tuwimówka
Transkrypt
tuwimówka
Luty 2015 TUWIMÓWKA W tym numerze: szkolne kalendarium; najładniejsze zeszyty klas 1-3; wywiad z Opiekunami KMK; wszystko o walentynkach; nasze ferie; opowiadania; wiersze; kąciki tematyczne i wiele innych. SZKOLNE KALENDARIUM II miejsce Inga Kraszewska Ic Oliwia Nowak Id Michał Szteleblak Ib Wyróżnienie na najpiękniejsze szlaczki otrzymała Magdalena Ziółkowska Ia Uczniowie klas II: II miejsce Zuzanna Sawicka IIa Martyna Urysiak IIa 17.02 - zimowe zabawy klasy 1d; bal karnawałowy; 18.02 – wyjście do Teatru Lutnia na przedstawienie „Księżniczka na ziarnku grochu”; poczta walentynkowa; 20.02 – Międzyszkolny Konkurs Recytatorski „Poezja sercu bliska. Dialog poetów.” w ZSO nr 8; (I miejsce – Jakub Kowalik, II miejsce i nagroda publiczności – Zuzanna Kozub, III miejsce – Zuzanna Lasota, wyróżnienia: Ewa Zrobek i Michalina Janicka); rozpoczęcie projektu „Szkolna Giełda Papierów Wartościowych”; 25.02 – zajęcia pierwszej pomocy w PM 227; drzwi otwarte; 26.02 – klasa 4a w Muzeum Farmacji. Wśród uczniów klas III mistrzami zostali: I miejsce Oliwia Kośka IIIa II miejsce Ivette Czok IIIa Martyna Pacanowska IIIa III miejsce Milena Sobka IIIb Wszystkim nagrodzonym gratulujemy i zachęcamy innych uczniów do pięknego prowadzenia zeszytów. Druga edycja konkursu już w czerwcu. KONKURS NA NAJŁADNIEJSZY ZESZYT W styczniu został rozstrzygnięty konkurs na najładniejszy zeszyt wśród uczniów klas I-III. Wśród uczniów klas I mistrzami zostali: I miejsce Wiktoria Karbownik Ib Maja Klepczarek Id Natalia Mazur Id Kacper Sawko Ic WALENTYNKOWE OPOWIADANIE Był walentynkowy wieczór. Julka nienawidziła walentynek, gdyż żaden kolega, żaden przyjaciel nigdy do niej nie pisał. Poza tym każda z jej sióstr (a miała ich sześć) zawsze dostawała jakieś upominki. W szkole Julia też niczego nie dostała. Ale czegóż tu się dziwić, skoro była uznawana za niefajną. Tylko dwie osoby twierdziły inaczej: jej przyjaciółka Marta, z którą znały się od pierwszej grupy przedszkola i Tomek, cichy i spokojny chłopiec. Po kolacji dziewczynka umyła się i szybko wskoczyła do łóżka. Chciała, aby ten dzień już się skończył. Jednak długo nie mogła zasnąć. Zaczęła liczyć owce. W końcu przy 205 zasnęła… Śnił się jej okropny sen. Cała rodzina siedziała przy wielkim stole i odpakowywała walentynkowe paczki, a biedna Jula nic nie miała. Wszyscy zaczęli się z niej wyśmiewać. Dziewczynka już chciała wstać, ale była zbyt zmęczona. Wtedy we śnie zadzwonił domofon. Jula odebrała go i okazało się, że dostała bukiet róż. Do bukietu była przyczepiona karteczka z napisem: ,,Od Tomka dla Julii. Dzięki za pomoc.” O co w tym chodziło? Wtedy przypomniała sobie, że pomagała mu przecież w nauce. Sen przestał być koszmarem. Następnego dnia Julia była uśmiechnięta. Gdy jadła śniadanie, tata zawołał: - Julka, jakiś list do Ciebie! Chyba przyszedł wczoraj wieczorem, gdy spałaś. Dziewczynka wyrwała tacie list z rąk i odczytała jego treść. Nadawcą był Tomek. Napisał, że bardzo ją lubi i jest bardzo ładna. - Walentynki są jednak super! - pomyślała Julka. (Agnieszka Zapolska, klasa 5c) WALENTYNKI Walentynki (ang. Valentine's Day) – coroczne święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia. Zwyczajem w tym dniu jest wysyłanie listów zawierających wyznania miłosne (często pisane wierszem). Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, czczono św. Walentego jako patrona zakochanych. Dzień 14 lutego stał się więc okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami. Walentynki są obchodzone w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Europa północna i wschodnia dołączyła do walentynkowego grona znacznie później. Pomimo katolickiego patrona tego święta, czasem wiązane jest ono ze zbieżnym terminowo zwyczajem pochodzącym z Cesarstwa Rzymskiego, polegającym głównie na poszukiwaniu wybranki serca, np. przez losowanie jej imienia ze specjalnej urny. Współczesny dzień zakochanych nie ma jednak bezpośredniego związku z jednym konkretnym świętem starożytnego Rzymu, choć jest kojarzony z takimi postaciami z mitologii jak Kupidyn, Eros, Pan czy Juno Februata. Możliwe, że zwyczaje związane z tym dniem nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luperkaliami, obchodzonego 14–15 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa, oraz Pana - boga przyrody. Do Polski obchody walentynkowe trafiły wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu. Popularność uzyskały jednak dopiero pod koniec XX wieku. Jedyne i największe w Polsce obchody odbywają się corocznie od 14 lutego 2002 roku w Chełmnie - mieście zakochanych (województwo kujawsko-pomorskie) pod nazwą „Walentynki Chełmińskie". Za sprawą przechowywanej, prawdopodobnie od średniowiecza, w chełmińskim kościele farnym pw. Wniebowzięcia NMP (12801320) relikwii św. Walentego, połączono tu lokalny kult św. Walentego z tradycją anglosaską. Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca. Stałym niemalże elementem walentynek jest wzajemnie wręczanie sobie walentynkowych ozdobnych karteczek – najczęściej czerwonych, w kształcie serca, opatrzonych walentynkowym wierszykiem, a często i miłosnym wyznaniem. Ze świętem łączy się również zwyczaj obdarowywania partnera walentynkowymi upominkami w postaci kwiatów, słodyczy, pluszowych maskotek jak również bardziej osobistych elementów garderoby. (Weronika Wnętkowska, klasa 5c) FERIE ZA NAMI Drogi pamiętniku! Dawno nie pisałam, a to dlatego że miałam ferie. Nie chodziłam do szkoły i trochę się przez to rozleniwiłam. Ferie nie zapowiadały się ciekawie. Miałam je spędzić w Łodzi. Początkowo żyłam nadzieją, że odwiedzi mnie kuzyn z Ełku, ale niestety jego rodzice nie wyrazili zgody. W ostatniej chwili na pierwszy tydzień ferii mama zapisała mnie na półkolonie organizowane przez parafię. Chodziłam tam z Julą, Julką i Darią. Na początku dnia razem z innymi bawiliśmy się w różne gry i zabawy, a później wychodziliśmy do muzeum, kina, figloraju lub na spotkanie ze strażą miejską. W drugim tygodniu – to nie żart – uczyłam się do semestralnego egzaminu z angielskiego. Nie miałam ochoty na naukę, ale mama przekupiła mnie nagrodą – wyjściem do kina. W środę pojechałyśmy do Cinema City obejrzeć film pt. „Annie”. Było super! Jednak najlepiej wspominam moje pierwsze piżama party. Na nocowanie w moim domu zaprosiłam kilka dziewczyn, które bardzo lubię! Do drugiej w nocy grałyśmy w karty, słuchałyśmy muzyki i rozmawiałyśmy. Kolejnego dnia zrobiłyśmy sobie „salon urody”. Myślę, że jeszcze to powtórzymy. Szkoda, że ferie już się skończyły! Kolejna dłuższa przerwa w nauce dopiero w kwietniu. Cóż, trzeba wracać do obowiązków… (Agnieszka