Gala pełna przygód
Transkrypt
Gala pełna przygód
nr 3/2014 (sobota), 24 maja 2014 r. www.targi-ksiazki.waw.pl 5. Warszawskie Targi Książki · Stadion Narodowy · 24 maja 2014 · sobota 3 Gala pełna przygód Komiks w bibliotece Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki otrzymała szwedzka autorka Elisabeth Asbrink za reportaż „W Lesie Wiedeńskim wciąż szumią drzewa” w tłumaczeniu Ireny Kowadło -Przedmojskiej, która została uhonorowana nagrodą za przekład. Edytorem jest wydawnictwo Czarne, dominujące we wszystkich pięciu edycjach Nagrody, które w tym roku nadesłało aż 27 książek na konkurs. Nagrodzona książka, to – według Macieja Zaremby Bielawskiego, przewodniczącego jury – „po mistrzowsku splecione trzy dramaty. Książka warkocz. Pierwszy to misterium pasyjne rodzicielskiej miłości. Przez pięć lat rodzice Ottona, bohatera książki, piszą do syna setki listów, w których starają się ukryć narastającą wokół grozę. Drugi wątek to dramat zagubionego na szwedzkiej prowincji nastolatka, którego złośliwy los łączy przyjaźnią z lokalnym nazistą. Bohaterką trzeciego dramatu jest sama autorka. To jest jej gorzka rozprawa z mitem Szwecji lat 30., krajem równości, solidarności i postępu, gdzie kilkuset ‘rasowo obcych’ uchodźców okazało się zagrożeniem dla społecznego ładu”. Reportaż to przygoda, zaskoczenie i nieprzewidziane wydarzenia. Nie można się więc dziwić, że gala nagrody imienia cesarza reportażu obfitowała w wiele niespodziewanych zdarzeń. Zaczęło się od kłopotów z usadzeniem gości na właściwych miejscach i od grubego spóźnienia, potem na scenę wpadł zdyszany Maciej Orłoś, opanował się jednak jak przystało na profesjonalistę, ale dzielnie borykał się dalej z kolejnymi pułapkami scenariusza. Spóźniła się też nagrodzona tłumaczka, Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” stracił w komputerze przygotowane przemówienie, a Bożena Dudko, sekretarz jury i niezmordowany organizator nagrody, zapominała i przypominała sobie nazwiska swoich współpracowników, aby im podziękować. Spotkanie o takim tytule organizowane w ramach festiwalu Komiksowa Warszawa zgromadziło w piątkowe popołudnie w sali Paryż B nie tylko miłośników rysowanych opowieści, ale także przedstawicieli środowiska bibliotekarzy. Dr Rafał Wójcik, szef Kolekcji Komiksów Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu opowiadał o tym, że w polskich bibliotekach publicznych do niedawna w ogóle nie gromadzono zbiorów komiksów, mimo, że czytelnicy bardzo chętnie wypożyczają i czytają na miejscu takie publikacje. Tymczasem za granicą biblioteki nie zaniedbują tego medium. Największy i najstarszy (powstały w 1977 roku) zbiór komiksów znajdujący się w bibliotece Uniwersytetu w Ohio liczy ponad 45 tys. książek komiksowych. W Europie istnieją ogromne zbiory komiksu w Brukseli czy Lozannie, jednak są to biblioteki przeznaczone dla dorosłych. Jednak od początku XXI wieku także w naszym kraju powstają publiczne kolekcje komiksów. W Łodzi funkcjonuje Centrum Komiksowe, które chce gromadzić zbiory polskich książek obrazkowych. Kolekcje komiksów istnieją w Gdańsku (Pracownia Komiksowa), Poznaniu (Biblioteka Uniwersytecka) i w Krakowie (Małopolskie Studio Komiksu w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej). Dr Wójcik zauważył, że nawet w bibliotekach mających prawo do egzemplarza obowiązkowego nie ma komiksów, dlatego że są one traktowane jako twórczość dla dzieci (nawet te wyłącznie dla dorosłych) i rozsyłane do bibliotek dla dzieci. Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu, mająca największą w Polsce kolekcję, rozpoczęła gromadzenie zbiorów od zakupienia dużej prywatnej kolekcji, a teraz na bieżąco pozyskuje to, co ukazuje się na rynku. Gromadzi nie tylko publikacje książkowe i prasowe, ale także oryginały plansz wybitnych polskich twórców oraz digitalizuje i udostępnia on-line paski komiksowe z przedwojennej polskiej prasy. (JG) Elisabeth Asbrink Aż w końcu wspaniały tłumacz Anders Bodegård wygadał się przedwcześnie, kto został laureatem nagrody. Dlatego wczorajszy wieczór w Muzeum Historii Żydów Polskich pozostanie niezapomniany i godny opisania w reportażu, jaki może napisze ktoś z obecnych. W każdym razie licznie zgromadzona publiczność ufetowała laureatki, nominowanych autorów i tłumaczy oraz liczną grupę organizatorów gromkimi oklaskami. (tekst i foto pd) Irena Kowadło-Przedmojska 5. Warszawskie Targi Książki, 22-25 maja 2014 r., Stadion Narodowy, Warszawa 1 nr 3/2014 (sobota), 24 maja 2014 r. Jak sprzedawać książki dzięki Facebookowi? Szymon Kowalski, współzałożyciel Fanpointu i Artur Racicki, prezes Social WiFi opowiadali drugiego dnia 5. Warszawskich Targów Książki o tym, jak można wykorzystać social media w promowaniu książek i zwiększyć za ich pomocą sprzedaż. Skuteczna promocja w internecie spędza sen z powiek niejednemu wydawcy. Wielu z nich intensywnie poszukuje możliwości wspierania sprzedaży właśnie poprzez social media. Kluczowe pojęcia to: budowanie kontaktu z czytelnikami w oparciu o zaufanie i wiarygodność. To istotne hasła pojawiające się w teoriach marketingowych, które można śmiało wykorzystywać w kontekście promowania książek. Katarzyna Domańska z Legimi przywołała przykład blogerki, której książka przebiła swoją popularnością „Wilka z Wall Street”. Artur Racicki, założyciel popularnego fanpage’a Born in the PRL i twórca strony Inprl.pl opowiadał w wielu aspektach prowadzenia fanpage’a na Facebooku, m.in. o najlepszych jego zdaniem godzinach na publikację postu. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się także, że emotikon z uśmiechem zwiększa o 15 proc. popularność posta, a wykrzyknik zmniejsza dotarcie o 10 proc. (badanie zostało przeprowadzone na 20 tys. postów). Podstawowe działania, które należy przeprowadzić zanim przystąpi się do działań w social media to: analiza konkurencji, określenie celu, grupy docelowej, liczby fanów jaką chcemy zdobyć i to jakie strategie wykorzystamy. Social WiFi to firma, która realizuje kampanie marketingowe w hotelach, kawiarniach, centrach handlowych dostarczającym swoim klientom możliwość skorzystania z połączenia z internetem bezprzewodowym. W Europie mają 100 tys. użytkowników. W ramach współpracy z Legimi w jednym z hoteli przy połączeniu z Wi-Fi wyświetla się informacja o możliwości ściągnięcia e-booków. Dzięki prezentacji Szymona Kowalskiego dowiedzieliśmy się o dobrych praktykach takich wydawnictwa jak Penguin, który tworzy na tweetterze Dyskusyjne Kluby Książki, Random House i jego godnej naśladowania aktywności na Facebooku, a także o promującym przede wszystkim swoich autorów Hachette. Zdaniem właściciela Fanpointu na tytuł mistrza social media zasługuje Paulo Coelho za sposób, w jaki prowadzi komunikację z fanami na Facebooku. (AG) 2 www.targi-ksiazki.waw.pl W krainie nośników Debata wokół tematu nowych technologii i ich roli na rynku książki prowadzona przez Izabelę Sadowską z Lubimyczytac. pl dotknęła aktualnych problemów dotyczących tej tematyki, a także przyszłości, jaka czeka użytkowników e-booków i audiobooków. − Społeczność, którą reprezentuję zazwyczaj w badaniach jest jedynie błędem statystycznym – mówił Robert Drózd z serwisu Świat Czytników, który jest jednym