Serwis bm24.pl nr 326
Transkrypt
Serwis bm24.pl nr 326
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 18 X 2016 ========================================================================================== 326 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== Wiêkszoœæ Polaków uwa¿a, tygodnia Po³owy ¿e PiS wywi¹zuje siê z obietnic wyborczych Po³owy tygodnia Jeśli jest prawdą to, o czym informują media, powołując się na polskiego generała, że MON za rządów Klicha z PO (psychiatry!) mógł kupić od Niemców demontowany system obrony przeciwlotniczej PATRIOT i to za grosze i z tego świadomie nie skorzystał, to z pewnością przydałaby się, nie tyle komisja śledcza, co od razu Trybunał Stanu. C zas najwyższy, by przeciwnicy nowych porządków w kraju wzięli sobie do serca, nie tyle głęboką dewizę szefa Nowoczesnej R.Petru, że „głowa psuje się od góry”, ale to, że publiczne polskie pieniądze muszą być wydawane w polskim interesie i najlepiej we własnym kraju, tym bardziej, że zawsze najłatwiej wydaje się cudze pieniądze. W końcu dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy. To właśnie polski przemysł zbrojeniowy ma być kołem zamachowym rozwoju gospodarczego i innowacji. 56 proc. Polaków uważa, że PiS wywiązuje się z obietnic złożonych w kampaniach wyborczych, w tym 8 proc. nie ma co do tego wątpliwości wynika z sondażu CBOS. Przeciwnego zdania jest 37 proc., w tym 10 proc. wyraża opinię zdecydowaną; 7 proc. nie miało zdania w tej sprawie. Michalkiewicz: Teraz Francuzi mogą ujawnić, kto ile wziął za przetarg na Caracale. Następstwa decyzji o odstąpieniu od zakupu francuskich śmigłowców mogą być widoczne również w polityce wewnętrznej. Zwróciłem uwagę na list otwarty prezesa Airbusa – może okazać się w dalszej kolejności, że Francuzi powiedzą, kto ile wziął i gdzie jest „szmalec” za załatwienie przetargu. Te łapówki bowiem prawdopodobnie zostały odebrane i wydane. To może przyspieszyć pewien proces decyzyjny w armii. B. Szydło: dla rządu najważniejszy jest interes polskiego państwa. Większość projektów, które zapowiadaliśmy, jest już wdrożonych w życie. […] Dużo spraw, które udało nam się wprowadzić, służy Polakom . Szefowa rządu podkreślała również, że zrobi wszystko, aby uratować polskie górnictwo. Jak wskazywała, poprzednia koalicja rządząca nie podjęła żadnych działań prowadzących do poprawy sytuacji w krajowym górnictwie. Szydło: ustawa ws. obniżenia wieku emerytalnego zostanie uchwalona do końca tego roku. Ustawa dotycząca obniżenia wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet zostanie uchwalona do końca tego roku. Ustawa ma zacząć obowiązywać od jesieni 2017 roku. MF pracuje nad poprawką dot. kwoty wolnej od podatku - poinformował wiceminister finansów Leszek Skiba. Zaznaczył, że kwota wolna w 2017 r. będzie na poziomie z lat ubiegłych; będzie to rozwiązanie tymczasowe, a wyrok TK zostanie w pełni wykonany w 2018 r. Ponad 400 mld zł - tyle wynosi mieszkaniowe zadłużenie Polaków. W lipcu br. kwota do spłaty kredytów mieszkaniowych wynosiła 401,5 mld zł. Zobowiązanie to należało do 3,583 mln Polaków, którzy posiadali 3,991 mln kredytów mieszkaniowych. Na jednego kredytobiorcę mieszkaniowego przypadało 1,1 kredytu i 112 tys. zł średniej kwoty zadłużenia do spłaty - wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Rekomendacje: Reszta pieniędzy z OFE na rezerwę demograficzną i na IKE. Pozostałe na kontach w OFE środki (142 mld złotych) trafiłyby w 25 proc. na Fundusz Rezerwy Demograficznej, a w 75 proc. na Indywidualne Konta Emerytalne, prowadzone w ramach obecnego tzw. III filara ubezpieczeń społecznych -proponują autorzy rekomendacji po przeglądzie emerytalnym. Bieda to przeżyć za 15 zł dziennie. Za mniej utrzymuje się 2,5 mln Polaków. Aż 2,5 mln Polaków musi się utrzymać za mniej niż wynosi minimum egzystencji. To w czteroosobowej rodzinie wynosi 15 zł 46 groszy dziennie na osobę. Za te pieniądze trzeba nie tylko kupić sobie jedzenie, ale także ubrania, leki, opłacić mieszkanie czy rachunki. Zyskają gorzej zarabiający, ale nie wszyscy. W jednolitym podatku jest „haczyk”. Wprowadzając jednolitą daninę, rząd chce zmniejszyć obciążenia podatkowe dla ponad 3 mln osób, które dziś zarabiają do 8 tys. zł rocznie. Zapłaci za to 300 tys. podatników o najwyższych dochodach. „Mieszkanie plus” za dwa lata. W przyszłym roku