umowa konsorcjum - Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej

Transkrypt

umowa konsorcjum - Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej
List otwarty do Pana Marka Chrzanowskiego Prezydenta Miasta Bełchatowa
Szanowny Panie Prezydencie
W związku z insynuacjami zawartymi w Pana wypowiedzi dla Dziennika Łódzkiego
zamieszczonej dnia 18-19 czerwca 2014 r. w artykule pt. „Prezydent i radni szkodzili PKS?
Sprawdzi prokurator.”
Ośmielam się zwrócić Pana uwagę na fakty.
Po pierwsze dworzec PKS nigdy nie był majątkiem wspólnym miasta. Dworzec był
majątkiem wyłącznym PKS sp. z o.o. w Bełchatowie. Majątek ten został sprzedany
transparentnie, zgodnie z wszelkimi przepisami. Była to decyzja gospodarcza chroniąca PKS
przed upadłością - są na to twarde dowody. PKS nie działa na zasadzie przedsiębiorstwa
użyteczności publicznej albowiem jest Spółką komercyjną. Pieniądze ze sprzedaży tego
majątku zostały przeznaczone zgodnie z programem restrukturyzacji PKS na lata 2013-2016,
na potrzeby inwestycyjne, spłatę kredytów, potrzeby bieżące oraz uzupełnienie niedoboru
gotówki powstałego w wyniku strat z lat ubiegłych, bowiem pieniądze Starostwa
Powiatowego przekazane na kapitał Spółki w wysokości 330 tys. w roku 2012 i w 400 tys. w
2013 roku - nie starczyły nawet na pokrycie strat z lat ubiegłych, a nie jak Pan twierdzi na;
cyt. „ na nieokreślone cele”.
Po wtóre jest Pan w błędzie co do obowiązków prezesa PKS. Muszę zauważyć, że w
odróżnieniu od Pana obowiązków moim podstawowym obowiązkiem jest dbać o dobro
Spółki i interes 170 osobowej załogi, której często jedynym źródłem utrzymania ich rodzin
jest praca w PKS w Bełchatowie. To Pan, Panie Prezydencie ma dbać o dobro mieszkańców,
bo to oni utrzymują Pana z płaconych podatków podobnie jak przedsiębiorstwa z terenu
Bełchatowa. Przypomnę Panu, że nasza Spółka wpłaca do kasy miasta rok rocznie podatki w
wysokości 300 tys. i do spółek miejskich: PEC, Sanikom i Wod-kan łącznie 200 tys./rok. Są
to pieniądze wypracowane przez załogę Spółki, której nikt nic nie daje tak jak np. dotuje się
lekką ręką z kasy miasta Miejski Zakład Komunikacji sp. z o.o. w Bełchatowie
wielomilionowymi kwotami.
Kolejna kwestią jest budowa nowego Dworca Autobusowego, czy też jak ostatnio się mówi
Centralnego Przystanku Autobusowego. W tej sprawie zamiast przyznać się do zaniedbań
próbuje Pan swoją winę przenieść na mnie prezesa PKS i na Starostwo Powiatowe.
To, że Bełchatów nie ma Dworca Autobusowego to wyłącznie Pana wina. Powszechnie
wiadomo w całym kraju, że w Polsce budowa przystanków komunikacyjnych oraz dworców,
wiat przystankowych, lub innych budynków służącym pasażerom w zakresie publicznego
transportu zbiorowego należy do zadań własnych gmin a w tym przypadku do Urzędu Miasta
w Bełchatowie. ( art.18, ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r.)
Mimo ciążącego na gminie Miasto Bełchatów obowiązku budowy dworca czy też
Centralnego Przystanku Autobusowego, nie uchylałem się od wzięcia udziału w rozwiązaniu
tego zagadnienia i zmierzałem do partycypacji w kosztach planowanej inwestycji.
Na zakończenie dodam, że gdyby bronił Pan interesu mieszkańców to wspierał by Pan moje
działania a nie żądał od Starostwa Powiatowego usunięcia mnie ze stanowiska.
Z poważaniem,
Andrzej Abramowicz
Prezes Zarządu,
Dyrektor Naczelny
PKS sp. z o.o. w Bełchatowie