Wywiad z p. Jolantą Wróbel

Transkrypt

Wywiad z p. Jolantą Wróbel
Wywiad z panią Jolantą Wróbel, pracownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zbuczynie
Redaktor: Witamy panią bardzo serdecznie w murach naszej szkoły.
Pani Wróbel: Dzieo dobry.
Redaktor: Chcielibyśmy zadad Pani kilka pytao związanych z Pani pracą. Dlaczego zdecydowała się
Pani na zawód pracownika socjalnego?
Pani Wróbel: Od zawsze zwracam uwagę na osoby wokół mnie, zwłaszcza na tych, którym dzieje się
krzywda. Lubię pomagad.
Redaktor: Ile lat pracuje pani w GOPS-ie?
Pani Wróbel: Minęło już 8 lat… Tak dokładnie to 8,5 roku.
Redaktor: Czy woli pani pracowad z dziedmi czy z dorosłymi i dlaczego?
Pani Wróbel: Każda grupa wiekowa ma swój „urok”. Wolę jednak pracę z dorosłymi, gdyż są bardziej
konkretni, rzeczowi. Łatwiej jest się nam porozumied, opracowad plan pomocy. Dzieci są bardzo
wdzięczną grupą do pracy, często to właśnie od nich są pierwsze sygnały, informacje o tym, że w
rodzinie źle się dzieje…
Redaktor: Jakie ma Pani najmilsze wspomnienia związane z pracą?
Pani Wróbel: Hmm… Chyba nie mam jednego takiego wspomnienia… Najmilsze są chwile, gdy osoba
której pomagam mówi szczere słowo „dziękuję”.
Redaktor: To może nieprzyjemne wspomnienie?
Pani Wróbel: Tak, takie wspomnienie mam. Było to drastyczne wydarzenie. Pewnej pani odebrano jej
dziecko, które trafiło do Domu Dziecka.
Redaktor: Jak radzi sobie Pani z tak ogromnym stresem?
Pani Wróbel: Na pewno nie przenoszę stresu związanego z pracą do domu i odwrotnie. Staram się
zająd czymś innym, czymś, co odciągnie moje myśli od moich podopiecznych… Chociaż nie zawsze mi
się to udaje.
Redaktor: Jakie akcje poza dożywianiem dzieci w szkole prowadzi GOPS?
Pani Wróbel: W GOPS w Zbuczynie realizowanych jest wiele projektów, w ramach których
organizowane są między innymi kolonie dla dzieci, kursy językowe, spotkania warsztatowe ze
specjalistami, wyjazdy do kina i teatru. Organizowaliśmy też bale karnawałowe dla dzieci.
Redaktor: Komu pomaga GOPS? Tylko dzieciom?
Pani Wróbel: Oczywiście, że nie ;) Niesiemy pomoc rodzinom ubogim, ale także osobom z
problemami rodzinnymi. Nie przechodzimy również obojętnie obok osób dotkniętych
niepełnosprawnością, uzależnionych od alkoholu i używek, doświadczających przemocy oraz osób,
które zostały dotknięte różnymi zdarzeniami losowymi czy klęskami żywiołowymi.
Redaktor: Ile osób jest objętych pomocą GOPS-u w Zbuczynie?
Pani Wróbel: Do kooca ubiegłego roku udzieliliśmy różnego rodzaju pomocy 389 rodzinom, czyli 1496
osobom, co stanowi ok. 15% ogółu mieszkaoców gminy Zbuczyn.
Redaktor: Ilu jest pracowników zatrudnionych w ośrodku?
Pani Wróbel: Mamy 5 pracowników socjalnych, nad którymi czuwa pani kierownik. Ponadto osoby z
administracji- 2 administratorów świadczeo rodzinnych oraz księgowa.
Redaktor: Który miesiąc jest w Pani pracy najbardziej pracowity i dlaczego?
Pani Wróbel: Są to trzy miesiące- listopad, grudzieo i styczeo- czyli okres świąteczno- zimowy.
Wówczas trafia do nas dużo osób potrzebujących żywności i opału.
Redaktor: Dziękujemy serdecznie za poświęcony nam czas. Życzymy Pani sukcesów na polu
zawodowym, mnóstwa wytrwałości i satysfakcji z pomagania bliźnim.
Pani Wróbel: Dziękuję bardzo. A ja życzę wszystkim nauczycielom, pracownikom i uczniom szkoły
wesołych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.