Bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie spodziewacie Syn

D Z I S I AJ
SŁOWO na niedzielę…
Czytanie I:
Psalm:
Czytanie II:
Mdr 18,6-9
Ps 33,1 I 12.18-19.20 i 22
Hbr 11,1-2.8-19
Poszukaj!
Przeczytaj!
Prze-MYŚL!
08.08 pn. – Mt 17,22-27
09.08 wt. – Mt 25,1-13
10.08 śr. – J 12,24-26
XIX
Niedziela
Zwykła
Ewangelia:
Łk 12,32-48
Jezus powiedział do swoich uczniów:
– Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.
Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie
niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie
niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze. Niech będą przepasane
biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego
pana, kiedy z uczty weselnej powróci; aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie
i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie.
Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc
będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy
ich tak zastanie. A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie
złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie
gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.
Wtedy Piotr zapytał:
– Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?
Pan odpowiedział:
– Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją
służbą, żeby na czas wydzielił jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan
powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go
nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: „Mój pan
ociąga się z powrotem”, i zacznie bić sługi i służebnice, a przy tym jeść, pić i upijać
się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której
nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce.
Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przyrządził i nie uczynił zgodnie z jego
wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego
kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie;
a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą.
… i cały … tydzień
07.08.2016
… wytrwaj
w nim!
11.08 cz. – Mt 18,21-19,1
12.08 pt. – Mt 19,3-12
13.08 sb. – Mt 19,13-15
 ZA TYDZIEŃ: Jr 38,4-6.8-10; Ps 40,2-3.4.18; Hbr 12,1-4; Łk 12,49-53 
Gazetka parafii p.w. św. Michała Archanioła w Wytomyślu
Nr
206
Bądźcie gotowi,
gdyż o godzinie,
której się
nie spodziewacie
Syn Człowieczy
przyjdzie
Przed tygodniem zakończyły się Światowe Dni Młodzieży. Pielgrzymi, którzy przybyli
do polskich parafii, później uczestniczyli w diecezjalnych uroczystościach, a w końcu
zgromadzili się wokół papieża Franciszka w Krakowie, wyrażali wielka wdzięczność
za okazaną im gościnę. Z drugiej strony, w rozmowach z osobami, które miały bliższy
z nimi kontakt, dało się odczuć podziw dla ich entuzjazmu i promiennej radości. W tych
pełnych niepokoju czasach stali się oni świadkami wiary, którą nie chowa się pod korcem,
lecz stawia na świeczniku. Bogu niech będą dzięki, że w Polsce przez te dni było tak jasno
i promiennie. Trzeba jednak pamiętać, że uśmiechy na twarzach i rozpalone radością oczy
tych młodych ludzi nie pochodziły jedynie z emocjonalnych uniesień. Świadczyły one
o prawdziwym ogniu, który rozpalił w nich Duch Święty. Tam gdzie gromadzi się Kościół,
zawsze obecny jest ze swymi darami tenże Duch Jezusa. Co jest przyczyną, że pomimo
Jego bliskości, tak mało w nas jest Bożej mocy – Bożego ognia. Płonie w nas wiele
pragnień. Czy jest wśród nich pragnienie bycia blisko Boga. Tamci ludzie dali z siebie wiele
i zostali rozpaleni. Może i nam potrzeba pójść ich śladem.
Wasz proboszcz – ks. Artur
Edyta Stein – patronka Europy
.
Urodziła się 1891 roku we Wrocławiu jako najmłodsze dziecko w 11 osobowej,
żydowskiej rodzinie zamożnego handlarza drewnem. Po śmierci ojca, gdy miała 2 lata jej
matka musiała utrzymywać całą rodzinę kontynuując handel drewnem. Edyta dorastała w
bardzo pobożnym środowisku jednak mimo tego jako 14 latka ogłosiła wszystkim, że jest
ateistką. W późniejszym czasie, gdy rozpoczęła studia na Uniwersytecie Wrocławskim
poznała wiele osób, które wpłynęły na jej światopogląd. Od 1913 r. studiowała także
w Getyndze, gdzie spotkała między innymi Maxa Schelera – współtwórcę fenomenologii,
którą później rozwijał również Karol Wojtyła. Fenomenologia, to filozofia zakładająca
postrzeganie i opisywanie świata takim jaki jest, odrzucając założenia, domysły, teorie
i spekulacje. Scheler pokazał Edycie jak można stosować fenomenologię w religii.
