leczenie dorosłych wykorzystanych seksualnie w

Transkrypt

leczenie dorosłych wykorzystanych seksualnie w
Treating Adults Who Were Sexually Abused As Children: Central Principles
By John Briere, Ph.D.
NCP Clinical Quarterly 6(2): Spring 1996
http://www.ncptsd.va.gov/publications/cq/v6/n2/briere.html
LECZENIE DOROSèYCH WYKORZYSTANYCH SEKSUALNIE W DZIECI STWIE:
GèÓWNE ZASADY.
By John Briere, Ph.D.
NCP Clinical Quarterly 6(2): Spring 1996
(tøum. Robert TULO Wa kiewicz)
Wykorzystanie seksualne w dzieci stwie jest cz sto spotykane w naszej kulturze i wi e si z szeregiem
symptomów, zaburze i trudno ci psychologicznych1. Rosn ce zasoby bada i do wiadcze klinicznych wskazuj , e
psychologiczne leczenie skutków tych nadu y musi by kompleksowe i wymaga wyspecjalizowanych umiej tno ci oraz
informacji. Jednocze nie, do populacji ofiar stosuj si bezpo rednio te same zasady dobrej, ogólnej psychoterapii.
Artykuø zwi le przedstawia pewn grup centralnych zasad, jakie s pomocne w leczeniu psychologicznych cierpie
zwi zanych z nadu yciami.
Kwestie etyczne
Kwestie etyczne w leczeniu ofiar wykorzystania s generalnie takie same, jak w przypadku jakiejkolwiek innej
grupy klientów. Jednak musz by tutaj du o bardziej uwypuklone, gdy nadu ycia seksualne wywoøuj caø sie
trudno ci interpersonalnych, znaczny zam t je li chodzi o granice i wi ksz podatno na dynamik relacji klientterapeuta. Najwa niejsze w terapii zorientowanej na nadu ycia jest to, aby uczyni klienta wiadomym poufno ci
terapeutycznej (i jej ogranicze ), obowi zku chronienia i ostrzegania jaki spoczywa na terapeucie, potencjalnych skutków
ubocznych pewnych interwencji terapeutycznych (np. hipnozy czy leków psychiatrycznych), oraz tego, e leczenie
okresowo nasila pewne symptomy (np. PTSD czy dysfori ). Terapeuta musi by przy tym wiadom ogranicze we
wøasnych ekspertyzach i szuka odpowiednich konsultacji, superwizji oraz szkole , je li s konieczne. Jego interwencje
powinny zgadza si z przyj tymi przez ogóø specjalistów pracuj cych w obszarze traumatologii i by dobrane
odpowiednio do specyficznych trudno ci danej ofiary.
Jest te rozstrzygaj co wa ne, by klinicysta z tej dziedziny posiadaø wystarczaj c samo wiadomo , zdrowie
psychologiczne i wystarczaj c samokontrol , tak aby nie odreagowywaø swoich przeciw-przeniesie na kliencie. Przeciwprzeniesienia dotycz oczywi cie kwestii nieodpowiedniej zøo ci, ekspresji seksualnej i uwodz cych zachowa , oraz
pogwaøce granic fizycznych i psychologicznych.
Wywiad diagnostyczny
Wykorzystanie seksualne prowadzi do powstania szerokiego pasma symptomów, trudno ci i zaburze i dlatego
wywiad diagnostyczny ma szczególn wag . Leczenie ofiar nie tylko musi zaczyna si od psychologicznej ewaluacji;
pewne elementy wywiadu powinny by staøym skøadnikiem rozøo onego w czasie leczenia. W jego przebiegu symptomy
mog przybiera na sile i søabn lub mo e wpøywa na nie wst pny poziom dysocjacji i innych, ust puj cych z biegiem
terapii, reakcji unikowych, z których ka da mo e zosta niezauwa ona, je li wywiad diagnostyczny jest przeprowadzany
jednorazowo i na wst pie.
Kiedy klient staje si gotów rozmawia o swojej historii dzieci stwa, wywiad diagnostyczny powinien obj
szczegóøow ocen nadu y i ich charakterystyk . Powinna te zosta zbadana obecno innych dzieci cych i pó niejszych
urazów, gdy wiele ofiar seksualnego wykorzystania do wiadcza te traumy psychologicznej, emocjonalnej,
porzuceniowej i fizycznej, a tak e doznaje rewiktymizacji w wieku dorosøym. Nie wolno nam automatycznie przyjmowa ,
e dany symptom jest wynikiem seksualnego wykorzystania w dzieci stwie, gdy z drugiej strony mamy wiele innych
potencjalnie rani cych wydarze i procesów, jakie mogøy by yciowym udziaøem pacjenta.
