Odpowiedź na informacje MSM Energetyka
Transkrypt
Odpowiedź na informacje MSM Energetyka
Oświadczenie w związku z informacjami zawartymi na stronie internetowej MSM Energetyka oraz kolportowanymi przez niektórych członków Rady Nadzorczej po emisji 7 stycznia 2014 r. programu Czarno na Białym w TVN 24 My, niŜej podpisani oświadczamy: 1. Wskazanie nas jako jedynych niezadowolonych członków spółdzielni MSM Energetyka spośród 18.000 jej członków stanowi naruszenie naszego dobrego imienia. Stanowi również pomówienie, które poniża nas w opinii publicznej i naraża na utratę zaufania, niezbędnego do wykonywania naszych zawodów i funkcji. Pominięcie w piśmie p. Piotra Kłodzińskiego informacji o tym, iż w reportażu telewizji TVN24 wystąpił również członek Rady Nadzorczej naszej Spółdzielni uważamy tym bardziej za próbę umniejszenia roli i wagi prezentowanych materiałów i informacji. Obrazuje to jednocześnie sposób manipulowania informacjami przez obecnego Prezesa MSM Energetyka. 2. Zaproszeni do programu Czarno na Białym przez jego Redakcję, występowaliśmy w imieniu mieszkańców, którzy zarówno w przeszłości jak i obecnie kierują na nasze ręce skargi na opieszałość lub bezczynność spółdzielni. Skoro obecne organy samorządowe MSM Energetyka nie podejmują skutecznych działań w tych sprawach, sięgniemy do wszelkich, dostępnych prawnych środków i narzędzi w celu obrony przysługujących nam i naszym sąsiadom praw. 3. Wobec istniejącej sytuacji, nie mając innego wyjścia, część bardziej zdeterminowanych mieszkańców budynków Konstancińska 3A i Urle 5, 7 i 9 w marcu 2013 r. zwróciła się do sądu z pozwem o ustalenie wysokości czynszów i zasadności zaplanowanych podwyżek. Należy dodać, że rok wcześniej z podobnym pozwem wystąpili mieszkańcy domu Konstancińska 3b i sprawę wygrali. Spółdzielnia nie była wtedy w stanie uzasadnić przed sądem dokonanych podwyżek opłaty za eksploatację podstawową i konserwację nieruchomości, ani przedstawić faktur kosztowych na poparcie prezentowanych kwot w różnego rodzaju zestawieniach. 4. Nieprawdą jest sugerowanie, że Zarząd nie odpowiada za brak remontów. Przykładem może być fakt, że pomimo wielu pism i wystąpień organów samorządowych oraz wykonanych ekspertyz, od ponad 18 lat Zarząd MSM Energetyka nie mógł doprowadzić do usunięcia usterek i wykonania remontu przeciekającego, wadliwie wykonanego dachu, a zmusił go do tego dopiero nakaz Powiatowego Nadzoru Budowlanego. Od czterech lat Zarząd nie może doprowadzić do zakończenia remontu klatek schodowych. Od 10 miesięcy członek Zarządu nawet nie odpowiedział na pytania zawarte w skierowanym do niego piśmie, dotyczącym nieprawidłowości w przygotowywaniu zakresu remontów przez administrację. Do dzisiaj nie doprowadził też do podpisania umowy z jednym z wykonawców, posiadającym rekomendacje MSM Energetyka. Zgodnie z ustawą Prawo Spółdzielcze Dz.U.2003.188.1848, Art. 48: § 1. Zarząd kieruje działalnością spółdzielni oraz reprezentuje ją na zewnątrz. Z powyższego aktu prawnego jasno wynika, że to Zarząd MSM Energetyka ostatecznie odpowiada za aktualny stan budynku Konstancińska 3A/3B, bieżący stan klatek w budynku Urle 9 czy nierozliczony remont klatki w budynku Urle 7. To obecny zarząd zatrudnia swoich pełnomocników, kierowników administracji. Brak nadzoru nad pracami remontowymi, na etapie przygotowania, planowania i wykonania zaowocował taką jakością prac i skandalicznym stanem budynków Konstancińska 3a i 3b czy klatek w domu Urle 9. Zarówno administracja, jak i zarząd od wielu już lat ignorowali liczne pisma Rad Domów-Nieruchomości w tych sprawach. Nieprawdą jest, że remonty zależą od RDN, ponieważ RDN Urle 1, 3, 5, 7, 9 jako jedna z wielu rad wielokrotnie informowała Radę Osiedla Sadyba, Radę Nadzorczą, Zarząd i Administrację Osiedla Sadyba w sprawie braku zgody zebrania domowego na proponowany przez administrację remont. W