Nr 1 - IT Cup

Transkrypt

Nr 1 - IT Cup
4
Piątek 13.06.2014
Gazeta
Mundial kontra IT Cup, czyli...
Nr 1 Piątek 13.06.2014
...cały świat wstrzymał oddech! Regatowa
Czerwiec dla kibiców na całym świecie od dawna zapowiadał się bardzo interesująco, a wszystko
za sprawą dwóch wielkich imprez, czyli piłkarskiego Mundialu oraz IT Cup 2014, XIX Międzynarodowych Żeglarskich Mistrzostw Polski Branży Teleinformatycznej.
Gdy organizatorzy mistrzostw
świata w Brazylii zdali sobie
sprawę z tego, że oba wydarzenia mają rozpocząć się w
tym samym czasie, padł na
nich blady strach, bowiem wiadomo było, że regaty w Mikołajkach odciągną uwagę
mediów i kibiców od piłki kopanej. Władze FIFA wymyśliły
więc, że tym razem Mundial
rozpocznie się nietypowo w
czwartek, by w ten sposób o
jeden dzień wyprzedzić początek IT Cup. Dzięki temu chociaż częściowo udało się im
obronić zagrożony prestiż swojej imprezy, a kilka telewizji (w
większości były to te stacje,
które nie zdobyły praw transmisyjnych w Mikołajkach)
przeprowadziło nawet relację
na żywo z inaugurującego
Mundial meczu Brazylia Chorwacja. Gwoli ścisłości dodajmy (bo kogo to tak naprawdę interesuje), że wygrali
gospodarze 3:1.
Nie zmieniło to jednak faktu,
że wszystkie największe telewizje skupiły się na regatach
IT Cup. Nie chcemy się
chwalić, więc wymienimy
tylko te najważniejsze: NBC,
BBC, CBS, CBA, ABW,
KGB, PZU, PKP i PKS. Nic
więc dziwnego, że Mikołajki
już od miesiąca przeżywają
prawdziwe oblężenie, w hotelach brak miejsc (m.in. w
Gołębiewskim dla najbardziej
zdesperowanych kibiców roz-
www.itcup.pl
bito dziesięć stuosobowych
namiotów, które w trybie pilnym ściągnięto z Syrii, Iraku
i Afganistanu), a miejscowi
dentyści nie mogą się obrobić
z wstawianiem złotych zębów
nieprzyzwoicie bogatym Rosjanom. Z tego powodu ministerstwo finansów myśli już
o interwencyjnym zakupie za
granicą 100 ton złota. Brak
miejsc hotelowych w Mikołajkach jest tak dotkliwy, że
słynna Angelina Jolie wraz z
Bradem Pittem zamieszkali w
przyczepie kampingowej,
którą udało się im wypatrzeć
na podwórku pani Kowalikowej przy ulicy Ogrodowczyka
19. - Żal mi się ich zrobiło
- wyjaśniła pani Kowalikowa.
- Co prawda jego to nie
znam, ale Angeliny to
wszystkie filmy widziałam, a
najbardziej podobała mi się
w "Titaniku" - zdradziła
mieszkanka Mikołajek.
A jeśli już jesteśmy przy Angelinie Jolie, to zapytaliśmy ją,
czy poczas regat będzie komuś
szczególnie kibicować. - Ja
przepraszać za mój słaby polski - niespodziewanie rozpoczęła gwiazda Hollywood. - Ja
sie dopiero uczyć, bo ja mieć
zagrać w wasza produkcja "Na
Wspólnej". A w Mikołajkach ja
bende kibic Sygnity SA i VSoft
SA, bo ja sie dowiedziała, że
to fani moi są, a literki SA
oznaczaja Super Angelina.
Oczywiście swoich fanów mają
W czwartkowy wieczór tłumy żeglarzy bawiły się podczas koncertu
zespołu Własny Port
Fot. Wojciech Piotrowicz
też pozostałe załogi. Na przykład za OneBi kciuki będzie
trzymał... Barack Obama. - W
języku moich afrykańskich
przodków "Onebi" znaczyło
"Jeden mały biszkopt", stąd
nazwa tej załogi bardzo dobrze
mi się kojarzy. Poza tym słyszałem od prezydenta Komorowskiego, że pływają w niej
same fajne chłopaki - wyjaśnił
przywódca USA.
Warto też dodać, że z powodu
ekipy Cisco o mały włos do
Brazylii nie poleciałby Cristiano
Ronaldo. - Od lat jestem ich
wielkim fanem - zdradził
gwiazdor reprezentacji Portugalii. - Nikt nie pływa tak jak
oni. Widziałem ich wszystkie
regaty, mam też ich wszystkie
płyty, których zawsze słucham
podczas jazdy swoim Aston
Martinem. Niestety, zostałem
zmuszony do zagrania w
Mundialu, ale jestem pewien,
że Cisco nie da rywalom żadnych szans.
Natomiast na udany występ
dwóch ekip EmiTela liczy
władca jednego z emiratów
arabskich (Emir Tel Bin Sign)
oraz pani Krysia z kiosku
