D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Białymstoku

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Białymstoku
Sygn. akt VIII Ka 25/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 czerwca 2014 roku
Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Wiesław Oksiuta- spr.
Sędziowie SSO Marek Wasiluk
SSO Dariusz Niezabitowski
Protokolant Agnieszka Malewska
przy udziale Prokuratora Marka Żendziana
po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2014 roku
sprawy J. O. (1)
oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku
z dnia 27 września 2013 roku sygn. akt III K 132/ 13
I. Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
II. Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 (trzysta ) złotych tytułem opłaty za drugą instancję i
obciąża go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 70 (siedemdziesiąt) złotych za postępowanie odwoławcze.
UZASADNIENIE
J. O. (1)został oskarżony o to, że w okresie od 01.02.2006 r. do 20.06.2007 r. w B., działając w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, doprowadził Z. D. (1)do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, iż wprowadzając pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru
zakupu w jego imieniu i na jego rzecz nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości Ł.gm. Z.o pow. (...)ha,
wyłudził od niego pieniądze w kwocie 38600 dolarów USA oraz 22000 zł. tj. o czyn z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 27 września 2013 r. w sprawie o sygn. akt III K 132/13 oskarżonego
J. O. (1)uznał za winnego tego, że w okresie od 01.02.2006 r. do 20.06.2007 r. w B., działając w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej, w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, doprowadził Z. D. (1)do
niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, iż wprowadzając pokrzywdzonego w błąd co do zamiaru
zakupu w jego imieniu i na jego rzecz nieruchomości gruntowej położonej w miejscowości Ł.gm. Z.o pow. (...)ha za
kwotę 200.000 złotych oraz wprowadzając go w błąd co do uiszczenia na rzecz zbywcy zadatku w kwocie 80.000
złotych, wyłudził od niego pieniądze w kwocie 38600 dolarów USA stanowiących równowartość 109.632,00 złotych
oraz 22000 zł, tj. czynu z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na mocy art. 286§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. skazał
go, zaś na podstawie art. 286§1 k.k. wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności.
Na mocy art. 46§1 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci obowiązku naprawienia w całości szkody
spowodowanej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego Z. D. (1) kwoty 131.632,00 (sto trzydzieści
jeden tysięcy sześćset trzydzieści dwa) złotych.
Zasądził od oskarżonego J. O. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego Z. D. (1) kwotę 756,00 (siedemset pięćdziesiąt
sześć) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.
Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa tytułem opłaty kwotę 300 (trzysta) złotych oraz obciążył go
pozostałymi kosztami sądowymi w kwocie 625,21 (sześćset dwadzieścia pięć i 21/100) złotych.
Powyższy wyrok, na podstawie art. 425 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżył w całości obrońca oskarżonego i na mocy art.
