D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Piasecznie

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Piasecznie
Sygn. akt I C 1155/13
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 10.06.2013rr., który do Sądu Rejonowego w Piasecznie wpłynął w dniu 17.06.2013r. powódką A.
B. wniosła o zasądzenie od K. P. kwoty 40.000 zł wraz z odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty, a
także o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu. Uzasadniając żądanie powódka wskazała, iż kwoty wskazanej w
pozwie dochodzi tytułem zachowku od pozwanej, która jest jedyną spadkobierczynią testamentową zmarłej w dniu
25.07.2011r. F. G.. Powódka jest córką nieżyjącej siostry pozwanej, której w przypadku dziedziczenia ustawowego
przypadałby spadek po zmarłej w udziale w wysokości 1/3. W skład spadku po zmarłej wchodzi jedynie lokal
mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) w Ż. o wartości 240.000 zł. Jako podstawę zgłoszonego roszczenia powódka
wskazała przepis art. 991 k.c.
W pisemnej odpowiedzi na pozew sporządzonej w dniu 10.10.2013r. pozwana K. P. wniosła o oddalenie powództwa
ponad kwotę 10.000 zł. oraz rozłożenie zasądzonej kwoty na 20 rat. Uzasadniając zajęte stanowisko pozwana
wskazała, że nie kwestionuje ciążącego na niej obowiązku zapłaty; kwestionuje natomiast wysokość żądanej tytułem
zachowku kwoty, a to z tego względu, że wycena nieruchomości lokalowej wchodzącej w skład spadku pozostałego
po F. G. zaproponowana przez powódkę jest zawyżona. Pozwana wniosła przy tym o rozłożenie na raty należnego
powódce świadczenia (k. 89-90).
W odpowiedzi na pozew z dnia 20.11.2013r. sporządzonej przez pełnomocnika pozwanej wniesiono o oddalenie
powództwa w całości. Uzasadniając zajęte stanowisko pełnomocnik pozwanej argumentował, że roszczenie powódki
jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i jako takie nie powinno być uznane za wykonywanie prawa i nie
podlega ochronie. Pełnomocnik pozwanej podnosił, iż spadkodawczyni w ostatnich latach życia była osobą ciężko
chorą, wymagającą stałej opieki pielęgniarskiej ze względu na problemy z poruszaniem się. Opiekę tą świadczyła
niemal wyłącznie pozwana, natomiast powódka nie wykazywała żadnego zainteresowania spadkodawczynią i nie
utrzymywała z nią relacji rodzinnych. Podkreślono przy tym, że spośród wielu osób uprawnionych do zachowku,
jedynie powódka zdecydowała się wystąpić przeciwko pozwanej z takim roszczeniem.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka A. B. jest córką nieżyjącej od 31.07.2008r. B. S. z domu M.. Powódka jest jedyną spadkobierczynią ww.
(dowód: kopia wypisów aktów notarialnych Rep. A. (...) i Rep. A. 2630/2009 z dnia 02.06.2009r. – k. 204-208;
okoliczność bezsporna)
B. S. była z kolei córką zmarłej w dniu 25.07.2011r. F. G.. Spadek po zmarłej F. G. na mocy testamentu notarialnego
z dnia 20.06.2006r. nabyła w całości pozwana K. P. z domu G.. Gdyby spadkodawczyni nie sporządziła testamentu,
powołanymi do spadku z mocy ustawy byłyby: powódka A. B. jako wnuczka spadkodawczyni (na podstawie art. 931 §
2 k.c.) oraz pozwana K. P. i J. S. jako córki spadkodawczyni (na podstawie art. 931 § 1 k.c.). F. G. miała jeszcze syna A.
G. (1), który zmarł w 1962 roku jako kawaler nie pozostawiając po sobie zstępnych. Spadkodawczyni nie miała innych
spadkobierców, nikt nie został uznany za niegodnego ani nie odrzucił spadku
(dowód: zapewnienie spadkowe K. P., testament notarialny F. G. z dnia 20.06.2006r. sporządzony za nr Rep.
