RG 2007 nr 4
Transkrypt
RG 2007 nr 4
ISSN 1426-3092 Nr 4 (48) wrzesień 2007 r. KWARTALNIK CENTRALNEJ STACJI RATOWNICTWA GÓRNICZEGO S.A. Redaguje zespół: Andrzej Plata — redaktor naczelny Jacek Dubiel — sekretarz redakcji Marian Kolarczyk Barbara Kochan Katarzyna Myślińska Adres redakcji: Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A. 41-902 Bytom SPIS T R E ŚCI: • Wywiad z Prezesem Zarządu CSRG S.A. Stanisławem Parolem 1 • Krótko 3 • Piotr Wilk, Mirosław Sobczak Akcja w KWK „Halemba” 4 • Wnioski Komisji powołanej przez Prezesa WUG 7 • Zbigniew Kubica, Stanisław Kut Akcja ratownicza w KWK „Brzeszcze–Silesia” 8 • Piotr Wilk Akcja ratownicza w KWK „Budryk” 10 • Jan Marciniak Akcja ratownicza w KWK „Mysłowice–Wesoła” 12 • Piotr Dziacko V Międzynarodowe Ćwiczenia Poligonowe „Pstrąże 2007” 14 lub 388-04-53 • Piotr Florczyk, Andrzej Plata Nowy telefon ratowniczy 16 e-mail: [email protected] • Alfred Wita, Dariusz Chlebek Łączność ratownicza w KWK „Pniówek” ul. Chorzowska 25 tel. (0-32) 388-04-19, fax. (0-32) 388-04-44 Redakcja nie odpowiada za treść reklam i zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów tekstów oraz zamieszczania własnych tytułów i śródtytułów. 19 • Andrzej Plata Czy szkolimy przygotowanych do szkolenia? 22 • Iwona Chrószcz Czy jesteś wypalony zawodowo? 24 • Zapiski z pielgrzymki 26 • Anna Górecka Co znaczy Krzyż Maltański… 28 Nie zamówionych materiałów nie zwracamy Skład, opracowanie techniczne oraz druk: Drukarnia SKILL, Bytom. Zdjęcie na okładce: Zawody ratownicze w OSRG Zabrze ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 Nowy Zarząd Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. 29 czerwca 2007 roku został powołany nowy Zarząd Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. W jego skład weszli: mgr inż. Stanisław Parol — prezes Zarządu, mgr inż. Jan Syty — członek Zarządu, wiceprezes ds. technicznych, mgr Marian Sztuka — członek Zarządu, wiceprezes ds. ekonomiki i finansów. Nowy prezes, Stanisław Parol, jest absolwentem Akademii Górniczo–Hut- niczej w Krakowie. Studia na tej uczelni ukończył w 1977 r. Po kilku latach pracy w KWK ”Pokój”, od 1985 roku jest zatrudniony w Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Przed powołaniem na stanowisko prezesa Zarządu pełnił wiele odpowiedzialnych funkcji, ostatnio był członkiem Zarządu, wiceprezesem ds. technicznych — zastępcą kierownika Jednostki Ratownictwa Górniczego. Nowy Zarząd określił strategię działania spółki na podstawie analizy działań poprzedzających jego powołanie. Program rozwiązywania problemów bieżących i strategicznych oparto na analizie wewnętrznego potencjału spółki i jej otoczenia, aby określić szanse jej dalszego rozwoju, przeciwdziałanie ewentualnym zagrożeniom oraz ryzyko. Rozmowa z Prezesem Zarządu Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu, mgr inż. Stanisławem Parolem Wykorzystamy wszystkie atuty — Kierowanie przedsiębiorstwem o tak dużym potencjale technologicznym i ludzkim jak Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego, mającym w dodatku tak ważną i specyficzną misję do wypełnienia, czyli ratowanie ludzkiego życia, jest zadaniem trudnym i niezwykle odpowiedzialnym. Jakie problemy uważa Pan w tym procesie zarządzania za najważniejsze? — Aby spełniać dobrze naszą zasadniczą misję, jaką jest zapobieganie i likwidacja skutków zagrożeń górniczych, firma musi sprawnie funkcjonować zarówno pod względem organizacyjnym, technologicznym, jak i kadrowym. W najbliższych zatem latach Zarząd Spółki powinien koncentrować swoje działania na dalszym doskonaleniu struktury organizacyjnej i modernizacji wyposażenia w celu uatrak- 1 cyjnienia i rozszerzenia oferty naszych usług. Stąd też niezbędne będzie kontynu- owanie unowocześniania bazy technicznej oraz pozyskanie nowych technologii do- stosowanych do obecnie występujących zagrożeń górniczych, rozszerzenie dzia- łalności szkoleniowej i możliwości świadczenia usług dla górnictwa i podmiotów poza górniczych. NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Aby organizacja była maksymalnie dobra, technologie najnowocześniejsze, zaś pracujący tu ludzie mieli najwyższe kwalifikacje konieczne jest utrzymanie i zapewnienie płynności finansowej w bieżącej działalności, kontynuowanie działań prooszczędnościowych, rozszerzenie funkcjonowania pozastatutowego przez poszerzenie katalogu produktów ubocznych Spółki oraz działalności podmiotów powiązanych tj. spółek Cen-Rat i Cen-Med, porządkowanie spraw własności terenów i budowli w użytkowaniu CSRG oraz likwidacja zasobów mieszkaniowych, a także prowadzenie odpowiedniej polityki kadrowej (dobór, odtworzenie kadry, szkolenia). Te sprawy będziemy załatwiać na bieżąco. — Zapewne w programie działania zatwierdzonym przez Zarząd utworzyliście pewną hierarchię ważności problemów? — Oczywiście. Wiele spraw wymaga do rozwiązania pewnego czasu. Zaliczyłbym do nich problem płac pracowników — dążenie do wyrównania płac w CSRG S.A. z płacami w kopalniach na porównywalnych stanowiskach, ujednolicenie umów na świadczenia ratownictwa górniczego w celu uproszczenia operacji rozliczeniowych, podjęcie próby dostosowania jednostek terenowych OSRG do właściwości terytorialnej urzędów górniczych i spółek węglowych, także politykę kadrową, rozszerzenie bazy szkoleniowej — szkoleń jako produktu ubocznego działalności CSRG, likwidację jednej z funkcjonujących obecnie pięciu okręgowych stacji, dokonanie analizy zabezpieczenia ratowniczego zakładów górniczych i dostosowania tego zabezpieczenia do obecnych faktycznych potrzeb. — A jakie, Panie Prezesie, stoją przed Centralną Stacją cele strategiczne, czyli te widniejące na horyzoncie? — Jest ich kilka. M.in. wspomniane już rozwiązanie problemu rozdziału zabezpieczenia ratowniczego kopalń w powiązaniu z perspektywicznym planem restrukturyzacji przemysłu wydobywczego, a w szczególności z zakresem łączenia bądź likwidacji kopalń, zmiana koncepcji funkcjonowania dyżurujących zawodowych zastępów ratowniczych, kontynuowanie restrukturyzacji technicznej poprzez unowocześnianie bazy sprzętowej oraz pozyskanie nowych technologii dostosowanych do obecnie występujących zagrożeń górniczych, utrzymanie akredytacji laboratoriów chemicznych oraz ba- dania i opiniowania sprzętu ratowniczego. Załatwienie tych problemów wymaga żmudnych działań nieraz przez kilka lat, niemniej są to sprawy w perspektywie niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszej firmy. — Jak ma w przyszłości wyglądać sygnalizowana już reorganizacja Okręgowych Stacji Ratownictwa Górniczego? — Restrukturyzacja górnictwa węgla kamiennego, zmniejszanie zdolności produkcyjnych oraz ograniczanie podmiotów górniczych powoduje konieczność niezbędnej reorganizacji zabezpieczenia zakładów górniczych przez Centralną Stację Ratownictwa Górniczego S.A. i jej oddziały terenowe, tj. Okręgowe Stacje Ratownictwa Górniczego (OSRG). Z przeprowadzonych analiz wynika, że konieczne będzie połączenie funkcji i obszarów niektórych okręgowych stacji. Zakładać należy, że proces łączenia funkcji i obszarów OSRG wdrożony zostanie w 2008 roku. Z uwagi na położenie OSRG Wodzisław w stosunku do zabezpieczanych kopalń nie bierze się pod uwagę możliwości likwidacji tej placówki. W perspektywie najbliższych lat do realnego zabezpieczenia zakładów górniczych powinny wystarczyć trzy okręgowe stacje. tu z odciętymi i udzielania im skutecznej pomocy, specjalistyczny sprzęt do kontroli atmosfery i wysokości zasypu likwidowanych szybów, do kontroli atmosfery w utrzymywanych pompowniach w szybach, konstrukcje przepustów tamowych w tamach przeciwwybuchowych, urządzenia w ramach technologii inertyzacji atmosfery w wyrobiskach podziemnych, sprzęt na doposażenie zastępów specjalistycznych nurków oraz nowe środki transportowe dla górniczych pogotowi. — Jak Pan ocenia przyszłość spółek Cen–Rat i Cen–Med, a także laboratoriów chemicznych CSRG? — Spółki umacniają swoja działalność. Cen–Rat przejęła w większości usługi nie objęte gotowością ratowniczą tj. działalność komercyjną, w tym m. in. utylizację zużytego sprzętu ochrony układu oddechowego, usługi laboratoryjne. Rozszerzenie działalności Cen–Rat może nastąpić w zakresie wykonywania określonych prac związanych z prewencją zagrożeń w kopalniach (uszczelnianie górotworu, prace wiertnicze). Spółka Cen–Med zajmuje się podstawowymi i okresowymi badaniami ratowników górniczych. Posiadane budynki i sprzęt umożliwiły jej podjęcie również dodatkowej działalności w ramach przychodni laryngologicznej, dermatologicznej, kardiologicznej, okulistycznej, reumatologicznej, chorób naczyń i alergologicznej. Możliwe jest rozszerzenie działalności. Nasze laboratoria akredytowane chemiczne oraz badania i opiniowania sprzętu funkcjonujące od kilku lat są unikalne w skali kraju pod względem zakresu swojej działalności. Utrzymanie ich akredytacji jest niezbędne. Uwiarygodnia to wykonywane przez te laboratoria analizy i ekspertyzy. — Przed Centralną Stacją Ratownictwa Górniczego stoją niełatwe zadania, w zmieniającej się szybko rzeczywistości gospodarczej i górniczej musi umacniać swoją pozycję, dostosowywać się do nowych warunków działania, a także wymagań rynku… — Mamy wiele poważnych atutów. Należy do nich status Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. jako podmiotu o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa w rozumieniu art. 1a ustawy z 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji prywatyzacji, powierzenie Spółce statutowych zadań o charakterze publicznym, polegających na współdziałaniu w przeprowadzaniu akcji ratowniczych i udzielaniu Przy okazji chciałbym podkreślić, że dyżury ratowników górniczych w pogotowiach ratowniczych okręgowych stacji muszą być pełnione przez ratowników z kopalń. Powinny one być dostosowane do wymogów Kodeksu Pracy, względnie musi nastąpić ewentualna nowelizacja tego kodeksu. CSRG S.A. nie może podjąć działalności przyjmując pracowników dotychczas delegowanych do pogotowi na etaty Stacji. — Podkreśla Pan konieczność kontynuowania restrukturyzacji technicznej oraz pozyskiwanie nowych technologii dostosowanych do obecnie występujących zagrożeń górniczych. O co chodzi szczególnie? — W szczególności niezbędne są nowe środki w celu prowadzenia rozpoznania składu gazów pod względem ich toksyczności i wybuchowości z uwzględnieniem jak najkrótszego czasu odpowiedzi i pełnego zdalnego pomiaru, nowe zabezpieczenia dla ratowników górniczych - zdalny system kontroli podstawowych parametrów życiowych – tętno, temperatura wewnętrzna ciała itp., technologie namiaru ludzi w zawałach, nawiązywania kontak- 2 ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 pomocy zakładom górniczym w zapobieganiu i likwidacji skutków zagrożeń górniczych, a także funkcjonowanie CSRG S.A. w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, którego celem jest m. in. zabezpieczenie pracy ludzi w wyrobiskach górniczych, ochrona środowiska naturalnego pod ziemią i na powierzchni kopalni. Dysponujemy unikalnym produktem, czyli możliwością wykonywania zadań publicznych poprzez organizowanie i utrzymywanie w stałej gotowości wyso- ko wykwalifikowanych i specjalistycznych służb ratownictwa górniczego, a także rozmieszczeniem tych służb adekwatnym do lokalizacji największych przedsiębiorstw górniczych. Posiadamy najwyższej jakości unikalny, specjalistyczny sprzęt ratowniczy, umożliwiający skuteczne i bezpieczne prowadzenie akcji ratowniczych. Naszą chlubą jest wykształcona i doświadczona kadra, która ma także możliwość udziału w akcjach ratowniczych poza granicami kraju (USA, Australia, RPA, Armenia). Cieszymy się opinią dobrej i solidnej firmy, która na swoją markę pracowała przez wiele lat. Wierzę, że wszystkie te atuty, po pokonaniu wszelkich zagrożeń, skutecznie potrafimy wykorzystać dla dalszego rozwoju CSRG S.A. i zwiększania bezpieczeństwa pracy górniczych załóg. To przecież nasz nadrzędny cel. — Dziękuję za rozmowę Rozmawiał: Jacek Dubiel FTON” z osprzętem, rotomłot, wiertarkę Szkolenia dla kontrolujących przyrządy pomiarowe KRÓTKO do wykonywania otworów o średnicy 42 mm pod urządzenie do bezdetona- CARBONALIA 2007 cyjnego rozsadzania skał „DARDA”, kom- 12 sierpnia 2007 r. na zamku w Chudowie odbyły się CARBONALIA — piknik rodzinny, poświecony historii górnictwa węgla kamiennego w regionie i osobie Jana Gierałtowskiego — budowniczego zamku w Chudowie. Organizatorem była Fundacja „ZAMEK CHUDÓW”. Program imprezy obejmował: koncert orkiestry dętej KWK „Knurów”, występy w wieży zamkowej — 10 lat SITG Izby Tradycji KWK „Knurów”, prezentację Zabytkowej Kopalni Węgla Kamiennego „GUIDO” w Zabrzu i pokazy rzeźby w węglu – Artystyczna Pracownia Rzeźby ORSO z Knurowa. Atrakcję pikniku stanowił pokaz sprzętu ratowniczego oraz sprawności górniczego pogotowia ratowniczego Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Zabrzu. W pokazie wzięły także udział: grupa specjalistycznego pogotowia pomiarowego i grupa poszukiwawczo — ratownicza Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego S.A. w Bytomiu. Widzowie zapoznali się z działaniami Centralnej Stacji. Uczestnicy pikniku; rodziny z okolic Knurowa, Gliwic, Zabrza, Mikołowa i Rudy Śląskiej, mieli okazję obejrzenia zastępów ratowniczych podczas obsługi sprzętu hydraulicznego i pneumatycznego służącego do usuwania skutków zawałów w kopalniach. Największe wrażenie na zgromadzonych zrobiła prezentacja wozu grupy poszukiwawczo — ratowniczej wyposażonego w agregat prądotwórczy, agregat spawalniczy „LI- wietrzem butli do celów technicznych, presor „POSEJDON” do wypełniania podo zasilania urządzeń o napędzie pneu- Centralna Stacja Ratownictwa Gór- matycznym, jak i do aparatów oddecho- niczego S.A. realizuje zapotrzebowa- wych oraz namioty i sprzęt logistyczny. nie zakładów górniczych na szkolenia Wyposażenie oraz pozostały sprzęt jak: w zakresie umiejętności wykonywania przecinaki do lin i nakrętek, piła tarczo- pomiarów i kontroli przyrządów słu- wa, skrzynia z podstawowym górniczym wyposażeniem, sprzęt alpinistyczny, drabina oraz własne oświetlenie sprawdza się przy prowadzeniu akcji ratowniczych po katastrofach budowlanych. Na zakończenie pokazu pogotowie pomiarowe prezentowało sposób analizy składu atmosfery kopalnianej pod- żących do pomiarów parametrów fizyko-chemicznych powietrza kopalnianego. Zorganizowano cykl dwudniowych szkoleń. W tym roku wyznaczyliśmy 17 terminów szkoleń. Ponieważ zapotrzebowanie na nie jest bardzo duże, to w pierwszym kwartale przyszłego roku czas prowadzenia akcji ratowniczej po- będziemy organizować kolejne. Terminy żarowej lub gazowej oraz wyposażenie tegorocznych szkoleń wraz z rozdzielni- indywidualne zastępów ratowniczych kiem miejsc na te szkolenia przesłaliśmy w przyrządy do pomiaru gazów kopal- zainteresowanym. Kolejne terminy zo- nianych. staną podane w harmonogramie obejmgr inż. Adam Ściuk — dyrektor OSRG Zabrze mującym wszystkie kursy organizowa- Zawody ratownicze (ap) ne w 2008 roku. Rozwijamy współpracę We wrześniu i październiku organizowane są, jak co roku, zawody ratownicze w okręgowych stacjach ratowniczych. 