RG 2007 nr 4

Transkrypt

RG 2007 nr 4
ISSN 1426-3092
Nr 4 (48) wrzesień 2007 r.
KWARTALNIK CENTRALNEJ STACJI RATOWNICTWA GÓRNICZEGO S.A.
Redaguje zespół:
Andrzej Plata — redaktor
naczelny
Jacek Dubiel — sekretarz
redakcji
Marian Kolarczyk
Barbara Kochan
Katarzyna Myślińska
Adres redakcji:
Centralna Stacja
Ratownictwa Górniczego
S.A.
41-902 Bytom
SPIS T R E ŚCI:
• Wywiad z Prezesem Zarządu CSRG S.A.
Stanisławem Parolem 1
• Krótko
3
• Piotr Wilk, Mirosław Sobczak Akcja w KWK „Halemba” 4
• Wnioski Komisji powołanej przez Prezesa WUG 7
• Zbigniew Kubica, Stanisław Kut Akcja ratownicza
w KWK „Brzeszcze–Silesia” 8
• Piotr Wilk Akcja ratownicza w KWK „Budryk” 10
• Jan Marciniak Akcja ratownicza w KWK „Mysłowice–Wesoła” 12
• Piotr Dziacko V Międzynarodowe Ćwiczenia Poligonowe
„Pstrąże 2007” 14
lub 388-04-53
• Piotr Florczyk, Andrzej Plata Nowy telefon ratowniczy
16
e-mail: [email protected]
• Alfred Wita, Dariusz Chlebek Łączność ratownicza
w KWK „Pniówek”
ul. Chorzowska 25
tel. (0-32) 388-04-19,
fax. (0-32) 388-04-44
Redakcja nie odpowiada
za treść reklam i zastrzega
sobie prawo dokonywania
skrótów tekstów oraz
zamieszczania własnych
tytułów i śródtytułów.
19
• Andrzej Plata Czy szkolimy przygotowanych do szkolenia?
22
• Iwona Chrószcz Czy jesteś wypalony zawodowo?
24
• Zapiski z pielgrzymki 26
• Anna Górecka Co znaczy Krzyż Maltański… 28
Nie zamówionych
materiałów nie zwracamy
Skład, opracowanie
techniczne oraz druk:
Drukarnia SKILL,
Bytom.
Zdjęcie na okładce: Zawody ratownicze w OSRG Zabrze
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
Nowy Zarząd Centralnej Stacji
Ratownictwa Górniczego S.A.
29 czerwca 2007 roku został powołany nowy Zarząd Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. W jego skład
weszli: mgr inż. Stanisław Parol — prezes
Zarządu, mgr inż. Jan Syty — członek Zarządu, wiceprezes ds. technicznych, mgr
Marian Sztuka — członek Zarządu, wiceprezes ds. ekonomiki i finansów.
Nowy prezes, Stanisław Parol, jest
absolwentem Akademii Górniczo–Hut-
niczej w Krakowie. Studia na tej uczelni
ukończył w 1977 r. Po kilku latach pracy
w KWK ”Pokój”, od 1985 roku jest zatrudniony w Centralnej Stacji Ratownictwa
Górniczego w Bytomiu. Przed powołaniem na stanowisko prezesa Zarządu pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji, ostatnio był członkiem Zarządu, wiceprezesem
ds. technicznych — zastępcą kierownika
Jednostki Ratownictwa Górniczego.
Nowy Zarząd określił strategię działania spółki na podstawie analizy działań
poprzedzających jego powołanie. Program rozwiązywania problemów bieżących i strategicznych oparto na analizie
wewnętrznego potencjału spółki i jej otoczenia, aby określić szanse jej dalszego
rozwoju, przeciwdziałanie ewentualnym
zagrożeniom oraz ryzyko.
Rozmowa z Prezesem Zarządu Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A.
w Bytomiu, mgr inż. Stanisławem Parolem
Wykorzystamy
wszystkie atuty
— Kierowanie przedsiębiorstwem
o tak dużym potencjale technologicznym i ludzkim jak Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego, mającym w dodatku tak ważną i specyficzną misję do
wypełnienia, czyli ratowanie ludzkiego
życia, jest zadaniem trudnym i niezwykle odpowiedzialnym. Jakie problemy
uważa Pan w tym procesie zarządzania
za najważniejsze?
— Aby spełniać dobrze naszą zasadniczą misję, jaką jest zapobieganie i likwidacja skutków zagrożeń górniczych, firma
musi sprawnie funkcjonować zarówno pod
względem organizacyjnym, technologicznym, jak i kadrowym. W najbliższych zatem latach Zarząd Spółki powinien koncentrować swoje działania na dalszym
doskonaleniu struktury organizacyjnej
i modernizacji wyposażenia w celu uatrak-
1
cyjnienia i rozszerzenia oferty naszych
usług. Stąd też niezbędne będzie kontynu-
owanie unowocześniania bazy technicznej
oraz pozyskanie nowych technologii do-
stosowanych do obecnie występujących
zagrożeń górniczych, rozszerzenie dzia-
łalności szkoleniowej i możliwości świadczenia usług dla górnictwa i podmiotów
poza górniczych.
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Aby organizacja była maksymalnie dobra, technologie najnowocześniejsze, zaś
pracujący tu ludzie mieli najwyższe kwalifikacje konieczne jest utrzymanie i zapewnienie płynności finansowej w bieżącej
działalności, kontynuowanie działań prooszczędnościowych, rozszerzenie funkcjonowania pozastatutowego przez poszerzenie katalogu produktów ubocznych Spółki
oraz działalności podmiotów powiązanych
tj. spółek Cen-Rat i Cen-Med, porządkowanie spraw własności terenów i budowli w użytkowaniu CSRG oraz likwidacja
zasobów mieszkaniowych, a także prowadzenie odpowiedniej polityki kadrowej
(dobór, odtworzenie kadry, szkolenia). Te
sprawy będziemy załatwiać na bieżąco.
— Zapewne w programie działania
zatwierdzonym przez Zarząd utworzyliście pewną hierarchię ważności problemów?
— Oczywiście. Wiele spraw wymaga do rozwiązania pewnego czasu. Zaliczyłbym do nich problem płac pracowników — dążenie do wyrównania płac
w CSRG S.A. z płacami w kopalniach na
porównywalnych stanowiskach, ujednolicenie umów na świadczenia ratownictwa
górniczego w celu uproszczenia operacji
rozliczeniowych, podjęcie próby dostosowania jednostek terenowych OSRG do
właściwości terytorialnej urzędów górniczych i spółek węglowych, także politykę
kadrową, rozszerzenie bazy szkoleniowej
— szkoleń jako produktu ubocznego działalności CSRG, likwidację jednej z funkcjonujących obecnie pięciu okręgowych
stacji, dokonanie analizy zabezpieczenia
ratowniczego zakładów górniczych i dostosowania tego zabezpieczenia do obecnych faktycznych potrzeb.
— A jakie, Panie Prezesie, stoją
przed Centralną Stacją cele strategiczne, czyli te widniejące na horyzoncie?
— Jest ich kilka. M.in. wspomniane
już rozwiązanie problemu rozdziału zabezpieczenia ratowniczego kopalń w powiązaniu z perspektywicznym planem restrukturyzacji przemysłu wydobywczego,
a w szczególności z zakresem łączenia
bądź likwidacji kopalń, zmiana koncepcji
funkcjonowania dyżurujących zawodowych zastępów ratowniczych, kontynuowanie restrukturyzacji technicznej poprzez unowocześnianie bazy sprzętowej
oraz pozyskanie nowych technologii dostosowanych do obecnie występujących
zagrożeń górniczych, utrzymanie akredytacji laboratoriów chemicznych oraz ba-
dania i opiniowania sprzętu ratowniczego. Załatwienie tych problemów wymaga
żmudnych działań nieraz przez kilka lat,
niemniej są to sprawy w perspektywie niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania
naszej firmy.
— Jak ma w przyszłości wyglądać
sygnalizowana już reorganizacja Okręgowych Stacji Ratownictwa Górniczego?
— Restrukturyzacja górnictwa węgla
kamiennego, zmniejszanie zdolności produkcyjnych oraz ograniczanie podmiotów
górniczych powoduje konieczność niezbędnej reorganizacji zabezpieczenia zakładów górniczych przez Centralną Stację
Ratownictwa Górniczego S.A. i jej oddziały terenowe, tj. Okręgowe Stacje Ratownictwa Górniczego (OSRG). Z przeprowadzonych analiz wynika, że konieczne
będzie połączenie funkcji i obszarów niektórych okręgowych stacji. Zakładać należy, że proces łączenia funkcji i obszarów
OSRG wdrożony zostanie w 2008 roku.
Z uwagi na położenie OSRG Wodzisław
w stosunku do zabezpieczanych kopalń nie
bierze się pod uwagę możliwości likwidacji tej placówki. W perspektywie najbliższych lat do realnego zabezpieczenia zakładów górniczych powinny wystarczyć
trzy okręgowe stacje.
tu z odciętymi i udzielania im skutecznej
pomocy, specjalistyczny sprzęt do kontroli atmosfery i wysokości zasypu likwidowanych szybów, do kontroli atmosfery w
utrzymywanych pompowniach w szybach,
konstrukcje przepustów tamowych w tamach przeciwwybuchowych, urządzenia
w ramach technologii inertyzacji atmosfery w wyrobiskach podziemnych, sprzęt na
doposażenie zastępów specjalistycznych
nurków oraz nowe środki transportowe dla
górniczych pogotowi.
— Jak Pan ocenia przyszłość spółek
Cen–Rat i Cen–Med, a także laboratoriów chemicznych CSRG?
— Spółki umacniają swoja działalność.
Cen–Rat przejęła w większości usługi nie
objęte gotowością ratowniczą tj. działalność komercyjną, w tym m. in. utylizację
zużytego sprzętu ochrony układu oddechowego, usługi laboratoryjne. Rozszerzenie działalności Cen–Rat może nastąpić w zakresie wykonywania określonych
prac związanych z prewencją zagrożeń w
kopalniach (uszczelnianie górotworu, prace wiertnicze). Spółka Cen–Med zajmuje
się podstawowymi i okresowymi badaniami ratowników górniczych. Posiadane budynki i sprzęt umożliwiły jej podjęcie również dodatkowej działalności w ramach
przychodni laryngologicznej, dermatologicznej, kardiologicznej, okulistycznej,
reumatologicznej, chorób naczyń i alergologicznej. Możliwe jest rozszerzenie działalności. Nasze laboratoria akredytowane chemiczne oraz badania i opiniowania
sprzętu funkcjonujące od kilku lat są unikalne w skali kraju pod względem zakresu
swojej działalności. Utrzymanie ich akredytacji jest niezbędne. Uwiarygodnia to
wykonywane przez te laboratoria analizy
i ekspertyzy.
— Przed Centralną Stacją Ratownictwa Górniczego stoją niełatwe zadania, w zmieniającej się szybko rzeczywistości gospodarczej i górniczej musi
umacniać swoją pozycję, dostosowywać się do nowych warunków działania,
a także wymagań rynku…
— Mamy wiele poważnych atutów.
Należy do nich status Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. jako podmiotu
o szczególnym znaczeniu dla gospodarki
państwa w rozumieniu art. 1a ustawy z 30
sierpnia 1996 r. o komercjalizacji prywatyzacji, powierzenie Spółce statutowych
zadań o charakterze publicznym, polegających na współdziałaniu w przeprowadzaniu akcji ratowniczych i udzielaniu
Przy okazji chciałbym podkreślić, że
dyżury ratowników górniczych w pogotowiach ratowniczych okręgowych stacji muszą być pełnione przez ratowników
z kopalń. Powinny one być dostosowane
do wymogów Kodeksu Pracy, względnie musi nastąpić ewentualna nowelizacja
tego kodeksu. CSRG S.A. nie może podjąć działalności przyjmując pracowników
dotychczas delegowanych do pogotowi na
etaty Stacji.
— Podkreśla Pan konieczność kontynuowania restrukturyzacji technicznej
oraz pozyskiwanie nowych technologii
dostosowanych do obecnie występujących zagrożeń górniczych. O co chodzi
szczególnie?
— W szczególności niezbędne są nowe
środki w celu prowadzenia rozpoznania
składu gazów pod względem ich toksyczności i wybuchowości z uwzględnieniem
jak najkrótszego czasu odpowiedzi i pełnego zdalnego pomiaru, nowe zabezpieczenia dla ratowników górniczych - zdalny
system kontroli podstawowych parametrów życiowych – tętno, temperatura wewnętrzna ciała itp., technologie namiaru
ludzi w zawałach, nawiązywania kontak-
2
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
pomocy zakładom górniczym w zapobieganiu i likwidacji skutków zagrożeń górniczych, a także funkcjonowanie CSRG
S.A. w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, którego celem jest
m. in. zabezpieczenie pracy ludzi w wyrobiskach górniczych, ochrona środowiska
naturalnego pod ziemią i na powierzchni
kopalni. Dysponujemy unikalnym produktem, czyli możliwością wykonywania zadań publicznych poprzez organizowanie
i utrzymywanie w stałej gotowości wyso-
ko wykwalifikowanych i specjalistycznych
służb ratownictwa górniczego, a także rozmieszczeniem tych służb adekwatnym do
lokalizacji największych przedsiębiorstw
górniczych. Posiadamy najwyższej jakości
unikalny, specjalistyczny sprzęt ratowniczy, umożliwiający skuteczne i bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczych. Naszą
chlubą jest wykształcona i doświadczona
kadra, która ma także możliwość udziału w akcjach ratowniczych poza granicami kraju (USA, Australia, RPA, Armenia).
Cieszymy się opinią dobrej i solidnej firmy, która na swoją markę pracowała przez
wiele lat. Wierzę, że wszystkie te atuty, po
pokonaniu wszelkich zagrożeń, skutecznie
potrafimy wykorzystać dla dalszego rozwoju CSRG S.A. i zwiększania bezpieczeństwa pracy górniczych załóg. To przecież nasz nadrzędny cel.
— Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał: Jacek Dubiel
FTON” z osprzętem, rotomłot, wiertarkę
Szkolenia
dla kontrolujących
przyrządy
pomiarowe
KRÓTKO
do wykonywania otworów o średnicy
42 mm pod urządzenie do bezdetona-
CARBONALIA 2007
cyjnego rozsadzania skał „DARDA”, kom-
12 sierpnia 2007 r. na zamku w Chudowie odbyły się CARBONALIA — piknik
rodzinny, poświecony historii górnictwa
węgla kamiennego w regionie i osobie
Jana Gierałtowskiego — budowniczego zamku w Chudowie. Organizatorem była Fundacja „ZAMEK CHUDÓW”.
Program imprezy obejmował: koncert
orkiestry dętej KWK „Knurów”, występy
w wieży zamkowej — 10 lat SITG Izby
Tradycji KWK „Knurów”, prezentację Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „GUIDO” w Zabrzu i pokazy rzeźby
w węglu – Artystyczna Pracownia Rzeźby ORSO z Knurowa. Atrakcję pikniku
stanowił pokaz sprzętu ratowniczego
oraz sprawności górniczego pogotowia
ratowniczego Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Zabrzu. W pokazie
wzięły także udział: grupa specjalistycznego pogotowia pomiarowego i grupa poszukiwawczo — ratownicza Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego
S.A. w Bytomiu. Widzowie zapoznali się
z działaniami Centralnej Stacji. Uczestnicy pikniku; rodziny z okolic Knurowa,
Gliwic, Zabrza, Mikołowa i Rudy Śląskiej, mieli okazję obejrzenia zastępów
ratowniczych podczas obsługi sprzętu
hydraulicznego i pneumatycznego służącego do usuwania skutków zawałów
w kopalniach. Największe wrażenie na
zgromadzonych zrobiła prezentacja
wozu grupy poszukiwawczo — ratowniczej wyposażonego w agregat prądotwórczy, agregat spawalniczy „LI-
wietrzem butli do celów technicznych,
presor „POSEJDON” do wypełniania podo zasilania urządzeń o napędzie pneu-
Centralna Stacja Ratownictwa Gór-
matycznym, jak i do aparatów oddecho-
niczego S.A. realizuje zapotrzebowa-
wych oraz namioty i sprzęt logistyczny.
nie zakładów górniczych na szkolenia
Wyposażenie oraz pozostały sprzęt jak:
w zakresie umiejętności wykonywania
przecinaki do lin i nakrętek, piła tarczo-
pomiarów i kontroli przyrządów słu-
wa, skrzynia z podstawowym górniczym
wyposażeniem, sprzęt alpinistyczny,
drabina oraz własne oświetlenie sprawdza się przy prowadzeniu akcji ratowniczych po katastrofach budowlanych.
Na zakończenie pokazu pogotowie
pomiarowe prezentowało sposób analizy składu atmosfery kopalnianej pod-
żących do pomiarów parametrów fizyko-chemicznych powietrza kopalnianego. Zorganizowano cykl dwudniowych
szkoleń. W tym roku wyznaczyliśmy 17
terminów szkoleń. Ponieważ zapotrzebowanie na nie jest bardzo duże, to w
pierwszym kwartale przyszłego roku
czas prowadzenia akcji ratowniczej po-
będziemy organizować kolejne. Terminy
żarowej lub gazowej oraz wyposażenie
tegorocznych szkoleń wraz z rozdzielni-
indywidualne zastępów ratowniczych
kiem miejsc na te szkolenia przesłaliśmy
w przyrządy do pomiaru gazów kopal-
zainteresowanym. Kolejne terminy zo-
nianych.
staną podane w harmonogramie obejmgr inż. Adam Ściuk
— dyrektor OSRG Zabrze
mującym wszystkie kursy organizowa-
Zawody ratownicze
(ap)
ne w 2008 roku.
Rozwijamy
współpracę
We wrześniu i październiku organizowane są, jak co roku, zawody ratownicze
w okręgowych stacjach ratowniczych.