427§1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:
1/ obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 442§3 k.p.k. poprzez
niezastosowanie się do wytycznych Sądu Odwoławczego i nieustalenie istotnych kwestii mających znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy, a mianowicie:
a/ powodów przekazania oskarżonemu równowartości kilkudziesięciu tysięcy złotych na ponad półtora roku przed
potencjalną transakcją zakupu nieruchomości,
b/ okoliczności przekazania pokrzywdzonemu kwoty 10.000 dolarów USA za pośrednictwem W. K. w 2008 r. z tytułu
zaliczki na poczet zakupu nieruchomości w miejscowości Ł.,
II/ błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść orzeczenia, a polegający na przyjęciu, że:
a/ Z. D. (1)na początku 2006 r. podjął decyzję o zakupie działki budowlanej na terytorium P.podczas gdy
pokrzywdzony w swoich zeznaniach wskazywał, że „na przełomie roku 2006 i 2007 postanowił kupić nieruchomość
wP.”, a zeznania te znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materialne dowodowym, tj. w zeznaniach D.i
wyjaśnieniach oskarżonego,
b/ oskarżony działał w warunkach czynu ciągłego w okresie od 1.02.2006 r. do 29.08.2007 r. podczas gdy ze
zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że rozmowy w sprawie zakupu działki rozpoczęły się dopiero na
przełomie roku 2006 i 2007, na co wskazuje między innymi upoważnienie do nabycia nieruchomości opatrzone datą
12.06.2007 r. oraz zeznania G. K. (1) i początkowe zeznania Z. D. (1) oraz Z. D. (2), ponadto oskarżony nie mógł
działać w wykonaniu z góry powziętego wprowadzenia w błąd Z. D. (1) co do faktu zakupu na jego rzecz nieruchomości,
ponieważ od początku podejmował on działania mające na celu sfinalizowanie pomiędzy stronami transakcji, między
innymi negocjował cenę i warunki zakupu z G. K. (1) i podjął się pomocy w uzyskaniu zgody na sprzedaż działki przez
małoletnią J. O. (2),
c/ oskarżony wyłudził od Z. D. (1) kwotę 38.600 dolarów amerykańskich 22.000 złotych, podczas gdy ze
zgromadzonego materiału dowodowego w sposób jednoznaczny wynika jedynie, że oskarżony otrzymał od Z. D. (1) na
działki kwotę 10.000 dolarów amerykańskich, która to kwota została następnie pokrzywdzonemu w całości zwrócona,
d/ polegającą na przyjęciu, że oskarżony otrzymał od Z. D. (1) w ramach rozliczeń związanych z zakupem działki
samochód marki L. (...), podczas gdy materiał dowodowy nie wskazuje, aby samochód ten był przedmiotem
rozporządzenia majątkiem pokrzywdzonego w wyniku wprowadzenia go w błąd przez oskarżonego związku z zakupem
nieruchomości w Ł..
Mając na uwadze powyższe, wniósł o:
- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego J. O. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy oskarżonego jest oczywiście bezzasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy nie podzielił
żadnego z dwóch sformułowanych przez obrońcę oskarżonego zarzutów.
Na wstępie przypomnieć należy, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest trafny wówczas, gdy zasadność ocen
i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający nie odpowiada prawidłom logicznego rozumowania oraz gdy błąd
ten mógł mieć wpływ na treść orzeczenia (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 stycznia 2014 r.
w sprawie o sygn. akt II AKa 261/13, KZS 2014/2/48).
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji nie dopuścił się zarzucanych błędów w ustaleniach faktycznych, mających
mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a wobec tego brak było podstaw do uwzględnienia skargi apelacyjnej w
oparciu o podnoszoną przyczynę odwoławczą z art. 438 pkt 3 k.p.k.
W ocenie Sądu Okręgowego niezasadnym okazał się również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 442§3
k.p.k.. Przypomnieć należy, że przepis art. 442§3 k.p.k. określa odstępstwa od zasady samodzielności jurysdykcyjnej
sądu karnego, skodyfikowanej w art. 8§1 k.p.k., stanowiąc, że sąd rozpoznający sprawę ponownie jest związany
zapatrywaniami prawnymi i wskazaniami do dalszego postępowania, przedstawionymi przez sąd odwoławczy. Taki
wyjątkowy charakter tego przepisu sprawia, że podlega on ścisłej wykładni. Owe „zapatrywania prawne”, określające
granice „związania” sądu ponownie rozpoznającego sprawę, stanowią wyrażone przez sąd odwoławczy poglądy
na temat wykładni określonych przepisów prawa materialnego lub procesowego, zaś „wskazania co do dalszego
postępowania” to przede wszystkim zalecenia co do trybu i celowości przeprowadzenia w tym postępowaniu czynności
procesowych (por. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2008 roku w sprawie o sygn. akt II KK 347/07, LEX nr
388503). Przepis art. 442§3 k.p.k. w żadnej mierze nie ingeruje w zasadę swobodnej oceny dowodów. Sąd pierwszej
instancji, rozpoznający ponownie sprawę, ocenia dowody na podstawie własnego przekonania, z uwzględnieniem
wskazań, o których mowa w art. 7 k.p.k. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 września 2012 r. w
sprawie o sygn. akt II AKa 255/12, LEX nr 1236114).