5 — 6 września odbyły się zawody w OSRG Jaworzno, 14 września w OSRG Zabrze, 21 września w OSRG Wodzisław a 5 października odbędą się w OSRG Tychy. Relacje z zawodów ratowniczych ukażą się w następnym numerze kwartalnika. specjaliści Centralnej Stacji przepro- (ap) (ap) 3 W ramach kontaktów z firmą FENZY wadzili we Francji w dniach 28 lipca — 1 sierpnia 2007 r. konsultacje w zakresie sprzętu ochrony układu oddechowego stosowanego w górnictwie. NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Akcja w KWK „Halemba” Otwier anie miejsca wypadku Opis prac ratowniczych związanych z otwieraniem i przewietrzaniem odizolowanego rejonu ściany 1 w pokładzie 506, w którym 21 listopada ubiegłego roku doszło do wybuchu metanu i pyłu węglowego. Akcję prowadzono od 23 kwietnia do 29 maja 2007 r. wykorzystując m.in. zastęp nurków. Prace zmierzających do otwarcia i przewietrzania zaizolowanego rejonu ściany 1 w pokładzie 506/E” na poziomie 1030 m miały na celu umożliwienie dokonania wizji miejsca zdarzenia przez komisję powołaną przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego. Komisja miała zbadać przyczyny zapalenia i wybuchu metanu oraz pyłu węglowego, a takźe wypadku zbiorowego zaistniałego 21 listopada 2006 r. w kopalni. W listopadzie ubiegłego roku w związku z trzymującym się stanem zagrożeniem pożarowego w zrobach ściany 1, co potwierdzały analizy wskazujące na niskotemperaturowe utlenianie węgla rejon został otamowany tamami przeciwwybuchowymi. Wykonano tamę TI 506/07 w przekopie poziomym do pokładu 506/E na północ od otworu wentylacyjnego nr 14 oraz korek wodny na skrzyżowaniu dowierzchni 3 z przekopem odstawczym 2. Pokład 506 w tym rejonie zaliczony jest do III stopnia zagrożenia tąpaniami, IV kategorii zagrożenia metanowego, klasy B zagrożenia pyłowego, I grupy samozapalności, I stopnia zagrożenia wodnego. 15 i 19 lutego 2007 r. odbyły się posiedzenia komisji, na których omówione zostały m. in. wnioski z ekspertyz naukowych, pozwalające na podjęcie decyzji o przeprowadzeniu oględzin rejonu otamowanej ściany 1 w pokładzie 506. 7 i 12 marca 2007 r. odbyły się posiedzenia Zespołu Doradczego Kierownika Ruchu Zakładu Górniczego dla ustalenia sposobu i warunków przewietrzania ściany 1 w pokładzie 506/E na poziomie 1030 m. Zespół Doradczy zaakceptował na tych posiedzeniach „Technologię otwierania oraz przewietrzania rejonu ściany 1 w okładzie 506/E oraz sposób kontroli występujących zagrożeń” i zalecił opracowanie na podstawie tej technologii „Planu prac ratowniczych związanych z otwarciem zaizolowanego rejonu ściany 1 w pokł. 506/E na poz. mgr inż. PIOTR WILK dyrektor OSRG Tychy inż. MIROSŁAW SOBCZAK kierownik pogotowia OSRG Zabrze 1030 m”. 4 kwietnia 2007 r. plan ten został przedstawiony do zaopiniowania Komisji do spraw Zagrożeń Atmosfery Kopalnianej i Klimatyzacji w Podziemnych Zakładach i po pewnych uzupełnieniach uzyskał pozytywna opinię. Plan obejmował prace polegające na: — rozebraniu korka przeciwwybuchowego w przekopie poziomym do pokładu 506/E, — odprowadzeniu wody ze zbiornika Q1 w przekopie poziomym do pokładu 506/E i dowierzchni transportowej w pokładzie 506/E o pojemności 2000 m3 i stałym dopływie wody w ilości 0,73 m3/min, — odpompowaniu wody ze zbiornika Q2 w przekopie odstawczym 2 i dowierzchni 3 pokł. 506/E o pojemności 3600 m3 — bez dopływu wody, — przywróceniu wentylacji w otamowanym rejonie ściany 1 pokł. 506/E, — przygotowaniu rejonu ściany 1 pokł. 506/E do przeprowadzenia oględzin. Przed przystąpieniem do prac ratowniczych w ramach akcji ratowniczej kopalnia począwszy od 10 kwietnia 2007 r. podjęła szereg działań prowadzonych w ramach prac profilaktycznych mających usprawnić prowadzenie akcji oraz skrócić czas jej trwania. Prace te związane były z przygotowaniem materiałów i urządzeń do akcji oraz rozbieraniem tamy murowej nr 506/06 w przekopie odstawczym 2, przewietrzaniem odcinka przekopu odstawczego 2 nad lustrem wody i pompowaniem wody z korka wodnego Q2, aby obniżyć lustro wody na odległość 46 m od przekopu wznoszącego z F do E, w celu ustawienia wiertnicy i umożliwienia wykonania otworu dla odwodnienia zbiornika Q1. Prace te ukończono 13 kwietnia. Od 14 do18 kwietnia wykonano otwór spływowy o średnicy 143 mm. Przebieg prac ratowniczych 23 kwietnia 2007 r. o godzinie 1200 uruchomiono odmetanowanie rejonu 4 ściany 1. O godzinie 1415 rozpoczęto akcję ratowniczą, wyznaczając w przekopie zachodnim na poziomie 1030 m bazę ratowniczą oraz strefę zagrożenia, do której dojścia zabezpieczono 7 posterunkami. W przekopie poziomym do pokładu 506 zdemontowano komorę kompensacyjną przed korkiem przeciwwybuchowym nr 506/07 i uruchomiono wentylację odrębną, następnie otwarto przepusty tamowe w korku, za który na odległość 7 m wyprowadzono lutniociąg o średnicy 800 mm. Następnie w dległości 4 m za korkiem przeciwwybuchowym, zabudowano metanomierz typu MM–2, czujnik typu CSTW oraz anemometr SAS. 24 kwietnia uzyskano pomiar składu gazów z otamowanego rejonu. Pomiary wykonywano przy pomocy dwóch chromatografów gazowych, pobierając próby gazów z sześciu linii chromatograficznych tj.: — linia L–1 — w ścianie 1,15 m na zachód od dowierzchni 2, — linia L–2 — w przekopie poziomym do pokładu 506, 20 m na północ od otworu wentylacyjnego nr 14, — linia L–3 — w chodniku badawczym, 70 m na zachód od dowierzchni 3, — linia L–5 — w ścianie 1, zza sekcji obudowy zmechanizowanej nr 134, — linia L–6 — w dowierzchni 3, 100 m na południe od chodnika badawczego, — linia L–7 — w dowierzchni transportowej–równoległej, 50 m na południe od chodnika badawczego. Rozpoczęto prace związane z rozbieraniem korka przeciwwybuchowego nr 506/07, które zakończono 26 kwietnia. W czasie tych prac kierownik akcji podjął decyzję o zatrzymaniu odmetanowania w związku ze spadkiem zawartości metanu, stwierdzonym w próbach gazu pobieranego za pośrednictwem linii L–7. 26 kwietnia od godz. 225 do godz. 355 wycofano ratowników z rejonu prowadzonych prac, ponieważ wyniki z linii L–7 wskazywały na możliwość wystąpienia wybuchowej mieszaniny gazów. Po wznowieniu prac, w przekopie poziomym do pokładu 506 wydłużono do 22 m lutniociąg o średnicy 800 mm oraz przebudowano metanomierz MM–2 i anemo- ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 metr SAS na odległość 12 m na północ od otworu wentylacyjnego nr 14. Równolegle z rozbieraniem korka prowadzono budowę układu odwadniania zbiornika Q1 z wykorzystaniem pompy WPS–100 wraz z rurociągiem o średnicy 150 mm (na długości 18 m wykonanym z rur stalowych oraz na długości 66 m z rur poliestrowo– szklanych), uruchomiono również 2 pompy BIBO 3 w przekopie odstawczym 2. 27 kwietnia na zmianie pierwszej przybyły zastępy ratowników górniczych nurków, którzy przeprowadzili penetrację przekopu poziomego do pokładu 506, zabudowali w odległości 87 m od pompy WPS–100 kosz ssawny oraz linie termistorową 15 m na północ od otworu wentylacyjnego nr 14. 28 kwietnia, w przekopie poziomym do pokładu 506, zastępy ratowników nurków przetransportowały kosz ssawny o 3 m, a następnie połączyły odcinki rurociągu ssawnego stalowego i poliestrowo–szklanego zabudowując przy koszu ssawnym czujnik poziomu wody typu CP– 2d/1/a. Po wykonaniu tych prac przeniesiono bazę ratowników nurków do przekopu odstawczego 2 i przeprowadzono penetrację tego wyrobiska. O godz. 1340 zastęp nurków zakończył transport dwóch pomp typu BIBO3 z wężami tłocznymi o średnicy 110 mm do skrzyżowania przekopu odstawczego 2 z dowierzchnią 3 w pokładzie 506. Sprawdzono zdalne sterowanie pomp z bazy, oraz system monitorowania pracy pomp WPS–100 i BIBO–3 za pomocą kamer przemysłowych. 29 kwietnia o godz. 5 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII 525, po wznowieniu odmetanowania rejonu ściany 1, na plecenie kierownika akcji uruchomiono pompowanie wody ze zbiornika Q2 w przekopie odstawczym 2 z wydajnością 72 m3/h oraz ze zbiornika Q1 w przekopie poziomym do pokładu 506 z wydajnością 81 m3/h. O godzinie 1305 z uwagi na brak wypływu wody z pompy WPS– 100 odwadniającej zbiornik Q1 w przekopie poziomym do pokładu 506/E oraz w dowierzchni transportowej równoległej w pokł. 506/E, przerwano pompowanie, a odwadnianie zbiornika Q1 odbywało się wyłącznie poprzez otwór spływowy do przekopu odstawczego 2. 29 kwietnia o godz. 1915 wyniki pomiarów chromatograficznych z linii L–6 wykazały wzrost zawartości tlenu przy jednoczesnym spadku zawartości metanu, co wskazywało na uzyskanie przepływu powietrza przez odwadniany zbiornik Q2 i doprowadzenie świeżego powietrza do dowierzchni 3, w wyniku czego mieszanina gazów znalazła się w trójkącie wybuchowości. O 1945 zanotowano dalszy wzrost stężenia tlenu oraz spadek stężenia metanu, dlatego też mieszanina znalazła się poza trójkątem wybuchowości. Analogiczną sytuację odnotowano na liniach kolejno L–7, L–2 oraz L–3, co wskazywało na uzyskanie przepływu powietrza przez nieszczelności mostu wentylacyjnego w chodniku badawczym, jak również na przepływ powietrza wzdłuż zbiornika Q1. Wobec tego kierownik akcji polecił 30 kwietnia o godz. 1453 zwiększyć ilość powietrza przepływającego przez rejon ściany 1 poprzez doszczelnienie tam wentylacyjnych w przekopie wentylacyjnym i zwiększenie depresji w rurociągu odmetanowania. 1maja w godzinach rannych wypompowano pozostałą wodę ze zbiornika Q2 w przekopie odstawczym 2, oraz w dowierzchni 3 w pokł. 506/E. Z uwagi na rozszczelnienie dławnic wału pompy WPS–100, wymieniono ją na drugą pompę typu PSZ–125. Po uruchomieniu pompy a następnie przebudowaniu pompy na 80 m od otworu wentylacyjnego w przekopie poziomym do pokładu 506/E kontynuowano odwadnianie zbiornika Q1. 2 maja wyniki uzyskane z chromatografu z linii L–2, L–3, L–5, L–7 wskazywały kilkakrotnie na powstanie mieszaniny wybuchowej. Od zmiany popołudniowej wznowiono odwadnianie, sukcesywnie przebudowując pompę w miarę ubytku wody do 152 metra od otworu wentylacyjnego nr 14. 3 maja zwiększono wydatek powietrza dopływającego do rejonu ściany 1 stwier- dzając, że dowierzchnią 3 w kierunku mostu wentylacyjnego przepływa powietrze w ilości 1200 m3/min. Na zmianie nocnej zastęp ratowniczy z użyciem tlenowych aparatów regeneracyjnych roboczych W–70 spenetrował przekop odstawczy 2, dowierzchnię 3 do mostu wentylacyjnego, chodnik badawczy na wschód i na zachód od mostu wentylacyjnego, dowierzchnię transportowo — równoległą i przekop poziomy do pokładu 506. Ponadto wzmocniono konstrukcję mostu wentylacyjnego poprzez zabudowę stojaków stalowych. 4 maja o godz. 1115 zatrzymano odmetanowanie i przystąpiono w przekopie odstawczym 2 do demontażu wiertnicy oraz rozpoczęto budowę lutniociągu metalowego ø 1000 mm od wentylatora w kierunku skrzyżowania z dowierzchnią 3. 5 maja w dowierzchni transportowej równoległej oraz w dowierzchni 3 na południe od chodnika badawczego rozpoczęto odtwarzanie przeciwwybuchowych zapór pyłowych oraz zabudowano w tych wyrobiskach metanomierze MM–2, czujniki typu CSTW oraz anemometry SAS. Tego samego dnia na zmianie nocnej zastęp ratowniczy spenetrował dowierzchnię 3, przecinkę 5, dowierzchnię transportowo–równoległą do chodnika badawczego oraz ścianę 1 na odcinku pomiędzy dowierzchniami 3 i 2. W trakcie penetracji stwierdzono, że lustro wody w chodniku badawczym znajduje się na 70 m na zachód od dowierzchni 2. 6 maja uruchomiono linię chromatograficzną L– 4 zabudowaną do 134 zestawu obudowy, zakończono montaż lutniociągu ø 1000 mm w dowierzchni 3 poniżej mostu wentylacyjnego, a na zmianie nocnej ukończono odtwarzanie zapór przeciwwybuchowych w dowierzchni 3 i w powierzchni transportowej–równoległej. 7 maja odbyło się kolejne posiedzenie zespołu doradczego kierownika ruchu zakładu górniczego, który pozytywnie zaopiniował możliwość zakończenia akcji ratowniczej pod warunkiem zabudowy w ustalonych miejscach telefonów i sygnalizatorów alarmowych oraz utrzymywania się dopuszczalnych stężeń gazów w przewietrzanych wyrobiskach rejonu ściany 1. Na zmianie rannej o godzinie 1120 zastęp ratowników spenetrował ślepy odcinek ściany 1 na zachód od dowierzchni 2, gdzie zabudowano 2 metanomierze MM–2, czujnik typu CSTW oraz anemometr typu SAS oraz rozpoczęto pompowanie wody do chodnika badawczego, w celu utworzenia zbiornika wodnego na skrzyżowaniu z dowierzchnią badawczą izolującego te wyrobiska. Na zmianie po- południowej w dowierzchni 3 ukończono montaż lutniociągu z lutni elastycznych o średnicy ø 1000 mm, który doprowadzono do skrzyżowania ze ścianą 1. Następnie połączono nowo zabudowany lutniociąg z istniejącym lutniociągiem elastycznym zabudowanym w ścianie 1 do miejsca rabunku sekcji obudowy. O godzinie 2247 na polecenie kierownika akcji uruchomiono wentylatory typu Korfmann i rozpoczęto przewietrzanie ślepego odcinka ściany 1. W trakcie przewietrzania ślepego odcinka ściany usuwano wielokrotnie nieszczelności lutniociągu spowodowane rozerwaniem lutni elastycznych, lub rozszczelnieniem na łączeniu lutni. 9 maja odłączono jeden z dwóch wentylatorów typu Korfmann kontynuując przewietrzanie z użyciem jednego wentylatora. 10 maja o godz. 555 po przeprowadzeniu kontroli we wszystkich dostępnych wyrobiskach w rejonie ściany 1 i stwierdzeniu dopuszczalnych stężeń gazów w przewietrzanych wyrobiskach kierownik akcji zakończył akcję. Począwszy od zmiany pierwszej rozpoczęto przeprowadzanie wizji lokalnej w ścianie w pięciu kilkunastoosobowych grupach, które zjeżdżały kolejno do 11 maja. Po przeprowadzonej wizji ustalono konieczność wytransportowania z rejonu ściany 1 na powierzchnię, na zasadzie prac profilaktycznych, szeregu urządzeń i materiałów w celu wykonania badań. Dla realizacji tych ustaleń 12 maja dla poprawy bezpieczeństwa w ścianie, na odcinku od 134 zestawu do końca ściany zabudowano sondy pomiarowe i sprawdzono szczelność rurociągu sprężonego powietrza. 