Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
Transkrypt
Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
111 S. HUBBARD ST. ALGONQUIN, IL 60102 Niedzielne Słówko Parafia Św. Małgorzaty Marii www.saintmargaretmary.org PO POLSKU MSZE ŚW. PO POLSKU Sobota: Niedziela: Poniedziałek: Dni świąteczne: I Piątek Miesiąca: 6:30 1:00 7:00 7:30 7:30 PM PM PM PM PM MSZE ŚW. PO ANGIELSKU Sobota: Niedziela: Dni powszednie: 4:30 7:00 9:00 11:00 7:00 8:30 PM AM AM AM AM AM SPOWIEDŹ Sobota: Niedziela: I Piątek: 9:00-10:30 AM 6:00-6:30 PM 12:30-1:00 PM 6:30-7:30 PM W innym terminie prosimy o kontakt telefoniczny BIURO PARAFIALNE Poniedziałek: Wtorek: Środa: Czwartek: Piątek: Sobota: Niedziela: 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 11:00-1:00 1:00-3:00 KONTAKTY Biuro Fax Szkoły: -Katolicka -Polska 847-658 7625 847-658 7882 847-658 5313 224-436 0320 Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Mt 13, 41-43a XVI NIEDZIELA ZWYKŁA - 20 LIPCA 2014 Niedzielne Słówko Refleksja Życica roczna i wszelkie zło Zło i dobro rosną na tym samym polu. Tę prawdę można odnieść zarówno do wspólnot, jak i pojedynczych ludzi. W Kościele tuż obok ludzi promieniujących świętością widzimy grzeszników, którzy drażnią, gorszą, a nawet bulwersują. Kiedy robimy przegląd swojego sumienia, widzimy także przemieszanie dobra i zła. Pisał św. Paweł: „Gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło” (Rz 7,21). Jezus uczy realizmu. Do końca świata zło będzie nawiedzać pola obsiane dobrym ziarnem. Zło atakuje i będzie atakować dobrych ludzi, dobre parafie, dobre wspólnoty, dobre inicjatywy. Mesjasz nie oczyścił świata ze zła. Ono jest wciąż silne, choć jego kres jest pewny. Słowa Ewangelii według św. Mateusza 13, 24 - 30 Zauważmy moment działania nieprzyjaciela. Przyszedł w nocy, tuż po dobrym zasiewie. Czy to nie odpowiada naszemu doświadczeniu? Czy najgorsze pokusy nie przychodzą tuż po rekolekcjach, po udanej modlitwie czy zakończonym poście? Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: „Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. Perfidia działania nieprzyjaciela polega na tym, że sieje A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy potaki chwast, który jest bardzo podobny do zboża. jawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli W przypowieści mowa jest o gatunku trawy, zwanym i zapytali go: «Panie, czy nie posiałeś dobrego życicą roczną. Wschodzi ona równocześnie z pszenicą nasienia na swej roli? Skąd więc się wziął na niej i jest do niej tak podobna, że aż do pojawienia się chwast?» Odpowiedział im: «Nieprzyjazny człokłosów trudno je rozróżnić. Pszenica i życica mają wiek to sprawił». Rzekli mu słudzy: «Chcesz więc, splątane korzenie, dlatego wyrwanie chwastu mogłoby żebyśmy poszli i zebrali go?» A on im odrzekł: spowodować zniszczenie zboża. Chwast, choć podobny «Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem do pszenicy, zawsze pozostaje chwastem. Zło, choć z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniprzemieszane z dobrem, jest zawsze złem. Chwast wa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie kiedyś zostanie wyrwany i zniszczony. Zło nie ma najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spaleprzyszłości. Tylko dobro ma przyszłość. Pszenica zosta- nie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza»”. nie zebrana do spichrza. Granica między dobrem a złem jest czymś obiektywnym, tak samo jak różnica między chwastem a pszenicą. Trudność polega na tym, że my nie zawsze potrafimy dobrze rozeznać: gdzie jest chwast, a gdzie pszenica. Wiedzę pewną ma tylko Bóg. Dlatego Jezus zaleca cierpliwość i ostrożność w ocenianiu. Przestrzega przed rewolucyjną