D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Krakowie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Krakowie
Sygn. akt I ACa 1158/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 listopada 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący:
SSA Jan Kremer
Sędziowie:
SSA Teresa Rak (spr.)
SSA Jerzy Bess
Protokolant:
st.sekr.sądowy Katarzyna Wilczura
po rozpoznaniu w dniu 13 listopada 2015 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa H. B. ,M. B. i Ł. B.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą
w W.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 7 maja 2015 r. sygn. akt I C 4/14
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I, II, III, IV i V w ten sposób, że w punkcie I, II i III datę 5
kwietnia 2010r. zastępuje datą 30 grudnia 2010r., a w punkcie IV datę 21 marca 2014r. zastępuje
datą 21 kwietnia 2014r.;
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.
SSA Teresa Rak SSA Jan Kremer SSA Jerzy Bess
Sygn. akt I ACa 1158/15
UZASADNIENIE
Powodowie H. B., M. B. i Ł. B. domagali się zasądzenia od (...) SA w W. zadośćuczynień za krzywdę po śmierci B.
B. w kwotach 110.000 zł na rzecz powoda H. B., 125.000 zł na rzecz powoda M. B. i 130.000 zł na rzecz powoda Ł. B.,
z odsetkami od dnia 5 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty. Dodatkowo powód H. B. wniósł o zasądzenie na jego rzecz
kwoty 7.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa tytułem zwrotu kosztów pogrzebu. Wnieśli
też powodowie o zasądzenie kosztów postępowania.
Podali, że w dniu 2 grudnia 2009 roku w wyniku obrażeń doznanych w wypadku komunikacyjnym zginęła B. B..
Sprawca wypadku od odpowiedzialności cywilnej ubezpieczony był w pozwanym Towarzystwie. Szkodę powodowie
zgłosili w dniu 4 marca 2010 roku. W postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel każdemu z powodów wypłacił kwoty
pieniężne tytułem zadośćuczynienia po śmierci matki i żony oraz dodatkowo H. B. z tytułu odszkodowania za znaczne
pogorszenie się sytuacji życiowej po śmierci żony i tytułem zwrotu kosztów pogrzebu.
B. B. w chwili śmierci miała 49 lat, była aktywną, energiczną osobą, kochającą żoną i matką, wspierała całą rodziną,
mąż i synowie mogli na nią liczyć.
Nagła śmierć żony stała się przyczyną ogromnej rozpaczy i poczucia osamotnienia powoda H. B.. Z dnia na dzień
powód stał się bezradny, zagubiony.
Powód M. B. po śmierci matki musiał zmienić plany życiowe, nie mógł rozpocząć studiów, ponieważ nie dysponował
odpowiednimi środkami pieniężnymi na ponoszenie wydatków z tym związanych. Nie mógł także poradzić sobie z
uczuciem pustki i osamotnienia, bowiem pomimo osiągniętej pełnoletniości więź między powodem, a matką była
bardzo silna.
Ł. B. w chwili śmierci matki przebywał we Francji. Kilka miesięcy przed tym zdarzeniem ożenił się i rozpoczął budowę
własnego domu , którą zajmowała się zmarła matka. Powód na nowo musiał zorganizować życie tak w kraju jak i
zagranicą.
Wszyscy powodowie po śmierci matki i żony cierpieli na bezsenność, bóle głowy, permanentne zmęczenie i
rozdrażnienie.
Strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów.
Uznała jednak powództwo co do kwoty 7.000 zł z tytułu zwrotu kosztów za nagrobek, podnosząc, że to roszczenie nie
było zgłaszane w postępowaniu likwidacyjnym, zatem 30 – dniowy termin na spełnienie świadczenia należy liczyć od
dnia kiedy otrzymała pozew czyli 21 marca 2014 roku. Nieuzasadnione jest zatem żądanie zasądzenia odsetek od tej
kwoty od dnia wniesienia pozwu.
