Emisja dla Kazachów?

Transkrypt

Emisja dla Kazachów?
Petrolinvest S.A.
Emisja dla Kazachów?
Autor: Parkiet
11.01.2008
Szykują się znaczące przetasowania w akcjonariacie Petrolinvestu. Jak nieoficjalnie dowiedział się
Parkiet", kontrolowana przez Ryszarda Krauzego firma poszukiwawczo-wydobywcza może bowiem
przejąć na własność niektóre spółki, które mają koncesje i dostęp do pól naftowych w Kazachstanie.O
prowadzonych na ten temat rozmowach pisaliśmy ponad miesiąc temu.
Obecnie Petrolinyest ma w tych przedsiębiorstwach 50-proc. pakiety akcji. W zamian za odkupienie
pozostałych walorów od ich dotychczasowych właścicieli - podmiotów kazachskich - dopuściłby je do
grona swych akcjonariuszy. W tym celu miałby przeprowadzić emisje nowych akcji. O możliwości
wypuszczenia kolejnych papierów prezes Petrolinvestu wspominał zresztą już nieraz. Polska firma ma też
zakupić udziały w kolejnych kazachskich spółkach wydobywczych. Według naszych informacji, szef
Petrolinvestu właśnie podpisał list intencyjny w tej sprawie. Przejęcie kolejnych aktywów w Kazachstanie
miałoby w znaczącym stopniu podwyższyć potencjał wydobywczy polskiej firmy. Ile wydobywanej ropy
Petrolinyest ma teraz - też wkrótce się dowiemy. Niezależny audytor, firma McDaniel, skończył bowiem
ocenę złóż. Jej raport ma być znany wkrótce. Dzisiaj prezes Petrolinvestu Paweł Gricuk przylatuje do
Polski po kilkudniowym pobycie w Kazachstanie. Wraca z tarczą. Wynegocjował i podpisał list intencyjny
w sprawie przejęcia kolejnych udziałów w kazachskich spółkach wydobywczych - dowiedział się
nieoficjalnie "Parkiet". O tym, że kontrolowana przez Ryszarda Krauzego firma paliwowa rozmawia o
przejęciu udziałów w spółkach poszukiwawczo-wydobywczych w Kazachstanie, pisaliśmy już na początku
grudnia zeszłego roku. Wtedy jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - chodzić miało o papiery
przedsiębiorstw, które nie tylko dysponują koncesjami i polami naftowymi, ale prowadzą już tam
wydobycie ropy. Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni wcześniej Petrolinvest zawiesił trwające od miesięcy
negocjacje w sprawie zakupu akcji podobnych spółek, ale w Rosji. Oznacza to, że de facto zrezygnował z
ich przejęcia. Jednym z powodów podjęcia takiej właśnie decyzji miało być to, że kazachskie inwestycje
okazały się bardziej obiecujące. Umowa jeszcze w styczniu Według naszych informacji, wynegocjowany w
tym tygodniu kontrakt może nawet ponad dwukrotnie zwiększyć potencjał wydobywczy Petrolinvestu w
Kazachstanie. Szacunki dotyczące wydobywalnych zasobów na obszarze, który obejmują trzy największe
kazachskie koncesje (grupa ma ich łącznie pięć), mówią o ponad 1 mld baryłek ropy naftowej. Kontrakt,
dotyczący zapewne akcji dwóch kolejnych spółek, ma być zawarty jeszcze w styczniu. Petrolinvest zyskał
możliwość poszukiwania i wydobywania surowców w Kazachstanie w połowie 2006 roku, kiedy stal się
współwłaścicielem czterech kazachskich spółek, posiadających dostęp do pól naftowych i koncesje na
wydobycie ropy. Polska firma ma 50-proc. pakiety akcji firm: OTG, Profit i EmbaJugNieft oraz opcje
zakupu 35 proc. udziałów w spółce Aktau-Tranzit. Współudziałowcami wszystkich tych podmiotów są
Kazachowie. Polska spółka od jakiegoś czasu zabiegała jednak, by to zmienić. I tu - według naszych
informacji prezes Gricuk osiągnął w końcu sukces. Jedyny właścicielPetrolinvest ma bowiem odkupić
papiery przynajmniej dwóch kazachskich spółek i stać się ich jedynym akcjonariuszem. Chodzić ma o
firmę OTG (właściciela koncesji OTG) oraz EmbaJugNieft (właściciela koncesji Żubantam-Żusałysaj). Co w
zamian? Drogi Petrolinvestu i dotychczasowych współwłaścicieli obu wspomnianych firm wcale by się nie
rozeszły. Przeciwnie, jeszcze ściślej związaliby się z polską firmą, mieliby bowiem... zostać jej
akcjonariuszami. Przypomnijmy, że na podobnej zasadzie Petrolinyest zamierzał przejąć wcześniej
rosyjskie firmy wydobywcze. Pierwszy pakiet ich akcji planował kupić za gotówkę, resztę miał zamiar
zamienić na własne papiery wartościowe.Nowa emisja akcji Aby zaspokoić apetyty kazachskich firm,
Petrolinvest musiałby zatem przeprowadzić kolejną emisję akcji. O możliwości wypuszczenia nowych
papierów prezes Gricuk wspominał zresztą jeszcze przed giełdowym debiutem spółki, czyli w połowie
2007 roku. Deklarował wtedy, że kolejna emisja może być większa niż ostatnia. W lipcowej ofercie spółka
zaoferowała inwestorom 528,6 tys. nowych akcji. Redukcja zapisów w transzach inwestorów
indywidualnych sięgnęła 91 proc. Wczoraj papiery Petrolinvestu podrożały o 0,6 proc., do 306,7 zł.
http://www.petrolinvest.pl
Kreator PDF
Utworzono 4 March, 2017, 10:05