A. 8618/2006, odpisy skrócone aktów stanu cywilnego, postanowienie Sądu Rejonowego w Piasecznie z dnia
20.04.2012r. w sprawie I Ns 61/12 – k. 2-7, 10, 15 i 18 dołączonych akt I Ns 61/12; okoliczności bezsporne).
W skład spadku pozostałego po F. G. wchodził lokal mieszkalny oznaczony numerem (...) położony w budynku przy
ul. (...) w Ż. w gminie P., dla którego Sąd Rejonowy w Piasecznie prowadzi księgę wieczystą nr (...). Aktualna wartość
rynkowa tego lokalu zamyka się w kwocie 172.500,00 zł.
(dowód: kopia wydruku z KW – k. 10-14, kopia wypisu aktu notarialnego – k. 92-102, opinia biegłej sądowej J. W.
– k. 276-296; okoliczności bezsporne)
Kilka lat przed śmiercią F. G. była osobą niedołężną, wymagała pomocy w sprawach życia codziennego. W ostatnim
okresie życia stan zdrowia spadkodawczyni pogarszał się. Kilka lat przed śmiercią spadkodawczyni złamała biodro i od
tamtego czasu poruszała się na wózku inwalidzkim, a z czasem, na około dwa lata przed śmiercią w ogóle nie wstawała
z łóżka. W ostatnich miesiącach życia spadkodawczyni wymagała całodobowej opieki. F. G. nie jadła samodzielnie,
wymagała pomocy przy czynnościach higieny osobistej (kąpieli, korzystaniu z toalety). W codziennych sprawach
pomagała spadkodawczyni pozwana K. P. i jej maż J. P. – oboje zamieszkali w W.. Pozwana z mężem sprawując
opiekę nad F. G. początkowo jedynie dojeżdżali z W. do Ż.. W tym czasie pomoc spadkodawczyni świadczyli również
sąsiedzi (np. kupowali jej leki). Kiedy F. G. nie wstawała już z łóżka, pozwana przeprowadziła się na stałe z W. do Ż.,
gdzie zamieszkała razem z matką. Wówczas sprawowała stale opiekę nad F. G., pomagała jej przy kąpieli, karmiła,
doprowadzała do toalety. W okresie kiedy pozwana była w szpitalu, opiekę nad spadkodawczynią sprawował mąż
pozwanej.
(dowód: zeznania świadków A. G. (2) – k. 188-189, P. N. – k. 189-191, E. W. – k. 209-210, K. R. – k. 210-211, T. W.
– k. 211-212, J. Z. – k. 212-213, K. K. – k. 213, J. S. – k 218-219, B. R. – k. 219, A. S. – k. 220; dowód z przesłuchania
powódki i pozwanej – k. 187-188, 313-314)
Powódka A. B. urodziła się i mieszkała w P. w województwie (...), następnie od 2000 roku zamieszkała miejscowości B.
w powiecie (...). Powódka utrzymywała kontakty ze zmarłą F. G. regularne, ale niezbyt częste. Widywała zmarłą około
raz w roku, kiedy przyjeżdżała w okolice W.. Powódka nie sprawowała opieki na F. G.. Spadkodawczyni nie wyrażała
w tym zakresie żadnych oczekiwań, podobnie jak nie wyrażała oczekiwań względem powódki, aby ta odwiedzała ją
częściej. Powódka i F. G. nie miały konfliktów.
(dowód: przesłuchanie stron – k. 187-188, 313-314)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów z dokumentów urzędowych, w
szczególności testamentu z dnia 20.06.2006 r. postanowienia Sądu Rejonowego w Piasecznie z dnia 20.04.2012r.
o stwierdzeniu nabycia spadku na rzecz pozwanej, kopii aktu poświadczenia dziedziczenia z dnia 2.06.2009r.
Dokumenty te, jako urzędowe w rozumieniu przepisy art. 244 par. 1 k.p.c. nie budziły wątpliwości Sądu; nie były też
kwestionowane przez strony w toku procesu.
