RME Fireface UFX+

Transkrypt

RME Fireface UFX+
TEST
12.480 zł
PRODUCENT
RME
www.rme-audio.de
DYSTRYBUCJA
Audiostacja
Warszawa
tel. 22-616-13-86
www.audiostacja.pl
Tory analogowe: 4 wejścia mikrofonowo-instrumentalne
combo (dynamika 118 dB A),
8 wejść liniowych TRS (dynamika
116 dB A), 6 wyjść liniowych TRS
(dynamika 118 dB A), 2 wyjścia
monitorowe XLR, 2 stereofoniczne wyjścia słuchawkowe.
MIDI: 2× MIDI I/O, DIN-5 z separacją galwaniczną.
Tory cyfrowe: wejście/wyjście
MADI (FDDI duplex SC/BNC)
– 64 kanały (48 kHz), 32 kanały
(96 kHz), 16 kanałów (192 kHz);
wejście/wyjście AES/EBU XLR
(2 kanały, symetryzacja transformatorowa); wejście/wyjście ADAT
TosLink 2×8 kanałów (48 kHz),
2×4 kanały (96 kHz), 2×2 kanały
(192 kHz); S/PDIF Tos­Link (na porcie ADAT2, 2 kanały).
Synchronizacja: wordclock
(wejście/wyjście BNC), ADAT,
AES, MADI; jitter < 1 ns (800 ps
jitter zegara RME), próbkowanie
od 28 kHz do 200 kHz.
Zasilanie: sieciowe, 100–240 V,
maks. 36 W.
Wymiary: 483×44×210 mm.
Waga: 3 kg.
Artur Kraszewski
Każdy inny producent nadałby temu
interfejsowi zupełnie inną nazwę, ale
nie RME, które bardzo lubi tego typu
zagrania. Ktoś może pomyśleć, że
różnica między UFX a UFX+ jest kosmetycznej ledwie natury – ot, jakaś
funkcja ekstra. Tymczasem wystarczy spojrzeć na liczbę obsługiwanych
torów sygnałowych (60 vs. 188), by
zrozumieć, że to zupełnie inna skala.
S
kąd zatem taka skromność
u twórców UFX+? Ponieważ
w gruncie rzeczy nowy interfejs osadzony jest na podobnym
frameworku sprzętowym co UFX,
który jest jednak na tyle elastyczny,
że pozwala na daleko idącą rozbudowę i modernizację.
Mały plus – wiele rzeczy
Zasadniczą różnicą jest tu protokół komunikacji z komputerem
– a w zasadzie protokoły, bo można
używać jednego bądź drugiego.
Zamiast FireWire 400 mamy tu
Thunderbolt (czyli w zasadzie PCIe
– podstawową szynę wymiany
danych w komputerze), a USB 2.0
zostało zastąpione przez USB 3.0.
Większa przepustowość tych portów pozwoliła na użycie większej
liczby torów sygnałowych, a zatem
do urządzenia została dodana obsługa optycznego i współosiowego
MADI, bez rezygnacji z już istniejących AES/EBU, ADAT i S/PDIF. To
właśnie wejście i wyjście MADI tak
znacząco poszerzyło możliwości komutacji interfejsu, oferując transfer
64 torów wejścia i 64 torów wyjścia
(przy pojedynczym próbkowaniu,
czyli 44,1 oraz 48 kHz; przy po-
Jakość preampów jest bardzo wysoka, a ich zaletami są duża dynamika,
niski poziom szumów i brak konieczności stosowania tłumika
dwójnym i poczwórnym próbkowaniu liczba dostępnych wejść/wyjść
będzie proporcjonalnie mniejsza).
Ale jest jeszcze kilka innych różnic względem modelu bez plusa.
Producent deklaruje zastosowanie
nowych przetworników analogowo-cyfrowych i cyfrowo-analogowych, które o ok. 3 dB zwiększają
zakres dynamiki – do 116 dB RMS
po stronie wejścia i 118 dB RMS po
stronie wyjścia; w obu przypadkach z uwzględnieniem ważenia
krzywą A. Zmieniono też konstrukcję przedwzmacniaczy mikrofonowych, dzięki czemu akceptują one
sygnał maksymalny o poziomie
+18 dBu (6 dB więcej niż w UFX)
i dają szerszy zakres regulacji czułości (aż 75 dB, przy 65 dB w modelu UFX). Te zmiany pozwoliły
wyeliminować funkcję tłumika
w torach mikrofonowych (choć
wciąż jest przydatna funkcja automatycznego ustawiania optymalnej
czułości). Nie można również zapomnieć o nowym wzmacniaczu słu-
chawkowym, który przy impedancji
wyjściowej wynoszącej zaledwie
2 Ω pozwala dostarczyć do obciążenia sygnał o poziomie maksymalnym +19 dBu, co przekłada się na
napięcie międzyszczytowe rzędu
20 V, wystarczające do wysterowania nawet najbardziej opornych
słuchawek.