przypadku instalacji odgromowej kierownik administracji - pełnomocnik zarządu wstawił tę pozycję do planu remontów, a Rada Osiedla taki plan uchwaliła. Pełnomocnik informował również, że zarówno instalacja odgromowa, jak i oświetlenie awaryjne i oświetlenie dodatkowe są prawem nakazane, jednak do dzisiaj nie potrafił wskazać na to podstaw prawnych. Prawo nie nakazuje takich prac. Pełnomocnik zarządu do dzisiaj nie podpisał umowy na remont instalacji WLZ, czym warunkował zgodę na kontynuowanie remontu zrujnowanych klatek schodowych. A Prezes MSM Energetyka nieudolnie zaprzeczał faktom, jak chociażby pokazany w reportażu wygląd naszych nieruchomości. 5. Nieprawdą jest, że spółdzielnia nie ogranicza dostępu do dokumentów. Brak uchwał zarządu na stronie internetowej i brak dostępu do nich, nawet dla członków Komisji Rewizyjnej Rady Nadzorczej, nieudostępnianie kosztorysów na odbiory, odmowa wydania kosztorysów prac elektrycznych, (wydane dopiero na wniosek Rady Osiedla). Na liczne pytania zadawane przez jedną z RDN, a to o dwukrotnie wyższe niż w innych budynkach koszty sprzątania, a to o koszty energii elektrycznej jakoś dziwnie liczonej (w momencie gdy publicznie padło stwierdzenie, że jeden z członków RD-N będzie raz w miesiącu spisywał stany liczników w jednym z budynków, praktycznie następnego dnia na skrzynkach z licznikami pojawiły się kłódki), a to o powierzchnie wspólne i sposób rozliczania ich użytkowania. Wszystko to przekłada się na wysokość opłat za lokale w naszych domach. MSM Energetyka prezentuje oficjalnie zbiorcze informacje, dane, przedstawiając je w postaci sum na całe osiedle, czy spółdzielnię. Problemy występują wtedy, gdy domagamy się konkretnych umów, projektów, protokołów konieczności, protokołów odbioru, faktur dotyczących czy to naszych nieruchomości czy wydatków ogólnoosiedlowych. Koronnym przykładem cenzury jest wypełniony i złożony zgodnie z wewnątrzspółdzielczą procedurą (stempel z dnia 10.10.2012r.!) wniosek o wydanie dokumentów remontów ogólnoosiedlowych (remontów dróg i chodników), podpisany przez dwoje członków Rady Osiedla Sadyba, członków Komisji Techniczno-Eksploatacyjnej i przewodniczących Rad Domów-Nieruchomości, który do dzisiaj nie został zrealizowany. Jak to możliwe, że członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Nadzorczej spółdzielni, która nie ogranicza dostępu do dokumentów, nie znają wysokości miesięcznego wynagrodzenia członków Zarządu, który teoretycznie mają kontrolować, oraz szczegółów ich kontraktów menedżerskich/umów o pracę – nie znają nawet formy prawnej ich zatrudnienia? 6. Cytat: „Naruszeniem dobrego imienia spółdzielni jest sugerowanie rzekomego zastraszania członków spółdzielni przez jej władze oraz stosowania represji”: Jak w takim razie nazwać nieprzystąpienie Zarządu MSM Energetyka do umowy przekształcenia przysługującego członkowi spółdzielni spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w odrębną własność, i to mimo wcześniejszego zawiadomienia ze strony Zarządu o wyłożeniu projektu uchwały w tej sprawie w siedzibie Zarządu, sprawa znalazła finał w sądzie. Czym w takim razie jest bezprawne usunięcie z Rady Osiedla Sadyba, wybranych przez Zebranie Osiedla pp. Magdaleny Szeller oraz Marii Rosołowskiej oraz pozbawienie ich prawa do zasiadania w komisjach? Ponurym żartem jest usunięcie (i spowodowanie rezygnacji) z pracy w Komisji TechnicznoEksploatacyjnej Rady Osiedla Sadyba trójki magistrów inżynierów, absolwentów Politechniki Warszawskiej. Czy dlatego, że zadawali za dużo pytań? Czym w takim razie jest standardowa, sarkastyczna odpowiedź kierownika AO Sadyba, p. Krzysztofa Kucińskiego na części spotkań komisji czy plenum Rady Osiedla oraz spotkań z Radami Domów Nieruchomości, iż to pani Magdalena Szeller jest winna brakowi latarń, chodników, remontów WLZ, a ostatnio niezamalowywaniu ordynarnych