:L]HUXQHN ZďDVQ\ XGRVNRQDORQ\

Transkrypt

:L]HUXQHN ZďDVQ\ XGRVNRQDORQ\
marketing w praktyce
3(5621(/ :,=(581(.:’$61<8'26.21$/21<
VLHUSLHñ
88
:L]HUXQHNZïDVQ\
XGRVNRQDORQ\
WHNVW0DULD%XV]PDQ:LWDñVND
3U]\Z\NOLĂP\ĝHbRbZL]HUXQHNGEDMÈSROLW\F\FHOHEU\FLLbF]DVHPPHQHGĝHURZLHZ\VRNLHJRV]F]HEOD&]ÚVWR]DĂ]DSRPLQDP\ĝHbRbGREU\ZL]HUXQHNSRZLQLHQGEDÊNDĝG\-DN
WRbURELÊ"7U]HED]DF]ÈÊRGbRSUDFRZDQLDSRGVWDZRZHJRSODQXķQDbVLHELHĵDbRbZLÚFHM
ZDUWRSRSURVLÊVSHFMDOLVWÚ1DbSHZQRVLÚRSïDFL
A
by robić jakiekolwiek plany, czy
rozpoczynać rozważania nad naszym wizerunkiem, musimy mieć
świadomość tego, jacy jesteśmy naprawdę.
Określić swoją tożsamość. Co sprawdzić?
Co zbadać? Pracę możemy rozpocząć
od przygotowania dla siebie samego starej,
dobrej analizy SWOT (mocne, słabe strony,
szanse, zagrożenia). Jako że owa analiza
przydać się nam ma przy budowaniu własnego wizerunku, warto szczególnie zwrócić
uwagę na to, jakie mamy kompetencje komunikacyjne, czyli m.in.: jak słuchamy, czy
ludzie nas rozumieją, jak często wchodzimy
w konflikty, jak znosimy nowe towarzystwo.
7RĝVDPRĂÊ
Warto zdefiniować nasze wartości, zasady czy maksymy życiowe – one wiele nam
powiedzą o nas samych. Wtedy okaże się,
czy nasza maksyma brzmi np.: „nie ma
rzeczy niemożliwych”, a może: „pomyślę
o tym jutro”? Prawdopodobne jest także,
że mimo dobrych chęci nie znajdziemy ani
konkretnych zasad, którymi się kierujemy,
ani wartości, które są dla nas szczególnie
ważne. To też jest cenna informacja!
Sprawdzić trzeba także nasze CV, czyli
zlustrować to, co znajduje się w rubryce
wykształcenie, a co w doświadczenie. Kiedy
ostatnio czegoś się uczyliśmy i jak kształtuje
się nasza ścieżka zawodowa. No i od czego
uzależnione były nasze kolejne sukcesy czy
porażki. A z czym moglibyśmy wystąpić
w programie „Mam talent”? Oczywiście,
gdybyśmy tylko chcieli.
Musimy pomyśleć także o naszym wyglądzie. Przeanalizować go, ale pamiętać,
że składają się na niego cechy dwojakiego
charakteru, te które możemy zmienić (np.
fryzura, tusza) i te, z którymi raczej nic nie
zrobimy (np. wzrost, kształt czaszki). Trzeba
z góry powiedzieć sobie, że szkoda energii
na stresowanie się tymi drugimi.
Polecam oczywiście skonfrontowanie
naszych autorskich obserwacji (jako mocno subiektywnych) z osobą, która powie
nam szczerze, czy nie popłynęliśmy zbytnio
w życzeniowość, albo może, wręcz przeciwnie, zweryfikuje nasze zbyt ostre patrzenie
na siebie.
