powódź w małopolsce - Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie

Transkrypt

powódź w małopolsce - Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie
Administracja drogowa
Andrzej Wcisło
Zastępca Dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie
Iwona Draus
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie
Katarzyna Suder
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie
POWÓDŹ
W MAŁOPOLSCE
Zjawiska powodziowe nie są w województwie małopolskim czymś
wyjątkowym. Występują one co kilka lat i nie oszczędzają także infrastruktury
drogowej. Pamiętamy powodzie z roku 1997, 2001, 2002, 2005 i 2007.
Jednak skala powstałych w wyniku powodzi zniszczeń w roku bieżącym
jest niewspółmiernie wyższa niż w latach ubiegłych.
Powódź, która wystąpiła w maju i czerwcu bieżącego roku spowodowała olbrzymie szkody
w infrastrukturze drogowej województwa małopolskiego. W wyniku działania tego żywiołu
zostały uszkodzone całe korpusy drogowe, rowy
i pobocza, jak również obiekty mostowe znajdujące
się w ciągach dróg wojewódzkich. W wyniku długotrwałych, intensywnych opadów uaktywniły się
osuwiska, a w innych miejscach powstały liczne
osunięcia się mas ziemnych. Wiele kilometrów dróg
zostało zalanych i zanieczyszczonych naniesionym
przez wodę mułem.
Statystyki
Ryc. 1
Droga 977, Tuchów
62
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
9 /2010
Szkody powodziowe powstałe w roku bieżącym
na sieci dróg wojewódzkich Małopolski zostały
wycenione na kwotę ok. 281 mln. zł, w tym na drogach ok. 76 mln. zł, na obiektach mostowych ok.
93 mln. zł. „Najdroższą grupę” stanowią szkody
powstałe w wyniku osuwisk, które szacuje się na
ok. 112 mln. zł. Najbardziej poszkodowanymi rejonami Małopolski, jeśli chodzi o drogi wojewódzkie, są
powiaty: tarnowski, gorlicki, nowosądecki, bocheński, nowotarski, wielicki, dąbrowski i brzeski.
Statystyki są znaczące: uszkodzone zostały drogi
na długości ok. 60 km, zniszczone pobocza i rowy
na długości 146 km. Powstało bądź uaktywniło się
30 osuwisk. W wyniku powodzi uszkodzone zostały
liczne obiekty mostowe.
Zniszczone drogi
Spośród zniszczonych odcinków dróg, przede
wszystkim należy wymienić te, które uległy znacznym uszkodzeniom tak, że do chwili obecnej są nieprzejezdne:
Odcinek drogi wojewódzkiej nr 975 w m. Kurów –
na dzień dzisiejszy całkowicie zamknięty jest odcinek
drogi pomiędzy miejscowościami Dąbrowa i Sienna.
Na skutek uaktywnienia się osuwiska całkowicie zerwany został korpus drogi. Wobec ogromu
zniszczeń miejsce to jest trudne do zabezpieczenia ze względu na duży odcinek zniszczonej drogi,
duże nachylenie stoku, występowanie aktywnego
osuwiska na północ od spływu błotno-gruzowego.
Na obecnym etapie, zgodnie z przedstawioną nam
przez Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy Kartą dokumentacyjną osuwiska, rozważane są trzy rozwiązania:
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
9 /2010
63
Trudna odbudowa
Ryc. 2
Droga 977, Tuchów
64
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
1 – naprawa uszkodzonego odcinka drogi – wymaga to bardzo dużych nakładów finansowych, ze
względu na stabilizację obszaru objętego spływem błotno-gruzowym oraz stabilizację osuwiska na północ od spływu. Wymaga również
wykonania pełnej dokumentacji geologiczno-inżynierskiej, która powinna jednoznacznie wykazać, czy taka stabilizacja i odbudowa drogi będzie
możliwa. Prawdopodobnie konieczne byłoby
wykonanie w tym obszarze obiektu mostowego,
o ile warunki geologiczne pozwolą na jego posadowienie, co jest mało prawdopodobne.