Analiza treści zarzutu obrońcy wskazuje, że sprowadza się on w zasadzie do zakwestionowania oceny dowodów
przeprowadzonych przez Sąd I instancji tak w zakresie kwestii przekazania przez Z. D. (2) w dniu 01 lutego 2006
roku J. O. (1) kwot 8 tys. USD i 22 tys. zł., jak i kwestii przekazania Z. D. (1) przez W. K. w 2008 roku kwoty
10.000 USD. Apelujący przeciwstawia bowiem sądowe ustalenia w tym zakresie własnym odmiennym poglądom. Sąd
Rejonowy przyjął bowiem, że kwota przekazana oskarżonemu w dniu 01 lutego 2006 roku była przeznaczona na zakup
nieruchomości dla pokrzywdzonego (taki był powód przekazania). Podobnie – wbrew stanowisku obrońcy – uznał,
że kwota przekazana Z. D. (1) przez W. K. w 2008 roku w wysokości 10.000 USD nie była zaliczką na poczet zakupu
nieruchomości w Ł..
Przeciwstawienie ustaleniom Sądu odmiennego poglądu nie może prowadzić do obrazy art. 442§3 k.p.k., a
ewentualnie do błędu w ustaleniach faktycznych, oczywiście gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez
Sąd orzekający nie odpowiada prawidłom logicznego rozumowania oraz gdy błąd ten mógł mieć wpływ na treść
orzeczenia. Takich zaś nieprawidłowości kontrola odwoławcza nie stwierdziła.
I tak wbrew argumentacji skarżącego nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego ustalenie, że Z. D. (1)już na początku
2006 roku podjął decyzję o zakupie działki budowlanej na terytorium P.prosząc o pomoc w tym zakupie J. O. (1).
Mężczyźni ci byli od kilku lat wspólnikami, utrzymywali kontakty towarzyskie. Oczywistym jest, że kwestia zakupu
nieruchomości, przede wszystkim z racji konieczności wyłożenia znacznej sumy środków pieniężnych, a w przypadku
Z. D. (1)mieszkającego od wielu lat na stałe w (...), także z uwagi na decyzje o zainwestowaniu środków pieniężnych
w P.nie mogła nastąpić z dnia na dzień. Czas był również niezbędny do znalezienia odpowiedniej działki, a więc
wystawionej na sprzedaż i spełniającej kryteria nabywcy. Dlatego też nie jest niczym osobliwym fakt, że już w lutym
2006 roku pokrzywdzony za pośrednictwem swojej matki przekazał J. O. (1)8 tysięcy USD i 22 tys. zł., natomiast w
2007 roku, w związku z koniecznością dopełnienia kolejnych formalności (w tym uzyskania zgody Sądu Rodzinnego na
jej sprzedaż), miała miejsce intensyfikacja działań, w tym uzyskanie pisemnego pełnomocnictwa od Z. D. (1)i pobór od
niego kolejnych środków pieniężnych, które – jak twierdził oskarżony – miały zostać przeznaczone na sfinalizowanie
transakcji. W związku z tym również zeznania świadków, ale też samych stron skupiały się na 2007 roku.
Sam pokrzywdzony przesłuchiwany już 21 października 2009 roku (a więc nie po zapoznaniu się z treścią orzeczenia
Sądu Odwoławczego z dnia 19 maja 2011 r. – jak twierdzi obrona), jakkolwiek wskazał na przełom 2006 i 2007 roku
jako czas podjęcia decyzji zakupu nieruchomości, to zeznał również, co całkowicie pominął apelujący, że będąc w P.w
2006 lub 2007 r. – wskazał, że dokładnie nie pamięta – wspólnie z J. O. (1)pojechali na teren Gminy Z.obejrzeć działki
budowlane. Następnie w 2007 roku J. O. (1)pokazał mu jedną działkę w Ł.i powiedział, że można ją kupić (k. 94 – 95).