rusza budowa. Dziś podpisanie listów intencyjnych przez BGK Nieruchomości z siedemnastoma samorządami. W przyszłym roku powinny ruszyć budowy, a pod koniec 2018 r. mają być gotowe mieszkania pod wynajem w ramach programu. Bezpieczeństwo energetyczne Polski. „Jego filarem jest węgiel”. Minister środowiska podkreślił, że porozumienie klimatyczne ONZ mówi, iż zmniejszanie koncentracji CO2 w 2 T ydzień bez właściwości. Media opozycji atakowały jak dawniej, może tylko TVN wzmocnił akcenty nawołując do protestów czarnych parasolek pod domem Kaczyńskiego. Czy parasolki mnie słyszą?! nawoływała i zwoływała prezenterka z tejże telewizji. Trochę ich przyszło... Nie pamiętam, by w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego tak samo nawoływali do zbierania się pod domem Jaruzelskiego... Podobnie puścili (jak wcześniej z ustawą aborcyjną) fałszywkę z cytatem z Kaczyńskiego. Piszę fałszywkę, bo wyrwali mały fragment, który miał inny sens niż niedługa, ale za to cała wypowiedź. To miało rozgrzać fanów, i wielu rozgrzanych zostało. W walce z PIS kwestia aborcji zastąpiła odchodzące oręże jakim był trybunał, co widać, bo Komisja Wenecka znowu coś tam ogłosiła, coś co zresztą wiedzieliśmy wcześniej z wypowiedzi Rzeplińskiego, i co już nikogo nie obeszło. Ponieważ faceci nie walczą parasolkami, grzano również wojskowymi śmigłowcami. Rząd zakończył negocjacje z Francuzami i będzie szukał nowego kontraktu. Ale okazuje się, że francuskie Caracale wyzwoliły w opozycji rzesze ekspertów. W rankingu głupot wygrał Grabiec (PO), co jest warte odnotowania bo pokonał nawet Petru: To jest chyba afera 25-lecia. Nie przypominam sobie, żeby była taka afera, w której politycy rządzący mogli doprowadzić do utraty 13 miliardów złotych. Krótko mówiąc według Grabca niewydane pieniądze są pieniędzmi straconymi. To warte jakiejś nowoczesnej nagrody... Chyba będzie kongres edukacji. Po tym jak opozycja spod znaku kodu zorganizowała kongresy sędziów, kultury i historyków czas na nauczycieli. ZNP już zaprotestowało przeciwko likwidacji gimnazjów. Tak naprawdę protestowali w imieniu obrony miejsc pracy, tylko nie wypadało się do tego przyznać, bo taka prywata tłumów nie porwie. I zresztą nie porwała. Rząd zawiesił ustawę o podatku handlowym na rok z okładem. Dlaczego? Ano dlatego, żeby unijni towarzysze mieli czas zbadać jej zgodność z tym i owym. Jak się okazuje można w takich sprytny sposób z zagranicy blokować zmiany w Polsce (a może raczej chronić interesy własnych firm). Jednak jesteśmy kolonią, co by Kaczyński nie mówił... Ku zdziwieniu wszystkich prezesem telewizji został prezes telewizji. A to niespodzianka. „tu.rybak”, 15/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76020 ============================= co nowego na blogach jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”. 1 atmosferze powinno odbywać się jak najtaniej, jak najszybciej na bazie zarówno redukcji emisji gazów cieplarnianych, ale też pochłaniania dwutlenku węgla. MEN: w nowym systemie szkoły podstawowe będą tylko 8-letnie. Po 1 września 2017 r. w polskim systemie oświaty będą funkcjonować tylko 8-letnie szkoły podstawowe; w uzasadnionych przypadkach będą szkoły filialne, czyli takie, gdzie klasy znajdują się w różnych budynkach - wyjaśnił wiceminister edukacji Maciej Kopeć. Macierewicz: w tym roku komandosi dostaną pierwsze śmigłowce Black Hawk. Jeszcze w tym tygodniu zaczną się rozmowy, które w tym roku uzyskają swoje zwieńczenie. W tym roku pierwsze śmigłowce pozwalające na realizację ćwiczeń przez siły specjalne zostaną im dostarczone. To pokazuje, jakim potencjałem Polska dysponuje, jakim potencjałem dysponuje Mielec. Polskiej armii będzie dostarczonych co najmniej 50 -70 helikopterów. Ranking najpotężniejszych armii świata. Jak wypadła Polska? Co roku publikowany jest ranking Global Firepower (GFP), który informuje nas o aktualnym potencjale militarnym poszczególnych państw. Jego twórcy obliczają dla każdego z nich wartości indeksu. Polska zamyka drugą dziesiątkę rankingu. Twórcy globalfirepower index zakwalifikowali ją ze względu na położenie geograficzne jako kraj zorientowany na prowadzenie działań obronnych. Budżet zbrojeniowy naszego kraju to 9,36 mld dol. Na stanie uzbrojenia polskiego wojska znajduje się ponad tysiąc czołgów, 461 samolotów, 210 helikopterów oraz 83 