2 – zamknięcie dotychczas istniejącego odcinka
drogi i poprowadzenie trasy ponad dotychczasowym jej przebiegiem, na stokach Dąbrowskiej
Góry, ponad osuwiskami. Rozwiązanie takie
prawdopodobnie jest możliwe. Należy tu zaznaczyć, że powyżej skrzyżowania z drogą gminną
do Zbyszyc, w kierunku Gródka droga przebiega
przez duże i głębokie osuwisko, rozpoczynające
się pod grzbietem Dąbrowskiej Góry. Osuwisko to obecnie zniekształca drogę wojewódzką.
W przypadku nasilenia się ruchów osuwiskowych
i uszkodzenia drogi, stabilizacja osuwiska w tym
odcinku drogi nie będzie możliwa, ze względu na
miąższość mas koluwialnych.
3 – zamknięcie dotychczasowej drogi i poszukiwanie innego rozwiązania niż wyżej wymienione.
W każdym z wyżej wymienionych przypadków
powinno się przeprowadzić bilans kosztów zabezpieczenia dotychczasowej drogi i likwidacji osuwisk
w stosunku do przełożenia drogi, uwzględniając
konieczne wydatki na wyniki badań geologicznych,
wykonanie projektów zabezpieczenia i przełożenia
drogi, odbudowy drogi oraz symulację kosztów ekonomicznych dla mieszkańców i innych użytkowników drogi, wynikających z zamknięcia dotychczasowej drogi.
Odcinek drogi wojewódzkiej nr 967
Niezdów – Winiary.
Na przebiegającym w nasypie odcinku drogi
wystąpiło osunięcie się skarpy i przeciwskarpy,
mas ziemnych z zadrzewieniem, co z kolei doprowadziło do osunięcia korpusu drogi wraz z częścią
9 /2010
nawierzchni na szerokość jednego pasa ruchu. Głębokość uskoku dochodzi do jednego metra.
Odcinek drogi wojewódzkiej nr 973
w m. Borusowa – nieczynny prom
Uszkodzona została lina nośna i posadowienie
słupów nośnych przeprawy promowej, pochylony
słup oświetleniowy promu. Budynek zaplecza technicznego po zalaniu wymaga całkowitego remontu.
Odcinek drogi wojewódzkiej nr 981
w m. Pławna
Doszło tam do znacznego uszkodzenia korpusu
drogi. Zostały oberwane pobocza i część jezdni.
Na części dróg nadal konieczne jest zabezpieczenie
poprzez wygrodzenie połowy jezdni, a ruch wahadłowy odbywa się w następujących miejscach:
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 956 w m. Baczyn
i Budzów;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 957 w m. Skawica;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 968 most w m.
Kamienica;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 971 w m. Wierchomla;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 975 w m. Gródek
nad Dunajcem, Lipie, Radłów i w m. Bieśnik;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 977 w m. Małastów, Siedliska, Chojnik, Nowodworze i w m.
Gromnik;
• odcinek drogi wojewódzkiej nr 981w m. Biała
Niżna, Kąclowa.
Powstałe na drogach szkody powodziowe
obejmują trwałe uszkodzenia nawierzchni i podbudowy, osunięcia skarp, a także zniszczenia
urządzeń drogowych.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie musiał
podjąć natychmiastowe czynności w celu przywrócenia komunikacji oraz działania, w kierunku odbudowy obiektów, pokonując problemy techniczne,
proceduralne i finansowe.
Już od chwili wystąpienia zagrożenia powodziowego pracownicy Zarządu czynnie włączyli się do
walki z żywiołem, zabezpieczając obiekty, monitorując sytuację na drogach. Na bieżąco usuwano
powstałe zagrożenia, udrażniano rowy i przepusty,
usuwano powalone drzewa. W siedzibie Zarządu
oraz podległych jednostkach prowadzone były całodobowe dyżury celem koordynacji robót, udzielania
informacji o przejezdności dróg lub ewentualnych
utrudnieniach w ruchu. Na bieżąco oznakowywano
ciągi drogowe, wprowadzając w razie konieczności
ruch wahadłowy, wyznaczając trasy objazdowe lub
ograniczenia tonażowe. Zaraz po opadnięciu wód
powodziowych rozpoczęto usuwanie namulisk oraz
bieżącą naprawę uszkodzeń. Przeprowadzono przeglądy stanu technicznego dróg i obiektów mostowych celem zinwentaryzowania powstałych szkód.
