Przemyśl i zaplanuj płodozmian

Transkrypt

Przemyśl i zaplanuj płodozmian
Przemyśl i zaplanuj płodozmian
Dr Kazimierz Kęsik, Zakład Żywienia Roślin i Nawożenia IUNG-PIB
Z punktu widzenia dobrej praktyki rolniczej bardzo ważne jest też utrzymanie jak największej
powierzchni gruntów pod okrywą roślinną w okresie zimowym, kiedy następuje zwiększone
wymycie azotanów.
Płodozmian to system rolniczego użytkowania ziemi uprawnej w gospodarstwie, polegający
na zaplanowanym na wiele lat następstwie roślin po sobie, na wyznaczonych do tego celu
polach, dostosowany do warunków glebowych, klimatycznych i ekonomicznych. Porządkuje
on następstwo roślin (zmianowanie) i zabiegi agrotechniczne stosowane w obrębie
poszczególnych pól, a w efekcie czego sprzyja doprowadzeniu żyzności gleb do optymalnego
poziomu i zapewnieniu korzystnych warunków wzrostu i rozwoju roślin uprawnych.
Właściwe następstwo roślin, przy poprawnej agrotechnice stabilizuje plony roślin uprawnych
i pozytywnie wpływa na: biologiczną aktywność gleby; zawartość substancji organicznej w
glebie; własności fizyczne gleby (głównie jej strukturę i zdolność do wiązania wody);
właściwe ukształtowanie się łanu roślin uprawnych sprzyjające regulacji zachwaszczenia i
dobrej ich zdrowotności; poziom zawartości składników pokarmowych.
Prawidłowo prowadzony płodozmian zwykle powoduje zwiększenie udziału w glebie
pożytecznych organizmów: dżdżownic, pożytecznych nicieni i stawonogów, grzybów,
promieniowców a przede wszystkim bakterii glebowych. Aktywność biologiczna gleby ma
wiele aspektów, jednak jej pozytywny wpływ ujawnia się głównie w postaci:
antagonistycznej działalności grzybów i mikroorganizmów glebowych w stosunku do
patogenów roślinnych; mikrobiologicznego wiązanie wolnego azotu z powietrza do form
przyswajalnych dla roślin; uruchamiania składników pokarmowych w wyniku rozkładu
substancji organicznej pochodzącej z nawozów naturalnych lub z resztek roślinnych
pozostających w glebie po sprzęcie roślin (bardzo ważnym efektem ubocznym tego procesu
jest powstawanie składników próchnicy glebowej tzw. kwasów humusowych);
strukturotwórczego wpływu mikroorganizmów glebowych na tworzenie agregatów
glebowych.
Wszelkie uproszczenia zmianowań prowadzą zazwyczaj do spadku plonów, obniżenia
zdrowotności roślin, wzrostu zachwaszczenia w prowadzonych łanach a wskaźniki
określające żyzność gleby ulegają stopniowemu pogorszeniu. Utrzymanie plonów na
odpowiednio wysokim poziomie wymaga wówczas zwiększonych nakładów na przemysłowe
środki produkcji, przede wszystkim na nawożenie i środki ochrony roślin. Uprawa zbyt często
po sobie tych samych gatunków roślin, zwiększa porażenie ich samych, a także gatunków
pokrewnych przez choroby płodozmianowe. Patogeny przenoszone są najczęściej za
pośrednictwem gleby oraz resztek pożniwnych, można tu zaliczyć choroby podstawy źdźbła
zbóż, fuzariozy wielu gatunków roślin, chwościk i rizomanię buraka, oraz szkodniki – np.
mątwik burakowy, ziemniaczany i zbożowy a także pryszczarek zbożowy. W praktyce
rolniczej, gdzie w większości uprawia się zboża a na glebach dobrych jako dominującą
uprawę traktuje się pszenicę uprawianą po sobie kilkakrotnie, porażenie przez choroby
podsuszkowe powoduje znaczne straty plonu. W tym aspekcie znaczenie prawidłowego
zmianowania w kształtowaniu zdrowotności roślin w łanie pszenicy oraz jakości
uzyskiwanego ziarna potwierdzają jednoznacznie wyniki badań IUNG z lat osiemdziesiątych.
Tabela 1. Porażenie pszenicy ozimej przez choroby podstawy źdźbła i jej plonowanie w
różnych zmianowaniach (średnio z 5 lat)*
Obsada
MTZ
Zmianowanie
Udział roślin porażonych przez:
kłosów
g
szt./m2
Zgorzel podst.
źdźbła
6
Groch-ziemniak-pszenica o.
Ziemniak-jęczmień-groch8
pszenica o.
Ziemniak-pszenica o.- pszenica
30
o.
Plon
ziarna
t/ha
Łamliwość
źdźbła
40
603
40,9 5,8
50
583
40,6 5,6
66
512
37,2 4,3
*Mróz A., Jelinowski S., Kuś J.: Wpływ zmianowania na porażenie pszenicy ozimej przez
Gaeumannomyces graminis oraz Pseudocercosporella herpotrichoides. Pam. Puł., z. 97, 1990.
Wartość nawozowa przedplonów jest określana ilością pozostawianych na polu składników
pokarmowych w postaci resztek pożniwnych a także niewykorzystanych nawozów (następcze
działanie nawozów naturalnych i mineralnych). Zastosowanie opracowanego w IUNG-PIB
programu doradczego NawSald do naliczania dawek NPK uwzględnia zarówno następcze
działanie nawozów zastosowanych pod przedplon, jak też wartość nawozową przedplonów
roślin motylkowych. W skutek zaistniałej sytuacji ekonomicznej w Polsce w większości
gospodarstw dominuje monokultura zbóż (ponad 75% powierzchni gruntów ornych w Polsce
zajmują zbożowe). Dlatego szersze wprowadzenie roślin nie zbożowych do zmianowania jest
bardzo ważne. Szczególnie wprowadzenie do zmianowania zbożowego roślin strączkowych
bobiku i groch na glebach średnich i ciężkich oraz łubinów na glebach lekkich wydaje się w
związku z tym bardzo zasadne. Rośliny te, jako przedplony o głębokim, palowym systemie
korzeniowym, dostarczają roślinom następczym także innych łatwo dostępnych form
składników pokarmowych pochodzących z głębszych warstw gleby. Dlatego rośliny
następujące po strączkowych mogą być mniej nawożone o co najmniej 20–25%. Po tych
roślinach w uprawie zbóż można także zmniejszyć wydatki na ochronę, ograniczając się do
jednokrotnych zabiegów herbicydowych i fungicydowych. W najbliższym czasie nie należy
natomiast spodziewać się rozszerzenia produkcji roślin okopowych. Nie pozwalają na to
ograniczenia UE w produkcji cukru a także brak opłacalności w zakresie żywienia świń
ziemniakami. Szersze wprowadzenie do produkcji rolnej rzepaku wydaje się jednak
uzasadnione ekonomicznie, szczególnie w aspekcie spadku cen zbóż oraz utrzymującego się
zapotrzebowania na nasiona rzepaku przeznaczane na produkcję biopaliw. Uprawa rzepaku
po zbożach, zbóż ozimych następujących po rzepaku i zbóż ozimych po sobie, może stwarzać
problemy z samosiewami. W warunkach uproszczeń uprawowych problem samosiewów
nasila się, zwalczanie mechaniczne najczęściej jest tu niewystarczające. Wprowadzenie roślin
jarych do zmianowania na ogół ogranicza ten problem. Siew po sobie zbóż ozimych zawsze
naraża rolnika na zanieczyszczenie przyszłych zbiorów nasionami innego gatunku lub
odmiany. Wschody osypanych nasion w trakcie zbioru często zbiegają się ze wschodami
głównego zasiewu, w związku z tym zwalczanie chemicznie zwykle nie jest możliwe. W
odniesieniu do plantacji nasiennych i jakościowych zachowanie czystości gatunkowej jest
bardzo ważne, dla browarnych odmian jęczmienia ozimego konieczne jest ponadto
zachowanie czystości odmianowej. Dlatego w tym przypadku należy unikać następstwa zbóż
ozimych po sobie. W przypadku następstwa rzepaku po oziminach i ozimin po rzepaku
zwalczanie samosiewów herbicydami daje dobre efekty. Siew rzepaku po jęczmieniu jarym
nie eliminuje w pełni negatywnego wpływu zbożowych samosiewów jesienią a przy
intensywnym ich występowaniu chemiczne zwalczanie często jest jednak wskazane.
Natomiast wysiew rzepaku po wczesnych odmianach ziemniaków, grochu, czy mieszanek
motylkowych jest najlepszym agrotechnicznym rozwiązaniem tego problemu. Zwalczanie
mechaniczne samosiewów rzepaku w zbożach jest także bardzo trudne. Aby było ono
efektywne, zabiegi należałoby przeprowadzać w bardzo wczesnych fazach wzrostu roślin i
wykonywać je kilkakrotnie, ponieważ wschody nasion mogą następować w kilku rzutach.
Rolnicy zwykle wybierają tańsze rozwiązanie w postaci oprysku herbicydowego. Bardzo
ważne są środowiskowe funkcje płodozmianu, rozumiane przede wszystkim jako ochrona
gleb przed erozją i przed stratami składników biogennych (azotu i fosforu) powodującymi
zmiany eutroficzne w wodach powierzchniowych znajdujących się w pobliżu pól uprawnych.
Zgodnie z Kodeksem Dobrej Praktyki Rolniczej organizacja produkcji roślinnej powinna się
odbywać w ramach płodozmianu obejmującego przynajmniej 3–4 gatunki roślin uprawnych
na glebach lekkich i 4–5 na glebach ciężkich.
Dr Kazimierz Kęsik
Zakład Żywienia Roślin i Nawożenia IUNG-PIB
Źródło: www.wrp.pl