122, Personalizm etyczny Karola Wojtyły

Transkrypt

122, Personalizm etyczny Karola Wojtyły
ENCYKLOPEDIA
FILOZOFII
POLSKIEJ
2____________M-Ż
POL S KI E T O W A R Z Y S T W O T O M A S Z A Z A K W I N U • L U B L I N 2 0 1 1
A U T O R Z Y
M a r ia n A l e k s a n d r o w i c z
Z b i g n i e w A m b r o ż e w ic z
B o l e s ł a w A n d r z e je w s k i
W a n d a Ba jo r
E d w a r d B a l a w a jd e r
| F r a n c is z e k B a r g i e l ]
J a c e k Ba r t y z e l
M a r ia n B ę b e n e k
T a d e u s z B ie s a g a
M ic h a ł B o h u n
K rzysztof Brzechczyn
P a w e ł B y t n ie w s k i
R afał C h a r zy ń sk i
Z d z is ł a w C h l e w iń s k i
Im elda C hłodna
A n n a C z a jc z y k
|J a n ć z e r k a w s k i|
B o ż e n a C z e r n e c k a -R e j
R o m a n D aro w ski
D a r iu s z D ą b e k
I gnacy D ec
W ł o d z im ie r z D ł u b a c z
D a r iu s z D o b r z a ń s k i
J ó zef M . D ołęga
T o m a s z D u t k ie w i c z
J u l ia n D y b ie c
L e o n D yczew ski
B o h d a n D z ie m id o k
W lESŁAW FELSKI
J ózef Fert
M a r ia F l is
W i t o l d P. G l in k o w s k i
B o g u m ił a G o l a n k o
A lek sa n d ra G o n d e k
D a r iu s z G o n d e k
M a r ia J o a n n a G o n d e k
H enryk G óra
K r z y szt o f G óźdź
P rzem ysław G rąd zki
E l ż b ie t a G r e n d e c k a
W o jc ie c h G r e tk a
R a fa ł G r u s z n is
E w a G r y g ie r z e c
R y sza rd G ry g lew sk i
K a z im ie r z G r y ż e n ia
L u d w ik G r z e b ie ń
J a c e k G rzy bo w sk i
A r k a d iu s z G u d a n i e c
E w a G u d a n ie c
Zy g m u n t H a j d u k
A g n ie s z k a H e n s o l d t
J usty n a H erda
H o n o r a t a J a k uszko
S t a n is ł a w J a n e c z e k
P io t r J a ro szy ń sk i
A n n a J edynak
J o a n n a J ijd y c k a
A n d r z e j K a im
Ze n o n Kałuża
B a r b a r a K ie r e ś
H e n r y k K ie r e ś
A g n ie s z k a K ije w s k a
A n e t a K l is z c z
H A S E Ł
L e sz ek K o p c iu c h
M a r c in K o s z o w y
S t a n is ł a w K o w a l c z y k
M a ł g o r z a t a Ko w a lew sk a
A n n a K o z a n e c k a -D y m e k
K a z im ie r z K r a je w s k i
F e l ik s K r a u s e ___________
| M ie c z y s ł a w A . K r ą p ie c ]
P io t r K ry czk a
R o m a n K u b ic k i
M a r i o l a K u s z y k -B y t n ie w s k a
T a d e u s z K w ia t k o w s k i
M a r e k L e c h n ia k
J o a n n a L e k a n -M r z e w k a
A g n ie s z k a L e k k a -K o w a l ik
Ar t u r Mach larz
M a r e k M a c ie j c z a k
M i c h a ł M . M a c io ł e k
Z o f i a M a je w s k a
A r t u r M a m c a r z -P l is ie c k i
J a n u s z M a r ia ń s k i
1M ie c z y s ł a w M a r k o w s k i ]
R o b e r t M arszałek
A n d r z e j M a r y n ia r c z y k
Paw eł M azanka
| F r a n c is z e k J . M a z u r e k ]
J a n u sz M ączka
J a c e k M ig a s iń s k i
P io t r M oskal
Krzysztof M otyka
T om asz M róz
M a g d a l en a M ruszczyk
W in c e n t y M y sz o r
M lRELLA NAWRACAŁA-URBAN
O k t a w ia n N a w r o t
L u c y n a N ow ak
M a r ia n N o w a k
A n n a N o w ic k a -S t r u s k a
B e a t a K . O b s u l e w ic z
P io t r O leś
M ie c z y s ł a w O m y ł a
E l ż b ie t a P a c z k o w s k a -Ł a g o w s k a
P io t r Pa ste r c zy k
T o m a s z P a w l ik o w s k i
S t a n is ł a w P i e c h
R o b e r t P ie c h o w i c z
C zesła w a P ie c u c h
Z d z is ł a w P ie t r z y k
H e n r y k P o d b ie l s k i
Paw eł P o la k
R ysza rd P o l a k
G rzeg orz P om orski
J a d w ig a P o t r z e s z c z
P i o t r P r z y b y sz
R o b e r t T. P t a s z e k
K r y s t ia n R a c h w a ł
D a n u t a R a d z is z e w s k a -S z c z e p a n ia k
M a r e k R e m b ie r z
Ze n o n E. R o skal
Al e k sa n d r a R u t k o w sk a
A l in a R y n i o
T e r esa R zepa
T o m a s z R z e p iń s k i
P a w e ł Sa j d e k
A g n ie s z k a S a l a m u c h a
J a n S ro c zy ń sk i
Andrzej Skow ron
Pa w eł Skrzydlew ski