Sąd poczynił także ustalenia faktyczne na podstawie dowodu z przesłuchania stron i zeznań świadków A. G. (2), P.
N., E. W., K. R., T. W., J. Z., K. K., J. S., B. R. i A. S.. Dowody te są zdaniem Sądu wiarygodne. Są one szczegółowe,
spójne i logiczne; poszczególne relacje wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają. Na tej podstawie ustalono, że
spadkodawczyni z uwagi na stan zdrowia w ostatnim okresie życia wymagała stałej opieki, którą sprawowała pozwana
– z czasem zamieszkała ze spadkodawczynią. Opieka polegała na utrzymaniu czystości w mieszkaniu i higieny
spadkodawczyni, robieniu zakupów, zapewnianiu opieki lekarskiej. Na podstawie tych zeznań Sąd ustalił także, że
powódka A. B. nie sprawowała opieki nad F. G..
Skład i wartość spadku pozostałego po F. G. Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dokumentów (kopii wydruku
z KW oraz kopii wypisu aktu notarialnego), a także na podstawie opinii biegłej sądowej J. W.. Wskazać należy, iż
opinia biegłej sporządzona na okoliczność ustalenia wartości nieruchomości nie budzi wątpliwości Sądu. Operat został
sporządzony z należytą starannością, ustalenia biegłej, a także wnioski jakie zamieszczono w opracowaniu, zostały
precyzyjnie i jasno uzasadnione. Podkreślenia wymaga, że również strony procesu nie kwestionowały sporządzonego
operatu szacunkowego. W tych okolicznościach Sąd ocenił sporządzoną przez biegłą opinię, jako wartościowy materiał
dowodowy i na tej podstawie czynił ustalenia odnośnie wartości nieruchomości, której właścicielką była zmarła F. G..
Sąd zważył, co następuje:
Zasady i sposób obliczania zachowku określają przepisy art. 991 i następne k.c.
W myśl art. 991 § 1 k.c., zstępnym, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale
niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu
przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innym zaś wypadkach – 1/2 wartości udziału.
Jeżeli uprawniony do zachowku nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę
darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy
roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (art. 992 § 2 k.c.).
Udział spadkowy, o którym mowa w art. 991 § 1 k.c. to ułamek określający, jaka część majątku spadkowego przypadłaby
uprawnionemu do zachowku, gdyby doszedł do dziedziczenia na podstawie ustawy. Wielkość tego udziału określana
jest z uwzględnieniem szczególnego uregulowania zawartego w art. 992 k.c., zgodnie z którym, przy ustalaniu udziału
spadkowego stanowiącego podstawę do obliczania zachowku uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz
spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia
albo zostali wydziedziczeni (art. 992 k.c.).
Powódka należy do kręgu spadkobierców ustawowych zmarłej F. G.. Spośród spadkobierców ustawowych (jak
wynika z dołączonych do akt I Ns 61/12 aktów stanu cywilnego oraz zapewnienia złożonego przez powódkę w dniu
16.03.2012r.) do spadku po F. G. z ustawy powołani byliby: pozwana K. P. (córka), J. S. (córka) i powódka A. B.
(wnuczka - córka zmarłej przed spadkodawczynią B. S.). Jej udział w spadku po F. G., w przypadku dziedziczenia
ustawowego, wynosiłby 1/3. Powyższe ustalono z uwzględnieniem treści przepisu art. 992 k.c. Z zapewnienia
spadkowego wynika bowiem (k. 10 akt I Ns 61/12), że nie ma żadnych innych spadkobierców, w tym niegodnych ani
takich, którzy spadek odrzucili (przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczenia zachowku
takich spadkobierców należałoby bowiem uwzględnić). W chwili otwarcia spadku (25.07.2011r.) powódka nie była
niezdolna do pracy ani małoletnia - powódka nie zgłaszała twierdzeń w tym zakresie.
Sąd ustalił, że wartość spadku po F. G. zamyka się w kwocie 172.500,00 zł. W skład spadku wchodzi bowiem jedynie
lokal mieszkalny nr (...) położony w Ż. przy ul. (...). Innych składników majątku spadkowego strony nie wskazały.