Zapolska, kl. 5c) NASZE WYWIADY Klubu Młodego Kinomana chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, bo o jego istnieniu wiedzą wszyscy. To właśnie KMK nagrał film „Zdrowie na talerzu” do konkursu Tesco dla Szkół, w którym nasza szkoła wygrała mobilną salę kinową. Wiemy, że Klub stale się rozrasta, dołączają chętni uczniowie i nauczyciele. Naszej redaktorce udało się spotkać z trzema Opiekunkami KMK i zadać kilka pytań. Koniecznie przeczytajcie nasz wywiad. Tuwimówka: Skąd pomysł utworzenia Klubu Młodego Kinomana? KMK: To jest właściwie bardzo długa historia, bo wszystko zaczęło kilka lat temu. Na pomysł wpadły pani Wątor z panią Skolimowską, kiedy jeszcze pani Małgosia Hatala-Janus nie pracowała w naszej szkole. Zaczęłyśmy chodzić na filmy do Silver Screen i zobaczyłyśmy, że jest duże zainteresowanie. Później dołączyła do nas pani Barwińska. Wtedy jednak działalność ograniczała się tylko do wyjść. Od kiedy jest pani Hatala i dołączyły jeszcze inne osoby – pani Renata Czerwińska, pani Ania Kozicka, pani Wioletta Śledź, są też inne działania, jak noce filmowe, wycieczki na warsztaty filmowe do Muzeum Semafor, poszerzamy również działalność o inicjatywy związane z teatrem, np. warsztaty w Teatrze Powszechnym. Sam pomysł jest więc odpowiedzią na zainteresowanie uczniów filmami i kinem, a ponieważ to zainteresowanie stale rośnie, nie zamierzamy przestać - chcemy kontynuować i poszerzać działalność Klubu. Tuwimówka: Kto sprawuje opiekę nad KMK, jaki jest podział obowiązków i jak układa się współpraca w ramach działalności Klubu? KMK: Każda z nas ma swoje funkcje. Współpraca układa się bardzo dobrze. Pani Hatala zajmuje się stroną facebookową, gdzie zawsze można znaleźć informacje o filmach, naszych wyjściach i wszelkich działaniach związanych z kinem. Pani Wątor zajmuje się stroną organizacyjną. Wyszukuje informacje na stronie i przygotowuje dokumentację dotyczącą wyjścia. Pani Skolimowska współpracuje z Muzeum Semafor. Wszystkie czujemy się odpowiedzialne za KMK, wzajemnie się inspirujemy i jeśli natkniemy się na coś, co nas zainteresuje i może wzbogacić działalność KMK, to przekazujemy sobie te informacje. Pozostałe osoby bardzo wspierają nas w czasie sobotnich wyjść, ponieważ staramy się jakoś dzielić pracą, gdyż sporą jej część wykonujemy w czasie wolnym - w soboty lub późnym wieczorem. Wszystkie też zbieramy pieniądze od uczniów zainteresowanych wyjściami. Tuwimówka: Jaki jest cel działania KMK? KMK: Istnienie i działalność Klubu służą poszerzaniu wiedzy medialnej dotyczącej kina i teatru oraz integracji społeczności szkolnej, bo spotykają się uczniowie z klas 3-6, a czasem dołączają i uczniowie młodsi. To umożliwia wzajemne poznanie i wymianę doświadczeń. Tuwimówka: Ile osób przychodzi na spotkania? KMK: Różnie. Od kilkunastu do kilkudziesięciu. Na nocy filmowej miałyśmy kiedyś 100 uczniów, a na warsztatach filmowych było ostatnio siedem osób. Każdy klubowicz wybiera to, co mu odpowiada. Czasem to kwestia zainteresowań, a czasem terminu. Tuwimówka: Czy istnienie KMK przekłada się na wzrost zainteresowania uczniów kinem i filmem? KMK: To jest trudne pytanie, ponieważ nie robiłyśmy żadnych statystyk na ten temat. Dzieciaki pytają o różne formy, jak noce filmowe, warsztaty, co świadczy o tym, że ich to interesuje. To, że czasem jest mniej osób