Jerzy Kowalewski Latchorzew, 2012-06
Transkrypt
Jerzy Kowalewski Latchorzew, 2012-06
Jerzy Kowalewski xxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxx [email protected] Latchorzew, 2012-06-20 Ekspertyza Instytutu Techniki Budowlanej zadaszenia Stadionu Śląskiego stwarza ogromne zagrożenie wystąpienia katastrofy budowlanej o wielkiej liczbie ofiar – w przypadku realizacji inwestycji według wskazań Ekspertyzy a w przypadku zaniechania dalszej budowy – Ekspertyza ITB stwarza ogromne kłopoty z rzetelnym rozliczeniem kosztów tej nieudanej inwestycji. Niedługo minie rok od awarii na Stadionie Śląskim i minęło już pół roku od przekazania zleceniodawcy (Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, inwestor) opracowania Instytutu Techniki Budowlanej „Ekspertyza techniczna dotycząca przyczyn awarii zadaszenia widowni Stadionu Śląskiego w Chorzowie 2614/IW/2011 (2151/11/Z00NK)”. Ekspertyza a także jej późniejsze uzupełnienia mają poważne braki a liczne wywody i stwierdzenia zawarte w Ekspertyzie są sprzeczne z zasadami wiedzy technicznej. W przypadku realizacji konstrukcji wg wskazań Ekspertyzy wystąpi bardzo poważne zagrożenie katastrofą budowlaną oraz zagrożenie życia i zdrowia wielkiej liczby osób. Ekspertyza bezzasadnie uznaje poprawność projektu technicznego konstrukcji zadaszenia (za wyjątkiem krokodyli) co stwarza bardzo trudną sytuację dla inwestora i wykonawcy przy dochodzeniu odszkodowań za nieudaną realizację zadaszenia Stadionu Śląskiego. Ekspertyza ITB ma poważne braki oraz nieprawidłowości, które bezpośrednio dotyczą bezpieczeństwa konstrukcji i mogą doprowadzić do katastrofalnej sytuacji konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego. Najważniejsze problemy techniczne zostały przeze mnie zebrane i opisane w tekście „Nieprawidłowości opracowania Ekspertyza techniczna dotycząca przyczyn awarii zadaszenia widowni stadionu śląskiego w Chorzowie 2614/IW/2011 (2151/11/Z00NK)”. Omówione i szczegółowo uzasadnione zostały m.in. następujące problemy: a) Za mała wartość współczynnika bezpieczeństwa przy określaniu nośności lin zalecana w Ekspertyzie ITB; b) Nie uwzględniono imperfekcji na wielkość sił występujących w konstrukcji; c) Nie wykonano badań, analiz i ocen konstrukcji sztywnej (ringi ściskane i słupy); wyjątek stanowi ocena położenia węzłów podporowych; d) Nie sporządzono syntetycznych wniosków z bardzo obszernych badań przeznaczonych na złom krokodyli; e) Nie zbadano „srebrnego śladu” na przełomie krokodyla i nie analizowano ewentualnego wpływu uszkodzenia tego krokodyla na awarię; f) Nie uwzględniono w obliczeniach statycznych krokodyli czynników generujących dodatkowe naprężenia; g) Przedstawiono jako niezależne obliczenia statyczne olinowania mimo, że były one dokładnym powtórzeniem obliczeń w projekcie; h) Stwierdzono fałszywie, „że w przypadku występowania stanów awaryjnych tj. zerwania liny dolnej wiązara linowego przy najmniej korzystnych kombinacjach obciążeń nie powodują przekroczenia nośności w żadnej z pozostałych lin (wytężenie lin sięga 90% ich nośności)”; w analizie i obliczeniach nie uwzględniono energii sprężystej zgromadzonej w konstrukcji oraz nie 1 uwzględniono efektów dynamicznych co w sposób zasadniczy wpływa na wielkość sił i co zawsze będzie towarzyszyć stanom awaryjnym konstrukcji tego zadaszenia. Każdy z wymienionych wyżej problemów niesie informacje o poważnych ułomnościach bezpieczeństwa konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego oraz o potencjalnym zagrożeniu sytuacją katastrofalną. Wszystkie razem braki oraz nieprawidłowe wywody i stwierdzenia powodują, że realizacja budowy z uwzględnieniem zapisów Ekspertyzy ITB stwarza wielce prawdopodobne zagrożenie wystąpienia katastrofy budowlanej konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego o ogromnej liczbie ofiar. Awaria konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego polegająca na zerwaniu liny spowoduje wyzwolenie olbrzymiej energii sprężystej zgromadzonej w konstrukcji. Energia ta oddziaływując na sąsiednie elementy (w postaci sił dynamicznych) spowoduje zniszczenie kolejnych elementów i wyzwalanie nowych porcji energii sprężystej. Tak więc awaria jakiegokolwiek głównego elementy konstrukcji spowoduje lawinowe zniszczenie całej konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego. -----------------------Jestem współautorem Ekspertyzy ITB zadaszenia Stadionu Śląskiego. Dzisiaj zdaję sobie sprawę, że zostałem potraktowany instrumentalnie i włączony do grona autorów Ekspertyzy ponieważ mam uprawnienia budowlane i tytuł rzeczoznawcy GUNB a takie predyspozycje autorów były warunkiem uzyskania zlecenia. Moja krytyka