problemy techniczne modernizacji stadionu śląskiego

Transkrypt

problemy techniczne modernizacji stadionu śląskiego
TECH-BUD’2013
PZITB-CUTOB
I Konferencja Techniczno - Budowlana
PROBLEMATYKA PROJEKTOWANIA I WYKONAWSTWA
W ASPEKCIE STOSOWANIA NOWYCH TECHNOLOGII,
MATERIAŁÓW I NOWOCZESNEJ TECHNIKI W BUDOWNICTWIE
NORMY EUROPEJSKIE – TEORIA A PRAKTYKA
Oddział Małopolski
w Krakowie
Kraków, 23 – 25 października 2013 r.
Jerzy KOWALEWSKI1
PROBLEMY TECHNICZNE MODERNIZACJI STADIONU
ŚLĄSKIEGO
1. Wprowadzenie
Modernizacja Stadionu Śląskiego trwa już blisko 20 lat i dzisiaj jest uznawana za synonim
nieudanego przedsięwzięcia budowlanego.
Projekty realizowanych ostatnio prac modernizacyjnych Stadionu Śląskiego są firmowane
przez niemieckie biura projektowe GMP (architektura) oraz SBP (konstrukcja).
Wykonywane przez konsorcjum firm prace budowlane modernizacji Stadionu Śląskiego –
w tym zadaszenie – rozpoczęły się w 2009 r. i miały być ukończone w 2011 r.
Dnia 15 lipca 2011 r., w trakcie montażu zadaszenia Stadionu Śląskiego nastąpiła awaria
budowlana – pękły 2 elementy konstrukcyjne tzw. krokodyle. Od chwili awarii nie są
prowadzone żadne roboty budowlane przy konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego.
O awarii krokodyli oraz o stanie technicznym konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego
traktują 3 poważne ekspertyzy techniczne (Politechniki Śląskiej, Instytutu Techniki Budowlanej
oraz Politechniki Gdańskiej), kilka artykułów w prasie technicznej np. [2, 3] a także niezliczona
liczba enuncjacji medialnych np. [5, 6].
2. Ogólny opis przedsięwzięcia
Stadion Śląski zlokalizowany jest w Chorzowie. Inwestorem modernizacji obiektu jest
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
Przebudowa Stadionu Śląskiego budziła (i budzi nadal) rozliczne emocje i spory. Jedni
uważali, że należy zachować zasadniczy kształt stadionu i modernizować go, inni twierdzili, że
należy wyburzyć przestarzałą technologicznie bryłę i wybudować nową. Byli zwolennicy
obiektu wielofunkcyjnego (piłkarski, lekkoatletyczny, żużlowy), inni z kolei uważali, że ma to
być obiekt typowo piłkarski.
Do 2007 r. zasadnicze opracowania projektowe były przygotowywane przez Zakład
Projektowania i Wdrożeń – TB w Katowicach. W tym Zakładzie powstał projekt zadaszenia
Stadionu Śląskiego Saturn 2005. W 2007 r. inwestor szybko i w sposób budzący wątpliwości
1
Mgr inż. rzeczoznawca budowlany
odrzucił projekt Saturn 2005. Prawomocny wyrok w sprawie dyskwalifikacji projektu Saturn
2005 zapadł w 2012 r. w sądzie w Krakowie [1].
Po odrzuceniu projektu Saturn 2005 zlecono opracowanie nowego projektu modernizacji
Stadionu Śląskiego przez niemieckie biura projektowe GMP (architektura) oraz SBP
(konstrukcja zadaszenia). Projekt budowlany powstał w ciągu 8 miesięcy (od kwietnia do
grudnia 2008 r.), a projekt wykonawczy był gotowy po trzech dodatkowych miesiącach
(w marcu 2009 r.).
Wykonawcą modernizacji Stadionu Śląskiego (w tym konstrukcji zadaszenia) było
konsorcjum firm Hochtief, Mostostal Zabrze i Thermoserr. Prace budowlane rozpoczęto
w październiku 2009 r., a oddanie stadionu do użytku przewidziano w połowie 2011 r.
