HYMN AKATHISTOS

Transkrypt

HYMN AKATHISTOS
HYMN AKATHISTOS
(PG 92, 1335- 1398)
Dedykacja
Tobie, Hetmance w boju,
zwycięstwa pieśń
składam wdzięcznie w dani
wyrwane z nieszczęść
ja, miasto Twoje,
Bogarodzico!
Ty wszak posiadasz moc
niezwyciężoną,
wybaw mnie tedy
z wszelkich niebezpieczeństw,
bym Ci śpiewało:
Zdrowaś, nieskalana M atko!
Ws t ę p
Poznawszy pełen tajemnic
rozkaz Boży,
stanął śpiesznie anioł
w domu Józefa,
takimi słowy mówiąc
do Dziewicy:
Ten, co w swym przyjściu nachylił niebiosa,
w Tobie bez zmiany zamknął się cały.
Na widok, że w Twym łonie przyjął postać sługi,
wołam do Ciebie głęboko wzruszony:
Zdrowaś, nieskalana Matko!
265
1
Archanioł Gabriel
posłany został z nieba,
aby powiedzieć Matce Bożej „Zdrowaś” .
Gdy więc na jego bezcielesne słowo
wziąłeś ciało,
Panie,
stanął w zachwycie,
tak wołając do Niej:
Zdrowaś, przez Ciebie
błyśnie radość.
Zdrowaś, przez Ciebie
zgaśnie przekleństwo.
Zdrowaś, Ty z upadku
podniesiesz Adama.
Zdrowaś, Ty otrzesz
łzy Ewie.
Zdrowaś, Ty jesteś górą niedostępną
dla ludzkich myśli.
Zdrowaś, Ty jesteś głębią niedosiężną
nawet dla oczu anielskich.
Zdrowaś, Ty jesteś
tronem Króla.
Zdrowaś, Ty nosisz Tego,
który nosi wszystko.
Zdrowaś, gwiazdo,
co wprowadza słońce.
Zdrowaś, żywocie
Bożego Wcielenia.
Zdrowaś, przez Ciebie
odnawia się stworzenie.
Zdrowaś, przez Ciebie Stwórca
dzieckiem się staje.
Zdrowaś, nieskalana M atko!
266
2
Bacząc na swą niewinność,
Panna święta
odważnie mówi do Gabriela:
Niezwykłe twe słowa
wydają mi się
trudne do pojęcia.
Zapewniasz bowiem poczęcie
bez męża i wołasz:
Alleluja!
3
Chce poznać Panna
rzeczy nie do poznania,
więc pyta Bożego sługę:
Czyż będąc Dziewicą
mogę zrodzić Syna?
Powiedz!
A on ze czcią
tak mówi do Niej:
Zdrowaś, wtajemniczona
w plan niewypowiedziany.
Zdrowaś, powiernico
spraw wymagających milczenia.
Zdrowaś, początku
cudów Chrystusa.
Zdrowaś, uwieńczenie
nauki o Nim.
Zdrowaś, drabino niebieska,
po której Bóg zstąpił na ziemię.
Zdrowaś, moście
wiodący ludzi do nieba.
Zdrowaś, cudzie
niewypowiedziany aniołów.
Zdrowaś, Ty zadałaś
głęboką ranę szatanowi.
26
Zdrowaś, Ty w niepojęty sposób
zrodziłaś Światłość.
Zdrowaś, Ty słowa „jak”
nikomu nie zdradziłaś.
Zdrowaś, Ty przewyższasz
wiedzę mędrców.
Zdrowaś, Ty rozjaśniasz
umysły wiernych.
Zdrowaś, Matko nieskalana!
4
Dziewicę zacieniła już
moc Najwyższego,
aby poczęła.
Jej żywot uczyniła
urodzajną rolą
wszystkim
pragnącym dusz swych odkupienia,
dlatego nucę:
Alleluja!
5
Elżbietę nawiedzić
pośpieszyła Panna,
gdy Boga w łonie swym poczęła.
Jej dziecię wnet poznało
pozdrowienie Maryi
i w radości
skacząc, zamiast śpiewać,
do Bogarodzicy zawołało:
Zdrowaś, gałązko,
co nigdy nie usycha.
Zdrowaś, niwo,
co rodzisz owoc nieskalany.
268
Zdrowaś, Ty gościsz
miłującego ludzi Rolnika.
Zdrowaś, Ty zrodziłaś
Dawcę naszego życia.
Zdrowaś, ziemio
szafująca miłosierdziem.