Podkreślić należy, iż obliczenie zachowku następuje na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty
orzekania o roszczeniach z tego tytułu [uchwała SN z dnia 26.03.1985r., (...) 75/84, zasada prawna].
Mając powyższe na uwadze należało przyjąć, iż wysokość zachowku wynosi połowę wartości udziału, który przypadłby
powódce w przypadku dziedziczenia ustawowego, a zatem 1/6 wartości spadku (1/2 x 1/3 = 1/6). Przy wartości spadku
określonej w kwocie 172.500 zł., zachowek należny powódce wynosi 28.750 zł.
W ocenie Sądu na uwzględnienie nie zasługuje zarzut pozwanej, iż dochodzenie przez powódkę zapłaty tytułem
zachowku jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W okolicznościach niniejszej sprawy brak jest podstaw do
przyjęcia, iż zasądzenie na rzecz powódki zachowku w kwocie odpowiadającej wartością połowie wartości jej udziału
w spadku stanowi nadużycie prawa podmiotowego.
W sprawach o zachowek nie jest wyłączone zastosowanie art. 5 k.c. jednakże przy ocenie, czy żądanie zapłaty sumy
odpowiadającej wysokości zachowku jest sprzeczne z powyższym przepisem, po pierwsze, nie można pominąć, że
prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma
wobec swoich najbliższych przez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli,
roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w powołanym przepisie ułamkowi wartości ich udziału w
spadku, i po drugie, należy zachować szczególną ostrożność (uchwała SN z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, OSNC
1981, Nr 12, poz. 228, z glosą A. Szpunara, NP 1983, nr 2, s. 94; wyrok SN z dnia 13 czerwca 2013 r., V CSK 385/12, Lex
nr 1375506). Obniżenie wysokości zachowku, bądź też pozbawienie spadkobiercy ustawowego zachowku, może mieć
miejsce jedynie w przypadkach zupełnie wyjątkowych. Już bowiem samo pozbawienie uprawnionego do zachowku
korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego krzywdzące i dolegliwie. S. tego nie powinno się jeszcze
pogłębiać poprzez ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 25 stycznia 2001 r., sygn. IV CKN 250/00, LEX nr 490432; wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia
9 września 2009 r., sygn. VI ACa 286/09, LEX nr 1120244 i z dnia 21 października 2010 r., sygn. VI ACa 332/10,
LEX nr 785393). Dokonując ocen w tym zakresie nie można pominąć oceny moralnej postępowania uprawnionego
do zachowku, odnoszącej się do jego postawy i zachowania względem spadkodawcy, przy czym ocena ta powinna
uwzględniać całokształt okoliczności sprawy.
W świetle powyższego, w realiach niniejszej sprawy nie sposób zdaniem Sądu ocenić zachowania powódki wobec
spadkodawczyni jako rażąco nagannego. Wprawdzie relacje powódki z babcią F. G. nie były częste, powódka
utrzymywała z nią bowiem kontakty około raz w roku, tym niemniej w oparciu o zebrany materiał dowodowy brak
jest podstaw do przyjęcia, iż taki stan rzeczy był wynikiem celowych zaniedbań powódki. Nie może ujść uwadze Sądu,
że powódka mieszka wraz z rodziną w odległości ponad stu kilometrów od miejsca zamieszkania spadkodawczyni.
Trudno zatem wymagać, aby odwiedzała F. G. częściej niż to miało miejsce. Jak zeznała pozwana, jej matka (F. G.)
„raczej nie wyrażała oczekiwań, aby powódka odwiedzała ją częściej” (k. 313).
Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje też żadnych podstaw do oceny relacji powódki i spadkodawczyni jako
niewłaściwe. Brak jest jakichkolwiek informacji o nagannych, bądź wrogich zachowaniach powódki względem F. G..
