Na Oświciu nr 18

Transkrypt

Na Oświciu nr 18
Egzemplarz bezpłatny!
KWARTALNIK – Marzec 2006
NA OŚWICIU
Nr 18
BIULETYN RADY OSIEDLA OSOBOWICE–RĘDZIN
ISBN 83-916777-6-1
W NUMERZE:
Życzenia świąteczne .......................... 1
Gdy umierał na krzyżu
cud się nie zdarzył
żaden anioł nie pomógł
Sprawozdanie ..................................... 2
deszcz nie obmył głowy
Drodzy Parafianie .............................. 4
piorun się zagapił gdzie indziej uderzył
Zaproszenie na wystawę
„Jan Paweł II w życiu
naszych parafian” ............................... 4
zaradna matka Boska
Zmiana nazwy ulicy
z ul. Grzybowej
na aleję Rodziny Kornów ................. 5
cud chce jak najlepiej a utrudnia wiarę
Dlaczego nie należny bić dzieci ...... 6
Międzyszkolny konkurs
recytatorski ......................................... 8
Przedszkolaki ..................................... 9
Szkoła promująca zdrowie................ 10
Prospołeczne działania policji
na Psim Polu....................................... 11
Dane demograficzne ......................... 12
nakład 800 egz.
z cudem nie zdążyła
wierzyć to znaczy ufać kiedy cudów nie ma
Ks. Jan Twardowski
Miłym współmieszkańcom naszego osiedla Osobowice-Rędzin życzymy takiej wiary – w Boga, w dobroć ludzi, prawość polityków, zwycięstwo sprawiedliwości – która nie potrzebuje cudu. Życzymy też odważnego zrzucenia skorupki
złych nawyków, przedawnionych poglądów i uciążliwych
przyzwyczajeń. Jak rośliny zacznijmy dzięki Świętom Wielkanocnym zupełnie nowy, świeży, radosny i pełen nadziei
czas w swoim życiu. To niezwykłe Święta, wyjątkowy czas.
Niech Zmartwychwstały Jezus da Wam siły, radość, zdrowie i wiarę, która nie potrzebuje cudu.
Rada Osiedla
Rada Osiedla Osobowice-Rędzin dziękuję za współpracę przy organizowaniu wigilii dla samotnych, która odbyła się 17.XII.05 r. w Auli Jana Pawła II.
Dziękujemy Radzie Parafialnej, Świetlicy „Karmel”,
Młodzieżowej Radzie Osiedla, a przede wszystkim
mieszkańcom naszego osiedla, którzy zaangażowali
NA OŚWICIUNr 18
Sprawozdanie z działalności Rady Osiedla
Mija roczna kadencja Rady Osiedla. Pragnę się podzielić
z Państwem zadaniami i celami, jakie przyjęła rada do realizacji.
Materiał ten będzie punktem wyjścia do dyskusji na zebraniu
mieszkańców naszego Osiedla.
Zebranie odbędzie się w dniu 11 kwietnia o godzinie 17.00
w siedzibie Rady przy pl. Wyzwolenia 4. Serdecznie zapraszam.
Rada była organizatorem kilku przedsięwzięć i interweniowała w wielu sprawach. Przytoczę te najbardziej istotne:
– Sprawa zbierania i składowania odpadów na terenie swojej posesji i poza nią przez mieszkańca ul. Ostrzeszowskiej.
Sprawa została skierowana do sądu Grodzkiego.
– Ocieplenie zdrojów ulicznych w Rędzinie. Nie udało się
skutecznie ocieplić istniejących zdrojów w związku z tym
wystąpiliśmy o wymianę zdrojów na niezamarzające. Czekamy na odpowiedź.
– Wystartowaliśmy w jesiennej edycji programie „Trener
Osiedlowy” 2005. Odzew przerósł nasze oczekiwania. Złożyliśmy wniosek o edycję programu na 2006 rok.
– Wystartowaliśmy w programie „Cały Wrocław biega
z nami”. Raz w tygodniu od listopada do końca kwietnia trener a zarazem maratończyk Pan Edward Kaszuba odkrywał
tajniki i przyjemność biegania. Z czego również skorzystał
piszący te słowa. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować Panu Kaszubie za włożony wysiłek i ciekawe oraz
aktywne wprowadzenie nas w świat sportu.
– Podjęliśmy działania zmierzające do oświetlenia ulic Łyżwiarzy, Siatkarzy, Hokeistów, które już „świecą”
– Wspólnie z Panią Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego
nr 5 podjęliśmy działania w celu ułożenia sztucznej murawy na boisku szkolnym. Murawa ma być wykonana w tym
roku.
– Doprowadziliśmy do wprowadzenie zakazu ruchu samochodów ciężarowych przez ulice Ćwiczebną i Szachistów. Ulice
te są wąskie zbudowane z kostki brukowej na podmokłym
terenie, wzdłuż pól irygacyjnych, bez pobocza. Przejeżdżające samochody ciężarowe uszkadzały nawierzchnię. Prosząc o taką organizację ruchu mieliśmy na względzie dobro
większości, pomimo, że jednostki czują się pokrzywdzone.
– Podjęliśmy starania do uporządkowania spraw dotyczących koszenia trawy na polach irygacyjnych i jej częstotliwości oraz składowania sprasowanej trawy. W ubiegłym
roku przeprowadzono tylko jeden pokos w związku z zerwaniem umowy przez MPWiK z jednym z wykonawców
z powodu naruszenia warunków umowy, ale to nie może być
wytłumaczeniem z nie wywiązywania się przez MPWiK ze
swoich statutowych obowiązków. Zobowiązaliśmy MPWiK
do utylizacji składowisk balotów skoszonych traw poprzez
zlecenie prac utylizacyjnych firmom specjalizującym się
w tym temacie. Prace właśnie się rozpoczęły.
– Wystąpiliśmy z wnioskami o ujęcie zadań inwestycyjnych
w ramach realizacji budżetu Miast na rok 2006 takich jak:
• Remont drogi i pobocza ulicy Osobowickiej
• Remont drogi i pobocza ulicy Wędkarzy
• Remont drogi i pobocza ulicy Ostrowskiej
str. 2
• Renowacja wałów przeciwpowodziowych
• Remont zbiornika przeciw powodziowego w Rędzinie.
– W czerwcu byliśmy współ organizatorem IV Spotkania
z poezją i piosenką religijną.
– W czerwcu zorganizowaliśmy zawody wędkarskie.
– We wrześniu zorganizowaliśmy Festyn Rodzinny.
– W grudniu byliśmy organizatorem Kiermaszu Świątecznego.