13 maja uszczelniono pianką Wilflex most wentylacyjny, uruchomiono 2 podciągarki powietrzne w rejonie skrzyżowania ściany 1 z dowierzchnią 2 oraz przytransportowano cztery podesty dla transportu wyszczególnionych w wykazie urządzeń. Następnie transportowano urządzenia i materiały umieszczone na podestach, przystąpiono do zabudowy i uruchomienia kolejki podwieszanej HNK od chodnika taśmowego 1 506/F do mostu wentylacyjnego. Równolegle z powyższymi pracami wydano z rejonu ściany 1 pompę PSZ–125, wiertnicę Longyear, prowadzono kontrole zawodnienia mostu wentylacyjnego oraz stanu zapór przeciwwybuchowych, zmywano wyrobiska rejonu ściany 1. 17 maja rozpoczęto prace związane z demontażem i wydaniem ze ściany w rejon mostu wentylacyjnego instalacji elektrycznej, wentylatorów WLE, WLP, stacji transformatoro- 6 ROK XII wej, silników elektrycznych, wyłączników KWS, oraz kołowrotów Jankowice. 21 maja o godzinie 1715 decyzją Dyrektora OUG Gliwice wstrzymano wszelkie prace w rejonie ściany 1 z powodu wzrostu zagrożenia pożarowego w zrobach ściany 1, a dojście do rejonu zabezpieczono dwoma posterunkami obstawy. 22 maja ograniczono rejon wykonywania prac profilaktycznych. Przygotowując rejon do zamknięcia, przystąpiono do RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 wykonywania szkieletu konstrukcji tamy przeciwwybuchowej w przekopie poziomym do pokładu 506/E oraz do cementacji otworu odwadniającego. 25 maja o godzinie 1700 rozpoczęto prace ratownicze związane z zamykaniem rejonu ściany 1. Następnego dnia o godzinie 845 wyłączono wentylator Korfmann i wycofano zastępy do bazy ze względu na przekroczenie wskazań metanu na czujnikach metanometrii automatycznej, NR 4/2007 a na zmianie popołudniowej przystąpiono do demontażu lutniociągu ø 1000 w przekopie odstawczym 2. 29 maja o godzinie 1415 po zamknięciu tamy w przekopie po- ziomym do pokładu 506/E, a następnie uzupełnieniu wody w korku wodnym na skrzyżowaniu przekopu odstawczego 2 z dowierzchnią 3, kierownik akcji po upły- wie dwunastogodzinnego okresu wyczekiwania zakończył akcję ratowniczą. Wnioski Komisji powołanej przez Prezesa WUG Komisja powołana przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego do zbadania przyczyn i okoliczności zapalenia i wybuchu metanu oraz wypadku zbiorowego zaistniałych w dniu 21 listopada 2006r. w KW S.A. Oddział KWK „Halemba” w Rudzie Śląskiej przedstawiła wyniki swojej pracy. Uznając ważność zagadnienia prezentujemy wnioski Komisji służące poprawie bezpieczeństwa w kopalniach. W odniesieniu do przedsiębiorców wydobywających węgiel kamienny: — powstawania niebezpiecznego pyłu 1. Przeprowadzić szczegółową kontrolę prawidłowości przewietrzania oraz zwalczania zagrożenia metanowego w likwidowanych ścianach ze szczególnym uwzględnieniem: — bieżącego usuwania i zmywania — sprawdzenia ilości, prędkości i stabilności prądów powietrza, — prawidłowości wyposażenia, rozmieszczenia i sprawności działania urządzeń monitorujących skład atmosfery kopalnianej oraz stabilność prądów powietrza, — rzeczywistego kształtowania się zagrożenia metanowego w odniesieniu do prognozy i projektu technicznego, — odmetanowania górotworu, — przestrzegania obowiązujących przepisów w zakresie bieżącej analizy oraz wykorzystania wskazań i zapisów urządzeń gazometrii. 2. Zaostrzyć egzekwowanie przestrzegania obowiązujących przepisów, dotyczących zwalczania zagrożenia wybuchem pyłu węglowego, w szczególności w zakresie: węglowego, nagromadzeń pyłu węglowego, — utrzymywania stref zabezpieczają- cych i zapór przeciwwybuchowych. 3. Pomiary tlenku węgla w ścianach i ślepych wyrobiskach prowadzić przy pomocy czujników systemu monitoringu o zakresie pomiarowym nie mniejszym niż 200 ppm oraz krótkim czasie rejestracji. — nowe metody wczesnego wykrywania ognisk samozagrzewania węgla, — kryteria otwierania otamowanych rejonów ścian, — systemy rejestracji parametrów dwustanowych (tamy, wentylatory) z kontrolą linii, — systemy urządzeń pomiarowych parametrów powietrza z radiowym zapisem danych, 4. W przypadku przedłużenia czasu — kryteria stosowania wentylacji odrębnej przy likwidacji ścian. kwidację prowadzić na zasadach prac pro- W odniesieniu do przepisów górniczych: likwidacji ściany powyżej 3 miesięcy, lifilaktycznych. 5. Wyposażyć kopalniane drużyny ra- townicze w środki poprawiające komfort oddychania i warunki pracy ratowników (kamizelki chłodzące, schładzacze powie- trza do aparatów regeneracyjnych W-70, przyrządy do pomiaru tętna ratowników w akcji). W odniesieniu do jednostek nauko- wo-badawczych: 1. Opracować i upowszechnić wśród przedsiębiorców: 7 1. Kontynuować prace legislacyjne dotyczące zatrudniania firm usługowych wykonujących określone czynności w ruchu zakładu górniczego w oparciu o założenia przyjęte przez Zespół Koordynacyjny powołany przez Ministra Gospodarki. 2. Zweryfikować wykaz prac profilaktycznych związanych z zapobieganiem zagrożeń ujętych w § 88 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 12 czerwca 2002 r. w sprawie ratownictwa górniczego. (ap) NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Akcja ratownicza w KWK „Brzeszcze–Silesia” Więcej powietrza dla chodnika badawczego Opis akcji ratowniczej, która miała na celu otwarcie, przewietrzenie i penetrację chodnika badawczego I (nr 840) dla ściany 803 w pokładzie 405/1 w partii za uskokiem wschodnim na poz. 740/900m w kopalni „Brzeszcze–Silesia” Ruch Brzeszcze w dniach 19 — 20 czerwca 2007 r. Dla przyszłej eksploatacji ściany 803 w pokładzie 405/1 za II uskokiem wschodnim został wyprzedzająco wydrążony chodnik badawczy I nr 840, który następnie czasowo zaizolowano. Prowadzone roboty górnicze w tej partii zmierzają do zakończenia rozcinki tej ściany. Finalizacja tych prac wiązała się z koniecznością wznowienia wentylacji w chodniku badawczym I nr 840, oraz przebicia przodka nr 842 (przecinki ściany nr 803) do chodnika badawczego I nr 840. 14 czerwca 2007 roku kierownik ruchu zakładu górniczego podjął decyzję o wznowieniu wentylacji w chodniku badawczym I nr 840 i następnie jego penetracji w ramach akcji ratowniczej. Chodnik ten został zaizolowany dwoma tamami; deskową — obitą płótnem wentylacyjnym oraz murową o grubości 0,4 m w odległości odpowiednio 2 m i 8 m od pochylni wentylacyjnej I nr 831 w pokładzie 405/1 za II uskokiem wschodnim, która przewietrzana była opływowym prądem powietrza (rys. 1). Dojście do tamy izolacyjnej przewietrzane było przy pomocy przegrody wentylacyjnej. Tamy izolacyjne były wyposażone w rurki pomiarowe ¾”, poprzez które dokonywano pomiarów składu gazów w przestrzeni otamowanej oraz różnicy ciśnień. mgr inż. ZBIGNIEW KUBICA kierownik pogotowia OSRG Jaworzno mgr inż. STANISŁAW KUT kierownik Działu Wentylacji KWK „Brzeszcze–Silesia” — czujnik tlenku węgla nr 1 (CO – 1) — rejestrator, jak czujnik CH4 – 1, — czujnik metanu nr 3 (CH4 – 3) — rejestrator, w przekopie oddziałowym za II usk. wsch. poz. 640 m w odległości 15 m od TB – 207, — czujnik tlenku węgla nr 2 (CO – 2) — rejestrator, zabudowany jak CH4 – 3, — anemometr (V1) — rejestrator, jak CH4 – 3. ( rys.2) Następnie skontrolowano i wykonano poprawki w śluzach wentylacyjnych Rys. 1 Prace przygotowawcze Przed przystąpieniem do akcji przewietrzania i penetracji, do zdalnej kontroli parametrów chemicznych powietrza w czasie przewietrzania chodnika, przygotowano czujniki rejestrujące stężenia metanu oraz tlenku węgla, które zostały zabudowane w następujących miejscach: — czujnik metanu nr 1 (CH4 – 1) — rejestrator, przy TI – 1488 z zapasem ok. 15 m przewodu transmisyjnego z przeznaczeniem na wlot penetrowanej części chodnika nr 840 – pomiar ciągły, — c zujnik metanu nr 2 (CH4 – 2) — rejestrator, w pochylni wentylacyjnej I nr 831 ok. 10 m od TI – 1488 na południe – pomiar ciągły, 8 TW – 1, TW – 2, TW – 3. Zabudowano wentylator WLE 1005B w pochylni wentylacyjnej I w pok. 405/1 nr 831, ok. 10 m od skrzyżowania z chodnikiem badawczym I nr 840 na północ w układzie tłoczącym z lutniami elastycznymi – koniec lutniociągu umiejscowiony ok. 2 m od TI – 1488. Zgromadzono ok. 850 m lutni elastycznych ø 1000 mm w rejonie planowanych prac. Zwiększono częstotliwość pobierania prób powietrza zza tamy TI – 1488 do analizy chemicznej do 1 x na dobę w okresie trzech dni przed rozpoczęciem akcji. Przygotowano bazę ratowniczą, która została zlokalizowana w przekopie do pokładu 405/1 na poz. 740 m. Założono łączność ratowniczą pomiędzy sztabem akcji a bazą ratowniczą, przygotowano telefon w rejonie tamy TI – 1488 od strony dopływu powietrza z zapasem przewodu ROK XII telefonicznego. Przed rozpoczęciem akcji otwarcia chodnika badawczego I nr 840 wyłączono napięcie elektryczne na drodze odprowadzania powietrza z przewietrzanego chodnika. Przebieg akcji ratowniczej Akcję rozpoczęto 19 czerwca 2007 roku o godz. 800. Kierownik akcji ratowniczej wyznaczył strefę zagrożenia obejmującą wyrobiska pokazane na rys. 2 oraz zabezpieczył dojścia do strefy posterunkami. W pierwszej kolejności zastęp ratowników rozwinął linię łączności GABI–98 pomiędzy bazą ratowniczą a chodnikiem badawczym I nr 840. Następnie zastęp dokonał pomiaru składu powietrza przed tamą deskową. Pomiary wykazały następujący skład powietrza: O2 – 20,9 %, CO2 – 0,09 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 0,3 % oraz zmierzono temperaturę suchą t s – wynosiła 28,3°C oraz wilgotność względną — wynosiła 71 %. Po wykonaniu polecenia kierownika akcji dotyczącego użycia aparatów regeneracyjnych, ratownicy przystąpili do rozbierania tamy deskowej. Po rozbiciu tamy wykonano kolejny pomiar składu atmosfery w miejscu pracy ratowników, który przedstawiał się następująco: O2 – 20,9 %, CO2 – 0,09 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 0,6 % oraz pomiaru temperatury suchej t s– 28,3°C i wilgotności — 71 % i przedłużono lutniociąg do tamy murowej. Następnie wykonano okno w tamie murowej o wymiarach 2 m x 4 m oraz dokonano ponownego pomiaru składu atmosfery – nie wykazywał zmian. W związku z tym poszerzono okno i przystąpiono do przedłużania lutniociągu o średnicy ø 1000 mm. Następny zastęp przystąpił do transportu i przedłużania lutni dokonując pomiarów parametrów fizyko-chemicznych powietrza w chodniku badawczym I – 10 m od wlotu do chodnika : O2 – 20,5 %, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 1,8 %, ts– 29,1°C; wilgotność – 72 %. Zastęp podawał wyniki pomiarów co 15 minut. Po kolejnym przedłużeniu lutniociągu i spenetrowaniu wyrobiska do 80 m od wlotu kierownik akcji wymienił zastępy. Czas pracy w aparatach określono na 120 min. Trzeci zastęp po zmierzeniu przez zastępowego składu powietrza: O2 – 20,5 %; CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 2,0 %, temperatura ts– 29,5°C i wilgotność — 68 % kontynuował przewietrzanie chodnika i przedłużanie lutniociągu do 95 m od wlotu do chodnika badawczego I. Kolejny pomiar paramentów fizyko–chemicznych powietrza wykazał: stężenia O2 – 20,8 %, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 2,0 %, temperatura ts– 29,8°C i wilgotność – 69 %. RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 Rys. 2 Na zmianie II w przewietrzanym chodniku badawczym I nr 840 prace kontynuowały trzy zastępy kopalniane, które transportowały lutnie i sukcesywnie przedłużały lutniociąg. Zastępy na zmianie II przedłużyły lutniociąg do 160 m od wlotu i pomiary atmosfery kopalnianej po przedłużeniu lutni wynosiły: stężenie O2 – 20,5 %, CO2 – 0,1 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 1,2 %, temperatura ts– 29,0°C i wilgotność – 66 %. Zastępy pracowały w aparatach po 120 min. Na zmianie III dwa zastępy OSRG Jaworzno (dyżur pełniły zastępy KWK Brzeszcze) i trzy zastępy kopalniane spenetrowały i zabudowały lutniociąg ø 1000 mm do 363 m od wlotu chodnika badawczego I nr 840. Zastępy pracowały w aparatach również po 120min. Przeprowadzone badania parametrów powietrza kopalnianego kształtowały się na poziomie: stężenia O2 – 20,2 %, CO2 – 0,5 %, CO – 5 ppm, CH4 – 1,7 %, temperatura ts – 29,7°C; wilgotność – 66 %. W następnym dniu na wszystkich zmianach zatrudnione były w chodniku badawczym I nr 840 po trzy zastępy z 9 KWK „Brzeszcze – Silesia” Ruch Brzeszcze, a na zmianie II dodatkowo dwa zastępy z OSRG Jaworzno. Dotransportowano lutnie i zabudowano lutniociąg do 675 m od wlotu chodnika badawczego I nr 840. Pomiary parametrów powietrza kształtowały się następująco: stężenia O2 – 20,9 %, CO2 – 0,2 %, CO – 0,0000 %, CH4 – 0,9 %, temperatura t s – 29,6°C i wilgotność – 65 %. Chodnik nie został przewietrzony w planowanym zakresie, ponieważ natrafiono na rozlewisko wody. Po konsultacjach w sztabie akcji ustalono, że należy wykonać zawarcia na 600 metrze wyrobiska i na wlocie chodnika badawczego I nr 840. Budowę zawarć i dalsze prace związane z odwodnieniem prowadzone będą na zasadach normalnego ruchu zakładu. Pozwalały na to wyniki pomiarów parametrów fizyko–chemicznych powietrza w chodniku badawczym i poza nim. O godz. 2255 zakończono akcję. Ocena akcji Akcja ratownicza trwała 5 zmian roboczych. Uczestniczyło w niej w sumie 19 zastępów ratowniczych w systemie: NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII I dzień. Zm. I – 3 zastępy KWK „Brzeszcze – Silesia” — Ruch Brzeszcze Zm. II – 3 zastępy KWK „Brzeszcze – Silesia” — Ruch Brzeszcze Zm. III — 3 zastępy KWK „Brzeszcze – Silesia” — Ruch Brzeszcze oraz 2 zastępy OSRG Jaworzno II dzień Zm. I – 3 zastępy KWK „Brzeszcze– Silesia” — Ruch Brzeszcze Zm. II – 3 zastępy KWK „Brzeszcze– Silesia” — Ruch Brzeszcze oraz 2 zastępy OSRG Jaworzno Na każdej zmianie w bazie dyżurował lekarz przeprowadzający badania przed wyjściem ratowników do akcji. Podczas akcji stosowano system łączności GABI – 98 Przed podjęciem decyzji kierownictwo akcji przeprowadzało konsultacje ze specjalistami CSRG oraz OUG Katowice, pracującymi w sztabie akcji. Nad prawidłowym przebiegiem akcji nieprzerwanie sprawowali nadzór pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach. Akcję ratowniczą przeprowadzono zgodnie z ustalonymi w przepisach zasadami prowadzenia akcji ratowniczych, według reguł zapewniających niezbędne warunki bezpieczeństwa. Akcja ratownicza związana z otwarciem i z wznowieniem przewietrzania i penetracji chodnika badawczego I nr 840 dla ściany 803 w pokł. 405/1 za II uskokiem wschodnim — poz. 740/900 została przeprowadzona bardzo sprawnie, przy dużym zaangażowaniu zarówno ratowników, kierownictwa oraz dozoru ruchu nadzorującego i kierującego pracami ratowniczymi. Akcja ratownicza w KWK „Budryk” Otwarcie or az przewietrzenie chodników i ściany Opis otwarcia rejonu ściany Cz–5 w pokładzie 358/1 w KWK „Budryk” S.A. które zostało przeprowadzone podczas akcji ratowniczej 12 — 21 maja 2007 r. 28 listopada 2005 r. na zmianie A około godz. 12 stwierdzono wzrost zagrożenia pożarowego w rejonie ściany Cz–5 w pokładzie 358/1, co doprowadziło do