Pozwana podnosząc zarzut sprzeczności dochodzonego roszczenia z zasadami współżycia społecznego nie wskazywała
na istnienie tego typu okoliczności. Zdaniem Sądu nie sposób też wymagać od powódki, aby sprawowała osobiście
opiekę nad spadkodawczynią, kiedy ta wymagała już pomocy innych osób. Centrum życiowe powódki znajdowało się
ponad sto kilometrów od miejsca zamieszkania F. G., a sama spadkodawczyni, ani też pozwana, nie zgłaszały powódce
jakichkolwiek oczekiwań w tym zakresie. Nie bez znaczenia jest również i ta okoliczność, że spadkodawczyni miała
zapewnioną opiekę - sprawowała ją córka zmarłej, pozwana K. P..
W tym stanie rzeczy należało uznać, że wystarczającą dolegliwością, niejako „karą” za niezbyt częste kontakty powódki
ze spadkodawczynią było pominięcie jej w testamencie. Skoro zaś F. G. sporządzając testament w 2006 roku, a zatem
jeszcze w czasie, kiedy funkcjonowała stosunkowo dobrze, nie skorzystała z regulacji zawartej w art. 1008 k.c. –
(...) k.c. dotyczącej wydziedziczenia wnuczki, należy przypuszczać, iż godziła się z faktem, że powódka będzie mogła
dochodzić zachowku od pozwanej jako spadkobierczyni testamentowej. Wobec powyższego ewentualne stosowanie
art. 5 k.c. celem pozbawienia powódki zachowku byłoby niejako ingerowaniem w wolę spadkodawczyni, która mogła
dać wyraz temu, że jej wnuczka jako spadkobierczyni ustawowa ze względu na rażąco naganne zachowanie nie
zasługuje na żadną sumę pieniężną ze spadku. Dlatego Sąd uznał, że zasądzenie na rzecz powódki kwoty z tytułu
zachowku nie stanowi nadużycia prawa podmiotowego.
Reasumując, Sąd uznał, iż na gruncie niniejszej sprawy nie ma podstaw do oddalenia powództwa na podstawie art.
5 k.c.
Sąd nie znalazł również podstaw do rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia, o co wnioskowała pozwana w
odpowiedzi na pozew z dnia 10.10.2013r. złożonej osobiście.
Według art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone
świadczenie. Przepis ten uprawnia sąd do modyfikowania treści łączącego strony stosunku zobowiązaniowego.
Uprawnienie sądu w postaci rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia, mimo że było ono płatne w całości z
mocy prawa materialnego w chwili orzekania, wkracza niewątpliwie w dziedzinę tego prawa. Sąd rozkładając na
raty należne wierzycielowi świadczenie, dokonuje modyfikacji dotychczasowego stosunku cywilnoprawnego łączącego
strony. Uprawnienie to przysługuje sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach, a więc w sytuacjach, w których
ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego
niemożliwe do wykonania lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane
szkody.
Szczególnie uzasadniony wypadek uzasadniający rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty może mieć miejsce
wówczas, gdy w chwili wyrokowania są podstawy do przyjęcia, że ze względu na sytuację majątkową dłużnika, wyrok
zasądzający całe świadczenie stanowiłby tytuł egzekucyjny bez szans na realizację. Prowadzenie egzekucji w tym
zakresie narażałoby tylko wierzyciela na nieefektywne wydatki egzekucyjne, a dłużnika i osoby pozostające na jego
utrzymaniu na utratę podstaw egzystencji. Takie bezskuteczne czynności egzekucyjne byłyby zarazem szkodliwe
społecznie i podważałyby sens prowadzenia procesu.
Analiza okoliczności faktycznych i materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie pozwala na ustalenie, że
pozwana posiada możliwości do uregulowania zobowiązania wobec powódki jednorazowo. Podkreślenia wymaga, iż
pozwana co najmniej od dnia wydania przez Sąd postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku po zmarłej matce na
jej rzecz na podstawie testamentu (20.04.2012r.), a już najpóźniej od daty otrzymania pisma powódki z 7.08.2012r.
w przedmiocie wezwania do zapłaty zachowku (k. 107) miała świadomość ciążącego na niej obowiązku wobec
siostrzenicy. Zdaniem Sądu pozwana mogła i powinna przygotować się finansowo do spełnienia tego obowiązku.