Wskazała też, że doliczając to co powodowie otrzymali, to każdy z nich domaga się kwoty 150.000 zł. Żądanie takie
należy zaś uznać za rażąco wygórowane i odbiegające od kwot zasądzanych w tego rodzaju sprawach.
Wyrokiem z dnia 7 maja 2015 roku Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda H.
B. kwotę 40.000 zł, na rzecz powoda M. B. kwotę 45.000 zł i na rzecz powoda Ł. B. kwotę 40.000 zł, wszystkie kwoty z
odsetkami od dnia 5 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty. Zasądził nadto odsetki ustawowe od kwoty 7.000 zł od dnia
21 marca 2014 roku do dnia 22 maja 2014 roku. W pozostałym zakresie powództwa oddalił. Ponadto nakazał ściągnąć
na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 355,86 zł tytułem zwrotu wydatków i ustalił , że na
zasadzie art. 100 kpc strony ponoszą koszty postępowania stosownie do wyników postępowania pozostawiając ich
wyliczenie referendarzowi sądowemu.
Rozstrzygnięcie wydał Sąd w oparciu o następujące okoliczności niesporne i ustalenia faktyczne:
W dniu 2 grudnia 2009 roku kierujący samochodem H. G. nr rej (...) E. J. nie udzielił pierwszeństwa jadącej na rowerze
B. B. i potrącił ją. B. B. doznała ciężkich obrażeń ciała, w konsekwencji których zmarła w dniu 2 stycznia 2010 roku.
Sprawca za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym został prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy w O.
(sygn. akt II K 237/10). Samochód ubezpieczony był u strony pozwanej.
Pismem z dnia 4 marca 2010 roku powodowie zgłosili ubezpieczycielowi szkodę. Pozwany wypłacił H. B. kwotę
40.000 zł zadośćuczynienia po śmierci żony B. B., kwotę 30.000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie
się sytuacji życiowej po śmierci żony oraz kwotę 9.885 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu; Ł. B. 20 000 zł tytułem
zadośćuczynienia po śmierci matki oraz M. B. kwotę 25 000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci matki i kwotę 20
000 zł tytułem znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci matki B. B.. B. B. miała 49 lat.
H. B. i B. B. byli małżeństwem przez 27 lat. Relacje między nimi były bardzo dobre, razem budowali dom, wspólnie
podejmowali decyzje, wychowywali dzieci, razem chodzili na imprezy rodzinne, a przede wszystkim wspierali się.
Mieszkali z synem M..
B. B. poza pracą zawodową, zajmowała się domem, opieką nad dziećmi kiedy były małe. Zawsze służyła radą i dobrym
słowem. (...) i mąż liczyli na jej pomoc i w razie problemów do niej się zwracali. Pomimo, iż powód Ł. B. mieszkał
we Francji, utrzymywał częste kontakty telefoniczne z matką. Rozmawiali tak o sprawach budowy domu syna, wesela
i innych spraw życiowych.
Ustalił Sąd, że powodowie bardzo odczuwają brak żony i matki i dużo czasu zajęło im zorganizowanie sobie życia bez
niej. Przez miesiąc czasu kiedy pozostawała ona w śpiączce, mieli nadzieję, że wszystko wróci do normy, że odzyska
ona świadomość i pełne zdrowie. Po wypadku, dwa razy dziennie jeździli do szpitala, starali się zorganizować prywatne
konsultacje lekarskie. Pomimo, iż lekarze nie dawali dużych szans na przeżycie, powodowie nie tracili nadziei. Kiedy
powódka zmarła, ich życie zmieniło się diametralnie, zapanował w nim chaos.