W trakcie realizacji uzupełniono i zwiększono zakres modernizacji Stadionu Śląskiego
(m.in. o funkcje lekkoatletyczne).
28 czerwca 2011 r. inwestor zrezygnował z nadzoru autorskiego niemieckich biur
projektowych [7] i zawarł umowę z polską firmą „na wykonanie zastępcze w zakresie usuwania
wad i braków w dokumentacji oraz sprawowania nadzoru autorskiego dla inwestycji”. [8]
15 lipca 2011 r. w trakcie podnoszenia konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego (operacja
Big Lift) nastąpiła awaria budowlana polegająca na pęknięciu dwóch elementów
konstrukcyjnych tzw. krokodyli.
Od czasu awarii krokodyli nie są prowadzone żadne prace przy budowie konstrukcji
zadaszenia Stadionu Śląskiego. Nastąpił okres opracowywania kolejnych ekspertyz, zapowiedzi
podjęcia działań, przewidywania coraz większych kosztów, wskazywania coraz bardziej
odległych terminów zakończenia budowy oraz braku rzeczywistych decyzji co do dalszej
modernizacji Stadionu Śląskiego.
3. Charakterystyka techniczna obiektu
Konstrukcja zadaszenia Stadionu Śląskiego (rys.1.) wykorzystuje zasadę koła rowerowego.
Konstrukcja ta składa się ze stalowej konstrukcji sztywnej oraz olinowania. Konstrukcję
sztywną tworzą ringi ściskane: górny i dolny oraz słupy. Na konstrukcję linową składają się:
40 wiązarów linowych oraz wewnętrzny ring rozciągany złożony z 6 lin.
Tworzące konstrukcję sztywną ringi górny i dolny oraz słupy zaprojektowano jako
elementy spawane o przekrojach czworobocznych. Elementy te są niezwykle złożone
i skomplikowane. Chciałoby się powiedzieć, że złożoność i precyzja zegarka szwajcarskiego to
jest nic w porównaniu z konstrukcją sztywną zadaszenia Stadionu Śląskiego. Ringi zostały
zaprojektowane w sposób niezwykle wyrafinowany. Aby spełnić wymagania architektoniczne
zewnętrzne gabaryty elementów ringów tworzą łuki. Aby spełniać racjonalne przesłanki
konstrukcyjne (przenoszenie dużych sił ściskających) elementy ringów są tak kształtowane, aby
środki ciężkości przekrojów poprzecznych leżały na linii prostej. Uzyskano to projektując
elementy prefabrykowane ringów z różnej grubości blach łączonych (spawanych) wzdłuż linii
krzywych.
Liny tworzące wiązary dachowe z jednej strony mocowane są do ściskanych ringów
górnego i dolnego a z drugiej strony połączone są z 6 linami tworzącymi wewnętrzny ring
rozciągany. Liny promieniowe (wiązary) połączone są z linami obwodowymi (ring rozciągany)
za pomocą elementu konstrukcyjnego nazywanego krokodylem (rys.2.). Krokodyl jest
wykonanym jako odlew staliwny.
Rys. 1. Schemat konstrukcji zadaszenia
W docelowym stanie użytkowym w linach występują siły rozciągające co powoduje, że
całe olinowanie stabilnie znajduje się na określonej wysokości. W elementach konstrukcji
sztywnej (ringi górny i dolny oraz słupy) występują siły ściskające.
Wstępnie konstrukcję olinowania montuje się jako leżącą w niecce stadionu. Następnie
zostaje ona podnoszona (operacja Big Lift) w ten sposób, że z poziomu ringu górnego „wybiera
się” specjalnie dodane liny przedłużające górne liny promieniowe. Po uzyskaniu odpowiedniej
wysokości dokonuje się trwałego połączenia lin promieniowych z ringami oraz wykonuje się
sprężenie całej konstrukcji linowej.
Najbardziej charakterystyczną cechą konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego jest fakt,
że konstrukcja jest sprężona i zgromadzona jest w niej zawsze olbrzymia energia sprężysta.
Poziom zgromadzonej energii sprężystej w niewielkim stopniu zależy od poziomu obciążeń
użytkowych.