Ustalono kolejność naprawy uszkodzeń, biorąc pod
uwagę ich hierarchię uwzględniającą możliwości
wykonania robót o danym charakterze, jak również
wagę danej drogi z punktu widzenia jej usytuowania w układzie komunikacyjnym oraz funkcji społeczno-gospodarczej.
Usuwanie szkód powodziowych pochłania
ogromne środki finansowe. Powstała sytuacja
wymusiła konieczność gwałtownego szukania pieniędzy z zewnętrznych źródeł, ponieważ koszty usuwania skutków powodzi pochłonęły znaczną część
środków budżetowych, przeznaczonych planowo
na utrzymanie dróg i obiektów mostowych wyniku starań podjętych przez Zarząd Województwa
Małopolskiego dotyczących pozyskania środków
na odbudowę obiektów komunalnej infrastruktury technicznej zniszczonych w wyniku powodzi,
z budżetu państwa uzyskano dofinansowanie
z przeznaczeniem na drogi wojewódzkie w wysokości 4,9 mln zł. Ponadto, ze środków własnych
Województwo Małopolskie wyasygnowało na
usuwanie skutków powodzi na naszych drogach kwotę 50,8 mln zł. Liczymy się z faktem, że
wydatki związane z przywracaniem właściwego
stanu infrastruktury drogowej zniszczonej wskutek wiosennej powodzi będą rozłożone w czasie,
zwłaszcza w odniesieniu do zadań związanych
z remontem obiektów mostowych i stabilizacją
osuwisk, przy których będzie konieczne wcześniejsze wykonanie specjalistycznej dokumentacji
Administracja drogowa
• most na potoku Gruszów w m. Zagórzany,
w ciągu drogi wojewódzkiej nr 966, gdzie również
doszło do podmycia podpór, uszkodzenia konstrukcji nośnej, uszkodzenia skarpy i stożków;
• mosty na potoku Rzepianka w m. Rzepiennik
Marciszewski, Rzepiennik Strzyżewski i w m. Rzepiennik Biskupi, w ciągu drogi wojewódzkiej nr
980, gdzie nastąpiło podmycie podpór, uszkodzenie skarp i stożków.
Najczęściej występujące zniszczenia na obiektach
mostowych związane są z rozmyciem umocnień
koryta rzeki, podmyciem podpór, powodującym ich
osiadanie, uszkodzeniem przęseł, rozmyciem stożków i nasypów. Każdy uszkodzony most zostanie
poddany pełnej diagnostyce, szczegółowemu przeglądowi. W większości konieczne będzie opracowanie dokumentacji technicznej, wskazującej sposób
usunięcia uszkodzeń.
Ryc. 3
Droga 980, Melsztyn
Zniszczone mosty
Spośród obiektów mostowych, które w wyniku
powodzi uległy poważnym uszkodzeniom, wymienić należy:
• most na potoku Kamienica Gorczańska w m. Kamienica, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 968, gdzie
został naruszony prawostronny przyczółek mostu;
• most na rzece Breń w m. Słupiec, w ciągu drogi
wojewódzkiej nr 982, gdzie wystąpiło podmycie
podpór, uszkodzenie konstrukcji nośnej, uszkodzenia skarpy i stożków;
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
9 /2010
65
Ryc. 4
Droga wojewódzka
nr 967, Winiary
technicznej. W przypadku odbudowy dróg zniszczonych w wyniku osuwisk niezbędne jest zlecenie badań geologicznych i opracowanie ekspertyz
geotechnicznych.
W tej sytuacji pozostaje pytanie, czy można
było zminimalizować szkody, bądź ich uniknąć.
Niewątpliwie największe uszkodzenia powstały
na obiektach mostowych będących w złym stanie
technicznym oraz na ciągach drogowych posiadających niewystarczające lub nieprawidłowo funkcjonujące odwodnienie. Powódź wykazała, jak ważny
jest właściwy dobór świateł mostowych. Mosty
o zbyt małych światłach nie przepuszczają wielkich
mas wód, lecz często je spiętrzają, a napór wody
powoduje uszkodzenia elementów konstrukcji
lub nawet całości obiektu. Względnie obejście nie
mieszczącej się pod mostem wody poza obiektem
niszczy dojazdy do mostów, a także całe otoczenie wraz z dobytkiem okolicznej ludności. Rzeki
i potoki w większości nie mają uregulowanych koryt,
2010 roku nie zawiera ponadto jasnych regulacji
zapewniających uruchomienie środków finansowych na odbudowę dróg wojewódzkich, skupiając
się wyłącznie na drogach krajowych. Jest to istotne
przeoczenie, które spowoduje nierówne finansowanie różnych kategorii dróg publicznych. Jest to
zupełnie nieuzasadnione i krzywdzące chociażby
z uwagi na nie mniejsze znaczenie dróg wojewódzkich dla lokalnych społeczności oraz fakt, iż w wyniku powodzi oraz osunięć ziemi ucierpiały głównie
drogi niższych kategorii, a nie drogi krajowe.
