Dla Nadii rozpoczęło się nowe życie!!! - KP Brzysko-Rol

Transkrypt

Dla Nadii rozpoczęło się nowe życie!!! - KP Brzysko-Rol
Dla Nadii rozpoczęło się nowe życie!!!
Udana operacja małej Nadii!!!
Nadia Michalak ze Żnina, na operację której zbierano pieniądze m.in. podczas meczu charytatywnego
pomiędzy Pałuczanką Żnin a Brzysko-Rolem w lisopadzie ubiegłego roku, przeszła skomplikowaną
operację serca w monachijskiej klinice. Zabieg zakończył się sukcesem!!!
KP Brzysko-Rol - strona oficjalna
Page: 1/3
Udana operacja małej Nadii!!!
Nadia Michalak ze Żnina, na operację której zbierano pieniądze m.in. podczas meczu charytatywnego
pomiędzy Pałuczanką Żnin a Brzysko-Rolem w listopadzie ubiegłego roku, przeszła skomplikowaną
operację serca w monachijskiej klinice. Zabieg zakończył się sukcesem!!!
Los małej żninianki porusza od kilku miesięcy mieszkańców powiatu, którzy jeszcze w listopadzie chętnie
przekazywali pieniądze na przeprowadzenie skomplikowanego zabiegu w Monachium. Rodzice Nadii
są dziś spokojniejsi. W środę dziewięciomiesięczna dziewczynka przeszła poważny, trwający pięć
godzin zabieg, a w czwartek rano wybudzono ją z narkozy.
- Mieliśmy do czynienia z bardzo skomplikowaną i rzadko spotykaną wadą serca - powiedział po zabiegu
profesor Edward Malec. - Po pierwsze, mieliśmy zbyt mało materiału, by wykonać rekonstrukcję,
ponadto dziecko w miejscu dwóch zastawek miało jedną wspólną, a podczas zabiegu okazało się, że
pod tę jedną, którą podzielono na dwie, znajdowała się trzecia, której tam być nie powinno.
Trudny zabieg jednak się udał. Nadia zaczęła się wybudzać w czwartek, około godziny dziewiątej. Cały
czas otrzymuje silne leki przeciwbólowe. Nadal jest podłączona do aparatury medycznej, ale oddycha
już samodzielnie.
- Nasza córeczka powoli dochodzi do siebie r11; mówi rExpressowir1; Paweł Michalak, ojciec dziecka. Chciałbym wraz z żoną bardzo serdecznie podziękować wszystkim mieszkańcom naszego powiatu,
którzy zaangażowali się w pomoc naszemu dziecku. Dzięki tej pomocy jej serduszko zaczyna
normalnie bić. Nadia po prostu otrzymała nowe życie.
Rodzicom brakuje słów, by okazać swą wdzięczność wszystkim, którzy byli dla nich wsparciem. Od środy
każdą chwilę spędzają na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie przebywa ich dziecko.
Profesor zastanawia się nad wszczepieniem małej pacjentce rozrusznika serca na stałe.
- W tej chwili przebywam z córeczką przez 12 godzin dziennie - mówi Mirela Michalak, mama Nadii. - Mam
nadzieję, że szybko zostanie przeniesiona na oddział, gdzie będę mogła być z nią przez całą dobę.
Profesor pociesza rodziców, że nowoczesny rozrusznik, który ewentualnie zostanie w ciągu najbliższych
dni wszczepiony dziecku, jest tak bezproblemowy, że osoby go posiadające zapominają o jego
istnieniu.
KP Brzysko-Rol - strona oficjalna
Page: 2/3
Mirela Michalak towarzyszy córeczce
na oddziale intensywnej opieki medycznej
w monachijskiej klinice.
źródło: express.bydgoski.pl
Wysłane przez : koniubrzesc, dnia 09 marzec 2009
KP Brzysko-Rol - strona oficjalna
Page: 3/3