22Martin - History of Mining
Transkrypt
22Martin - History of Mining
Nr 117 Studia i Materiały Prace Naukowe Instytutu Górnictwa Politechniki Wrocławskiej Nr 117 Nr 32 2006 turystyka podziemna, obiekty techniczne, uatrakcyjnienie obiektów turystycznych Karol MARTIN* UATRAKCYJNIENIE I NIETYPOWE WYKORZYSTANIE DAWNYCH OBIEKTÓW POGÓRNICZYCH W artykule omówiono problem jaki stanowią niezagospodarowane obiekty pogórnicze. Duża część dawnych kopalń, jak i pozostałości niegdysiejszego przemysłu górniczego jest dziś ruiną stanowiącą zagrożenie lub niszczejącą w zapomnieniu. Przedstawiono pomysły, które mogą pomóc zmienić porastające chwastami ruiny w miejsca chętnie odwiedzane. Obiekty dawnej aktywności przemysłu górniczego, po odpowiedniej adaptacji i odrestaurowaniu ich w ciekawej formie mogą stać się dużą atrakcją turystyczną, czy też rozrywkową. 1. WSTĘP Na terenie całego kraju znajduje się mnóstwo podziemnych pamiątek po górnictwie i przemyśle mu towarzyszącym. Większość z nich stoi zapomniana, niszczeje, a niejednokrotnie stanowi zagrożenie. Nieliczne zostały zagospodarowane, lub są zabezpieczone, zazwyczaj źle, przed wtargnięciem postronnych osób. Dzieje się tak zapewne ze względu na panujące przekonanie, że nie opłaca się inwestować w te obiekty. Jednakże jest to błędne spojrzenie, gdyż są one swoistą atrakcją turystyczną i dobrze wykorzystane mogą przynosić zysk. Od niedawna na świecie rośnie zainteresowanie dawnymi obiektami przemysłowymi. Jednym z powodów jest popularyzacja tzw. turystyki technicznej. Istnieją także niekonwencjonalne sposoby ich wykorzystania. 2. UATRAKCYJNIENIE OBIEKTÓW Aby myśleć o alternatywnym wykorzystaniu dawnych kopalni czy naziemnej części infrastruktury górniczej trzeba najpierw dokładnie zbadać jakie dają nam one możliwości. Najprostszym przykładem może być uatrakcyjnienie zwiedzania danego miejsca poprzez adaptację legend z nim związanych. Każdy słyszał przecież, że w kopalniach żył Skarbnik, dlatego też dobrze jest wykorzystać tę postać. Można znaleźć wiele sposobów na to aby legenda tego ducha pracowała na naszą korzyść, a nowoczesna technika daje nam lepsze możliwości niż seans spirytystyczny. Dobrze * Politechnika Wrocławska, Instytut Górnictwa, 50-051 Wrocław, pl. Teatralny 2 212 zamaskowany głośnik, z którego co jakiś czas będzie dolatywał dźwięk kucia, czy sprytnie umieszczona lampka, lub żarówka symulująca błędne świetliki może wystarczyć. Możemy także pokusić się o zatrudnienie charyzmatycznej osoby, która grałaby rolę żywej legendy. Ostatnie rozwiązanie zastosowano w kopalni złota w Złotym Stoku, gdzie na turystów czai się sympatyczny gnom [6]. Inną kwestią jest odejście od prezentowania starych wyrobisk jako muzeum i zamiana ich w swoisty skansen. Oczywiście wymaga to większych nakładów, ale może przynieść nieporównywalnie większe zyski. Świetnym przykładem takiego muzeum jest Deutsche Bergbau-Museum w Bochum gdzie stworzono cały kompleks wyrobisk podziemnych z ustawionymi w nim maszynami i wyposażeniem jakie było stosowane na terenie Zagłębia Ruhry. Możemy tam zobaczyć nawet zautomatyzowaną ścianę węglową [4]. Dobrym przykładem takiej działalności może być także muzeum w Zlatych Horah, gdzie powstały rekonstrukcje napędzanych wodą kruszarek (tzw. stęp) [8]. Rekonstrukcje ożywiają maszyny jakie zamieścił na swoich rycinach Agricola. O ileż ciekawiej jest nie tylko usłyszeć od przewodnika, że takie urządzenie istniało, ale zobaczyć jak wyglądało i jak pracowało. W naszym kraju w tym kierunku zmierza kopalnia złota w Złotym Stoku. Na początku istniał tam tylko kompleks wyrobisk górniczych, a dziś możemy zobaczyć laboratorium alchemiczne, mennicę, a czasem spotkać jednego z Gwarków, którego opowieści o dawnej pracy górników będą na pewno ciekawsze niż napis na kartce w zwykłym muzeum [6]. Należy oczywiście wspomnieć