Nanotechnologia w walce z chorobą. Cukrzyca
Transkrypt
Nanotechnologia w walce z chorobą. Cukrzyca
Nanotechnologia w walce z chorobą. Cukrzyca Jakub M. Tomczak Wraz ze wzrostem liczby osób otyłych oraz posiadających znaczną nadwagę rośnie niemała i tak grupa ludzi cierpiących na cukrzycę - jedną z przypadłości naszych czasów. Każdy choć częściowo zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo uciążliwa jest ta choroba oraz jak niebezpieczne skutki ze sobą niesie, dlatego też wiele ośrodków badawczych prowadzi działania, które mają pomóc poszkodowanym w walce z cukrzycą. W ostatnich latach duże nadzieje wiąże się z nanotechnologią, która, przy niedostatecznej efektywności obecnych środków, może okazać się zbawieniem dla chorych. Dostępne na dzień dzisiejszy w handlu przenośnie urządzenia do pomiaru stężenia cukru we krwi wymagają nakłuwania palca w celu pobrania próbki do analizy. Jak jednak pokazują postępy prac naukowców pod przewodnictwem profesora Michaela Strano z laboratorium Uniwersytetu w Illinois w Stanach Zjednoczonych - już niedługo sytuacja może się zmienić na bardziej przyjazną. „Naszym celem jest opracowanie urządzenia wykorzystującego nanorurki węglowe, które analizować będzie stężenie glukozy wewnątrz ciała pacjenta, przekazując te informacje na zewnątrz powłok ciała za pomocą światła” - taki cel postawili sobie badacze z Illinois. Pomysł skonstruowania glukometra opiera się na zjawisku fluorescencji nanorurek węglowych, tzn. pochłaniania przez nie światła i jednocześnie emitowania promieniowania o zmienionej długości fali, które zakres mają bliski podczerwieni. Podczerwień zaś bez żadnych przeszkód oraz bez wyrządzania jakichkolwiek szkód w ludzkim organizmie przenika przez ciało, więc cały pomysł wydaje się dość prosty i, co najważniejsze, skuteczny! Natomiast urządzenie do mierzenia stężenia glukozy będzie zbudowane z nanorurek węglowych połączonych z enzymem rozkładającym glukozę oraz ze związkiem chemicznych wygaszającym fluorescencję samych nanorurek. Czyli czujnik wszczepiony pod skórę będzie działał w mało skomplikowany sposób - gdy enzym połączy się z glukozą nastąpi rozpad, którego produktem ubocznym będzie nadtlenek wodoru; ten w połączeniu ze związkiem chemicznym spowoduje wzrost intensywności świecenia. Czyli ilość emitowanego światła zależy od stężenia nadtlenku wodoru, a w konsekwencji od stężenia glukozy. Do określenia poziomu cukru w organizmie choremu potrzebny będzie odpowiedni czytnik, który w wyobrażeniu naukowców przyjmie kształt zbliżony do zegarka. Będzie on mierzył intensywność światła podczerwonego, zaś fluorescencja nanorurek węglowych wzbudzana będzie miniaturowym laserem umieszczonym w czytniku. Cukrzycy będą musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, bo, jak twierdzi profesor Strano, należy najpierw przeprowadzić szereg testów, czy glukometr nie zagraża życiu pacjenta. Dopiero gdy testy wyjdą pomyślnie, produkt będzie mógł trafić do sklepów. LITERATURA: • www.scs.uiuc.edu/stranogroup/