Testy psychologiczne mog dostarczy bogatego materiaøu informacyjnego na temat funkcjonowania ofiar
nadu y . Testy te mog by ogólnej natury (np. MMPI, MCMI, Rorschach) lub by bardziej nakierowane na nadu ycia i
traum - np. Kwestionariusz Symptomów Traumy (Trauma Symptom Inventory).2 Zarówno jedna jak druga grupa testów
1
Berliner, L. & Elliott, D.M. (1996). Sexual abuse of children. In J. Briere, L. Berliner, J. Bulkey, C. Jenney, & T. Reid (Eds.), The APSAC
handbook on child maltreatment. Newbury Park, CA: Sage.
2
Briere, J. (1995). Trauma Symptom Inventory. Odessa, FL Psychological Assessment Resources.
ma swoje mocne i søabe strony, co musi by wzi te pod uwag podczas interpretacji wyników.3 Testy ogólne na przykøad
mog przeoczy , przerysowa lub wypaczy obraz zaburzenia zwi zanego z wykorzystaniem, ale za to mog prawidøowo
ukaza wspóøistniej ce inne symptomy lub zaburzenia, podczas gdy pewne nakierowane na nadu ycia testy nie uzyskuj
wystarczaj cych danych psychometrycznych lub normatywnych, ale za to mog da potencjalnie niezwykøe informacje o
zakøóceniach specyficznych dla traumy seksualnej.
Kwestie amnezji i odkrywania pami ci
Specyficzna kwestia zwi zana z diagnostycznym wywiadem nakierowanym na wykorzystanie seksualne i jego
skutki, dotyczy wa no ci wspomnie zwi zanych z t traum . Klinicy ci z tej dziedziny staj si coraz lepiej wiadomi
zøo ono ci døugoterminowego procesu przypominania sobie urazów, zwøaszcza w wietle istnienia ró nych czynników
znieksztaøcaj cych pami . Ze wzgl du na nasze gø bsze rozumienie podatno ci ofiar na sugesti (np. osób o silnych
symptomach dysocjacyjnych), zalecam eby: (a) ocena dotycz ca wspomnie wykorzystania byøa maksymalnie
niedyrektywna i aby klient nie byø ani naciskany na przypominanie sobie niedost pnych dla niego wspomnie nadu y , ani
w aden sposób zniech cany przed ich poszukiwaniem; (b) wywiady czy sesje okkrywania wspomnie z u yciem
narkotyków b d hipnozy, stosowa tylko w razie absolutnej ostateczno ci i z peønym doinformowaniem klienta przed
wyra eniem przez niego zgody; (c) amnezja nie powinna by ani podtrzymywana z góry, ani usuwana przedwcze nie.
Czytelników zainteresowanych szczegóøowymi dysputami odsyøamy do artykuøów na temat terapii ofiar i „odzyskiwania
wspomnie ,” firmowanych przez Ameryka skie Towarzystwo Psychologiczne, Ameryka skie Towarzystwo Psychiatryczne,
Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne i wiele innych profesjonalnych organizacji, jak te do znakomitego zbioru zasad
opracowanego przez Christine Courtois.4
Proces psychoterapeutyczny
Wiele osób, które doznaøy w dzieci stwie ci kich nadu y i nie s leczone, po wi ca w yciu mas czasu i energii
na próby zrównowa enia zwi zanego z t traum bólu psychicznego i retrospektywnych wtargni za pomoc
mechanizmów znieczulania i unikania, takich jak dysocjacja, eksternalizacja czy uzale nienia chemiczne.5 Owe sposoby
unikania, cho opøacaj si natychmiastow skuteczno ci w redukcji dysforii, blokuj ofiarom dost p do „zagra aj cego”
materiaøu, wi c i mo liwo procesowania go - czyli nie zmniejszaj zasadniczo potraumatycznych symptomów.