– Byliśmy organizatorem Wigilii Osiedlowej. Dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do organizacji Wieczerzy, a w szczególności za te pyszne i gorące
pierogi.
Wszystkie powyższe przedsięwzięcia wymagają dużego przygotowania logistycznego i realizacja pochłania wiele czasu. Pisze
o tym, dlatego, że niektórzy myślą, że bycie Radnym to przywileje i zaszczyty. Nie, to ciężka praca społeczna.
Uważam, że jak na Radę złożoną z 90% z nowych członków
radzimy sobie nieźle. Na pewno nie tak jak byście Państwo oczekiwali, a i my sami również. Pragnę wytłumaczyć wszystkim,
którzy myślą, że wystarczy zgłosić do Rady problem lub pisemny wniosek z listą podpisów mieszkańców, a sprawa się załatwi
od ręki. Tak niestety nie jest. Nad każdą sprawą należy się zastanowić, przejrzeć przepisy, rozporządzenia, ustawy, rozważyć
różne formy działania i postarać się wybrać tą najskuteczniejszą,
co nie oznacza szybszą, a nawet wyjść poza przyjęte standardy,
a potem wdrożyć temat w maszynę biurokracji, przepisów,
ustaw, niechęci do samorządów, opieszałości urzędników, braku pieniędzy itp. Przeglądając zasoby archiwów akt poprzedniej
Rady byłem pełen podziwu, jaką prowadzili dużą korespondencję. Wykonali dużo ciężkiej i często przez nikogo niedocenianej pracy. Rada obecnej kadencji przez rok „wyprodukowała”
równowartość czterech lat poprzedników. Boję się pomyśleć,
co będzie za trzy lata. Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że nie
chcemy medalu za nadmierne zużycie papieru, tuszu do drukarek oraz wykonywanie tysięcy rozmów telefonicznych i setki
spotkań, przez co nakręcamy pośrednio wzrost gospodarczy, ale
prosimy o pomoc i zrozumienie. Dziękuję wszystkim Radnym,
którzy bezinteresownie poświęcają swój czas, dbają aby nasze
Osiedle zmieniało się na lepsze.
Pomysłem Rady jest zjednoczenie działań ośrodków kulturalnych naszego osiedla. Mam na myśli wspólną organizację
wielu imprez kulturalnych, które towarzyszą w życiu naszego osiedla. Po mimo prób takiej integracji nie udało się nam
osiągnąć celu. Drażni mieszkańców fakt organizacji kilku wigilii
na osiedlu, kilku kiermaszy świątecznych, wystaw okolicznościowych, a można inaczej: wspólnie. Jesteśmy osiedlem o małej liczebności i niezdrowa konkurencja skłóca niepotrzebnie
mieszkańców.
Szanowni mieszkańcy istnieją sprawy, na które załatwienie
potrzeba anielskiej cierpliwości i czasu. Pokrótce przedstawiam
je poniżej :
– Nieruchomości położonej przy ulicy Wędkarzy 12/14
należącego do Agencji Nieruchomości Rolnej we Wrocławiu.
NA OŚWICIUNr 18
Podjęliśmy działania występując do Wydziału Środowiska
i Rolnictwa Urzędu Miasta, Agencji Nieruchomości Rolnej,
Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, Państwowej Inspekcji
Pracy, Wojewódzkiego Inspektora Weterynarii, Powiatowej
Stacji Sanitarno-epidemiologicznej, Komisariatu Policji.
W sprawie zaniedbań w zakresie zabezpieczenia posesji został skierowany wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury. W związku z powolnymi działaniami
w marcu wystosowaliśmy prośbę do Prezydenta Wrocławia
o pomoc w rozwiązaniu sprawy. W związku z tym, że sprawa
jest wielowątkowa ,może toczyć się jeszcze kilka miesięcy.
– Rozwiązań komunikacyjnych w rejonie ulic WitkowskaLipska.
Podjęliśmy działania zmierzające do sensownych rozwiązań
komunikacyjnych na ulicy Witkowskiej. Z zaprezentowanego
rozwiązania wynika, że jezdnia ulicy Witkowskiej przesunie
się w stronę posesji istniejących zabudowań domów jednorodzinnych i wyjście z posesji będzie równoznaczne z wtargnięciem na jezdnię. Takie rozwiązanie jest niedopuszczalne
ze względów bezpieczeństwa. Stoimy na stanowisku, że jedynym rozwiązaniem jest przebudowa istniejącego chodnika
z płyt. Należy rozważyć wykonanie progów zwalniających
na jezdni, ze względu na wzmożenie ruchu po ukończeniu
docelowo 7 budynków nowego osiedla, którego liczebność
zwiększy się o kilkaset osób. Podjęliśmy działania zmierzające do wybudowania wjazdu na nowe osiedle od ulicy
Lipskiej, oraz przebudowy ciągu pieszego w alei grabowej.
Stoimy na stanowisku, że jest to istotne rozwiązanie komunikacyjne pozwalające na sprawną obsługę przedmiotowego osiedla, odciążając ruch z lokalnej ulicy Witkowskiej.
W marcu odbyły się dwie wizje lokalne w terenie. Z informacji z ostatniej chwili wynika, że nasze starania doprowadzą
do przebudowy istniejącego chodnika z płyt i odgrodzenia
go od ulicy oraz bieżący remont nawierzchni jezdni, ale wybudowany zostanie również chodnik po stronie spółdzielni, który naszym zdaniem jest zbędny. Apeluję do nowych
mieszkańców naszego osiedla o wpłynięcie na zarząd spółdzielni, aby zadbała o rozwiązania komunikacyjne nowego
osiedla i doprowadziła do wybudowania wjazdu na osiedle
również od strony ulicy Lipskiej. Teraz decydujący ruch należy do spółdzielni.
– Eliminacji pojazdów ciężarowych o rzeczywistej masie
całkowitej powyżej 3,5 t obsługujących kopalnie kruszywa.
Złożyliśmy wniosek o opracowanie projektu eliminacji pojazdów ciężarowych obsługujących kopalnie piasku w Rędzinie i poprowadzenie jej przez ulicę Koszykarzy. Projekt taki
został opracowany, ale napotyka na przeszkody. Zarząd Dróg
i Komunikacji zajął w przedmiotowej sprawie stanowisko,
że projekt może być wdrożony do realizacji po wyremontowaniu przepustów drogowych. Przewidywany termin ich
realizacji II kw. 2006 roku. Wystąpiliśmy do ZDiK-u o przyspieszenie prac. W związku z niepodejmowaniem działań ze
strony Miasta Wystąpiliśmy do Dyrektora Departamentu
i Gospodarki Urzędu Miejskiego o pomoc w przedmiotowej
sprawie. Wystąpiliśmy do Wydziału Środowiska i Rolnictwa
Urzędu Miasta o zajęcie stanowisk w sprawie wydanej decyzji określającej zakres i sposób rekultywacji terenu kopalni
piasku i uciążliwości z tego wynikających. Przeprowadzona wizja lokalna w terenie nie przyniosła spodziewanych
rezultatów ,oprócz stwierdzenia dużego natężenia ruchu
samochodów ciężarowych. Wystąpiliśmy do odpowiednich
instytucji o przeprowadzenie kontroli, co do prawidłowości
eksploatacji kopalni i rekultywacji terenu.
