Klemens z Ruszczy

Transkrypt

Klemens z Ruszczy
Klemens z Ruszczy zm. 1256,syn. Sulisława Klemens z Ruszczy w 1233 pomógł uciec Bolesławowi Wstydliwemu i jego matce Grzymisławie z zamku w Sieciechowie, gdzie byli więzieni z rozkazu Konrada Mazowieckiego. Jan Długosz w swojej kronice pisze, że po śmierci księcia Henryka Pobożnego pod Legnicą panowie i rycerze krakowscy i sandomierscy, którzy przetrwali klęskę tatarską powierzyli te ziemie synowi Henryka Bolesławowi Łysemu ( zwanym też Rogatką). Wojewodą krakowskim został Klemens syn Sulisława z Ruszczy. Pozostałe godności stanowiska panowie rozdzielili między siebie. Książę Mazowsza Konrad Mazowiecki „znosząc to z przykrością i bolejąc nad tym, że panowie krakowscy wzgardzili nim postanawia czym prędzej pomścić krzywdę”. Klemens z Ruszczy osamotniony w Krakowie, stawił czoło jego atakowi (bronił się w Skale), lecz wobec bierności książąt śląskich skapitulował, a następnie udał się na Węgry. Powrócił do Małopolski w 1243 z oddziałami węgierskimi z celem osadzenia na tronie krakowskim Bolesława Wstydliwego. Zebrawszy rycerstwo polskie opowiadające się za księciem Bolesławem pokonał wojska Konrada Mazowieckiego (wspieranego przez hufce Mieszka II Otyłego i Przemysła I) w bitwie pod Suchodołem. Dzięki temu zwycięstwu, wraz z biskupem Prandotą, osadził Bolesława Wstydliwego na tronie małopolskim. Za zasługi przywrócono mu zostało stanowisko wojewody krakowskiego. W 1252 uzyskał od Bolesława Wstydliwego przywilej, zwalniający jego i jego potomków z wszelkich danin i ciężarów na rzecz domu panującego, ponadto prawo sądzenia oraz przywilej wznoszenia zamków oraz służby innym książętom. PRZYWILEJ IMMUNITETOWY NA RZECZ RYCERZA KLEMENSA Z RUSZCZY WYSTAWIONY PRZEZ BOLESŁAWA WSTYDLIWEGO Z 1252 R. (H. Paszkiewicz, Dzieje Polski, Warszawa 1924, t. I, s. 245­246) W imię Boga. Amen. Czyny rozumu, aby w zapomnienie czasem nie popadły, zwykle więc się je uwiecznia pismami i świadectwami wiarygodnymi. Niechaj więc wiadomym będzie współczesnym i potomnym, że my ­ Bolesław, z łaski bożej książę krakowski i sandomierski, wraz z najukochańszą matką naszą Grzymisławą, tychże ziem księżną, zważając na wierność i zacność wiernego nam (rycerza) komesa Klemensa z Ruszczy, wojewody krakowskiego, który przez swą zmyślność wybawił nas z więzienia stryja naszego Konrada i przywrócił do dawnej wolności, potem skoro ten książę [...] w wielkiej sile z licznym wojskiem w ziemie nasze wkroczył pragnąc podboju onych a naszej zguby, tenże Klemens zebrawszy przyjacioły swe i nasze rycerstwo ­ jako wierny rycerz i wojownik dzielny ­ uderzył na wodzów w polu zwanym Suchodół i z pomocą boską wielu przeciwników naszych powalił, innych zmusił do ucieczki i nas wprowadzając na powrót w księstwo nasze wszystkie granice ziem naszych ochraniał mieczem swym i dzielnością serca swego; wynagradzając, jak wypada, wierność jego dajemy i nadajemy jemu i potomkom jego obojga płci wszelkie wolności, jakie sami mamy w państwie naszym, tak że wszelkie dziedzictwa rzeczonego pana Klemensa, przez spadek, wysługę i pieniądze nabyte, wolnymi będą zupełnie od wszelkich poborów, opłat, przewozów, jakkolwiek zwanych. Prócz tego tenże pan Klemens i potomkowie jego będą mieli moc sądzenia ludu swego i wyrokowania we wszystkich sprawach według zwyczaju naszego dworu, tj. na wodę, na żelazo rozpalone, na pojedynek kijami i mieczami, na powieszenie i ucięcie członków. Może też według swej woli (wspomniany Klemens) w dziedzictwach swych stawiać warownie, grody i miasta. Żeby zaś ta nasza darowizna wieczystej nabrała mocy, list niniejszy pieczęcią naszą kazaliśmy opatrzyć.