statki. Morawiecki: po Mercedesie mamy decyzję ws. inwestycji w przemyśle motoryzacyjnym. Za inwestycją w Jaworze przyjdą kolejne - powiedział w czwartek wicepremier Mateusz Morawiecki. Mamy decyzję ws. kolejnej dużej inwestycji amerykańskiej na kilkaset miejsc pracy w przemyśle motoryzacyjnym - poinformował. Prokuratura: 18 śledztw ws. reprywatyzacji w Warszawie. Prokuratorzy prowadzą już 18 śledztw ws. reprywatyzacji w stolicy. Wszystkie postępowania powierzono funkcjonariuszom CBA. Jak informuje rmf24.pl, niedługo wszczętych będzie jeszcze ponad 20. Cześć postępowań będzie podjęta na nowo po audycie przeprowadzonym przez zespół prokuratorów ze stołecznej prokuratury regionalnej. Święczkowski: „Dziwne decyzje” sądów, służb specjalnych i ministerstw ws. reprywatyzacji. Wiemy o wielu „dziwnych decyzjach” są dów, służb specjalnych i ministerstw ws. reprywatyzacji - poinformował w środę prokurator krajowy Bogdan Święczkowski na konferencji nt. postępowań prokuratorskich w tej sprawie. Dodał, że prokuratura chce je zbadać. CBA zatrzymało b. urzędniczkę MS Marzenę K. Chodzi o sprawę reprywatyzacji w Warszawie. Wcześniej media pisały, że urzędniczka miała dostać w sumie 38,6 mln zł w ramach odszkodowań za sześć stołecznych nieruchomości, czego miała nie ujawnić w oświadczeniach majątkowych. Jest ona także jednym ze współwłaścicieli słynnej warszawskiej działki przy PKiN, pod dawnym adresem Chmielna 70, wokół której rozpoczęła się afera reprywatyzacyjna w stolicy. Prokuratura zajmuje się sprawą prywatyzacji „Rzeczypospolitej”. Zawiadomienie do prokuratury, złożył w zeszłym roku minister skarbu Da- 2 wid Jackiewicz. Głównym problemem miało być zaniżenie wartości udziałów oraz złe rozłożenie rat. Do sprzedaży poczytnego dziennika doszło na jesieni 2011 r., tuż po wygranych przez PO ponownych wyborach parlamentarnych. 49 proc. udziałów firmy kosztowało Hajdarowicza 55 mln. zł. Wcześniej Hajdarowicz wykupił od brytyjskiego funduszu Mecon pakiet 51 proc. akcji za 80 mln. zł. Jak ustalił audyt przeprowadzony przez min. Jackiewicza, zaproszenie do składania ofert miało krótki termin, przebieg transakcji nie był odpowiednio udokumentowany, a wartość całego pakietu ostatecznie okazała się niższa niż przy wycenie. Śledztwo w sprawie ASF może być poszerzone o kolejne wątki. Chodzi o zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez b. ministra rolnictwa i b. głównego lekarza weterynarii. Białostoccy prokuratorzy wystąpili w poniedziałek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o przekazanie akt postępowania z 2014 roku, które zostało umorzone. Jak wynika z komunikatu, w marcu 2014 roku [wirusa ASF wykryto w Polsce w lutym 2014 roku – PAP] Związek Zawodowy Rolników Rzeczpospolitej „Solidarni” oraz Federacja Gospodarstw Rodzinnych złożyli do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ówczesnego ministra rolnictwa oraz głównego lekarza weterynarii: Stanisława Kalembę i Janusza Związka. Kolejne zawiadomienia do prokuratury złożone przez Polską Spółkę Gazownictwa. Wczoraj Zarząd PSG złożył do prokuratury kolejne dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w wyniku którego Spółka mogła ponieść znaczne straty majątkowe, a także zostać narażona na kary finansowe za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Pierwsze zawiadomienie dotyczy procedury przetargowej oraz wyłonienia wykonawców programów Hermes i Neptun, które miały służyć planowaniu, monitorowaniu oraz realizacji zadań brygad monterskich PSG. Drugie zawiadomienie, złożone przez obecny Zarząd PSG, dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa, również polegającego na wyrządzeniu Spółce szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, w zakresie realizacji projektu CRM dotyczącego opracowania aplikacji do oceny efektywności infrastrukturalnych projektów inwestycyjnych.W ocenie obecnego Zarządu PSG w obu tych sprawach PSG mogła stracić w sumie ponad 20 milionów złotych. Rząd Tuska „niegospodarnie wydawał miliony” na promocję Polski za granicą. Rząd Donalda Tuska „niegospodarnie wydawał miliony” na promocję polskiej gospodarki za granicą – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. W latach 2010-2015 nie było strategii promocji gospodarczej Polski, mimo że taką działalnością zajmowało się ponad 170 podmiotów, a łączne koszty działalności w