Do pełnego wykorzystania możliwości interfejsu w zakresie wejść
i wyjść MADI potrzebne jest połączenie z komputerem za pośrednictwem USB 3.0 lub Thunderbolt. Jeśli
jednak do dyspozycji mamy wyłącznie USB 2.0, to interfejs też będzie
funkcjonował, tyle tylko że z taką
samą liczbą transmitowanych do
i z komputera portów jak w przypadku UFX. Nie zmienia to faktu,
że MADI w samym interfejsie jest
cały czas dostępne, i korzystając
z jego bazującego na DSP miksera
TotalMixFX możemy kanały w tym
formacie kierować do innych urządzeń w naszym systemie, miksować, komutować itp.
RME Fireface UFX+
interfejs audio/MIDI
38
Estrada i Studio • listopad 2016
Co więcej, porty synchronizacji
wordclock, zrealizowane na złączach BNC, mogą być zamiennie
wykorzystane jako MADI w formacie elektrycznym. Jest nawet
możliwość jednoczesnego użycia
optycznych i elektrycznych portów
MADI. Do tego celu należy aktywować tryb podziału, i na każdym
z tych czterech portów można
już transmitować po 32 sygnały
dyskretne.
A to jeszcze nie koniec niespodzianek... Już UFX miał możliwość
wielokanałowej rejestracji na nośniku USB podłączonym do złącza
na przednim panelu – funkcja ta
nosi nazwę DURec (Direct USB Recording). W Fireface UFX+ została
ona znacznie udoskonalona, co
objęło m.in. możliwość współpracy
z wolniejszymi lub spartycjowanymi dyskami/pamięciami USB,
a także pozwoliło zwiększyć liczbę
jednocześnie nagrywanych i/lub
odtwarzanych kanałów kanałów
do 76 (poprzednio 60). Zapisywane
pliki są znakowane kodem czasowym Realtime Clock, dzięki czemu
znacząco wzrosły też możliwości
w zakresie ich odtwarzania za pomocą wbudowanego w interfejs
playera.
Mało? To idźmy dalej! UFX+
może współpracować z nowym,
opcjonalnym kontrolerem ARC
USB, dającym znacznie więcej
możliwości niż ARC, oferując 15
w pełni konfigurowalnych, podświetlanych przycisków, enkoder
i gniazdo do podłączenia przycisku nożnego (także dowolnie
konfigurowanego). Kontroler podłączamy do dowolnego komputera
Mac lub PC bez konieczności instalowania jakiegokolwiek oprogramowania. Gdy tylko TotalMixFX
„zobaczy” kontroler w systemie,
od razu może z nim współpracować na zasadzie wymiany komunikatów MIDI. A że TotalMixFX
(teraz także w wersji dla iPada)
jest w zasadzie w pełni funkcjonalnym mikserem cyfrowym, dla
którego częścią sprzętową jest sam
interfejs, to kontroler ARC USB
może w wielu przypadkach wyeliminować konieczność jego obsługi
za pomocą klawiatury i myszy.
MADI
Jak wynika z powyższego, UFX+
otwiera nową erę w historii profesjonalnych interfejsów audio.
W zasadzie to już nie jest interfejs,
ale kompleksowy system przetwarzania i komutacji sygnałów
analogowych i cyfrowych, na którym można oprzeć zaawansowane
studio, wóz transmisyjny czy kompletną instalację dźwiękową. W takich zastosowaniach MADI/AES10
jest szczególnie przydatne, ponieważ w wersji optycznej pozwala
na przesył na odcinku do 2 km, co
szczególnie sprawdza się w przypadku kompleksów studyjno-nadawczych i w wozach transmisyjnych. Sam protokół powstał na
przełomie lat 80. i 90. minionego
stulecia w wyniku prac firm AMS
Neve, SSL, Sony i Mitsubishi. Znajdziemy go praktycznie w każdej
wielkoformatowej konsolecie cyfrowej audio – jeśli nie w standardzie,
to na pewno w formie opcjonalnej
karty.