z najbardziej popularnych portali poświęconych tematyce książek elektronicznych. Rzeczywiście, badania zaprezentowane przez PIK pierwszego dnia targów wykazały, że zaledwie 1 proc. spośród osób, które zadeklarowały, że są czytelnikami, sięgał po formaty elektroniczne. W związku z tymi badaniami rodzi się retoryczne pytanie: jak to zatem możliwe, że funkcjonuje z powodzeniem całkiem sporo firm zajmujących się właśnie tą gałęzią rynku książki? − Każdego tygodnia 95 tys. użytkowników pobiera audiobooka lub jego fragment w naszym serwisie – zdradził Łukasz Kosman z Audioteki.pl. Nie obawia się o firmę, ponieważ widzi przyszłość audiobooków w umieszczaniu ich bezpośrednio w... samochodach, które są jednym z ulubionych miejsc, w których Obraz niezwykłego człowieka Podczas tegorocznych Warszawskich Targów Książki uczczono rocznicę 100. urodzin wybitnego meksykańskiego poety, prozaika i eseisty, laureata nagrody Nobla z 1990 roku, Octavio Paza. Wydarzenie to przyciągnęło wczesnym piątkowym popołudniem do sali Londyn B rzesze miłośników jego twórczości. Zgromadzonych powitał Ambasador Meksyku w Polsce, Ricardo Villanueva Hallal. Powiedział, że znał Octavio Paza, rozmawiał z nim między innymi o polityce. Poeta bardzo angażował się w sprawy polityczne i społeczne, pisał o nich i nigdy nie był obojętny na los ludzi, nawet tych żyjących daleko. Gość spotkania, Jorge Hernandez, przyjaciel i współpracownik Paza w bardzo dowcipnym wystąpieniu stwierdził, że zapamiętał pisarza nie tylko jako jedną z największych postaci meksykańskiej i światowej literatury, ale także jako niezwykłego człowieka, bardzo zaangażowanego w sprawy społeczne i polityczne swojego kraju. Paz eksperymentował z poezją, przełamywał bariery własnego języka i przy5. Warszawskie Targi Książki, 22-25 maja 2014 r., Stadion Narodowy, Warszawa słucha się książek. Dodał, że widzi coraz więcej przykładów pozytywnego nastawienia do formatów takich jak audiobook i e-book wśród wydawców. Początkowo bardzo konserwatywni, z czasem stawiają na takie rozwiązania jak prapremiery wykorzystujące najnowsze technologie. Dużym problemem jest ciągle niewielka ilość atrakcyjnej oferty (audiobooków), a w przypadku książek elektronicznych niestety wciąż zdarzają się przykłady złej jakości wynikającej z zaniedbań przy konwersji. W przypadku wszelkich błędów edytorskich przewaga e-booka jest taka, że można je bardzo szybko naprawić. − Rynek wydawniczy jest specyficzny, ale jesteśmy do państwa dyspozycji. Edukacja jest kluczowa w tym wypadku. Chcemy nauczyć wydawców swobodnego poruszania się w tematyce e-booków – zapewniała Katarzyna Domańska z Legimi.pl. Problem konserwatyzmu w podejściu do książek to nie tylko domena wydawców. − Większość naszych użytkowników to fetyszyści papieru. Pod każdym artykułem o książkach elektronicznych piszą wiele negatywnych komentarzy pod ich adresem. Potrzebują zapachu farby drukarskiej, szelestu kartek, fizycznej obecności książek – opowiadała Anna Misztak z serwisu Lubimyczytac.pl. (AG) zwyczajenia czytelników, jego wiersze zawsze były pełne emocji i energii. Jego eseistyka była tak znakomita może właśnie dzięki temu, że Paz pisał tak, jak mówił. Jego opowieści i rozmowy były znakomicie uporządkowane, jakby podzielone na akapity, Paz mówił tak, jakby miał wcześniej przygotowany tekst, mimo że problem pojawiał się dopiero w trakcie rozmowy. Miał też znakomitą pamięć, przywoływał z niej na poczekaniu fakty, daty, umiał w każdej chwili powołać się na dane statystyczne czy wydarzenia historyczne. Octavio Paz bardzo wcześnie odkrył, że dzięki udzielaniu wywiadów, pokazywaniu