Psychoterapia powinna posuwa si powoli i z ostro no ci , gdy ofiary maj skøonno do pokonywania dysforii
zwi zanej z wykorzystaniem za pomoc unikania, wi c mog zareagowa na nagøy, przytøaczaj cy zalew uczu czy
wspomnie ucieczk z terapii. Pierwszoplanowym celem jest wi c chroni klienta przed przekroczeniem jego „øadowno ci
dopuszczalnej” - czy to wskutek wystawienia na zbyt przytøaczaj cy poziom potraumatycznej rozpaczy, czy przez
nieodpowiednie pozbawianie go potrzebnych mu jeszcze zachowa søu cych unikaniu (np. pewnego stopnia dysocjacji).
Równolegle trzeba jednak zarazem uøatwia ofiarom procesowanie wydobywaj cego si traumatycznego materiaøu, aby
mogøy go zdesensytyzowa i zintegrowa . W rezultacie skuteczne interwencje skierowane na nadu ycia nie mog by ani
zbyt søabe i niewymagaj ce, ani tak pot ne i rozdzieraj ce zasøon , e klient zaznaje retraumatyzacji. Takie odpowiednio
wywa one interwencje stawiaj mu wyzwanie wzrostu psychologicznego - akomoduj , desensytyzuj i motywuj do
trudów zdrowienia- a jednocze nie nie mia d wewn trznych systemów ochronnych i nie rodz niepo danych reakcji
unikania.
W dodatku, aby zrównowa y wykonywane zadanie stabilno ci , klinicysta musi pracowa nad stworzeniem
wspieraj cej przestrzeni terapeutycznej - trwaøego i wytrzymaøego bezpiecze stwa, bez którego ofiara nie b dzie mogøa
zaufa i rezygnowa ze swych unikowych obron, ani te podj niezb dnej pracy nad budow otwartej relacji z
psychoterapeut . Zarazem, jak pisz ni ej, bezpiecze stwo terapeutyczne mo e po cz ci by przeciwwag dla l ku
zwi zanego z ujawnianiem „zakazanej” czy „zagra aj cej” prawdy, a wi c z uwalnianiem traumatycznego materiaøu.
Skuteczne reakcje terapeutyczne tworz kontinuum - o , której jeden koniec zakotwiony jest w interwencjach
powi kszaj cych wiadomo potencjalnie zagra aj cego, ale terapeutycznie niezb dnego materiaøu (eksploracja
wewn trzna), a drugi w interwencjach wspieraj cych i ugruntowuj cych dotychczasowy progres oraz tworz cych zr by
bezpiecze stwa, na których ofiara mo e dziaøa bez l ku (konsolidacja wewn trzna).
Interwencje eksploruj ce zazwyczaj zach caj klienta do przygl dania si i/lub ponownego do wiadczania
materiaøu zwi zanego z histori wiktymizacji. Przykøadem eksploruj cej interwencji mo e by pro ba, by ze szczegóøami
opisaø on wspomniane nadu ycie lub by staraø si nieco mniej dysocjowa przy omawianiu bolesnych fragmentów.
Konsolidacja jest, z drugiej strony, mniej zwi zana z odkrywaniem prawdy, a bardziej z bezpiecze stwem i budow
oparcia. Interwencje konsoliduj ce dotycz dziaøa redukuj cych pobudzenie, „ugruntowuj cych” klienta w „tu i teraz”
3
Briere, J. (in press). Psychological assessment of adult posttraumatic states. Washington DC: American Psychological Association.
4
Courtois, C. (1995). Some suggested guidelines of practice in therapy with adult clients possibly abused as children (those who initially report
no memories of abuse or who do not disclose at the outset of therapy). Unpublished manuscript.
5
Briere, J. (1996). A self-trauma model for treating adult survivors of severe child abuse. In Briere, J., Berliner, L., Bulkley, J., Jenny, C, & Reid,
T. (Eds.). The APSAC Handbook on Child Maltreatment. Newbury Park, CA: Sage Publications.
przerywaj cych eskaluj ce stany wewn trzne i zwi kszaj cych psychiczn stabilno . Decyzja o pój ciu w stron
eksploracji lub konsolidacji powinna ka dorazowo wynika z aktualnej oceny psychoterapeuty, na któr stron przechyla
si (równo)waga klienta mi dzy stresem, a zasobem siø. Na przykøad, je li widzimy „przechyø” na stron przytøoczenia,
b dzie to wymagaøo zmniejszenia eksploruj cych, a zwi kszenia konsoliduj cych interwencji, podczas gdy ustabilizowany
klient najwi cej skorzysta z odwrotnej proporcji.