Cechą szczególną najnowszych
wersji tego formatu (opracowanej
przez RME) jest możliwość transmisji do 64 kanałów audio 48 kHz na
pojedynczym światłowodzie lub kablu koncentrycznym, a także dołączenia komunikatów MIDI i RS232
do przesyłanego sygnału. Ponadto
format ten jest redundantny, z obsługą funkcji SM-I (Safe Mode
Input). To oznacza, że szczególnie istotne połączenia możemy
przesyłać jednocześnie światłowodem i kablem współosiowym (do
100 m), i jeśli któreś z nich z jakiegoś powodu zawiedzie, to drugie cały czas utrzymuje płynność
transmisji, co dokonuje się kosztem
zmniejszenia liczby obsługiwanych
jednocześnie kanałów. Sygnał może
być rozdzielany i sumowany z wykorzystaniem ruterów MADI, co
pozwala budować zaawansowane
systemy obsługujące jednocześnie
Urządzenie można łączyć
z komputerem za pomocą portu USB 3.0 (kompatybilnego z USB 2.0, ale z odpowiednio mniejszą liczbą kanałów)
lub Thunderbolt. Kabel USB 3
znajdziemy w zestawie.
ZAKRES ZASTOSOWAŃ
 wszędzie tam, gdzie zależy
nam na jak najwyższej jakości sygnału audio, funkcjonalności i obsłudze wielokanałowego sygnału w formacie analogowym i cyfrowym (MADI, ADAT, AES/
EBU, S/PDIF)
 przystosowany do pracy
w ramach zaawansowanych kompleksów studyjnych i multimedialnych,
systemów nadawczych
oraz przy pracy w terenie
(nagłaśnianie, rejestracja
i transmisja wydarzeń wymagających zastosowania
wielu torów audio jednocześnie, z pełną redundancją i opcją zapasowego zapisu wielośladowego)
Estrada i Studio • listopad 2016
39
TEST
RME Fireface UFX+
cji w przypadku synchronizacji
zewnętrznej sprawiają, że urządzenia RME od lat są wzorem stabilności w pracy w zaawansowanych
systemach. Na szczególną uwagę
zasługuje oryginalne rozwiązanie polegające na podwójnej roli
złączy BNC, które mogą pracować
zarówno jako wejście/wyjście
wordclock, jak i złącza dla współosiowych połączeń MADI. Ponadto
możliwość jednoczesnego stosowania tego ostatniego protokołu pod
postacią optyczną i elektryczną
znacząco zwiększa nasze możliwości komutacji sygnałów. Nie można
też zapominać o dostępności dwóch
portów wejścia i wyjścia MIDI, co
ma szczególne znaczenie w kontekście obsługi tego formatu we
współpracy z komputerem i w trybie MIDI over MADI. Możemy zatem
podłączyć do interfejsu np. dwa
kontrolery MIDI i sterować jedno-
Na pytanie, co można zrobić
w TotalMixFX, jest jedna odpowiedź: wszystko! Każde wejście i wyjście fizyczne ma korektor, kompresor/ekspander
i szereg funkcji dodatkowych,
obsługiwanych przez DSP interfejsu. Całość możemy dowolnie konfigurować z wykorzystaniem portów wejścia,
wyjścia, portów w DAW i wewnętrznych grup wysyłkowych, stosując też procesor
efektów z pogłosem i delayem.
Dla poszczególnych kanałów
można definiować różne tryby widoku, także z uwzględnieniem jednoczesnego przełączenia dla wszystkich kanałów znajdujących się z prawej strony tego, który definiujemy. Okno miksera (i edytora matrycowania) można skalować w poziomie i definiować dla niego powiększenie
135 i 200%.
np. scenę, wielokanałową rejestrację i transmisję.
RME od samego początku bardzo aktywnie wspiera MADI,
a UFX+ jest kolejnym dowodem
na to, że mimo dużej popularności
formatów transmisji wielokanałowej bazującej na Cat5 – takich jak
AVB, Dante, Ravenna itp. – wciąż
widzi miejsce na jego stosowanie,
choćby z uwagi na to, że obsługuje
połączenia optyczne na odległość
powyżej kilometra i nie wymaga
aplikowania wszystkich elementów
związanych z siecią. Z tego powodu
jest bardziej przyjazny w zastosowaniach typowo muzycznych (ale
i tańszy w realizacji), choć w porównaniu do nowoczesnych protokołów sieciowych oferuje mniejszą
przepustowość.