wynika często z terminu lub innych zajęć, nie da się dopasować do wszystkich. Bardzo dużo osób żałuje, że czasem nie może uczestniczyć w proponowanych przez nas atrakcjach z różnych względów. Tuwimówka: Jakie inicjatywy są podejmowane w ramach działalności KMK? KMK: Wyjścia do kina, wyjścia na warsztaty filmowe i teatralne, noce filmowe, współpraca z Centrum Edukacji Filmowej, lekcje filmowe, promocja szkoły, bo, jak wspomniała pani Małgosia, istnieje strona facebookowa, kręcimy teledyski, powstały już trzy – dwa bożonarodzeniowe i jeden wielkanocny, nakręciłyśmy film konkursowy Tesco dla Szkół, teraz zaczynamy wyszukiwać konkursów specjalnie dla kinomanów – pierwszym będzie robienie komiksu. Tuwimówka: Kto był pomysłodawcą filmu „Zdrowie na talerzu” i jak przebiegały prace nad filmem konkursowym? KMK: To była koprodukcja, każdy coś dołożył. Najpierw zrobiłyśmy burzę mózgów, ustaliłyśmy jak chciałybyśmy, żeby ten film wyglądał. Pani Wątor napisała scenariusz, pani Hatala była odpowiedzialna za część techniczną - za dekorację, scenografię, pani Skolimowska zajęła się efektami specjalnymi w postaci wybuchów. Generalnie pomysł był wspólny. Tuwimówka: Jak będzie wyglądać sala kinowa, która stanowi nagrodę w konkursie, gdzie będzie się znajdować, kto i na jakich zasadach będzie z niej korzystał? KMK: To jest pytanie do Pani Dyrektor. My nie możemy na nie odpowiedzieć. Tuwimówka: Jak wygląda noc kinomana? KMK: Najpierw organizowany jest plebiscyt, w czasie którego wybieramy filmy, jakie chcemy obejrzeć. Zawsze jest to jedna bajka i jeden film fabularny. Noce mają charakter tematyczny, więc i filmy są zgodne z daną tematyką, np. bożonarodzeniową albo świętem dyni, czy walentynkami. Oprócz tego chcemy, żeby noc filmowa miała swój charakter, dlatego prosimy, aby uczniowie ubierali się w kolory naszego Klubu czarno-białe, tak jak w starym kinie. Zawsze jest poczęstunek i staramy się na koniec robić tematyczną sesję zdjęciową, za która odpowiada pani Małgosia. Wszystkie piękne zdjęcia na naszych tablicach i na stronie to jest jej dzieło. Tuwimówka: Jakie są plany KMK na najbliższą przyszłość? KMK: Wiosenna noc filmowa i na pewno jakieś wyjście do kina, bo to jest co miesiąc, Tuwimówka: A jakie są dalsze plany? Czy działalność będzie się poszerzać o nowe inicjatywy? KMK: Tak, na pewno chcemy dołączyć do naszych inicjatyw teatr, a poza tym chcemy was namówić do nagrywania filmików, które będziemy wykorzystywały w różnorakich konkursach. Myślimy też o warsztatach fotograficznych, warsztatach filmowych. Przy wszelkich inicjatywach zdarza nam się napotykać trudności organizacyjne, bo nie możemy was zabierać z lekcji, ale będziemy się starać jakoś zrealizować nasze pomysły. Tuwimówka: Jakie filmy lubią Panie najbardziej? KMK: Bardzo różne. I chcemy też was zachęcać żebyście oglądali nie jeden gatunek filmowy, ale żebyście się rozwijali w tym temacie. Pani Wątor lubi kino brytyjskie i nie dlatego, że uczy angielskiego, tylko dlatego, że bardzo lubi brytyjskie poczucie humoru. Pani Skolimowska lubi filmy wzruszające, mocno zapadające w pamięć, np. „Życie jest piękne”, „Chłopiec w pasiastej piżamie”. Pani Hatala jest maniakiem serialu „Przyjaciele”, „Chorzy doktorzy” natomiast ulubiony film nie przychodzi jej do głowy w tym momencie. Pani Hatala lubi też