Wytężenie (stopień wykorzystania nośności) w zasadniczych elementach konstrukcji
zadaszenia szacunkowo wynosi od:
- sprężenia 70 %
- ciężaru własnego 15 %
- obciążenia użytkowego (np. oświetlenie) 5%
- śniegu 5%
- wiatru 5%
Rys. 2. Krokodyl
Konstrukcja zadaszenia Stadionu Śląskiego jest niezwykle podatna na wszelkiego rodzaju
niedokładności i odstępstwa od idealnego modelu. Duża wrażliwość konstrukcji na imperfekcje
wynika z tego m.in. że konstrukcja ma małą wyniosłość i dużą rozpiętość oraz występują duże
siły sprężające. W sensie matematycznym duża wrażliwość jest manifestowana bardzo złym
uwarunkowaniem układów równań, które wykorzystywane są w obliczeniach statycznych.
W projekcie niemieckiego biura projektowego SBP postawione zostały bardzo restrykcyjne
wymagania w stosunku do wykonywanej konstrukcji. Można mieć wątpliwości czy projektowe
wymagania w zakresie tolerancji i jakości wykonania są do spełnienia w praktyce.
4. Opis awarii
Awaria konstrukcji zadaszenia nastąpiła 15 lipca 2011 r. Świadkowie informowali o dwóch
potężnych wstrząsach i hukach [np. 5]. Natychmiast z terenu stadionu ewakuowano wszystkich
pracowników a także hotel stadionowy.
Awaria polegała na pęknięciu 2 krokodyli (rys. 3) w osiach 38 i 37. Konstrukcja
olinowania była już podniesiona ale nie były jeszcze wykonane wszystkie połączenia między
linami promieniowymi i ringami. Nie rozpoczęto jeszcze właściwej fazy sprężania konstrukcji
za pomocą dolnych lin promieniowych.
Rys. 3. Przełom krokodyla
Szacuje się, że w trakcie awarii naprężenia w linach wynosiły około połowy sprężenia czyli
około 1/3 maksymalnych naprężeń docelowych.
Szczegółowy przebieg awarii nie został przeanalizowany i określony przez ekspertów.
Prawdopodobnie najpierw nastąpiło pęknięcie jednego krokodyla (pierwszy wstrząs i huk),
a następnie w wyniku wyzwolonej energii sprężystej wystąpiły dodatkowe obciążenia
dynamiczne jakie doprowadziły do pęknięcia następnego krokodyla (drugi wstrząs i huk).
Ponieważ stopień obciążenia i sprężenia konstrukcji stanowił jedynie około połowy wartości
docelowych to nie nastąpiły uszkodzenia kolejnych elementów i nie wystąpił efekt katastrofy
postępującej.
5. Przyczyny awarii
Następnego dnia po awarii czyli 16 lipca 2011 r. odbyła się narada z udziałem
przedstawicieli projektantów, wykonawców i nadzoru inwestorskiego. W notatce z tej narady
znajduje się następujące stwierdzenie [9]: „W związku z faktem, iż obecnie nie stwierdzono
przyczyn powstałej awarii, chcąc odbudować zaufanie Nadzoru Budowlanego, Zamawiającego
oraz kibiców łączniki lin muszą być wykonane z innego materiału.”
Ustalenie przyczyn awarii były istotnym celem opracowań Politechniki Śląskiej (PŚ) oraz
Instytutu Techniki Budowlanej (ITB).
Na podstawie analizy dokumentów z kontroli wyrobu w trakcie produkcji autorzy
opracowań PŚ [10, 11] oraz ITB [12] wskazali na uchybienia formalne a także niezgodności
z wymaganiami dotyczących krokodyli.
Wykonane po awarii w ramach opracowania ITB [12] badania materiałów krokodyli
ujawniły również, że nie spełniają one wysokich wymagań postawionych przez projektanta.
Przełom pokazany na (rys.3.) wskazuje na zróżnicowane uziarnienie co świadczy
o zróżnicowanych właściwościach oraz możliwości występowania wad ukrytych.