5 — 6 września odbyły się zawody
w OSRG Jaworzno, 14 września w OSRG
Zabrze, 21 września w OSRG Wodzisław
a 5 października odbędą się w OSRG Tychy. Relacje z zawodów ratowniczych
ukażą się w następnym numerze kwartalnika.
specjaliści Centralnej Stacji przepro-
(ap)
(ap)
3
W ramach kontaktów z firmą FENZY
wadzili we Francji w dniach 28 lipca
— 1 sierpnia 2007 r. konsultacje w zakresie sprzętu ochrony układu oddechowego stosowanego w górnictwie.
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Akcja w KWK „Halemba”
Otwier anie
miejsca wypadku
Opis prac ratowniczych związanych z otwieraniem i przewietrzaniem odizolowanego rejonu ściany 1
w pokładzie 506, w którym 21 listopada ubiegłego roku doszło do wybuchu metanu i pyłu węglowego. Akcję prowadzono od 23 kwietnia do 29
maja 2007 r. wykorzystując m.in. zastęp nurków.
Prace zmierzających do otwarcia
i przewietrzania zaizolowanego rejonu
ściany 1 w pokładzie 506/E” na poziomie
1030 m miały na celu umożliwienie dokonania wizji miejsca zdarzenia przez komisję powołaną przez Prezesa Wyższego
Urzędu Górniczego. Komisja miała zbadać przyczyny zapalenia i wybuchu metanu oraz pyłu węglowego, a takźe wypadku zbiorowego zaistniałego 21 listopada
2006 r. w kopalni. W listopadzie ubiegłego
roku w związku z trzymującym się stanem
zagrożeniem pożarowego w zrobach ściany 1, co potwierdzały analizy wskazujące
na niskotemperaturowe utlenianie węgla
rejon został otamowany tamami przeciwwybuchowymi. Wykonano tamę TI 506/07
w przekopie poziomym do pokładu 506/E
na północ od otworu wentylacyjnego nr 14
oraz korek wodny na skrzyżowaniu dowierzchni 3 z przekopem odstawczym 2.
Pokład 506 w tym rejonie zaliczony jest do
III stopnia zagrożenia tąpaniami, IV kategorii zagrożenia metanowego, klasy B zagrożenia pyłowego, I grupy samozapalności, I stopnia zagrożenia wodnego.
15 i 19 lutego 2007 r. odbyły się posiedzenia komisji, na których omówione
zostały m. in. wnioski z ekspertyz naukowych, pozwalające na podjęcie decyzji
o przeprowadzeniu oględzin rejonu otamowanej ściany 1 w pokładzie 506.
7 i 12 marca 2007 r. odbyły się posiedzenia Zespołu Doradczego Kierownika
Ruchu Zakładu Górniczego dla ustalenia
sposobu i warunków przewietrzania ściany
1 w pokładzie 506/E na poziomie 1030 m.
Zespół Doradczy zaakceptował na tych posiedzeniach „Technologię otwierania oraz
przewietrzania rejonu ściany 1 w okładzie
506/E oraz sposób kontroli występujących
zagrożeń” i zalecił opracowanie na podstawie tej technologii „Planu prac ratowniczych związanych z otwarciem zaizolowanego rejonu ściany 1 w pokł. 506/E na poz.
mgr inż.
PIOTR WILK
dyrektor OSRG Tychy
inż.
MIROSŁAW SOBCZAK
kierownik pogotowia OSRG Zabrze
1030 m”. 4 kwietnia 2007 r. plan ten został
przedstawiony do zaopiniowania Komisji
do spraw Zagrożeń Atmosfery Kopalnianej i Klimatyzacji w Podziemnych Zakładach i po pewnych uzupełnieniach uzyskał
pozytywna opinię. Plan obejmował prace
polegające na:
— rozebraniu korka przeciwwybuchowego w przekopie poziomym do pokładu
506/E,
— odprowadzeniu wody ze zbiornika Q1 w przekopie poziomym do pokładu
506/E i dowierzchni transportowej w pokładzie 506/E o pojemności 2000 m3 i stałym dopływie wody w ilości 0,73 m3/min,
— odpompowaniu wody ze zbiornika Q2 w przekopie odstawczym 2 i dowierzchni 3 pokł. 506/E o pojemności
3600 m3 — bez dopływu wody,
— przywróceniu wentylacji w otamowanym rejonie ściany 1 pokł. 506/E,
— przygotowaniu rejonu ściany 1 pokł.
506/E do przeprowadzenia oględzin.
Przed przystąpieniem do prac ratowniczych w ramach akcji ratowniczej kopalnia począwszy od 10 kwietnia 2007 r.
podjęła szereg działań prowadzonych
w ramach prac profilaktycznych mających
usprawnić prowadzenie akcji oraz skrócić
czas jej trwania. Prace te związane były
z przygotowaniem materiałów i urządzeń
do akcji oraz rozbieraniem tamy murowej nr 506/06 w przekopie odstawczym 2,
przewietrzaniem odcinka przekopu odstawczego 2 nad lustrem wody i pompowaniem wody z korka wodnego Q2, aby
obniżyć lustro wody na odległość 46 m od
przekopu wznoszącego z F do E, w celu
ustawienia wiertnicy i umożliwienia wykonania otworu dla odwodnienia zbiornika
Q1. Prace te ukończono 13 kwietnia. Od
14 do18 kwietnia wykonano otwór spływowy o średnicy 143 mm.
Przebieg prac ratowniczych
23 kwietnia 2007 r. o godzinie 1200
uruchomiono odmetanowanie rejonu
4
ściany 1. O godzinie 1415 rozpoczęto akcję ratowniczą, wyznaczając w przekopie
zachodnim na poziomie 1030 m bazę ratowniczą oraz strefę zagrożenia, do której dojścia zabezpieczono 7 posterunkami.
W przekopie poziomym do pokładu 506
zdemontowano komorę kompensacyjną
przed korkiem przeciwwybuchowym nr
506/07 i uruchomiono wentylację odrębną, następnie otwarto przepusty tamowe w
korku, za który na odległość 7 m wyprowadzono lutniociąg o średnicy 800 mm.
Następnie w dległości 4 m za korkiem
przeciwwybuchowym, zabudowano metanomierz typu MM–2, czujnik typu CSTW
oraz anemometr SAS.
24 kwietnia uzyskano pomiar składu
gazów z otamowanego rejonu. Pomiary
wykonywano przy pomocy dwóch chromatografów gazowych, pobierając próby
gazów z sześciu linii chromatograficznych
tj.:
— linia L–1 — w ścianie 1,15 m na
zachód od dowierzchni 2,
— linia L–2 — w przekopie poziomym do pokładu 506, 20 m na północ od
otworu wentylacyjnego nr 14,
— linia L–3 — w chodniku badawczym, 70 m na zachód od dowierzchni 3,
— linia L–5 — w ścianie 1, zza sekcji
obudowy zmechanizowanej nr 134,
— linia L–6 — w dowierzchni 3,
100 m na południe od chodnika badawczego,
— linia L–7 — w dowierzchni transportowej–równoległej, 50 m na południe
od chodnika badawczego.
Rozpoczęto prace związane z rozbieraniem korka przeciwwybuchowego nr
506/07, które zakończono 26 kwietnia.
W czasie tych prac kierownik akcji podjął decyzję o zatrzymaniu odmetanowania
w związku ze spadkiem zawartości metanu, stwierdzonym w próbach gazu pobieranego za pośrednictwem linii L–7.
26 kwietnia od godz. 225 do godz. 355
wycofano ratowników z rejonu prowadzonych prac, ponieważ wyniki z linii
L–7 wskazywały na możliwość wystąpienia wybuchowej mieszaniny gazów.
Po wznowieniu prac, w przekopie poziomym do pokładu 506 wydłużono do 22 m
lutniociąg o średnicy 800 mm oraz przebudowano metanomierz MM–2 i anemo-
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
metr SAS na odległość 12 m na północ od
otworu wentylacyjnego nr 14. Równolegle z rozbieraniem korka prowadzono budowę układu odwadniania zbiornika Q1
z wykorzystaniem pompy WPS–100 wraz
z rurociągiem o średnicy 150 mm (na długości 18 m wykonanym z rur stalowych
oraz na długości 66 m z rur poliestrowo–
szklanych), uruchomiono również 2 pompy BIBO 3 w przekopie odstawczym 2.
27 kwietnia na zmianie pierwszej przybyły
zastępy ratowników górniczych nurków,
którzy przeprowadzili penetrację przekopu
poziomego do pokładu 506, zabudowali w
odległości 87 m od pompy WPS–100 kosz
ssawny oraz linie termistorową 15 m na
północ od otworu wentylacyjnego nr 14.
28 kwietnia, w przekopie poziomym
do pokładu 506, zastępy ratowników nurków przetransportowały kosz ssawny o
3 m, a następnie połączyły odcinki rurociągu ssawnego stalowego i poliestrowo–szklanego zabudowując przy koszu
ssawnym czujnik poziomu wody typu CP–
2d/1/a. Po wykonaniu tych prac przeniesiono bazę ratowników nurków do przekopu
odstawczego 2 i przeprowadzono penetrację tego wyrobiska. O godz. 1340 zastęp
nurków zakończył transport dwóch pomp
typu BIBO3 z wężami tłocznymi o średnicy 110 mm do skrzyżowania przekopu odstawczego 2 z dowierzchnią 3 w pokładzie
506. Sprawdzono zdalne sterowanie pomp
z bazy, oraz system monitorowania pracy
pomp WPS–100 i BIBO–3 za pomocą kamer przemysłowych. 29 kwietnia o godz.
5
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
525, po wznowieniu odmetanowania rejonu
ściany 1, na plecenie kierownika akcji uruchomiono pompowanie wody ze zbiornika
Q2 w przekopie odstawczym 2 z wydajnością 72 m3/h oraz ze zbiornika Q1 w przekopie poziomym do pokładu 506 z wydajnością 81 m3/h. O godzinie 1305 z uwagi
na brak wypływu wody z pompy WPS–
100 odwadniającej zbiornik Q1 w przekopie poziomym do pokładu 506/E oraz
w dowierzchni transportowej równoległej
w pokł. 506/E, przerwano pompowanie, a
odwadnianie zbiornika Q1 odbywało się
wyłącznie poprzez otwór spływowy do
przekopu odstawczego 2.
29 kwietnia o godz. 1915 wyniki pomiarów chromatograficznych z linii L–6
wykazały wzrost zawartości tlenu przy
jednoczesnym spadku zawartości metanu,
co wskazywało na uzyskanie przepływu
powietrza przez odwadniany zbiornik Q2 i
doprowadzenie świeżego powietrza do dowierzchni 3, w wyniku czego mieszanina
gazów znalazła się w trójkącie wybuchowości. O 1945 zanotowano dalszy wzrost
stężenia tlenu oraz spadek stężenia metanu, dlatego też mieszanina znalazła się
poza trójkątem wybuchowości. Analogiczną sytuację odnotowano na liniach kolejno L–7, L–2 oraz L–3, co wskazywało na
uzyskanie przepływu powietrza przez nieszczelności mostu wentylacyjnego w chodniku badawczym, jak również na przepływ
powietrza wzdłuż zbiornika Q1. Wobec
tego kierownik akcji polecił 30 kwietnia
o godz. 1453 zwiększyć ilość powietrza
przepływającego przez rejon ściany 1 poprzez doszczelnienie tam wentylacyjnych
w przekopie wentylacyjnym i zwiększenie
depresji w rurociągu odmetanowania.
1maja w godzinach rannych wypompowano pozostałą wodę ze zbiornika Q2
w przekopie odstawczym 2, oraz w dowierzchni 3 w pokł. 506/E. Z uwagi na
rozszczelnienie dławnic wału pompy
WPS–100, wymieniono ją na drugą pompę typu PSZ–125. Po uruchomieniu pompy a następnie przebudowaniu pompy na
80 m od otworu wentylacyjnego w przekopie poziomym do pokładu 506/E kontynuowano odwadnianie zbiornika Q1.
2 maja wyniki uzyskane z chromatografu z linii L–2, L–3, L–5, L–7 wskazywały kilkakrotnie na powstanie mieszaniny
wybuchowej. Od zmiany popołudniowej
wznowiono odwadnianie, sukcesywnie
przebudowując pompę w miarę ubytku
wody do 152 metra od otworu wentylacyjnego nr 14.
3 maja zwiększono wydatek powietrza
dopływającego do rejonu ściany 1 stwier-
dzając, że dowierzchnią 3 w kierunku mostu wentylacyjnego przepływa powietrze
w ilości 1200 m3/min. Na zmianie nocnej
zastęp ratowniczy z użyciem tlenowych
aparatów regeneracyjnych roboczych
W–70 spenetrował przekop odstawczy 2,
dowierzchnię 3 do mostu wentylacyjnego,
chodnik badawczy na wschód i na zachód
od mostu wentylacyjnego, dowierzchnię
transportowo — równoległą i przekop poziomy do pokładu 506. Ponadto wzmocniono konstrukcję mostu wentylacyjnego
poprzez zabudowę stojaków stalowych.
4 maja o godz. 1115 zatrzymano odmetanowanie i przystąpiono w przekopie odstawczym 2 do demontażu wiertnicy oraz
rozpoczęto budowę lutniociągu metalowego ø 1000 mm od wentylatora w kierunku skrzyżowania z dowierzchnią 3. 5 maja
w dowierzchni transportowej równoległej
oraz w dowierzchni 3 na południe od chodnika badawczego rozpoczęto odtwarzanie
przeciwwybuchowych zapór pyłowych
oraz zabudowano w tych wyrobiskach metanomierze MM–2, czujniki typu CSTW
oraz anemometry SAS. Tego samego dnia
na zmianie nocnej zastęp ratowniczy spenetrował dowierzchnię 3, przecinkę 5, dowierzchnię transportowo–równoległą do
chodnika badawczego oraz ścianę 1 na odcinku pomiędzy dowierzchniami 3 i 2. W
trakcie penetracji stwierdzono, że lustro
wody w chodniku badawczym znajduje się
na 70 m na zachód od dowierzchni 2.
6 maja uruchomiono linię chromatograficzną L– 4 zabudowaną do 134 zestawu obudowy, zakończono montaż lutniociągu ø 1000 mm w dowierzchni 3 poniżej
mostu wentylacyjnego, a na zmianie nocnej ukończono odtwarzanie zapór przeciwwybuchowych w dowierzchni 3 i w powierzchni transportowej–równoległej.
7 maja odbyło się kolejne posiedzenie zespołu doradczego kierownika ruchu
zakładu górniczego, który pozytywnie zaopiniował możliwość zakończenia akcji
ratowniczej pod warunkiem zabudowy w
ustalonych miejscach telefonów i sygnalizatorów alarmowych oraz utrzymywania
się dopuszczalnych stężeń gazów w przewietrzanych wyrobiskach rejonu ściany
1. Na zmianie rannej o godzinie 1120 zastęp ratowników spenetrował ślepy odcinek ściany 1 na zachód od dowierzchni 2, gdzie zabudowano 2 metanomierze
MM–2, czujnik typu CSTW oraz anemometr typu SAS oraz rozpoczęto pompowanie wody do chodnika badawczego,
w celu utworzenia zbiornika wodnego na
skrzyżowaniu z dowierzchnią badawczą
izolującego te wyrobiska. Na zmianie po-
południowej w dowierzchni 3 ukończono
montaż lutniociągu z lutni elastycznych
o średnicy ø 1000 mm, który doprowadzono do skrzyżowania ze ścianą 1. Następnie
połączono nowo zabudowany lutniociąg
z istniejącym lutniociągiem elastycznym
zabudowanym w ścianie 1 do miejsca rabunku sekcji obudowy. O godzinie 2247 na
polecenie kierownika akcji uruchomiono
wentylatory typu Korfmann i rozpoczęto
przewietrzanie ślepego odcinka ściany 1.
W trakcie przewietrzania ślepego odcinka
ściany usuwano wielokrotnie nieszczelności lutniociągu spowodowane rozerwaniem lutni elastycznych, lub rozszczelnieniem na łączeniu lutni. 9 maja odłączono
jeden z dwóch wentylatorów typu Korfmann kontynuując przewietrzanie z użyciem jednego wentylatora.
10 maja o godz. 555 po przeprowadzeniu kontroli we wszystkich dostępnych
wyrobiskach w rejonie ściany 1 i stwierdzeniu dopuszczalnych stężeń gazów w
przewietrzanych wyrobiskach kierownik akcji zakończył akcję. Począwszy od
zmiany pierwszej rozpoczęto przeprowadzanie wizji lokalnej w ścianie w pięciu
kilkunastoosobowych grupach, które zjeżdżały kolejno do 11 maja.
Po przeprowadzonej wizji ustalono
konieczność wytransportowania z rejonu
ściany 1 na powierzchnię, na zasadzie prac
profilaktycznych, szeregu urządzeń i materiałów w celu wykonania badań. Dla realizacji tych ustaleń 12 maja dla poprawy
bezpieczeństwa w ścianie, na odcinku od
134 zestawu do końca ściany zabudowano sondy pomiarowe i sprawdzono szczelność rurociągu sprężonego powietrza.
13 maja uszczelniono pianką Wilflex
most wentylacyjny, uruchomiono 2 podciągarki powietrzne w rejonie skrzyżowania
ściany 1 z dowierzchnią 2 oraz przytransportowano cztery podesty dla transportu
wyszczególnionych w wykazie urządzeń.
Następnie transportowano urządzenia
i materiały umieszczone na podestach,
przystąpiono do zabudowy i uruchomienia
kolejki podwieszanej HNK od chodnika
taśmowego 1 506/F do mostu wentylacyjnego. Równolegle z powyższymi pracami
wydano z rejonu ściany 1 pompę PSZ–125,
wiertnicę Longyear, prowadzono kontrole
zawodnienia mostu wentylacyjnego oraz
stanu zapór przeciwwybuchowych, zmywano wyrobiska rejonu ściany 1. 17 maja
rozpoczęto prace związane z demontażem
i wydaniem ze ściany w rejon mostu wentylacyjnego instalacji elektrycznej, wentylatorów WLE, WLP, stacji transformatoro-
6
ROK XII
wej, silników elektrycznych, wyłączników
KWS, oraz kołowrotów Jankowice.