Powód H. B. stracił chęć do życia i pracy, przestał jeść. Po śmierci żony był tylko 2 tygodnie na urlopie, a następnie
wrócił do pracy. Razem z żoną planowali w końcu odpocząć, wyjechać na swoje pierwsze wakacje, które wykupił im
syn Ł.. Nie mogli doczekać się pierwszego wnuka, chcieli dalej pomagać dzieciom. Planowali także, iż w dalszym ciągu
mieszkać będą z młodszym synem, a starszy zamieszka obok w nowo wybudowanym domu. Obecnie powód odwiedza
grób żony jak tylko przejeżdża koło cmentarza. Z pomocą rodziny udało mu się zorganizować życie na nowo.
Również dla powoda M. B. śmierć matki była traumatycznym przeżyciem. Nie wiedział jak sobie bez matki poradzi.
Jeszcze za jej życia planował wstąpienie do Policji. Matka wspierała go w tym i zobowiązała się do pomocy finansowej.
Po jej śmierci, plany powoda zostały odłożone w czasie. Co prawda, poszedł na zaplanowaną na styczeń 2010
r. rozmowę z psychologiem, która była ostatnim etapem w procesie rekrutacyjnym do służby w Policji, jednak
poprzedzone to było długimi rozważaniami, czy ma to sens. Ostatecznie zaliczył tą rozmowę i od 05 lipca 2011 r.
rozpoczął służbę w Policji. Powód zaprzestał spotkań ze znajomymi, przy czym wynika to również z tego, że ma więcej
obowiązków. Matki mu brakuje, nie ma z kim podzielić się swoimi problemami.
Tak samo brak matki odczuwa powód Ł. B., zaś fakt, że od 2005-2006 roku mieszka on we Francji nie spowodował
mniejszego poczucia żalu i smutku. Wcześniej cały czas mieszkał z rodzicami, a i po wyjeździe utrzymywał z matką
stały kontakt telefoniczny, dzwonił do niej co drugi, trzeci dzień. Do Polski przylatywał także na wszystkie święta i
wakacje. Ponadto zapraszał matkę do siebie. Po jej śmierci bardzo się zmienił, był zmęczony psychicznie. Cierpienie
spotęgował fakt, że matka nie zdążyła poznać wnuka. W 2008 r., rok przed ślubem, powód rozpoczął budowę domu
w K., obok działki rodziców. B. B. bardzo dużo pomagała przy budowie, załatwiała zezwolenia, ekipy budowlane.
Pilnowała wszystkiego na miejscu, miała dostęp do konta bankowego syna. Po jej śmierci budowa znacznie spowolniła,
co opóźnia w znacznym stopniu termin powrotu do Polski, gdzie chce wrócić, między innymi z tego powodu, że martwi
się o ojca i młodszego brata.
(...) bardzo często odwiedzają grób matki. Ł. B. przychodzi na cmentarz za każdym razem, gdy jest w Polsce.
Najgorszy dla powodów był pierwszy rok po śmierci B. B.. H. B. po śmierci żony wymagał wyraźnej pomocy, wsparcia
emocjonalnego i strategicznego bliskich. Nadal ma silne poczucie straty i krzywdy spowodowane nagłą śmiercią żony,
jednakże funkcjonuje już sprawniej, bardziej samodzielnie, ale w dalszym ciągu niezbędne jest wsparcie uzyskiwane ze
strony szwagierki i synów. Powód cały czas przeżywa żałobę. Trauma po śmierci żony spowodowała trwały uszczerbek
na zdrowiu psychicznym i funkcjonowaniu ogólnym powoda, który w sposób znaczny odbił się na jakości jego życia,
zakresie realizowania celów życiowych, formie aktywności życiowej, systemie wartości i planach na przyszłość. Powód
z trudem radzi sobie w zakresie realizacji ról życiowych (ojca, dziadka), chociaż obecnie stara się być wydolny i aktywny
w domu i pracy.
Powód M. B. po śmierci matki z trudem radził sobie samodzielnie z podejmowaniem ważnych życiowych decyzji. W
okresie żałoby, powód stał się apatyczny, smutny, bezradny. Odczuwał niechęć do podejmowania aktywności, miał
poczucie bezsensu, izolował się, miał zaburzenia snu. Obecnie objawy te ustępują i występują w mniejszym nasileniu.