zamknięcia rejonu 3 tamami przeciwwybuchowymi : TP–1 na wlocie do chodnika Cz–4 TP–2 na wlocie do chodnika Cz–5 TP–3 na wlocie do chodnika wentylacyjnego Cz–5’ Ściana Cz–5 w pokładzie 358/1 była eksploatowana od września 2005 r. Pokład 358/1 jest nietąpiący, zaliczony do IV kategorii zagrożenia metanowego, klasy B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego, II grupy samozapalności oraz do I i II stopnia zagrożenia wodnego. Metanowość bezwzględna ściany wynosiła około 54,1 m3 CH4 /min, z czego około 18,9 m3 CH4 /min ujmowane było rurociągiem odmetanowania o średnicy 300 mm zabudowanym w chodniku Cz–5 i odprowadzane przez powierzchniową stację odmetanowania. Ściana Cz–5 o długości 250 m wyposażona była w obudowę SATO 15/35 poz, kombajn ścianowy KSW-750 oraz przenośnik ścianowy Rybnik-295/842, zaś eksploatowana systemem podłużnym z zawałem stropu. Zroby zawałowe uszczelniano wzdłuż chodnika Cz–5 pasem ze spoiwa mineralnego "Durafoam" oraz miesza- mgr inż. PIOTR WILK dyrektor OSRG Tychy niną odpadów poflotacyjnych, popiołów lotnych i wody silnie zasolonej od strony chodnika Cz–4. Świeże powietrze do ściany Cz–5 doprowadzane było z szybu VI na poz. 900 m przekopem pochyłym z pochylni Iwn, Izn i chodnikiem Cz–4. Po przewietrzaniu ściany zużyte powietrze odprowadzano chodnikiem Cz–5 wzdłuż zrobów, chodnikiem wentylacyjnym Cz–5, przekopem pochyłym Iz na poz.1050 m i dalej drogami wentylacyjnymi do szybu II na poz.1050 m. Przez cały czas wybierania ściany Cz–5 jak i poprzednich ścian Cz–1, Cz–2, Cz–3 i Cz–4 prowadzono odmetanowanie górotworu i zrobów zawałowych. Stan rejonu otamowanego Rejon otamowanej ściany Cz–5 w pokł. 358/1 zamknięty był trzema przeciwwybuchowymi tamami pożarowymi: TP–1 w chodniku Cz–4 TP–2 w chodniku Cz–5 TP–3 w chodniku wentylacyjnym Cz–5’ Tamy wykonane były jako przeciwwybuchowe z szybkowiążącego spoiwa cementowego „Tekblend”, z dwoma przepustami tamowymi o średnicy 800 mm wraz z obudowami przeciwwybuchowymi. W rejonie prowadzono prace profilaktyki pożarowej, które polegały na: 10 utrzymywaniu różnicy ciśnień na tamach izolacyjnych w granicach 0 mm H2O poprzez bieżącą regulację. Stan tam wentylacyjnych, komór kompensacyjnych oraz różnice ciśnień kontrolowane były minimum dwa razy w ciągu zmiany, przed tamami izolacyjnymi w chodnikach Cz–4, Cz–5 i Cz–5’ wentylacyjnym utrzymywane były metanomierze rejestrujące o progu alarmu 2 % czujniki tlenku węgla przed tamami w chodniku Cz–4 i Cz–5’ wentylacyjnym z progiem alarmu 26 ppm. Pobierane były próby powietrza: — do analizy chemicznej zza tamy izolacyjnej TP-1, TP-2, TP-3 oraz z odpływowego prądu powietrza z pochylni Izn, — do precyzyjnej analizy chromatograficznej zza tam izolacyjnych TP–1, TP–2, TP–3, TI–1154, a także z dodatkowych linii pomiarowych doprowadzonych do zrobów ściany Cz–5 w chodniku Cz–4 i Cz–5 z częstotliwością jeden raz na tydzień, W okresie od 12 czerwca do 24 grudnia 2006 r. prowadzona była inertyzacja rejonu otamowanej ściany Cz–5 poprzez podawanie za TI 1139 w chodniku Cz–3 oraz za TP-1 dwutlenku węgla (w sumie za TI 1139 podano 416030 m3 dwutlenku węgla oraz za TP-1 3800 m3 dwutlenku węgla), od 28 grudnia 2006 r. do 4 stycznia 2007 r. prowadzona była inertyzacja rejo- ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 nu otamowanej ściany Cz–5 poprzez podawanie azotu równocześnie za TI -1139 oraz TP-1, od 4 stycznia 2007 r. do 27 kwietnia 2007 r. prowadzona była inertyzacja rejonu otamowanej ściany Cz–5 poprzez podawanie azotu za TP-1 około 20 m na zachód od linii zrobów ściany Cz–5 w rejon otamowanej ściany Cz–5. Podano 276 480 m3 azotu. Ponadto wydrążono chodnik Cz–5’ wentylacyjny w celu zmiany sposobu odprowadzania zużytego powietrza ze ściany Cz–5. trzania rejonu w chodniku Cz–5 wystąpiła 12 maja w godz. 1030 – 1130 oraz w godz. 1630 - 2330 mieszanina wybuchowa powietrza z metanem, • spenetrowano przewietrzone wyrobiska, w wyniku penetracji stwierdzono: • zawodnienie chodnika Cz–4 (odpompowano 13 maja) • zawodnienie chodnika Cz–5 (odpompowano 14 maja), • przewietrzono chodnik Cz–5 na odcinku ok.20 m na zachód od ściany Cz–5, • zabudowano tymczasową tamę izolacyjną ok.20 m na zachód od ściany Cz–5, • wykonano ostateczną tamę izolacyjną w chodniku Cz–5 na zachód od ściany Cz–5. II etap przeprowadzono 21 maja 2007 r. i obejmował on otwarcie i przewietrzenie chodnika wentylacyjnego Cz–5’. Wykonano kolejno następujące prace: • włom w tamie izolacyjnej TI -1154, • przebrano korek, • połączono czynny lutniociąg z lutniociągiem pozostawionym w chodniku wentylacyjnym Cz–5’, • przeprowadzono kontrolowane przewietrzanie chodnika wentylacyjnego Cz–5’ • penetrację przewietrzonego chodnika wentylacyjnego Cz–5‘. W trakcie penetracji stwierdzono dobry stan chodnika, oraz wykonano pomiary atmosfery stwierdzając zawartość O2 — 20,5 %, CO2 — 0,0 %, CO — 0 ppm, CH4 — 0,4 %, temperatura sucha ts = 29,5° C, wilgotność względna — 74 %, Po przeprowadzeniu penetracji przez zastępy ratownicze chodnika wentylacyjnego Cz–5’ została przeprowadzona kontrola całej strefy zagrożenia do szybu II i po uzyskaniu pozytywnego wyniku kontroli strefy zagrożenia kierownik akcji podjął decyzję o zakończeniu akcji ratowniczej 21 maja o godz.1430 W czasie akcji podawano azot do chodnika Cz–3 i za tamę w chodniku Cz–5 usytuowaną za frontem ściany Cz–5, w ilości ok. 400 – 1000 m3/godz. Ponadto okresowo prowadzone było odmetanowanie. Parametry odmetanowania: CH4 — 49 – 79 %, mieszanka 10 – 22,9 m3/min., czysty CH4 — 4,9 – 17,7 m3/min., przy depresji 5 – 25 mm Hg. Parametry wentylacyjne w otwieranym rejonie ściany kontrolowano chromatografem gazowym zlokalizowanym w bazie ratowniczej, temperaturę kontrolowano za pomocą linii termistorowej, próby powietrza zza tam TP–1, TP–2, TI–-1154 oraz pochylni Izn pobierane były zdalnie do chromatografu gazowego z częstotliwością ustaloną przez kierownika akcji. Ponadto prowadzono bieżącą kontrolę parametrów wentylacyjnych w rejonie ściany Cz–5 poprzez system ZEFIR. Przebieg akcji Otwarcie otamowanego rejonu ściany Cz–5 w pokł.358/1 odbywało się w ramach akcji ratowniczej, która prowadzona była w dwóch etapach. I etap, który przeprowadzono w dniach 12 maja — 20 maja 2007 r. obejmował otwarcie i przewietrzanie chodnika Cz–4, ściany Cz–5 i chodnika Cz–5 .Wykonano kolejno następujące prace: • dokonano regulacji różnicy ciśnień na tamach TP-1 i TP-2, • otwarto przepusty tamowe w TP-2 (12 maja, godz. 900), • otwarto przepusty tamowe w TP-1 (12 maja, godz.1500), • przeprowadzono kontrolowane przewietrzanie rejonu ściany Cz–5 ( tj. chodnika Cz–4, ściany Cz–5, chodnika Cz–5 na wschód od ściany Cz–5 do pochylni Izn). W czasie przewie- 11 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Akcja ratownicza w KWK „Mysłowice–Wesoła” Przewietrzanie i penetracja ściany Opis pierwszego etapu akcji otwarcia, przewietrzania i penetracji rejonu ścian 508 i 509 w pokładzie 501 zachód na poziomie 665 m w kop.” Mysłowice–Wesoła” ruch „Wesoła”. Akcję przewietrzania przeprowadzono 30 czerwca i 1 lipca 2007 roku. Rejon ścian 508 i 509 w pokładzie 501B na poziomie 665 m został tamowany 31 marca 2007 r. przez zabudowę tymczasowych tam izolacyjnych (rys.1.): — TTI–1 w chodniku VIII a na zachód od pochylni III, — TTI–2 w chodniku IX około 145 m na zachód od pochylni III, — TTI–3 w chodniku Xb zachód na zachód od pochylni III, a następnie inertyzowano otamowany rejon podając azot i dwutlenek węgla. Tama TTI–1 jest wykonana na bazie istniejącej polowej tamy bezpieczeństwa, wyposażona w dwa przepusty lutniowe Ø 800 mm, zaś tamę TTI–2 z uwagi na konieczność wymiany napędu przenośnika taśmowego w chodniku IX zbudowano z kostki betonowej. W tamie zabudowano dwa przepusty lutniowe Ø 1000 mm. Odcinek 145 m chodnika IX do tamy TTI–2 przewietrzany jest wentylacją odrębną z wykorzystaniem wentylatora WLE–603B w pochylni. III i lutni elastycznych Ø 8000 mm. Tama TTI–3 posiada dwa przepusty lutniowe Ø 800 mm. W celu wyrównania ciśnień na tamach, wykonano przed wszystkimi tamami komory wyrównawcze. 28 czerwca 2007 r. odbyło się posiedzenie kopalnianego zespołu ds. zagrożeń wentylacyjno–pożarowych poszerzonego o specjalistów ds. zagrożeń naturalnych przy udziale przedstawicieli OUG w Katowicach i OSRG Tychy. Zespół przeanalizował stan zagrożenia pożarowego oraz ustalił rygory dalszego prowadzenia ścian 508 i 509. Zaakceptował plan prac polegający na przewietrzeniu w pierwszej kolejności ściany 509, a następnie po zlikwidowaniu części wyposażenia ściany 509 przewietrzona zostanie ściana 508. Pokład 501B zach. zaliczony jest do IV kat. zagrożenia metanowego, III stopnia zagrożenia inż. JAN MARCINIAK kierownik pogotowia OSRG Tychy tąpaniami, klasy B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego, I stopnia zagrożenia wodnego, IV grupy skłonności do samozapalenia. Przebieg przygotowań Bazę ratowniczą zlokalizowano w ustabilizowanym, opływowym prądzie powietrza. Wyposażenia bazy zgodne było z planem ratownictwa KWK „Mysłowice–Wesoła” Ruch „Wesoła”. Wyznaczono strefę zagrożenia. Ze strefy zagrożenia wycofano wcześniej wszystkich pracowników, a dojścia do strefy zagrożenia zabezpieczono za pomocą posterunków i tablic ostrzegawczych. Zabezpieczenie medyczne stanowił lekarz medycznej służby ratownictwa górniczego CSRG, który wyposażony był w niezbędny zestaw środków i sprzęt medyczny. Dyspozytor metanometrii otrzymał polecenie obserwacji wskazań czujników metanometrycznych w strefie zagrożenia i przekazywania kierownikowi akcji wyników wskazań. Przy tamie TTI–2 zabudowano czujniki metanometrii automatycznej o progu alarmowania 2 % w upadowej pod pokł. 510 i w chodniku IX. Skontrolowano stan zabezpieczeń przed niebezpieczeństwem wybuchu pyłu węglowego. W pochylni III zabudowano wentylator elektryczny WLE 1003 B i lutniociąg Ø 1000 mm w chodniku IX. Koniec lutniociągu zlokalizowany był 5 m przed TTI2. Wstrzymano podawanie gazów inertnych do zrobów ściany 508 i 509, uruchomiono odmetanowanie z rejonu ścian 508 i 509 w ilości co najmniej 3 m3 CH4/ min. W bazie do dyspozycji kierownika akcji na dole były dwa zastępy ratownicze oraz osoba dozoru będąca ratownikiem. Zastęp ratowniczy wyposażony był w przyrządy do ciągłego pomiaru O2, CO2, CO i CH4. Przebieg akcji Przewietrzanie otamowanego rejonu ściany 509 prowadzono opływowym prądem powietrza uzyskanym poprzez otwarcie przepustów tamowych pozostawionych w tymczasowych tamach izolacyjnych za- 12 budowanych w chodniku Xb zach. i chodniku IX. Prace prowadzone były przez zastęp ratowników wyposażony w przyrządy do ciągłego pomiaru składu atmosfery kopalnianej i przyrządy do pomiaru prędkości, temperatury i wilgotności powietrza. Wszystkie prace związane z przewietrzaniem i penetracją prowadzone były z aparatami przygotowanymi do użycia (zastęp przed wyjściem z bazy przeprowadzał kontrolę aparatów oraz przykręcał do nich maski twarzowe bez odkręcania tlenu). 30 czerwca 2007 r. o godz. 1404 kierownik akcji rozpoczął akcję przewietrzania. Na jego polecenie zastęp ratowniczy udał się pod TTI–2 w chodniku IX. Zastęp dokonał pomiaru atmosfery przed TTI–2 podając następujące wyniki pomiarów: O2 – 20,8 %, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 0,2 %, T s = 27° C, T w = 24° C. Następnie realizując polecenia kierownika akcji zastęp załączył wentylator WLE 1003 B i zdemontował komorę wyrównawczą przed TTI–2. Po zdemontowaniu komory wyrównawczej doszczelniono tamy wentylacyjne w pochylni III między chodnikiem IX a chodnikiem Xb zach. oraz przystąpiono do powolnego otwierania przepustów w TTI–2. Wykonano pomiary przed TTI–2 uzyskując następujące wyniki O2 – 19,5 %., CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 1,5 %. Po 10 minutach ponownie wykonano pomiary przed TTI–2 i stwierdzono: O2 – 20,4 %, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 0,5 % oraz wykonano pomiary za TTI–2 – wyniki: O2 – 19,3 %, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 – 1,5 %. Następnie wykonano otwór w tamie TTI–2 o wymiarach 1,8 m x 2,4 m. Po wykonaniu otworu wykonano ponownie pomiaru przed tamą TTI–2 stwierdzając O2 – 20,4 %, CO2 – ślady, CO – 0 ppm, CH4 - 1,5 % oraz zza TTI–2 – O2 – 20,0 %, CO2 – 0,3 %, CO – 0 ppm, CH4 - 0,5 %., T s – 27° C, T w – 25,6° C. W celu zapewnienia bezpiecznych warunków pracy wykonanie otworu w tamie izolacyjnej w chodniku IX prowadzone było przez zastęp ratowników, przy zachowaniu stałej różnicy ciśnień na tamie wynoszącej ok. — 10 mm H2O. Po wykonaniu otworu w tamie TTI–2 kierownik akcji ROK XII zgodnie z planem akcji polecił odwrócić kierunek przepływu powietrza w pochylni III pomiędzy chodnikiem IX a chodnikiem Xb zach., tak aby powietrze do przewietrzanej ściany 509 doprowadzać od strony chodnika Xb zach. W tym celu zastęp ratowników otworzył tamy wentylacyjne w pochylni III oraz zamknął wcześniej przygotowane tamy automatyczne w przekopie I wentylacyjnym na poz. 665 m. Po wykonaniu tych prac zastęp został wycofany do bazy. Drugi zastęp został skierowany do chodnika Xb zachodniego do tamy TTI–3. Wykonał pomiar przed tamą TTI–3 stwierdzając O2 – 20,0 %, CO2 – 0,3 %, CO – 2 ppm, CH4 – 0,6 %. Ponieważ na tamie występowało nadciśnienie +2 mm H2O, w celu uzyskania podciśnienia gwarantującego ratownikom bezpieczne warunki pracy podczas otwierania przepustów tamowych w TTI–3, KA polecił doszczelnić tamy zabudowane w pochylni III pomiędzy chodnikiem IX a chodnikiem Xb zach. Po doszczelnieniu tam i uzyskaniu na tamie podciśnienia wynoszącego -2 mm H2O zastęp zdemontował komorę wyrównawczą przed TTI–3 i dokonał pomiarów atmosfery kopalnianej zza tamy izolacyjnej: O2 – 19,8 %, CO2 – 0,2 %, CO – 0 ppm, CH4 – 0,4 %. Zgodnie z kolejnymi poleceniami kierownika akcji zastęp ratowników wyłączył wentylator zabudowany w komorze wyrównawczej przed TTI–3 oraz przystąpił do otwierania przepustów w tamie. Po całkowitym otwarciu przepustów uzyskano przepływ powietrza ok. 80 m3/min. Kontrolę ilości powietrza przepływającego przez wyrobiska kontrolowano pomiarami ręcznymi wykonywanymi w przepustach tamowych zabudowanych w tymczasowej tamie izolacyjnej w chodniku Xb zach., natomiast ilości powietrza regulowano na przepustach tamowych w tymczasowej tamie izolacyjnej TTI-3 w chodniku Xb zach. oraz okienkami regulacyjnymi w tamach wentylacyjnych zabudowanych w pochylni III pomiędzy chodnikami IX i Xb zach. Przewietrzanie prowadzono w taki sposób, żeby nie doprowadzić do przekroczenia dopuszczalnych, obowiązującymi przepisami stężeń gazów, wypływających z otamowanych wcześniej wyrobisk do chodnika IX. Ilość powietrza przewietrzającego wyrobiska stopniowo zwiększano – od 80 m3/min po otwarciu przepustów w TTI–3 do 550 m3/min w końcowej fazie przewietrzania. Po ustabilizowaniu się składu powietrza wypływającego z chodnika IX wykonano otwór w tamie izolacyj- RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 TTI 3 TTI 2 TTI 1 ������������ �������������� �������� ���������� Tp�. ���������������!