Terapia, opieka czy resocjalizacja?

Transkrypt

Terapia, opieka czy resocjalizacja?
Adam Kwieciński
Terapia, opieka czy resocjalizacja?
Optymalizacja modelu traktowania
osób starszych w warunkach
izolacji penitencjarnej
Uwagi na tle książki S. Grzesiaka
„Praca penitencjarna
z więźniami seniorami”
I
W ubiegłym roku nakładem wrocławskiego Wydawnictwa „Atut” ukazała się monografia autorstwa Sławomira Grzesiaka poświęcona problematyce
więźniów seniorów. Jej wydanie wpisuje się w trwającą od szeregu lat w polskiej
penitencjarystyce debatę dotyczącą indywidualizacji w postępowaniu z różnymi
grupami skazanych w trakcie wykonywania kar i środków penalnych. Swoją
książką autor otworzył jednak nowy, dotąd poruszany jedynie sygnalizacyjnie
bądź w najlepszym razie fragmentarycznie, wątek w tej dyskusji. O wadze tego
zagadnienia i trafności wyboru tematu pracy świadczyć może fakt, że bezpośrednio po jej wydaniu dynamika debaty inspirowanej kwestią osób starszych
odbywających karę pozbawienia wolności nabrała niespotykanego dotąd tempa1. Warto podkreślić, iż równolegle z badaniami prowadzonymi na potrzeby
tej publikacji, w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej zainicjowano przedsięwzięcia zmierzające do wypracowania rozwiązań, które wychodziłyby naprzeciwko problemom w postępowaniu penitencjarnym z tą specyficzną grupą
osadzonych.
Także z powodów demograficznych wydaje się, iż zakreślony w tytule problem został podjęty w odpowiednim momencie. Trudno polemizować bowiem
z poglądem, iż wydłużanie się długości życia w połączeniu z niskim przyrostem
W dniach 9-10 maja 2013 r. w Czarnem odbyła się pierwsza konferencja naukowa poświęcona problematyce skazanych w wieku senioralnym. Jej owocem były dwie publikacje książkowe pod redakcją
naukową A. Jaworskiej pt. Senior w obliczu izolacji więziennej. Pierwsza dotyczyła kontekstu teoretycznego, w drugiej zamieszczono publikacje oparte na analizie praktyki i wynikach badań empirycznych
nad osadzonymi w zaawansowanym wieku.
1
156
Adam Kwieciński
naturalnym sprawia, że w wielu krajach obserwujemy nieuchronny proces starzenia się społeczeństwa. Z kolei wzrastający udział ludzi starszych w populacji musi przekładać się na coraz liczniejszą obecność tej kategorii wiekowej
w wielu dziedzinach funkcjonowania społeczeństwa, w tym także w warunkach
izolacji więziennej. W Polsce, jak zauważa sam autor, udział seniorów w zbiorowości osób karnie inkarcerowanych jest wciąż niewielki i kształtuje się na poziomie ok. 1%. Zważywszy jednak na obserwowane od lat dziewięćdziesiątych XX
wieku tendencje (wzrost odsetka ludzi starzejących się i starszych w polskich
jednostkach penitencjarnych po roku 1989 od 0,2% do obecnego 1%), jak i generalne prognozy demograficzne dla całego społeczeństwa (zakłada się, iż ok.
2050 roku osoby w wieku powyżej 60 lat stanowić będą 35% populacji Polski)
należy się spodziewać narastania skali tego problemu, o ile nie nastąpią znaczące zmiany w rodzimej polityce karnej, kryminalnej i penitencjarnej. Rodzi się jednak pytanie: czy praca, której zasadnicze tezy badawcze osadzone
są na gruncie pedagogiki resocjalizacyjnej, która została przygotowana w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego zawierać będzie na tyle uniwersalny
przekaz, że trafi do szerszego grona odbiorców? I w konsekwencji, czy jej analizy,
chociażby na podstawowym poziomie, może podjąć się prawnik? Wydaje się, iż
w obu przypadkach odpowiedź będzie twierdząca. Niewątpliwą zaletą recenzowanej monografii jest bowiem także to, że sprzyja interdyscyplinarnej refleksji
nad przedmiotowymi kwestiami, co w przypadku podjęcia się analizy bądź przejścia do rozwiązania konkretnych problemów w obszarze więziennictwa jest warunkiem sine qua non wszelkiej aktywności. Praca, mimo że podejmuje w sposób
naukowy trudne problemy badawcze, jest nie tylko napisana w sposób zrozumiały dla prawnika (pozbawiona hermetycznego języka ograniczającego jej zasięg tylko do znawców danej dyscypliny naukowej), ale może stanowić źródło dalszych
inspiracji badawczych, także na gruncie nauk kryminologicznych.