R y s z a r d S k r z y n ia r z
M a r ia n S k r z y p e k
M a r e k Sł o m k a
K a z im ie r z Z. S o w a
E w a S t a r z y ń s k a -K o ś c i u s z k o
B e a t a St e c k a
S t a n is ł a w a S t e u d e n
A n t o n i B . St ę p i e ń
K a t a r z y n a St ę p i e ń
J a n u s z S y t n ik -C z e t w e r t y ń s k i
T a d e u s z S z a n ia w s k i
S ł a w o m ir S z c z y r b a
A n d r z e j Sz o s t e k
Ba r b a r a Sz o t e k
G ra ży n a Sz u m e r a
K r z y szt o f Szy m a n ek
A g a t a S z y m a n ia k
J a n Szym czyk
J erzy Szy m o ło n
K a t a r z y n a Ś w ie r s z c z
A d a m Ś w ie ż y ń s k i
K a z im ie r z Ś w ir y d o w ic z
P a w e ł T a r a s ie w ic z
M a r c in T k a c z y k
B o g u m ił a T r u c h l i ń s k a
K a z im ie r z T r z ę s ic k i
J e r z y T u p ik o w s k i
M a rek M. T ytko
M a c i e j U l iń s k i
E dward W alew an der
B e a t a W a l ę c i u k -D e j n e k a
S t a n is ł a w W i e l g u s
B a r b a r a W iś n ie w s k a -P a ź
Z o f ia W ł o d e k
M a r ia n W n u k
M a c ie j W o j t a c k i
H a n n a W o jt c z a k
J a c e k W o j t y s ia k
J an W oleński
K a z im ie r z W ó j c i k
W ie s ł a w W ó j c i k
W o jc ie c h W ó l c z y ń sk i
Kr z y szt o f W ro c zy ń sk i
Z b ig n ie w W r ó b l e w s k i
W o jc ie c h W r z o se k
W a l d e m a r Za r ę b a
R o m a n Zaw adzki
T e r e s a Z a w o js k a
Z o f i a J . Z d y b ic k a
W ł o d z im ie r z Z e g a
S t a n is ł a w Z ie m ia ń s k i
P i o t r Z ie m s k i
M a c ie j S t . Z i ę b a
A n n a Z. Z m o r z a n k a
J a n Z u b e l e w ic z
M a r ia n Z w ie r c a n
K O M I T E T
N A U K O W Y
PROF. DR HAB. ANDRZEJ MARYNIARCZYK SDB - Przewodniczący
Prezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Członek Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
KS. ABP PROF. DR HAB. STANISŁAW WIELGUS
Członek Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Associazione degli Storici Europei
Société Internationale pour 1’Etude de la Philosophie Médiévale, European Ethics Network
Academia Scientiarum et Artium Europaea
PROF. DR HAB. ZOFIA J. ZDYBICKA USJK
Członek Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
PROF. DR HAB. PIO T R JAROSZYŃSKI
Członek Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
PROF. DR HAB. HENRYK KIEREŚ
Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu
Z E S P Ó Ł
R E D A K C Y J N Y
ANDRZEJ MARYNIARCZYK - R edaktor naczelny
W O JCIECH DASZKIEWICZ - Sekretarz redakcji
GRAŻYNA BURY, MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN - Redaktorzy tekstów
AGATA SZYMANIAK - R edaktor bibliografii i skrótów
R e d a k t o r z y
n a u k o w i
d z i a ł ó w
MARIAN CISZEWSKI (filozofia renesansu), H O N O RA TA JAKUSZKO (filozofia nowożytna)
STANISŁAW JANECZEK (filozofia oświecenia), PIO T R JAROSZYŃSKI (filozofia kultury)
HENRYK KIEREŚ (filozofia sztuki, teoria poznania)
MAŁGORZATA KOWALEWSKA (filozofia współczesna)
ANDRZEJ MARYNIARCZYK (metafizyka, antropologia)
MARCIN TKACZYK (logika), AGNIESZKA LEKKA-KOWALIK (metodologia nauk)
ZENON E. ROSKAL (filozofia przyrody), KAZIMIERZ W ÓJCIK (filozofia średniowieczna)
KATARZYNA STĘPIEŃ (filozofia prawa), ZOFIA J. ZDYBICKA (filozofia Boga i religii)
K o n s u l t a c j a
m e r y t o r y c z n a
PROF. DR HAB. A N TO N I B. STĘPIEŃ
K o r e k t a
l i n g w i s t y c z n a
ARKADIUSZ GUDANIEC (język grecki, łaciński, włoski)
REET OTSASON (język angielski, francuski, niemiecki, hiszpański)
K o r e k t a
t e c h n i c z n a
ROMAN BLICHARZ, ANNA CZAJCZYK
W s p ó ł p r a c u j ą c y
z
r e d a k c j ą
TOMASZ DUMA, EWELINA CZAJCZYK, PAWEŁ GONDEK
GRZEGORZ FREJLICH, JADWIGA FREJLICH , ZBIGNIEW PAŃPUCH
PAWEŁ SKRZYDLEWSKI, KRZYSZTOF WROCZYŃSKI
P O L S K I E T O W A R Z Y S T W O T O M A S Z A Z A K W IN U
składa podziękow anie osobom
dzięki pom ocy których ukazuje się Encyklopedia Filozofii Polskiej.