21 maja o godzinie 1715 decyzją Dyrektora OUG Gliwice wstrzymano wszelkie
prace w rejonie ściany 1 z powodu wzrostu
zagrożenia pożarowego w zrobach ściany
1, a dojście do rejonu zabezpieczono dwoma posterunkami obstawy.
22 maja ograniczono rejon wykonywania prac profilaktycznych. Przygotowując rejon do zamknięcia, przystąpiono do
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
wykonywania szkieletu konstrukcji tamy
przeciwwybuchowej w przekopie poziomym do pokładu 506/E oraz do cementacji
otworu odwadniającego.
25 maja o godzinie 1700 rozpoczęto
prace ratownicze związane z zamykaniem
rejonu ściany 1. Następnego dnia o godzinie 845 wyłączono wentylator Korfmann
i wycofano zastępy do bazy ze względu na przekroczenie wskazań metanu na
czujnikach metanometrii automatycznej,
NR 4/2007
a na zmianie popołudniowej przystąpiono
do demontażu lutniociągu ø 1000 w przekopie odstawczym 2. 29 maja o godzinie
1415 po zamknięciu tamy w przekopie po-
ziomym do pokładu 506/E, a następnie
uzupełnieniu wody w korku wodnym na
skrzyżowaniu przekopu odstawczego 2 z
dowierzchnią 3, kierownik akcji po upły-
wie dwunastogodzinnego okresu wyczekiwania zakończył akcję ratowniczą.
Wnioski Komisji powołanej
przez Prezesa WUG
Komisja powołana przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego do zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia i wybuchu
metanu oraz wypadku zbiorowego zaistniałych w dniu 21 listopada 2006r. w KW S.A. Oddział KWK „Halemba” w Rudzie
Śląskiej przedstawiła wyniki swojej pracy. Uznając ważność zagadnienia prezentujemy wnioski Komisji służące poprawie
bezpieczeństwa w kopalniach.
W odniesieniu do przedsiębiorców
wydobywających węgiel kamienny:
— powstawania niebezpiecznego pyłu
1. Przeprowadzić szczegółową kontrolę prawidłowości przewietrzania oraz
zwalczania zagrożenia metanowego w likwidowanych ścianach ze szczególnym
uwzględnieniem:
— bieżącego usuwania i zmywania
— sprawdzenia ilości, prędkości i stabilności prądów powietrza,
— prawidłowości wyposażenia, rozmieszczenia i sprawności działania
urządzeń monitorujących skład atmosfery kopalnianej oraz stabilność prądów powietrza,
— rzeczywistego kształtowania się
zagrożenia metanowego w odniesieniu do prognozy i projektu technicznego,
— odmetanowania górotworu,
— przestrzegania
obowiązujących
przepisów w zakresie bieżącej analizy oraz wykorzystania wskazań i
zapisów urządzeń gazometrii.
2. Zaostrzyć egzekwowanie przestrzegania obowiązujących przepisów, dotyczących zwalczania zagrożenia wybuchem
pyłu węglowego, w szczególności w zakresie:
węglowego,
nagromadzeń pyłu węglowego,
— utrzymywania stref zabezpieczają-
cych i zapór przeciwwybuchowych.
3. Pomiary tlenku węgla w ścianach i
ślepych wyrobiskach prowadzić przy pomocy czujników systemu monitoringu o
zakresie pomiarowym nie mniejszym niż
200 ppm oraz krótkim czasie rejestracji.
— nowe metody wczesnego wykrywania ognisk samozagrzewania
węgla,
— kryteria otwierania otamowanych
rejonów ścian,
— systemy rejestracji parametrów
dwustanowych (tamy, wentylatory)
z kontrolą linii,
— systemy urządzeń pomiarowych
parametrów powietrza z radiowym
zapisem danych,
4. W przypadku przedłużenia czasu
— kryteria stosowania wentylacji odrębnej przy likwidacji ścian.
kwidację prowadzić na zasadach prac pro-
W odniesieniu do przepisów górniczych:
likwidacji ściany powyżej 3 miesięcy, lifilaktycznych.
5. Wyposażyć kopalniane drużyny ra-
townicze w środki poprawiające komfort
oddychania i warunki pracy ratowników
(kamizelki chłodzące, schładzacze powie-
trza do aparatów regeneracyjnych W-70,
przyrządy do pomiaru tętna ratowników
w akcji).
W odniesieniu do jednostek nauko-
wo-badawczych:
1. Opracować i upowszechnić wśród
przedsiębiorców:
7
1. Kontynuować prace legislacyjne dotyczące zatrudniania firm usługowych wykonujących określone czynności w ruchu
zakładu górniczego w oparciu o założenia
przyjęte przez Zespół Koordynacyjny powołany przez Ministra Gospodarki.
2. Zweryfikować wykaz prac profilaktycznych związanych z zapobieganiem zagrożeń ujętych w § 88 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 12 czerwca 2002
r. w sprawie ratownictwa górniczego.
(ap)
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Akcja ratownicza w KWK „Brzeszcze–Silesia”
Więcej powietrza
dla chodnika badawczego
Opis akcji ratowniczej, która miała na celu otwarcie, przewietrzenie i penetrację chodnika badawczego I (nr 840) dla ściany 803
w pokładzie 405/1 w partii za uskokiem wschodnim na poz. 740/900m
w kopalni „Brzeszcze–Silesia” Ruch
Brzeszcze w dniach 19 — 20 czerwca 2007 r.
Dla przyszłej eksploatacji ściany 803
w pokładzie 405/1 za II uskokiem wschodnim został wyprzedzająco wydrążony
chodnik badawczy I nr 840, który następnie czasowo zaizolowano. Prowadzone
roboty górnicze w tej partii zmierzają do
zakończenia rozcinki tej ściany. Finalizacja tych prac wiązała się z koniecznością
wznowienia wentylacji w chodniku badawczym I nr 840, oraz przebicia przodka
nr 842 (przecinki ściany nr 803) do chodnika badawczego I nr 840. 14 czerwca 2007
roku kierownik ruchu zakładu górniczego
podjął decyzję o wznowieniu wentylacji w
chodniku badawczym I nr 840 i następnie
jego penetracji w ramach akcji ratowniczej.
Chodnik ten został zaizolowany dwoma
tamami; deskową — obitą płótnem wentylacyjnym oraz murową o grubości 0,4 m w
odległości odpowiednio 2 m i 8 m od pochylni wentylacyjnej I nr 831 w pokładzie
405/1 za II uskokiem wschodnim, która
przewietrzana była opływowym prądem
powietrza (rys. 1). Dojście do tamy izolacyjnej przewietrzane było przy pomocy
przegrody wentylacyjnej. Tamy izolacyjne były wyposażone w rurki pomiarowe
¾”, poprzez które dokonywano pomiarów
składu gazów w przestrzeni otamowanej
oraz różnicy ciśnień.
mgr inż.
ZBIGNIEW KUBICA
kierownik pogotowia OSRG Jaworzno
mgr inż.
STANISŁAW KUT
kierownik Działu Wentylacji
KWK „Brzeszcze–Silesia”
— czujnik tlenku węgla nr 1 (CO – 1) —
rejestrator, jak czujnik CH4 – 1,
— czujnik metanu nr 3 (CH4 – 3) — rejestrator, w przekopie oddziałowym za
II usk. wsch. poz. 640 m w odległości
15 m od TB – 207,
— czujnik tlenku węgla nr 2 (CO – 2) —
rejestrator, zabudowany jak CH4 – 3,
— anemometr (V1) — rejestrator, jak
CH4 – 3. ( rys.2)
Następnie skontrolowano i wykonano poprawki w śluzach wentylacyjnych
Rys. 1
Prace przygotowawcze
Przed przystąpieniem do akcji przewietrzania i penetracji, do zdalnej kontroli parametrów chemicznych powietrza w
czasie przewietrzania chodnika, przygotowano czujniki rejestrujące stężenia metanu oraz tlenku węgla, które zostały zabudowane w następujących miejscach:
— czujnik metanu nr 1 (CH4 – 1) —
rejestrator, przy TI – 1488 z zapasem ok.
15 m przewodu transmisyjnego z przeznaczeniem na wlot penetrowanej części
chodnika nr 840 – pomiar ciągły,
— c zujnik metanu nr 2 (CH4 – 2) — rejestrator, w pochylni wentylacyjnej I nr
831 ok. 10 m od TI – 1488 na południe
– pomiar ciągły,
8
TW – 1, TW – 2, TW – 3. Zabudowano
wentylator WLE 1005B w pochylni wentylacyjnej I w pok. 405/1 nr 831, ok. 10
m od skrzyżowania z chodnikiem badawczym I nr 840 na północ w układzie tłoczącym z lutniami elastycznymi – koniec
lutniociągu umiejscowiony ok. 2 m od
TI – 1488. Zgromadzono ok. 850 m lutni elastycznych ø 1000 mm w rejonie planowanych prac. Zwiększono częstotliwość
pobierania prób powietrza zza tamy TI –
1488 do analizy chemicznej do 1 x na dobę
w okresie trzech dni przed rozpoczęciem
akcji. Przygotowano bazę ratowniczą, która została zlokalizowana w przekopie do
pokładu 405/1 na poz. 740 m. Założono
łączność ratowniczą pomiędzy sztabem
akcji a bazą ratowniczą, przygotowano telefon w rejonie tamy TI – 1488 od strony
dopływu powietrza z zapasem przewodu
ROK XII
telefonicznego. Przed rozpoczęciem akcji
otwarcia chodnika badawczego I nr 840
wyłączono napięcie elektryczne na drodze
odprowadzania powietrza z przewietrzanego chodnika.
Przebieg akcji ratowniczej
Akcję rozpoczęto 19 czerwca 2007
roku o godz. 800. Kierownik akcji ratowniczej wyznaczył strefę zagrożenia obejmującą wyrobiska pokazane na rys. 2 oraz zabezpieczył dojścia do strefy posterunkami.
W pierwszej kolejności zastęp ratowników
rozwinął linię łączności GABI–98 pomiędzy bazą ratowniczą a chodnikiem badawczym I nr 840. Następnie zastęp dokonał
pomiaru składu powietrza przed tamą deskową. Pomiary wykazały następujący
skład powietrza: O2 – 20,9 %, CO2 – 0,09
%, CO – 0,0000 %, CH4 – 0,3 % oraz
zmierzono temperaturę suchą t s – wynosiła 28,3°C oraz wilgotność względną —
wynosiła 71 %.
Po wykonaniu polecenia kierownika akcji dotyczącego użycia aparatów regeneracyjnych, ratownicy przystąpili do
rozbierania tamy deskowej. Po rozbiciu
tamy wykonano kolejny pomiar składu
atmosfery w miejscu pracy ratowników,
który przedstawiał się następująco: O2 –
20,9 %, CO2 – 0,09 %, CO – 0,0000 %,
CH4 – 0,6 % oraz pomiaru temperatury
suchej t s– 28,3°C i wilgotności — 71 %
i przedłużono lutniociąg do tamy murowej.
Następnie wykonano okno w tamie murowej o wymiarach 2 m x 4 m oraz dokonano ponownego pomiaru składu atmosfery – nie wykazywał zmian. W związku
z tym poszerzono okno i przystąpiono do
przedłużania lutniociągu o średnicy ø 1000
mm.
Następny zastęp przystąpił do transportu i przedłużania lutni dokonując pomiarów parametrów fizyko-chemicznych
powietrza w chodniku badawczym I –
10 m od wlotu do chodnika : O2 – 20,5
%, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4
– 1,8 %, ts– 29,1°C; wilgotność – 72 %.
Zastęp podawał wyniki pomiarów co 15
minut. Po kolejnym przedłużeniu lutniociągu i spenetrowaniu wyrobiska do 80 m
od wlotu kierownik akcji wymienił zastępy. Czas pracy w aparatach określono na
120 min.
Trzeci zastęp po zmierzeniu przez zastępowego składu powietrza: O2 – 20,5
%; CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4
– 2,0 %, temperatura ts– 29,5°C i wilgotność — 68 % kontynuował przewietrzanie
chodnika i przedłużanie lutniociągu do 95
m od wlotu do chodnika badawczego I.
Kolejny pomiar paramentów fizyko–chemicznych powietrza wykazał: stężenia O2
– 20,8 %, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %,
CH4 – 2,0 %, temperatura ts– 29,8°C i wilgotność – 69 %.
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
Rys. 2
Na zmianie II w przewietrzanym
chodniku badawczym I nr 840 prace kontynuowały trzy zastępy kopalniane, które
transportowały lutnie i sukcesywnie przedłużały lutniociąg. Zastępy na zmianie II
przedłużyły lutniociąg do 160 m od wlotu i pomiary atmosfery kopalnianej po
przedłużeniu lutni wynosiły: stężenie O2
– 20,5 %, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %,
CH4 – 1,2 %, temperatura ts– 29,0°C i wilgotność – 66 %. Zastępy pracowały w aparatach po 120 min.
Na zmianie III dwa zastępy OSRG
Jaworzno (dyżur pełniły zastępy KWK
Brzeszcze) i trzy zastępy kopalniane spenetrowały i zabudowały lutniociąg ø 1000
mm do 363 m od wlotu chodnika badawczego I nr 840. Zastępy pracowały w
aparatach również po 120min. Przeprowadzone badania parametrów powietrza
kopalnianego kształtowały się na poziomie: stężenia O2 – 20,2 %, CO2 – 0,5 %,
CO – 5 ppm, CH4 – 1,7 %, temperatura ts
– 29,7°C; wilgotność – 66 %.
W następnym dniu na wszystkich
zmianach zatrudnione były w chodniku badawczym I nr 840 po trzy zastępy z
9
KWK „Brzeszcze – Silesia” Ruch Brzeszcze, a na zmianie II dodatkowo dwa zastępy z OSRG Jaworzno. Dotransportowano lutnie i zabudowano lutniociąg do
675 m od wlotu chodnika badawczego I
nr 840. Pomiary parametrów powietrza
kształtowały się następująco: stężenia O2
– 20,9 %, CO2 – 0,2 %, CO – 0,0000 %,
CH4 – 0,9 %, temperatura t s – 29,6°C i
wilgotność – 65 %.
Chodnik nie został przewietrzony
w planowanym zakresie, ponieważ natrafiono na rozlewisko wody. Po konsultacjach w sztabie akcji ustalono, że należy
wykonać zawarcia na 600 metrze wyrobiska i na wlocie chodnika badawczego I nr
840. Budowę zawarć i dalsze prace związane z odwodnieniem prowadzone będą
na zasadach normalnego ruchu zakładu.
Pozwalały na to wyniki pomiarów parametrów fizyko–chemicznych powietrza w
chodniku badawczym i poza nim. O godz.
2255 zakończono akcję.
Ocena akcji
Akcja ratownicza trwała 5 zmian roboczych. Uczestniczyło w niej w sumie 19
zastępów ratowniczych w systemie:
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
I dzień.
Zm. I – 3 zastępy KWK „Brzeszcze –
Silesia” — Ruch Brzeszcze
Zm. II – 3 zastępy KWK „Brzeszcze –
Silesia” — Ruch Brzeszcze
Zm. III — 3 zastępy KWK „Brzeszcze
– Silesia” — Ruch Brzeszcze oraz 2 zastępy OSRG Jaworzno
II dzień
Zm. I – 3 zastępy KWK „Brzeszcze–
Silesia” — Ruch Brzeszcze
Zm. II – 3 zastępy KWK „Brzeszcze–
Silesia” — Ruch Brzeszcze oraz 2 zastępy
OSRG Jaworzno
Na każdej zmianie w bazie dyżurował
lekarz przeprowadzający badania przed
wyjściem ratowników do akcji. Podczas
akcji stosowano system łączności GABI
– 98 Przed podjęciem decyzji kierownictwo akcji przeprowadzało konsultacje ze
specjalistami CSRG oraz OUG Katowice,
pracującymi w sztabie akcji. Nad prawidłowym przebiegiem akcji nieprzerwanie
sprawowali nadzór pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Akcję ratowniczą przeprowadzono zgodnie z ustalonymi w przepisach zasadami
prowadzenia akcji ratowniczych, według
reguł zapewniających niezbędne warunki
bezpieczeństwa. Akcja ratownicza związana z otwarciem i z wznowieniem przewietrzania i penetracji chodnika badawczego
I nr 840 dla ściany 803 w pokł. 405/1 za
II uskokiem wschodnim — poz. 740/900
została przeprowadzona bardzo sprawnie,
przy dużym zaangażowaniu zarówno ratowników, kierownictwa oraz dozoru ruchu nadzorującego i kierującego pracami
ratowniczymi.
Akcja ratownicza w KWK „Budryk”
Otwarcie
or az przewietrzenie
chodników i ściany
Opis otwarcia rejonu ściany Cz–5
w pokładzie 358/1 w KWK „Budryk”
S.A. które zostało przeprowadzone
podczas akcji ratowniczej 12 — 21
maja 2007 r.
28 listopada 2005 r. na zmianie A około godz. 12 stwierdzono wzrost zagrożenia
pożarowego w rejonie ściany Cz–5 w pokładzie 358/1, co doprowadziło do zamknięcia rejonu 3 tamami przeciwwybuchowymi :
TP–1 na wlocie do chodnika Cz–4
TP–2 na wlocie do chodnika Cz–5
TP–3 na wlocie do chodnika wentylacyjnego Cz–5’
Ściana Cz–5 w pokładzie 358/1 była
eksploatowana od września 2005 r. Pokład
358/1 jest nietąpiący, zaliczony do IV kategorii zagrożenia metanowego, klasy B
zagrożenia wybuchem pyłu węglowego, II
grupy samozapalności oraz do I i II stopnia
zagrożenia wodnego. Metanowość bezwzględna ściany wynosiła około 54,1 m3
CH4 /min, z czego około 18,9 m3 CH4 /min
ujmowane było rurociągiem odmetanowania o średnicy 300 mm zabudowanym
w chodniku Cz–5 i odprowadzane przez
powierzchniową stację odmetanowania.