W praktyce
NASZE SPOSTRZEŻENIA
z byt mało miejsca, by wymienić wszystkie zalety...
p ominąwszy złożoność
konfiguracji w TotalMixFX
(choć trudno to uznać za
wadę), praktycznie brak jakichkolwiek wad
40
Interfejs bez najmniejszych problemów integruje się z komputerem
oraz innymi urządzeniami w naszym systemie audio, pozwalając
pracować z buforem 128, a nawet
64 sample przy zaawansowanych
sesjach. Jakość zastosowanych
przedwzmacniaczy jest bardzo
wysoka, a szczególnie cennymi
ich zaletami są duża dynamika,
niski poziom szumów, brak konieczności stosowania tłumika
oraz sterowanie ich czułością bezpośrednio z aplikacji TotalMixFX.
Ta ostatnia, będąca prawdziwą
legendą w świecie pro-audio – zarówno z uwagi na jej możliwości,
nieprzeciętną funkcjonalność, jak
i mnogość dostępnych możliwości
konfiguracji – w swoich najnow-
UFX+ to więcej niż interfejs, ponieważ
może zachować pełną funkcjonalność
także bez komputera
szych odsłonach wygląda znacznie lepiej i jest dużo przyjaźniejsza
w obsłudze, niż we wcześniejszej
wersji TotalMix. I choć wciąż przy
pierwszym uruchomieniu wywołuje u mniej doświadczonych użytkowników zakłopotanie (jak ja to
wszystko ogarnę!), to wspomagana przez wydajne DSP interfejsu
pozwala rozwiązać niemal wszystkie problemy, z jakimi można się
spotkać podczas konfiguracji
systemu, komutacji, nagrywania i miksu. Stanowi połączenie
zautomatyzowanej krosownicy
z cyfrowym mikserem i w bardziej
zaawansowanych konfiguracjach
będzie sercem całego studia lub
systemu wielokanałowego audio/
MIDI.
Niewielki wyświetlacz dostarcza użytkownikowi wszystkie
potrzebne w bieżącej obsłudze
informacje, w tym także wiedzę
o poziomie sygnału wejściowego
i wyjściowego na wszystkich torach. Manipulatorami znajdującymi
się w jego bezpośrednim otoczeniu
można obsługiwać szereg mniej lub
bardziej zaawansowanych funkcji,
a jedną z najważniejszych jest to,
że nawet bez komputera możemy
dokonywać nagrań wielośladowych
na nośniku podłączanym do portu
USB na przednim panelu UFX+.
Wzorcowa jakość zegara wordclock oraz funkcja jego rekonstruk-
cześnie pracą miejscowych oraz
zdalnych urządzeń obsługujących
ten format.
Podsumowanie
Firma RME od samego początku
swojego istnienia (a ma ona dokładnie tyle samo lat co
)
przyjęła założenie, że nie tylko zamierza podążać za trendami, ale
także je kreować. Swego rodzaju
reaktywacja MADI oraz rozwój tego
formatu, będącego czymś w rodzaju
znacznie bardziej zaawansowanego protokołu ADAT, to przede
wszystkim jej zasługa. Dzięki temu,
że MADI daje się łatwo integrować
z formatami sieciowymi IP, a także
temu, że UFX+ wyposażony jest
w porty ADAT, AES/EBU, S/PDIF
i MIDI, nie wspominając już o wejściach/wyjściach analogowych
w formie liniowej i czterech wejściach mikrofonowych, nowy interfejs RME jest jednym z najbardziej
wszechstronnych urządzeń audio
na rynku.
Wobec swoich możliwości oraz
jakości cena UFX+ prezentuje się
zupełnie przyzwoicie. A jeśli nie potrzebujesz portów MADI i opcjonalnego sterowania za pomocą nowego
ARC USB, to przy zwrocie starego
interfejsu audio możesz teraz kupić
model UFX w cenie 6.990 zł (szczegóły promocji na stronie dystrybutora: www.audiostacja.pl).
Estrada i Studio • listopad 2016