A ciemność jej nie ogarnęła
Transkrypt
A ciemność jej nie ogarnęła
TV - Program z 19.09.2010 (Nr.852 ) A ciemność jej nie ogarnęła* Pastor Wolfgang Wegert © Kazanie: „Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga. A Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła. Człowiek imieniem Jan został posłany przez Boga. Przyszedł na świadectwo, aby świadczyć o światłości, aby przez Niego wszyscy uwierzyli. On nie był światłością. Ale przyszedł, aby świadczyć o światłości. Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Słowo było na świecie i świat stał się przez nie, a świat Go nie poznał. Przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli" (Ew. Jana 1, 2-11) Św. Jan powtarza się w tym, jak mówi: „To – Słowo, którym jest Chrystus - było na początku u Boga”. Podkreślenie preegzystencji Syna Bożego u Jego Niebieskiego Ojca od wieków było, zatem dla Ewangelisty podwójnie ważne. Poprzez Jezusa wszystko powstało Werset 3 zaczyna się od słów: „Wszystko przez Nie się stało!” – przez wcielone Słowo, przez Chrystusa. Oznacza to: Wszystko, co Bóg stworzył, prowadził przez aktywność Jego Syna. Następne zdanie jest jeszcze bardziej jednoznaczne. Brzmi ono następująco: „... bez Niego nic się nie stało, co się stało”. Ojciec nie zrobił niczego bez zapału Jego Syna Jezusa Chrystusa. Wszystko, absolutnie wszystko, co istnieje wraca do Jezusa. To Biblia tłumaczy nam w wielu miejscach. „Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec. Wszystko pochodzi od Niego, a my dla Niego żyjemy. Jeden jest również Pan – Jezus Chrystus, dzięki któremu wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy”(1 Koryntian 8, 6). Wszystkie rzeczy są od Boga, podczas, gdy one wszystkie są przez Jezusa Chrystusa. „Bo w Nim zostało wszystko stworzone i to, co w niebie, i to, co na ziemi, co widzialne i niewidzialne. Trony, władztwa, zwierzchności, potęgi. Wszystko zastało stworzone przez Niego i dla Niego” (Kolosan 1, 16). Ojciec jest Stwórcą, ale On wszystko uczynił przez Syna. „Jego ustanowił spadkobiercą wszystkich dóbr, przez Niego też uczynił wszystko, co jest stworzone”(Hebrajczyków 1, 2). Arka TV Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V. Doerriesweg 7 • D-22525 Hamburg (Stellingen) Tel.: +49 (0)40/54 70 50 • Fax: +49 (0)40/54 70 52 99 [email protected] • www.arche-gemeinde.de Bankverbindungen Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37 Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9 Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796 Strona 2 - TV-Program 852 / „A ciemność jej nie ogarnęła“ Ten stan rzeczy daje nam do zrozumienia, że nie jest możliwe, żeby Chrystus sam został stworzony. Jeśli Jezus byłby stworzeniem, Ojciec musiałby stworzyć Go z siebie samego. Ale nasz tekst mówi wyraźnie, że Bóg nic sam z siebie nie uczynił, lecz, że wszystko uczynił przez Syna. Dlatego Syn musi być niestworzony, tak samo jak Ojciec jest od wieczności „bez wskazania początku dni i końca życia” (Hebrajczyków 7, 3). Dlatego Jezusowi należy się cześć i my modlimy się do Niego, jako Boga, Syna Bożego, Naszego Pana i Zbawiciela. W Chrystusie było życie i światło Potem czytamy w wersecie 4: „W Nim było życie, a życie było światłością ludzi” (Ew. Jana 1, 4). To przypomina nam sceny stworzenia. Bóg powiedział i przyszło światło i życie na tą ciemną ziemię. A gdy Jezus, to wcielone Słowo, przyszło do duchowej ciemności tego świata, powstało wzajemnie światło i życie. Dlatego mówi Pan: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” (Ew. Jana 11, 25). I mówi także: „Ja jestem światłością świata” (Ew. Jana 8, 12). Ziemia