się w telewizji, może również komunikować się z publicznością i oddziaływać na nią. Uwielbiał rozmawiać, dyskutował z każdym i o wszystkim. Nie szukał sprzeczki, zwady, lecz debaty. Czasami próbował narzucić innym swoje racje, był nawet postrzegany jako osoba próbująca zdominować dyskusję publiczną w Meksyku, jednak, jak uważa Jorge Hernandez, zawsze uważnie słuchał oponentów i traktował poważnie ich opinie. (JG) nr 3/2014 (sobota), 24 maja 2014 r. Wirtualna biblioteka książek akademickich Projekt BookBox jest pomysłem na udostępnianie treści dostarczanej przez wydawców naukowych publikacji w formie abonamentu dla studentów. Aplikacja jest próbą odpowiedzi na zmieniający się rynek książki naukowej, legalnym sposobem na dostarczenie podręczników dla środowiska akademickiego. – Dostęp do książek naukowych jest utrudniony: są drogie, często w bibliotekach jest niewiele egzemplarzy. Studenci radzą sobie z tym zazwyczaj na dwa sposoby: kserując teksty lub korzystając z nielegalnych źródeł. Wydawcy szacują swoje straty w związku z działalnością piratów na 250 mln rocznie – mówi Maciej Wartacz z firmy Bookbox. Twórcy serwisu zapewniają o jego legalności, poszanowaniu dla praw autorskich i zabezpieczeniu treści udostępnionych poprzez Bookbox przed kopiowaniem. W zakresie zabezpieczania interesów autorów i wydawców wykorzystują znaki wodne, ale także zablokowanie możliwości kopiowania i tworzenia printscreena, czy szyfrowane połączenie z serwerem. W planach jest także stworzenia monitoringu internetu. Formuła abonamentowa polega na tym, że Bookbox oferuje dla studentów konto za darmo z możliwością przeglądania do stu stron, w drugiej, bardziej zaawansowanej wersji – nieograniczony dostęp do treści z reklamami (koszt to 9,99 zł miesięcznie), a w kolejnej bez reklam za 19,99 zł (miesięcznie). Firma rozważa wprowadzenie abonamentów grupowych dla uczelni wyższych i korporacji (kancelarie prawne). Zgodnie z założeniami biznesplanu firmy do końca 2015 roku do wydawców ma trafić 3 mln zł z tytułu opłat licencyjnych. Oczywiście o ile znajdą się chętnie do współpracy wydawcy, bo w tej chwili wirtualna biblioteka nie zawiera jeszcze żadnych książek. Aktualnie aplikacja wymaga systemu Windows, powstanie także wersja na Androida (mobilne). Nie ma możliwość korzystania z treści oferowanych przez Bookbox na czytnikach. Zdaniem Macieja Wartacza nie są to urządzenia, z których chętnie korzystają studenci w celach naukowych. Na targach twórcy aplikacji Bookbox chcą podpisać listy intencyjne z zainteresowanymi wydawnictwami książek naukowych i następnie negocjować z nimi warunki współpracy. (AG) www.targi-ksiazki.waw.pl Potrzeba pracy nad przekładem Jak pozyskiwać środki należne twórcom i wydawcom? Stoisko książki rosyjskiej (114/D13) w piątek o godz. 11 gościło tłumaczy. Dyskusja panelowa „Współpraca na rzecz tłumaczenia literatury polskiej na język rosyjski i literatury rosyjskiej na język polski”. Julia Sozina, literaturoznawczyni z Instytutu Słowianoznawstwa Rosyjskiej Akademii Nauk powiedziała, że po rozpadzie Związku Radzieckiego i obozu socjalistycznego wiele związków między polskim i rosyjskim życiem literackim uległo rozluźnieniu. W 2010 roku decyzją rządu rosyjskiego został powołany Instytut Tłumaczeń, którego struktura przypomina polski Instytut Książki w Krakowie. Profesor Andrej Bazilewski polonista, tłumacz i wydawca literatury polskiej z Instytutu Tłumaczeń w Moskwie przedstawił wydawnictwo Instytutu Wahazar (nazwane tak od bohatera jednego z dramatów Witkacego), które wydaje nie tylko przekłady z polszczyzny, ale także