Przypuszczać należy, że duża w tym zasługa wykształcenia samego Autora
(poza studiami doktoranckimi w zakresie pedagogiki Sławomir Grzesiak ukończył studia licencjackie nauk administracyjnych i studia podyplomowe prawa karnego wykonawczego na UWr) i zapewne wskazówek promotora, pod którego
kierownictwem była przygotowywana dysertacja doktorska stanowiąca następnie
rdzeń recenzowanej książki2. To zrozumienie dla funkcjonowania instytucji prawa
karnego wykonawczego jest zresztą widoczne w wielu miejscach pracy, wyróżniając ją pod tym względem zdecydowanie in plus. Prawdą jest, że związki jakie istnieją między pedagogiką resocjalizacyjną a prawem penitencjarnym (szerzej karnym
wykonawczym) są wyjątkowo silne i swobodne poruszanie się w obrębie każdej
z tych dyscyplin wymaga od badacza, choćby podstawowej wiedzy, o drugiej3.
2
Piotr Stępniak jest profesorem zwyczajnym prawa, specjalistą w zakresie prawa karnego i jego doświadczonym praktykiem.
3
Szerzej na ten temat: S. Lelental, Wykład prawa karnego wykonawczego z elementami polityki kryminalnej,
Łódź 1994, s. 23-24; S. Pawela, Prawo karne wykonawcze. Zarys wykładu, Warszawa 2003, s. 39.
Terapia, opieka czy resocjalizacja? Optymalizacja modelu traktowania osób starszych...
157
II
Podjętą w recenzowanej książce problematykę przedstawiono w trzech częściach, obejmujących zagadnienia teoretyczne, metodologiczne i empiryczne,
umiejscowionych łącznie w ośmiu rozdziałach. W rozdziale pierwszym w pełni
materializuje się istota wspomnianych wcześniej powiązań między prawem karnym wykonawczym a pedagogiką. W ramach tej części dokonano, fundamentalnego w kontekście tematu książki, definiowania treści normatywnych i modeli pedagogicznych w zakresie pracy penitencjarnej. Autor trafnie wskazuje na
akty prawne stanowiące źródło regulacji tej pracy, a także przybliża czytelnikowi
trzy zasadnicze koncepcje pracy penitencjarnej, jakie funkcjonują w pedagogice
(klasyczny resocjalizacyjny, pomocowy i instytucjonalno-urzędniczy).
W rozdziale drugim dużo miejsca poświęcono zjawisku starości sensu largo, jak i zagadnieniom zawężonym do problemów starzenia się w instytucjach
penitencjarnych. Podjęto m.in. próbę zbudowania definicji starości, określenia
granic wiekowych i swoistych elementów tego procesu. Oczywistym założeniem, na które zwraca uwagę także Autor, jest przyjęcie przy tego typu ustaleniach marginesu umowności, uwzględniającego różnice w indywidualnych
właściwościach psycho-biologicznych ludzi. Bardzo istotnym fragmentem pracy, w kontekście dalszych dywagacji, jest opis biologicznego, społecznego i psychicznego wymiaru starzenia się człowieka w więzieniu.
Duże oczekiwania poznawcze rozbudza intytulacja kolejnego z rozdziałów,
w którym czytelnicy mają zostać zapoznani z uwarunkowaniami pracy penitencjarnej z więźniami seniorami w wybranych krajach. W zasadzie, nieco wbrew tytułowi, rozważania w tej części książki koncentrują się wokół rozwiązań przyjętych
w tym zakresie w Wielkiej Brytanii. Mimo to wybór ten należy uznać za dobry.
Brytyjskie konstrukcje w zakresie funkcjonowania więziennictwa na tle europejskim
częstokroć uznawane są za oryginalne. Niewątpliwie zaznajomienie się z nimi ma
walor porównawczy, szczególnie że w najciekawszych fragmentach Autor odnosi
się do sytuacji seniorów w polskich zakładach karnych. Okazuje się, że z podobnymi problemami, zarówno w aspekcie polityki karnej, jak i praktyki penitencjarnej,
borykają się też inne, wydawałoby się bardziej rozwinięte od naszego, systemy więzienne. Korzystanie z rozwiązań wypracowanych w systemach, gdzie problem ludzi
starzejących się dostrzeżono wcześniej wydaje się tyle racjonalne, co ekonomiczne.