Wyróżnił on pięć rodzajów wartości:
● religijne (tego, co boskie i tego, co święte)
● duchowe (estetyczne, poznawcze, wartości porządku prawnego)
● witalne
● hedonistyczne ( przyjemności)
● utylitarne (użyteczne)
Wartości te stanowią wieczystą hierarchię, z wartościami
religijnymi jako wyższymi w stosunku do pozostałych. Wartość
niższa służy wyższej, np. za pieniądze (wartość utylitarna)
kupuję coś dobrego do jedzenia, spożywając to jedzenie
delektuje się smakiem, odczuwam przyjemność z jedzenia
(wartość hedonistyczna), uczucie sytości po jedzeniu powoduje, że mamy siłę i energię
do pracy (wartości witalne) itd. Z drugiej strony, każda wyższa wartość nadaje sens
niższej (pieniądz jest bezsensowny, jeśli nie służy przyjemności, przyjemność, jeśli nie
wzmacnia naszych sił witalnych, życie ma sens dzięki temu, że poświęca się je jakiejś idei
itd.) Fenomenologia polega na obserwowaniu tych wszystkich rzeczy w naszym życiu
i przyjmowaniu ich bez krytyki, co pozwala cieszyć się dosłownie każdym aspektem
istnienia. Można np. usiąść na ławce w parku i chłonąć zmysłami każde zjawisko,
zachwycając się pięknem życia.
Po śmierci jednego ze swoich najlepszych przyjaciół na I Wojnie światowej Edyta
Stein przeżyła duchowe rozdarcie, lecz dzięki postawie żony zmarłego przyjaciela zaczęła
doświadczać nawrócenia. Kluczowym momentem w tym etapie jej życia było otwarcie
losowej książki, podczas pobytu u jednej ze znajomych, którą okazało się być „Życie św.
Teresy z Avili”. Po przeczytaniu całości w styczniu 1992 r. przyjęła chrzest w kościele
katolickim przyjmując imię Teresa. Stopniowo rozwijała swoją wiarę studiując
i tłumacząc prace św. Tomasza z Akwinu. W październiku 1933 roku wstąpiła
do Karmelu w Kolonii i otrzymała imię Teresy Benedykty od Krzyża. W swoich pracach
pisała o człowieku jako istocie świadomiej, myślącej i wolnej a także o drodze
prowadzącej do Boga. W 1942 roku aresztowana przez Gestapo została przewieziona
do Oświęcimia i tam zagazowana, a jej ciało spalono w obozowym krematorium.
Od października 1999 roku jest patronką Europy.
Hubert Spychała
Intencje mszalne
.
08.08 pn. 19:00 Za śp. Martę i Romana Kupsz, Stanisławę i Władysława
Bednarskich, zm. księży oraz dusze w czyśćcu cierpiące
09.08 wt. 08:00 Za parafian
10.08 śr. 19:00 O Boże błogosławieństwo dla Darii i Krystiana Borudzkich z okazji
1 rocz. ślubu i o szczęśliwe rozwiązanie
11.08 czw. 19:00 Za śp. Alfonsa Banaszyka i zm. z rodz. (od wnucząt)
12.08 pt. 19:00 O Boże błogosławieństwo dla Ewy i Bartosza z okazji I rocz. ślubu
13.08 sob. 17:00 Za śp. Stafanii Kowalki (4 r.śm.) oraz zm. z rodziców i teściów
14.08 ndz. 8:30 Za śp. Wiktorię i Jana Kucz, Rozalię i Romana Kahl i zm. z rodz.
11:30 Za śp. Katarzynę Fabian (5 r.śm.)
Ogłoszenia parafialne
.
1. Dziś XIX Niedziela Zwykła. Z racji pierwszej niedzieli miesiąca
przed kościołem PZCaritas zbiera ofiary na potrzebujących.