– Remontu ulic Osobowicka-Wędkarzy.
Systematycznie występujemy i prowadzimy starania o podjęcie działań zmierzających do przebudowy-modernizacji
ciągu komunikacyjnego ul. Osobowickiej i ul. Wędkarzy
ze szczególnym uwzględnieniem jej pobocza, przebudową
chodników i budową miejsc parkingowych wzdłuż drogi.
Wydanie pozytywnej decyzji lokalizacyjnej budowy osiedli mieszkaniowych i kopalni kruszywa oraz zwiększony
ruch komunikacyjny związany z wybudowaniem mostu
Milenijnego powoduje olbrzymie natężenie ruchu samochodów osobowych, ciężarowych oraz ciężkiego sprzętu,
co wymusza podjęcie w trybie pilnym radykalnych działań
modernizacyjnych w/w ulic. Wielokrotne drobne remonty
zapobiegawcze w formie łatania lokalnego dziur są przy takim natężeniu ruchu bezskuteczne. W związku z brakiem
działań ze strony miasta złożyliśmy wniosek do Dyrektora
Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Miasta
dotyczący remontu w/w ulic. O naszej sytuacji drogowej
poinformowaliśmy redaktora Gazety Wyborczej, który zamieści artykuł w Gazecie. Jeżeli w najbliższym czasie działania te nie przyniosą spodziewanych skutków wystąpimy do
Prezydenta Wrocławia oraz zaproponujemy mieszkańcom
zorganizowanie akcji protestacyjnej.
– Uruchomienie linii autobusowej na lewy brzeg Odry
Podjęliśmy działania zmierzające do zmiany w organizacji
ruchu w rejonie osiedla Różanka przy wjeździe w ulicę Łużycką od strony ulicy Bezpiecznej i zakazu skrętu w lewo
od strony ulicy Osobowickiej dla samochodów osobowych.
Nasze argumenty, że osiedle Różanka jest dla nas zapleczem
usługowo-handlowym nie natrafiły na zrozumienie Rady
Osiedla Karłowice-Różanka, która negatywnie zaopiniowała nasze wnioski. Był to najważniejszy argument dla Urzędu
Miast, który był już skłonny po naszych zabiegach otworzyć
w/w ulice, ale pod warunkiem uzyskania pozytywnej opinii
Rady Różanka. W związku z tym, że mieszkańcy przedmiotowego osiedla chcą się odgrodzić od reszty świata wbrew
części swoich sąsiadów, proponujemy „otwórzmy myśli nasze na drugą stronę Odry”. Tam jest większe zaplecze przemysłowo-usługowe. Nasze starania skierowane zostały na
uruchomienie linii autobusowej, a może nawet dwóch od
pętli tramwajowej po przez most Milenijny w stronę „Astry”
i Placu Solidarności. O działaniach tych będziemy informować na bieżąco w następnych biuletynach.
Ciąg Dalszy Naszej Pracy Nastąpi…
Arkadiusz Kubiaczyk
str. 3
NA OŚWICIUNr 18
Drodzy Parafianie!
W bieżącym roku nasza Parafia i nasz kościół Osobowicki przeżywa rocznicę 75-lecia swego istnienia. Przygotowujemy się do tej uroczystości, a przeżywać ją będziemy
w sobotę 30 września.
Zanim jednak wybudowano kościół p.w. Św. Teresy od
Dzieciątka Jezus i utworzono w 1931 roku parafię, mieszkańcy Osobowic i Rędzina gromadzili się na modlitwie
i Mszy Świętej w kaplicy na Świętym Wzgórzu. W 1824
roku wzniesiono tam ufundowaną przez Rodzinę Kornów
kaplicę, wg. projektu znanego wrocławskiego architekta
Langhansa (projektował m.in. budynek Opery Wrocławskiej) i umieszczono w niej słynącą łaskami figurkę Matki
Boskiej. W roku 1919 Kardynał A. Bertram ustanowił przy
kaplicy samodzielna placówkę duszpasterską. W latach
1917-31 kaplica była ośrodkiem duszpasterskim ludności polskiej mieszkającej na terenie Osobowic i Rędzina.
Obecnie, jak wiemy kaplica na Świętym Wzgórzu stanowi
lokalne sanktuarium maryjne i jest „perełką” naszej Parafii
i Osiedla. W roku 2004 rozpoczęliśmy prace renowacyjne
przy ołtarzu neogotyckim, aby ponownie zdobił wnętrze
kaplicy. Prace renowacyjne są już na ukończeniu. Bardzo
byśmy chcieli, aby w maju tego roku ołtarz powrócił do
prezbiterium. Jednak będzie to możliwe dopiero po odrestaurowaniu wnętrza kaplicy.
Ostatnie malowanie wnętrza kaplicy miało miejsce
w roku 1984! Farba odpada ze ścian, jest mocno przykurzona, po prostu czas zrobił swoje. Jesteśmy zapewne
wszyscy świadomi, że po 22 latach trzeba podjąć to wyzwanie. Po ekspertyzie konserwatorskiej stwierdzono, iż
należy ściągnąć wszystkie warstwy farb – do pierwszej
i przywrócić pierwotną kolorystykę i wystrój. Zaleceniem
konserwatorskim jest, aby kaplica była pomalowana farbami krzemianowymi na naturalnych składnikach i barwnikach. Jest to farba specjalistyczna, bardzo trwała, używana
do malowania wnętrz i elewacji w obiektach zabytkowych
i oczywiście sakralnych. We Wrocławiu można wskazać
kilka obiektów malowanych farbami krzemianowymi np.
katedra, kościół Św. Henryka, kościół Św. Ducha, elewacja
biblioteki Ossolineum, bazylika Św. Jadwigi w Trzebnicy
i wiele innych. Mamy nadzieję, że nikogo nie trzeba przekonywać o konieczności podjęcia tych prac. Wierzymy,
ze wspólnym wysiłkiem ukończymy podjęte dzieło. Jak
dotąd ofiarność Parafian nigdy nas nie zawiodła. Zostało
w ostatnim okresie wykonanych wiele prac, z których powinniśmy odczuwać satysfakcję! Koszta związane z malowaniem wnętrza, renowacją ołtarza kaplicy, drzwi oraz
zmianą oświetlenia będą sięgać kilkudziesięciu tysięcy
złotych. Zazwyczaj mogliśmy liczyć na ofiarność ok. 200
rodzin naszej parafii.
