Piotr Bukartyk: Nie wierzę Wierze
Transkrypt
Piotr Bukartyk: Nie wierzę Wierze
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl Piotr Bukartyk: Nie wierzę Wierze Uczepiła się trzepaka no i wisi, chuda taka jeden, drugi dzień, na trzeci pomyślałem sobie – zleci. Dawno w domach inne dzieci, chłodno, głodno tu i źle ci, ktoś ty – pytam z łezką w oku – – mówi – ja z Białegostoku. A rodzice w Ameryce, toż przekracza to granice! Nie pytałem o nic więcej, tylko wziąłem ją na ręce, nakarmiłem, wykąpałem, dziwna sprawa pomyślałem, że też mi się wydawała w pierwszej chwili taka mała. Wiera, wzór oficera, mimo niewielkiego stażu zna tajniki kamuflażu. Wielu Wiera nabiera, zakochują się od razu, choć to agent ze Specnaz-u. Gość był trzeźwy, wypoczęty, w teczce tajne dokumenty, w domu dzieci, żona miła, nie wie co go podkusiło. Mówi – wpadłem do Marago, choć tam drogo, bo to go-go, ona tam tańczyła nago, więcej nie znam tam nikogo. Dałem jej dwie dychy chyba, powiedziała, że spasiba, potem hotel, wódka, szampan, rano zaś – rozumie sam pan – we łbie granat bez zawleczki, nie ma teczki, są majteczki, tak, podpiszę to zeznanie, panie, co się ze mną stanie?! Wiera, wzór oficera, jedną ręką cię rozbiera, drugą grzebie ci w papierach. Wierzyć nie wolno Wierze, bo choć w łóżku jest jak zwierzę, wiedz, że robisz to z żołnierzem. Opowiadał mi na stacji gość, co wracał z delegacji, widział Teatr na Tagance i więzienie na Łubiance, a przez okno w restauracji siedem różnych demonstracji, że tym Ruskim wolność słowa przewróciła całkiem w głowach. Zachowują się jak dzieci, każdy głośno co chce plecie, na parkiecie w czas bankietu, w toalecie komitetu, tylko babcia klozetowa ma nagrane co do słowa, co też Igrek tam do Iksa wygadywał na Feliksa. Wiera, ta sama Wiera, jedną nogą w Politbiurze, drugą na emeryturze. Zrozum, to służy Wierze, Wiera wie, że być agentką nie przestaje się tak prędko. Przedziwna ta pieśń była reakcją wymiotną na nadmiar polityki w mediach, a mimo to media w zasadzie ją lubiły. Zawdzięczam jej wiele dobrego, a złego co najmniej drugie tyle. Na dłuższą chwilę umieściła mnie w szufladzie z której dość niezgrabnie wystawałem, dlatego też to i owo boleśnie mi przycięła. Obecnie czuję się zdrowy. Z mediami jest gorzej. Zobacz też Linki do artykułów autorstwa własnego Linki do artykułów m. in. usuniętych przez EIOBĘ Autor: Piotr Bukartyk Przedruk ze strony: http://bukartyk.com/Piosenki/View_Piosenka.asp?ID=30 Artykuł pobrano ze strony eioba.pl