Słowa podziękow ania raczą przyjąć następujące osoby:
Rafał Czermak, Feliks Krause, J a n Kulig, Marek J. Mazurkiewicz, B arbara Pszczółkowska
Stanisław F. Sikorski, H ieronim i Romana Tomczak, A nna J. Zaorska.
P r o j e k t
o k ł a d k i
i
s t r o n
t y t u ł o w y c h
JERZY DURAKIEWICZ
S k ł a d
k o m p u t e r o w y
ROBERT KRYŃSKI
W ydanie publikacji dofinansow ane przez M inistra N auki i Szkolnictwa Wyższego
© C opyright by Polskie Towarzystwo Tom asza z Akwinu
LUBLIN 2011
ISBN 978-83-60144-46-6
ISBN 978-83-60144-48-0 (t. 2)
Wy d a w c a
POLSKIE TOWARZYSTWO TOMASZA Z AKWINU
sec. Societä Internationale Tornrnaso d ’Aquino
A d r e s
K atedra Metafizyki KUL, Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin
tel./fax (81) 445-43-88, e-mail: tom asak@ kul.pl
www.ptta.pl
D r u k
i
o p r a w a
Zakład Graficzny „C olonel” S.A., ul. N ad Drwiną 4B, 30-741 Kraków
PERSONALIZM ETYCZNY WOJTYŁY
samego p ytania. Ponadto, p y ta n ia filozoficzne są
zw ykle ułożone w schem at dyskusji krytycznej
i refleksji krytycznej. Nie chodzi w nich o udzielenie
jednoznacznej odpowiedzi, a raczej o naświetlenie
wątpliwości i wydobycie na jaw wszelkich możliwych
odpowiedzi, co często wykonywane jest za pomocą
analizy pojęciowej. R ezultatem tej analizy może
być rewizja system u pojęć albo zastąpienie pytania
pierwotnego innym pytaniem .
początku Osoby i czynu (Kr 1969, 22-23): „Znaj­
dujemy się w nurcie tradycji filozoficznej, która od
wieków wykazuje znamienne rozszczepienie. Można
mówić wręcz o dwóch filozofiach lub co najmniej
o dwóch zasadniczych m etodach filozofowania.
Jedną z nich m ożna określić jako filozofię bytu.
drugą - jako filozofię świadomości. [...] W pracy ni­
niejszej podejmujemy raczej próbę przezwyciężania
tego rozszczepienia [...] w samej koncepcji człowie­
ka. [...] P róba prawidłowego scalenia w koncepcji
osoby i czynu ty c h zrozum ień, jakie wyłaniają
się z dośw iadczania człowieka w obu jego aspek­
tach, musi w jakiejś mierze stać się próbą scalenia
dwóch orientacji filozoficznych, poniekąd dwóch
filozofii”.
Pew ne inspiracje do ich połączen ia czerpał
W ojtyła z fenomenologii realistycznej, przeciwsta­
wiającej się idealizmowi E. Husserla. Otwierała ona
drogę do metafizyki, ale kończyła się u M. Schelera
ejdetylcą poznaw anych przedm iotów, a u R. In­
g ard en a ontologią przed m io tó w możliwych do
zaistnienia. Budowane w ten sposób połączenie nie
objęło realnych przedmiotów, w ty m realnej osoby.
Sytuacja tak a została spowodowana przez „wzięcie
w naw ias” przez fenomenologów realnego istnienia
przedmiotów doświadczenia. W dyskusji z aprioryzmem fenomenologów W ojtyła inspirował się rea­
listyczną m etafizyką Tom asza z Akwinu, w której
doświadczenie istnienia umożliwiało formułowanie
tw ierdzeń o realnych, a nie tylko pomyślanych
lub w ew nętrznie niesprzecznych przedmiotach.
