Urodziny „Czarnych róż”: Harcerzem być — to

Transkrypt

Urodziny „Czarnych róż”: Harcerzem być — to
KURIER WILEŃSKI
Piątek• 28 stycznia 2011 r.
C
z
u
w
a
j
!
Urodziny „Czarnych róż”: Harcerzem
Numer 90
12 GAZETA HARCERSKA
być — to znaczy żyć...
Każdy z nas obchodzi swoje urodziny. Każdy harcerz oprócz urodzin obchodzi jeszcze
szczególne urodziny — urodziny swego zastępu harcerskiego. A wszystko zaczęło się tak..
12 stycznia 2009 roku w
Pikieliskiej Szkole Podstawowej zebrała się grupa umundurowanych dziewcząt w bardzo
poważnej sprawie. Przybyła też
dh Katarzyna Makarewicz. Na
wspólnym zebraniu dziewczyny
wyraziły chęć, a dh Katarzyna wyraziła zgodę na założenie
zastępu.
O nazwie zastępu myślałyśmy wszystkie, jednak propozycja ,,Czarne Róże” przypadła
wszystkim do gustu. Od tego
pamiętnego dnia minęło dwa
lata. Zastęp ,,Czarne Róże”
działa, uczestniczy w imprezach
harcerskich i sam je organizuje.
A więc... w dniach 14-16
stycznia 2011 roku w Filii Nauczania Podstawowego w Pikieliszkach przy Podbrzeskiej
Szkole Średniej im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu odbył się biwak urodzinowy, w
którym uczestniczyło 13 osób
z zastępu ,,Czarne Róże”. Zaplanowano dwa kominki, apele,
zwiady, gra chaos, test na inteligencję, mini podchody. Mimo tych punktów w planie było
obowiązkowe przyszykowanie
śniadania, obiadu, kolacji.
Szczególną chwilą, która
na zawsze zostanie w pamięci
wszystkich druhen, był wieczór
14 stycznia — obchody drugiej
rocznicy urodzin naszego zaUdowodniłyśmy same sobie, że ,,Harcerzem być — to znaczy żyć”
stępu.
Fot. archiwum
Mamy nadzieję, że uroczyste chwile dnia urodzin na za- rzem być — to znaczy żyć”. wakowanie ,,Czarnych Róż” w
wsze zostaną w pamięci. Wspo- Szybko minęły chwile biwaku... Pikieliszkach się nie skończy,
minałyśmy wszystkie biwaki, Z nutą tęsknoty żegnałyśmy uczestnictwo w życiu harcerzy
zloty harcerskie, w których gościnne mury Pikieliskiej Fi- się wzbogaci, a my — druhny
uczestniczyłyśmy i zrozumiały- lii, na pamiątkę pobytu zosta- ,,Czarnych Róż” — będziemy
śmy, że mamy piękne, bogate, wiłyśmy podziękowanie admi- żyły pełnym życiem rodziny
treściwe życie, pełne przygód, nistracji za gościnne przyjęcie harcerskiej.
niespodzianek, nowych spo- oraz pani Wacławie Matejka
Dh Jolanta Mažulytė
tkań i przyjaźni. Udowodni- (nocnemu stróżowi) — za cier13WDH-ek
łyśmy same sobie, że ,,Harce- pliwość. Mamy nadzieję, że bi„Czarna Trzynastka”
Akcja zimowa „Nigdy nic nie wiadomo”
W
dniach 26-30 grudnia w Mejszagole
miała miejsce akcja zimowa pt. „Nigdy nic nie
wiadomo”. Udział wzięły 4 środowiska: 11MDH-ek „Delta”,
19WDH „Pasieka”, 10WDH
„Silva” oraz przyprawa męska, czyli pr. 22NDH-y „Żubry”.
Fabuła tegorocznej akcji zimowej zapoznała nas z
dziejami bajecznego „Małego Księcia”, przygody którego poznawaliśmy siadając w
krąg w piżamach, na dobranoc. Mały Książę towarzyszył
nam w postaci własnoręcznie
wykonanej malutkiej figurki.
Jednak każdy z nas chce tworzyć własną historię, dlatego
też i przygody przeżywaliśmy znaczony na rozwój obrzęKońcowym akordem każnasze własne, zaczerpnięte z dowości, rywalizacje indywi- dego zimowiska jest agapa, na
wyobraźni. Wiadomość, że dualne/zastępów, Kapitułę której — zabawa na całego.
nigdy nic nie wiadomo, po- Stopni, kręcenie filmu oraz Nie byliśmy wyjątkiem,
zwoliła nam stawać coraz to wspólne szykowanie posiłCzuwaj!
przed nowymi wyzwaniami z ków, wspominanie tego, co
dh Sabina Maksimowicz
najprzeróżniejszych dziedzin. minęło.
10WDH „Silva”
Dzięki temu został zachowany element niespodzianki.
Zwiedziliśmy następujące
planety: Mejszagolską, Języków, Starożytności, Powagi,
Kulinarną, Robótek Ręcznych, Hollywood oraz Zabaw.
Ważną częścią zimowiska
był też dzień drużyn Podstawowym celem tego dnia dla
wszystkich nas była integracja
wewnątrz drużyn, możliwość
spędzenia czasu z druhnami/ Każdy z nas chce tworzyć własną historię, dlatego też i przygody przeżywaliFot. Kasia Jatkowska
