Wielki Post - ksp.zary.pl
Transkrypt
Wielki Post - ksp.zary.pl
Sprawiedliwość Żył jak każdy inny człowiek. Był normalny. Nie wyróżniał się niczym innym oprócz jego pracy. Jest wielu drwali, ale takiego kogoś nie spotyka się co dzień. Dzień jak co dzień. Wyruszył do lasu, pośród potu i wiór ścinał drzewa. Czarne, zagłuszające wszystko słuchawki nałożył na uszy żegnając się z szefem, który traktował go jak podwładnego. Może i był w więzieniu, ale jak każdy ma prawo żyć, chociażby istnieć. Tak, istnieć to dobre słowo. Każdego dnia rano pił kawę, praktycznie był to jego jedyny napój w ciągu dnia. Pił kawę bo go pobudzała, pobudzała go do działania. Otrząsnął się z natłoku wspomnień. Za dużo kawy... Kolejny powiew wiatru uderzył go w policzek, tym samym niosąc ze sobą przeraźliwy krzyk. Z początku to zignorował, bo co w końcu przedostanie się przez specjalne słuchawki do głośnego huku? Wspomnienia. Kiedy przejeżdżała koło niego ciężarówka pełna drewna usłyszał ponownie ten krzyk – tym razem łagodniejszy i spokojniejszy jakby ktoś konał. Mimo wszystko chciał to sprawdzić. Ruszył przed siebie, aż dotarł na niewielką łączkę, która ukazała się przed nim po przekroczeniu lasu. Stanął jak wryty i rozglądał się rozbieganym wzrokiem by znaleźć coś realistycznego. Bujne zielone łąki, pokryte soczystym fioletem krokusów. Podziwiał porośnięty mchem, kruszący się mur, biegnący skrajem doliny, znikając poza zasięgiem wzroku. Na górach wznosiły się niskie kosodrzewiny poruszając się w podmuchach halnego wiatru. Mężczyzna otworzył usta z podziwem. Nie był pewien czy aby na pewno nie jest to złudzenie. Ostatnimi czasy często dręczyły go koszmary nocne lub przewijające się wspomnienia. Wśród idealistycznego otoczenia, znajdowała się jednak czarna owca. Drwal przeszedł przez wysokie trawy i znalazł się u korzeni wielkiego drzewa. Na oko był to rozłożysty dąb. Na oko. Z bliska wyglądał przerażająco (przynajmniej dla osób pozbawionych magii w życiu). Gałęzie składały się z wiszących w dół kluczy. Niektóre były ozdobne, niektóre nie.W pewnym momencie jeden spadł, trzęsąc się przy tym okropnie. Miotał się przy tym tak bardzo, że mężczyzna nie mógł go utrzymać w ręce. Gdy go zatrzymał, zobaczył mieniący się napis ,, Noelle Benson – End’’. -On nie jest twój ! Odłóż go !- usłyszał za sobą cienki głosik. R Redakcja: Olga Węgier, Maja Kulczycka, Gabriela Tkaczuk, Michał Jakubczak, Hubert Jakowicki, Kamil Hołub,, Wiktor Gozdawa Dydyński, Maks Danielec, Bartosz Szakiel, Patrycja Kozłowska, Ola Świeszczak, Igor Walęsiak, Wiktoria Alechno, Mateusz Maciejak, Ewa Witczak, Julia Nawrot, Samira Stefano, Magda Ochman, Krzysztof Zaucha, Mateusz Woźniak, Daniel Łyba, Mateusz Zygmuntowicz i Weronika Mikoś Wielki Post Patrycja”Pati” Kozłowska Wielki Post... Co rozumiemy przez te słowa? Z czym nam się kojarzą? Wielki Post to nie tylko czas wyrzeczeń- to czas na refleksję, zastanowienie się nad sobą, chwilę zatrzymania w tym wielkim wirze wydarzeń, który nas otacza. To czas na nawrócenie się. Pamiętajcie by ten okres nie był jak każdy inny, lecz żeby był wyjątkowy. A i zapraszam na nabożeństwa wielkopostne: gorzkie żale i drogę krzyżową. Naprawdę warto, chociaż raz... Olga „Dziunia” Węgier