Trzeba zwrócić uwagę, że w ramach opracowania ekspertyzy ITB [12] wykonane zostały
liczne, specjalistyczne badania dotyczące materiału krokodyli. Na podstawie otrzymanych
wyników badań autorzy opracowania ITB nie dokonali oceny ilościowej parametrów
wytrzymałościowych krokodyli istotnych z punktu widzenia projektanta. Autorzy ekspertyzy
ITB poprzestali na stwierdzeniu, że krokodyle nie spełniają wymagań „parametrów
wytrzymałościowych odlewów” [12], a we wszystkich analizach posługiwali się założoną przez
projektanta obliczeniową granicą plastyczności 580 MPa. Autorzy opracowania PŚ
dysponujący znacznie skromniejszymi danymi (wyłącznie producenta) oszacowali, że
rzeczywista wartość obliczeniowej granicy plastyczności krokodyli wynosi 435 MPa [11].
W zgodnej ocenie ekspertów wady materiałowe krokodyli były jedną z istotnych przyczyn
powstania awarii. Krokodyle zostały zaprojektowane jako duże odlewane elementy staliwne
(masa sięga blisko 3 tys. kg) o wysokich parametrach wytrzymałościowych (granica
plastyczności 580 MPa). Wytworzenie takich elementów jest trudne technicznie
i technologiczne.
W opracowaniu PŚ [10] wskazano na liczne błędy projektowe dotyczące krokodyli.
„Przekrycie Stadionu nie zaprojektowano jak dla najwyższej klasy konsekwencji zniszczenia
CC3”, zastosowano „obniżony – w stosunku do wymaganych dla konstrukcji linowej –
współczynnik pewności”, w analizach nie uwzględniono, że konstrukcja jest „nader wrażliwa
na imperfekcje geometryczne”, krokodyl „był nieprawidłowo ukształtowany i obciążony” oraz
„przyjęty schemat statyczny był nieadekwatny, a wykorzystanie rezerwy plastycznej było
całkowicie nieuprawnione”. Przedstawione wyżej, a także inne wskazane w opracowaniu PŚ
uchybienia projektowe zostały w opracowaniu PŚ [10] rzetelnie omówione i uzasadnione.
Dla wyjaśnienia przyczyn awarii bardzo istotne znaczenie może mieć problem srebrnej
plamy widoczny na przełomie krokodyla (rys.3.). Problem pochodzenia srebrnej plamy, nie był
badany ani analizowany i nie został rozstrzygnięty przez ekspertów [4].
Na przełomie krokodyla (rys.3.) widoczna jest wyraźna srebrna plama. Budziła ona
zainteresowanie i spekulacje. Najczęściej pochodzenie srebrnej plamy tłumaczone było na dwa
następujące sposoby. Po pierwsze, w staliwnym krokodylu było pęknięcie i w trakcie
cynkowania, ocynk dostał się do szczeliny i zabarwił powierzchnię pęknięcia. Oznaczałoby to,
że krokodyl był od początku poważnie uszkodzony, a jego wytrzymałość na rozciąganie
istotnie obniżona m.in. ze względu na zjawisko koncentracji naprężeń. Druga wersja: plama
powstała w trakcie awarii. Oznaczałoby to, że element konstrukcyjny nie miał uszkodzenia
jakie mogło wpływać na jego wytrzymałość.
Reasumując należy stwierdzić, że przyczyną awarii budowlanej na Stadionie Śląskim
w dniu 15 lipca 2011 r. polegającej na pęknięciu 2 elementów konstrukcyjnych tzw. krokodyli
były wady materiałowe krokodyli oraz błędy projektowe.
6. Bezpieczeństwo konstrukcji
Awaria budowlana w trakcie montażu konstrukcji zadaszenia skłoniła Powiatowego
Inspektora Nadzoru Budowlanego w Chorzowie do przedstawienia inwestorowi zalecenia
oceny w zakresie bezpieczeństwa całej konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego. Zakres
ekspertyzy miał obejmować konstrukcję już wykonaną jak i konstrukcję pozostałą do
wykonania wg obowiązującego projektu.