ciekawostki, np. Avatar, który, choć według wielu nie był dobrym filmem, stanowił jednak coś nowego. Wspólne tytuły to „Cztery wesela i pogrzeb”. Film nie musi wam się od razu spodobać, ale żeby to stwierdzić, trzeba go najpierw obejrzeć, dlatego proponujemy wam różne gatunki i różną tematykę. Bardzo byśmy chciały, żebyście korzystali też z tych inicjatyw, które pozwalają spojrzeć na pewne rzeczy od drugiej, technicznej strony. Tuwimówka: Dziękujemy. Co to znaczy… – autorem tej książki jest znany wielu młodym czytelnikom Grzegorz Kasdepke. Tym razem jego książka ma na celu w żartobliwy sposób wyjaśnić dzieciom znaczenie niektórych powiedzeń. Jeśli wam się spodoba, pamiętajcie, że książka ma swoją kontynuację. (Agnieszka Zapolska, kl. 5c) WIERSZOWANIE *** Wczesnym rankiem śnieg przyprószył Drogi, lasy, pola. Już się dzieci ucieszyły, Że na sanki pora. Lecz w południe śnieg się stopił Nie wiadomo po co. Smutno było na to patrzeć, Gdy zmieniał się w błoto. (Agnieszka Zapolska, kl. 5c) KRZYŻÓWKA (Ola Kostrzewa, kl. 5d) 1 2 3 4 5 6 7 8 9 KĄCIK CZYTELNICZY Oto kilka opisów książek i serii, które niedawno czytałam i uważam, że warto po nie sięgnąć. 10 11 12 Nieznane przygody Mikołajka – kolejna wspaniała książka stworzona z historyjek o Mikołajku znalezionych w archiwach Goscinnego. Główny bohater powraca z falą śmiesznych i niesamowitych przygód. Książkę polecam zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Żadnych chłopaków! Wstęp tylko dla czarownic – cykl książek opowiadający o dwóch dziewczynkach, które potrafią czarować. Wszystko zaczyna się, gdy ludzie zarzucają pannie Emmie Tanecznej, że jest czarownicą. Kobieta natychmiast ewakuuje się z miasta pozostawiając dziewczynkom w spadku swój magiczny dom. 1. Obchodzone 14 lutego. 2. Dzień przed środa popielcową. 3. Pączek serowy z dziurką. 4. Inaczej chrusty. 5. Trwały dwa tygodnie. 6. Skrót Klubu działającego w naszej szkole. 7. Miesiąc przed lutym. 8. … od pierwszego wejrzenia. 9. Objadamy się nimi w tłusty czwartek. 10. Inaczej lektura. 11. Charakterystyczny element stroju karnawałowego. 12. Kończy go Wielki Post. KĄCIK JĘZYKA POLSKIEGO Popraw błędnie napisany tekst: Łonka jest pełna kwiatuw. Rzułte, czerwone i ńebieskje kwiatki som pahnonce i pienkne. Nad łonkom latają przczoły i motyle. To miejsce otaczają gury. Ih białe szczyty som bardzo wysoko. (Dominika Czernik, kl. 5d) Zaznacz w tabelce, do której grupy zaliczają się podane wyrazy. W puste pola wpisz minus. Powodzenia !!! rzeczownik czasownik przymiotnik kubek pić kolorowy ładna zmiatać lekarz smutny 1. Kwadrat składamy na pół po przekątnej tworząc trójkąt. 2. Otwieramy i składamy wzdłuż drugiej przekątnej, jednak dociskamy palcem tylko na środku, aby nie odbiła się cała linia. 3. Rozkładamy kwadrat. 4. Do widocznego zagięcia linii składamy jeden z rogów. 5. Przeciwległy wierzchołek dokładamy do złożonej krawędzi. 6. Pozostałe boki składamy do środkowej linii. 7. Chowamy rogi, aby serce było bardziej kształtne. 