Ściana Cz–5 o długości 250 m wyposażona była w obudowę SATO 15/35 poz,
kombajn ścianowy KSW-750 oraz przenośnik ścianowy Rybnik-295/842, zaś eksploatowana systemem podłużnym z zawałem stropu. Zroby zawałowe uszczelniano
wzdłuż chodnika Cz–5 pasem ze spoiwa
mineralnego "Durafoam" oraz miesza-
mgr inż.
PIOTR WILK
dyrektor OSRG Tychy
niną odpadów poflotacyjnych, popiołów
lotnych i wody silnie zasolonej od strony chodnika Cz–4. Świeże powietrze do
ściany Cz–5 doprowadzane było z szybu
VI na poz. 900 m przekopem pochyłym z
pochylni Iwn, Izn i chodnikiem Cz–4. Po
przewietrzaniu ściany zużyte powietrze
odprowadzano chodnikiem Cz–5 wzdłuż
zrobów, chodnikiem wentylacyjnym Cz–5,
przekopem pochyłym Iz na poz.1050 m
i dalej drogami wentylacyjnymi do szybu
II na poz.1050 m. Przez cały czas wybierania ściany Cz–5 jak i poprzednich ścian
Cz–1, Cz–2, Cz–3 i Cz–4 prowadzono odmetanowanie górotworu i zrobów zawałowych.
Stan rejonu otamowanego
Rejon otamowanej ściany Cz–5
w pokł. 358/1 zamknięty był trzema przeciwwybuchowymi tamami pożarowymi:
TP–1 w chodniku Cz–4
TP–2 w chodniku Cz–5
TP–3 w chodniku wentylacyjnym
Cz–5’
Tamy wykonane były jako przeciwwybuchowe z szybkowiążącego spoiwa cementowego „Tekblend”, z dwoma przepustami tamowymi o średnicy 800 mm wraz
z obudowami przeciwwybuchowymi. W
rejonie prowadzono prace profilaktyki pożarowej, które polegały na:
10
utrzymywaniu różnicy ciśnień na tamach izolacyjnych w granicach 0 mm
H2O poprzez bieżącą regulację. Stan tam
wentylacyjnych, komór kompensacyjnych
oraz różnice ciśnień kontrolowane były
minimum dwa razy w ciągu zmiany,
przed tamami izolacyjnymi w chodnikach Cz–4, Cz–5 i Cz–5’ wentylacyjnym
utrzymywane były metanomierze rejestrujące o progu alarmu 2 % czujniki tlenku
węgla przed tamami w chodniku Cz–4
i Cz–5’ wentylacyjnym z progiem alarmu
26 ppm.
Pobierane były próby powietrza:
— do analizy chemicznej zza tamy
izolacyjnej TP-1, TP-2, TP-3 oraz
z odpływowego prądu powietrza z
pochylni Izn,
— do precyzyjnej analizy chromatograficznej zza tam izolacyjnych
TP–1, TP–2, TP–3, TI–1154, a
także z dodatkowych linii pomiarowych doprowadzonych do zrobów ściany Cz–5 w chodniku Cz–4
i Cz–5 z częstotliwością jeden raz
na tydzień,
W okresie od 12 czerwca do 24 grudnia 2006 r. prowadzona była inertyzacja
rejonu otamowanej ściany Cz–5 poprzez
podawanie za TI 1139 w chodniku Cz–3
oraz za TP-1 dwutlenku węgla (w sumie
za TI 1139 podano 416030 m3 dwutlenku
węgla oraz za TP-1 3800 m3 dwutlenku
węgla),
od 28 grudnia 2006 r. do 4 stycznia
2007 r. prowadzona była inertyzacja rejo-
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
nu otamowanej ściany Cz–5 poprzez podawanie azotu równocześnie za TI -1139
oraz TP-1,
od 4 stycznia 2007 r. do 27 kwietnia
2007 r. prowadzona była inertyzacja rejonu otamowanej ściany Cz–5 poprzez podawanie azotu za TP-1 około 20 m na zachód od linii zrobów ściany Cz–5 w rejon
otamowanej ściany Cz–5. Podano 276 480
m3 azotu.
Ponadto wydrążono chodnik Cz–5’
wentylacyjny w celu zmiany sposobu odprowadzania zużytego powietrza ze ściany Cz–5.
trzania rejonu w chodniku Cz–5 wystąpiła 12 maja w godz. 1030 – 1130
oraz w godz. 1630 - 2330 mieszanina
wybuchowa powietrza z metanem,
• spenetrowano przewietrzone wyrobiska, w wyniku penetracji stwierdzono:
• zawodnienie chodnika Cz–4 (odpompowano 13 maja)
• zawodnienie chodnika Cz–5 (odpompowano 14 maja),
• przewietrzono chodnik Cz–5 na odcinku ok.20 m na zachód od ściany
Cz–5,
• zabudowano tymczasową tamę izolacyjną ok.20 m na zachód od ściany
Cz–5,
• wykonano ostateczną tamę izolacyjną
w chodniku Cz–5 na zachód od ściany Cz–5.
II etap przeprowadzono 21 maja 2007
r. i obejmował on otwarcie i przewietrzenie chodnika wentylacyjnego Cz–5’. Wykonano kolejno następujące prace:
• włom w tamie izolacyjnej TI -1154,
• przebrano korek,
• połączono czynny lutniociąg z lutniociągiem pozostawionym w chodniku
wentylacyjnym Cz–5’,
• przeprowadzono kontrolowane przewietrzanie chodnika wentylacyjnego
Cz–5’
• penetrację przewietrzonego chodnika wentylacyjnego Cz–5‘. W trakcie penetracji stwierdzono dobry stan
chodnika, oraz wykonano pomiary
atmosfery stwierdzając zawartość O2
— 20,5 %, CO2 — 0,0 %, CO — 0
ppm, CH4 — 0,4 %, temperatura sucha ts = 29,5° C, wilgotność względna — 74 %,
Po przeprowadzeniu penetracji przez
zastępy ratownicze chodnika wentylacyjnego Cz–5’ została przeprowadzona kontrola całej strefy zagrożenia do szybu II
i po uzyskaniu pozytywnego wyniku kontroli strefy zagrożenia kierownik akcji
podjął decyzję o zakończeniu akcji ratowniczej 21 maja o godz.1430
W czasie akcji podawano azot do
chodnika Cz–3 i za tamę w chodniku Cz–5
usytuowaną za frontem ściany Cz–5, w
ilości ok. 400 – 1000 m3/godz. Ponadto
okresowo prowadzone było odmetanowanie. Parametry odmetanowania: CH4 — 49
– 79 %, mieszanka 10 – 22,9 m3/min., czysty CH4 — 4,9 – 17,7 m3/min., przy depresji 5 – 25 mm Hg.
Parametry wentylacyjne w otwieranym rejonie ściany kontrolowano chromatografem gazowym zlokalizowanym w bazie ratowniczej, temperaturę kontrolowano
za pomocą linii termistorowej, próby powietrza zza tam TP–1, TP–2, TI–-1154
oraz pochylni Izn pobierane były zdalnie
do chromatografu gazowego z częstotliwością ustaloną przez kierownika akcji.
Ponadto prowadzono bieżącą kontrolę parametrów wentylacyjnych w rejonie ściany Cz–5 poprzez system ZEFIR.
Przebieg akcji
Otwarcie otamowanego rejonu ściany Cz–5 w pokł.358/1 odbywało się w ramach akcji ratowniczej, która prowadzona
była w dwóch etapach.
I etap, który przeprowadzono w dniach
12 maja — 20 maja 2007 r. obejmował
otwarcie i przewietrzanie chodnika Cz–4,
ściany Cz–5 i chodnika Cz–5 .Wykonano
kolejno następujące prace:
• dokonano regulacji różnicy ciśnień
na tamach TP-1 i TP-2,
• otwarto przepusty tamowe w TP-2
(12 maja, godz. 900),
• otwarto przepusty tamowe w TP-1
(12 maja, godz.1500),
• przeprowadzono kontrolowane przewietrzanie rejonu ściany Cz–5 ( tj.
chodnika Cz–4, ściany Cz–5, chodnika Cz–5 na wschód od ściany Cz–5
do pochylni Izn). W czasie przewie-
11
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Akcja ratownicza w KWK „Mysłowice–Wesoła”
Przewietrzanie
i penetracja ściany
Opis pierwszego etapu akcji
otwarcia, przewietrzania i penetracji rejonu ścian 508 i 509 w pokładzie 501 zachód na poziomie 665 m w
kop.” Mysłowice–Wesoła” ruch „Wesoła”. Akcję przewietrzania przeprowadzono 30 czerwca i 1 lipca 2007
roku.
Rejon ścian 508 i 509 w pokładzie
501B na poziomie 665 m został tamowany
31 marca 2007 r. przez zabudowę tymczasowych tam izolacyjnych (rys.1.):
— TTI–1 w chodniku VIII a na zachód od
pochylni III,
— TTI–2 w chodniku IX około 145 m na
zachód od pochylni III,
— TTI–3 w chodniku Xb zachód na zachód od pochylni III,
a następnie inertyzowano otamowany rejon podając azot i dwutlenek węgla.
Tama TTI–1 jest wykonana na bazie
istniejącej polowej tamy bezpieczeństwa,
wyposażona w dwa przepusty lutniowe Ø
800 mm, zaś tamę TTI–2 z uwagi na konieczność wymiany napędu przenośnika
taśmowego w chodniku IX zbudowano
z kostki betonowej. W tamie zabudowano
dwa przepusty lutniowe Ø 1000 mm. Odcinek 145 m chodnika IX do tamy TTI–2
przewietrzany jest wentylacją odrębną
z wykorzystaniem wentylatora WLE–603B
w pochylni. III i lutni elastycznych Ø 8000
mm. Tama TTI–3 posiada dwa przepusty lutniowe Ø 800 mm. W celu wyrównania ciśnień na tamach, wykonano przed
wszystkimi tamami komory wyrównawcze.
28 czerwca 2007 r. odbyło się posiedzenie kopalnianego zespołu ds. zagrożeń
wentylacyjno–pożarowych poszerzonego
o specjalistów ds. zagrożeń naturalnych
przy udziale przedstawicieli OUG w Katowicach i OSRG Tychy. Zespół przeanalizował stan zagrożenia pożarowego oraz
ustalił rygory dalszego prowadzenia ścian
508 i 509. Zaakceptował plan prac polegający na przewietrzeniu w pierwszej kolejności ściany 509, a następnie po zlikwidowaniu części wyposażenia ściany 509
przewietrzona zostanie ściana 508. Pokład
501B zach. zaliczony jest do IV kat. zagrożenia metanowego, III stopnia zagrożenia
inż.
JAN MARCINIAK
kierownik pogotowia OSRG Tychy
tąpaniami, klasy B zagrożenia wybuchem
pyłu węglowego, I stopnia zagrożenia
wodnego, IV grupy skłonności do samozapalenia.
Przebieg przygotowań
Bazę
ratowniczą
zlokalizowano
w ustabilizowanym, opływowym prądzie
powietrza. Wyposażenia bazy zgodne było
z planem ratownictwa KWK „Mysłowice–Wesoła” Ruch „Wesoła”. Wyznaczono strefę zagrożenia. Ze strefy zagrożenia
wycofano wcześniej wszystkich pracowników, a dojścia do strefy zagrożenia zabezpieczono za pomocą posterunków i tablic
ostrzegawczych. Zabezpieczenie medyczne stanowił lekarz medycznej służby ratownictwa górniczego CSRG, który wyposażony był w niezbędny zestaw środków
i sprzęt medyczny. Dyspozytor metanometrii otrzymał polecenie obserwacji wskazań
czujników metanometrycznych w strefie
zagrożenia i przekazywania kierownikowi
akcji wyników wskazań. Przy tamie TTI–2
zabudowano czujniki metanometrii automatycznej o progu alarmowania 2 % w
upadowej pod pokł. 510 i w chodniku IX.
Skontrolowano stan zabezpieczeń przed
niebezpieczeństwem wybuchu pyłu węglowego. W pochylni III zabudowano wentylator elektryczny WLE 1003 B i lutniociąg
Ø 1000 mm w chodniku IX. Koniec lutniociągu zlokalizowany był 5 m przed TTI2.
Wstrzymano podawanie gazów inertnych
do zrobów ściany 508 i 509, uruchomiono
odmetanowanie z rejonu ścian 508 i 509 w
ilości co najmniej 3 m3 CH4/ min. W bazie do dyspozycji kierownika akcji na dole
były dwa zastępy ratownicze oraz osoba
dozoru będąca ratownikiem. Zastęp ratowniczy wyposażony był w przyrządy do ciągłego pomiaru O2, CO2, CO i CH4.
Przebieg akcji
Przewietrzanie otamowanego rejonu
ściany 509 prowadzono opływowym prądem powietrza uzyskanym poprzez otwarcie przepustów tamowych pozostawionych
w tymczasowych tamach izolacyjnych za-
12
budowanych w chodniku Xb zach. i chodniku IX. Prace prowadzone były przez zastęp ratowników wyposażony w przyrządy
do ciągłego pomiaru składu atmosfery kopalnianej i przyrządy do pomiaru prędkości, temperatury i wilgotności powietrza.
Wszystkie prace związane z przewietrzaniem i penetracją prowadzone były z aparatami przygotowanymi do użycia (zastęp
przed wyjściem z bazy przeprowadzał
kontrolę aparatów oraz przykręcał do nich
maski twarzowe bez odkręcania tlenu). 30
czerwca 2007 r. o godz. 1404 kierownik akcji rozpoczął akcję przewietrzania. Na jego
polecenie zastęp ratowniczy udał się pod
TTI–2 w chodniku IX. Zastęp dokonał pomiaru atmosfery przed TTI–2 podając następujące wyniki pomiarów: O2 – 20,8 %,
CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 0,2 %,
T s = 27° C, T w = 24° C.
Następnie realizując polecenia kierownika akcji zastęp załączył wentylator
WLE 1003 B i zdemontował komorę wyrównawczą przed TTI–2. Po zdemontowaniu komory wyrównawczej doszczelniono
tamy wentylacyjne w pochylni III między
chodnikiem IX a chodnikiem Xb zach.
oraz przystąpiono do powolnego otwierania przepustów w TTI–2. Wykonano pomiary przed TTI–2 uzyskując następujące
wyniki O2 – 19,5 %., CO2 – ślady, CO –
0 ppm, CH4 – 1,5 %. Po 10 minutach ponownie wykonano pomiary przed TTI–2
i stwierdzono: O2 – 20,4 %, CO2 – ślady,
CO – 0 ppm, CH4 – 0,5 % oraz wykonano pomiary za TTI–2 – wyniki: O2 – 19,3
%, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 1,5
%. Następnie wykonano otwór w tamie
TTI–2 o wymiarach 1,8 m x 2,4 m. Po wykonaniu otworu wykonano ponownie pomiaru przed tamą TTI–2 stwierdzając O2
– 20,4 %, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4
- 1,5 % oraz zza TTI–2 – O2 – 20,0 %, CO2
– 0,3 %, CO – 0 ppm, CH4 - 0,5 %., T s –
27° C, T w – 25,6° C.
W celu zapewnienia bezpiecznych warunków pracy wykonanie otworu w tamie
izolacyjnej w chodniku IX prowadzone
było przez zastęp ratowników, przy zachowaniu stałej różnicy ciśnień na tamie wynoszącej ok. — 10 mm H2O. Po wykonaniu otworu w tamie TTI–2 kierownik akcji
ROK XII
zgodnie z planem akcji polecił odwrócić
kierunek przepływu powietrza w pochylni
III pomiędzy chodnikiem IX a chodnikiem
Xb zach., tak aby powietrze do przewietrzanej ściany 509 doprowadzać od strony
chodnika Xb zach. W tym celu zastęp ratowników otworzył tamy wentylacyjne w
pochylni III oraz zamknął wcześniej przygotowane tamy automatyczne w przekopie
I wentylacyjnym na poz. 665 m. Po wykonaniu tych prac zastęp został wycofany
do bazy.
Drugi zastęp został skierowany do
chodnika Xb zachodniego do tamy TTI–3.
Wykonał pomiar przed tamą TTI–3 stwierdzając O2 – 20,0 %, CO2 – 0,3 %, CO –
2 ppm, CH4 – 0,6 %. Ponieważ na tamie
występowało nadciśnienie +2 mm H2O,
w celu uzyskania podciśnienia gwarantującego ratownikom bezpieczne warunki
pracy podczas otwierania przepustów tamowych w TTI–3, KA polecił doszczelnić
tamy zabudowane w pochylni III pomiędzy
chodnikiem IX a chodnikiem Xb zach. Po
doszczelnieniu tam i uzyskaniu na tamie
podciśnienia wynoszącego -2 mm H2O zastęp zdemontował komorę wyrównawczą
przed TTI–3 i dokonał pomiarów atmosfery kopalnianej zza tamy izolacyjnej: O2
– 19,8 %, CO2 – 0,2 %, CO – 0 ppm, CH4
– 0,4 %. Zgodnie z kolejnymi poleceniami
kierownika akcji zastęp ratowników wyłączył wentylator zabudowany w komorze
wyrównawczej przed TTI–3 oraz przystąpił do otwierania przepustów w tamie.
Po całkowitym otwarciu przepustów uzyskano przepływ powietrza ok. 80 m3/min.