Zdaniem Sądu Okręgowego zeznania te potwierdzają, że proces decyzyjny pokrzywdzonego w związku z chęcią zakupu
działki nie był krótkotrwały. Nadto procesowe relacje w tym przedmiocie były składane po upływie ponad dwóch lat
stąd pewne nieścisłości, których nie można jednak – zdaniem Sądu Okręgowego – traktować w kategorii sprzeczności,
odbierających zeznaniom przymiot wiarygodnych.
Jeżeli chodzi natomiast o analizę dat pieczątek w paszporcie Z. D. (1)dotyczących przylotów do P. to widnieje w
nim zarówno ta z 28 grudnia 2006 roku (k. 304), jak i 28 grudnia 2007 roku (k. 303). Dlatego też Z. D. (1)mógł
oglądać działkę w styczniu 2007 roku. Niepoprawność rozważań Sądu Rejonowego w tym zakresie zaprezentowana w
pisemnych motywach wyroku nie ma jednak żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia w sprawie. Wszakże o trafności
rozstrzygnięcia nie decyduje uzasadnienie, lecz materiał dowodowy stanowiący jego podstawę.
Należy podkreślić, że do osadzenia w czasie poszczególnych zdarzeń istotnych z punktu widzenia okoliczności
zarzuconego oskarżonemu zachowania posłużyły nie tylko osobowe źródła dowodowe, ale również pozaosobowe, takie
jak wyżej wskazana treść wpisów w paszporcie pokrzywdzonego, ale nie tylko. Z. D. (2), matka pokrzywdzonego
zeznała, że w miesiącach zimowych, w styczniu, albo lutym 2007 roku na prośbę syna przekazała oskarżonemu 8.000
USD i 22 tys. zł, które pobrała z rachunków odpowiednio w (...) SA na rogu (...) oraz w (...) Banku na ul. (...), do których
zawiózł ją J. O. (1). Niemniej analiza wypłat z rachunków prowadzonych na rzecz Z. D. (2) wykazała, że wypłata miała
miejsce rzeczywiście w w/w bankach w lutym, ale 2006, a nie 2007 roku. W ocenie Sądu Okręgowego nie przekreśla to
jednak wiarygodności w/w świadka, w szczególności że składała zeznania w znacznej, bo ponad dwuletniej odległości
czasowej od relacjonowanych zdarzeń.
Podobnie należy ocenić zeznania R. K.. Rzeczywiście relacjonując okoliczność dotyczącą przekazania J. O. (1), kwoty
10.000 USD na poczet zakupu ziemi w okolicy Z., którą ten następnie wpłacił na swój osobisty rachunek, świadek
wskazywał raz na wiosnę 2007 roku, raz na lato tj. lipiec, sierpień (k. 38, 209, 283v, k. 444). Nieścisłości w tym
zakresie nie dyskredytują jednak zeznań tego świadka, zważywszy, że wpłata we wskazanej przez R. K. wysokości
znalazła odzwierciedlenie w historii rachunku bankowego oskarżonego. Nie tylko uwiarygodnia to relację R. K., ale
jednocześnie odbiera ten przymiot relacji oskarżonego, który wyjaśnił, że nie zna R. K. i nie przekazywał on żadnych
pieniędzy w imieniu pokrzywdzonego na zakup działki (k. 118). Gdyby rzeczywiście – jak twierdzi oskarżony – nie
otrzymałby od R. K. żadnych pieniędzy to skąd R. K., mężczyźnie przecież mu nieznanemu, wiadomym byłoby, że J.
O. (1) wpłacił osobiście, w kasie konkretnego oddziału banku akurat kwotę 10.000 USD na swój prywatny rachunek.
W świetle powyższego nie budzi zastrzeżeń Sądu Okręgowego także to ustalenie, że R. K. przekazał J. O. (1) 10.000
USD, które ten miał następnie przeznaczyć na zakup nieruchomości pokrzywdzonemu.
Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzi również przyjęcie, że na poczet zakupu nieruchomości pokrzywdzony
przekazał J. O. (1) w dniu 20 czerwca 2007 roku 10.000 USD przelewem na jego rachunek oraz w maju samochód
marki L. o wartości 10.600 USD, który J. O. (1) miał zatrzymać dla siebie, a kwotę 10.600 USD przeznaczyć na zakup
ziemi. Powyższe wynika z zeznań pokrzywdzonego Z. D. (1), akt sprawy o sygn. I C 878/09 Sądu Okręgowego w
Białymstoku oraz potwierdzenia dyspozycji przelewu (k. 105 – 107).
Przede wszystkim – wbrew stanowisku apelującego – Sąd Rejonowy przeanalizował treść w/w akt sprawy cywilnej,
która toczyła się w Sądzie Okręgowym w Białymstoku. To treść materiałów z tych akt, a nie jak wskazuje obrońca
wyłącznie treść zeznań pokrzywdzonego pozwoliła na przyjęcie, że samochód marki L. (...) z 1998 roku nie został
przekazany w ramach współpracy handlowej, której przedmiotem była sprzedaż samochodów. Jak słusznie stwierdził
Sąd Rejonowy do takiego wniosku doprowadziło ustalenie, ze w ramach w/w sprawy pokrzywdzony nie dochodził
zapłaty za w/w pojazd ( k. 18,58 – 59). Co więcej sam J. O. (1) nie wskazywał tego samochodu jako jednego
z przedmiotów umowy z Z. D. (1). Niewątpliwie koresponduje to z zeznaniami Z. D. (1) złożonymi w niniejszej
sprawie, że ten samochód został przekazany J. O. (1) nie w ramach współpracy handlowej, a w związku z zakupem
nieruchomości. Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie budzi również przyjęta przez Sąd Rejonowy i uzasadniona wartość
w/w pojazdu wynikająca z przedstawionej umowy sprzedaży (k. 307). Kolejne zgromadzone w sprawie dowody w
postaci internetowej oferty oraz dokumentacji następnych sprzedaży tego samochodu (k. 359, k. 360v, 361) – jak
słusznie uznał Sąd Rejonowy – potwierdzają określoną przez pokrzywdzonego wartość i jednocześnie wskazują, że
wartość uwidoczniona w innych dokumentach tj. 3.700 USD (k. 329) została zaniżona dla potrzeb celnych.
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy nie popełnił również błędu przy ustaleniu, że kwota 10.000 USD
przekazana przez W. K. Z. D. (1) nie stanowiła zwrotu kwoty przekazanej na zakup nieruchomości. Do takiego wniosku
prowadzi niewątpliwie zestawienie wyjaśnień oskarżonego z zeznaniami pokrzywdzonego. Nie sposób pozytywnie
ocenić wyjaśnień oskarżonego skoro w materiale dowodowym nie znajdują potwierdzenia wskazane przez niego
okoliczności, a mianowicie, że pokrzywdzony przekazał mu jedynie 10.000 USD na poczet zakupu nieruchomości,
a on następnie kiedy do transakcji nie doszło zwrócił mu tą kwotę za pośrednictwem W. K. nie tworząc przy tym
fikcyjnie przedwstępnej umowy sprzedaży, w której wskazał między innymi, że przekazał w ramach zadatku na zakup
nieruchomości, w imieniu Z. D. (1) kwotę 80.000 zł.
W żadnym wypadku nie sposób również zgodzić się ze skarżącym, że J. O. (1) od początku nie towarzyszył zamiar
oszustwa, skoro podjął on działania zmierzające do zakupu działki przez Z. D. (1), znalazł taką działkę, a do uzgodnionej
przez oskarżonego z pokrzywdzonym i właścicielką działki (działającej w jej imieniu) transakcji nie doszło z powodu
sprzedaży działki innej osobie. Apelujący pominął jednak zupełnie, że Sąd I instancji przypisał oskarżonemu czyn
polegający na wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego co do zamiaru zakupu nieruchomości za kwotę 200.000 zł., a
nie w ogóle zakupu nieruchomości.