Metodologiczne założenia badań nad pracą penitencjarną z więźniami seniorami zostały zamieszczone w odrębnej części pracy. W tym miejscu Autor przedstawia przedmiot i cel prowadzonych badań, precyzuje podstawowe
problemy badawcze, hipotezy, zmienne i wskaźniki oraz przyjęty paradygmat
badawczy. Rzetelna prezentacja procedury badań oraz zaznajomienie czytelnika
z organizacją tego procesu pozwala uzyskać i lepiej zrozumieć pełnię ustaleń
wynikających z treści kolejnych rozdziałów, tworzących w układzie pracy część
III, dotyczącą analizy wyników przeprowadzonych badań.
158
Adam Kwieciński
Podejmując się realizacji tak szeroko zakreślonego projektu badawczego Autor wyznaczył sobie zadanie nad wyraz ambitne. Dr Grzesiak zaplanował bowiem, iż dotrze do każdej jednostki penitencjarnej, w której karę pozbawienia
wolności odbywa co najmniej 5 skazanych-seniorów. W rezultacie terenem jego
eksploracji badawczej stało się 21 zakładów karnych położonych na terenie 9
okręgowych inspektoratów Służby Więziennej. W fazie wykonawczej projektu
różnego rodzaju analizie (wywiady, ankiety, dokumenty) poddano 515 osób,
z czego 178 stanowili skazani powyżej 65 roku życia, 118 wychowawcy penitencjarni i 219 skazani z tzw. grupy odniesienia.
Do najważniejszych ustaleń tej części pracy należy zaliczyć potwierdzenie
w praktyce tezy o zdecydowanej dominacji koncepcji pracy penitencjarnej z seniorami opartej na założeniach urzędowo-pomocowych. Ten mocno sformalizowany model nie jest, zdaniem Autora, adekwatny do wymogów wynikających
z podeszłego wieku skazanych. Nie jest bowiem w stanie uwzględnić ich specyficznych potrzeb choćby w zakresie zdrowia, oddziaływań penitencjarnych,
relacji międzyludzkich, odczuwalnej dolegliwości kary czy też odmiennego postrzegania swojej przyszłości. Podobne wnioski dotyczą oddziaływań prowadzonych na gruncie tzw. koncepcji resocjalizacyjnej.
Po analizie wyników badań własnych autor ostatecznie dochodzi do konstatacji, iż najbardziej adekwatną odpowiedź na specyficzne biopsychospołeczne uwarunkowania pracy ze skazanymi-seniorami, stanowić będzie model pomocowy,
który jednakże musi zostać zmodyfikowany o elementy działań leczniczo-opiekuńczych. W takiej formie jego zasadniczym zadaniem będzie przygotowanie
skazanych w podeszłym wieku do opuszczenia murów jednostki penitencjarnej,
podtrzymania więzi ze środowiskiem wolnościowym oraz takiego funkcjonowania po odbyciu kary, które byłoby zgodne z normami społecznymi.
W związku z tym w podsumowaniu sformułowano dziewięć postulatów
zmian, które mają pozwolić na osiągnięcie tego rezultatu. Należy jednak mieć
świadomość, że ich realizacja nie będzie prosta. Wymagać będzie nie tylko
poniesienia pewnych nakładów finansowych, przede wszystkim w dziedzinie
środków trwałych, wprowadzenia zmian organizacyjnych w funkcjonowaniu
jednostek podstawowych oraz modyfikacji prawa w oznaczonym zakresie, ale
przede wszystkim poważnych zmian mentalnych w stereotypowym postrzeganiu przez kadrę penitencjarną problemów ludzi starszych w izolacji więziennej
oraz sposobów pracy z nimi. Z kolei warunkiem rzeczywistego wprowadzenia
tego ostatniego będzie wyposażenie wychowawców penitencjarnych w wiedzę
i kompetencje dotyczące specyfiki pracy z osadzonymi starszymi oraz podstaw
gerontologii.
W zakresie proponowanych zmian uwagę zwraca postulat wzbogacenia
teoretycznego modelu pomocowego w czynniki o charakterze opiekuńczym,
a w pewnych sytuacjach także w elementy lecznicze, rehabilitacyjne i terapeutyczne. Wynika on z faktu występowania w tej grupie skazanych, częściej niż
Terapia, opieka czy resocjalizacja? Optymalizacja modelu traktowania osób starszych...