Wzmacnianie funkcji „ja”
Ten model terapeutyczny stawia, podczas procesowania traumy, na wa n rol zdolno ci wewn trznych (lub „ja”)
klienta. W razie braku wystarczaj cej „przepustowo ci” dla uczu i zdolno ci regulowania napi , nawet niewielka dawka
cierpienia lub dysforii do wiadczana jest jako mia d cy ci ar, a wi c uruchamia mechanizm uciekania i eksternalizacji
(odreagowywania na zewn trz). Dla skuteczno ci interwencji terapeutycznych zasoby wewn trzne s wa ne do tego
stopnia, e wiele ofiar wymaga wpierw rozlegøej „pracy nad sob ,” nim stan si zdolne przyj jak znaczniejsz
interwencj skierowan na procesowanie traumy.6
Chocia mo na, teoretyzuj c, wysnu pewn liczb funkcji i zdolno ci wewn trznych, my l , e dla pomy lnego
procesowania traumatycznego materiaøu najwa niejsza jest tolerancja na trudne uczucia oraz zdolno ich modulowania.
Tolerancja na trudne uczucia oznacza wøa ciw klientowi zdolno do odczuwania i wyra ania bolesnych stanów
emocjonalnych bez potrzeby omijania ich poprzez dysocjacj , odreagowywanie na zewn trz (eksternalizacj ) u ywanie
rodków chemicznych, itd. Modulowanie uczu odnosi si do umiej tno ci zmieniania ich oraz redukcji psychicznego bólu
bez odwoøywania si do gøównych strategii ucieczkowych. Jak powiedziaøem, kiedy klientowi brak tych zdolno ci,
ponowne do wiadczanie traumy i zwi zana z tym dysforia mog go caøkowicie przytøoczy .
Linehan7 nakre liøa schemat programuj cego podej cia do regulowania uczu . Pisze ona, e zarówno
modulowanie uczu jak i tolerancja na cierpienie s wewn trznymi zachowaniami, jakich mo na si wyuczy w czasie
terapii. W ród nauczanych przez ni umiej tno ci mamy øapanie dystansu do siebie, jak i techniki samokojenia czy
wzmacniania odczuwania bie cej chwili (np. przez relaksacj ). Ofiara nadu y uczy si te identyfikowa i nazywa
uczucia, redukowa podatno na zranienie do poziomu hiper-emocjonalno ci (np. poprzez zmniejszenie stresu), oraz
rozwija zdolno do wiadczania emocji bez os dzania ich ani odrzucania od siebie.
Nabieranie tolerancji na uczucia i modulowanie ich odbywa si tak e samoczynnie w czasie skutecznej terapii.
Poniewa - o czym pisz ni ej - interwencje skierowane na traum obejmuj powtarzaj ce si przywoøywanie, wyra anie i
odreagowywanie bolesnych (ale niemia d cych) emocji, leczenie takie powoli uczy klienta przebywania bardziej w sobie,
„mieszkania w domu” wraz z pewnym poziomem cierpienia, oraz rozwijania ka dej zdolno ci umo liwiaj cej de-eskalacj
siebie na umiarkowany poziom pobudzenia. Ta zdolno do wchodzenia w silne stany emocjonalne jak i do wychodzenia z
nich, rodzi w kliencie wzrost poczucia kontroli nad sob i redukuje l k przez uczuciami.
Poznawcze i afektywne procesowanie stresu potraumatycznego.
Kiedy klient osi ga wystarczaj ce zdolno ci wewn trzne lub gdy wcze niej ugruntowaø funkcjonalno swego „ja,”
droga do procesu leczenia symptomów traumy staje si wzgl dnie otwarta. Mo emy wyró ni przynajmniej trzy gøówne
kroki w tym procesie, cho mog one nast powa w ró nej kolejno ci zale nie od fazy leczenia: identyfikowanie
traumatycznych zdarze i okoliczno ci wykorzystania, stopniowe otwieranie si na uczucia i bod ce zwi zane z pami ci
nadu y : prze ywanie/odreagowywanie/uwalnianie ich, oraz proces usuwania znieksztaøce poznawczych i afektywnych.
