San Rafael – San Juan: oglądanie Argentyny z góry

Transkrypt

San Rafael – San Juan: oglądanie Argentyny z góry
San Rafael – San Juan: oglądanie Argentyny z góry
http://www.endurosport.pl/san-rafael-san-juan-ogladanie-argentyny-z-gory
San Rafael – San Juan: oglądanie Argentyny z góry
Aconcagua – najwyższy szczyt obu Ameryk, licząca 6961 m n.p.m. będzie towarzyszyć kierowcom
podczas trzeciego etapu Rajdu Dakar z San Rafael do San Juan. Zawodnicy po raz pierwszy, podczas
tegorocznych zmagań, poczują smak prawdziwych gór i zmierzą się z problemem rozrzedzonego
powietrza oraz choroby wysokościowej.
We wtorek dłuższy dystans pokonają motocykliści i quadowcy. Organizatorzy przygotowali dla nich
373 km odcinka specjalnego, podczas gdy samochody i ciężarówki zmierzą się z oesem o długości
301 km. Co jednak najważniejsze będzie to pierwsza część etapu maratońskiego, a to oznacza, że
załogi nie będą mogły po zakończeniu ścigania skorzystać z pomocy swoich serwisów. Pojazdy
zostaną zamknięte aż do momentu startu czwartego etapu.
Szczególnie na swoje maszyny będą musieli uważać motocykliści i quadowcy, którzy wyjadą na
rekordową dla Dakaru wysokość 4300 m. Piękne widoki zapewnione. Podobnie jak problemy z
oddechem, brakiem koncentracji i szybko narastającym zmęczeniem. Mieszkańcy Agrentyny, Boliwii,
czy Peru radzą sobie z chorobą wysokościową, żując liście koki. Zobaczymy jak z tym wyzwaniem
poradzą sobie kierowcy i ich pojazdy.
Nad spokojnym przebiegiem rywalizacji ma czuwać majestatyczna Aconcagua, czyli w języku Indian
Keczua „Kamienny Strażnik”. Góra zawodnikom Poland National Team powinna przynieść szczęście,
bo od wschodu spływa z niej lodowiec nazwany Lodowcem Polaków, na cześć wyprawy Stefana
Daszyńskiego, która w 1934 roku wytyczyła nową drogę na szczyt.
źródło / autor: Poland National Team
Strona 1 z 1
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)