Psie luksusy - Gray International
Transkrypt
Psie luksusy - Gray International
Psie luksusy Kurier Lubelski 26/10/2006 Tym obiektem ustanawiamy w Polsce zupełnie nową jakość - mówi Bolesław Stelmach, autor projektu lubelskiego schroniska. - W kraju nie ma lepszego. Ogrzewane psie budy oraz kojce z przeźroczystymi i lekko przyciemnionymi dachami, by wygrzewających się lokatorów nie raziło światło. Specjalne grzejniki dla kotów, fachowa opieka weterynaryjna i pokój przyjęć dla ludzi, którzy chcieliby przygarnąć zwierzaka. – Tym obiektem ustanawiamy w Polsce zupełnie nową jakość – mówi Bolesław Stelmach, autor projektu lubelskiego schroniska. – W kraju nie ma lepszego. Wczoraj prof. dr hab. Halina Kowalska-Pyłka, prezes stowarzyszenia Animals nadzorującego projektowanie schroniska, nie ukrywała radości: postawiła wysokie wymagania, zapewniła bezpańskim zwierzakom wszystko co najlepsze... a inwestor skrupulatnie za wszystko zapłacił. W efekcie w Lublinie powstanie jedyne schronisko w Polsce spełniające unijne standardy dla takich obiektów. Pomieści się w nim 170 psów i dwa razy tyle kotów. W każdym z kojców będą mieszkały nie więcej niż 3 zwierzęta. Podłoga będzie zabezpieczona przed szkodliwym działaniem moczu, dostęp promieni słonecznych zapewnią zadaszenia wykonane z przydymionego leksanu. Budy będą miały ogrzewanie, a kocie kojce grzejniki pod posłaniami. Obszerne wybiegi uzupełniają listę udogodnień. Obydwie części schroniska będą od siebie oddzielone, tak by zwierzęta się nie widziały i nie wyczuwały. Oprócz wygodnych pomieszczeń dla siebie, personel schroniska będzie miał do dyspozycji kuchnię do gotowania dla zwierząt, magazyny na karmę, gabinet zabiegowy, izolatki dla chorych zwierząt, w tym wydzielone pomieszczenia dla zarażonych wścieklizną i wreszcie prosektorium z chłodziarką, skąd odbierane będą padłe zwierzęta. Tego wszystkiego zażyczyły sobie od International, władze miasta i fundacja inwestora firmy lubelski Animals. Gray Biuro Bolesława Stelmacha nadało życzeniom konkretny kształt, ale ceną było przekroczenie przewidywanego budżetu aż o 50 proc. - Jakoś to przełknęliśmy – uśmiecha się Ryszard Leśniewski, prezes zarządu Gray International. – Ostatecznie koszt budowy zamknął się kwotą około 8 mln złotych. To dużo, ale mam nadzieję, że zarówno to schronisko, jak i nasze Felicity staną się wizytówkami miasta. Na tym jednak wydatki Gray International się nie kończą. Drugą częścią budowanego kompleksu jest tzw. regionalne zaplecze dla psów policyjnych. Dwukondygnacyjny obiekt wznoszony obok schroniska pomieści 20 kojców dla psów, wydział kryminalistyki, w którym pracują ich opiekunowie oraz tzw. bank zapachów służący m.in. do szkolenia psów i magazynujący materiały dowodowe. Za wszystkie obiekty Gray zapłaci 16 mln złotych. Dlaczego? godnie z umową z miastem, sfinansowanie inwestycji daje firmie ostatnią część działki (teren starego schroniska) pod budowę ogromnego centrum handlowego Felicity, wartego ponad 500 mln złotych. Roboty startują wiosną 2007 roku. Budowa schroniska już trwa. Na wiosnę zapowiedziano jego otwarcie. Po przeprowadzce dotychczasowe schronisko przy ul. Pancerniaków zostanie wyburzone. Artykuł Tomasza Staweckiego