Aby traumatyczny materiaø mógø zosta przeprocesowany w leczeniu, musi najpierw zosta zidentyfikowany jako
taki. Cho wydaje si to oczywiste, jest w wielu przypadkach du o trudniejsze, ni si zdaje. „Zaprogramowanie” ofiar na
omijanie materiaøu zwi zanego z traum mo e prowadzi albo do wiadomego oporu przed my leniem i mówieniem o
bolesnych zdarzeniach - albo mniej wiadome reakcje dysocjowania i odø czania si . Poniewa takie reakcje nale do
obron unikowych, nie mo na klienta gani za nie czy gor czkowo konfrontowa , ani te ci gn w stron dost pu do
bardziej bolesnych wspomnie , których mógøby nie unie . Z drugiej strony interwencje obliczone na zwi kszenie
poczucia bezpiecze stwa i/lub rozwini cie lepszej zdolno ci do regulowania uczu b d ostatecznie zwi ksza jego
„przepustowo ” emocjonaln , a wi c poziom wewn trznego rozdarcia, jaki jest w stanie wytrzyma , co b dzie
zmniejsza jego potrzeb stosowania reakcji ucieczkowych.
Kiedy na pewnym etapie zbierze si wystarczaj cy materiaø nadu y osi galny dla procesu leczenia, nast pnym
krokiem jest delikatne, stopniowe otwieranie klienta na ró ne aspekty jego traumatycznych wspomnie . Wtedy, w
kontek cie bezpiecznej przestrzeni terapeutycznej, prosimy go aby powracaø do ró nych bolesnych (ale niemia d cych)
do wiadcze wykorzystywania. Otwieranie to musi by stopniowane wedøug intensywno ci omawianego materiaøu, tak
aby najpierw byøy przypominane, werbalizowane i desensytyzowane mniej rozdzieraj ce zdarzenia i uczucia, zanim
zaczniemy otwiera bardziej i bardziej drastyczne. Takie podej cie, w przeciwie stwie do bardziej bezpo rednich
interwencji behawioralnych, celowo nie operuje ostrymi, zaplanowanymi wcze niej seriami interwencji odsøaniaj cych,
6
McCann, I.L., & Pearlman, L.A. (1990). Psychological trauma and the adult survivor: Theory, therapy, and transformation. New York:
Brunner/Mazel.
7
Linehan, M. M. (1993). Cognitive-behavioral treatment of borderline personality disorder. New York: Guilford.
aby nie narazi na szwank wytrzymaøo ci leczonej osoby; musimy pamieta , e jej tolerancja na ból mo e z sesji na sesj
ulega znacznym wahaniom, gdy jest funkcj wielu zmiennych - zewn trznych stresów jakie niesie ycie, rozlegøo ci i
jako ci wsparcia ze strony przyjacióø, krewnych i/lub grup samopomocowych oraz przesuwaj cej si dynamiki przeniesie .
Docieranie do wspomnie wykorzystania komplikuje fakt, e istniej przynajmniej dwa ró ne i niezale ne systemy
pami ciowe, do których musimy si odwoøywa : werbalno-wizualny i emocjonalno-sensoryczno-motoryczny.8 Pierwszy z
nich jest bardziej narracyjny i autobiograficzny, a drugi polega raczej na rozkodowywaniu i ø czeniu ze sob do wiadcze
niewerbalnych. W leczeniu musi zosta przeprocesowany materiaø z ka dego z tych systemów pami ciowych - pierwszy
poprzez wielokrotnie powtarzane badanie faktograficznych aspektów ka dego traumatycznego zdarzenia (np. kto, co,
kiedy, gdzie i jak), a drugi poprzez zbieranie w caøo szcz tków obrazów, dozna sensoryczno-motorycznych, oraz uczu
i emocji zwi zanych z wykorzystywaniem.
Aby zorientowana na nadu ycia terapia mogøa dobrze oddziaøywa , na ka d z sesji powinno wkrada si jak
najmniej unikania. Klient, w trakcie przypominania sobie z detalami wspomnie wykorzystania, powinien by zach cany
do bycia w peøni „obecnym” lub „przebywania w sobie,” czyli do maksymalizowania swojego odsøoni cia. Pod tym
wzgl dem mo e okaza si , e silnie dysocjuj ca osoba - pomimo werbalnego oddawania wspomnie ze szczegóøami ma faktycznie niewielki dost p do traumatycznego materiaøu, a wi c i niewielkie otwarcie na lecz ce dziaøanie terapii.
Skuteczne leczenie odcina kupony od stworzonej bezpiecznej przestrzeni terapeutycznej, oraz emocjonalnych
katharsis w czasie procesu desensytyzowania urazów. Na przykøad, pozytywne uczucia poø czone z emocjonalnym
uwolnieniem (pøaczem, krzykiem, wyøadowaniem zøo ci, itp.) stwarzaj przeciwuwarunkowanie redukuj ce ból zwi zany z
traum oraz jej skutki - podobnie jak tradycyjna systematyczna desensystyzacja ø czy si z wcze niej rani cym bod cem,
wnosz c stan znosz cego l k odpr enia.