Ekspertyzy ITB o zadaszeniu Stadionu Śląskiego wynika z obaw o możliwe tragiczne skutki tej Ekspertyzy. W działaniach kierowałem się moim sumieniem a w ocenach moją wiedzą inżynierską i doświadczeniem zawodowym. Moje zaangażowanie i liczne propozycje dotyczące zawartości Ekspertyzy zostały w większości zignorowane. W odpowiedzi na przesłany przeze mnie 29 marca 2012 r. do Dyrektorów i Profesorów ITB mój tekst „Nieprawidłowości opracowania Ekspertyza techniczna dotycząca przyczyn awarii zadaszenia widowni stadionu śląskiego w Chorzowie 2614/IW/2011 (2151/11/Z00NK)” nie otrzymałem żadnej merytorycznej odpowiedzi, nie przedstawiono żadnych merytorycznych argumentów. Zagrożenie katastrofą budowlaną opiniowanego obiektu uznano w Instytucie Techniki Budowlanej za nieistotne. Moja krytyka Ekspertyzy ITB spowodowała histeryczną reakcję przełożonych w próbach ukrycia podawanych przeze mnie faktów, wyrzuceniem mnie z pracy, groźbami pozwów do sądu przeciw mnie (patrz email od Kierownika, list od Dyrektora, wezwanie kancelarii adwokackiej). W tej sytuacji zostałem zmuszony do przepraszania za urażone ambicje, odpowiadania na formalne zarzuty, zajmowania się przepisami prawnymi. Zasadniczy problem bezpieczeństwa przyszłych użytkowników Stadionu Śląskiego zniknął dla decydentów w ITB ale pozostał nierozwiązany dla realizatorów inwestycji i przyszłych widzów. ----------------Bezpośrednio po przekazaniu Ekspertyza ITB pozwoliła inwestorowi (Urząd Marszałkowski) uznać, że jedynym problemem realizowanej konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego są krokodyle. Ekspertyza została przekazana 15 grudnia 2011 r. Już następnego dnia Zarząd Województwa Śląskiego podjął uchwałę nr 3509/107/IV/2011, w której „Akceptuje się wnioski zawarte w Ekspertyzie” oraz „Wyraża się zgodę na przeprojektowanie łączników mocowania lin tzw. „krokodyli” w celu podwyższenia standardów bezpieczeństwa konstrukcji i jej odporności na zniszczenie lawinowe. Prace projektowe zlecić dotychczasowemu projektantowi.” Na konferencji prasowej tego samego dnia (16 grudnia 2011 r.) stwierdzono, „że konstrukcja pierścieni ściskanych i linowa spełnia wymogi norm dla stanów awaryjnych i użytkowania” [1]. 2 Od tamtej pory upłynęło pół roku. W związku ze zgłaszanymi wątpliwościami i zapytaniami ITB przekazało różne wyjaśnienia i uzupełnienia Ekspertyzy ITB. Na podstawie doniesień medialnych wiadomo, że wyznaczano kolejne terminy podjęcia decyzji co do dalszej realizacji konstrukcji zadaszenie Stadionu Śląskiego (koniec lutego, koniec kwietnia, koniec czerwca 2012 r.) oraz ostatnio podano termin koniec 2012 r. [2]. W marcu 2012 r. na oficjalnej stronie dotyczącej zamówień publicznych Urząd Marszałkowski ogłosił zamiar zawarcia umowy z projektantem (firma SBP) na projekt nowych krokodyli [3]. Z doniesień medialnych można wnosić, że do tej pory nie zaprojektowano nowych krokodyli, nie ma nawet ich koncepcji technicznej ani nie wiadomo kto miałby je zaprojektować. W czerwcu 2012 r. ze strony inwestora (Urząd Marszałkowski) pojawiły się wypowiedzi wskazujące na bardzo poważne i nie rozwiązane problemy z budową zadaszenia Stadionu Śląskiego. Marszałek wyraził niezadowolenie w związku z przedłużającym się terminem rozstrzygnięć i końcem budowy zadaszenia (wg. mediów: „Jestem wściekły, bardzo niezadowolony z tego tytułu, że to się przewleka – mówił marszałek” [4]). Sygnalizowane są też problemy finansowe na skutek budowy zadaszenia. „Stadion Śląski zmusza do zaciskania pasa”. „Jedno jest pewne, gdyby nie odziedziczona po poprzednikach chybiona i niezwykle kosztowana przebudowa Stadionu Śląskiego, to finanse samorządu województwa nie byłyby w tak złym stanie.” [5] Oceniając sytuację finansową w 2011 r. Marszałek Matusiewicz powiedział: „Zrujnowały nas kwestie kolejowe i modernizacja Stadionu Śląskiego” [6]. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy są nieprawidłowości Ekspertyzy ITB. Przywołane źródła: [1] (http://www.slaskie.pl/slaski2012/strona.php?grupa=10&art=5196 (oficjalny serwis Województwa Śląskiego) [2] (http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,11777290,Nikt_juz_nie_wierzy__ze_Stadion_Sla ski_bedzie_gotowy.html [3] http://bip.slaskie.pl/pliki_zp_new/1332505615/1332505718.pdf http://bip.slaskie.pl/index.php?grupa=616&id=1332505615&id_menu=92 [4] http://stadiony.net/aktualnosci/2012/05/chorzowwiosna_2013_ale_czy_na_pewno [5] http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/595049,stadion-slaski-zmusza-do-zaciskaniapasa,id,t.html?cookie=1 [6] http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/599871,jest-absolutorium-matusiewicz-zrujnowaly-naskwestie,id,t.html?cookie=1 3