Powód stał się osobą zamkniętą w sobie, wycofaną, milczącą. Niechętnie dzieli się swoimi przeżyciami wewnętrznymi.
Ze śmiercią matki dalej się nie pogodził.
Również dla powoda Ł. B. matka była bardzo ważną osobą. Radził się jej w różnych sprawach. W okresie żałoby był
apatyczny, smutny. Niechętnie podejmował aktywności, miał poczucie bezsensu, izolował się, miał zaburzenia snu.
Obecnie objawy te występują nadal, jednakże w mniejszym nasileniu. Powód wrócił do pracy, został ojcem, co dało mu
siłę do przezwyciężenia żałoby. Powoda wspiera żona. Obecnie powód reprezentuje postawę dojrzałego pogodzenia
się z nową rzeczywistością.
Ustalił dalej Sąd, że w dniu 23 maja 2014 roku strona pozwana wydała polecenie zapłaty kwoty 7 000 zł.
Podstawę do ustaleń faktycznych stanowiły niekwestionowane przez strony dokumenty oraz zeznania świadków i
powodów. Oparł się też Sąd na dowodzie z opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii klinicznej M. D..
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd uznał żądania powodów za częściowo uzasadnione. Powołując przepis
art. 822 § 1 k.c i art. 9 ust. 1, art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych,
Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd wskazał na
podstawę odpowiedzialności strony pozwanej, która zresztą nie była kwestionowana. Wskazał, że odszkodowanie
ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym (art.
36ust. 1 cyt. ustawy), a zatem, w niniejszej sprawie, w granicach określonych w art. 436 § 1 k.c.
Podstawą żądania zapłaty zadośćuczynienia jest przepis art. 446 § 4 k.c, zgodnie z którym może przyznać najbliższemu
członkowi rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Użycie
określenia „odpowiednia suma” pozostawia sądowi margines uznaniowości co do wysokości zasądzanej kwoty.
Podkreślił Sąd, że rozmiar krzywdy z reguły jest trudny do wycenienia, a decydują o nim takie okoliczności jak:
dramatyzm doznań osoby bliskiej, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej,
poczucie osamotnienia oraz rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, roli w rodzinie
pełnionej przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie się umiał znaleźć w nowej rzeczywistości i
zdolność jej zaakceptowania, a także wiek pokrzywdzonego.
Mając powyższe na uwadze Sąd jako odpowiednią sumę zadośćuczynienia uznał na rzecz powoda H. B. 80 000 zł
(zasądzając kwotę 40.000 zł wobec wypłacenia już przez stronę pozwaną z tego tytułu kwoty 40.000 zł), na rzecz
powoda M. B. łącznie 70.000 zł (zasądzając kwotę 45.000 zł, wobec wypłacenia już przez stronę pozwaną kwoty
25.000 zł), na rzecz powoda Ł. B. łącznie kwotę 60.000 zł (zasądzając kwotę 40.000 zł, wobec wypłacenia już przez
stronę pozwaną kwoty 20.000 zł).
Zwrócił Sąd uwagę, że śmierć była nagła, niespodziewana, wywołana zawinionym działaniem sprawcy. Zmarła była
bardzo dobrą żona i bardzo dobrą matką dla swoich dzieci. Opiekowała się nimi kiedy byli mali, a w dorosłym życiu
pomagała im w starcie na studia, podjęciu pracy. Jej małżeństwo z powodem H. B. było zgodne, trwało od 27 lat.