������� ������� TTI 1 ���������� ����""�# �����!���� �����!������ �������� nej o wymiarach 1,8 m na 1,8 m i skontrolowano skład powietrza wypływającego z chodnika IX – wyniki pomiarów: O2 – 19,8 %, CO2 – 1,0 %, CO – 5 ppm, CH4 – 1,0 %, Ts = 27,8° C , Tw = 27,6° C. Po wykonaniu pomiarów zastęp otrzymał polecenie penetracji przewietrzonych wyrobisk. Penetrację przewietrzonych wyrobisk przeprowadzono od wlotu powietrza do rejonu tzn. chodnikiem Xb zach. chodnikiem łączącym III zach. chodnikiem X zach. ścianą 509 i chodnikiem IX przez zastęp ratowników i osobę dozoru ruchu będącą ratownikiem. Zastęp ratowników oraz osoba dozoru ruchu biorąca udział w penetracji wyposażeni byli w aparaty robocze W–70 z przykręconymi maskami twarzowymi. W czasie penetracji zastęp prowadził bieżącą obserwację wskazań przyrządów pomiarowych (O2, CH4, CO, CO2) oraz utrzymywał stałą łączność z bazą. W wyniku przeprowadzonej penetracji stwierdzono, że skład powietrza w przewietrzonych wyrobiskach jest zgodny z obowiązującymi przepisami oraz otamowane czasowo wyrobiskach nie 13 straciły funkcjonalności. Pomimo właściwego składu powietrza w przewietrzonych wyrobiskach, ze względu na przekroczenie temperatury 30° C w rejonie skrzyżowania ścian 508 i 509 z chodnikiem IX, kierownik akcji postanowił prowadzić akcję do czasu obniżenia temperatury poniżej 30° C. W tym celu w chodniku IX przedłużono lutniociąg dokładając do istniejącego lutniociągu 13 lutni o średnicy 1000 mm i długości 50 m każda, doprowadzając w ten sposób dodatkowe 550 m3/min powietrza w rejon skrzyżowania ścian z chodnikiem IX. Po zakończeniu budowy lutniociągu i obniżeniu temperatury w rejonie skrzyżowania ścian z chodnikiem IX poniżej 30° C zastęp ratowników zabudował tamę ażurowo–płócienną w ścianie 508 na południe od chodnika IX (rys.2.) Akcja przewietrzania została zakończona 1 lipca 2007 na zm. III o godz. 415. Po zlikwidowaniu części wyposażenia ściany 509 przewietrzona zostanie ściana 508, natomiast ściana 509 zostanie ponownie czasowo otamowana. NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII V Międzynarodowe Ćwiczenia Poligonowe „Pstrąże 2007” Doskonalenie umiejętności Jak co roku Komenda Główna PIOTR DZIACKO OSRG Bytom Państwowej Straży Pożarnej zorganizowała ćwiczenia poligonowe dla Grup Poszukiwawczo Ratowniczych z Ukrainy, Słowacji i Niemiec. Rejon ćwi- wej Straży Pożarnej, jak też grup dego sektora został opracowany odrębny działających w strukturach Państwo- działających w innych formacjach. Od 16 do 22 czerwca 2007 roku odbywały się V Międzynarodowe Ćwi- czenia Poligonowe pod kryptonimem „Pstrąże 2007”. Miejscem ćwiczeń był Ośrodek Szko- czeń podzielony został na sektory. Dla każscenariusz działań poszukiwawczych i ratowniczych. Poszczególne Grupy Poszukiwawczo Ratownicze w losowo wybranym sektorze poszukiwały zaginionych, uwięzionych pod gruzami i odciętych lu- lenia Poligonowego Wojsk Lądowych dzi. Każda z ekip miała za zadanie w cią- ćwiczeń zaproszone zostały również ekipy maksymalną w Pstrążu koło Żagania. Do wspólnych gu 36 godzin akcji odnaleźć i ewakuować liczbę poszkodowanych. Instruktorzy przed lotem. 14 W odwodach pozostawały trzy Grupy Ratownictwa Wysokościowego: — GRW I – ratownicy wysokościowi z różnych Jednostek PSP, — GRW II – ratownicy wysokościowi z Jednostki Ratownictwa Wysokościowego nr 7 z Warszawy, — GRW III – grupa składająca się z in- struktorów ratownictwa wysokościowego z GOPR, TOPR, policji, PCK, PZA, wojska, CSRG S.A. i ratownictwa morskiego. W przypadku, gdyby którakolwiek z Grup Poszukiwawczo Ratowniczych potrzebowała pomocy ratowników wyso- C CE EN NT TR RA AL LN NA A SST TA AC CJJA AR RA AT TO OW WN NIIC CT TW WA AG GÓ ÓR RN ZE NIIC EG GO CZ O SS..A A.. W WB BY YT TO OM MIIU U Redakcja kwartalnika „Ratownictwo Górnicze” oferuje miejsce na ãamach czasopisma na reklamy i artykuãy sponsorowane, w których PaĔstwo moĪecie zaprezentowaü swoją firmĊ lub produkty firmy. Reklamy i artykuãy mogą byü zamieszczane doraĨnie wg zlecenia lub systemowo w oparciu o zawartą umowĊ. 1. Reklama kolorowa ( 1 strona – format A-4, peãny kolor, papier kredowy - 1.800,00 PLN + 22% VAT 2. Reklama czarno-biaãa ( 1 strona – format A-4, papier kredowy - 1.200,00 PLN + 22% VAT 3. Artykuã reklamowy ( 1 strona - format A-4, czarno-biaãy, papier offsetowy – 70g) - 1.200,00 PLN + 22% VAT Ceny obowiązują do 31.12.2007 r. Materiaãy reklamowe prosimy przesyãaü na CD wraz z zleceniem na reklamĊ. Zlecenie doraĨne proszĊ wypisaü w oparciu o w/w cennik i podaü, w którym numerze kwartalnika ma byü zamieszczony materiaã. W przypadku zamiaru zamieszczania reklam systemowo prosimy o kontakt na e-mail: [email protected] lub tel. 3880-419 w godz. 7-15 Redakcja Minova Ekochem S.A. ul. Budowlana 10, 41-100 Siemianowice Âl. Tel: 32 208 68 00, Fax: 32 208 68 01 [email protected], www.minova.pl Minova Ekochem S.A. produkuje i oferuje do wykorzystania w przemyÊle górniczym nast´pujàce materia∏y: ● ¸adunki klejowe do obudowy kotwiowej LOKSET ● Systemy poliuretanowe do wzmacniania ska∏ i pok∏adów w´gla ● Systemy fenolowe do wype∏niania pustek i tam izolacyjnych ● Systemy mocznikowe do wype∏niania pustek i uszczelniania ● Systemy mineralno – organiczne do wzmacniania i uszczelniania górotworu i w´gla ● Spoiwa nieorganiczne do budowy tam wentylacyjnych, tam przeciwwybuchowych i pasów podsadzkowych ● Zestawy pompowe i osprz´t do iniekcji ● Torby wodne do budowy przeciwwybuchowych zapór wodnych ● Sprz´t ochrony osobistej Realizujemy procesowy model Zarzàdzania JakoÊcià ISO 9001: 2000 ZAKRES DZIAâALNOĝCI: - inertyzacja z zastosowaniem azotu i dwutlenku wĊgla, - utylizacja zuĪytego sprzĊtu ochrony ukãadu oddechowego, - serwisy „FASER” S.A. i „HOLMATRO Polska” Sp. z o.o., - usãugi laboratoryjne, - usãugi w zakresie rzeczoznawstwa i opracowaĔ ekspertyzowych, - usãugi transportowe, - sprzedaĪ i serwisowanie gaĞnic, - produkcja i sprzedaĪ lamp specjalnego przeznaczenia i telefonów ratowniczych, - serwisowanie i wynajem pomp, - dziaãalnoĞü gastronomiczna i kateringowa, - sprzedaĪ specjalistycznego sprzĊtu ratowniczego i medycznego. ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 kościowych dowództwo ćwiczeń miało kierować w rejon działania danej grupy ra- towników z GRW I lub GRW II. Zadaniem instruktorów było czuwanie nad bezpieczeństwem ratowników wysokościowych podczas wykonywania przez nich czynności ratowniczych oraz ocena popraw- ności i jakości tych działań. Ocenie podlegały: sprawność dowodzenia, poprawność podejmowanych decyzji przez dowódcę grupy, umiejętność doboru i zastosowa- nia sprzętu będącego do dyspozycji oraz umiejętność efektywnego wykorzystania ratowników w ciągu 36 godzinnej akcji. Ratownicy wysokościowi w czasie, w któ- rym nie byli kierowani do działań (zdj.1) w Grupach Poszukiwawczo Ratowniczych ćwiczyli elementy ratownictwa wysoko- ściowego na obiektach wysokich (zdj.3), takich jak kominy, wiadukty, a także przeprawę przez rzekę i współdziałanie ze śmigłowcem (zdj.2). Do dyspozycji ratowników wysoko- ściowych przeznaczono trzy śmigłowce różnej klasy: Mi 8, Huzar i Kania. Ćwi- czono desant z pokładów różnych maszyn Ewakuacja poszkodowanych. i ewakuację z obiektów wysokich z zasto- sowaniem różnych technik. Na pokładzie każdego śmigłowca oprócz ćwiczących ratowników znajdował się przynajmniej jeden z instruktorów, który nadzorował poprawność działań i bezpieczeństwo uczestników ćwiczeń. W ostatnim dniu zorganizowano pokazy sprawnościowe dla zaproszonych gości tak zwany „VIP DAY”. Wszystkie formacje zaproszone do udziału w ćwiczeniach zademonstrowały swoje umiejętności podczas symulowanych zda- rzeń. Po podsumowaniu ćwiczeń dowództwo podziękowało wszystkim uczestnikom wręczając im certyfikaty udziału w ćwiczeniach, jednocześnie wystawiając wszyst- kim grupom wysokie noty. Zwieńczeniem tygodniowych zmagań było wspólne spotkanie wszystkich uczestników ćwiczeń przy ognisku. Następne ćwiczenia prawdopodobnie za rok. Ewakuacja w noszach z czwartego piętra. 15 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Nowy aparat PTR-3 Nowy telefon r atowniczy Przedstawiamy nowy aparat łączności ratowniczej PTR-3 z rodziny łączności przewodowej oraz bęben wielokrotnego użycia z przewodem do ciągłej łączności ratowniczej. Pokazujemy budowę sprzętu, zasadę działania i posługiwania się nim. Na rysunkach przedstawiamy sposób użycia sprzętu przy wyjściu z bazy ratowniczej i przy powrocie do niej. mgr inż. PIOTR FLORCZYK CUS CEN–RAT mgr inż. ANDRZEJ PLATA CSRG S.A. równo dźwięków o niskim natężeniu jak i bardzo głośnych w układzie zastosowano układy podbijające wzmocnienie Zdjęcie nr 1 – aparat PTR-3 bazowy, aparat ratownika, ładowarka Ratownictwo górnicze w akcjach ratowniczych wykorzystuje do porozumiewania się między zastępami pracującymi w strefie zagrożenia a bazą ratowniczą łączność przewodową i bezprzewodową. Specjaliści Centrum Usług Specjalistycznych Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego CEN-RAT opracowali i wdrożyli do realizacji nowy przenośny telefon ratowniczy o nazwie PTR-3 wchodzący w grupę łączności ratowniczej przewodowej. PTR-3 jest przenośnym przewodowym telefonem służącym do szybkiego zorganizowania łączności przewodowej pomiędzy bazą ratowniczą a zastępem ratowników biorących udział w akcji. Podstawowym celem urządzenia jest zapewnienie dobrej łączności przewodowej pomiędzy aparatem bazowym a aparatem ratownika. W celu zapewnienia dobrej słyszalności za- Wskaźnik naładowania akumulatora dla sygnałów o niskim natężeniu oraz, w przypadku dźwięków o dużym natężeniu, ograniczające poziom sygnału podawanego na wzmacniacz mocy w celu umknięcia jego przesterowania. Efektem takiego rozwiązania jest uzyskanie w odbiorniku w przybliżeniu takiej samej głośności dla sygnałów słabych jak i bardzo mocnych. Dodatkowo aparat został wyposażony w szereg innych funkcji wspomagających i kontrolnych: • wywołanie — podanie wywoławczego sygnału dźwiękowego do aparatu ratownika; • kontrola stanu linii - sygnalizacja zwarcia lub rozwarcia linii; • kontrola stanu naładowania akumulatora; • wewnętrzny układ kontrolera ładowania baterii akumulatorów. Poszczególne podzespoły telefonu PTR-3 (zdj. 1), tzn. aparat bazowy jak i aparat ratownika mogą współpracować ze starszymi urządzeniami łączności przewodowej typu PTR/UŁR i mogą być stosowane z nimi zamiennie. Do obsługi aparatu bazowego (zdj. 2) służą trzy przyciski: • przycisk wyłącznika zasilania „ON/ OFF"; • przycisk nadawania „NAD "; Przycisk „ON/OFF” Tuba mikrofonogłośnika Kontrolka „NAD” Kontrolka „Linia” Przycisk „WYW” Przycisk „NAD/ODB” Gniazdo wejściowe Zdjęcie nr 2. Widok aparatu bazowego telefonu PTR-3. 16 ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 darki z 28 czerwca 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy, prowadzenia ruchu oraz specjalistycznego zabezpieczenia przeciwpożarowego w podziemnych zakładach. W przypadku zastosowania bębna z górniczym przewodem ratowniczym TLY np .(2 x 0,22 mm2) do łączności poprzez aparat bazowy typu PTR lub UŁR maksymalna długość linii wynosi 2000 m (8 bębnów). Sposób użytkowania Zdjęcie nr 3. Bęben z przewodem wielokrotnego użytku Bęben kablowy Przewód łącznościowy o długości 250 m z wtykiem Sworzeń do mocowania AR Gniazdo wtykowe do podłączenia AR lub kolejnego bębna Korbka składana Zaczepy na kabel AR Noszak (zdj. 4) (stelaż) wyposażony • przycisk wywołania „WYW.” jest w szelki do założenia na tlenowym Ponadto na płycie czołowej aparatu aparacie regeneracyjnym na czas rozwijaznajdują się kontrolki: nia łączności lub na piersiach i barkach ra• stanu naładowania baterii akumulatotownika w czasie zwijania przewodu (łączrów; ności). Bęben można używać z dowolnym • trybu ładowania; przewodem (kablem) spełniającym wyma• nadawania; gania w zakresie trudnopalności i samogaszenia powłoki zewnętrznej, który spełnia Bęben wielokrotnego użycia wymagania ustalone w p. 7.1.3 załącznika z przewodem do ciągłej nr 4 do rozporządzenia Ministra Gospołączności ratowniczej W celu zamocowania i rozwijania ratowniczej łączności przewodowej należy: 1. założyć szelki na barkach i piersiach ratownika i dopasować do sylwetki poprzez regulację pasami. 2. założyć noszak na szelki na czas rozwijania łączności. 3. bęben kablowy założyć na wspornik poziomy noszaka i zabezpieczyć przed zsunięciem blokadą. 4. na tarczy bocznej bębna zamocować AR na sworzniu , przewód AR zamocować w uchwytach. 5. wtyczkę aparatu ratownika (AR) połączyć z gniazdem. 6. wtyczkę przewodu łącznościowego połączyć z gniazdem aparatu bazowego (PTR lub UŁR). Zasada działania W celu prowadzenia ciągłej łączności zastępu z bazą ratowniczą należy przestrzegać następujących zasad postępowania: PRZEZNACZENIE Bęben kablowy (zdj. 3) z górniczym przewodem ratowniczym przeznaczony jest do połączenia aparatu ratownika z aparatem bazowym (PTR lub UŁR) w celu utrzymania ciągłej łączności pomiędzy aparatem bazowym umieszczonym w bazie ratowniczej, a aparatem ratownika, który jest na wyposażeniu zastępu w czasie prowadzenia prac ratowniczych (akcyjnych lub profilaktycznych). Ciągłość łączności realizowana jest poprzez: a) zamocowanie bębna w noszaku (stelażu), który umożliwia swobodne rozwijanie i zwijanie przewodu w czasie marszu zastępu, b) stałe zamocowanie, z możliwością zdejmowania, aparatu ratownika na tarczy bocznej bębna, c) możliwość łączenia każdego bębna z następnym, w przypadku długości linii większej niż 250 m ( pojemność bębna), poprzez gniazdo aparatu ratownika. Zdjęcie nr 4. Noszak-stelaż Rama Wspornik pionowy Wspornik poziomy Blokada zamocowania bębna Blokada ruchu bębna Szelki 17 ETAP I – wyjście zastępu ratowniczego z BAZY (rys. 1 ): 1. bęben z nawiniętym 250 m odcinkiem przewodu założyć na noszak, umieszczony na piersiach lub tlenowym aparacie regeneracyjnym ratownika i zabezpieczyć blokadą bębna. 2. podłączyć aparat ratownika do gniazda na bębnie. RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 AB 1 3 3 4 0m ETAP II – Powrót zastępu ratowniczego do BAZY (rys. 2): 1. zawiesić noszak z bębnem na szelkach na czas zwijania łączności. 