2. W czwartek po Mszy św. zapraszam sołtysów, przedstawicieli wiosek
i wszystkich zaangażowanych w tworzenie festynu parafialnego
na spotkanie na probostwie.
3. Dziękuję wszystkim, którzy w ostatnim czasie troszczyli się o naszą parafię. Dziękuję
za posprzątanie kościoła i złożeni ofiar na kwiaty. Dziękuję za prace w ogrodzie
parafialnym. Dziękuje za pocięcie starych płotów i szaf.
4. Do sprzątania kościoła w przyszłą sobotę zapraszam: Jadwigę i Natalię Brzezińskie,
Annę Pogorzelczyk oraz Małgorzatę Giel.
5. W minionym tygodniu do wieczności odszedł nasz parafianin śp. Andrzej Sobkowiak.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…
Zapowiedzi przedmałżeńskie
Hubert Spychała, st.wolny, zam. Kozie Laski — Joanna Drygas, st.wolny, zam. Poznań
Humor
.
W nocy do mieszkania włamuje się złodziej i szuka kosztowności. Nagle słyszy głos:
– Abraham cię widzi…
Rozgląda się wokoło, ale nikogo nie zauważył, szuka wiec
dalej, a tu znowu głos:
– Abraham cię widzi…
Facet się wkurzył, rozejrzał się uważnie, patrzy
a w klatce siedzi papuga i powtarza:
– Abraham cię widzi…
A ty co za jedna? Jak się nazywasz?
– Mojżesz…
– Mojżesz… Idiotyczne imię dla papugi!
– Nie gorsze niż Abraham dla rottweilera…
Intencje dla róż Żywego Różańca
Róża
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
1
2
3
4
5
— Zelator
Maria Kącka
Krystyna Kupsz
Irena Piosik
Elżbieta Kośmider
Teresa Przybylak
Janina Błachowiak
Iwona Kujawa
Monika Sommerfeld
Renata Lotka
Zenobia Grześkowiak
Gertruda Piosik
Piotr Poschwald
Marian Weber
Tomasz Maciejewicz
Krzysztof Błachowiak
Andrzej Hancyk
.
Intencje różańca na sierpień 2016
O błogosławione owoce Roku Miłosierdzia
O głębokie nawrócenie dla żyjących z dala od Boga
O błogosławieństwo dla dzieci i młodzieży na czas wakacji
Za małżeństwa, przeżywające kryzys
Za chorych, cierpiących i samotnych
O liczne i święte powołania do służby kapłańskiej
O dobre owoce peregrynacji Obrazu „Jezu, ufam Tobie”
O rozwój duchowy naszej parafii
Za chrześcijan prześladowanych na świecie
O błogosławieństwo Boże na prace remontowe
O pokój na świecie
O błogosławieństwo na czas żniw
Za naszą Ojczyznę
O potrzebne dary dla misjonarzy i misjonarek
O liczne i dobre powołania kapłańskie i zakonne
Za papieża i wszystkich głosicieli Ewangelii
Quiz wakacyjny dla dzici
.
1. Jak nazywali się pierwsi rodzice?
a) Maryja i Józef
b) Adam i Ewa
c) Jakub i Rachela
2. Pan Bóg powiedział do Abrahama, że
urodzi mu się syn. Dlaczego żona
Abrahama zaczęła się śmiać, gdy
usłyszała taka obietnicę?
a) bo ona i Abraham byli już starzy
b) bo bardzo się ucieszyła z takiej obietnicy
c) bo była wesoła i śmiała się bez przerwy
3. Kogo nazywamy Ojcem Narodów?
a) Pana Boga
b) Abrahama
c) Mojżesza
4. Które przykazanie brzmi: ‘czcij
ojca swego i matkę swoją’?
a) III
b) IV
c) VI
5. Jak nazywał się ojciec córki Jaira,
o której czytamy w Ewangelii?
a) Jakub
b) Jonatan
c) Jair
6. Co powiedział Jezus wisząc
na krzyży do ucznia Jana,
stojącego obok Matki Bożej?
a) Oto ta, którą weźmiesz do siebie
b) Oto Królowa nieba i ziemi
c) Oto matka twoja
Dobrze nam tu być
.