Zdrowaś, stole
pełny bogactw przebaczenia.
Zdrowaś, Ty łąkę rozkoszy
darzysz kwieciem.
Zdrowaś, Ty duszom
gotujesz przystań.
Zdrowaś, Ty jesteś miłą wonią
modlitwy.
Zdrowaś, Ty jesteś przebłaganiem
całego świata.
Zdrowaś, Ty jesteś Bożą łaskawością
dla śmiertelnych.
Zdrowaś, Ty jesteś nadzieją przed Bogiem
dla umierających.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
6
Fala sprzecznych uczuć
wstrząsnęła czystym Józefem.
Widział Cię nietkniętą,
a teraz zaczął Cię podejrzewać,
Nieskalana!
Lecz gdy się dowiedział
o Twym z Ducha Świętego poczęciu, zawołał:
Alleluja!
7
Głosy aniołów
sławiących przyjście Chrystusa w ciele
doleciały do pasterzy,
którzy jak do Pasterza pobiegli do Niego
269
Ujrzeli Baranka
niewinnego
karmionego przez Maryję
i ku Jej czci zawołali:
Zdrowaś, Matko
Baranka i Pasterza.
Zdrowaś, zagrodo
duchowych owiec.
Zdrowaś, Ty bronisz
przed niewidzialnymi wrogami.
Zdrowaś, Ty otwierasz
bramy raju.
Zdrowaś, bo niebo raduje się
z ziemią.
Zdrowaś, bo ziemia cieszy się
z niebem.
Zdrowaś, Ty jesteś niemilknącymi ustami
Apostołów.
Zdrowaś, Ty jesteś niezwyciężonym męstwem
noszącym zwycięstwa wieniec.
Zdrowaś, niezmożona podporo
wiary.
Zdrowaś, jasny znaku
łaski.
Zdrowaś, Ty ogołacasz
piekło.
Zdrowaś, Ty nas odziewasz
chwałą.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
8
Hołd oddać Panu
pragnęli Mędrcy.
Idąc za blaskiem gwiazdy,
jakby pochodnię nieśli w ręku,
szukając potężnego
Władcy.
270
Przystąpiwszy do Niedostępnego
z radością zawołali:
Alleluja!
9
I zobaczyli synowie Chaldei
na rękach Panny
Tego, co ludzi stworzył swą ręką.
Poznawszy w Nim Pana,
choć przybrał postać sługi,
natychmiast
uczcili Go darami
i zawołali do Błogosławionej:
Zdrowaś, Matko
nie zachodzącej nigdy Gwiazdy.
Zdrowaś, blasku
dnia tajemniczego.
Zdrowaś, Ty gasisz
zarzewie błędu.
Zdrowaś, Ty oświecasz
Wyznawców Trójcy.
Zdrowaś, Ty strąciłaś z tronu
tyrana okrutnego.
Zdrowaś, Ty ukazałaś Chrystusa
miłosiernego Pana.
Zdrowaś, Ty wyzwalasz ze służby
pogańskim bożkom.
Zdrowaś, Ty wyrywasz
z brudu moralnego.
Zdrowaś, Ty kładziesz kres
czci ognia.
Zdrowaś, Ty gasisz
płomień namiętności.
Zdrowaś, Ty wiedziesz wiernych
do prawdziwej mądrości.
271
Zdrowaś, Ty weselem napełniasz
wszystkie pokolenia.
Zdrowaś, nieskalana M atko!
10
Jako heroldowie
niosący Boga
wrócili Mędrcy w progi Babilonu.
Spełniają Twe zlecenie,
oznajmiając Cię wszystkim
jako Zbawcę.
Heroda – głupca – minęli,
nie chcącego śpiewać:
Alleluja!
11
Krąg światła prawdy
zapaliłeś w Egipcie,
pędząc precz ciemność błędu.
Nie mogąc znieść
Twej siły, Zbawco, bożyszcza
padły.
Wyrwani z wrażej mocy
zawołali do Bogarodzicy:
Zdrowaś, Ty wznosisz ludzi
ku górze.
Zdrowaś, Ty strącasz w przepaść
czarty.
Zdrowaś, Ty podeptałaś
fałsz oszustwa.
Zdrowaś, Ty odkryłaś
ułudę bałwanów.
Zdrowaś, morze, które pochłonęło
duchowego faraona.
Zdrowaś, skało, z której trysła woda
spragnionym życia.
272
Zdrowaś, słupie ognisty
w ciemności wskazujący drogę.
