20 listopada 2014

Transkrypt

20 listopada 2014
20 listopada 2014
Światowy Dzień Rzucania Palenia
Palenie tytoniu? – Twój wybór!
Podobno pierwszymi palaczami w Europie byli
marynarze z wypraw do Nowego Świata. To oni
nauczyli się zaciągać dymem z liści tytoniu od
rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej,
do której dotarł z wyprawą Krzysztof Kolumb.
Jedną z przywiezionych nowinek stał się wtedy
tytoń. To „zioło” z Nowego Świata zrobiło
w Europie zawrotną karierę jako roślina lecznicza. Najpierw w portach, by w końcu wejść na
dwory jako panaceum na wiele dolegliwości.
Nasiona tytoniu sprowadził do Francji ambasador tejże w Portugalii, lekarz Jean Nicot de
Villemain. Jako lekarz uwierzył w jej zdrowotne działanie i namówił do palenia francuski dwór.
I tak narodziła się nowa moda, która z Wersalu rozprzestrzeniła się w na dwory europejskie, a w
końcu na cały świat.
W połowie XVI wieku za sprawą znanych odkrywców Johna
Hawkinsa i Francisa Drake'a, Anglicy z lubością zaczęli palić fajki.
W XVII wieku popyt na tytoń w Europie spowodował, że stał
się towarem luksusowym i za 20 gramów tego specyfiku płacono taką
samą wagą srebra. Z czasem palenie papierosów i fajek było dostępne
dla zwykłych ludzi, a cygara stały się nawet symbolem bogactwa.
Swą popularność tytoń zawdzięcza składowi chemicznemu,
a szczególnie nikotynie, która dostając się do organizmu wraz
z pierwszy zaciągnięciem się dymem wykazuje działanie stymulujące i sprawia palącemu
przyjemność. Spowodowane jest to wzmożonym wydzielaniem adrenaliny która uwalnia
delikwenta od różnych przykrych objawów i znosi stres. Palenie papierosów prowadzi również
do podwyższenia poziomu dopaminy w mózgu, której przypisuje się pełnienie funkcji
"przekaźnika przyjemności", a to jest efektem charakterystycznym dla wielu substancji
uzależniających.
Nikotyna, jak każdy narkotyk, pobudza mechanizm nagradzania umiejscowiony
w mózgu. Zwiększa wydzielanie dopaminy, noradrenaliny, serotoniny, hormonów dających
chwilowe poczucie przyjemności, ulgi, ukojenia oraz poprawy nastroju.
Tymczasem powinniśmy zwrócić uwagę na inne hormony
dostające się do organizmu wraz z kolejnym zaciągnięciem się
dymem wypalanego tytoniu. Nikotyna zwiększa wydzielanie
wazopresyny, angiotensyny II i endoteliny-1. Hormony te
wpływają na reakcje naczynioruchowe, zarówno w stanie zdrowia
jaki w chorobach układu sercowo-naczyniowego, odpowiadają za właściwe napięcie naczyń,
regulują ciśnienie krwi, odpowiadają za częstość bicia serca, regulują homeostazę wodnoelektrolitową organizmu, mogą uczestniczyć w rozwoju zmian miażdżycowych.
Choć wciąż jeszcze jeden palacz na czterech skraca swoje życie o 20 lat i umiera przed
65 rokiem życia, choć osoby palące często bagatelizują niebezpieczeństwa, jakie niesie ze sobą
uzależnienie od papierosów i tracą mnóstwo pieniędzy na kolejne paczki papierosów, szybciej
się starzeją, mają nieświeży oddech, tytoniowy zapach ubrań, choć pojawia się szereg
komplikacji zdrowotnych, rośnie ryzyko zachorowania na nowotwory i chorobę niedokrwienną
serca, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu i miażdżycę to i tak po raz pierwszy od 500 lat
przychodzi do nas moda na niepalenie.
Iwona Budrewicz
OZiPZ PSSE
w Kamieniu Pomorskim

Podobne dokumenty