zakresie internacjonalizacji wyniosły ok. 2,2 mld zł -Rząd nie przygotował krajowej strategii promocji gospodarczej Polski, dopuścił do zaniedbań w sferze koordynacji podmiotów, które zajmują się działaniami. Były esbek sprytniejszy od państwa. Zarobił 120 mln zł. Trzy i pół roku zajęło instytucjom państwa zorientowanie się, że były funkcjonariusz wrocławskiej Służby Bezpieczeństwa Zdzisław Kmetko zarobił 120 mln zł kosztem kasy państwa, przeszło trzystu firm i ponad 15 tysięcy ludzi. W jaki sposób? Nie płacąc podatków i skła- dek ZUS. Aż 317 firm z całej Polski, zatrudniających w sumie 15314 osób , dało się namówić na ofertę „pracowniczego outsourcingu”. Dziś mają z tego powodu kłopoty. Bo ZUS pozywa ich do sądów i żąda zwrotu długów. Długów, jakich narobił były wrocławski biznesmen, a wcześniej funkcjonariusz SB Zdzisław Kmetko. Dziś ukrywający się w Szwajcarii. Rząd zajmie się wkrótce ustawą o konfiskacie mienia. Rząd zajmie się wkrótce ustawą o konfiskacie mienia, pochodzącego z przestępstwa. Taką deklarację złożył minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, otwierając w Warszawie międzynarodową konferencję na temat konfiskaty nielegalnych majątków. W Unii są równi i równiejsi. Olbrzymie kwoty pomocy publicznej z lat 2010-2014 wpompowane w niemiecką i francuską gospodarkę okazały się zgodne z unijnym prawem – zauważa dr Zbigniew Kuźmiuk. W tych dniach ukazał się raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego w Luksemburgu dotyczący pomocy publicznej w latach 2010-2014 udzielanej przez poszczególne kraje członkowskie funkcjonującym w nich przedsiębiorstwom. Te olbrzymie kwoty pomocy publicznej z lat 2010-2014 wpompowane w niemiecką i francuską gospodarkę okazały się w całości zgodne z unijnym prawem i nie naruszały zasad konkurencji na unijnym rynku. W przypadku Polski wprawdzie w okresie, którego ten raport nie obejmuje, udzielona stoczniom pomoc publiczna opiewająca na znacznie mniejsze kwoty środków była z prawem unijnym niezgodna i przy aprobacie ówczesnego rządu zakończyła się ich upadłością. Potwierdza to niestety stosowanie przez unijne instytucje niepisanej zasady, że w UE 28 krajów jest wprawdzie równych, ale kilka z nich jest jednak równiejszych. Michnik kłamie na łamach „Der Spiegel”. Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik w wywiadzie z Navidem Kermanim dla „Der Spiegel” skłamał, że jego rodzice byli ofiarami Holokaustu. We fragmencie rozmowy z Michnikiem czytamy:„- Powiedziałby pan, że wypędzenie Niemców to było barbarzyństwo?- No a co innego?- Gdyby tak ktoś powiedział w Niemczech, to byłby skandal.- Dlatego ja to muszę powiedzieć, jako Polak, którego rodzice zginęli w Holokauście” Polacy na drugim miejscu światowego rankingu Polska znalazła się na 2. miejscu na świecie w kategorii poparcia dla wolności słowa. Uplasowaliśmy się tuż za USA, a zdecydowanie przed Niemcami, Włochami czy Francją – wynika z raportu Global Attitudes Survey Pew Research Center. Analitycy na potrzeby badania przyjęli skalę 0-8 (0 oznacza najmniejsze poparcie, 8 – największe). Polska dostała ocenę 5,66 i wśród badanych krajów (nie uwzględniono m.in. Skandynawii), większe poparcie dla wolności słowa uzyskano jedynie w Stanach Zjednoczonych (5,73). Na trzecim miejscu zameldowali się Hiszpanie z wynikiem 5,62. „Wszyscy chcemy Europy Ojczyzn, ale jednocześnie nie wyobrażamy sobie tych Ojczyzn bez Europy”. - Pragniemy zachowania naszych wartości, ale i tworzenia wspólnoty europejskiej – powiedział Andrzej Duda w Rzeszowie. Prezydenci Polski, Słowacji, Czech i Węgier spotkali się w drugim dniu szczytu grupy V4, by rozmawiać o bezpieczeństwie rynku gazu. „Maryla”, 15/10/2016 http://www.blogmedia24.pl/node/76023 Co knuje Putin? Od początku obecnego miesiąca z Rosji napływają coraz to bardziej niepokojące wiadomości. Już czwartego października 2016 przeczytaliśmy, że: „40 milionów Rosjan weźmie udział w manewrach Do końca tygodnia będą trwały ćwiczenia obrony cywilnej, w których weźmie udział co czwarty Rosjanin”. P o trzech dniach poinformowano nas, iż: „Media: Rosja przerzuca rakiety Iskander promem do Kaliningradu. Rosja przerzuca kompleksy rakietowe Iskander-M do Kaliningradu. Informację taką opublikowała estoński portal ERR. Według dziennikarzy, wyrzutnie rakiet płyną do obwodu kaliningradzkiego na pokładzie promu „Ambał”, służącego do transportu samochodów i wagonów kolejowych.” . Po dalszych pięciu dniach, 12 X 2016, portal Polsatnews.pl doniósł : „Zgodnie z rekomendacją prezydenta, dzieci i rodzice rosyjskich urzędników muszą wrócić do kraju - informuje rosyjski serwis informacyjny znak.com. Rodziny pracowników państwowych od najniższego do najwyższego szczebla mają natychmiast zakończyć zagraniczną edukację lub leczenie, wrócić do Rosji i tam je kończyć. Polecenie, zdaniem serwisu, wyszło z kancelarii samego prezydenta.”