dwujęzyczne, rosyjskopolskie wydania literatury rosyjskiej. Ostatnio ukazały się w nim nowe przekłady Witkacego, Różewicza, Tuwima a także Krasińskiego. Wydawnictwo wydaje także serię przekładów z języka serbskiego. Podczas dyskusji wskazywano na to, że konieczna jest ciągła praca nad przekładami, także klasyki literackiej. Tłumacz musi kierować wykonywaną pracę do swojego pokolenia, brać pod uwagę, że ze względu na to, iż język jest żywą strukturą, przekłady się starzeją i te, które istnieją już od dawna mogą być nieatrakcyjne czy nawet niezrozumiałe dla współczesnych. Julia Sozina podkreśliła również, że mimo wysiłków tłumaczy, wcale nie tak wiele przekładów zasługuje na miano „perełki”. Należy więc wciąż dążyć ku lepszemu, nie bać się podejmowania wysiłków ciągłego poprawiania dorobku przekładowego klasyki. Profesor Basilewski powiedział, że w Polsce brakuje teraz zdolnych tłumaczy-poetów, którzy umieliby oddać nie tylko sens i metaforykę rosyjskiej poezji, ale także ich melodię i rymy. Podczas dyskusji z publicznością zastanawiano się, czy wynika to z tego, że polska poezja współczesna porzuciła tradycję rymowania i rytmizowania wiersza, czy też z powodu skłonności polskich poetów do awangardowej formy. (JG) W targowy czwartek Stowarzyszenie Autorów i Wydawców Copyright Polska zaprosiło wydawców, twórców, a także wszystkich tych, dla których istotną sprawą jest ochrona praw autorskich oraz inkaso i repartycja opłat reprograficznych. Są to opłaty wnoszone przez producentów, importerów a także komercyjnych użytkowników urządzeń i materiałów służących do powielania i reprodukcji tekstów, takich jak urządzenia kserograficzne, skanery, ale także papier kserograficzny formatu A3 i A4, który najczęściej używany jest do kserowania książek i czasopism. Ponieważ powielanie tekstów jest legalną działalnością, jednocześnie wyraźnie przyczyniającą się do spadku obrotów i zysków wydawców i twórców, stowarzyszenia zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, takie jak Copyright Polska, pobierają od nich opłaty, z których środki później dzielone są między zainteresowane podmioty. Stowarzyszenie działało do niedawna pod nazwą „Polska Książka”, jednak zdarzało się, że z tej racji mylono je z Polską Izbą Książki czy innymi instytucjami działającymi na rzecz rynku wydawniczego i księgarskiego. Zmieniono więc nazwę, także dlatego, że wobec coraz szerszej działalności międzynarodowej Stowarzyszenia, potrzebna była identyfikacja niekłopotliwa dla zagranicznych partnerów. Copyright Polska planuje jednak większe i istotniejsze zmiany w swojej działalności. Chce się zająć pozyskiwaniem i repartycją środków należnych nie tylko, tak jak do tej pory, wydawcom, ale także autorom. Chciałoby także starać się o obsługę takich mechanizmów wspierania polskich twórców i wydawców, które wkrótce, na skutek dostosowywania polskiego prawa do wymogów unijnych, znajdą się w naszych ustawach, jak m.in. tzw. public lending right. Pod tym angielskim terminem kryje się zasada wypłacania twórcom i wydawcom honorarium za wypożyczenia ich książek w bibliotekach publicznych. Działania zmierzające do wdrożenia w Polsce mechanizmu Public Lending Right przedstawił zaproszony przez Copyright Polska zastępca Dyrektora Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów w MKiDN, Maciej Dydo. Twórcy (nie tylko autorzy tekstu, ale też np. ilustratorzy czy kartografowie) i wydawcy będą otrzymywać z budżetu pań- 5. Warszawskie Targi Książki, 22-25 maja 2014 r., Stadion Narodowy, Warszawa 3 nr 3/2014 (sobota), 24 maja 2014 r. www.targi-ksiazki.waw.pl stwa honorarium