Kontrolę ilości powietrza przepływającego
przez wyrobiska kontrolowano pomiarami
ręcznymi wykonywanymi w przepustach
tamowych zabudowanych w tymczasowej
tamie izolacyjnej w chodniku Xb zach.,
natomiast ilości powietrza regulowano na
przepustach tamowych w tymczasowej
tamie izolacyjnej TTI-3 w chodniku Xb
zach. oraz okienkami regulacyjnymi w tamach wentylacyjnych zabudowanych w
pochylni III pomiędzy chodnikami IX i Xb
zach. Przewietrzanie prowadzono w taki
sposób, żeby nie doprowadzić do przekroczenia dopuszczalnych, obowiązującymi
przepisami stężeń gazów, wypływających
z otamowanych wcześniej wyrobisk do
chodnika IX. Ilość powietrza przewietrzającego wyrobiska stopniowo zwiększano
– od 80 m3/min po otwarciu przepustów
w TTI–3 do 550 m3/min w końcowej fazie przewietrzania. Po ustabilizowaniu się
składu powietrza wypływającego z chodnika IX wykonano otwór w tamie izolacyj-
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
TTI 3
TTI 2
TTI 1
������������
��������������
��������
����������
Tp�.
���������������!�������
�������
TTI 1
����������
����""�#
�����!����
�����!������
��������
nej o wymiarach 1,8 m na 1,8 m i skontrolowano skład powietrza wypływającego z
chodnika IX – wyniki pomiarów: O2 – 19,8
%, CO2 – 1,0 %, CO – 5 ppm, CH4 – 1,0 %,
Ts = 27,8° C , Tw = 27,6° C. Po wykonaniu
pomiarów zastęp otrzymał polecenie penetracji przewietrzonych wyrobisk. Penetrację przewietrzonych wyrobisk przeprowadzono od wlotu powietrza do rejonu tzn.
chodnikiem Xb zach. chodnikiem łączącym III zach. chodnikiem X zach. ścianą
509 i chodnikiem IX przez zastęp ratowników i osobę dozoru ruchu będącą ratownikiem. Zastęp ratowników oraz osoba
dozoru ruchu biorąca udział w penetracji
wyposażeni byli w aparaty robocze W–70
z przykręconymi maskami twarzowymi. W
czasie penetracji zastęp prowadził bieżącą
obserwację wskazań przyrządów pomiarowych (O2, CH4, CO, CO2) oraz utrzymywał
stałą łączność z bazą. W wyniku przeprowadzonej penetracji stwierdzono, że skład
powietrza w przewietrzonych wyrobiskach
jest zgodny z obowiązującymi przepisami
oraz otamowane czasowo wyrobiskach nie
13
straciły funkcjonalności. Pomimo właściwego składu powietrza w przewietrzonych
wyrobiskach, ze względu na przekroczenie
temperatury 30° C w rejonie skrzyżowania ścian 508 i 509 z chodnikiem IX, kierownik akcji postanowił prowadzić akcję
do czasu obniżenia temperatury poniżej
30° C. W tym celu w chodniku IX przedłużono lutniociąg dokładając do istniejącego lutniociągu 13 lutni o średnicy 1000
mm i długości 50 m każda, doprowadzając w ten sposób dodatkowe 550 m3/min
powietrza w rejon skrzyżowania ścian
z chodnikiem IX. Po zakończeniu budowy
lutniociągu i obniżeniu temperatury w rejonie skrzyżowania ścian z chodnikiem IX
poniżej 30° C zastęp ratowników zabudował tamę ażurowo–płócienną w ścianie
508 na południe od chodnika IX (rys.2.)
Akcja przewietrzania została zakończona 1 lipca 2007 na zm. III o godz. 415.
Po zlikwidowaniu części wyposażenia
ściany 509 przewietrzona zostanie ściana
508, natomiast ściana 509 zostanie ponownie czasowo otamowana.
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
V Międzynarodowe Ćwiczenia Poligonowe
„Pstrąże 2007”
Doskonalenie
umiejętności
Jak co roku Komenda Główna
PIOTR DZIACKO
OSRG Bytom
Państwowej Straży Pożarnej zorganizowała ćwiczenia poligonowe dla
Grup Poszukiwawczo Ratowniczych
z Ukrainy, Słowacji i Niemiec. Rejon ćwi-
wej Straży Pożarnej, jak też grup
dego sektora został opracowany odrębny
działających w strukturach Państwo-
działających w innych formacjach.
Od 16 do 22 czerwca 2007 roku odbywały się V Międzynarodowe Ćwi-
czenia Poligonowe pod kryptonimem
„Pstrąże 2007”.
Miejscem ćwiczeń był Ośrodek Szko-
czeń podzielony został na sektory. Dla każscenariusz działań poszukiwawczych i ratowniczych. Poszczególne Grupy Poszukiwawczo Ratownicze w losowo wybranym sektorze poszukiwały zaginionych,
uwięzionych pod gruzami i odciętych lu-
lenia Poligonowego Wojsk Lądowych
dzi. Każda z ekip miała za zadanie w cią-
ćwiczeń zaproszone zostały również ekipy
maksymalną
w Pstrążu koło Żagania. Do wspólnych
gu 36 godzin akcji odnaleźć i ewakuować
liczbę
poszkodowanych.
Instruktorzy przed lotem.
14
W odwodach pozostawały trzy Grupy Ratownictwa Wysokościowego:
— GRW I – ratownicy wysokościowi
z różnych Jednostek PSP,
— GRW II – ratownicy wysokościowi
z Jednostki Ratownictwa Wysokościowego nr 7 z Warszawy,
— GRW III – grupa składająca się z in-
struktorów ratownictwa wysokościowego z GOPR, TOPR, policji, PCK,
PZA, wojska, CSRG S.A. i ratownictwa morskiego.
W przypadku, gdyby którakolwiek
z Grup Poszukiwawczo Ratowniczych
potrzebowała pomocy ratowników wyso-
C
CE
EN
NT
TR
RA
AL
LN
NA
A SST
TA
AC
CJJA
AR
RA
AT
TO
OW
WN
NIIC
CT
TW
WA
AG
GÓ
ÓR
RN
ZE
NIIC
EG
GO
CZ
O SS..A
A..
W
WB
BY
YT
TO
OM
MIIU
U
Redakcja kwartalnika „Ratownictwo Górnicze” oferuje miejsce
na ãamach czasopisma na reklamy i artykuãy sponsorowane, w których PaĔstwo moĪecie
zaprezentowaü swoją firmĊ lub produkty firmy.
Reklamy i artykuãy mogą byü zamieszczane doraĨnie wg zlecenia lub systemowo w oparciu
o zawartą umowĊ.
1. Reklama kolorowa
( 1 strona – format A-4, peãny kolor, papier kredowy
- 1.800,00 PLN + 22% VAT
2. Reklama czarno-biaãa
( 1 strona – format A-4, papier kredowy
- 1.200,00 PLN + 22% VAT
3. Artykuã reklamowy
( 1 strona - format A-4, czarno-biaãy, papier offsetowy – 70g)
- 1.200,00 PLN + 22% VAT
Ceny obowiązują do 31.12.2007 r.
Materiaãy reklamowe prosimy przesyãaü na CD wraz z zleceniem na reklamĊ. Zlecenie
doraĨne proszĊ wypisaü w oparciu o w/w cennik i podaü, w którym numerze kwartalnika ma
byü zamieszczony materiaã. W przypadku zamiaru zamieszczania reklam systemowo prosimy
o kontakt na e-mail: [email protected] lub tel. 3880-419 w godz. 7-15
Redakcja
Minova Ekochem S.A.
ul. Budowlana 10, 41-100 Siemianowice Âl.
Tel: 32 208 68 00, Fax: 32 208 68 01
[email protected], www.minova.pl
Minova Ekochem S.A. produkuje i oferuje do wykorzystania w przemyÊle górniczym nast´pujàce materia∏y:
● ¸adunki klejowe do obudowy kotwiowej LOKSET
● Systemy poliuretanowe do wzmacniania ska∏ i pok∏adów w´gla
● Systemy fenolowe do wype∏niania pustek i tam izolacyjnych
● Systemy mocznikowe do wype∏niania pustek i uszczelniania
● Systemy mineralno – organiczne do wzmacniania i uszczelniania górotworu i w´gla
● Spoiwa nieorganiczne do budowy tam wentylacyjnych, tam
przeciwwybuchowych i pasów podsadzkowych
● Zestawy pompowe i osprz´t do iniekcji
● Torby wodne do budowy przeciwwybuchowych
zapór wodnych
● Sprz´t ochrony osobistej
Realizujemy procesowy model
Zarzàdzania JakoÊcià ISO 9001: 2000
ZAKRES DZIAâALNOĝCI:
- inertyzacja z zastosowaniem azotu
i dwutlenku wĊgla,
- utylizacja zuĪytego sprzĊtu ochrony ukãadu oddechowego,
- serwisy „FASER” S.A. i „HOLMATRO Polska” Sp. z o.o.,
- usãugi laboratoryjne,
- usãugi w zakresie rzeczoznawstwa i opracowaĔ ekspertyzowych,
- usãugi transportowe,
- sprzedaĪ i serwisowanie gaĞnic,
- produkcja i sprzedaĪ lamp specjalnego przeznaczenia i
telefonów ratowniczych,
- serwisowanie i wynajem pomp,
- dziaãalnoĞü gastronomiczna i kateringowa,
- sprzedaĪ specjalistycznego sprzĊtu ratowniczego i medycznego.
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
kościowych dowództwo ćwiczeń miało
kierować w rejon działania danej grupy ra-
towników z GRW I lub GRW II. Zadaniem
instruktorów było czuwanie nad bezpieczeństwem ratowników wysokościowych
podczas wykonywania przez nich czynności ratowniczych oraz ocena popraw-
ności i jakości tych działań. Ocenie podlegały: sprawność dowodzenia, poprawność
podejmowanych decyzji przez dowódcę
grupy, umiejętność doboru i zastosowa-
nia sprzętu będącego do dyspozycji oraz
umiejętność efektywnego wykorzystania
ratowników w ciągu 36 godzinnej akcji.
Ratownicy wysokościowi w czasie, w któ-
rym nie byli kierowani do działań (zdj.1)
w Grupach Poszukiwawczo Ratowniczych
ćwiczyli elementy ratownictwa wysoko-
ściowego na obiektach wysokich (zdj.3),
takich jak kominy, wiadukty, a także przeprawę przez rzekę i współdziałanie ze śmigłowcem (zdj.2).
Do dyspozycji ratowników wysoko-
ściowych przeznaczono trzy śmigłowce
różnej klasy: Mi 8, Huzar i Kania. Ćwi-
czono desant z pokładów różnych maszyn
Ewakuacja poszkodowanych.
i ewakuację z obiektów wysokich z zasto-
sowaniem różnych technik. Na pokładzie
każdego śmigłowca oprócz ćwiczących
ratowników znajdował się przynajmniej
jeden z instruktorów, który nadzorował
poprawność działań i bezpieczeństwo
uczestników ćwiczeń. W ostatnim dniu
zorganizowano pokazy sprawnościowe dla
zaproszonych gości tak zwany „VIP DAY”.
Wszystkie formacje zaproszone do udziału w ćwiczeniach zademonstrowały swoje
umiejętności podczas symulowanych zda-
rzeń. Po podsumowaniu ćwiczeń dowództwo podziękowało wszystkim uczestnikom
wręczając im certyfikaty udziału w ćwiczeniach, jednocześnie wystawiając wszyst-
kim grupom wysokie noty. Zwieńczeniem
tygodniowych zmagań było wspólne spotkanie wszystkich uczestników ćwiczeń
przy ognisku. Następne ćwiczenia prawdopodobnie za rok.
Ewakuacja w noszach z czwartego piętra.
15
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Nowy aparat PTR-3
Nowy telefon
r atowniczy
Przedstawiamy nowy aparat
łączności ratowniczej PTR-3 z rodziny łączności przewodowej oraz bęben wielokrotnego użycia z przewodem do ciągłej łączności ratowniczej.
Pokazujemy budowę sprzętu, zasadę
działania i posługiwania się nim. Na
rysunkach przedstawiamy sposób
użycia sprzętu przy wyjściu z bazy
ratowniczej i przy powrocie do niej.
mgr inż.
PIOTR FLORCZYK
CUS CEN–RAT
mgr inż.
ANDRZEJ PLATA
CSRG S.A.
równo dźwięków o niskim natężeniu jak
i bardzo głośnych w układzie zastosowano układy podbijające wzmocnienie
Zdjęcie nr 1 – aparat PTR-3 bazowy, aparat ratownika, ładowarka
Ratownictwo górnicze w akcjach ratowniczych wykorzystuje do porozumiewania się między zastępami pracującymi w
strefie zagrożenia a bazą ratowniczą łączność przewodową i bezprzewodową. Specjaliści Centrum Usług Specjalistycznych
Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego
CEN-RAT opracowali i wdrożyli do realizacji nowy przenośny telefon ratowniczy
o nazwie PTR-3 wchodzący w grupę łączności ratowniczej przewodowej.
PTR-3 jest przenośnym przewodowym
telefonem służącym do szybkiego zorganizowania łączności przewodowej pomiędzy
bazą ratowniczą a zastępem ratowników
biorących udział w akcji. Podstawowym
celem urządzenia jest zapewnienie dobrej
łączności przewodowej pomiędzy aparatem bazowym a aparatem ratownika. W
celu zapewnienia dobrej słyszalności za-
Wskaźnik
naładowania
akumulatora
dla sygnałów o niskim natężeniu oraz, w
przypadku dźwięków o dużym natężeniu,
ograniczające poziom sygnału podawanego na wzmacniacz mocy w celu umknięcia jego przesterowania. Efektem takiego
rozwiązania jest uzyskanie w odbiorniku
w przybliżeniu takiej samej głośności dla
sygnałów słabych jak i bardzo mocnych.
Dodatkowo aparat został wyposażony w
szereg innych funkcji wspomagających i
kontrolnych:
• wywołanie — podanie wywoławczego sygnału dźwiękowego do aparatu
ratownika;
• kontrola stanu linii - sygnalizacja
zwarcia lub rozwarcia linii;
• kontrola stanu naładowania akumulatora;
• wewnętrzny układ kontrolera ładowania baterii akumulatorów.
Poszczególne podzespoły telefonu
PTR-3 (zdj. 1), tzn. aparat bazowy jak i
aparat ratownika mogą współpracować ze
starszymi urządzeniami łączności przewodowej typu PTR/UŁR i mogą być stosowane z nimi zamiennie.
Do obsługi aparatu bazowego (zdj. 2)
służą trzy przyciski:
• przycisk wyłącznika zasilania „ON/
OFF";
• przycisk nadawania „NAD ";
Przycisk
„ON/OFF”
Tuba
mikrofonogłośnika
Kontrolka
„NAD”
Kontrolka
„Linia”
Przycisk
„WYW”
Przycisk
„NAD/ODB”
Gniazdo
wejściowe
Zdjęcie nr 2. Widok aparatu bazowego telefonu PTR-3.
16
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48



NR 4/2007
darki z 28 czerwca 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, prowadzenia
ruchu oraz specjalistycznego zabezpieczenia przeciwpożarowego w podziemnych
zakładach. W przypadku zastosowania
bębna z górniczym przewodem ratowniczym TLY np .(2 x 0,22 mm2) do łączności
poprzez aparat bazowy typu PTR lub UŁR
maksymalna długość linii wynosi 2000 m
(8 bębnów).
Sposób użytkowania



Zdjęcie nr 3. Bęben z przewodem wielokrotnego użytku
 Bęben kablowy  Przewód łącznościowy o długości 250 m z wtykiem  Sworzeń do mocowania AR  Gniazdo wtykowe do podłączenia AR lub kolejnego bębna  Korbka składana
 Zaczepy na kabel AR
Noszak (zdj. 4) (stelaż) wyposażony
• przycisk wywołania „WYW.”
jest w szelki do założenia na tlenowym
Ponadto na płycie czołowej aparatu
aparacie regeneracyjnym na czas rozwijaznajdują się kontrolki:
nia łączności lub na piersiach i barkach ra• stanu naładowania baterii akumulatotownika w czasie zwijania przewodu (łączrów;
ności). Bęben można używać z dowolnym
• trybu ładowania;
przewodem (kablem) spełniającym wyma• nadawania;
gania w zakresie trudnopalności i samogaszenia powłoki zewnętrznej, który spełnia
Bęben wielokrotnego użycia
wymagania ustalone w p. 7.1.3 załącznika
z przewodem do ciągłej
nr 4 do rozporządzenia Ministra Gospołączności ratowniczej
W celu zamocowania i rozwijania ratowniczej łączności przewodowej należy:
1. założyć szelki na barkach i piersiach
ratownika i dopasować do sylwetki poprzez regulację pasami.
2. założyć noszak na szelki na czas rozwijania łączności.
3. bęben kablowy założyć na wspornik
poziomy noszaka i zabezpieczyć przed
zsunięciem blokadą.
4. na tarczy bocznej bębna zamocować AR
na sworzniu , przewód AR zamocować
w uchwytach.
5. wtyczkę aparatu ratownika (AR) połączyć z gniazdem.
6. wtyczkę przewodu łącznościowego połączyć z gniazdem aparatu bazowego
(PTR lub UŁR).
Zasada działania
W celu prowadzenia ciągłej łączności
zastępu z bazą ratowniczą należy przestrzegać następujących zasad postępowania:
PRZEZNACZENIE
Bęben kablowy (zdj. 3) z górniczym
przewodem ratowniczym przeznaczony jest do połączenia aparatu ratownika
z aparatem bazowym (PTR lub UŁR) w
celu utrzymania ciągłej łączności pomiędzy aparatem bazowym umieszczonym w
bazie ratowniczej, a aparatem ratownika,
który jest na wyposażeniu zastępu w czasie prowadzenia prac ratowniczych (akcyjnych lub profilaktycznych).