1 3 2 500 m 750 m 1000m itd. Kierunek marszu BĊben z podãączonym AR BĊbny Aparat bazowy (PTR lub UâR) AB 1,2, Kolejne bĊbny Aparat ratownika (AR) BAZA RATOWNICZA rys.1. Schemat postĊpowania przy wyjĞciu z bazy ratowniczej AB 1 2 1 0m 250 m 4 500 m 750 m Kierunek marszu BĊben z podãączonym AR BĊbny zapasowe 3. po zwinięciu 250 m przewodu zdjąć bęben i pozostawić na miejscu, który będzie wykorzystany przez następny zastęp rozwijający łączność w wyrobisku. AB 1,2,3 Aparat bazowy (PTR lub UâR) Kolejne bĊbny Aparat ratownika (AR) rys. 2. Schemat postĊpowania przy powrocie do bazy ratowniczej 18 4 3 3 2 2. w czasie marszu zastępu zwijać przewód łączności na bęben przy pomocy korbki. 4. czynności te należy powtórzyć po każdym następnym 250 m odcinku drogi do BAZY. 4 4 4 4 250 m 4. w czasie marszu zastępu od bazy do miejsca prowadzenia prac ratowniczych następuje samoczynne rozwijanie przewodu z bębna. Jeden z ratowników zastępu powinien kontrolować układanie się przewodu na spągu chodnika (należy unikać tarcia przewodu o ostre krawędzie). Czynności te należy powtarzać po każdym następnym 250 m odcinku rozwijanej łączności. 3 2 2 3. podłączyć przewód łącznościowy do aparatu bazowego (PTR lub UŁR). 5. po rozwinięciu całego przewodu (250 m) należy aparat ratownika (AR) przełożyć do następnego bębna (wpięcie do gniazda), a wtyczkę przewodu połączyć z gniazdem pierwszego (lub poprzedniego bębna). ROK XII BAZA RATOWNICZA NR 4/2007 1000m itd. ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 Łączność ratownicza w KWK „Pniówek” Niezawodność – przede wszystkim Autorzy przedstawiają rolę środków łączności w kierowaniu akcją ratowniczą. Opisują zasady sprawnego projektowania systemu łączności dla potrzeb kierowania akcjami ratowniczymi, wdrożonego w kopalni „Pniówek”. Zakres stosowanych środków łączności w zakładach górniczych wydobywających węgiel kamienny określa Rozporządzenie Ministra Gospodarki z 12 czerwca 2002 r. w sprawie ratownictwa górniczego z późniejszymi zmianami na podstawie art. 53 ust. 3 ustawy Prawo geologiczne i górnicze z 4 lutego1994 r. z późniejszymi zmianami. Przepisy nakazują: § 90. Kierownik akcji ratowniczej powinien mieć do dyspozycji odrębne pomieszczenie w pobliżu sztabu akcji, w którym znajdują się środki łączności umożliwiające bezpośrednie połączenie ze sztabem akcji, bazą ratowniczą oraz osobami i służbami określonymi w planie ratownictwa, [...]. § 5. 1. Dla każdego zakładu górniczego sporządza się plan ratownictwa, […] 2. Plan, […] powinien określać sposób […] 1) c) lokalizacji i wyposażenia pomieszczeń niezbędnych do prowadzenia akcji ratowniczej, d) systemów łączności, mgr inż. ALFRED WITA dyrektor OSRG WODZISŁAW mgr inż. DARIUSZ CHLEBEK JSW S.A. KWK „Pniówek” 3) umożliwiać stałą bezpośrednią łączność z bazą ratowniczą, 4) w pomieszczeniu sztabu akcji powinny znajdować się urządzenia umożliwiające stały nasłuch rozmów prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej z kierownikiem akcji na dole, kierownikiem bazy lub innymi osobami przebywającymi w bazie ratowniczej lub w strefie zagrożenia, 5) do tych funkcji należy dodać jeszcze jedną, wynikającą z natury akcji ratowniczej, jaką jest jej nieprzewidywalność zaistnienia w czasie. Pociąga to za sobą konieczność takiego zaprojektowania systemu łączności, aby w początkowej fazie obowiązki kierownika akcji ratowniczej mogła podjąć najwyższa funkcyjnie osoba znajdująca się w tym momencie na terenie zakładu górniczego. Obowiązujące przepisy prawa nakładają na system łączności do kierowania akcją ratownicza wiele zadań. Ich realizacja nie jest prosta, jednak w dobie powszechnego dostępu do urządzeń cyfrowych i kompute- Przytoczone paragrafy rozporządzenia Ministra Gospodarki w sprawie ratownictwa górniczego z 12 czerwca 2002 r. z jednej strony jednoznacznie narzucają konieczność posiadania stosownych środków łączności przez zakład górniczy, z drugiej zaś strony, ich ilość i rodzaj pozostawiają w gestii zakładu górniczego. W artykule autorzy chcieliby przybliżyć problematykę projektowania sprawnego systemu łączności dla potrzeb kierowania akcją ratowniczą. Zagadnienie to zostanie omówione na przykładzie systemu łączności zabudowanego w JSW S.A. KWK „Pniówek”. System łączności do kierowania akcją ratowniczą powinien spełniać następujące wymagania: 1) automatycznie wykonywać zapisy treści rozmów prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej, 2) umożliwiać stałą bezpośrednią łączność ze sztabem akcji, rowych technika daje nam do wyboru kilka możliwych rozwiązań. 6) system łączności do kierowania akcją ratowniczą powinien być w 100 proc. niezależny od pozostałych systemów łączności i alarmowania zabudowanych w zakładzie górniczym. Te sześć podstawowych zadań systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą można zrealizować w na różne sposoby. W kopalni „Pniówek” te wymagania spełnia się za pomocą systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą typu KAR-97T współpracującym z cyfrowymi rejestratorami rozmów telefonicznych. Do automatycznego rejestrowania rozmów prowadzonych przez kierownika akcji ratowniczej oraz rozmów z zastępami ratowniczymi zastosowano system rejestracji komputerowej. Zbudowano go na bazie dwóch komputerów klasy PC posiadających specjalistyczne oprogramowanie oraz wyposażenie sprzętowe. Komputery systemu rejestracji podłączone są do wspólnych linii telefonicznych, z których należy prowadzić automatyczny zapis rozmów. Takie rozwiązanie daje wysoką niezawodność systemu. W razie awarii jednego z komputerów drugi nadal pełni funkcję rejestratora. Dodatkowo aplikacja obsługi kart wejściowych pozwala na: Stanowisko kierownika akcji ratowniczej 19 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 System rejestracji rozmów telefonicznych. Cyfrowa centrala telefoniczna typu KX-TDA100 Aparat KAR na stanowisku dyspozytora 20 ROK XII • bieżące nasłuchy rejestrowanych kanałów audio, • odsłuchiwanie zarejestrowanych rozmów, • sporządzanie archiwum zarejestrowanych rozmów oraz ich eksportowanie do innych urządzeń cyfrowych. „Sercem” systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą jest cyfrowa centrala telefoniczna typu KX‑TDA100 posiadająca możliwość obsługi zarówno linii analogowych jak i cyfrowych. Do centrali podłączone są aparaty telefoniczne kierownika akcji ratowniczej, aparaty telefoniczne zabudowane w sztabie akcji, na stanowisku dyspozytora głównego, dyspozytora metanometrii, w pomieszczeniach awizo centrali telefonicznej i kopalnianej stacji ratowniczej. W początkowej fazie akcji ratowniczej funkcję kierownika akcji ratowniczej zazwyczaj pełni dyspozytor kopalni. Dlatego na stanowisku dyspozytora zabudowany jest aparat telefoniczny mający uprawnienia aparatu kierownika akcji ratowniczej. Aparat ten jest stale podłączony do centrali KX-TDA100. W momencie przybycia do sztabu akcji osoby przewidzianej w planie ratownictwa do pełnienia obowiązków kierownika akcji ratowniczej następuje przekazanie kierownictwa akcją. W tym momencie przybyły kierownik akcji ratowniczej przejmuje obowiązki kierownika akcji oraz osobiście dokonuje przełączenia aparatów telefonicznych. Od tego momentu aparat telefoniczny KAR u dyspozytora jest wyłączony z systemu, zaś uaktywniony zostaje aparat telefoniczny KAR w pomieszczeniu kierownika akcji ratowniczej. Pozostałe aparaty telefoniczne na stałe są podłączone do centrali telefonicznej typu KX -TDA 100 i nie dokonuje się żadnych zmian w ich konfiguracji. W celu zapewnienia wysokiej jakości rozmów telefonicznych w kopalni „Pniówek” zastosowano aparaty telefoniczne z transmisją cyfrową. System łączności do kierowania akcją ratowniczą współpracuje z urządzeniem łączności ratowniczej typu UŁR-86. Urządzenie UŁR-86 służy do łączności pomiędzy bazą ratowniczą a zastępami ratowników będącymi w strefie zagrożonej. Ponadto urządzenie UŁR-86 służy do transmisji tych rozmów na powierzchnię. Na powierzchni rozmowy z zastępami ratowników są rejestrowane w systemie rejestracji rozmów z systemów analogowych oraz odsłuchiwane na urządzeniach odsłuchowych typu UN w pomieszczeniach kierownika akcji, sztabu akcji i kopalnianej stacji ratownictwa górniczego. Od systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą oczekuje się wysokiej niezawodności. Jest to oczywiste, zważywszy, że w trakcie akcji ratowniczej niejednokrotnie ważą się losy życia ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ludzkiego. Aby zapewnić tę niezawodność postanowiono zastosować nie tylko urządzenia sprawdzone (UŁR), ale również produkty firm renomowanych (KXTDA100). Ponadto w trakcie projektowania systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą postawiono sobie pytanie: -co zrobić, gdy dane urządzenie mimo wszystko ulegnie uszkodzeniu ? Na to pytanie projektanci udzielili odpowiedzi – elementy rezerwowe. W myśl tego wymogu dla newralgicznych elementów systemu zastosowano stuprocentowe rezerwowanie. Taka koncepcja wymusiła zastosowanie w centrali KX-TDA100 czterech identycznych kart cyfrowych 16-to portowych (gdzie dla normalnej pracy wystarczą dwie takie karty). Dla normalnej pracy systemu rejestracji prowadzonych rozmów zastosowano dwa niezależne układy rejestracji z pełnym dublowaniem rejestrowanych kanałów oraz zapisów na oddzielnych dyskach twardych zabudowanych w dwóch różnych komputerach. Aby uzyskać pełną niezależność systemu łączności do kierowania akcją ratowniczą od pracy centrali ogólnokopalnianej oraz systemu alarmowania w centrali KXTDA100 zabudowana jest dodatkowa karta linii miejskich. Takie rozwiązanie pozwala na pełną łączność z obiektami oraz operatorami zewnętrznymi bez konieczności udziału, w realizacji połączeń centrali ogólnokopalnianej. Z uwagi na konieczność zapewnienia kierownikowi akcji ratowniczej nieograniczonych możliwości realizowania połączeń telefonicznych, w pomieszczeniu kierownika akcji zabudowano dodatkowy aparat telefoniczny podłączony bezpośrednio do centrali miejskiej operatora publicznego. Środki łączności do kierowania akcją ratowniczą są dodatkowo wspomagane systemem komputerowym oraz rzutnikiem do wizualizacji wyników pracy systemu wspomagania. W komputerze zainstalowane jest oprogramowanie służące do wyznaczania strefy zagrożenia, trójkąta wybuchowości oraz inny aplikacji pomocnych przy prowadzeniu akcji ratowniczej. Pomieszczenie sztabu akcji Pomieszczenie sztabu akcji Dla pełnego zobrazowania problemów konstruowania i eksploatacji tychże urządzeń należy dodać, że nawet wielokrotne dublowanie i rezerwowanie urządzeń nie daje 100 proc. pewności ich działania, jeżeli zapomnimy o ich konserwacji. Każde urządzenie może ulec uszkodzeniu. Toteż, aby uzyskać najwyższy z możliwych stopni niezawodności systemu do rozwiązań sprawdzonych i renomowanych należy dodać stały i okresowy serwis urządzeń oraz bieżącą kontrolę systemu dokonywaną przez służby techniczne zakładu górniczego. Stanowisko wspomagania komputerowego 21 NR 4/2007 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Czy szkolimy przygotowanych do szkolenia? Prezentujemy zagadnienia odpo- Trudno zrozumieć motywy ówcze- wiedniego doboru uczestników szko- mgr inż. ANDRZEJ PLATA CSRG S.A. snych decyzji w zakresie usunięcia wymo- rowania akcjami ratowniczymi, jak przepisów ratowniczych obniżały ,niestety, były logiczne. Przecież, aby pracować w się uczestnicy szkoleń, nie posiadają- niać kandydaci na kierowników akcji na leń specjalistycznych z zakresu kierównież problemy z jakimi spotykają wymagania zawodowe, które muszą speł- cy ugruntowanej wiedzy ogólnej. dole czy kierowników baz ratowniczych. Szkolenie prowadzone w Centralnej Wykładowcy Centralnej Stacji Ratownic- je głównie osoby, które tworzą kopalnianą w wiedzy części osób dozoru ubiegających kopalnianych stacji ratownictwa górnicze- towniczych. Na czym polegało złagodze- Stacji Ratownictwa Górniczego obejmu- twa Górniczego starają się „łatać” dziury drużynę ratowniczą czyli są kierownikami się o funkcje kierownicze w akcjach ra- go, ratownikami górniczymi, mechanikami nie wymagań zawodowych? Otóż zmie- sprzętu ratowniczego, specjalistami oraz osoby dozoru i kierownictwa kopalń stanowiące kierownictwo akcji ratowniczych czyli kierowników akcji, kierowników akcji na dole i kierowników baz ratowni- czych. Szkoleniu dotyczącemu ratownictwa górniczego i zwalczania zagrożeń górniczych podlegają również osoby dozoru i kierownictwa zakładów górniczych, które nie wchodzą w skład kopalnianych drużyn ratowniczych. Zaliczane do kierownictwa akcji pełnią bardzo odpowiedzialną rolę w czasie akcji ratowniczych. Od ich decyzji zależy zdrowie i życie ratowanych oraz ratujących, jak również majątek kopalni. Decyzje podejmuje się niejednokrot- nie w dużym napięciu nerwowym, często w stresie, którego skutkiem mogą być błędy. Stres zawsze występuje i jest potrzebny w pewnych dawkach. Psychologo- wie uczą na kursach „obcowania” z nim. niono zapisy kwalifikujące osoby dozoru na poszczególne kursy. Do 1995 roku, aby zostać kierownikiem akcji na dole należało być co najmniej osobą dozoru wyższego. Aby zostać kierownikiem bazy ratowniczej należało być minimum osobą dozoru średniego i ratownikiem górniczym lub byłym ratownikiem górniczym. Zapisy te widniały w programach nauczania w oparciu o które szkolono pracowników kopalń. Po roku 1995 te wymogi zostały usunięte. Aktualnie szczegółowe zasady szkolenia z zakresu ratownictwa nie przewidują tych rygorów. Zastąpiono je lakonicznymi zapisami w postaci „kierownikiem akcji na dole lub kierownikiem bazy ratowniczej może zostać osoba kierownictwa lub dozoru ruchu zakładu górniczego po przeszkoleniu specjalistycznym w jednostce ratownictwa górniczego”. Na szczęście Zmniejszyć stres pozwala także nienagan- nie zniknął zapis o konieczności powtarza- określonym szczeblu kierowania, wynika- między szkoleniami jest, moim zdaniem, i z właściwego przeszkolenia na specjali- ruchu kopalń są szkoleni przecież co dwa na wiedza w zakresie prowadzenia akcji na nia szkolenia co pięć lat. Notabene okres jąca m.in. z doświadczenia zawodowego za duży. Kierownicy akcji i dyspozytorzy stycznych kursach. Kolejne nowelizacje lata. gów o których wspomniałem. Wymogi te wyższym dozorze należało wykazać się przed Urzędem Górniczym w czasie eg- zaminów odpowiednią wiedzą teoretyczną z przepisów, jak również w wyniku wymaganego odpowiedniego stażu pracy potrzebnego do zatwierdzenia przez OUG wiedza praktyczna również musiała być na odpowiednim poziomie. Poza tym ci, którzy byli ratownikami górniczymi lub by- łymi ratownikami posiadali już stosowną wiedzę z zakresu ratownictwa górniczego, tak więc w czasie szkolenia można było w większym stopniu skupić się np. na