za wypożyczenia ich książek (w proporcji 75 proc. dla pierwszych i 25 proc. dla drugich). Co roku ministerstwo wydzielać będzie określoną kwotę (nad szczegółami wciąż trwają prace) z sumy przeznaczanej na zakup książek, którą za pośrednictwem wybranej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi będzie dzielić między twórców i wydawców. Prace nad tą Najbliższe zmiany w prawie autorskim Problematykę prawa autorskiego w Unii Europejskiej i jego zmian (i wynikających stąd zmian prawa polskiego) przybliżyły Joanna Hetman-Krajewska z kancelarii Patrimonium i Joanna Lassota z kancelarii Lassota i Wspólnicy na konferencji prawniczej zorganizowanej we współpracy z Biblioteką Analiz. Punktem wyjścia jest brak unijnego systemu prawa autorskiego. Prawo autorskie w UE określają dyrektywy (i ich krajowe implementacje), nie ma rozporządzeń w tej dziedzinie (obowiązujących we wszystkich krajach jednakowo). Mamy dziewięć obowiązujących dyrektyw (w tym osiem implementowanych w Polsce) zaś jedna czeka na publikację w dzienniku urzędowym UE. Termin na implementację dyrektywy o dziełach osieroconych upływa 29 października tego roku i jest chyba nierealny, bo projekt nie wyszedł jeszcze z MKiDN i nie rozpoczęto konsultacji społecznych. „Czekająca” dyrektywa mówi o zbiorowym zarządzaniu prawami autorskimi i prawami pokrewnymi w środowiskach multiterytorialnych (m.in. rozpowszechnianie utworów muzycznych w internecie). Dyrektywa o dziełach osieroconych ma rozwiązać problem dzieł osieroconych tzn. takich, których autorstwa nie udało się ustalić pomimo dołożenia starań. Ten problem dotyka jak oszacowano 40 proc. zasobów archiwalnych i bibliotecznych – nie wiadomo kto jest ich twórcą. Summary The second day of the Warsaw Book Fair was largely dominated by events related to new technologies for the publishing industry. Not to be omitted was a presentation of new ideas for solving production issues and in particular the distribution of digital books, business strategies, new applications, expanded sales channels, pricing strategies, etc. In terms of high technology companies functioning within the Polish book industry an increasingly higher level of involvement from the side of multimedia can be observed in the promotion of solutions and such support has been clearly visible in electronic publications. Included in the extremely wide range of industry events taking place was a meeting organized by the Polish Chamber of Books and the Frankfurt Book Fair attended by Jonathan Beck, a member of one of the oldest publishing families operating in Europe. The purpose of the gathering was not only to analyze the differences and similarities between the Polish and German book market but, above all, that it serve as a tool for understanding the German perspective on developing the book market in this era of a digital revolution 4 i innymi sprzyjającymi autorom nowelizacjami naszych przepisów są już bardzo zaawansowane i wkrótce możemy spodziewać się ich zakończenia. (JG) Ponieważ nie opracowano jeszcze projektu polskiej ustawy implementującej tę dyrektywę, prawniczki omówiły dyrektywę i możliwe kierunki wdrożenia jej w prawie polskim. Dyrektywa obejmuje utwory piśmienne, audiowizualne i ilustracyjne (element książki, gazety, czasopisma). Co ważne - nie dotyczy fotografii, o ile nie są opublikowane jako materiał ilustracyjny. Definiuje dzieła osierocone jako te, dla których staranne poszukiwania nie przyniosły rezultatu (w postaci ustalenia autorstwa). Powołuje rejestry starannych poszukiwań, które będą rejestrami dzieł osieroconych i wzajemne ich