o muzeum w Wieliczce, jednak ten obiekt sam z siebie wymusza odpowiednią ekspozycję zabytków techniki i cały czas prowadzone są tam starania aby go jeszcze bardziej uatrakcyjnić. Dobrym sposobem na zwiększenie zainteresowanie obiektem jest stworzenie dodatkowych atrakcji. Podziemne przejażdżki łódkami, oczywiście wymagające odpowiedniego zaplecza, stanowić będą zapewne ciekawy dodatek. Wspomniana już kopalnia w Złotym Stoku umożliwia turystom spróbowanie swoich sił w płukaniu złota [6]. Oczywiście najchętniej korzystają z tego dzieci, ale czy większość z nas nie miała ochoty spróbować jak to jest szukać bogactwa w piasku? Oczywiście nie ma sensu organizowanie stanowiska do płukania złota w kopalniach gdzie nigdy nie było ono wydobywane, zawsze jednak istnieje jakiś sposób na wykorzystanie istniejącego potencjału. Można chociażby zrekonstruować proste ręczne narzędzia i pozwolić na próbę „wydobycia” pamiątkowego kamyka, czy też umożliwić zwiedzenie odcinka kopalni przy świetle kaganków lub starych lampek górniczych. Powyżej omówiono kilka sposobów nietypowego uatrakcyjnienia dawnych kopalń, istnieje też jednak mnóstwo obiektów, niekoniecznie związanych z górnictwem, lub nie znajdujących się stricte pod ziemią. Za przykład posłużyć mogą chociażby wszelkie obiekty militarne pozostawione na terenie Polski takie jak sztolnie Walimskie, które były wykonywane za pomocą prac i techniki górniczej, a także wykorzystując kadrę górniczą [1, 2]. Mimo, że legendy otaczające armie Hitlera powinny wzbudzać zainteresowanie tymi obiektami, co prowadziłoby do 213 odpowiedniego ich wykorzystania i uchronienia przed zapomnieniem i zniszczeniem to tylko część z nich jest obecnie zagospodarowana. Wielu ludzi boi się zainwestować w rekonstrukcję historyczną takich miejsc ze względu na wspomnienia, jakie budzą i ogólne niezrozumienie społeczne. Istnieje mnóstwo sposobów na uatrakcyjnienie podobnych obiektów, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że organizowanie rekonstrukcji akcji wojskowych, czy zlotów ludzi odtwarzających historię (rekreatorów) może spotkać się z bardzo nieprzychylnym przyjęciem miejscowej ludności. Kiedy w świnoujskich fortach zorganizowano „manewry” rekonstruktorów historii, którzy zaprezentowali się w mundurach niemieckich i rosyjskich armii z czasów drugiej wojny światowej, straszliwie oburzona grupa mieszkańców wszczęła protesty. Fascynaci historii spotkali się z wrogością i zostali okrzyknięci propagatorami faszyzmu [7]. Zupełnie inny sposób wykorzystania takich obiektów polega na zwróceniu uwagi na ich ciekawe właściwości terenowe. Zarówno sztolnie górnicze jak i powojskowe stanowią znakomite miejsce do zorganizowania różnych imprez ekstremalnych. Przykładem może być wykorzystanie kompleksu Walimskiego i Twierdzy Kłodzkiej przez organizatorów zawodów ekstremalnych Bergson Winter Challenge [3]. Uczestnicy musieli pokonywać trasy podziemi szukając punktów orientacyjnych, pływać łodziami, czy też używać sprzętu alpinistycznego. Kopalnia w Złotym Stoku również proponuje ekstremalny system zwiedzania. W tzw. „zwiedzaniu z fabułą” uczestnicy zostają wciągnięci w grę, w której, aby wygrać, zwiedzają całą kopalnię wykonując różne zadania [6]. Obiekty jakie pozostały po dawnym górnictwie to nie tylko podziemne sztolnie i chodniki, ale także kompleksy zabudowy znajdującej się na powierzchni. Naziemne obiekty można zaadaptować do zgoła innego celu niż zwiedzanie. Ostatnimi czasy coraz popularniejszy staje się paintball i tzw. ASG. Gry te polegają na organizowaniu potyczek z wykorzystaniem pneumatycznej broni z amunicją w postaci kulek z farbą (paintball) lub pełnych kulek plastikowych (ASG). Ich uczestnicy uzbrojeni są w tzw. markery (paintball) lub pistolety i karabiny będące replikami rzeczywistych broni (ASG), prowadzą grę często w