procedurach prowadzenia akcji, sposo- bach wykorzystania sprzętu ratowniczego w określonych warunkach, podać więcej przykładów akcji ratowniczych i wniosków z nich wypływających itd. Przemiany w przemyśle górniczym wymusiły w pewnym okresie likwidację średnich i zawodowych szkół górniczych, a konsekwencje tych kroków do dziś są odczuwalne i będą jeszcze przez wiele lat. Nie wiadomo, czy da się odrobić te straty, mimo reaktywowania wielu szkół, ponieważ ich absolwenci też nie od razu stają się superfachowcami. To wymaga czasu, którego właściwie nie ma. Brak wiedzy „wy- musza” niejednokrotnie błędne decyzje wynikające z nieświadomości zagrożeń lub też lekceważenia zagrożeń. W oparciu o zliberalizowane wymogi stawiane kierownictwu akcji ratowniczych, jak również często z braku innych kandydatów, na szkolenia, niejednokrotnie do Centralnej Stacji, kierowani są przedstawiciele dozo- 22 ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 NR 4/2007 ru o marnym przygotowaniu ogólnogórni- ratowniczy, kontroli aparatów regenera- wicie wypływają fakty braku wieloletnie- zagrożeń górniczych, jak również osoby ków przed wyjściem z bazy ratowniczej. kierownictwa działów kopalń z zakresu czym, zwłaszcza dotyczącym zwalczania cyjnych wykonywanych przez ratowni- nie będące nigdy ratownikami górniczymi. Kierownik bazy musi posiadać wiedzę na rzają się przypadki nie zdawania egzaminu trzebny w określonych warunkach, musi ich z kolejnych „podejść egzaminacyj- grożenia wynikające z bieżących raportów swoich braków w wiedzy – takie wnioski ników. Tych reakcji nie da się wyuczyć tyl- kładów górniczych we wspólnym interesie stywana w czasie akcji ratowniczych musi słaniem na szkolenie zrobić wewnętrzny go. Wiemy, że inne doświadczenie zawo- wadzony przez kierownika działu wenty- Zwłaszcza te, które na co dzień są daleko do niego być, wbrew pozorom, przygoto- żeń pożarowych albo metanowych. Dlate- nież mentalnym. Bowiem zdarza się, że pieczeństwo w czasie prowadzenia akcji je je jako karę za niepopełnione „grzechy”. łania polegające m.in. na tym, że kierow- powinni zdawać sobie sprawę z tego, że nia ratownicze osoby dozoru odpowiednio niczym, nie pracująca na co dzień w dziale a jednostka ratownictwa górniczego cały równo w czasie szkolenia, jak i co gorsza, lenia. Nic nie jest dane raz na zawsze. Wie- czenia w akcji ratowniczej. Ludzie wyrwa- należy ją aktualizować. Skutkiem czego, w ostatnim czasie zda- temat sprzętu ratowniczego, który jest po- przez uczestników szkolenia i rezygnacji wyciągać wnioski z sytuacji w strefie za- nych”. Nie są bowiem w stanie nadrobić i natychmiast reagować na potrzeby ratow- wysnuwam. Zatem kierownicy ruchu za- ko w czasie szkolenia. Wiedza wykorzy- powinni — moim zdaniem — przed wy- wynikać też z doświadczenia zawodowe- sprawdzian wiedzy, na przykład przepro- dowe posiada średni dozór, a inne niższy. lacji. Osoby kierowane na szkolenie muszą od spraw ratowniczych, czy spraw zagro- wane pod względem fachowym, jak rów- go też, aby zapewnić właściwie pojęte bez- delegowany z kopalni na szkolenie traktu- ratowniczych należy podjąć wspólne dzia- Kierownicy ruchu zakładów górniczych nik ruchu zakładu wysyła na przeszkole- osoba nie będąca nigdy ratownikiem gór- przygotowane z wiedzy ogólnogórniczej, wentylacji, może się czuć zagubiona, za- czas dąży do podniesienia poziomu szko- pomimo przeszkolenia, w czasie uczestni- dza w pewnym momencie się „starzeje” i ni z ruchu (dozór niższy lub średni), często Podobnie jest z delegowaniem osób mający sporadyczny kontakt ze sprawami — nazwijmy je ogólnoratowniczymi — są speszeni i czasem lekko przerażeni ogro- mem wiedzy, którą muszą przyjąć w ciągu kilku dni. Zakres obowiązków kierownika bazy ratowniczej jest dość obszerny. Musi znać np. procedury, które obowiązują zastęp przed wyjściem do strefy m.in. w za- kresie niezbędnego wyposażenia w sprzęt na kursy nie obowiązkowe, organizowa- ne przez CSRG, czyli np. na seminarium dla członków sztabu akcji ratowniczych, na kurs dla pomiarowców parametrów fi- zyko–chemicznych atmosfery kopalnia- nej lub na szkolenie dla osób dozoru do- tyczące zagrożeń pożarowych. Tu również można wyciągnąć bardzo ciekawe, acz- kolwiek zróżnicowane, wnioski. Miano- 23 go przeszkolenia osób dozoru czy nawet ratownictwa górniczego. W przypadku kursów pomiarowców wychodzą braki w umiejętności wykonywania podstawo- wych działań arytmetycznych, przelicza- nia jednostek fizycznych. A wystarczyłoby, aby kandydata na pomiarowca przeegzaminował np. szef wentylacji, bowiem Cen- tralna Stacja nie może stać się szkołą od wszystkiego. Kandydat na pomiarowca nie był w stanie w ciągu paru dni nadgonić zaległości ze szkoły podstawowej. Na szczęście nie jest to jeszcze zjawisko masowe, natomiast jest niepokojące, że narasta. Po co ,więc, wzajemnie się męczyć. Kopalnie nas, przysyłając kompletnie nie przygotowanych kandydatów, a my kopal- nie, uświadamiając z przykrością uczestnikowi kursu o jego kompletnej nieprzydat- ności do planowanej funkcji. Potrzebna jest przecież współpraca, polegająca na tym, powtórzę jeszcze raz, że kopalnia przysyła przygotowanego uczestnika kursu, a my robimy z niego fachowca w wybra- nej specjalności. Zatem dbajmy wspólnie wszyscy o poziom szkolenia w górnictwie, w tym również wyszkolenia ratowniczego, aby wysoka jego skuteczność była prezentowana nie tylko na mistrzostwach świata lub na zawodach ratowniczych w kraju, ale przede wszystkim w codziennej pracy górniczej. O tym decydujemy my, szkolący uczestników kursów delegowanych przez kopalnie, oby zawsze właściwie przygotowanych do uczestniczenia w szkoleniu, jak również kierownicy ruchu zakładów górniczych, delegujący do nas swoich pracowników. NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Czy jesteś wypalony zawodowo? Może to dotknąć każdego, bez względu na to, jaką pracę wykonuje. Około 50 procent pracujących Amerykanów czuje się zawodowo wypalonych. W Polsce, niestety, jeszcze nikt nie prowadzi takich badań. Nie znaczy to jednak, że problem nie istnieje. Psychologowie twierdzą, że trafia do nich coraz więcej młodych, ambitnych ludzi między 30 a 40 rokiem życia, którzy czują się zawodowo wypaleni. Wypalenie zawodowe — chorobą Praca, oczywiście, jeśli jest źródłem mgr IWONA CHRÓSZCZ związane z pracą. Przyczyn nerwicy, objawiającej się m.in. drżeniem ciała, tzw. "gę- sią skórką", mrowieniem kończyn, doszu- zadowolenia, poczuciem kompetencji i sa- — czynniki związane z rolą w pracy: sta- kuje się w stresie związanym najczęściej z wującym psychiczną i fizyczną kondycję ne i różny poziom odpowiedzialności, domu, a także ze zmianą stanu cywilnego, apatii, beznadziejności i niezadowolenia nymi, kolegami i zwierzchnikami - turę. Nerwicę leczy się farmakologicznie choroba cywilizacyjna, która może do- (zbyt szybki awans i jego brak), nowiska kierownicze lub inne funkcyj- pracą lub jej brakiem, wrogą atmosferą w człowieka. Niestety, może być też źródłem — interpersonalne stosunki z podwład- narodzeniem dzieci, przejściem na emery- z życia. Wypalenie zawodowe to kolejna czynniki związane z rozwojem kariery i objawowo. Alienacja z kolei, to wyob- tysfakcji, może być czynnikiem podbudo- tknąć każdego z nas. Zespół wypalenia za- — zagadnienia dotyczące organizacji wodowego (proffesional burnout syndrom) i klimatu, tj. polityka wewnątrzorga- berta Freudenbergera (1974) jako swoisty da "złotego środka" w podejmowaniu trzech poziomach: Jak rozróżnić wypalenie został po raz pierwszy opisany przez Her- syndrom objawów przejawiających się na — fizycznym - zmęczenie, ból głowy, wzmożona podatność na zachorowania, — behawioralnym - łatwość wpadania w złość, duża zmienność zachowania, — psychologicznym - uczucie znużenia, złości, zniechęcenia. W podstawowych słownikach zespół ten tłumaczony jest jako "wyczerpanie sił fizycznych i psychicznych, spowodowa- ne nadmiernym wykorzystywaniem swo- ich możliwości". Wypalenie następuje na skutek długotrwałej pracy w warunkach wysokiego poziomu stresu i nerwowości. Pod względem fizycznym osoby nim do- tknięte mają także kłopoty z koncentracją i zapamiętywaniem. Przedstawiono model zmian patologicznych występujących u człowieka będącego w stresie, którego źródłem jest praca. Są to: — czynniki właściwe tylko dla pracy: przeciążenie lub niedociążenie pracą, praca zmianowa i monotonna, cowanie społeczne. Ludzie doświadczają braku norm społecznych, które by kierowały ich zachowaniem. Lęk jest natomiast nizacyjna, komunikowanie się, meto- jednym z zauważalnych symptomów wy- decyzji. chu, a obraz kliniczny charakteryzuje się zawodowe od stresu, depresji, nerwicy ? palenia objawiającym się uczuciem stra- kołataniem serca, wzmożoną potliwością, uczuciem duszności i dławienia. Objawy wypalenia ujawniają się po- Wypalenie ma wiele symptomów przez zmęczenie, kłopoty rodzinne, zanika kwalifikowane. Stresu może doświadczać osiąganych wyników oraz niechęć chodze- pracy zawodowej postawili sobie ambitne wychodzenie z pracy, szukanie pretekstu wania, nastawili się na sukces. Górę bie- ny staje się u tych osób objaw depersona- stresu mogą być : zwiększona absencja, nych, cynizmem w stosunku do klientów, wypadków, wyższa fluktuacja kadr, wzrost decydują się na zmianę pracy, twierdząc walnością. Depresja kojarzy się z zabu- Wymienia się osiem sygnałów wskazują- i w związku z tym może być błędnie za- optymizm i pojawia się niezadowolenie z każdy, ale wypalenia tylko ci, którzy w nia do pracy, spóźnianie się, wcześniejsze cele, mając silną motywacje i duże oczeki- pójścia na zwolnienie lekarskie. Zauważal- rze tutaj czynnik emocjonalny. Skutkami lizacji przejawiający się ignorowaniem in- zmniejszona produktywność, wzrost liczby pacjentów, uczniów. Często osoby takie kosztów związanych z większą zachoro- „nic im nie wychodzi”, „są do niczego”. rzeniami snu, zmianą apetytu, poczuciem cych na zjawisko wypalenia: niechęć to- beznadziejności, ogólnym pesymizmem aż do prób samobójczych. Różnica pomiędzy wypaleniem a depresją tkwi w przenikalności depresji do wszystkich sfer życia, zaś wypalenie zawodowe dotyczy sfery pracy. Depresję leczy się głównie farmakologicznie. Terapia w wypaleniu zawo- dowym obejmuje głównie jego przyczyny 24 warzyszącą wychodzeniu do pracy, ciągłe skargi na odczuwany brak chęci do pra- cy bądź przepracowanie, poczucie izolacji otoczenia, ogólny pesymizm życiowy, stopniowo wzrastające negatywne kontakty z ludźmi, poirytowanie, brak cierpliwości i ogólna drażliwość, częste choroby, zaburzenia ze strony układu wegetatywne- ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 go bez rozpoznawalnych przyczyn i skłon- — mniej osobiste traktowanie spraw za- Analizując przyczyny wypalenia za- — dbanie o swój potencjał, który jest two- ności samobójcze. wodowych, wodowego wskazuje się na: wysokie wy- im najważniejszym, najcenniejszym sukcesów zawodowych; niską pensję, czę- — permanentne samopoznawanie w celu magania i początkowy entuzjazm; brak sto nieadekwatną do wykształcenia i odpowiedzialności zawodowej; uzależnienie kariery od decyzji administracyjnych; nie- stabilną sytuację finansową firmy, w której zatrudniona jest jednostka. Jakie są stadia syndromu wypalenia? I stadium — bóle głowy, bezsenność, częste przeziębienia, uczucie irytacji i nieokreślonego niepokoju. Aby powrócić do stanu prawidłowego funkcjonowania orga- nizmu wystarcza krótki wypoczynek i nieprzepracowywanie się. II stadium — niepohamowane wybu- chy złości, lekceważenie innych osób, gor- sza jakość wykonywania powierzonych zadań. Pomaga tu dłuższy urlop, aktyw- ność pozazawodowa w celu odreagowania, otoczenie się przyjaciółmi. III stadium — nasilanie się objawów fizycznych, psychicznych, psychosomatycznych. Typowe objawy to: wrzody żo- narzędziem pracy, efektywnego gospodarowania swoim potencjałem, — skupianie się na tym, co pozytywne. Głównie młodzi ludzie poświęcają się pracy niemal całkowicie, rywalizując ze sobą; spędzają w pracy po kilkanaście godzin dziennie, nie zachowują proporcji między życiem prywatnym a zawodowym. Wypalenie zawodowe powoduje marno- trawstwo talentu, wiedzy pracownika i jego zasobów energetycznych. Pamiętajmy, że jest ono efektem trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się dana osoba, nie zaś jej złej woli czy lenistwa. Profilaktyka — zadanie pracodawcy Pracodawcy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że od nich w dużej mierze zależy to, jak czują się ich pracownicy. Dlatego warto rozmawiać z pracownikiem na temat tego, co go męczy i wyczerpuje w pracy. Otwarta, oparta na zaufaniu komunikacja między menedżerem fir- łądka, nadciśnienie, napady lęku i depresji, my a pracownikiem powinna być podsta- stadium towarzyszą kryzysy nie zwią- decyzji dotyczących zatrudnionej osoby. poczucie alienacji i osamotnienia. Temu zane z pracą, jak np. małżeńskie. Osoba dotknięta trzecim stadium wypalenia po- winna skontaktować się z lekarzem, psychologiem i psychoterapeutą. Sposoby zapobiegania — podejmowanie pracy zgodnie z posia- danym wykształceniem, zdobytą wiedzą, umiejętnościami i kwalifikacjami, — rozwijanie osobowości, adekwatnej samooceny i obiektywnej oceny rzeczywistości, — zdobycie umiejętności radzenia sobie ze stresem, walczenia z nim i zapobiegania jego skutkom. Jak się bronić w pracy? — wyznaczanie sobie realistycznych, jasno określonych, cząstkowych celów, — intensywna praca i równie intensywny odpoczynek, wą do podejmowania takich a nie innych Do zadań pracodawcy powinno należeć także zapoznanie jak największej liczby pracowników z istnieniem zjawiska wy- palenia, czyli edukacja uświadamiająca, wspieranie pracowników, stosując tzw. życzliwą superwizję, czyli nadzór i udzielanie informacji służących ich rozwojowi zawodowemu, organizowanie treningów dotyczących umiejętności in- terpersonalnych, efektywnej komunikacji, współpracy w zespole, rozwiązywa- nia konfliktów, kształtowanie kultury organizacyjnej, w której ceni się życzliwość, współpracę i pozytywne relacje międzyludzkie. W przypadku, gdy w stan wypalenia zawodowego popadnie pracodawca narasta atmosfera wzajemnej wrogości i zniechęcenia, spada motywacja do pracy zarówno u podwładnych, jak i menedżerów. 25 NR 4/2007 Gdzie szukać pomocy? Obawiasz się, że syndrom wypalenia dotyczy też ciebie? Pamiętaj, że doraźne leczenie dolegliwości zdrowotnych nie rozwiąże problemu. Podobnie jak zmiana pracy. Chyba, że nauczysz się radzić sobie ze stresem, zmienisz nieco swoje podejście do pracy i zmieni się rola, jaką ona odgrywa w twoim życiu. A w tym wszystkim pomoże ci psycholog lub psychoterapeuta. Na zakończenie nieco humorystyczne 10 metod zapewnienia sobie wypalenia zawodowego: 1. Pracuj długie godziny – szczególnie nocą i w soboty. Próbuj pracować we wszystkie święta. 