Zdrowaś, od chmury większa
osłono świata.
Zdrowaś, pokarmie
zastępujący mannę.
Zdrowaś, służebnico
świętego pokarmu.
Zdrowaś, ziemio
obiecana.
Zdrowaś, w miód i mleko
opływająca.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
12
Lepszego miejsca i odejścia
ze świata ułudy pragnąc,
Ciebie jako Dziecię
wziął na ręce Symeon.
Poznawszy w Tobie Boga
prawdziwego
w podziwie Twej mądrości
zawołał:
Alleluja!
13
Łaskawy Stwórca objawiając się
uczynił nas
nowym stworzeniem.
Z nie posianego łona wyszedł,
zostawiając je
nietkniętym,
abyśmy na ten cud patrząc
sławili Pannę i wołali:
273
Zdrowaś, kwiecie
nigdy nie więdnący.
Zdrowaś, wieńcu
wstrzemięźliwości.
Zdrowaś, jasny wzorze
naszego zmartwychwstania.
Zdrowaś, przykładzie
życia anielskiego.
Zdrowaś, drzewo
żywiące słodkim owocem wiernych.
Zdrowaś, krzewie
dający w cieniu odpocznienie.
Zdrowaś, Ty karmiłaś
Przewodnika błądzących.
Zdrowaś, Ty zrodziłaś
Wybawiciela więźniów.
Zdrowaś, Ty łagodzisz gniew
sprawiedliwego Sędziego.
Zdrowaś, Ty niesiesz przebaczenie
wielu grzesznikom.
Zdrowaś, szato
pozbawionych nadziei.
Zdrowaś, miłości przewyższająca
tęsknotę wszelką.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
14
Myślą wznieśmy się do nieba,
nie przywiązując się do świata,
patrząc na to dziwne narodzenie,
że Bóg najwyższy
objawił się na ziemi
jako Dziecię,
by wziąć do nieba wszystkich,
którzy wołają:
Alleluja!
274
15
Na ziemi przebywało,
choć nie opuściło nieba
nieogarnione Słowo.
Bo zejściem Boga,
a nie tylko zmianą miejsca
było narodzenie
z pełnej Boga Panny,
słyszącej teraz:
Zdrowaś, Ty ogarnęłaś
nieogarnionego Boga.
Zdrowaś, Ty jesteś bramą
wzniosłej tajemnicy.
Zdrowaś, nowino
budząca sprzeciw niewierzących.
Zdrowaś, chlubo niezwalczona
wierzących.
Zdrowaś, Ty nosiłaś Tego,
co nad Cherubinami.
Zdrowaś, Ty gościłaś Tego,
co nad Serafinami.
Zdrowaś, Ty łączysz
przeciwne sobie rzeczy.
Zdrowaś, Ty jednoczysz
panieństwo z macierzyństwem.
Zdrowaś, Ty grzech
zmazałaś.
Zdrowaś, Ty raj
otwarłaś.
Zdrowaś, kluczu
Chrystusowego Królestwa.
Zdrowaś, nadziejo
wiekuistego szczęścia.
Zdrowaś, nieskalana M atko!
275
16
Otoczył czcią
wielkie dzieło Wcielenia
świat aniołów.
Widział, jak niedostępny Bóg
stał się dostępnym dla wszystkich
Człowiekiem.
Zamieszkał między nami
i słyszy głosy wszystkich:
Alleluja!
17
Przed Tobą, Boża Matko,
wielcy mówcy
jak ryby stają niemi.
Nie umieją wyrazić,
jak mogłaś zostać
Panną i Matką.
Lecz my w podziwie tajemnicy
wołamy z wiarą:
Zdrowaś, naczynie
Bożej Mądrości.
Zdrowaś, skarbnico
Bożej Opatrzności.
Zdrowaś, dzięki Tobie
mędrcy ujrzeli swą małość.
Zdrowaś, przed Tobą
uczeni zaniemieli.
Zdrowaś, przed Tobą
badacze bezradnie stanęli.
Zdrowaś, przez Ciebie
twórcy fałszu marnie przeminęli.
Zdrowaś, Ty podarłaś
sidła Ateńczyków.
276
Zdrowaś, Ty napełniłaś
sieci Rybaków.
Zdrowaś, Ty wyciągnęłaś
z przepaści błędów.
Zdrowaś, Ty wzbogaciłaś
wiedzę wielu.
Zdrowaś, łódko
pragnących zbawienia.
