Rodzina katolicka - Sprzeciw wobec eutanazji
Transkrypt
Rodzina katolicka - Sprzeciw wobec eutanazji
Rodzina katolicka - Sprzeciw wobec eutanazji środa, 11 lutego 2009 12:54 Eluana Englaro nie żyje – przekazały tę wiadomość kilka dni temu światowe media. To nie była zwykła śmierć. Ciężko chorej kobiecie, po siedemnastu latach śpiączki, odłączono aparaturę podtrzymującą życie. Umierała cztery dni, z głodu, w samym sercu Europy, wśród wielu ludzi, za przyzwoleniem lekarzy. Na naszych oczach, na oczach cywilizowanego świata, dokonał się akt barbarzyński. Parlament Włoch nie zdążył uchwalić ustawy, która miała ocalić życie Eluany. Nie udało się uratować kobiety mimo licznych protestów i zdecydowanego stanowiska Kościoła katolickiego. Watykan zresztą już oznajmił, że każdy, kto był zaangażowany w doprowadzenie do śmierci tej 38-letniej Włoszki, jest ekskomunikowany, czyli wyłączony z Kościoła katolickiego. Magisterium Kościoła katolickiego naucza, że wyłącznie Bóg decyduje o początku i końcu życia ludzkiego. Człowiek jest tylko dysponentem, użytkownikiem, lecz nie właścicielem życia, które jest darem Bożym, ofiarowanym nam w celu jak najlepszego wykorzystania. Ponieważ eutanazja narusza zasady prawa naturalnego, powinna być prawnie zakazana. W 1943 r. Ojciec Święty Pius XII ogłosił encyklikę Mystici Corporis Christi, w której zdecydowanie odrzucił poglądy akceptujące eutanazję. Również Sobór Watykański II potępił przestępstwa przeciwko życiu, zaliczając do nich „wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwo, przerwanie ciąży, eutanazję i dobrowolne samobójstwo”. Według słów kardynała Józefa Ratzingera, rozpowszechniająca się w naszych czasach dopuszczalność eutanazji jest wynikiem kryzysu, który obserwujemy w państwach zachodniej demokracji. Zdaniem obecnego papieża Benedykta XVI, kryzys ten uwidacznia się m.in. obejmującą coraz większy krąg społeczeństw europejskich moralną destrukcją struktur demokratycznych, prowadzącą do zakamuflowanego totalitaryzmu państw w postępowaniu wobec jednostek najsłabszych – nienarodzonych dzieci, osób w podeszłym wieku, także chorych i kalekich. „Z jednej strony – pisze Ratzinger – współczesność chlubi się odkryciem idei praw człowieka i głosi te prawa w uroczystych deklaracjach. Z drugiej strony, prawa, które uznawane są w teorii, nigdy jeszcze nie zostały tak głęboko i radykalnie zanegowane na płaszczyźnie praktyki, jak teraz. (…) „Oświecony despota” teoretyków umowy społecznej zastąpiony został państwem – tyranem, państwem w swojej istocie totalitarnym, władającym życiem najsłabszych, od nienarodzonego dziecka począwszy na starcu skończywszy, w imię użyteczności publicznej, która w rzeczywistości jest już tylko interesem nielicznych. (…) nie chodzi już o moralność indywidualną, lecz o kwestię moralności społecznej, pojawiającą się z chwilą, kiedy państwa, a 1/3 Rodzina katolicka - Sprzeciw wobec eutanazji środa, 11 lutego 2009 12:54 nawet organizacje międzynarodowe, gwarantują swobodę aborcji i eutanazji, uchwalając odpowiednie ustawy i oddając posiadane środki do dyspozycji tych, którzy te ustawy wprowadzają w życie.” Ojciec Święty Jan Paweł II najbardziej aktualne stanowisko Magisterium Kościoła katolickiego wobec dramatu eutanazji zawarł w encyklice Evangelium vitae, którą ogłosił w 1995 r. Papież zwracał uwagę, że coraz silniejsza staje się pokusa eutanazji, czyli zawładnięcia śmiercią poprzez spowodowanie jej przed czasem i „łagodne” zakończenie życia własnego lub cudzego. „W rzeczywistości to, co mogłoby się wydawać logiczne i humanitarne, przy głębszej analizie okazuje się absurdalne i nieludzkie. Stajemy tu w obliczu jednego z najbardziej niepokojących objawów „kultury śmierci”, szerzącej się zwłaszcza w społeczeństwach dobrobytu, charakteryzujących się mentalnością nastawioną na wydajność” – pisał Jan Paweł II. W innym miejscu stwierdził autorytatywnie: „potwierdzam, że eutanazja jest poważnym naruszeniem Prawa Bożego jako moralnie niedopuszczalne dobrowolne zabójstwo osoby ludzkiej. Doktryna ta jest oparta na prawie naturalnym i na słowie Bożym spisanym, jest przekazana przez Tradycję Kościoła oraz nauczana przez Magisterium zwyczajne i powszechne.” Zatem katolik nie może być zwolennikiem eutanazji, jak nie może być zwolennikiem zabijania dzieci poczętych. Za sprzeciwem wobec legalizacji eutanazji stoją nie tylko argumenty etyczne. Przeciwnikami eutanazji są nie tylko ludzie głęboko wierzący, ale także pozostający daleko od kanonów wiary i moralności chrześcijańskiej. Na koniec przytoczę apel, jaki kilka lat temu w sprawie eutanazji wystosował prof. Lucien Israël, który – jak sam przyznaje – nie dostąpił łaski wiary. „Apeluję do sumień i roztropności decydentów – pisze ten francuski lekarz – ale również do tych wszystkich, którzy troszczą się o przyszłość cywilizacji ludzkich. Nawet gdyby, co mało prawdopodobne, uniknięto wypaczeń w stylu holenderskim, i tak konsekwencje byłyby zgubne. 2/3 Rodzina katolicka - Sprzeciw wobec eutanazji środa, 11 lutego 2009 12:54 Nie pozwólcie ludziom młodym i zdrowym przyzwyczajać się do myśli, że życie ludzi chorych jest mniej godne niż ich własne życie i że można je im odebrać, „by im oddać przysługę”. Stawiajcie lekarzom inne wymagania. Zadbajcie o to, aby płomień nauki i sztuk medycznych był przekazany tylko tym, którzy mają bezwzględny szacunek dla ludzkiego życia i czynią zeń religię. W przeciwnym razie strzeżcie się (…) upadku poczucia wartości ciała i duszy, jednostek i społeczeństw, które one tworzą, strzeżcie zagrożonych wartości, których jakoby chcą bronić, zmyślnym krętactwem, ci, którzy wzywają do wprowadzenia prawnie dopuszczalnej medycznej eutanazji”. Już od siebie pragnę wyrazić życzenie, aby wszyscy niezawodnie potrafili ocenić wielkość, szlachetność i tajemnicę życia, każdego życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Dr Artur Górski Źródło: Prawica.net 3/3