Opracowanie ekspertyzy we wrześniu 2011 r. zostało zlecone do wykonania Instytutowi
Techniki Budowlanej. Ekspertyza ITB została przekazana inwestorowi 15 grudnia 2011 r. [12]
a do końca marca 2012 r. Instytut przedłożył dodatkowe uzupełnienia i wyjaśnienia [13].
We wnioskach opracowania Politechniki Śląskiej (PŚ) [10] napisano: „Konstrukcja
zadaszenia została zaprojektowana z pominięciem – a więc z naruszeniem – postanowień
Prawa Budowlanego w zakresie bezpieczeństwa”. Autorzy opracowania PŚ w sposób logiczny
i wiarygodny opisali liczne uchybienia jakie zawiera projekt zadaszenia w zakresie
bezpieczeństwa konstrukcji. Konstrukcja powinna być projektowana (a nie jest) dla klasy
niezawodności RC3 i klasy konsekwencji zniszczenia CC3. W analizach i obliczeniach
projektowych przyjęto za niskie wartości częściowych współczynników bezpieczeństwa.
Nie uwzględniono imperfekcji geometrycznych konstrukcji w analizach statycznowytrzymałościowych. W projekcie nie przewidziano możliwości regulacji i wymiany
elementów linowych.
W ekspertyzie Instytutu Techniki Budowlanej (ITB) [12] ocena bezpieczeństwa
konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego jest przedstawiona w sposób niewystarczający.
Z jednej strony można znaleźć w ekspertyzie ITB informacje wskazujące na błędy projektu
i montażu np. częściowy współczynnik bezpieczeństwa powinien mieć wartość 3,0 zamiast 1,5
[12 pkt. 7.8 str.109], projekt nie zawiera analizy stanów wyjątkowych ani analizy wystąpienia
katastrofy postępującej [12 str.113], przekroczone są odchyłki montażowe pierścieni
ściskanych 5-krotnie w pionie i 8-krotnie w poziomie [12 str.108]. Z drugiej strony
w opracowaniach ITB znajdują się sformułowania budzące zdziwienie i w sposób
nieuzasadniony gloryfikujące projekt np. zaprzeczenie potrzeby stosowania współczynnika
o wartości 3,0 „we wnioskach, nie ma powołania na pkt. 7.8, w którym opisany jest
współczynnik pewności 3.0. W związku z tym autorzy ekspertyzy ITB nie odnoszą się do tego
zapisu w kontekście własnych wniosków i nie wskazują na zasadność jego zastosowania
w świetle norm PN-EN” [13 str.3] albo pozytywna ocena stanów wyjątkowych „w przypadku
występowania stanów awaryjnych tj. zerwania liny dolnej wiązara linowego przy najmniej
korzystnych kombinacjach obciążeń nie powodują przekroczenia nośności w żadnej
z pozostałych lin (wytężenie lin sięga 90% ich nośności)” [12 str.114]. Ta pozytywna ocena
stanów awaryjnych wynika z tego, że autorzy ekspertyzy ITB dokonali analizy
wyimaginowanej, nierealnej sytuacji konstrukcji bez uwzględnienia sił sprężających
i dynamicznych.
Ponieważ zawartość ekspertyzowych opracowań ITB budziła zastrzeżenia inwestor zlecił
opracowanie kolejnej ekspertyzy na Politechnikę Gdańską. Ekspertyza Politechniki Gdańskiej
składa się z 6 raportów przygotowanych w okresie od lipca 2012 r. do maja 2013 r.
W Raporcie 2 [14, str.56] ekspertyzy Politechniki Gdańskiej napisano:
„Podsumowując, w odpowiedzi na pytanie PINB w Chorzowie:
Czy jakość wyrobów i robót budowlanych już wykonanych oraz pozostałych do wykonania
zadaszenia Stadionu Śląskiego w Chorzowie, realizowanych w sposób zgodny z zatwierdzonym
projektem budowlanym stanowiącym załącznik do decyzji Wojewody o pozwolenie na budowę
nr 1S/09 z dnia 9.02.2009 r. oraz 2S/09 z dnia 19.05.2009 r., zapewni bezpieczny oraz zgodny
z obowiązującymi przepisami, polskimi normami i obecnym stanem wiedzy technicznej montaż
konstrukcji zadaszenia Stadionu Śląskiego, bezpieczne oraz zgodne z polskimi przepisami
przyszłe użytkowanie przedmiotowego zadaszenia.