nie żyje z powodu życia i światła słońca. Jest to jedynie dodatkowy czynnik dla całego życia na tym świecie. Pierwszym powodem jest Jezus. Jeśli On poprzez swoje życie i światło nie zachowywałby ziemi, jeśli On by jej nie nosił przez swoje Słowo (Hebrajczyków 1, 3), to słońce nie mogłoby egzystować ani nawet przez chwilkę. O niebiańskim Jeruzalem czytamy: „A miasto nie potrzebuje ani słońca ani księżyca, aby mu świeciły; oświetla je, bowiem chwała Boża, a lampą jego jest Baranek” ( Objawienie 21, 23). Tak, jak my w niebie nie będziemy żyć przez słońce i inne gwiazdy, tak też w tym czasie ludzie nie żyją w pierwszym rzędzie przez siły natury, ale przez życie i światło Jezusa Chrystusa. Nikt na tym świecie nie egzystuje, także żaden ateista, który by nie żył z tej: „ogólnej, zachowującej łaski”. Dlatego w Biblii nie jest tak po prostu powiedziane: „Bo słońce wschodzi nad złymi i dobrymi”, lecz: „On (Bóg) jego słońcu każe wschodzić nad złymi i dobrymi” (Mateusz 5, 45). Bóg sam pozwala jemu przez Chrystusa świecić nad wszystkimi ludźmi. Oni rozkoszują się słońcem, ale to jest w prawdzie światło i życie żywego Chrystusa, które przyszło na świat, żeby im wszystkim świeciło. Ale oni nie dziękują Mu za to. Ciemność nie zrozumiała tego. Wszyscy ludzie żyją z dzieła stworzenia, które jest im dane przez Chrystusa, ale oni nie poznali tego. Czy rozumiemy, co Jan nam chce powiedzieć? On chce powiedzieć, że nie ma żadnych ludzi na ziemi, którzyby nie żyli przez Chrystusa. My wszyscy – dobrzy i źli – żyjemy z Jego ręki. Św. Jan jest jeszcze bardziej szczegółowy i pisze w wersecie 9, że Jezus: „Światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat”. Oczywiście wiemy, że tutaj nie miał na uwadze zbawienia. Ponieważ nie wszyscy słuchają Ewangelii i też nie wszyscy będą zbawieni. A jednak Bóg daje każdemu człowiekowi powszechne objawienie przez Jezusa Chrystusa, tak, że nikt nie ma usprawiedliwienia. Jakie jest to powszechne objawienie, przez które Chrystus inspiruje każdego człowieka? To jest Prawo Boże, które jest jednocześnie prawem Chrystusowym. : „Skoro, bowiem poganie, którzy nie mają zakonu z natury czynią to, co zakon nakazuje,...dowodzą też oni, że treść Zakonu jest napisana w ich sercach: wszak świadczy o tym sumienie ich oraz myśli, które nawzajem się oskarżają lub tez biorą w obronę” (Rzymian 2, 14 – 15). Bóg poprzez sumienie zapisał też zakon w sercu każdego niewierzącego i oświeca go tak cudownie. Skąd to pochodzi, że ludzie świeccy sami potępiają zło? Ich wyrok nie jest jasny. Na przykład są oni przyćmieni w zakresie aborcji i zaburzeń seksualnych, ale co do maltretowania dzieci mają jeszcze światło sumienia. Podobnie, jeśli chodzi o przestępstwa z użyciem przemocy lub poważne oszustwa. Skąd oni mają to światło tak, że całkowicie zła eskalacja i człowieczeństwo nie przeradza się w sumie w totalny chaos? To jest to światło, które oświeca wszystkich ludzi, to jest to światło, które przyszło przez Chrystusa na ten świat. On jest czystością, prawdą, miłością i sprawiedliwością. Jezus jest wypełnieniem Prawa, On jest standardem, normą, On jest światłością świata, słońcem sprawiedliwości. I sumienia wszystkich ludzi są oświecone nawet tym światłem, nawet jeśli precyzyjnie nie słyszeli Ewangelii. Nikt nie ma usprawiedliwienia. Nikt nie może powiedzieć: „Ja nie słyszałem, nie widziałem, nie jestem oświecony”. Nie, ty jesteś oświecony. Ty widzisz w dziele stworzenia, że Stwórca jest jeden i ty masz światło w swoim sumieniu, że ty wiesz, co jest grzechem. Ale grzeszysz pomimo tego, czynisz zło, pomimo, że jesteś oświecony. Strona 3 - TV-Program 852 / „A ciemność jej nie ogarnęła“ Dzisiaj Św. Jan powiedział tobie, kto jest światłem, które oświeca ciebie i wszystkich ludzi. To jest uosobienie Bożego Słowa, to jest Jezus Chrystus Syn Boga Żywego, wszystko na Nim jest ugruntowane (Kolosan 1, 17) gdyż „w Nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości” (Kolosan 2, 9), tak w Nim, są ukryte wszystkie skarby mądrości i poznania”(Kolosan 2, 3). On jest Panem panów, Królem królów, Gwiazda świecąca poranna, tak On jest światłem, które oświeca wszystkich ludzi. Ciemność jej nie ogarnęła Ale widzimy, tu jest blokada. Św. Jan pisze: „A światłość świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła” (Ew. Jana 1, 5) (tłumaczenie niem: zrozumiała). Jest to potrzeba, która utrzymuje się po dziś dzień wśród ludzi. Bóg daje im światło. Ale ludzie „bardziej umiłowali ciemność aniżeli światłość” (Ew. Jana 3, 19). Wyrażenie „ciemność” oznacza zanieczyszczenie, grzechem, niewiarą. I w tym upadły człowiek jest beznadziejnie zakochany. Jego naturalna skłonność jest zła. Dlatego Ap. Paweł pisze o nich: „Tak wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz upodobali sobie zło” (Tesaloniczan 2, 12). Czasami zadajemy sobie pytanie: dlaczego w telewizji pokazują tak wiele filmów, które zawierają cudzołóstwa i nierząd, zarówno morderstwa i zabijanie? Właśnie miliony ludzi obejrzało wiadomości, które pokazują wojny, morderstwa i gwałty i cały naród jest wstrząśnięty brutalnością terrorystów, porywaczy, morderców dzieci i kobiet. Ale prawie, że wiadomości się skończyły przychodzi zapowiedź wieczornego programu i zapowiedziane są filmy z trupami, zgwałconymi kobietami i wiele niemoralności i cudzołóstwa. Czy to nie jest nieprawidłowe? Dopiero, co płakaliśmy z powodu zła na tej ziemi a 5 minut później robimy z tego wieczór rozrywkowy. Podczas, gdy odpowiedzialny producent telewizyjny został zapytany, dlaczego niemiecka telewizja jest taka krwawa i wulgarna, odpowiedział: „Ludzie tego chcą. My nadajemy tylko to, co lubią widzowie.” A co oni lubią? Ciemność, występki, złe podniecenie. Oni mają przyjemność w grzechu, pomimo, że wiedzą, że to ich zabije. Oni są oświeceni i mają dość jasne poznanie o tym, do jakiej nędzy prowadzi grzech, ale jednakże nie zrozumieli tego. Oni są jak narkomani. Wiedzą, że trucizna ich zabije, ale tak bardzo lubią to zamroczenie. Nie wychodzą ze swojej wewnętrznej niewoli. Biblia nazywa to całkowitym zniszczeniem upadłego człowieka. Światłość świeci w ich ciemności, ale oni tego nie pojmują. Przesłaniem dla ciebie jest: Tak długo jak wewnątrz jesteś owinięty przez twoją starą, grzeszną naturę będziesz bardziej miłował ciemność niż światło. Ty nie zdecydujesz się dla Chrystusa, nie możesz tego zrobić, ponieważ twoja wola jest uwięziona przez tą twoją grzeszną naturę. Musi stać się cud, o którym Jezus mówi w następnym wersecie. Tam zdradza nam, kim są ci, którzy jednakże przyjmują Chrystusa i którzy w Niego uwierzyli: „Którzy nie narodzili się...z woli ciała,...ale z Boga się narodzili” (Ew. Jana 1, 13). W związku z tym potrzebne jest nowonarodzenie, aby bardziej umiłować światło niż ciemność. Chcesz otrzymać to nowonarodzenie, chcesz mieć życie z Boga? Chcesz przyjąć światło i opuścić ciemność oddalającą ciebie od Boga? Wtedy uwierz i żyj. W imieniu Jezusa. Amen. *Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfgang Wegert © z Hamburga (Niemcy) *Uwaga – wszystkie dotychczasowe kazania dostępne są także na stronie internetowej: www.arka-misja.pl Teraz możesz zamówić także - bezpłatny Newsletter. Szczegóły dostępne na naszej stronie. Zapraszamy!