Tego ty p u now a droga filozofowania, zw. bądź
„tom istyczną fenomenologią”, bądź „fenomenolo­
gicznym tom izm em ”, zaakcentow ała w stosunku
do tom izm u znaczenie fenomenologicznego opisu
osoby i moralności, a w stosunku do fenomenolo­
gii, nieodzowność ugruntow ania oraz wyjaśnienia
owych w glądów i opisów m etodam i metafizyki
realistycznej. W ten sposób filozofia świadomości
zyskała możliwość uniknięcia subiektywizmu czy
idealizm u, a m etafizyka realistyczna m o ż l i w o ś ć
nasycenia się bardziej dośw iadczalną treścią o p i­
sów, otwierając się przez to n a nowe, specyficzne
fenomeny i nowe szczegółowe problemy. D e f i n i c j a
osoby Boecjusza: „persona est individua s u b s t a n t i a
rationałis naturae” nabrała nowego z n a c z e n i a przez
współczesne opisy osoby, jej godności i jej o s o b o w e j
sprawczości. W tej perspektyw ie można p r o p o z y c ję
W ojtyły nazw ać personalizm em r e a l i s t y c z n y m )
w odróżnieniu od postkantow skiego p e r s o n a l i z m u
transcendentalnego.
Jerzy P. [autobiogram], RuF 44 (1987) nr 1, 76-80; J. J. Jadacki, W świecie znaków. Jubileusz profesora Jerzego P .,R u F
52 (1995) nr 3-4, 321-333; W świecie znaków. Księga pam iąt­
kowa ku czci profesora Jerzego P., Wwa 1996; A. Salamucha,
Jerzy P., w: Polska filozofia powojenna, Wwa 2001, I I 162-184;
A. Brożek, P rofesor Jerzy P. o pojęciu „kłam stw a”, R uF 62
(2005) n r 2, 259-265; J. J. Jadacki, O zw iązku przyczynow osk u tk o w y m , tam że, 217-222; J. Odrowąż-Sypniewska, O nie­
ostrości i niew yraźności, tam że, 229-234.
A gnieszka Salam ucha
PERSONALIZM ETYCZNY WOJTYŁY
- n u rt antropologii i etyki filozoficznej, zapocząt­
kowany oraz rozwijany przez K. W ojtyłę, łącząc}^fenomenologiczny opis osoby ludzkiej z metafizycz­
nym jej wyjaśnieniem , zgodnie z któ ry m norm a
m oralności konstytuuje się: w w ym iarze powinnościowym - w poznaniu i odpowiedzi n a w sobną
w artość, godność osoby; w w ym iarze słusznościow ym - w odczytaniu n a tu ry osoby; w w ym iarze
egzystencjalnym - w odkryciu ostatecznego w yjaś­
nienia osoby ludzkiej w osobowym Bogu.
P
r ó b a s c a l e n ia f il o z o f i i ś w ia d o m o ś c i i f i l o ­
W p. e. charakterystyczne je st d ą ­
żenie do scalenia filozofii świadom ości i filozofii
b y tu . N a p odstaw ie pierwszej W ojtyła doszedł
do p rzekonania o nieodzow ności dośw iadczenia
jako ź ró d ła wiedzy, a n a podstaw ie drugiej do
p rzek o n an ia o słuszności p o staw y realistycznej
w poznaniu. W studium filozofii D. H um e’a oraz
I. K a n ta dostrzegł radykalne rozdzielenie empiryzm u i aprioryzm u, realizm u i idealizmu. Samo
oddzielenie tych dwóch płaszczyzn poznania oraz
określenie związków m iędzy nim i może sprzyjać
rozwojowi nauk ścisłych, nie służy jednak rozwojowi
filozofii realistycznej, czyli realistycznej metafizyki,
antropologii i etyki. Sytuację owego im pasu dobrze
ilustruje opinia J. M aritain a, że etyka postkantow ska je st w perm anentnym kryzysie {Dziewięć
w y k ła d ó w o p o d sta w o w y c h p o ję c ia c h filozofii
m ora ln ej, tłu m . J. Merecki, Lb 2001, 17). Próbę
przezw yciężenia kryzysu przedstaw ił W ojtyła n a
z o f ii b y t u .
