Peru/Boliwia 2008 Droga Estero, miarą udanej wyprawy jest stopień
Transkrypt
Peru/Boliwia 2008 Droga Estero, miarą udanej wyprawy jest stopień
Peru/Boliwia 2008 Droga Estero, miarą udanej wyprawy jest stopień w jakim nasze oczekiwania i wyobraŜenia pokrywają się z doświadczaną rzeczywistością. A co dzieje się gdy rzeczywistość przerasta oczekiwania... Jest niewiarygodna lekkość bytu, która towarzyszyła nam podczas tej wyprawy, a niektórym towarzyszy do dziś ! Boliwia jest urzekająca! Z poczuciem rozpierającej,niepohamowanej wolności jaką daje przestrzeń-prawie 3 tys. km. przez Altiplano,po bezdroŜach pustyni,gdzie kierunek za dnia wyznaczają szczyty róŜnobarwnych pięciotysięczników,a w nocy gwiazdy- jechaliśmy na spotkanie cudów przyrody. Od największego salara.....z wyrastającą z niego zdumiewającą Wyspą Kaktusów,poprzez bulgocące i dymiące, kolorowe gejzery,do urzekających lagun. KaŜda mieniąca się innymi kolorami;od szafirowej laguny Bańa ,poprzez lazur laguny Verde do ceglastej czerwieni,zjawiskowej laguny Colorada. Na kaŜdej,wielkie stada spokojnie brodzących flamingów.Wokół odludzie, urzekająca cisza, w którą wplatał się szum wiatru, szmer gnanego przezeń piasku i nawoływania ptactwa....Dzięki Ci za to poruszające głębię duszy piękno ! Peru, Titicaca,Uros, Arequipa, Swięta Dolina z takimi perełkami jak Ollantaytambo i Pisac ; kanion Colca, Urubamba,Cusco,Machu Picchu...WąŜ,Puma,Kondor...! Słowa tu są zbędne.. bo jakimi nowymi słowami wyrazić zachwyt i zdumienie cywilizacją Inków...? Chyba,Ŝe mają wyrazić mój podziw dla Twojej dogłębnej wiedzy, którą nas wzbogacałaś; dzięki czemu osiągaliśmy tą lekkość bytu poprzez którą postrzegaliśmy świat jeszcze piękniejszy smakując barwy,dŜwięki, odcienie i zapachy....! Dziękuję Ci Estero! To była piękna wyprawa,piękna trasa..Dzięki za Twój profesjonalizm z którym zawsze czujemy się bezpiecznie...! To była grupa wspaniałych ludzi.Serdeczne dzięki Wam wszystkim ! Uściski dla Wszystkich Mila