Jak zostad królową w swoim królestwie? Dawno, dawno temu w
Transkrypt
Jak zostad królową w swoim królestwie? Dawno, dawno temu w
Jak zostad królową w swoim królestwie? Dawno, dawno temu w dalekim królestwie żyła sobie piękna księżniczka, która pewnego dnia została królową. A ponieważ nikt jej nie powiedział co to znaczy byd królową – nie miała bladego pojęcia na ten temat. Jako że była dociekliwą młodą osóbką, usilnie starała się dowiedzied co to znaczy „byd królową”. Szukała odpowiedzi i szukała, chwilę później wciąż szukała i tak trafiła na staruszkę, która ją oświeciła niczym oświeciło Buddę po 30 latach medytacji – trwało to jednak zdecydowanie krócej niż w przypadku Buddy. –Moja droga – rzekła staruszka. Jeśli chcesz byd dobrą królową, zyskad szacunek swojego męża i dzieci, to musisz dużo dawad z siebie. Musisz nauczyd się gotowad, sprzątad, cerowad, zbierad chrust i tak dalej i tym podobne. Królowa dostała olśnienia (niczym Budda, ale to już pisałem ;) - w koocu znalazła odpowiedź na swoje pytanie. Teraz zyska szacunek swoich podwładnych i spełni ich oczekiwania – wystarczy, że nauczy się tego wszystkiego o czym mówiła staruszka. Młoda Królowa wróciła na dwór i od razu zabrała się do pracy. Zwołała całą służbę i oznajmiła: „Już wiem na czym polega bycie królową. Od dzisiaj będę wam prała, gotowała, sprzątała – ponieważ to są obowiązki królowej. Waszym zadaniem jest mnie tego wszystkiego nauczyd jeśli chcecie, by wasza królowa spełniła się w swojej roli”. Służba popatrzyła się na swoją królową ze zdziwieniem, ale także z przerażeniem. W duchu bali się o własną pracę. Królowa postanowiła zabrad się za obowiązki i zadania, które jeszcze do niedawna należały do zadao służby. Prała, gotowała, sprzątała, zbierała bieliznę swojej służby i prasowała, cerowała i robiła wszystkie te rzeczy, które do tej pory robiła jej służba. Nikt nie był zadowolony z takiej sytuacji począwszy od poddanych, służby, a na królowej skooczywszy. Królestwo popadało w zaniedbanie, służba nie wiedziała co ma ze sobą począd, a królowa nie sprawdzała się w roli ani kucharki ani sprzątaczki. Zrozpaczona szukała wyjaśnienia jak stad się lepszą królową i sprawdzad się w swojej roli. Ostatkiem sił zebrała się, by przygotowad wielkie przyjęcie na które zaprosiła monarchinie i monarchów z wielu sąsiadujących z jej królestwem królestw. A ponieważ przyjęcie było duże, królowa miała dużo pracy jako… kelnerka. Był tylko jeden problem – brakowało gospodarza przyjęcia. Goście czuli się zagubieni, a jeszcze bardziej zagubiona czuła się Młoda Królowa, która… latała od stołu do stołu i każdy z gości traktował ją jak kelnerkę, a nikt nie widział w niej prawdziwej królowej – co chyba nie może dziwid. W koocu zmęczona usiadła w koncie i zaczęła płakad. Wtedy podeszła do niej starsza, doświadczona królowa jednego z sąsiednich królestw i spytała: – Moja droga dlaczego płaczesz? – Płaczę bo nie wiem co mogę jeszcze zrobid, by byd lepszą królową i zasłużyd na uznanie i szacunek moich poddanych. – Odpowiedziała Młoda Królowa. – Moja droga, by stad się dobrą królową z pewnością musisz robid mniej rzeczy niewłaściwych, a więcej właściwych. – Odpowiedziała doświadczona królowa. – A więc zupełnie odwrotnie niż to czym Ty obecnie się zajmujesz. Rzeczy, którymi się zajmujesz nie należą do zadao królowej. Nikt też nie może Cię za to docenid niezależnie od tego jak wiele z tych rzeczy będziesz robid, jak dobrze i jak sumiennie. To nie są zadania dla królowej i nie tego oczekują od Ciebie Twoi poddani. – W takim razie czego się ode mnie oczekuje? Jak mam się stad dobrą władczynią? – spytała Młoda Królowa. Z pewnością nie tego co robisz obecnie moja droga… Z pewnością nie tego. – Odpowiedziała starsza królowa. – By stad się dobrą królową musisz stworzyd wizję na królestwo, którą zaakceptują Twoi poddani i uznają za własną. Musisz oznajmid tę wizję, jak i