328
PERSONALIZM ETYCZNY WOJTYŁY
P e r s o n a l i s t y c z n a n o r m a m o r a l n o ś c i . D o­
świadczenie moralności i doświadczenie człowieka
zachodzą w jed n y m akcie: p rim um eth icu m et
prim um anthropologicum et prim um metaphysicum
convertuntur. W yodrębnienie ty ch dośw iadczeń
jest dziełem refleksji wyznaczonej celem badaw ­
czym. Nie powinno to jed n ak podw ażyć związku
etyki z antropologią i m etafizyką. Doświadczenie
godności osoby jest wspólne zarówno antropologii,
jak i etyce. „Człowiek jest przedm iotow o »kimś«
- i to go w yodrębnia wśród reszty bytów widzial­
nego św iata, które przedm iotowo są zawsze tylko
»czymś«” (M iłość i odpowiedzialność, Lb 19823,
24). O soba - zdaniem W ojtyły - ujaw nia się nie
tylko od strony wartości, które w niej tkw ią, ale od
strony w artości, k tó rą jest ona sam a. „»W artość
samej osoby« - tj. osoby jako osoby, [...] to sam a
osoba »odczytana« jako w artość całkiem swoista
i elem entarna, a więc niezależnie od jej takich czy
innych kwalifikacji fizycznych czy psychicznych, od
jej zewnętrznego czy wewnętrznego »stanu posiada­
nia«” (tamże, 109). To właśnie godność osoby, owa
„wartość w artości” w yznacza odpowiednie wobec
niej zachowanie, czyli konstytuuje personalistyczną
norm ę moralności. „Osoba jest tak im bytem , że
właściwe i pełnow artościow e odniesienie do niej
stanow i m iłość” (tamże, 43). Osobie jako osobie
należna jest afirm acja, czyli miłość, dla niej samej
(„P ersona est affirm anda et am anda p ro p te r se
ipsam” - T. Styczeń, Prawda o człowieku a etyka,
45). Ze względu n a ową aksjologiczno-ontyczną
godność, osoba nie może być przedm iotem użycia,
ale w inna być przedm iotem miłości. „[...] m iłość
osoby - napisał W ojtyła - musi polegać n a afirmow aniu jej ponad-rzeczowej i ponad-konsum pcyjnej
(ponad-użytkowej) w artości” (M iłość i odpowie­
dzialność, 43).
Przeżycie godności osoby rodzi powin n ość m o­
ralną, k tóra jest m om entem właściwym i konsty­
tu ty w n y m m oralności. Pozw ala nam - zdaniem
Stycznia - formułować sądy powinnościowe o do­
broci czynu. P rzy formułowaniu sądów o słuszności
czynu, czyli o tym , co nadaje się do afirmacji osoby
jako osoby, musimy sięgnąć po wiedzę o n aturze
osoby ludzkiej, o tym , co realnie służy jej rozwojo­
wi, a co ją niszczy. Nie d a się sformułować takich
sądów bez opisu realnej n atu ry osoby ludzkiej, bez
antropologii, bez prawdy o człowieku.
To w łaśn ie p raw d a o człow ieku w iąże n as
w sum ieniu, zobowiązując kategorycznie do odpo­
wiedniego postępow ania. Sumienie odczytując n a
D o ś w i a d c z e n i e m o r a l n o ś c i . W ojtyła w punk­
cie wyjścia etyki odróżnił doświadczenie m oralne
i doświadczenie moralności. Doświadczenie moralne
z w ią z a n e jest z praktykow aniem moralności. O d­
różniamy w nim postępow anie m oralne od w ytw a­
rzania przedmiotów estetycznych czy technicznych.
D o ś w ia d c z e n ie m oralne oprócz naszego spraw stwa
czynu zawiera drugi element, nasze świadectwo. Nie
tylko spełniam y czyny, ale jesteśm y jego aktyw ny­
mi świadkami. Za to świadectwo nieraz płacim y
wysoką cenę, ale wiemy, że ta k należ}^, mimo że
możemy utracić inne w artości pozam oralne, np.
pieniądze, sławę czy karierę społeczną. D ośw iad­
czenie moralne je st pierwotne, w yprzedza dalszą
refleksję nad m oralnością, gdyż zachodzi w prost,
codziennie i swoją nieustępliw ością staw ia p y tan ia
0 źródło tej kategoryczności.
Doświadczenie m oralności odnosi się do całej
moralności. W łącza w siebie wszystkie przeżycia
1fakty moralne. Jest jakby n a drugim stopniu my­
ślenia o faktach i o czynie. W doświadczeniu ty m
posługujemy się im plicite lub explicite k ryterium
tego, co moralne i niemoralne. Spontanicznie odnosi­
my nasz czyn do normy moralności, mierzymy go tą
nonną. Jeśli norm ą tą jest afirmacja godności osoby,
dostrzegam}?-, czy kierowaliśmy się tą afirmacją, czy
też własną korzyścią, przyjemnością, czyli czy czyn
nasz był godny, czy niegodny. N orm a moralności
jest zasadniczą ch arak tery sty k ą danego system u
etycznego, gdyż oddziela intencję dobrą od złej.
W doświadczeniu m oralności najpierw narzuca
się nam pow inność m oralna. O na stanow i pod­
stawowy fakt etyczny. Pow inność m oralna przez
swoją kategoryczność w y ró żn ia się w sto su n ku
do powinności technicznych czy tetycznych, czyli
powinności zw iązanych z ak tu alizacją zdolności
ai’tystycznych bąd ź technicznych.