. W komentarzu Jestnadzieja w Salonie24 podano linki do trzech omówień tej ostatnie wiadomości w mediach amerykańskich i brytyjskich. W tytule jednej z nich wspomina się o trzeciej wojnie światowej. Na początku października Rosja zawiesiła porozumienie z USA w sprawie utylizacji plutonu, a w czwartek, 13 X 2013, przeczytaliśmy, ze :”Jak do Rosji, to nie przez Białoruś. Federacja Rosyjska zamyka granicę dla obywateli UE” . W dniu 14 X 2016 w „Gazecie Polskiej Codziennie” mamy informację o testowych wystrzalach rosyjskich międzykontynentalnych rakiet balistycznych. W ciągu dwóch tygodni mamy sześc nieprzyjaznych wobec Zachodu posunięć Rosji. Do tego dochodzi wojenna retoryka. Kanadyjska publicystka Karen Graham pisze : W ciągu ostatniego miesiąca, zgodnie z ABC News, rosyjskie doniesienia mediów były przerywane pytaniami swoich odbiorców czy są gotowi do wojny atomowej? I zaledwie kilka minut temu, gdy piszę tę historię, CNN News donosi, że Władimir Żyrinowski, bliski sojusznik polityczny prezydenta Rosji Władimira Putina jest cytowany jakoby powiedział, że jeśli Hillary Clinton zostanie prezydentem, będzie to oznaczało wojnę. Główne sprawy bieżące państwowych stacji telewizyjnej w Rosji pokazują, (prowadzone przez Dmitrija Kiselyova, nazwanego "szefem propagandowym Kremla"), rzekomo przekazując najnowsze zagrożenia ze strony Kremla, informując publiczność, że jest ostrzeżenie dla Stanów Zjednoczonych, że wszelkie "bezczelne zachowanie" wobec Moskwy może mieć konsekwencje działań "jądrowych", mówi Independent. I chociaż należy się spodziewać wiele antyamerykanizmu w rosyjskich mediach, to staje się coraz bardziej przykre w ciągu ostatnich kilku tygodni, dodając swoje głosy z wielu kremlowskich głów i ministerstw do tej retoryki. W portalu Interia.pl mamy omówienie felietonu Seana O’Grady, który twierdzi m.in.: wciąż jednak bliżej nam do wybuchu drugiej zimniej wojny, niż „gorącej” trzeciej wojny światowej. Jednocześnie pierwsza z nich może błyskawicznie doprowadzić do tej drugiej. Zwłaszcza, że stosunki amerykańsko-rosyjskie są najgorsze od czasów upadku Muru Berlińskiego. Dodatkowo, oba te państwa mają bardzo niestabilne relacje z Chinami, które są obecnie silniejsze, bogatsze i dużo bardziej aktywne, niż wcześniej. Nieco spokojniej wypowiada sie płk Wroński: Czytałem wiele artykułów, ekspertyz znawców wojskowych, emerytowanych generałów amerykańskich, że stoimy w progu III wojny światowej. Gdy przyjdzie taka wojna to technologia wojskowa jest na tak wysokim poziomie, że nawet jej nie zauważymy. Obie strony prężą teraz muskuły. Rosjanie chcą pokazać, jacy są mocni, ale robią to chyba dla samych siebie, ewentualnie dla Amerykanów – powiedział płk Wroński. - Napięcie może być większe niż to związane z kryzysem kubańskim. Gdy te wielkie siły się zetrą, to mogą się spotkać na terenie trzeciego, niewiele znaczącego kraju. Teraz wojna jądrowa jest raczej niemożliwa – po co wojna jądrowa, niszcząca, po co zostawianie terenów, na który chce się wejść, a potem pozostawić je bezwartościowymi? - zauważył gość TV Republika. Problem polega jednak na tym, że nikt nie wie, jakie są prawdziwe zamiary Putina? Czy straszy on tylko wszystkich wokół, pragnąc podnieść w ten sposób znaczenie Rosji, czy też faktycznie planuje jakiś wielki konflikt zbrojny? „elig”, 14/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76016 =========================================================== SPROSTOWANIE SPROSTOWANIE SŁÓW ADAMA MICHNIKA DLA TYG: „DER SPIEGEL” W związku z buńczuczną wypowiedzią Adama Michnika w reportażu Navida Kermaniego w „Der Spiegel” (nr 41/2016) z 8 bm., że jego rodzice zginęli w holokauście wystosowałam nastepujące sprostowanie do redakcji tygodnika. Szanowni Państwo, niestety ze smutkiem trzeba się przyglądać, jak niektórzy z Państwa kolegów czy tez nawet ulubionych publicystów popadają w demencję z powodu nadmiernej konsumpcji alkoholu. Najnowszy przykład: nadredaktor Adam Michnik z Warszawy, który w reportażu Navida Kermaniego w wydaniu nr 41 z 8 bm. przypuszcza, że jego rodzice stracili życie w holokauście i to jeszcze przed jego spłodzeniem. 