umundurowaniu konkretnych historycznych jednostek wojskowych. Gra zazwyczaj toczy się w lesie, jednak zorganizowanie dobrego poligonu i umożliwienie prowadzenia rozgrywki w budynkach technicznych, na przykład w starych fabrykach, a nawet w obiektach podziemnych byłoby przyjęte z wielkim entuzjazmem. Takie miejsce dałoby możliwość zastosowania zupełnie nowych technik walki, a każde urozmaicenie w grach tego typu jest mile widziane. Zupełnie inną kwestią są możliwości, jakie daje nam kreatywne wykorzystanie historii danego miejsca. W tym roku firma BTA Kompas zajmująca się organizowaniem aktywnego wypoczynku dla młodzieży postanowiła wprowadzić w życie projekt swoich młodych pracowników i utworzyć obozy RPG w Górach Sowich [5]. Nazwa RPG pochodzi od angielskiego Role Playing Games i jest to zabawa polegająca na odgrywaniu ról. Gracze, jak aktorzy, wcielają się w swoją postać i na bieżąco decydują o jej losach. Można to porównać do spektaklu teatralnego 214 tworzonego ad hoc, gdzie aktorzy nie mają z góry zapisanej roli tylko założenia początkowe, a cały scenariusz powstaje w czasie przedstawienia. Organizatorzy projektu postanowili wykorzystać istniejące poniemieckie sztolnie i związane z nimi legendy do stworzenia fabuły dla swoich gier. W ten sposób powstanie obóz, którego uczestnicy wcielą się w rolę naukowców, badaczy, dziennikarzy i poszukiwaczy skarbów badających tajemnice kompleksów sztolni. W sztolniach tych, wedle wymyślonej przez organizatorów fabuły, hitlerowcy prowadzili tajne badania nad nieznaną technologią, którą działająca dziś organizacja opiekująca się podziemiami chce wykorzystać do własnych celów. 3. PODSUMOWANIE Jak przedstawiono, istnieje mnóstwo niekonwencjonalnych możliwości zagospodarowania obiektów dawnego górnictwa, które dotrwały dnia dzisiejszego. Tworzenie w nich tradycyjnych muzeów jest tylko jedną z możliwości ich wykorzystania. Dla większości zwiedzających (często dzieci i młodzieży) miejsca takie tchną jednak nudą. Natomiast każdy element odbiegający od tego schematu (np. przedstawienie eksponatów w formie makiet, widok przewodnika ubranego w historyczny strój pasujący do danego miejsca itd.) wzbudza zainteresowanie, a często witany jest z nie hamowanym zachwytem. Warto więc przełamywać bariery przyzwyczajeń i jak najmocniej angażować własną wyobraźnię przy zwiększaniu atrakcyjności obiektów podziemnych. Każdy krok w tym kierunku przysparza klientów, a przecież tylko dzięki pieniądzom przez nich pozostawianym, takie miejsca mogą przetrwać i zostać uratowane od ruiny. LITERATURA [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] LAMPARSKA J., Tajemnice ukrytych skarbów, ASIA PRESS, Wrocław 1995. SUKMANOWSKA A., STOLARCZYK S., Tańcząc na wulkanie, Dingo, Warszawa, 1991. Oficjalna witryna „Bergson Winter Challenge”, www.adventurerace.pl/bwc2006/index.htm. Oficjalna witryna Deutsche Bergbau-Museum Bochum, www.bergbaumuseum.de. Oficjalna witryna BTA Kompas, www.kompas.pl. Oficjalna witryna Muzeum złota w Złotym Stoku, www.kopalniazlota.pl. Artykuł redakcyjny, Kontrowersyjne mundury w świnoujskich fortach. Hitlerowcy i bolszewicy w akcji, Kurier szczeciński online, 15 marca 2006, www.kurier.szczecin.pl. Oficjalna witryna miasta Zlate Hory, www.zlatehory.cz . IMPROVING ATTRACTIVENESS AND UNCONVENTIONAL USAGE OF FORMER MINING FACILITIES The issue of unused mining facilities is discussed in this article. Significant number of old mines as well as remains of former mining industry facilities turned into dangerous ruins, often devastated and forgotten. Several ideas which could help turn weed-grown ruins into frequently visited places are presented in the text. Former mining industry facilities could become important tourist attraction or entertainment centres, once they are adequately adapted and renovated in an interesting way.