Ciągłość łączności realizowana jest
poprzez:
a) zamocowanie bębna w noszaku (stelażu), który umożliwia swobodne rozwijanie i zwijanie przewodu w czasie marszu zastępu,
b) stałe zamocowanie, z możliwością zdejmowania, aparatu ratownika na tarczy
bocznej bębna,
c) możliwość łączenia każdego bębna
z następnym, w przypadku długości linii
większej niż 250 m ( pojemność bębna),
poprzez gniazdo aparatu ratownika.






Zdjęcie nr 4. Noszak-stelaż
 Rama  Wspornik pionowy  Wspornik poziomy  Blokada zamocowania bębna  Blokada ruchu bębna  Szelki
17
ETAP I – wyjście zastępu ratowniczego z BAZY (rys. 1 ):
1. bęben z nawiniętym 250 m odcinkiem
przewodu założyć na noszak, umieszczony na piersiach lub tlenowym aparacie regeneracyjnym ratownika i zabezpieczyć blokadą bębna.
2. podłączyć aparat ratownika do gniazda
na bębnie.
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
AB
1
3
3
4
0m
ETAP II – Powrót zastępu ratowniczego do BAZY (rys. 2):
1. zawiesić noszak z bębnem na szelkach
na czas zwijania łączności.
1
3
2
500
m
750
m
1000m
itd.
Kierunek marszu
BĊben z podãączonym AR
BĊbny
Aparat bazowy (PTR lub UâR)
AB
1,2,
Kolejne bĊbny
Aparat ratownika (AR)
BAZA
RATOWNICZA
rys.1. Schemat postĊpowania przy wyjĞciu z bazy ratowniczej
AB
1
2
1
0m
250
m
4
500
m
750
m
Kierunek marszu
BĊben z podãączonym AR
BĊbny zapasowe
3. po zwinięciu 250 m przewodu zdjąć bęben i pozostawić na miejscu, który będzie wykorzystany przez następny zastęp rozwijający łączność w wyrobisku.
AB
1,2,3
Aparat bazowy (PTR lub UâR)
Kolejne bĊbny
Aparat ratownika (AR)
rys. 2. Schemat postĊpowania przy powrocie do bazy ratowniczej
18
4
3
3
2
2. w czasie marszu zastępu zwijać przewód
łączności na bęben przy pomocy korbki.
4. czynności te należy powtórzyć po każdym następnym 250 m odcinku drogi do
BAZY.
4
4
4
4
250
m
4. w czasie marszu zastępu od bazy do
miejsca prowadzenia prac ratowniczych
następuje samoczynne rozwijanie przewodu z bębna. Jeden z ratowników zastępu powinien kontrolować układanie
się przewodu na spągu chodnika (należy unikać tarcia przewodu o ostre krawędzie).
Czynności te należy powtarzać po każdym następnym 250 m odcinku rozwijanej
łączności.
3
2
2
3. podłączyć przewód łącznościowy do
aparatu bazowego (PTR lub UŁR).
5. po rozwinięciu całego przewodu (250
m) należy aparat ratownika (AR) przełożyć do następnego bębna (wpięcie do
gniazda), a wtyczkę przewodu połączyć
z gniazdem pierwszego (lub poprzedniego bębna).
ROK XII
BAZA
RATOWNICZA
NR 4/2007
1000m
itd.
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
Łączność ratownicza w KWK „Pniówek”
Niezawodność
– przede wszystkim
Autorzy przedstawiają rolę środków łączności w kierowaniu akcją
ratowniczą. Opisują zasady sprawnego projektowania systemu łączności dla potrzeb kierowania akcjami
ratowniczymi, wdrożonego w kopalni „Pniówek”.
Zakres stosowanych środków łączności w zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny określa Rozporządzenie Ministra Gospodarki z 12 czerwca
2002 r. w sprawie ratownictwa górniczego z późniejszymi zmianami na podstawie
art. 53 ust. 3 ustawy Prawo geologiczne i
górnicze z 4 lutego1994 r. z późniejszymi
zmianami. Przepisy nakazują:
§ 90. Kierownik akcji ratowniczej powinien mieć do dyspozycji odrębne pomieszczenie w pobliżu sztabu akcji, w
którym znajdują się środki łączności
umożliwiające bezpośrednie połączenie
ze sztabem akcji, bazą ratowniczą oraz
osobami i służbami określonymi w planie
ratownictwa, [...].
§ 5. 1. Dla każdego zakładu górniczego sporządza się plan ratownictwa, […]
2. Plan, […] powinien określać sposób […]
1) c) lokalizacji i wyposażenia pomieszczeń niezbędnych do prowadzenia
akcji ratowniczej,
d) systemów łączności,
mgr inż.
ALFRED WITA
dyrektor OSRG WODZISŁAW
mgr inż.
DARIUSZ CHLEBEK
JSW S.A. KWK „Pniówek”
3) umożliwiać stałą bezpośrednią łączność z bazą ratowniczą,
4) w pomieszczeniu sztabu akcji powinny
znajdować się urządzenia umożliwiające stały nasłuch rozmów prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej z kierownikiem akcji na dole,
kierownikiem bazy lub innymi osobami przebywającymi w bazie ratowniczej lub w strefie zagrożenia,
5) do tych funkcji należy dodać jeszcze
jedną, wynikającą z natury akcji ratowniczej, jaką jest jej nieprzewidywalność zaistnienia w czasie. Pociąga to
za sobą konieczność takiego zaprojektowania systemu łączności, aby w początkowej fazie obowiązki kierownika
akcji ratowniczej mogła podjąć najwyższa funkcyjnie osoba znajdująca
się w tym momencie na terenie zakładu górniczego. Obowiązujące przepisy
prawa nakładają na system łączności
do kierowania akcją ratownicza wiele zadań. Ich realizacja nie jest prosta,
jednak w dobie powszechnego dostępu do urządzeń cyfrowych i kompute-
Przytoczone paragrafy rozporządzenia
Ministra Gospodarki w sprawie ratownictwa górniczego z 12 czerwca 2002 r. z jednej strony jednoznacznie narzucają konieczność posiadania stosownych środków
łączności przez zakład górniczy, z drugiej
zaś strony, ich ilość i rodzaj pozostawiają w gestii zakładu górniczego. W artykule
autorzy chcieliby przybliżyć problematykę
projektowania sprawnego systemu łączności dla potrzeb kierowania akcją ratowniczą. Zagadnienie to zostanie omówione na
przykładzie systemu łączności zabudowanego w JSW S.A. KWK „Pniówek”.
System łączności do kierowania akcją
ratowniczą powinien spełniać następujące
wymagania:
1) automatycznie wykonywać zapisy treści rozmów prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej,
2) umożliwiać stałą bezpośrednią łączność ze sztabem akcji,
rowych technika daje nam do wyboru
kilka możliwych rozwiązań.
6) system łączności do kierowania akcją
ratowniczą powinien być w 100 proc.
niezależny od pozostałych systemów
łączności i alarmowania zabudowanych w zakładzie górniczym.
Te sześć podstawowych zadań systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą można zrealizować w na różne sposoby.
W kopalni „Pniówek” te wymagania
spełnia się za pomocą systemu łączności
do kierowania akcją ratowniczą typu KAR-97T współpracującym z cyfrowymi rejestratorami rozmów telefonicznych. Do
automatycznego rejestrowania rozmów
prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej oraz rozmów z zastępami ratowniczymi zastosowano system rejestracji komputerowej. Zbudowano go na bazie
dwóch komputerów klasy PC posiadających specjalistyczne oprogramowanie oraz
wyposażenie sprzętowe. Komputery systemu rejestracji podłączone są do wspólnych
linii telefonicznych, z których należy prowadzić automatyczny zapis rozmów. Takie
rozwiązanie daje wysoką niezawodność
systemu. W razie awarii jednego z komputerów drugi nadal pełni funkcję rejestratora. Dodatkowo aplikacja obsługi kart wejściowych pozwala na:
Stanowisko kierownika akcji ratowniczej
19
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
System rejestracji rozmów telefonicznych.
Cyfrowa centrala telefoniczna typu KX-TDA100
Aparat KAR na stanowisku dyspozytora
20
ROK XII
• bieżące nasłuchy rejestrowanych kanałów audio,
• odsłuchiwanie zarejestrowanych rozmów,
• sporządzanie archiwum zarejestrowanych rozmów oraz ich eksportowanie
do innych urządzeń cyfrowych.
„Sercem” systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą jest cyfrowa centrala telefoniczna typu KX‑TDA100 posiadająca możliwość obsługi zarówno linii
analogowych jak i cyfrowych. Do centrali podłączone są aparaty telefoniczne kierownika akcji ratowniczej, aparaty telefoniczne zabudowane w sztabie akcji, na
stanowisku dyspozytora głównego, dyspozytora metanometrii, w pomieszczeniach
awizo centrali telefonicznej i kopalnianej
stacji ratowniczej.
W początkowej fazie akcji ratowniczej funkcję kierownika akcji ratowniczej zazwyczaj pełni dyspozytor kopalni.
Dlatego na stanowisku dyspozytora zabudowany jest aparat telefoniczny mający
uprawnienia aparatu kierownika akcji ratowniczej. Aparat ten jest stale podłączony do centrali KX-TDA100. W momencie
przybycia do sztabu akcji osoby przewidzianej w planie ratownictwa do pełnienia
obowiązków kierownika akcji ratowniczej
następuje przekazanie kierownictwa akcją. W tym momencie przybyły kierownik akcji ratowniczej przejmuje obowiązki
kierownika akcji oraz osobiście dokonuje
przełączenia aparatów telefonicznych. Od
tego momentu aparat telefoniczny KAR u
dyspozytora jest wyłączony z systemu, zaś
uaktywniony zostaje aparat telefoniczny
KAR w pomieszczeniu kierownika akcji
ratowniczej. Pozostałe aparaty telefoniczne na stałe są podłączone do centrali telefonicznej typu KX -TDA 100 i nie dokonuje się żadnych zmian w ich konfiguracji.
W celu zapewnienia wysokiej jakości rozmów telefonicznych w kopalni „Pniówek”
zastosowano aparaty telefoniczne z transmisją cyfrową.
System łączności do kierowania akcją ratowniczą współpracuje z urządzeniem łączności ratowniczej typu UŁR-86.
Urządzenie UŁR-86 służy do łączności
pomiędzy bazą ratowniczą a zastępami
ratowników będącymi w strefie zagrożonej. Ponadto urządzenie UŁR-86 służy do
transmisji tych rozmów na powierzchnię.
Na powierzchni rozmowy z zastępami ratowników są rejestrowane w systemie rejestracji rozmów z systemów analogowych
oraz odsłuchiwane na urządzeniach odsłuchowych typu UN w pomieszczeniach
kierownika akcji, sztabu akcji i kopalnianej stacji ratownictwa górniczego.
Od systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą oczekuje się wysokiej niezawodności. Jest to oczywiste,
zważywszy, że w trakcie akcji ratowniczej niejednokrotnie ważą się losy życia
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ludzkiego. Aby zapewnić tę niezawodność postanowiono zastosować nie tylko
urządzenia sprawdzone (UŁR), ale również produkty firm renomowanych (KXTDA100). Ponadto w trakcie projektowania systemu łączności do kierowania akcją
ratowniczą postawiono sobie pytanie: -co
zrobić, gdy dane urządzenie mimo wszystko ulegnie uszkodzeniu ? Na to pytanie
projektanci udzielili odpowiedzi – elementy rezerwowe.
W myśl tego wymogu dla newralgicznych elementów systemu zastosowano
stuprocentowe rezerwowanie. Taka koncepcja wymusiła zastosowanie w centrali
KX-TDA100 czterech identycznych kart
cyfrowych 16-to portowych (gdzie dla normalnej pracy wystarczą dwie takie karty).
Dla normalnej pracy systemu rejestracji
prowadzonych rozmów zastosowano dwa
niezależne układy rejestracji z pełnym dublowaniem rejestrowanych kanałów oraz
zapisów na oddzielnych dyskach twardych
zabudowanych w dwóch różnych komputerach.
Aby uzyskać pełną niezależność systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą od pracy centrali ogólnokopalnianej
oraz systemu alarmowania w centrali KXTDA100 zabudowana jest dodatkowa karta linii miejskich. Takie rozwiązanie pozwala na pełną łączność z obiektami oraz
operatorami zewnętrznymi bez konieczności udziału, w realizacji połączeń centrali
ogólnokopalnianej.
Z uwagi na konieczność zapewnienia
kierownikowi akcji ratowniczej nieograniczonych możliwości realizowania połączeń telefonicznych, w pomieszczeniu
kierownika akcji zabudowano dodatkowy
aparat telefoniczny podłączony bezpośrednio do centrali miejskiej operatora publicznego.
Środki łączności do kierowania akcją ratowniczą są dodatkowo wspomagane
systemem komputerowym oraz
rzutnikiem do wizualizacji wyników pracy
systemu wspomagania. W komputerze zainstalowane jest oprogramowanie służące
do wyznaczania strefy zagrożenia, trójkąta
wybuchowości oraz inny aplikacji pomocnych przy prowadzeniu akcji ratowniczej.
Pomieszczenie sztabu akcji
Pomieszczenie sztabu akcji
Dla pełnego zobrazowania problemów
konstruowania i eksploatacji tychże urządzeń należy dodać, że nawet wielokrotne
dublowanie i rezerwowanie urządzeń
nie daje 100 proc. pewności ich działania, jeżeli zapomnimy o ich konserwacji.
Każde urządzenie może ulec uszkodzeniu.
Toteż, aby uzyskać najwyższy z możliwych stopni niezawodności systemu do
rozwiązań sprawdzonych i renomowanych
należy dodać stały i okresowy serwis urządzeń oraz bieżącą kontrolę systemu dokonywaną przez służby techniczne zakładu
górniczego.
Stanowisko wspomagania komputerowego
21
NR 4/2007
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Czy szkolimy
przygotowanych
do szkolenia?
Prezentujemy zagadnienia odpo-
Trudno zrozumieć motywy ówcze-
wiedniego doboru uczestników szko-
mgr inż.
ANDRZEJ PLATA
CSRG S.A.
snych decyzji w zakresie usunięcia wymo-
rowania akcjami ratowniczymi, jak
przepisów ratowniczych obniżały ,niestety,
były logiczne. Przecież, aby pracować w
się uczestnicy szkoleń, nie posiadają-
niać kandydaci na kierowników akcji na
leń specjalistycznych z zakresu kierównież problemy z jakimi spotykają
wymagania zawodowe, które muszą speł-
cy ugruntowanej wiedzy ogólnej.
dole czy kierowników baz ratowniczych.
Szkolenie prowadzone w Centralnej
Wykładowcy Centralnej Stacji Ratownic-
je głównie osoby, które tworzą kopalnianą
w wiedzy części osób dozoru ubiegających
kopalnianych stacji ratownictwa górnicze-
towniczych. Na czym polegało złagodze-
Stacji Ratownictwa Górniczego obejmu-
twa Górniczego starają się „łatać” dziury
drużynę ratowniczą czyli są kierownikami
się o funkcje kierownicze w akcjach ra-
go, ratownikami górniczymi, mechanikami
nie wymagań zawodowych? Otóż zmie-
sprzętu ratowniczego, specjalistami oraz
osoby dozoru i kierownictwa kopalń stanowiące kierownictwo akcji ratowniczych
czyli kierowników akcji, kierowników
akcji na dole i kierowników baz ratowni-
czych. Szkoleniu dotyczącemu ratownictwa górniczego i zwalczania zagrożeń górniczych podlegają również osoby dozoru i
kierownictwa zakładów górniczych, które
nie wchodzą w skład kopalnianych drużyn
ratowniczych. Zaliczane do kierownictwa
akcji pełnią bardzo odpowiedzialną rolę w
czasie akcji ratowniczych. Od ich decyzji
zależy zdrowie i życie ratowanych oraz ratujących, jak również majątek kopalni.
Decyzje podejmuje się niejednokrot-
nie w dużym napięciu nerwowym, często w stresie, którego skutkiem mogą być
błędy. Stres zawsze występuje i jest potrzebny w pewnych dawkach. Psychologo-
wie uczą na kursach „obcowania” z nim.
niono zapisy kwalifikujące osoby dozoru
na poszczególne kursy. Do 1995 roku, aby
zostać kierownikiem akcji na dole należało
być co najmniej osobą dozoru wyższego.
Aby zostać kierownikiem bazy ratowniczej należało być minimum osobą dozoru średniego i ratownikiem górniczym lub
byłym ratownikiem górniczym. Zapisy te
widniały w programach nauczania w oparciu o które szkolono pracowników kopalń.
Po roku 1995 te wymogi zostały usunięte. Aktualnie szczegółowe zasady szkolenia z zakresu ratownictwa nie przewidują
tych rygorów. Zastąpiono je lakonicznymi
zapisami w postaci „kierownikiem akcji
na dole lub kierownikiem bazy ratowniczej może zostać osoba kierownictwa lub
dozoru ruchu zakładu górniczego po przeszkoleniu specjalistycznym w jednostce
ratownictwa górniczego”. Na szczęście
Zmniejszyć stres pozwala także nienagan-
nie zniknął zapis o konieczności powtarza-
określonym szczeblu kierowania, wynika-
między szkoleniami jest, moim zdaniem,
i z właściwego przeszkolenia na specjali-
ruchu kopalń są szkoleni przecież co dwa
na wiedza w zakresie prowadzenia akcji na
nia szkolenia co pięć lat. Notabene okres
jąca m.in. z doświadczenia zawodowego
za duży. Kierownicy akcji i dyspozytorzy
stycznych kursach. Kolejne nowelizacje
lata.
gów o których wspomniałem. Wymogi te
wyższym dozorze należało wykazać się
przed Urzędem Górniczym w czasie eg-
zaminów odpowiednią wiedzą teoretyczną z przepisów, jak również w wyniku
wymaganego odpowiedniego stażu pracy
potrzebnego do zatwierdzenia przez OUG
wiedza praktyczna również musiała być na
odpowiednim poziomie. Poza tym ci, którzy byli ratownikami górniczymi lub by-
łymi ratownikami posiadali już stosowną
wiedzę z zakresu ratownictwa górniczego, tak więc w czasie szkolenia można
było w większym stopniu skupić się np.
na procedurach prowadzenia akcji, sposo-
bach wykorzystania sprzętu ratowniczego
w określonych warunkach, podać więcej
przykładów akcji ratowniczych i wniosków z nich wypływających itd.