70-letni Adam Michnik urodził się 17 X 1946 r. A jak było z jego rodzicami? Jego w r. 1969 zmarła matka Helena Michnik urodziła się w Krakowie 19 VII1903 r. jako Hinde Michnik. Jego ojciec Ozjasz Szechter ur. 23 VIII1901, zmarł w 1982 r. w Warszawie. Oboje rodzice byli przez całe swoje życie przekonanymi komunistami i stąd też szczególnie w czasach stalinowskich byli uznanymi beneficjentami systemu. Należeli do najwyższej kasty i mieszkali w luksusowej enklawie dla sług państwa w Warszawie, gdzie pan Michnik nadal zamieszkuje. Można zapytać - ile warte są wypowiedzi Adama Michnika, jeżeli myli się on w tak elementarnych faktach? Z drugiej strony nie można pozbyć się poczucia, że dla niektórych wypowiedzenie nawet najprostszej prawdy jest niedościgłym aktem Grzesiek - samobójca Grzegorz Schetyna chce komisji śledczej w sprawie Caracala. Grzesiek wpadł na pomysł zorganizowania sejmowej komisji śledczej, która ma dokładnie zbadać zakup helikopterów Caracal. On rzeczywiście jest prawdziwym samobójcą, Taki donos na własną partię władzy? Oni mu tego nigdy nie wybaczą. S zczęka opada, gdy czytamy co piszą fachowcy, co piszą rzetelni dziennikarze. Decyzja o zakupie Caracali była po prostu zła, bardzo zła i wręcz niebezpieczna dla polskiej obrony narodowej. Nie dziwota, że pojawiają się domniemania o korupcji politycznej dawnej partii władzy - Pięćdziesiąt Caracali za jednego Tuska?! Przecież oddalibyśmy go wam za darmo!. Stanisław Michalkiewicz, śmiejac się, powiada - w tej sytuacji Airbus Helicopters opublikuje listę tych, którym musiał dać w łapę i napisze ile każdemu z nich dał. Proszę o skorzystanie z tych linków: defence24, wPolityce, Romuald Szeremietiew, Andrzej Potocki, mjr Michał Fiszer, Libretto. Jest już sporo dalszych ocen, każdy z normalnych obserwatorów na swój sposób dociera do informacji. Gołym okiem widać głupotę, lenistwo i bylejakość, nie śmiem domyślać się złej woli, albo nie daj Boże korupcji. Czy jest jakieś wyjaśnienie tego szaleństwa? Polecam linki do tekstów, przedstawiających działania polskiej totalitarnej opozycji, niszczącej ostatnie szanse lewackiej modernizacji Europy. Demokracja liberalna idzie na dno razem z Manifestem z Ventotene. Jedno jest pytanie, czy to co wyczynia w Polsce dawna partia władzy jest manifestacją samobójczego instynktu, czy skutek szoku i zupełnej dezorientacji. Uważam, że to co się dzieje jest oczywistym świadectwem całkowitej utraty kontaktu z rzeczywistością. To nie jest otumanienie, które odebrało rozum kilku liderom, myślę tu o rozległych środowiskach ludzi rozbestwionych aroganckim poczuciem bezkarności i nieodpowiedzialności. Pycha i kundlizm fałszywych elit. Pożyteczni idioci brukselskiej eurokracji. Mamy prostaków za opozycję, a oni, biedacy uważają się za Europejczyków. Zupełny odjazd, absolutny brak wyobraźni i jakiegokolwiek zdawania sobie sprawy odpowiedzialności, ani choć cienia pojęcia o tym co czynią. Nieprzewidywalna przyszłość czyhająca na Schetynę by wymieść tego historyka na śmietnik historii. Świat XXI wieku jest naprawdę zupełnie inny, niż był jeszcze 30 lat temu. Inaczej działa, funkcjonują zupełnie inne mechanizmy społeczne i techniczne. Granica pomiędzy przeszłością a przyszłością przebiega zupełnie gdzie indziej i inaczej niż Oni sobie to wyobrażają. Oni nawet pojęcia o tym nie mają. Nie czują, nie rozumieją, nie przewidują. I odwracają się plecami, od tego co ich czeka. Są jak Makbet. Las birnamski już po nich idzie. „michael”, 12/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76005 =========================== heroizmu. Szczególnie dla tych, którzy uczciwego postępowania z prawdą nigdy nie ćwiczyli. Z przyjaznymi pozdrowieniami Joanna Mieszko-Wiórkiewicz, Berlin Joanna Mieszko-Wiórkiewicz, 16/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76030 3 T reść listu Rudzkiego nie dziwi, bo przecież nie tak dawno w wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej” mówił: - „to, co się dziś w Polsce dzieje, to jest faszyzm”. Organ z ulicy Czerskiej