Także w ocenie Sądu Okręgowego J. O. od początku wykorzystywał dla swoich celów majątkowych decyzję o zakupie
działki podjętą przez zamieszkałego za granicą kolegę i chęć realizacji tej decyzji poprzez wprowadzenie w błąd
pokrzywdzonego odnośnie jej ceny.
Przypomnieć w tym miejscu należy, że Z. D. (1) zeznał, iż J. O. (1), do którego wówczas miał pełne zaufanie kilkukrotnie
pobrał od niego pieniądze na poczet zakupu nieruchomości – łącznie 38 600 USD i 22 tys. zł. Wskazywał, że środki
potrzebne były na załatwienie formalności przy zakupie działki, na zaliczkę. Działka miała kosztować 200.000 zł. (k.
88, k. 285). Natomiast oskarżony wyjaśnił, że miała być to kwota 50.000 zł., o której poinformował Z. D. (1) i na poczet
której pobrał od niego kwotę 10.000 USD, którą to kwotę zwrócił (k. 117 )
W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony w sprawie i prawidłowo oceniony przez Sąd Rejonowy materiał dowodowy
pozwolił na jednoznaczne wykluczenie wersji prezentowanej przez oskarżonego J. O. (1), a przyjęcie za wiarygodną
wersji pokrzywdzonego Z. D. (1).
Jak wynika z zeznań G. K. (1) – oskarżony chciał kupić działkę w Ł. za ok. 50.000 tysięcy złotych. Nie uiszczał na poczet
tej kwoty żadnego zadatku (k. 30). Rzecz jednak w tym, że już pierwsza pobrana transza pieniędzy – z przeznaczeniem
na zakup w/w działki – od Z. D. (1) (na prośbę syna środki pieniężne przekazała matka Z. D. (2)) wynosiła ponad
47.000 zł. (8.000 dolarów amerykańskich według średniego kursu NBP z daty wypłaty oraz 22.000. zł.). Z. D. (2)
poczyniła adnotację, że kwota ta dotyczy zaliczki na zakup ziemi (k. 108, 109, 217).
Przy tym forsowanej przez obronę wersji, że ta wpłata, podobnie jak inne przyjęte przez Sąd Rejonowy
dotyczyły innych rozliczeń pomiędzy pokrzywdzonym, a oskarżonym przeczy jednoznacznie treść fikcyjnej umowy
przedwstępnej sprzedaży przedmiotowej nieruchomości sporządzonej przez J. O. (1) i G. O., w której wpisali oni, że G.
K. (1), w imieniu małoletniej J. O. (2) sprzedaje nieruchomość J. O. (1) działającemu w imieniu i na rzecz Z. D. (1) za
cenę 200.000 zł. W umowie zawarto również zapis o wpłacie przez nabywcę na rzecz zbywcy kwoty 80.000 zł. tytułem
zadatku (k. 8). Nadmienić należy, że J. O. (1) został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Białymstoku
z dnia 12 września 2011 roku w sprawie o sygn. akt III K 591/11 za czyn z art. 270§1 k.k. polegający na tym, że w okresie
od lipca 2007 roku do drugiej dekady stycznia 2008 roku, w nieustalonym miejscu, w celu użycia za autentyczną,
działając wspólnie i w porozumieniu z G. O. sporządził fikcyjną umowę przedwstępną kupna sprzedaży nieruchomości
gruntowej położonej w miejscowości Ł. gm. Z. o łącznej powierzchni 1,4187 ha, mającą stworzyć pozory, iż została ona
zawarta w dniu 03 lipca 2007 roku w B. pomiędzy G. K. (2) a Z. D. (1) – w imieniu i na rzecz którego działał J. O. (1), na
której to podrobiono podpis G. K. (2) oraz naniesiono podrobiony odcisk pieczęci Kancelarii Notarialnej notariusza
E. L. z podrobionym jej podpisem, przy czym tak spreparowaną umową J. O. (1) posłużył się jako autentycznym
dokumentem, okazując ją w styczniu 2008r. w B. Z. D. (1).