uznawanie w Unii Europejskiej. Możliwe będzie również unieważnienie tego statusu - gdy uprawniony się objawi, wtedy będzie można korzystać tylko za jego zgodą i należeć mu się będzie godziwa rekompensata. Podmioty uprawnione to biblioteki publiczne, placówki oświatowe, muzea, archiwa, instytucje odpowiedzialne za dziedzictwo filmowe lub dźwiękowe i nadawcy publiczni. Zakres korzystania z dzieł osieroconych to digitalizacja i rozpowszechnianie w internecie jedynie w celach związanych z zadaniami beneficjentów. Mogą uzyskiwać z tego dochody jedynie na pokrycie kosztów digitalizacji i publicznego udostępniania. Jedynym punktem istotnym dla wydawców jest możliwość zawierania umów z partnerami handlowymi (w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego), choć nie prowadzi to do nabycia przez wydawców praw do wykorzystania komercyjnego – nie rozwiązuje problemu z dziełami osieroconymi. (pcc) and the popularization of electronic publications, or even more so to look to our western neighbors in the search to create profitable business models for the distribution of e-publications. Friday also provided fair-goers with an abundance of events geared towards the segment of the market that encompassed academic and scientific publications as well. A large portion of the day’s alternative program accompanying trade fair main events was devoted to the issues of literary translation and the importance of quality in order to maintain the intensity and quality of international cultural exchanges. With almost every passing hour at the fair the prominence of comics is becoming more obvious. Readers are being provided with increasingly more opportunities to meet face to face with Polish and foreign graphic artists. These meetings have been organized as part of the Festival of Comic Warsaw and also play a vital role from both a popularizing and educational aspect. They emphasize how comics have stood the test of time and can still make their mark on culture in the future by identifying the place of comics in the resources of public libraries and the role they can play in the cultural life of local communities. As is tradition, successive days at the fair will be geared primarily to readers in general, hence the program accompanying the fair will include debates, meetings and industry events aimed at the general masses participating in fair activities: discussions about literature, meetings with authors, shared reading aloud and events for young readers combining elements of education and fun. Needless to say, the National Stadium will be playing a substantial role in the success of these elements and events aimed at popularizing reading over the next few days. Attention will be focused on the youngest readers with an event called, A Family Weekend with a Book, where an attempt will be made to break the Guinness World Record to create the world’s largest coloring book. Next door readers a little tired of the hustle and bustle of the fair will be able to curl up in one of the many reading rooms and enjoy a book either printed or electronic. Saturday, since the very beginning of the Warsaw Book Fair, is a Day of Reportage. Throughout the day, readers will have the opportunity to meet with authors of literary reportage – the finalists of this year’s Richard Kapuscinski Award. (p) Redakcja: Biblioteka Analiz/Portal Księgarski Autorzy: Piotr Chmura-Cegiełkowski, Jarosław Górski, Agnieszka Grzegorzewska, Gabriel Kamiński, Ewa Tenderenda-Ożóg, Paweł Waszczyk Tłumaczenie: Paul Neuwelt Typografia: Piotr Chmura-Cegiełkowski Druk: Sowadruk na Życzenie