Dlatego też zwracamy się do Wszystkich Rodzin naszej Parafii z prośbą o zrozumienie i ofiarność na ten cel!
Będziemy starali się pozyskiwać środki na ten cel również
od sponsorów, abyśmy mogli jak najszybciej udostępnić
kaplicę nie tylko parafianom, ale też pielgrzymom przybywającym na Święte Wzgórze.
Niech ten dar będzie wyrazem naszej wdzięczności
z racji 75-rocznicy Parafii dla Świętego Wzgórza – kolebki
naszej Wspólnoty Parafialnej. Niech Matka Boża Osobowicka wspiera to zaszczytne przedsięwzięcie i wyprasza
potrzebne łaski.
Proboszcz Parafii
ZAPROSZENIE
Serdecznie zapraszamy 2 kwietnia br. do Auli Jana Pawła II w parafii Św. Teresy od Dzieciątka Jezus,
ul. Osobowicka 129 we Wrocławiu na wystawę pt. „Jan Paweł II w życiu naszych parafian”. W trakcie
wystawy będzie otwarta kawiarenka z herbatą i papieskimi kremówkami!
Dochód ze sprzedaży będzie stanowił pierwszą cegiełkę na remont kaplicy na Św. Wzgórzu.
Wystawa czynna będzie po każdej Mszy Św.: 9.00, 12.00, 20.30
Serdecznie zapraszamy
Organizatorzy
str. 4
NA OŚWICIUNr 18
UZASADNIENIE w sprawie zmiany nazwy ulicy
Grzybowej na aleję RODZINY KORNÓW
Ulica Grzybowa o długości około 800 m. usytuowana jest
wzdłuż łąk, prowadzi do „Góry Kaplicznej” (zwanej również
„Świętym Wzgórzem”) oraz do Lasu Osobowickiego. Łączy się
z ulica Kapliczną, która jest szlakiem licznych pielgrzymek na
Święte Wzgórze. Obecnie na całym odcinku nieutwardzonej
ulicy Grzybowej brak jest jakichkolwiek zabudowań.
Dla upamiętnienia zasług rodziny Kornów dla miasta Wrocławia i podkreślenia jej związków z Osobowicami wnioskuję o zmianę nazwy ulicy Grzybowej na „aleję RODZINY KORNÓW”.
Rodzina KORNÓW – poczynając od Jana Jakuba Korna, który
w roku 1723 rozpoczął swoją działalność we Wrocławiu, początkowo
w Rynku, a od 1808 r. przy ul. Świdnickiej, przez Jana Bogumiłą, Juliusza, Henryka oraz Ryszarda – z dziada pradziada – aż do roku 1945
należała do znanych i cenionych wrocławskich drukarzy, księgarzy,
wydawców i społeczników. W swojej wieloletniej i wielopokoleniowej
działalności dbała ona także o edycje przeznaczone dla narodowości
polskiej, wypełniając zapotrzebowanie polskiego rynku. Kornowie
wnosili znaczący wkład w rozwój kulturalny miasta i regionu. W swojej oficynie wydawniczej wydawali literaturę francuską, niemiecką,
polską, m.in. podręczniki szkolne, atlasy geograficzne, literaturę dla
dzieci i młodzieży, ksiązki naukowe z dziedziny pedagogiki, historii
i filozofii oraz dzieła z zakresu historii sztuki, także wrocławskiej.
Kornowie znani byli ze swojej pasji kolekcjonerskiej.
Zasięg tej zacnej wrocławskiej rodziny nie ograniczył się do
samego miasta, czego przykładem są Osobowice, które od 1811
roku przez ponad sto lat, czyli do chwili wykupienia przez ówczesne władze, należały do rodziny Kornów. Pierwszym właścicielem
i dziedzicem Osobowic został wnuk Jana Jakuba Korna (17021756) – założyciela wrocławskiej firmy – Jan Bogumił Korn. Od
chwili wykupienia Osobowic, na okazyjnej wysprzedaży majątków posekularyzacyjnych, zajął się on intensywnie ich rozbudową i upiększaniem, dzięki czemu jego rodzina w krótkim czasie
wprowadziła się do letniej rezydencji, która mieściła się przy ul.
Osobowickiej 112a. (Nadmienię, że przez 24 lata – w latach 19541978 – miałem przyjemność mieszkać i wychowywać się w tym
budynku ). Z widocznych i zachowanych do dnia dzisiejszego
oznak działalności rodziny Kornów na Osobowicach jest wybudowana – z inicjatywy i z funduszy dziedzica – na „Świętym
Wzgórzu” kaplica. Jan Bogumił Korn podejmując się jej budowy
realizację projektu powierzył znanemu wrocławskiemu architektowi Karolowi Ferdynandowi Langhansowi, autorowi m.in.
projektu Opery Wrocławskiej.
Obecna ul. Grzybowa i kaplica na Św. Wzgórzu
Zgodnie z wolą fundatora
w podziemiach kaplicy wybudowano grobowiec rodziny
Kornów. Pierwszy w grobowcu złożony został w roku 1837
właściciel Osobowic Jan Bogumił, również w tym samym
roku pochowany został jego
starszy syn – Juliusz, a także
jego wnuk – Henryk Korn
(1907) – senior miejski, doktor honoris causa UW (1889),
cieszący się szczególnym uzna- Droga pielgrzymkowa (obecnie ul.
niem działacz w Sejmie Ślą- Grzybowa) na Św. Wzgórze – 1957
– Ks. Zygmunt Majchrzak
skim, w urzędach miejskich
i instytucjach opieki społecznej – oraz ich najbliższa rodzina
– dzieci i żony- łącznie kilkanaście osób.
„Święte Wzgórze” wraz z kaplicą (i piękną – zbudowaną
z piaskowca – „drogą krzyżową” oraz nekropolią) było nową
i jedyną w tamtym czasie osobowicką świątynią, którą właściciele przeznaczyli wszystkim chętnym do jej odwiedzania,
niezależnie od wyznania. Sama wieś należała do szczególnie
i bardzo chętnie odwiedzanych okolic Wrocławia, nie tyko przez
jej mieszkańców, ale także przez wielu znamienitych i znanych
Polaków, wśród których można wyliczyć ... księżnę Izabellę
Czartoryską, tłumaczy i prawników Edwarda Walentego Kainko,
Ignacego Franciszka Stawiarskiego i wielu innych, którzy często
podkreślali polski charakter osobowickiej wsi.