każdy alternatywny wariant w razie niepowodzenia głównej wizji. W każdym momencie Twoi poddani muszą wiedzied gdzie są, dokąd zmierzają i jakie są alternatywne drogi, które mogą obrad. – Dodała starsza królowa. Gdy to pojęła Młoda Królowa, przestała zajmowad się rzeczami, które nie należały do niej, a zajęła się organizacją królestwa. Stworzyła wizję wielkiego paostwa, którą zaakceptował każdy mieszkaniec. Ludzie poznali swoje role, wiedzieli gdzie są, dokąd zmierzają i jakie są alternatywne drogi na wypadek, gdyby jedna z dróg, które obrali okazała się nieprzejezdna. Dzięki temu wszyscy byli zadowoleni począwszy od służby, po mieszkaoców królestwa, a na samej królowej skooczywszy, która miała olbrzymią satysfakcję widząc efekty swojego panowania. ----------------------------------------------------------------Oczywiście cała ta historia to tylko metafora, która odnosi się do życia w związku. Królowa to Ty, a w szczególności kobieta wzrokowiec, mieszkaocy to członkowie rodziny, a służba to Twój partner. W tym miejscu możesz zadad pytanie na czym ma to polegad? Jak ze służącej zamienid się w królową? Pozwól, że tutaj podam Ci przykład z życia, który Ci to uzmysłowi. Przejdźmy zatem do praktycznego wykorzystania, tak byś ze służącej w swoim związku mogła zostad jego królową. Jakiś czas temu odwiedziliśmy w Gdyni naszych znajomych. Była to młoda rodzina, która posiadała jedno dziecko, mieszkanie na wysoki kredyt do spłaty na 30 lat i raczkujący biznes. Ona jest wzrokowcem a on słuchowcem. Młody mężczyzna jest osobą pracowitą, przedsiębiorczą, ale także z problemami zdrowotnymi. Ona po przejściu na urlop macierzyoski zajmuje się już tylko domem i dzieckiem, i z wypowiedzi obojga dało się odczud, że była tym sfrustrowana ponieważ nie specjalnie widziała się w tej roli. On także nie do kooca był szczęśliwy, ponieważ stres związany z utrzymaniem firmy i wysokie opłaty za bankowy kredyt były dla jego psychiki olbrzymim obciążeniem. W którymś momencie naszej rozmowy (a słuchowcy generalnie lubią mówid :) powiedział do mnie w obecności swojej żony: – Wiesz, chciałbym by Monika czasami złapała mnie, przyparła do ściany i powiedziała: Co się łamiesz! Jak będziesz się mi mazgaił to spiorę cię na kwaśne jabłko, tak że zapomnisz o zmartwieniach. Jednak jego żona nigdy niczego takiego nie zrobiła, a gdy usłyszała owe słowa, to była zdziwiona nie wiedząc czego on od niej właściwie oczekuje – wszak to męska rola utrzymanie rodziny. To się zgadza – to jest męska rola i mężczyzna powinien tego typu rzeczy udowodnid w działaniu. Jednak kobieta może go wesprzed w tym co i jak mówi. Podobnie jak królowa nie musi działad, ale przede wszystkim zakomunikowad swoim mieszkaocom własną wizję na paostwo i dopilnowad wypełnienia jej woli i wizji. Rolą żony wzrokowca jest stworzyd główną wizję i jej alternatywy na wypadek pewnych zdarzeo - tak, by mężczyzna – jej mąż mógł ze spokojem wykonywad swoją pracę nie zamartwiając się na każdym kroku zadając sobie pytanie: „A co jeśli”. To jest zadanie dla kobiety wzrokowca. Jeśli jesteś wzrokowcem to łatwo przyjdzie Ci stworzyd taką wizję, wariant każdego wydarzenia w odpowiedzi na otaczającą Cię rzeczywistośd. Co to zmieni w Twoim związku? Właściwie wszystko. Ty poczujesz się ważna i odpowiedzialna, a on otrzyma wizję dzięki której będzie wiedział co ma zrobid w każdym momencie. Dlaczego jako Wzrokowiec powinnaś stworzyd wizę Waszej przyszłości? Możesz zadad pytanie dlaczego nie on sam – mężczyzna słuchowiec – nie stworzy wizji za którą będzie podążał? Tutaj odwołam się do testu na wyobraźnie, który z pewnością wykonałaś. Wiesz, że w tym teście na wyobraźnię mężczyzna słuchowiec nie jest w stanie stworzyd abstrakcyjnego obrazu w swojej wyobraźni? Ty potrafisz, ale on nie. Może w swojej wyobraźni jedynie odtwarzad obrazy, które już zna, widział, ale nie stworzy niczego oryginalnego. I