159
w innych, schorzeń związanych z procesami fizjologicznymi zachodzącymi
w organizmie ludzkim wraz z upływem czasu, tj. otępienie starcze, ograniczona
sprawność psychofizyczna, zmiany w układzie nerwowym, podniesiona depresyjność, częściej występujący problem alkoholowy czy też zwiększona podatność na zachorowania.
Jednocześnie, co ustalono w badaniach, tylko 12,36% seniorów uczestniczących w nich odbywało karę w systemie terapeutycznym. Jeśli uwzględnimy dane
o osobach powyżej 65 roku życia z całej populacji skazanych przebywających
w polskich jednostkach penitencjarnych to wynik ten będzie jeszcze gorszy
(8,33%). Świadczy to niewątpliwie o niskim wykorzystywaniu możliwości jakie
stwarza pobyt tej grupy osadzonych w oddziałach terapeutycznych. To zdumiewające w kontekście celów, jakie przed tym systemem zostały postawione przez
ustawodawcę (art. 97 § 1 k.k.w.), a także możliwości umieszczenia w nim tych
osadzonych, którzy „[…] wymagają oddziaływań specjalistycznych, zwłaszcza
opieki psychologicznej, lekarskiej lub rehabilitacyjnej” (art. 96 § 1 in fine k.k.w.). Wydaje się, iż przy lepszym rozpoznaniu potrzeb zdrowotnych tej grupy
skazanych i przełamaniu schematycznego postrzegania przejściowości tego systemu (tj. ma to już miejsce w przypadku skazanych z zaburzeniami preferencji
seksualnych) większa niż dotychczas liczba skazanych-seniorów mogłaby znaleźć pomoc w jego ramach. Byłoby to rozwiązanie znacznie prostsze i ekonomicznie uzasadnione niż tworzenie nowego typu bądź rodzaju zakładu karnego.
Być może należałoby podjąć dalsze interdyscyplinarne badania i dyskusję,
która pozwoli na ocenę, czy poza zmianą modelu pracy penitencjarnej ze skazanymi starzejącymi się są potrzebne także poważniejsze zmiany formalne i organizacyjne w strukturze jednostek penitencjarnych (np. A. Nawój uważa za
wystarczające dopuszczenie odpowiednich odstępstw w regulaminie wykonania
kary warunkowanych podeszłym wiekiem skazanych4). Jako przedwczesny, należy uznać pomysł wydzielenia odrębnego rodzaju zakładów karnych przeznaczonych tylko dla skazanych powyżej 65 roku życia. Wydaje się, iż funkcję tę,
ewentualnie po poszerzeniu kryteriów klasyfikacji do tego systemu i sprofilowaniu niektórych oddziałów terapeutycznych pod kątem terapii osób starszych,
mógłby spełniać w znacznej części system terapeutyczny. Oczywiście przy założeniu, że skazany starszy nadal będzie mógł trafić, w zależności od potrzeb,
jak i przy uwzględnieniu jego woli, do każdego z trzech systemów5. Trudno boA. Nawój-Śleszyński, Sprawozdanie z ogólnopolskiej konferencji penitencjarnej pt. „Współczesne problemy penitencjarystyki: Człowiek stary w obliczu izolacji więziennej”, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2013,
nr 80, s. 196.
5
Przy czym należy zwrócić uwagę na rozpowszechnioną w polskim systemie więziennym praktykę,
gdzie większość skazanych w wieku senioralnych odbywa całą karę w systemie zwykłym (z danych
zawartych w pracy S. Grzesiaka wynika, iż dzieje się tak w ponad 68% przypadków). Zjawisko to,
z punktu widzenia interesów samego skazanego-seniora, wydaje się niekorzystne: pogłębia bowiem
poczucie jego alienacji, bezczynności i pozbawia motywacji do podejmowania nowych wyzwań
i zmian w życiu.
4
160
Adam Kwieciński
wiem z góry zakładać, że kondycja psychofizyczna wszystkich skazanych, którzy
ukończyli 65 lat jest na tyle zła, że należy ich skumulować w jednym zakładzie.
Dodatkowo można być pewnym, iż w tej grupie znajdzie się spora liczba skazanych, którym będzie ciążyć świadomość umieszczenia w takiej jednorodnej, pod
względem wiekowym populacji (jednostce). Dlatego z całą mocą należy postulować, aby skazanym seniorom pozostawiono możliwość wyboru w tym zakresie.