graffiti na ścianie. Przypomnieć należy, że do dzisiaj Zarząd MSM Energetyka nie zrealizował wniosku Zebrania Osiedlowego w sprawie pozbawienia pełnomocnictw i rozwiązania umowy o pracę z p. Krzysztofem Kucińskim przyjętego w roku 2012. P. Krzysztof Kuciński do dzisiaj pełni funkcję Kierownika Administracji Osiedla Sadyba-pełnomocnika Zarządu. Czym w takim razie jest działanie administracji i Zarządu, które nie wykonują w naszych budynkach remontów i prac, o które wnioskujemy od lat, próbują natomiast na nas wymuszać zgody na inne remonty, nieprzewidziane prawem, a uzasadniane jako prawem nakazane, lub znacznie zwiększone zakresy remontów? A już na kpinę zakrawa stwierdzenie Prezesa p. Piotra Kłodzińskiego, że: „Nieprawdą jest informacja, jakoby dachy budynków przy ulicy Konstancińskiej 3A i 3B zostały wyremontowane w sposób, który skutkuje zalewaniem garaży obu budynków”. Jak w takim razie potraktować fakt zakopania pod ziemię nad samym garażem podziemnym budynku Konstancińska 3B rynien po remoncie dachu za ponad 2,5 mln złotych? (zdjęcie załączone na blogu www.msmenergetyka.wordpress.com). Nieprawdą jest, że p. Maria Rosołowska uczestniczyła w wyborze prezesa (można sprawdzić listę obecności na posiedzeniu RN). O nieznajomości faktów przez Prezesa świadczy też to, że nie wie, iż w budynku Konstancińska 3A nie ma garażu! Jeżeli działalność MSM Energetyka jest przejrzysta i prezentowana szczegółowo na licznych zebraniach, to dlaczego na Walnym Zgromadzeniu Członków, które miało miejsce w dniach 8 i 29 czerwca 2013 r. prezes Piotr Kłodziński podawał informacje nieprawdziwe? 7. Cytat: „jedna z osób występująca w reportażu zabierała głos 16 razy podczas jednego WZCz”, czy to jest dowód na świetność spółdzielni? Czy metodą na poprawę tej świetności ma być odmowa prawa do zabierania głosu, czy otrzymywania niektórych dokumentów, przegłosowana ostatnio przez Radę Osiedla Sadyba i jej prezydium? Radę Osiedla, której przewodniczy p. Janusz Gajda, ten sam członek Spółdzielni, który ratując Zarząd próbował zerwać obrady ostatniego Walnego Zgromadzenia. 8. Cytat: „rękami Pana J. Jakubczyka i J. Grzebielca próbowały zarejestrować w Krajowym Rejestrze Sądowym nieprawdziwe uchwały”. Pan Jerzy Jakubczyk był Przewodniczącym Walnego Zgromadzenia 2013 r., a p. Jakub Grzebielec – jego Sekretarzem. Pełniąc te role z upoważnienia Prezydium WZCz, osoby te złożyły w Krajowym Rejestrze podjęte uchwały, m.in. o odwołaniu członków Zarządu, jednakże Sąd Rejonowy, a następnie - po apelacji – Sąd Okręgowy odrzucił te informacje, jako złożone przez niewłaściwe osoby reprezentujące Spółdzielnię, czyli nie przez Zarząd! Obecnie osoby te złożyły zawiadomienie do prokuratury z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez Zarząd, Radę Nadzorczą oraz p. Janusza Gajdę. 9. W związku z tym, że oświadczenie Prezesa (Zarządu) oraz inne niepodpisane, anonimowe informacje, zamieszczone na stronie MSM Energetyka wypełniają znamiona przestępstwa z art. 212 kodeksu karnego oraz stanowią naruszenie art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, oświadczamy, że wykorzystamy wszystkie przysługujące nam prawa w celu ochrony naszego dobrego imienia i nietykalności danych personalnych. 10.Ponadto, jako członkowie Spółdzielni pragniemy zwrócić uwagę wszystkich członków Spółdzielni, że strona internetowa msmenergetyka.pl to nie jest prywatne medium informacyjne p. Piotra Kłodzińskiego, który osobiście poczuł się urażony reportażem TVN24. Dlatego też żądamy umieszczenia naszego sprostowania również na stronie głównej MSM Energetyka oraz piśmie spółdzielczym M6, aby wszyscy członkowie mieli równe prawa w dostępie do informacji oraz mediów, których, w myśl idei spółdzielczości, niżej podpisani są współwłaścicielami. Jakub Grzebielec Jerzy Jakubczyk Zbigniew Paradowski Maria Rosołowska Dorota Szafurska Magdalena Szeller