm3 kJ/(kg∙K) K dni w roku - 40 1 4,18 40 365 0,667 Udział pokrycia zapotrzebowania na ciepło do podgrzania C.W.U. w skali miesiąca (um-c) w zależności od miesiąca, kąta nachylenia (β) i powierzchni kolektora (Ak) oszacowano z zależności (R 5). Analizowano powierzchnie kolektora z zakresu od 0,5 do 2,5 m2/mieszkańca. Zakres ten wybrano ze względu na możliwość pojawienia się komplikacji z magazynowaniem ciepła przy dużo wyższych powierzchniach dla wyznaczonego w równaniu (R 4) Φ. Na podstawie danych producenta kolektorów słonecznych (Skorut 2015) przyjęto, że przelicznik powierzchni brutto na powierzchnię absorbera wynosi 0,9. R5 W zależności od dostępnego natężenia promieniowania słonecznego zróżnicowanego dla każdego miesiąca i powierzchni kolektorów pokrycie zapotrzebowania na podgrzanie C.W.U. może wynosić od ok. 25% w grudniu do ponad 90 % w marcu (rys. 4). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 89 Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych Rys. 4 Pokrycia zapotrzebowania w funkcji kąta (β) oraz powierzchni kolektora (Ak) na mieszkańca dla grudnia (a) i marca (b) Modyfikacja kąta nachylenia kolektora dla okresu zimowego (60° na kierunku południowym) umożliwia zmniejszenie wielkości instalacji o ok. 0,5 m2 na mieszkańca jeżeli wziąć pod uwagę wartości dla grudnia. Z kolei w marcu wpływ kąta nachylenia kolektora jest nieznaczny i tylko przy małych wartościach powierzchni kolektora na mieszkańca. 2. Obliczenia emisji i redukcji Udziały podstawowych paliw (uj) stosowanych w gospodarstwach domowych w roku 2012, czyli węgla, gazu i drewna, wyznaczono na podstawie danych z GUS (GUS 2013). Wynosiły one dla węgla kamiennego, gazu ziemnego i drewna odpowiednio: 49%, 28%, 23%. Charakterystykę analizowanych paliw oraz opowiadające im wskaźniki emisji dotyczące SO2, NOx i TSP przedstawiono w tab. 4 i 5. Przyjęte do obliczeń sprawności urządzeń kotłowych przedstawiono w tab. 6. Przyjmując wskaźniki emisji zanieczyszczeń i wartości opałowe paliw z tab. 4, sprawność kotłów (tab. 6), sprawność transportu ciepła od źródła ciepła do zasobnika równą 0,9, potencjalną emisję zanieczyszczeń dla okresu 5 miesięcy oszacowano z zależności: R6 Otrzymane wartości przedstawiono w tab. 7. R7 Dla wyznaczonej z zależności R 7 ilości zaoszczędzonego paliwa, wielkość redukcji emisji zanieczyszczeń oszacowano z zależności R 8, wskaźniki emisji dla poszczególnych rodzajów paliw przyjęto na podstawie danych z tab. 5. R8 Wyznaczone wielkości redukcji emisji SO2, NOx i TSP przedstawiono na rys. 5 - 7. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 90 Piotr Olczak, Małgorzata Olek Maksymalną redukcję każdego z analizowanych zanieczyszczeń otrzymano dla maksymalnej rozważanej na mieszkańca powierzchni kolektora (2,5 m2) ustawionego na kierunku południowym pod kątem 60° czyli łącznie dla miejscowości 832 m2. Jeżeli 30% mieszkańców miejscowości zlokalizowanej w okolicach Tarnowa zainstalowałaby kolektory to sumaryczna redukcja emisji w okresie listopad-marzec wyniosłaby dla SO2, NOx i TSP odpowiednio: 70 kg, 21 kg i 120 kg, czyli po 70 g, 21g i 120 g na mieszkańca. Otrzymano by 15% redukcję emisji każdego z analizowanych zanieczyszczeń. Tab. 4 Charakterystyka paliw (Kruczek 2001; Saidur i in. 2011; Gazownia 2016) Jedn. Wartość opałowa Zawartość siarki Ozn. MJ/ kg Węgiel kamienny typu orzech/kostka/ groszek Gaz wysokometanowy typu E (GZ-50) Drewno Dane* Dane ** Dane * Dane ** 25-31 28 15,6-19,5 17,5 MJ/ m3 % 0,39-1,0 0,7 0-0,05 Dane * Dane ** 35,8 35,8 13,02-40 26,5 0,02 S mg/ m3 Zawartość popiołu % Ar 4,16-21 12 0,4-2 1,1 - Tab. 5 Wskaźniki emisji zanieczyszczeń, ; * - dane literaturowe, ** - dane przyjęte w analizie (Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami, 2015) Paliwo Jednostka SO2 NOx TSP Węgiel kamienny kg/kg pal. 1,6·10-2·S 2,00·10-3 1,5·10-3·Ar Drewno kg/kg pal. 1,1·10-4·S 1,00·10-3 1,5·10-3·Ar Gaz ziemny kg/m3pal. 0,2·10-5·S 1,52·10-3 0,5·10-6 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 91 Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych Tab. 6 Sprawności urządzeń kotłowych, η (Mazurkiewicz 2016) Sprawność Rodzaj źródła Rodzaj paliwa Kotły kondensacyjne Gaz 0,85 - 0,99 Przepływowy podgrzewacz gazowy Gaz 0,5 - 0,85 Kotły na paliwo stałe Węgiel kam. 0,6 - 0,82 0,7 Kotły wrzutowe (do 100 kW; obsługa ręczna) Drewno 0,65 - 0,72 0,7 przyjęta do obliczeń wytwarzania ciepła 0,75 Tab. 7 Emisja zanieczyszczeń w miejscowości, gdy 0% mieszkańców ma kolektory słoneczne Emisja i-tego zanieczyszczenia Jedn. ESO2 ENOx Epył Wartość 459 kg 140,5 793,8 3. Podsumowanie W okresie grzewczym, w warunkach polskich, kolektory słoneczne znajdują zastosowanie praktycznie do produkcji energii na podgrzanie C.W.U. Ciepło przeznaczone na C.O. produkowane jest przeważnie z paliw konwencjonalnych, więc całkowite wyeliminowanie emisji poprzez zastosowanie systemów solarnych jest trudne do osiągniecia. Wymagałoby ono zamiany sposobu ogrzewania na niskotemperaturowe ogrzewania podłogowe czy ścienne. Rys. 5. Redukcja emisji SO2 gdy 30% mieszkańców ma kolektory słoneczne, dotyczy okresu listopad – marzec. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 92 Piotr Olczak, Małgorzata Olek W pracy analizowano okres grzewczy (listopad-marzec) o największym potencjale emisyjnym i najbardziej niekorzystnych warunkach solarnych. Istotną redukcję emisji zanieczyszczeń takich jak SOx, NOx czy TSP związanych z produkcją ciepła z paliw konwencjonalnych można uzyskać stosując duże powierzchnie kolektorów. Dla maksymalnej analizowanej powierzchni 832m2 na miejscowość sumaryczna redukcja emisji w analizowanym okresie może wynieść dla SO2, NOx i TSP odpowiednio: 70 g, 21g i 120 g na mieszkańca. Rys. 6. Redukcja emisji NOx gdy 30% mieszkańców ma kolektory słoneczne, dotyczy okresu listopad – marzec. Rys. 7. Redukcja emisji TSP gdy 30% mieszkańców ma kolektory słoneczne, dotyczy okresu listopad – marzec. Przedstawionych zakresów pracy kolektorów nie można w sposób racjonalny zwiększać w nieskończoność (pow. Ak), ponieważ wiąże się to m.in.: z koniecznością kilkudniowego zmagazynowania ciepła, zwłaszcza w okresie letnim. Poza tym kilka dni słonecznych Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Ograniczenie smogu klasycznego poprzez zastosowanie płaskich kolektorów słonecznych 93 w miesiącach zimowych jest „losowe”. Istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia np. kilku kolejnych dni słonecznych na początku grudnia, a potem 3 tygodnie „prawdziwej zimy” z zerowymi uzyskami, wtedy efektowność ekologiczna systemu solarnego jest znikoma. Pomimo to podejmowanie inicjatyw zmierzających do ograniczenia emisji substancji stanowiących składniki smogu zimowego jest konieczne, szczególnie przy obserwowanym wzroście udziału gospodarstw domowych w ogólnym bilansie emisji zanieczyszczeń w Polsce. W przypadku SO2 można się spodziewać dalszego wzrostu udziału tego sektora w ogólnym bilansie zanieczyszczeń. Obecnie głównym emitentem SO2 jest sektor produkcji i transformacji energii, jednak większość zakładów energetycznych jest w trakcie budowy lub uruchamiania instalacji do redukcji emisji tego związku. Można, więc spodziewać się podobnej zależności jak w przypadku pyłu, którego emisja jest ograniczana w istniejących w każdej elektrociepłowni systemach wysokosprawnego odpylania. Wg danych GUS w roku 2013 emisja pyłu z sektora produkcji i transformacji energii i procesów spalania paliw w gospodarstwach domowych wynosiły odpowiednio 36 tys. Mg i 130 tys. Mg (GUS 2015) przy zużyciu węgla kamiennego odpowiednio 40 679 tys. Mg i 10 770 tys. Mg (GUS 2014). W pracy analizowano model, w którym 30% populacji zamieszkującej dany obszar rozbudowało system ogrzewania o kolektory słoneczne. Zamiast zwiększać powierzchnię kolektorów można zwiększyć udział mieszkańców posiadających kolektory. Takie działanie wykazuje większą efektywność w ograniczaniu emisji, ze względu na występującą nieliniowość przy zwiększaniu powierzchni kolektorów na mieszkańca wykazaną na rys. 5-7. Bibliografia Buriak J.: Ocena warunków nasłonecznienia i projektowanie elektrowni słonecznych z wykorzystaniem dedykowanego oprogramowania oraz baz danych. Zeszyty Naukowe Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej, 2014, s. 29-32. GAZOWNIA SERWIS Sp. z o. o. Gazownia [http://www.gazyfikacja.com/articles/show_article/1]; dostęp: 04.02.2016 r. GUS: Zużycie energii w gospodarstwach domowych w 2012r. Warszawa 2013. [http:// stat.gov.pl]; dostęp: 04.02.2016 r. GUS Departament Badań Regionalnych i Środowiska: Ochrona Środowiska 2011. Warszawa 2011. [http://stat.gov.pl]; dostęp: 04.02.2016 r. GUS Departament Badań Regionalnych i Środowiska: Ochrona Środowiska 2015. Warszawa 2015. [http://stat.gov.pl]; dostęp: 04.02.2016 r. GUS Departament Produkcji: Zużycie paliw i nośników energii w 2013 r. Warszawa 2014. [http://stat.gov.pl]; dostęp: 04.02.2016 r. Krajowy Ośrodek Bilansowania i Zarządzania Emisjami: Wskaźniki emisji zanieczyszczeń ze spalania paliw kotły o nominalnej mocy do 5 MW. Warszawa, 2015 Kruczek S.: Kotły. Wrocław: Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, 2001. Mazurkiewicz J.: Przygotowanie ciepłej wody użytkowej [www.up.poznan.pl/kiwis/dydaktyka/cwu2.pps]; dostęp 04.02.2016 r. Minister Infrastruktury i Budownictwa: Wskaźniki emisji i wartości opałowe paliwa oraz typowe lata meteorologiczne i statystyczne dane klimatyczne do obliczeń energetycznych budynków [http://mib.gov.pl/2-567022e59f3f6.htm#]; dostęp 04.03.2016 r. Ministerstwo Ochrony Środowiska: Odnawialne źródła energii w domu jednorodzinnym [http://oszczedzam-energie.mos.gov.pl/odnawialne-zrodla-energii-w-domujednorodzinnym/]; dostęp 20.03.2016r. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 94 Nielsen O.K., Plejdrup M.S., Nielsen M., Kubica K., Paradiz B., Dilara P., Klimont Z., Kakareka S., Debsk B., Woodfield M., Stewart R.: EMEP/EEA emission inventory guidebook, cz. Small combustion, 2013, [http://www.eea.europa.eu/publications/emep-eea-guidebook-2013]; dostęp: 01.02.2016 r. PN-EN 303-5:2012. Kotły grzewcze - Kotły grzewcze na paliwa stałe z ręcznym i automatycznym zasypem paliwa o mocy nominalnej do 500 kW. 2012. Rodríguez-Hidalgo M. C., Rodríguez-Aumente P.A., Lecuona A., Gutiérrez-Urueta G.L., Ventas R.: Flat plate thermal solar collector efficiency: Transient behavior under working conditions part II: Model application and design contributions. Applied Thermal Engineering 31 (14-15), 2011, s. 2385–2393. Rozporządzenie Komisji (UE) 2015/1185 z dnia 24 kwietnia 2015 r. w sprawie wykonania dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/125/WE w odniesieniu do wymogów dotyczących ekoprojektu dla miejscowych ogrzewaczy pomieszczeń na paliwo stałe. L:2015:193:TOC. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 27 lutego 2015 r. w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku lub części budynku oraz świadectw charakterystyki energetycznej. Dz.U. 2015 poz. 376. Saidur R., Abdelaziz E.A., Demirbas A., Hossain M.S., Mekhilef S.: A review on biomass as a fuel for boilers. Renewable and Sustainable Energy Reviews 15 (5), 2011, s. 2262-2289. Skorut. Kolektory słoneczne. 2015. [http://www.skorut-solar.pl/oferta/kolektory-soneczne]; dostęp: 01.02.2016 r. Trzopek K.: Platforma Producentów Urządzeń Grzewczych Na Paliwa Stałe (PPUGPS). Rynek urządzeń grzewczych, [http://powietrze.malopolska.pl/wp/wpcontent/uploads/2013/07/PPUGPS_29-maja_Krak%C3%B3w.pdf]; dostęp 04.02.2016 r. WHO: Residential heating with wood and coal: health impacts and policy options in Europe and North America. 2015. [http://www.euro.who.int/__data/assets/pdf_file/ 0009/271836/ResidentialHeatingWoodCoalHealthImpacts.pdf?ua=1]; dostęp: 21.03.2016 r. Małgorzata OLEK – dr inż., w roku 2002 ukończyła studia na Wydziale Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jest adiunktem w Instytucie Inżynierii Cieplnej i Ochrony Powietrza Politechniki Krakowskiej. Specjalność – utylizacja odpadów. Piotr OLCZAK – mgr inż., absolwent Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Krakowskiej i Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Doktorant w Instytucie Inżynierii Cieplnej i Ochrony Powietrza Politechniki Krakowskiej. Specjalność – odnawialne źródła energii. Członek Studenckiego Koła Naukowego Gospodarki Odpadami Politechniki Krakowskiej. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 95 Wpływ wiatru na parametry pracy panelu PV Kamila Habiera1, Arkadiusz Dyjakon2, Anna Lipowska1, Alicja Motylska1 SKN BioEnergia, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wydział Przyrodniczo-Technologiczny, ul. C. K. Norwida 25, 50-375 Wrocław, [email protected] 2 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Inżynierii Rolniczej, Zakład Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami, ul. Chełmońskiego 37a, 51-630 Wrocław, [email protected] 1 Abstrakt: Na pracę panelu fotowoltaicznego ma wpływ wiele czynników, takich jak: natężenie i kąt padania promieniowania słonecznego, zacienienie oraz temperatura jego powierzchni. Najwięcej energii elektrycznej z panelu fotowoltaicznego można uzyskać latem, co wynika z długości dnia, liczby godzin słonecznych oraz ilości energii słonecznej docierającej do jego powierzchni. Niestety, ubocznym efektem promieniowania słonecznego jest nagrzewanie się panelu fotowoltaicznego do zbyt wysokich temperatur, co skutkuje obniżeniem jego mocy, a tym samym wydajności i sprawności. Celem artykułu było zbadanie wpływu prędkości wiatru na pracę panelu PV. Badania przeprowadzono na stanowisku laboratoryjnym przy natężeniu promieniowania świetlnego wynoszącym 1000 W∙m-2. Wykazano, że dzięki przepływowi powietrza temperatura powierzchni panelu obniża się, co powoduje wzrost napięcia, a tym samym zwiększenie jego mocy elektrycznej. Dla prędkości przepływu powietrza wynoszącej 4,4 m∙s-1 uzyskano spadek temperatury powierzchni panelu PV o 28 oC powodując wzrost napięcia o ΔU=1,8 V, co stanowi zmianę wartości o ponad 10% w odniesieniu do bezwietrznych warunków odniesienia. W efekcie, moc panelu wzrosła o 3 W zwiększając tym samym wydajność o 14,35%. Słowa kluczowe: energia odnawialna, panel fotowoltaiczny, wiatr, moc 1. Wstęp Potrzeby energetyczne XXI wieku nie mogą być pokryte wyłącznie przez konwencjonalne źródła energii z uwagi na ich ograniczone zasoby oraz wysoką emisyjność wpływającą niekorzystnie na środowisko naturalne. W efekcie rozwija się intensywnie nowe technologie niskoemisyjne, w tym także oparte na odnawialnych źródłach energii (Mokrzycki i in. 2008). Największym odnawialnym źródłem energii znajdującym się w obrębie Ziemi jest Słońce. Energia promieniowania słonecznego docierająca do powierzchni Ziemi jest na tyle duża by zaspokoić światowe zapotrzebowanie na energię elektryczną obecnie i w najbliższej przyszłości. Ponadto, jest w zasadzie powszechnie dostępna i darmowa. Niestety, pewną niedogodnością energii słonecznej jest jej zmienność (moc i natężenie) oraz nierównomierność rozkładu (ryc. 1). Wpływ na to ma cykliczność występowania promieniowania słonecznego w poszczególnych rejonach Ziemi (dostępnego od kilku do kilkunastu godzin) oraz uwarunkowania pogodowe (Góralczyk, Tytko 2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 96 Kamila Habiera, Arkadiusz Dyjakon, Anna Lipowska, Alicja Motylska Ryc. 1. Potencjał promieniowania słonecznego na Ziemi Najbardziej rozpowszechnionymi kierunkami zastosowania energii słonecznej jest podgrzewanie wody użytkowej, ogrzewanie budynków oraz produkcja energii elektrycznej (Jastrzębska 2014, Walończyk 2011). Do zamiany energii promieniowania słonecznego w energię elektryczną wykorzystuje się panele fotowoltaiczne, w których zachodzi konwersja fotowoltaiczna. Jest to przemiana energii fotonów w energię elektryczną. Ogniwo fotowoltaiczne to krzemowa płytka półprzewodnikowa, wewnątrz której istnieje bariera potencjału (pole elektryczne), w postaci złącza p-n (positive – negative). Padające na fotoogniwo fotony zawarte w promieniowaniu słonecznym wybijają elektrony z ich miejsc w strukturze półprzewodnika, tworząc pary nośników o przeciwnych ładunkach (elektrony z ładunkiem ujemnym i tzw. dziury z ładunkiem dodatnim). Ładunki te zostają następnie rozdzielone przez istniejące na złączu p-n pole elektryczne, co sprawia, że w ogniwie pojawia się napięcie. Ogniwa fotowoltaiczne zaliczają się do ekologicznie czystych źródeł energii elektrycznej. Dodatkowo cechuje je duża odporność na warunki atmosferyczne, bezawaryjna i cicha praca oraz dostatecznie duża trwałość (Romański 2013). Efektywne wykorzystywanie energii słonecznej przez panele fotowoltaiczne sprawia pewne problemy techniczne. Słońce zmienia swoją wysokość nad horyzontem w zależności od pory dnia, jak i roku. Aby panele fotowoltaiczne mogły wytwarzać energię elektryczną w sposób wydajny, promieniowanie słoneczne powinno padać prostopadle do powierzchni panelu. Także warunki pogodowe mają znaczenie w konwersji energii. Występowanie chociażby zamglenia również ogranicza konwersję fotowoltaiczną, gdyż część energii jest pochłaniana przez parę wodną (Sobierajski i in. 2009). Innym czynnikiem wpływającym na efektywność paneli fotowoltaicznych jest temperatura jego pracy. W Polskich warunkach, panele fotowoltaiczne pracują w zakresie temperatur od około -25 °C do +70 °C. Konsekwencją wzrostu temperatury powierzchni roboczej jest spadek napięcia spowodowany zmniejszoną ruchliwością elektronów, wybijanych przez fotony, w sieci krystalicznej ogniwa. Ogólnie wpływa to na pogorszenie parametrów panelu PV (spadek mocy i sprawności) (Wacławek, Rodziewicz 2014), co przedstawiono schematycznie na rysunku 2. Z kolei ze spadkiem temperatury punkt maksymalnej mocy wyjściowej (MPPT) przesuwa się w stronę wyższych napięć (Klugmann-Radziemska 2010). Zatem, obniżenie temperatury pracy panelu PV jest korzystne pod względem jego wydajności i sprawności. Naturalnymi zjawiskami skutkującymi obniżeniem temperatury powierzchni paneli Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 97 Wpływ wiatru na parametry pracy panelu PV fotowoltaicznych jest zachmurzenie oraz opad deszczu. Niestety, występowanie tych zjawisk w większości przypadków związane jest jednocześnie z obniżeniem natężenia promieniowania słonecznego. Bilans energetyczny jest w efekcie niekorzystny. Innym czynnikiem wpływającym na temperaturę panelu PV jest przepływ powietrza (wiatr). a) b) Ryc. 2. Wpływ temperatury na pracę panelu PV: a) charakterystyka prądowo-napięciowa, b) moc w funkcji napięcia z uwzględnieniem maksymalnych punktów mocy (MPPT) Żródło: www.freelight.eu Celem pracy było zbadanie wpływu prędkości przepływu powietrza na temperaturę panelu fotowoltaicznego oraz jego moc. 2. Stanowisko badawcze Głównymi elementami stanowiska badawczego (ryc. 3 są cztery halogeny, emitujące natężenie promieniowania świetlnego padające prostopadle na panel fotowoltaiczny Celline CL040-12 o wymiarach 0,6 m x 0,4 m, którego ogniwa wykonane są z krzemu polikrystalicznego. Moc znamionowa panelu PV, dla warunków standardowych (STC), wynosi Pmax=40 W, wartość prądu znamionowego Impp=2,33 A, napięcia znamionowego Umpp=17,2 V, prądu zwarcia Isc=2,65 A, napięcia obwodu otwartego Uoc=21,6 V. Źródłem strugi powietrza (wiatru) był wiatrak pokojowy o regulowanej prędkości obrotowej. Do obciążenia panelu służyła opornica dekadowa. Do pomiaru wielkości elektrycznych wykorzystano uniwersalne mierniki cyfrowe. Temperatura panelu mierzona była za pomocą czujnika rezystancyjnego PT100 przymocowanego do tylnej ścianki panelu PV. Natężenie promieniowania słonecznego mierzono za pomocą odpowiedniego czujnika firmy Viessmann. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 98 Kamila Habiera, Arkadiusz Dyjakon, Anna Lipowska, Alicja Motylska Ryc. 3. Elementy stanowiska badawczego: 1 – panel fotowoltaiczny Celline CL040-12, 2 – źródło światła, 3 – opornica dekadowa, 4 – woltomierz, 5 – miernik temperatury i natężenia promieniowania słonecznego, 6 – wentylator pokojowy 3. Metodyka badawcza Dla ustalonego natężenia promieniowania świetlnego (Ip=1000 W∙m-2) i przy wyłączonym wentylatorze (prędkość wiatru V1=0 m∙s-1), po nagrzaniu się panelu PV, mierzono zmianę generowanego napięcia w funkcji obciążenia panelu fotowoltaicznego. Obciążenie panelu zmieniane było w zakresie od 1 Ω do 5 kΩ. Następnie włączono wentylator pokojowy i dla ustalonej prędkości przepływu powietrza (V2=3,0 m∙s-1) dokonywano pomiarów zmiany temperatury powierzchni panelu PV w funkcji czasu oraz generowanego napięcia (dla stałego obciążenia wynoszącego R=40 Ω). Po ponownym ustabilizowaniu się temperatury powierzchni panelu PV, powtórzono pomiary wielkości elektrycznych w funkcji obciążenia. Podobnie wykonano badania dla prędkości przepływu powietrza V3=3,6 m∙s-1 oraz V4=4,4 m∙s-1. Dla każdej prędkości powietrza przeprowadzono trzy serie pomiarowe Na podstawie dokonanych pomiarów obliczono następujące wielkości oraz parametry charakteryzujące panel fotowoltaiczny: - moc promieniowania słonecznego Np: Np = Ip ⋅ A gdzie: Np – moc promieniowania słonecznego, W, Ip – natężenie promieniowania słonecznego, W∙m-2, A – powierzchnia panelu PV, m2. (1) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 99 Wpływ wiatru na parametry pracy panelu PV - moc panelu fotowoltaicznego NPV: NPV= UPV · IPV (2) gdzie: UPV – napięcie na zaciskach panelu, V, IPV – natężenie prądu obwodu, A. 4. Dyskusja wyników Na rysunku 4 przedstawiono zależność zmiany temperatury i generowanego napięcia na zaciskach panelu fotowoltaicznego w funkcji czasu pod wpływem oddziaływania promieniowania świetlnego o natężeniu 1000 W.m-2. Zaobserwowano spadek napięcia elektrycznego na zaciskach od wartości U1=20 V do wartości U2=17,2 V (ΔU=2,8 V), przy wzroście temperatury powierzchni panelu fotowoltaicznego od 24,4 oC do 86,8 oC. Zatem, wzrost temperatury o wartość ΔT=62,4 °C spowodował obniżenie napięcia o 14%. W ogniwach fotowoltaicznych prąd powstaje poprzez przepływ elektronów wybitych ze struktury krystalicznej krzemu przez padające fotony. Rosnąca temperatura stopniowo ogranicza ruchliwość tych elektronów, co bezpośrednio przyczynia się do spadku napięcia na zaciskach panelu fotowoltaicznego. W celu sprawdzenia wpływu prędkości wiatru na generowane parametry elektryczne panelu PV sporządzono jego charakterystykę prądowo-napięciową (ryc. 5). Z rysunku 5 zauważyć można, że przepływające powietrze spowodowało wyraźny wzrost napięcia obwodu otwartego (od wartości Uoc=17,8 V do Uoc=19,4 dla prędkości wiatru V2=3,0 m∙s-1), a tym samym zwiększenie mocy panelu fotowoltaicznego. Dla największej badanej prędkości wiatru V4=4,4 m·s-1 przyrost napięcia wyniósł ΔU=1,8 V, czyli napięcie zwiększyło się o 10,52% w stosunku do wartości wyjściowej napięcia obwodu otwartego. Można jednak zaobserwować, że wpływ prędkości wiatru na parametry pracy panelu fotowoltaicznego nie jest liniowy. Wzrost prędkości wiatru z V2=3,0 m·s-1 do prędkości V4=4,4 m·s-1, czyli o prawie 50%, nie spowodował już znaczącej zmiany generowanego napięcia. Wydaje się zatem, że najważniejsze jest początkowe obniżenie temperatury pracy panelu PV, a to może być już uzyskane przy niewielkich prędkościach przepływu powietrza (wiatru). Można więc stwierdzić, że bardzo niekorzystnymi warunkami dla pracy panelu fotowoltaicznego są wysokie temperatury i bezwietrzne warunki otoczenia. Przeprowadzono także obliczenia mocy panelu PV w funkcji jego obciążenia (ryc. 6). Wraz ze zwiększaniem obciążenia, moc panelu PV rosła osiągając pewne maksimum, a następnie malała. Maksymalne moce uzyskano dla obciążenia w zakresie R=13-15 Ω, co należy tłumaczyć zrównaniem się rezystancji wewnętrznej panelu fotowoltaicznego z wartością obciążenia układu. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 100 Kamila Habiera, Arkadiusz Dyjakon, Anna Lipowska, Alicja Motylska Ryc. 4. Wpływ zmiany temperatury na generowane napięcie w panelu fotowoltaicznym Należy podkreślić, że także moc panelu PV pod wpływem oddziaływania wiatru zwiększyła się. Przy prędkości wiatru wynoszącej V4=4,4 m·s-1 moc panelu fotowoltaicznego wzrosła o około 3 W, w stosunku do mocy panelu w warunkach bezwietrznych. W przeliczeniu na procenty, moc panelu PV zwiększyła się o 14,35%. Taki przyrost mocy należy uznać już za znaczący w kontekście możliwości wytwarzania energii elektrycznej. 5. Podsumowanie Wykorzystanie promieniowania słonecznego do produkcji energii elektrycznej należy do intensywnie rozwijanych technologii energetycznych, co wynika z ograniczonego oddziaływania na środowisko naturalne, możliwości uzyskania niezależności energetycznej oraz trendu spadkowego cen instalacji fotowoltaicznych. Instalacja fotowoltaiczna charakteryzuje się jednak zmienną wydajnością, co utrudnia prognozowanie produkcji energii elektrycznej. Na wydajność paneli fotowoltaicznych wpływa wiele czynników zarówno fizycznych, jak i technicznych. Jednym z czynników fizycznych jest prędkość wiatru w okolicy zainstalowanego panelu fotowoltaicznego. W pracy wykazano, że przepływ powietrza (wiatr) pozytywnie wpływa na parametry pracy panelu PV, ponieważ powoduje obniżenie temperatury jego powierzchni, a tym samym zwiększenie generowanego napięcia. Dla prędkości wiatru 4,4 m∙s-1 uzyskano wzrost napięcia o ponad 10% (ΔU=1,8 V), co przełożyło się także na wzrost mocy panelu o około 14% (ΔP=3,0 W), w porównaniu do parametrów pracy panelu w warunkach bezwietrznych. Biorąc pod uwagę uzyskane rezultaty można wnioskować, że dobrymi lokalizacjami dla montażu instalacji fotowoltaicznych są miejsca z jednej strony dobrze nasłonecznione, ale jednoczenie charakteryzujące się odpowiednią wietrznością, aby wspomagać naturalne chłodzenie paneli fotowoltaicznych. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Wpływ wiatru na parametry pracy panelu PV 101 Ryc. 5. Charakterystyka prądowo-napięciowa panelu fotowoltaicznego Ryc. 6. Wykres zależności mocy w funkcji obciążenia panelu PV Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 102 Bibliografia Góralczyk I., Tytko R.: Fotowoltaika: urządzenia, instalacje fotowoltaiczne i elektryczne, Wydawnictwo i Drukarnia Towarzystwa Słowaków w Polsce, Kraków 2015. Jastrzębska G.: Ogniwa słoneczne. Budowa, technologia i zastosowanie, WKiŁ, Warszawa 2014. Klugmann-Radziemska E.: Fotowoltaika w teorii i praktyce, BTC, Legionowo 2010. Mokrzycki E. Ney R., Siemek J.: Światowe zasoby surowców energetycznych – wnioski dla Polski, Rynek Energii, 2008, Nr 6, s. 2-13. Romański L., Odnawialne źródła energii, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu: Oficyna Wydawnicza ATUT - Wrocławskie Wydawnictwo Oświatowe, Wrocław 2013. Sobierajski J., Starzomska M., Piotrowski J.: Odnawialne źródła energii: wiadomości ogólne, Wydawnictwo Politechniki Świętokrzyskiej, Kielce 2009. Wacławek M., Rodziewicz T.: Ogniwa słoneczne: wpływ środowiska naturalnego na ich pracę, WNT, Warszawa 2015. Walończyk F.: Jak wykorzystać darowaną energię. O kolektorach słonecznych i ogniwach fotowoltaicznych, KaBe, Krosno 2011. www.dlr.de/tt/desktopdefault.aspx/tabid-2885/4422_read-16596/ (dostęp: 17.03.2016). www.freelight.eu/wikisolar/akademia-sloneczna/dlaczego-mppt-jest-taki-wazny/ (dostęp: 12.03.2016). Arkadiusz Dyjakon – dr inż., w roku 1999 ukończył studia na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej. Obecnie jest adiunktem na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu w Zakładzie Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami. Opiekun Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym. Kamila Habiera – studentka 2-ego roku studiów inżynierskich na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Odnawialne Źródła Energii i Gospodarka Odpadami. Członek Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale PrzyrodniczoTechnologicznym. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 103 Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze Klaudia Rudzka1, Arkadiusz Dyjakon2, Aleksandra Wachowiak1 1 2 SKN BioEnergia, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wydział Przyrodniczo-Technologiczny, ul. C. K. Norwida 25, 50-357 Wrocław, Polska, [email protected] Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Inżynierii Rolniczej, Zakład Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami, ul. Chełmońskiego 37a, 51-630 Wrocław, Polska, [email protected] Abstrakt: Uzyskanie autonomii energetycznej odgrywa dużą rolę, szczególnie w miejscach odległych od sieci elektroenergetycznej czy instalacjach mobilnych. Jednym z przykładów jest kamper turystyczny, na którego wyposażeniu jest coraz więcej urządzeń wymagających zasilania energią elektryczną. Celem pracy jest analiza techniczno-ekonomiczna możliwości zastosowania instalacji fotowoltaicznej w kamperze, co pozwoli na zwiększenie jego funkcjonalności przy jednoczesnym ograniczeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery i zużycia paliw kopalnych. W oparciu o zapotrzebowanie energetyczne przez urządzenia elektryczne zainstalowane w kamperze określono moc projektową instalacji PV oraz dobrano odpowiednie podzespoły wraz z układem magazynowania energii. Określono koszty instalacji oraz wyznaczono prosty okres zwrotu nakładów inwestycyjnych (SPBT). Dla założonych kosztów unikniętych oraz okresu wykorzystania kampera wskaźnik SPBT wyniósł około 7 lat. Słowa kluczowe: panele PV, kamper, energia odnawialna, analiza ekonomiczna 1. Wstęp Instalacje fotowoltaiczne zyskują coraz więcej zwolenników wśród posiadaczy pojazdów turystycznych. Wynika to głównie z chęci uzyskania autonomii energetycznej (Boxwell 2015) oraz zwiększenia bezpieczeństwa dostaw energii. Pojazdy turystyczne (przyczepy kampingowe, kampery) są wyposażone w akumulator pokładowy, który aby zaspokoić potrzeby użytkowników wymaga codziennego ładowania. Obliguje to do uruchamiania lub przemieszczania pojazdu (ładowanie akumulatorów podczas jazdy), podłączenia do zewnętrznej sieci energetycznej lub zakupu dodatkowego generatora spalinowego charakteryzującego się często uciążliwą i głośną pracą. Wykorzystywanie do tego celu spalinowych generatorów prądu czy warunkowo dostępnej sieci elektrycznej jest często niewygodne, a przede wszystkim szkodliwe dla środowiska z uwagi na zużycie paliw kopalnych i emisję zanieczyszczeń do atmosfery (Kordylewski i in. 2005). Stąd obserwuje się wzrost zainteresowania instalacjami fotowoltaicznymi (ryc. 1) w pojazdach turystycznych, której zadaniem jest konwersja promieniowania słonecznego na energię elektryczną. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 104 Klaudia Rudzka, Arkadiusz Dyjakon, Aleksandra Wachowiak Ryc. 1. Schemat ideowy instalacji fotowoltaicznej Dzięki takiej inwestycji, kamper staje się samowystarczalnym energetycznie domem letniskowym, co znacząco poprawia nie tylko jego walory i możliwości turystyczne, ale także komfort użytkowania. Dodatkowo, ogranicza w ten sposób emisję dwutlenku węgla i innych produktów spalania oraz zużycie paliw kopalnych. Na rynku istnieją gotowe zestawy dedykowane dla kamperów lub przyczep kempingowych w zakresie mocy od 50 W do 200 W (www1). Względnie niewielka moc ogniw takich zestawów pozwala na zasilenie kilku żarówek, radia oraz pompy (w zależności od rodzaju żarówek oraz intensywności eksploatacji urządzeń). Zestaw taki zabezpiecza także czasowo akumulator przed głębokim rozładowaniem wydłużając jego żywotność, ale tylko w ograniczonym zakresie i nadal nie rozwiązuje problemu zapewnienia energii elektrycznej w dłuższym okresie czasu. W efekcie, ilość zgromadzonej energii akumulatorze jest niewystarczająca dla użytkowników i pomimo poniesionych nakładów inwestycyjnych nadal uniemożliwia wyjazd kamperem w odległe miejsca pozbawione dostępu do energii elektrycznej. Zakup gotowego zestawu może wydać się atrakcyjnym finansowo oraz wykonawczo rozwiązaniem, lecz z reguły nie spełnia indywidualnych potrzeb klienta i nie jest dopasowany do mocy zainstalowanego sprzętu. Dobranie odpowiednich parametrów instalacji fotowoltaicznej do zapotrzebowania umożliwi właściwe wykorzystanie istniejącego potencjału, a także sposób jego montażu czy lokalizacji (ryc. 2). Aby zapewnić najwyższą skuteczność konwersji energii słonecznej na energię elektryczną, należy doprowadzić do sytuacji, w której na moduł fotowoltaiczny pada maksymalna ilość promieniowania. Zachodzi to wówczas, gdy promienie padają prostopadle na powierzchnię ogniwa (Sarniak 2008). Ze względu na zmianę kąta promieniowania, w zależności od pory dnia i pory roku (Messenger, Ventre 2010), należy tak dobrać instalację, aby zrównoważyć straty wynikające z braku optymalnego ułożenia paneli PV. W przypadku kamperów, jachtów lub przyczep kampingowych montaż instalacji odbywa się najczęściej płasko na dachu. Kąt pochylenia wynosi wówczas 0o, a największą skuteczność osiągnie w południe. Należy dodać, że sprawność konwersji oraz ilość produkowanej energii będą rosły w przypadku podróżowania w kierunku południowym. Z uwagi na mobilność kampera, nie wszystkie panele PV nadają się do montażu i pracy w warunkach, w których mogą występować drgania, wibracje czy dodatkowe naprężenia wynikające z ruchu pojazdu. Konieczne jest zatem sprawdzenie warunków technicznych eksploatacji paneli fotowoltaicznych celem uniknięcia problemów i nieprzewidzianych kosztów związanych z usunięciem awarii. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 105 Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze a) instalacja płasko na dachu b) instalacja wolnostojąca Ryc. 2. Sposoby lokalizacji i montażu paneli fotowoltaicznych w kamperze Niezbędnym elementem instalacji jest regulator ładowania. W systemie autonomicznym (niepodłączonym do sieci) zapewnia poprawną charakterystykę ładowania akumulatorów oraz nie dopuszcza do nadmiernego rozładowania akumulatora. Konieczne jest odpowiednie dobranie urządzenia tak, aby w połączeniu z akumulatorem ładowanie odbywało się w produktywny sposób. Z uwagi na specyfikę instalacji akumulatory powinny charakteryzować się przede wszystkim dużą żywotnością, odpornością na wstrząsy, zdolnością do cyklicznej pracy w szerokim zakresie temperatur oraz wysoką sprawnością ładowania. Dobrymi magazynami energii w instalacjach autonomicznych o niestabilnej sieci zasilającej są akumulatory żelowe. Aby system działał funkcjonalnie, kamper powinien mieć rozprowadzoną instalację prądu stałego o napięciu 12 V oraz przemiennego o napięciu 230 V. Uzyskuje się to poprzez zastosowanie stacjonarnego wielofunkcyjnego inwertera czy dołączenie przenośnej przetwornicy napięcia. Dwie instalacje podwyższają komfort użytkowania pojazdu oraz pozwalają na brak ograniczeń w doborze wyposażenia. Celem pracy jest analiza techniczno-ekonomiczna możliwości zastosowania instalacji fotowoltaicznej w kamperze, co pozwoli na zwiększenie jego funkcjonalności przy jednoczesnym ograniczeniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery i zużycia paliw kopalnych. 2. Metodyka i procedura 2.1. Założenia projektowe W związku z przeznaczeniem projektowanej instalacji fotowoltaicznej do zaspokojenia potrzeb energetycznych w kamperze przyjęto następujące założenia projektowe: − niezbędne wymiary kampera przyjęto na podstawie danych dla Fiata Ducato Sharky 500D (ryc. 3), Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 106 Klaudia Rudzka, Arkadiusz Dyjakon, Aleksandra Wachowiak Ryc. 3. Zdjęcie Fiat Ducato Sharky 500D −liczba użytkowników: 4 osoby, − instalacja zamontowana jest płasko na dachu, co eliminuje potrzebę specjalnego parkowania pojazdu i pozwala na stały montaż, − instalacja wyposażona w układ magazynowania wyprodukowanej energii elektrycznej w akumulatorach, −instalacja elektryczna wyposażona w sieć prądu stałego o napięciu 12 V oraz prądu przemiennego o napięciu 230 V, − obliczenia wykonane w oparciu o średnią liczbę godzin słonecznych dla Polski znormalizowanych do warunków standardowych, − rezerwa energii elektrycznej zmagazynowana w akumulatorach: 2,5 doby. 2.2. Obliczenia projektowe instalacji PV dla kampera Podstawową wielkością niezbędną do zaprojektowania instalacji PV jest dobowe zapotrzebowanie na energię elektryczną, którą określa się w oparciu o dane zamontowanych urządzeń elektrycznych oraz szacowany ich czas pracy (Tabela 1). Tabela 1. Dzienne zapotrzebowanie na energię elektryczną Moc Czas pracy Ilość Dzienne zapotrzebowanie na energię elektryczną W h.doba-1 szt. Wh.doba-1 Żarówka LED 2,5 5 10 125 Telewizor 20 3 1 60 Radio samochodowe 20 5 1 100 Urządzenie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 107 Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze Ładowarki urządzeń elektrycznych 5 Czajnik elektryczny Lodówka 4 3 60 380 1 1 380 65 24 1 1560 Pompka wody 20 1 1 20 Komputer 120 3 1 360 Inne urządzenia 200 1 2 400 razem 3065 Sumaryczne zapotrzebowanie na energię elektryczną Eid (tabela 1) obliczono według wzoru: Eid = ∑ ni ⋅ N i ⋅ t i (1) gdzie: n – ilość urządzeń jednego rodzaju, szt., N – moc urządzenia, W, t – czas pracy urządzenia, h.doba-1. W ymaganą moc nominalną modułów wyznaczono ze wzoru uwzględniającego średnią ilość godzin słonecznych oraz współczynniki poprawkowe wpływające na jego eksploatację: N PV = Eid Z 1 ⋅ Z 2 ⋅ Z 3 ⋅ V1 ⋅ V2 ⋅ V3 ⋅ (2) gdzie: NPV – projektowana moc nominalna modułów, W, Z1 – średnia dzienna ilość godzin słonecznych w warunkach STC zależna od położe nia geograficznego i miesiąca roku (Tabela 2), h.doba-1, Z2 – współczynnik związany z odchyleniem od płaszczyzny poziomej (ryc. 4), Z3 – współczynnik związany z temperaturą modułu (Tabela 3), V1 – współczynnik uwzględniający spadki napięcia w przewodach i straty związane z użyciem akumulatora, V2 – sprawność przemian energii elektrycznej w energię chemiczną i z powrotem w elektryczną, które zachodzą w akumulatorach, V3 – straty związane z wahaniami napięcia generowanego podczas zmiennego nasłonecznienia i przy różnej temperaturze modułu. Tabela 2. Współczynnik Z1 określający średnią liczbę godzin słonecznych w odniesieniu do położenia i miesiąca w roku (znormalizowany do STC) (Klugmann-Radziemska 2010) Miesiąc I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Z1, h∙dzień-1 0,65 1,21 2,26 3,43 4,45 4,87 4,58 4,00 2,93 1,68 0,87 0,48 Z uwagi na główne wykorzystanie kampera w okresie półrocza letniego, do obliczeń przyjęto uśrednione wskaźniki pracy instalacji od maja do września, stąd: Z1=4,17 h.doba-1, Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 108 Klaudia Rudzka, Arkadiusz Dyjakon, Aleksandra Wachowiak Z2=0,85 oraz Z3=0,898. Na potrzeby obliczeń przyjęto ponadto, że (Klugmann-Radziemska, 2010): V1=0,94, V2=0,9 oraz V3=0,9. Po odpowiednich podstawieniach otrzymano moc nominalną modułów wynoszącą około 1200 Wp. W celu optymalnego wykorzystania dostępnej powierzchni, dobrano 12 modułów o mocy nominalnej 100 Wp każdy (Ryc. 5). Projekt instalacji przewiduje również dodatkowy układ magazynowania energii. W celu przedłużenia żywotności akumulatora, pokrycie zapotrzebowania na energię przyjęto z 50% zapasem, aby uniknąć głębokiego rozładowania. Pojemność akumulatorów dobrano korzystając ze wzoru: C akum = Eid ⋅ Z extra ⋅ Z rez U pracy (3) gdzie: Zextra – współczynnik uwzględniający zabezpieczenie przed głębokim rozładowaniem akumulatora (przyjęto Zextra=2), Zrez – współczynnik związany z rezerwą energii w przypadku złych warunków pogodowych (przyjęto Zrez=2,5), Upracy – napięcie systemu (przyjęto Upracy=12 V), V. Po podstawieniu danych uzyskano pojemność akumulatorów wynoszącą około 1200 Ah. Ryc. 4. Współczynnik Z2 związany z odchyleniem modułu od płaszczyzny poziomej Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 109 Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze Ryc. 5. Widok z góry projektowanej instalacji (rozmieszczenie modułów) Tabela 3. Współczynnik Z3 związany z temperaturą modułu (Klugmann-Radziemska 2010) Miesiąc I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII Z3 1,00 1,00 0,98 0,96 0,93 0,90 0,88 0,88 0,90 0,94 0,97 0,99 3. Uproszczona analiza ekonomiczna i dyskusja wyników Kluczowym czynnikiem wpływającym na decyzję o instalacji systemu fotowoltaicznego są poniesione koszty i czas zwrotu poniesionych nakładów. W największym stopniu zależą od zapotrzebowania energetycznego przez urządzenia zamontowane w kamperze, rodzaju przyjętych paneli PV i pojemności akumulatorów odpowiedzialnych za magazynowanie energii elektrycznej. Przyjęto rozwiązanie dość komfortowe dla użytkownika (Tabela 1), zawierając w zakładanym wyposażeniu pojazdu taki sprzęt, jak telewizor, komputer, lodówka oraz stosunkowo duży zapas energii na inne urządzenia elektryczne. Należy zwrócić uwagę, że połowa wyliczonego zapotrzebowania na energię elektryczną przypada na zasilanie lodówki. Pomimo, że nie jest to urządzenie dużej mocy jako jedyne musi pracować całą dobę. W tabeli 4 przedstawiono średnie koszty związane z instalacją fotowoltaiczną dla kampera, sporządzone w oparciu o ceny na polskim rynku. Podstawowym parametrem stosowanym w statycznej analizie ekonomicznej jest wskaźnik SPBT (SPBT – Simple Pay Back Time). Jest on definiowany, jako czas potrzebny do odzyskania nakładów inwestycyjnych poniesionych na realizację danego przedsięwzięcia. Wskaźnik SPBT (Milewski, Kwiatkowski 2015) nie uwzględnia zmiany wartości pieniądza w czasie, ale jest prostym i zrozumiałym parametrem w ocenie opłacalności inwestycji przez osoby fizyczne. Najprostszym sposobem wyznaczenia okresu zwrotu kosztów jest stosunek poniesionych nakładów na instalację fotowoltaiczną do rocznych wydatków związanych z dostępem i zużyciem energii elektrycznej podczas eksploatacji kampera przed rzeczową inwestycją. Dotychczas ponoszone wydatki, po wykonaniu instalacji fotowoltaicznej, stanowić będą tzw. koszty uniknięte, które mogą być zaliczone jako zysk z inwestycji. Największą część wydatków stanowią opłaty za przyłączenie do zewnętrznej sieci energetycznej lub zakup paliwa do generatora spalinowego. Średnia cena przyłączenia do sieci pola kempingowego to 14 PLN za dobę (uwzględniając ceny na polskich polach kempingowych). Zakładając używanie kampera średnio przez 3 miesiące rozpatrywanego okresu daje to 1260 PLN oszczędności. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 110 Klaudia Rudzka, Arkadiusz Dyjakon, Aleksandra Wachowiak Tabela 4. Koszty inwestycyjne instalacji PV dla kampera Ilość Cena jednostkowa Cena końcowa szt. PLN PLN Element instalacji Panel fotowoltaiczny 100 Wp 12 750 9000 Regulator ładowania 1 550 550 Akumulator żelowy 300 Ah 4 1800 7200 Inwerter 1 500 500 Okablowanie 1 400 400 1 2000 2000 Montaż i konfiguracja razem 19650 Instalacja fotowoltaiczna, oprócz oszczędności energetycznych, umożliwia również swobodę przemieszczania się i doboru miejsc odpoczynku. Dzięki temu można uniknąć także koszty związane z samym parkowaniem pojazdu. Taka opłata postojowa (biwakowa) wynosi średnio 22 PLN za dobę, co pozwala obniżyć koszty nawet o 660 PLN miesięcznie. Należy jeszcze zwrócić uwagę na możliwość obniżenia kosztów związanych z opłatą za przebywanie osób na kempingu (nie jest to jednak ujęte w rozpatrywanym przypadku). Na podstawie przyjętych założeń i dokonanej kalkulacji można stwierdzić, że w okresie od maja do września zyski w postaci kosztów unikniętych mogą sięgać około 3000 PLN na sezon. Biorąc pod uwagę nakład w wysokości 19 650 PLN, prosty czas zwrotu inwestycji SPBT wyniesie wówczas około 7 lat. Należy podkreślić, że czynnikami decydującymi o okresie zwrotu poniesionych nakładów są przede wszystkim stopień wykorzystania kampera w rozpatrywanym okresie (i nie tylko) oraz koszty przyłączenia do sieci (dostępu do energii elektrycznej). Biorąc pod uwagę użytkowanie kampera za granicą, opłacalność inwestycji może być większa, ze względu na wyższe opłaty na polach biwakowych. 4. Podsumowanie Instalacja paneli fotowoltaicznych w kamperach wiąże się z poważną inwestycją, która na obecną chwilę wymaga porównywalnie długiego czasu zwrotu. Biorąc jednak pod uwagę rozwój technologii fotowoltaicznych oraz stale malejące ceny elementów instalacji PV można przypuszczać, że koszty inwestycji będą systematycznie obniżać się. Należy również zaznaczyć, że wzrost świadomości ekologicznej oraz tendencja do niezależności energetycznej zwiększa zainteresowanie tego typu instalacjami generującymi energię elektryczną, zwłaszcza w rozwiązaniach autonomicznych. Na podstawie przeprowadzonych obliczeń można stwierdzić, że: − średnie dzienne zapotrzebowanie na energię elektryczną w kamperze wynosi około 3 kWh, a głównym źródłem jej zużycia jest chłodziarko-zamrażarka, −powierzchna na dachu kampera jest wystarczająca z punktu widzenia montażu instalacji fotowoltaicznej o mocy 1200 Wp, − okres zwrotu poniesionych nakładów w dużej mierze zależy od stopnia wykorzyProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Możliwości wykorzystania paneli fotowoltaicznych w kamperze 111 stania instalacji oraz kosztów unikniętych (braku konieczności podłączenia do sieci elektrycznej), i w przypadku racjonalnego wykorzystania okresu użytkowania kampera wynosi około 7 lat. − instalacja fotowoltaiczna na dachu kampera umożliwia uniezależnienie się od zewnętrznych sieci elektrycznych. Bibliografia M.: Solar Electricity Handbook 2015 Edition - a simple, practical guide to solar energy - designing and installing solar PV systems. Greenstream Publishing 2015, Klugmann-Radziemska E.: Fotowoltaika w teorii i praktyce. Wydawnictwo BTC, Legionowo 2009, Messenger R. A., Ventre J.: Photovoltaic Systems Engineering. CRC Press 2010, Milewski R., Kwiatkowski E.: Podstawy Ekonomii. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2015, Sarniak M.: Podstawy fotowoltaiki. Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 2008, Wolańczyk F.: Jak wykorzystać darowaną energię? Wydawnictwo KaBe, Krosno 2011, www1: suntrack.pl, dostęp: 29.02.2016 r., www2: camperdream.pl, dostęp: 29.02.2016 r. www.energosol.pl/energia_slonca.html, dostęp 29.02.2016r. Boxwell Arkadiusz Dyjakon – dr inż., w roku 1999 ukończył studia na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej. Obecnie jest adiunktem na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu w Zakładzie Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami. Opiekun Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym. Klaudia Rudzka – studentka 3-ego roku studiów inżynierskich na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Odnawialne Źródła Energii i Gospodarka Odpadami. Członek Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale PrzyrodniczoTechnologicznym. Aleksandra Wachowiak – studentka 3-ego roku studiów inżynierskich na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Odnawialne Źródła Energii i Gospodarka Odpadami. Członek Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 113 Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy Maciej Cholewiński1*, Michał Kamiński2 1 Politechnika Wrocławska, Wydział Mechaniczno-Energetyczny, Katedra Technologii Energetycznych, Turbin i Modelowania Procesów Cieplno-Przepływowych, Wybrzeże Wyspiańskiego 27, 50-370 Wrocław, [email protected] 2 Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wydział Przyrodniczo-Technologiczny, Instytut Inżynierii Rolniczej, Zakład Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami, ul. C. K. Norwida 25, 50-375 Wrocław, [email protected] Abstrakt: Integracja odnawialnych źródeł energii z krajowym systemem energetycznym stanowi jeden z obecnie wdrażanych postulatów polityki proekologicznej Unii Europejskiej. Integracja ta wymaga opracowywania ekonomicznie i technicznie uzasadnionych, wysokosprawnych technologii energetycznych umożliwiających pokrywanie zmiennego popytu na różne formy energii. Poza zyskującymi na popularności układami solarnymi i wiatrowymi, wciąż najpowszechniej użytkowanym odnawialnym nośnikiem energii pozostaje biomasa stała. W przypadku dużych, zawodowych bloków energetycznych, szereg ograniczeń logistycznych i ekonomicznych uniemożliwia jednak pokrywanie przez nią całkowitego zapotrzebowania na energię chemiczną doprowadzaną do paleniska. Zmusza to projektantów do tworzenia układów wielopaliwowych, przede wszystkim w kombinacji z paliwami kopalnymi. W artykule przedstawiono najważniejsze technologie współspalania biomasy stałej z węglami energetycznymi. Dokonano przeglądu rozwiązań z zakresu technik bezpośrednich i pośrednich dedykowanych ważniejszym typom palenisk. Porównano również właściwości fizykochemiczne wybranych węgli energetycznych oraz różnych rodzajów biomasy pod kątem możliwości ich współspalania oraz wykonano obliczenia wybranych parametrów eksploatacyjnych hipotetycznego bloku o mocy 200 MWel brutto zasilanego różnymi paliwami stałymi. Słowa kluczowe: biomasa, energetyka zawodowa, współspalanie, paliwa kopalne 1. Wstęp Mająca w ostatnich latach transformacja europejskiego sektora energetycznego to efekt systematycznego wdrażania kolejnych założeń polityki proekologicznej Unii Europejskiej. Postępujące zmiany nastawione są przede wszystkim na redukcje antropogenicznych emisji szeregu zanieczyszczeń (gazów cieplarnianych, tlenków siarki i azotu, metali ciężkich, pyłów), wzrost efektywności energetycznej różnych gałęzi przemysłu oraz stopniowe odchodzenie od spalania paliw kopalnych na rzecz wykorzystania energii słonecznej, wiatru, wód czy też biomasy (tzw. źródeł odnawialnych). Obszar przemian obejmuje zarówno jednostki małej mocy (indywidualne kotły grzewcze, małe ciepłownie), jak i systemowe źródła energii elektrycznej lub ciepła (elektrownie, elektrociepłownie). W przypadku energetyki zawodowej dużych mocy, w Polsce opartej głównie na procesach spalania węgla, rozbudowa infrastruktury odnawialnych źródeł energii możliwa jest m.in. poprzez kojarzenie paliw koProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 114 Maciej Cholewiński, Michał Kamiński palnych z biomasą (stałą, ciekłą lub gazową) bądź też całkowite zastępowanie węgla przez biomasę. Trend ten zauważalny był w polskich elektrowniach i elektrociepłowniach w pierwszej dekadzie XX wieku (m.in. ze względu na obowiązujący wówczas system certyfikatów pochodzenia energii) oraz towarzyszył równolegle tworzonej sieci siłowni wiatrowych. Spalanie biomasy jako paliwa indywidualnego w kotłach energetycznych znacznych wydajności w elektrowniach i elektrociepłowniach jest przedsięwzięciem wymagającym. Przebudowa siłowni węglowej pod kątem zasilania ich w 100% nowym rodzajem paliwa, podobnie jak sama budowa dużego, zawodowego bloku biomasowego, wymaga bowiem wysokich nakładów finansowych oraz podjęcia odpowiednich zabiegów technicznych umożliwiających generację energii elektrycznej lub ciepła w sposób stabilny, bezpieczny i ekonomiczny. Co więcej, o ile realizacja spalania biomasy w przypadku małej oraz średniej mocy kotłów oparta może zostać w całości o lokalne źródła biopaliw stałych, o tyle zapewnienie wystarczającego strumienia paliwa dla jednostki o mocy elektrycznej na poziomie 200 MWel (odpowiadającej spalaniu 1-1,5 mln ton biomasy rocznie) nie jest w większości przypadków możliwe bez importu biopaliw z zagranicy. Takie podejście zaprzecza ponadto idei zrównoważonego rozwoju (emisje towarzyszące transportowi biomasy od jej producentów) oraz przyczynia się do wzrostu rynkowych cen biomasy, co skutkuje problemami ekonomicznymi pozostałych gałęzi przemysłu wykorzystujących biomasę stałą. Fakty te prowadzą do ograniczania mocy wytwórczych jednostek biomasowych, a tym samym wzrostu kosztów generacji energii w przeliczeniu na 1 kW zainstalowanej mocy. Wspominane problemy może znacząco ograniczyć realizacja współspalania paliw w obrębie jednego bloku energetycznego. Stanowi je zespół procesów technologicznych wykorzystujących, w danej instalacji do spalania paliw, co najmniej dwa rodzaje nośników energii chemicznej. W przypadku węgla i biomasy uzyskuje się hybrydowy układ łączący spalanie paliwa kopalnego oraz wdrażający technologię z grupy odnawialnych źródeł energii. Włączenie niewielkiego dodatku biomas (odpowiedniej jakości) do węgla wymaga względnie niewielkich inwestycji z zakresu dostosowania istniejącej infrastruktury siłowni węglowej do współspalania biopaliwa. Co więcej, współspalanie może być realizowane w większości funkcjonujących obecnie rodzajów palenisk - w złożu fluidalnym, w złożu stacjonarnym (na ruszcie) oraz w strumieniu pyłowym. Tym samym daje ono duże możliwości do wdrażania polityki redukcji emisji CO2 w przypadku gospodarek opartych na spalaniu paliw kopalnych, głównie węgli energetycznych. Co jednak ważne, wybór technologii współspalania oraz udziału biomasy w łącznym strumieniu paliwa zależą od wielu czynników natury technicznej i ekonomicznej, m.in. od jakości biopaliwa oraz węgla, rodzaju oraz konfiguracji paleniska czy też ograniczeń logistycznych. 2. Właściwości fizykochemiczne węgli energetycznych i biomasy Technologie energetycznego wykorzystania materiałów biodegradowalnych na drodze ich współspalania z węglem obejmują szeroki zakres nośników energii klasyfikowanych jako biomasa. Potencjalne biopaliwa dodawane do spalanej w kotle mieszaniny stanowią przede wszystkim uprawy energetyczne, odpady: leśne, przemysłowe (np. z przemysłu drzewnego, wysokokaloryczne – m.in. opony), rolnicze (słoma) czy też komunalne (w pierwszej kolejności frakcje wysokokaloryczne) oraz osady ściekowe. Co zrozumiałe, mnogość źródeł pochodzenia biomasy skutkuje zróżnicowaniem właściwości fizykochemicznych w obrębie wspomnianej grupy materiałów, a odmienna geneza ich powstania w stosunku do paliw kopalnych - odmiennym charakterem spalania w stosunku do węgli energetycznych. Zjawiska fizyczne i chemiczne zachodzące w czasie spalania paliw kopalnych i biomasy są na tyle skomplikowane, iż komponowanie udziałów poszczególnych nośników energii w obrębie podawanej do kotła mieszaniny wymaga kompleksowej analizy zjawisk korozyjProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy 115 nych, erozyjnych, emisyjnych, eksploatacyjnych (pracy młynów, intensywności żużlowania i popielenia, sprawności instalacji ochrony atmosfery). Jako że biomasa cechuje się szeregiem odmiennych właściwości fizykochemicznych w porównaniu do węgli energetycznych (wyniki badań autora, ryc. 1. oraz tab. 1.), jej wpływ na proces spalania może być zarówno korzystny (np. ograniczenie emisji), jak i niekorzystny (wzrost zagrożenia żużlowaniem komory). Co więcej, wskazuje się na możliwość wystąpienia synergizmu w przypadku równoczesnego spalania biomasy i węglem (Rybak 2006). O ile dodawanie biopaliwa do strumienia paliwa kopalnego wpływa na pierwotny skład spalin, warunki cieplno-przepływowe panujące w ciągu spalinowym, jakość generowanych popiołów czy też intensywność zjawisk towarzyszących spalaniu paliw stałych (korozja, erozja, żużlowanie i popielenie), o tyle umiejętne skomponowanie mieszanki oraz odpowiedni dobór biomasy (ze względu na jej udział oraz jakość) pozwalają na wzmacnianie pozytywnych oraz ograniczanie negatywnych zjawisk towarzyszących współspalaniu. Porównując właściwości węgla kamiennego i biomasy wskazuje się, iż paliwo kopalne cechuje się wyższą kalorycznością i mniejszą zawartością wilgoci, jednak większym udziałem popiołu w paliwie (substancja mineralna w węglu zawiera jednak mniej fosforu i potasu). Gęstość biopaliw roślinnych jest niższa aniżeli węgla (150-500 kg/m3 w stosunku do ok. 800-1200 kg/m3), co rzutuje na uzyskiwaną gęstość energetyczną (0,7-12 GJ/m3 w stosunku do 22-25 GJ/m3) i problemy w dozowaniu, a stworzenie mieszanki w liczbie 5% wag. biomasy i 95% wag. węgla wymaga ok. 1 m3 wspomnianego biopaliwa i 1,7 m3 węgla. Biomasa posiada odmienną strukturę wewnętrzną w stosunku do węgla, stąd też do jej przemiału przeznaczone zostać powinny zupełnie inne instalacje młynowe. Stosunek części lotnych do zawartości stałych części palnych, liczbowo zupełnie inny dla węgli i biomas, wskazuje z kolei na odmienną kinematykę spalania pojedynczego ziarna paliwa. W przypadku dodatku biomasy do węgla, literatura wskazuje ponadto na intensyfikację niekorzystnych zjawisk korozyjnych oraz ryzyko ograniczenia wymiany ciepła ze względu na zarastanie powierzchni ogrzewalnych przez narosty w postaci półpłynnego popiołu, skutkujące wzrostem częstotliwości odstawień bloków. Jest to efekt odmiennego składu popiołów pochodzących ze spalania obu paliw, w przypadku biomasy obfitującego w związku sodu i potasu. W – udział wilgoci całkowitej, A – zawartość popiołu, C, H, N, S, O - udziały, kolejno: węgla pierwiastkowego, wodoru, azotu, siarki oraz tlenu w paliwie; * węgiel niskozasiarczony, o niskiej zawartości rtęci; RDF – ang. Refusederived Fuel – nazwa handlowa paliw alernatywnych produkowanych z wybranych (wysokokalorycznych, palnych) składników odpadów komunalnych Ryc. 1. Skład wybranych paliw stałych w stanie analitycznym (Cholewiński 2015) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 116 Maciej Cholewiński, Michał Kamiński Tabela 1. Pozostałe właściwości wybranych paliw stałych (Cholewiński 2015) Wtr paliwo Va FCa FRa % wag - Qia Qa kJ/kg Hga Cla ppb % wag węgiel kamienny* 10,47 26,64 48,12 1,87 29 939 28 976 47,1 0,15 węgiel brunatny 37,93 44,44 35,03 0,79 19 987 18 900 545,3 0,07 biomasa stała 17,73 68,88 20,9 0,32 18 855 17 587 37,6 0,29 osad ściekowy 45,11 46,51 7,84 0,17 12 148 11 198 1246,4 0,08 RDF 19,79 78,59 8,39 0,11 28 426 26 560 608 0,57 Wt – wilgoć całkowita, V – zawartość części lotnych, FC – udział stałej części palnej (ang. Fixed Carbon) w paliwie, FR – wskaźnik paliwowy (ang. Fuel Ratio), tzn. stosunek stałej części palnej do części lotnych w paliwie, Q – wartość opałowa, Qi – ciepło spalania, Hg, Cl – udziały, kolejno: rtęci oraz chloru w paliwie; indeks a – stan analityczny paliwa (powietrzno-suchy), indeks r – stan roboczy paliwa; * węgiel niskozasiarczony, o niskiej zawartości rtęci Tabela 2. Wpływ parametrów fizycznych paliwa na pracę bloku energetycznego (Rybak 2006) wielkość zawartość wilgoci kaloryczność zawartość części lotnych wpływ na użytkowanie paliwa w obrębie bloku energetycznego czas składowania, ubytek suchej masy, wartość opałowa, samozapłon wykorzystanie paliwa, spalany strumień paliwa kinetyka spalania paliwa (faza odgazowania) zawartość popiołu emisja pyłów, usuwanie i składowanie popiołów, wykorzystanie popiołów, technologia spalania topliwość popiołu intensywność zjawisk żużlowania, bezpieczeństwo pracy, technologia i system kontroli procesu spalania zarodniki, grzybnie zagrożenie zdrowia gęstość nasypowa logistyka paliwa gęstość pojedynczej cząstki paliwa przewodność cieplna, rozkład cieplny, dynamika procesu spalania Jak wykazują analizy pierwiastkowe poszczególnych paliw, biomasa stała zawiera o wiele mniej siarki oraz rtęci oraz blisko 2 razy więcej chloru aniżeli węgiel kamienny (nawet ten uprzednio uszlachetniony i wzbogacony). Jej dodatek do paliwa kopalnego winien z tego względu przyczyniać się do ograniczenia unosu tlenków siarki oraz związków rtęci z przestrzeni kotła, jednakże intensyfikować ryzyko zajścia korozji chlorkowej powierzchni omywanych przez powstające spaliny. Mniejsza zawartość węgla skutkuje mniejszą kaloProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy 117 rycznością paliwa, natomiast większa tlenu – ogranicza potrzebę dostarczania utleniacza z zewnętrznych źródeł oraz skutkuje inną dynamiką procesu spalania. Zestawienie wpływu poszczególnych parametrów fizykochemicznych paliw stałych na parametry procesu spalania stałych nośników energii przedstawiono w tab. 2. i tab. 3. Mnogość wielkości warunkujących odpowiednią pracę paleniska tylko ze strony paliwa sprawia, iż już samo zagadnienie jego doboru wymaga czasochłonnych badań i wieloparametrowych oznaczeń w oparciu o rozbudowane techniki i układy analityczne. 3. Technologie współspalania węgla z biomasą Jak już zaznaczono, niska jakość oraz nieodpowiednia ilość podawanej wraz z węglem biomasy mogą niekorzystnie wpływać na stabilność oraz niezawodność procesu spalania w obrębie komory paleniskowej. Znając, na podstawie wykonanych analiz laboratoryjnych, właściwości fizykochemiczne biopaliwa, poszukiwania optymalnego udziału biomasy w pierwszej kolejności winny opierać się na idei wykorzystania istniejącej, „węglowej”, infrastruktury technicznej (młynów, palników). Wskazuje się przykładowo, iż dodatek standardowej jakości biomasy do węgla na poziomie poniżej 5% łącznej masy mieszaniny podawanej do paleniska pyłowego nie powinien skutkować nadmiernymi zmianami w parametrach eksploatacyjnych bloku (dotychczas opartego na spalaniu 100% węgla), przez co, z pewnymi ograniczeniami, udział ten może być bezpośrednio spalany bez większych modyfikacji całego układu (jedynymi elementami do włączenia stają się zasobniki oraz podajniki biomasy). W przypadku większych ilości biomasy, głównie ze względu na rozbieżności we właściwościach fizykochemicznych obu paliw, niezbędna staje się bardziej zauważalna techniczna reorganizacja pracy bloku. W przypadku pozostałych rodzajów palenisk oraz lepszej jakości biopaliw (np. toryfikatu), udział nieskutkujący nadmiernymi zmianami eksploatacyjnymi może być większy. Reasumując, wybór technologii współspalania biomasy z węglem zależy od czynników takich jak infrastruktura siłowni cieplnej (np. rodzaj paleniska), jakość mieszanych ze sobą paliw oraz występujące w ich parametrach użytkowych różnice, uwarunkowania lokalne (udział biomasy w spalanej mieszance ze źródeł zlokalizowanych możliwie blisko bloku energetycznego) oraz ekonomiczne (koszt zakupu biomasy). Do zidentyfikowanych układów technologicznych współspalania biomasy z węglem, dedykowanych elektrowniom, elektrociepłowniom oraz ciepłowniom opalanym paliwami stałymi, zalicza się: współspalanie bezpośrednie: ZZ ze wstępnym mieszaniem biomasy i węgla (na składowisku lub w linii nawęglania) oraz ich wspólnym przemiałem i spaleniem, już w postaci mieszaniny, w palniku węglowym, ZZ z mieleniem obu paliw w oddzielnych instalacjach młynowych (np. młynie kulowo-misowym w przypadku węgla oraz w młynie bijakowym w przypadku biomasy) oraz ich mieszaniem przed komorą paleniskową (w celu spalenia w palniku węglowym), ZZ z oddzielnym przemiałem/rozdrobnieniem oraz spaleniem obu paliw nad drodze wprowadzenia ich do komory paleniskowej oddzielnymi przewodami/ palnikami (w tym wielopaliwowymi), ZZ na drodze wykorzystania biopaliw stałych (pył biomasowy), płynnych (oleje, alkohole) lub gazowych (biometan) jako paliwa pomocnicze (rozpałkowe lub reburningowe), Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 118 Maciej Cholewiński, Michał Kamiński współspalanie pośrednie: ZZ w przedpalenisku biomasowym (wraz z doprowadzeniem spalin ze spalania biomasy do kotła węglowego - z ewentualnym częściowym odbiorem ciepła), ZZ ze wstępnym zgazowaniem biomasy (powstający syngaz może służyć jako paliwo rozpałkowe, dopalające w technikach reburningu lub też podawane do układu podstawowych palników w konstrukcji wielopaliwowej lub monopaliwowej) lub jej upłynnieniem, ZZ równoległe spalanie obu paliw w oddzielnych kotłach (pracujących na wspólne kolektory: parowy i spalinowy), ZZ układy mieszane (zawierające elementy pośredniego i bezpośredniego współspalania). Pierwsza przywołana technologia - współspalanie bezpośrednie - polega na reorganizacji pracy bloku węglowego pod kątem wprowadzania do komory biomasy (najczęściej w stanie stałym) waloryzowanej jedynie na drodze metod mechanicznych (rozdrobnienie). W zależności od rodzaju paleniska (pyłowe, rusztowe, fluidalne), technologie współspalania biomasy cechują inne rozwiązania techniczne oraz ograniczenia eksploatacyjne, wynikające z charakteru spalania oraz sposobu doprowadzania paliw do kotła. Tabela 3. Wpływ parametrów chemicznych paliwa na pracę bloku energetycznego (Rybak 2006) wielkość wpływ na użytkowanie paliwa w obrębie bloku energetycznego zawartość C, H, O kaloryczność paliwa, ilość powietrza podawanego do spalania zawartość chloru emisje HCl, PCDD/F, korozja, intensyfikacja utleniania rtęci gazowej zawartość azotu emisje NOx i N2O zawartość siarki emisja SO2, korozja, inhibicja zjawisk utleniania rtęci zawartość fluoru emisje HF, korozja zawartość potasu korozja, obniżenie temperatury topliwości popiołów, tworzenie aerozoli, wpływ na jakość popiołów zawartość sodu korozja, obniżenie temperatury topliwości popiołów, tworzenie aerozoli zawartość magnezu obniżenie temperatury topliwości popiołów, wykorzystanie popiołów (nawozy) zawartość wapnia obniżenie temperatury topliwości popiołów, wykorzystanie popiołów zawartość fosforu praktyczne wykorzystanie popiołów zawartość metali ciężkich (w tym Hg) emisje, jakość popiołów lotnych, tworzenie aerozoli Jednym z częściej stosowanych układów paleniskowych w przypadku węgla jest palenisko pyłowe. W przypadku palenisk węglowych, podwyższenie sprawności procesu spalaProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy 119 nia uzyskuje się bowiem dzięki rozdrabnianiu podawanego paliwa stałego do postaci pyłu. Realizacja tak projektowanych palenisk wymaga więc wydajnego systemu przemiału oraz zestawu palników umożliwiających tworzenie stabilnego płomienia pyłowego. W przypadku biomasy i węgla, a wiec paliw o odmiennej strukturze wewnętrznej, kinetyce spalania oraz charakterystyce wybuchowości, zagadnienie współspalania będzie wymagało więc zagwarantowania tak uzyskania stabilnego płomienia dla przypadku spalania mieszaniny obu nośników energii, jak i warunków dostatecznego mielenia oraz bezpiecznej pracy (rozdrobniona biomasa charakteryzuje się odmiennymi granicami wybuchowości i palności). Współspalanie w paleniskach pyłowych, w przypadku metody bezpośredniej ze zmieszaniem obu paliw przed procesem mielenia, jest technologią najtańszą, jednak obarczoną największym ryzykiem zaburzenia stabilności procesu spalania oraz spadku dyspozycyjności bloku (zagrożenia wybuchowe i pożarowe, problemy odpowiedniego przemiału biomasy w młynach węglowych, natykanie przewodów) (Jobczyk 2015). Z tego względu może być prowadzone jedynie w przypadku ograniczonej grupy biopaliw stałych oraz niewielkiego ich udziału w spalanym paliwie (poniżej 5% masy). Mieszanie obu paliw po mieleniu w oddzielnych instalacjach młynowych – rozwiązanie to jest nieco droższe od poprzedniego, lecz znacząco ogranicza problemy sprawności i bezpieczeństwa etapu rozdrabniania paliw do postaci pyłu - niesie ze sobą z kolei problem stabilności pracy palników przy różnych obciążeniach cieplnych komory (możliwy do ograniczenia w przypadku stosowania palników strumieniowych). Dopiero rozdzielenie instalacji transportu (taśmociągi), przemiału (młyny) oraz spalania (palniki) obu paliw gwarantuje, w przypadku kotłów pyłowych, relatywną łatwość kontroli pracy bloku (zarówno w przypadku palenisk z palnikami wirowymi, jak i strumieniowymi). Co więcej, dzięki uzyskaniu możliwości niezależnego dozowania obu paliw do kotła (problem uprzedniego mieszania biomasy z węglem) pojawia się sposobność na zwiększenie udziału biomasy w łącznym strumieniu paliwa podawanego do kotła. Co jednak zrozumiałe, całość wymaga największych nakładów inwestycyjnych. W ramach tej koncepcji można również dokonać montażu ruchomego rusztu w leju żużlowym kotła i podawania za jego pośrednictwem rozdrobnionego biopaliwa bądź też wtryskiwać, za pomocą palników olejowych, do komory zawiesinę rozdrobnionej biomasy w wodzie bądź oleju. Większy udział biomasy w mieszaninie paliwowej, przy zachowaniu minimalnych nakładów inwestycyjnych, uzyskać można w paleniskach cyklonowych. Ze względu na odmienny charakter spalania (frakcje ziarnowe o rozmiarach ok 6 mm) aniżeli ma to miejsce w kotłach pyłowych (pył z udziałem minimum 80% ziaren o wielkości poniżej 90 μm oraz maksymalnie 2% powyżej 200 μm), współspalanie w ich obrębie może przebiegać z 10% dodatkiem (w przeliczeniu na generowane ciepło spalin) biomasy (Kruczek 2001). Co więcej, mieszaniu obu paliw na składowisku nie towarzyszy pogorszenie pracy jednostki – także w przypadku pracy układu cyklonowego jako przedpaleniska. Także kotły rusztowe, ze względu na ich rozwiązania konstrukcyjne (m.in. brak mielenia paliw), umożliwiają uzyskiwanie udziałów biomasy w mieszaninie z węglem nawet do 20%. Mieszanie na składowisku lub dozowanie obu nośników energii przez oddzielne dozowniki (np. w postaci dwóch zalegających na sobie warstw) nie wymaga ponoszenia nadmiernych kosztów inwestycyjnych i eksploatacyjnych. Współspalanie biomasy z węglem na ruszcie nie narzuca obowiązku mielenia obu paliw, a zagrożenia z ich stosowania niesie ze sobą jedynie używanie paliw o wyraźnie różnych charakterystykach fizycznych (np. podczas składowania). Ograniczeniem staje się wpływ biomasy na topliwość popiołów – dodatek biopaliwa nie może przyczyniać się do spiekania popiołów, jednakże zapobiec mu może sama konstrukcja rusztu (np. mechanicznego lub chłodzonego wodą). Stosunkowo nowy rodzaj paleniska w energetyce zawodowej stanowią kotły fluidalne. Proces spalania w ich przypadku ma miejsce w obrębie poddanego fluidyzacji złoża, składającego się z materiału inertnego o dużej pojemności cieplnej (głównie piasku), popiołu (ze spalanego materiału), sorbentów (głównie pod katem wiązania tlenków siarki) oraz sameProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 120 Maciej Cholewiński, Michał Kamiński go paliwa (stanowiącego jedynie 3-5% masy warstwy fluidalnej). Charakter spalania (m.in. duża pojemność cieplna oraz skład złoża, ograniczające wahania parametrów pracy kotła w momencie zmian jakości paliwa) pozwala na stosowanie mieszanin różnych nośników energii, także diametralnie różniących się od siebie, oraz wysoką elastyczność paliwową (ze względu na kaloryczność, wilgotność, zawartość części lotnych). Intensywność wymiany masy i energii w złożu sprawia, iż współspalanie biomasy z węglem, a wiec dwóch paliw wyraźnie różniących się od siebie ze względu na własności fizyczne i chemiczne, może przebiegać bez większych zakłóceń (m.in. dzięki recyrkulacji spalin w obrębie komory czy też stopniowaniu powietrza, poprawiającym dopalanie biomasy). Kotły fluidalne nie wymagają podawania paliwa w postaci pyłu (współpracują z kruszarkami). Ponownie ograniczeniem jest obniżanie przez biomasę topliwości popiołów, prowadzące do aglomeracji złoża (rys. 2A) i zaniku fluidyzacji, oraz zjawiska korozyjne (związane z obecnością w biomasie chloru). Wskazuje się, iż to właśnie technologia fluidalna (ze złożem stacjonarnym lub cyrkulującym) winna w przyszłości stanowić podstawową w przypadku współspalania lub spalania biomasy (Rybak 2006). Możliwe do uzyskania udziały biomasy, w przypadku kotłów węglowych pracujących w blokach energetycznych o mocach powyżej 500 MWel, wynoszą nawet 20-50% (Foster Wheeler 2011). Wspólne spalanie biomasy i węgla w systemach pośrednich polega na dostarczaniu do paleniska kotła węglowego spalin z przedpaleniska biomasowego lub też na uprzednim zgazowaniu (konwersji paliwa stałego do postaci gazowej) biomasy w specjalnej konstrukcji gazogeneratorze (m.in. Lurgi lub Foster Wheeler) i spaleniu produktów procesu w zasadniczym kotle (Rybak 2006). Proces ten wymaga wstępnego rozdrobnienia biomasy (do wielkości ziaren poniżej kilku minimetrów) oraz jej podsuszenia. Co istotne, obie technologie mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w paleniskach węglowych, ale także olejowych i gazowych (także stacjonarnych turbin gazowych zasilanych gazem ziemnym). Współspalanie pośrednie ze zgazowaniem jest bardzo kapitałochłonne, jednakże gwarantuje uzyskanie najwyższego stopnia elastyczności, dyspozycyjności oraz bezpieczeństwa pracy bloku energetycznego podczas realizacji współspalania. Powstające biopaliwo gazowe, poza dodatkiem do paliwa gwarancyjnego (poprzez indywidualne palniki gazowe), może także służyć jako czynnik reburningowy lub rozruchowy. Zaletą techniki zgazowania jest fizyczne rozdzielenie substancji mineralnej z biomasy od tej obecnej w węglu (pozostaje ona w stałych produktach niekierowanych do komory spalania), co eliminuje proceder spadku temperatury mięknięcia popiołów w palenisku oraz intensyfikacji żużlowania i popielenia komory (ryc. 2B i 2C1, 2C2). W przyszłości do metod pośrednich wliczać się powinno rozwijające się technologie upłynnienia biomasy stałej. Spalanie równoległe opiera się na budowie oddzielnego paleniska biomasowego (wraz z linią przygotowania paliwa) oraz podłączeniu go do istniejącego kolektora parowego kotła węglowego (szeregowo lub równolegle). Całkowicie eliminuje się w ten sposób niekorzystny wpływ biomasy na pracę węglowej instalacji paleniskowej oraz stwarza techniczne warunki do współspalania z węglem dowolnej jakości biomasy. Podobnie do technik pośrednich wymaga bardzo wysokich nakładów inwestycyjnych oraz szeregu modernizacji (m.in. zwiększenie kanałów spalinowych). 4. Porównanie wybranych parametrów eksploatacyjnych bloku energetycznego opalanego różnymi paliwami stałymi W celu porównania wybranych parametrów eksploatacyjnych bloków opalanych różnymi paliwami stałymi, Autorzy pracy dokonali obliczeń modelowych przykładowej komory paleniskowej współpracującej w bloku energetycznym o mocy elektrycznej 200 MW. Każdy z analizowanych przypadków zakładał spalanie 100% danego paliwa. Oznaczano strumienie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 121 Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy generowanych spalin, wskaźniki emisji tlenków siarki, rtęci oraz popiołów, wyznaczono zapotrzebowanie roczne na paliwo. A – spiekanie złoża fluidalnego w kotle opalanym węglem brunatnym i słomą rzepakową, B – tworzenie się osadów powierzchni opromieniowanych w kotle, C – osady na przegrzewaczu pary z kotła (1 – przypadek dla spalania 100% węgla, 2 – po tygodniu współspalania słomy z węglem) Ryc. 2. Problemy występujące podczas bezpośredniego współspalania biomasy z węglem (Materiały dydaktyczne Zakładu Kotłów, Spalania i Procesów Energetycznych PWr) Tabela 4. Parametry eksploatacyjne bloku opalanego danym paliwem stałych Vpow1 Vsm1 Tpł1,2 B1,3 m3norm / kg m3norm / kg C kg/s węgiel kamienny 7,610 7,991 1 640 21,89 węgiel brunatny 3,990 4,768 1 050 46,57 biomasa stała 4,520 5,197 1 225 38,90 osad ściekowy 2,067 2,828 621 89,85 RDF 6,000 6,734 1 409 26,59 paliwo o obliczenia dla λ = 1,2 i stanu roboczego paliwa (metoda stechiometryczna) wg (Kozaczka 1993), bez wstępnego suszenia w przypadku paliw mocno zawilgoconych; 2 temperatura płomienia przy współczynniku pirometrycznym μ=0,8; 3 strumień paliwa niezbędny do spalania w celu uzyskania mocy elektrycznej 200 MW brutto dla bloku energetycznego o sprawności konwersji 35% 1 W tab. 4. przedstawiono jednostkowe zapotrzebowanie na powietrze oraz ilość generowanych spalin. Wyznaczono także strumień paliwa podawanego do kotła. Ponadto oznaczono temperaturę płomienia powstającego podczas spalania paliw o jakości przedstawionej na ryc. 1. i w tab. 1. Wartości poszczególnych parametrów paliwa zostały przeliczone ze stanu analitycznego na roboczy zgodnie z PN-G-04510:1991 Paliwa stałe – Symbole i współczynniki przeliczeniowe. Jak wykazały analizy, dodatek biomasy stałej do węgla kamiennego może powodować spadek temperatury płomienia. Jako że paliwo to cechuje niższa kaloryczność, w celu uzyskania tego samego efektu cieplnego niezbędne jest podanie większego strumienia materiału, a więc wymagane są wydajniejsze systemy transportowe oraz większe składowiska. Co jednak ważne, poprawę wartości opałowej biomasy czy też węgla brunatnego uzyskać można na drodze suszenia, np. poprzez wykorzystanie ciepła odpadowego lub też stosowanie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 122 Maciej Cholewiński, Michał Kamiński rurosuszarek (jak ma to miejsce w kotłach opalanych właśnie węglami brunatnymi). Efekt ten, w przypadku modernizacji istniejących bloków, uzyskuje się na drodze dodatkowych nakładów inwestycyjnych bądź też zakupu biomasy poddanej uprzedniej waloryzacji. W tab. 5. zestawiono ze sobą strumienie generowanych zanieczyszczeń: SO2, pyłów oraz rtęci, ilość powstających spalin oraz roczne zapotrzebowanie na paliwa. Co zauważalne, dodatek biopaliw do węgla brunatnego powoduje zwiększenie ilości spalin, a więc zmienia warunki cieplno-przepływowe panujące w kanałach spalinowych. Przyczynia się jednak do spadku unosu SO2. Ponieważ kaloryczność biomasy jest mniejsza aniżeli węgla, do uzyskania założonego efektu energetycznego (1,584 TWh energii elektrycznej) spalić trzeba większe jej ilości. Pomimo więc mniejszego udziału rtęci oraz popiołu w paliwie, pracy bloku opartego na spalaniu biomasy o danej jakości towarzyszy większy unos obu zanieczyszczeń w skali roku. Należy jednak zwrócić uwagę, iż analizowany węgiel kamienny cechował się wyjątkowo niskim udziałem Hg oraz niskim substancji mineralnej, stąd też, w przypadku innych węgli kamiennych, także unos rtęci i popiołów winien przemawiać za użyciem biopaliw. Tabela 5. Obliczenia bloku o mocy 200 MWel opalanych różnymi paliwami stałymi paliwo spaliny unos SO21 unos pyłu2 unos Hg0 paliwo3 m3norm/s t/h ppm t/h g/m3norm t/h μg/m3norm g/h tys. t/rok węgiel kamienny 177,6 848 373 0,68 12,1 7,7 5,2 3,3 624,1 węgiel brunatny 222,1 1 019 1 677 3,83 17,6 14,0 74,3 59,4 1 327,8 biomasa stała 205,0 952 89 0,19 11,0 8,1 6,1 4,5 1 109,1 osad ściekowy 257,0 1 114 3 154 8,34 67,2 62,2 247,1 228,7 2 251,8 RDF 181,6 832 357 0,67 11,5 7,5 72,0 47,1 758,1 1 przy założeniu 100% konwersji siarki w paliwie; 2 przy założeniu przejścia 80% substancji mineralnej z paliwa do popiołów oraz 20% do żużla; 3 przy dyspozycyjności 330 dni rocznie 5. Wnioski Wpływ dodatku biomasy do węgla oraz skutki tego przedsięwzięcia w znacznej mierze wynikają z różnic we właściwościach fizykochemicznych oraz mechanicznych obu paliw. Energetyczna utylizacja biomasy w instalacjach węglowych będzie korzystna jedynie w momencie odpowiedniego doboru biopaliwa (jego jakości), typu i konstrukcji kotła oraz warunków eksploatacyjnych – całość pod kątem zmniejszania intensywności zachodzenia szeregu niekorzystnych zjawisk charakterystycznych dla współspalania. Ryzyko w postaci spadku dyspozycyjności i sprawności bloku oraz wzrostu kosztów eksploatacyjnych (przede wszystkim na remonty) winno być uwzględniane już na etapie projektowania układu do jednoczesnego spalania biomasy i węgla. W przypadku tak istniejących, jak i nowopowstających kotłów energetycznych dużej mocy o wiele prostszym rozwiązaniem jest realizacja tzw. współspalania węgla oraz biomaProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Technologie współspalania biomasy w kotłach energetycznych dużej mocy 123 sy. Pozwala ona zredukować koszty wytwarzania energii z biomasy, zwiększyć sprawność konwersji energii chemicznej biomasy oraz zapewnić odpowiednią elastyczność paliwową. Co ważne, utylizacja biopaliw w dużych węglowych blokach energetycznych (elektrowniach, elektrociepłowniach), dzięki wysokim parametrom pracy tego typu jednostek (w porównaniu do układów mniejszych mocy), pozwala na uzyskiwanie lepszej sprawności konwersji energii chemicznej paliwa. Biomasa stała, szczególnie w przypadku spalania bezpośredniego, przyczynia się do zmian parametrów eksploatacyjnych młynów węglowych, pyłoprzewodów oraz palników, warunków cieplno-przepływowych w obrębie kotła, intensywności zjawisk korozyjnych oraz tych obejmujących żużlowanie i popielenie, jakości popiołów czy też instalacji ochrony atmosfery (odsiarczanie, odazotowanie, odpylanie, usuwanie związków rtęci). W przypadku zwiększenia możliwości współspalania biomasy w obrębie energetyki zawodowej, istotna staje się waloryzacja (mechaniczna, termiczna, biochemiczna) surowej biomasy. Wzrostu jakości (zmniejszenie wilgotności, homogenizacja, karbonizacja, poprawa własności przemiałowych), a wiec także energetycznego potencjału biopaliwa stałego, należy spodziewać się po wdrożeniu przemysłowych instalacji do toryfikacji biomasy bądź też zgazowania (produkcja węgla drzewnego). Współspalanie biomasy z węglem wspiera rozwój lokalnych producentów biopaliw, stymuluje rozbudowę infrastruktury rynku biopaliw w sposób zrównoważony oraz pozwala na efektywne wykorzystywanie lokalnych zasobów paliw w myśl idei dywersyfikacji źródeł energii. Odpowiednio prowadzona pozwala także na ekonomicznie i technicznie uzasadnioną realizację polityki ograniczania emisji gazów cieplarnianych (CO2) oraz zanieczyszczeń powietrza (NOx, rtęć) w gospodarce energetycznej opartej na spalaniu węgla. Przyczynia się do ograniczenia składowania odpadów biomasy na składowiskach. Musi być ono jednak prowadzone w odpowiedni sposób – tak, aby do minimum ograniczać problemy techniczne obejmujące składowanie i przemiał obu paliw, towarzyszące ich wspólnemu spalaniu emisje zanieczyszczeń czy też intensywność zmian z zakresu korozji, żużlowania i popielenia oraz gwarantować odpowiednią jakość generowanych odpadów paleniskowych (miałkość, strata niedopału, skład tlenkowy). Bibliografia Cholewiński M.: Badania paliw stałych pod kątem ograniczania emisji rtęci z bloków węglowych. Zeszyty Energetyczne Tom II. Problemy współczesnej energetyki, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2015, str. 65-81 Rybak W. Spalanie i współspalanie biopaliw stałych. Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2006 Kozaczka J.: Procesy spalania. Inżynierskie metody obliczeń. Wydawnictwa AGH, Kraków 1993 Jobczyk T.: Współspalanie i spalanie produktów OZE a zagrożenie wybuchem. Paliwa i energetyka, 4/2015, str. 30-32 Kruczek S.: Kotły. Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2001 Foster Wheeler: Kotły Foster Wheeler’a do spalania biomasy - aktualny stan i perspektywy rozwojowe. Forum Technologii w Energetyce – Spalanie Biomasy, Bełchatów, 27-28.10.2011 Materiały dydaktyczne ze strony Zakładu Kotłów, Spalania i Procesów Energetycznych Politechniki Wrocławskiej (data pobrania 31.03.2016): http://fluid.wme.pwr.wroc.pl/~spalanie/dydaktyka/spalanie_wyklad_energetyka/SPAL_ BIOM_I_ODP/Wspolspalanie_biomasy_z_weglem.pdf Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 124 Maciej CHOLEWIŃSKI – mgr inż., absolwent Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej. Doktorant w Katedrze Technologii Energetycznych, Turbin i Modelowania Procesów Cieplno-Przepływowych Politechniki Wrocławskiej (promotor – prof. dr hab. inż. Wiesław Rybak). Specjalność – ograniczanie emisji zanieczyszczeń (głównie rtęci). Michał KAMIŃSKI – mgr inż., absolwent Wydziału Mechaniczno-Energetycznego Politechniki Wrocławskiej, Doktorant w Zakładzie Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Specjalność – biopaliwa. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 125 Podstawowe kierunki energetycznego wykorzystania produktów ubocznych z sektora rolniczego i rolno-spożywczego Barbara Drygaś Uniwersytet Rzeszowski, Wydział Biologiczno-Rolniczy, Katedra Technologii Bioenergetycznych, ul. Zelwerowicza 4, 35-601 Rzeszów, [email protected] Abstrakt: Gospodarka odpadami i wytwarzanie energii ze źródeł odnawialnych są bardzo ważnymi i aktualnymi zagadnieniami we współczesnym świecie. Praca ma na celu zaprezentowanie możliwości pozyskiwania energii z rolniczej biomasy odpadowej. Głównymi kierunkami jej energetycznego wykorzystania są: spalanie i współspalanie z węglem, produkcja biogazu, produkcja biokomponentów do paliw silnikowych. Słowa kluczowe: biomasa, odpady, rolnictwo, energia 1. Wprowadzenie Produkcja rolnicza oraz sektor przetwórstwa rolno – spożywczego generują w Polsce ogromne ilości pozostałości poprodukcyjnych a ich biomasa posiada ogromny potencjał energetyczny. Największe ilości organicznych pozostałości generuje przemysł cukrowniczy (ok. 6 959 640 Mg rocznie), owocowo – warzywny (ok. 1 357 200 Mg na rok), browarniczy (839 916 Mg rocznie), gorzelniany (207 030 Mg rocznie) (Czyżyk i Strzelczyk 2015). W opracowaniu dokonano przeglądu pozostałości poprodukcyjnych pod kątem możliwości ich energetycznego wykorzystania. 2. Biomasa „energetyczna” Pojęcie biomasy stałej obejmuje „organiczne, niekopalne substancje o pochodzeniu biologicznym, które mogą być wykorzystane w charakterze paliwa do produkcji energii cieplnej lub wytwarzania energii elektrycznej (…)”1. W innym ujęciu2 biomasa określona jest jako „ulegająca biodegradacji część produktów, odpadów lub pozostałości pochodzenia biologicznego z rolnictwa (łącznie z substancjami roślinnymi i zwierzęcymi), leśnictwa i związanych z nimi działów przemysłu lub „odpady, które ulegają rozkładowi tlenowemu i beztlenowemu przy udziale mikroorganizmów”3. Największe ilości biomasy produkowane są przez sektor rolny. Biomasa pochodzenia rolniczego wykorzystywana do produkcji energii obejmuje zarówno specjalne uprawy (tzw. rośliny energetyczne) jak i biomasę odpadową. Spośród wielu znanych technologii konwersji biomasy w energię, wydzielić można dwa główne kierunki: przetwarzanie termochemiczne i biochemiczne. Rozkład termiczny zachodzi najczęściej na drodze beztlenowych procesów – pirolizy lub gazyfikacji. Podczas w rozumieniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/1099/WE; 1 Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE; 2 Ustawa z dn. 27 kwietnia 2001 r. o odpadach, Ustawa z dn. 14 grudnia 2012 r. o odpadach. 3 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 126 Barbara Drygaś procesu pirolizy powstaje biowęgiel (węgiel drzewny), olej pirolityczny i gazy pirolityczne (Lewandowski 2007; Lewandowski i in. 2010; Klein 2002). Biomasa stała może być również spalana bezpośrednio; wówczas zawarta w niej energia chemiczna przekształcana jest przy udziale tlenu w energię cieplną. Inną możliwością pozyskania energii z biomasy jest przeprowadzenie konwersji biochemicznej przy udziale mikroorganizmów (fermentacji metanowej prowadzącej do powstania biogazu i alkoholowej dla uzyskania bioetanolu jako dodatku do paliw transportowych). Surowcem do produkcji paliwa mogą być również oleje roślinne, w tym odpadowe (biodiesel). Najczęściej stosowanymi metodami przetwarzania frakcji biologicznej odpadów organicznych z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego na cele energetyczne są fermentacja, piroliza, spalanie (Daniel i in. 2012). 3. Produkty uboczne a odpady W produkcji rolnej, tak roślinnej jak i zwierzęcej oraz w przemyśle przetwórstwa rolnospożywczego, poza produktami głównymi (celowymi) powstają różnego rodzaju pozostałości poprodukcyjne, określane jako substancje i przedmioty, których powstanie nie jest celem danego procesu produkcyjnego, lecz ubocznym skutkiem jego przeprowadzenia4. Mogą one być klasyfikowane jako produkty uboczne lub odpady. Odpady to „każda substancja lub przedmiot (…) których posiadacz pozbywa się, zamierza pozbyć się lub do ich pozbycia się jest zobowiązany”5.W celu rozróżnienia produktów ubocznych od odpadów, zespół opracowujący wytyczne w zakresie wykorzystania produktów ubocznych z rolnictwa na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuje następujące definicje: dla produktów ubocznych: „pozostałości poprodukcyjne, nadające się do bezpośredniego wykorzystania bez uprzedniego przetwarzania lub stanowiące surowiec do produkcji innych wyrobów”; dla odpadów: „pozostałości poprodukcyjne, wymagające poddawania procesom przerobu w celu odzysku lub unieszkodliwienia, oraz pozostałości poprodukcyjne nienadające się do odzysku i przedmioty lub ich części nienadające się do użytku”. Produkty uboczne wykorzystuje się na miejscu (w miejscu ich powstania), sprzedaje lub oddaje, odpady natomiast poddaje się procesom odzysku lub unieszkodliwiania i likwidacji (Czyżyk i in. 2010). Największy odsetek niewykorzystanych surowców powstaje w wyniku przetwarzania buraków cukrowych, produkcji olejów roślinnych, serów oraz wytwarzania skrobi ziemniaczanej (Daniel i in. 2012). 4. Zagospodarowanie odpadów rolniczych Zagospodarowanie odpadowej biomasy pochodzenia rolniczego odbywa się najczęściej na trzy podstawowe sposoby: a) zastosowanie nawozowe, b) wykorzystanie do produkcji pasz, 4 według Ustawy z dnia 14 grudnia 2012 o odpadach oraz Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/ WE. Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 o odpadach (Dz.U. z 2013 r. Nr 0, poz. 21). 5 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Podstawowe kierunki energetycznego wykorzystania produktów ubocznych z sektora rolniczego … 127 c) wykorzystanie do celów energetycznych przez między innymi: ZZ spalanie i współspalanie z węglem w postaci brykietów, pelletów itp.; ZZ poddanie procesowi fermentacji metanowej w celu produkcji biogazu; ZZ produkcję alkoholu (np. bioetanolu) jako dodatku do paliw transportowych na drodze fermentacji alkoholowej (Czyżyk i in. 2010; Dai i in. 2008; Jasiulewicz 2014, Czyżyk i Strzelczyk 2015). Biogaz pozyskiwany z biomasy w wyniku jej fermentacji składa się w przeważającej części z metanu (ok. 65%) i dwutlenku węgla. Może zawierać śladowe ilości azotu, wodoru czy siarkowodoru a dokładny skład zależeć będzie od wykorzystanych substratów i zastosowanego procesu technologicznego (Furgol i Szlachta 2009; Herout i in. 2011; Rogulska i in. 2011). Najczęściej wykorzystywane do produkcji biogazu substraty to odpady pochodzenia zwierzęcego (gnojowica, obornik), rośliny i odpady zielone, odpady organiczne, odpady z przemysłu spożywczego, osady ściekowe (Głodek i in. 2007, Herout i in. 2011; Lackey i in. 2015). Najpowszechniej wykorzystywanym spośród surowców roślinnych w biogazowniach rolniczych jest obecnie kiszonka kukurydziana, jednak konieczność poszukiwania alternatywnych źródeł biomasy podyktowana jest rosnącymi kosztami pozyskania i konkurencyjnym wykorzystywaniem kukurydzy do celów żywieniowych (Lackey i in. 2015 Rogulska i in. 2011). Z drugiej strony, pojawia się problem utylizacji odpadów rolniczych w zakładach przetwórstwa rolno – spożywczego, dlatego tak ważne jest poszukiwanie rozwiązań ukierunkowanych z jednej strony na gospodarkę odpadami a z drugiej na możliwość uzyskania dostępu do lokalnych źródeł energii odnawialnej. Energetyczne wykorzystanie biogazu polega na produkcji energii elektrycznej, energii cieplnej oraz energii elektrycznej i cieplnej w jednostkach skojarzonych. Oczyszczony biometan może być również wykorzystywany do napędzania pojazdów silnikowych jako zamiennik gazu ziemnego (Dumitru i in. 2013; Głodek i in. 2007). Proces wytwarzania biogazu pozwala jednocześnie na produkcję energii odnawialnej, unieszkodliwianie odpadów i produkcję nawozu naturalnego w postaci pulpy pofermentacyjnej (Głodek i in. 2007). 5. Możliwości energetycznego wykorzystania rolniczych pozostałości poprodukcyjnych Pod pojęciem odpadowej biomasy z produkcji roślinnej rozumieć można między innymi: resztki pożniwne, jak np. słoma zbożowa, łodygi rzepakowe i kukurydziane, plewy, liście oraz inne „resztki” roślin, pozostałości powykopkowe, ziarno odpadowe, spleśniałe i zamoknięte ziarna niezdatne do wykorzystania na cele żywieniowe, drobne korzenie, nadgniłe warzywa (Czyżyk i in. 2010, Furgol i Szlachta 2009). Niewykorzystana do celów żywieniowych biomasa roślinna powinna być zagospodarowana w miejscu jej powstawania, toteż zalecane jest jej rozdrabnianie, rozprowadzanie po polu i przyorywanie resztek pożniwnych i pozostałości powykopkowych. Słomę zbożową można przeznaczać na cele energetyczne poprzez spalanie lub współspalanie z węglem, choć korzystniejszym rozwiązaniem jest zwracanie substancji organicznej oraz składników pokarmowych, zawartych w pozostałościach pożniwnych, bezpośrednio na pola uprawne (lub po wcześniejszym przykompostowaniu) (Czyżyk i in. 2010). Wysokim wskaźnikiem powstawania produktów ubocznych i odpadów charakteryzuje się branża cukrownicza. Należą do nich m. in. wysłodki buraczane, melasa i zielona masa z buraków. Z wysłodków buraczanych najczęściej produkuje się pasze dla zwierząt (pod warunkiem spełnienia określonych wymagań i norm jakościowych), lecz mogą być także wykorzystywane jako surowiec do produkcji biogazu lub etanolu (Czyżyk i Kołodziej 2015). 1 kg suchej masy wysłodów dostarczyć może 430 dm3 metanu (Kryvoruchko i in. 2009) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 128 Barbara Drygaś i 100 g etanolu (wydajność maksymalna – teoretyczna) (Rezić i in. 2013). Melasa buraczana stanowić może wartościowy surowiec do produkcji bioetanolu (Czyżyk i in. 2010), Liczba gorzelni rolniczych w Polsce zmniejsza się u uwagi na trudną sytuację finansową (nieopłacalność produkcji) (Golisz i Wójcik 2013). Biomasa pozyskiwana z odpadów i niewykorzystanych produktów pochodzenia rolniczego składa się częściowo z pentoz a większość drożdży nie posiada enzymów pozwalających na ich rozkład i wykorzystanie jako źródło węgla. Problem ten rozwiązuje się prowadząc badania w zakresie konstruowania i ulepszania szczepów drożdżowych (Sybirny i in. 2007). Dzięki doskonaleniu metod inżynierii genetycznej, pojawia się coraz więcej możliwości efektywnego wykorzystania odpadowej biomasy rolniczej w produkcji biopaliw ciekłych (Kłosowski i in. 2010). W przemyśle mleczarskim główną pozostałość poprodukcyjną stanowi serwatka. Znanych jest wiele technologii jej ponownego wykorzystania (Białecka 2008). Zastosowanie energetyczne polega na produkcji alkoholu i biogazu, który może być wykorzystany na potrzeby energetyczne zakładu (Czyżyk i in. 2010). Co roku polski przemysł owocowo-warzywny generuje ponad 13 mln Mg pozostałości poprodukcyjnych (Czyżyk i Kołodziej 2015). Główne pozostałości poprodukcyjne z przetwarzania owoców to wytłoczyny (wytłoki) owocowe oraz młóto z przecierów na powidła i marmolady. Surowce te mają dużą wartość paszową, lecz można je również wykorzystywać na cele energetyczne – do produkcji biogazu i alkoholu (Czyżyk i in. 2010). W eksperymencie przeprowadzonym w Laboratorium Analiz Chemicznych Instytutu Biosystemów UP testowano użyteczność wybranych odpadów owocowych jako potencjalnego substratu do produkcji biogazu. Potwierdzono skuteczność jednego z nich – miąższu pomarańczy jako kosubstratu dającego duży uzysk metanu. Wykorzystanie miąższu z awokado poskutkowało wytworzeniem utrudniającego przepływ gazów kożucha. Zastosowanie substratów w postaci odpadów z gruszek, miąższu ananasa i owoców kiwi doprowadziło do procesów zakwaszania lub fermentacji alkoholowej (Adamczak i in. 2015). Łatwiejsze w zagospodarowaniu są pozostałości z przetwórstwa warzyw ze względu na dłuższą trwałość. Stanowią wartościowy substrat do mieszanek kompostowych, ale można je także wykorzystać do produkcji furfuralu znajdującego zastosowanie w przemyśle naftowym, chemicznym czy farmaceutycznym. Innym sposobem energetycznego wykorzystania pozostałości owocowo-warzywnych jest ich suszenie, przetwarzanie do postaci brykietów i wykorzystanie jako opału (Borycka 2009; Czyżyk i in. 2010). W przemyśle „ziemniaczanym” produktami ubocznymi są różnego rodzaju pozostałości organiczne, np. obierki, odrzucone ziemniaki nie nadające się do spożycia, pulpa ziemniaczana. W przypadku braku dalszych odbiorców, zaleca się wykorzystywanie tych pozostałości do produkcji biogazu lub etanolu w gorzelniach. Inną możliwością jest przekompostowanie i wykorzystanie nawozowe (Czyżyk i in. 2010). W procesach produkcji alkoholu w gorzelniach pozostają m. in. osady, suche pozostałości roślinne (z procesów czyszczenia surowców) i wywary gorzelnicze (Czyżyk i in. 2010). Ilość wywaru powstającego w gorzelni przekracza kilkunastokrotnie ilość wytworzonego spirytusu (Czupryński i Kotarska 2011). Wywary gorzelnicze (gorzelniane) wykorzystywane są na cele paszowe, podejmowane są również próby stosowania ich w nawożeniu pól (Czyżyk i in. 2010; Skowrońska i Filipek 2012). Z uwagi na spore nadwyżki wywaru, istnieje konieczność poszukiwania alternatywnych rozwiązań jego zagospodarowania, toteż testowane są możliwości poddawania go fermentacji metanowej. Stwierdzono, że wywar gorzelniany może służyć jako substrat do produkcji biogazu, jego objętość jest zbliżona do ilości otrzymanej w wyniku zastosowania kiszonki i gnojowicy (Adamski i in. 2009) oraz że dobrym surowcem do produkcji biogazu jest wywar żytni dający możliwość uzyskiwania zawartości metanu na poziomie 68% (Czupryński i Kotarska 2011). Również przemysł piwowarski generuje spore ilości odpadów roślinnych, z których Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Podstawowe kierunki energetycznego wykorzystania produktów ubocznych z sektora rolniczego … 129 część przydatna może być do celów energetycznych. W procesach przygotowania słodu zbożowego pozostają: słoma, plewy, łuski, poślad i ziarna odpadowe, kiełki i pyły słodowe. Zanieczyszczenia organiczne i pyły słodowe można kompostować lub współspalać z węglem w kotłowni zakładowej. W procesie produkcji piwa dodatkowo powstaje również tzw. młóto (wysłodziny), które można wykorzystać jako surowiec do produkcji biogazu (Czyżyk i in 2010). Pozostałości poprodukcyjne powstają również w wyniku tłoczenia olejów roślinnych oraz produkcji tłuszczów zwierzęcych. W Polsce oleje roślinne pozyskuje się głównie z nasion rzepaku i słonecznika. Po procesach tłoczenia pozostają wytłoki, śruta poekstrakcyjna oraz zanieczyszczenia powstałe z mycia i odwirowywania. Ze względu na wysoką zawartość białka i tłuszczu, a także dobrze zbilansowany skład aminokwasowy, śruta poekstrakcyjna i wytłoki stosowane są jako dodatki do pasz (Smulikowska i in. 1998; Czyżyk i in. 2010). Po procesach produkcji tłuszczów zwierzęcych pozostaje stosunkowo niewiele odpadów i są to głównie: skwarki powytopowe oraz tłuszcze odpadowe (niezdatne do spożycia). Mogą mieć różne zastosowanie, np. w produkcji mydła, jako dodatek do pasz (Czyżyk i in. 2010). Odpadowe tłuszcze mogą być również wykorzystane, po odpowiedniej obróbce, do produkcji biodiesla II generacji (Chhetri i in. 2008; Nor Hazwani i in. 2013). 6. Podsumowanie, wnioski Jednym z zasobów energii odnawialnej jest biomasa a duże jej ilości produkowane są przez sektor rolny oraz przemysł przetwórstwa surowców pochodzenia rolniczego. Jednym ze sposobów zagospodarowania odpadów z rolnictwa jest wykorzystywanie odpadowej biomasy rolniczej na cele energetyczne przez m. in. spalanie i współspalanie z węglem w różnych postaciach (lub produkcję biowęgla – toryfikatu), produkcję biogazu lub bioetanolu. Surowcami dla tych procesów mogą być np. resztki pożniwne (słoma zbożowa, łodygi rzepakowe i kukurydziane, plewy, liście), pozostałości powykopkowe, plewy, ziarno odpadowe, pozostałości z przetwórstwa owoców. W produkcji biogazu zastosowanie znajdują np. odpady z produkcji cukru (wysłodki buraczane), serwatka, odpady owocowo-warzywne, obierki ziemniaczane, wywary gorzelnicze. W produkcji bioetanolu jako substraty zastosować można melasę, serwatkę, wytłoczyny, odpadowe ziemniaki i ziarna zbóż. Dzięki postępom inżynierii genetycznej bioetanol z lignocelulozy może być produkowany z coraz większą wydajnością. Odpadowe oleje roślinne i zwierzęce znaleźć mogą zastosowanie w produkcji biodiesla II generacji. Rozwijanie i doskonalenie technologii pozyskiwania energii z biomasy pozwoli na zagospodarowanie i efektywne energetyczne wykorzystanie masy rolniczej traktowanej dotychczas jako produkt uboczny. Bibliografia Adamczak W., Adamski M., Durczak K., Osuch A.: Przydatność odpadów z przemysłu owocowego do produkcji biogazu [w:] Współczesne Problemy Ochrony Środowiska III red. Pikoń K., Bogacka M, Gliwice, 2015, s. 15-19. Adamski M., Pilarski K., Dach J.: Możliwości wykorzystania wywaru gorzelnianego jako substratu w biogazowni rolniczej. Journal of Research and Applications in Agricultural Engineering, 54(3), 2009, s. 10-16. Białecka B.: Gospodarka odpadami z przemysłu rolno- spożywczego w województwie śląskim. Problemy ekologii, 12(1), 2008, s. 28-32. Borycka B.: Walory ekologiczne spalania biomasy z odpadów owocowo-warzywnych. Energetyka i ekologia, 2009, s. 847-851. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 130 Barbara Drygaś Chhetri B. A., Watts K. Ch., Rafiqul Islam M.: Waste Cooking Oil as an Alternate Feedstock for Biodiesel Production. Energies, 1, 2008, s. 3-18. Czupryński B., Kotarska K.: Recyrkulacja i sposoby zagospodarowania wywaru gorzelniczego. Inżynieria i Aparatura Chemiczna, 50(2), 2011, s. 21-23. Czyżyk F., Strzelczyk M.: Rational utilization of production residues generated in agri-food. Achieves of Waste Management and Environmental Protection, 17(3), 2015, s. 99-106. Czyżyk F., Strzelczyk M., Steinhoff-Wrześniewska A., Godzwon J., Rajmund A., Kołdras J., Kaca E.: Wytyczne w zakresie wykorzystania produktów ubocznych oraz zalecanego postępowania z odpadami w rolnictwie i przemyśle rolno- spożywczym. Falenty – Warszawa, 2010, ss. 103. Dai J., Sokhansajn S., Grace J. R., Bi X., Jim Lim C., Melin S.: Overview and some issues related to co-firing biomass and coal. The Canadian Journal of Chemical Engineering 86(3), 2008, s. 367-386. Daniel Z., Juliszewski T., Kowalczyk Z., Malinowski M., Sobol Z., Wrona P.: Metoda szczegółowej klasyfikacji odpadów z sektora rolniczego i rolno-spożywczego. Infrastruktura i Ekologia Terenów Wiejskich, 2(4), 2012, s. 141-152. Dumitru M., Stanciu M., Bibu M., Some possibilities of using biogas as an alternative to fossil fuels, Management Agricole 15(1), 2013. Furgol M., Szlachta J.: Analiza bazy surowcowej do produkcji biogazu w powiecie strzelińskim. Inżynieria Rolnicza 5(114), 2009, s. 69-76. Głodek E., Kalinowski W., Janecka L., Werszler A., Garus T., Kościanowski J.: Pozyskiwanie i energetyczne wykorzystanie biogazu rolniczego. Część I – proces technologiczny: Opole, 2007, ss. 32. Golisz E., Wójcik G. : Problemy gorzelni rolniczych i przemysłu bioetanolowego w Polsce. Inżynieria Rolnicza 2(143), 2013, s. 69-78. Herout M., Malaťák J, Kučera L., Dlabaja T.: Biogas composition depending on the type of plant biomass used. Research in Agriculture Engineering 57(4), 2011, s. 137-143. Jasiulewicz M., Potencjał agrobiomasy lokalnej podstawą rozwoju biogazowni na przykładzie województwa zachodniopomorskiego. Prace naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, 361, 2014, s. 66-77. Klein A.: Gasyfication: An Alternative Process for Energy Recovery and Disposal of Municipal Solid Wastes. Columbia University, 2002, ss. 50. Kłosowski G., Macko D., Mikulski D.: Development of biotechnological methods of biofuels production from renewable sources, Environmental Protection and Natural Resources 12(45), 2010, s. 118-135. Kryvoruchko V., , Andrea Machmüller A., V., Amon B., Amon T: Anaerobic digestion of by-products of sugar beet and starch potato processing. Biomass and Bioenergy, 33(4), 2009,s. 620-627. Lackey J. C., Peppley B., Champagne P., Maier A., Composition and uses of anaerobic digestion derived biogas from wastewater treatment facilities in North America. Waste Management & Research 33(8), 2015, s. 767-771. Lewandowski W. M., Proekologiczne odnawialne źródła energii, Warszawa, 2007, ss. 528. Lewandowski W. M., Radziemska E., Ryms M., Ostrowski P.: Nowoczesne metody termochemicznej konwersji biomasy w paliwa gazowe, ciekłe i stałe, Proceedings of ECOpole, 4(2), 2010, s. 453-457. Nor Hazwani A., Haji Hasan S., Mohd Yosoff N. R.: Biodiesel Production Based on Waste Cooking Oil (WCO). International Journal of Materials Science and Engineering 1(2), 2013, s. 94-99. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Podstawowe kierunki energetycznego wykorzystania produktów ubocznych z sektora rolniczego … 131 Rezić T., Oros D., Marković I., Kracher D., Ludwig R., Santek B.:Integrated hydrolyzation and fermentation of sugar beet pulp to bioethanol. Journal of Microbiology and Biotechnology 23(9), 2013, s. 1244-1252. Rogulska M., Grzybek A., Szlachta J., Tys J., Krasucka E., Biernat K., Bajdor K., Powiązanie rolnictwa i energetyki w kontekście realizacji celów gospodarki niskoemisyjnej w Polsce. Polish Journal of Agronomy 7, 2011, s. 92-101. Skowrońska M., Filipek T.: Nawozowe wykorzystanie wywaru gorzelnianego. Proceedings of ECOpole 6(1), 2012, s. 267-271. Smulikowska S., Mieczkowska A., Pastuszewska B.: Skład i wartość pokarmowa nasion, wytłoków i śruty poekstrakcyjnej z żółtonasiennego rzepiku jarego podwójnie ulepszonego (Brassica rapa) i brązowonasiennego rzepaku ozimego podwójnie ulepszonego (Brassica napus) oznaczona w testach na kurczęta. Rośliny oleiste 19, 1998, s. 151-157. Sybirny W., Puchalski Cz., Sybirny A.: Metaboliczna inżynieria drobnoustrojów do konstruowania wydajnych producentów bioetanolu z lignocelulozy. Biotechnologia 4(79) 2007, s. 38-54. Akty prawne: Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE. Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylająca niektóre dyrektywy (Dz.Urz. UE L312/3). Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dn. 14 sierpnia 2008 r. (Dz. U. z 28 sierpnia 2008 r. Nr 156, poz. 969 ze zm.). Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady WE nr 1099/2008. Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 o odpadach (Dz.U. z 2013 r. Nr 0, poz. 21, art. 10) Barbara DRYGAŚ – mgr, doktorantka w Katedrze Technologii Bioenergetycznych Uniwersytetu Rzeszowskiego. Absolwentka studiów magisterskich na kierunkach biologia i geologia - spec. ochrona przyrody oraz zarządzanie własnością intelektualną na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 133 Wstępna ocena wzrostu i zimotrwałości paulowni puszystej (Paulownia tomentosa Steud.) uprawianej na cele energetyczne Beata Jacek1,2 , Wojciech Litwińczuk2 1 2 Studium Doktoranckie IUNG PIB w Puławach i Uniwersytetu Rzeszowskiego; [email protected] Uniwersytet Rzeszowski, Wydział Biologiczno-Rolniczy, Zakład Fizjologii i Biotechnologii Roślin, Ćwiklińskiej 2, 35-601 Rzeszów; [email protected] Abstrakt: Paulownia puszysta (Paulownia tomentosa Steud.), roślina drzewiasta naturalnie rosnąca na terenie Chin, jest wykorzystywana w zachodniej i południowej Europie w celach przemysłowych i energetycznych ze względu na dużą intensywność wzrostu oraz pozyskiwaną w krótkim czasie dużą biomasę. Jest gatunkiem o wysokich wymaganiach termicznych, dlatego dotychczas nie była uprawiana na szerszą skalę w naszym kraju. Celem prezentowanych badań było określenie siły wzrostu oraz zimotrwałości 13 populacji paulowni puszystej w naszych warunkach klimatycznych. Badane populacje różniły się pod względem siły wzrostu, tj. liczby, grubości i długości przyrostów w pierwszym roku uprawy polowej. Większość osobników (ok. 90%) dobrze przezimowała. Istnieją podstawy do skutecznego wyselekcjonowania szybko rosnących genotypów o zmniejszonych wymaganiach termicznych i większej odporności na niskie temperatury. Słowa kluczowe: paulownia omszona, biomasa, mrozoodporność, uprawy bioenergetyczne 1. Wstęp Paulownia puszysta (Paulownia tomentosa Steud.) to drzewo liściaste zaliczane do rodziny paulowniowatych (Paulowniaceae) (Yadav i in. 2013). Paulownia występuje naturalnie w Chinach, gdzie jest uprawiana od ponad 2600 lat. Obecnie powszechnie spotykana jest również w Azji, Ameryce Północnej, Australii oraz zachodniej i południowej Europie (Essl 2007). Na kontynencie europejskim jest stosunkowo młodym gatunkiem uprawnym, jednak o szerokim zastosowaniu. Gatunek ten uznany jest za jedno z najszybciej rosnących drzew na świecie (Ayan i in. 2006; Woods 2008). Charakteryzuje się wysoką produkcją biomasy, kilkakrotnie wyższą niż inne gatunki drzew energetycznych. Niewątpliwą jej zaletą są duże przyrosty roczne, niewielkie wymagania siedliskowe oraz możliwość pozyskiwania biomasy w cyklu rocznym. W korzystnych warunkach 10-letnie drzewa mogą osiągnąć 10-12 metrów wysokości i 30-40 cm średnicy pnia oraz wyprodukować drewno o objętości 0,2-0,6 m3 (Vityi i Marosvölgyi 2011). Jednoroczne przyrosty roślin mogą osiągnąć nawet do 5 metrów długości (Rao 1986). Zaletą paulowni jest wysoka zdolność regeneracji pędów z korzeni lub z podstawy pędu po ścięciu części nadziemnej. Pędy po ścięciu szybko schną, mogą być suszone naturalnie na świeżym powietrzu w ciągu 30-60 dni, natomiast w suszarni – w czasie 24-48 godzin (El-Showk i El-Showk 2003). Stosunkowa niska wilgotność biomasy w chwili Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 134 Beata Jacek, Wojciech Litwińczuk zbioru oraz szybkie jej wysychanie znacznie obniżają koszty pozyskiwania biomasy. Optymalną ilość biomasy osiąga się po 2 lub 3 latach wzrostu. Paulownia nie wymaga ponownego sadzenia przez około 24 lata, co oznacza, że w tym czasie można dokonać minimum 8 wyrębów. W korzystnych warunkach przy obsadzie 3000-3500 roślin/ha, ilość uzyskanej biomasy waha się od 60 do 80 ton suchej masy na hektar. Niemniej jednak, intensywny wzrost roślin sprawia, że biomasa może być pozyskiwana również w cyklu rocznym (Paszkiel 2015). Biomasa uzyskana z paulowni znajduje zastosowanie jako paliwo dla energetyki, stanowi surowiec do produkcji energii cieplnej, a przetworzona na bioetanol może służyć jako paliwo do silników spalinowych (Woods 2008). Uprawy paulowni w dodatku wpływają korzystnie na poprawę stanu środowiska naturalnego, ponieważ nadają się dobrze do fitoremediacji i rekultywacji gleb zdegradowanych oraz utylizacji osadów ściekowych. Gatunek ten jest bardziej tolerancyjny na metale ciężkie niż wierzby czy topole (Azzarello i in. 2012). Ze względu na silnie rozbudowany system korzeniowy i wysoką produktywność pobiera z gleby duże ilości pierwiastków śladowych (Woods 2008). Paulownia ma niewielkie wymagania siedliskowe, dobrze rośnie na różnych typach gleb i znosi okresowe niedostatki wody. Dodatkowo biomasa charakteryzuje się niską zawartością siarki (Paszkiel 2015). Ogromne, opadłe liście wzbogacają glebę w materię organiczną, która jest łatwo przekształcana w próchnicę. Jako roślina fotosyntezy typu C4 asymiluje znacznie więcej CO2 niż gatunki drzew z fotosyntezą C3 (np. wierzba). Jednohektarowa uprawa paulowni w ciągu roku pochłania około 1235 ton CO2, co w efekcie wpływa pozytywnie na zmianę mikroklimatu (Woods 2008). Drewno paulowni stanowi wartościowy produkt dla przemysłu drzewnego. Intensywnie prowadzona plantacja paulowni, przy obsadzie 2000 drzew na hektar, w 5 - 7 roku po założeniu, może wydać plon drewna rzędu 150-300 t/ha (López i in. 2012). Jest ono lekkie, elastyczne, a jednocześnie wytrzymałe i odporne na deformacje mechaniczne. Surowiec ten jest łatwy w obróbce ręcznej i mechanicznej. Wszystkie te zalety sprawiają, że roślina ta jest cennym materiałem w przemyśle drzewnym. Drewno paulowni ma szerokie zastosowanie, m.in. w przemyśle budowlanym, w branży papierniczej, używane jest do produkcji narzędzi gospodarczych, instrumentów muzycznych, a także w konstruowaniu samolotów czy budowie jachtów (Rao 1986; Ayan i in. 2003). Paulownia posiada ponadto szereg właściwości leczniczych. W medycynie naturalnej są przygotowywane preparaty z jej liści, owoców, kory lub drewna, które mogą być stosowane w chorobach układu krwionośnego, pokarmowego, oddechowego (Yadav i in. 2013). Z liści i kwiatów powstaje pełnowartościowa pasza dla zwierząt. Okazałe liście, dzięki dużej zawartości azotu, mogą posłużyć jako nawóz. Kwiaty paulowni są stosowane również w przemyśle kosmetycznym w produkcji m.in. perfum, kremów (Rao 1986). W rodzaju Paulownia, gatunek paulownia puszysta (Paulownia tomentosa Steud.) odznacza się najwyższą odpornością na mróz. Rośliny wytrzymują jednak spadki temperatury do około ‑20oC (Rao 1986; Johnson 2000). Mimo to istnieją podstawy, aby sądzić, że uprawa paulowni na biomasę w Polsce będzie możliwa. W naszych warunkach klimatycznych, paulownia była dotychczas nasadzana w cieplejszych regionach kraju jako drzewo ozdobne. Ze względu na okazałe liście i piękne kwiaty, pojawiające się jeszcze przed rozwojem liści, cieszy się dużym zainteresowaniem wśród polskich ogrodników. Uprawa paulowni obecnie nie jest jeszcze rozpowszechniona na skalę przemysłową w Polsce. Brakuje wiarygodnych informacji na temat plonowania zdolności do przezimowania roślin na terenie naszego kraju. Dlatego celem pracy było określenie siły wzrostu oraz zimotrwałości kilkunastu populacji paulowni puszystej w warunkach klimatycznych Podkarpacia. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Wstępna ocena wzrostu i zimotrwałości paulowni puszystej na cele energetyczne 135 2. Materiały i metody Badania przeprowadzono na kilkumiesięcznych rozmnożonych generatywnie roślinach paulowni puszystej należących do 13 populacji odmiennego pochodzenia. Większość ocenianych populacji pochodziła z nasion pozyskanych z drzew rosnących w ogrodach botanicznych, arboretach oraz na prywatnych posesjach na terenie Polski. Trzy pozostałe populacje były pochodzenia zagranicznego, utworzono je z nasion pozyskanych z Węgier, Rumunii i Krymu (Tab. 1). Tab. 1. Pochodzenie badanych populacji paulowni puszystej Symbol Miejscowość Miejsce pochodzenia nasion Bg Boguchwała (koło Rzeszowa) Prywatna posesja Bl Bolestraszyce Arboretum Bd Bydgoszcz Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin Państwowy Instytut Badawczy w Radzikowie Oddział w Bydgoszczy Cr Kraków Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie Kr Krym Nieznane LuB Lublin Ogród Botaniczny UMCS w Lublinie LuD Lublin Ogród Botaniczny UMCS w Lublinie LuP Lublin Prywatna posesja Po Poznań Ogród Botaniczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Ru Rumunia Kampus uniwersytecki w Oradea Wa Warszawa Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego We Węgry Nieznane Wr Wrocław Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego Dziesięciotygodniową rozsadę wysadzono do gruntu na początku czerwca 2014 r. Doświadczenie zostało założone w Świlczy koło Rzeszowa, na glebie organicznej (torf niski), w układzie bloków kompletnie zrandomizowanych (3 powtórzenia x 13 populacji x 12 roślin). Każda populacja reprezentowana była przez 36 roślin. Rośliny wysadzono w systemie rzędowo-pasowym o rozstawie 6,4 m między pasami, 1,5 m między rzędami w pasie i 0,5 m między roślinami w rzędzie. Pod koniec okresu wegetacji dokonano wstępnej oceny cech użytkowych paulowni puszystej tj. siły wzrostu (październik 2014 r.). Wykonano pomiary biometryczne roślin uwzględniając: średnicę i długość przyrostów oraz liczbę pędów. Wiosną (kwiecień 2015 r.) oceniono zimotrwałość notując ilość zamarłych osobników. Uzyskane wyniki opracowano Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 136 Beata Jacek, Wojciech Litwińczuk statystycznie za pomocą analizy wariancji (ANOVA). Średnie porównano za pomocą testu NIR na poziomie istotności α < 0,05. 3. Wyniki i dyskusja Rośliny paulowni puszystej charakteryzowały się niezwykle intensywnym wzrostem (Ryc. 1). Podstawowym kryterium przy doborze genotypów paulowni do uprawy na cele energetyczne jest plon biomasy, który związany jest m.in. ze wzrostem i pokrojem roślin. Po pierwszym roku wegetacji średnia długość 4-miesięcznych przyrostów przekraczała 80 cm, zaś średnica podstawy pędu – 1,5 cm (Tab. 2). Najsilniejsze osobniki wytworzyły znacznie dłuższe (niemal 1,5 m) i grubsze (3 cm) przyrosty. Badane populacje różniły się wyraźnie pod względem siły wzrostu, tj. grubości i długości przyrostów (Ryc. 2A i 2B). Rośliny należące do trzech populacji (Kr, Bl, LuB) odznaczały się wyraźnie słabszym wzrostem. Średnia długość i grubość przyrostów tych roślin była niższa w porównaniu do średniej ogólnej dla wszystkich ocenianych populacji. Najkorzystniejszymi parametrami morfologicznymi w zakresie długości i średnicy pędów wyróżniały się rośliny należące do populacji: Bd, LuD i We. Poza długością i grubością pędów o plonie biomasy decyduje również ich liczba. Średnia liczba pędów dla poszczególnych populacji wahała się od 1,0 do 1,4 szt. (Ryc. 2D). Większość roślin (83,7%) w pierwszym roku uprawy charakteryzowała się silną dominacją wierzchołkową – jednym pędem głównym. Tylko nieliczne osobniki wykazywały tendencję do rozkrzewiania się. Spośród badanych populacji, LuP odznaczała się największą liczbą pędów. Pod względem łącznej długości pędów, statystycznie istotnie wyróżniały się rośliny należące do dwóch populacji: LuP i Po (wyk. 1C). Średnia łączna długość pędów dla tych populacji wynosiła odpowiednio 111,3 cm i 110,7 cm, przy czym średnia wysokość tych roślin to 90,9 cm i 88,7 cm. Największa łączna długość pędów jednej rośliny wynosiła 240 cm. Niezbędna jest ocena zdolności roślin paulowni puszystej do przetrwania w niekorzystnych warunkach klimatycznych panujących zimą. Na początku drugiego okresu wegetacyjnego dokonano oceny stanu przezimowania roślin. Większość roślin (ok. 90%) dobrze przezimowała. W zależności od populacji liczba zamarłych osobników wahała się od 0 do 11%. Połowa z ocenianych populacji charakteryzowała się bardzo dobrym przezimowaniem, wszystkie rośliny przetrwały okres zimowy. Nieznacznie mniejszą zimotrwałością odznaczały się rośliny należące do trzech populacji (3-6% zamarłych roślin): Ru, We i Bg. Jedynie trzy pozostałe populacje były istotnie wrażliwe na niską temperaturę (8 i 11% osobników zamarłych, odpowiednio dla populacji Kr i Bd oraz LuB). Ze względu na łagodną zimę trudno jest jednak ocenić różnice w zimotrwałości poszczególnych populacji i osobników. W okresie zimowym (XII-II) odnotowana najniższa temperatura powietrza na Podkarpaciu wynosiła -16oC. W tym przedziale czasu odnotowana średnia dobowa temperatura powietrza była ujemna podczas 45 dni. Młode rośliny są szczególnie wrażliwe na mróz. Paulownia puszysta wytrzymuje spadki temperatury do około -20oC. W literaturze nie ma dostępnych informacji przez jak długi okres czasu roślina ta toleruje temperatury poniżej 0oC. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 137 Wstępna ocena wzrostu i zimotrwałości paulowni puszystej na cele energetyczne Ryc. 1. Rośliny paulowni puszystej w pierwszym roku wegetacji [Zdjęcia wykonane: tuż po posadzeniu roślin - 7 VI 2014 r. i 8 IX 2014 r.; Wojciech Litwińczuk] Tab. 2. Wybrane cechy biometryczne pędów paulowni puszystej po pierwszym roku wegetacji. współczynnik zmienności średnia dla 10 najsilniej szych osobników badane cechy średnia (n=13) długość pędu [cm] 85,5 31,0-145,0 25,0 % 130,3 1,2 1,0-3,0 38,3 % 3,0 łączna długość wszystkich pędów [cm] 96,6 31,0-240,0 36,1 % 211,6 średnica podstawy pędu [cm] 1,7 0,5-3,0 32,2 % 2,9 liczba pędów [szt.] zakres cechy (min-max) 4. Podsumowanie wyników Potwierdzono znane z literatury zagranicznej informacje dotyczące intensywnego wzrostu roślin paulowni puszystej. Badane populacje paulowni różniły się pod względem siły wzrostu tj. liczby, grubości i długości przyrostów. Najlepszymi parametrami wzrostu charakteryzowały się populacje LuP i Po, wykazujące najlepsze dostosowanie do polskich warunków klimatycznych. Na obecnym etapie badań nie można jeszcze wyciągnąć daleko idących wniosków na temat przydatności upraw paulowni puszystej na terenie Polski. Niemniej jednak istnieją podstawy do skutecznego wyselekcjonowania szybko rosnących genotypów o zmniejszonych wymaganiach termicznych i większej odporności na niskie temperatury. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 138 Beata Jacek, Wojciech Litwińczuk Ryc. 2A-D. Porównanie wybranych cech badanych populacji paulowni puszystej po pierwszym roku wegetacji roślin (odmienne litery wskazują na istotne różnice przy α < 0,05) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Wstępna ocena wzrostu i zimotrwałości paulowni puszystej na cele energetyczne 139 Bibliografia Ayan S., Sađlam I., Sivaciođlu A.: Paulownia Sieb. and Zucc: a new exotic genus for multipurpose uses in Kastamonu – Turkey. Decision Support for Multiple Purpose Forestry, 2003, p. 1-9. Ayan S., Sivacioglu A., Bilir N.: Growth variation of Paulownia Sieb. and Zucc. species and origins at the nursery stage in Kastamonu-Turkey. Journal Environmental Biology 27, 2006, p. 499-504. Azzarello E., Pandolfi C., Giordano C., Rossi M., Mugnai S., Mancuso S.: Ultramorphological and physiological modifications induced by high zinc levels in Paulownia tomentosa. Environmental and Experimental Botany 81, 2012, p. 11-17. El-Showk S., El-Showk N.: The Paulownia tree an alternative for sustainable forestry, 2003 [http://www.cropdevelopment.org/docs/PaulowniaBrochure.pdf]; dostęp 23.03.2016 Essl F.: From ornamental to detrimental? The incipient invasion of Central Europe by Paulownia tomentosa. Preslia 79, 2007, p. 377-389. Johnson D.V.: Nicaragua ARAP. Agriculture Reconstruction Assistance Program. Use of Paulownia for forest plantations in the Leon region of Nicaragua. AID Managua, Nicaragua, 2000, p. 1-15. López F., Pérez A., Zamudio M.A.M., De Alva H.E., García J.C.: Paulownia as raw material for solid biofuel and cellulose pulp. Biomass and Bioenergy 45, 2012, p. 77-86. Paszkiel M.: Paulownia OXI – szybka i opłacalna produkcja biomasy. Magazyn Biomasa 11, 2015, p. 32-35. Rao A.N. (ed.): Paulownia in China: Cultivation and utilization by Chinese Academy of Forestry Staff. Asian Network for Biological Sciences, 1986. p. 1-65. Vityi A., Marosvölgyi B.: New tree species for agroforestry and energy purposes. Energy, Environment, Biology and Biomedicine, 2011, p. 82-84. Woods V.B.: Paulownia as a novel biomass crop for Northern Ireland? A review of current knowledge. Agri-Food and Biosciences Institute, 2008, p. 1-47. Yadav N.K., Vaidya B.N., Henderson K., Lee J.F., Stewart W.M., Dhekney S.A., Joshee N.: A Review of Paulownia Biotechnology: A Short Rotation, Fast Growing Multipurpose Bioenergy Tree. American Journal of Plant Sciences 4, 2013, p. 20702082. Beata JACEK – mgr, absolwentka Wydziału Biologiczno-Rolniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego. Doktorantka w Zakładzie Fizjologii i Biotechnologii Roślin Uniwersytetu Rzeszowskiego. Specjalność - nauki rolnicze w dyscyplinie agronomia. Wojciech LITWIŃCZUK – dr hab. inż., Kierownik Zakładu Fizjologii i Biotechnologii Roślin na Wydziale Biologiczno-Rolniczym Uniwersytetu Rzeszowskiego. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 141 Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku Rafał Wicherski1, Arkadiusz Dyjakon2 1 2 SKN BioEnergia, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Wydział Przyrodniczo-Technologiczny, ul. C. K. Norwida 25, 50-357 Wrocław, Polska, [email protected] Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, Instytut Inżynierii Rolniczej, Zakład Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami, ul. Chełmońskiego 37a, 51-630 Wrocław, Polska, [email protected] Abstrakt: Polska jest największym producentem jabłek w Europie, co wynika z dużej ilości sadów jabłoniowych. W celu utrzymania wysokiej produktywności, konieczne jest przycinanie drzew jabłoniowych w okresie zimowo-wiosennym. Problematyka pracy dotyczy wyznaczenia zasobów pozostałości drewna z sadów jabłoniowych na obszarze województwa dolnośląskiego powstających wskutek pielęgnacyjnej przycinki drzew. W oparciu o dane statystyczne określono powierzchnie sadów jabłoniowych w poszczególnych powiatach regionu. Na podstawie badań własnych oraz przeglądu literatury określono średni zbiór gałęzi z przycinania drzew jabłoniowych na poziomie 3 - 3,5 Mg·ha-1·rok-1. W efekcie opracowano mapy przedstawiające potencjał teoretyczny, techniczny i ekonomiczny biomasy sadowniczej z drzew owocowych na obszarze Dolnego Śląska, który może być wykorzystany dla celów energetycznych. Wykazano, że największe zasoby teoretyczne biomasy z sadów znajdują się w powiecie trzebnickim i wrocławskim, odpowiednio 2238 Mg·rok-1 i 1960 Mg·rok-1. Słowa kluczowe: biomasa, sady jabłoniowe, potencjał energetyczny 1. Wstęp Pokrycie całkowitego zapotrzebowania społeczeństwa na energię przy jednoczesnym ograniczonym wpływie emisji na środowisko jest ważnym aspektem polityki energetycznej. Kierunkiem obecnych działań jest wykorzystanie naturalnych, powszechnie dostępnych nośników energii odnawialnej. W zależności od warunków lokalnych dostępne rozwiązania mogą znacznie się od siebie różnić. Pewną alternatywą częściowego zastąpienia paliw kopalnych jest wykorzystanie lokalnego potencjału biomasy drzewnej z sadów jabłoniowych dla celów energetycznych. Ich potencjał może być duży, ponieważ Polska jest największym producentem jabłek w Europie. Pozostałości drewna z sadów stanowią często dla właścicieli problemowy odpad (ryc. 1), a ich potencjał nie jest właściwie zagospodarowany. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 142 Rafał Wicherski, Arkadiusz Dyjakon a) gałęzie bezpośrednio po przycince b) gałęzie zebrane na końcu kwatery Źródło: Dyjakon (16.02.2016, Sady Trzebnica) Źródło: Wicherski (24.03.2015, Sady Trzebnica) Ryc. 1. Wiosenna przycinka drzew jabłoniowych w sadzie W większości przypadków jest ona rozdrabniana i pozostawiana w sadzie (ryc. 2), lub wypychana z międzyrzędzi i spalana na poboczu w pryzmie. Innym sposobem jej wykorzystania może być przeznaczenie na cele energetyczne do produkcji ciepła (Dyjakon i in., 2014a). Podczas zbioru biomasy z sadów wykorzystuje się wiele rozwiązań (Romański i in. 2014). Charakterystyka nasadzeń drzew w gospodarstwach stwarza wymagania dla maszyn, które powinny być przystosowane do warunków pracy (dobra zwrotność, kompatybilność). Cechy konstrukcyjne stosowanych jednostek wpływają na czas i jakość wykonanej pracy, a więc decydują o końcowych kosztach użytkowania. Nowoczesne technologie pozwalają przy ograniczonych kosztach zagospodarować pozostałości z pielęgnacji drzew owocowych. Podstawowymi metodami jest podnoszenie ściętych gałęzi z podłoża przez specjalnej konstrukcji nagarniacze, a następnie ich kompaktowanie (zagęszczanie) do postaci balotów/kostek (ryc. 3) lub zrębkowanie (ryc. 4). Specjalistyczne maszyny współpracujące z ciągnikiem pozwalają na zbieranie i przetwarzanie biomasy drzewnej podczas jednego przejazdy pomiędzy drzewami owocowymi. Jest to istotną zaletą z uwagi na ograniczenie kosztów procesu (Magagnotti 2013). Ryc. 2. Zagospodarowanie gałęzi z przycinki drzew owocowych (Dyjakon i in. 2014b) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 143 Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku Korzyści wynikające z energetycznego przeznaczenia pozostałości z pielęgnacji sadów mogą odnosić nie tylko właściciele gospodarstw, ale także środowisko naturalne poprzez ograniczenie emisji CO2 do atmosfery. Jest to istotne zwłaszcza w kontekście decentralizacji systemów energetycznych i wykorzystywania źródeł lokalnych. Należy jednak zachować odpowiednią równowagę pomiędzy stopniem przycinania, a produktywnością owoców, co zapewni efektywność i opłacalność prowadzonego procesu (Grella i in. 2013). a) produkcja małych balotów b) produkcja dużych balotów Źródło: Spinelli i in. 2010 Źródło: Dyjakon (16.06.2014, PIMR) Ryc. 3. Balotowanie gałęzi z przycinki drzew owocowych Ryc. 4. Zestaw do zbioru i zrębkowania pozostałości drewna z sadów (Spinelli i in. 2010) W zależności od charakterystyki uprawy, wieku sadu i ilości nasadzeń, potencjał teoretyczny, techniczny czy ekonomiczny gospodarstw sadowniczych może się różnić. Oprócz zasobności biomasy w postaci ścinek z drzew owocowych, istotna jest także koncentracja sadów, gdyż może wpływać na wybór technologii postępowania z tego typu odpadową materią organiczną. Obecnie, brak jest jednak danych dotyczących zasobności lokalnej biomasy sadowniczej, co było podstawowym powodem podjęcia tematu. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 144 Rafał Wicherski, Arkadiusz Dyjakon 2. Metodyka i procedura badawcza Z uwagi na dominującą w Polsce produkcję jabłek, w pracy podjęto się oceny lokalnego potencjału drewna odpadowego z sadów jabłoniowych na terenie Dolnego Śląska. Określenie potencjałów biomasy oparto na podstawie uzyskanych danych z Wrocławskiego Urzędu Statystycznego dotyczących wielkości i ilości sadów w województwie dolnośląskim z podziałem na powiaty oraz badań własnych i danych literaturowych w zakresie ilości generowanych gałęzi z przycinki drzew jabłoniowych. Zebrane dane posłużyły do oszacowania potencjału teoretycznego, technicznego i ekonomicznego rozpatrywanej biomasy w danym regionie. 3. Badania i dyskusja wyników W celu określenia ilości powstających gałęzi podczas przycinki drzew jabłoniowych, przeprowadzono odpowiednie pomiary w gospodarstwie sadowniczym w Trzebnicy. Na podstawie uzyskanych informacji o nasadzeniu obliczono ilość biomasy odpadowej produkowanej z jednego hektara dla danej odmiany (Tab. 1). Przy szacowaniu biomasy odpadowej wykorzystano wzór: Zbd = mj · n (1) gdzie: Zbd – zasoby biomasy drzewnej z sadów, kg·ha-1·rok-1, mj – jednostkowa masa gałęzi uzyskana z drzewa owocowego, kg·szt.-1·rok-1, n – liczba drzew na jednym hektarze, szt.·ha-1. Ilość zebranej biomasy odpadowej była zróżnicowana pod względem gatunku drzewa. Na podstawie wyników, przyjęto średnią ilość biomasy odpadowej z sadów na poziomie3,1 Mg·ha-1·rok-1. Uzyskane wartości pokrywają się z danymi literaturowymi (Janic 2012, Zivkovic i in. 2013). Tabela 1. Masa gałęzi z cięcia zimowego otrzymana z jednego drzewa Jabłoń Pomiar Golden Champion Boscoop Jonagold Idared Masa gałęzi kg·szt.-1 1 2 3,12 3,02 2,09 2,44 2,46 1,91 1,71 1,82 5,65 6,15 3 3,20 2,10 1,96 1,67 6,55 4 3,10 2,00 2,29 2,32 6,05 5 3,04 2,03 2,58 2,26 6,40 6 3,16 2,09 2,68 2,26 6,25 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 145 Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku Średnia 3,11 2,13 2,31 2,01 6,20 2,51 3,5 Masa gałęzi Mg·ha-1 Średnia 3,89 2,66 2,89 3,1 Źródło: badania i opracowanie własne W województwie dolnośląskim uprawy sadownicze zajmują powierzchnię ponad 7,5 tys. ha, z czego sady jabłoniowe stanowią 50% całej uprawy (GUS 2015). Analiza potencjału teoretycznego opiera się o gospodarstwa rolne ogółem. Miasta na prawach powiatu ujęto w ogólnej powierzchni poszczególnych regionów. Całkowita masa pozostałości z sadów jabłoniowych możliwa do uzyskania podczas cięcia stanowi potencjał teoretyczny na terenie powiatów Województwa Dolnośląskiego (ryc. 5). Przeprowadzona analiza wykazała, że na Dolnym Śląsku sumaryczny potencjał teoretyczny biomasy z drzew jabłoniowych wynosi około 12 173 Mg∙rok-1 świeżej masy. Należy jednak zwrócić uwagę, że potencjał ten nie jest równomierny. W podziale na Powiaty można zaobserwować, że istnieją obszary o wyraźnie wyższym czy niższym potencjale. Ryc. 5. Potencjał teoretyczny biomasy z przycinki sadów jabłoniowych w województwie dolnośląskim Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 146 Rafał Wicherski, Arkadiusz Dyjakon Największym potencjałem teoretycznym dysponuje powiat wrocławski i trzebnicki (kolejno 1960,1 i 2238,3 Mg∙rok-1). Korzystna lokalizacja pow. średzkiego (Środa Śląska) pozwala na współpracę z większymi, sąsiednimi regionami. Podobna sytuacja dotyczy obszarów Oławy, Świdnicy, choć są to mniejsze tereny sadów. Dodatkową zaletą dla tych obszarów jest bliskość dużego miasta, które może stanowić potencjalny rynek zbytu pozyskanej biomasy dla celów energetycznych. Największy obszar zajmują powiaty, w których łączna wielkość sadów jest w zakresie od 100 do 500 ha. Najmniejsze obszary sadów, a tym samym najniższe zasoby, występują w powiatach: kamiennogórskim, jeleniogórskim, jaworskim oraz wołowskim (w każdym regionie poniżej 100 Mg∙rok-1). Dla tych regionów rozwiązaniem może być współpraca między właścicielami gospodarstw w formie spółdzielni lub konsorcjów. Potencjał techniczny zagospodarowania drewna odpadowego z sadów wyznaczono poprzez odrzucenie gospodarstw o powierzchni uprawy do 1 ha (ryc. 6). Odrzucenie powierzchni sadów poniżej 1 ha wynika z założenia, że są to sady często niezagospodarowane w sposób właściwy, z ograniczonym zakresem pielęgnacji drzew czy trudno dostępne z punktu widzenia zastosowania maszyn do zbierania biomasy. Ryc. 6. Potencjał techniczny biomasy z przycinki sadów jabłoniowych w województwie Dolnośląskim Największy potencjał techniczny jest w pow. Trzebnickim i Wrocławskim (odpowiednio 2121,9 i 1858,2 Mg∙rok-1). Zmianie uległ potencjał na terenie powiatu Kłodzko i Środa Śląska, gdzie zasoby drewna odpadowego z drzew jabłoniowych porównywalne są z powiatami: Lubińskim, Świdnickim i Oławskim, które przy wyznaczonym potencjale teoretycznym były wyższe (zasoby poniżej 800 Mg∙rok-1). Na pozostałych obszarach nie zauważono dodatkowych zmian. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku 147 Wyznaczony potencjał ekonomiczny pozwala ocenić prawdopodobieństwo wykorzystania gałęzi z sadów dla celów energetycznych w praktyce (ryc. 7). Przy ostatecznym szacowaniu możliwości zagospodarowania pozostałości drewna z drzew jabłoniowych na obszarze województwa Dolnośląskiego ograniczono potencjał techniczny sadów poprzez odrzucenie gospodarstw o powierzchni uprawy 1-5 ha. Wynika to przede wszystkim z braku opłacalności zakupu wyspecjalizowanych maszyn do balotowania czy zrębkowania gałęzi przez właścicieli małych sadów oraz rozproszenia samych sadów, co również prowadzić może do braku opłacalności stosowania tej technologii. Porównując oszacowany potencjał ekonomiczny z teoretycznym zauważono, że możliwości pozyskiwania gałęzi z sadów jabłoniowych znacznie się różnią. Dużej zmianie uległa sytuacja w powiecie Oławskim, gdzie zasoby są mniejsze od początkowo założonych i zbliżone do większości obszarów. Różnica, jaka była pomiędzy potencjałami w regionach Lubina, Świdnicy a Środy Śląskiej, ostatecznie jest niezauważalna. Nadal jednak największe zasoby biomasy są w Powiecie Trzebnickim i Wrocławskim (w każdym z regionów powyżej 1500 Mg∙rok-1). Ryc. 7. Potencjał ekonomiczny biomasy z przycinki sadów jabłoniowych w województwie Dolnośląskim 4. Podsumowanie i wnioski końcowe Pielęgnacyjne przycinanie drzew owocowych, w tym jabłoniowych, generuje pewną ilość biomasy odpadowej wymagającej zagospodarowania. Jako odpad sadowniczy, może Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 148 Rafał Wicherski, Arkadiusz Dyjakon jednak być przeznaczona na cele energetyczne, co może pozwolić odnieść korzyści ekonomiczne dla sadowników oraz środowiskowe dla lokalnej społeczności. Obecny brak szerokiego zainteresowania właścicieli sadów uczestnictwem na rynku energetycznym może wynikać z konieczności zakupu wyspecjalizowanych maszyn, zdobycia odbiorcy, a także niewielkiego rozpowszechnienia takiej metody zagospodarowania ścinek gałęzi. Znaczne powierzchnie upraw sadowniczych wymagają analizy warunków w poszczególnych regionach. Istotna jest także znajomość ilości powstającej w sadzie biomasy oraz jej potencjał lokalny. Określenie potencjału już na szczeblu lokalnym może ułatwić podjęcie decyzji w zakresie energetycznego wykorzystania pozostałości drewna z sadów. Zasobność biomasy wyznaczono w oparciu o dane statystyczne oraz badania terenowe w sadzie. Na podstawie badań własnych oszacowano, że średni zbiór gałęzi z przycinania drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku wynosi około 3,1 Mg·ha-1·rok-1. Uwzględniając dane statystyczne dotyczące wielkości powierzchni sadów jabłoniowych w województwie oraz ilość biomasy z prześwietleń drzew jabłoniowych, określono roczne jej zasoby, które wynoszą od 12 173 Mg (w przypadku potencjału teoretycznego), do 11 713 Mg (w przypadku potencjału technicznego). Analiza wykazała, że najwyższe potencjały występują w powiatach: wrocławskim (1960,1 Mg∙rok-1) oraz trzebnickim (2238,2 Mg∙rok-1), a najniższe w jaworskim (84,52 Mg∙rok-1) oraz kamiennogórskim (38,8 Mg∙rok-1). Uzyskane potencjały z pewnością nie są duże w bilansie krajowym, ale w skali lokalnej stanowić mogą pewne uzupełnienie rynku o paliwo opałowe pochodzące z własnego regionu. Możliwości wykorzystania pozostałości z sadów warunkuje sytuacja na rynku (popyt, ceny transportu, surowca oraz konkurencyjnych paliw). Znając prawdopodobny potencjał do uzyskania można rozpocząć planowanie inwestycji poprzez nabycie maszyn oraz pozyskanie przyszłych odbiorców-klientów. Uzyskaną biomasę najczęściej można przetworzyć do zrębków lub balotów, które posłużyć mogą jako paliwo w małych, domowych kotłach czy lokalnych kotłowniach. Wariant wytworzenia określonej formy paliwa powinien być jednak dostosowany do potrzeb klienta. Pomoc ze strony władz wojewódzkich w postaci dopłat, subsydiów mogłaby przyspieszyć proces energetycznego zagospodarowania biomasy drzewnej z sadów. Należy także pamiętać, że gałęzie z sadów to odnawialne źródło energii, i w przypadku zastąpienia węgla przynoszą korzyści dla środowiska i lokalnej społeczności. Podziękowanie Praca współfinansowana przez Komisję Europejską w ramach 7 Programu Ramowego dotyczącego badań i innowacji technologicznych oraz wiedzy opartej na bio-ekonomii, oraz ze środków finansowych na naukę w latach 2013-2016 przyznanych przez polskiego Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (umowa nr 2896/7.PR/2013/2 z dnia 18.11.2013) na realizację projektu międzynarodowego współfinansowanego EuroPruning. Bibliografia Dyjakon A., den Boer J., Bukowski P., 2014a. Europruning: A new direction for energy production from biomass, Agricultural Engineering, 2014, Vol. 3(151), 163-174. Dyjakon A., den Boer J., Bukowski P., 2014b. Wykorzystanie gałęzi ze ścinek drzew owocowych dla celów energetycznych, Opolski Festiwal EKOENERGETYKI, Opole 8-11.10.2014, Polska. Grella M., Manzone M., Gioelli F., 2013. Harvesting orchard pruning residues in southern Piedmont. Journal of Agricultural Engineering, 44 (14), 97-102. GUS - Główny Urząd Statystyczny (www.stat.gov.pl. 30.11.2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Potencjał lokalny biomasy z drzew jabłoniowych na Dolnym Śląsku 149 Janic T. (ed.), 2012. Energy efficiency and biomass potential analysis, UNDP – SERBIA, Novi Sad, Report SI-06/2012. Magagnotti N., 2013. Technology alternatives for tapping the pruning residue resource. Bioresource Technology, 128, 697-702. Romański L., Dyjakon A., Adamczyk F., Frąckowiak P., 2014: Problems with deriving the fruit tree pruned biomass for energy use, Agricultural Engineering, Vol. 3(151), 157-167. Spinelli R., Picchi G., 2010. Industrial harvesting of olive tree pruning residues for energy biomass. Bioresource Technology, 101, 730-735. Wrocławski Urząd Statystyczny, 6.01.2016. Zivkovic M., Urosevic M., Oljaca S., Oljaca M., Gligorevic K., Zlatanovic I., Koprivica R. 2013. Aspects of using potential energy products of biomass after pruning fruit and grape plantations in the Republic of Serbia, Agriculture and Forestry 59(1): 167-182. Arkadiusz Dyjakon – dr inż., w roku 1999 ukończył studia na Wydziale Mechaniczno-Energetycznym Politechniki Wrocławskiej. Obecnie jest adiunktem na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu w Zakładzie Niskoemisyjnych Źródeł Energii i Gospodarki Odpadami. Opiekun Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym. Rafał Wicherski – inż. w roku 2016 ukończył studia inżynierskie na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu na kierunku Odnawialne Źródła Energii i Gospodarka Odpadami. Obecnie realizuje studia magisterskie na tym samym kierunku. Członek Studenckiego Koła Naukowego SKN BioEnergia na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 151 Bartnictwo - przywracania dzikich pszczołowatych na terenie Polski Mateusz Kęsy Wydział Leśny, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, ul. Wojska Polskiego 82, 60-637 Poznań, [email protected] Abstract: Pszczoły stanowią jeden z najcenniejszych elementów ekosystemu, którego głównym elementem jest człowiek. Dziś pszczoły mają większe znaczenie niż przeciętne owady, a niektórzy twierdzą że są to najważniejsze zwierzęta na świecie. Człowiek od dawna inspirował się zapylaczami i próbował je z różnym rezultatem udomowić. Skutkiem tego jest chociażby rozwój pszczelarstwa, które zastępowało stopniowo bartnictwo. Dawniej hodowlę pszczół prowadzono w lasach w tzw. barciach. Takie miejsca powstawały w starych drzewach. W wyniku przemian społecznych, gospodarczych a także kulturowych doszło w XIX wieku do całkowitego zaniknięcia bartnictwa na terenie Polski. W pracy przedstawiono bartnictwo jako formę czynnej ochrony pszczołowatych na terenie Polski z uwzględnieniem roli barci dla dzikich pszczół w lasach. Określono znaczenie powrotu bartnictwa do lasów jako metody czynnej ochrony przyrody oraz przeanalizowano inne korzyści z tego wynikające. Słowa kluczowe: pszczoły, las, innowacyjne pszczelarstwo 1. Wstęp Bartnictwo to niemal całkowicie już zapomniany sposób hodowli i utrzymywania pszczół w barciach dzięki specjalnie do tego przeznaczonym wnękom w drzewach. Owa forma hodowli pszczół od kilkunastu lat jest regularnie wprowadzana do lasów na terenie wschodniej Polski. Pomimo faktu iż zasoby rodzimych pszczół przez ostatnie dziesięciolecia całkowicie zaniknęły na terenach leśnych to na nowo staraniami pasiek zachowawczych możemy wprowadzać je do lasów na terenie całego kraju. Problemem stały się pszczoły sprowadzane przez pszczelarzy z zagranicy do hodowli w kraju. Celem tego działania było podniesienie długowieczności, zdrowotności i odporności pszczół. Wprowadzanie pszczół obcego pochodzenia na tereny Polski przyczyniło się do ograniczenia występowania pszczół środkowoeuropejskich w lasach Polski. W pracy przedstawiono znaczenie powrotu bartnictwa w aspekcie ochrony przyrody i jednej z metod czynnej ochrony pszczołowatych. Przedstawiono najważniejsze działania w polskich lasach w ostatnich latach. 2. Bartnictwo- charakterystyka Wspólna historia ludzi i pszczół miodnych jest bardzo długa. Początkowo dochodziło do przypadkowych spotkań z pszczołami, które zakładały swoje gniazda w trudno dostępnych miejscach np. w szczelinach skał lub w wypruchniałych drzewach. Tym samym znalezienie miodu stwarzało dużo trudności. Pierwotnie pszczoła miodna Apis mellifera mellifera była naturalnym składnikiem biocenozy lasu (Banaszak 2008). Tak cenne owady z czasem Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 152 Mateusz Kęsy wzbudzały zainteresowanie wśród ludzi i coraz częściej próbowano je oswoić. Wyglądało to zapewne odmiennie od dzisiejszych metod hodowli pszczół. Dokładnej daty narodzin bartnictwa nie znamy, jednakże pierwsza informacja na ten temat na terenie Polski pochodzi z czasów Mieszka I (Blank-Weissberg 1937). W ujęciu historycznym bartnictwo stanowiło jedną z najstarszych form użytkowania lasu i stanowiło ważną gałąź dla gospodarki kraju. W Europie miodobrania te zastąpiono gospodarką bartniczą. W drzewach zaczęto tworzyć bardziej dopasowane dla pszczół wnęki. Dzięki tworzeniu nowych barci jej opiekun miał stały dostęp do pożądanej ilości gniazd pszczelich i oczywiście do produktów pszczelich (Banaszak 2008). Bartnictwo na dużą skalę rozwinęło się na terenach, gdzie stosunkowo późno zaczęto wylesianie, a więc w środkowej i wschodniej Europie. Największy rozwój w Polsce przypadł na czasy średniowiecza. Zachowało się wiele starych pism, z których można wywnioskować, że bartnictwo stanowiło silną gałąź gospodarki, a miód i wosk były wysoko cenionymi towarami na rynku krajowym oraz zagranicznym. Las był bowiem wówczas nie tylko źródłem drewna, owoców, mięsa, ale przede wszystkim miodu i wosku (Ferenz-Szydełko i in. 1995). Późniejszy okres XVIII wieku, to czas podupadania rzemiosła wskutek silnej eksploatacji lasów oraz przemian gospodarczych i społecznych. W 1832 roku w Królestwie Polskim nakazano likwidację wszystkich barci w lasówach oraz zakazano wykonywania tego zawodu (Kielak 2004). Bartnictwo podupadało aż w końcu jako forma tradycyjnego użytkowania lasu zanikło w Polsce i na niemal całym obszarze Europy pod koniec XIX wieku (Bornus 1989). Był to efekt rozwoju rolnictwa i leśnictwa. Do dnia dzisiejszego, bartnictwo zachowało swoją pierwotną formę i funkcję jedynie na wschodnich krańcach Europy, na południowym Uralu, na terenie Republiki Baszkartostan w Rosji. Jest tam ponad 700 barci i zawieszonych na drzewach uli kłodowych. Bartnicy nabyli umiejętności oraz barcie po swoich ojcach i dziadkach. W taki sposób już od co najmniej 7 pokoleń trwa tam tzw. „gospodarka bartna” (Baranowska 2008). W Polsce, dopiero w ostatniej dekadzie zaczęto interesować się bartnictwem na nowo i uczyć się rzemiosła od bartników z Europy Wschodniej. Warto jednak zauważyć, że w okresie upadku bartnictwa, w 1843 r. w Puszczy Kozienickiej było 5018 barci, w 1827 r. w Puszczy Augustowskiej- 17736 barci, a w 1852 r. w Puszczy Kurpiowskiej- 4621 barci. Silnie rozwinięte bartnictwo było także w puszczach: Świętokrzyskiej i Sandomierskiej (Broda et al. 1965, Zaręba 1986). 3. Bartnictwo a pszczoły Pszczoły środkowoeuropejskie Apis mellifera mellifera pierwotnie były naturalnym składnikiem biocenoz leśnych. Zapylały one liczne gatunki roślin, w tym wiele rzadkich lub coraz rzadziej spotykanych, m.in.: pierwiosnki, sasanki, zawilce, przylaszczki, wiele gatunków rodowisko dla jednorodnych środowisk leśnych. Pozostawione do naturalnego rozkładu drzewa, stawały się ostoją dla grzybów, porostów, bezkręgowców oraz ptaków (Banaszak 2008). Obecnie powrót do czasów przesycenia przestrzeni leśnej pszczołami miodnymi nie jest prosty. Za sprawą sympatyków, pracowników naukowych a także pracowników Lasów Państwowych prowadzi się programy przywracania pszczół rodzimych lasom. Najbogatsze tereny bartne w Polsce, które są odtwarzane z udziałem rodzimych pszczół to: Puszcza Augustowska (30 barci), Puszcza Knyszyńska (11) oraz Spała (9), natomiast miejsca gdzie zlokalizowano mniej barci lub dopiero trwają prace mające na celu stworzenie barci to: Puszcza Białowieska, Pilicka, Świętokrzyska, Nadleśnictwa Browsk, Augustów, Maskulińskie oraz Biebrzański Park Narodowy. Przy realizacji projektów przywracania bartnictwa dość częstym przypadkiem jest zasiedlanie przez dzikie pszczoły barci jeszcze podczas prac przygotowawczych. Takie zachowanie owadów świadczy o tym, że w lasach brakuje miejsc gdzie dzikie zapylacze mogą się osiedlać i gdzie mogłyby odbudowywać stan populacji (Dzierżanowski i in. 2009). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bartnictwo - perspektywy przywracania dzikich pszczołowatych na terenie Polski 153 4. Znaczenie przywracania bartnictwa Bartnictwo to unikatowa tradycja w skali światowej i wiąże się z nim nie tylko nietypowe słownictwo i zwyczaje. Tradycja ta jest wciąż obecna w świadomości Polaków. To jeden z powodów, dla których bartnictwo ma szansę stać się atrakcją turystyczną, a zbierane miody unikatowymi produktami regionalnymi. Inne znaczenie ma bartnictwo dla funkcji pozaprodukcyjnych lasów za sprawą gospodarki krajowej. Kreuje ono miejsca pracy, które mogą być związane z rekreacją i wypoczynkiem. Wraz z tworzeniem nowych barci i popularyzacją wiedzy o dzikich pszczołach w lasach wzrasta liczba ofert turystycznych, gastronomicznych, hotelarskich oraz reklamowych. Najważniejszymi korzyściami z przywracania bartnictwa są jednak wartości przyrodnicze. Bartnictwo może prowadzić do przywrócenia zespołu owadów zapylających w lasach gospodarczych oraz w lasach objętych ochroną obszarową. Pamiętać należy, że roli dzikich zapylaczy nie jest w stanie zastąpić całkowicie powstałe pszczelarstwo pasieczne. Nie zastępuje ono bowiem w pełni funkcji pszczół żyjących w leśnych ekosystemach. Sztuczne hodowle pszczół i ich koncentracja w pasiekach znacznie odbiega od naturalnej. Program reaktywacji bartnictwa sprzyja regionalnemu rozwojowi miast i jest przykładem promocji regionu a także zrównoważonej gospodarki leśnej prowadzonej przez Lasy Państwowe. Obecnie, przywracanie bartnictwa i jego promocję regionalną należy rozpatrywać w kontekście certyfikacji leśnej, ponieważ pozyskiwany z barci miód mógłby zostać poddany temu procesowi. Stwarza to realną możliwość na wykreowanie nowego produktu czyli miodu bartnego (Śliwka 2013). Znaczenie bartnictwa dla społeczeństwa ma również wymiar edukacyjny. Podnoszenie świadomości powinno dotyczyć głównie ochrony zasobów leśnych, ale również gospodarki leśnej. Część z barci pełni właśnie taką funkcję jak chociażby te będące elementem ścieżki edukacyjnej w Biebrzańskim Parki Narodowym, w okolicach Spały czy w sąsiedztwie rezerwatu Świnia Góra. Najtrudniejszy jest odpowiedni dobór treści, prezentowany i przedstawiany zwiedzającym i turystom (Dzierżanowski 2009). W dzisiejszych czasach bartnictwo ma również znaczenie kulturowe, światopoglądowe i edukacyjne. Populacje pszczół w lasach to również wzrost gospodarki drzewnej lasów. Pszczoły zapylają kwiaty licznych krzewów leśnych, co zwiększa plony owoców stanowiących pokarm gatunków ptaków owadożernych, które są naturalnymi sprzymierzeńcami drzewostanów. Ważną cechą pszczół jest również fakt, że wykorzystują one najbardziej przesyconą część biosfery, czyli przestrzeni, gdzie koncentrują się najważniejsze procesy życiowe oraz najbogatsza bioróżnorodność gatunków zwierząt i roślin (Poskrobko 2007). Praca pszczół służy przede wszystkim zwiększeniu ilości zdrowych, zdolnych do kiełkowania nasion potrzebnych do odnowienia lasu oraz jest konieczna do urodzaju owoców leśnych (Lipiński 2010). Jest tym samym duża szansa na odrodzenie się bartnictwa w Polsce (Gromisz, 1997, Prabucki, Chuda-Mieckiewicz 1997). Prowadzone działania przywracania pszczół do lasów, mogą znacząco przyczynić się również do odtwarzania bioróżnorodności związanej ze starymi drzewami poprzez ochronę innych gatunków owadów bytujących w obumierającym drzewostanie i murszejącym drewnie (Poskrobko 2007). 5. Podsumowanie W Polsce realizowane są programy przywracania bartnictwa do lasów. Największy rozwój zauważalny jest w Puszczy Augustowskiej, gdzie corocznie odbywają się międzynarodowe zawody bartne a także warsztaty i szkolenia z hodowli pszczół w lasach. Warunki przyrodnicze polskich lasów w początku XXI w. stwarzają realne możliwości restytucji bartnictwa w biocenozach leśnych. Potrzebne do tego celu stare drzewa, ponad stuletnie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 154 Mateusz Kęsy sosny, lipy, dęby oraz klony występują w prawie każdym nadleśnictwie. Sosna pokrywa około 70% lasów Polski. Drzewostany ponad stuletnie zajmują ok. 12,9% powierzchni leśnej, w tym 2,6% to drzewostany blisko 150- letnie. Statystycznie na każde nadleśnictwo przypada 490 ha starodrzewów. Stworzenie warunków dla bartnictwa wymaga jeszcze dostarczenia pszczołom pożytków, z których będą mogły się utrzymywać. W Lasach Państwowych jest wiele gatunków roślin miododajnych, w tym chociażby drzewa i krzewy takie jak: lipy, wierzby, gatunki runa leśnego, malina czy wrzos. Obecna jest również spadź, głównie iglasta. Warunki, jakie daje pszczołom las są bezcenne i stanowią kluczowy element w zachowaniu rodzimych ras pszczół, jako czynnej metody ochrony. Perspektywy dalszego rozwoju bartnictwa w Polsce są duże i wiele można zrobić w celu zwiększania liczby barci w lasach Polski. Kluczowym elementem mającym duże znaczenie, mogłoby być włączenie bartnictwa do pozaprodukcyjnej działalności nadleśnictw i objęcie wszystkich omówionych w pracy lokalizacji zsynchronizowanym programem rozwojowym, obejmującym całą Polskę. Takie i podobne działania odtwarzające bartnictwo w Polsce przyczyniają się do odrodzenia rodzimych pszczół (rasa środowoeuropejska, linie: M Augustowska, M Kampinoska, M Północna i M Asta) w lasach (Broda i in.1965). Bibliografia Banaszak J, (2008). Pszczoła miodna w biocenozie lasu. Materiały z konferencji „Bartnictwo-Odrodzenie Staropolskiej Tradycji”. Spała. Baranowska T, (2008). Biologia i ekologia burziańskiej pszczoły miodnej zasiedlającej barcie w lasach południowego Uralu. Materiały z konferencji „Bartnictwo- Odrodzenie Staropolskiej Tradycji”. Spała. Blank-Weissberg S, (1937). Barcie i kłody w Polsce. Warszawa. Bornus L, (1989). Encyklopedia pszczelarska. PWRiL. Warszawa. Broda J, Krajski W, Marszałek T, Szczuka J, Zabko-Potopowicz A, (1965). Dzieje lasów, leśnictwa i drzewnictwa w Polsce. PWRiL. Warszawa. Dzierżanowski T., Nawrocki P., Pazura A., Zawadzki J. (2009). Możliwość przywrócenia bartnictwa polskim lasom jako elementu zrównoważonego leśnictwa. Studia i Materiały Centrum Edukacji Przyrodniczo-Leśnej, R. 11, Zeszyt 2 (21). Ferenz-Szydełko E, (1995). Organizacja i funkcjonowanie bartnictwa w dobrach monarszych w Polsce. Wydawnictwo Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Poznań. Gromisz M, (1997). Zasoby pszczoły miodnej i ich ochrona. [w:] Cierzniak T., Postęp apidologii w Polsce. Materiały z IV Krajowej Konferencji Apidologicznej. Bydgoszcz. Kielak B. (2004). Historia bartnictwa na Mazowszu. Zeszyty Naukowe Ostrołęckiego Towarzystwa Naukowego nr 18, Wyd. Ostrołęckie Towarzystwo Naukowe im. Adama Chętnika w Ostrołęce. Ostrołęka. Kuczyńska U, (2004). Bartnictwo Kurpiowskiej Puszczy Zielonej. Łomża. Lipiński M., (2010) Pożytki pszczele. Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa, s. 43-45. Poskrobko B, (2007). Ochrona Biosfery. Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne. Warszawa. s. 9. Prabucki J, Chuda-Mickiewicz B, (1997). Linia pomorska rasy środkowoeuropejskiej, pszczołą północnej Polski. [w:] Cierzniak T., Postęp apidologii w Polsce. Materiały z IV Krajowej Konferencji Apidologicznej. Bydgoszcz. Śliwka A., Stanoszewska P. (2013). Bartnictwo- historia czy przykład edukacji plenerowej? Studia i materiały CEPL w Rogowie, R. 15. Zeszyt 34/1. Zaręba R, (1986). Puszcze, bory i lasy Polski. PWRiL. Warszawa. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bartnictwo - perspektywy przywracania dzikich pszczołowatych na terenie Polski 155 Mateusz KĘSY – inż., w roku 2015 ukończył studia na Wydziale Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Jest magistrantem w Instytucie Zoologii; Zakładzie Hodowli Owadów Użytkowych Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 157 Określenie płodności pleopodalnej raka szlachetnego (Astacus astacus) z najsilniejszej populacji spośród zachowanych w jeziorach pomorskich Marek Budniak, Jakub Skorupski, Przemysław Śmietana Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii, Uniwersytet Szczeciński Abstrakt: Rodzimy gatunek raka szlachetnego (Astacus astacus) w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt ma status zagrożenia oceniony jako VU (narażony na wyginięcie). Prowadzone badania wskazują na zasadność zmiany tej klasyfikacji do kategori CR (krytycznie zagrożony). Monitorowanie stanu i kondycji populacji tego gatunku jest niezwykle istotne, szczególnie ze względu na możliwość prowadzenia działań z zakresu ochrony czynnej np. restytucji. Ważnym elementem określającym aktualną kondycję populacji i jej zdolność do trwałego występowania jest poziom płodności samic. Najwięcej stanowisk występowania raka szlachetnego na obszarze Niżu Polskiego zlokalizowano na Pojezierzu Pomorskim. Badania prowadzono w jednym z tamtejszych jezior, na naturalnym stanowisku najliczniejszej populacji tego gatunku na tym obszarze. Badaniom poddano próbę 40 samic w końcowym okresie inkubacji jaj. Próby pobrano metodą nurkowania swobodnego. Na podstawie zebranych danych określono zależność pomiędzy długością całkowitą a ilością jaj u poszczególnych samic. Otrzymane wyniki pozwoliły na analizę porównawczą zmian tej niezwykle ważnej cechy populacji na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Wykazano, że płodność pleopodalna najsilniejszej nizinnej populacji raka szlachetnego w Polsce uległa wyraźnemu zmniejszeniu w ciągu ostatnich lat. Słowa kluczowe: rak szlachetny, Astacus astacus, płodność pleopodalna, monitoring populacji. 1. Wstęp Rodzimy gatunek raka szlachetnego (Astacus astacus) w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt (Głowaciński i inni 2001) ma status zagrożenia oceniony jako VU (narażony na wyginięcie). Aktualne badania tempa zaniku stanowisk tego gatunku oraz spadek liczebności poszczególnych populacji na Pomorzu wskazują zasadność klasyfikacji w kategori CR (krytycznie zagrożony) (Śmietana 2013). Wobec powyższego zasadnym jest monitorowanie stanu i kondycji ocalałych populacji ze szczególnym uwzględnieniem tych relatywnie najsilniejszych. Jest to niezwykle istotne ze względu na możliwość prowadzenia działań z zakresu ochrony czynnej, np. restytucji wykorzystując potencjał najsilniejszych populacji jako źródło materiału do zaraczeń. Takie populacje dają największą pewność wykorzystania do powyższych celów w sposób minimalizujący szkodliwość związaną z koniecznością pozyskiwania osobników. Najwięcej stanowisk występowania rodzimego gatunku raka na obszarze Niżu Polskiego zlokalizowano na Pojezierzu Pomorskim (Śmietana 2013). Przedmiotem badań objęto najsilniejszą populację raka szlachetnego na tym obszarze. Jako kryterium kondycji populacji Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 158 Marek Budniak, Jakub Skorupski, Przemysław Śmietana przyjęto jej liczebność (zagęszczenie). Ze względu na status zagrożenia wyginięciem gatunku, wszelkie informacje o lokalizacji poszczególnych populacji na Pomorzu należą do rodzaju informacji wrażliwych i nie będą podane w niniejszej pracy. Innym istotnym wskaźnikiem jakości populacji raków słodkowodnych jest ich płodność. Płodność pleopodalna samic jest istotnym elementem określającym aktualną kondycję populacji i poziom jej dostosowania do aktualnych warunków środowiskowych. Badania różnic efektywnej płodności danej populacji na przestrzeni lat pozwalają ocenić efektywną zdolność przystosowania gatunku do zachodzących zmian w środowisku. Tym samym możliwa jest ocena kierunku, dynamiki i skali zagrożenia wyginięciem populacji na poszczególnych stanowiskach. 2. Materiały i metody Badaniom poddano jaja przytwierdzone do odwłoka (płodność pleopodalna) znajdujące się w końcowym okresie inkubacji u 40 samic raka szlachetnego (Astacus astacus) pochodzących z najsilniejszej populacji tego gatunku na Pomorzu (Śmietana 2013). Siedliskiem tej populacji jest jezioro o powierzchni 19 ha, średniej głębokości 3,1 m, długości lini brzegowej 3275 m rozwiniętej na poziomie K=2,12. Samice wchodzące w skład próby były, podobnie jak w badaniach Śmietany (2013), pozyskane metodą nurkowania swobodnego. Połowy odbywały się w nocy. U każdej złowionej samicy w warunkach laboratoryjnych określano liczbę jaj przytwierdzonych do odwłoka poprzez ich liczenie bez ich odrywania i z zachowaniem należytej ostrożności. Wszystkie odłowione osobniki zostały zmierzone (długość całkowita, długość odwłoka). Samice po dokonaniu pomiarów wpuszczano z powrotem do ich siedliska bez zbędnej zwłoki w sposób minimalizujący ewentualne straty. Uzyskane wyniki (długości całkowite (Lt) i liczby inkubowanych jaj) uporządkowano w formie szeregu rozdzielczego i zobrazowano histogramami. Na tej bazie przeprowadzono analizę zgodności rozkładów w próbie z rozkładem normalnym. Płodność pleopodalną w badanej próbie samic opisano zależnością liniową pomiędzy długością całkowitą a liczbą jaj u poszczególnych samic. Uzyskane wyniki posłużyły do analizy porównawczej płodności zbadanej na podstawie próby z danymi historycznymi z tej samej populacji (Śmietana 2013). Analizy statystyczne wykonano wykorzystując program Statistica 10.0 PL. 3. Wyniki Wyniki pomiarów długości całkowitej badanych 40 samic raka przedstawia rycina 1). Przeciętna długość całkowita (±SD), samicy w przebadanej próbie wynosiła 43,88 ±6,72 mm. Najliczniejszą grupę stanowiły osobniki w przedziale długości całkowitej od 80,73 do 90,45 mm. Stwierdzono zgodność próby z rozkładem normalnym (test Kruskala-Wallisa d=0,084; p>0,20). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 159 Określenie płodności pleopodalnej raka szlachetnego (Astacus astacus) … K-S d=,08409, p> .20; Li l l i efors p> .20 14 12 10 8 6 Liczba osobników 4 2 0 61,30 71,02 80,73 90,45 100,17 109,88 119,60 Dł ugość cał kowi ta Lt (m m ) Ryc. 1. Rozkład wielkości samic. Liczbę policzonych jaj u badanych samic raka, przedstawia rycinina 2. Średnia liczba jaj u samicy w przebadanej próbie wynosiła 49,2 ±19,5. Najliczniejszą grupę stanowiły osobniki z liczbą jaj od 40 do 50 szt. Stwierdzono zgodność próby z rozkładem normalnym (test Kruskala-Wallisa d=0,10124; p>0,20). K-S d=,10124, p> .20; Li l l i efors p> .20 Oczeki wana norm al na 14 12 10 8 6 Liczba obserwacji 4 2 0 10 20 30 40 50 60 70 80 90 100 Li czba j aj Ryc. 2. Rozkład liczby jaj u samic raka szlachetnego. Zależność pomiędzy długością całkowitą Lt a liczbą jaj u badanych samic opisano za pomocą równania liniowego mającego postać: F=-25,1206+0,8738*Lt (Ryc. 3) F – liczba jaj, Lt – długość całkowita Zgodnie z wartością współczynnika determinacji stwierdzono, że zmienność liczby jaj jest w 39,15% uwarunkowana zmiennością długości całkowitej. Na wykresie zaznaczono 95% przedział ufności dla zależności liniowej (łuki zaznaczone przerywaną linią) oraz przedział 95% ufności rozproszenia wyników (elipsa zaznaczona przerywaną linią). Stwierdzono wysoką statystyczną istotność współczynnika korelacji wskazującego na relatywnie wysoką zależność pomiędzy długością ciała a liczbą jaj. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 160 Marek Budniak, Jakub Skorupski, Przemysław Śmietana Li czba j aj : Dł ugość cał kowi ta Lt Li czba j aj =-25,1206+0,8738* Lt; r=0,6257; p=0,00002; r 2=0,3915 110 100 90 80 70 60 50 Liczba jaj 40 30 20 10 0 50 60 70 80 90 100 110 120 130 Dł ugość cał kowi ta Lt Ryc. 3. Zależność liniowa pomiędzy długością ciała a liczbą jaj. Samice badane przez Śmietanę w 2000r. miały długość od 70 do 140 mm (Lt). Długość całkowita (Lt) samic badanych obecnie wynosiła od 61,30 do 119,60 mm. Oba przedziały wielkości zaznaczono strzałkami na wykresie zależności liniowej (ryc. 4). Zależność pomiędzy płodnością pleopodalną (F) a długością całkowitą (Lt) została opisana równaniem liniowym mającym postać: F=-108,67+2,2749*Lt; (R2=0,699, p=0,01) dla prób pobranych w 2000r (Śmietana 2013), a dla prób pobranych w 2015r: F=-25,1206+0,8738*Lt; (R2=0,3915, p=0,00002) 140 120 100 80 Liczba jaj (szt.) 60 40 20 20 40 60 80 100 120 140 160 Długość całkowita - Lt (mm) 180 200 220 Rok 2000 Rok 2015 Ryc. 4. Zależność liniowa pomiędzy długością ciała a liczbą jaj w poszczególnych latach. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Określenie płodności pleopodalnej raka szlachetnego (Astacus astacus) … 161 4. Dyskusja Jednym z podstawowych warunków trwałej egzystencji organizmów jest zdolność do wydawania potomstwa determinowana płodnością. Wyróżnić możemy trzy główne fazy realizacji płodności składające się na jej łączną efektywność. Podstawową fazą, mającą wpływ na możliwości skutecznej reprodukcji danego gatunku są uwarunkowania genetyczne jego przedstawicieli – przejawiające się w postaci płodności absolutnej samic, określanej maksymalną liczbą komórek jajowych w ovariach i będących maksymalną możliwą do uzyskania liczebnością potomstwa. Kolejną fazą u raków jest płodność pleopodalna, czyli liczba jaj złożonych przez samicę, zdolnych do zapłodnienia, które przytwierdzane są do jej odwłoka. Określa ona zdolność samicy do wytworzenia konkretnej liczby jaj w danym środowisku. Czynnikiem determinującym w tym procesie są warunki środowiska a przede wszystkim dostępność pokarmu. Przyjąć można, że w optymalnych warunkach środowiskowych płodność rzeczywista byłaby bardzo zbliżona do płodności absolutnej. W warunkach naturalnych jednak płodność rzeczywista jest niższa od absolutnej. Trzecią fazą procesu rozrodu raków jest tzw. płodność zrealizowana czyli liczba potomstwa w danym cyklu reprodukcji w konkretnych warunkach. W niniejszej pracy badania płodności pleopodalnej zrealizowano tuż przed wylęgiem raków co daje podstawy do założenia, że badano poziom tej fazy realizacji płodności. W tej fazie największe znaczenie mają warunki siedliskowe takie jak dostępność kryjówek, presja drapieżnicza, konkurencja wewnątrz- i międzygatunkowa. Przyjąć można, że w optymalnych warunkach środowiskowych płodność zrealizowana jest równa rzeczywistej. Jak wcześniej wspomniano, płodność pleopodalna jest warunkowana czynnikami środowiska, jest również ważnym wskaźnikiem kondycji populacji. Zależy ona zarówno od wieku samicy, jak i biotycznych i abiotycznych warunków środowiska Jednak to warunki środowiska stanowią zmienną, która bezpośrednio wpływa na fluktuacje płodności w poszczególnych grupach wiekowych samic. Innymi słowy wartość płodności w zestawieniu rok do roku lub kilku lat może obrazować zmiany zachodzące w środowisku bytowania danej populacji. Wyniki badań prowadzonych na przestrzeni kilkunastu lat w odniesieniu do najsilniejszej populacji raka szlachetnego występującej na Pojezierzu Pomorskim wskazują na spadek płodności samic, a tym samym obniżenie możliwości naturalnego odnawiania kolejnych pokoleń. Jest to sygnał o spadku poziomu dostosowania populacji do środowiska i zachodzących w nim zmian (Śmietana 2013). W konsekwencji prowadzi to do stopniowego ustępowania gatunku z zajmowanego siedliska. Zestawienie parametrów równań i wyników przedstawionych na rycinie 4, wskazuje na mniejszą liczbę wytworzonych i inkubowanych jaj w przedziałach od 61,30 – 119,60 mm długości przystępujących obecnie do rozrodu samic. Niższa jest również średnia długość całkowita raków z ostatnio pobranej próby. Czynnikami mogącymi przyczynić się do obniżenia zdolności do rozrodu mogą być: - antropopresja i pogarszające się parametry fizyko-chemiczne wody, - stres związany ze zwiększoną presją drapieżników. Mając jednak na uwadze, że akwen będący siedliskiem badanej populacji charakteryzuje się stałą biocenozą i brakiem konkurencyjnego gatunku raka pręgowatego (Orconectes limosus), oraz stałym składem ichtiofauny, jedynym zmiennym i decydującym o aktualnym stanie populacji raka elemementem wydaje się być pogarszająca się jakość wód. Warto także zastanowić się, czy zmiany w zakresie płodności pleopodalnej, szczególnie w odniesieniu do ustępujących i ostatnich naturalnie występujących populacji rodzimego gatunku raka szlachetnego winny być obligatoryjnie monitorowane i uznane za wskaźnikowe Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 162 w ocenie stanu zachowanych populacji. Śledzenie kierunku i dynamiki tych zmian poprzez zestawienie danych rok do roku na danym stanowisku oraz obserwacji czynników mających wpływ na zachodzące procesy w krótkich okresach czasu daje możliwość wczesnego reagowania w sytuacjach zagrożenia wyginieciem populacji raka szlachetnego. Bibliografia Głowaciński Z., i inni Polska Czerwona Księga Zwierząt. Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie, 2001. Śmietana P. Uwarunkowania rormieszczenia i mechanizmy konkurencji międzygatunkowej raka szlachetnego (Astacus astacus L.) i raka pręgowatego (Orconectes limosus Raf.) w wodach Pomorza. Uniwersytet Szczeciński. Rozprawy I Studia T. (CMXXXIV), 2013. Marek BUDNIAK – mag.inż., absolwent Wydziału Nauk o Żywności i Rybactwa Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie – specjalność rybactwo. Doktorant w Katedrze Ekologii i Ochrony Środowiska Wydziału Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego. Przewodniczący Naukowego Koła Ekologów. Jakub SKORUPSKI – dr, absolwent Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Szczecińskiego, Wydziału Biotechnologii i Hodowli Zwierząt Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Szczecińskiego. Tytuł doktora uzyskał na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przemysław ŚMIETANA – dr nauk rolniczych specjalność rybactwo, doktor habilitowany nauk biologicznych specjalność biologia. Karcinolog. Kierownik Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska, dyrektor Instytutu Badań nad Bioróżnorodnością na Wydziale Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 163 Kotewka orzech wodny Trapa natans L. – czy na pewno wymierający gatunek w Polsce? Sabina Jarek1 i Mariusz Klich2 1 2 Firma usługowa ECO-HELP Sabina Jarek, ul. Krzyska 186, 33-103 Tarnów; [email protected] Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie, Zakład Ochrony Środowiska, ul. Mickiewicza 8, 33-100 Tarnów; [email protected] Abstrakt: Kotewka orzech wodny Trapa natans L. jest rzadkim gatunkiem rośliny w Polsce, podlegającym ścisłej ochronie gatunkowej, wymagającym ochrony czynnej. Występuje obecnie głównie w południowej części kraju. W „Polskiej czerwonej księdze roślin” gatunek ten posiada status EN – zagrożony, a w „Czerwonej liście roślin Polski” oznaczony jest jako wymierający (E). Na podstawie analizy literatury oraz własnych badań terenowych stwierdzono zwiększanie się liczby stanowisk oraz liczebności populacji gatunku w ostatnich latach, w szczególności na siedliskach antropogenicznych. Prawdopodobnie krytyczny okres dla kotewki w Polsce miał miejsce w drugiej połowie XX wieku za sprawą prowadzonych na masową skalę prac melioracyjnych i antropogenicznych zmian stosunków wodnych, skutkujących gwałtowną dewastacją siedlisk gatunku. Konieczny jest monitoring istniejących stanowisk oraz siedlisk potencjalnych Trapa natans w Polsce w celu ustalenia trendu liczebności populacji oraz statusu gatunku. Zdaniem autorów publikacji wyginięcie gatunku w Polsce jest mniej prawdopodobne niż jego odrodzenie się. Słowa kluczowe: kotewka orzech wodny, Trapa natans, gatunek wymierający 1. Wstęp Kotewka orzech wodny Trapa natans L. jest roczną rośliną wodną, o długim pędzie zakorzenionym w dnie zbiornika. Pęd posiada liczne korzenie przybyszowe, podwodne równowąskie liście oraz pędy boczne. Na końcu każdego pędu wytworzona jest rozeta liści pływających o kształcie romboidalnym, z ząbkowanymi blaszkami. W centralnej części rozety znajdują się kwiaty na szypułkach o długości do 1,5 cm. Owocem jest orzech posiadający 4 ostre, haczykowate kolce, utworzone ze stwardniałych działek kielicha (Ryc. 1) (Piórecki 1980). Gatunek ten zasiedla starorzecza, naturalne i sztuczne zbiorniki wodne i stawy rybne. Preferuje wody eutroficzne, o odczynie zbliżonym do obojętnego, wahającym się od słabo kwaśnego do słabo zasadowego. Występuje w płytkich wodach stojących o głębokości od 1,4 do 1,8 m lub w wodach o słabym przepływie. Jest gatunkiem ciepłolubnym i światłożądnym. W ostatnich latach coraz częściej obserwuje się gatunek w zbiornikach antropogenicznych, szczególnie w stawach hodowlanych (Kowalczyk 2009, Krechowski i in. 2009, Piórecki 1975, Smieja i Ledwoń 2013). Tworzy zespół Trapetum natantis oraz wchodzi w skład zbiorowisk roślin wodnych z klasy Potametea. Występuje często w towarzystwie innych gatunków, szczególnie grążela żółtego Nuphar lutea, grzybienia białego Nymphaea alba i paproci wodnej – salwinii pływającej Salvinia natans (ryc. 2) (Kamiński 2012). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 164 Sabina Jarek, Mariusz Klich Ryc. 1. Orzechy kotewki – orzecha wodnego (fot. M. Klich, 03.09.2013, Racibórz) Kotewka jest gatunkiem euroazjatycko-afrykańskim. Występuje w zachodniej, środkowej i południowo-wschodniej Europie, południowo-zachodniej Azji, a także w północnej i środkowej Afryce (Piórecki 1975, Kowalczyk 2009, Krechowski i in. 2009). Jako roślina introdukowana występuje w Australii i Ameryce Północnej. W Polsce osiąga północną granicę występowania, w szczególności notowana była w dorzeczach górnej Odry, górnej Wisły i górnego Sanu (Piórecki 1980). Z tego względu jest to bardzo rzadki element flory kraju. Kotewka wymieniona jest w „Polskiej czerwonej księdze roślin” (Piórecki 2014) ze statusem EN – zagrożony (przed 2014 rokiem CR – krytycznie zagrożony), a na „Czerwonej liście roślin Polski” (Zarzycki i Szeląg 2006) występuje jako gatunek wymierający (E). W Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin znajduje się na liście gatunków ściśle chronionych, ponadto wymaga ochrony czynnej. W skali międzynarodowej gatunek objęty jest Konwencją Berneńską, jest wymieniony na liście IUCN z kategorią LC (małej troski) oraz na europejskiej czerwonej liście roślin z kategorią NT (bliski zagrożenia). Ryc. 2. Zespół Trapetum natantis z domieszką grążela żółtego w starorzeczu rzeki Psina – dopływu Odry (fot. S. Jarek, 03.09.2013) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Kotewka orzech wodny Trapa natans L. – czy na pewno wymierający gatunek w Polsce 165 W XX wieku stwierdzono zwiększone ustępowanie kotewki z terenu Polski. Istnieje wiele przyczyn jej zanikania. Głównym powodem jest prowadzenie na dużą skalę melioracji, osuszania terenów i prostowanie koryt rzecznych. Praktyki te były szczególnie częste w drugiej połowie XX wieku. Regulacje cieków wodnych prowadzą do ograniczenia możliwości ich meandrowania i w rezultacie powstawania starorzeczy, które są głównymi siedliskami kotewki (Leśniczak 1988). Ponadto, obwałowanie większości rzek w Polsce znacznie utrudniło powstawanie regularnych wylewów. Rozlewanie się wód rzecznych jest jednym ze skuteczniejszych sposobów rozsiewania nasion gatunku. Istotnym zagrożeniem dla kotewki jest jej niszczenie w stawach hodowlanych. Roślina ta jest gatunkiem uciążliwym w hodowli ryb (Krzanowski 1976). W dogodnych warunkach jest bardzo ekspansywna i zarasta zbiornik wypłycając go. Z tego powodu hodowcy wycinają ją w całości. W przypadku hodowli amura białego, który jest bardzo żarłoczną rybą roślinożerną, kotewka jest doszczętnie wyjadana (Kalemba 2002). Często obserwuje się kotewkę w stanie zaatakowanym przez różnego rodzaju szkodniki. Jednym z nich jest szarynka grzybieniówka. Powoduje duże zniszczenia liści w postaci wygryzionych części (Kamiński 2012). Jeszcze w okresie międzywojennym dodatkowym zagrożeniem dla występowania kotewki było jej użytkowanie gospodarcze. Orzechy były chętnie zjadane na surowo, bądź gotowane. Robiono z nich również mąkę, z której wypiekano chleb (Hryniewiecki 1950, Kowalczyk 2009). Obecnie roślina ta nie jest spożywana. Aktualnie czynnikiem niekorzystnie wpływającym na populacje gatunku są również zanieczyszczenia chemiczne. Powyższe czynniki, a w największym stopniu regulacje rzek wpłynęły na drastyczny spadek liczebności kotewki w Polsce w XX wieku. Ryc. 3. Starorzecze rzeki Psiny – dopływu Odry po wykonaniu zasypania jego części (fot. S. Jarek, 09.06.2015) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 166 Sabina Jarek, Mariusz Klich 2. Wzrost liczby stanowisk kotewki orzecha wodnego W ostatnich latach, w szczególności od końca XX wieku, stwierdzono występowanie w Polsce wielu stanowisk, na których gatunek ten występuje licznie, a nawet masowo. O dużej zdolności reprodukcji kotewki może świadczyć przykład z Ligoty k. Czechowic-Dziedzic w województwie śląskim (Kotlina Oświęcimska), gdzie w jednym ze stawów przeprowadzono rekultywację w latach 1982-1986. Już w kolejnym roku po zakończeniu rekultywacji stwierdzono pojawienie się gatunku (Toma 1994). Od tego czasu rozwijał się w stawie masowo co roku, mimo regularnego koszenia. Wszystko wskazuje na to, że orzechy kotewki trwały zagrzebane w mule zbiornika od wielu lat, a ingerencja w zbiornik spowodowała ich wykiełkowanie. Kolejnym przykładem na fluktuacje występowania kotewki, obecnie z trendem rosnącym, jest Kuźnia Nieborowska (Kotlina Raciborska), w której kotewka występowała bardzo licznie w pierwszej połowie XX wieku. Następnie jej liczebność zaczęła maleć, a do roku 1975 pozostało jedynie kilka płatów na powierzchni stawów. Cztery lata później jej populacja zaczęła się odbudowywać i obecnie występuje tam masowo (Kowalczyk 2009). Obfite stanowisko kotewki odkryto również w okolicy Jakubowic w województwie opolskim w 2007 roku w czterech stawach. Stawy, blisko siebie położone, mają łączną powierzchnię około 5 ha. Liczebność kotewki oszacowano na 300-400 tysięcy osobników, a w części zbiorników pokrywa całą powierzchnię (Kostrakiewicz i Kozak 2009). Można się spodziewać, że w niedługim czasie pozostałe stawy także będą całkowicie zarośnięte. Interesujące jest odnalezienie nowego stanowiska masowego występowania kotewki w południowo-wschodniej Polsce. Jej siedliskiem jest Zbiornik Rzeszowski, który został wybudowany w 1974 roku. W 2007 roku stwierdzono obecność niewielkiej liczby rozet. Prawdopodobnie została tu zawleczona przez człowieka. Już w 2010 roku roślina zajmowała 10% powierzchni zbiornika, czyli około 4 ha. Jest to istotna informacja, ponieważ tak masowe stanowiska kotewki do tej pory notowane były zazwyczaj w Polsce południowej i południowo-zachodniej. Zbiorowisko w Zbiorniku Rzeszowskim jest najbogatszym stanowiskiem gatunku w południowo-wschodniej części kraju (Kukuła i in. 2013). Równie ważnym miejscem występowania kotewki są jeziora Opatkowickie i Kozienickie w województwie mazowieckim (Nizina Środkowomazowiecka). Mimo, że liczebność gatunku w zbiornikach nie jest duża, jest to najbardziej wysunięte na północ znane stanowisko gatunku. W wyniku inwentaryzacji przeprowadzonej w 2008 roku stwierdzono obecność 56 rozetek liściowych w Jeziorze Opatkowickim i 12 w Jeziorze Kozienickim. W obu jeziorach rosły również inne gatunki roślin chronionych, m. in. salwinia pływająca i grążel żółty (Krechowski i in. 2009). O skuteczności rozmnażania się kotewki świadczą obserwacje wyników reintrodukcji przeprowadzonej w 2002 roku w Kotlinie Oświęcimskiej (Smieja i Ledwoń 2013). Wybrano 15 stanowisk, na których wcześniej prawdopodobnie kotewka występowała, lecz w XX wieku ustąpiła. Stanowiska wybrano pod względem odpowiednich warunków siedliskowych, dostosowanych do preferencji gatunku. Do zbiorników wprowadzono po kilkanaście – kilkadziesiąt orzechów. Już w kolejnym roku osobniki kotewki pojawiły się w 9 stawach, a ich liczebność była bardzo duża, płaty liczyły tysiące osobników. Obserwacje własne autorów potwierdzają możliwości rozprzestrzeniania się gatunku. W okolicy Raciborza na Śląsku (Nizina Śląska) realizowana jest obecnie duża inwestycja związana z budową suchego zbiornika przeciwpowodziowego. Na potrzeby budowy jednej z zapór polderu konieczne było zasypanie części starorzecza rzeki Psiny – dopływu Odry na terenie miasta Racibórz (ryc. 3). Ze względu na to, że w starorzeczu stwierdzono występowanie chronionych gatunków roślin, w tym kotewki i grążela żółtego, część osobników została w 2013 roku przesiedlona w ramach kompensacji przyrodniczej do specjalnie w tym celu wybudowanego zbiornika zastępczego. W 2014 r., następnym roku po wykonaniu zasyProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Kotewka orzech wodny Trapa natans L. – czy na pewno wymierający gatunek w Polsce 167 pania części starorzecza, liczebność kotewki w starorzeczu gwałtownie wzrosła i pokrywała około 60% jego powierzchni. Co więcej, swoją liczebność zwiększyła szczególnie w miejscu bezpośrednio przylegającym do zasypanej części akwenu. Prawdopodobnie orzechy kotewki były uwięzione w mule i w wyniku penetracji zbiornika wykiełkowały. Ponadto, osobniki przeniesione do stawu zastępczego zaowocowały i pojawiły się w niewielkiej liczbie w kolejnym roku po ich translokacji. O tym, że najprawdopodobniej istnieje obecnie jeszcze wiele nowych, nieznanych stanowisk kotewki może świadczyć odkrycie jej stanowiska w regionie uznanym za historyczny dla kotewki. Stanowisko stanowi staw położony w widłach Wisły i Sanu, w miejscu gdzie wg aktualnej literatury gatunek ten ustąpił (Piórecki 2014) (ryc. 4). W 2015 roku w obszarze tym, w dolinie rzeki Łęg, w gminie Grębów (Równina Tarnobrzeska) stwierdzono występowanie kotewki. Akwen, w którym występuje jest zbiornikiem antropogenicznym, zlokalizowanym przy drodze, w centrum wsi, a więc jest pod silnym wpływem antropogenicznym i narażony jest na zanieczyszczenia. Mimo tego, rośliny są w bardzo dobrym stanie, bez oznak chorobowych, a ich rozety pokrywają około 15% powierzchni zbiornika, (powierzchnia akwenu wynosi około 9 a) (ryc. 5). Jest duża szansa, że w kolejnych latach rozmnoży się i pokryje cały zbiornik. Ryc. 4. Stanowisko kotewki w widłach Wisły i Sanu (gmina Grębów) (fot. S. Jarek, 05.06.2015) 3. Podsumowanie Kotewka orzech wodny wydaje się być gatunkiem mało wrażliwym na trudne warunki środowiskowe. Biorąc pod uwagę dostępne dane literaturowe, wykazujące dużą zmienność liczebności gatunku od końca XIX wieku, a także przytoczone przykłady jego masowego występowania, można wnioskować, że jest większa szansa na odrodzenie się kotewki Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 168 Sabina Jarek, Mariusz Klich w Polsce niż jej wyginięcie. W niektórych częściach świata stała się gatunkiem inwazyjnym. Kotewka została sprowadzona do Ameryki Północnej pod koniec XIX wieku jako roślina ozdobna, a na początku XXI wieku była obecna już w kilkunastu stanach USA. Bardzo intensywnie się rozprzestrzenia i powoduje duże straty ekologiczne i ekonomiczne. Od 1982 roku jej usuwanie tylko z jednego jeziora Champlain (stany Nowy Jork i Vermont) kosztowało prawie 10 mln dolarów, a mimo to wciąż z roku na rok się w nim odradza (Internet 1). Świadczy to o dużych zdolnościach reprodukcyjnych gatunku. Można więc uznać, że zagrożenie dla jego występowania w Polsce w drugiej połowie XX wieku było wynikiem zaniku siedlisk w skutek nadmiernego osuszania terenu oraz regulacji rzek i niszczenia starorzeczy. Aktualnie świadomość ekologiczna jest coraz większa, a prowadzone w kraju prace renaturyzacyjne w dolinach rzecznych oraz wymagania prawne (środowiskowe) wobec prowadzonych inwestycji mogą przywrócić kotewce cenne siedliska. Niemały wpływ na fluktuacje liczebności gatunku w Polsce mają z pewnością również procesy ekologiczne zachodzące zazwyczaj na granicach zasięgów (Mitka 1997). W związku z tym, że w południowej części kraju przebiega obecnie północna granica występowania kotewki w Europie, warunki jej odpowiadające są mniej optymalne i bardziej zmienne, niż w centralnej części zasięgu, dlatego liczebność kotewki na granicach zasięgu zmienia się w czasie. O wpływie warunków klimatycznych na zasięg występowania gatunku w Europie świadczą stanowiska kopalne. W okresie atlantyckim i subborealnym kotewka występowała także na Pomorzu, a nawet w Skandynawii (Hryniewiecki 1950). Aktualne ocieplanie się klimatu, niekorzystne dla wielu gatunków roślin i zwierząt, może paradoksalnie przyczynić się do ponownego rozszerzenia się zasięgu gatunku w kierunku północnym. Przykłady udanych reintrodukcji kotewki świadczą o tym, że przy wprowadzeniu odpowiednich praktyk ochrony czynnej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że w niedalekiej przyszłości gatunek utraci status gatunku zagrożonego i wymierającego, a jego stan ochrony w Polsce będzie właściwy. Konieczny jest monitoring znanych stanowisk oraz poszukiwania na siedliskach potencjalnych. Ryc. 5. Okazy kotewki – orzecha wodnego na stanowisku w widłach Wisły i Sanu, gmina Grębów – widoczny bardzo dobry stan roślin (fot. S. Jarek, 05.06.2015) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Kotewka orzech wodny Trapa natans L. – czy na pewno wymierający gatunek w Polsce 169 Bibliografia Hryniewiecki B. Kotewka, czyli orzech wodny (Trapa natans L.) Chrońmy Przyrodę Ojczystą 6 (11-12), 1950, s. 3-9. Kalemba A. Ocena stanu zagrożenia stanowisk kotewki orzecha wodnego Trapa natans przez wezbrania powodziowe w wybranych rezerwatach doliny Odry. [W]: Denisiuk Z. (red.). Strategia zachowania różnorodności biologicznej i krajobrazowej obszarów przyrodniczo cennych dotkniętych klęską powodzi. IOP PAN Kraków, 2002, s. 66-79. Kostrakiewicz K., Kozak M. Nowe, obfite stanowisko kotewki orzecha wodnego Trapa natans L. na Opolszczyźnie. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 65 (1), 2009, s. 61-64. Kowalczyk B. Stanowisko kotewki orzecha wodnego (Trapa natans) w Kuźni Nieborowskiej (Kotlina Raciborska). Annales Academiae Medicae Silesiensis 63 (2), 2009, s. 36-39. Krechowski J., Piórek K., Ciosek M. T. Kotewka orzech wodny Trapa natans L. i inne interesujące gatunki roślin naczyniowych w szacie roślinnej Jeziora Opatkowickiego i Kozienickiego (Nizina Środkowomazowiecka). Chrońmy Przyrodę Ojczystą 65 (6), 2009, s. 449-454. Krzanowski A. Jak chronić kotewkę orzech wodny Trapa natans?. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 4, 1976, s. 46 – 48. Kukuła K., Bylak A., Tabasz S., Kubejko Ł. Najbogatsze stanowisko kotewki orzecha wodnego Trapa natans w południowo-wschodniej Polsce. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 69 (6), 2013, s. 535-537. Leśniczak A. B. Nieznane stanowisko kotewki orzecha wodnego Trapa natans w okolicach Brzegu na Opolszczyźnie. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 44 (5), 1988, s. 74-76. Mitka J. Małe, izolowane populacje na skraju zasięgu geograficznego – niektóre procesy ekologiczne i genetyczne. Wiadomości Botaniczne 41(2), 1997, s.13-34. Kamiński R. Kotewka orzech wodny Trapa natans L. s.l. [w:] Perzanowska J. (red.) Monitoring gatunków roślin. Przewodnik Metodyczny. Część III. Biblioteka Monitoringu Środowiska. GIOŚ, Warszawa, 2012, s. 128-143. Piórecki J. Trapa natans L. w Kotlinie Sandomierskiej (ekologia, rozmieszczenie i ochrona). Rocznik Przemyski XV-XVI, 1975, s. 347-400. Piórecki J. Kotewka – orzech wodny w Polsce. Towarzystwo Przyjaciół Nauk w Przemyślu. Biblioteka Przemyska XIII, 1980. Piórecki J. Trapa natans L. Kotewka orzech wodny. [w:] Kaźmierczakowa R., Zarzycki K., Mirek Z. (red). Polska Czerwona Księga Roślin. Instytut Botaniki im. W. Szafera, PAN. Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków, 2014, s. 343-345. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin. Dz.U. 2014 poz. 1409. (dostęp z 28.03.2016) Smieja A., Ledwoń M. Reintrodukcja kotewki orzecha wodnego Trapa natans w Kotlinie Oświęcimskiej. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 69 (6), 2013, s. 475-482. Toma C. Kotewkowy paradoks. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 50 (6), 1994, s. 69-70. Zarzycki K., Szeląg Z. Czerwona lista roślin naczyniowych w Polsce. W: Mirek Z., Zarzycki K., Wojewoda W., Szeląg Z. (red.). Czerwona lista roślin i grzybów Polski. Instytut Botaniki im. W. Szafera. PAN. Kraków, 2006, s. 9-20. Internet:http://nyis.info/?action=invasive_detail&id=39 (dostęp z dnia 28.03.2016) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 170 Sabina JAREK – mgr, absolwentka Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biolog-botanik. Właścicielka Firmy Usługowej ECOHELP w Tarnowie, zajmującej się usługami z dziedziny ochrony środowiska i przyrody. Mariusz KLICH – biolog absolwent Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego, dr nauk rolniczych. Zastępca Kierownika Zakładu Ochrony Środowiska w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Opiekun Studenckiego Koła Naukowego Przyrodników „OŚKA”. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 171 Ochrona płazów i gadów w Polsce – wybrane zagadnienia Łukasz Doroż Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, [email protected] Abstrakt: W Polsce występuje 18 gatunków płazów i 10 gatunków gadów podlegającej ochronie prawnej całkowitej lub częściowej, na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. 2014 poz. 1348). Większa część herpetofauny to gatunki rzadkie. Pozostałe występują na terenie całego kraju ale spotykane są okazjonalnie. Pomimo ochrony wszystkich gatunków liczba płazów ciągle maleje. Do głównych przyczyn zaniku herpetofauny możemy zaliczyć przede wszystkim degradację środowiska. Innym przykładem może być rozrastanie się miast, przemysłu oraz zwiększająca się liczba dróg, która uniemożliwia migracje w celu odbycia godów. Jest wiele koncepcji aby temu zapobiec. Przede wszystkim należy podjąć działania formalnoprawne mające na celu objęcie cennych stanowisk różnymi formami ochrony. Płazy i gady są bardzo pożytecznymi stworzeniami. Po ich obecności można stwierdzić czy dane środowisko jest w dobrym stanie czy wręcz przeciwnie. Słowa kluczowe: płazy, gady, ochrona herpetofauny, zanik płazów 1. Wstęp Gady i płazy to zwierzęta, których negatywny obraz przetrwał do dziś. Dawniej zwierzęta te budziły strach i wstręt wynikający głównie z wyglądu. Także skryty tryb życia, nieznana biologia czy ich jadowitość w głównym stopniu się do tego przyczyniły. Gady i płazy były upodabniane do zła już od bardzo dawna. Przykładem są baśnie, legendy i zapisy w Starym i Nowym Testamencie. W religii wąż utożsamiany jest z szatanem, natomiast żaby były jedną z plag egipskich (Kilmaszewski 2013). Zainteresowania badawcze płazami i gadami sięgają początku XVIII wieku. Opisywano je wtedy jako jedną grupę zwierząt dzielącą się na trzy rzędy: gad leżący, pełzający, pływający. Polska ma długą tradycje związaną z badaniami herpetofauny. Najstarsze opracowanie w Polsce pochodzi z połowy XVIII wieku, a autorem był Rzęczyński. Jednak za jednego z najwybitniejszych przyrodników naszego kraju uważano Krzysztofa Kluka, który przyczynił się do popularyzowania nauk przyrodniczych (Herczek i Gorczyca 1999). Płazy i gady posiadają wiele wspólnych cech. Są to zwierzęta kręgowe, przeważnie małe zmiennocieplne, spotykane rzadziej niż ssaki czy ptaki. Na świecie występuje ponad 6 tysięcy gatunków płazów podzielonych na trzy rzędy bezogonowe Anura, ogoniaste Caudata, beznogie Gymnophiona. Ponad 90% stanowią płazy bezogonowe. Każdego roku liczba taksonów wrasta, ponieważ odkrywane są nowe gatunki w miejscach trudnych do penetracji między innymi w Ameryce Południowej. Zwierzęta te zamieszkują wszystkie kontynenty, za wyjątkiem Antarktydy, Arktyki oraz większości wysp oceanicznych na skutek braku przystosowania do słonej wody. Najwięcej gatunków płazów występuje w krajach tropikalnych takich jak np. Indochiny. Najmniej występuje w Europie i Azji północnej (Mazgajska 2009). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 172 Łukasz Doroż Gady należą do czterech rzędów: żółwie – Testudines, krokodyle – Crocodilia, sfenodonty – Sphenodontia oraz łuskonośne – Squamata. Aktualnie liczbę gatunków gadów szacuje się na około 9 tysięcy, lecz liczba ta ulega zmianom. Gady zamieszkują prawie wszystkie środowiska, można je spotkać wszędzie poza obszarami bardzo zimnymi. Największą ich liczebność stwierdzono w lasach tropikalnych i subtropikalnych. Niektóre gatunki osiągają rozmiary powyżej 7 metrów długości np. anakonda (Eunectes) (Mazgajska 2009). Herpetofauna Polski jest bardzo uboga. Występuje u nas 28 gatunków, z czego 18 gatunków to płazy a 10 to gady. Przeważająca większość to gatunki rzadkie lub bardzo rzadkie spotykane lokalnie w odseparowanych skupiskach jak np. wąż Eskulapa (Zamenis longissimus). Pozostałe zamieszkują terytorium całego kraju, ale zwykle w małych liczebnościach. Zwierzęta te objęte są całkowitą lub częściową ochroną, mimo tego obserwuje sie ciągły spadek liczebności w szczególności najrzadszych gatunków. Występowanie oraz areał występowania gatunków herpetofauny zależy przede wszystkim od szerokości geograficznej, mikroklimatu, wilgotności oraz wysokości terenu. Bardzo duże znaczenie ma jakość wody oraz pobliskie zagospodarowanie terenu (Wąsik 2011). W ostatnich latach liczba płazów na świecie ciągle maleje. W Europie płazy i gady należą do grupy kręgowców najbardziej zagrożonych wyginięciem. Jedną z głównych przyczyn zaniku herpetofauny jest rozwój miast i przemysłu przez co niszczone są naturalne siedliska płazów i gadów. Kolejną ważną przyczyną są drogi, na których podczas migracji w celu odbycia godów ginie bardzo dużo dorosłych osobników. Drogi stanowią jedną z podstawowych barier migracyjnych szczególnie dla płazów. W ostatnich latach ruch samochodowy ciągle rośnie, co skutkuje wzrostem liczby zabijanych płazów. Jest to ogromny problem dla wielu populacji tych zwierząt (Cantini i in. 2013). Inną ważną przyczyną zmniejszania liczebności płazów są melioracje oraz wysuszanie podmokłych miejsc, w których te zwierzęta się rozmnażają (Mazgajska 2009). Przyczyną zamierania płazów jest również promieniowanie UV (spowodowane ubytkiem warstwy ozonowej), mające negatywny wpływ na ich skórę. Kolejne negatywne oddziaływania to zanieczyszczanie oraz niszczenie środowisk np. oczek wodnych potrzebnych do rozrodu. Groźne dla płazów są także choroby, głównie grzybicze. Wreszcie nie można pominąć bezmyślności człowieka, która prowadzi do wytępienia rzadkich gatunków poprzez zabijanie lub wyłapywanie do prywatnych hodowli i ogrodów zoologicznych (Balerstet i in. 2005), (Cantini i in. 2013). Mimo dobrego zabezpieczenia wszystkich krajowych gatunków herpetofauny ochroną prawną (Dz.U. 2014 poz. 1348) obserwuje się stopniowe zanikanie zarówno tych najrzadszych, jak i dotychczas pospolitych gatunków. Dzieje się tak niemal na całym terytorium Polski, a szczególnie tendencja ta zaznaczyła się w ostatnich dziesięcioleciach. 2. Znaczenie i ochrona płazów Jest wiele sposobów, które pozwalają chronić płazy i gady. Jednym z nich jest budowanie przepustów pod drogami lub ustawianie podczas pory godowej płotków wzdłuż pobocza. Dobrym sposobem by chronić te zwierzęta jest zbieranie przez ochotników co pewien czas płazów i przenoszenie ich z jednej strony jezdni na drugą. Innymi sposobami jest podjecie działań formalnoprawnych. Rozumie się przez to obejmowanie cennych stanowisk różnorodnymi formami ochronnymi takimi jak np. użytek ekologiczny (Krzyściak-Kosińska 2011). Należy eliminować lub przynajmniej ograniczać czynniki przyczyniające się do przekształcania naturalnych siedlisk. Powinno dążyć się do zwiększenia sukcesu rozrodczego płazów i gadów. W przypadku płazów jest to tworzenie niewielkich, płytkich i bezrybnych zbiorników. Skuteczną formą ochrony gadów jest z kolei utrzymanie i pielęgnacja miejsc nasłonecznionych m.in. muraw kserotermicznych oraz usypywanie odpowiednich kopców z gnijących materiałów roślinnych. Ważna jest również edukacja w szkołach, która powinna Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 173 Ochrona płazów i gadów w Polsce – wybrane zagadnienia uczyć o konieczności ochrony płazów i gadów. Do dobrej ochrony przyczynia się też zakaz przetrzymywania herpetofauny z terenu Polski w placówkach naukowych, ogrodach zoologicznych i prywatnych hodowlach (Najbar 2014). Monitoring populacji płazów jest bardzo ważny. Zebrane informacje mogą posłużyć do analiz porównawczych. Płazy są dobrymi bioindykatorami negatywnych zmian w środowisku. Podstawową rolę związaną z ciągłym występowaniem płazów oraz gadów odgrywają siedliska, w których te zwierzęta będą mogły się rozmnażać. Dla płazów niezbędne do odbycia godów, są zbiorniki wodne, miejsca wilgotne i podmokłe. Część płazów spędza sezon poza godowy w najbliższym otoczeniu miejsca, gdzie odbyły gody. Pozostałe zajmują inne siedliska takie jak np. łąki, lasy, nieużytki, ale zwykle w niewielkiej odległości od wody (Mazgajska 2009). W Polsce wszystkie gatunki płazów i gadów podlegają ochronie prawnej na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. 2014 poz. 1348). Prawna ochrona płazów realizowana jest na mocy przepisów międzynarodowych i krajowych. Obejmuje ona akty prawne związane z wprowadzeniem ochrony gatunkowej, ochrony siedlisk oraz specjalistyczne przepisy odnoszące się do różnych dziedzin powiązanych z planowaniem i realizacją inwestycji. Dodatkowo niektóre gatunki lub ich siedliska objęte są ochroną jako obiekty zainteresowania Unii Europejskiej. Reguluje to Konwencja o Ochronie Gatunków Dzikiej Flory i Fauny Europejskiej oraz ich Siedlisk (tzw. Konwencja Berneńska z dnia 19.09.1979), a także Dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 w Sprawie Ochrony Siedlisk Naturalnych oraz Dzikiej Fauny i Flory (tzw. Dyrektywa Habitatowa). Gatunki szczególnie zagrożone opisane są w Czerwonych Księgach. Konwencja Berneńska jest podzielona na szereg części, z czego płazów dotyczą dwa załączniki: załącznik II (B/II) zawierający spis ściśle chronionych gatunków zwierząt oraz załącznik III (B/III) zawierający spis chronionych gatunków fauny. Elementem Dyrektywy Habitatowej jest załącznik 2 (H/2) zawierający spis gatunków, których ochrona wymaga wyznaczenia specjalnych obszarów ochrony oraz załącznik 4 (H/4) zawierający spis gatunków, które wymagają ścisłej ochrony. W skład Dyrektywy Siedliskowej wchodzą dwa ważne załączniki dotyczące m.in. ochrony płazów i gadów: Załącznik II („Gatunki, których ochrona wymaga wyznaczenia specjalnych obszarów ochrony”, N/II) i Załącznik IV („Gatunki, które wymagają ścisłej ochrony”, N/IV). Tabela 1. Międzynarodowy i krajowy i status prawny płazów. Gatunek Konwencja berneńska Dyrektywa Siedliskowa Unii Europejskiej nr załącznika 1. Traszka grzebieniasta II 2. Traszka zwyczajna III 3. Traszka karpacka II 4. Traszka górska III II/IV Światowa Czerwona Lista IUCN Polska Czerwona Lista Zwierząt kategoria zagrożenia LC d LC d LC d częściowa NT pełna x x LC s II/IV Ochrona krajowa x LC x Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 174 Łukasz Doroż 5. Salamandra plamista III 6. Kumak nizinny II II/IV LC d 7. Kumak górski II II/IV LC d x 8. Grzebiuszka ziemna II IV LC d x 9. Ropucha szara III 10. Ropucha zielona II IV LC d x 11. Ropucha paskówka II IV LC d x 12. Rzekotka drzewna II IV LC d x 13. Żaba moczarowa II IV LC s x 14. Żaba zwinka II IV LC i 15. Żaba trawna III V LC s x 16. Żaba śmieszka III V LC d x 17. Żaba jeziorkowa III IV LC d x 18. Żaba wodna III V LC d x x LC d x DD x LC s NT x Tabela 2. Międzynarodowy i krajowy i status prawny gadów. Gatunek Konwencja berneńska Dyrektywa Siedliskowa Unii Europejskiej nr załącznika Światowa Czerwona Lista IUCN Polska Czerwona Lista Zwierząt kategoria zagrożenia Ochrona krajowa częściowa 1. Żółw błotny II II LR EN 2. Jaszczurka zwinka II IV LC x 3. Jaszczurka żyworodna II IV LC x 4. Jaszczurka zielona II IV EXP pełna x x Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 175 Ochrona płazów i gadów w Polsce – wybrane zagadnienia 5. Padalec zwyczajny x 6. Gniewosz plamisty II IV VU VU x 7. Wąż Eskulapa II IV LR CR x 8. Zaskroniec zwyczajny III IV LC 9. Zaskroniec rybołów II IV 10. Żmija zygzakowata x x x Objaśnienia do tabel 1 i 2: Konwencja Berneńska o ochronie europejskiej fauny i flory oraz ich naturalnych siedlisk: ZZ załącznik II – obejmuje gatunki bardzo zagrożone i ściśle chronione, ZZ załącznik III – obejmuje gatunki zagrożone i chronione. Dyrektywa Siedliskowa Unii Europejskiej: ZZ załącznik II - Gatunki zwierząt będące przedmiotem zainteresowania Wspólnoty, których ochrona wymaga wyznaczenia Specjalnych Obszarów Ochrony ZZ załącznik IV – obejmuje gatunki wymagające ochrony ścisłej, ZZ załącznik V – obejmuje gatunki, dla których należy określić zasady pozyskania i odławiania. Czerwona Księga: ZZ kategoria CR - najbardziej zagrożone gatunki ZZ kategoria VU - gatunki, które mogą wymrzeć stosunkowo niedługo, choć nie tak szybko jak zagrożone ZZ kategoria EN - przypisuje się im wysokie ryzyko wymarcia w niedalekiej przyszłości ZZ kategoria LR - gatunki niskiego ryzyka ZZ kategoria EXP - gatunki zanikłe lub prawdopodobnie zanikłe w Polsce ZZ kategoria NT - obejmuje gatunki bliskie zagrożenia, ZZ kategoria LC - obejmuje gatunki mniejszej troski, ZZ kategoria DD - gatunki o słabo rozpoznanym statusie. Lista IUCN - trend liczebności populacji: d – spadkowy, s – stabilny, i – wzrostowy (Rybacki i in. 2011). Wszystkie dorosłe płazy są mięsożerne a ich dietę podstawową stanowią owady. Płazy są więc obok ptaków owadożernych istotnym czynnikiem utrzymującym prawidłową równowagę biologiczną. Dawniej płazy miały także znaczny wpływ na gospodarkę człowieka (Balerstet i in. 2005). Obecnie rola praktyczna i ekonomiczna płazów w gospodarce człowieka jest niewielka. Zwierzęta te zjadają wiele owadzich szkodników i to zarówno dorosłych jak również ich larw. Zjadane przez płazy owady niszczą lasy i uprawy rolne, lecz zachodzące zmiany w przemyśle rolniczym i sadownictwie doskonale sobie z tym radzą (Mazgajska 2009). Płazy odgrywają ważna rolę w łańcuchu pokarmowym. Zdarzają się tez sytuacje negatywnego wpływu płazów, gdyż niektóre gatunki wyrządzają duże szkody w gospodarstwach rybackich hodujących karpiowate, poprzez zjadanie małych ryb i narybku Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 176 Łukasz Doroż karpia (Juszczyk 1987, Wąsik 2011). Płazy dostarczają człowiekowi jadalnego mięsa o dużej zawartości białka zwierzęcego, ale w Polsce rzadko są wykorzystywane w gastronomii. Płazy wykorzystywane są także w medycynie i farmakologii, a prowadzone z ich użyciem badania laboratoryjne pomagają wielu osobom. Gruczoły jadowe tych zwierząt stosowane są w leczeniu dolegliwości takich jak niskie ciśnienie krwi, złe samopoczucia czy osłabienie serca (Herczek, Gorczyca 1999). Przytoczone powyżej pozytywne aspekty znaczenia płazów dla człowieka nie wpływają niestety na poprawę życia płazów. Płazy nadal masowo giną na placach budów czy w otwartych systemach odwodnieniowych, a ich siedliska są bezpowrotnie niszczone przez działalność człowieka. Bibliografia Balerstet J., Lewański W., Prokop J., Sabath K., Skirmuntt G., 2005. Biologia 1. Zakres rozszerzony, podręcznik dla liceum ogólnokształcącego. Wydawnictwo Pedagogiczne OPERON, Gdynia, s. 287-310. Bonk M., Briggs L., Kruszyk R., Maniakowski M., 2011. Przeprowadzenie monitoringu płazów w tym efektywności wykonania działań minimalizujących i kompensujących na odcinku trasy ekspresowej s-1 obwodnica Grodźca Śląskiego, [dostęp 1.05.2015]. Dostępny w Internecie: http://www.gddkia.gov.pl/upload/File/Centrala/SprawozdanieplazyczI.pdf Cantini M., Menchetti A., Vannini A., Bruni G., Borri B., Mori E., 2013. Checklist of Amphibians and Reptiles in a hilly area of Southern Tuscany (Central Italy): an update. Wydawnictwo Herperology Notes, volume 6,s.227 [dostęp 03.06.2015 r.]. Dostępny w Internecie: http://www.herpetologynotes.seh-herpetology.org/ Volume6_PDFs/Cantini_Herpetology_Notes_Volume6_page223-228.pdf Gromadzki M., Mikusek R., Kmiecik A., Kmiecik P., 2012. Metodyka prowadzenia inwentaryzacji gatunków zwierząt, Warszawa, Gdańsk, Poznań [dostęp 15.03.2015 r.]. Dostępny w Internecie: http://www.wigry.win.pl/inf_i_rozw/plany/po_metodyki/13_zwie.pdf Herczek A. i Gorczyca J. 1999. Płazy i gady Polski. Wydawnictwo Kubajak, ISBN 83-8797111-1 Juszczyk W. 1987. Płazy i gady krajowe, część I wiadomości ogólne. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Juszczyk W. 1987. Płazy i gady krajowe, część II płazy. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Juszczyk W. 1987. Płazy i gady krajowe, część III gady. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Klimaszewski K. 2013. Płazy i gady, Wydawnictwo Multico, ISBN 978-83-7073-992Kondracki J. 2000. Geografia regionalna Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Krzyściak-Kosińska R. 2011. Przyroda Popradzkiego Parku Krajobrazowego. Praca zbiorowa pod redakcją Staszkiewicza J., Wydawca Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, Stary Sącz. Makomaska-Juchiewicz M. (red.) 2010. Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Część I. GIOŚ, Warszawa. ISBN 978- 83-61227-44-1 Makomaska-Juchiewicz M., Baran P. (red.). 2012. Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Część III. GIOŚ. Warszawa. ISBN 978-83-61227-92-2 Maślak R. 2012. Inwentaryzacja stanowisk płazów w Parku Miejskim w Jaworze i opracowanie działań minimalizujących wpływ konserwacji stawu na populację płazów, Wrocław Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Ochrona płazów i gadów w Polsce – wybrane zagadnienia 177 Mazgajska J. 2009. Płazy świata, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. ISBN 978-8301-15846-0 Najbar B. Vlček P. Šuhaj J. 2011, New locality record for the Agile Frog (Rana dalmatina) from an Odra River meander in southern Poland, Wydawnicto Herpetology Notes, volume 4, [dostęp 13.05.2015 r.]. Dostępny w Internecie: http://herpetologynotes.seh-herpetology.org/Volume4_PDFs/Najbar_et_al_Herpetology_Notes_Volume4_pages063-065.pdf Najbar B. 2000 Możliwości działań lokalnych w ochronie rodzimych gatunków płazów i gadów, [dostęp 22.04.2015]. Dostępny w Internecie: http://www.eko.org.pl/lkp/ bociek/2000_3/2000_3_plazygady.htm Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. 2014 poz. 1348) Rybacki M., Kurek R., Sołtysiak M., 2011. Poradnik ochrony płazów. Stowarzyszenie Pracowania na rzecz Wszystkich Istot, Bystra. ISBN 978-83-61453-20-8 Wąsik S. 2011. Płazy i gady Mazowieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych, Wydawnictwo Epograf, Warszawa, [dostęp 3 maja 2015 r.]. Dostępny w Internecie: http:// www.tygodniksiedlecki.com/plazy.pdf Łukasz DOROŻ – absolwent Instytutu Matematyczno-Przyrodniczego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Magistrant Ochrony Środowiska w Wydziale Rolniczo-Ekonomicznym Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Specjalność – zagrożenia i ochrona ekosystemów. Były członek Koła Naukowego OŚKA w PWSZ Tarnów. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 179 Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie Mariusz Klich1, Magdalena Bogusz2, Sabina Jarek3 1 2 3 Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnowie, Zakład Ochrony Środowiska, ul. Mickiewicza 8, 33-100 Tarnów, Polska, [email protected] Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, Polska, [email protected] Firma Usługowa ECO-HELP Sabina Jarek w Tarnowie, ul. Krzyska 186, 33-103 Tarnów, Polska, [email protected] Abstrakt: Aktualnie w Polsce występuje 18 gatunków płazów i 10 gatunków gadów, wszystkie podlegają ochronie gatunkowej. Płazy są najbardziej zagrożoną wyginięciem grupą kręgowców na świecie. Większość występujących w Polsce gadów to mało liczne i zagrożone wyginięciem populacje. Największymi zagrożeniami dla płazów i gadów są: zanikanie siedlisk, a zwłaszcza miejsc rozrodu, izolacja populacji wynikająca z budowy dróg i autostrad, chemizacja rolnictwa. Wiosną 2015 roku w trakcie 20 wizyt terenowych przeprowadzono inwentaryzację składu gatunkowego herpetofauny oraz ocenę jej liczebności na starorzeczu zlokalizowanym przy ul. Rudy - Młyny w Tarnowie. Zidentyfikowano 4 gatunki płazów: Triturus vulgaris, Triturus cristatus, Rana lessonae, Bufo bufo oraz 2 gatunki gadów: Natrix natrix i Lacerta agilis. Pomimo, że otoczenie badanego starorzecza stanowią tereny ruderalne i miejskie, jest ono cennym siedliskiem rozrodu i bytowania płazów i gadów. Obszar zalewany jest co kilka lub kilkanaście lat przez Białą Tarnowską, dlatego nie planuje się na nim żadnych inwestycji. Siedlisko znajduję się w pobliżu dwóch istotnych lokalnych korytarzy ekologicznych: doliny Białej Tarnowskiej i potoku Wątok. Starorzecze zwiększa bioróżnorodność i w pewnym stopniu stanowi bank genów występujących w nim gatunków. Słowa kluczowe: herpetofauna, inwentaryzacja, Tarnów, starorzecze, Triturus vulgaris, Triturus cristatus, Rana lessonae, Bufo bufo, Natrix natrix, Lacerta agilis. 1. Wstęp Polskę aktualnie zamieszkuje 18 gatunków rodzimych płazów oraz 10 gatunków gadów. Większość z nich to gatunki rzadkie i wrażliwe na zmiany środowiska. W Polsce wszystkie gatunki płazów i gadów podlegają ochronie prawnej na podstawie Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Ochronie ścisłej podlega 10 gatunków płazów i 5 gatunków gadów, ochronie częściowej podlega 8 gatunków płazów i 5 gatunków gadów (Dz.U. 2014 poz. 1348). Płazy uważane są za najbardziej zagrożoną grupę kręgowców na świecie. Według różnych szacunków co czwarty, lub nawet co trzeci gatunek płaza narażony jest na wyginięcie. Również w Polsce płazy spośród kręgowców są grupą najbardziej zagrożoną (Juszczyk 1987a,b,c, Głowaciński i Rafiński 2003, Stuart i in.2004, Beebee i Griffiiths 2005, Mazgajska 2009). Niektóre spośród gatunków krajowych płazów występują na licznych stanowiskach i osiągają duże liczebności jak żaby zielone (Pelophylax esculentus complex), żaba trawna Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 180 Mariusz Klich, Magdalena Bogusz, Sabina Jarek (Rana temporaria), czy ropucha szara (Buffo buffo). Bardzo rzadko i nielicznie występuje natomiast żaba zwinka (Rana dalmatina), a rzadko salamandra plamista (Salamandra salamandra), traszka karpacka (Triturus montandowi) i traszka górska (Triturus alpestris) (Głowaciński i Rafiński 2003, Mazgajska 2009, Makomaska-Juchiewicz 2010, MakomaskaJuchiewicz i Baran 2012). Gady w Polsce występują nielicznie. Pomimo, że relatywnie łatwo można spotkać stanowiska najliczniejszego gada w Polsce – jaszczurki zwinki (Lacerta agilis), dość licznie występują również zaskrońce zwyczajne (Natrix natrix), jaszczurki żyworodne (Zootoca vivipara) czy padalce (Anguis fragilis), to pozostałe gatunki występują rzadko lub niezwykle rzadko. Bardzo nielicznie występuje wąż eskulapa (Zamenis longissimus) (populacja liczy zaledwie 80-100 osobników), gniewosz plamisty (Coronella austriaca) i żółw błotny (Emys orbicularis). Niejasny jest status występowania w Polsce jaszczurki zielonej (Lacerta viridis) i zaskrońca rybołowa (Natrix tesselata) (Juszczyk 1987a,b,c, Głowaciński i Rafiński 2003, Makomaska-Juchiewicz 2010, Makomaska-Juchiewicz i Baran 2012). Od drugiej połowy XX wieku aż do dzisiaj obserwuje się stały spadek liczebności płazów i gadów w Polsce. Ich zanik związany jest z silną antropopresją. Największymi zagrożeniami dla płazów i gadów są: zanikanie siedlisk, a zwłaszcza miejsc rozrodu, izolacja populacji wynikająca z budowy dróg i autostrad, intensywna gospodarka rolnicza i leśna, chemizacja rolnictwa, wprowadzanie zanieczyszczeń do wód, gleb i atmosfery oraz śmierć na drogach w czasie migracji. Wśród wszystkich kręgowców płazy są najbardziej podatne na oddziaływania powodujące niszczenie przyrody. Biologia ich rozmnażania związana jest ze środowiskiem wodnym, dlatego do ich życia niezbędne są zbiorniki wodne o odpowiedniej wielkości i odpowiednich parametrach fizykochemicznych wody. Skóra płazów pełni funkcje oddechowe i wspomaga oddychanie płucne. To powoduje, że jest ona przepuszczalna dla gazów i roztworów wodnych, dlatego płazy są wrażliwe na wszelkie zanieczyszczenia chemiczne wody, gleby jak i powietrza. Jest również wrażliwa na oddziaływania promieniowania UV, którego intensywność powiązana jest z niszczoną przez człowieka warstwą ozonową atmosfery. Z opisanych powyżej względów skóra płazów również jest mało odporna na grzyby i wirusy, zwłaszcza nowe odmiany, formy i mutacje związane z rolnictwem i stosowaniem środków ochrony roślin (Juszczyk 1987a,b, Głowaciński i Rafiński 2003, Mazgajska 2009). W dobie globalnego wymierania płazów (Stuart i in.2004, Beebee i Griffiiths 2005, Budzik i Budzik 2013) cenne może być każde nowe doniesienie na temat występowania ich populacji. Nie tylko tereny „dzikie” są ważnymi siedliskami batrachofauny. Często właśnie siedliska płazów w pobliżu terenów przekształconych antropogenicznie stanowią kluczową role dla egzystencji lokalnych populacji (Jarek i Klich 2016). Celem pracy było przeprowadzenie inwentaryzacji herpetologicznej starorzecza rzeki Biała Tarnowska usytuowanego na przedmieściach Tarnowa. Badany teren jest o tyle interesujący, że łączy cenne przyrodniczo siedliska (nieprzekształcone starorzecze, doliny dwóch rzek) z terenami podlegającymi silnej antropopresji (tory kolejowe, ogródki działkowe, tereny poprzemysłowe i obwodnica). Na terenie tym nigdy wcześniej nie prowadzono inwentaryzacji herpetologicznej. 2. Teren badań i metodyka Obszar badań położony jest w obrębie miasta Tarnowa, w powiecie tarnowskim, w województwie małopolskim. Według „Regionalizacji geobotanicznej Polski” Matuszkiewicza teren znajduje się w dziale wyżyn południowopolskich, krainie kotliny sandomierskiej, okręgu niepołomicko-tarnowskim, podokręgu tarnowskim (Matuszkiewicz 2008). Rzeka Biała Tarnowska jest największym dopływem Dunajca, o długości ponad 101,8 km. Jej źródła znajdują się w Beskidzie Niskim. Do Dunajca uchodzi w 30,3 km jego biegu Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie 181 w miejscowości Biała koło Tarnowa. Zlewnia Białej Tarnowskiej zbudowana jest głównie z utworów fliszowych, takich jak piaskowce i łupki. Koryto rzeki jest głęboko wcięte w ciasną dolinę (Internet 1, Internet 2). Główne dopływy Białej to: Binczarówka, Pławianka, Wojnarówka, Jastrzębianka, Kipsznianka, Rychwałdzianka, Rzepianka, Szwedka i wpadający do Białej niedaleko badanego obszaru potok Wątok (Jelonek i in. 2003, Wiśniewolski i in. 2014). W niższych położeniach Biała Tarnowska utworzyła w wielu miejscach starorzecza, powstałe w wyniku odcięcia szyi meandru. Jedno ze starorzeczy stanowi obiekt badań będący przedmiotem niniejszej pracy. Badany zbiornik znajduje się w południowo-zachodniej części Tarnowa, na prawym brzegu rzeki, w rejonie zamkniętym przez Białą, Wątok, potok Dębnica i tory kolejowe. Badane starorzecze ma powierzchnię około 1700 m2. Maksymalna głębokość wynosi 1,5 m, natomiast średnia głębokość to około 0,9 m. Otocznie starorzecza podlega dosyć silnej antropopresji. W odległości około 150 m od starorzecza znajdują się ogródki działkowe. W odległości 10 m od starorzecza po stronie wschodniej biegnie czerwony szlak rowerowy na ul. Rudy - Młyny (ryc. 1). Na północ od starorzecza znajdują się tereny przemysłowe i handlowe ulokowane wzdłuż ulic Fabrycznej i Przemysłowej. Ulice te prowadzą w kierunku południe – północ, do ulicy Krakowskiej, stanowiącej jeden z głównych szlaków samochodowych Tarnowa. Pomimo opisanej powyżej bliskości terenów o silnej antropopresji, starorzecze zachowało bliski naturalnemu charakter (ryc. 2 i 3). Co istotne, starorzecze wypełnione wodą znajduje się na końcu V-kształtnej pradoliny starorzecza, która sięga do rzeki Białej. Odległość lustra wody starorzecza od rzeki stanowiącej dobrze zachowany korytarz ekologiczny wynosi 700 metrów. Badany obszar znajduje się w odległości kilku kilometrów od granic dwóch ważnych obszarów sieci Natura 2000: Biała Tarnowska (PLH120090) i Dolny Dunajec (PLH 120085). Rzeka Biała Tarnowska oraz jej dolina stanowią korytarz ekologiczny o znaczeniu lokalnym. Rzeka Dunajec oraz jej dolina stanowią korytarz ekologiczny o znaczeniu międzynarodowym (Internet 3). Prace terenowe poprzedzono szeregiem wizyt w roku 2014 celem dobrego rozpoznania terenu. Inwentaryzacje herpetologiczną przeprowadzono w okresie 10 marca – 16 maja 2015 r. W okresie tym wykonano 20 kilkugodzinnych obserwacji występujących na stanowisku gatunków płazów i gadów zgodnie z metodyką zaproponowaną przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (Makomaska-Juchiewicz 2010 Makomaska-Juchiewicz i Baran 2012). W trakcie inwentaryzacji zanotowano wszystkie zaobserwowane i zarejestrowane słuchowo gatunki płazów i gadów na badanym obszarze. Badania terenowe polegały na kontrolowaniu całej powierzchni starorzecza oraz jej najbliższego otoczenia. Dokonywano pomiarów temperatury wody, ponieważ wiosenna aktywność płazów i gadów jest silnie skorelowana z tym parametrem. Na podstawie przeprowadzonych obserwacji dokonano oszacowania liczebności zwierząt występujących na stanowisku. Szacunek taki obarczony jest pewnym błędem, ponieważ istnieje możliwość liczenia tych samych osobników częściej niż jednokrotnie. Starano się błąd ten wyeliminować, prowadząc obserwacje na całej długości linii brzegowej, patrolując teren powoli i cicho. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 182 Mariusz Klich, Magdalena Bogusz, Sabina Jarek Ryc.1. Lokalizacja badanego starorzecza Białej Tarnowskiej w Tarnowie (czerwony punkt; współrzędne geograficzne N 49°59’34”, E 20°58’7”) (źródło: OpenStreetMap) Ryc.2. Starorzecze Białej Tarnowskiej w Tarnowie – widok w kierunku południowym (współrzędne geograficzne: N 49°59’34”, E 20°58’7”) (19.04.2016 r.; fot. M. Klich) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie 183 Ryc.3. Starorzecze Białej Tarnowskiej w Tarnowie – widok w kierunku północnym (współrzędne geograficzne: N 49°59’34”, E 20°58’7”) (19.04.2016r.; fot. M. Klich) 2. Wyniki Wiosną 2015 roku na badanym starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tanowie stwierdzono występowanie czterech gatunków płazów oraz dwóch gatunków gadów. Jako pierwsze na stanowisku pojawiły się traszki zwyczajne i traszki grzebieniaste (15.03), płazy te również jako pierwsze odbyły gody i opuściły stanowisko pod koniec kwietnia. Żaby jeziorkowe pojawiły się na stanowisku 26 kwietnia i pozostały w nim do końca okresu obserwacji (16.05). Ropuchy szare na stanowisko przybyły 27 kwietnia i po krótkich, ale burzliwych godach opuściły je 12 maja. Jaszczurki zwinki w okolicach starorzecza stały się aktywne 10 kwietnia, a zaskrońce zwyczajne 25 kwietnia (tab. 1). Na badanym starorzeczu zaobserwowano łącznie kilkaset osobników płazów i gadów. Najliczniej występowały traszki zwyczajne (ryc. 4) i traszki grzebieniaste. Liczne były również jaszczurki zwinki. Pozostałe gatunki występowały mniej licznie (tab. 2). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 184 Mariusz Klich, Magdalena Bogusz, Sabina Jarek Data / rodzaj aktywności Temperatura wody [°C] jaszczurka zwinka zaskroniec zwyczajny ropucha szara żaba jeziorkowa traszka grzebieniasta traszka zwyczajna Tab.1. Występowanie i aktywność herpetofauny na stanowisku w Tarnowie (N 49°59’34”, E 20°58’7”) wiosną w roku 2015 (brąz – pojawienie się na stanowisku, niebieski – gody, zielony – migracja) 15.03 26.03 29.03 09.04 6 8 7 8 10.04 9 14.04 19.04 22.04 25.04 27.04 28.04 30.04 01.05 03.05 05.05 07.05 09.05 12.05 14.05 16.05 8 5 8 13 10 9 10 7 10 13 11 9 12 10 11 Tab.2. Szacowana liczebność herpetofauny na stanowisku w Tarnowie (N 49°59’34”, E 20°58’7”) na podstawie obserwacji wiosną w roku 2015 Lp. gatunek oszacowana liczebność 1 traszka zwyczajna 90-110 2 traszka grzebieniasta 60-70 3 ropucha szara 15-20 4 żaba jeziorowa 20-25 5 jaszczurka zwinka 60-70 6 zaskroniec zwyczajny 10-12 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie 185 Ryc.4. Gody traszki zwyczajnej na starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie (29.03.2015r.; fot. M. Bogusz) 3. Podsumowanie Rzeka wraz ze swą dolina stanowi niezwykle cenne siedlisko, ważne dla bytowania wielu gatunków roślin i zwierząt. Oprócz oczywistych walorów siedliskowych doliny rzeczne stanowią korytarz ekologiczny. Istotnym elementem dolin rzecznych są starorzecza, stanowiące uzupełnienie korytarzy ekologicznych i ważną ostoję dla wielu organizmów. Niebagatelne przyrodnicze, gospodarcze i społeczne znaczenie starorzeczy opisuje wielu autorów (Wiśniewolski i in. 2009, Dembowska i Napiórkowski 2012, Wilk-Woźniak i in. 2012, Zając i in. 2013, Makles i in. 2014). Badany obszar mimo niewielkiej powierzchni i sąsiedztwa miasta jest cenny przyrodniczo. Na stanowisku stwierdzono obecność wielu zwierząt: sarny, jelenia, dzika i zająca oraz wielu gatunków ptaków. Badane starorzecze, to naturalny zbiornik. Charakteryzuje się nieregularną linią brzegową oraz licznymi wypłyceniami. Obszar ten nie jest uprawiany w żaden sposób przez człowieka, bądź jest uprawiany ekstensywnie. Porasta go roślinność łąkowa, ruderalna oraz widoczne są efekty sukcesji wtórnej charakterystycznej dla porzuconych łąk. Zazwyczaj siedliska o dużej różnorodności herpetologicznej występują w obszarach pozamiejskich. Bliska odległość terenów zurbanizowanych zwykle nie sprzyja bogactwu gatunkowemu. Przedstawione powyżej wyniki świadczą o tym, że od reguły tej występują odstępstwa. Starorzecze Białej w Tarnowie stanowi siedlisko licznego występowania i rozrodu czterech gatunków chronionych płazów oraz dwóch gatunków gadów. Łączna szacowana liczba osobników płazów i gadów przekracza 250 osobników (tab. 2). Przeprowadzone badania wskazują, że siedliska tego typu, znajdujące się blisko centrum miasta są cenne i warte ochrony. Obserwacje na innym siedlisku w mieście Tarnowie w pobliżu dużego osiedla mieszkaniowego pozwoliły na zidentyfikowanie 5 gatunków płazów i 3 gatunków gadów reprezentowanych łącznie przez ponad 470 osobników (Jarek i Klich 2016). Obydwie te inwentaryzacje potwierdzają, że zbiorniki wodne różnych rozmiarów są doProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 186 Mariusz Klich, Magdalena Bogusz, Sabina Jarek skonałym miejscem dla bytowania i rozrodu płazów i gadów. Utrzymywanie i ochrona takich siedlisk, a także tworzenie nowych w ramach kompensacji przyrodniczych jest cenną i ważną formą ochrony przyrody. Należy również zwrócić uwagę na to, że wykonana inwentaryzacja może stanowić przyczynek do dalszego poznania herpetofauny Tarnowa i jej okolic. O składzie herpetofauny decyduje głównie charakter zbiornika i strefy ekotonowej (Juszczyk 1987a,b,c). Nie można siedlisk miejskich lekceważyć, ponieważ stanowią one zaplecze dla populacji płazów i gadów, zwiększając bioróżnorodność i w pewnym stopniu są bankami genów dla gatunków. Badane siedlisko jest ważne i cenne, ponieważ znajduje się w pobliżu dwóch istotnych korytarzy ekologicznych Białej Tarnowskiej i potoku Wątok. Można rozważyć objęcie badanego terenu ochroną, choćby w formie użytku ekologicznego. Bibliografia Beebee T.J.C., Griffiiths R.A. 2005. The amphipian decline crisis: a watershed for consrvation biology? Biol. Conserv. 125: 271-285. Budzik K.A, Budzik K.M. 2013. Stanowisko salamandry plamistej Salamandra salamandra w północnej części Pogórza Rożnowskiego. Chrońmy Przyr. Ojcz. 69 (6) 538542. Dembowska E., Napiórkowski P. Dlaczego warto chronić starorzecza? Kosmos, 61 (2), 2012, s. 341-349. Głowaciński Z., Rafiński J. (red.) 2003. Atlas płazów i gadów Polski - status, rozmieszczenie, ochrona. Biblioteka Monitoringu Środowiska, Inspekcja Ochrony Środowiska / Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków – Warszawa: 1-160. Internet 1. www.wios.tarnow.pl Internet 2. http://natura2000.gdos.gov.pl/ SDF Biała Tarnowska, SDF Dolny Dunajec Internet 3. Sieć ECONET-PL: http://www.ios.edu.pl/biodiversity/9/baza4.htm Jarek S., Klich M. 2016. Ważne siedlisko rozrodcze żaby zwinki Rana dalmatina (Bonaparte, 1840) i innych płazów na terenie Tarnowa. Chrońmy Przyr. Ojcz. – w druku. Jelonek M., Klich M., Żurek R., 2003. Ichtiofauna Białej Tarnowskiej. Suppl. ad Acta Hydrobiol., 6, 19 – 28. Juszczyk W. 1987a. Płazy i gady krajowe, część I wiadomości ogólne. PWN, Warszawa. Juszczyk W. 1987b. Płazy i gady krajowe, część II płazy. PWN, Warszawa. Juszczyk W. 1987c. Płazy i gady krajowe, część III gady. PWN, Warszawa. Makles M., Pawlaczyk P., Stańko R. 2014. Podręcznik najlepszych praktyk ochrony mokradeł. CKPŚ Warszawa. Makomaska-Juchiewicz M. (red.) 2010. Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Cześć I. GIOŚ, Warszawa. Makomaska-Juchiewicz M., Baran P. (red.) 2012. Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Cześć III. GIOŚ, Warszawa. Matuszkiewicz J.M. 2008. Regionalizacja geobotaniczna Polski, IGiPZ PAN, Warszawa. Mazgajska J. 2009. Płazy świata. PWN, Warszawa. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. (Dz. U. 2014 r. poz. 1348) Stuart S.N., Chanson J.S., Cox N.A., Young B.E. Rodrigues A.S.L., Fischman D.L., Waller R.W. 2004. Status and trends of amphibian declines and extinctions worldwide. Science 306: 1783-1786. Wilk-Woźniak E., Gąbka M., Pęczuła W., Burchardt L., Cerbin S., Glińska-Lewczuk K., Gołdyn R., Grabowska M., Karpowicz M., Klimaszyk P., Kołodziejczyk A., Kokociński M., Kraska M., Kuczyńska-Kippen N., Ligęza S., Messyasz B., NaProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Inwentaryzacja herpetofauny na cennym przyrodniczo starorzeczu Białej Tarnowskiej w Tarnowie 187 gengast B., Ozimek T., Paczuska B., Pełechaty M., Pietryka M., Piotrowicz R., Pociecha A., Pukacz A., Richter D., Walusiak E., Żbikowski J. 3150 Starorzecza i naturalne eutroficzne zbiorniki wodne ze zbiorowiskami z Nympheion, Potamion [w:] Mróz W. (red.). Monitoring siedlisk przyrodniczych. Przewodnik metodyczny, 2012, Część druga, s. 130-149. Biblioteka Monitoringu Środowiska. Wiśniewolski W., Ligięza J., Prus P., Buras P., Szlakowski J., Borzęcka I. Znaczenie łączności rzeki ze starorzeczami dla składu ichtiofauny na przykładzie środkowej i dolnej Wisły. Nauka Przyr. Technol. 3, 3, 2009. Wiśniewolski W., Klich M., Jarek S. 2014. Operat rybacki obwodu rybackiego rzeki Biała Tarnowska Nr 2. Piaseczno-Tarnów, lipiec 2014. Icht-Log. Zając T., Pociecha A., Wilk-Woźniak E., Zając K., Bielański W., Ciszewski D., Florek J., Gołąb M., Guzik M., Lipińska A., Myszka R., Najberek K., Potoczek M., Walusiak E., Szczęsny B. Analiza stanu ochrony starorzecza na przykładzie kompleksu starorzeczy „Wiśliska” – obszar Natura 2000 PLH 120084. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 68 (2), 2013, s. 116–133. Mariusz KLICH – biolog, absolwent Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego, od roku 2002 dr nauk rolniczych w zakresie zootechniki. Zastępca Kierownika Zakładu Ochrony Środowiska w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Od roku 2010 opiekun Studenckiego Koła Naukowego Przyrodników „OŚKA”. Magdalena BOGUSZ – w 2015r. absolwentka PWSZ w Tarnowie na kierunku Ochrona Środowiska, Wydział Matematyczno – Przyrodniczy. Były członek Studenckiego Koła „OŚKA” na PWSZ w Tarnowie. Obecnie magistrantka na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie (specjalność : Zagrożenia i ochrona ekosystemów). Sabina JAREK – mgr, absolwentka Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Jagiellońskiego. Biolog-botanik. Właścicielka Firmy Usługowej ECOHELP w Tarnowie, zajmującej się usługami z dziedziny ochrony środowiska i przyrody. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 189 Występowanie bobra Castor fiber L. oraz wstępna ocena stanu siedliska i perspektyw zachowania na stanowisku w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) Arleta Jędrocha Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, [email protected] Abstrakt: Od lipca 2014 do maja 2015 r. inwentaryzowano występowanie bobra europejskiego Castor fiber L. na potoku Dopływ spod piasków w miejscowości Stary Jawornik, w gminie Czarna (województwo podkarpackie). Stwierdzono 7 tam, 17 nor oraz 2 półżeremia. Przeprowadzono badania podstawowych parametrów chemizmu wody. Stwierdzono, że bobrowe tamy działają jak oczyszczalnie ścieków, polepszając jakość wody poniżej miejsca ich wybudowania. Tamy powstałe jako pierwsze są największe, najszersze i najdłuższe, bo wybudowały je starsze osobniki, będące założycielami rodziny. Zbadano preferencje pokarmowe bobrów. Najczęściej ścinanymi gatunkami drzew były: dąb bezszypułkowy, rzadziej brzoza i sosna. Drzewa zazwyczaj były ścięte na wysokości 40 i 50 cm, preferowany rozmiar to pierśnica od 7 cm do 179 cm. Przewiduje się, że populacja bobrów na tym terenie będzie się zwiększać. Badany teren posiada bogatą bazę pokarmową oraz dobre schronienie w razie niebezpieczeństwa. Nie stwierdzono czynników, które przyczyniłyby się do pogorszenia stanu populacji obecnie i w niedalekiej przyszłości. Badany teren jest zlokalizowany z dala od dróg i autostrad, co stwarza doskonałe warunki do bytowania bobrów. Ogólna ocena wskaźników dla parametrów: populacja i siedlisko gatunku wskazuje na ocenę FV czyli właściwą. Słowa kluczowe: bóbr, Castor fiber, stawy bobrowe, ochrona gatunkowa, szkody, Jawornik 1. Wstęp Bóbr od zawsze zadziwiał ludzi swą pracowitością. Budując tamy i żeremia tworzy schronienie dla swojej rodziny. Dobrze zbudowana konstrukcja jest w stanie utrzymać ponad 100 kilogramowego człowieka. Ich działania mają ogromny wpływ na środowisko. W stawach, rzekach i w ich otoczeniu następują znaczne zmiany. W zalewiskach nurt zwalnia a strumyki stawów działają jak oczyszczalnie. Woda w początkowej fazie uwalnia się od zawiesin, następnie przelewając się przez tamę dużo czystsza płynie dalej – bardzo często do następnej tamy, gdzie ten proces się powtarza (Demianowicz 2009). W rzekach, gdzie bobrów jest dużo, ich zbiorniki mogą magazynować wiele wody. (Janiszewski 2014). Na chwilę obecną oszacowanie siedlisk bobrowych nie jest możliwe, gdyż zwierzęta te bardzo się rozpowszechniły, zajmując nawet niewielkie rzeki czy potoki. Określenie liczebności bobrów jest trudne, ponieważ stosowane metody były zróżnicowane i mogą być obciążone znacznymi błędami (Janiszewski 2013). Co istotne, bóbr jest zwierzęciem płochliwym, o skrytym trybie życia, a siedliska zajmowane przez grupy rodzinne często są trudnoProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 190 Arleta Jędrocha dostępne. Często trudno jest stwierdzić czy działalność bobra jest negatywna czy pozytywna. Zależy to od wielu czynników takich jak aktualne użytkowanie terenu, wielkość szkód jakie spowodowały bobry, tolerancja właściciela gruntu. W tej kwestii na pewno należy brać pod uwagę opinię wielu zainteresowanych- zarówno naukowców jak i osób poszkodowanych (Czech 2007). Dokonana w Polsce odbudowa populacji bobra była na pewno sukcesem. Obecnie zagęszczenie bobrów powiększa się, co wiąże się z większymi szkodami wywołanymi przez tego gryzonia (Bereszyński i Homan 2013). Każdy właściciel gospodarstw rolnych, leśnych czy rybackich może ubiegać się o odszkodowanie w wyniku strat jakie poniósł przez działalność tych ssaków (Zgodnie z art. 126 ust. 1 pkt. 5 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. (Dz. U. z 2013 r. poz. 627, z późn. zm.)). Jest wiele pomysłów, propozycji i metod, dzięki którym można było by zapobiec lub przynajmniej zmniejszyć szkody powodowane przez bobry. W tym celu prowadzane są odłowy i przesiedlenia ssaków na inne miejsca. Kolejnym pomysłem jest wprowadzanie rur przelewowych przyspieszających przepływ stojącej wody. Jednak najskuteczniejszą metodą na ograniczenie negatywnej działalności bobrów wydaje się być ogradzanie sadów, działek leśnych oraz drzew (Czech 2005). Bobry mają także niewątpliwie pozytywny wpływ na środowisko. Poprawiają stosunki wodne, zwiększają bioróżnorodność, prowadzą do samooczyszczania się wody, ograniczają erozję, a także przyczyniają się do powstawania torfowisk. Często na stanowiskach bobrowych można spotkać gatunki, które dotąd występowały bardzo rzadko (Rosell i in. 2005). Przebywa tam dużo ptaków, gdyż są to najlepsze miejsca do wylęgu i wychowu młodych. Bobrowe zalewiska są atrakcyjnym miejscem także do rozrodu dla płazów. Jest to bardzo ważne, gdyż jest ich coraz mniej (Janiszewski 2013). Obecnie bóbr europejski jest uznany za zwierze zagrożone i jest objęty ochroną międzynarodową na podstawie: konwencji berneńskiej (załącznik III), Dyrektywy Rady Wspólnoty Europejskiej nr 92/43/EWG z 21 maja 1992 roku w sprawie ochrony siedlisk naturalnych oraz dzikiej flory i fauny zwanej Dyrektywą Siedliskową (załącznik II, IV i V), Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych IUCN, Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. Celem pracy było przeprowadzenie inwentaryzacji stanowiska bobrów na rzece Potok spod piasków w miejscowości Stary Jawornik, w gminie Czarna (województwo podkarpackie) oraz określenie czynników oddziaływujących na populację tego ssaka. W badaniach podjęto próbę określenia wpływu obecności bobrów na wybrane parametry wody oraz struktury gatunkowej ścinanych przez bobry drzew. 2. Charakterystyka terenu badań Stary Jawornik jest miejscowością atrakcyjną turystycznie i przyrodniczo znajdującą się w województwie podkarpackim, w gminie Czarna. Potok Dopływ spod Piasków jest ciekiem IV rzędu o długości około 4,2 km. Zajmuje 5,70 km2 powierzchni elementarnej oraz jest dopływem rzeki Czarna. Obszar ten jest zalesiony i podmokły. Las ma charakter mieszany ze zróżnicowanymi gatunkowo i wiekowo drzewami. Najbliższym budynkiem, który się tam znajduje jest leśniczówka. Jest oddalona od ostatniej tamy o 125 m. Szerokość potoku waha się od 1 m do 25 m. Wartość maksymalna spowodowana jest działalnością bobrów. Ssaki w tym miejscu mają bardzo dużo pokarmu. Stały i dość wysoki poziom wody ułatwia im poruszanie się w trakcie wykonywania codziennych prac. Osuszenie terenu w niektórych miejscach powoduje, że bobry są zmuszone przemieszczać się wzdłuż cieku i budować nowe konstrukcje. Na tym obszarze bobry mogą liczyć na ciche miejsce, gdzie nikt nie ingeruje w ich działalność. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 191 3. Materiały i metody Dokonano wstępnej wizji lokalnej fragmentu badanego terenu. Na tej podstawie zakwalifikowano go jako potencjalnie dobre siedlisko bytowania bobrów. W trakcie przeprowadzania inwentaryzacji zwrócono uwagę na to czy w pobliżu tam, żeremi, nor występują magazyny żerowe bobrów. Są to zatopione pod wodą gałęzie, które mają służyć im jako pokarm w zimowe dni. Zwierzęta już od października zaczynają je gromadzić. Ich występowanie daje pewność bytowania bobrów na określonym terenie (Czech 2010). Czynnikiem potwierdzającym zamieszkiwanie bobrów na badanym obszarze są świeże zgryzienia drzew, wydeptane ścieżki, odnowione tamy lub wybudowane nowe. Zgryzanie drzew potraktowano jako element dodatkowy, gdyż ssaki te mogą się przemieszczać lub przybyć z sąsiedniego terenu w celu poszukiwania pożywienia. Obserwacje prowadzono od 13 lipca 2014 roku do 29 maja 2015 roku w wybranych miejscach w Gminie Czarna (Stary Jawornik). Obserwacji dokonano na długości około 600 m na potoku Dopływ spod Piasków. Podczas inwentaryzacji zaobserwowano wzdłuż strumienia świeże zgryzienia drzew, a także z łatwością można było zauważyć nowe ścieżki bobrowe, tzw. rampy. Ważnym elementem było zmierzenie odległości pomiędzy magazynami żerowymi, tamami, żeremiami czy norami. Podczas przeprowadzonych badań zmierzono długość i szerokość każdej z tam oraz obwód zgryzionych drzew i określono gatunek każdego z nich. Odpowiednie zbiorniki wodne dla bobrów nie mogą odznaczać się dużymi fluktuacjami poziomu wody. Stały i dosyć wysoki poziom wody umożliwia ukrycie wejść do nor, tworzenie magazynów żerowych, a przede wszystkim pozwala na szybką ucieczkę w razie niebezpieczeństwa (Zając 2013). W trakcie inwentaryzacji zwrócono uwagę na gatunek preferowanych przez gryzonie drzew a także jakość wody w rzece. Woda nie jest zanieczyszczona, jest bez zapachu i zabarwienia, które mogłoby świadczyć o skażeniu przemysłowym bądź komunalnym. Występują w niej liczne żywe makrofity oraz nie zaobserwowano w niej widocznego osadu na dnie. Stopień jakości wód oceniono na podstawie widocznych zanieczyszczeń, przejrzystości oraz koloru i zapachu wody. Podczas inwentaryzacji wykorzystano informacje o monitoringu gatunku dostępne na stronie internetowej Głównego Inspektora Ochrony Środowiska (http://www.gios.gov.pl/pl/). Ocenę stanu zachowania siedliska i populacji bobra przeprowadzono zgodnie z metodyką zatwierdzoną i stosowaną przez GIOŚ (Makomaska-Juchiewicz i Bonk 2015). Dokonano pomiarów pH, przewodności oraz temperatury przed i za każdą tamą. Oznaczanie wykonano wodoszczelnym pH/konduktometrem CPC-411 z elektrodą kombinowaną, wykalibrowaną przy pomocy buforów. Czynność tą powtórzono powyżej i poniżej każdej tamy. 4. Wyniki i dyskusja W toku przeprowadzonych obserwacji na badanym terenie stwierdzono na potoku Dopływ spod piasków występowanie w bliskiej odległości siedmiu tam bobrowych. W tabeli 1 przedstawiono podstawowe informacje pozwalające zidentyfikować stanowiska badawcze. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 192 Arleta Jędrocha Tabela 1. Współrzędne geograficzne oraz wysokość bezwzględna poszczególnych tam. Tama N W Wysokość n.p.m. [m] I 50° 4’ 28.02” 21° 13’ 5.23” 260 II 50° 4’ 26.58” 21° 13’ 4.66” 264 III 50° 4’ 24.06” 21° 13’ 1.78” 263 IV 50° 4’ 22.91” 21° 13’ 1.63” 259 V 50° 4’ 22.37” 21° 13’ 1.63” 248 VI 50° 4’ 21.22” 21° 13’ 1.45” 247 VII 50° 4’ 18.3” 21° 13’ 1.85” 246 Pierwsze wybudowane tamy były największe. Długość wahała się od 5 m do 23 m, a szerokość od 1 m do 2,3 m. Ich dobry stan techniczny wskazywał, że nadal są zamieszkiwane przez bobry. Położone niżej tamy (IV – VII) są mniejsze i powstały później. Można wnioskować, że na badanym terenie nastąpiło zasiedlenie odcinka rzeki w obrębie populacji bobrów. Starsze wyżej położone tamy zamieszkiwały osobniki, które założyły rodzinę. Poniżej tamy założyło ich potomstwo, które już się usamodzielniło i założyło nowe rodziny. Tabela 2. Długość i szerokość inwentaryzowanych tam bobrowych. tama długość tamy [m] szerokość tamy [m] I 12,5 2,3 II 23,0 1,5 III 17,0 2,2 IV 10,0 1,0 V 5,0 1,0 VI 9,0 2,5 VII 2,0 1,0 Bobrowe tamy zmieniły parametry fizykochemiczne wód. Można zaryzykować stwierdzenie, że działają podobnie jak biologiczne oczyszczalnie ścieków. ph na badanym obszarze wahało się w zakresie od 7,4 - 7,78 (Ryc. 1). Zaobserwowano wzrost wartości pH poniżej każdej z tam. Wyjątkiem jest tama V, gdzie pH było takie samo. Powodem tego był fakt, iż podczas wykonywania badań konstrukcja była nieszczelna i woda przepływała górą. Przewodność elektrolityczna na badanym terenie wahała się w zakresie 212 - 228 µS/cm (Ryc. 2). Poniżej każdej tamy zaobserwowano obniżenie przewodności elektrolitycznej. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 193 Rycina 1. Wyznaczone wartości pH powyżej i poniżej każdej tamy zbudowanej przez bobry. Rycina 2. Wyznaczone wartości przewodności powyżej i poniżej każdej tamy zbudowanej przez bobry. Jesienią wśród ściętych przez bobry drzew dominował dąb bezszypułkowy, natomiast zimą dąb bezszypułkowy i brzoza (Ryc. 3 i 4). Największym ściętym drzewem na badanym obszarze był dąb bezszypułkowy o obwodzie 179 cm. Najczęściej były ścinane drzewa o większej średnicy, które dostarczają ssakom więcej zasobów pokarmowych. Bóbr do ścięcia wybierał przede wszystkim drzewa zlokalizowane blisko potoku, po to by wysiłek przy transporcie drewna był jak najmniejszy (Czech 1999). Drzewa iglaste służyły im jako uzupełnienie diety przy niedoborze składników mineralnych (Janiszewski 2013). Na podstawie przeprowadzonej inwentaryzacji można stwierdzić, że bobry korzystały z zasobów drzewnych znajdujących się nie dalej niż 30 m od brzegu. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 194 Arleta Jędrocha Rycina 3. Procentowy udział poszczególnych gatunków drzew ściętych przez bobry na badanym obszarze w dniu 2 listopada 2014 r. (N = 40) Rycina 4. Procentowy udział poszczególnych gatunków drzew ściętych przez bobry na badanym obszarze w dniu 28 lutego 2015 r. (N = 64) Ssaki te preferują raczej wody o stałym i spokojnym przepływie o odpowiedniej głębokości (Janiszewski 2013). Takie warunki zapewniają im stały dostęp do nor. Unikają rzek o rwącym nurcie, gdyż w przypadku podniesienia poziomu wody może dojść do utonięcia młodych, zniszczenia zapasów pokarmowych czy tez może być utrudnieniem podczas budowy tam (Bunalski i in. 2013). Obszar ten cechuje się bardzo zróżnicowanym drzewostanem, a co najważniejsze wystarczy gryzoniom na bardzo długi czas. Ważnym elementem jest podmokły teren oraz charakter rzeki. Strome brzegi potoku umożliwiają bobrom kopanie nor. Krawędzie rzeki muszą być w miarę stabilne i twarde, tak aby nie doprowadziły do zasypania całej sieci kanałów podziemnych. Długość nor może wynosić nawet 11 m. Natomiast wysokość waha się między 0,3 a 0,5 m. (Janiszewski 2013). Według obserwacji kopanie nor w niektórych miejscach jest problemem, ponieważ nawet Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 195 pod niewielkim ciężarem osuwa się teren. Szczególnie na to narażone są nory zlokalizowane w pobliżu III tamy. Każde takie wejście jest dobrze zasłaniane gałązkami, po to, aby uniknąć ingerencji człowieka. Najbardziej charakterystycznymi konstrukcjami budowanymi przez bobry są tamy. Ich celem jest podniesienie poziomu wody co jest skutkiem tworzenia tzw. rozlewisk bobrowych (Rurek i in. 2013). Na potoku znaleziono 7 tam. Większość z nich jest użytkowana przez bobry, gdyż można na nich znaleźć świeże gałązki, co jest wynikiem ich odnawiania. Największą aktywność bobrów zaobserwowano przy tamie III. Ogólna ocena wskaźników dla parametrów: populacja i siedlisko gatunku wskazuje na ocenę FV czyli właściwą. Wskaźniki oceniono zgodnie z metodyką zatwierdzoną i stosowaną przez GIOŚ (Makomaska-Juchiewicz i Bonk 2015). Na badanym obszarze nie występują zbiorniki wodne spełniające kryteria zbiorników optymalnych gatunku. Jest to mały potok i jezioro nie jest w tym przypadku potrzebne. Jeziora nie występują na takim obszarze, mimo to obserwacja wykazuje, że bobry chętnie zasiedlają takie tereny. Ogólną ocenę przyjęto FV, ponieważ niemal wszystkie wskaźniki wykazały FV. Bobry na tym obszarze są bardzo czujne i wrażliwe nawet na niewielką ingerencje człowieka. Badany teren gwarantuje im bardzo dobre schronienie w razie niebezpieczeństwa. Tworzenie coraz większej liczby siedlisk wskazuje na to, że bobry doskonale sobie radzą na wybranym obszarze. Teren, płochliwość zwierząt oraz ilość wybudowanych tam wskazują, że pozostaną one tam na dłuższy czas. Prawdopodobnie będą zasiedlały kolejne obszary, a rodzina wyjściowa będzie się rozprzestrzeniać. Bóbr jest zwierzęciem terytorialnym, dlatego będzie podejmował próby migrowania w różnych kierunkach, również na tereny rolnicze i zamieszkałe przez ludzi. Wtedy może dojść do tępienia bobrów przez bezpośrednie niszczenie tam, płoszenie, próby chwytania, a nawet zabijania. Natomiast pozostając na badanym potoku populacja bobrów na pewno nie zmaleje, wręcz przeciwnie, zapewne się powiększy. Jeśli nie będą tam zaplanowane znaczące przekształcenia terenu, co raczej nie jest prawdopodobne, to będzie pojawiało się naturalne następowanie pokoleń, ponieważ jest to bardzo dobre siedlisko do bytowania bobrów. Bóbr spowodował zmiany środowiskowe, które sprzyjają występowaniu na badanym obszarze różnych gatunków zwierząt. Niektóre dotąd na tym terenie nie występowały lub można było je zaobserwować bardzo rzadko (Rosell i in. 2005). Obszar pełni bardzo ważną rolę jaką jest wodopój dla większych zwierząt, głównie korzystają z niego sarny. Znajdująca się tam populacja bobrów nie powoduje większych strat. Dzięki temu, że jest to las państwowy bobry są nie zagrożone i mogą w dalszym ciągu korzystać z wszystkich zasobów, które tam się znajdują. Badany teren jest nieużytkowany a działalność bobrów sprawiła, że stał się on ciekawszy przyrodniczo. 5. Podsumowanie i wnioski Na potoku Dopływ spod piasków w Jaworniku w gminie Czarna znajduje się 7 tam bobrowych, 17 nor oraz 2 półżeremia. Badany teren jest zalesiony co stwarza gryzoniom szeroką bazę pokarmową. Głównie znajduje się tam dąb bezszypułkowy, który jest najczęściej obgryzany. Rzadziej ścinana jest brzoza i sosna. Drzewa iglaste służą bobrom jako uzupełnienie składników pokarmowych. Zwierzęta zazwyczaj ścinają grubsze drzewa, ponieważ dostarczają im o wiele więcej pokarmu niż okazy o mniejszej średnicy. W zależności od sezonowości bobry preferują różne gatunki drzew. Latem jest to roślinność wodna i nabrzeżna, jesienią świeżo ścięte drzewa, natomiast zimą przygotowane wcześniej gałązki zatopione pod wodą. Bobrowe tamy stwarzają wielu gatunkom doskonałe warunki do zimowania, a także na tych terenach można spotkać zwierzęta, które dotąd występowały bardzo rzadko. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 196 Arleta Jędrocha Chronią one także w pewnym stopniu przed powodziami, gdyż zatrzymują znaczną ilość wody i zwiększają parametry retencyjne doliny. Na badanym obszarze nie występuje konflikt między człowiekiem a bobrem, ponieważ zwierzęta nie oddalają się dalej niż 30 m od brzegu, a najbliższy budynek jakim jest leśniczówka znajduje się w odległości około 125 m od VII tamy. Z przeprowadzonych badań na potoku Dopływ spod piasków można wywnioskować, że żyjące tam gryzonie bardzo dobrze przystosowały środowisko do własnych potrzeb. Jest to zatem idealne miejsce do dalsze rozwoju populacji bobra europejskiego. Badane siedlisko i populacja bobrów wydaja się być niezagrożona. Dyspersja, zmienność pokoleń powoduje, że ten teren będzie w dalszym ciągu zasiedlany przez długi czas, ponieważ jest to bardzo dobre siedlisko do bytowania bobrów. Obszar zasiedlony przez bobry stał się atrakcyjniejszy pod względem turystyki i rekreacji, a także może posłużyć jako dobre miejsce na przeprowadzenie lekcji z zakresu edukacji ekologicznej. Mapa 1. Potok Dopływ spod piasków - obszar inwentaryzacji bobrów. Źródło: http://geoportal.gov.pl Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 197 Fot. 1. Tropy bobra europejskiego Castor fiber na badanym terenie (fot. A. Jędrocha 13.07.2014). Fot. 2. Najgrubsze ścięte drzewo o obwodzie wynoszącym 179 cm (fot. A. Jędrocha 28.02.2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 198 Arleta Jędrocha Fot. 3. Rozlewisko wodne na badanym obszarze (fot. A. Jędrocha 28.02.2015). Fot. 4. Tama bobrowa (II) na potoku Dopływ spod piasków (fot. A. Jędrocha 28.02.2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 199 Fot. 5. Pierwsza i największa spośród wszystkich tam na badanym potoku (fot. A. Jędrocha 28.02.2015). Fot. 6. Rozlewisko bobrowe na badanym potoku (fot. A. Jędrocha 16.04.2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 200 Arleta Jędrocha Bibliografia Bereszyński A., Homan E. 2007. Występowanie bobra europejskiego (Castor fiber Linnaeus 1758) w Poznaniu, Nauka Przyroda Technologie, Poznań. (http://www.npt.up-poznan.net/pub/art_1_38.pdf) (dostęp z dnia 18.03.2016) Czech, A. 1999. Bóbr. Gryzący problem. Sposoby rozwiązywania konfliktów pomiędzy ludźmi a bobrami – poradnik, Kraków. Czech, A. 1999. Górskie bobry „Wiedza i życie”, nr 5. Czech, A. 2005. Analiza dotychczasowych rodzajów i rozmiaru szkód wyrządzanych przez bobry oraz stosowanie metod rozwiązywania sytuacji konfliktowych, Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków. Czech, A. 2007. Krajowy Plan Ochrony Gatunku: bóbr europejski (Castor fiber). Opracowanie planów renaturalizacji siedlisk przyrodniczych i siedlisk gatunków na obszarach Natura 2000 oraz planów zarządzania dla wybranych gatunków objętych Dyrektywą Ptasią i Dyrektywą Siedliskową, Kraków. Czech, A. 2010. Bóbr- budowniczy i inżynier, Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych, Kraków. Demianowicz J. 2009. Wilk. Żubr. Bóbr. Kampania na rzecz ograniczania szkód, Fundacja Zielone Płuca Polski, Białystok. Janiszewski, A. 2013. Bóbr inżynier środowiska, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Warszawa. Janiszewski, P., Hanzal, V. and Misiukiewicz, W. 2014. The Eurasian Beaver (Castor fiber) as a Keystone Species – a Literature Review. Baltic Forestry 20(2): 277-286. (Review paper) (http://www.balticforestry.mi.lt/bf/PDF_Articles/2014-20[2]/ The%20Eurasian%20Beaver%20as%20a%20keystone%20species.pdf) (dostęp z dnia 15.03.2016) Makomaska-Juchiewicz M., Bonk M. (red.) 2015. Monitoring gatunków zwierząt. Przewodnik metodyczny. Część IV. GIOŚ. Warszawa. ISBN: 978-83-61227-37-3 Bunalski, M., w (red.) Ptaszyk J. i Wojtkowski K. 2013. Bóbr zapobiegliwy gospodarz, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Poznań. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 6 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz. U. 2014 poz. 1348) Rosell, F., Bozsér, O., Collen, P. and Parker, H. 2005. Ecological impact of beavers Castor fibre and Castor canadensis and their ability to modify ecosystems, Mammal Rev Printed in Singapore (https://dspace01.hit.no/bitstream/handle/2282/536/ Ecological_impact.pdf?sequence=1) (dostęp z dnia 15.03.2016) Rurek, M., Krupa, A., Hojan, M., Giętkowski, T. 2013. Wpływ działalności bobrów na rzeźbę małych dolin na przykładzie Doliny Gajdówki, Południowe Bory Tucholskie, Polska, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, str. 257-266. Ustawa o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 r. (Dz. U. z 2013 r. poz. 627, z późn. zm.) Zając, T. 2013. Monitoring gatunków i siedlisk przyrodniczych ze szczególnym uwzględnieniem specjalnych obszarów ochrony siedlisk Natura 2000. Bóbr Castor fiber (1337). Wyniki monitoringu gatunków GIOŚ raport za rok 2013. (http://siedliska.gios.gov.pl/pdf/siedliska/2013/wyniki_monitoringu_zwierzat_1337.pdf) (dostęp z dnia 15.03.2016) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Bóbr w nadleśnictwie Stary Jawornik (województwo podkarpackie) 201 Netografia: http://bip.gdos.gov.pl/files/zamowienia_publiczne/22289/Rozpoznanie_cenowe_Metodyka_inwentaryzacja_bobra_10_06_14.pdf (dostęp z dnia 12.03.2016) http://www.paweljaniszewski.pl/?page_id=145 (dostęp z dnia 10.03.2016) http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2102,article,2203 (dostęp z dnia 10.03.2016) http://archiwum.wiz.pl/1999/99054300.asp (dostęp z dnia 15.03.2016) http://www.srokowo.olsztyn.lasy.gov.pl/documents/688665/25461276/Ochrona+bobra+europejskiego+-+RDO%C5%9A.pdf (dostęp z dnia 15.03.2016) Arleta JĘDROCHA – absolwentka Instytutu Matematyczno-Przyrodniczego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie. Magistrantka Ochrony Środowiska na Wydziale Rolniczo-Ekonomicznym Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Specjalność – zagrożenia i ochrona ekosystemów. Były członek Koła Naukowego OŚKA w PWSZ Tarnów. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 203 Rośliny inwazyjne wybranych siedlisk Wyżyny Sandomierskiej Karolina Ruraż *1 i Michalina Panek 1 1 Zakład Botaniki, Instytut Biologii, Uniwersytet Jana Kochanowskiego, ul. Świętokrzyska 15, 25-406 Kielce, Polska; *[email protected] Abstrakt: Wyżyna Sandomierska położona jest w południowo-wschodniej Polsce, stanowiąc wschodnią część makroregionu Wyżyny Kieleckiej. Zajmuje powierzchnię około 1140 km2. Krajobraz wyżyny jest typowo rolniczy. Dogodne warunki klimatyczne oraz obecność żyznych gleb sprzyjają prowadzeniu upraw na dużą skalę. W związku z rozwojem rolnictwa szata roślinna wyżyny uległa licznym przeobrażeniom. Widoczne jest to chociażby w postaci nielicznych obszarów leśnych oraz gwałtownie zmniejszającej się powierzchni muraw kserotermicznych. Zaburzone i fragmentaryczne siedliska półnaturalne oraz antropogeniczne odznaczają się większą podatnością na zagrożenia. Jednym z nich są rośliny inwazyjne stanowiące obce, trwale zadomowione gatunki, wykazujące zdolność do rozprzestrzeniania się oraz zmiany składu i struktury zbiorowisk. Dlatego też, celem pracy było przedstawienie roślin inwazyjnych zaobserwowanych wśród wybranych siedlisk wyżyny. Podczas prowadzonych badań terenowych (w latach 2014-2015) stwierdzono występowanie taksonów należących do gatunków inwazyjnych i potencjalnie inwazyjnych, odnotowano m.in.: ambrozja bylicolistna (Ambrosia artemisiifolia), irga błyszcząca (Cotoneaster lucidus), robinia akacjowa (Robinia pseudoacacia), nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis). Słowa kluczowe: rośliny obcego pochodzenia, murawy kserotermiczne, siedliska antropogeniczne, Sandomierz, Wyżyna Sandomierska 1. Wstęp Gatunki obce, a przede wszystkim gatunki inwazyjne wśród roślin stanowią współcześnie jedno z największych zagrożeń dla bioróżnorodności. Cechuje ich powszechne występowanie na siedliskach antropogenicznych oraz coraz częstsze bytowanie wśród siedlisk naturalnych i półnaturalnych. Ich nasilona kolonizacja przebiega zwłaszcza, gdy dane zbiorowisko jest zaburzone m.in. przez jego fragmentację, niedobór składników pokarmowych czy zmiany klimatyczne. Spośród 3554 gatunków roślin naczyniowych odnotowanych na terenie kraju 1017 (około 29%) stanowi gatunki obcego pochodzenia (Tokarska-Guzik 2005). Należy mieć na uwadze, iż nie każdy gatunek obcy jest gatunkiem inwazyjnym. Za gatunek inwazyjny przyjmuje się gatunek obcy, który jest trwale zadomowiony, zdolny do rozprzestrzeniania się przez co powoduje powstanie szkód w środowisku, strat ekonomicznych lub stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego (Tokarska-Guzik i in. 2012). Wśród roślin inwazyjnych znajdują się zarówno rośliny zielne: gatunki jednoroczne i wieloletnie, a także krzewy i drzewa. Elementem łączącym różne formy życiowe tych gaProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 204 Karolina Ruraż, Michalina Panek tunków są cechy, które zadecydowały o ich sukcesie kolonizacyjnym. Do tych cech należą: wysoka produktywność oraz trwałość nasion, szybki wzrost i wczesna reprodukcja, wyposażenie diaspor w urządzenia ułatwiające ich rozprzestrzenianie się, odporność na warunki środowiskowe, niskie wymagania siedliskowe, zdolności konkurencyjne (w tym także allelopatyczne) oraz możliwość krzyżowania czy tworzenia mieszańców z gatunkami pokrewnymi (Faliński 2004). Pierwsze prace florystyczne odnoście tej części Polski ukazały się w XIX wieku za sprawą Łapczyńskiego (1887). Po I wojnie światowej swoje badania rozpoczął Dziubałtowski (1918, 1922, 1923, 1925) oraz Kozłowska (1925). Znaczące w badaniach nad szatą rośliną wyżyny były publikacje Głazka (1968a, 1968b) dotyczące flory oraz roślinności muraw kserotermicznych. Niezwykle bogate są opracowania rodologiczne m.in. Popka (1967, 1983) z Gór Pieprzowych, Krzaczka (1967) z okolic Sandomierza, Opatowa i Ożarowa. Celem niniejszej publikacji jest przedstawienie roślin inwazyjnych i potencjalnie inwazyjnych występujących na wybranych siedliskach, stwierdzonych podczas prowadzonych badań terenowych nad florą muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej oraz florą roślin naczyniowych Sandomierza. Analizie zostały poddane murawy kserotermiczne Wyżyny Sandomierskiej oraz siedliska półnaturalne i antropogeniczne w obrębie Sandomierza. Ponadto, odnotowanym gatunkom została nadana kategoria inwazyjności oraz określono ich liczbę stanowisk. Połączenie tak różnorodnych siedlisk miało na celu wykazanie istotnych różnic zarówno w liczebności gatunków inwazyjnych oraz w odmiennym składzie gatunkowym. Dlatego też, starano się potwierdzić tezę o występowaniu większej liczby gatunków obcych, w tym inwazyjnych na terenach miejskich w stosunku do siedlisk półnaturalnych. 2. Charakterystyka obszaru badań Wyżyna Sandomierska położona jest w południowo-wschodniej Polsce. Zajmuje wschodnią część makroregionu Wyżyny Kieleckiej o powierzchni około 1140 km2. Niekiedy nazywana jest także Wyżyną Opatowską. Odznacza się ona spadkiem wysokości w kierunku południowo-wschodnim z 300 do 180 m n.p.m. Teren jest rozcięty przez doliny rzeczne tj. Opatówki, Koprzywianki, Kamionki oraz Świśliny (Kondracki 2011). Cechą charakterystyczną badanego obszaru jest występowanie żyznych gleb czarnoziemów, należących do gleb pozastrefowych. Wyróżniają się one znaczą miąższością poziomu próchniczego przekraczającą 40 cm oraz dużą zawartością próchnicy (około 4%). Skałę macierzystą czarnoziemu stanowi less, który poddawany jest nasilonej erozji, czego efektem są często występujące wąwozy lessowe. Lessy wykazują zdolność gromadzenia sporej ilości wody dostępnej dla roślin i zawierają pierwiastki chemiczne niezbędne do ich rozwoju (Wicik 2005, Bednarek 2011). Wyżyna Sandomierska charakteryzuje się swoistymi warunkami klimatycznymi sprzyjającymi rozwojowi roślin. Do najważniejszych czynników klimatycznych należy długość okresu bezprzymrozkowego, który wynosi tu średnio 165 dni oraz nasłonecznienie, rozkład temperatury, a także suma opadów (Suszyna 2000). Warunki glebowe i klimatyczne sprawiają, że Wyżyna Sandomierska jest obszarem wykorzystywanym rolniczo, głównie pod uprawy winorośli, warzyw czy sadownictwa. Niewątpliwie, dominacja takiej formy użytkowania gruntu doprowadziła do ograniczenia rozwoju zbiorowisk leśnych, jak i murawowych. Z tego względu zwrócono uwagę na gatunki w obrębie trzech siedlisk o charakterze półnaturalnym: muraw kserotermicznych, leśnych oraz dolin rzecznych. Wśród przyrodniczo cennych kompleksów leśnych stanowiących jednocześnie rezerwaty przyrody należy wymienić: Lisiny Bodzechowskie oraz rezerwat przyrody Zielonka. Za przedmiot ich ochrony uznaje się zbiorowiska grądowe. Siedliskiem zakwalifiProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Rośliny inwazyjne wybranych siedlisk Wyżyny Sandomierskiej 205 kowanym do sieci Natura 2000 są murawy kserotermiczne. Ukształtowanie terenu oraz budowa geologiczna podłoża sprzyja występowaniu gatunków kserotermicznych. Jednak brak ochrony czynnej zbiorowisk, działalność antropogeniczna, a także oddziaływanie ze strony gatunków inwazyjnych prowadzi do ich fragmentacji oraz zmniejszenia różnorodności. 3. Materiał i metody badań Praca zawiera część wyników zgromadzonych podczas prowadzonych badań terenowych nad florą muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej oraz florą roślin naczyniowych Sandomierza. W badaniach terenowych prowadzonych w latach 2014-2015 zastosowano metodę kartogramu, zgodnie z założeniami metodycznymi dla ATPOL (Zając 1978). W przypadku analizy flory muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej za stanowisko uznano kwadrat o boku 2,5 km (w sumie badany teren liczy 234 stanowiska, dotychczas badaniem objęto 197 stanowisk, z czego siedlisko odnaleziono na 59 stanowiskach). Natomiast w obrębie miasta Sandomierz przyjęto kwadrat o boku 1 km, uzyskując 41 jednostek badawczych. Z uzyskanych list florystycznych wyodrębniono gatunki inwazyjne. W nawiasie za nazwą każdego gatunku podano jego liczbę stanowisk. Za gatunki inwazyjne uznano rośliny ujęte w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 9 września 2011 r. w sprawie listy roślin i zwierząt gatunków obcych, które w przypadku uwolnienia do środowiska przyrodniczego mogą zagrozić gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym (Dz.U. 2011, Nr 210, poz. 1260) oraz w publikacji TokarskiejGuzik i in. (2012). Nazwy gatunkowe roślin naczyniowych przyjęto za Mirkiem i in. (2002). Tylko przy pierwszym cytowaniu danego gatunku została przypisana jego nazwa łacińska. Odnotowane rośliny inwazyjne uporządkowano według klasyfikacji zaproponowanej przez Tokarską-Guzik i in. (2012), przypisując im odpowiednią kategorię inwazyjności według wzoru przedstawionego przez autorkę: - kategoria I - chwasty segetalne i ruderalne, mogące występować w dużej ilościowości przede wszystkim na siedliskach antropogenicznych, bądź rośliny potencjalnie inwazyjne; - kategoria II - gatunki powiększające zajmowany obszar lub liczbę stanowisk, bądź wykazujące duży potencjał inwazyjny znany z innych krajów; - kategoria III - gatunki bytujące na niewielu stanowiskach o dużej ilościowości lub przebywające w rozproszeniu na wielu stanowiskach o małej ilościowości, ale stwarzające znaczne zagrożenie; - kategoria IV - gatunki wykazujące dużą liczbę stanowisk i ilość osobników w płatach oraz taksony z których większość stale powiększa liczbę stanowisk i zajmowany obszar. Gatunki potencjalnie inwazyjne podano w oparciu o własne obserwacje oraz publikację Tokarskiej-Guzik i in. (2012). 4. Analiza wyników W trakcie badań terenowych stwierdzono występowanie gatunków zaliczanych do roślin potencjalnie inwazyjnych bądź inwazyjnych. Poddano analizie gatunki siedlisk półnaturalnych jakimi są murawy kserotermiczne Wyżyny Sandomierskiej oraz siedlisk półnaturalnych i antropogenicznych w obrębie miasta Sandomierz. Na badanych siedliskach odnotowano łącznie 35 gatunków roślin inwazyjnych. Na murawach kserotermicznych stwierdzono 20 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 206 Karolina Ruraż, Michalina Panek gatunków, natomiast dla Sandomierza zanotowano 34 gatunki. Wykazano również występowanie 2 gatunków uznanych za potencjalnie inwazyjne. Poniżej przedstawiono 20 stwierdzonych roślin inwazyjnych wśród muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej wraz z wyodrębnieniem ich kategorii inwazyjności. Kategoria I - szarłat szorstki (Amaranthus retroflexus) (2), przymiotno kanadyjskie (Conyza canadensis) (16), chwastnica jednostronna (Echinochloa crus-galli) (2), żółtlica owłosiona (Galinsoga ciliata) (2), żółtlica drobnokwiatowa (Galinsoga parviflora) (3), kolcowój pospolity (Lycium barbarum) (5), przetacznik perski (Veronica persica) (3). Kategoria II - wierzbownica gruczołowata (Epilobium ciliatum) (16), przymiotno białe (Erigeron annuus) (33), słonecznik bulwiasty (Helianthus tuberosus) (2), orzech włoski (Juglans regia) (11), sparceta siewna (Onobrychis viciifolia) (3), dąb czerwony (Quercus rubra) (1), sumak octowiec (Rhus typhina) (3). Kategoria III - kolczurka klapowana (Echinocystis lobata) (6), rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) (2), nawłoć późna (Solidago gigantea) (4). Kategoria IV - klon jesionolistny (Acer negundo) (15), robinia akacjowa (Robinia pseudoacacia) (16), nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis) (23). Ponadto, odnotowano gatunek potencjalnie inwazyjny - irga błyszcząca (Cotoneaster lucidus) (1). Gatunkiem najczęściej notowanym na murawach kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej oraz wykazującym największe zagrożenie jest nawłoć kanadyjska. Późnym latem oraz jesienią, kiedy przypada jej okres kwitnienia można zaobserwować nawet z dalszych odległości charakterystyczne kępy o żółtej barwie kwiatów (Ryc. 1). Często tworzy zwarte łany, dominując i wypierając inne gatunki ze zbiorowisk. Po kilku sezonach wegetacyjnych nawłoć silnie rozprzestrzenia się, co prowadzi do ograniczenia rozwoju rodzimych gatunków i przekształca siedlisko zmieniając jego strukturę i charakter. Takie gatunki określane są mianem tzw. transformers (Pyšek i in. 2004). Terenem szczególnie cennym na Wyżnie Sandomierskiej są Góry Pieprzowe chronione jako rezerwat przyrody oraz Obszar Specjalnej Ochrony Siedlisk (SOO) w ramach sieci Natura 2000. Niezwykłe bogactwo gatunkowe oraz walory geologiczne obszaru nie są jednak pozbawione występowania następujących roślin inwazyjnych: klon jesionolistny, przymiotno kanadyjskie, chwastnicę jednostronną, kolczurkę klapowaną, przymiotno białe, żółtlicę drobnokwiatową, robinię akacjową oraz nawłoć kanadyjską. Natomiast za gatunek potencjalnie inwazyjny z tego obszaru uznano się irgę błyszczącą. Ryc. 1. Nawłoć kanadyjska dominująca w murawie kserotermicznej koło Łukawy Kościelnej (fot. K. Ruraż, 21.08.2015) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Rośliny inwazyjne wybranych siedlisk Wyżyny Sandomierskiej 207 Poniżej przedstawiono 34 stwierdzonych roślin inwazyjnych wśród flory roślin naczyniowych Sandomierza zaklasyfikowanych do kategorii inwazyjności. Kategoria I - szarłat szorstki (6), aster wierzbolistny (Aster ×salignus) (1), przymiotno kanadyjskie (19), chwastnica jednostronna (3), żółtlica owłosiona (19), żółtlica drobnokwiatowa (19), kolcowój pospolity (2), szczawik rożkowaty (Oxalis corniculata) (2), szczawik żółty (Oxalis fontana) (19), włośnica sina (Setaria pumila) (19), włośnica zielona (Setaria viridis) (19), przetacznik perski (19). Kategoria II - ambrozja bylicolistna (Ambrosia artemisiifolia) (1), aster nowobelgijski (Aster novi-belgii) (1), powojnik pnący (Clematis vitalba) (3), wierzbownica gruczołowata (1), miłka połabska (Eragrostis albensis) (3), przymiotno białe (19), słonecznik bulwiasty (2), życica wielokwiatowa (Lolium multiflorum) (3), orzech włoski (19), sparceta siewna (2), winobluszcz zaroślowy (Parthenocissus inserta) (1), dąb czerwony (1), rdestowiec pośredni (Reynoutria ×bohemica) (1), sumak octowiec (2), róża pomarszczona (Rosa rugosa) (1), rudbekia naga (Rudbeckia laciniata) (1). Kategoria III - kolczurka klapowana (2), niecierpek drobnokwiatowy (Impatiens parviflora) (19). Kategoria IV - klon jesionolistny (19), rdestowiec ostrokończysty (3), robinia akacjowa (19), nawłoć kanadyjska (19). Co więcej, odnotowano jeden gatunek potencjalnie inwazyjny - pałka wysmukła (Typha laxmanii) (1). Wymienione rośliny inwazyjne występujące w granicach miasta rosną na siedliskach antropogenicznych, zwłaszcza siedliskach ruderalnych m.in.: cmentarze, torowiska kolejowe, przydroża, pobocza ulic, osiedla, boiska szkolne (Ryc. 2). Stwierdzono ich występowanie także na siedliskach o charakterze półnaturalnym, tj. w murawach kserotermicznych oraz w okolicy starorzecza Wisły. Spośród wyżej wymienionych, największe zagrożenie dla gatunków rodzimych stwarzają: klon jesionolistny, rdestowiec ostrokończysty, nawłoć kanadyjska. Taksonem nowym dla Sandomierza i jednocześnie wymagającym dalszego monitoringu jest ambrozja bylicolistna (Łapczyński 1887, Głazek 1968a, Dubiel 1989). Gatunkiem wykazującym największą liczbę stanowisk jest klon jesionolistny. Rośnie on zarówno na siedliskach antropogenicznych, m.in. na osiedlach miejskich, ale również na siedliskach półnaturalnych (murawy kserotermiczne, starorzecze Wisły, tereny podmokłe przy ujściu rzeki Koprzywianki do Wisły). Ryc. 2. Rdestowiec ostrokończysty koło ulicy Zamkowej w Sandomierzu (fot. R. Piwowarczyk, 08.06.2014) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 208 Karolina Ruraż, Michalina Panek 5. Podsumowanie Przeprowadzenie badań nad florą siedlisk muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej oraz półnaturalnych i antropogenicznych w obrębie Sandomierza dostarczyło nowych danych odnośnie zagrożeń wpływających na ich stan. Niewątpliwie, szczególnie są na nie podatne murawy kserotermiczne. Krajobraz wyżyny jest typowo rolniczy przez co wywiera znaczący wpływ na zmniejszenie powierzchni muraw kserotermicznych, fragmentacje siedlisk oraz na wymieranie wielu gatunków roślin czy zastępowanie ich gatunkami obcymi, w tym inwazyjnymi. W obrębie badanych siedlisk tj. muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej oraz siedlisk położonych w granicach Sandomierza stwierdza się występowanie gatunków w każdej kategorii inwazyjności według Tokarskiej-Guzik i in. (2012). Gatunki należące do ostatniej klasy wykazują dużą liczbę stanowisk oraz liczebność osobników w płatach. Niektóre z nich stanowią zarazem grupę tzw. transformers, czyli taksonów wywołujących zmiany w ekosystemach, a są nimi: klon jesionolistny, rdestowiec ostrokończysty, robinia akacjowa, nawłoć kanadyjska. Ze względu na silnie przekształcony i antropogeniczny charakter siedlisk w Sandomierzu, obserwuje się większą liczbę gatunków inwazyjnych w stosunku do muraw kserotermicznych w pozostałej części Wyżyny Sandomierskiej. Ze względu na brak wczesniejszych publikacji odnoszących się wyłącznie do roślin inwazyjnych badanego terenu można jedynie porównać uzyskane wyniki z muraw kserotermicznych z pracą Głazka (1968a) dotyczącą flory muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej i Przedgórza Iłżeckiego. Autor wymienia ogólnie 8 gatunków roślin inwazyjnych w porównaniu do 20 gatunków stwierdzonych podczas prowadzonych badań. Niewątpliwie na taki stan ma wpływ blisko 50-letni upływ czasu oraz zmian, które dokonały się w środowisku. Bibliografia Bednarek R., Dziadowiec H., Pokojska U., Prusinkiewicz Z.: Badania ekologiczno-gleboznawcze. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa, 2011. Dubiel E.: Roślinność i flora doliny Wisły między Oświęcimiem a Sandomierzem. – Stud. Ośr. Dok. Fizjogr. 17, 1989, s. 137–208. Dziubałtowski S.: Rozwój roślinności na porębach lessowych w Sandomierskiem w oświetleniu florystyczno-statystycznem. Sprawozdania z Posiedzeń Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, Wydział III, Nauk Matematycznych i Przyrodniczych 11 (2), 1918, s. 187-245. Dziubałtowski S.: O zbiorowiskach roślinnych godnych ochrony w Sandomierskiem i Opatowskiem. Kosmos 47 (1, 2, 3), 1922, s. 30-38. Dziubałtowski S.: La distribution et l`ecologie des associations steppiques sur le plateau de la Petite Polotne. Acta Societatis Botanicorum Poloniae 1 (3), 1923, s. 185-200. Dziubałtowski S.: Les associations steppiques sur le plateau de la Petite Pologne et leur succesions. Acta Societatis Botanicorum Poloniae 3 (2), 1925, s. 164-195. Faliński J. B.: Inwazje w świecie roślin: mechanizmy, zagrożenia, projekt badań. Phytocoenosis (N.S.), 16, Seminarium Geobotanicum 10, 2004, s. 3–31. Głazek T.: Flora kserotermiczna Wyżyny Sandomierskiej i Przedgórza Iłżeckiego. Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne. Kraków, 1968a. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Rośliny inwazyjne wybranych siedlisk Wyżyny Sandomierskiej 209 Głazek T.: Roślinność kserotermiczna Wyżyny Sandomierskiej i Przedgórza Iłżeckiego. Monografie Botaniczne 25. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, 1968b. Kondracki J.: Geografia regionalna Polski. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa, 2011. Kozłowska A.: Zmienność kostrzewy owczej (Festuca ovina L.) w związku z sukcesją zespołów stepowych na Wyżynie Małopolskiej. Sprawozdanie Komisji Fizjograficznej. Polska Akademia Umiejętności 60, 1925, s. 63-110. Krzaczek W.: Materiały rodologiczne z Okręgu Sandomiersko-Opatowskiego. Fragmenta Floristica et Geobotanica 13 (4), 1967, s. 475-482. Łapczyński K.: Roślinność Sandomierza i Gór Pieprzowych. Pam. Fizjogr. 7 (3), 1887, s. 44-59. Mirek Z., Piękoś-Mirkowa H., Zając A., Zając M.: Flowering plants and pteridophytes of Poland – a checklist [w:] Z. Mirek (red.). Biodiversity of Poland 1. W. Szafer Institute of Botany. Polish Academy of Sciences. Kraków, 2002. Popek R.: Róże Gór Pieprzowych koło Sandomierza. Fragmenta Floristica et Geobotanica 13 (4), 1967, s. 459-474. Popek R.: Róże Gór Pieprzowych koło Sandomierza. Fragmenta Floristica et Geobotanica 29 (3-4), 1983, s. 345-353. Pyšek P., Richardson D. M., Rejmanek M., Webster G.L., Williamson M., Kirschner J.: Alien plants in checklists and floras: towards better communication between taxonomists and ecologists. Taxon 53 (1), 2004, s. 131-143. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 września 2011 r. w sprawie listy roślin i zwierząt gatunków obcych, które w przypadku uwolnienia do środowiska przyrodniczego mogą zagrozić gatunkom rodzimym lub siedliskom przyrodniczym. Dz.U. 2011, Nr 210, poz. 1260. Suszyna J.: Specyfika czynników klimatycznych Wyżyny Sandomierskiej. [w:] T. Puszkar, L. Puszkar (red.). Przyroda Obszarów Stykowych Ziemi Sandomierskiej i Polski Południowo-Wschodniej. Towarzystwo Naukowe Sandomierskie. Instytut Biologii i Ochrony Środowiska WSP w Rzeszowie. Wyższa Szkoła Humanistyczno-Przyrodnicza w Sandomierzu. Sandomierz, 2000, s. 19-25. Tokarska-Guzik B., The establishment and spread of alien plant species (kenophytes) in the flora of Poland. Prace Naukowe Uniw. Śląskiego w Katowicach. Katowice, 2005. Tokarska-Guzik B., Dajdok Z., Zając M., Zając A., Urbisz A., Danielewicz W., Hołdyński C.: Rośliny obcego pochodzenia w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem gatunków inwazyjnych. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Warszawa, 2012. Wicik B.: Gleby. [w:] A. Richling, K. Ostaszewska (red.). Geografia fizyczna Polski. Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Warszawa, 2005, s. 201-244. Zając A.: Założenia metodyczne „Atlasu rozmieszczenia roślin naczyniowych w Polsce”. Wiad. Bot. 22 (3), 1978, s. 145-155. Karolina RURAŻ – mgr, absolwentka Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Doktorantka w Zakładzie Botaniki, Instytucie Biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Specjalność – Geobotanika i ochrona szaty roślinnej. Członek Studenckiego Koła Naukowego Botaników. Michalina PANEK – mgr, absolwentka Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Doktorantka w Zakładzie Botaniki, Instytucie Biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Specjalność – Geobotanika i ochrona szaty roślinnej. Członek Studenckiego Koła Naukowego Botaników. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 211 Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza Michalina Panek*1 i Karolina Ruraż1 1 Zakład Botaniki, Instytut Biologii, Uniwersytet Jana Kochanowskiego, ul. Świętokrzyska 15, 25-406 Kielce, Polska, *[email protected] Abstrakt: Niewielkie wzgórza i kurhany to obiekty o dużym znaczeniu florystycznym. Ich zazwyczaj strome zbocza są niedostępne dla maszyn rolniczych, przez co stanowią siedliska o specyficznych warunkach – ostoje roślinności ciepłolubnej. Celem badań było wykazanie udziału śródmiejskich wzgórz w zachowaniu ciepłolubnej flory na przykładzie sandomierskiego wzniesienia Salve Regina. Badania florystyczne na terenie Sandomierza prowadzono w latach 2014-2015 metodą kartogramu, w jednostkach badawczych o boku 1 km (zgodnych z ATPOL). Niniejsza praca stanowi fragment wyników tychże badań. Prace inwentaryzacyjne wykazały obecność flory ciepłolubnej na wzgórzu Salve Regina, które zlokalizowane pośród sadów oraz prywatnych posesji i zabudowań gospodarczych stanowi ostoję dla wielu interesujących i rzadkich gatunków. Wśród odnotowanych taksonów na uwagę zasługują: krwawnik pannoński (Achillea pannonica), zawilec wielkokwiatowy (Anemone sylvestris), chaber nadreński (Centaurea stoebe), goździk kartuzek (Dianthus cartusianorum), sparceta siewna (Onobrychis viciifolia), lebiodka pospolita (Origanum vulgare), głowienka wielkokwiatowa (Prunella grandiflora), szałwia łąkowa (Salvia pratensis), czyściec prosty (Stachys recta) oraz macierzanka Marschalla (Thymus marschallianus). Słowa kluczowe: wzgórze Salve Regina, flora, murawa kserotermiczna, rośliny chronione, Wyżyna Sandomierska 1. Wprowadzenie Murawy kserotermiczne są to zbiorowiska, które do rozwoju wymagają suchych, ciepłych i dobrze nasłonecznionych siedlisk. Preferują zasadowy lub obojętny odczyn gleb, dlatego występują na podłożach lessowych lub wapiennych. Charakteryzują się dużą różnorodnością biologiczną (Matuszkiewicz 2013). Kurhany i kopce nie rzadko spełniają siedliskowe wymagania kserotermicznych gatunków tworzących murawy ciepłolubne. Przez swe strome zbocza są niedostępne dla maszyn rolniczych. Dzięki temu flora je porastająca nie ulega zniszczeniu przez zabiegi agrotechniczne, czy inne formy działalności człowieka. Pozwala to przetrwać wielu rzadkim gatunkom roślin przez co uważane są one za mikrocentra różnorodności biologicznej oraz ostoje wielu cennych taksonów. Aktualnie istnieje niewielka liczba publikacji poświęconych florze kurhanów. Z początkiem XXI w. wzrosła intensywność badań w tym zakresie (Cwener & Towpasz 2003, Cwener 2004, Moysiyenko & Sudnik-Wójcikowska 2013). Teren Wyżyny Sandomierskiej jest szczególnie bogaty w kurhany. Znanych jest 36 pojedynczych obiektów oraz 7 cmentarzysk kurhanowych (Florek 2011). W trakcie badań florystycznych na terenie Sandomierza zwrócono uwagę na florę wzgórza Salve Regina, które Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 212 Michalina Panek, Karolina Ruraż przez mieszkańców miasta nazywane było kurhanem lub kopcem. Poniżej przedstawione zostały wyniki obserwacji ze szczególnym uwzględnieniem roślin ciepłolubnych rosnących w zbiorowiskach roślinnych z klasy Festuco-Bometea i Trifolio-Geranietea sanguinei. 2. Charakterystyka terenu badań Wzgórze Salve Regina leży w obszarze administracyjnym Sandomierza zlokalizowanego w południowo-wschodniej Polsce, na granicy makroregionu Kotlina Sandomierska i mezoregionu Wyżyna Sandomierska (Kondracki 2011). Zgodnie z podziałem geobotanicznym część miasta na północ od Wisły przynależy do krainy Miechowsko-Sandomierskiej i okręgu Sandomiersko-Opatowskiego, których charakterystyczną cechą jest obecność pokrywy lessowej. Południowy fragment Sandomierza jest zaliczany do krainy Kotlina Sandomierska. W granicach miasta znajduje się również częściowo podokręg Góry Pieprzowe o odrębnych właściwościach klimatycznych i edaficznych (Szafer, Zarzycki 1977). Salve Regina, które stanowi obiekt badań znajduje się w południowo-zachodniej części Sandomierza zwanej Krakówką lub Przedmieściem Krakowskim. Leży na granicy pradoliny Wisły, nieopodal ulic: Salve Regina - od wschodu i Krakowskiej – od południa (Buko 2005). Miasto Sandomierz oraz cała Wyżyna Sandomierska od wielu lat budzą zainteresowanie badaczy zajmujących się florą i roślinnością. Badania w tym zakresie przeprowadzone były przez Łapczyńskiego już w 1887 roku. Kolejne godne uwagi pozycje to prace między innymi: Dziubałtowskiego (1922, 1923, 1925), Popka (1967, 1983), Głazka (1968a, b, 1978, 1996) oraz ostatnio Ruraż (2015). 2.1. Kopiec, kurhan, wzgórze – czym jest Salve Regina? Przez wiele lat trwały polemiki na temat powstania, funkcji i charakteru Salve Regina spowodowane m.in. położeniem oraz kształtem wzgórza: ostrosłup foremny o trójkątnej podstawie. Najczęściej spotykane w literaturze określenia to: kurhan, kopiec, cypel, góra, pagórek i wzgórze (Buliński 1879; Łapczyński 1887; Buko 1983, 2005). Do połowy XX wieku pochodzenia wzgórza upatrywano w licznych legendach odzwierciedlających powstanie miasta i jego historię. Badania geologiczne z początku lat 80-tych XX w. wskazały na naturalne pochodzenie wzgórza, natomiast badania archeologiczne wykazały obecność cmentarza tzw. kultury złockiej z 3 tysiąclecia p.n.e. (Buko 1983, 2005). Współcześnie miejsce jest wykorzystywane w praktykach religijnych – nabożeństwa majowe oraz jako popularne miejsce wycieczek i spotkań. 2.2. Warunki siedliskowe Główną cechą charakterystyczną Wyżyny Sandomierskiej jest obecność pokrywy lessowej, która występuje prawie na całym jej obszarze (Czarnecki 1996). W okolicy Sandomierza jej maksymalna grubość zawiera się w przedziale 25-30 m, natomiast w samym mieście miąższość lessu to około 26 m. Podłoże to ma bardzo niską wilgotność, która oscyluje w okolicy 20% (Kolano, Cała 2011). Wzgórze Salve Regina w całości zbudowane jest z utworów lessowych (Buko 1983). Wzgórze mierzy ponad 11 m wysokości, a średnica jego podstawy to ok. 40 m (Buko 2005). Charakteryzuje się stromymi zboczami, które wyraźnie odcinają się od podłoża, a ich kąt nachylenia jest bliski 60o (Gil 2002) (Ryc.1). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza 213 Pokrój Salve Regina oraz less z jakiego jest ono zbudowane umożliwia utrzymywanie wyższej temperatury podłoża oraz docieranie do niego dużej ilości promieni słonecznych. Sprzyja to wytworzeniu się specyficznych warunków siedliskowych preferowanych przez gatunki kserotermiczne. Ryc. 1. Wzgórze Salve Regina – widok od strony południowej (fot. M. Panek, 10.08.2015) 3. Metodyka Praca zawiera część wyników zgromadzonych podczas badań florystycznych prowadzonych na terenie Sandomierza w latach 2014-2015. Wzgórze Salve Regina położone jest w kwadracie ATPOL FE 9233 (Zając 1978). Uzyskaną listę gatunków zanotowanych na wzgórzu zanalizowano pod kątem obecności gatunków ciepłolubnych. Przyjęto klasyfikację syntaksonomiczną na podstawie opracowania Matuszkiewicza (2013). Jako gatunki ciepłolubne przyjęto taksony charakterystyczne dla syntaksonów klasy Festuco-Brometea (+++) oraz Trifolio-Geranietea sanguinei (++). Uwzględniono także gatunki wymienione jako ciepłolubne (+) przez Medwecką-Kornaś i Kornasia (1972). Nazewnictwo gatunków podano za Mirkiem in. (2002). 4. Wyniki badań W trakcie przeprowadzonych badań florystycznych na terenie wzgórza Salve Regina stwierdzono występowanie 71 gatunków roślin naczyniowych należących do 27 rodzin. W tabeli (Tab. 1) przedstawiono wykaz odnotowanych gatunków. W spisie uwzględniono nazwę łacińską i polską oraz zaznaczono, które gatunki są ciepłolubne. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 214 Michalina Panek, Karolina Ruraż Tab. 1. Wykaz roślin naczyniowych wzgórza Salve Regina w Sandomierzu Gatunek ciepłolubny Gatunek - nazwa łacińska Gatunek - nazwa polska Acer pseudoplatanus Klon jawor Achillea millefolium Krwawnik pospolity Achillea pannonica Krwawnik pannoński Aegopodium podagraria Podagrycznik pospolity Agrimonia eupatoria Rzepik pospolity Amaranthus retroflexus Szarłat szorstki Anemone sylvestris Zawilec wielkokwiatowy Anthriscus sylvestris Trybula leśna Arrhenatherum elatius Rajgras wyniosły Asparagus officinalis Szparag lekarski Ballota nigra Mierznica czarna Brachypodium pinnatum Kłosownica pierzasta Campanula rapunculoides Dzwonek jednostronny Carex hirta Turzyca owłosiona Carduus crispus Oset kędzierzawy Centaurea scabiosa Chaber driakiewnik +++ Centaurea stoebe Chaber nadreński +++ Chenopodium album Komosa biała Clinopodium vulgare Klinopodium pospolite Convolvulus arvensis Powój polny Conyza canadensis Konyza kanadyjska Coronilla varia Cieciorka pstra Dactylis glomerata Kupkówka pospolita Dianthus carthusianorum Goździk kartuzek +++ +++ ++ +++ +++ +++ ++ +++ Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 215 Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza Echinops sphaerocephalus Przegorzan kulisty Elymus repens Perz właściwy Erigeron annuus Przymiotno białe Euphorbia cyparissias Wilczomlecz sosnka +++ Falcaria vulgaris Sierpnica pospolita + Festuca rubra Kostrzewa czerwona Festuca trachyphylla Kostrzewa murawowa + Filipendula vulgaris Wiązówka bulwkowa +++ Fragaria vesca Poziomka pospolita Galeopsis pubescens Poziewnik miękkowłosy Galium mollugo Przytulia pospolita Galium verum Przytulia właściwa Geranium pratense Bodziszek łąkowy Geum urbanum Kuklik pospolity Helianthemum nummularium Posłonek rozesłany Hieracium umbellatum Jastrzębiec baldaszkowaty Hypericum perforatum Dziurawiec zwyczajny Lactuca serriola Sałata kompasowa Lolium perenne Życica trwała Malus domestica Jabłoń domowa Medicago falcata Lucerna sierpowata ++ Onobrychis viciifolia Sparceta siewna +++ Origanum vulgare Lebiodka pospolita +++ Plantago media Babka średnia +++ Polygonum aviculare Rdest ptasi Primula veris Pierwiosnek lekarski + Prunella grandiflora Głowienka wielkokwiatowa + ++ +++ Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 216 Michalina Panek, Karolina Ruraż Prunella vulgaris Głowienka pospolita Prunus domestica subsp. syriaca Śliwa domowa mirabelka Prunus spinosa Śliwa tarnina Ranunculus repens Jaskier rozłogowy Rosa agrestis Róża polna Rosa canina Róża dzika Rosa dumalis Róża sina Rubus caesius Jeżyna popielica Salvia pratensis Szałwia łąkowa Sambucus nigra Bez czarny Scabiosa columbaria Driakiew gołębia +++ Scabiosa ochroleuca Driakiew żółtawa +++ Seseli annuum Żebrzyca roczna +++ Setaria viridis Włośnica zielona Stachys recta Czyściec prosty Taraxacum officinale Mniszek pospolity Thalictrum minus Rutewka mniejsza +++ Thymus marschallianus Macierzanka Marschalla +++ Ulmus glabra Wiąz górski Urtica dioica Pokrzywa zwyczajna + +++ Objaśnienia: +++ - gatunki charakterystyczne dla syntaksonów Festuco-Brometea (wg Matuszkiewicza, 2013) ++ - gatunki charakterystyczne dla syntaksonów Trifolio-Geranietea sanguinei (wg Matuszkiewicza, 2013) + - gatunki ciepłolubne podawane przez Medwecką-Kornaś i Kornasia (1972) W składzie gatunkowym wzgórza zaznacza się stosunkowo duży udział gatunków ciepłolubnych, podczas gdy na terenach przyległych w promieniu około 1 km nie stwierdzono żadnego z nich. Odnotowano 20 gatunków związanych z klasą Festuco-Brometea, co stanowi 28% flory badanego obiektu. Najbardziej interesujące gatunki to: głowienka wielkokwiatowa, krwawnik pannoński, driakiew gołębia, róża polna, czyściec prosty i goździk kartuzek. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza 217 Występuje tu również zawilec wielkokwiatowy, który jest objęty ochroną częściową zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska w sprawie ochrony gatunkowej z 2014 roku (Dz.U. 2014, poz. 1409). 5. Podsumowanie Analizując wyniki badań należy wziąć pod uwagę lokalizację badanego terenu oraz antropogeniczny wpływ z przeszłości oraz współczesny, a także funkcje jakie obecnie pełni. Analogicznie do „wyspy na morzu” otoczony jest prywatnymi posesjami oraz polami i sadami, czyli obszarami charakteryzującymi się znacznym przekształceniem oraz ciągłym wpływem antropopresji. Podkreśla to słuszność miana lokalnej ostoi dla ciepłolubnej flory, ponieważ umożliwia przetrwanie wielu rzadkim gatunkom roślin. Fakt ten podkreślają obserwacje Łapczyńskiego już z 1887 roku. Autor ten zwraca uwagę na strome zbocza wzgórza, nazywanego wówczas kurhanem, dzięki którym było ono niedostępne dla rolników. Dzięki temu porastało go wiele interesujących roślin, autor wymienia między innymi: macierzanki, posłonki, sparcety. Przedstawiciele tych rodzajów ciągle są składnikami flory wzgórza. Łapczyński podaje również dzwonek syberyjski (Campanula sibirica), którego niestety aktualnie nie stwierdzono. Zaznaczyć należy, iż dzięki licznym legendom związanym z Salve Regina, bogatej historii oraz umiejscowieniu w granicach administracyjnych miasta, jest ono narażone na ruch turystyczny, który nasila się w okresie wiosenno-letnim. Niewielka powierzchnia w stosunku do liczby odwiedzających powoduje, iż na jego terenie zaznacza się udział płatów wydeptywanych, szczególnie na szczycie i wschodnim skłonie. Mimo to zbocze od strony południowo-zachodniej porasta bujna roślinność murawowa (Ryc. 2). Choć wzgórze Salve Regina powstało w sposób naturalny, nie umniejsza roli sztucznych kopców i kurhanów w zachowaniu ciepłolubnej flory, ponieważ przypomina je do złudzenia swym pokrojem, a to w dużej mierze nachylenie zboczy i ekspozycja odpowiada za występowanie specyficznych warunków siedliskowych preferowanych przez roślinność kserotermiczną. Zatem warto zwrócić uwagę na tego typu obiekty zlokalizowane w innych częściach kraju. Ryc. 2. Murawa kserotermiczna na południowo-zachodnim zboczu Salve Regina (fot. R. Piwowarczyk, 26.08.2014) Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 218 Michalina Panek, Karolina Ruraż Bibliografia Buko A.: Archeologia Polski Wczesnośredniowiecznej, Odkrycia – hipotezy – intepretacje. Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2005. Buko A.: Sandomierski „kopiec” Salve Regina w świetle wyników ostatnich badań. Archeologia Polski 28, 1983, s. 137-165. Buliński M.: Monografija miasta Sandomierza, Wydanie pośmiertne Wawrzyńca Kuklińskiego, Warszawa 1879. Cwener A., Towpasz K.: Kurhany jako ostoje różnorodności gatunkowej w rolniczym krajobrazie Płaskowyżu Proszowickiego. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 59 (6), 2003, s. 57-65. Cwener A.: Rośliny naczyniowe kurhanów w dorzeczu dolnej Szreniawy i Nidzicy (Wyżyna Małopolska, południowa Polska). Fragmenta Floristica et Geobotanica Polonica 11, 2004, s. 27-40. Czarnecki R.: Wyżyna Sandomierska, część wschodnia I. Warszawa 1996. Dziubałtowski S.: O zbiorowiskach roślinnych godnych ochrony w Sandomierskiem i Opatowskiem. Kosmos 47 (1, 2, 3), 1922, s. 30-38. Dziubałtowski S.: La distribution et l`ecologie des associations steppiques sur le plateau de la Petite Pologne. Acta Societatis Botanicorum Poloniae 1(3), 1923, s. 185-200. Dziubałtowski S.: Les associations steppiques sur le plateau de la Petite Pologne et leur succesions. Acta Societatis Botanicorum Poloniae 3(2), 1925, s. 164-195. Florek M.: Kopce i cmentarzyska kurhanowe na Wyżynie Sandomierskiej. (w:) Kurhany i obrządek pogrzebowy w IV-II tysiącleciu p.n.e., red. H. Kowalewska-Marszałek, P. Włodarczak, Instytut Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk, Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, Kraków, Warszawa 2011, s. 235-254. Gil G.: Kopce w krajobrazie kulturowym Polski. Małopolski Oddział Stowarzyszenia Miłośników Tradycji Mazurka Dąbrowskiego w Krakowie, Kraków 2002. Głazek T.: Flora kserotermiczna Wyżyny Sandomierskiej i Przedgórza Iłżeckiego. Wydawnictwo Art.