Małżonkowie mieli wspólne plany na przyszłość, wspólnie zajmowali się dziećmi, chcieli spokojnie żyć. Niestety
wypadek przerwał to spokojne życie. Wszyscy powodowie bardzo przeżyli śmierć żony i matki, przez dłuższy czas byli
w żałobie, przeżywali rozpacz, smutek, żal. Szczególnie dotkliwie stratę żony przeżył H. B.. Pomimo, iż powód mieszka
cały czas z młodszym synem, bardzo odczuwa jej brak, nie może pogodzić się ze stratą żony, odwiedza bardzo często
jej grób. Z drugiej strony miał Sąd na względzie, że H. B. jest jeszcze stosunkowo młody, coraz bardziej samodzielny
(nauczył się gotować i przejął część obowiązków po zmarłej żonie), nie wymaga opieki, otrzymuje wsparcie ze strony
rodziny. Powód może też liczyć na wsparcie synów oraz szwagierek z mężami.
Powód M. B. był bardzo związany z matką, była najmłodszym dzieckiem H. i B. B.. W chwili śmierci matki wkraczał
w dorosłość, był w trakcie rekrutacji do Policji. Przede wszystkim, w wyniku śmierci matki, utracił najbliższą osobę,
której zwierzał się ze wszystkich trosk i problemów. Bardzo przeżył śmierć matki, nadal odczuwa jej brak. Jednakże
konsekwencje śmierci matki były to normalne następstwa śmierci, jaką ta wywołuje wśród najbliższych członków
rodziny zmarłego i w rozpatrywanej sprawie nie miały szczególnego, nadzwyczajnego charakteru, czy przebiegu
(pomimo odczuwanego bólu oraz poczucia znacznej straty po śmierci matki nie dotknęły go tym spowodowane stany,
które można byłoby uznać za chorobowe).
Powód Ł. B. w dacie śmierci matki nie mieszkał już z rodzicami, przebywał za granicą, ale planował wrócić do Polski. Po
śmierci matki ma problemy z ukończeniem domu, ponieważ to matka nadzorowała budowę. Po śmierci matki powód
jednak nie został sam, może liczyć na pomoc i wsparcie żony. Został też ojcem, co z jednej strony zmobilizowało go do
pogodzenia się z rzeczywistością, a z drugiej wywołuje ból, bowiem matka nie poznała swojego wnuka o czym zawsze
marzyła. Również dla tego powoda strata matki była dolegliwa. Więź między nimi była bardzo silna.
Dalej idące żądania Sąd oddalił.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 817 § 1 k.c., stwierdzając, że należały się one powodom od daty 05
kwietnia 2010 r., czyli po okresie upływu 30 dni od daty zgłaszania ubezpieczycielowi żądania o wypłatę świadczeń,
bowiem żądania przyznania zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę zostały zgłoszone już w postępowaniu
likwidacyjnym. Odsetki ustawowe od kwoty 7.000 zł Sąd zasądził od dnia 21 marca 2014 r. do dnia 22 maja 2014 r.
Powód nie zgłaszał takiego żądania w postępowaniu likwidacyjnym, a strona pozwana dowiedziała się o nim dopiero
z pozwu, który otrzymała w dniu 21 marca 2014 r. 23 maja 2014 r. kwota 7.000 zł została powodowi wypłacona. O
odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c., stwierdzając że należały się one powodowi
od daty doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu tj. od 21.03.2014roku , a nie od upływu 30 dniowego terminu od tej
daty , gdyż 30 dniowy termin przewidziany w art 817§1 k.c. dotyczy spełnienia roszczeń zgłoszonych w postępowaniu
likwidacyjnym.
Dalej idące żądanie zadośćuczynienia Sąd oddalił jako wygórowane i nie znajdujące uzasadnienia w materiale
dowodowym.
Rozliczył też Sąd wydatki poniesione przez strony.