Bardzo delikatną wydaje się kwestia rozmieszczania skazanych-seniorów
w zakładzie karnym. W praktyce znane są przykłady modelowej koegzystencji skazanych, cierpiących na starcze dolegliwości, z osadzonymi młodszymi,
chętnie pomagającymi tym pierwszym w codziennych czynnościach życiowych,
co ma niewątpliwie wymiar resocjalizacyjny. Rozwiązanie takie niesie za sobą
jednak także poważne zagrożenia. W swoich badaniach S. Grzesiak wskazuje
na częste przypadki szykan i stosowania przemocy, których ofiarami ze strony
współwięźniów stają się skazani starsi. Z pewnością zdarzeniom takim w pewnym stopniu można zapobiec prowadząc właściwą politykę informacyjną wśród
seniorów o tego typu niebezpieczeństwach i metodach ich unikania. W równym
stopniu ważne jest rozpoznanie atmosfery panującej wśród osadzonych i odpowiednia reakcja na wszelkie symptomy mogące świadczyć o niekorzystnym położeniu seniorów. Zapewnienie porządku i bezpieczeństwa osobistego skazanym jest jedynym z zasadniczych zadań ciążących na administracji penitencjarnej (art. 108 § 1 k.k.w.). Natomiast wydaje się, że z dużą ostrożnością należałoby się odnieść do pomysłu automatycznego oddzielenia, w ramach klasyfikacji
wewnętrznej, skazanych powyżej 65 roku życia od pozostałych osadzonych. To
dość radykalne rozwiązanie wywołuje niedobre konotacje z praktykami segregacyjnymi (wyznaczone cele dla seniorów), ignorując także zdanie poszczególnych zainteresowanych w tej kwestii i ograniczając w praktyce funkcjonowanie
zasady indywidualizacji w stosunku do skazanych w podeszłym wieku.
Niezależnie od przyjętego modelu organizacyjnego postępowania z tą grupą
skazanych w polskim więziennictwie bez wątpienia potrzebne będą kosztowne
zmiany zarówno w architekturze samych jednostek penitencjarnych, dostosowaniu panujących tam warunków socjalno-bytowych do standardów wynikających
z wieku ich pensjonariuszy oraz zapewnieniu odpowiednich standardów pracy
penitencjarnej z więźniami-seniorami. W tym ostatnim przypadku S. Grzesiak
wskazuje na konieczność przełamania biurokratycznych barier w pracy wychowawców, zmniejszenia liczebności grup wychowawczych (do liczących ok. 30
osób) i zwiększenia liczby etatów dla personelu prowadzącego oddziaływania.
Ważnym elementem decydującym o powodzeniu tego przedsięwzięcia będzie odpowiednie przygotowanie zawodowe kadry pracującej ze skazanymi-seniorami.
Proces pracy penitencjarnej opartej na założeniach pomocowo-opiekuńczych
i leczniczych wymaga osadzenia w szerszym kontekście działań związanych
z przygotowaniem skazanego-seniora do funkcjonowania w społeczeństwie po
zwolnieniu z zakładu karnego. Działania readaptacyjne, zakładające utrzyma-
Terapia, opieka czy resocjalizacja? Optymalizacja modelu traktowania osób starszych...
161
nie więzi społecznych skazanego będą efektywne tylko w przypadku włączenia
w ich realizację, jeszcze w trakcie wykonywania kary, organizacji pozarządowych, kuratorów sądowych, lokalnych placówek pomocowych i leczniczych,
a także bliskich osadzonego. Zdaniem Autora, wypełnienie tych założeń wymaga, aby skazani seniorzy nie trafiali do oddziałów zamkniętych zakładów karnych, gdzie ich kontakt ze światem zewnętrznym jest mocno ograniczony. Postulat ten jest jednak o tyle uniwersalny, że powinien znaleźć zastosowanie także
w odniesieniu do innych grup osób odbywających karę pozbawienia wolności.
Oczywiście jest on możliwy do spełnienia w takim zakresie jaki jest dopuszczalny ze względów porządku i bezpieczeństwa oraz wymogów zasady wolnej
progresji. Częściowo strategia ta konkretyzuje się obecnie w ramach mechanizmów na których opiera się konstrukcja działań penitencjarnych w obrębie
tzw. okresu przygotowania skazanego do zwolnienia z jednostki penitencjarnej
(art. 164-168 k.k.w.). W przypadku seniorów, silniej niż w stosunku do innych
grup więźniów, odczuwalny jest brak instytucjonalnego powiązania i wsparcia
w procesie readaptacyjnym ze strony podmiotów funkcjonujących na wolności
(organy pomocy społecznej, rentowe i emerytalne, placówki lecznicze, opiekuńcze i rehabilitacyjne).