-Graf., Kraków 1968a. Głazek T.: Roślinność kserotermiczna Wyżyny Sandomierskiej i Przedgórza Iłżeckiego. Monografie Botaniczne 25, 1968b s. 1-133. Głazek T.: Flora Gór Pieprzowych pod Sandomierzem. Fragmenta Floristica et Geobotanica 24 (2), 1978, s. 197-224. Głazek T.: Projektowany rezerwat stepu ostnicowego „Kamień Plebański” koło Sandomierza. Chrońmy Przyrodę Ojczystą 1, 1996, s. 46-53. Kolano M., Cała M.: Lessy okolic Sandomierza w świetle badań geologiczno-inżynierskich. Górnictwo i Geoinżynieria 35 (2), 2011, s. 349-358. Kondracki J.: Geografia regionalna Polski. Państwowe Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011. Łapczyński K.: Roślinność Sandomierza i Gór Pieprzowych. Pamiętnik Fizjograficzny 7, 1887, s. 44–59. Matuszkiewicz W.: Przewodnik do oznaczania zbiorowisk roślinnych Polski. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2013. Mirek Z., Piękoś-Mirkowa H., Zając A., Zając M.: Flowering plants and pteridophytes of Poland – checklist. (w:) Biodiversity of Poland 1, red. Z. Mirek, (w:) Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków 2002. Moysiyenko I.I., Sudnik-Wójcikowska B.: Kurhany południowo-wschodniej Europy w badaniach florystycznych. (w:) Kurhany na „Dzikich Polach” – dziedzictwo kultury Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Śródmiejskie wzgórza ostoją roślin ciepłolubnych na przykładzie Sandomierza 219 i ostoja ukraińskiego stepu, B. Sudnik-Wójcikowska, I. I. Moysiyenko, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2013, s.39-101. Popek R.: Róże Gór Pieprzowych koło Sandomierza. Cz. I. Fragmenta Floristica et Geobotanica 13 (4), 1967, s. 459-474. Popek R.: Róże Gór Pieprzowych koło Sandomierza. Cz. II. Fragmenta Floristica et Geobotanica 29 (3-4), 1983, s. 345-353. Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 9 października 2014 r. w sprawie ochrony gatunkowej roślin. Dz.U. 2014, poz. 1409. Ruraż K.: Rzadkie gatunki roślin naczyniowych muraw kserotermicznych Wyżyny Sandomierskiej. Fragmenta Floristica et Geobotanica Polonica 22 (1), 2015, s. 109-112. Szafer W., Zarzycki K.: Szata roślinna Polski 2. Państwowe Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1977. Zając A.: Założenia metodyczne „Atlasu rozmieszczenia roślin naczyniowych w Polsce”. Wiadomości Botaniczne 22 (3), 1978, s.145-155. Michalina PANEK – mgr, absolwentka Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Doktorantka w Zakładzie Botaniki, Instytucie Biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Specjalność – Geobotanika i ochrona szaty roślinnej. Członek Studenckiego Koła Naukowego Botaników. Karolina RURAŻ – mgr, absolwentka Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Doktorantka w Zakładzie Botaniki, Instytucie Biologii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Specjalność – Geobotanika i ochrona szaty roślinnej. Członek Studenckiego Koła Naukowego Botaników. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 221 Neofityzacja i zagrożenie powodziowe jako konsekwencje antropogenicznych przekształceń obszarów nadrzecznych na przykładzie doliny rzeki Kłodnicy Robert Hanczaruk1, Natalia Gołąb2, Agnieszka Kompała-Bąba1 Katedra Botaniki i Ochrony Przyrody, Uniwersytet Śląski, ul. Jagiellońska 28, 40-032 Katowice, [email protected]; [email protected] 2 Katedra Zarządzania i Inżynierii Bezpieczeństwa, Politechnika Śląska, ul. Akademicka 2, 44-100 Gliwice, nat.golab.gmail.com 1 Abstrakt: Dolina Kłodnicy, wskutek regulacji koryta, technicznej zabudowy brzegów, zrzutów ścieków bytowo-gospodarczych, przemysłowych i słonych wód dołowych z kopalń węgla kamiennego została silnie przeobrażona. W miejscu wyciętych zarośli wierzbowych oraz łęgów wierzbowego i topolowego wykształciły się wtórne zbiorowiska nieleśne. Celem badań było: (i) przedstawienie aktualnego zróżnicowania roślinności doliny Kłodnicy ze szczególnym uwzględnieniem w jej składzie inwazyjnych gatunków obcego pochodzenia, (ii) wyznaczenie ryzyka zagrożenia powodziowego wynikającego z antropogenicznej przebudowy doliny Kłodnicy. Badania wykazały obecność 7 zbiorowisk nieleśnych, w których wysokie pokrycie osiągają gatunki inwazyjne, takie jak: Solidago gigantea, Helianthus tuberosus, Aster novi-belgii, Reynoutria japonica, Solidago canadensis, Parthenocissus inserta, Impatiens parviflora. Gatunki te stanowią poważne zagrożenie dla różnorodności gatunkowej doliny Kłodnicy. Wnikają w płaty istniejących zbiorowisk i eliminują gatunki rodzime, a w skrajnych przypadkach tworzą jednogatunkowe agregacje. Zabudowa terenów nadrzecznych, ingerencja w brzegi koryta rzeki i likwidacja zbiorników retencyjnych, zwiększają potencjalne ryzyko powodziowe, stanowiąc poważne zagrożenie dla mieszkańców terenów zalewowych. Słowa kluczowe: gatunki inwazyjne, synantropizacja, roślinność, taksonomiczna metoda klasyfikacji zagrożeń, metoda matrycy ryzyka, zagrożenie powodziowe 1. Wstęp W zlewni rzeki Kłodnicy położone są miasta Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, takie jak: Katowice, Ruda Śląska, Zabrze i Gliwice, charakteryzujące się najwyższą w Polsce gęstością zaludnienia. Urbanizacja i industrializacja, trwająca na tych terenach od ponad dwóch stuleci, przyczyniły się do znacznych przekształceń doliny Kłodnicy. W wielu miejscach rzeka została skanalizowana, wybetonowana i wybrukowana (budowa Kanału Kłodnickiego), aby uniemożliwić ucieczkę wody do wyrobisk górniczych. Do rzeki odprowadzano znaczne ładunki ścieków bytowo-gospodarczych i przemysłowych oraz słone wody dołowe zawierające chlorki, zawiesiny i siarczany z kopalń węgla kamiennego i zakładów odwadniania kopalń (Lach i in. 2004; Nocoń i in. 2006). W latach 80-tych XIX wieku na obszarze Gliwic powstał Park Wilhelma (obecny Parku Chrobrego) oraz most Stolzebrucke wraz ze stopniem wodnym. Wycięte zostały naturalnie występujące na siedliskach nadrzecznych zarośla wierzbowe (Salicetum triandro-viminalis) oraz łęgi: wierzbowy i topolowy (SaliceProjekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 222 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba tum albo-fragilis, Populetum albae). W ich miejsce wprowadzono często obce siedliskowo gatunki drzew, jak dąb czerwony (Quercus rubra), jesion pensylwański (Fraxinus pensylvanica), czy robinia akacjowa (Robinia pseudoacacia) oraz rozwinęły się wtórne zbiorowiska nieleśne (Bula i Skowrońska 2007). W latach 80-tych XX wieku położone na wschodnim brzegu doliny w Gliwicach pola i łąki przekształcono na ogródki działkowe. Wycięcie lasów, wyprostowanie i techniczna zabudowa koryta spowodowały dwukrotne przyśpieszenie przepływu i piętrzenie wody, a w konsekwencji realne zagrożenie powodziowe w śródmiejskich dzielnicach Gliwic. Na przestrzeni ostatnich 115 lat Kłodnica 10-krotnie wystąpiła z brzegów. Średni poziom wody z wielolecia wynosi ok. 90 cm. Najwyższy poziom wody – 505 cm odnotowano w roku 1940. Spiętrzenie czoła fali powodziowej, spowodowane zasypaniem zbiornika WN 35, położonego na granicy Zabrza Makoszów i Gierałtowic oraz podniesienie wałów powodziowych w Przyszowicach przyczyniło się do ostatniej powodzi w 2010 roku. Poziom wody wyniósł wówczas 384 cm, zalanych zostało 8 ulic w obrębie osiedli Sośnica, Politechnika i Śródmieście, zaś zagrożone zalaniem było centrum Gliwic oraz osiedle Szobiszowice (Absalon i in. 2007; Schmidt 2009). Celem badań było: p rzedstawienie zróżnicowania roślinności doliny Kłodnicy ze szczególnym uwzględnieniem w jej składzie florystycznym inwazyjnych gatunków obcego pochodzenia decydujących o neofityzacji fitocenoz, wyznaczenie ryzyka zagrożenia powodziowego wynikającego z antropogenicznej przebudowy doliny Kłodnicy. 2. Materiał i metody W celu rozpoznania zróżnicowania aktualnej roślinności doliny Kłodnicy w sezonach wegetacyjnych 2014-2015 na obszarze miasta Gliwice na odcinku 1.1 km wykonano 42 zdjęcia fitosocjologiczne metodą Braun-Blanqueta (1964), na powierzchniach o wielkości 25 m2, aby uchwycić pełne zróżnicowanie roślinności badanego odcinka rzeki. Długość rzeki Kłodnicy w granicach miasta Gliwice wynosi 14 km. Wybrany odcinek badawczy charakteryzuje się najsilniejszym stopniem antropogenicznych przekształceń w zlewni rzeki Kłodnicy – koryto rzeki zostało uregulowane i technicznie obudowane, a naturalna pokrywa roślinna została zniszczona. Ponadto w odległości 1,5 km od obszaru badań do Kłodnicy wpada rzeka Bytomka – prawobrzeżny dopływ Kłodnicy, odwadniający zachodnią część Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i niosący znaczne ładunki ścieków bytowo-gospodarczych i przemysłowych, w odległości 2,85 i 3,5 km poprzez dwa bezimienne cieki powierzchniowe odprowadzane są słone wody dołowe z KWK „Sośnica-Makoszowy” Ruch „Sośnica,” zaś w odległości 3.85 km do rzeki za pośrednictwem Potoku Czarniawka zrzucane są słone wody dołowe z KWK Sośnica-Makoszowy, Ruch Makoszowy (Nocoń i in. 2006, DziałoszyńskaWawrzkiewicz 2008). Zebrany materiał zdjęciowy sklasyfikowano w programie Statistica 10, wykorzystując metodę grupowania Warda oraz odległość euklidesową (Dzwonko 2007; StatSoft 2011). Przed wykonaniem analiz skalę ilościowo-jakościową Braun-Blanqueta zamieniono na procentową, przyjmując jako r − 1, + − 2, 1- 3, 2-13, 3-38, 4- 68, 5-88. Na podstawie wyników klasyfikacji wykonano tabelę synoptyczną w programie JUICE 7.0 (Tichỳ, Holt 2006). Poszczególne grupy zdjęć przeanalizowano pod kątem: o becności gatunków diagnostycznych. Za gatunki diagnostyczne uznano gatunki o wysokiej wartości wierności (ang. fidelity) do danej grupy zdjęć, a jako miary wierności użyto współczynnik Φ (phi coefficient of association) (Tichỳ, Chytrý 2006). Za gatunki Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy 223 diagnostyczne uznano te, dla których Φ > 40 w oparciu o frekwencję gatunku w danej grupie zdjęć. W tabeli gatunki ułożono wg malejącej wartości wierności, podając ich frekwencję (%) w danej grupie zdjęć, liczby i procentowego pokrycia gatunków rodzimych i obcych. Dla poszczególnych grup zdjęć fitosocjologicznych podano w tabeli średnią liczbę gatunków. Przynależność gatunków do grup geograficzno-historycznych oraz status gatunków we florze Polski przyjęto za Kornasiem (1968) oraz Tokarską-Guzik i in. (2012). W przypadku kenofitów określono również ich kategorię inwazyjności. Kategoryzacja gatunków pod względem inwazyjności jest przeprowadzana w sposób punktowy i opisowy przy zastosowaniu skali punktowej. Pod uwagę brane są dane dotyczące rozmieszczenia gatunku na terenie Polski, jego status zadomowienia, wielkość populacji, typy kolonizowanych siedlisk, tendencje dynamiczne oraz zagrożenia. Gatunek o kategorii I jest najmniej, a o IV najbardziej inwazyjny, ze względu na dużą liczbę stanowisk i dużą liczebność osobników w płatach, a także tendencję do zwiększania liczby stanowisk lub zajmowanego obszaru (Tokarska i in. 2012). Nazwy gatunkowe roślin naczyniowych przyjęto za Mirkiem i in. (2002), zaś przynależność syntaksonomiczną ustalono za Matuszkiewiczem (2001). Dokonano również przeglądu dostępnych materiałów dotyczących powodzi i zagrożenia powodziowego na terenie miasta Gliwice, takich jak: publikacje naukowe (Absalon i in. 2007; Krause i Gołąb 2015) i popularno-naukowe (Schmidt 2009; Sienkiewicz-Małyjurek, Nowak i Nowak 2011), akty prawa miejscowego, dokumentacja fotograficzna, materiały Centrum Ratownictwa Gliwice (http://www.crggliwice.jaag.pl/?q=node/47; dostęp: 10.03.2016), mapy zagrożenia i ryzyka powodziowego Informatycznego Systemu Obrony Kraju (ISOK). Na podstawie zebranych danych przeprowadzono wizję terenową na obszarach, które uległy zalaniu w ciągu ostatnich 115 lat pod kątem obecności czynników mogących powodować potencjalne zagrożenie powodziowe na obszarze miasta Gliwice. Do analizy ryzyka zagrożenia powodziowego na badanym terenie wybrano dwie metody: etodę matrycy ryzyka zaproponowaną przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa m do opracowania Raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego (RCB 2010), taksonomiczną metodę klasyfikacji zagrożeń (Ficoń 2007). Metoda matrycy ryzyka jest metodą stosowaną przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) w celu sporządzenia Raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego i została zawarta w dokumencie „Procedura opracowania raportu cząstkowego do Raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego” (RCB 2010). Metoda matrycy ryzyka stosowana jest w celu wykonania Raportu o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego, co czyni ją jednym z ważniejszych elementów w przypadku tworzenia procedur mających na celu zapobieganie, przygotowanie, reagowanie oraz odbudowę na wypadek wystąpienia zagrożenia. Metoda matrycy ryzyka jest metodą pięciostopniową, w której określa się prawdopodobieństwo wystąpienia danego zagrożenia, a także jego skutki w ramach kategorii życie i zdrowie (Z), mienie wraz z infrastrukturą (M) i środowisko (S). Skala prawdopodobieństwa, a także skutków została przedstawiona w skali jakościowej. Istotnym elementem oceny ryzyka jest wartościowanie ryzyka, które polega na zestawieniu ze sobą ustalonego prawdopodobieństwa i skutków wg matrycy ryzyka. Ostatnim elementem jest ustalenie, czy dane ryzyko można zaakceptować, czy też nie. Ryzyko może być akceptowalne, tolerowane, warunkowo tolerowane lub nieakceptowalne. Metoda matrycy ryzyka jest metodą jakościową, stosunkowo prostą w zastosowaniu, służącą do wstępnej oceny ryzyka, określającą wielkość ryzyka w skali opisowej. (Krause i Gołąb 2015). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 224 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba Taksonomiczna metoda klasyfikacji zagrożeń to metoda ilościowa, sformalizowana, służąca do szczegółowej oceny ryzyka, określająca wielkość ryzyka w skali liczbowej (Krause i Gołąb 2015). Metoda ta polega na wyznaczeniu znormalizowanej wartości potencjału operacyjnego zagrożenia wg przedziału [1, 100] na podstawie (Ficoń 2007): p otencjału sytuacji kryzysowej (wyznaczonego za pomocą macierzy cech diagnostycznych [Y] zawierającej unormowane dane liczbowe dotyczące kategorii: rodzaj i skala zagrożenia, czas usuwania skutków, dziedzina kryzysu, stopień destrukcji, determinizm przyczyn, zasięg przestrzenny oraz możliwość neutralizacji), potencjału degradacji bezpieczeństwa (wyznaczenie potencjałów cząstkowych w czterech aspektach: gospodarczo-ekonomicznym, społeczno-socjalnym, polityczno-militarnym, przyrodniczo-ekologicznym; potencjały cząstkowe wyznacza się na podstawie macierzy degradacji stanu bezpieczeństwa [V], a w następnej kolejności wyznacza się współczynnik wagowy i kryterium normowania); potencjału operacyjnego zagrożenia (suma potencjału sytuacji kryzysowej i potencjału degradacji bezpieczeństwa). 3. Wyniki 3.1. Zróżnicowanie aktualnej roślinności górnego odcinka doliny Kłodnicy W wyniku przeprowadzonej klasyfikacji roślinności w oparciu o kryterium florystyczne wyodrębniono 7 grup zdjęć fitosocjologicznych. Poszczególne grupy obejmują od 3 do 9 zdjęć oraz od 18 do 47 gatunków roślin naczyniowych (Tab. 1). W składzie florystycznym wyróżnionych zbiorowisk przeważają apofity. Gatunki obce miały wysoki udział w pokryciu roślinności w zbiorowisku Reynoutria japonica, zbiorowisku Eupatorium cannabinumBromus inermis, w zbiorowisku Aster novi-belgii oraz zbiorowisku Helianthus tuberosus. Wyróżnione zbiorowiska nieleśne wykształciły się w miejscu pierwotnie występujących w dolinie Kłodnicy zbiorowisk zarośli i lasów łęgowych. Zbiorowisko poziewnika miękkowłosego i niecierpka drobnokwiatowego obejmuje nitrofilne fitocenozy o wysokości runi 60 cm z takimi gatunkami diagnostycznymi jak: poziewnik miękkowłosy, glistnik jaskółcze ziele oraz niecierpek drobnokwiatowy (kenofit o IV kategorii inwazyjności). Z wyższą frekwencją w płatach wystąpiły również pokrzywa zwyczajna oraz podagrycznik pospolity. Fitocenozy te odnotowywano na całej długości odcinka badawczego wzdłuż zachodniego brzegu doliny, gdzie tworzyły zwarte płaty w miejscach o nachyleniu 0-20°. Natomiast na brzegu wschodnim zbiorowiska te występowały punktowo w miejscach płaskich. Zbiorowisko rdestowca ostrokończystego obejmuje płaty, zdominowane przez rdestowca ostrokończystego (kenofit o IV kategorii inwazyjności, osiągający do 4 m wysokości), z udziałem pnączy, takich jak: powój polny, kielisznik zaroślowy oraz różnych gatunków traw jak: rajgras wyniosły, stokłosa bezostna, trzcinnik piaskowy. Wyższą frekwencję w płatach osiąga również nawłoć późna (kenofit o IV kategorii inwazyjności). Fitocenozy zbiorowiska odnotowano w kilku miejscach na odcinku 150 m wzdłuż wschodniego brzegu doliny, gdzie tworzyły zwarte płaty w miejscach płaskich lub o nachyleniu do 15°. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 225 Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy Tab. 1. Skrócona tabela synoptyczna roślinności doliny Kłodnicy na obszarze miasta Gliwice Numer grupy 1 Liczba zdjęć w danej grupie 8 3 9 7 4 7 4 Średnia liczba gatunków w zdjęciu 7 10 14 10 13 10 11 Liczba kenofitów 4 4 6 3 3 4 6 Liczba archeofitów 3 0 3 0 0 0 0 Pokrycie apofitów (%) 71,3 27,5 72,6 53,7 63,8 25,8 42,6 Pokrycie archeofitów (%) 2 3 4 5 6 7 0,9 0 0,6 0 0 0 0 Pokrycie kenofitów (%) o I kat. inwazyjności 0 0 0,2 0 0 0 0,5 Pokrycie kenofitów (%) o II kat. inwazyjności 0 0 5,2 0,3 8,5 32,1 49,1 Pokrycie kenofitów (%) o IV kat. inwazyjności 27,8 72,5 21,4 46,1 27,7 42,1 7,9 Galeopsis pubescens 63 Impatiens parviflora** 75 Chelidonium majus 50 IV Reynoutria japonica** IV 13 Convolvulus arvensis 11 25 67 44 100 67 Acer campestre 14 25 44 Clematis vitalba** 33 II Geum urbanum 13 33 56 Anthriscus sylvestris 22 Lysimachia nummularia 22 Eupatorium cannabinum 11 57 56 100 Bromus inermis 25 67 Lathyrus pratensis Carex hirta 11 Cirsium arvense Galium aparine 13 Calamagrostis epigejos 57 100 29 100 43 43 75 33 78 14 100 14 67 22 14 100 71 50 57 Aster novi-belgii** 86 IV Parthenocissus inserata**II Phleum pratense 57 Festuca rubra Helianthus tuberosus** 29 11 II 14 29 100 Plantago media 50 Leontodon hispidus 50 Chenopodium album 50 Artemisia vulgaris Elymus repens 13 44 14 50 14 100 44 57 75 43 100 Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 226 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba Rubus caesius 13 33 33 57 75 100 75 Dactylis glomerata 13 33 44 57 25 71 50 Solidago gigantea** 25 67 89 100 50 71 100 Urtica dioica 100 100 44 43 100 14 Solidago canadensis**IV 25 33 89 57 75 Humulus lupulus 25 33 67 14 50 14 25 Calystegia sepium 50 100 67 71 50 29 50 Arrhenatherum elatius 13 67 67 71 50 43 50 Arctium tomentosum 13 22 14 29 25 Aegopodium podagraria 75 56 71 14 Poa palustris 22 14 14 Equisetum arvense 11 14 25 Phragmites australis 22 29 50 IV Solanum nigrum* 67 50 50 13 Rosa rugosa**IV 25 Sisymbrium officinale* 11 Robinia pseudoacacia** 11 25 Conyza canadensis** 11 25 IV I Ballota nigra* 13 Objaśnienia: Zb – Zbiorowisko: 1 – Zb. poziewnika miękkowłosego (Galeopsis pubescens) i niecierpka drobnokwiatowego (Impatiens parviflora); 2 − Zb. rdestowca ostrokończystego (Reynoutria japonica); 3 – Zb. powojnika pnącego (Clematis vitalba) i kuklika pospolitego (Geum urbanum); 4 – Zb. sadźca konopiastego (Eupatorium cannabinum) i stokłosy bezostnej (Bromus inermis); 5 – Zb. groszku łąkowego (Lathyrus pratensis) i turzycy owłosionej (Carex hirta); 6 – Zb. astra nowobelgijskiego (Aster novi-belgii); 7 − Zb. słonecznika bulwiastego (Helianthus tuberosus); grupa geograficzno-historyczna: brak oznaczeń – apofity; * – archeofity; **I – kenofity o I kat. inwazyjności, **II – kenofity o II kat. inwazyjności; **IV – kenofity o IV kat. inwazyjności; dla poszczególnych gatunków podano ich frekwencje w procentach, gatunki diagnostyczne (Φ >40) zaznaczono kolorem zielonym i uporządkowano wg malejącej wartości wierności (fidelity). Zbiorowisko powojnika pnącego i kuklika pospolitego to nitrofilne fitocenozy z takimi gatunkami diagnostycznymi jak: powojnik pnący (kenofit o II kategorii inwazyjności), kuklik pospolity, trybula leśna, tojeść rozesłana. Wyższą frekwencję w płatach osiągają nawłoć kanadyjska oraz późna (kenofity o IV kategorii inwazyjności). W składzie florystycznym przeważają gatunki rodzimego pochodzenia. Fitocenozy te występowały w miejscach płaskich i zacienionych obu brzegów doliny i stanowiły najczęściej odnotowywane zbiorowisko wzdłuż badanego odcinka Kłodnicy. Zbiorowisko sadźca konopiastego i stokłosy bezostnej współtworzą oba gatunki diagnostyczne: sadziec konopiasty i stokłosa bezostna, osiągające wysokość 150 cm. Z wyższym pokryciem i frekwencją w płatach odnotowywano również nawłocie: późną i kanadyjską (kenofity o IV kategorii inwazyjności), a z rodzimych gatunków podagrycznik pospolity, rajgras wyniosły, kielisznik zaroślowy. Fitocenozy te występowały często na obu brzegach doliny, w miejscach o nachyleniu 0-20°. Zbiorowisko groszku łąkowego i turzycy owłosionej to fitocenozy o charakterze łąkowym i wysokości runi 120 cm, z wysokim pokryciem apofitów. Gatunkami diagnostycznymi Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy 227 zbiorowiska są: groszek łąkowy, turzyca owłosiona, ostrożeń polny, przytulia czepna oraz trzcinnik piaskowy. Z wysoką frekwencją wystąpiły również takie gatunki jak: pokrzywa zwyczajna, jeżyna popielica, perz właściwy, czy nawłoć kanadyjska (kenofit o IV kategorii inwazyjności). Fitocenozy zbiorowiska występowały rzadko, zajmując powierzchnię do 25 m2, w miejscach o nachyleniu 15° na brzegu wschodnim. Zbiorowisko astra nowobelgijskiego obejmuje płaty zdominowane przez aster nowobelgijski (kenofit o IV kategorii inwazyjności, osiągający wysokość do 150 cm) oraz winobluszcz pięciolistkowy (pnącze, kenofit o II kategorii inwazyjności). Płaty współtworzą ponadto gatunki łąkowe (tymotka łąkowa, kostrzewa czerwona). Fitocenozy występowały często i tworzyły zwarte płaty, w miejscach o nachyleniu 15°, na odcinku 360 m wzdłuż wschodniego brzegu doliny. Zbiorowisko słonecznika bulwiastego zdominowane jest przez słonecznik bulwiasty (kenofit o II kategorii inwazyjności, osiągający wysokość do 250 cm). Zbiorowisko współtworzą ponadto rośliny siedlisk ruderalnych (komosa biała, bylica pospolita) oraz gatunki łąkowe i murawowe (brodawnik zwyczajny, babka średnia). Fitocenozy te występowały rzadko i tworzyły płaty o powierzchni 25-50 m2 w miejscach płaskich na brzegu wschodnim. 3.2. Analiza ryzyka zagrożenia powodziowego Analiza ryzyka zagrożenia powodziowego wykonana metodą matrycy ryzyka pozwoliła na stwierdzenie, iż kilkukrotne wystąpienie Kłodnicy z koryta i fakt, że zdarzenia te są systematycznie dokumentowane od czasu przebudowy koryta rzeki sprawiają, iż możliwe jest prawdopodobne wystąpienie zdarzenia. W przypadku skutków dla zdrowia ludzi są one małe (brak rannych i ofiar śmiertelnych). Z kolei skutki dla mienia (spore straty finansowe, naprawa obiektów) i środowiska (tymczasowy bądź mały skutek o charakterze długotrwałym) uznano za średnie (Tab. 2). Sumarycznie zagrożenia powodziowe na obszarze miasta Gliwice uznać należy za średnie (tolerowane) (Ryc. 1). Spowodowane jest to faktem, iż w chwili obecnej nie ma możliwości zmniejszenia ryzyka wystąpienia powodzi na badanym terenie, a co za tym idzie ograniczenia miejsca potencjalnej powodzi. Ocena ryzyka zagrożenia powodziowego taksonomiczną metodą klasyfikacji zagrożeń pozwala na obliczenie potencjału operacyjnego zagrożenia, które w przypadku doliny Kłodnicy wynosi 4,76. Potencjał sytuacji kryzysowej wynosi 2,71 i uzależniony jest od cech danego zagrożenia, w tym przypadku powodzi, która cechuje się działaniem globalnym spowodowanym siła wyższą ze średnią możliwością neutralizacji, co czyni ją jedną z klęsk żywiołowych, gdyż w zależności od zalanego terenu zasięg przestrzenny może się różnić, tak samo jak czas usuwania skutków. Potencjał degradacji bezpieczeństwa wynoszący 2,05 uwarunkowany jest wpływem zagrożenia na dany standard bezpieczeństwa, w zależności od kryterium normowania w stosunku do danego zagrożenia i zagrożonego terenu (Tab. 3-5). W przypadku zagrożenia powodziowego istotną rolę odgrywa bezpieczeństwo przyrodniczo-ekologiczne, które zapewnia retencja zlewni. Na retencję zlewni składają się intercepcja (zatrzymywanie wody przez roślinność), infiltracja (wsiąkanie wody w grunt), retencja glebowa (magazynowanie wody w profilu glebowym), retencja terenowa (zatrzymywanie wody w zagłębieniach terenu) oraz retencja jeziorowa polegająca na zatrzymywaniu wody w naturalnych lub sztucznych zbiornikach wodnych. W przypadku retencji jeziorowej, fala wezbraniowa przepływająca przez zbiornik ulega spłaszczeniu, sumaryczna ilość wody dopływającej i odpływającej ze zbiornika nie ulega zmianie, ale maleje wartość przepływu maksymalnego i następuje opóźnienie w czasie momentu kulminacji fali (Bednarczyk i in. 2006). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 228 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba Tab. 2. Tabela wartości prawdopodobieństwa i skutków wg matrycy ryzyka Skutki w ramach kategorii Prawdopodobieństwo Zdrowie 4 B Środowisko Mienie C Skutek C C Objaśnienia: prawdopodobieństwo określono w skali 1-5 (4 oznacza, iż zdarzenie jest prawdopodobne – systematycznie dokumentowane, może się zdarzyć raz na pięć lat); skutki w ramach kategorii: A – nieistotne, B – małe, C – średnie, D – duże, E - katastrofalne Potencjał sytuacji kryzysowej Π ZK Π ZK = 1 7 1 1919 y i = (4 + 1 + 5 + 2 + 4 + 1 + 2 ) = = 22,71 ,71 ∑ 7 i =1 7 7 Potencjał degradacji bezpieczeństwa Π ZB Π ZB = 1 4 1 8,2 wi vi = (1,2 + 1,2 + 1 + 4,8) = = 22,05 ,05 ∑ 4 i =1 4 4 Potencjał operacyjny Π Z Π Z = Π ZK + Π ZB = 2 ,7 1 + 2,0 5 = 4,7 6 2,71+2,05=4,76 Wskaźnik znormalizowany nor Π Z ΠZ nor = C (Π Z − Π min 212,375 ⋅ (Π Z − 2) = 1212,375 ⋅ (4,76 76 − 2) = 34,16 34 ,16 Z ) =1 Gdzie: Ð ΠZ – potencjał operacyjny zagrożeń; Ð Π Z – potencjał sytuacji kryzysowej; Ð – potencjał degradacji bezpieczeństwa; Π B1 – potencjał degradacji bezpieczeństwa goZ B2 spodarczo-ekonomicznego; Π Z – potencjał degradacji bezpieczeństwa społeczno-socjalneB3 B4 go; Π Z – potencjał degradacji bezpieczeństwa polityczno-militarnego; Π Z – potencjał degradacji bezpieczeństwa przyrodniczo-ekologicznego; vi – unormowana wartość i-tej cechy diagnostycznej macierzy [V]; wi – współczynnik wagowy cechy diagnostycznej vi ∈ V; ui – kryterium normowania (indywidualna procedura heurystyczna, której dokonuje się każdorazowo dla danego zagrożenia, wagę kryterium normowania przypisuje się je arbitralnie _ nor biorąc pod uwagę wpływ zagrożenia na standardy bezpieczeństwa); Π Z – znormalizowana wartość potencjału operacyjnego zagrożeń wg przedziału [1,100]; Π Z – wartość potencjału _min min operacyjnego zagrożeń;ÐΠZZ ≡ 2 – minimalna wartość potencjału operacyjnego zagrożeń; C – współczynnik proporcjonalności. K B ΠZ Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy 229 Ryc. 1. Wartość ryzyka dla zagrożenia powodziowego doliny rzeki Kłodnicy obliczona wg metody matrycy ryzyka. Prawdopodobieństwo określono w skali 1-5 (1 - bardzo rzadkie, 2 – rzadkie, 3 – możliwe, 4 – prawdopodobne, 5 – bardzo prawdopodobne), skutki (A – nieistotne, B – małe, C – średnie, D – duże, E – katastrofalne) W przypadku oceny ryzyka zagrożenia powodziowego taksonomiczną metodą klasyfikacji zagrożeń wartość wskaźnika znormalizowanego wyniosła 34.16. Uwzględniając, iż maksymalna wartość wskaźnika wynosi 100, oceniane zagrożenie uznać należy za akceptowalne. Akceptowalność wyniku z zagrożenia uzyskanego za pomocą tejże metody wynika podobnie jak akceptacja wyniku metody matrycy ryzyka z braku możliwości podjęcia działań natychmiastowych zapobiegających możliwej powodzi. 4. Dyskusja W dolinie rzeki Kłodnicy na obszarze miasta Gliwice relacja pomiędzy retencją zlewni a spływem została istotnie zaburzona, zwiększając potencjalne ryzyko powodziowe i stanowiąc tym samym zagrożenie dla mieszkańców terenów zalewowych. Urbanizacja terenów sąsiadujących z doliną oraz wysoki udział powierzchni wybetonowanych znacząco ograniczyły infiltrację wód opadowych i roztopowych w grunt, osadzanie się mułu węglowego spowodowało spłycenie koryta rzeki, likwidacja zbiornika retencyjnego WN35 na pograniczu Gierałtowic i Zabrza-Makoszów wyeliminowała retencję jeziorową, zaś wycięcie naturalnie występujących w dolinie Kłodnicy zarośli wierzbowych i łęgów wierzbowego oraz topolowego, znacząco ograniczyło intercepcję oraz retencję glebową, powodując zwiększenie amplitudy wahań odpływu i kulminacji fal wezbraniowych. Wyprostowanie i techniczna zabudowa koryta spowodowały zaburzenie stosunków glebowych nadbrzeży Kłodnicy, ograniczyły przepuszczalność podłoża oraz retencję glebową i terenową, przyczyniając się do dwukrotnego przyśpieszenia przepływu i piętrzenia wody (Absalon i in. 2007). Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 230 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba Tab. 3. Macierz [Y] cech diagnostycznych Rangowanie cech diagnostycznych macierzy [X] Lp. 1 2 3 4 5 6 7 Grupowe cechy diagnostyczne Rodzaj i skala zagrożenia Czas usuwania skutków Dziedzina kryzysu Stopień destrukcji Determinizm przyczyn Zasięg przestrzenny Możliwość neutralizacji Ranga cechy diagnostycznej 1 2 3 4 5 Awarie Wypadki Katastrofy Klęski Kataklizmy X Krótki Średni Długi Beztermi nowy Społeczeń stwo Polityka Ekologia X Sektory Globalnie X Mały Średni Wielki Totalny Mieszane Siła wyższa X Celowe Losowe X Lokalny Regionalny Krajowy Międzyna rodowy Średnie Małe Brak Światowy X Duże X W miejscu roślinności naturalnej doliny Kłodnicy wykształciły się wtórne zbiorowiska nieleśne. W ich składzie florystycznym, czy pokryciu roślinności duży udział mają gatunki ekspansywne (trzcinnik piaskowy, stokłosa bezostna) bądź rośliny obcego pochodzenia. Zaburzenia (przemieszanie gleby, prace porządkowe, składowanie biomasy zielonej po ścięciu trawników), a także rzeka odgrywają istotną rolę w przenoszeniu diaspor (nasion, owoców, części wegetatywnych) gatunków inwazyjnych (np. rdestowiec ostrokończysty, słonecznik bulwiasty) na inne miejsca i kolonizowanie brzegów rzeki, czy ich wkraczanie w płaty roślinność budowanej przez gatunki rodzime. W przypadku roślin inwazyjnych w konkurencji z gatunkami rodzimymi o zasoby czy przestrzeń dużą rolę odgrywają m.in. takie ich cechy Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 231 Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy jak: szeroka amplituda ekologiczna, wysokość, zdolność do rozmnażania wegetatywnego, czy generatywnego, szybki wzrost, duża ilość produkowanej biomasy, czy brak naturalnych wrogów. Płaty z dominacja gatunków obcych są niejednokrotnie ubogie gatunkowo, a w skrajnych przypadkach mogą powstać jednogatunkowe agregacje (jak w przypadku rdestowca). Tab. 4. Macierz degradacji standardów bezpieczeństwa [V] Rangowanie cech diagnostycznych macierzy [V] Ranga cechy diagnostycznej Standardy bezpieczeństwa 1 2 3 4 Mały Średni Duży Wielki Gospodarczoekonomicznego X Mały Średni Duży Wielki Społeczno-socjalnego X Lp. 1 2 3 Polityczno-militarnego 4 Przyrodniczoekologicznego Mały 5 Globalny Globalny Średni Duży Wielki Globalny Średni Duży Wielki Globalny X Mały X Tab. 5. Współczynniki wagowe potencjału degradacji bezpieczeństwa dla zagrożenia powodziowego Współczynniki wagowe służące do wyznaczenia potencjału degradacji B bezpieczeństwa (Π Z ) Lp. Współczynniki wagowe ΠZ ΠZ ΠZ ΠZ 1 2 3 4 5 6 2 vi 1 1 1 3 3 ui 0,2 0,2 0 0,6 4 wi 1,2 1,2 1 1,6 5 vi · wi 1,2 1,2 1 4,8 B1 B2 B3 B4 Do możliwych rozwiązań zapobiegających powodzi można zaliczyć: wybudowanie zbiornika przyjmującego wodę powodziową przed terenem zagrożonym zalaniem, skierowanie większej ilości wody na tereny zalewowe przed osiedlem Politechnika, poszerzenie koryta rzeki przed tym osiedlem. Można też podjąć zabiegi renaturyzacji doliny poprzez deregulację brzegów rzeki i próbę odtworzenia roślinności naturalnej występującej dawniej w tym miejscu, w oparciu o obecność gatunków typowych dla tego siedliska. Podjęcie któregoś z ww. zaleceń przeciwpowodziowych, a zwłaszcza budowla hydrotechniczna znacznie zmniejszy prawdopodobieństwo wystąpienia zagrożenia, przyczyni się do zmniejszenia potencjalnych skutków, a także zmniejszy wartość potencjału degradacji bezpieczeństwa, co wpłynie na obniżenie wartości znormalizowanej potencjału operacyjnego zagrożenia. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. 232 Robert Hanczaruk, Natalia Gołąb, Agnieszka Kompała-Bąba 5. Podsumowanie wyników i wnioski zdłuż badanego odcinka doliny Kłodnicy na obszarze miasta Gliwice wyróżnioW no 7 wtórnych zbiorowisk nieleśnych, które wykształciły się w miejscu pierwotnie występujących w dolinie zbiorowisk łęgowych. W składzie florystycznym tych zbiorowisk odnotowano 18 gatunków obcego pochodzenia (6 archeofitów oraz 12 kenofitów). Liczba kenofitów w poszczególnych zbiorowiskach nieleśnych wynosiła od 3 do 6, a średnie pokrycie kenofitów w zbiorowiskach wynosiło od 26.8% (zbiorowisko powojnika pnącego i kuklika pospolitego) do ponad 70% (zbiorowisko rdestowca ostrokończystego: 72,5%, zbiorowisko astra nowobelgijskiego: 76,2%). Kenofity o IV kategorii inwazyjności (nawłoć późna, aster nowobelgijski, rdestowiec ostrokończysty, nawłoć kanadyjska, niecierpek drobnokwiatowy) oraz o II kategorii inwazyjności (słonecznik bulwiasty, winobluszcz pięciolistkowy) stanowią poważne zagrożenie dla różnorodności gatunkowej doliny Kłodnicy. Gatunki te łatwo regenerują się i rozprzestrzeniają, wnikają do zbiorowisk rodzimych i eliminują gatunki rodzime, w skrajnych przypadkach tworząc jednogatunkowe agregacje. Analiza ryzyka zagrożenia powodziowego wykonana metodą matrycy ryzyka wykazała, iż zagrożenie powodziowe jest średnie, które można uznać za tolerowane. Natomiast analiza wykonana taksonomiczną metodą klasyfikacji zagrożeń wykazała,iż oceniane zagrożenie można uznać za akceptowalne. Zaobserwowana urbanizacja terenów nadrzecznych, likwidacja zbiorników mających przyjmować wodę powodziową, usunięcie naturalnej pokrywy roślinnej oraz ingerencja w brzegi koryta rzeki stają się bezpośrednią przyczyną zwiększenia potencjalnego ryzyka powodziowego, a tym samym stanowią zagrożenie dla mieszkańców terenów zalewowych. Autorzy dziękują Recenzentom za zrecenzowanie pracy i cenne uwagi. Bibliografia Absalon D., Czaja St., Jankowski A.T.: Specyfika wezbrań powodziowych na zurbanizowanym i uprzemysłowionym obszarze zlewni Kłodnicy w XIX i XXwieku. W.: Michalczyk Z. (red.) Obieg wody w środowisku naturalnym i przekształconym. Lublin, 2007, s. 14-21. Bednarczyk S., Jarzębińska T., Mackiewicz St., Wołoszyn E.: Vademecum ochrony przeciwpowodziowej. Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, Gdańsk, 2006, s. 57-103. Braun-Blanquet J.: Pflanzensoziologie; Grundzüge der Vegetationskunde. Wien, New York, Springer-Verlag, 1964, ss. 865. Bula R., Skowrońska K.: Walory przyrodnicze doliny Kłodnicy. Zielona Liga 7-8, 2007, s. 1-2. Centrum Ratownictwa Gliwice [http://www.crggliwice.jaag.pl/?q=node/47]; dostęp: 10.03.2016. Działoszyńska-Wawrzkiewicz M.: Metale ciężkie w osadach rzecznych terenów zurbanizowanych zlewni Kłodnicy. Prace Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych, Katowice, 2008, ss. 18. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Neofityzacja i zagrożenie powodziowe obszarów nadrzecznych Kłodnicy 233 Dzwonko Z.: Vademecum Geobotanicum 3. Przewodnik do badań fitosocjologicznych. Sorus, Poznań – Kraków, 2007, ss. 304. Ficoń K.: Inżynieria zarządzania kryzysowego. Podejście systemowe. Warszawa, 2007, s. 120-143. ISOK Hydroportal publikujący mapy zagrożenia powodziowego i mapy ryzyka powodziowego w formacie PDF [http://mapy.isok.gov.pl/imap/]; dostęp: 10.03.2016. Kornaś J. Geograficzno-historyczna klasyfikacja roślin synantropijnych. W.: J. B. Faliński (red.) Synantropizacja szaty roślinnej. I. Neofityzm i apofityzm w szacie roślinnej Polski. Mater. Zakł. Fitosoc. UW, 25, 1968, s. 33-41. Krause M., Gołąb N.: Analiza zagrożeń infrastruktury krytycznej na przykładzie powiatu Świętochłowice, W.: Horyń W., Fechner N. (red.) Bezpieczeństwo – wielorakie perspektywy. Bezpieczeństwo z perspektywy środowisk i obszarów, t.1. Poznań, 2015, s. 391. Lach R., Magdziorz A., Maksymiak-Lach H.: Zmiany jakości wód powierzchniowych zlewni górnej Odry w wyniku restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. Górnictwo i Środowisko 3, 2004, s. 53-69. Matuszkiewicz Wł.: Przewodnik do oznaczania zbiorowisk roślinnych Polski. PWN, Warszawa, 2001, ss. 537. Mirek Z., Piękoś-Mirkowa H., Zając M.: Flowering plants and pteridophytes of Poland – a checklist. W.: Z. Mirek (red.) Biodiversity of Poland 1. W. Szafer Institute of Botany, Polish Academy of Sciences, Kraków, 2002, ss. 442. Nocoń W., Kostecki M., Kozłowski J.: Charakterystyka hydrochemiczna rzeki Kłodnicy. Ochrona Środowiska, 28(3), 2006, s. 39-44. Nowak E., Nowak M.: Zarys teorii bezpieczeństwa narodowego. Warszawa 2011, s. 39. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) [http://rcb.gov.pl/wp content/uploads/procedura. pdf]; dostęp: 10.03.2016. Schmidt J.: Historia problemów wodnych w Gliwicach. Wydawnictwo PG Electronics, Gliwice, 2009, s. 17-18. Sienkiewicz-Małyjurek K., Niczyporuk Z.: Bezpieczeństwo publiczne. Zarys problematyki. Gliwice, 2010, s. 41. StatSoft Inc. STATISTICA (data analysis software system), version 10. www.statsoft.com, 2011. Tichỳ L., Holt J.: JUICE program for management, analysis and classification of ecological data. Masaryk University, Brno, 2006. Tichỳ L., Chytrý M.: Statistical determination of diagnostic species for site groupsof unequal size, Journal of Vegetation Science, 18, 2006, s. 809-818. Tokarska-Guzik B., Dajdok Z., Zając M., Zając A., Urbisz A., Danielewicz W.,Hołdyński C.: Rośliny obcego pochodzenia w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem gatunków inwazyjnych. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Warszawa, 2012, s. 167-176. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) współfinansowany ze środków funduszy norweskich i krajowych. Zak³ad Ochrony Œrodowiska Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Zawodowej w Tarnowie od roku a k a d e m i c k i e g o 2 01 3 / 2 01 4 p r a c owa ³ intensywnie nad tak¹ zmian¹ programu studiów, by kwalifikacje absolwentów jak najlepiej odpowiada³y zapotrzebowaniu dynamicznie zmieniaj¹cego siê rynku pracy. Poprzez udzia³ w konkursie w ramach dzia³ania pt. Rozwój Polskich Uczelni, którego Operatorem jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, spoœród 124 wniosków z³o¿onych w ramach konkursu zatwierdzono do dofinansowania 38 projektów. Wœród nich znalaz³ siê projekt Implementacja specjalnoœci „Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami” oraz „Ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody” przygotowany przez Zak³ad Ochrony Œrodowiska PWSZ w Tarnowie. Wniosek tarnowskiej uczelni zaj¹³ wysok¹ 13. lokatê. Ca³kowita wartoœæ projektu wraz z wk³adem w³asnym to ponad 950 tys. z³otych. Zreformowany program nauczania na kierunku ochrona œrodowiska rozpoczêto realizowaæ od roku akademickiego 2014/2015, na dwóch nowych specjalnoœciach tj. „Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami” oraz „Ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody”. Specjalnoœci te dotycz¹ najbardziej dynamicznie rozwijaj¹cych siê sektorów ochrony œrodowiska, które wytworz¹ w najbli¿szej przysz³oœci najwiêksz¹ liczbê miejsc pracy. Ju¿ w trakcie trwania projektu dokonano niewielkich udoskonaleñ programu studiów, w taki sposób, aby od roku akademickiego 2016/2017 studenci ochrony œrodowiska studiowali na praktycznym profilu studiów. Wdro¿enie tak radykalnych zmian jest znacznie efektywniejsze przy zewnêtrznym wsparciu finansowym. Fundusz stanowi¹ œrodki norweskie z Norweskiego Mechanizmu Finansowego, dlatego projekty potocznie nazywa siê grantami norweskimi. Uzyskane œrodki pozwoli³y na sfinansowanie szeregu wa¿nych dzia³añ. Jednym z nich by³a konferencja naukowa Odnawialne Ÿród³a energii i gospodarka odpadami oraz ochrona i gospodarowanie zasobami przyrody, która odby³a siê w dniach 10-12 marca 2016 r. w PWSZ w Tarnowie. W konferencji udzia³ wziê³o oko³o 100 osób - studenci i m³odzi naukowcy z 20 krajowych oœrodków naukowych i badawczych. Owocem tej konferencji jest niniejsza monografia. ISBN 978-83-941202-5-2 Wydawnictwa Pañstwowej Wy¿szej Szko³y Zawodowej w Tarnowie Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) finansowany ze œrodków funduszy norweskich oraz œrodków krajowych. Pañstwowa Wy¿sza Szko³a Zawodowa w Tarnowie. Projekt (publikacja, szkolenie, konferencja itd.) finansowany ze œrodków funduszy norweskich oraz œrodków krajowych. Pañstwowa Wy¿sza Szko³a Zawodowa w Tarnowie.