W świetle powyższych opracowań nie można na zadane pytanie odpowiedzieć
pozytywnie.”
Autorzy ekspertyzy PG wymienili m.in. następujące uchybienie projektu zadaszenia
[14 str.57 i 58]: nie uwzględniono wymagań zawartych w Załącznikach B, C i D normy PN-EN
1990:2004, nie uwzględniono wymagań „jako obiektu o klasie konsekwencji zniszczenia CC3”,
„optymistyczne potraktowanie sprężenia jako obciążenia z mnożnikiem p=1”, „poziom
wykorzystania przekrojów konstrukcji linowej jest za wysoki”, „układ linowy zadaszenia trybun
należy uznać za przeciążony”. Autorzy ekspertyzy PG zalecili również „wzmocnienie
pierścienia wewnętrznego przez dodanie dwóch lin” [14 str.58] oraz „dokonanie odbioru
wykonanej konstrukcji stalowej zgodnie z warunkami SIWS i wymogami normowymi dla klasy
wykonania konstrukcji EXC3” [14 str.59].
Na podstawie wykonanych analiz autorzy ekspertyzy PG [15 str.13] uznali, że występujące
aktualnie deformacje pierścieni ściskanych „nie mają istotnego wpływu na nośność i mogą
zostać pominięte w analizach”. W świetle takiej oceny niezrozumiałe są bardzo wysokie
wymagania postawione przez projektanta co do dokładności wykonania konstrukcji pierścieni.
Na podstawie analiz numerycznych autorzy ekspertyzy PG stwierdzili [15 str.14]:
„w przypadku zerwania jednej liny nośnej nie da się wykluczyć katastrofy o zakresie
dotyczącym czterech do sześciu lin nośnych”.
We wnioskach Raportu końcowego [15 str.17] ekspertyzy PG zalecono „przeprowadzenie
procesu nowelizacji części konstrukcyjnej projektu budowlanego”.
Podsumowując należy stwierdzić, że w zakresie bezpieczeństwa konstrukcji projekt
zadaszenia Stadionu Śląskiego nie spełnia wymagań ustawowych.
7. Wnioski
Budowa zadaszenia Stadionu Śląskiego jest zagadnieniem trudnym technicznie oraz
odpowiedzialnym. Nieprawidłowości projektu i wykonania zadaszenia w zakresie
bezpieczeństwa konstrukcji grożą katastrofalnymi skutkami o wielkiej liczbie ofiar.
Znaczenie możliwości tragicznych skutków błędów przy projektowaniu i wykonywaniu
zadaszenia dostrzegają autorzy ekspertyzy Politechniki Gdańskiej stwierdzając, że awaria
w trakcie montażu konstrukcji „była zdarzeniem ze wszech miar szczęśliwym” [14 str.16].
Bezpieczeństwo konstrukcji zadaszenia nie było ważne dla Instytutu Techniki Budowlanej, a na
uwagi o zagrożeniach odpowiedziano, że „Urząd Wojewódzki /zleceniodawca/ jak również
projektanci przyjęli stanowisko ITB (…) jako obiektywne” (dr Sulik do J. Kowalewskiego email
piątek, 30 marzec 2012 14:38:35) oraz, że ekspertyzę przygotowały „jednostki badawcze,
których kompetencje potwierdzały akredytacje PCA” (dyr. Kaproń do J. Kowalewskiego pismo
z dnia 08.05.2012 r.).
W zakresie bezpieczeństwa konstrukcji projekt zadaszenia Stadionu Śląskiego nie spełnia
wymagań ustawowych.
W trakcie montażu konstrukcji zadaszenia w dniu 15 lipca 2011 r. miała miejsce awaria
budowlana polegająca na pęknięciu dwóch krokodyli. Awaria nastąpiła przy obciążeniach
stanowiących około 1/3 wartości obciążeń docelowych.