Wczoraj przeżywaliśmy święto Przemienienia Pańskiego. Ewangelista zapisuje, że św.
Piotr doświadczając niezwykłej radości wypowiedział proste słowa: Dobrze nam tu być.
Pewno brzmiały one w sercu młodzieży, która zgromadziła się niedawno w Krakowie.
Warto więc przeczytaj, jak wydarzenie na Górze Tabor komentuje jeden z mędrców
starożytnego Kościoła – św. Atanazy Synaicki:
Jezus objawił uczniom tę tajemnicę na górze Tabor. Gdy wędrował wraz z nimi, uczył
o królestwie i o swoim powtórnym przyjściu w chwale. Oni jednak, jak się zdaje, nie
dowierzali temu, co mówił im o królestwie. Aby więc przyjęli ową naukę całym sercem,
aby wydarzenia obecne pomogły im uwierzyć w przyszłe, Jezus okazał cudownie swe
Bóstwo na górze Tabor jako zapowiedź i obraz królestwa Bożego. To tak jak gdyby
mówił: "Aby upływający czas oczekiwania nie stał się przyczyną waszego niedowiarstwa,
już teraz, w tej chwili «zaprawdę, mówię wam, że niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają
śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego» w chwale swojego Ojca".
Wykazując, że Chrystus mógł dokonać wszystkiego, co zechciał, ewangelista dodaje:
"Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich na górę
wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich. Twarz Jego zajaśniała jak słońce,
odzienie zaś stało się białe jak śnieg. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, którzy
rozmawiali z Nim".
Oto są Boże cuda dzisiejszej uroczystości, oto zbawienne misterium dokonane dzisiaj
dla nas na górze; gromadzi nas razem śmierć i uwielbienie Chrystusa. Abyśmy więc wraz
z wybranymi spośród natchnionych przez Boga uczniów mogli wniknąć w głębię owych
niewyrażalnych świętych misteriów, wsłuchajmy się w święty głos Boży, który z wysoka,
ze szczytu góry, ustawicznie przyzywa nas do siebie.
Ku owej górze trzeba nam zatem podążać - odważę się powiedzieć - jak Jezus, który
tam w niebie jest poprzednikiem naszym i wodzem. Wraz z Nim zajaśniejemy blaskiem,
na który patrzeć potrafią jedynie oczy ducha. Odnowieni na duszy, upodobnieni do Jego
obrazu, jako uczestnicy Bożej natury będziemy przysposobieni do życia wiecznego.
Biegnijmy tam ufni i radośni: wejdźmy w obłok podobnie jak Mojżesz i Eliasz,
podobnie jak Jakub i Jan. Bądźmy jak Piotr, pochłonięci oglądaniem i kontemplacją
Boga, przemienieni chwalebnym Przemienieniem, oddaleni od świata, oderwani od ziemi.
Porzućmy ciało, pozostawmy stworzenia i zwróćmy się ku Stwórcy, do którego Piotr
mówił w zachwycie: "Panie, dobrze nam tu być".
Bez wątpienia, Piotrze, rzeczywiście "dobrze nam tu być" z Jezusem i na zawsze
tu pozostać. Cóż bardziej szczęśliwego, cóż wznioślejszego, cóż wspanialszego, jak być
z Bogiem, do Niego się upodabniać i trwać w Jego światłości? Oto każdy z nas mając
Boga w swoim sercu, przemieniony na obraz Boży, niechaj zawoła z radością: "Dobrze
nam tu być", gdzie wszystko wypełnione jest światłem, gdzie panuje szczęście, radość
i wesele, gdzie wszystko w naszym sercu jest pokojem, pogodą i słodyczą, gdzie ogląda się
Boga (Chrystusa), gdzie On sam wraz z Ojcem gotuje dla siebie mieszkanie i przychodząc
mówi: "Dzisiaj domowi temu stało się zbawienie"; gdzie wraz z Chrystusem znajdują się
i gromadzą skarby dóbr wiecznych, gdzie jakby w zwierciadle ukazują się pierwociny
i obrazy przyszłych wieków.