uwielbia takich rozmówców, bo przecież sam Ojciec Redaktor Michnik w debacie prowadzonej przez reklamową twarz niemieckiego „Lidla”, Dorotę Wellman i w towarzystwie alimenciarza Mateusza Kijowskiego powiedział: Wielokrotnie zastanawiałem się, dlaczego w Niemczech zwyciężył Hitler. Dlaczego, że zabrało ludzi, którzy chcieli bronić demokracji. Otóż to od nas zależy, czy tych ludzi zabraknie w Polsce, czy nie zabraknie. Jeżeli nie zabraknie, to obronimy demokrację. Nieśmiało zapytam Ojca Redaktora czy nie dopuszcza takiej myśli, że Polska już udowodniła i to dwukrotnie w ubiegłym roku, że ludzi chcących bronić demokracji nie zabrakło i dzięki temu odsunięto totalitarystów od władzy? Dodam, że totalitarystów często z rodzinnymi zbrodniczymi korzeniami. Przecież ten dzisiejszy Michnik to totalitarysta. Demokratą jest ten, kto jest po mojej stronie. Kto ze mną się nie zgadza, jest faszystą i nie można mu podać ręki. A tylko Michnik wie, na czym polega demokracja i tolerancja. On jest tutaj sędzia, alfa i omega – mówił już ćwierć wieku temu popularny „Kisiel”, Stefan Kisielewski. Jacek Poniedziałek po powrocie ze Szwajcarii do „faszystowskiej” Polski ma się całkiem dobrze i korzysta z pełni wolności w pluciu na rządzących. Pędzi natychmiast do niemieckiego Onetu by w rozmowie z dziennikarką niemieckiego „Newsweeka”, Renatą Kim dalej wygadywać te idiotyzmy o rodzącym się w Polsce faszyzmie. Wszyscy straszący Hitlerem i 1933 rokiem, do których dołączył ostatnio sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Cezary Skwara hulają na wolności i włos z głowy żadnemu z nich nie spadł. Całe to szemrane towarzystwo straszy ile wlezie faszystowskim PiS-em z „Fuhrerem” Kaczyńskim na czele i próbuje ten strach zaszczepić tej bardziej naiwnej czy wręcz głupszej części naszego narodu. Chcę tym wszystkim chorym z nienawiści kretynom przypomnieć, że wiosną 1933 roku w Niemczech działał już utworzony w starej fabryce amunicji na obrzeżach Monachium, Konzentrationslager Dachau gdzie zamykano wszystkich przeciwników nazistowskiego reżimu nie wyłączając aktorów, gejów, dziennikarzy z ich redaktorami naczelnymi. KL Dachau stał się wzorcem dla wszystkich późniejszych obozów zagłady. Te wszystkie porównania demokratycznie wybranych polskich władz do faszystów, bolszewików, Hitlera i Stalina są niewyobrażalnym łajdactwem, z którego przebija wielka pogarda dla milionów ofiar tych totalitaryzmów. Trudno znaleźć w Polsce rodzinę, która w wyniku ich zbrodniczych działań kogoś nie straciła. Zaręczam, że gdyby wstali oni dzisiaj z grobów to niechybnie dopadliby tych wszystkich oszalałych z głupoty i nienawiści Michników, Poniedziałków, Bratkowskich czy Skwar i nieźle przetrzepaliby im skórę za stosowanie takich haniebnych, nieludzkich i całkowicie rozmijających się z rzeczywistością porównań. Cały ten wspierany przez Michnika i Sorosa KOD podróżujący po świecie z donosami na Polskę i straszący zamachem na demokrację swoim antypolskim działaniem udowadnia coś zupełnie innego. W Polsce mamy do czynienia nie tyle z Lewacka dzicz chce wywo³aæ rozruchy Aktor i zdeklarowany antykatolik oraz homoseksualista Jacek Poniedziałek stojąc na scenie teatru w Bazylei po zakończonym spektaklu „Apokalipsa” z dramatyzmem w głosie odczytał list autorstwa kierownika artystycznego Teatru Polskiego we Wrocławiu, Piotra Rudzkiego, w którym roztaczał złowieszczy obraz dzisiejszej Polski, w której łamie się demokrację, co rychło ma doprowadzić do powtórki z 1933 roku, czyli czasów po dojściu Hitlera do władzy. deficytem demokracji, co z jej nadmiarem. Każde poważne demokratyczne państwo nie powinno tolerować żadnej działalności wymierzonej w demokratyczne władze tego państwa. Michnik, Smolar czy jakiś inny lokaj Sorosa z powodu śladowego poparcia i kompletnego braku wiarygodności nie mogli stanąć na czele KOD-u, więc zdecydowali się wyciągnąć z szafy i otrzepać z naftaliny naturszczyka i sterowaną marionetkę, alimenciarza Kijowskiego. Sami z kolei udają, że udzielają tylko wsparcia spontanicznemu i oddolnemu ruchowi. Jeżeli już można kogokolwiek porównać do Hitlera to właśnie ich. To Michnik i spółka po utarcie wpływów i władzy gorączkowo poszukują jakiegoś polskiego Reichstagu do podpalenia. Nieustannie podgrzewają nastroje, bo im na gwałt potrzebna jest jakaś draka – najlepiej krwawo