Ruchu w Mikołajkach. Emir
obiecał im milion dolarów za
zwycięstwo, pani Krysia obiecała, że się będzie za nich
modlić, a my, czyli redakcja,
obiecujemy, że pomożemy im...
dryhuś
ten milion wydać.
wszystkie prawa zastrzeżone
Wielki powrót
mistrza
Pierwszy dzień 19.
regat IT Cup należał
do załogi kierowanej
przez Roberta Kozioła,
która wygrała
wszystkie cztery
wyścigi. W ten
efektowny sposób
zwycięski sternik
powrócił
do Mikołajek
po rocznej
przerwie
2
Piątek 13.06.2014
Piątek 13.06.2014
Pierwszy dzień XIX IT Cup
Trochę się pogibało, trochę się pokrzyczało
Nawet najstarsi górale w Mikołajkach nie pamietają, ileż to już razy w regatach IT Cup triumfował Robert Kozioł. Wiele wskazuje na to, że po 19. edycji międzynarodowych mistrzostw Polski
branży teleinformatycznej lista sukcesów tego sternika znowu się powiększy.
Piątkowy poranek powitał żeglarzy wietrzną pogodą i nienachalnym słońcem, które
jednak szybko wzięło wolne,
przysyłając w zastępstwie
deszcz. Całe szczęście deszcz
zbyt pracowity nie był, dzięki
czemu pierwszy dzień regat
przebiegł zgodnie z planem.
Chociaż może nie do końca,
bo przecież trudno przypuszczać, że załoga EmiTela 1 w
trakcie regat zaplanowała
sobie zbiorową kąpiel. Ale
oddajmy głos Radkowi Weissowi. - W trzecim wyścigu
na dolnej boi nie zdążyliśmy
wyciągnąć miecza ("bo się zablokował" - dodała jedna
z załogantek), dwójka załogantek została na zawietrznej,
dostaliśmy wody i dalej już
poszło - opowiada sternik
załogi, która nie dość, że debiutuje w IT Cup, to na dodatek po raz pierwszy
popłynęła w tym składzie.
- Mimo wywrotki nie było
strachu, bo trudno się bać,
jak się ma takiego sternika.
Potraktowaliśmy to jako kapiel
przed obiadem - przyznaje
załoga EmiTela 1, która w
dwóch poprzednich wyścigach
zajęła drugie i szóste miejsce,
a z ostatniego zrezygnowała.
Czy nieudany początek oznacza, że pechowa załoga nie
ma już szans na dobry
wynik? Odpowiada sędzia zawodów Roman Bienias:
- Jeśli uda się przeprowadzić
dziewięć wyścigów, wtedy
dwa najsłabsze wyniki zostaną
odrzucone, więc EmiTel 1
wciąż może być wysoko w
końcowej klasyfikacji.
Bez wątpienia najwięcej powodów do zadowolenia ma
Robert Kozioł, sternik OneBi,
który w nowych barwach i z
nową załogą po rocznej
przerwie powrócił do Mikołajek. - Na początku mieliśmy
kłopoty z wyjściem z portu,
zaliczyliśmy jakąś obcierkę,
ale potem już obyło się bez
kłopotów, szybko się dotarliśmy, w efekcie odnieśliśmy
komplet zwycięstw, chociaż
kilka razy tasowaliśmy się z
Sygnity. Rywale okazali się
jednak uprzejmi i ostatecznie
pozwolili nam wygrać - kończy najbardziej utytułowany
sternik w historii IT Cup.
A oto wypowiedzi pozostałych
sterników po pierwszym dniu
19. edycji IT Cup.
Grzegorz Kasprzyk, sternik
VSoft: - Poszło nam lepiej
niż myśleliśmy. Planowaliśmy
zająć szóste miejsce, ale ktoś
się wywalił, więc niespodziewanie jesteśmy wyżej. Mimo
to jeszcze nie zrezygnowaliśmy z walki o szóstą pozycję
- twardo zapowiada Grzegorz
Kasprzyk, który kieruje bardzo niedoświadczoną, ale zarazem ambitną i szybko
uczącą się załogą.
Piotr Linke, sternik Cisco:
- To był dla nas bardzo
udany dzień, bo raz udało się
nam zająć nawet trzecie miejsce. Poza tym dużo emocji,
trochę się pogibało, trochę się
pokrzyczało, generalnie fajnie
było, tym bardziej że pierwszy
raz pływamy ze sobą, pierwszy raz jesteśmy na IT Cup,
a ja pierwszy raz jestem sternikiem.
Bogdan Roman, sternik EmiTel 2: - Jest to nasz debiutancki start w tych regatach,
nie liczymy na sukcesy, bo
większość załogi ma niewielkie lub żadne doświadczenie
żeglarskie. Najważniejsze, że
daliśmy radę, wszyscy przeżyli, o własnych siłach dopłynęliśmy do portu, a łódka
dr yhuś
nadal pływa.
Fot. Wojciech Piotrowicz
W O B IE K T Y W IE
3

Podobne dokumenty