Apelację od wyroku wniosła strona pozwana. Zaskarżyła wyrok w zakresie odsetek liczonych od zasądzonych kwot
od dnia 5 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty i od kwoty 7.000 zł od dnia 21 marca 2014 r do dnia 22 maja 2014 r,
zarzucając:
- naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie przepisu art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc
polegające na zasądzeniu odsetek ustawowych od łącznej kwoty zadośćuczynienia dla powodów 125.000 zł począwszy
od dnia 5 kwietnia 2010 r. tj. 30 dni od daty zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi wskutek uznania, że od tego dnia
pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, którego wysokość Sąd ustalił wg stanu rzeczy
istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, co uzasadnia zasądzenie odsetek dopiero od dnia wyrokowania.
- naruszenie przepisów o przedawnieniu roszczenia powodów w zakresie odsetek za cały okres przed datą wniesienia
pozwu od daty wydania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia przez (...) tj. 7 kwietnia 2010 roku. Roszczenie o odsetki
jest bowiem świadczeniem okresowym i przedawnia się z upływem 3 – ch lat. A zatem w całości roszczenie o odsetki
przedawniło się 8 kwietnia 2013 r., podczas gdy pozew w tym zakresie został wniesiony 30 grudnia 2013 r.
- naruszenie art. 817 kc poprzez przyjęcie, że w zakresie żądanej kwoty 7.000 zł (...) SA pozostaje w zwłoce w stosunku
do powodów od daty otrzymania pozwu, podczas gdy roszczenie to zostało zgłoszone po raz pierwszy pozwanemu w
pozwie, a zatem należy przyjąć, że pozwany jako ubezpieczyciel ma zgodnie z art. 817 kc 30 dni na rozpatrzenie tego
żądania, a odsetki należy naliczać dopiero po upływie tych 30 dni.
Pozwany ubezpieczyciel wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz każdego z powodów odsetek
od kwot zadośćuczynień od dnia 7 maja 2015 r. do dnia zapłaty i zasądzenie odsetek od kwoty 7.000 zł od dnia
22 kwietnia 2014 r. do dnia 22 maja 2014 r. oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego; ewentualnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
W apelacji strona pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie odsetek o zasądzonych kwot
zadośćuczynienia. Wskazała, że w postępowaniu likwidacyjnym decyzję o przyznaniu zadośćuczynienia powodom
wydała w dniu 7 kwietnia 2010 roku, a zatem roszczenie w zakresie odsetek od żądanych kwot przedawniło się 8
kwietnia 2013 roku. Pozew zaś został złożony po upływie terminu przedawnienia.
Ponadto wyrok w sprawie o zadośćuczynienie ma charakter konstytutywny i świadczenie staje się wymagalne dopiero
po uprawomocnieniu się, dlatego odsetki w razie zwłoki mogą być naliczane od zasądzonej sumy dopiero od dnia
następnego po uprawomocnieniu się wyroku.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja strony pozwanej zasługuje na częściowe uwzględnienie.
Na wstępie należy zauważyć, że apelujący podnosi jedynie zarzuty naruszenia prawa materialnego, nie kwestionując
ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji i oceny dowodów. Ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za
własne.
Zarzuty strony pozwanej koncentrują się wokół kwestii początkowej daty naliczania odsetek od przyznanej przez
są kwoty zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym oraz dotyczą przedawnienia roszczenia
odsetkowego.
Za uzasadniony należy uznać zarzut naruszenia art. 817 kc w zakresie w jakim Sąd uznał, że odsetki od kwoty 7.000 zł
powinny być naliczane od dnia wezwania pozwanego do zapłaty tej kwoty, czyli w tym przypadku od dnia doręczenia
pozwu bez doliczenia okresu 30 dni przewidzianego na rozpatrzenie żądania.
Przepis art. 817 § 1 kc stanowi, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 – tu dni licząc
od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.
Powód H. B. zgłaszając szkodę po śmierci B. B. żądania pokrycia kosztów nagrobka nie zgłosił, uczynił to dopiero w
pozwie. Z samego przepisu nie wynika, by roszczenia zgłaszane w postępowaniu likwidacyjnym i w pozwie miałyby
być traktowane w sposób odmienny, a w szczególności by w przypadku zgłoszenia roszczenia w pozwie 30 – to dniowy
termin przewidziany na ocenę i rozpatrzenie żądania nie obowiązywał. Dlatego też w tym zakresie wyrok należało
zmienić i odsetki od kwoty 7.000 zł zasądzić od 21 kwietnia 2014 roku.
