Program debaty - Wydział „Artes Liberales”
Transkrypt
Program debaty - Wydział „Artes Liberales”
Instytut Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego ma zaszczyt zaprosić na debatę: Co Słowacki ma nam dziś do powiedzenia? z cyklu: „Zapomniany” język romantyzmu? Termin – sobota, 12 maja 2012, godz. 9 Miejsce – Sala nr 9 Instytutu Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales”, ul. Dobra 72, Warszawa Spotkanie w IBI UW w cyklu debat humanistycznych pomyślane jest jako część większego projektu koncentrującego się wokół zagadnienia żywotności polskiej tradycji romantycznej. Zaproszeni uczestnicy debaty to wybitni znawcy twórczości Słowackiego, a także humaniści nie-filologowie, którzy proponują spojrzenie na Słowackiego jako pisarza ważnego dla naszej współczesności. Idea debaty narodziła się w gronie humanistów z niepokojem obserwujących zanikanie tradycji romantycznej w świadomości młodszych pokoleń Polaków. Równocześnie dostrzegamy takie zideologizowane odżywanie wątków romantycznych w przestrzeni publicznej, które ujawnia się w ostrych podziałach społecznych i zdaje się zaprzeczać tradycyjnie wspólnototwórczej roli dziedzictwa romantycznego. Spotkanie stanie się próbą indywidualnych (może także pokoleniowych?) odpowiedzi na pytanie: co Słowacki ma nam dziś do powiedzenia? Czy jego poezja i myśl jest zapomnianym językiem tradycji romantycznej? Czym jest dla nas dziś romantyzm? Kim jest dla nas dziś Juliusz Słowacki? Gorąco zapraszamy do wzięcia udziału w debacie. Będziemy zaszczyceni, jeżeli Państwo zechcą wziąć udział w naszym spotkaniu i zabrać głos w dyskusji. Oto program debaty: Godz. 9 rozpoczęcie spotkania. Dyskusję prowadzi Profesor Jan Kieniewicz (IBI UW). Wprowadzenia do dyskusji. Godz. 10.30 – 10. 45 przerwa. Godz. 10. 45 – 12/12.30 – dyskusja. Dziesięć dni przed debatą na stronie IBI UW (www.ibi.uw.edu.pl) zamieścimy materiały konferencyjne – abstrakty wystąpień oraz teksty uczestników spotkania, które dotyczyć będą problematyki spotkania. Również uczestników dyskusji zachęcamy do wcześniejszego przesłania na adresy mailowe organizatorów, które chcieliby Państwo uczynić przedmiotem dyskusji (mogą to być Państwa teksty już wcześniej drukowane) i zamieścić na stronie IBI UW przed debatą. 1 Wprowadzenia do dyskusji wygłoszą: Profesor Alina Kowalczykowa IBL PAN, Kontrowersyjne ukrainizmy Dr hab. Michał Kuziak, prof. UW, Poeta, który przychodzi później Profesor Aleksander Nawarecki UŚ, Słowacki jako marzyciel, konstruktor i prorok własnej sławy Profesor Zbigniew Przychodniak UAM, Juliusz Słowacki w świecie odczarowanym Dr Krzysztof Korotkich UwB, Słowackiego pojedynki z Bogiem Profesor Maria Prussak IBL PAN, Czy wiersz dramatów Słowackiego ma szansę we współczesnym teatrze? Paweł Wodziński (reżyser), Samotnie i we wspólnocie Dr hab. Magdalena Saganiak prof. UKSW, Inność i obcość jako wartość poezji Słowackiego Profesor Maria Kalinowska UMK/ IBI, O idei polskiej i heroizmie egzystencjalnym Będziemy wielce zobowiązani, jeżeli Państwo zechcą wziąć udział w naszym spotkaniu. W załączeniu przesyłamy sformułowane przez organizatorów tezy, które proponujemy rozważyć w czasie spotkania. Profesor Maria Kalinowska [email protected] Profesor Jan Kieniewicz [email protected] Instytut Badań Interdyscyplinarnych „Artes Liberales” Uniwersytet Warszawski ul. Nowy Świat 69 00-046 Warszawa Uwaga! Miejsce debaty: Sala nr 9 IBI UW, Warszawa, ul. Dobra 