Z powyższego jednoznacznie wynika, że J. O. (1) od początku z góry powziętym zamiarem wprowadzenia w błąd Z. D.
(1) co do nabycia nieruchomości za kwotę 200.000 zł. (nieruchomość ta nie była wyceniona przez sprzedającą na taką
kwotę – G. K. (1) zaprzeczyła, aby żądała 200.000 zł. za działkę takiej kwoty, nie proponował jej również oskarżony),
a następnie na poczet tej kwoty kilkukrotnie pobierał od pokrzywdzonego pieniądze. Celem jego działania było
osiągnięcie korzyści majątkowej. Dla uwiarygodnienia, że pozyskiwane kwoty wykorzystał zgodnie z deklarowanym
przeznaczeniem w sfałszowanej umowie przedwstępnej sprzedaży zawarł zapis o uiszczeniu na poczet ceny sprzedaży
kwotę 80.000 zł.
Gdyby rzeczywiście, tak jak wyjaśniał oskarżony i utrzymywał skarżący w treści apelacji, J. O. (1) miał przekazać Z.
D. (1), że cena działki wynosi 50.000 zł. i pobrać na jej poczet od pokrzywdzonego tylko 10.000 USD, w jakim celu
wskazywałby w umowie kilkukrotnie większe wartości, i to zarówno w zakresie ceny sprzedaży, jak i przekazanej kwoty
tytułem zadatku. Tymczasem oskarżony, co wynika z również z zeznań pokrzywdzonego (k. 87 – 88), zwodził go, co
do konieczności kolejnych wpłat na poczet ceny nieruchomości, wyzyskiwał jego zaufanie i pobierał te kwoty, po czym
kiedy pokrzywdzony zaczął się niepokoić przedstawił sfałszowaną kopię umowy.
Zatem, także w ocenie Sądu Okręgowego, było to wieloczynowe zrealizowanie z góry powziętego zamiaru, które zostało
trafnie zakwalifikowane jako przestępstwo ciągłe.
Reasumując stwierdzić należy, że zgromadzony w sprawie i prawidłowo oceniony materiał dowodowy wykazał, że
swoim zachowaniem przypisanym przez Sąd I instancji J. O. wypełnił znamiona czynu z art. 286§1 k.k. w zw. z art.
12 k.k.
Nie stwierdzając innych uchybień, które mogłyby skutkować zmianą bądź uchyleniem zaskarżonego wyroku,
zwłaszcza, że wymierzona przez Sąd I instancji oskarżonemu kara nie jest niewspółmierna w stopniu rażącym (art.
438 pkt 4 k.p.k.) orzeczono, jak w pkt. I sentencji niniejszego wyroku.
O opłacie za drugą instancję orzeczono na mocy art. 2 ust. 4 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach
w sprawach karnych (tj. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223), natomiast o pozostałych kosztach procesu na podstawie
art. 636 §1 k.p.k. Na pozostałe koszty procesu złożyły się: - koszt uzyskania informacji o osobie z Krajowego Rejestru
Karnego w kwocie 50 zł. (art. 618§1 pkt 10 k.p.k. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 sierpnia
2003 r. w sprawie określenia wysokości opłaty za wydanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego Dz. U. 2003 r.,
Nr 151, poz. 1468) oraz – koszt doręczeń wezwań i innych pism – ryczałt – w kwocie 20 zł. (art. 618§1 pkt 1 k.p.k. w
zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania
wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym Dz. U. 2003 r., nr 108, poz. 1026 z późn. zm.).