gorliwością, która domaga się natychmiastowego egzekwowania sprawiedliwości. Przypomina się tutaj ewangeliczna zasada: „Po owocach ich poznacie”. Wobec tajemnicy zła działającego w świecie, w Kościele i w nas samych trzeba zachować realizm i nadzieję. Tak odczytuję sens Jezusowej przypowieści. Muszę liczyć się ze złem. Kościół nie jest wspólnotą ludzi idealnych, bez skazy. Nigdy nie był i nie będzie. I ja sam w tym Kościele jestem jako grzesznik, któremu okazano miłosierdzie. Byłem i jeszcze będę nieraz zaskoczony dorodnością chwastów na moim poletku. Liczenie się ze złem nie może jednak prowadzić ani do obojętności w stylu „i tak nic nie mogę”, ani do porywania się z motyką na słońce, że niby ja sam zrobię porządek (z sobą lub z innymi). Do Boga należy i sprawiedliwość, i miłosierdzie. W najwłaściwszych proporcjach. Ta nadzieja pomaga robić swoje. Pokornie i cierpliwie. ks. Tomasz Jaklewicz Niedzielne Słówko Ogłoszenia W poniedziałek 21-go lipca zapraszamy na Mszę Świętą o 7 wieczorem i adorację. Nasza kampania finansowa z okazji 100-Lecia parafii jest w fazie zbierania zobowiązań finansowych. Dziękujemy wszystkim, którzy już przysłali swoje zobowiązania i wsparli kampanię. Prosimy rodziny, które z różnych powodów tego jeszcze nie zrobiły, aby złożyli wypełnione deklaracje w biurze parafialnym, lub przesłali je pocztą. Czytanie z Księgi Mądrości 12,13.16–19 Panie, nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim, abyś miał dowodzić, że nie sądzisz niesprawiedliwie. Podstawą Twojej sprawiedliwości jest Twoja potęga, wszech-władza Twa sprawia, że wszystko oszczędzasz. Moc swą prze-jawiasz, gdy się nie wierzy w pełnię Twej potęgi, i karzesz zuchwalstwo świadoSą już możliwe do nabycia bilety na nasz coroczny mych. Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rzą-dzisz Festyn Parafialny, który odbędzie się w niedzielę nami z wielką oględnością, bo do Ciebie należy moc, 24 sierpnia. Bilety będą rozprowadzane po gdy zechcesz. wszystkich Mszach św. weekendowych. Tak postępując, nauczyłeś lud swój, że sprawiedliwy Już dziś zapraszmy wszystkich ministrantów na powinien być dobrym dla ludzi. I wlałeś swoim sy“Appreciation Pool Party”, sponsorowane przez nom wielką nadzieję, że po występkach dajesz naRycerzy Kolumba. Impreza odbędzie się wrócenie. w niedzielę 10 Sierpnia na Lions-Armstrong Memorial Pool, a rozpocznie się o godz. 5:30 po południu. Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian 8,26–27 Altar Server Appreciation Pool Party Attention all altar servers! Our annual Knights of Columbus Altar Server Appreciation Pool Party will be held on Sunday August 10th at the Lions-Armstrong Memorial Pool. Dinner and social hour will be served at 5:30. We have the swimming pool and splash-pad all to ourselves with the pool opening at 6:30pm – 8:30pm. We are continuing an extra “splash” to this year’s pool party with our Annual Cannonball Contest (contest sign up will take place at the event). The Knights provide the burgers, dogs, chips, and pop. Families may bring a dish (with serving utensil) to share at the event and we kindly ask that you follow the guidelines below. Last name starting with: A-F Appetizers G-R Side dishes S-Z Desserts We ask everyone to bring fold up chairs just in case we run out of seating room. Permission forms can be picked up at the Parish Office and must be signed and returned to the office by August 10th. For any questions you may have or if you need more information contact John Wolak by email at: [email protected] Bracia: Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bo-wiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba, sam Duch przyczy-nia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowa-mi. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą. MYŚLI DNIA Zdeformowane twarze na obrazach Franciszka Bacona pokazują, że w człowieku, który jest pełen przeciwieństw, dobro miesza się ze złem. Gospodarz nie pozwala sługom zbierać chwastów, gdyż obawia się, że mogą się pomylić i niejako przy okazji niechcący wyrwać pszenicę. W oj ci ech Jagiel ski mówi , że spotykał zarówno ludzi kryształowych, okazujących się łajdakami, jak i łajdaków, okazujących się dobrymi. Niedzielne Słówko 20 lipca - Błogosławiony Czesław, prezbiter Czesław urodził się około roku 1180 w Kamieniu Opolskim. Miał być krewnym św. Jacka. Wydaje się raczej mało prawdopodobne - co przekazują legendy - że studiował w Pradze, Paryżu i Bolonii i że miał studia uwieńczyć podwójnym doktoratem z teologii i prawa kanonicznego. Wiemy tylko, że należał obok św. Jacka Odrowąża i Hermana Niemca do księży z otoczenia biskupa krakowskiego, Iwona Odrowąża. Miał zajmować stanowisko kustosza kolegiaty sandomierskiej. Gdyby tak było, wskazywałoby to na rycerskie (szlacheckie) pochodzenie Czesława, gdyż wówczas tylko takich przyjmowano do kapituły. Jako kapłan diecezjalny w 1220 lub 1221 r. wstąpił do dominikanów. Habit otrzymał z rąk samego św. Dominika. W roku 1222 roku przybył z innymi współbraćmi, w tym ze św. Jackiem Odrowążem, do Krakowa. Tam przyjął ich uroczyście Iwo Odrowąż w otoczeniu kleru i ludu. Pierwsi dominikanie zamieszkali w Krakowie, oddając się pracy kaznodziejskiej i duszpasterskiej. W roku 1225 biskup Pragi zaprosił dominikanów do stolicy Czech. Wysłano tam Czesława z kilkoma ojcami. Czesław stał się więc założycielem rodziny dominikańskiej na ziemi czeskiej. Po założeniu klasztoru w Pradze (1225) udał się do Wrocławia. Tamtejszy biskup, Wawrzyniec, powitał go niemniej ciepło, jak to w Krakowie uczynił Iwo. Dominikanie otrzymali parafialny kościół św. Wojciecha. Zachował się do dzisiaj dokument przekazania świątyni z 1 maja 1226 r. Tam Czesław pozostał jako przeor do roku 1231, kiedy to został przez kapitułę wybrany na prowincjała (1233-1236). Jako prowincjał brał udział w kapitule generalnej w Bolonii i w kanonizacji św. Dominika w Rzymie (1234). Po złożeniu urzędu pozostał nadal przeorem w klasztorze wrocławskim, aż do swojej śmierci (ok. 1242). Jan Długosz przytacza barwną legendę, jak Czesław swoją modlitwą uratował Wrocław od najazdu Tatarów i całkowitego zniszczenia w roku 1241. Kiedy miasto zostało zajęte przez najeźdźców, część wrocławian postanowiła bronić się poza murami obronnego grodu. Czesław był duszą całej obrony, podobnie jak bł. Sadok w Sandomierzu, a później ks. Augustyn Kordecki podczas oblężenia Jasnej Góry. Podanie głosi, że Czesław modlił się o ocalenie miasta wychodząc często na jego wały i zachęcając dzielnych obrońców do oporu. Gdy Wrocław wyszedł obronną ręką z tej wojennej zawieruchy, mieszkańcy przypisywali uratowanie miasta modlitwom i wstawiennictwu Czesława, którego wiara złamała siły nieprzyjacielskie. Należy to uważać raczej za legendę, gdyż Wrocław został poważnie spalony właśnie w 1241 r. przez Tatarów. W innych zaś latach Mongołowie tak daleko już nie podeszli. Według tradycji wrocławskiej Czesław miał umrzeć 15 lipca 1242 r. Datę tę przyjmuje tradycja dominikańska. Zaraz po śmierci odbierał cześć jako święty. Nad jego grobem w kościele dominikanów we Wrocławiu wystawiono niebawem ołtarz. Cześć od dawna mu oddawaną zatwierdził papież Klemens XI 18 października 1713 roku. Ciało bł. Czesława spoczywa w dominikańskim kościele św. Wojciecha w osobnej kaplicy. Kiedy w czasie zdobywania Wrocławia w roku 1945 cały kościół legł w gruzy, zachowała się jedynie kaplica z relikwiami bł. Czesława. Jest on patronem Wrocławia.