Przemiany w przemyśle górniczym
wymusiły w pewnym okresie likwidację
średnich i zawodowych szkół górniczych,
a konsekwencje tych kroków do dziś są
odczuwalne i będą jeszcze przez wiele lat.
Nie wiadomo, czy da się odrobić te straty,
mimo reaktywowania wielu szkół, ponieważ ich absolwenci też nie od razu stają się
superfachowcami. To wymaga czasu, którego właściwie nie ma. Brak wiedzy „wy-
musza” niejednokrotnie błędne decyzje
wynikające z nieświadomości zagrożeń
lub też lekceważenia zagrożeń. W oparciu
o zliberalizowane wymogi stawiane kierownictwu akcji ratowniczych, jak również często z braku innych kandydatów, na
szkolenia, niejednokrotnie do Centralnej
Stacji, kierowani są przedstawiciele dozo-
22
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
NR 4/2007
ru o marnym przygotowaniu ogólnogórni-
ratowniczy, kontroli aparatów regenera-
wicie wypływają fakty braku wieloletnie-
zagrożeń górniczych, jak również osoby
ków przed wyjściem z bazy ratowniczej.
kierownictwa działów kopalń z zakresu
czym, zwłaszcza dotyczącym zwalczania
cyjnych wykonywanych przez ratowni-
nie będące nigdy ratownikami górniczymi.
Kierownik bazy musi posiadać wiedzę na
rzają się przypadki nie zdawania egzaminu
trzebny w określonych warunkach, musi
ich z kolejnych „podejść egzaminacyj-
grożenia wynikające z bieżących raportów
swoich braków w wiedzy – takie wnioski
ników. Tych reakcji nie da się wyuczyć tyl-
kładów górniczych we wspólnym interesie
stywana w czasie akcji ratowniczych musi
słaniem na szkolenie zrobić wewnętrzny
go. Wiemy, że inne doświadczenie zawo-
wadzony przez kierownika działu wenty-
Zwłaszcza te, które na co dzień są daleko
do niego być, wbrew pozorom, przygoto-
żeń pożarowych albo metanowych. Dlate-
nież mentalnym. Bowiem zdarza się, że
pieczeństwo w czasie prowadzenia akcji
je je jako karę za niepopełnione „grzechy”.
łania polegające m.in. na tym, że kierow-
powinni zdawać sobie sprawę z tego, że
nia ratownicze osoby dozoru odpowiednio
niczym, nie pracująca na co dzień w dziale
a jednostka ratownictwa górniczego cały
równo w czasie szkolenia, jak i co gorsza,
lenia. Nic nie jest dane raz na zawsze. Wie-
czenia w akcji ratowniczej. Ludzie wyrwa-
należy ją aktualizować.
Skutkiem czego, w ostatnim czasie zda-
temat sprzętu ratowniczego, który jest po-
przez uczestników szkolenia i rezygnacji
wyciągać wnioski z sytuacji w strefie za-
nych”. Nie są bowiem w stanie nadrobić
i natychmiast reagować na potrzeby ratow-
wysnuwam. Zatem kierownicy ruchu za-
ko w czasie szkolenia. Wiedza wykorzy-
powinni — moim zdaniem — przed wy-
wynikać też z doświadczenia zawodowe-
sprawdzian wiedzy, na przykład przepro-
dowe posiada średni dozór, a inne niższy.
lacji. Osoby kierowane na szkolenie muszą
od spraw ratowniczych, czy spraw zagro-
wane pod względem fachowym, jak rów-
go też, aby zapewnić właściwie pojęte bez-
delegowany z kopalni na szkolenie traktu-
ratowniczych należy podjąć wspólne dzia-
Kierownicy ruchu zakładów górniczych
nik ruchu zakładu wysyła na przeszkole-
osoba nie będąca nigdy ratownikiem gór-
przygotowane z wiedzy ogólnogórniczej,
wentylacji, może się czuć zagubiona, za-
czas dąży do podniesienia poziomu szko-
pomimo przeszkolenia, w czasie uczestni-
dza w pewnym momencie się „starzeje” i
ni z ruchu (dozór niższy lub średni), często
Podobnie jest z delegowaniem osób
mający sporadyczny kontakt ze sprawami
— nazwijmy je ogólnoratowniczymi — są
speszeni i czasem lekko przerażeni ogro-
mem wiedzy, którą muszą przyjąć w ciągu
kilku dni. Zakres obowiązków kierownika
bazy ratowniczej jest dość obszerny. Musi
znać np. procedury, które obowiązują zastęp przed wyjściem do strefy m.in. w za-
kresie niezbędnego wyposażenia w sprzęt
na kursy nie obowiązkowe, organizowa-
ne przez CSRG, czyli np. na seminarium
dla członków sztabu akcji ratowniczych,
na kurs dla pomiarowców parametrów fi-
zyko–chemicznych atmosfery kopalnia-
nej lub na szkolenie dla osób dozoru do-
tyczące zagrożeń pożarowych. Tu również
można wyciągnąć bardzo ciekawe, acz-
kolwiek zróżnicowane, wnioski. Miano-
23
go przeszkolenia osób dozoru czy nawet
ratownictwa górniczego. W przypadku
kursów pomiarowców wychodzą braki
w umiejętności wykonywania podstawo-
wych działań arytmetycznych, przelicza-
nia jednostek fizycznych. A wystarczyłoby,
aby kandydata na pomiarowca przeegzaminował np. szef wentylacji, bowiem Cen-
tralna Stacja nie może stać się szkołą od
wszystkiego. Kandydat na pomiarowca nie
był w stanie w ciągu paru dni nadgonić zaległości ze szkoły podstawowej. Na szczęście nie jest to jeszcze zjawisko masowe,
natomiast jest niepokojące, że narasta.
Po co ,więc, wzajemnie się męczyć.
Kopalnie nas, przysyłając kompletnie nie
przygotowanych kandydatów, a my kopal-
nie, uświadamiając z przykrością uczestnikowi kursu o jego kompletnej nieprzydat-
ności do planowanej funkcji. Potrzebna jest
przecież współpraca, polegająca na tym,
powtórzę jeszcze raz, że kopalnia przysyła przygotowanego uczestnika kursu,
a my robimy z niego fachowca w wybra-
nej specjalności. Zatem dbajmy wspólnie
wszyscy o poziom szkolenia w górnictwie,
w tym również wyszkolenia ratowniczego,
aby wysoka jego skuteczność była prezentowana nie tylko na mistrzostwach świata
lub na zawodach ratowniczych w kraju, ale
przede wszystkim w codziennej pracy górniczej. O tym decydujemy my, szkolący
uczestników kursów delegowanych przez
kopalnie, oby zawsze właściwie przygotowanych do uczestniczenia w szkoleniu,
jak również kierownicy ruchu zakładów
górniczych, delegujący do nas swoich pracowników.
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Czy jesteś wypalony
zawodowo?
Może to dotknąć każdego, bez względu na to, jaką pracę wykonuje. Około 50 procent pracujących Amerykanów czuje się zawodowo wypalonych. W Polsce, niestety, jeszcze nikt nie prowadzi takich badań. Nie znaczy to jednak, że problem nie istnieje.
Psychologowie twierdzą, że trafia do nich coraz więcej młodych, ambitnych ludzi między 30 a 40 rokiem życia, którzy czują się
zawodowo wypaleni.
Wypalenie zawodowe
— chorobą
Praca, oczywiście, jeśli jest źródłem
mgr
IWONA CHRÓSZCZ
związane z pracą. Przyczyn nerwicy, objawiającej się m.in. drżeniem ciała, tzw. "gę-
sią skórką", mrowieniem kończyn, doszu-
zadowolenia, poczuciem kompetencji i sa-
— czynniki związane z rolą w pracy: sta-
kuje się w stresie związanym najczęściej z
wującym psychiczną i fizyczną kondycję
ne i różny poziom odpowiedzialności,
domu, a także ze zmianą stanu cywilnego,
apatii, beznadziejności i niezadowolenia
nymi, kolegami i zwierzchnikami -
turę. Nerwicę leczy się farmakologicznie
choroba cywilizacyjna, która może do-
(zbyt szybki awans i jego brak),
nowiska kierownicze lub inne funkcyj-
pracą lub jej brakiem, wrogą atmosferą w
człowieka. Niestety, może być też źródłem
— interpersonalne stosunki z podwład-
narodzeniem dzieci, przejściem na emery-
z życia. Wypalenie zawodowe to kolejna
czynniki związane z rozwojem kariery
i objawowo. Alienacja z kolei, to wyob-
tysfakcji, może być czynnikiem podbudo-
tknąć każdego z nas. Zespół wypalenia za-
— zagadnienia
dotyczące
organizacji
wodowego (proffesional burnout syndrom)
i klimatu, tj. polityka wewnątrzorga-
berta Freudenbergera (1974) jako swoisty
da "złotego środka" w podejmowaniu
trzech poziomach:
Jak rozróżnić wypalenie
został po raz pierwszy opisany przez Her-
syndrom objawów przejawiających się na
— fizycznym - zmęczenie, ból głowy,
wzmożona podatność na zachorowania,
— behawioralnym - łatwość wpadania w
złość, duża zmienność zachowania,
— psychologicznym - uczucie znużenia,
złości, zniechęcenia.
W podstawowych słownikach zespół
ten tłumaczony jest jako "wyczerpanie sił
fizycznych i psychicznych, spowodowa-
ne nadmiernym wykorzystywaniem swo-
ich możliwości". Wypalenie następuje na
skutek długotrwałej pracy w warunkach
wysokiego poziomu stresu i nerwowości.
Pod względem fizycznym osoby nim do-
tknięte mają także kłopoty z koncentracją
i zapamiętywaniem. Przedstawiono model zmian patologicznych występujących
u człowieka będącego w stresie, którego
źródłem jest praca. Są to:
— czynniki właściwe tylko dla pracy:
przeciążenie lub niedociążenie pracą,
praca zmianowa i monotonna,
cowanie społeczne. Ludzie doświadczają
braku norm społecznych, które by kierowały ich zachowaniem. Lęk jest natomiast
nizacyjna, komunikowanie się, meto-
jednym z zauważalnych symptomów wy-
decyzji.
chu, a obraz kliniczny charakteryzuje się
zawodowe od stresu,
depresji, nerwicy ?
palenia objawiającym się uczuciem stra-
kołataniem serca, wzmożoną potliwością,
uczuciem duszności i dławienia.
Objawy wypalenia ujawniają się po-
Wypalenie ma wiele symptomów
przez zmęczenie, kłopoty rodzinne, zanika
kwalifikowane. Stresu może doświadczać
osiąganych wyników oraz niechęć chodze-
pracy zawodowej postawili sobie ambitne
wychodzenie z pracy, szukanie pretekstu
wania, nastawili się na sukces. Górę bie-
ny staje się u tych osób objaw depersona-
stresu mogą być : zwiększona absencja,
nych, cynizmem w stosunku do klientów,
wypadków, wyższa fluktuacja kadr, wzrost
decydują się na zmianę pracy, twierdząc
walnością. Depresja kojarzy się z zabu-
Wymienia się osiem sygnałów wskazują-
i w związku z tym może być błędnie za-
optymizm i pojawia się niezadowolenie z
każdy, ale wypalenia tylko ci, którzy w
nia do pracy, spóźnianie się, wcześniejsze
cele, mając silną motywacje i duże oczeki-
pójścia na zwolnienie lekarskie. Zauważal-
rze tutaj czynnik emocjonalny. Skutkami
lizacji przejawiający się ignorowaniem in-
zmniejszona produktywność, wzrost liczby
pacjentów, uczniów. Często osoby takie
kosztów związanych z większą zachoro-
„nic im nie wychodzi”, „są do niczego”.
rzeniami snu, zmianą apetytu, poczuciem
cych na zjawisko wypalenia: niechęć to-
beznadziejności, ogólnym pesymizmem
aż do prób samobójczych. Różnica pomiędzy wypaleniem a depresją tkwi w przenikalności depresji do wszystkich sfer życia,
zaś wypalenie zawodowe dotyczy sfery
pracy. Depresję leczy się głównie farmakologicznie. Terapia w wypaleniu zawo-
dowym obejmuje głównie jego przyczyny
24
warzyszącą wychodzeniu do pracy, ciągłe
skargi na odczuwany brak chęci do pra-
cy bądź przepracowanie, poczucie izolacji otoczenia, ogólny pesymizm życiowy,
stopniowo wzrastające negatywne kontakty z ludźmi, poirytowanie, brak cierpliwości i ogólna drażliwość, częste choroby,
zaburzenia ze strony układu wegetatywne-
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
go bez rozpoznawalnych przyczyn i skłon-
— mniej osobiste traktowanie spraw za-
Analizując przyczyny wypalenia za-
— dbanie o swój potencjał, który jest two-
ności samobójcze.
wodowych,
wodowego wskazuje się na: wysokie wy-
im najważniejszym, najcenniejszym
sukcesów zawodowych; niską pensję, czę-
— permanentne samopoznawanie w celu
magania i początkowy entuzjazm; brak
sto nieadekwatną do wykształcenia i odpowiedzialności zawodowej; uzależnienie
kariery od decyzji administracyjnych; nie-
stabilną sytuację finansową firmy, w której
zatrudniona jest jednostka.
Jakie są stadia syndromu
wypalenia?
I stadium — bóle głowy, bezsenność,
częste przeziębienia, uczucie irytacji i nieokreślonego niepokoju. Aby powrócić do
stanu prawidłowego funkcjonowania orga-
nizmu wystarcza krótki wypoczynek i nieprzepracowywanie się.
II stadium — niepohamowane wybu-
chy złości, lekceważenie innych osób, gor-
sza jakość wykonywania powierzonych
zadań. Pomaga tu dłuższy urlop, aktyw-
ność pozazawodowa w celu odreagowania, otoczenie się przyjaciółmi.
III stadium — nasilanie się objawów
fizycznych, psychicznych, psychosomatycznych. Typowe objawy to: wrzody żo-
narzędziem pracy,
efektywnego gospodarowania swoim
potencjałem,
— skupianie się na tym, co pozytywne.
Głównie młodzi ludzie poświęcają
się pracy niemal całkowicie, rywalizując
ze sobą; spędzają w pracy po kilkanaście
godzin dziennie, nie zachowują proporcji
między życiem prywatnym a zawodowym.
Wypalenie zawodowe powoduje marno-
trawstwo talentu, wiedzy pracownika i
jego zasobów energetycznych. Pamiętajmy, że jest ono efektem trudnej sytuacji,
w jakiej znalazła się dana osoba, nie zaś
jej złej woli czy lenistwa.
Profilaktyka
— zadanie pracodawcy
Pracodawcy powinni zdawać sobie
sprawę z tego, że od nich w dużej mierze
zależy to, jak czują się ich pracownicy.
Dlatego warto rozmawiać z pracownikiem
na temat tego, co go męczy i wyczerpuje w pracy. Otwarta, oparta na zaufaniu
komunikacja między menedżerem fir-
łądka, nadciśnienie, napady lęku i depresji,
my a pracownikiem powinna być podsta-
stadium towarzyszą kryzysy nie zwią-
decyzji dotyczących zatrudnionej osoby.
poczucie alienacji i osamotnienia. Temu
zane z pracą, jak np. małżeńskie. Osoba
dotknięta trzecim stadium wypalenia po-
winna skontaktować się z lekarzem, psychologiem i psychoterapeutą.
Sposoby zapobiegania
— podejmowanie pracy zgodnie z posia-
danym wykształceniem, zdobytą wiedzą, umiejętnościami i kwalifikacjami,
— rozwijanie osobowości, adekwatnej
samooceny i obiektywnej oceny rzeczywistości,
— zdobycie umiejętności radzenia sobie
ze stresem, walczenia z nim i zapobiegania jego skutkom.
Jak się bronić w pracy?
— wyznaczanie sobie realistycznych, jasno określonych, cząstkowych celów,
— intensywna praca i równie intensywny
odpoczynek,
wą do podejmowania takich a nie innych
Do zadań pracodawcy powinno należeć
także zapoznanie jak największej liczby
pracowników z istnieniem zjawiska wy-
palenia, czyli edukacja uświadamiająca, wspieranie pracowników, stosując
tzw. życzliwą superwizję, czyli nadzór i
udzielanie informacji służących ich rozwojowi zawodowemu, organizowanie
treningów dotyczących umiejętności in-
terpersonalnych, efektywnej komunikacji, współpracy w zespole, rozwiązywa-
nia konfliktów, kształtowanie kultury
organizacyjnej, w której ceni się życzliwość, współpracę i pozytywne relacje
międzyludzkie. W przypadku, gdy w stan
wypalenia zawodowego popadnie pracodawca narasta atmosfera wzajemnej wrogości i zniechęcenia, spada motywacja do
pracy zarówno u podwładnych, jak i menedżerów.
25
NR 4/2007
Gdzie szukać pomocy?
Obawiasz się, że syndrom wypalenia
dotyczy też ciebie? Pamiętaj, że doraźne
leczenie dolegliwości zdrowotnych nie
rozwiąże problemu. Podobnie jak zmiana
pracy. Chyba, że nauczysz się radzić sobie
ze stresem, zmienisz nieco swoje podejście do pracy i zmieni się rola, jaką ona odgrywa w twoim życiu. A w tym wszystkim
pomoże ci psycholog lub psychoterapeuta.
Na zakończenie nieco humorystyczne
10 metod zapewnienia sobie wypalenia
zawodowego:
1. Pracuj długie godziny – szczególnie
nocą i w soboty. Próbuj pracować we
wszystkie święta.