Nie zasługuje natomiast na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 481 § 1 kc w zw. z art. 455 kc, poprzez uznanie, że
odsetki od kwot zadośćuczynienia należne są od dnia wezwania do zapłaty plus 30 dni określone w art. 817 § 1 kc, a
nie od dnia wyrokowania.
Zwrócić należy uwagę, że w orzecznictwie prezentowane były rozbieżne stanowiska co do początkowego
terminu naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wyrządzoną czynem
niedozwolonym.
Wg pierwszego z nich zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę jest wymagalne dopiero z dniem wyrokowania
przez sąd (art. 316 k.p.c.). Zobowiązany zatem dopiero od tego dnia pozostaje w opóźnieniu w zapłacie zasądzonego
zadośćuczynienia i tym samym dopiero od tego dnia należą się od niego odsetki za opóźnienie (tak np. Sąd Najwyższy
w wyrokach z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, LEX nr 477638, z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, LEX
nr 477665, z dnia 4 września 1998 r., II CKN 875/97, LEX nr 477579, z dnia 9 września 1999 r., II CKN 477/98, LEX
nr 477661).
W drugim stanowisku przyjmowano , że zadośćuczynienie za krzywdę winno być zapłacone niezwłocznie po wezwaniu
przez uprawnionego zgodnie z art. 455 in fine kc. Zatem odsetki za opóźnienie w zapłacie powinny być zasądzone od
dnia, w którym zobowiązany ma zadośćuczynienie zapłacić. Takie stanowisko Sąd Najwyższy wyrażał np. w wyrokach
z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz. 103, z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, LEX
nr 56055, z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, LEX nr 602683, z dnia 14 stycznia 2011 r., I PK 145/10, OSNP
2012, nr 5-6, poz. 66).
Ostatecznie jednak Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, które Sąd Apelacyjny w pełni podziela, że żadne z tych
rozwiązań nie jest wyłącznie właściwe
Zgodnie z art. 481 kc odsetki w wysokości ustawowej należą się za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby
więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie
ponosi odpowiedzialności. Jeśli zobowiązany do zapłaty nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu
szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości
czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. Odsetki więc za opóźnienie należnego
uprawnionemu zadośćuczynienia powinny się należeć od tego właśnie terminu. Wg Sądu Najwyższego stanowiska
tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym
zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem
zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego
w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu
przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz
deklaratywny (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, Nr 2, poz. 40, z
dnia 17 listopada 2006 r., V CSK 266/06, LEX nr 276339, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, LEX nr 738354,
i z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, LEX nr 602683). Stanowisku temu nie sprzeciwia się również stosowanie do
zadośćuczynienia art. 363 § 2 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 1990 r., II CR 225/90, LEX nr 9030).
Wyrażona w tym przepisie, korespondującym z art. 316 § 1 k.p.c., zasada, że rozmiar szeroko rozumianej szkody,
a więc zarówno majątkowej, jak i niemajątkowej, ustala się, uwzględniając czas wyrokowania, ma na celu możliwie
pełną kompensatę szkody ze względu na jej dynamiczny charakter - nie może więc usprawiedliwiać ograniczenia
praw poszkodowanego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, i z dnia 16 kwietnia
2009 r., I CSK 524/08, OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 106). Wysokość krzywdy, tak jak i szkody majątkowej, może się
jednak zmieniać w czasie. Różna zatem w miarę upływu czasu może być też wysokość należnego zadośćuczynienia. W
rezultacie początek opóźnienia w jego zapłacie może się łączyć z różnymi datami. (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
wyroku z dnia 7 listopada 20113 roku II PK 53/13 LEX 1418731).