Przyczyną awarii były wady materiałowe krokodyli oraz błędy projektowe.
Awaria ma poważne konsekwencje techniczne, ekonomiczne i społeczne.
Szybko przebiegało odrzucenie projektu zadaszenia Saturn 2005 (ekspertyzy
dyskwalifikujące przygotowane w ciągu 2 tygodni) i przygotowanie projektu modernizacji
Stadionu Śląskiego (projekt budowlany 8 miesięcy). Powoli przebiegała ocena projektu
i istniejącej konstrukcji. Po ponad 2 latach od awarii brak jest technicznych rozstrzygnięć co do
dalszego postępowania z konstrukcją zadaszenia.
Budowa zadaszenia Stadionu Śląskiego związana jest z wielką liczbą błędów
i niespełnionych deklaracji. W tej sytuacji przydomek obiektu – „Kocioł Czarownic” – zamiast,
tak jak kiedyś, działać odstraszająco na przeciwników polskich drużyn, coraz bardziej kojarzy
się z niekończącymi się kłopotami inwestycji.
8. Literatura
[1] Rehabilitacja kolegów ŚlOIIB, Informator Śląskiej Okręgowej Izby Inżynierów
Budownictwa 1 (37) marzec 2013 str. 58,
http://slk.piib.org.pl/pliki/informator/InformatorSOIIB01-2013.pdf.
[2] Kowalewski J.: (Nie)bezpieczne konstrukcje linowe 1,5 czy 3,0, Builder 6/2012.
[3] Kowalewski J.: Pomysł na nowe krokodyle, Sport Plus 7/2012.
[4] Kowalewski J.: (Nie)rzetelność ekspertów, Builder 10/2012.
[5] „Krokodyle” nie wytrzymały,
http://www.tvp.pl/katowice/aktualnosci/rozmaitosci/krokodyle-nie-wytrzymaly/4897902.
[6] Stadion Śląski nie będzie miał dachu? Prace wstrzymane,
http://wyborcza.pl/1,126565,13278621,Stadion_Slaski_nie_bedzie_mial_dachu__Prace_w
strzymane.html.
[7] Uchwała zarządu nr 1749/58/IV/2011,
http://www.slaskie.pl/strona_n.php?jezyk=pl&grupa=24&id_menu=36&id=48224.
[8] Uchwała zarządu nr 1751/58/IV/2011,
http://www.slaskie.pl/strona_n.php?jezyk=pl&grupa=24&id_menu=36&id=48226.
[9] Notatka ze spotkania w dniu 16 lipca 2011 r. na budowie Stadionu Śląskiego,
Mostostal Zabrze, 16 lipca 2011 rok (plik 11.pdf).
[10] Analiza wytrzymałościowa modeli łączników pierścienia rozciąganego konstrukcji
zadaszenia Stadionu Śląskiego, Katedra Teorii Konstrukcji Budowlanych, Wydział
Budownictwa, Politechnika Śląska, Gliwice, listopad 2011 r.
[11] Załącznik Z2 Analiza statystyczna, (Katedra Teorii Konstrukcji Budowlanych,
Wydział Budownictwa, Politechnika Śląska, Gliwice, listopad 2011 r.).
[12] Ekspertyza techniczna dotycząca przyczyn awarii
zadaszenia widowni Stadionu
Śląskiego w Chorzowie, Instytut Techniki Budowlanej, Zakład Konstrukcji
i Elementów Budowlanych, grudzień 2011 r.
[13] Uzupełnienie ekspertyzy technicznej dotyczącej przyczyn awarii zadaszenia
widowni Stadionu Śląskiego w Chorzowie, ITB, NK, marzec 2012 r.
[14] Raport nr 2, Ekspertyza dokumentacji projektowej i stanu technicznego elementów
zadaszenia Stadionu Śląskiego w Chorzowie w ramach zadania inwestycyjnego pn.:
„Zadaszenie widowni oraz niezbędna infrastruktura techniczna stadionu śląskiego w
Chorzowie”, Gdańsk, 12.12.2012 r.
[15] Raport końcowy, Ekspertyza …, Gdańsk, maj 2013 r.