dlatego potrzebuje Ciebie! Zobacz jeśli Twój partner prowadzi biznes, który do tej pory przynosił jedynie straty i zagraża biznesowi bankructwo to on w swojej wyobraźni może odwoład się do tego co już zna: do problemów, wizji bankructwa. I właśnie dlatego powinnaś zostad prawdziwym przywódcą – jeśli jeszcze nie jesteś. Stwórz wizję Waszej przyszłości, Waszego sukcesu… Stwórz alternatywy, różne ścieżki na wypadek niepowodzeo i przekaż je jasno i klarownie swojemu partnerowi. Dzięki temu on będzie mógł się skupid na działaniu, a nie na zmartwieniach. A w razie, gdyby zaczął się zamartwiad złap go (gdzie potrzeba :) i powiedz: „Przestao się mazgaid, bo mam plan na każdą ewentualnośd. Ty rób swojej, a resztą ja się zajmę. Bądź spokojny bo mam zawsze plan alternatywny!” Studium przypadku: Czy uprasowad sierocie koszulę? Poniżej zamieszczam Ci jedno ze studiów przypadków. Pisałem o tym na jednej z innych list. Jeśli już to wcześniej czytałaś to teraz jedynie sobie przypomnisz. Jeśli nie, to zrozumiesz czego mężczyźni oczekują od kobiet. Zwrócę Ci uwagę także na to, że kobieta, która zadała to pytanie jest wzrokowcem. Jedna z kobiet napisała tak: Zaprosił mnie do siebie do domu. Przygotował romantyczną kolację, kąpiel przy świecach... Było cudownie, kochaliśmy się szaleoczo. Moje pytanie jest następujące: Czy rano, gdy szykuję się do wyjścia w rewanżu mogę mu uprasowad koszulę, gdy będę prasowała swoje rzeczy? W związku z mężczyzną, a tym bardziej ze wzrokowcem dam Ci dobrą radę. Niech ta rada wyryje się głęboko w Twej świadomości. Traktuj siebie nie gorzej niż boginię, a jego nie lepiej niż śmiertelnika! Gdyby kobieta uprasowała mi koszulę... i tutaj należy się pewne wyjaśnienie. Nie chodzi mi o każdą kobietę, ale taką w której jestem zakochany. Inaczej jest gdy robi to siostra, matka, czy koleżanka. Natomiast, gdy to robi kobieta w której facet jest zakochany, to jest prawie tak jakbyś powiedziała: Pewnie sierota nawet nie umie sobie uprasowad koszuli, to zrobię to za niego. A facet chce pokazad, że sam potrafi i że zasługuje by byd docenionym przez swoją Boginię, a z czasem dostad się do kręgu ludzi równie boskich jak jego partnerka. Kiedy robisz coś co on mógłby zrobid, to nie tylko obniżasz swoją wartośd ale także i jego. Dlaczego Wy kobiety sądzicie, że facet Was szanuje czy nawet kocha za to co dla niego fizycznie robicie? My wzrokowcy nie potrzebujemy wsparcia fizycznego, a emocjonalnego. A emocjonalne wsparcie to słowa. jakie wypowiadacie to stan zakochania w Was, jaki w nas wywołujecie, a który uskrzydla każdego zakochanego mężczyznę. Dlatego też, gdy go uwodzisz nie rób niczego o co on Cię nie prosi i co sam mógłby z powodzeniem wykonad. W tej sytuacji, to Ty go poproś, by uprasował Ci koszulę prasując przy okazji swoją, za co będziesz mogła go odpowiednio docenid, odpowiednimi słowami. Bo jakby nie było, to my mężczyźni staramy się dla odpowiednich słów, a nie dla rzeczy jakie dla nas fizycznie robicie. O komunikacji w związku Jak widzisz komunikacja w związku to rozległy temat. W związku komunikujesz się na różne sposoby od Twojej postawy, która także coś komunikuje aż do komunikacji telepatycznej. To obszerny temat i sądzę że trudny dla większości osób. Co stwarza taką trudnośd? Różnice. Okazuje się, że najlepiej dopasowane związki zbudowane są na zasadzie różnic, ale wtedy potrzeba dostosowad swoją komunikację do języka jakim posługuje się nasz partner. By ułatwid Ci zadanie przygotowałem szkolenie Rewolucyjny Związek: Komunikacja, które planuję poprowadzid w miesiącach marzec – maj 2012 roku w 12 miastach Polski. Będzie to szkolenie organizowane zupełnie po kosztach, tak by każda zainteresowana osoba mogła w nim wziąd udział. Więcej informacji na temat szkolenia, konkretnych miast w których odbędzie się szkolenie i terminów szkoleo dowiesz się na stronie: www.rewolucyjnyzwiazek.pl/komunikacja