Zatem jeśli powód domaga się zapłaty określonej sumy zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie
od określonego dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem
pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała
tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. Gdyby natomiast Sąd ustalił, że zadośćuczynienie w kwocie
dochodzonej przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, odsetki od zasądzonego w takim przypadku
zadośćuczynienia należałoby zasądzić dopiero od dnia wyrokowania.
Również w wyroku z dnia 8 marca 2013 r. III CSK 192/12 (LEX nr 1331306) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że
terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w
zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego
wyrokowania, podzielając zaprezentowany wyżej pogląd.
Oceniając okoliczności niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że zasądzone na rzecz powodów kwoty
zadośćuczynień łącznie z kwotami wypłaconymi w postępowaniu likwidacyjnym były uzasadnione już w dacie
zgłoszenia szkody do ubezpieczyciela. Powód H. B. otrzymał łącznie tytułem zadośćuczynienia kwotę 80.000 zł, M. B.
kwotę 70.000 zł, a Ł. B. 60.000 zł. Podkreślić też trzeba, że ostatecznie strona pozwana kwot tych nie kwestionował.
Co do zasady zatem odsetki należne są zgodnie z powołanymi wyżej przepisami od dnia następnego po upływie 30 dni
od zgłoszenia szkody. Zatem w tym zakresie rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji było prawidłowe. Zmiana daty
odsetek związana jest natomiast ze zgłoszonym w apelacji zarzutem przedawnienia roszczenia odsetkowego, który to
zarzut przed Sądem pierwszej instancji nie został zgłoszony co powoduje, że Sąd ten przedawnienia nie mógł brać pod
uwagę, zatem stawianie Sądowi zarzutu naruszenia przepisów o przedawnieniu jest nieuprawnione.
Zarzut przedawnienia może być jednak skutecznie podniesiony także przed Sądem drugiej instancji, zatem należało
go rozpatrzeć.
Zdaniem pozwanego roszczenie odsetkowe jest przedawnione za cały okres przed wniesieniem pozwu. Roszczenie
o odsetki jest roszczeniem okresowym i przedawnia się zgodnie z art. 118 kc w terminie trzyletnim. Roszczenie to
przedawniło się w dniu 8 kwietnia 2013 roku.
Przyznać należy rację stronie pozwanej, że odsetki są świadczeniem okresowym i przedawniają się z upływem trzech
lat, jednakże w żaden sposób nie jest uzasadnione stanowisko, że przysługujące powodom roszczenie o zasądzenie
odsetek przedawniło się za cały okres do dnia wniesienia pozwu. Roszczenie o odsetki powstaje bowiem odrębnie za
każdy dzień opóźnienia i w taki też sposób przedawnia się. Oznacza to, że roszczenia odsetkowe powodów przedawniły
się tylko w takim zakresie w jakim dotyczą okresu wcześniejszego niż trzy lata przed datą wniesienia pozwu. Pozew w
niniejszej sprawie złożony został w dniu 30 grudnia 2013 roku, a więc przedawnione są roszczenia o odsetki za okres od
dnia 5 kwietnia 2010 roku do dnia 29 grudnia 2010 roku i w takim zakresie wyrok należało zmienić i w odniesieniu do
każdego z powodów roszczenie o zasądzenie odsetek oddalić. Wniesienie pozwu przerwało bieg przedawnienia, zatem
za okres trzech lat przed wniesieniem pozwu powodowie mogli skutecznie dochodzić odsetek zgodnie z powołanymi
wyżej przepisami.
Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 386 § 1 kpc częściowo zmienił zaskarżony wyrok,
a w pozostałym zakresie na podstawie art. 385 kpc apelację oddalił.
Koszty postępowania apelacyjnego Sąd wzajemnie zniósł na podstawie art. 100 kpc, mając na uwadze jego wynik.
SSA Teresa Rak SSA Jan Kremer SSA Jerzy Bess