zakończona prowokacja nagłośniona przez lewacką medialną międzynarodówkę. Tonący jak brzytwy, prowokacji się chwyta. Oni już tego nawet nie ukrywają i wprost nawołują do rozruchów. Oto kilka przykładów: Prof. Magdalena Środa na Facebooku: Myślę, że czas na jakąś rewolucję. Zbigniew Holdys na Twitterze: Prawda jest taka, że PIS ma w dupie pokojowe demonstracje póki nie ma zamieszek. Jarosław Kaczyński boi się demolki, zajść, wejścia policji, tylko tego. Wałęsa podczas ostatniej manifestacji KOD: Potrzebuję dwa miliony, które przejdą przez Warszawę i będą mówić referendum albo wyskakujecie z przez okna. Zastępca Michnika, Jarosław Kurski z „Gazety Wyborczej”: Rachuby, że władza ustąpi pod presją protestów, których uczestnicy nie depczą trawników i papierki wyrzucają do kosza, są naiwne. Ostrzegam wszystkie polskie służby przed Świętem Niepodległości 11 listopada. Oto okazuje się, że nagle cała ta antypolska hołota zapałała chęcią udziału w Marszu Niepodległości, a zatrudniony w niemieckim „Newsweeku” i niemieckim „Onecie”, redaktor-folksdojcz, Tomasz Lis apeluje na Twitterze: Już dziś wzywam wszystkich demokratów i przeciwników PiS do wielkiej mobilizacji i organizacji 11 listopada marsza pół miliona ludzi. Czy po starej znajomości zaproszą uzbrojonych w kije bejsbolowe i kastety, niemieckich lewackich bandytów z „Antify”? Warto przypomnieć, co ci dzisiejsi świeżo upieczeni „patrioci” mówili o Marszu Niepodległości 11 listopada 2011 roku. Na pytanie ze studia telewizji TVN o to czy padają ze strony uczestników marszu jakieś agresywne hasła, reporterka Agata Kowalska jednym tchem powiedziała: Tak, głównie Bóg Honor Ojczyzna. Pamiętajmy, że faszyzm, antysemityzm, nacjonalizm, ksenofobia i homofobia to są tylko przykrywki i hasła kamuflaże. To, co przeraża ich najbardziej to triumfalny powrót i popularność w młodym pokoleniu Polaków hasła, Bóg Honor i Ojczyzna. Ich przeraża wizja wolnej suwerennej i katolickiej Polski. Tę antypolską swołocz rodem z Dzikich Pól trzeba traktować jak szkodniki i zepchnąć na zupełny margines. Nie wolno i ich obłaskawiać i traktować jako normalnych uczestników demokratycznego i politycznego sporu. „kokos26”, 12/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76008 Artykuł z „Warszawskiej Gazety” Prawie codziennie pojawiają się radosne wiadomości. Właśnie Agora ogłosiła, że przestaje wydawać „Metrocafe.pl” (dawne „Metro”). Swoją drogą, to ci wspaniali mieli opierać swą wiedzę o jakieś darmowe pisemko, a nie o grubaśne „Time’s”, „Guardiany” czy „National Posty” z dodatkami gospodarczymi? Niby elita? Co więcej, od początku był problem ze sprzątaniem tych śmieci, bo biorące je prostactwo wyrzucało je na perony i chodniki. Sama idea Metro powstała w Szwecji. W 1994 trójka dziennikarzy wpadła na ten pomysł. Nikt nie chciał ich sfinansować, aż znalazł się szef Kinnevik Group. Ruszyło od lutego 1995 r. w Sztokholmie. Potem szybko się rozwinęło. Chwalą się, że czyta ich 18,4 mln. czytelników dziennie w 24 krajach. Jest to „franchise”, jak stacje benzynowe czy rożne „fast foody”. Nie będę płakał po tym nieboszczyku. „Tymczasowy”, 15/10/2016 http://blogmedia24.pl/node/76017 =========================================================== "Metrocafe.pl" zatonê³o główek: „Lemingi wszystkich krajów łączcie się”. J eszcze w lutym bieżącego roku orkiestra na Titanicu grała: „”Metrocafe.pl” zwiększa nakład i poszerza zasięg piątkowego wydania””. Okazało się, że „zwiększony nakład piątkowej edycji Metrocafe.pl to odpowiedz na potrzeby czytelników”. Jednakowoż, po paru miesiącach, te potrzeby się chyba diametralnie zmieniły i gazeta rozpowszechniana w 17 polskich miastach w liczbie pół miliona egzemplarzy, nagle zatonęła. Bul, bul, bul... Upadła gazeta była częścią dużej rodzinki. Na swojej stronie internetowej „Metro” informuje: „Każdego ranka w 150 dużych miastach na świecie, miliony mieszkańców metropolii idą po ulicach, jadą autobusami i pociągami podziemnej kolejki. Są oni młodzi, dobrze wykształceni, narzucają styl otoczeniu i mają zdrowy apetyt na media. Metro, dzięki obiektywności głoszonych poglądów i świetnej szacie graficznej, było od czasów założenia w 1995 r. preferowanym źródłem wiadomości porannych, tak poszukiwanym przez publiczność”. Te „obiektywne” wiadomości, to bardzo liberalna i lewicowa propaganda. Powinni mieć na- 4