Wrocław, 3 I 2008r. Droga Kingo! Na wstępie mojego pisania a

Transkrypt

Wrocław, 3 I 2008r. Droga Kingo! Na wstępie mojego pisania a
Wrocław, 3 I 2008r.
Droga Kingo!
Na wstępie mojego pisania a Twego czytania serdecznie Cię pozdrawiam. Nie
widziałyśmy się ponad rok. Piszę do Ciebie, bo chcę Ci się pochwalić, że nasza
wspaniała pani dyrektor z domu dziecka, Ania Witos, zorganizowała nam
wycieczkę do Szkocji, abyśmy tam poznali, jak obchodzi się Święta Bożego
Narodzenia. Na początku nie podobał nam się ten pomysł, ale ukrywaliśmy to
przed nią.
Gdy przybyliśmy do Szkocji, zostaliśmy gorąco przywitani. Po zapoznaniu się
ze wszystkimi wychowankami opowiedziano nam jak Szkoci obchodzili Boże
Narodzenie w średniowieczu. Obchodzono je wówczas w pełni radości i
pobożności. Celtyckie tradycje zmieszane były z chrześcijańskim Świętem
Narodzenia Pańskiego, powstały w ten sposób zwyczaje, które trwają po dziś
dzień. Ozdabiano wtedy domy jemiołą, jałowcem, ostrokrzewem i innymi
roślinami wiecznie zielonymi. Przygotowywano specjalne dania i szykowano
świąteczny pień czyli YULE LOG. Tradycja ta mówiła, że ten pień musiał
zapłonąć w noc wigilijną. Ogień miał powstrzymać elfy, które były niegrzeczne i
schodziły w dół komina do izby. Miał zapobiec ich psotom. Resztę pnia
trzymano pod łóżkiem, aby przynosił powodzenie w nowym roku, a w kolejnym
roku był używany jako świąteczny pień.
W XVI w. Tradycja została odmieniona przez szkocka reformację. Zakazywano
uroczystości bożonarodzeniowych i pogańskich obrządków. Około 1960 roku w
Szkocji Dzień Bożego Narodzenia był zwykłym dniem pracy.
Dziś w Szkocji to święto nie jest uważane za najważniejsze. Nastrój bywa
ponury. Szkockie święta łączą w sobie tradycje amerykańskie i angielskie. W
wigilię palą się tylko gałęzie jarzębiny oraz świąteczny pień, który w Szkocji
przetrwał do dziś. W ten dzień ubierana jest choinka. Drzewko przystrajane jest
ozdobami w charakterystyczna szkocka kratę, a pod drzewkiem znajdują się
oczywiście prezenty od Santa Claus’a. W Szkocji posiłek zawiera świeżo
upieczony chleb owsiany, upieczonego indyka lub gęś, ale to już zależy od
regionu. W Highland pieczony ptak zastąpiony jest wołowiną lub upieczonym
łososiem. Każda z tych potraw podawana jest w sosie, do którego podaje się
whisky. Na stole znajduje się również placek z mielonym mięsem oraz paszteciki
z mięsem. Podawane też są pyszne owsiane ciasteczka. Najpopularniejszym
napojem jest whisky lub łagodniejsze jej wydanie- silny grzany napój jabłkowy z
dodatkiem whisky. Z tego wynika, że Boże Narodzenie w Szkocji nie jest tak
ważnym świętem jak w Polsce. Najwspanialsza szkocka uroczystością jest
obchodzenie Nowego Roku, który przeniesiono z 25 marca na 1 stycznia.
Cieszyłam się, że mogę poznać inne tradycje, ale wcale mi się one nie
spodobały. Poprosiłam naszą panią, by teraz szkocka młodzież odwiedziła nas.
Mam nadzieję, że nasze święta bardzo im się spodobają. Bardzo Cię proszę,
abyś napisała mi, co u Ciebie słychać. Tęsknię. Mam nadzieję, że już niedługo
się zobaczymy.
Twoja przyjaciółka
Agata
Agata Kokora
Kl. 3d

Podobne dokumenty