Las Osobowicki również był pieczołowicie pielęgnowany
przez rodzinę Kornów. Na zlecenie Jana Bogumiła wytyczona
została sieć dróżek, wśród których są dwie główne krzyżujące
się drogi – zachowane do dzisiaj – nazwane przez Korna „drogą
myśliwską „ i „drogą kapliczną” (prowadzącą do kaplicy).
W latach powojennych i późniejszych teren „Wzgórza
Świętego” plądrowany był przez wandali i szabrowników. Tylko
dzięki działaniom proboszcza ks. Prałata Zdzisława Kaleńskiego
w podziemiach kaplicy zostały złożone do wspólnego grobowca
i przechowane do dnia dzisiejszego szczątki wszystkich z rodu
Kornów i przykryte oryginalną płytą nagrobkową, na której wymienieni są: Jan Bogumił Korn, Juliusz Korn i jego żona Krystyna
Korn zd. Weigel.
Na przełomie lat 60-70 minionego wieku, w wyniku administracyjnych decyzji ówczesnych władz komunistycznych,
nekropolia u stóp „Świętego Wzgórza” została w bestialski sposób zniszczona i ślad po niej zaginął.
Miejsce to, do dnia dzisiejszego jest miejscem kultu Matki Boskiej i licznych pielgrzymek, również zagranicznych,
a w okresie letnim w kaplicy (na „Świętym Wzgórzu”) odprawiane są niedzielne msze święte.
O rodzinie Kornów i jej wybitnych zasługach dla Wrocławia
i Osobowic można bardzo dużo pisać i długo mówić. Odbyło się
na ich temat wiele sympozjów i konferencji. Nie chcąc nikogo
z rodziny wyróżniać z imienia, gdyż wszyscy zasługują na takie
wyróżnienie, dlatego inicjatorzy wnioskują o zmianę nazwy ulicy
Grzybowej na aleję Rodziny Kornów.
str. 5
NA OŚWICIUNr 18
KAMELOWE WIEŚCI O KRÓTKIEJ TREŚCI
Chociaż jej nie widać to jednak wszyscy czekamy na
wiosnę – dzieci uczęszczające do Karmelu również. Chociażby po to by móc uwolnić się trochę od stacjonarnych
zabaw, gier komputerowych i wyszaleć się na powietrzu
w cieple słoneczka, spędzić czas wolny na sportowo. Zima
jednak nie daje za wygraną, a śnieg pokryła całą taflę
boiska... Meteorolodzy zapowiadają albo raczej nie zapowiadają zmian. Prognozy pogody zmuszają wiec mnie
i moich podopiecznych do wymyślania coraz to nowszych zajęć, tak by moc ciekawie i bez nudy spędzić czas
w świetlicy. Nadal zapraszam dzieci, a rodziców namawiam
do przyprowadzania swoich pociech, by odrabiały lekcje
w świetlicy z moją oczywiście pomocą. Dzieci mogą Tu
bezpiecznie spędzić czas, a że zima trzyma i jeszcze trochę
szczypie w uszy to i nawet każde z pupilków załapie się na
gorąca herbatkę. W środy prowadzone są zajęcia z języka
niemieckiego. Młodzież zapraszam do konsultacji z tego
przedmiotu, zawsze możecie przyjść i cos zaradzimy przed
klasówką. Chętnych, którzy lubią pośpiewać zapraszam do
wspólnego muzykowania przy gitarze... Na pewno warto,
bo jeśli już przyjdzie wiosna będziemy mieć dobre przygotowanie do karmelowego ogniska z kiełbaskami. Póki,
co zima trzyma i żeby się tak do końca z nią nie nudzić
Karmel zaprasza we wtorki, środy i czwartki od 15-18.
ZAPRASZAM
Koordynator świetlicy
Edyta Grudzińska
Dlaczego nie należy bić dzieci?
Wyobraźmy sobie ogromną dłoń wielkoluda, wyższego od nas dwukrotnie, która wymierza nam klapsa w
pupę. Dłoń i jej właściciel są na tyle duże, że nawet jeśli
klaps jest lekki popycha nas trochę do przodu, powoduje
zachwianie równowagi i wywołuje mały wstrząs w całym
ciele. Ponadto jesteśmy zaskoczeni, klaps spadł znienacka
kiedy byliśmy pochłonięci odkrywaniem świata. Może zapatrzeni na krzątaninę czerwonych robaczków weszliśmy
nieświadomie na jezdnię...A może byliśmy bardzo zaciekawieni dziwnymi dziurkami w ścianie, które aż proszą się,
żeby włożyć do nich palce...Mogło się też zdarzyć, że nie
chcieliśmy jeść i zaciskaliśmy kurczowo usta, ponieważ
duży człowiek bez pytania oderwał nas od pasjonującej
zabawy przerywając w najciekawszym momencie. Jak się
czuje ktoś pochłonięty swoimi sprawami pacnięty nagle
w intymną część ciała ? Często wielkolud wymierzający
klapsa wykrzywia twarz i wydaje z siebie niemiłe odgłosy,
jest po prostu straszny!
Zastanówmy się po co, dlaczego dorośli biją dzieci.
Bicie jest jednym z rodzajów stosowanych kar. Chyba nie
ma na świecie człowieka, który nie dostał w życiu choć
jednego klapsa. A więc po co rodzice, opiekunowie to robią ? Uczestnicy prowadzonych przeze mnie i koleżankę
zajęć „Szkoły dla Rodziców” mówią tak:
– żeby nauczyć co wolno, a czego nie wolno,
– żeby dziecko się poprawiło i nie powtarzało błędów,
– z bezsilności,
str. 6
– żeby podtrzymać autorytet rodzicielski,
– dla bezpieczeństwa,
– bo ja byłem bity i wyrosłem na porządnego człowieka,
– bo trzeba jakoś ukarać, a lepiej dać klapsa niż gadać,
– żeby się „nie zepsuło”,
– bo się samo prosi.
Przypomnijmy sobie czy klaps lub lanie wywoływało
w nas chęć poprawy? Czy może raczej skupialiśmy się na
naszym upokorzeniu i bólu? Jedni już w trakcie wymierzania takiej kary obmyślali zemstę, rosła w nich złość i chęć
odwetu; inni chcieli jak najszybciej uciec w samotność,
zaszyć się w swoim kąciku, może poszukać pocieszenia
w ramionach babci, a może tuląc ulubioną zabawkę lub
zwierzątko wypłakać się, uspokoić. Jak bardzo zagubione
musi czuć się dziecko. Ktoś kogo kocha, komu ufa, kto jest
dla niego wzorem, przewodnikiem i kto ma zapewnić mu
bezpieczeństwo, ochronić przed złem tego świata, kto sprawia, że nieznane i straszne przedmioty okazują się przyjazne i ciekawe, ten wielki KTOŚ nagle zmienia się w złą
bestię i robi coś co dziecku zagraża, jest złym, okrutnym,
wywołuje w dziecku strach. Komu w tej sytuacji ufać? Do
kogo zwrócić się po pomoc w trudnych chwilach? Kto jest
przyjacielem, a kto wrogiem?
Pomyślmy chwilę, poszukajmy w swoim otoczeniu
osoby, z którą czujemy się dobrze, spokojnie, do której
zwracamy się, gdy mamy poważny problem albo gdy do-
NA OŚWICIUNr 18
padnie nas chandra. W towarzystwie tej osoby czujemy się
swobodnie, możemy być sobą bez udawania czegokolwiek.
Macie kogoś takiego? Jeśli tak, zastanówcie się jakie cechy
posiada ta osoba, co takiego robi, że jest Wam z nią dobrze.
Czy kiedykolwiek uderzyła was, krzyknęła, skrytykowała, zagroziła, że jeśli czegoś nie zrobicie to przestanie się
z Wami przyjaźnić? Czy ta osoba upokorzyła Was kiedykolwiek publicznie, wyśmiała lub zlekceważyła?
Ja, dorosła, ukształtowana pod względem fizycznym
i osobowościowym osoba poszukuję kontaktu z tymi, którzy są łagodni, akceptują mnie taką jaka jestem, nie podnoszą na mnie głosu, ani nie karzą w żaden inny sposób.
Zauważają moje błędy i mówią mi o nich, ale w sposób
życzliwy wskazując, jak mogę to naprawić. Z takimi osobami czuję się bezpiecznie, a jednocześnie wiem, że w ich
otoczeniu rozwijam się, bez lęku odważam się na nowe
doświadczenia, mniej dotkliwie przeżywam porażki. Mam
szczęście mieć wokół siebie takie osoby, m. in. są to moje
córki. Dzieci, mimo, że bywamy jako rodzice wobec nich
okropni, potrafią wiele wybaczyć, są ogromnie tolerancyjne i mądre.
Co mówią eksperci o karach i biciu dzieci...
„Karanie jest bardzo nieefektywną metodą utrzymania dyscypliny. Rzecz dziwna, kara często daje ten efekt,
że uczy dziecko zachowywać się dokładnie odwrotnie, niż
chcielibyśmy, aby się zachowywało! Wielu rodziców stosuje kary po prostu dlatego, że nikt nie nauczył ich lepszego
sposobu utrzymania dyscypliny.”
„Dyscyplina, aby skutkowała wymaga wzajemnego
uszanowania i zaufania. Natomiast stosowanie kary wymaga zewnętrznej kontroli nad osobą karaną poprzez
używanie przemocy i przymusu.”
„Stosowanie przez rodziców kar fizycznych nie powstrzymuje agresji, a nawet do niej zachęca. Karanie bowiem frustruje dziecko i jednocześnie daje mu wzór do
naśladowania i uczenia się zachowań agresywnych.”
„Zakłopotani i zdezorientowani rodzice mają fałszywą
nadzieję, że kara przypuszczalnie przyniesie rezultat. Nie
uświadamiają sobie, że ich metody prowadzą donikąd.
Stosowanie kar tylko pomaga dziecku rozwinąć z większą
siłą opór i nieposłuszeństwo”
„Stosowanie kar może prowadzić do przyswojenia sobie
przez dziecko zachowań niezamierzonych przez rodziców.
Może ono nauczyć się, jak unikać poczucia winy za złe zachowanie poprzez ustalanie czasu, w którym kara anuluje
„przestępstwo”, i że potem płacąc za psoty – dziecko może
popełniać je znowu bez poczuwania się do winy. Dziecko,
które robi wszystko, aby „dostać w skórę”, nosi ukryty dług
w rejestrze grzechów, który ma być starty przez rodziców
przy pomocy bicia.”
Dzieci uczą się w 70% przez naśladownictwo, a maleńkie dzieci nawet w 90%. Nie dziwmy się bijąc je (klaps,
kilka klapsów, lanie pasem czy innym narzędziem), że potem potrafią klepnąć babcię lub dziadzia, biją rodzeństwo,
kolegów na podwórku, w przedszkolu, szkole.
Gdy dziecko dostanie jedynkę w szkole, to ona sama
jest dla niego dotkliwą karą za to, że zaniedbało obowiązki.
Gdy rodzic potem w domu krzyczy, daje lanie lub zakazuje jakichś przyjemności, to karze dziecko po raz drugi
za to samo. Rodzic ma być ostoją, pogotowiem ratunkowym i pocieszycielem w tej strasznej sytuacji. Najpierw
współczuć, a potem zaproponować pomoc. Tylko, że tak
powinno być między dzieckiem a rodzicami od początku edukacji, ponieważ jeśli będziemy karać podwójnie,
dziecko szybko nauczy się ukrywać porażki („lepiej jedno lanie po wywiadówce, niż po każdej jedynce osobno”).
Wybór należy do nas – czy będziemy prokuratorami ścigającymi złe uczynki naszych dzieci i wymierzającymi im
konsekwentnie kary strażnikami czy raczej życzliwymi
przyjaciółmi, którzy wskazują, jak naprawić szkody, nie
popełniać błędów, zmienić swoje zachowanie na lepsze.
Doświadczenie wielu dorosłych szukających pomocy
z powodu problemów natury psychicznej pokazuje, że to
właśnie brak autentycznego oparcia w rodzicach w dzieciństwie jest powodem ich kłopotów w życiu dorosłym.
Nie wierzą w siebie, zaniżają swoje możliwości, nie potrafią zbudować satysfakcjonujących związków z drugim
człowiekiem, często godzą się na stosowanie wobec nich
przemocy. Dziecko bite przez rodzica nie może mu się
przeciwstawić, a nawet jeśli może nie robi tego z lęku, że
utraci jego miłość i akceptację. Potem w dorosłym życiu też
nie potrafi przeciwstawić się agresorowi – jest ofiarą przemocy domowej lub mobbingu w pracy. Pamiętajmy o tym
ulegając pokusie szybkiego rozładowania własnych emocji
i załatwienia sprawy poprzez użycie siły fizycznej wobec
dziecka. Zróbmy przegląd stosowanych w naszym domu
kar i odpowiedzmy sobie na pytanie czy rzeczywiście są
skuteczne, a jeśli nawet, to na jak długo? Czy nasze dziecko
będzie postępowało tak, jak wymagamy także wtedy, gdy
nie będzie nas w pobliżu lub będziemy daleko?
Szukajmy w dzieciach diamentów i cieszmy się nimi,
unikajmy bycia agresywnymi potworami. Anthony de
Mello napisał „Gdy dzieci przebywają w atmosferze miłości, to ją odbijają. Kiedy miłości nie ma, nie mają czego
odbijać”
Rodziców oraz wychowawców poszukujących innych
niż tradycyjne rozwiązań wychowawczych odsyłam po
raz kolejny do książek A. Faber i E. Mazlish („Jak mówić
do dzieci, żeby nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do
nas mówiły”; „Rodzeństwo bez rywalizacji”; „Wyzwoleni
rodzice, wyzwolone dzieci”). Porządki przedświątecznowiosenne mogą dotyczyć naszych wzajemnych kontaktów
rodzicielsko-dziecięcych, bez względu na to ile lat mają
rodzice i dzieci.
str. 7
NA OŚWICIUNr 18
Przedszkolaki – Dziadkom
Zgodnie z wieloletnią tradycją kalendarza uroczystości
z olbrzymim przejęciem i zaangażowaniem. Widownia
przedszkolnych, również i w tym roku na początku lutego
okazała się bardzo życzliwa i z wielkim wzruszeniem
w Przedszkolu nr 7 odbyła się uroczystość Święta Babci
obejrzała przedstawienie nagradzając małych aktorów
i Dziadka. Dzieci młodsze, z grupy I i II, przedstawiły dla
gromkimi brawami
swoich najbliższych programy słowno-wokalno-tanecz-
Po przedstawieniu dzieci złożyły swoim bliskim ży-
ne, owacyjnie przyjęte przez bliskich. Natomiast grupa
czenia i wręczyły własnoręcznie wykonane upominki.
najstarsza (zerówka) przygotowała na tę okoliczność
Następnie wszyscy drodzy goście zostali zaproszeni do
przedstawienie jasełkowe. W świątecznych dekoracjach,
wspólnej biesiady przy pięknie nakrytym stole, o który
zaprojektowanych przez nauczycielki i wykonanych rów-
zadbały mamy naszych milusińskich.
nież przy współudziale dzieci, w otoczeniu szopki, mali
Podziękowaniom i wzruszeniom gości nie było końca.
aktorzy w przebraniu stosownym do przedstawianej epoki
odegrały jasełkowe widowisko. Role zostały wygłoszone
Przedstawienie jasełkowe w wykonaniu przedszkolaków z grupy III.
str. 8
Teresa Galewska
NA OŚWICIUNr 18
SZKOŁA PROMUJĄCA ZDROWIE
W bieżącym roku szkolnym Szkoła Podstawowa Nr 21
w Zespół Szkolno-Przedszkolny Nr 5 przystąpiła do Wrocławskiego Programu Szkół Promujących Zdrowie.
Celem programu jest wychowanie dla zdrowia poprzez
propagowanie zdrowego stylu życia oraz kształtowanie postawy odpowiedzialności za zdrowie własne i innych.
W ramach tego programu zaplanowano wiele zadań
między innymi :
– dostarczanie informacji i wyposażenie w wiedzę o zagrożeniach mających wpływ na funkcjonowanie organizmu
– promowanie bezpieczeństwa ucznia
w drodze do szkoły i podczas czynnego wypoczynku po lekcjach
– kształtowanie nawyków prawidłowego i zdrowego odżywiania się
dziecka w wieku szkolnym
– wyrabianie nawyków zachowywania prawidłowej postawy ciała
– przeciwdziałanie agresji przez wyeliminowanie jej źródła (lęku, złości, frustracji)
Formy i metody realizacji zadań są
bardzo atrakcyjne dla ucznia.
Od 3.III.2006r. odbywają się zajęcia
w ramach programu „Weekendowe zagospodarowanie czasu wolnego dzieci
i młodzieży”.
Zajęcia dla wszystkich chętnych odbywają się w czwartki, piątki i soboty.
Uczniowie mają do wyboru bogatą ofertę zajęć. Mogą
uczestniczyć w warsztatach teatralno-plastycznych, ekologicznych, krajoznawczo-turystycznych, sportowych oraz
zajęciach gimnastyki korekcyjnej.
21.III.2006r w ramach programu promocji zdrowia
odbyła się impreza z okazji powitania wiosny pt. „Bawmy
się zdrowo i kolorowo”.
W atmosferze radości, poprzez śpiew, muzykę, taniec
oraz twórczość plastyczną dzieci żegnały zimę i witały
wiosnę . Każda klasa przygotowała Marzannę, piosenkę,
wiersz oraz wiosenny strój. Prezentacje klas oceniała komisja w skład której wchodziły dzieci z Samorządu Uczniowskiego. Jury oraz wszystkich obecnych zachwyciły
kolorowe, piękne i z wyobraźnią przygotowane stroje oraz
pomysłowo wykonane rekwizyty.
Wszyscy uczniowie zaprezentowali się wspaniale,
jednak najwięcej laurów otrzymała klasa III, która zajęła
I-miejsce na najpiękniejszy wiosenny strój oraz na najpiękniejszą Marzannę. Konkurs na najładniejszą wiosenną
piosenkę wygrała klasa VI.
W dalszej części imprezy odbyły się rozgrywki w unihokeja.
Wśród dziewcząt najlepsze okazały się uczennice z klasy VI, a wśród chłopców zwyciężyli uczniowie klasy IV.
Na zakończenie imprezy pedagog p. Danuta Zdyb wręczyła zwycięzcom dyplomy oraz nagrody książkowe. Każda
klasa za wkład pracy w przygotowanie się do „Dnia Wiosny” otrzymała piłkę, którą ufundował Wydział Zdrowia.
Jolanta Adamczewska
str. 9
NA OŚWICIUNr 18
MIĘDZYSZKOLNY KONKURS
RECYTATORSKI
Tradycją Szkoły podstawowej Nr 21 w Zespole SzkolnoPrzedszkolnym Nr 5 jest organizowanie Międzyszkolnego
Konkursu Recytatorskiego.
W tym roku również podjęliśmy się organizacji tej
imprezy.
Międzyszkolny Konkurs Recytatorski odbył się 23 lutego 2006 r.
Gospodarzem konkursu była Pani Dyrektor Joanna
Fedorowicz.
W przygotowanie konkursu zaangażowało się wielu
nauczycieli.
Szczególnie dużo pracy włożono w przygotowanie programu artystycznego i dekoracje.
Bardzo duży wkład w organizację przedsięwzięcia
mieli nasi uczniowie klas I-III, którzy pod kierunkiem
Do konkursu przystąpiło 31 uczestników z wrocławskich szkół.
Prezentacje konkursowe oceniało jury w składzie:
przewodnicząca- metodyk
– p. Lidia Czarnecka
członkowie:
Wizytator Kuratorium Oświaty
– p. Elżbieta Kasperkiewicz
Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego
– p. Joanna Fedorowicz
Kierownik Biblioteki Publicznej
– p. Barbara Słoka
wrocławska pisarka
– p. Alicja Balicka
Laureatami konkursu „Spotkanie z wierszem” zostali
nauczycieli : p. Jolanty Adamczewskiej oraz p. Andrzeja
następujący uczestnicy:
Zielińskiego przygotowali spektakl teatralno-muzyczny pt.
1. Michał Moczko ze Szkoły Podstawowej Nr 91
„Mostek czarownic”. Kamienice i kościół Marii-Magdaleny
2. Grzegorz Opołko ze Szkoły Podstawowej Nr 83
były tłem do przedstawienia.
3. Joanna Raszewska ze Szkoły Podstawowej Nr 1
Występ uczniów naszej szkoły zrobił duże wrażenie na
przybyłych gościach, którzy gromkimi brawami nagrodzili
młodych artystów za stworzenie niepowtarzalnej atmosfery i kreacji aktorskich.
4. Joanna Ucińska ze Szkoły Podstawowej Nr 50
5. Dawid Jabłoński ze Szkoły Podstawowej Nr 98.
Podczas przerwy dzieci, rodzice oraz zaproszeni goście
obejrzeli występy Zespołu Tańca i Sztuki Dawnej.
W tym roku repertuar utworów poetyckich był niezwykle zróżnicowany i ciekawy.
Przewodnicząca jury p. Lidia Czarnecka, dziękując Dyrektorowi Zespołu Szkolno-Przedszkolnego Nr 5
p. Joannie Fedorowicz oraz koordynatorowi p. Jolancie
Adamczewskiej za zorganizowanie imprezy podkreśliła,
że poziom konkursu był bardzo wysoki.
Jolanta Adamczewska
str. 10
NA OŚWICIUNr 18
Prospołeczne działania Policji
na Psim Polu!!!
W ramach działań prospołecznych w zakresie po-
trzyosobowe reprezentacje szkół podstawowych oraz
prawy stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego,
gimnazjów. Zwycięskie drużyny wystartują w turnieju na
w Komisariacie Policji Wrocław Psie Pole, w dniach
szczeblu powiatowym.
07-08-03.2006 r. odbyły się spotkania z przedstawicie-
Dnia 26.04.2006 r., w Zespole Szkolno-Przedszkolnym
lami społeczności lokalnej. Na spotkania zaproszeni
nr 4 we Wrocławiu przy ulicy Sołtysowickiej 34 odbędzie
zostali przedstawiciele służby zdrowia, Pracowniczych
się dzielnicowy finał Turnieju „POMAGAJMY SOBIE
Ogrodów Działkowych, Rad Osiedli, stacji Paliw, Centr
WZAJEMNIE”. Turniej jest przeznaczony jest dla uczniów
Handlowych, uczelni wyższych, szkół i przedszkoli
klas IV-VI szkół podstawowych. W zabawie udział weźmie
(w sumie rozesłano 84 zaproszenia).
7 sześcioosobowych drużyn reprezentujących szkoły z te-
Spotkania odbyły się w jednostce a uczestniczyli
renu podległego Komisariatowi Policji Wrocław Psie Pole.
w nich:
Najlepsi będą reprezentować dzielnicę 1 czerwca 2006 r.
– Komendant Komisariatu Policji Wrocław Psie Pole
w finale wojewódzkim.
– podinsp. Wojciech Balas,
– Naczelnik Sekcji Prewencji – nadkom. Rafał Gołąb
O sukcesach najmłodszych mieszkańców będziemy
informować na bieżąco w kolejnych artykułach.
– Policjant z Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej.
Omówiono następujące zagadnienia:
- zagrożenia terrorystyczne w formie prezentacji multimedialnej
- zagrożenia epidemiologiczne – ptasia grypa – w formie
wykładu
- omówiono szczegółowo stan bezpieczeństwa dzielnicy
Wrocław Psie Pole
- omówiono dotychczasowe efekty programów prewencyjnych
Przeprowadzono dyskusję z obecnymi na zebraniach
osobami dot. konkretnych problemów nękających mieszkańców. Opracowano strategię dalszej współpracy.
W najbliższych dniach odbędzie się DZIELNICOWY FINAŁ Turnieju WIEDZY O BEZPIECZEŃSTWIE
W RUCHU DROGOWYM. W konkursie wezmą udział
str. 11
NA OŚWICIUNr 18
DANE DEMOGRAFICZNE
Tradycyjnie pierwszy numer „Na Oświciu” w nowym roku przedstawiał dane demograficzne dotyczące naszego
osiedla. Tak było w nr 3 z marca 2001, w nr 11 z marca 2004 i w nr 15 z marca 2005. Dzisiaj przedstawiamy dane za
2005 rok, a dla nowych czytelników naszego biuletynu przypominamy rok 2003 i 2004.
y
y
g
y
p yp
y
Osobowice-RĊdzin liczba mieszkaĔców - 1965 (2006 r.)
Osobowice-RĊdzin liczba mieszkaĔców - 2112 (2005 r.)
Osobowice-RĊdzin liczba mieszkaĔców - 2119(2004 r.)
Ĩródáo: Wydziaá ewidencji ludnoĞci U.M. Wrocáaw
28
24
22
ĝluby
Chrzty
Pogrzeby
21
19
13
Ĩródáo:
ks.Krzysztof
Jankowiak
7
2
2003
2
2004
2005
Przedstawione powyżej dane nie odnoszą się do wyznawców innych religii i związków wyznaniowych zamieszkujących nasze osiedle .
Andrzej Kędzia
Wydawca:
Rada Osiedla Osobowice-Rędzin, pl. Wyzwolenia 4, 51-005 Wrocław, e-mail: [email protected]
REDAKTOR NACZELNY: Aneta Fulara, Zastępca: Antonina-Maria Jabłońska
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Magdalena Cierpisz, Krystyna Wilczyńska, Andrzej Kędzia
Skład komputerowy: GS MEDIA
DRUK: GS MEDIA, e-mail: [email protected]
NA OŚWICIUNr 18
str. 12

Podobne dokumenty