Naturalne klęski żywiołowe, takie jak powódź,
występowały i będą występować. Czy w przyszłości
uda nam się przed nimi zabezpieczyć, raczej wątpliwe. Pozostaje jedynie zrobić wszystko, aby zminimalizować nieuniknione szkody poprzez: utrzymanie
w dobrym stanie odwodnienia dróg, przebudowę i budowę dróg o silnej i stabilnej konstrukcji,
poprawę stanu technicznego obiektów mostowych
poprzez dokonywanie remontów i przebudów oraz
zwiększenie światła mostów. Właściciele potoków
winni wykonać roboty związane z zabezpieczeniem
linii brzegowych cieków wodnych przepływających
wzdłuż dróg. A nadto konieczne jest wprowadzenie regulacji prawnych, znajdujących zastosowanie
w przypadku wystąpienia powodzi i innych klęsk
żywiołowych, które byłyby regulacjami ponadczasowymi, zawierającymi szczegółowe procedury
postępowania w przypadku zaistnienia ww. zdarzeń – w ich trakcie oraz po ustąpieniu.
Administracja drogowa
a mosty są usytuowane na zakolach, często pod
znacznym kątem do przeszkody wodnej dodatkowo
narażają obiekt na zniszczenie w przypadku podniesienia stanu wód i zwiększenia prędkości nurtu.
Stale postępująca erozja denna cieków powoduje
podmywanie filarów i przyczółków mostów, tym
samym je osłabiając.
Niestety na terenie naszego województwa wciąż
dochodzi do sytuacji, kiedy właściciele działek, którymi dotychczas odbywał się naturalny spływ wód
z rowów przydrożnych, zmieniają stosunki wodne, podwyższając niwelety działek, zasypując rowy
odprowadzające wody, w wyniku czego woda z rowów
przydrożnych traci możliwość odpływu. Prowadzone
na terenach zalewowych inwestycje, polegające najczęściej na budowie budynków mieszkalnych, są niestety sankcjonowane przez organy architektonicznobudowlane, dające zgodę na budowę tych obiektów
bez żadnych dodatkowych uwarunkowań.
Ponadto obowiązujące przepisy prawne nie ułatwiają usuwania skutków powodzi oraz wywołują
szereg wątpliwości interpretacyjnych. Dla przykładu
niejednoznaczna definicja pojęcia „przedsięwzięcie” w rozumieniu ustawy środowiskowej wskazuje
na konieczność stosowania tej ustawy do przypadków określonych ustawą o szczególnych zasadach
odbudowy, remontów i rozbiórek obiektów budowlanych zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku
działania żywiołu. Ustawy powodziowe nie zwalniają także zarządców dróg z obowiązku pozyskiwania
zgody właścicieli nieruchomości przyległych do
drogi na korzystanie z nieruchomości na cele odbudowy, remontu czy rozbiórki obiektów drogowych
zniszczonych lub uszkodzonych w wyniku powodzi,
jak również nie zwalniają z obowiązku pozyskiwania decyzji na wycinkę drzew, znajdujących się na
obszarze objętym likwidacją szkód.
Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja
i czerwca 2010 roku, obowiązująca od dnia 9 lipca
SUMMARY
The paper concerns on the problem of roads and
bridges destroyed by flood in Małopolska region.
The authors describe many problems that the road
administration had to go through, such as badly
constructed legal documents that made dealing
with the flood more difficult.
Ryc. 6
Kurów, osuwisko
Ryc. 5
Droga wojewódzka nr 973,
Borusowa - prom na Wiśle
66
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
9 /2010
DROGI
lądowe, powietrzne, wodne
9 /2010
67