8. Gotowe. Tak zrobione serce możemy podarować komuś bliskiemu. (Agata Majewska, kl. 4d) CZAS NA UŚMIECH Uzupełnij tabelkę i najwyższy. st. równy lekki smacznie ładny mały dużo mądry długi nisko Żeby wykonać serce, potrzebujesz kwadratową kartkę w dowolnym rozmiarze. wpisując st. wyższy stopień wyższy st. najwyższy - Jaka jest największa orkiestra świata? - Totolotek: jeden bęben i miliony cymbałów. (Agnieszka Zapolska, kl. 5c) SERCE Z ORIGAMI W supermarkecie hostessa zachwala towar klientowi: - Polecam najnowszy model szczoteczki do zębów. Myje nawet w trudno dostępnych miejscach. - Ale ja nie mam zębów w trudno dostępnych miejscach. - Chciałbym się zapisać na rehabilitację. - Najbliższe terminy mamy za rok. - Ale ja nie wiem czy dożyję. - To zapisze ołówkiem, najwyżej zmażę. Rozmawiają dzieci w przedszkolu: - Mój tata jest pilotem – chwali się jeden. - Phi, mój tata to pilotem włącza telewizor. (Ola Stańczyk, kl. 4d) KĄCIK JĘZYKA ANGIELSKIEGO Przetłumacz na język angielski. problemów, skorzystaj ze słownika. W razie serce……………………………………. miłość…………………………………... walentynki……………………………… czerwony……………………………….. różowy…………………………………. prezent…………………………………. róża…………………………………….. data…………………………………….. święto…………………………………... Opisz dowolny przedmiot po angielsku według poniższego wzoru. Piłka – It is a ball. It is a red ball. It is big. It is very big, but it is very light. (Dominika Czernik, kl. 5d) Napisz po angielsku, gdzie znajduje się piłka w stosunku do pudełka. QUIZ 1.Jakie kolacje lubisz? a) romantyczne b) biznesowe 2. Gdzie ma się odbywać twoja kolacja? a) w restauracji b) w pracy 3.Jaką lubisz potrawy? a) na zimno b) na ciepło 5. Kto powinien przygotować idealną kolację? a) ja sam/sama b) ktoś inny Przewaga odpowiedzi „a” - jesteś romantykiem i potrafisz zrobić przyjemność innym, ale również chętnie przyjmujesz niespodzianki. Nie poddawaj się, jeśli coś nie pójdzie po twojej myśli. Przewaga odpowiedzi „b” - nie jesteś romantykiem, wolisz kolacje ze znajomymi, bo wtedy nie czujesz napięcia. (Weronika Wnętkowska, kl. 5c) (Julia Gutkowska, kl. 5d) KĄCIK MATEMATYCZNY Wykonaj podane działania i wpisz wyniki. Ostatnia liczba to data święta zakochanych 18 – 3 *3 *3 -5 +3 luty :5 KĄCIK KULINARNY Przepis na walentynkowy tort serce Składniki: biszkopt na tort: 5 jajek 1/4 szklanki mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej 3/4 szklanki mąki pszennej 2/3 szklanki cukru 1 łyżeczka cukru z wanilią krem do tortu i przełożenia: 350 g śmietany kremówki 1 szklanka cukru pudru 2 łyżeczki cukru z wanilią ok. 300 g twarożku ew. 1 łyżka żelatyny rozpuścić w 1/3 szklanki wrzątku sok z 1 cytryny + woda dżem :2 (Dominika Czernik, kl. 5d) KROK 1 Przygotowanie zaczynam od ubicia piany z białek z cukrem na sztywno. Dodaję żółtka, mąkę, cukier waniliowy lub aromat i barwnik. Miksuję na niskich obrotach. KROK 2 Tortownicę 20–23 cm wykładam papierem do pieczenia tylko na dnie i wykładam ciasto. Wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika i piekę ok. 35 minut do suchego patyczka. KROK 3 Wystudzony biszkopt dzielę na trzy części. Z papieru wycinam serce i przykładając szablon, wycinam serce. KROK 4 Ubijam śmietanę z cukrem pudrem na sztywno, dodaję ser i wystudzoną żelatynę, i mieszam. KROK 5 Biszkopt kładę pierwszy, nasączam sokiem z cytryny zmieszanym z wodą, na to kładę dżem, a na to krem. Potem znowu biszkopt, nasączenie, dżem i krem. Ostatni biszkopt tylko nasączam i smaruję kremem. KROK 6 Smaruję też boki tortu. Skrawki po wycinaniu serca kruszę, dekoruję boki i robię serce na wierzchu. Chowam tort do lodówki na całą noc, smacznego. (Julia Gutkowska, kl. 5d) POKOLORUJ OBRAZKI TUWIMÓWKA