Powinność m oralna nie niweluje odniesień do
dobra lub w artości. P rzez swoją norm atyw ność
narzuca się nam jako pierwsza, ale odsyła nas do
tego, co ją konstytuuje, czyli do specyfiki wartości,
0 którą tu chodzi. W dośw iadczeniu ty m w arstw a
deontologiczna wskazuje n a w arstw ę aksjologiczną
1 patologiczną. D oświadczenie pow inności m oral­
nej, czyli to, „że powinienem”, domaga się dalszych
określeń moralności, czyli tego, „co powinienem”
1 Przez co ostatecznie czyny ludzkie są m oralnie
Powmne, m oralnie dobre b ąd ź złe. Doświadczenie
Powinności moralnej dom aga się odpowiedniej te0111 moralności, w ty m antropologii i m etafizyki
moralności.
329
PERSONALIZM METAFIZYCZNY KRĄPCA
poziomie osobowym prawo n aturalne, w iąże naszą
wolność powinnością m oralną. Moc tej powinności
to moc rozpoznanej prawdy o człowieku i o jego
człowieczeństwie.
N orm a personalistyczna jest kom plem entarna
w odniesieniu do normy, ja k ą jest prawo naturalne
i nakaz „bonum est faciendum, m alum yitandum ”
(dobro należy czynić, zła unikać). W stosunku do
niej uw ydatnia tylko szczególną pozycję człowie­
ka jako osoby. Podnosi odczytany porządek bytu
i n a tu ry n a poziom osoby. „Dobrem m oralnym
je st to, przez co człowiek jako osoba jest dobry
(jest dobrą osobą) - a złem m oralnym to, przez
co człowiek jako osoba jest zły (jest złą osobą)”
(K. W ojtyła, P roblem teorii m o ra ln o śc i, 235).
Norm a personalistyczna, generując powinnościowy
w ym iar sądu, kieruje zarazem ku poszukiw aniom
jego słusznościowego i egzystencjalnego w ym iaru.
„Nie oznacza to oderwania od porządku n atury czy
ty m bardziej jego przekreślenia - wręcz przeciwnie,
norm a personalistyczna oznacza głębsze wniknięcie
w świat n a tu r celem pełniejszego jeszcze wydobycia
n a płaszczyźnie norm atyw nej » n atu ry człowie­
ka«, k tó ry w łaśnie z n a tu ry jest osobą” (K. W oj­
ty ła , Człowiek w polu odpowiedzialności, 85).
„Jakkolwiek osobowe »ja« (moje w łasne czy też
»ja« drugich) jawi się dla wszystkich poznających
podm iotów - napisał Styczeń - jako tw ór aksjolo­
gicznie sam odzielny (w artość wsobna) i jako takie
stanow i instancję sam ą z siebie powinnościorodną,
to przecież nie przestaje ty m sam ym potrzebow ać
ze w zględu n a sposób istn ien ia dalszej analizy.
T aka analiza zaś jest z n a tu ry rzeczy m etafizycz­
n ą analizą” {Problem auton om ii etyki, w: tenże,
W drodze do etyki, 239). Sąd powinnościowy jest
sw oisty i nie m ożna go zastąp ić czym ś innym ,
ale je s t rów nocześnie są d e m eg zystencjalnym ,
stw ierd zający m realne zachodzenie pow inności
afirm ow ania osobjr. Sąd „że powininiem ” dom aga
się od nas odpowiedzi w kwestii „co powinienem ”
i w yjaśnienia „dlaczego w ogóle powinienem to, co
powinienem ”. W te n sposób etyka znajduje swój
fundam ent w antropologii i ostatecznie w metafizy­
ce, w której trzeba znaleźć definitywne wyjaśnienie
moralności. Taka analiza prowadzi do stwierdzenia,
że osoba i jej „personofania”, je st definityw nie
„teofanią”, gdyż zawdzięcza swoje istnienie Bogu
Stwórcy. T a o stateczna podstaw a bycia osobą nie
osłabia czy nie w chłania osoby jako osoby. Ujawnia
tylko faktycznie, dlaczego osoba jest tym , kim jest,
czyli osobą.