Kiedy zach camy leczon osob , aby pami taøa i czuøa, prosimy j tak e, aby my laøa. Na przykøad, mo e ona
tak e samodzielnie bada okoliczno ci wykorzystania, podstawy swoich reakcji jak i dynamik psychiczn prze ladowcy.
Proces ten ma zdolno przeøamywania schematów wewn trznych, aby do wiadczenia nadu y mogøy zosta poznawczo
zintegrowane.9 Praca nad traum wykorzystania daje wiele okazji do przepracowania wøa ciwego ofiarom bezlitosnego
samoobwiniania i krytykowania siebie (np. „jestem zøa,” „jestem winna,” „spowodowaøam,” „sprowokowaøam,” zasøu yøam
sobie”), jak te na odbudow samoakceptacji, poczucia warto ci i szacunku do siebie, zniszczonych zazwyczaj przez
maltretowanie w dzieci stwie. Badaj c z ofiar jej wchøoni te faøszywe przekazy na temat wykorzystania i jej wøasnej
osoby, oraz wi
ce si z nimi znieksztaøcenia w postrzeganiu rzeczywisto ci, terapeuta towarzyszy klientowi w rozwijaniu
pozytywniejszego modelu samego siebie.
Wnioski
Zebrane razem, przedstawione tu podej cie pozwala terapeucie zaj si upo ledzonym funkcjonowaniem,
znieksztaøceniami poznawczymi oraz potraumatycznym stresem, jaki odnajdujemy u wi kszo ci osób wykorzystywanych
seksualnie w dzieci stwie. Post puj ca seriami desensytyzacja bolesnych wspomnie mo e powoli powodowa
ust powanie objawów potraumatycznego stresu - co w ostatecznym bilansie przekøada si na zmniejszenie poziomu
zdysocjowania, konieczne dla wewn trznego ustabilizowania ofiary. Proces ten zwi ksza tak e jej zdolno ci
samoregulacyjne i tolerancj na prze ywanie uczu . W efekcie, przebiegaj ce pomy lnie leczenie pozwala jej na
konfrontowanie si coraz bole niejszym materiaøem zwi zanym z traum i na procesowanie go bez przekraczania swojej
(rosn cej z czasem) „przepustowo ci” emocjonalnej. Proces ten, w optymalnych warunkach, trwa tak døugo, a osi gni te
zostaje zasadnicze ust pienie symptomów.
John Briere, Pd.D., jest profesorem zwyczajnym psychiatrii i psychologii na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Poøudniowej
Kalifornii (USC School of Medicine) oraz czynnym psychoterapeut Pogotowia Søu b Psychiatrycznych Centrum Medycznego Los Angeles
(LAC-USC Medical Center). Jest autorem wielu artykuøów, prac i testów psychologicznych, przede wszystkim w dziedzinie leczenia
skutków nadu y seksualnych z dzieci stwa, wiktymizacji i traumy psychologicznej. Napisaø siedem ksi ek, m.in.: Therapy for Adults
Molested as Children: Beyond Survival (1st and 2nd editions); Child Abuse Trauma: Theory and Treatment of the Lasting Effects; oraz
Psychological Assessment of Adult Posttraumatic States.
Informacje zawarte na tych stronach prezentowane s jedynie w celach edukacyjnych. Nie s s równoznaczne z fachowym
doradztwem psychiatrycznym czy terapeutycznym, ani z przeszkoleniem. Prosimy nie stosowa ich do diagnozowania ani leczenia
zaburze psychicznych bez konsultacji z wykwalifikowanym psychiatr . Wszystkie info na tych stronach s dost pne dla ogóøu a do
odwoøania. Mo na je kopiowa i rozpowszechnia bez ogranicze . Strona uaktualniona o godz 17:01:08 w czw. 20 lipca 2006.
8
Bessel van der Kolk, B., & Fisler, R. (1995). Dissociation and the fragmentary nature of traumatic memories: Overview and exploratory study.
Journal of Traumatic Stress, 8, 505-525.
9
Resick, P.A. & Schnicke, M.K. (1993). Cognitive processing therapy for rape victims: A treatment manual. Newbury Park: Sage.
For more information call the PTSD Information Line at (802) 296-6300 or send email to [email protected]. This page was last updated on Thu Jul 20
2006.