2. Myśl o problemach zawodowych nawet, gdy nie jesteś w pracy – przy obiedzie i o trzeciej nad ranem - to dobra pora. 3. Jeśli musisz bierz raz do roku urlop. Ale koniecznie zabieraj ze sobą czasopisma i książki profesjonalne do czytania. 4. Czytaj stale ten sam, stary materiał. Nie wierz, że ktokolwiek inny mógłby posiadać jakąś wartościową ideę. 5. Pilnie odnotowuj jak wszyscy odwracają wszystko, co próbujesz zrobić – jak zdają się ciebie lubić, a potem zwracają się przeciwko tobie. 6. Opieraj swoje poczucie własnej wartości wyłączne na pracy. Nie poszukuj życia osobistego; twoi podwładni bardzo ciebie potrzebują. 7. Nie wydawaj w ogóle pieniędzy na swoje przyjemności. 8. Uwierz, że możesz być zwycięzcą w każdym przypadku. Bierz się za każdy trudny przypadek bez wyjątku! I pamiętaj, jeśli nie ma poprawy to jest twoja wina. 9. Nie bądź ambitny! Nie rób awansu! Nie myśl o zwiększeniu swoich dochodów – to jest dla ludzi interesu. 10.Przeżywaj swoje życie bez przyjaciół, kochanków, lub rodziny. Jeśli przypadkowo założyłeś rodzinę, to ją ignoruj. Jeśli jesteś samotny to nadal szukaj Pani Ideału lub Pana Ideału – nawet, jeśli zajmuje ci to całe życie. Nigdy nie stawiaj tylko na człowieka. (Artykuł powstał na podstawie artykułu A. Paszek oraz T. Pasikowskiego zamieszczonych w gazecie IT) NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Zapiski z pielgrzymki Rowerem do Rzymu Z okazji 100–lecia Ratownictwa Górniczego na ziemiach polskich 1 czerwca 2007 roku sprzed siedziby CSRG S.A. w Bytomiu wyruszyła pielgrzymka rowerowa ratowników do Rzymu. Idea pielgrzymki narodziła się w głowach ratowników Jana Jafernika, Adama Gamzy i Roberta Sudoła około trzy lata temu. Plan ten mozolnie był realizowany, najpierw były przygotowania fizyczne. Przeprowadzaliśmy treningi jeżdżąc na rowerach w czasie wolnym, pokonując dzień w dzień coraz to dłuższe odcinki. Stopniowo też zajęliśmy się przygotowaniem logistycznym, opracowaliśmy trasę przejazdu do Rzymu, miejsca noclegów. Intensywnie też poszukiwaliśmy sponsorów oraz kompletowaliśmy sprzęt potrzebny do tak długiej eskapady. Pod koniec 2006 roku zapada decyzja o terminie wyprawy, stwierdziliśmy że będzie to czerwiec 2007. Było to podyktowane między innymi niższymi przedsezonowymi cenami kempingów, w miarę już ciepłymi i długimi dniami. W kwietniu zostaje podpisana umowa z głównym sponsorem CEN-RAT-em na zakup rowerów oraz z Dziennikiem Zachodnim i gazetą internetową SUPER-NOWA, która miała sprawować patronat medialny. Dużą pomoc okazał nam również SKOK „PIAST” oraz „ŻYWIEC ZDRÓJ” – dając 220 l butelkowanej wody pitnej na całą wyprawę oraz tysiąc złotych. ZZRG w Polsce załatwił ubezpieczenie, Adam Gamza dał do dyspozycji swojego „busa”, a Robert Sudoł swoją przyczepę kempingową. W pierwszej wersji mieliśmy spać w namiotach, jednak doszliśmy do wniosku, że przyczepa mimo, że zwiększa koszty przejazdu busem (wzrost zużycia paliwa), daje większą niezależność, ponieważ w wypadku braku kempingu lub pola namiotowego albo trudnych warunków atmosferycznych, można zatrzymać się nawet na większej stacji benzynowej i odpocząć. Okazało się, że była to bardzo dobra decyzja. 1 czerwca 2007 r., w błysku fleszy o godz. 9.00 wyruszyliśmy spod Centralnej Stacji z Bytomia. Po drodze odwiedzi- 26 ROK XII RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 liśmy OSRG Wodzisław, gdzie byliśmy serdecznie przyjmowani przez dyrekcję stacji oraz ratowników pełniących dyżur z KWK JAS – MOS. Następnie udaliśmy się w kierunku przejścia granicznego w Chałupkach i dalej do zaprzyjaźnionej stacji ratowniczej w Ostrawie – Radwanicach. Celowo nasza trasa została wydłużona i prowadziła przez stację ratowniczą w Czechach oraz w Prewidzy na Słowacji, bowiem chcieliśmy w ten sposób uczcić obchody stulecia górniczego ratownictwa polskiego w Czechach i na Słowacji. Dalszymi etapami naszej pielgrzymki były tereny Węgier, Słowenii, Chorwacji, Austrii oraz Włoch. Przez całą trasę spotykaliśmy się z dużą sympatią ze strony polskich kierowców, jak również miejscowej ludności. Krzyż Maltański na koszulkach oraz napis w języku angielskim „mining rescue team” miał duży wydźwięk. Po szesnastu bardzo trudnych dniach pokonaliśmy czeskie i słowackie kopce, trasę w Alpach oraz Apeninach łącznie przejeżdżając 1992 kilometry i dotarliśmy zmęczeni na Plac Św. Piotra w Rzymie. Radość i wzruszenie spowodowało, że nie czuliśmy zmęczenia ani bólu mięśni. Złożyliśmy hołd na grobie Jana Pawła II i podziękowaliśmy za Bożą Opatrzność nad ratownictwem górniczym w ciągu 100 lat oraz prosiliśmy o dalszą opiekę nad służbami ratowniczymi, bo jest ona bardzo potrzebna w codziennej pracy górniczej i ratowniczej. W niedzielę udaliśmy się na Anioł Pański, a o godzinie 14 wyruszyliśmy autem w drogę powrotną do kraju. Wrażenia pozostały na zawsze, a z Czytelnikami dzielimy się tym krótkim opisem oraz kilkoma zdjęciami z eskapady. Serdeczne podziękowania składamy wszystkim sponsorom, dyrekcji CEN–RAT-u, dyrekcji CSRG, dyrekcji OSRG Bytom i OSRG Wodzisław, KWK „Piast”, SKOK „Piast”, Żywiec Zdrój, Dziennikowi Zachodniemu, gazecie Super–Nowa, a także naszemu kierowcy serwisowemu, Piotrowi. Pozdrawiamy i dziękujmy wszystkim, którzy się przyczynili do spełnienia naszych marzeń. Jan Jafernik Adam Gamza Robert Sudoł 27 NR 4/2007 NR 4/2007 RATOWNICTWO GÓRNICZE NR 48 ROK XII Co znaczy Krzyż Maltański… Przeglądając różne materiały, artykuły i publikacje na temat godła ratownictwa górniczego, natknęłam się na symboliczny wymiar Krzyża Maltańskiego, który jest nieodzownym elementem ratownictwa górniczego. Zacząć jednak należy od powstania Krzyża Maltańskiego, od którego zaczęła się historia godła ratownictwa górniczego, która nam towarzyszy po dzień dzisiejszy. Historia zakonu Suwerenny Rycerski Zakon Świętego Jana Jerozolimskiego Szpitalników zwany Rodyjskim i Maltańskim jest najdłużej istniejącym zakonem rycerskim. Korzenie Zakonu wywodzą się od charytatywnego bractwa założonego w Jerozolimie około połowy XI wieku przez pobożnych włoskich kupców z Amalfii. W pobliżu Grobu Świętego zbudowali oni opactwo Św. Marii Łacińskiej, a w nim hospicjum dla przybywających z Europy pielgrzymów. W czasie pierwszej wyprawy krzyżowej bractwem tym kierował błogosławiony Gerard. Wtedy to bractwo przyjęło regułę Św. Augustyna i przerodziło się w zakon szpitalny. Godłem zakonu stał się ośmiokończasty krzyż. Bracia zakonni ślubowali czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, a także opiekę nad chorymi (przyrzeczenie szpitalnictwa). Następca Gerarda, Rajmund z Puy przyznał zakonowi Regułę, która nadawała mu charakter rycerski, zgodnie z panującymi wówczas standardami. Zgodnie z nią, zatwierdzoną przez Papieża Paschalisa II — Zakon Św. Jana spełniał dwie podstawowe funkcje: prowadził zbrojną obronę chrześcijan wobec muzułmanów oraz niósł pomoc chorym, rannym i pielgrzymom przybywającym do Ziemi Świętej. Zamki należące do zakonu (m.in. Krak de Chevakiers, Belvoir, Gibelin, Margat) stanowiły ważny element obrony państwa krzyżowców powstałego w Palestynie. Po upadku Akki w 1291 roku zakon przeniósł się na Cypr. Stworzona wówczas flota stała się podstawą militarnej potęgi zakonu na mgr ANNA GÓRECKA CSRG S.A. wiele stuleci. W 1306 roku Joannici podjęli starania o uzyskanie własnego terytorium. W 1309 roku flota zakonu wraz ze statkami genueńskimi opanowała śródziemnomorską wyspę Rodos, gdzie zakon uzyskał upragnioną suwerenność terytorialną. Rycerzy Św. Jana zaczęto wówczas nazywać Kawalerami Rodyjskimi. Wyspa była istotnym punktem oporu przeciw postępującej dominacji muzułmańskiej w tej części Morza Śródziemnego, stała się też ważnym ośrodkiem handlu pomiędzy chrześcijańską Europą, a muzułmańskim wschodem. Zakon musiał stawiać czoło próbom zdobycia wyspy zarówno przez wojska egipskie, jak też tureckie. Kres panowania Rycerzy Św. Jana na Rodos nastąpił w 1522 roku, kiedy to Turcy, pod wodzą sułtana Sulejmana II, po ciężkich walkach zdobyli wyspę i zmusili zakon do jej opuszczenia. Sulejman II był pod tak wielkim wrażeniem waleczności Joannitów, że zezwolił im na opuszczenie wyspy ze wszystkimi honorami oraz na zabranie najcenniejszych rzeczy, w tym ikony Matki Boskiej z Filermo oraz archiwum zakonnego. Kawalerowie Rodyjscy opuścili wyspę 1 stycznia 1523 roku. Po siedmiu latach tułaczki i zabiegania o nową siedzibę cesarz Karol V przekazał rycerzom Św. Jana w Lenno wyspy Maltę i Gozo w pobliżu Sycylii (23 marca 1530 roku). W zamian za to nadanie Zakon Maltański zobowiązywał się przekazywać Karolowi V i jego następcom, jako królom Sycylii, corocznie jednego sokoła. Po osiedleniu się na wyspie zakon zaczęto powszechnie nazywać maltańskim. Rycerze przystąpili do fortyfikowania wyspy, nie zapominając o równoczesnym prowadzeniu działalności szpitalniczej. Wojska tureckie nie były w stanie pokonać Joannitów podczas wielkiego oblężenia wyspy w 1565 roku, a po klęsce pod Lepanto w 1571 roku Turcy wycofali się z tej części Morza Śródziemnego. W 1571 roku została przeniesiona 28 siedziba zakonu do założonego pięć lat wcześniej nowego miasta Valletty. W XVII wieku wielki mistrz Zakonu Maltańskiego otrzymał tytuł księcia Świętego Cesarstwa oraz następnie rangę równą godności kardynała Kościoła rzymsko-katolickiego. W 1798 roku Napoleon Bonaparte zajął Maltę i wypędził z niej zakon, który ponownie znalazł się bez własnego terytorium. Ostatecznie siedzibą władz maltańskich stał się w 1834 roku pałac w Rzymie będący poprzednio rezydencją ambasadora zakonu przy Stolicy Apostolskiej. Wygaśnięcie funkcji militarnej przyczyniło się do odnowy działalności charytatywnej i szpitalnej. Kawalerowie maltańscy nieśli pomoc ofiarom klęsk żywiołowych i wojennych, ich poświęcenie było szczególnie widoczne podczas niesienia pomocy rannym i chorym w czasie obu wojen światowych i innych konfliktów zbrojnych. W XX wieku nastąpił dynamiczny rozwój działalności szpitalnej, dobroczynnej, ale także religijnej i dyplomatycznej. Co oznacza Krzyż Maltański? Najbardziej znanym znakiem Zakonu Maltańskiego jest jego charakterystyczny krzyż, którego forma oparta jest na krzyżu greckim. Jednak ramiona stanowią cztery promienie rozszerzające się od środka i rozwidlone na końcu. Ta forma krzyża została zatwierdzona przez Ojca Świętego Sykstusa V bullą z 9 i 31 stycznia 1589 roku. Krzyż Maltański ma swoją symbolikę. Jego cztery ramiona świadczą o czterech cnotach: wierności, honorze, wstrzemięźliwości i przezorności. Biała barwa symbolizuje cnotę czystości. Osiem krańców przedstawia symbolicznie osiem błogosławieństw, jakie Jezus Chrystus przekazał w Kazaniu na górze oraz osiem cnót rycerskich. Godło ratownictwa górniczego Wczytując się w różne publikacje na temat godła ratowniczego nie sposób znaleźć konkretnej daty, która jednoznacznie Krzyż Maltański określała by początek symbolu ratownictwa górniczego. Docierając do różnych materiałów historycznych związanych z godłem ratownictwa górniczego można postawić hipotezę, iż miasto Tarnowskie Góry miało szczególny udział w kształtowaniu symbolu ratownictwa górniczego. złotego na czerwonym tle, atrybuty górnictwa. Kolor czerwony tarczy wskazywał, że mamy do czynienia z górnictwem kruszcowym. Rok 1529 był rokiem przełomowym dla górnictwa. Równocześnie z nadaniem herbu miastu Tarnowskie Góry powstał pierwszy urząd górniczy, któremu nadano prawie taki sam herb, jak miastu Tarnowskie Góry. Wizerunki tych herbów różniły się jedynie napisami na pieczęciach. Przyjmuje się, że najstarszy zachowany wizerunek polskiego godła ratowniczego został przedstawiony na okładce 141 numeru czasopisma górniczego „Draeger Hefte” z 1929 r. Ratownictwo Górnicze, jako symbol, przyjęło wówczas Krzyż Maltański koloru czerwonego z umieszczoną centralnie tarczą herbową XVI–wiecznego tarnogórskiego urzędu górniczego. Zdarzenia te zostały szczegółowo opisane w kalendarzu Górniczo–Hutniczym z roku lokrotnie ulegał przeobrażeniom poprzez zmianę kolorystyki, wymiarów i kształtów ramion krzyża. Również kształt tarczy herbowej i jej składowe elementy ulegały radykalnym zmianom, co w efekcie doprowadziło do zdeformowania godła ratownictwa górniczego. Liczne modyfikacje symbolu ratownictwa górniczego spowodowały, że 18 października 2006 roku herb — symbol (znak towarowy) uzyskał prawo ochronne w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego. Wszystkie dane dotyczące tego znaku zostały zapisane w Rejestrze Wspólnotowych Znaków Towarowych. „Znak ma kształt zewnętrznego fragmentu krzyża o rozszerzających się ramionach w czerwonym kolorze, które zakończone są równoramiennymi wcięciami. W pośrodku umieszczona jest tarcza podzielona w pośrodku poziomą poprzeczką. Górna część tarczy ma niebieskie tło, na którym widnieje rysunek pionowo usytuowanego białego skrzydła wykonany czarną cienką kreską. Dolna część tarczy ma barwę zieloną, na którym widnieją dwa skrzyżowane czarne młotki. Przy czym, zewnętrzne krawędzie fragmentu krzyża i tarczy wraz z poziomą porzeczką mają obwolutę w formie żółtego paska ograniczonego dwoma cienkimi czarnymi liniami”. Bibliografia: 1/ J. Gawliczek, Z. Goldstein, Z. Kajdasz, E. Ragus — Monografia Ratownictwa Górniczego w Polsce, wyd. Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego, Bytom 2003 r. 2/ J. Gawliczek — Polskie Zorganizowane Ratownictwo Górnicze, Historia i współczesność 1907 — 2007 r. wyd. Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A., Bytom 2006 r. 3/ J. Wicher — Ratownictwo Górnicze nr 4/2001, Godło polskiego ratownictwa górniczego — Suma symboli, Bytom 2001 r. 4/ www.wikipedia.pl. Symbol ratownictwa górniczego zarejestrowany w Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego. W roku 1529 z rąk księcia Jana II Dobrego Opolskiego miasto Tarnowskie Góry otrzymało tarczę herbową i godło. W górnej części tarczy zostało umieszczone skrzydło orła Piastów górnośląskich koloru złotego na niebieskim tle, natomiast w dolnej części tarczy żelazko i pyrlik koloru 1933, gdzie „odznaka zaprowadzona dla ratowników to znak krzyża maltańskiego, na który nałożony jest herb śląskich władz górniczych nadany w 1529 r. przez Jana ks. Opolskiego z rodziny Piastów…”. W ciągu kilkudziesięciu lat symbol polskiego ratownictwa górniczego wie- Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego S.A. ul. Chorzowska 25 41 – 902 Bytom tel. 282 - 25 - 25 fax. 282 - 26 - 81 e-mail: [email protected] http://www.csrg.bytom.pl