K. Wojtyła, Ocena możliwości zbudowania etyki chrzęścijańskiej przy założeniach system u Maksa Schelera, Lb 1959tenże, M iłość i odpowiedzialność, Lb 1960, 19864, 2001; tenże
Osoba i czyn, Kr 1969, 19852 (rozszerzone wyd. pt. Osoba i czyn
oraz inne studia antropologiczne, Lb 19943); tenże, Problem
doświadczenia w etyce, R F 17 (1969) z. 2, 5-24; tenże, Prob­
lem teorii moralności, w: W nurcie zagadnień posoborowych
W wa 1969, III 217-251; T. Styczeń, P roblem możliwości
etyki jako em pirycznie upraw om ocnionej i ogólnie ważnej
teorii m oralności, Lb 1972; A. B. Stępień, Fenomenologia
tom izująca w książce „Osoba i c zy n ”, ACr 5 -6 (1973-1974))
153-157; T. Styczeń, E tyka niezależna?, Lb 1980; A. Szostek
D ośw iadczenie człow ieka i m o ra ln o ści w ujęciu Karola
W ojtyły, Znak 32 (1980) nr 3, 275-289; T. Styczeń, Prawda
o człowieku a etyka, R F 30 (1982) z. 2, 41-95; tenże, W drodze
do etyki. Wybór esejów z etyki i o etyce, Lb 1984; K. Wojtyła,
Człowiek w polu odpow iedzialności, R-Lb 1991; T. Styczeń,
Wprowadzenie do etyki, Lb 1993; A. Szostek, Wokół godności
prawdy i m iłości. R ozw ażania etyczne, Lb 1995; T. Biesaga,
Spór o norm ę m oralności, K r 1998; W. Krajewski, Etyka
jako filozofia pierwsza. D ośw iadczenie norm atyw nej mocy
prawdy źródłem i podstawą etyki, Lb 2006; A. Półtawski,
Filozofia Karola W ojtyły a fenom enologia, Ethos 19 (2006)
nr 4, 96-102.
Tadeusz Biesaga
P E R S O N A L IZ M M E T A F IZ Y C Z N Y
KRĄPCA - sform ułow ana przez M. A. Krąpca
koncepcja człowieka, ukazująca go jako jednostko­
wy podm iot zdolny do autonomicznego bytowania
i działania.
Ź r ó d ł a . Teorię człowieka jako bytu osobowego
w ypracow ał K rąpiec w naw iązaniu do klasyków
myśli filozoficznej, sięgających starożytnej Grecji,
głównie P latona i A rystotelesa. K lasyczna antro­
pologia Greków, ubogacona m yślą patrystyczną,
była rozwijana w średniowiecznych szkołach za­
konnych, a następnie w uniw ersytetach europej­
skich. Szczególnej syntezy doczekała się u Tomasza
z Akwinu. N aw iązując do boecjańskiej definicji
osoby, A kw inata uzn ał osobę za szczytową for­
mację bytową, charakteryzującą się samoistnością
(własnym aktem istnienia), rozum nością, wolnoś­
cią i indywidualnością. W S u m m a theologiae (I,
q. 29, art. 3, resp.) znajduje się klasyczne zdanie
dotyczące b y tu osobowego: „Persona significat id
quod est perfectissim um in to ta n atu ra, s c i l i c e t
subsistens in rationałi n a tu ra ”. W nawiązaniu do
tego stwierdzenia, w oparciu o kluczowe rozwią­
zania filozoficzne i teologiczne Akwinaty, w dia­
logu ze w spółczesną m yślą filozoficzną, Krąpiec
w ypracow ał w środowisku K U L klasyczną teorię
b y tu ludzkiego jako osoby. Jej fundam entem jest
m etafizyka, w yw odząca się od A rystotelesa i ubo­
330
PERSONALIZM METAFIZYCZNY KRĄPCA
gacona przez Akwinatę. K rąpcow ą teorię człowieka
jako osoby poprzedziła refleksja n ad bytem jako
bytem. Skonstruowanie realistycznego pojęcia bytu,
odkrycie jego właściwości transcendentalnych, jego
struktury i przyczyn - w kontekście refleksji hi­
storycznej i metodologicznej, pozwoliło K rąpcow i
w y k re o w a ć fundam entalny w izerunek człowieka
jako osoby. Pew ną inspirację dla K rąpca stanow iły
także przemyślenia europejskich tom istów wersji
egzystencjalnej, głównie J. M aritain a i E. Gilsona.
D o ś w ia d c z e n ie u p o d s t a w t e o r i i o s o b y . Tak
jak metafizyka K rąp ca bazuje n a doświadczeniu
egzystencjalnym (sądy egzystencjalne), ta k i antro­
pologia została wypracowana na kanwie pierwotnego
doświadczenia człowieka. K rąpiec opow iada się za
szczególną w artością doświadczenia bezpośrednie­
go. W yróżnił 2 ty p y tego doświadczenia: bezpo­
średnie stwierdzenie istnienia przedm iotów św iata
realnego (zewnętrznego w stosunku do podm iotu
poznającego) i b ezpośrednia afirm acja istnienia
ludzkiego „ja” w różnorakich ak tach „moich”. To
ostatnie doświadczenie w pewnym sensie uzupełnia
to pierwsze. Daje możliwość „widzenia” własnego
bytu „od w ew nątrz” ju ż nie tylko jako przedm iot,
ale jako podmiot i to w akcie podm iotowania. Owo
doświadczenie „od w ew n ątrz” nazy w a K rąpiec
sytuacją m acierzystą bycia człowiekiem. W nie­
których wypow iedziach w y raża przekonanie, iż
doświadczenie „od w ew nątrz” dzierży nawet prio­
rytet poznawczy w człowieku w ty m sensie, że jest
ono właściwe tylko człowiekowi i przez to samo
stanowi o wyższości człowieka w świecie przyrody.