III
Bez wątpienia największym walorem opracowania naukowego jest wywołanie u czytelnika pogłębionej refleksji naukowej czy też zainicjowanie szerszej
debaty środowiskowej nad postawionymi w nim problemami. Książka Sławomira Grzesiaka pt. „Praca penitencjarna z więźniami seniorami” oba te zadania
spełnia znakomicie. Na gruncie polskiej penitencjarystyki jest to praca pionierska, która podejmuje zagadnienia ważne w sposób odważny. Ustalenia w niej
zawarte otwierają przestrzeń dla dalszych badań, także w obszarze innych niż
pedagogika resocjalizacyjna dyscyplin naukowych. Zresztą na wiele postawionych przez autora pytań odpowiedzi mogą być udzielone tylko w ramach interdyscyplinarnej współpracy wielu badaczy (pedagogów, psychologów, lekarzy,
prawników, socjologów). Swój udział w wypełnieniu tego zadania mają także
przedstawiciele nauk penalnych. Zaproponowany model pracy penitencjarnej należałoby bowiem skonfrontować z regulacjami Kodeksu karnego wykonawczego w zakresie celów wykonywania kary pozbawienia wolności oraz środków oddziaływania penitencjarnego. Dużym wyzwaniem może okazać się ustalenie optymalnego, z punktu
widzenia postępowania ze skazanymi starszymi, kształtu rozwiązań prawnych
w zakresie klasyfikacji, tak zewnętrznej, jak i wewnętrznej, seniorów. Z dystansem
należałoby się odnieść zarówno do koncepcji zakładającej odrębny rodzaj zakładu karnego dla skazanych powyżej 65 roku życia, jak i koncentracji ich z mocy
prawa w osobnych celach mieszkalnych. Kwestią wymagającą dalszych badań
162
Adam Kwieciński
jest oszacowanie zapotrzebowania i możliwości wykorzystania w postępowaniu
z seniorami potencjału systemu terapeutycznego wykonywania kary pozbawienia
wolności. W przypadku pozostałych należy zachęcać ich do udziału w systemie
programowanego oddziaływania, modyfikując jednocześnie treść programów
zgodnie z wymogami wynikającymi z podeszłego wieku skazanych. Interesującą
propozycją wydaje się też dopuszczenie odstępstw regulaminowych dyktowanych
wiekiem skazanych. Zauważalna jest potrzeba powiązania systemowego procesu
zwolnieniowego seniorów, szczególnie tych w podeszłym wieku lub odznaczających się złym stanem psychofizycznym, z działalnością instytucji państwowych
i samorządowych realizujących funkcje opiekuńcze na wolności. W dalszej perspektywie należałoby się zastanowić nad określeniem, wzorem innych państw,
bariery wiekowej, do której skazani powinni przebywać w zakładzie karnym. Jeśli
to okazałoby się zbyt trudne do wprowadzenia, można rozważyć powrót do rozwiązania niegdyś funkcjonującego w polskim porządku prawnym, łagodzącego
skazanym w zaawansowanym wieku reżim ubiegania się o wcześniejsze zwolnienie z reszty kary (art. 91 § 2 pkt 3 k.k. z 1969 r.). Odrębnej analizy wymaga kształt
polityki karnej i kryminalnej realizowanej wobec seniorów. Z pewnością wobec
części sprawców w tym wieku można by zastosować z powodzeniem sankcje
alternatywne do kary pozbawienia wolności.
Therapy, Care, or Resocialization?
Optimising the Model of Treating Elderly
People in the Circumstances of Penal
Isolation. Remarks in the Light
of S. Grzesiak’s book Penitentiary
Work with Senior Prisoners”.
Abstract
The subject of the analysis of this study is the problem of dealing with the elderly
condemned persons serving a prison sentence. The content of the book Penitentiary Work
with Senior Prisoners constitutes a starting point for the deliberations. However, this study
attempts to go beyond the standard pattern of a review presenting legal aspects related to the
seniors’ stay in penitentiary units and suggesting own solutions to some of the problems within
this scope.

Podobne dokumenty