:L]HUXQHN
Generalnie wizerunek pokazuje to, co ludzie
myślą o nas. Tworzony jest na podstawie
naszej tożsamości, tego, co i jak chcemy
z niej komunikować, ale także na podstawie
indywidualnych ocen i doświadczeń odbiorców. Ale to jeszcze nie koniec, specjaliści
dzielą wizerunek na: własny (jak sami go
widzimy), pożądany (idealny – cel długookresowy), rzeczywisty (jak inni go widzą),
wizerunek optymalny (kompromis między
tym, co własne, cudze i idealne).
Jedna z PR-owskich zasad mówi: wizerunek ma się zawsze, obojętnie, czy się
tego chce czy nie. Więc lepiej budować wizerunek świadomie, tak żeby był spójny
z tożsamością i pomagał nam w dążeniu
do celu. Jeśli nasza komunikacja zewnętrzna
będzie niespójna – niezgodna z tym, kim
jesteśmy, to odbiorcy wyczują dysonans,
a my nie wytrzymamy tego na dłuższą metę.
&HOHLbSODQ
Alan Kay, współtwórca komputerów osobistych, powiedział kiedyś, że najlepszym
sposobem na przewidzenie przyszłości
jest zaplanowanie jej.Trzeba wiedzieć, jakie
cele życiowe chcemy osiągnąć – zawodowe
i pozazawodowe. Jaki wizerunek chcemy
3R]\W\ZQHPRW\ZDFMH
Żeby budować swój wizerunek i sukces
(w ogóle, żeby budować), potrzeba dobrych
emocji i pozytywnych motywacji, czyli myśli typu: „chcę być lepsza, bo…”, „pomogę,
dlatego że ….”, „świetnie się składa, to mi się
przyda w karierze….”, „warto to zrobić…” itd.
Na przeciwległym krańcu sadowią się negatywne emocje, one sączą jad i służą do burzenia. Są to na przykład postawy w stylu: „ja
im pokażę …”, „jeszcze mnie popamiętają…”,
„konkurenci nie mają żadnych szans”.
W badaniach, podczas których dokonano analizy wystąpień kandydatów na prezydentów Stanów Zjednoczonych odkryto,
że wybory wygrywali przede wszystkim
optymiści. Już sama taka myśl jest motywacją.
:\UöĝQLMVLÚ
Nie chcę nikogo stresować maksymą Jacka
Trouta: „Wyróżnij się albo zgiń”, pamiętając o pozytywnych motywacjach, dlatego
zostawiam po prostu – wyróżnij się. Każdy
człowiek jest nietypowy i niezastąpiony.
Każdy ma pasje, które warto pielęgnować,
coś interesującego w wyglądzie. Jak wybrać
cechy, które warto wspierać, rozwijać i komunikować? Dobrze opierać się na mocnych stronach, a przez zestawienie z innymi
ludźmi, np. współpracownikami, innymi
kandydatami do pracy, będziemy wiedzieć,
co takim wyróżnikiem jest. Przy okazji dowiemy się także, co zmienić. W każdym razie
warto znaleźć dla siebie niszę i pamiętać,
że podróbki nie są w dobrym stylu.
:\MGě]bXNU\FLD
„Fakty najczęściej nie mówią same przez
siebie. Znaczenie ma ich dobór i sposób
przedstawienia” – to słowa prof. Krystyny
Wójcie (Katedra Teorii Zarządzania na SGH
w Warszawie). Warto je zapamiętać także
w odniesieniu do samego siebie.
Ludzi przekonamy do siebie tylko wtedy,
kiedy będą nas znali i kiedy będą wiedzieli,
co możemy im zaoferować, zrobić dla nich.
No i trzeba pamiętać, że jednak ważne jest
to, co ludzie o nas mówią, a nie tylko to,
że mówią. Tak więc należy komunikować
o sobie świadomie i celowo, a także, jak we
wszystkim, znać umiar.
'DMVLÚSROXELÊ
Dobra informacja jest taka, że nie musimy
być ideałami. Samemu trudno coś takiego
wytrzymać, a poza tym może i lubimy ładne
i mądre osoby, ale nie nieskazitelne ideały.