Jednocześnie w ocenie Sądu jednorazowa zapłata na rzecz powódki kwoty 28.750,00 zł. nie powinna stanowić dla
pozwanej problemu. Sąd dostrzega, iż K. P. jest emerytką i ma stosunkowo niewysokie dochody, z których nie sposób
jednorazowo spłacić powódkę, niemniej nie wykazała ona, ani nawet nie twierdziła, by nie mogła zaciągnąć na ten
cel pożyczki, bądź kredytu. Dysponując stałym źródłem dochodu, a także zabezpieczeniem w postaci nieruchomości
lokalowej w Ż., niewątpliwie taki kredyt czy pożyczkę pozwana mogłaby uzyskać. W tych okolicznościach, a także
wobec faktu, iż od daty wszczęcia procesu upłynął już ponad rok, żądanie rozłożenia na raty zasądzonej tytułem
zachowku kwoty nie zasługiwało na uwzględnienie.
Wobec powyższego Sąd w pkt 1 wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 28.750,00 zł.
Na podstawie art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może
żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem
okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Sąd stoi na stanowisku, iż wymagalność roszczenia o
zachowek powinna być oceniana wedle ogólnej reguły z art. 455 k.c. Tym samym odsetki za opóźnienie należą się od
daty wezwania zobowiązanego do zapłaty. W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd przyjął, iż takie wezwanie pozwana
otrzymała najpóźniej 2.10.2013r. kiedy to doręczono jej odpis pozwu wraz z wezwaniem na rozprawę (k. 86). Od dnia
następnego pozwana pozostaje zatem w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia z tytułu zachowku.
W pozostałym zakresie (ponad zasądzoną kwotę 28.750 zł) powództwo należało oddalić (punkt 2 wyroku).
O kosztach Sąd orzekł w punkcie 3, 4 i 5 wyroku odpowiednio na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108
k.p.c. oraz art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku
z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców
prawnych ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.) oraz
rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.),
uznając, iż powódka wygrała proces w 72 %, a zatem pozwana w 28 %.
Poniesione przez powódkę koszty procesu wynosiły 2.717 zł (opłata od pozwu w kwocie 300 zł, wynagrodzenie
pełnomocnika – 2.400 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa). Z kolei koszty poniesione przez pozwaną stanowiły
kwotę 2.417 zł (wynagrodzenie pełnomocnika 2.400 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17.zł). Ponieważ
powódka przegrała proces w 28%, powinna zwrócić pozwanej 28 % poniesionych przez nią kosztów (kwotę 676,76 zł).
Z kolei pozwana jako przegrywająca proces w 72% powinna zwrócić powódce 72% poniesionych przez nią kosztów
(kwotę 1956,24 zł). Po potrąceniu tych kwot Sąd zasądził w punkcie trzecim wyroku od pozwanej na rzecz powódki
kwotę 1279,48 zł (1956,24 – 676,76 = (...),48).
Koszty sądowe należne Skarbowi Państwa zamykały się w kwocie 3.455 zł (opłata sądowa od pozwu, od której powódka
była zwolniona w części – 1.700 zł oraz wynagrodzenie biegłego pokryte tymczasowo z sum Skarbu Państwa – 1.755 zł).
Sąd obciążył powódkę i pozwaną kosztami sądowymi w takim stosunku, w jakim przegrały one sprawę, tj. 09wódka
w 28%, a pozwana w 72% – na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 j.t.) w zw. z art. 100 k.p.c. Ponieważ powódka była zwolniona od kosztów
sądowych w zakresie części opłaty od pozwu, a także wydatków związanych z przeprowadzeniem dowodu z opinii
biegłego (k. 64-65, 246), należne od niej koszty sądowe nakazano pobrać z zasądzonego roszczenia. Dlatego orzeczono
jak w punktach 4 i 5 wyroku.
Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej.