Czytaj - Polonia.nl

Transkrypt

Czytaj - Polonia.nl
W MOJEJ
RODZINIE
WYWIAD Z OPĄ!!!
W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego
holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-Solidarność. Ten dzień
jest może najlepszy na wywiad o Polsce, bo właśnie 30 kwietnia
obchodzone jest narodowe święto holenderskie, koninginnendag
(Dzień Królowej) więc wszystko jest bardzo holenderskie. Ale jeśli 2
maja jest Dniem Polonii, to chyba jednak czas na wywiad polskoholenderski nie jest najgorszy.
nie
- Opa, ja ci teraz o czymś opowiem, spróbuj odgadnąć o czym, jak będziesz znał odpowiedź,
to przerwij. Zaczynam: Powstało w Gdańsku, w 1980 roku...
- Solidarność!
- Bardzo dobrze! Jeszcze miałem zebrane inne informacje, ale widzę że już wiesz o czym
będziemy mówić.
- Czy pamiętasz może czasy Solidarności w Polsce?
- Tak, troszkę pamiętam. Na przykład kilka nazwisk: Lech Wałęsa, Wojciech
Jaruzelski, który wprowadził stan wojenny,też strajki, wolna
Polska.
- Jak wyglądały holenderskie wiadomości w latach ’80? Czy
Solidarność była najważniejszym tematem?
- Cały czas Solidarność nie była oczywiście tematem numer
jeden. Ale jak powstała i jak odnosiła sukcesy, albo jak
wprowadzono stan wojenny Solidarność była tematem numer
jeden.
- Skąd dowiedziałeś się o Solidarności, o tym że istnieje?
- Szczególnie przez media, przez telewizję i gazetę, tak jak większość Holendrów.
- Czy uważasz że Solidarność była i jest ważną organizacją?
- Tak!
- Jak zareagowała Holandia na stan wojenny?
- Holandia organizowała duże akcje charytatywne, na przykład w telewizji. Były
koncerty, zbiórki ubrań, żywności i inne działania. Jeździły tiry do Polski. Powstawały
organizacje pomocy. Ja też się w nie włączałem, wpłacałem pieniądze. Każdy coś wtedy
dla Polski robił. Ludzie martwili się tym co się dzieje w Polsce.
- Co uważasz za największy sukces Solidarności?
- Według mnie to, że w Polsce, a potem nawet w całej wschodniej Europie, skończył się
komunizm.
- Czy czasami jeszcze coś słyszysz o Solidarności?
- Już nie tak często, ale temat wraca, na przykład w telewizji.
- Czy masz może stare dokumenty, materiały, książkę itp. z czasu Solidarności?
- Nie. Ale przeglądnij albumy ze zdjęciami swojego taty, z podróży do Polski. Może tam
znajdziesz coś ciekawego.
- Czy w czasie stanu wojennego dużo Polaków przyjechało do Holandii?
- Trochę przyjechało, ale nie tysiące. Znanym Polakiem, który wtedy musiał uciec z
Polski, był pan Jan Minkiewicz. Był on rzecznikiem prasowym Solidorności. Od niego
dowiadywaliśmy się co się dzieje w Polsce i co się dzieje z Solidarnością. On mówił o
rzeczach, o których polski rząd nic nie mówił. Pan Minkiewicz mieszka chyba ciągle w
Holandii. Znów go można było zobaczyć w telewizji po katastrofie samolotu w
Smoleńsku.
- Czy myślisz, że bez Solidarności Europa byłaby inna?
- Myślę, że tak, ale nie wiadomo jaka by była, bo zawsze historia tworzy się i zmienia
przez dużo rzeczy.
- Czy wiesz może, czy Lech Wałęsa był kiedyś w
Holandii?
- Nie wiem.
- A ja wiem, był rok temu, w Hadze, na obchodach 20lecia upadku komunizmu Polsce. Na tym spotkaniu było
dużo polskich znajomych mojej mamy. Całe spotkanie bardzo im się spodobało.
- W marcu byłeś w naszej sobotniej szkole w Rotterdamie. Tam widziałeś mnie w roli
Fryderyka Chopina, w przedstawieniu teatralnym: ‘Etiuda o Fryderyku’. Czy chciałbyś mnie
też widzieć w roli Lecha Wałęsy?
- To mogło by być ciekawe.
- A czy wiesz, że w Haarlem jest Solidarnoscstraat (straat to ulica,
więc Solidarnoscstraat to ulica Solidarności)?
- Nie, ale fajnie! Teraz już wiem.
- Może się tam kiedyś wybiorę, żeby zapytać ludzi, którzy tam
mieszkają, czy wiedzą, co to jest Solidarność! Głupio by było,
gdyby nic o Solidarności nie wiedzieli. Może jest tam też jakiś pomnik albo coś innego z tego
tematu. Albo ktoś wie dlaczego
Solidarnoscstraat tę ulicę nazwano Solidarność?
- Powodzenia!
- Na początku wywiadu zabawiliśmy się w zagadkę. Szybko ją rozwiązałeś i chyba dużo
wiesz o Solidarności. Nie musiałem Ci przekazywać wszystkich wiadomości, które
wyszukałem. Czy myślisz, że inni Holendrzy też wiedzą coś na ten temat?
- Myślę że tak.
- Ja też tak myślę. Natalka (moja siostra – dla tych co nie wiedzą) pomogła mi w wywiadzie i
przeprowadziła ankietę wśród dorosłych Holendrów na temat co wiedzą o Polsce. Solidarność
i Lech Wałęsa znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Ale nie na pierwszym miejscu. Na
pierwszym miejscu była katastrofa lotniczą pod Smoleńskiem i Lech Kaczyński. Ale to chyba
nie dziwne, bo ta tragedia wydarzyła się tak niedawno.
- Dziękuję bardzo za wywiad. Też mojej młodszej siostrze Natalce. Pomogła mi
przeprowadzić ankietę i wymyślić pytania na wywiad.
Z Henkiem van Dijk rozmawiał i wywiad przetłumaczył jego wnuk Chris van Dijk.
P.S.
Tak jak doradził mi opa, popatrzyłem w albumy ze zdjęciami z wakacji mojego taty. Mojego
tatę zawsze interesowała historia. Bardzo też lubił jeździć do Polski bo miał tam wielu
polskich przyjaciół. Opa dobrze mi powiedział, że znajdę ciekawe zdjęcia. Jest ich dużo.
Wybrałem 3 kartki z tych albumów.
Pierwszy to zdjęcie plakatu wyborczego Lecha
Walęsy z roku 1990, „Wybór jest prosty
Wałęsa!”. Lech Wałęsa został wtedy
przydentem Polski na 5 lat.
Na drugiej tato pokazał, jaka
Polska była. A była Polska
oficjalna, jak na zdjęciu na
górze i Polska nieoficjalna,
ale prawdziwa, jak na zdjęciu
na dole.
Jeszcze jedna kartka jest z Gdańska.
Tato zrobił zdjęcie bardzo znanemu
pomnikowi. To są Krzyże Gdańskie za
ludzi, którzy zginęli bo walczyli o
prawdziwą wolność. Jedno zdjęcie jest
z kościoła, jedno zdjęcie jest ze stoczni.
Stocznia im. Lenina nazywa się teraz
dzięki Solidarności Stocznia Gdańska.
Są też w albumie inne zdjęcia np. długa kolejka samochodów na granicy, aby wjechać do
Polski. Teraz tego na szczęście już nie ma. Teraz już tego nie ma, bo Polska jest wolna i jest
w Unii Europejskiej. O to walczyli długo Polacy.
Chris van Dijk
Delft/Holandia