Cyborgi może są dla nas interesujące, jednak raczej nie zostają naszymi przyjaciółmi
i współpracownikami.
Otwarcie się na innych, przywiązywanie wagi do komunikacji międzyludzkiej,
empatia to cechy, które sprawią, że będą
nas bardziej lubić, a kto tego nie doceni,
to może lepiej, żeby nas nie lubił. Jednak
z tym lubieniem nie za wszelką cenę. To,
co się nie sprawdzi na dłuższą metę, bo raczej będziemy się z tym źle czuć, to: infantylizm, nieszczere podlizywanie się czy brak
asertywności.
6LHFLNRQWDNWöZ
Warto tworzyć sieci dobrych i wartościo-
wych kontaktów. Dobrze otaczać się właściwymi ludźmi i nie chodzi tu tylko o osoby
na stanowiskach. Po prostu warto mieć
kontakt z tymi, którzy pomogą nam być
lepszymi, osiągnąć cel, także wizerunkowy.
W budowanie długotrwałych relacji warto
inwestować czas i emocje.
Znany doradca i szkoleniowiec R. Kroll
mówi: „zazdrość to najbardziej rozpowszechniona forma okazywania szacunku”. Jest to jakieś pocieszenie, jednak dla
naszego dobra starajmy się wystrzegać ludzi
toksycznych, którzy niszczą innych w imię
bezinteresownej zazdrości.
$NW\ZQDSRVWDZDF]\OLGDPUDGÚ
Aktywność, ciekawość świata, energia,
szczerość, entuzjazm – te cechy są zaraźliwe. Jeśli nie widać ich na pierwszy rzut oka
u nas, warto choć jedną, no może dwie takie
cechy odkryć czy wzbudzić u siebie. Ważne jest wyjście do świata. Przecież wiemy,
choć czasem na chwilę o tym zapominamy, że pasywność to stagnacja, a stagnacja
to cofanie się. A przecież nie taki cel sobie
wyznaczyliśmy. Naturalnie życie nie jest
pasmem samych sukcesów. Ważne jest to, jak
radzimy sobie z problemami i porażkami.
Pomóc może asertywna reakcja na krytykę,
ale także wykształcanie indywidualnych
sposobów radzenia sobie ze stresem czy
przyjmowania porażek. A zamiast tradycyjnego podsumowania, na zakończenie,
życzę po prostu powodzenia przy budowaniu własnego wizerunku i niezrażania
się niepowodzeniami – H. Ford mawiał,
że „niepowodzenia to okazja, żeby zacząć
mądrzej”.
Maria Buszman-Witańska, wykładowca,
szkoleniowiec, konsultant, praktyk PR z 10-letnim
doświadczeniem, przewodnicząca zarządu
Polskiego Stowarzyszenia Public Relations
Oddział Śląsk.
m.buszman-w it anska@p olsk ipr.pl
89
VLHUSLHñ
mieć i jakie mają być jego elementy. Pomoże
określenie wizerunku pożądanego i przyda
się metoda SMART (cele mają być – skonkretyzowane, mierzalne, akceptowalne, realne i terminowe). Realne, hmm… Oczywiście
wizje też są ważne, bylebyśmy cokolwiek
robili, żeby je spełnić, wtedy nasze marzenia
mogą powoli nabierać realnych kształtów.
Do naszego planu dodać musimy jeszcze
głównych odbiorców naszych działań (ktoś
musi się o tym dowiedzieć, inaczej cała zabawa na nic), a także planowane działania,
ich harmonogram, kanały komunikacji,
koszty oraz kontrolę efektów. Tak właściwie
powstanie porządna strategia, a nie plan
krótkookresowy. No i ważne, żeby także
korzystać z okazji, które przynosi nam los.
Ustaliwszy cele i mając plan, rozpoznamy,
z których.
marketing w praktyce
:,=(581(.:’$61<8'26.21$/21< 3(5621(/