2. Myśl o problemach zawodowych nawet, gdy nie jesteś w pracy – przy obiedzie i o trzeciej nad ranem - to dobra
pora.
3. Jeśli musisz bierz raz do roku urlop. Ale
koniecznie zabieraj ze sobą czasopisma
i książki profesjonalne do czytania.
4. Czytaj stale ten sam, stary materiał. Nie
wierz, że ktokolwiek inny mógłby posiadać jakąś wartościową ideę.
5. Pilnie odnotowuj jak wszyscy odwracają wszystko, co próbujesz zrobić – jak
zdają się ciebie lubić, a potem zwracają
się przeciwko tobie.
6. Opieraj swoje poczucie własnej wartości wyłączne na pracy. Nie poszukuj
życia osobistego; twoi podwładni bardzo ciebie potrzebują.
7. Nie wydawaj w ogóle pieniędzy na
swoje przyjemności.
8. Uwierz, że możesz być zwycięzcą w
każdym przypadku. Bierz się za każdy trudny przypadek bez wyjątku! I
pamiętaj, jeśli nie ma poprawy to jest
twoja wina.
9. Nie bądź ambitny! Nie rób awansu! Nie
myśl o zwiększeniu swoich dochodów
– to jest dla ludzi interesu.
10.Przeżywaj swoje życie bez przyjaciół,
kochanków, lub rodziny. Jeśli przypadkowo założyłeś rodzinę, to ją ignoruj.
Jeśli jesteś samotny to nadal szukaj
Pani Ideału lub Pana Ideału – nawet, jeśli zajmuje ci to całe życie. Nigdy nie
stawiaj tylko na człowieka.
(Artykuł powstał na podstawie
artykułu A. Paszek oraz T. Pasikowskiego
zamieszczonych w gazecie IT)
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Zapiski z pielgrzymki
Rowerem do Rzymu
Z okazji 100–lecia Ratownictwa Górniczego na ziemiach polskich 1 czerwca
2007 roku sprzed siedziby CSRG S.A.
w Bytomiu wyruszyła pielgrzymka rowerowa ratowników do Rzymu.
Idea pielgrzymki narodziła się w głowach ratowników Jana Jafernika, Adama
Gamzy i Roberta Sudoła około trzy lata
temu.
Plan ten mozolnie był realizowany,
najpierw były przygotowania fizyczne.
Przeprowadzaliśmy treningi jeżdżąc na rowerach w czasie wolnym, pokonując dzień
w dzień coraz to dłuższe odcinki. Stopniowo też zajęliśmy się przygotowaniem
logistycznym, opracowaliśmy trasę przejazdu do Rzymu, miejsca noclegów. Intensywnie też poszukiwaliśmy sponsorów
oraz kompletowaliśmy sprzęt potrzebny
do tak długiej eskapady. Pod koniec 2006
roku zapada decyzja o terminie wyprawy,
stwierdziliśmy że będzie to czerwiec 2007.
Było to podyktowane między innymi niższymi przedsezonowymi cenami kempingów, w miarę już ciepłymi i długimi dniami. W kwietniu zostaje podpisana umowa
z głównym sponsorem CEN-RAT-em na
zakup rowerów oraz z Dziennikiem Zachodnim i gazetą internetową SUPER-NOWA, która miała sprawować patronat medialny. Dużą pomoc okazał nam również
SKOK „PIAST” oraz „ŻYWIEC ZDRÓJ”
– dając 220 l butelkowanej wody pitnej na
całą wyprawę oraz tysiąc złotych. ZZRG
w Polsce załatwił ubezpieczenie, Adam
Gamza dał do dyspozycji swojego „busa”,
a Robert Sudoł swoją przyczepę kempingową. W pierwszej wersji mieliśmy spać
w namiotach, jednak doszliśmy do wniosku, że przyczepa mimo, że zwiększa
koszty przejazdu busem (wzrost zużycia
paliwa), daje większą niezależność, ponieważ w wypadku braku kempingu lub pola
namiotowego albo trudnych warunków atmosferycznych, można zatrzymać się nawet na większej stacji benzynowej i odpocząć. Okazało się, że była to bardzo dobra
decyzja.
1 czerwca 2007 r., w błysku fleszy
o godz. 9.00 wyruszyliśmy spod Centralnej Stacji z Bytomia. Po drodze odwiedzi-
26
ROK XII
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
liśmy OSRG Wodzisław, gdzie byliśmy
serdecznie przyjmowani przez dyrekcję
stacji oraz ratowników pełniących dyżur z
KWK JAS – MOS. Następnie udaliśmy się
w kierunku przejścia granicznego w Chałupkach i dalej do zaprzyjaźnionej stacji
ratowniczej w Ostrawie – Radwanicach.
Celowo nasza trasa została wydłużona i prowadziła przez stację ratowniczą
w Czechach oraz w Prewidzy na Słowacji,
bowiem chcieliśmy w ten sposób uczcić
obchody stulecia górniczego ratownictwa
polskiego w Czechach i na Słowacji. Dalszymi etapami naszej pielgrzymki były tereny Węgier, Słowenii, Chorwacji, Austrii
oraz Włoch.
Przez całą trasę spotykaliśmy się
z dużą sympatią ze strony polskich kierowców, jak również miejscowej ludności.
Krzyż Maltański na koszulkach oraz napis
w języku angielskim „mining rescue team”
miał duży wydźwięk. Po szesnastu bardzo
trudnych dniach pokonaliśmy czeskie i słowackie kopce, trasę w Alpach oraz Apeninach łącznie przejeżdżając 1992 kilometry
i dotarliśmy zmęczeni na Plac Św. Piotra
w Rzymie. Radość i wzruszenie spowodowało, że nie czuliśmy zmęczenia ani bólu
mięśni.
Złożyliśmy hołd na grobie Jana Pawła
II i podziękowaliśmy za Bożą Opatrzność
nad ratownictwem górniczym w ciągu 100
lat oraz prosiliśmy o dalszą opiekę nad
służbami ratowniczymi, bo jest ona bardzo
potrzebna w codziennej pracy górniczej i
ratowniczej.
W niedzielę udaliśmy się na Anioł Pański, a o godzinie 14 wyruszyliśmy autem w
drogę powrotną do kraju. Wrażenia pozostały na zawsze, a z Czytelnikami dzielimy
się tym krótkim opisem oraz kilkoma zdjęciami z eskapady.
Serdeczne podziękowania składamy
wszystkim sponsorom, dyrekcji CEN–RAT-u, dyrekcji CSRG, dyrekcji OSRG Bytom i OSRG Wodzisław, KWK „Piast”,
SKOK „Piast”, Żywiec Zdrój, Dziennikowi Zachodniemu, gazecie Super–Nowa, a także naszemu kierowcy serwisowemu, Piotrowi. Pozdrawiamy i dziękujmy
wszystkim, którzy się przyczynili do spełnienia naszych marzeń.
Jan Jafernik
Adam Gamza
Robert Sudoł
27
NR 4/2007
NR 4/2007
RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48
ROK XII
Co znaczy
Krzyż Maltański…
Przeglądając różne materiały, artykuły i publikacje na temat godła ratownictwa górniczego, natknęłam się
na symboliczny wymiar Krzyża Maltańskiego, który jest nieodzownym elementem ratownictwa górniczego. Zacząć jednak należy od powstania Krzyża
Maltańskiego, od którego zaczęła się historia godła ratownictwa górniczego,
która nam towarzyszy po dzień dzisiejszy.
Historia zakonu
Suwerenny Rycerski Zakon Świętego
Jana Jerozolimskiego Szpitalników zwany Rodyjskim i Maltańskim jest najdłużej
istniejącym zakonem rycerskim. Korzenie
Zakonu wywodzą się od charytatywnego
bractwa założonego w Jerozolimie około
połowy XI wieku przez pobożnych włoskich kupców z Amalfii. W pobliżu Grobu Świętego zbudowali oni opactwo Św.
Marii Łacińskiej, a w nim hospicjum dla
przybywających z Europy pielgrzymów.
W czasie pierwszej wyprawy krzyżowej
bractwem tym kierował błogosławiony
Gerard. Wtedy to bractwo przyjęło regułę
Św. Augustyna i przerodziło się w zakon
szpitalny. Godłem zakonu stał się ośmiokończasty krzyż. Bracia zakonni ślubowali
czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, a także
opiekę nad chorymi (przyrzeczenie szpitalnictwa). Następca Gerarda, Rajmund z Puy
przyznał zakonowi Regułę, która nadawała mu charakter rycerski, zgodnie z panującymi wówczas standardami. Zgodnie z
nią, zatwierdzoną przez Papieża Paschalisa II — Zakon Św. Jana spełniał dwie
podstawowe funkcje: prowadził zbrojną
obronę chrześcijan wobec muzułmanów
oraz niósł pomoc chorym, rannym i pielgrzymom przybywającym do Ziemi Świętej. Zamki należące do zakonu (m.in. Krak
de Chevakiers, Belvoir, Gibelin, Margat)
stanowiły ważny element obrony państwa
krzyżowców powstałego w Palestynie. Po
upadku Akki w 1291 roku zakon przeniósł
się na Cypr. Stworzona wówczas flota stała
się podstawą militarnej potęgi zakonu na
mgr
ANNA GÓRECKA
CSRG S.A.
wiele stuleci. W 1306 roku Joannici podjęli starania o uzyskanie własnego terytorium. W 1309 roku flota zakonu wraz ze
statkami genueńskimi opanowała śródziemnomorską wyspę Rodos, gdzie zakon
uzyskał upragnioną suwerenność terytorialną. Rycerzy Św. Jana zaczęto wówczas
nazywać Kawalerami Rodyjskimi. Wyspa
była istotnym punktem oporu przeciw postępującej dominacji muzułmańskiej w
tej części Morza Śródziemnego, stała się
też ważnym ośrodkiem handlu pomiędzy
chrześcijańską Europą, a muzułmańskim
wschodem. Zakon musiał stawiać czoło
próbom zdobycia wyspy zarówno przez
wojska egipskie, jak też tureckie. Kres panowania Rycerzy Św. Jana na Rodos nastąpił w 1522 roku, kiedy to Turcy, pod
wodzą sułtana Sulejmana II, po ciężkich
walkach zdobyli wyspę i zmusili zakon do
jej opuszczenia. Sulejman II był pod tak
wielkim wrażeniem waleczności Joannitów, że zezwolił im na opuszczenie wyspy
ze wszystkimi honorami oraz na zabranie
najcenniejszych rzeczy, w tym ikony Matki Boskiej z Filermo oraz archiwum zakonnego. Kawalerowie Rodyjscy opuścili
wyspę 1 stycznia 1523 roku. Po siedmiu
latach tułaczki i zabiegania o nową siedzibę cesarz Karol V przekazał rycerzom
Św. Jana w Lenno wyspy Maltę i Gozo w
pobliżu Sycylii (23 marca 1530 roku). W
zamian za to nadanie Zakon Maltański zobowiązywał się przekazywać Karolowi V i
jego następcom, jako królom Sycylii, corocznie jednego sokoła. Po osiedleniu się
na wyspie zakon zaczęto powszechnie nazywać maltańskim. Rycerze przystąpili do
fortyfikowania wyspy, nie zapominając o
równoczesnym prowadzeniu działalności
szpitalniczej. Wojska tureckie nie były w
stanie pokonać Joannitów podczas wielkiego oblężenia wyspy w 1565 roku, a po
klęsce pod Lepanto w 1571 roku Turcy
wycofali się z tej części Morza Śródziemnego. W 1571 roku została przeniesiona
28
siedziba zakonu do założonego pięć lat
wcześniej nowego miasta Valletty.
W XVII wieku wielki mistrz Zakonu Maltańskiego otrzymał tytuł księcia
Świętego Cesarstwa oraz następnie rangę
równą godności kardynała Kościoła rzymsko-katolickiego. W 1798 roku Napoleon
Bonaparte zajął Maltę i wypędził z niej zakon, który ponownie znalazł się bez własnego terytorium. Ostatecznie siedzibą
władz maltańskich stał się w 1834 roku pałac w Rzymie będący poprzednio rezydencją ambasadora zakonu przy Stolicy Apostolskiej. Wygaśnięcie funkcji militarnej
przyczyniło się do odnowy działalności
charytatywnej i szpitalnej. Kawalerowie
maltańscy nieśli pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i wojennych, ich poświęcenie
było szczególnie widoczne podczas niesienia pomocy rannym i chorym w czasie
obu wojen światowych i innych konfliktów zbrojnych. W XX wieku nastąpił dynamiczny rozwój działalności szpitalnej,
dobroczynnej, ale także religijnej i dyplomatycznej.
Co oznacza
Krzyż Maltański?
Najbardziej znanym znakiem Zakonu
Maltańskiego jest jego charakterystyczny
krzyż, którego forma oparta jest na krzyżu
greckim. Jednak ramiona stanowią cztery promienie rozszerzające się od środka
i rozwidlone na końcu. Ta forma krzyża
została zatwierdzona przez Ojca Świętego Sykstusa V bullą z 9 i 31 stycznia 1589
roku. Krzyż Maltański ma swoją symbolikę. Jego cztery ramiona świadczą o czterech cnotach: wierności, honorze, wstrzemięźliwości i przezorności. Biała barwa
symbolizuje cnotę czystości. Osiem krańców przedstawia symbolicznie osiem błogosławieństw, jakie Jezus Chrystus przekazał w Kazaniu na górze oraz osiem cnót
rycerskich.
Godło
ratownictwa górniczego
Wczytując się w różne publikacje na
temat godła ratowniczego nie sposób znaleźć konkretnej daty, która jednoznacznie
Krzyż Maltański
określała by początek symbolu ratownictwa górniczego. Docierając do różnych
materiałów historycznych związanych z
godłem ratownictwa górniczego można
postawić hipotezę, iż miasto Tarnowskie
Góry miało szczególny udział w kształtowaniu symbolu ratownictwa górniczego.
złotego na czerwonym tle, atrybuty górnictwa. Kolor czerwony tarczy wskazywał, że
mamy do czynienia z górnictwem kruszcowym. Rok 1529 był rokiem przełomowym
dla górnictwa. Równocześnie z nadaniem
herbu miastu Tarnowskie Góry powstał
pierwszy urząd górniczy, któremu nadano
prawie taki sam herb, jak miastu Tarnowskie Góry. Wizerunki tych herbów różniły
się jedynie napisami na pieczęciach. Przyjmuje się, że najstarszy zachowany wizerunek polskiego godła ratowniczego został
przedstawiony na okładce 141 numeru
czasopisma górniczego „Draeger Hefte”
z 1929 r. Ratownictwo Górnicze, jako
symbol, przyjęło wówczas Krzyż Maltański koloru czerwonego z umieszczoną
centralnie tarczą herbową XVI–wiecznego
tarnogórskiego urzędu górniczego. Zdarzenia te zostały szczegółowo opisane w
kalendarzu Górniczo–Hutniczym z roku
lokrotnie ulegał przeobrażeniom poprzez
zmianę kolorystyki, wymiarów i kształtów ramion krzyża. Również kształt tarczy
herbowej i jej składowe elementy ulegały
radykalnym zmianom, co w efekcie doprowadziło do zdeformowania godła ratownictwa górniczego. Liczne modyfikacje
symbolu ratownictwa górniczego spowodowały, że 18 października 2006 roku herb
— symbol (znak towarowy) uzyskał prawo
ochronne w Urzędzie Harmonizacji Rynku
Wewnętrznego. Wszystkie dane dotyczące
tego znaku zostały zapisane w Rejestrze
Wspólnotowych Znaków Towarowych.
„Znak ma kształt zewnętrznego fragmentu krzyża o rozszerzających się ramionach w czerwonym kolorze, które zakończone są równoramiennymi wcięciami.
W pośrodku umieszczona jest tarcza podzielona w pośrodku poziomą poprzeczką. Górna część tarczy ma niebieskie tło,
na którym widnieje rysunek pionowo usytuowanego białego skrzydła wykonany
czarną cienką kreską. Dolna część tarczy ma barwę zieloną, na którym widnieją dwa skrzyżowane czarne młotki. Przy
czym, zewnętrzne krawędzie fragmentu
krzyża i tarczy wraz z poziomą porzeczką mają obwolutę w formie żółtego paska
ograniczonego dwoma cienkimi czarnymi
liniami”.
Bibliografia:
1/ J. Gawliczek, Z. Goldstein, Z. Kajdasz,
E. Ragus — Monografia Ratownictwa
Górniczego w Polsce, wyd. Centralna
Stacja Ratownictwa Górniczego, Bytom 2003 r.
2/ J. Gawliczek — Polskie Zorganizowane Ratownictwo Górnicze, Historia
i współczesność 1907 — 2007 r. wyd.
Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A., Bytom 2006 r.
3/ J. Wicher — Ratownictwo Górnicze nr
4/2001, Godło polskiego ratownictwa
górniczego — Suma symboli, Bytom
2001 r.
4/ www.wikipedia.pl.
Symbol ratownictwa górniczego zarejestrowany
w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego.
W roku 1529 z rąk księcia Jana II
Dobrego Opolskiego miasto Tarnowskie
Góry otrzymało tarczę herbową i godło. W
górnej części tarczy zostało umieszczone
skrzydło orła Piastów górnośląskich koloru złotego na niebieskim tle, natomiast w
dolnej części tarczy żelazko i pyrlik koloru
1933, gdzie „odznaka zaprowadzona dla
ratowników to znak krzyża maltańskiego,
na który nałożony jest herb śląskich władz
górniczych nadany w 1529 r. przez Jana
ks. Opolskiego z rodziny Piastów…”.
W ciągu kilkudziesięciu lat symbol
polskiego ratownictwa górniczego wie-
Centralna
Stacja
Ratownictwa
Górniczego S.A.
ul. Chorzowska 25
41 – 902 Bytom
tel. 282 - 25 - 25
fax. 282 - 26 - 81
e-mail:
[email protected]
http://www.csrg.bytom.pl

Podobne dokumenty