72 2 Profesor Maria Kalinowska Propozycja tez do rozważenia podczas debaty poświęconej obecności Słowackiego we współczesnej kulturze Kim jest dziś Słowacki dla profesjonalnych badaczy zajmujących się jego twórczością? Kim jest w świadomości elit intelektualnych? Kim w odbiorze szerszych kręgów czytelniczych? Jaki obraz twórczości Słowackiego funkcjonuje w nauczaniu szkolnym? Czy tradycja romantyczna zanika w świadomości młodszych pokoleń Polaków? Co się dzieje z językiem tradycji, ale też komunikacji społecznej, jeżeli pojęcia tradycyjnie ją ustanawiające, przestają być rozumiane? Jak tradycja romantyczna funkcjonuje dziś w przestrzeni społecznej – w języku dyskursu społecznego i politycznego oraz w sferze wartości? Jakie jest miejsce Słowackiego w tym dyskursie? Jak jest wykorzystywana dziś jego twórczość – jego słowo poetyckie i świat jego idei? Czy zideologizowane odżywanie wątków romantycznych w przestrzeni publicznej, które ujawnia się w ostrych podziałach społecznych, zaprzecza tradycyjnie wspólnototwórczej roli dziedzictwa romantyzmu? Na czym miałaby polegać dziś jej rola? Co może oznaczać (i jakie nieść konsekwencje) zniknięcie twórczości Słowackiego z obszaru szeroko przyswojonego dziedzictwa narodowego? Jest uwolnieniem się od martyrologii i megalomanii narodowej czy utratą ważnych idei egzystencjalnych i społecznych? Czym jest twórczość Słowackiego odczytywana w rzeczywistości humanistycznej, w której słowo „narodowy” zostaje zastąpione terminem „nacjonalistyczny” albo ideologicznie zawłaszczone? Czym jest Słowackiego projekt polskości i idei polskiej? Jak rozumieć dziś Słowackiego myślenie o narodzie i jego dziejach, o Polsce i o wielokulturowej Rzeczypospolitej? Jak czytać jego refleksję historiozoficzną: w kategoriach zideologizowanych, np. w języku dyskursu postkolonialnego, czy w innym porządku? Jakim? Jak uczyć młodzież Słowackiego? Funkcjonowanie dziś twórczości Słowackiego a rola teatru jako „przekaźnika” tradycji, ale też największego krytyka skostniałych formuł tradycji? Jak najnowsze dzieła wybitnych twórców teatru, ale też młodych reżyserów wpisują się w dialog o tradycji romantycznej? Jak każą nam czytać Słowackiego? Jak „sprawdzają” nośność artystyczną i semantyczną dzieła Słowackiego? 3 Profesor Jan Kieniewicz SŁOWACKI… CZY MA NAM COŚ DO POWIEDZENIA W XXI WIEKU? Słowacki jest częścią mojego świata. On składa się na mój język, na moje uświadomienie uczuć i na moje wyobrażenie o rzeczywistości. Nie jest to rezultat prostego dziedziczenia, tym bardziej uzyskanego wykształcenia. Do Słowackiego dochodziłem stopniowo, dojrzewając. Przechodząc od nastrojów, od poszukiwania słów oddających emocje (lata 1956-1957), do przeżyć, do odczytywania znaczeń związanych z samodzielną refleksją nad Polską (lata osiemdziesiąte). Ale dopiero w czasach ostatnich zacząłem się nad Słowackim zastanawiać. Wszystko to może stwarzać złudzenia bliskości, znaczenia, rozumienia. W istocie moje pojęcie o Słowackim jest niebywale powierzchowne. Z tego właśnie wynika moje zapytanie: czy Słowacki ma coś do powiedzenia Polakom wieku XXI? Bo ja się zwracam ku niemu z jakimiś pytaniami i wydaje mi się, że znajduję u niego odpowiedzi. Ale należę do pokolenia „tubylców”, którego dojrzałość kształtowała się „między październikiem a marcem”, do pokolenia dziś schodzącego ze sceny. Wiek XXI należy do pokolenia dojrzewającego w Polsce niepodległej, dzisiaj mieszczącego się