druhami. Czas został prze- śmy nasze własne, zaczerpnięte z wyobraźni
GAZETA HARCERSKA 13
KURIER WILEŃSKI
Piątek• 28 stycznia 2011 r.
Zbiórka Drużyny Naczelniczki
Kilka razy w roku odbywa się spotkanie Organizacji Harcerek ZHPnL, w którym uczestniczą
drużynowe i przyboczne drużyn harcerskich i wędrowniczych oraz instruktorki.
T
zw. zbiórkę Drużyny
Naczelniczki prowadziła sama dh Naczelniczka phm. Julia Darjina HL.
Zbiórka odbyła się 22
stycznia, w ubiegłą sobotę,
w murach kościoła pw. Apostołów Jakuba i Filipa w Wilnie o godz. 13. Celem takiej zbiórki jest spotkanie z
druhnami w nowym roku z
nowymi pomysłami, podsumowanie akcji zimowych, zaplanowanie zadań dla druhen
i drużyn na bieżący rok. Tak
już jest, że zakończyłyśmy
kalendarzowy harcerski Rok
Odważnych, rok 2011 dla Organizacji Harcerek jest Rokiem Wiary.
Rozpoczęto zbiórkę od
apelu, gdzie zostały zatwierdzone plany pracy, otwarte
stopnie harcerskie i instruktorskie. Na część integracyjną
każda z druhen przyniosła
rzecz, która się zaczynała na
pierwszą literę naszego imienia.
Każda powiedziała też,
dlaczego tę rzecz przyniosła
i jak może nawiązać ją do siebie. Później nastąpiła także
nauka nowej piosenki „Sielanka o domu”. Podsumowano akcje zimowe.
Jedno z najważniejszych
zadań to ustalenie zadań na
Rok Wiary. Druhny podzie-
Załoga Drużyny Naczelniczki lono na trzy grupy: „Skrzy- ciężko, ale jesteśmy gotowe
dła”, „Obłok”, „Tęcza”. Wy- czuwać nad swoim postępomyślono zadania dla każdej waniem i podejmować nowe
druhny indywidualnie, dla wyzwania. Jednak naszym
zastępu, dla drużyny oraz dla zadaniem było pomyśleć i powędrowniczek.
wiedzieć, czego się najbarPo czym usiadłyśmy w dziej boimy będąc harcerkakręgu plecami do siebie. W mi, będąc przełożonymi. Citle muzyki dh Naczelniczka sza... i tylko głosy druhen w
wprowadziła w rozmyślenia o ciepłej atmosferze przyjaźni
każdej z nas, o tym, jak waż- odważyły się podzielić swone pełnimy funkcje, jak bywa imi obawami.
Fot. Julia Darjina
Szybko minął czas, zakończenie w kręgu, Bratnie Słowo i iskierka. Przy herbatce
natomiast mogłyśmy porozmawiać o różnych trapiących
nas sprawach.
Czuwaj!
„Szukam, szukania mi trzeba...” - takie są słowa w piosence „Sielanka o domu”
phm. Alina Zajankowska
HL
Gdy wybierzecie drugą, to będzie wszystko proste, ponieważ
jest szeroka tak jak autostrada. Bezproblemowa. Wszystko
będzie można szybko załatwić
bez przykrości. I teraz się zastanówcie, którą drogę wybralibyście. Czy tę krętą i wąską,
na której napotkacie wiele
przeszkód, czy też tę szeroką
i prostą, która pozwoli Wam
szybko iść dalej.
Otóż życie nie jest tak
proste jak by się wydawało,
wszystko ma jakiś ukryty sens
Pamiętajcie, że jeżeli kiedykolwiek staniecie przed wyborem drogi, lepiej wybrać tę
wąską i krętą, bo to właśnie
ona doprowadzi Was do waszych celów i marzeń. Będziecie się trudzić, żeby nią przejść,
ale gdy ją pokonacie, osiągniecie swój cel.
Autor: sam. Magdalena
Glazer
Gdy staniemy przed wyborem drogi
W
yobraźcie sobie, że
stoicie na rozstaju
dwóch dróg. Musicie
wybrać którą z nich chcecie
podążać dalej. Jedna droga jest
wąska, kręta, trudna do przejścia. Druga zaś jest szeroka,
prosta i łatwa.
Jeżeli wybierzecie pierwszą, to napotkacie w swoim
życiu dużo przeszkód. Nic nie
przyjdzie Wam z łatwością.
Możecie napotkać duże, czasem mniejsze kamienie, które będą Wam torować drogę.
i znaczenie. Każdy ma swój
cel, marzenia, które chciałby
osiągnąć w przyszłości. Prawdziwa droga, która prowadzi
do tych celów, jest tylko jedna.
To jest właśnie ta kręta, wąska
z przeszkodami, które na nas
czekają. Ona nas doprowadzi
do upragnionych zamierzeń.
Zaś druga droga, owszem jest
bezpieczna, bezproblemowa i
prosta. Lecz ona jest jak autostrada, którą do wyznaczonego
punktu bezpośrednio nie da
się dojechać.
Stronę ZHPnL redagują: Sabina Maksimowicz pion. ,dh. Wiktoria Karmaza, dh.
Joanna Leonowicz . Nasze kontakty:
[email protected]

Podobne dokumenty