Genetycznie pierw szorzędnym aktem poznaw­
czym jest sąd egzystencjalny, odnoszący się do
konkretu transcendentnego wobec „ja”. Pierw sza
poznawcza reakcja n a istnienie czegokolwiek intenduje na zewnątrz podm iotu, nie jest zorientow ana
egotycznie. Jednakże wywołuje natychm iast poczu­
cie samoświadomości swego podm iotu, co w yraża
się w egotycznym sądzie egzystencjalnym. Istnienie
»ja uchwycone zostaje jako fak t pierwotny, niepowątpiewalny i absolutnie bezpośredni. Sąd tego
tyPu bazuje na refleksji in actu exercito. Uchwy­
cenie własnego istnienia dokonuje się „na gorąco”
w uświadomieniu sobie swoich własnych czynno­
ści. W każdym intelektualnym poznaniu naszych
Czynności, zwł. intelek tu aln y ch , mam}'' in actu
exei cito stwierdzenie własnego istnienia. K rąpca
ncepcję bezpośredniego dośw iadczenia i sądów
egzystencjalnych rozwijali jego współpracownicy
1 uczniowie w lubelskiej szkole filozofii klasycznej.
P
r z e d m io t
d o ś w ia d c z e n ia
a n t r o p o l o g ic z ­
D o ś w i a d c z e n i e t e g o co j e s t „ j a ”
i t e g o , co „ m o j e ” . Krąpiec, nawiązując do wiel­
kich myślicieli z przeszłości, reprezentujących po­
stawę realizmu metafizycznego i teoriopoznawczego,
wyszedł w swoich rozw ażaniach antropologicznych
od danych pierwotnego doświadczenia. Człowiek
w swoim pierw otnym przeżyciu poznawczym ty ­
czącym samego siebie, doświadcza podstawowego
zdwojenia. Z jednej strony dośw iadcza tego, co
stanow i „ja”, a z drugiej - tego, co jest „moje”;
doświadcza „ja” jako podm iotu i spełniacza aktów
„moich”. A kty „moje” m ogą to być zarówno czyn­
ności fizjologiczne, związane z m aterią (z ciałem),
jak i czynności i stany niematerialne (akty poznania
pojęciowego i sądowego, akty decyzji, miłości). We
w szystkich ak tach „moich” dośw iadcza obecno­
ści, im m anencji „ja”. M am świadomość, iż „ja”
jest obecne w aktach „moich”, że podtrzym uje je
w istnieniu. A kty „moje” istnieją istnieniem „ja”.
Z drugiej zaś strony dośw iadczam , iż owo „ja”
obecne w aktach „moich”, transcenduje owe ak ty
(pojedyncze i razem wzięte) i ogarnia je, zespala­
jąc w jeden byt. Treści te są jakby „nanizane” n a
bytowość „ja”. To „ja” - zdaniem K rapca - jest
człowiekowi dane jedynie od strony egzystencjal­
nej. D ośw iadczam w prost tylko istnienia „ja”, ale
nie poznaję bezpośrednio jego natury. Tę o statn ią
m ożna poznać pośrednio - poprzez analizę aktów
„moich”. Ponieważ ak ty „moje” m ają stru k tu rę
zarówno m aterialną (akty fizjologiczne), ja k i nie­
m aterialną (akty psychiczne wyższe), to owo „ja”
podm iotujące i spełniające te ak ty musi w swej
strukturze zawierać elementy m aterialne i niem ate­
rialne. Jest ono bowiem podm iotem i spełniaczem
nie tylko funkcji wegetatywnych, zmysłowych, ale
i umysłowych.
Sam oistniejące „ja”, będące podm iotem i speł­
niaczem wszystkich aktów „moich”, nazywa Krąpiec
osobą - ja źn ią n a tu ry rozumnej.
Osobliwe znaczenie dla człowieka w sektorze do­
świadczenia antropologicznego m ają akty duchowe,
które stanow ią o jego „proprium hum anum ” i które
w yróżniają go w całej przyrodzie - w świecie o ta­
czających go bytów. Aktywność duchowa przejawia
się w umysłowej sferze poznawczej i pożądawczej,
wolitywnej. To w łaśnie ta aktyw ność, wg K rąpca,
stanowi o specyfice człowieka jako bytu osobowego.
D ośw iadczenie aktyw ności poznawczej
i w o l i t y w n e j . Krąpiec w oparciu o doświadczenie
- w naw iązaniu do klasycznej myśli antropologicznego.
331

Podobne dokumenty