w przedziale dwudziestu-trzydziestu lat. Oni nie zadają Słowackiemu pytań. Czy Słowacki ma dla nich jakieś przesłanie? Czy tylko mnie się wydaje, że to co w nim znajduję, ma wymiar uniwersalny? Ponadczasowy? Wiedza o Słowackim i jego twórczości, o recepcji, o kreowaniu właśnie obrazowania świata, wszystko co jest nagromadzonym doświadczeniem badaczy, nie znajduje najwyraźniej przełożenia na współczesną wrażliwość. Młoda generacja zdaje się odpowiadać, nie zawracaj nam głowy. My mówimy masłem, myślimy Agambenem, a jeśli nawet jesteśmy zorientowani ideowo całkiem inaczej, to nie szukamy inspiracji u wieszczów! Tłumaczenie, że ze Słowackiego są i Miłosz i Szymborska, nie na wiele się tu przydaje. Zresztą, jak wielu humanistów wie dzisiaj skąd się wzięły kamienie na szaniec? Czyż nowoczesny Polak nie ma już dosyć tych nieustannych sporów: z Polską czy o Polskę? A jeżeli zechce się odwoływać raczej do Rymkiewicza, to czy jednoznacznie uznaje za swoje przesłanie romantyków? Gdy młody intelektualista lepiej się wypowiada po angielsku niż po polsku(a zwłaszcza w piśmie!), to może pretensja Słowackiego by dawać ludowi właśnie język jest już całkowicie anachroniczna? Jaki związek ma współczesna mowa polska ze Słowackim? Debata nad odczytywaniem Słowackiego, nad dostępnością jego twórczości jako zasobu pozwalającego budować tożsamość, tradycji niezbędnej dla formułowania projektu dla Polski, oznacza w pierwszej kolejności zwrócenie uwagi na aktualne zapotrzebowania. Na znaki czasu i na wyzwania. Słowacki był nieodzowny dla kilku pokoleń, także wtedy, gdy bunt wzniecano przeciwko romantykom. Pozostaje niezbędny dla mnie. Powinienem umieć odpowiedzieć na pytanie: jakie jest zasadnicze wyzwanie współczesności? Dopiero potem mógłbym sugerować, że w tych kwestiach ma nam coś do przekazania poeta z pierwszej połowy wieku XIX. 4 Być może nasza debata powinna się skupić na zderzeniu tego, co wiemy (czy raczej co wiedzą specjaliści) o Słowackim, o jego przesłaniu skierowanym przecież do przyszłości, z tym co wydaje się być wyzwaniem współczesności. Czy wiedza o Słowackim, zgromadzona od kilku pokoleń, wymaga przełożenia na język współczesnych zapotrzebowań? Czy my sami, szukając tych odpowiedzi, znajdujemy w Słowackim wsparcie i inspirację? Czy moje własne odczytanie, a może raczej, trafniej, użytkowanie Słowackiego, nadal pozwala na lepsze zrozumienie tego, z czym mi się nadal przychodzi mierzyć w codzienności? A jeśli tak, bo w istocie tak sądzę, to czy ta użyteczność jest przekazywalna? Pytanie o tradycję romantyczną jest skierowane do nas, ponieważ to ja, a może moje pokolenie? Jacyś My? przyjąłem lub przyjęliśmy ją na serio, uznawaliśmy za składową tożsamości, za nić przewodnią międzypokoleniowej więzi. Nie był nam pisany los kamieni na szańcu, choć chcieliśmy wierzyć w nasz udział jako tych kamieni, które zmieniają bieg lawiny. A zatem były dla nas zrozumiałe i oświaty kaganek i nadzieja. Te zadania były nawet do jakiegoś stopnia akceptowane w kręgach inteligencji uformowanej w konfrontacji z totalitarną Sytuacją. Przynajmniej w czasach przed rokiem 89. Ale dzisiaj? Czy tradycja romantyczna? czy język Słowackiego? czy słowem całe to dziedzictwo, któremu na imię Polska, służy nam jeszcze, nam jako wytwórcom i konsumentom? Pytanie, jakie sobie stawiam, dotyczy zatem tej mojej odpowiedzialności, a w konsekwencji miejsca, jakie w jej wypełnieniu znajduje Juliusz Słowacki. 5