Zdrowaś, porcie
płynących po morzu życia.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
18
Ratować świat pragnąc
Stwórca wszechrzeczy
dobrowolnie przyszedł na ziemię.
Choć Bogiem jest nasz Pasterz,
objawił się
jako Baranek.
I gdy nas podobnych do siebie wzywa,
jako Bóg słyszy:
Alleluja!
19
Schronem obronnym panien jesteś,
Bogarodzico Dziewico!
Do Ciebie biegną wszyscy.
Stwórca nieba i ziemi
ozdobił Cię łaską,
Nieskalana!
W Twym łonie zamieszkawszy,
nauczył wszystkich Ciebie wzywać:
Zdrowaś, kolumno
dziewictwa.
Zdrowaś, bramo
zbawienia.
277
Zdrowaś, pierwszy owocu
duchowego odrodzenia.
Zdrowaś, szafarko
Bożego miłosierdzia.
Zdrowaś, Ty odradzasz
poczętych w grzechu.
Zdrowaś, Ty dajesz mądrość
pozbawionym rozumu.
Zdrowaś, Ty pokonałaś
dusz zabójcę.
Zdrowaś, Ty zrodziłaś
Dawcę niewinności.
Zdrowaś, komnato
zaślubin czystych.
Zdrowaś, Ty zaślubiasz
dusze wierne Panu.
Zdrowaś, czysta żywicielko
dziewic.
Zdrowaś, weselna przyjaciółko
dusz świętych.
Zdrowaś, nieskalana M atko!
20
Twej litości ogromu
nie zdoła wyrazić
pieśń żadna.
Choćby pienia nasze
były liczne jak ziarnka piasku,
Królu święty,
nie zdołamy uwielbić Cię godnie,
wołamy jednak:
Alleluja!
21
Uważnie patrzmy na pochodnię,
jak świeci nam w ciemnościach życia
na świętą Pannę.
278
Wznieciwszy bezcielesne Światło,
ku boskiemu poznaniu wiedzie
wszystkich,
rozjaśniając nasz umysł jego blaskiem,
czczona wołaniem:
Zdrowaś, promieniu
duchowego Słońca.
Zdrowaś, odblasku
Światłości niedostępnej.
Zdrowaś, błyskawico
olśniewająca dusze.
Zdrowaś, gromie
rażący wrogów.
Zdrowaś, z Ciebie zabłysło
jasne Światło.
Zdrowaś, z Ciebie trysło
faliste Źródło.
Zdrowaś, Ty jesteś
życiodajną sadzawką.
Zdrowaś, Ty zmywasz
brudy grzechu.
Zdrowaś, źródło
czystości sumienia.
Zdrowaś, naczynie
zmieszanych wonności.
Zdrowaś, woni miła
Chrystusa.
Zdrowaś, życie
tajemniczej uczty.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
22
Winy darować pragnął,
przebaczyć wszystkim,
we własnej osobie przyszedł
między tych,
279
co daleko byli od Jego
łaski.
Podarłszy zapis
słyszy z ust wszystkich:
Alleluja!
23
Ze czcią chwalimy
Syna Twego i Ciebie,
świątynię duchową, Boża Matko!
Ten, który w Twym zamieszkał łonie
i wszystkie rzeczy trzyma w ręku,
Pan,
uświęcił Cię i wsławił,
ucząc do Ciebie wołać:
Zdrowaś, namiocie
Bożego Słowa,
Zdrowaś, Święta
nad Święte Świętych.
Zdrowaś, przez Ducha Świętego
złocona Arko.
Zdrowaś, niewyczerpany
skarbcu życia.
Zdrowaś, korono cenna
pobożnych królów.
Zdrowaś, czcigodna chlubo
pobożnych kapłanów.
Zdrowaś, niewzruszona wieżo
Kościoła.
Zdrowaś, niezwyciężony murze
Królestwa Boskiego.
Zdrowaś, Ty wznosisz
pomniki zwycięstwa.
Zdrowaś, Ty obalasz
naszych wrogów.
280
Zdrowaś, Ty leczysz,
moje ciało.
Zdrowaś, Ty zbawiasz
duszę moją.
Zdrowaś, nieskalana Matko!
24
Żaden język nic zdoła
oddać chwały godnej Matce,
która zrodziła najświętsze Słowo
Racz przyjąć nasze dary,
ratuj w każdej potrzebie
wszystkich,
wybaw od przyszłej kary
wołających do Ciebie:
Alleluja!
281

Podobne dokumenty